autor: Bartosz Świątek
Apple ma problem? Popyt na smartfony iPhone spadł
Analitycy firmy Wedbush przygotowali raport, w którym stwierdzają, że do końca obecnego roku fiskalnego (wrzesień 2019 r.) Apple wyśle do sklepów 180 mln iPhone’ów. To o 37,7 mln mniej niż w zeszłym roku.
Portal Wccftech donosi, że w obecnym roku fiskalnym (kończy się on 30 września 2019 r.) łączna liczba iPhone’ów dostarczonych do sklepów sięgnie 180 mln. Prognozy pochodzą z raportu przygotowanego przez firmę Wedbush. W zeszłym roku Apple wysłało do swoich salonów i partnerów handlowych 217,7 mln smartfonów, co oznacza, że zainteresowanie tymi urządzeniami może spaść o mniej więcej 17% rok do roku.
Są jednak i pozytywne wieści – popyt na iPhone’y zaczął rosnąć w ostatnich tygodniach, co zdaniem prezesa Apple jest powiązane m.in. z obniżką podatku VAT w Chinach oraz ociepleniem stosunków pomiędzy USA i Państwem Środka. Nie bez znaczenia są także działania podjęte przez samą firmę – m.in. odpowiednie dostosowanie cen (w reakcji na zmiany kursów walut) i programy typu trade-in, umożliwiające oddanie starszego smartfona w salonie i nabycie nowego urządzenia ze sporą zniżką. Według analityków Wedbush to ożywienie utrzyma się do końca roku fiskalnego.
Eksperci potwierdzili też, że wszystkie iPhone’y 11 będą posiadały dodatkowy tylny aparat – następca modelu XR będzie mógł się pochwalić dwoma obiektywami, zaś topowe warianty (odpowiedniki dzisiejszych XS oraz XS Max) wykorzystają system oparty o trzy sensory (w tym jeden szerokokątny).