AgreGOLmat (13 - 19 grudnia 2008)
Trochę bez sensu ten felieton - najpierw historia powstania komputerów aż do gier społecznościowych, a potem ni z gruszki ni z pietruszki (czy jak tam brzmi to powiedzenie) przejście do kryzysu gospodarczego :?
Nie mam zamiaru obrażać tutaj autora czy coś, ale wydaje mi się, że bywały już lepsze AgreGOLmaty...
Czepiacie się, ja na przykład nie wiedziałem, że Richard Garriot był mikrokomputerem przeznaczonym dla domowych odbiorców