autor: Konrad Serafiński
Bagiński: popełniliśmy sporo błędów przy Wiedźminie
Tomasz Bagiński zdradził w rozmowie z wyborczą.pl, że przy Wiedźminie nie wszystko poszło zgodnie z planem. Twórca podkreśla jednak, że w przypadku drugiego sezonu ekipa filmowa jest w zdecydowanie lepszej pozycji.
Wiedźmin od Netfliksa cieszy się ogromną popularnością zarówno w naszym kraju, jak i na całym świecie. Chociaż serial nie zachwycił recenzentów, to zdecydowanie przypadł do gustu widzom. Produkcja trafiła w upodobania miłośników serii (oraz fantastyki), chociaż nie ustrzegła się błędów. I to właśnie o nich oraz o planach na drugi sezon opowiedział Tomasz Bagiński w rozmowie z wyborczą.pl. Twórca przyznał, że przy Wiedźminie nie wszystko poszło zgodnie z planem, ale zwyczajnie nie dało się tego uniknąć:
Mam taką filozofię, że robiąc coś, trzeba popełniać błędy, to jest wpisane w tworzenie, bo jedynym sposobem na unikanie błędów jest nierobienie niczego. W przypadku tak dużej produkcji jak Wiedźmin popełniliśmy ich sporo. Do wszystkich się nie przyznamy. To by nikomu nie pomogło.
Bagiński gwarantuje jednak, że ekipa ma jasną wizję i konkretne plany na drugi sezon. Twórcy mają więcej czasu i wiedzą już, jak pracować z konkretnym materiałem:
Mamy więcej czasu i nawet teraz, kilka miesięcy przed rozpoczęciem zdjęć, pewne rzeczy są już dokładnie zaplanowane i zaprojektowane. Przy pierwszym sezonie nie mięliśmy tego luksusu. [...] Naturą drugich sezonów jest to, że wie się już więcej o materiale. Doskonale znamy nasze postaci, bo te też odkrywane były przez kilka pierwszych tygodni przez nas i przez aktorów. Dotyczy to nie tylko gry aktorskiej, ale też rzeczy technicznych, wyglądu, kostiumów.
Przerwa w pracach nad pierwszym i drugim sezonem przyniosła również pewne przemeblowanie w ekipie odpowiedzialnej za serial. Kostiumograf Tim Aslan został zastąpiony przez Lucindę Wright. Największą zmianą jest jednak przeniesienie produkcji z Węgier do Anglii, konkretnie do Londynu. Nie oznacza to jednak, że wszystkie zdjęcia odbędą się tam, bowiem ekipa wróci do Europy Wschodniej, w tym do Polski. Decyzja o przenosinach na Wyspy jest podyktowana kwestiami logistycznymi.
Wiedźmin zdołał osiągnąć średnią 60% w serwisie Rotten Tomatoes. Nie było to łatwe zadanie, szczególnie biorąc pod uwagę mocno zaniżoną ocenę Entertainment Weekly. Dodajmy, że średnia ocen krytyków w serwisie Metacritic wynosi nadal 53%.
Niedawno o planach na kolejny sezon Wiedźmina wypowiedziała się showrunnerka serialu, Lauren S. Hissrich. Twórczyni podkreśliła, że fabuła będzie zdecydowanie mocniejsza, bo skupi się na interakcjach między głównymi bohaterami (jak pewnie wiecie, w pierwszym sezonie nie było tego za wiele). Miejmy nadzieję, że na planie zdjęciowym wszystko pójdzie zgodnie z planem i w 2021 roku otrzymamy ciąg dalszy przygód najbardziej „dopakowanej wersji” Geralta z Rivii.