Avatar usunięty z Disney Plus przed ponownymi pokazami kinowymi
Subskrybenci platformy Disney+, którzy planowali obejrzeć w domowym zaciszu pierwszą część hollywoodzkiej megaprodukcji Avatar, muszą obejść się smakiem. Przynajmniej na razie.
Fot.: Avatar, James Cameron, 20th Century Fox, 2009.
Jak pewnie większość z Was wie, po długich 13 latach James Cameron powraca z drugą częścią Avatara, której podtytuł to Istota wody. Premiera jednego z najbardziej wyczekiwanych widowisk zaplanowana jest na grudzień tego roku, dlatego fani serii mają jeszcze kilka miesięcy, aby przypomnieć sobie przebojowy oryginał. Szczególnie uprzywilejowani byli do tej pory subskrybenci serwisu Disney+, który w swojej bogatej bibliotece posiadał m.in. wspomnianą produkcję z 2009 roku. Czemu piszę w czasie przeszłym? Otóż film został stamtąd „po cichu” usunięty.
Nie stało się to jednak bez powodu. Jedna z najbardziej dochodowych produkcji w dziejach zostanie poprawiona cyfrowo i ponownie pojawi się 23 września 2022 roku, tym razem na dużych ekranach. Oczywiście jest to część szeroko zakrojonej strategii tworzenia odpowiedniego szumu przed premierą Istoty wody… oraz najpewniej chęć wyciśnięcia kilku dodatkowych milionów na kinowych seansach.
Z pewnością takie działania ze strony Disneya nie przysporzą firmie dodatkowych klientów, ale na szczęście (jak wynika z raportu Variety) produkcja powróci do serwisu w odnowionej wersji. Kiedy to się stanie? Na razie tego nie wiemy, ale najprawdopodobniej odbędzie się to przed premierą Avatar: Istota wody zaplanowaną na 16 grudnia.
Na osłodę tej gorzkiej informacji udostępniamy dla Was zwiastun zapowiadający zremasterowaną wersję oryginalnego Avatara, która już niedługo ponownie zagości na dużych ekranach.
Dajcie znać w komentarzach, czy planujecie wybrać się do kina na odświeżoną wersję legendarnego widowiska Jamesa Camerona.
