Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 31 lipca 2024, 13:05

autor: Adrian Werner

Battlefield 7 to jeden z najambitniejszych projektów w historii EA

Electronic Arts zaczyna podkręcać atmosferę wokół Battlefielda 7. Wydawca chwali się, że to jeden z najbardziej ambitnych projektów w jego dorobku.

Źródło fot. EA. Artwork z Battlefielda 4.
i

Wczoraj firma Electronic Arts opublikowała sprawozdanie finansowe. W rozmowie z inwestorami poświęconej tym wynikom wydawca postanowił podkręcić atmosferę odnośnie kolejnej odsłony cyklu Battlefield.

  1. Przedstawiciel firmy stwierdził, że nie tylko jest to jeden z priorytetów EA, ale również jeden z najbardziej ambitnych projektów w historii Electronic Arts.
  2. Firma chwali się, że zespół zajmującym się następnym Battlefieldem jest najlepszy z możliwych, jak również że zapewniono mu środki i technologie potrzebne do opracowania prawdziwie epickiej gry.
  3. Gracze podchodzą do tych deklaracji z dystansem, pamiętając rozczarowujący start Battlefielda 2042. Electronic Arts jest jednak pewne swego i podkreśla, jak duże postępy udało się poczynić zespołowi zajmującemu się tym tytułem.

EA przekonuje również, że kolejne sezony i aktualizacje Battlefielda 2042 pokazały, że autorzy potrafią wsłuchać się w głos społeczności. Widać to na Steamie – licząc tylko recenzje z ostatnich 30 dni 62% z nich chwali BF2024, podczas gdy wśród wszystkich opinii wystawionych od czasu premiery tylko 46% jest pozytywnych. Odbiór gry wyraźnie się więc poprawił, choć nadal jest on poniżej tego, czego oczekujemy po tej marce.

Podobnie ma się sprawa z wynikami aktywności – wczorajszym rekordem na Steamie było 13 364 graczy bawiących się równocześnie. To dobry wynik, ale ponad dwa razy gorszy niż Battlefielda V (33 tys.) oraz wyraźnie słabszy niż Battlefielda 1 (18 tys.). EA chwali się, że marka ma się obecnie dobrze – w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy w różne jej odsłony zagrało ponad 25 mln osób. Pytanie tylko, jak wielu z tych graczy woli się bawić w starsze części cyklu? Następna gra z tej marki musi więc okazać się wielkim sukcesem, jeśli wydawca chce, aby seria wróciła do pierwszej ligi.

Przypomnijmy, że nad nowym Battlefieldem pracuje obecnie kilka zespołów (Criterion, EA DICE oraz Ripple Effect.). Prace są obecnie tak intensywne, że EA zdecydowało się mocno ograniczyć dalszy rozwój BF2042, aby twórcy mogli mocniej skupić się na kolejnej odsłonie.

  1. Battlefield 2042 - recenzja. Dla każdego coś multiplayerowego
  2. Oficjalna strona Electronic Arts

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej