CDP nadal współpracuje z Codemasters, LEM dystrybutorem premierowych gier tej firmy
Nic dziwnego. Codemaster nie opłacało by się zakładanie firmy w Polsce po to, aby wydać 5 gier. No ale współpraca z LEM-em troche mnie dziwi. Jak już byli z CD-Projekt to tak powinno zostać. LEM to o wiele gorszy wydawca.
fan realu -->
Lem nie jest wydawca gier Codemaster w Polsce, jest ich dystrybutorem czyli dostarczają pudełka do sklepów - a handlowców mają naprawdę niezłych.
Po stronie Codemasters jest jakie tytuły lokalizować, jakie ceny będa miały, oni odpowiadają za marketing etc. Po prostu lokalizację zlecają CDP a Lemowi zaopatrzenie sklepów.
# Overlord (PC) – lipiec (99.90 zł);
# Overlord (Xbox 360) – czerwiec (249.90 zł).
lol ;)
Totalny bezsens. Wystarczy spojrzeć na ceny :/ Kiedy CDP wydawał nowe części Colina, nigdy nie kosztowały one po 140 zł.
Pawcyk3 masz racje, a potem się dziwią że tracą w ciul kasy przez piractwo.
Lem jest dystrybutorem pomocniczym, czyli obsługuje tylko część rynku. http://www.wkilkuslowach.pl
Chyba sobie w kulki lecą..
Overlord na X'a na allegro jest za 209 złotych, Colin DIRT na X'a 199 złotych - więc z czym do ludzi...?
pawcyk3----> Cena nie ma tu nic do rzeczy. Gry kosztujące 99zł są tak samo piracone, te kosztujące 59zł niemniej, podobnie jak i te za 29zł. Jeżeli ktoś chcę kupić uczciwie to kupi i tak - najwyżej trochę dłużej będzie odkładał kasę. Z drugiej strony jeżeli ktoś nie chce legalnie nabyć to ZAWSZE znajdzie sobie 100000 powodów - wymówek dlaczego to robi.
A to cena za wysoka ["argument" o tyl wygodny, że można go zastosować przy DOWOLNEJ cenie, nawet gdyby gra była po 19zł to można narzekać "dlaczego nie za 5zł"], wersja językowa zła - jak wydadzą po ang to dlczego nie po polsku, jak wydane po polsku to dlaczego nie po ang, jak jest sprzedawana w pudełku to dlaczego nie do ściągnięcia przez Sieć, jak do ściągnięcia przez Sieć to dlaczego nie w pudełku [tu przykład HL2 EP2]. etc etc
Naprawdę dla narzekaczy zawsze jakieś tanie wymówki się znajdą. Producent nie jest w stanie spełnić zachcianek wszystkich zwłaszcza że Ci którzy straszą, że ściągną pirata "bo coś tam" i tak tego pirata by ściągnęli.
To po prostu kwestja mentalności. Jak mi się COKOLWIEK w grze nie podoba to po prostu jej nie kupuje zamiast ściągąć przez Sieć i wymyślać sobie żałosne wymówki dlaczego to robię. Problem korzystających z piratów to właśnie problem mentalności. Oni zwyczajnie NIE CHCĄ PŁACIĆ ZA GRY. I zawsze znajdą sobie jakieś tanie usprawiedliwienie.
Odczeka się rok - dystrybutor zmięknie bo nikt mu nie kupi odgrzewanego kotleta pt. "Colin" i wtedy go wyda w postaci "złota/platynowa/srebrna kolekcja super klasyki za półdarmo*" za normalną cenę. A na razie można tylko popatrzeć na tych nielicznych zapaleńców co kupią "Colina" na PC za 140 zł...
A dystrybutor będzie kwękał, że nikt mu nie kupuje gier bo wszyscy są "be" i tylko piracą :)
*niepotrzebne skreślić
jezu!! Hospital Tycoon za stówke!?!?! czy oni oszaleli?!
b4rt3kk ----> W sklepie Codemasters w UK kosztuje 27 funtów czyli ~150zł czyli o połowę drożej niż u nas.
Ceny w Polsce mamy naprawdę uczciwe. Tylko problem w tym, że kupujący się przyzwyczajają do niższych cen uznając je za normę, a zaraz potem rządają jeszcze niższych.
Warto przypomnieć ile gry na PC kosztowały w latach 90-tych. Ceny pokroju 169zł, 179zł czy nawet 400zł [pamiętny FS 2000] nikogo nie szokowały. Wtedy cena 99zł była co najwyżej marzeniem.
Od tego czasu, mimo inflacji ceny gier spadły do poziomu ok 100zł (niektóre nawet taniej) i co? I nadal źle, bo "dlaczego nie taniej". Gdyby obniżyli bardziej to znowu ludzie się przyzwyczają że niższa cena jest normą i zaczną domagać się jeszcze niższej ceny.
Zamiast docenić to że w PL mamy coraz niższe ceny i znacznie niższe niż za granicą to oczywiście można narzekać jak to w PL....
Obecnie mimo niższych cen mamy ok 80% skalę piractwa. Jak mniemam w dobie wyższych cen w latach 90-tych powinno być ono wyższe, ale w takim razie w poprzednim dziesięcioleciu piractwo musiałoby być bliskie 100%..... Czy takie było? ...... Pytanie z gatunku retorycznych.....
Widać właśnie jak bardzo niskie ceny wpływają na dochody producentów. Ci co kupowali uczciwie kupowali i za 169zł i za 129zł i teraz też kupują. Z drugiej strony amatorzy darmochy płacić nigdy nie płacili i nie zamierzają płacić niezaleźnie od ceny.
Choćby gry za 5zł były to przecież z P2P można za darmo.....
Kwestia piractwa nie jest kwestią dochodów tylko mentalności i chęci. Czy ktoś CHCE płacić za gry czy też NIE CHCE. W pierwszym przypadku ograniczy ilość gierek do dochodów, względnie przyoszczędzi, ale kupi legalnie, w drugim - NIEZALEŻNIE OD CENY - i tak ściągnie z Netu.
Zresztą nawet na tym forum jest sporo przypadków osób które grają na sprzęcie za 10 000zł, a otwarcie przyznają że oryginałów kupować nie będą "bo nie";> .....
Ocipieli z tymi cenami. Hospital Tycoon to shit, nie warty nawet 20zl. Co do Dirta, to w UK jest taniej niz u nas.
http://shop.gameplay.co.uk/webstore/productpage.asp?productcode=RM03167
_Luke ----->
Ocipieli z tymi cenami. Hospital Tycoon to shit, nie warty nawet 20zl. Co do Dirta, to w UK jest taniej niz u nas.
http://shop.gameplay.co.uk/webstore/productpage.asp?productcode=RM03167
Street price: £34.99.....
Jak porównujemy sugerowaną cenę dystrybutora u nas, to także z ceną dystrybutora za granicą. Bo promocje to i w polskich sklepach są.....
To porownaj sobie cene w gamplay i cene w wirtusie - obie promocyjne. I wez pod uwage roznice w wynagrodzeniach. Kiedys tlumaczyli, ze gry PL sa tansze, jakos tego teraz nie widac.
_Luke_ ------->
Ok no to porównujemy;)
Najpierw Gameplay:
17,99GBP (cena gry) + 2,95GBP (standardowa, jedyna opcja wysyłki do Polski) = 20,94GBP = 118PLN
Teraz wirtus:
99,99PLN (cena gry) + 9,50PLN (standardowa opcja wysyłki) = 109,49PLN
9 zl wiecej za oryginalna wersje jezykowa, bez problemow z pozniejszymi patchami. To teraz jeszcze porownaj zarobki w polsce i w uk.
_luke_ - czemu porownywac tylko zarobki? porownaj tez ceny - zywnosci, papierosow, rzeczy niezbednych do zycia...
owszem, gry w polsce sa relatywnie drozsze, ale nie sa drogie jak na polskie warunki - jesli ktos zarabia 600zl netto, to nie stac go na komputer na ktorym chodza premierowe pozycje, kupuje gorszy sprzet, a gierki na ten sprzet kupi za kilkanascie zlotych
yasiu --> Ok, przekonales mnie. Sila nabywcza pensji w polsce jest zdecydowanie wieksza niz tej w uk. Pewnie dlatego ceny dvd w uk sa czesto o polowe nizsze niz tutaj.
podoba mi sie podejscie pana NFSV fan w komenaturz 8 :)
nie podoba Ci sie gra? nie kupuj, sciagnij pirata i nie marudz na forum takim jak to ze drogo bo i tak bys tego nie kupil
teraz pan neXus
watpliwe jest nawet to, ze w.w widzial jakis skrin z gry czy filmik :P bo troszke sie zmienilo w tym kolinku nawet wiecej niz troszke
gralem w niego u kumpla na piracie :P fakt wymagania spore, ale wykonanie gry jest warte swojej ceny w przeciwienstwie do odslony z 2005 r :>
osobiscie juak tylko sie pojawi gierka w sklepach, biegne i wcale mnie glowa nie rozboli od tych wydanych 150zl
po prostu chce ja miec koniec . :P
na www.sklep.psxextreme.pl Colin DIRTY oraz OVERLORD juz dostepne za 219 zl, to po co czekac na LEMA i przeplacac?