T-Mobile i Coca-Cola zawieszają współpracę z Activision Blizzard
Całą ta sytuacja staje się złowrogim rechotem historii kiedy uświadomimy sobie jak powstało Activision:
"Bardzo szybko zmnienia się także charakter firmy do której Kassar wprowadza korporacyjny ład. Kończą się pracownicze spotkania, obecność narkotyków w firmie i luźne podejście do czasu pracy. Jak wspominał jeden z vice prezesów - Frank Bulloz - w dawnym Atari krawat nosił tylko Bushnell i Kennan. Po objęciu władzy przez Kassara, przestano nawet tolerować koszule bez krawata. Jak na ironię i te zmiany powodują odejście wielu pracowników firmy, wśród nich odchodzi czterech programistów - David Crane, Larry Kaplan, Alan Miller i Bob Whitehead, którzy zakładają firmę Activision - znaną później ze świetnych gier."
- Atari część IV — kto tu rządzi? Pac Man!
Firma która powstała aby twórcy gier mogli zachować niezależność od nacisków korporacji stała się synonimem tego od czego uciekali.
Może to w końcu wymusi jakieś zmiany i poprawę sytuacji (albo szefostwa)
Całą ta sytuacja staje się złowrogim rechotem historii kiedy uświadomimy sobie jak powstało Activision:
"Bardzo szybko zmnienia się także charakter firmy do której Kassar wprowadza korporacyjny ład. Kończą się pracownicze spotkania, obecność narkotyków w firmie i luźne podejście do czasu pracy. Jak wspominał jeden z vice prezesów - Frank Bulloz - w dawnym Atari krawat nosił tylko Bushnell i Kennan. Po objęciu władzy przez Kassara, przestano nawet tolerować koszule bez krawata. Jak na ironię i te zmiany powodują odejście wielu pracowników firmy, wśród nich odchodzi czterech programistów - David Crane, Larry Kaplan, Alan Miller i Bob Whitehead, którzy zakładają firmę Activision - znaną później ze świetnych gier."
- Atari część IV — kto tu rządzi? Pac Man!
Firma która powstała aby twórcy gier mogli zachować niezależność od nacisków korporacji stała się synonimem tego od czego uciekali.
Dopisał bym jeszcze..."Rok 1980 jest rokiem przełomowym dla konsoli Atari, gdyż firma już przestaje być zdana tylko na własne siły podczas projektowania gier. Atari podpisuje umowy z jednym z bardziej znanych później producentów gier - firmą Activision"
Ironicznie można powiedzieć, że sami niepodlegają nikomu i faktycznie są niezależni. Inna sprawa, że sami stali się korpo-złem. Uczeń przerósł mistrza.
Caly zarzad Activision Blizzard caly !! Powinni wywalic. Wtedy moze cos by sie zmienilo. Do poki Ci panowie bede szefami nic sie nie zmieni tyle.
Szefostwo szefostwem, ale jak się ogląda takie archiwalne nagrania to chyba nie tylko z nimi jest problem w świecie gierkowa
https://www.youtube.com/watch?v=EcqY40Kx2RY
"Problem"? To właśnie tacy ludzie tworzą najlepsze gry. Starcraft, Warcraft, Diablo oraz ich kontynuacje, czyli największe hity Blizzarda zostały stworzone przez właśnie tego typu ludzi, w takiej atmosferze pracy. Widać tak pracuje im się najlepiej.
Dodatkowo gracze po dziś dzień, najbardziej cenią sobie właśnie te gry robione przez starą gwardię, pracującą na zasadach widocznych na tym filmiku.
Jeśli ty nie widzisz w tym problemu to gratuluje, ale szczerze nie dziwie się jak ktoś bardziej ceni sobie gierki niż szacunek do drugiego człowieka, zwłaszcza jak bydło na konwencie buczy bo dziewczyna grzecznie zasugerowała aby twórcy z większym szacunkiem pokazywali kobiety a nie jako modelki z katalogów bieliźnianych, nie zdziwię się jak po pewnym czasie z powodu całego tego szamba w którym taplał się blizzard większość ludzi nie będzie chciało mieć z ta firma i grami nic wspólnego
https://youtu.be/p3Ek2AStH20?t=1093
...normalnie śmietanka towarzystwa kto by nie chciał pracować w takim towarzystwie, a nie przecież ci panowie robią takie fajne gierki ..walić szacunek do samego siebie i do innych ludzi... ważniejsze są przecież gierki
Jak kupuje produkt (gry lub dowolny inny), to najważniejsze jest żeby był to dobry produkt. To jakie producent ma poglądy, jak się zachowuje, to jest jego sprawa. Najważniejsze żeby był dobry w tym co robi, bo taka jest rola producenta.
Wymień twoim zdaniem najlepszą grę Blizzarda zobacz, kto ją robił. To właśnie tacy ludzie są znacznie bardziej utalentowani niż płaczki które tam pracują obecnie. Jaki z tego morał? Czy lepiej zatrudnić beztalencia, które w miłej i przyjaznej atmosferze będą się klepać po pleckach, nie tworząc przy tym żadnego dobrego produktu - bo nie potrafią, czy lepiej zatrudnić fachowców z osobowością "rekina"?
Merytokracja zbudowała cywilizację, beztalencia i płaczki nic sobą nie wnoszą.
Mortimer zycze ci zeby w twojej pracy cie traktowali jak gówno. A ja kupie produkt twojej firmy z usmiechem na ustach, bo przeciez liczy sie produkt a nie jak pracodawca traktuje pracowników.:D
Ups... a tacy byli fajni :P a tu proszę, tuczyli bestie i teraz bestia pożre ich XD Tylko patrzeć jak jakieś inne korpo będzie w podobnej sytuacji
Światem żądzy tylko pieniądz. Cała reszta to przykrywka.
A za jakiś czas - "Afera o molestowanie w Coca-Cola, szykuje się pozew". Żadnej dużej firmy to nie minie jak tylko żądne sukcesów kobiety zobaczą jak proste to i skuteczne. I nie neguję tu prawdziwości zarzutów, po prostu jest to sytuacja bardzo podatna na nadużycia, a mamy obecnie kult robienia z siebie ofiary, a internet daży takie osoby 100% zaufaniem.
Kilkuletnie sledztwo prowadzone przez prokuratorow z rzadowego urzedu. W sadzie zgloszona sprawa przeciwko firmie. Samobojstwo pracownicy tuz po tym jak zdjecia jej waginy krazyly po pracowniczym spotkaniu. Udokumentowane, ze jej szef ja wykorzystal i nie byla pierwsza, ktorej to zrobil. To on psuscil w obieg te zdjecia. Gosciu nie poniosl zadnych konsekwencji i dalej uskutecznial to co robil dalej. Dowody na to, ze pensje i awanse byly ustalane na podstawie koloru skory, plci itp itp. To nie jest jakies tam pitolenie kogos w sieci, ze kiedys tam i ten tam. Oni maja twarde dowody. Acti ma nasrane w gaciach. Dlatego przed zebraniem akcjonariuszy szybko sie "zwolnil" Ceo Bliz by nie musiec odpowiadac na niewygodne odpowiedzi. Wiec nie. To nie jest kolejna prowokacja jakies tam kobiety. Ja sie ciesze, ze takie sprawy sa naglasniane bo jeden z drugim zastanowi sie w pracy co do swojego zachowania wobec innych ludzi, innej plci. Sam bylem swiadkiem jak liderek w jednym korpie latal za dziewczyna caly dzien i lazil za nia jako ona pracowala. Byla mila kilka dni bo sie bala, ze bedzie szykanowana. Miala racje.No i w grzeczny sposob mu odmowila pojscia na randke. Gosciu tak sie na niej mscil, ze sama sie zwolnila. Nic gnojowi nie mozna bylo udowodnic. Jego slowo kontra jej. Gosciu pol roku pozniej sie przejechal bo kobieta pomimo zakazu wnoszenia telefonu zabrala go i nagrala. No i na tym nagraniu proponowal jej zalatwienie zatrudnienie na stale w zamian za seks w ubikacji. W czasie sprawy zglosily sie inne, ktore byly zdesperowane i je w ten sposob wykorzystal. Panow z Volkswagena tez mi nie bylo zal jak okazalo, ze pozarazali sie STD od ukrainskich pracownic. Lekarze prawem musieli powiadomic ich zony i partnerki, aby je tez przebadac. Najciekawsze w tym, ze glownie to byla gora, a nie zwykli pracownicy .
Najciekawsze w tym, ze glownie to byla gora, a nie zwykli pracownicy .
To nic nadzwyczajnego. Pracownik zwykle musi zapierdalać i niema czasu na na takie rzeczy, ani niema nic "do zaoferowania " za oddanie się. Biurowi to zazwyczaj leniwe parchy które mają gówno do roboty i wynajdują powody jak utrudnić życie zwykłemu pracownikowi, albo odpi""dalają takie akcje jak tutaj opisane w gorszych firmach. Niestety, ale w znakomitej większości poza obowiązkami jakie mają, jest jeszcze mnóstwo czasu na inne rzeczy i to niekoniecznie mądre jak widzimy.
daŻy...
w kazdej korpo jest takie cos. W wiekszosci firm. Układy, układziki, mobbing. Bo sie wydaje ze mozna, bo przecież to nic takiego.
Zaczynaja wychodzić brudy, i bardzo dobrze. To plus zmian na swiecie.,
To co mnie dziwi to to ze ktokolwiek jest zaskoczony taka sytuacja.
SnieRZyca stacza sie juz od dluzszego czasu i trzeba byc naprawde zaslepionym zeby tego nie widziec - w swoich tytulach oprocz wrecz oblesnego dojenia na kase od lat nagradzaja najbardziej wredne i toksyczne zachowania miedzyludzkie, ograniczaja wplyw myslenia nagradzajac za to czas (masywny grind) i robotyczna repetycje. Sacza psychotyczna toksycznosc do serc nowych pokolen zeby sobie tylko napchac kiesy - a ludzi dziwi, ze w takiej firmie odchodzi molestowanie i crunch?
To troche tak jakby sie dziwic ze zolnierze SS zabijali ludzi (i chodzi mi tutaj o innych/dodatkowych ludzi niz ci ktorych zabijanie mieli w obowiazkach).
Czy tego chcemy czy nie, świat artystyczny zawsze rządził się swoimi prawami. Wiadome że świat nie powinien dawać przyzwolenia i piętnować takie rzeczy, ale nawet nie zdajecie sobie sprawy ile razy oglądacie ulubiony film, słuchacie albumu muzycznego czy czytacie książkę autora i gracie w gry. Bo one też się zaliczają do świata artystycznego, cyfrowego bardziej ale jak najbardziej.
I gdyby się tak zastanowić to większość tworów, które lubimy powinnyśmy odstawić w kąt i o nich zapomnieć. Wielu rewelacyjnych aktorów, muzyków, pisarzy czy programistów to często degeneraci, damscy bokserzy, zboczeńcy, pedofile, dewianci jak i narcyzy którzy uważają się za lepszych od innych. I jeszcze cała fala negatywnych cech, a co ciekawe tak było od zawsze.
nie mozna uogolniać, ale masz racje.
Pewne srodowiska sa od lat nacechowane w taki sposób. Przez łozko kariera, mobbing, poniewieranie ludzmi.
Niestety swiat to nie jest bajka. Tam sex w kiblu zeby dostac awans, w azjii praca dzieci od najmłodszych lat.
Swiat chwile pokrzyczy, i pojdzie dalej.