Brytyjski polityk atakuje gry
jedno zdanie: Syberia dla tego pana.
a swoją drogą to wygląda jak nie wypał :)
Jak mnie tacy niedorobieni ludzie wkur****ą!!
Najchętniej przywiązałbym go do pala i powoluytku obdzierał ze skóry!!
spoiler start
No co? Gry mi mozg wyzarly.
spoiler stop
Następny polityk, który ubzdurał sobie, że gry niszczą młode umysły, a pewnie widział przelotem gdzieś jak dzieci grają w "Manhunta" albo coś w ten deseń. Ale duża ilość grania (i siedzenia w Internecie) ma jeden zły wpływ. Ludzie zaczynają pisać niezrozumiale i nie gramatycznie. Weźcie zacznijcie patrzeć co piszecie, zanim zatwierdzicie posta, bo to najbardziej wq*** !
On ma świętą rację!
Ci dzisiejszy gracze to jacyś niedorobieni...
<wybucha szaleńczym śmiechem, bierze nóż i zabija brata>
Gry poglebija spoleczna patologie. Na dodatek dzieci sie nie ucza przez gry. Trza to zakazac :P
"Pasywne twarze chłopców w niemym zachwycie oglądają eksplozje i krew. Siedzą [przed grami] tak długo, aż wydaje się, że ich dusze wessane zostają do monitorów (…). Stają się jak mrugające oczami jaszczurki, nieruchome, pochłonięte i jedynie ruchy ich rąk świadczą o tym, że są wciąż świadomi."
Normalnie mój opis! czyżby widział mnie, gdy gram? Hmmm.... :D
Eh, kolejny "obrońca moralności i niewinnych umysłów młodzieży". Widzę, że i w Wielkiej Brytanii ich nie brak:)
Facet ma trochę racji, kiedyś były inne czasy, inni ludzie. Kiedy światem rządziły sprzęty Atari, Commodore, albo Amigi nikt z powodu gry w np.pac mana nie szedł zabijać;-) teraz to inna sprawa, i nie winię za to twórców gier. Ja jestem graczem od wielu lat i jakoś nic mi nie odbiło, nie biję kumpli, nie dewastuję mieszkania-tak jestem wychowany-chociaż wirtualnie zabiłem setki tysięcy potworów, ludzi itp. teraz młodzież jest inna, panuje wolna amerykanka, rodzice nie mają wpływu na rozwój dziecka, wóda, trawa, białe, piguły- to normalka w gimnazjach i do tego godziny przed kompem-to się nie dziwię, że niektórym odbija. Problem w Polsce może jeszcze nie tak bardzo znany i spotykany, ale to co się dzieje np. w USA to już makabra, łepek bierze guna ojca i idzie wyrzynać kolegów bo pograł w GTA.
Ja ma jedną zasadę, gry muszą być rozrywką, a nie sposobem na życie i pożeraczem całego wolnego czasu.
Ehh mordą kłapie, a gówno wie...
Kolejny polityk który o grach wie tylko to, że tam się zabija... ehhh. Denerwuja mnei ludzie wypowaidajacy sie na temat, na którym sie nie znaja.
Kolejny odpowiednik Giertycha ^^
Kozzo ===> ale to co się dzieje np. w USA to już makabra, łepek bierze guna ojca i idzie wyrzynać kolegów bo pograł w GTA.
Jasne. Dzien w dzien tysiace "lepkow" biega z gunami po ulicach, ulice amerykanskich miast splywaja krwia :D. hahahahaha.
bez sensu, juz chyba niema o czym pisac, dlaczego czytamy mniej ksiazek? BO JUŻ JEST XXI WIEK!!! ksiazki to sobie mogles czytac 10 lat temu,
TzymischePL -------> słuszna uwaga
Biedak bredzi... no tak, partia konserwatywna... czekajcie, ON coś mówił tam o TWARZACH?
ten d***l niech sie odwali od gier to że sam nie umie w nic grać to nie znaczy że inni nie chcą się nauczyć
niezapomnijcie zrobic save zanim wyjdziecie wybic w pien pol miasta :)
TzymischePL--> to był przykład, a nie stwierdzenie masowych mordów, u nas jakoś nie słyszałem o strzelaniu z M-16 w gimnazjach(jeszcze)
Hahaha,ha.
bez sensu, juz chyba niema o czym pisac, dlaczego czytamy mniej ksiazek? BO JUŻ JEST XXI WIEK!!! ksiazki to sobie mogles czytac 10 lat temu,
A ja mysle ze jednak teraz warto czytac ksiazki mimo ze jest nowy wiek... Tobie tez radze. I jestem pewien ze da sie pogodzic granie z czytaniem, uczeniem sie etc.
Tja, ja więcej mózgu używałem, jak przechodziłem 'Myst', niż on przez całe życie.
W zasadzie to wygląd tego człowieka wskazuje na przyczynę czepiania się tak wielu osób/rzeczy:)
Co do wypowiedzi tego polityka: Nuda! Tyle razy słyszałem już tego typu opinie na temat gier wypowiadane przez ludzi, którzy nie mają o tym zielonego pojęcia, że już mnie to kompletnie nie rusza. Co do samego zaś czytania książek...
"bez sensu, juz chyba niema o czym pisac, dlaczego czytamy mniej ksiazek? BO JUŻ JEST XXI WIEK!!! ksiazki to sobie mogles czytac 10 lat temu"
Bzdura! Równie dobrze mógłbyś napisać tak o kole - przecież mamy XXI wiek, koła to mogłeś używać kilkanaście tysięcy lat temu! Nonsens! Wiem że i tak to olejesz, ale: przeczytaj sobie coś, najlepiej jakąś książkę zgodną z twoimi zainteresowaniami a potem się wypowiadaj!
"Johnson stwierdził między innymi, że to przez gry dzieci czytają coraz mniej książek."
Serio? Po przeczytaniu GOLowego podsumowania roku postanowiłem kupić polecaną przez UVIego grę Call of Cthulhu. Spodobała mi się niesamowicie, a jako że oparta jest na opowiadaniach H.P. Lovecrafta dzisiaj odwiedziłem bibliotekę i wypożyczyłem zbiór opowiadań "Zew Cthulhu" wyżej wymienionego autora. Wniosek? Gra skłoniła mnie do sięgnięcia po książkę! I to nie jest pierwszy taki przypadek, zawsze gdy jakaś gra mnie zafascynuje szukam więcej informacji o motywach na jakich gra została oparta, często sprowadza się to do tego że sięgam po jakąś książkę czy film. A to znaczy że jest dokładnie odwrotnie niż próbuje przekonać wszystkich Johnson!
..nie uniosę się i nie zagrzmię bo z tekstu wynika że większość "winy" spada na konsole - niech Taikun się martwi ..
Wszyscy zakrzyknijmy NIE!!! NINTENDO!!!!
Facet ma kompleksy, pewnie madal jest prawiczkiem.......
E tam, spójrzcie na to z innej strony. Nie tylko u nas występują oszołomy :)
Pewnie miał nieszczęśliwe wspomnienia z River Ride'a (nie mógł przejść pierwszego poziomu). W moim przypadku więcej agresji wywołuje programowanie albo robienie baz danych niż granie. Gdy pod koniec kompilacji wyskakuje mi jakiś błąd wpadam w furie i zaczynam bluzgać na wszystkich wokoło :)
Flyby >> gdybym wyglądał jak ten pan tez czepiałbym się wszystkie co się rusza ;) i dlaczego ja mam się martwić ? mam się bać kogoś takiego ? pfff :p
Niech se da chłopak spokój i tak nic nie osiągnie!
..taaa ..nie wpuszczą Cię do Anglii Taikun ;) ..nie będziesz gorszył konsolowymi grami maluczkich Anglików ;)
spoiler start
jaki debil xDXDXD
spoiler stop
swoją drogą nasz jest lepszy xD
Biedny człowiek ... Uległy stereotypom ... pomylony konformista silący się na poetyczna nutę swych wypowiedzi. Najbardziej boli jednak jakikolwiek brak obserwacji uczestniczącej. Brak płci pieknej przy swoim boku z powodu gęby sprawia iż mści się na graczach, błędnie przekonany o trafności swych wniosków. Tragedia ...
ROJO [Gry-online]--> Ile czasu zajęło ci ułożenie tego zdania?? jesteś z siebie dumny??
ROJO --> Buahahahahahahaha =) dobre!!
Hie hie, Rojo, niezle to bylo :)
z jednej strony facet ma racje
Ten pan ma chyba jakiś urazz dzieciństwa... zapewne nie mógł przejść jakiegoś poziomu w mario i przez to się teraz wyżywa :/
Idę na miasto postrzelać do małych dzieci z mojego Glocka 17.
„Te przedmioty są nie tyle wyznacznikiem dobrobytu, co raczej przyczyną ignorancji, niepowodzeń i biedy”.
LOL!
Taikun44 z tej strony drogi przyjacielu, ze gry nic dzieci nie ucza, nie mowia im jak zarobic na zycie gdy bedzie trzeba.
zamiast czytac ksiazki, uczyc sie, pnac na drabince szczebelek po szczebelku aby zajsc gdzies daleko, to siedza, marnujac czas, przechodzac kolejne etapy gry. Co im to daje ? Otoz nic.
To rozrywka, na ktora stawiaja wiecej czasu niz na nauke, niekiedy w ogole chowajac nauke pod poduszke.
Gra powinna byc nagroda dla dziecka, przywilejem na ktory powinno zasluzyc, a czas na nia poswiecony powinien byc kontrolowany przez rodzicow.
nauka na pierwszym miejscu, dopiero zabawa, tak przynajmniej byc powinno.
racja predator. dobrze prawisz.
ciekawe ilu z was forumowicze czyta książki. nie mówię lektury szkolne (heh..) tylko dla przyjemności. czy wasze zainteresowania sprowadzają się tylko do gier.
ciekawe ilu z was forumowicze czyta książki. JA:). Dla przyjemności. Choć czasem spotyka się to wręcz z drwinami(czy może raczej rzadko niż czasem:D), to czym się przejmować:). Owszem, gry wiele dzieci nie uczą(choć nie do końca-czasem można się czegoś dowiedzieć o historii), ale każdy ma prawo do rozrywki, prawda? A to, że młodzież przez gry nic się nie uczy, to wg. mnie, nie do końca prawda. Bo większość tych, którzy się nie uczą i tak by się nie uczyła. Z grami, czy bez nich. Bo nauka jest zwyczajnie nudna(no, chyba, że ktoś lubi). No, ale mimo wszystko trochę racji masz, Predator.