autor: Artur Falkowski
Bully zwycięża w sądzie
Amerykańscy obrońcy moralności wciąż walczą o zakaz dystrybucji najnowszej gry Rockstara - Bully (w Europie Canis Canem Edit). W ostatnim tygodniu ponieśli kolejną porażkę. Jeden z najzacieklejszych wrogów i cenzorów elektronicznej rozrywki, Jack Thompson, przegrał w sądzie sprawę o zakaz rozpowszechniania gry.
Amerykańscy obrońcy moralności wciąż walczą o zakaz dystrybucji najnowszej gry Rockstara - Bully (w Europie Canis Canem Edit). W ostatnim tygodniu ponieśli kolejną porażkę. Jeden z najzacieklejszych wrogów i cenzorów elektronicznej rozrywki, Jack Thompson, przegrał w sądzie sprawę o zakaz rozpowszechniania gry.
Rozprawa była co najmniej kuriozalna. Sędzia orzekł, że do wydania wyroku potrzebuje osobiście zapoznać się z wzbudzającym kontrowersje tytułem. Firma Take-Two dostarczyła w tym celu kopię gry i za zamkniętymi drzwiami rozpoczęły się trwające kilka godzin testy.
Kiedy prowadzący rozprawę sądową uznał, że zobaczył już wystarczająco wiele, ogłosił werdykt, w którym zezwolił na dystrybucję Bully’ego na terenie Stanów Zjednoczonych. Wyjaśniając swoją decyzję przyznał, że nie znalazł w oskarżanej grze żadnych elementów, z którymi dzieci nie miałyby kontaktu w rzeczywistości, filmach i telewizji. Nie widzi więc powodów, dla których miałby zakazywać rozpowszechniania tego tytułu. Jednocześnie dodał, że sam wolałby, żeby jego dzieci nie grały w najnowsze dzieło Rockstara.
Thompsonowi przysługiwało prawo do odwołania się od wyroku do sądu wyższej instancji, ale nie skorzystał z niego. Bully już jutro trafi na amerykańskie półki sklepowe. Europejczycy na Canis Canem Edit będą musieli poczekać do dwudziestego siódmego października. Cieszyć się nią będą mogli jedynie posiadacze konsoli PS2.
Więcej informacji o nadchodzącej grze znajdziecie na łamach naszej encyklopedii. Zapraszamy także do zapoznania się z zapowiedzią autorstwa Lordareona.