Brytyjscy sprzedawcy: Xbox 360 wygra wojnę next-genów
Z punktu widzenia sprzedawców takie wyniki nie są niczym nadzwyczajnym. Dla nich najważniejsze jest żeby mieli co sprzedawać - tu MS dostarcza wystarczająca liczbę sprzętu i zapewnia znakomite wsparcie techniczne - jak przychodzi klient to od razu można wszystko załatwić. Druga sprawa to marża - towar który jest dostępny i się regularnie sprzedaje dostarcza stałych zysków i zwiększa obrót. Dla sprzedawcy bardziej wartościowa jest np. gra "Barbie 7" który sprzeda sie w 100 szt. niż np. Manhunt 2, który zejdzie w 10 szt.
Oczywiście z naszej - czyli graczy - strony jest to zupełni nieistotne (prawie), ale ten "nius" dotyczył sprzedawców.
Póki co konsole mi wiszą, ale myślę, że Xbox720 już sobie kupię. Z tego też powodu wolałbym, aby Microsoft nie zmiótł Sony na rynku gier.
Niestety moje - ZUPEŁNIE SUBIEKTYWNE - odczucie (nie poparte niczym innym jak tylko kwestią gustu) każe mi się zgodzić z prognozami brytyjskich sprzedawców. Na Xbox360 wychodzi dużo więcej ciekawszych i zwyczajnie lepszych gier niż na PS3. Gdyby nie to, że te tytuły pojawiają się jednocześnie na PC lub jakiś czas po premierze na Xbox360 wychodzą także na PC kupiłbym właśnie Xbox360, a nie PS3. Wiele z tych tytułów albo najprawdopodobniej nie pojawi się na PS3 (BioShock, Mass Effect) albo na pewno nie pojawi się na PS3 (np. Gears of War, Alan Wake, Fable 2, Halo Wars, Kingdom Under Fire: Circle of Doom, Too Human). Jak dla mnie - pod względem gier Xbox360 kopie coraz głębszy grób dla PS3.
Ta sytuacja może się oczywiście zmienić, ale w 2011/2012 r. pojawi się Xbox720 i mało, który twórca będzie zainteresowany PS3 (zwłaszcza, że Microsoft na pewno o to zadba, żeby PS3 poszło w zapomnienie). A do tego czasu nie widzę zbyt wielu (2? 3?) ciekawych tytułów, które "krzyczałyby: "Kup PS3 bo tylko na tej konsoli zagrasz we mnie!"". Czasy kiedy większość graczy chciało mieć PlayStation (wtedy PS2) ze względu na ekskluziwy już minęły i obecnie PS3 nie ma aż tylu ekskluziwów typu must-have (np. Devil May Cry 4, Silent Hill 5, Resident Evil 5). God of War III to za mało. Zresztą zważywszy na coraz bardziej wszechobecną multiplatformowość gier, nie wykluczałbym, że God of War III pojawi się także na Xbox360...
Na razie nie ma (i na rynku i w zapowiedziach) naprawdę za wiele ciekawych gier, które powodowałyby że już dzisiaj poszedłbym do sklepu i kupił PS3. Bo dla 3-5 tytułów na pewno tego robić nie będę.
Tribunal -
Zresztą zważywszy na coraz bardziej wszechobecną multiplatformowość gier, nie wykluczałbym, że God of War III pojawi się także na Xbox360...
to by był koniec świata, gdyby gry ze stajni Sony zaczęły się pokazywać na Xboxa :)
Tribunal np. Gears of War, Alan Wake, Fable 2, Halo Wars, Kingdom Under Fire: Circle of Doom, Too Human). TO WLASNIE WSZYSTKIE EXCLUSIVY CO NIE WYJDA NA PS3 reszta bedzie na ps3 a na ps3 bedzie znacznie wiecej exclusivow w 2008 jak chcesz moge poszukac i wypisac
' Niestety moje - ZUPEŁNIE SUBIEKTYWNE - odczucie ' w poprzednich postach mozna zauwazyc twoje ZUPEŁNIE SUBIEKTYWNE - odczucie jaki to fonboy albo pracownik ms jestes
albz74 ====> sorry, nie wiedziałem, że wydawcą God of War III będzie Sony. Mea cupla. Tak więc God of War III na pewno NIE POJAWI się na Xbox360 ani na PC :)
mariola288 ====> a tak, proszę poszukaj. Zobaczę czy coś mi może przypaść do gustu z tego, co wyszukasz.
Tylko proszę nie pisz o Killzone 2 czy Metal Gear Solid 4 bo te gry mnie w ogóle nie kręcą.
Mogę cię naprowadzić czego szukać - coś w stylu God of War, Shadow of the Colossus, Uncharted: Drake's Fortune, Lair i Heavenly Sword.
I TYLKO ekskluziwy dla PS3. Nie pisz więc np. o Assassin's Creed czy Rise of the Argonauts.
I żadnym fanbojem Xbox360 na pewno nie jestem ani pracownikiem Microsoftu. Po prostu to moje zuepłnie subiektywne odczucie. Tak jak zresztą i twoje odczucia, które można wyczuć pomiędzy wierszami. Zresztą napisałem, że nie chciałbym, aby Microsoft zmiótł Sony, więc nie wiem o co ci chodzi...
No ja sie nie zgadzam, mimo ze preferuje Xboxa ze wszystkich konsol. Niestety wojnę wygra Wii, potem będzie X360, a daleko daleko będzie PS3. Oczywiście takie moje przeczucia.
Wydaje mi się, że na rynku zapanuje stan chwiejnej równowagi. Co jakiś czas konsola innego koncernu będzie zyskiwać czasową przewagę, na przykład dzięki jakiemuś exclisive'owi. Przyznam jednak, że dla mnie najkorzystniejsze byłoby zwycięstwo Microsoft, aczkolwiek nie powinien on uzyskać ogromnej przewagi. Konkurencja to dobra rzecz, a my, konsumenci, wychodzimy na niej najlepiej.
Dlatego lepszy jest pecet. Jak coś się dobrze sprzedaje na konsolę, to w końcu na PC też jest. Choćby Gears of War. Że później? Who cares.
gladius --> jest wiele gier, które sprzedały się fantastycznie, i jakos na pecety nie zawitały.
Mam nadzieje ze konsola MS, bedzie miala konkurencje ze strony PS3.To bedzie korzystne dla konsumentow. Trzeba powiedziec, ze Xbox360 odebral spora czesc rynku gier PC niz konsoli Sony.
MOJE SUBIEKTYWNE zdanie:
Xbox360 to wieksze zagrozenie dla piecykowych gier niz dla PS3. Zeby zagrac w pieknie wygladajaca gre nie trzeba sie stresowac wymaganiami systemu.Wkladasz plytke i grasz. Analitycy od jakiesgos czasu przewiduja marginalizacje rynku gier na PC.Juz teraz w krajach wysoko rozwinietych desktopy sprzedaja sie gorzej niz laptopy (a te raczaj nie sa do grania) Za to konsole radza sobie swietnie.
Pojawiaja sie glosy, ze PC jaki znamy dzisiaj, odejdzie do lamusa.Zastapia go zintegrowane systemy rozrywki domowej(internet, muzyka, film itp)
Osobiscie jestem starym piecykowaym graczem, ale juz jestem zmeczony (moze za stary/wygodny) aby ciagle aktualizowac sprzet.Jak mialem 17lat to bylo nawet fajne, ale teraz nie ma na to czasu,a sa pieniadze zeby kupic nowa gra na konsole.Wybor jest prosty.
Pozdrawiam
P.S.Prosze o nie zaczynanie "wojny" PC-konsola. To sa tylko moje subiektywne odczucia.
eehh... lepiej pójść na piwo do baru z kumplami niż siedzieć i wróżyć z fusów ;)
A co tam i ja powróżę (akurat nie moge na bro wyjść bo w robocie siedzę):
Względem gracza tzw Hardcorowego Wii nie istnieje, poprostu nie ma ciekawych tytulów które mogły by zainteresować nastolatka/dorosłego który przychodzi po robocie/laborkach do domu by klapnąć tyłkiem na fotelu i się odprężyć z kuflem piwa przy pesie. Marian podniecał jak było się młodym i co najwyżej fajnie by było grać jakby się miało zajawkę chwilową (ale nie przez cały czas tylko marian i zelda) choć oczwiscie RE jest na plus ale to wyjątek.
Więc sory Wii nie istnieje dla nas Hardcorowych graczy, jest to sprzęt dla ludzi nie dla graczy i według mnie o nim można powiedzieć, że wygra jeśli chodzi o jakąś "wojnę" konsol. O ile ludzie nie przyzwyczają się do innowacyjnego sterowania.
Dalej:
X360 Microsoft po klapie xboxa (którego uwazam za super maszynke do wszystkiego (emulator psone , divixy kto ma ten wie) którą nadal mam i dziala do tej pory jako odtwarzacz divix przełożył się na jak najszybsze zaprojektowanie następcy i jak najszybsze wydanie kosmicznie lepszego sprzętu od ps2 i to mu się udało wypuszczjąc konsole zamiast najnormalniej nazwać xbox2 co nie byłoby zlym pomysłem postanowiło nazwać konsole 360 a co to oznacza każdy wie (powrót do tego samego miejsca) ale ok .. ;) X360 wypalił pierwszy zrzeszył koło siebie kilku wydawców, wydał łatwe api oparte na direx'ie i zyskal przewagę bo konkurencji nie było w tym segmencie (pseudo zwanym next Gen). Chwała X360 za zrobienie opozycji dla Playstation, chwala za dobre Pady przyjemne przedewszystkim, za jakość obsługi sieciowej w tzw. Live i ogólnie za zrobienie kawałka dobrej konsoli która posiada swoje tytule rozpoznawalne z nią (vide PGR, Forza, Gearsi itd). Teraz kilka uwag odnoście złej strony: Wszyscy więdzą że jest potworny poblem z RRoD, minus za wycie , za zasilacz i znalazlo by sięjeszcze troche tego ale każdy o tym wie.
JEDYNYM czego posiadacze x360 mogą się bać co skaże na przegranie (upadek totalny sprzedaży) to planowanie następcy x360 bo to by oznaczało koniec jaki spotkał xbox pierwszej generacji i przede wszystkim konsola dana upodobniala by się do PC (wymiana co jakiś czas sprzętu). Dalej .. brak we wszystkich wersjach HDD i nośnika pojemniejszego niż DVD jak to wróży na przyszłośc nie musze wspominać wystarczy samemu spojrzeć w stecz jakie były pojemności gier i w jakim tempie rosną te pojemności (vide lost oddysey, blue dragon jeśli chodzi o pozycje na x360) MS sam dał sobie mata bo ma swoją zlotą karte że wydawca nie może zmuszać do użycia konsolowego dysku ani czytnika hd-dvd ani niczego innego co nie jest obecne w wersji core. To błąd, aczkolwiek działa w dwie strony z korzyścią dla corowców x360, jest konsolą więc nie ma możliwości żeby nie uruchomić danego softu na każdej konsoli bo to jest konsola nie pc. Związane ręce developerów odnośnie wykorzystania do tworzenia ładniejszych/lepszych realiów gier na konsoli x360. Owszem jest kilka wersji jest to proklienckie nastawienie ale przez to osoba kupująca wersje elite nie odczuje róznicy w grach jakościowo ( poza loadingami).
Dalej:
PS3 zacznijmy od błędów PR bo to istota całego rabanu że ps3 jest gorsze według co poniektórych. To dzięki idiotycznej polityce PR zawdzięcza taką opinie ps3 nie błędom w tworzeniu konsoli. Wszyscy więdzą co bylo z renderami , przykładowe pady banany , wibracje w padach. Wszystko to tylko gówniana jakość PR i próbowanioe sprostania oczekiwaniu stumilionowej ponad rzeszy ps2. Błąd, błąd, błąd. Wie ktoś jeszcze jaki jest problem ? Api trudne do okiełznania ? Nie dziwie się, sam programuję i zgodze się, że aplikacje wielordzeniowe są trudne do pisania... ale jak latwo się domyślić rynek PC się rozwija i aplikacje pod 4-8rdzeni niedługo zaczną wychodzić i wtedy nie będzie przebacz nauczysz się albo zginiesz teraz jest jeszcze moment na wybrzydzanie na wielordzeniowość, ale niedługo to będzie standard i tyle (daję rok półtorej przy tym rozwoju rynku PC). Dalej Porty gier.. hmm tu bezapelacyjnie x360 ma przewagę ale raczej dlatego że bry natywnie powstają najpierw na x'a a potem na ps3 i w wyniku niedblastwa programistów i premier światowych na wszystkie konsole jednocześnie sprawia problem. Ale już widaćże porty gier zaczynają pracować tak samo, a co dalej tego nikt nie wie. (fuzy)
Zalety: Bezapelacyjnie pod względem sprzętu nie ma siędo czego przyczepić (no może pod względem braku wibracji do momentu wyjścia DS3). Zerowa praktycznie awaryjność, czytnik nowej generacji bla bla bla itd. wszyscy więdza co jest w środku..
a teraz finaldla ps3 Konsola nie otrzymała żadnego swojego (ps2jkowego oprócz R&C:TOD) hitu z ubieglych konsol, ani jak & dexter, ani Tekken, ani MGS, ani co wazniejsze główna szyna napędowa FF oraz GT. Konsola wywalczyła przez rok taką samą ilość sprzedanych konsol co MS przez rok sprzedał gdy nie miał żadnej konkurencji.
I zapowiada się co najważniejsze że Sony faktycznie utrzymać chcę konsolę rynku przez dłuugie lata i to zapewnia "wygraną" nie sprzęt. Jeśli w ciągu 4-5 lat od wypuszczenia x360 MS wyda nową konsolę to znowu nie da rady sprostać sile Sony, Azjaci coś o tym więdzą wkońcu żyją od -5000BC ;)
podsumowując:
niech będzie rynek dwóch konsol nie jednej, wzyscy na tym zyskają i nikt nie straci..
tyle miałem czas a teraz spadam do domu... na piwo zasłużone po robocie :)
<--
Perkel
Dzisiaj postanowiłem włączyć się do wojny między Microsoftem a Sony.
Byłem w Mega Avansie i właśnie na telewizorze 42" puścili m.in. Halo 3. Wyglądało świetnie - choć była to cut-scenka, a nie gameplay.
Postanowiłem sobie na Boże Narodzenie sprawić prezent i od 22 grudnia 2007 r. staję do wojny Microsoft vs Sony w szeregach Microsoftu. Do tego kupuję telewizor LCD 60" bo poniżej 42" nie widzę za bardzo różnicy między graniem na konsoli a graniem na PC.
Ale ponieważ z PC jestem całym sercem to będę kupował i gry na PC i gry na Xbox360 (nawet te same) :)
Wesołych Świąt gracze! :)
tribunal = fanboj
zalo ====> żaden fanboj.
Tribunal--> To napewno ty?
Tak, to ja. Ale panowie, aby była pełna jasność - nadal wolę grać na PC. Myszki i klawiatury nie zastąpi mi pad. Po prostu wolę je ze względlu na precyzję i nie cierpię trzymać pada, poza tym nie lubię konsolowego HUD-a, ale co zrobić takie czasy i co najmniej przez najbliższe 4-5 lat tego nie zmienią, natomiast do trzymania pada można się przyzwyczaić. Wolę też siedzieć na krześle niż na kanapie czy fotelu, ale to już szczegół.
Xbox360 kupuję przede wszystkim ze względu na bardzo duży ekran. Wiem, PC też można podłączyć do TV, ale kable są za krótkie bo siedzienie niecałe dwa metry przed TV 60" to byłaby pomyłka. Wiem, można podłączyć pada do PC, ale nie wszystkie gry go wykorzystują. Poza tym, jeśli głónym powodem, dla którego wolę grać na PC jest kontroler to jeśli bym miał kupić i podłączyć pada do PC to wolę już kupić konsolę (nawet nie wiedziałem, że Xbox360 jest obecnie aż tak tani! Tylko ceny gier są trochę duże, ale co zrobić).
Ponieważ bardzo cenię i lubię doznania wizualne i różne niestworzone, nieziemskie rzeczy, kupuję TV 60" i Xbox360, aby grać na nim w takie gry jak Alan Wake, Mass Effect, Gears of War, Alone in the Dark, Borderlands itp., itd. Tytułów jest mnóstwo (i dlatego też wybrałem Xbox360 a nie PS3).
I żeby była jasność nie "rzucam" PC - po prostu będę kupował gry i na PC i na Xbox360.
Pozdrawiam.
Życzę powodzenia w kupowaniu telewizora 60" . Najtańszy, który się do czegokolwiek nadaje kosztuje 25 tysięcy PLN a oglądać go trzeba z 5 metrów żeby się nie wyrzygać na grafikę nawet w w/w grach ; Gears of War czy Mass Effect.
Czytaj: Uwierzę jak zobaczę. Bo na razie czuję niezły wkręt ;)
Microsoft na pewno sypnął kasą :D.
mam to gdzieś która konsola wygra wojnę next-genów, dla mnie zwycięzcą i tak jest X360, ponieważ dla nas graczy są istotne tylko gry, a tych na xboxie jest najwięcej i są najlepsze :)
albz74 ====> no to nie uwierzysz bo nie zobaczysz bo nie zamierzam cię zapraszać. Mam gdzieś czy wierzysz czy nie, to ja będę grał a nie ty.
A co do telewizora to nie wiem gdzie to sprawdzałeś, ale ja widziałem takie telewizory w granicach 12.000-16.000 PLN. A tymi cenami się nie przejmuj - niektórzy miesięcznie zarabiają kilkukrotność miesięcznej średniej krajowej... Tak więc martw się, że ty widziałeś 60" po 25.000 PLN, a mi zostaw granie. Poza tym i tak musiałem kupić nowy i większy telewizor bo mam bardzo stary kineskopowy 32" i LCD 27", który jest za mały.
A tymi 5 metrami się nie martw - niektórzy mieszkają w dużych domach...
Czyżby twoja frustracja wynikała z tego, że nie kupię jednak PS3 (z czym - nie ukrywam - przez pewien czas się nosiłem, ale brak interesujących dla mnie gier na tę konsolę zniechęcił mnie do niej)?
Pozdrawiam.
Nie no... 60 calowy TV do konsoli to chyba trochę za dużo. Ja planuje max 52 cale :P
@Tribunal: powodzenia na nowej drodze konsolowego gracza. Daj szanse fpsom na padzie, na poczatku moze bedzie topornie, ale zobaczysz po niedlugim czasie, ze da sie komfortowo grac.
A poza tym kupujesz tv i konsole, to kupuj, zdanie reszty olej/ignoruj i tyle :>