Pady Xbox rządzą na Steam - Valve udostępnia statystyki o kontrolerach
Valve przygotowało kolejne pomoce dla twórców gier. Mowa o raportach dotyczących wykorzystania padów na Steamie, wśród których prym wiodą kontrolery konsol Xbox.
- Valve oferuje rozbudowane raporty dla twórców gier na temat wykorzystania padów na Steamie;
- przy okazji wspomniano, że w wielu produkcjach na Steamie kontrolery Xboksa cieszą się największą popularnością ze wszystkich padów;
- w komunikacie Valve podało też m.in. procent sesji z wykorzystaniem padów dla poszczególnych gatunków.
Od lat Steam pozostaje niekwestionowanym liderem na rynku dystrybucji cyfrowej gier. Z tego powodu dane zbierane przez platformę stanowią cenne źródło informacji, zwłaszcza dla twórców gier. Stąd nowe funkcje przygotowywane przez Valve specjalnie dla deweloperów. Ostatnim tego typu ułatwieniem są raporty dotyczące kontrolerów wykorzystywanych przez użytkowników Steama. Dzięki temu studia mogą sprawdzić, w jaki sposób i jak często nabywcy korzystają z wybranych padów w danej produkcji.
Choć opublikowane ogłoszenie skierowane jest głównie do twórców gier, znalazła się w nim także garść ciekawych statystyk. Jak podano, blisko 48 milionów użytkowników Steama skorzystało z pada, a około 10% codziennych sesji rozgrywanych z użyciem tego typu kontrolera. Nie podano statystyk dla poszczególnych producentów sprzętu. Jednak wspomniano, że średnio w 24% wszystkich sesji gracze posłużyli się kontrolerami konsoli PlayStation, a w wielu produkcjach dominują kontrolery Xboksa. Te ostatnie popularność zawdzięczają m.in. wbudowaniu w wiele silników gier oraz łatwości, z jaką twórcy mogą dodać wsparcie dla tych urządzeń.
Prócz tego komunikat pokrótce wspomina o wykorzystaniu kontrolerów w poszczególnych gatunkach gier. Nikogo chyba nie zaskoczy, że najczęściej po pada sięgamy w grach wyścigowych i deskorolkowych (w ponad 90% sesji) oraz bijatykach i grach sportowych (powyżej 70% rozgrywek). W grach przygodowych i akcji z widokiem TPP jest to zwykle 40-50% sesji. Znacznie mniej graczy używa tego czy innego kontrolera w FPS-ach, aczkolwiek 7-8% rozgrywek z użyciem pada to nadal dużo więcej, niż można by się spodziewać na komputerach osobistych. Gorzej wypadają już strategie, gdzie wartość ta nie przekracza 1% sesji. Niemniej fakt, że nawet w tych tytułach zdarzają się osoby chętne do sięgnięcia po pada, jest – jak kwituje Valve – „nieco zaskakujące”.
Oczywiście takie dane to dla graczy tylko ciekawostka, ale dla deweloperów mogą mieć kluczowe znaczenie. Na przykład fakt, że w danej grze z DualShocka lub DualSense korzysta znacznie mniejszy odsetek graczy, niż wynosi średnia, może oznaczać, iż twórcy muszą dopracować obsługę tych padów. Valve nie omieszkało też przypomnieć studiom, by ich produkcje pokazywały odpowiednie ikony (czy to własne, czy zapewnione przez Steam API) na ekranie, gdy wymagane jest naciśnięcie określonego przycisku.