Topór wojenny zakopany? Andrzej Sapkowski odwiedził CD Projekt Red
Na Twitterze CD Projekt RED pojawiły się zdjęcia z wizyty Andrzeja Sapkowskiego w siedzibie firmy. Może to sugerować, że trwający od lat konflikt obu stron został ostatecznie zażegnany.
Wygląda na to, że konflikt między CD Projekt Red i Andrzejem Sapkowskim należy do przeszłości. Na Twitterze pojawił się bowiem wpis, w którym deweloperzy z polskiego studia publikują zdjęcia z wizyty autora wiedźmińskiej sagi w ich skromnych progach.
Z pozoru może się wydawać, że to nieistotne wydarzenie. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę relacje CDPR i Sapkowskiego z minionych lat, sytuacja nabiera wręcz symbolicznego znaczenia.
- Już w 2016 roku pisarz w negatywny sposób wypowiadał się o graczach i twórcach gier o wiedźminie.
- W 2018 roku sytuacja między obiema stronami zaogniła się, gdy Sapkowski zażądał od CD Projektu 60 mln złotych w ramach rekompensaty strat, które miał ponieść w wyniku podpisania niekorzystnej umowy licencyjnej na tworzenie gier.
- Pod koniec 2019 roku doszło do porozumienia obu stron. Treść ugody nie ujrzała światła dziennego; wiadomo jedynie, że CD Projekt zachował prawa do marki.
Od tego czasu właściwie nie mieliśmy informacji, jak prezentują się relacje firmy i Andrzeja Sapkowskiego. Ten wpis jest pierwszym przejawem tego, że konflikt w dużym stopniu został zażegany. Dodatkowo sugeruje on, iż w przyszłości pisarz może jeszcze odwiedzi studio – kto wie, może nawet przyszły Wiedźmin powstanie w jakimś stopniu pod jego okiem.
Warto również zwrócić uwagę, że na jednym ze zdjęć pojawił się Maciej Kwiatkowski, który jest ważną osobą dla serii Wiedźmin. Brał on udział w sesjach motion capture i stał się swego rodzaju „ciałem” Geralta z Rivii. W skrócie: gdy gramy, to podczas walk widzimy ruchy wykonywane właśnie przez Kwiatkowskiego. Jego obecność w studiu jawnie sugeruje, że prace nad tytułami osadzonymi w tym uniwersum idą pełną parą.