autor: Mariusz Klamra
400 PLN dziennie za granie - czy są jacyś chętni?
Zbliża się lato a wraz z nim wakacje. Tak się jakoś składa, że Ci którzy pracują w ciągu roku myślą wtedy o wypoczynku, zaś uczniowie i studenci zaczynają szukać wtedy okazji do wakacyjnego zarobku. I właśnie do nich jest skierowana oferta, którą chyba trudno będzie przebić – 400 PLN dziennie przez dwa miesiące, a przy tym zakres obowiązków jest prosty – w pracy po prostu trzeba grać w gry. Zainteresowani?...
Zbliża się lato a wraz z nim wakacje. Tak się jakoś składa, że Ci którzy pracują w ciągu roku myślą wtedy o wypoczynku, zaś uczniowie i studenci zaczynają szukać wtedy okazji do wakacyjnego zarobku. I właśnie do nich jest skierowana oferta, którą chyba trudno będzie przebić – 400 PLN dziennie przez dwa miesiące, a przy tym zakres obowiązków jest prosty – w pracy po prostu trzeba grać w gry. Zainteresowani?...
Oczywiście jest „mały” haczyk – praca jest w USA. Ale poza tym przyznacie, że oferta bardzo ciekawa, a w sumie za te pieniądze może i o wyjazd pokusić się warto? Nintendo of America poszukuje 50 osób do prezentacji w lecie swoich produktów, wymagania to uzależnienie od gier, dobra prezencja, ukończone 18 lat i znajomość Game Cube i GameBoy, bo właśnie gry na te konsole będą prezentowane przez wakacyjnych pracowników. Jeśli myślicie, że macie szansę się zakwalifikować, podania można pobrać z tej strony – początek przyjmowania zgłoszeń 13 maja, więc macie szansę być pierwsi.