Andrzej Sapkowski ujawnił termin premiery swojej nowej książki
Jeśli będzie na poziomie Sezonu Burz to niech ja sobie wsadzi w kupe smrodu i gówna co to mu gry narobiły.
Nigdy nie zrozumiem. Sezon burz to dobra książka jest. Oczywiście gorsza niż starsze z serii, ale nadal dobra. Mnie się tam podobała.
Wydanie Sezonu Burz było dla mie dużym zaskoczeniem i sprawiło mi wiele radości. Co ze mną pozostało? Chyba przede wszystkim pojawiąjąca się w nim fraza, troche może motto tej książki - Opowieść trwa. Historia nie kończy się nigdy...
Nie znasz się. Dobra książka, przeczytana dwa razy i dwa razy audiobooka posłuchałem też.
Raczej spodziewaj się właśnie takiego czegoś, to będzie jedną książka, bo wydawcy go naciskają jak wspominał w jakimś wywiadzie.
Pewnie to będzie coś jak Sezon Burz, jedno długie opowiadanie osadzone gdzieś w czasach jak Geralt jeszcze wędrował sobie przed akcją sagi. Nie pogardzę bo uwielbiam książki Sapkowskiego, styl pisania absolutnie top.
sezon burz byl slaby. niestety i tak kupie nowa ksiazke bo to w koncu sapkowski, chetnie sie dowiem co wymyslil, ale nie licze na cud
Zrobili serial na podstawie jednego opowiadania. Zmusili mnie do kontynuacji.
Chociaz jeden pozytek z serialu ze bedzie mozna przeczytac ksiazke.
Niestety kompletnie nie czekam. Opowiadania uwielbiam, natomiast saga z każdym kolejnym tomem podobała mi się coraz mniej. Na sezon burz mocno czekałem i liczyłem na powrót do formy z racji krótszej opowieści, no ale wyszło meh.
Może mister S. odkrył chat GPT dlatego cos wyjdzie po tylu latach - Chat pisze a on go poprawia ;). Odrazu dopiszę że jest to jedynie podejście humorystyczne, czekam oczywiście z niecierpliwością bo poprzednie pozycje przeczytałem już 3 razy, pzdr.
Jakbyście wiedzieli kasę zawołał od Redów jak ją potrzebował na ratowanie życia syna Krzysztofa - który niestety zmarł. To dzięki niemu mamy Wiedźmina bo sam Andrzej chciał porzucić to w diabły po konkursie Fantastyki.
Jakbyście wiedzieli kasę zawołał od Redów jak ją potrzebował na ratowanie życia syna Krzysztofa - który niestety zmarł. To dzięki niemu mamy Wiedźmina bo sam Andrzej chciał porzucić to w diabły po konkursie Fantastyki.
G prawda to było już po śmierci syna i nie miało z nim nic wspólnego Sapkowski siedział na milionach na długo przed W3.
nie czekam na ten szit - warsztatowo Sapkowski generalnie jest nawet gorszym pisarzem ode mnie.
Cieszę się bardzo :)
Czemu tylko mam obawy, że zrobi tam jakieś netflixowskie fikołki? :)
Czy Sapkowski nie wspominal kiedys, ze historia Wiedzmina jest skonczona?
To może być dla ciebie szokujące, ale można coś powiedzieć, a nieco później zmienić zdanie.
Tak powiedział. A potem wziął z góry i sytuacja stała się dynamiczna.
O czym ty bredzisz smalec? Na przyklad mowic o gownie ktore mu zafundowalo CDP ale zero krytyki w strone Netflixa? Dlaczego bronisz klamstwa i chamstwa?
Widzę, że Andrzej już zaczyna się odcinać od netflixa. Do tej pory była dobra współpraca, zadowolony z ekranizacji tralalalala. A teraz zmusili go XD
No chyba, że w tej wypowiedzi chodzi o zmuszenie do kontynuacji opowiadań?
Kupuję w ciemno, jeśli to będzie zbiór opowiadań. Powieści o Wiedźminie są niestety zauważalnie gorsze od dwóch pierwszych tomów opowiadań (co nie znaczy, że słabe). Osobiście mam jednak nadzieję, że Sapkowski nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
Uff, a myślałem że tylko mi nie podszedł Sezon burzy (obecnie czytam Krew elfów). Po skończenie Wieśka, atakuje trylogię husycką i obyczaje co tam nowego Sapek nakreśli.
Trylogię Husycką polecam. A Sezon burz był taki sobie.
Żmiję odradzam.
Netflix udowodnił, że za odpowiednia ilość "wódki" sapek pozwoli podetrzeć tyłek swoimi książkami i jeszcze będzie z tego zadowolony.
Najlepsze jest to, że nowa książka pewno wyjdzie za pośrednictwem patusów z SuperNowy dzięki, którym nie mamy w Polsce ani jednego porządnego wydania książek Sapkowskiego. Tylko badziewi w twardej lub miękkiej na papierze toaletowym.
Niezły cyrk z tym jest, w kraju w którym powstał Wiedźmin mamy tak gówniane wydania a za granicą wychodzą piękne ilustrowane, śmiech na sali.
Taka ciekawostka odnośnie tych patosów z SN i sapka jeśli to prawda to szkoda słów.
"może on też ma taką umowę jak ci wszyscy co do Runy uciekli te 20 lat temu i od początku swoje książki pisali
tam coś było że założyciel wydawnictwa tak umowy konstruował że żeby później je autor chciał gdzieś indziej wydać to musiał mu jakieś bajońskie sumy w dolarach płacić
ogólnie z tego co ludzie pisali to z tym wydawnictwem nie idzie współpracować, dajesz im tekst i tyle, nawet nie myśl że ci okładkę pozwolą wybrać
i nawet Wojtek Sedeńko, który się znał z nieżyjącym już właścicielem nie mógł się doprosić żeby ten mu odstąpił praw do "Gniazda światów" mimo że sami nie zamierzali tego nigdy wznawiać"
Ale przecież Redzi nie zrobili jeszcze nowego Wieśmina, to jak on chce książkę pisać?
"Zrobili serial na podstawie jednego opowiadania. Zmusili mnie do kontynuacji. Nie narzekam. Teraz dzięki temu mam na czynsz" tu bardziej chodzi że ma pod serial tylko który są teorie że chodzi o blood orgin i spakowski chce napisać własną wersje tego by nefflix mógł to zigonorować zrobić po swojemu blod orgin 2.
Oby sparodiował Netflixa w tej książce, tak jak ta platforma sparodiowała jego książki.
Książka na pewno nie wyjdzie szybciej niż zostanie napisany scenariusz do Wiedźmina 4, nie pytajcie mnie o zależności ;)