autor: Krzysztof Sobiepan
Autorzy DayZ nie zdążą na premierę z furą obiecywanej zawartości
Studio Bohemia Interactive chce dotrzymać danego fanom słowa i jeszcze w 2018 roku wyjść z Wczesnego Dostępu z grą DayZ. Oznacza to jednak, że muszą się sprężać i uciąć nieco zawartości. W wersji 1.0 zabraknie więc m.in. helikopterów, łuków, granatów czy… drzwi otwierających się w obie strony.
Jeszcze w marcu pisaliśmy, że survivalowe DayZ od studia Bohemia Interactive jest już „niemal gotowe”. Choć autorom trochę się zeszło, to chcą oni utrzymać obietnicę wydania wersji 1.0 jeszcze w tym roku. Nie są też gołosłowni, bo zaprezentowali fanom rozległy wpis, przybliżający plany do końca grudnia. Jak się jednak okazuje, z premierowej wersji gry wypadło sporo obiecywanej zawartości, która ma się pojawić dopiero w późniejszych aktualizacjach.
W każdym cyklu deweloperskim przychodzi czas na ucięcie rozwoju i rozpoczęcie ostatecznej fazy polerowania przed wydaniem produkcji. Bohemia zmuszona była jednak zrewidować dużo własnych obietnic oraz mechanik, które znacznie ułatwiłyby życie graczy. Przy wyjściu z Wczesnego Dostępu zabraknie funkcjonujących helikopterów, systemu wspinania się na przeszkody, przedmiotów do rzucania (np. granatów odłamkowych), łuków oraz ragdolli dla zombie i zabitych graczy. Autorzy stwierdzili, że nawet drzwi otwierające się w obie strony to za duży ładunek pracy, nie wspominając o systemie łowienia ryb (oraz podwodnych pułapek na nie), przenoszeniu postaci na ramieniu, rozkładających się trupach, malowaniu przedmiotów czy implementacji specjalnych skażonych terenów. W 1.0 nie znajdziemy też wielu broni, m.in. rewolweru Magnum, Red 9, śrutówki IZH 43, karabinu SKS, CR 527 i Winchestera 70.
Na otarcie łez autorzy wspominają, że uda im się sfinalizować system budowania własnych baz (z okablowaniem, prądem oraz wieloma sposobami na zabezpieczenie miejsca przed nieproszonymi gośćmi), poprawione pojazdy z nowym modelem prowadzenia i otrzymywanych obrażeń, lepszą przeglądarkę serwerów, wsparcie dla modów oraz ulepszone mechaniki związane z naszą postacią. Do tych ostatnich należą: krwawienie z konkretnych miejsc na ciele, widoczny upływ czasu (np. rosnące brody) i reakcje na trafienie (tzw. „flinch”). Dodane zostaną też dwa pojazdy – ciężarówka V3S i Lada 4x4. W aspekcie rozgrywki sporą zmianą jest zaś dodatkowy atak wręcz kolbą broni oraz ulepszona mapa Czarnorusi.
Wydaje się, że DayZ w tym roku przestanie być obiektem podśmiewek za jeden z najdłuższych okresów Wczesnego Dostępu w historii Steam. Prawdę mówiąc, szanse, że premiera 1.0 zainteresuje produkcją wielu nowych użytkowników są dość skąpe, a deweloperzy raczej będą musieli zadowolić obecnych fanów tytułu.
