autor: Radosław Grabowski
Cold Fear w drodze na srebrny ekran
Wielkimi krokami zbliża się premiera filmu na podstawie serii Silent Hill, aczkolwiek nie będzie on jedynym, nawiązującym do gier z gatunku survival horror. Nakręcono już bowiem wcześniej dwa dzieła, oparte o cykl Resident Evil. Poza tym drogą ku srebrnemu ekranowi podąża teraz także gra Cold Fear, konkurencyjna wobec pozycji spod znaku SH i RE.
Wielkimi krokami zbliża się premiera filmu na podstawie serii Silent Hill, aczkolwiek nie będzie on jedynym, nawiązującym do gier z gatunku survival horror. Nakręcono już bowiem wcześniej dwa dzieła, oparte o cykl Resident Evil. Poza tym drogą ku srebrnemu ekranowi podąża teraz także gra Cold Fear, konkurencyjna wobec pozycji spod znaku SH i RE.
Wprowadzony do sklepów rok temu produkt developerów ze studia DarkWorks posłuży za bazę dla filmu, mającego powstać dzięki połączeniu sił pracowników firmy Avatar Films i Sekretagent Productions. Po uzyskaniu przez owe podmioty praw do ekranizacji „Zimnego Strachu” trwają obecnie intensywne poszukiwania reżysera, zainteresowanego projektem. Mimo wszystko możemy spodziewać się, iż w przyszłości zobaczymy w kinach przygodę Toma Hansena, czyli oficera Straży Wybrzeża Stanów Zjednoczonych, który musi przeprowadzić dochodzenie na pokładzie tajemniczego rosyjskiego statku pełnomorskiego, opanowanego przez obcą cywilizację.