BioWare świętuje 25 lat
Pomijając beznadziejne Athem to reszta ich gier z ostatnich lat wcale taka zła nie jest. Fakt, już w ME3 czy Inkwizycji widać spadek formy, ale mimo wszytko nie są to tytuły tragiczne(łącznie z Androbiedą, choć ta gra balansuje na krawędzi średniaka i crapa).
Bioware to fajne studio, z którym dzielę masę pozytywnych wspomnień, a do ich starszych produkcji co jakiś czas wracam, ale to już nie jest to samo Bioware z przed dekady czy dwóch. Szkoda.
Przez długie lata był to mój ulubiony deweloper, a ich gry mogłem kupować w ciemno. Mocno sparzyłem się dopiero przy Andromedzie, którą znudzony, kończyłem w bólach :/. Jednak za sam wkład w rozwój tej branży, za wiele, wiele godzin świetnej zabawy i ciekawych przygód - NAJLEPSZEGO! Powrotu do lepszej formy - przede wszystkim, nie skreślam i do końca mam nadzieję, że po kilku solidnych i zasłużonych "strzałach" od fanów ludzie tam pracujący, w końcu się ogarną. Tego życzę, tak "z serducha".
ps. A te 25 lat zleciało ekspresowo....
EA-Bioware tak samo jak Acti-Blizz
Spadek formy zaczął się 8-9 lat temu. ME2 jest świetny, ale z perspektywy czasu zarówno w kompozycji personalnej studia jak i kierunkach projektowych samej gry można doszukać się ciemnych chmur.
Dragon Age II jest bardzo rozczarowujący i słaby, nawet nie będę się rozpisywał.
SWTOR to fuckup który wyprowadzili na prostą, nie mój gatunek i z pewnością nie projekt którego bym oczekiwał od BW, więc przy tym finalnie pozostanę neutralny w ocenie. Przy WoWie odbiłem się po paru godzinach, przy każdej z trzech prób.
ME3 ogólnie ok, niektóre elementy jeszcze bardziej niepokojące niż w ME. Z perspektywy oczekiwań i hype'u marketingowego- lekkie rozczarowanie.
Inquisition jako DA bardzo słabe, jako osobna gra- pewnie ok, ale nie wzbudziła we mnie specjalnie pozytywnych emocji, raczej nigdy jej nie dokonczę, jest masa dużo lepszych gier z otwartym światem, nie mówiąc o RPGach.
Andromeda jak na koszt, profil studia, oczekiwania- ogromna tragedia.
Anthem? Przy nim Evolve czy F76 wyglądają odrobinę atrakcyjniej.
Tendencja spadkowa jak przy wielu devsach którzy zbyt szybko lub zbyt mocno urośli w siłę i zostali sponiewierani przez kogoś z góry. Zresztą mamy teraz dramę z W3:Refunded, kolejne studio będące fundamentalnie- cieniem siebie.
Na tą chwilę - gra 'match3' od Larian wzbudziła by we mnie większe emocje niż jakikolwiek projekt od BW.
https://www.youtube.com/watch?v=3yh2InVsFag
Mi się DA 2 nawet podobało. Wiadomo ze to nie poziom jedynki ale historia bardziej skoncentrowana w okół postaci bardzo przypadła mi do gustu. Szkoda że rozwój postaci i walka bardziej pasowały do action RPG.
.:Jj:.
W wiadomo czemu w ME 3 zrezygnowano z hakowania ?
Bardzo lubię ten element w grach jak SS2, Deus Ex 1, Vampire: The Masquerade - Bloodlines,
Bioshock 1, Mass Effect 1 i 2, Deus Ex Human Revolution.
W każdej z nich inaczej to wyglądało więc było ciekawie przez to. Szkoda, że nie było w ogóle w ME3.
Ciekawe jak to będzie prezentowało się w Cyberpunk 2077 :)
Wiadomo że to już nie to samo BioWare co kiedyś ale nawet przy Inkwizycji i Andromedzie można było spędzić miło czas bo po prostu były to całkiem dobre gry ale nie aż tak dobre jak największy hity BW. Andromeda szczególnie została zjechana jeszcze przed premierą przez parę gifów i filmików ze śmieszną mimiką postaci. Jednak okazało się ze była to całkiem solidna gra z bardzo dobrym gameplayem oraz fajnym klimatem (nawiązującym do ME1) i dialogami. Oczywiście był to najgorszy Mass Effect ale to nie był żaden crap czy średniak tylko naprawdę porządna produkcja.
Liczba bugów i słaba fabuła moim zdaniem dyskredytuje tą produkcję z grona solidnych.
Szczerze to powoli zapominam o BioWare, kiedyś zagrywałem się dziesiątki godzin w Baldura, Neverwinter, KotORa czy Jade Empire.
W sumie to w pierwszy Dragon Age nie grało mi się źle, ale nie czuję potrzeby powrotu do niego co rok/dwa jak we wcześniej wymienionych przypadkach. Więc od dobrych 15 lat studio nie wydało niczego, co by się wyryło w moim serduszku jak poprzednie gry.
Chciałbym zobaczyć jakiegoś izometryka, jednak wątpię, że EA im na to pozwoli.
ostatnia pozycja niesamowita od BioWare to był ME2 które i tak zakończyli latającą czaszką bo tak chcieli włodarze z EA, jakby pozwolili do końca na całą wizję scenarzystów to ta trylogia byłaby genialna a tak mamy przede wszystkim świetną jedynkę z DLC i dwójkę z DLC (pomijam ostatniego bossa)
Kiedyś Bioware coś znaczył. Teraz wielu czuje do nich nieufność.
BG1, BG2, KOTOR, ME1, DA-Origins, ME2 są super. Dla mnie nr 1 i 2 - BG2 i KOTOR, bo trylogia ME i DA-Origins były zbyt casualowe mimo, że dobrze się na nich bawiłem.
A niestety nie mogę wiele powiedzieć dobrego o DA II, DA Inkwizycja, ME Andromeda. NN1 mnie nudził zawsze poza Hordami podmroku.
ME3 nie jest zły. Priority Earth Overhaul Mod, gdzie modderzy przywrócili wycięte rzeczy poprawia końcówkę trylogii i niedosyt pozostawiony przez Bioware.
Kolejne DA IV ?
To co z tym nowym Dragon Age ?! Miało być na 25lecie. Eh żenada to jest i tyle ostatni crap Anthem jest totalnie zj... nastawione to wszystko tylko na mikrotransakcje. Zresztą zarobili na nich ponad miliard zielonych przez gówniarzy kupujących puste piksele za prawdziwe pieniądze.
Można było świętować dwunastolecie. Od biedy można było piętnastolecie. Ale świętowanie obecnego stanu BiowEAre jest jak taniec nad grobem.
Po ograniu tragicznego Neverwinter Nights wydawało mi się, że to już powolny koniec, ale wypuścili świetną serią ME i w sumie nie najgorszą Dragon Age. Kto wie, może jeszcze zaskoczą. ; p
Jak przejść ostatnią misję w Shattered Steel? Dochodzę do portalu i wyłazi ten wielki niemiluch i rozwala mojego mecha na dwa strzały. A jak użyję atomówki, to niszczę wrota albo naukowcy giną i jest game over.
Pomocy
Nigdy się nie zawiodłem się na ich grach, nawet w Anthem grało mi się bardzo fajnie. Dlatego biorę w ciemno wszystko co dają.
Jedyne co od nich jeszcze może się udać to remaster trylogii Mass Effect. W inne projekty już kompletnie nie wierzę.
No jak przez rok zamierzają świętować, to zanosi że tego Dragon Age IV nie popchną za bardzo do przodu. Nie żebym czekał ze wstrzymanym oddechem po Inkwizycji.
Swoją drogą to ja mam wrażenie, że oni od prawie 10 lat świętują cały czas, bo co nie wyjdzie gra to okazuje się że tak naprawdę powstała w ostatnie rok-póltora przed wydaniem. To co oni robili wcześniej? No chyba właśnie świętowali.
Kiedyś byli mocni star wars kotor Dragon age newerwinter...
Ale ostatnio pod skrzydłami ea wydali coś co zepsuło całe ich dokonania. Go...o sieciowe chyba pod PC a nie tego gracze oczekują.
W ogóle żadnych zapowiedzi, żadnych nowych tytułów , co za gówniany okres w branży od jakiegoś czasu ..... nowa generacja za pasem a tu wszędzie śmierdzi taką bidą!
Sony ma Event , Bioware ma urodziny i kompletnie nic się nie dzieje.... Czyżby cała branża się zgadała i z racji braku czegokolwiek przesuwają te premiery.... cóż za intrygę odkryłem :)