The Elder Scrolls V: Skyrim
Ale pojawia ci się jakiś komunikat ? Kiedy cię wywal podczas ładowania ? grania?, savu ?. Napisz coś więcej.
Bardzo fajna gra, niemal od początku możesz robić co chcesz, jak za pierwszym razem ją przechodziłem to nawet nie wiedziałem kiedy zrobiłem główny wątek. Mimo ponad 4 lat od premiery czasem chce się w nią zagrać.
Gotfader1 [3839]
jak za pierwszym razem ją przechodziłem to nawet nie wiedziałem kiedy zrobiłem główny wątek
To raczej dobrze nie świadczy. Nie wiem tylko, czy o grze czy o tobie...
Nie będę jednak (zbyt) złośliwy i sam z siebie napiszę, że o grze, a konkretnie o jej fabule.
Gierka genialna. Osoby które narzekają na nudę to gracze konsolowi którzy nie mają jak wgrać modów które robią skyrim jeszcze genialniejszym niż jest.
Ja wgrałem do Skyrima mody z ładnymi ale pod kobiece ciała
pięknie wykonane zbroje.
Szybkie pytanie.Czy istnieje mod pozwalający na przyjmowanie więcej niż jednego towarzysza?Tak aby stworzyć sobie drużynę powiedzmy 3-4 osobową.
Za to że napisałem Dupa dostałem 5 łapek w góre
a Yeeehaaw dostał 8 łapek w dół.
Dobra gra to znaczy wolność wyboru i typowy sandbox oraz jak na single player może być a zwłaszcza gram na xp bo mam starego kompa
Czyli z jednej strony czepiasz się ludzi, którzy patrzą na oceny a z drugiej sam tworzysz te oceny, żeby ten ciemny plebs mógł poznać opinię Prawdziwych Graczy...?
Żądam możliwości resetu/zmiany ocen, bo to, co kiedyś wystawiłem Skyrimowi (po ok. 80 h grania - wtedy myślałem, że tyle wystarczy...) to jest totalne nieporozumienie i sam przed sobą palę się ze wstydu, gdy pomyślę o tej ocenie!
Nie mogę uwierzyć jak niektórych boli fakt, że jest jakaś gra (i to od tej paskudnej Bethesdy), która może mieć wyższą ocenę od Wieśka xD.
Ja z kolei nie mogę uwierzyć, że niektórych w ogóle obchodzi jakaś średnia ocen lub oceny kogoś innego.
Skyrima uważam za ujowego RPGa i średnią grę samą w sobie, bez jakiegokolwiek kontekstu.
(Co jednak nie zmienia jednak tego, że - pominąwszy niektóre aspekty występujące w Morrowindzie, a nie występujące w Skyrimie - nadal uważam go za najlepszą część serii The Elder Scrolls)
Skoro nie obchodzi cię ocena gier to po co je oceniasz?
Czyli z jednej strony czepiasz się ludzi, którzy zwracają uwagę na ocenę, a z drugiej sam współtworzysz tą ocenę...? Po co? Żeby pokazać "ciemnemu ludowi" co o danej grze sądzi "Prawdziwy Gracz"? Czy może żeby hejtować tytuły których nie lubisz...?
Żeby przyłożyć się do średniej, na którą zwracają uwagę ludzie tacy, jak ty.
EOT
Aha, czyli argumentów brak, więc przechodzimy do ataków osobistych... Dla twojej wiasomości: nie zwracam uwagina średnią ocen tworzoną przez takich jak ty. To co mnie boli to fakt, że ludzie którzy zwracają mogą nie zagrać w dobrą grę przez zwykłych hejterów. No ale co zrobić...? Świata nie naprawię...
Wiesiek 3 też by miał taką ocene ale nie ma bo Redakcja i Eksperci nie wyrównali do 10
o czym ty gadasz jak wiedźmin ma większa ocenę od graczy niż od ekspertów :) skyrim był dobry wtedy kiedy wyszedł obecnie przy wiedźminie wypada bardzo słabo zarówno jako rpg jak i gra z otwartym światem oraz fabuła skyrim ma bardzo słabą fabułe a wszystko poza słabą fabuła to napierdalanie sie to z smokami to z ludzmi szkieletami lub czym innym skyrim jest nużący powracałem do skyrima 3 razy bo skoro zbiera takie oceny to musi być dobry ale nie jest skyrim to jedna wielka nuda i symulator biegania
Wiedźmin Ale tylko 3 dziki goń wygrywa tylko dlatego że jest nowszy i ma wyższą grafike Skyrim jak na rok 2011
grafike ma poziomu 2015.
Moja ocena 7.5
Skyrim jest dobre grą, ale jest wiele „ale” ( i nie chodzi mi o nazwę alkoholu z gry ). Przede wszystkim BUGI uniemożliwiające w moim przypadku zakończenie wątku głównego ( jakoś sobie poradziłem ). Drugim wielkim zarzutem jest monotonność: liniowe podziemia, pusty sztuczny świat, słabe miasta. Seria niestety z części na część ma coraz bardziej zubożałe drzewko umiejętności, a ekwipunek coraz bardziej nieczytelny. Nie da się ukryć że wśród swych „młodszych braci” kraina Nordów ma naprawdę klimat, choć jest parę elementów co go zaburza. Prawie wcale nie występują jeźdźcy na szlakach, tak jak to było w Oblivionie, obozy bandytów są zbudowane na środku szlaków, zbroje wyższych poziomów wyglądają strasznie bajkowo, no i ten denerwujący mnie fakt że w każdej części można przystąpić do prawie każdej gildii jednocześnie ( w piątce podczas wątku głównego niemal wymagane jest zaciągniecie się u złodziei i magów). Animacje dalej są tak sztywne jakby bohater miałby kija w rzyci. Kończąc z psioczeniem muszę bardzo pochwalić soundtrack, oraz naprawdę niezłe widoczki – szczególnie nocą. Dubbing też nie wyszedł najgorzej. Questów jest w zatrzęsienie wiec jest co robić. Bardzo fajny motyw wojny domowej jako tło do innych wydarzeń, jednak sama kampania i zdobywanie posterunków jest bardzo ubogie. Fabuła nie wybitna ale ma parę niezłych momentów. Dużo rzeczy do craftingu, oraz spory wybór towarzyszy walki jak i współmałżonków – choć mają skromne możliwości interpersonalne. Będę się powtarzał, ale Skyrim stoi przede wszystkim modami , które potrafią zniwelować większość minusów które wskazałem. Wiem że nie padło tu wiele ciepłych słów, ale po prostu spędziłem za wiele godzin z tą produkcją by dać jej wyższą ocenę, a jednocześnie jestem gotów na hejt pod tym komentarzem.
W sumie się z tobą zgadzam, z jednym ale. Questów niby dużo, ale ciekawych niewiele. Co mnie jednak najbardziej w tej grze denerwuje, to zupełnie coś innego.
A więc jako RPG Skyrim zawodzi na całej linii, ale jako sanbox akcji i eksploracji, takie GTA w świecie fantasy już sprawdza się całkiem dobrze. I z początku gra się przyjemnie, do pewnego momentu kiedy odkrywamy:
- 90% lochów (jaskiń, grobowców itd.) jest całkowicie liniowa
- losowo generowany loot sprawia, że eksploracja nie jest właściwie nagradzana
- level scaling w wielu miejscach zabija frajdę (jest po prostu za łatwo), są na szczęście liczne wyjątki, ale.....
Na drugie dwa problemy są na szczęście mody, w tym wypadku ocenę którą wystawiłem można podnieść o oczko w górę. Ale oceniam czystą grę. Na pierwszy niestety nic nie ma.
Nie będę tej gry oceniał jako RPG, bo wtedy musiałbym wystawić góra 6/10. Tak więc:
Jako RPG 6/10
Wersja czysta 7/10 (czyli w tym konsole)
Wersja na modach 8-8,5/10
Gdybyś oceniał grę nie w 2016, ale rok po wyjściu to byś dał 10/10
Czasy się zmieniają, grafika, rozgrywka, życie i wszystko inne. Ludzie przestańcoe hejtować tą grę, bo jest "stara".
super jest wątek wojny domowej ja też spędziłem bardzo dużo godzin z tą produkcją Wichrowy tron to jest siedziba
gromowładnych a Samotnia to jest siedziba Cesarstwa
super jest coś takiego że są wysokie góry na dolinach jest wiosna a wysoko w górach gdzie jest położony Wichrowy Tron jest zima.
O czym ty mówisz człowieku Wiedźmin 3 ma zajebistą fabułę ciekawych bohaterów ciekawe questy pobocznie, które nie ograniczają sie do zabij wszystko i wróć po nagrodę bardzo znaczące wybory wiele możliwości zakończeń i ciekawy świat powiedz mi, którą z tych rzeczy ma skyrim ani jednej skyrim ma nudną fabułę wręcz ona nie istnieje bohaterów zapomina się po godzinie questy pobocze to odzyskaj przynieś zabij wróć po nagrodę nuda świat, mimo że początkowo wydawał sie ciekawy to po dłuższej grze zauważy się w końcu, że każda jaskinia ruiny itp wyglądają podobnie o ile nie tak samo, bo skyrim to tylko symulator zapierdalania po górach tak samo jak Fallout jest symulatorem zapierdalania po pustyni podchodziłem 3 razy do skyrima, co jakiś czas nabiłem chyba z 60 godzin, czyli nie tak mało i mogę stwierdzić z cała pewnością, że nigdy przy żadnej grze się tak nie nudziłem jak przy skyrimie na pochwałę zasługuje tylko muzyka, co nie znaczy, że ona jest jakaś super dobra po prostu to najlepsza rzecz z skyrima w sumie to z względu na muzykę nie oceniłem skyrima jeszcze niżej.
Jedyny naprawdę dobrze i ciekawie w swoich założeniach pomyślany wątek w tej grze, to wątek Mrocznego Bractwa. Podkreślam słowo "pomyślany", bo z realizacją - jak to w grach Bethesdy - jest słabawo i drewnianie.
Pomijając powyższy wątek, to jako-tako wypada jeszcze wątek Gildii Złodziei. Nie jest to nic nadzwyczajnego ani "super", ale wybija się na tle żenującej reszty.
Commando rock też wygadujesz w stylu fanboa Wiedźmina
Skyrim to jest wielki przebój w tej grze co mi się podoba to styl jaki ma ta gra mam na myśli kupno swojego pięknego Domu stworzenie piękną silną kobiecego Norda i wgrać zbroje do niej mody nie psują gry zawsze w tą gre gram
W 3 osobie żeby było widać postać jak ktoś narzeka na brak
złota to są kody na dodanie dużo złota czyli na domy na konie i na jedzenie żeby się wyleczyć będzie. Wstąpienie do sekty
nie gadam jak fanboy wiedźmina tylko mówię co myślę o jednej i drugiej grze poza tym jak chciałbym kupować w grach domy i tworzyć rodziny to kupiłbym simsy a nie skyrima poza tym kto normalny gra na kodach jeszcze w gre którą na prawdę lubi Bethesda już nie raz pokazała że lubi stać w miejscu i żerować na fanach serii elder scrolls lub Fallout zamiast sie rozwijać i wydawać nowe i ciekawe gry
Widzę commando rock że wogle nie znasz się na grach
z tego dobrobytu jakie dała nam firma Bethesda ci się wełbie poprzewracało kupno Koni i Domów w Skyrim żeby gra była jeszcze lepsza to świadczy o tym jaką grą jest wspaniałą.
Tylko że te domy są troche drogie i trzeba na nie zarobisz
ale są kody na złoto. Gdzie ja znajde drugiego takiego Skyrima.
ja sie nie znam na grach człowieku wymieniłem ci najważniejsze cechy dobrej gry fabuła bohaterowie grywalność świat i questy poboczne i uzasadniłem to zarówno w przypadku Wiedźmina 3 jak i w przypadku Skyrima dlaczego wiedzmin mi sie podoba a skyrim nie a ty mi mówisz że sie nie znam i jako dobrodziejstwo i coś zajebistego podajesz możliwość kupowania koni i domów brak mi słów poza tym jestem niemalże pewien że ja jestem dłużej graczem niż ty żyjesz i twoje wykręcanie sie że jesteś dorosły tylko chory to możesz siebie tym okłamywać bo nawet chora osoba jest bardziej ogarnięta od ciebie
Już nie przesadzajmy, ale w Skyrim ze złotem nie ma żadnych problemu - a jest to czynnik co zaburza klimat w tym biednym kraju. A co do kodów to niestety nie mogę zgodzić sie z commando rock, bo tak gra była pierwszą od przynajmniej 10 lat w której MUSIAŁEM używać konsoli. Gra jest tak zabugowana że nie mogłem kontynuować wątku głównego. W okolicach Niebiańskiej Przystań wywalało mnie do windowasa. Z dwa dni dochodziłem że to położony niedaleko grobowiec smoków jest winowajcą. Tylko kody pomogły mi wyłączyć ten bug. Komendy pomagały mi także restartowac zaciętych NPC, przywoływać towarzyszy którzy zginęli pomiędzy loadingami, znaleźć współmałżonka, który nagle się wyprowadził. Po prostu masakra.
Druga z kolei z najlepszych gier w jakie miałem okazję zagrać. Piękny, duży i żywy świat, niezliczona masa zadań pobocznych, które mimo wszystko są bardzo przyjemne i niosą ze sobą jakąś małą historię, bardzo duży zakres ulepszeń pancerza jak i broni, i co jedno z najważniejszych: bardzo dużo możliwości rozwoju postaci. Umiejętności jest niesamowita ilość i aż z chęcią się polowało na mamuty i giganty. Ta gra z pośród wszystkich gothiców, risenów czy innych gier rpg podobała mi się najbardziej, dlatego nie mogę postawić jej oceny niższej niż 10.
czorny50 [3857]
w Skyrim ze złotem nie ma żadnych problemu
Dokładnie. Nie wiem, jak można mieć problemy z pieniędzmi w tej grze - trzeba grać niesamowicie nieudolnie.
Jak pokazuje statystyka w sumie uzbierałem ok. 800.000. A mógłbym znacznie więcej, ale ponieważ łażę z ok. 250.000 w kieszeni, a i tak już nie mam na co kasy wydawać, to od dłuższego czasu nawet nie zaglądam do żadnych kufrów ani innych urn.
Moim zdaniem gra godna polecenia każdemu lubiącemu RPG.
Klimat epicki z wieloma funkcjami, bez których gra straciła by urok. Wszystko zwieńczone wbrew temu co mówicie naprawdę dobrą fabułą. Bardzo rozbudowany system postaci i odpowiedni system graficzny. Oficjalne dodatki uzupełniają całą opowieść. Według mnie każdy powinien w to grać.
Polemizowałbym.
Czy gra godna polecenia? Tak.
Czy fanom RPG? Nie.
Skyrim grą dobrą jest (choć dla mnie wybitną) ale jest bardzo słabą grą RPG, natomiast jest świetną gra eksploracyjną (chyba tylko w Morrowindzie miałem z tego elementu więcej frajdy) i dobrą grą akcji. Natomiast jest naprawdę słabym RPG.
Ale wątek główny jest nudny nic tylko same pierdolenie
to ile ja zabiłem w wątku Gromowładnych czy nawet wątku
Towarzyszy to już zadania Mrocznego Bractwa są lepsze
i Gildii Złodzieji i Akademii Zimowej Twierdzy.
- > linkier - pomysł perków jest nawet ok, ale szczerze z cześć na cześć TES ma coraz uboższy zestaw umiejętności. W części trzeciej sama bron krótkodystansowa była podzielona na pięć różnych kategorii, pancerzów wtedy było trzy rodzaje, dochodziło do tego takiej umiejętności jak atletyka i akrobatyka. Niestety patrząc na Fallout'a 4, widzę że nie zmierza to w dobrą strone
Fabuła bardzo średnia. Do tego gra piekielnie uproszczona, dla przykładu: quest w którym mamy w opuszczonej bibliotece znaleźć książkę. Zadanie mogło by być ciekawe i przy okazji moglibyśmy natknąć się na ciekawe księgi ale... książka jest zaznaczona strzałką. Mimo to 9/10, a z modami 11/10 :D
Trzeba było sobie wyłączyć znacznik misji, szukałbyś do skutku... ;)
Pierwsze wrażenie u mnie to było wielkie wow, grałem jak natchniony przez pierwsze 10-20 godzin, później było już tylko gorzej, ale gra potrafi wciągnąć na długie godziny i miała swoje momenty.
Wielkie dzieło Bethesdy . Gra świetna i stawiałbym ją na 3 miejscu najlepszych gier RPG zaraz za Baldurs Gate 2 i Fallout 2 .
PS nie grałem jeszcze w Wiedźmina 3 więc go nie wymieniłem
Ostatnie ok. 100 h było naprawdę ciężko i coraz ciężej, ale zacisnąłem zęby i wreszcie wczoraj, po rozegraniu 334 h oraz zdobyciu 89% osiągnięć (choć powinno być więcej, jednakże bugi lub głupie rozwiązania nie pozwoliły mi zdobyć przynajmniej 3 aczików), ukończyłem The Elder Scrolls V. A przynajmniej ukończyłem wszystkie ważniejsze wątki i zadania poboczne tej gry, bo, jak wiadomo, gier Bethesdy nie da się ukończyć w tradycyjnie rozumiany sposób.
Teraz z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że w moim prywatnym rankingu Skyrim wskakuje na 1. miejsce najbardziej przereklamowanych gier w historii branży.
Nigdy więcej.
Gratuluje mi z przerwami kilkutygodniowymi przejście wszystkiego z wszystkimi osiągnięciami(100%) zajęło 567 h i też już nie mam zamiar wracać do gry. Czekam na następną część( pewnie z 5 lat -poczekamy).
Gdyby inne gry były tak fajne jak Skyrim bo ta gra powinna dostać medal za te 5 Lat popularnośći wśród graczy i oczywiśćie twórcy modów to wpółowie ich zasługa że ta gra się nienudziwie bo starszy Brat gra to od jej premiery i dalej w to gra.
Jedna Z Najlepszych gier na Rynku :)
Tania gra a bardzo rozwinięta chodź że z 2011r :)
Polecam 10/10 :)
Ja tam za pierwszym podejściem gry nie ukończyłem, choć wina leży trochę po mojej stronie, bo spieprzyłem ją trochę modami. :P Głównie Open Cities, który sprawiał, iż gra cięła się nieziemsko przy miastach, a gdy go wyłączałem to niektóre postacie z miast znikały.
Pierwszą postacią grałem jakieś 75 godzin, choć nie wiem jak to możliwe, w ogóle nie czuję, że spędziłem w Skyrimie tyle czasu i też aż tak dużo w skali całego świata nie zrobiłem. Wczytywanie niemal co chwila też sporo czasu kosztuje. Może też dlatego tyle czasu nabiło, bo raczej staram nie używać szybkiej podróży, a zwiedzać sobie płynnie świat. Tylko, że nie bardzo można, bo questy z jednego końca mapy wysyłają nas na drugi koniec mapy. Właśnie między innymi to sprawia, iż jakoś nie za bardzo chce mi się grać. Rozpocząłem drugi raz, gdzieś w listopadzie ubiegłego roku. Pograłem może ze 20-30 godzin (znowu nie wiem jakim cudem tak sporo czasu minęło) i od kilku miesięcy jakoś nie chce mi się wracać. Zawsze jest coś ciekawszego, a Skyrim ciągle odchodzi na później. Aktualnie gram sobie w Dark Sagę - moda do Gothic II: Noc Kruka i bawię się o wiele lepiej niż w TES V.
No właśnie. Przydałby się mod narzucający podróż jak w morrowindzie, za pomocą różnego rodzaju usług transportowych wyłącznie, za do dość gęsto rozsianych.
Kwestia gustu :)
Jak Skyrim przeszedłem już 3 razy, ostatnią rozgrywkę gram już prawie 300 godzin i jeszcze wszystkiego nie widziałem :)
Gra jest gorsza od Wiedźmina 3 ; )
sebogothic [3871]
staram nie używać szybkiej podróży tylko sobie zwiedzać płynnie świat
Ja, kiedy nie muszę, w ogóle w grach nie korzystam z szybkiej podróży. Dlatego świat gry w Skyrimie przemierzyłem na nogach protagonisty* wzdłuż i wszerz, od północy do południa, od południa do północy, od zachodu po wschód, od wschodu po zachód. Po kilkadziesiąt razy.
W związku z powyższym mogę z czystym sumieniem i stanowczo stwierdzić, że generalnie świat gry w The Elder Scrolls V jest cholernie nudny (choć i tak najciekawszy ze wszystkich dotychczasowych gier tej serii) i zaprojektowany bez polotu. Mam wrażenie, że nie bez powodu Bethesda umieściła początek gry (mniej więcej do zabicia pierwszego smoka niedaleko Białej Grani) właśnie w takich, a nie innych miejscówkach, ponieważ widok Czarnegogłazu, Rzecznej Puszczy oraz - ewidentnie inspirowanej Edorasem/Rohanem wg Jacksona - Białej Grani (w tym równiny rozciągającej się przed Białą Granią w kierunku Rorikstead) robi naprawdę całkiem niezłe wrażenie. Niestety później jest coraz słabiej.
Najlepiej wypadają w tej grze widoki z oddali (wspomniana Biała Grań, Markart, Samotnia czy widoki gór). Natomiast z bliska same lokacje nie wyglądają zbyt atrakcyjnie, a niekiedy zalatują wręcz budżetowością.
Za każdym razem, gdy przemierzałem okolice Pękniny odnosiłem wrażenie, że twórcy gry nigdy nie byli w lesie, a tylko słyszeli o czymś takim, jak "duży teren z dużą ilością drzew" - wszystko było bardzo podobne do siebie, wyglądało na automatycznie wygenerowane przez bezduszny komputer, bez jakiejkolwiek ikry, bez krzty finezji; nic, co by zachwycało. Gdyby twórcy z Bethesdy prawdziwy las widzieli chociaż w telewizji albo nawet na zdjęciach, to nie zrobiliby czegoś takiego, co znalazło się w Skyrimie.
Zresztą, grając w Skyrima można odnieść wrażenie, że twórcy z Bethesdy, poza miejscem swojej pracy, mało co widzieli, a już na pewno są beznadziejnymi obserwatorami tego, co ich otacza... Świat w Skyrimie jest tak sztuczny, tak niewiarygodny i tak grubymi nićmi szyty, że aż dziw bierze, gdy kukiełki uciekają na widok smoka!
*Tylko raz skorzystałem z konia - z czystej ciekawości. Ale gdy tylko się przekonałem jak żałosny jest model jazdy konnej w tej grze, wczytałem ostatniego sejwa, gdyż - na początku rozgrywki - szkoda mi było 1000 sztuk złota.
Czy tak trudno było zaimplementować model jazdy konnej chociażby z Obliviona?...
questy z jednego końca mapy wysyłają nas na drugi koniec mapy
Pierwsze kilka razy jest nawet spoko, jednakże - w związku z tym, że nie używam szybkiej podróży - kur*ica mnie brała, krew zalewała i zacząłem słać coraz bardziej soczyste wiąchy pod adresem twórców, gdy za dwudziestym, pięćdziesiątym i setnym razem widziałem na mapie, dokąd mam się udać. I w dodatku zbadać dwudzieste, pięćdziesiąte i setne takie-samo-podziemie... I niekiedy takie, które na mojej mapie oznaczone było podpisem "zbadano"...
Jest to nic innego, jak tylko sztuczne wydłużanie gry mające na celu zamaskowanie żenującej jakości zadania i chwalenie się, że "nasza gra ma milion questów i wystarczy na miliard godzin".
To chyba najbardziej przereklamowana gra roku 2011. I jedna z najgorszych ogolnie :-)
"Świat w Skyrimie jest tak sztuczny, tak niewiarygodny i tak grubymi nićmi szyty, że aż dziw bierze, gdy kukiełki uciekają na widok smoka!"
Tam ktoś ucieka przed smokami? U mnie gdy smok pojawiał się w terenie zaludnionym, zbiegała się cała wioska i lała go wszystkim co miała pod ręką...
Gerr
Źle się wyraziłem - chodziło mi o to, że NPCe w ogóle reagują na widok smoka, co - w kontekście całej tej gry - jest dość zaskakujące.
Nawiasem mówiąc, pomijając skryptowane fabularne wydarzenia, na 334 h gry tylko dwa razy widziałem, gdy smok zaatakował jakąś osadę, ot tak. Pomijam już to, że zionął, zionął i zionął ogniem, a po jego zabiciu zarówno pożaru, jak i śladów ognia bądź dymu (drewniane domy... kryte strzechą...) próżno szukać.
W ogóle związek przyczynowo-skutkowy, a także konsekwencje decyzji oraz wybory to pojęcia obce Bethesdzie w ogólności, a Skyrimowi w szczególności.
Czemu zaraz nie znane. To nie jest tak, że oni nie potrafią ich zrobić, to jest tak, że oni ich nie robią świadomie.
Jakie gry sprzedają się najlepiej? Te jak najbardziej casualowe, temu wyścigi arcadowe, jak NFS sprzedają się dużo lepiej od symulacji z 40 ustawieniami zawieszenia. I taka idea przyświeca tej grze, ma być tak prosto jak się da. Masz móc wczytać sava sprzed miesiąc i bez rozmyślania, o tym co było wcześniej móc sobie chwilę pograć itd.
Właśnie siła tej gry tkwi w jej casualowości, tak jak w Diablo wchodzisz na chwilę po to by poziom pyknąć, a nie po to by jak w Planscape odkryć kawałek historii dalej.
Są gry będące jak dobra książka (PT, Wiedźminy) do których siadamy wręcz planując to, że w nie zagramy i zastanawiając się czy uda nam się rozgrywkę skończyć. Są gry jak serial, który znamy, przedstawiający spójną historię (np. strategie, tryby kariery w grach sportowych) gdzie musimy wiedzieć co było wcześniej (jak przebiegała rozgrywka) ale niekoniecznie skończymy go oglądać (ile to rozgrywek zaczętych w EU IV zakończyłem gdzieś w połowie?). A są takie jak pykanie po kanałach i zatrzymanie się na jakimś sitcomie z każdym odcinkiem niepowiązanym z resztą. I tutaj mamy czy to Skyrima, ale też np. pyknięcie kilku meczów w Fifie.
Każda ta grupa ma swoje zastosowanie. Temu dziwi mnie, że czepiacie się akurat tego, co w tej grze jest jej esencją. Główną wada Skyrima, jest dla mnie jest dość ubogi system walki, i monotonność lokacji z tego powodu. Od historii, konsekwencji (warstwy RPG w ogóle)mam gry RPG (w sumie nie wiem co robi napis RPG na pudełku gry akcji/eksploracyjnej w tym wypadku, ale no cóż).
elathir
OK, jestem w stanie się zgodzić z taką argumentacją. Pod warunkiem, że - jak, zdaje się, sam zaznaczyłeś - nie traktuje się Skyrima, jako gry RPG (czy tam cRPG dla purystów - mniejsza o to). Bo z której strony nie spojrzeć i jakiej definicji RPG nie przyjąć, to jako RPG Skyrim jest/byłby RPG ujowym. Jako eksplorator natomiast, Skyrim może się nawet sprawdza.
Jeśli jednak ktoś traktuje Skyrima jako RPG (w zasadzie wszystkie oficjalne recenzje; anonimowych graczy na różnych forach pomijam) i próbuje innym wmówić, że to RPG przezajedwabiste, to rzucam m.in. te kontrargumenty.
Inna sprawa, że jeśli od 2012 r. tego https://www.gry-online.pl/forum/skyrim-mroczne-bractwo-a-wojna-domowa/zfd555ff?N=1 nie zmienili w jakimś patchu, to jest to po prostu żałosne nawet, gdyby zaliczyć Skyrima do gatunku eksplorator.
BTW
W Diablo zdobywanie przedmiotów i nabijanie poziomów przynosi radochę. W Skyrimie - nie.
(w sumie nie wiem co robi napis RPG na pudełku gry akcji/eksploracyjnej w tym wypadku, ale no cóż)
Dokładnie. To jest jeden z największych problemów Skyrima - (błędne) przyporządkowanie gatunkowe.
Tu się całkowicie zgadzam. Kiedy pierwszy raz usiadłem do tej gry i chciałem ją potraktować jak RPG byłem załamany, jako RPG ta gra leży na dnie. Przykryta mułem. I kamieniami. I oceanem.
Jednak po tym jak zmieniłem podejście i zacząłem traktować ją jako takie GTA III ze smokami okazało się, że naprawdę potrafi dostarczyć frajdy. Co mam na myśli? Mam na myśli okazyjne odpalanie gry w celu niezobowiązującego odstresowania się. Tak jak GTA się odpalało by zagrać sobie jakiś wyścig, zrobić rozróbę z policją i pojeździć czołgiem tak i tutaj, odpala sobie człowiek, połazi, zwiedzi jakieś lochy i tyle. Ot taki prosty, nie wymagający myślenia odstresowywacz. I w tej roli, zwłaszcza dzięki modom, z którymi po prostu lubię się bawić, ta gra sprawdza się świetnie.
Dlatego zawsze powtarzałem, że Skyrim jest gra dobrą, choć nie wybitną (na szczęście wiele jego mankamentów można poprawić modami), ale tragicznym RPG.
oxygen78 - Widać, że nigdy nie grałeś w prawdziwego erpega i nie wiesz, co w tym gatunku jest najważniejsze.
Jak tam? Dalej wykonujecie ultra ciekawe zadania w stylu "idź na kraniec mapy, zabij i wróc?" Beka :-)
->Gerr, Irek22. Trochę czasu spędziłem w Skyrim i nie raz smok przetrzebiał pomniejsze wioski z NPC'ów. Bo przecie każdy mieszkaniec tej krainy to taki chojrak że z grabiami na olbrzymiego gada się porywa... i tak traci się potencjalnych zleceniodawców. Na szczęście jest mod "Immersive Citizens" który znacznie poprawia codzienne zachowania NPC, przez co świat wydaje się troszeczkę realistyczniejszy, ale przede wszystkim sprawia że obywatele podczas ataku gada chronią się w domostwach, a na placu boju zostają tylko strażnicy ( którzy się po jakimś czasie respawn'ują ). Dzięki takiemu prostemu zabiegowi możemy dostać więcej zadań o których pisze RuskiWłoch
Także ataki wampirów mogą spowodować, że straci się potencjalnych zleceniodawców lub kupców.
Ponadto pozostaje retoryczne pytanie, co z modami w wersjach konsolowych...
Wiem, wiem - ze względu na mody w gry Bethesdy powinno się grać na PC, ale w takim razie dlaczego z gry na grę Bethesda robi coraz bardziej nieprzystosowany do PC interfejs?! Zresztą nawet na padzie oryginalny interfejs ze Skyrima jest nieprzejrzysty, niewygodny i uciążliwy.
Skyrim jakby miał jeszcze ocene czytelników 9.5. taką jaką ma Wiesiek 3 to ta gra miała by równe 10.
Czy taki nudny....zależy jak do tego podchodzić. Na początku ostro jechałem po Skyrim za to jaką ma fabułę i rozgrywkę. Po jakimś czasie wróciłem do tej gry z innym nastawieniem. Zacząłem zwracać mniej uwagi na fabułę, która według mnie jest w miarę dobra ale źle poprowadzona. Jak by do głównej fabuły wpleść wątek wojny domowej Skyrim to by było jeszcze klimatycznej. Mało jest gier w których smoki są tak dobrze zrobione (nie grałem w DA:I więc tam może być to lepiej), a i motyw powrotu smoków jest słabo wytłumaczony (można było się tu popisać). Na początku wystawiłem tej grze ocenę 7.0, ale teraz gdy tylko mógłbym ją zmienić dałbym spokojnie 8.5-9.0 głównie za konstrukcję świata, Markart (uwielbiam takie miasta wydrążone w skale), questy gildyjne oraz łatwość modowania.
Takie jeszcze małe pytanko do obeznanych z modami. Gram sobie właśnie i wymaksowałem broń dwuręczną i łuki. Teraz postanowiłem powalczyć 2x broń jednoręczna (dwie katany :D ) . I teraz moje pytanie. Czy jest mod, który daje nam efekt dwóch widzialnych ostrzy na naszej postaci. Nie ważne czy to będzie na plecach czy przy pasie (po obu stronach) tylko żeby było widać obydwa miecze.
Próbowałem korzystać z tego "DSpSoB - Dual Sheath plus Shields on Back" ale nic to nie dawało, nawet tarczy na plecy nie zakładał.
Korzystam z Nexus Mod Manager.
->Crod4312
jest sporo modów które cie mogą zainteresować, np:
Skyrim Weapon Positioning - Weapons on Back
Equipping Overhaul ( tu musisz dograć wcześniej program XP32 Maximum Skeleton)
wystarczy troszkę poszperać po nexusie i googlach.
co do Dual Sheath plus Shields on Back jego instalacja jest bardziej złożona niż dodanie go przez Nexus Mod Menager. Niestety nie pamiętam jak, ale na pewno znajdziesz jakiś poradnik na you tubie lub googlach
I tak słaba : )
Duży świat w którym jest nudno. Rozumiem, że sensem gry jest wolność, ale jest ona nazbyt przytłaczająca. I po zbadaniu 4 jaskiń, lochów mam dosyć. Umieram z nudów.
Witam mam problem z Gra, dawniej miałem gre bez Dodatków i wszystko fajnie chodziło, wczoraj kupiłem The Elder Scrolls V: Skyrim - Legendary Edition STEAM CD-KEY GLOBAL na G2a klucz działa dodało mi dodatki do bibloteki pobrałem gre i dodatki i tu zaczyna sie problem bo jak mam zaznaczone dodatki to gra sie odpala pokazuje sie logo
Bethesda Game Studios następnie pokazuje sie ligo Skyrim [ ten znak - smok ] i gra sie wyłącza problem jest tak jakby z dodatkami bo jak je odznacze to gra działa, da sie to jakoś naprawić Prosze o rady
Zakładam, ze probujesz uruchomic z polskim jezykiem?
W szczegolach swoje konta musisz sprawdzic z jakiego regionu skyrima miales wczesniej aktywowany, a jaki byl ostatnio kupiony klucz.
Jezeli jedna z gier bedzie miala ROW, a druga RHCP albo RU to z tego powodu jest problem.
A w sumie to byl klucz tak? Steam przy aktywacji klucza skyrima global/row
nie aktywuje polskiego jezyka w dodatkach, tak bylo-chyba, ze ktos mnie zmylil-, wiec jesli to aktualne to masz wtope.
Skyrima to albo bezposrednio na steama kupic czy z polskiego sklepu, albo gift ale tez musi byc z konkretnej strefy kupiony, by aktywujac w Polsce aktywowal polskie napisy/dzwiek.
Ja się nie dziwię, że gra jest różnie oceniana. Nie każdy lubi takie gry gdzie fabuła to bardziej dodatek do gry, a poboczne i eksplorka stanowią główny element. Ja akurat lubię grać i w te fabularne RPG (Wiedźmin, Gothic, Mass Effect np.) i te które stawiają na eksplorkę (Skyrim między innymi). Ale dawanie oceny w skali 0-7 to kpina. Mimo wszystko można tu coś dla siebie znaleźć i spędzić przyjemnie czas. Wróciłem z nudów do gry i przyznam, że spędzam przy niej świetnie czas.
Nie potrafię zrozumieć jednej rzeczy. Jeżeli przypatrzymy się TESom i Fallout'om od Bethesdy, wysuwa się wniosek, że są to gry w pewnym sensie podobne. Można powiedzieć, że Fallout 4 powiela większość wad poprzednich gier Bethesdy. Nie licząc karygodnego systemu dialogów, dlaczego nowy Fallout jest tak mieszany z błotem podczas gdy Skyrim określany jednym z najlepszych RPG ever, skoro szkielet tych gier jest bardzo do siebie przystający? Nie hejtować, proszę. Jeżeli pieprzę głupoty poprawić mnie.
No w Skyrimie możesz tworzyć własną postać i masz więcej opcji dialogowych. Sam jednak grałem i nudne jak Fallout 4. Zgadzam się z Tobą.
Gra do dziś zabugowana : D
@up Wiem, nudny jak cała gra.
Silisz się i pocisz by prowokować widzę. Próbuj dalej - kiedyś Ci może wyjdzie.
Żadna prowokacja, po prostu piszę fakty o tej "świetnej" grze :-)
Szyszkłak to Multi yeeehaaawa tego trollka co hate'ował w każdym wątku hearthstone'a i prowokował wojenki, taki tam random zbanowany jakis czas temu ^^.
Smaakosz - jakiś noname czepiajacy się innych, zupełnie jak pewien osobnik, który co chwila kolejne konta zakładał :-)
jakiś noname czepiajacy się innych, zupełnie jak pewien osobnik, który co chwila kolejne konta zakładał :-)
Odezwał się fame GoL'owy, beka z multikonciaka.
Odezwał się władca GoLa, pewnie też z "miliardem" dodatkowych kont : )
pewnie też z "miliardem" dodatkowych kont : ) Nope to moje jedyne acc handluj z tym :). I nie odpisuj już yeeehaaawku mi bo szkoda mojego czasu na multikonciaka który udaje że nim nie jest.
Nie ma dowodu, że nie miałeś innych poprzednich kont :)
Zapomniałeś o fajnej opcji jak ignore. Czemu jej nie uzyjesz? ;p
@RuskiWłoch Brawo!!! To podaj mi teraz współczesną grę, gdzie nie doświadczysz bugów.
Nie wiem co sie ludzie tak tym Skyrimem jarają. Typowy przeciętniak.
Bez przesady. Pewnie lubisz gry typowo fabularne. Skyrim to gra raczej dla fanów eksplorki, która prezentuje się na prawdę genialnie. Ja wolę Wiedźmina (nie ukrywam), ale Skyrim także mi dał dużo czasu świetnej zabawy.
Gimbusy mają ból dupy bo nie umieją angielskiego i dają niskie oceny, żałosne.
Ja słabo umiem przyjacielu angielski a grze daje 10/10 kocham ją. Najlepsze rpg na ps3 jakie powstało. Pozdrawiam.
Dla mnie to super gra. Jak na tamte czasy grafika bardzo dobra. Fabuła bardzo mi się podobała, tak samo jak misje poboczne. Przegrałem w nią około 200 godzin. Do tego są tysiące modów, które nieźle urozmaicają naszą rozgrywkę. Niestety inteligencja niektórych przeciwników i NPC nie jest dobra. Nie podoba mi się również sytem kupowania i sprzedawania. Po jakimś czasie gry nie mamy na co wydawać pieniędzy.
Gdyby nie mody to każdy by pewnie kończył grę po maks 40 godzinach xD
Niby dużo modów, które pozwalają urozmaicić rozgrywkę aczkolwiek to co dla mnie liczy się w RPG to fabuła, a tu kuleje. (Podobnie jak w innych tytułach Bethesdy.)
Podchodziłam do gry dwa razy i za żadnym nie udało jej się mnie wciągnąć. Czułam się fabularnie zagubiona, nie potrafiłam się wczuć mimo iż sama mechanika gry jest całkiem niezła.
UP. Bethesda robi gry nie dla każdego, jeśli bardziej bawi Cie fabuła, niż ogrom możliwości i otwarty, niczym nie ograniczony świat, to ta gra nie jest dla Ciebie. Jeśli chcesz coś pomiędzy, to zagraj w świetnego Wiedzmina 3.
Jedna z moich ulubionych gier, w której przesiedziałem mnóstwo godzin. Cieszę się, że ma godnego następcę po tylu latach na dodatek z Polski, czyli Wiedźmina 3 :)
snapi2000 [3891]
ma godnego następcę po tylu latach na dodatek z Polski, czyli Wiedźmina 3
Wiedźmin 3 nie jest żadnym następcą Skyrima. Te gry nawet nie są do siebie podobne.
no właśnie. nie wiem, dlaczego wszystko jest wrzucane do jednego worka.
tak btw. mimo, że wiedźmin i skyrim to świetne gry, obie są słabymi grami RPG :P
gra jest nie grywalna mechaniki itp sa totalnie do dupy przez co nie da sie grac (grafika -1/10)
A ja myślę, że gra powinna mieć dwie oceny - jedną bez modów a drugą z modami. W pierwszym wypadku byłoby to mocne 6 za klimat, wielkość świata, zadania itd. Natomiast gra bez modów jest po prostu niegrywalna choćby ze względu na interfejs. Za to ocena z modami odpowiada temu co tu widać czyli 9.7. Tylko że w ten sposób wychodzi na to, że całą robotę za twórców odwalili fani, tyle że za darmo, a to chyba nie tak powinno wyglądać.
Cieżko jest mi oceniać tą grę. Jak kupiłam byłam zachwycona. Wcześniej grałam w praktycznie wszystkie gry studia ( najwięcej czasu spędziłam przy Morrowind). Skyrim podobał mi się bardzo. Na fabułę nie zwracałam tak dużo uwagi ale na cały świat. Świetny był jego ogrom. Możliwości eksploracji.
Aktualnie, po grze w serie Dragon Age czy Wiedźmin nawet nie chce mi się do niej siadać. Wydaje mi się nudna i bezbarwna.
Dodam,że grałam bez modów. Może z modami i faktycznie gra byłaby ciekawsza. Jak będę miała wiecej czasu to może coś sobie zainstaluje.
Polecam zagrać z modami, pozwala zobaczyć grę z innej strony. Kiedyś miałem zamiar ukończyć Skyrim w 100% ale, po setnym zadaniu typu : "idź przynieść coś lub zabij" dałem sobie spokój. Najbardziej wkurzające jest linia zadań walka cesarskich z nordami.
Polecam mod: Levelers Tower - jest to Cheat mod ale nie trzeba z tego korzystać, chodź jak podchodzisz do gry powtórnie to pozwala zaoszczędzić trochę czasu
Skyrim to dziwna gra. Sztywna, ze średnią fabułą, postaciami które równie dobrze odnalazły by się w roli wystawowych manekinów, pełną irytującej copy pasty. Walka to symulator pseudokibica (choć łucznictwo jest absolutnie świetne, strzelam rekreacyjnie w realu z 16kg łuku i w grze jest odrobina feelingu z tego, a widok spadającego wroga ze strzałą w kola.. w głowie to sam miód na serce) a graficznie też bywa kiepsko. O wadach i niedociągnięciach tej gry można książkę napisać. Mimo to, paradoksalnie wszystko to składa się na produkcję, która ma jakieś przedziwne oddziaływanie, wciąga, chce się więcej i więcej tego, choć do czasu. Eksploracja, kosmiczny, orkiestrowo - ambientowy soundtrack, wolność wyboru kim być i gdzie iść. Świat z jednej strony szary i zimny, ale mający też swoje przepiękne momenty. Pełno historii i mitologii które możemy poznawać. Miło wspominam posiadówy z kumplem przy piwie gdy przemierzaliśmy prowincję Skyrim - "O, jakaś jaskinia! O, smok! O, jakaś góra na horyzoncie, dawaj wejdziemy tam!" Jak dwunastoletnie dzieciaki przy starych grach, i za takie coś bardzo lubię tą grę, choć wiem że potrafi też czasem być denerwująca jak rzep na psim ogonie. Ciekaw jestem czym będzie TES VI, choć po ostatnich wyczynach Bethesdy obawiam się o to.
Ja jakoś mniej czuje klimat The Elder Scrolls niż w poprzednich częściach ale i tak powiem ,że to dobra giera.
Gra naprawdę dobra, ale wciąż dziwi mnie ocena 9,7. Grałem całkiem dużo, ok 80 godzin, ale w końcu się znudziłem.
Najlepsza gra w jaką grałem!
Ja oceniam na 8 ale również grałem bez modów Będę musiał sobie ją wygrzebać na dniach i zainstalować sobie jakieś mody.
Najgorsze są te zadania przynieś , zanieś, zabij.
Casualowy syf, którego nawet crpg nie można nazwać.Mam beke z ludzi nazywających tą porażkę rpgiem lub crpgiem, gdy to jest słaby sanboks ze znikomymi elementami rpg...
Wielu się dziwi skąd tak wysoka ocena. Skąd? Za ten zimny nordycki klimat. To nie jest kolejne fantasy z klimatów kolorowo japońskich czy amerykańskich. Świat gry nie jest odpicowany w strzeliste zamki i przesłodzone widoki. Tutaj świat stoi niedźwiedziami i lepiankami. Prostymi kamiennymi murami i drewnianymi budowlami. Mnie też ujął ten nordycki klimat. Sama mechaniki gry nie powala, fabuła również, ale jest to tytuł który zostaje w pamięci.
Nie wiem na co komu ten remaster, ale jak mam go dostać za darmo to czemu nie... :P
Moim zdaniem świetna gra może ma wiele śmiesznych bógów :D
ale i tak jest dobrze. Widziałem kilka typów którzy oskarżali SKYRIM bez podstaw.
Jest wiele fajnych czitów znaczy komend ... jak klikasz ` - tyldę np. Coś dla gejów SexChange :D
Polecam mam wszystkie dodatki :D
[link]
Chyba najlepsza gra w jaką grałem a napewno najlepszy RPG.Genialna!
Jaka krzywda się stała Skyrimowi ocena spadła z 9.7. do 9.6.
ta ocena jest taka mocna od samego początku była.
Ba są jeszcze ludzie oceniający gre po takim uplywie czasu i ocena spada :) nic tylko czekac na nowego tesa
Wciąż lepsza od Wiedźmina 3.
Raczej nie bardzo, fabuła płytka w skyrimie i do bólu przewidywalna. Skyrim obecnie może buty szorować Wiedźminowi. Z resztą oceny mówią jasno jaka gra jest lepsza według userów:
W3=9,5/10
Skyrim=8,6/10
Stary... ta gra wyszła już jakiś czas temu, wtedy kiedy wychodził poprzedni wiedźmin a na oceny "userów" nie ma co patrzeć. Skyrim nie jest grą nastawioną na nie wiadomo jaką fabułę
W Skyrim zawsze można było coś porobić, niż w Wiedźminie. Klimatyczny świat, masa zadań, postaci, przeciwników, jaskin i lochów i rewelacyjna muzyka, która w Wiedźminie jest.... do kitu. 11/10.
Stary... ta gra wyszła już jakiś czas temu, wtedy kiedy wychodził poprzedni wiedźmin a na oceny "userów" nie ma co patrzeć. Skyrim nie jest grą nastawioną na nie wiadomo jaką fabułę
Aha czyli Skyrim to taki SP MMO? W takim razie w prawdziwym RPG'u dla ciebie co jest ważne jak nie fabuła? Sorry ale W3 bije skyrima na łeb na szyję.
MrDoomMarine
Yhy 50h questów głównych, setki questów pobocznych które biją wątek główny skyrima ale faktycznie nie ma co robić.... Muzyka, świat W3 miażdży, MIAŻDŻY skyrima jak insekta.
Ale czuje trolli którym po prostu W3 nie poszedł na ich komunijnych komputerach, tyle w temacie. Narazicho.
Taa, setki zadań pobocznych xDDD 2 zlecenia w Oxenfurcie, w niektórych wioskach maks 2,3 zadania. Faktycznie, pełno zadań, jak na taki wielki świat (Skyrim ma mniejszy świat, ale więcej zadań). Nie ma co robić, żadnych dodatkowych atrakcji ( tylko Gwint ).
Muzyka to kwestia gustu, ale mi w Wiedzminie nie podobała się. Ale mimo wad oceniam gre 8.5/10 ( zeby nie było ).
Ahhh Campione aka Smakosz (freak_man), kolejne konto po złamaniu regulaminu, znowu pisze te same teksty o komunijnych kompach i trollach ( bo komuś wielki Wiedźmin nie podpasował) xDD Nie martw się, i5, GTX 960 ciągły grę na high/uber. Jak to dla ciebie komunijny pecet, to nie chce myśleć jaki jest według ciebie dobry pecet.
Skyrim jest lepszy od Wieśka pod innym względem niesamowity obraz graficzny pięknie padający śnieg sudny świat a najlepsze to jest ogromny Handel Skyrim ma grafike na bardzo wysokim poziomie.
Gra stworzona dla każdego fana eksploringu. Rozbudowany crafting i system rozwoju postaci pozwalają na długie godziny grania. DLC postawione na dodatkowe rozwijanie naszej postaci w Skyrim i nie tylko. Gra ma już prawie 5 lat. Cieszy tak dużym zainteresowaniem za sprawą modów rosnących liczbą dniami o nocami. Moim zdaniem każdy znajdzie coś dla siebie a jak nie to stworzy dzięki odpowiedniej kombinacji modów imersyjnych.
Zastanawiało mnie dlaczego w Skyrimie trener Mistrz trenuje do 90 a powinnien Trenować do 100 i mam takiego Moda który naprawia ten błąd teraz trener Mistrz trenuje do 100.
dlaczego tak uwielbiam Skyrim dlatego że jest piękna przyroda w grze naprawde nikt nie powinien narzekać na tą gre.
Eksploracja świata Skyrim przy muzyce Jeremy Soule to coś pięknego :) Polecam!
i pomyśleć że to właśnie gra RPG co zapomniałem o GTA co tak ciągle modernizowałem Grafika w skyrim jest fenomenalna Super mody można nawet dodać Bank i użyć jako Modyfikacje pewnie na kodach się nie gra ale na modach można grać i jest taki mod co daje 2000 sztuk złota za każde Wykonanie zadania to Gta jednak ciągle sra Skyrim jak dla mnie ocena 10. I Jeszcze jedno jak się nie spłaci pożyczki w Banku to idzie się do Więdzienia w Białej grani a po wyjściu z Więdzienia można znowu wziąć pożyczke aż 50000 sztuk złota najwięcej za każdą pożyczke trzeba odczekać 20 DNI i za każdym raz co 20 DNI idzie się do Więdzienia.
Ciekawe dlaczego szypka podróż w Skyrimie aż tyle godzin
w Wiedźminie 3 szypka podróż zaledwie tylko dwie godziny w świecie gry a w Skyrimie ze Samotni do Wichrowego tronu cały dzień. Ale jest mod na to żeby szypko można było jechać Koniem Ha Ha Ha Ha ale i tak Skyrim ma mnóstwo zadań Deadryczne zadania są bardzo ciekawe Super jest też Wojna Domowa dobre są też zadania mrocznego Bractwa.
Skyrim grafiką przewyższa nawet Gry które wychodzą w tym roku.
W Skyrimie dobre jest to że jest kalendarz gra roku 2011 a wygląda jak z roku 2015 zajebiście się w to gra to nie które gry nawet z tego roku nie dorastają Skyrimowi do pięt jest cesarz są gromowładni tylko szkoda że wątek główny jest taki nudny ale zamiast tego można dołączyć do wielu organizacji zwiedzać niesamowite jaskinie zostać Tanem jarla i wiele wspaniałych rzeczy można zrobić.
A Jeśli chodzi o Wieśka 3 to popieram że Wiedźmin 3 został poprawiony w 2015 roku ale porównać Skyrim i Wiedźmin 2
To Skyrim jest owiele lepszy jak na rok 2011 gra roku 2016
Skyrim zawsze młody gra u mnie wcale się nie zestarzała ciągle gram od nowa Wiedźmina 3 chociaż jest też dużo przyrody przeszedłem 2 Razy i już mi się Wiesiek 3 znudził
to już bardziej wole powtarzać te zabójcze jaskinie i pokonywać Draury niż uganiać się za ciri.
Pierwszy raz się spotkałem z taką grą że lepiej wolę wykonywać zadania poboczne niż główne masa zadań pobocznych które biją zadania główne.
rządek witamy z powrotem, możesz się uciszyć?
Ale ludzie mają potwory a nie Komputery ja mam prawdziwy Komputer dobrze że Skyrim to jest gra piękna bardzo ładna
Bo Skyrim na moim Komputerze bardzo płynnie chodzi w wysokich Detalach nawet a mój komp jest taki że na starsze gry jest w porządku nawet Wiedźmina 3 dziki goń przeszedłem na moim Komputerze ale Wiedźmin 3 ciężko troche chodzi a Skyrim chodzi leciutko.
Skyrim góruje nad Wiedźminem 3 tylko pod jednym względem, a mianowicie chodzi o eksplorację. To jest największa zaleta tej gry i... tyle. Staram się patrzeć na TES V obiektywnie, ale niczym innym nie może się pochwalić. Drętwe dialogi, które gracza usypiają, ja nie wiem jaki towar zażywali scenarzyści, bo czasami można było odnieść wrażenie, że czytasz jakieś bzdety pokroju Dziadów Mickiewicza. Fabuła? Jeżeli komuś się spodobała, to taka osoba chyba nie miała styczności z Gothiciem, Wiedźminem czy choćby Morrowindem. Chyba tylko infantylne gimbusy mogą zachwycać się tak dennym wątkiem fabularnym, no bo przecież smoki... Zadania? Same fedeksy, na pierdylion questów można wyróżnić 2-3 questy zapadające w pamięć. Pomijając eksplorację ta gra to dno i wodorosty, niczym się nie wyróżnia. Jeśli jest inaczej, to niech fanboye Skyrima mnie oświecą, ale jakimiś solidnymi argumentami, a nie czymś w stylu"Skyrim jest lepszy, bo tak."?
Ale sporo graczy jest co uwielbiają Skyrima może troche prawdy w tym jest ale Skyrim tak super wygląda jak Wiedźmin 3 mimo że gra jest troche starsza a Wiedźmina 2 2011 nawet za darmo bym nie chciał dopiero Wiedźmin 3 Dziki Gon się poprawił mi też wątek główny wydawał się nudny ale żeby to zaspokoić tą nude jest masa zadań pobocznych wliczając też wątek Gromowładnych ta wojna jest bardzo śmieczna Wiedźmina 2 kupiłem i bardzo mi się nie spodobał a jak po raz pierwszy uruchomiłem Skyrima to jakie ja miałem super wrażenia jak na pierwszy raz.
Najlepsza gra ever! Najlepsze arcydzielo tego swiata , wszystkie rzeczy o ktorych moglbym sie rozpisywac po parenascie stron i do tego te mody ! Chociaz wg. mnie bez modow wiekszy klimat :D Ludzie narzekaja na watek glowny , a mi sie on jednak podoba :D Polecam kazdemu
Właśnie że z modami jest lepszy klimat ale nie takie mody żeby zrobić z gry Universal mam na myśli takie drobne mody takie jak dodanie super zbroi pod kobiece ciała dodanie Banku Bank się przydaje na zakup Nieruchomości albo na kupno Koni albo żeby troche pomóc w początkowej fazie gry
jest jeszcze mod na szypką jazde koniem żeby się nie męczyć.
Tyle już gram w Skyrima i jeszcze nigdy nie wybrałem innej rasy ciągle gram Nordem Nordowie to jest ładna rasa i jeszcze nigdy nie przeszłem wątku cesarskich zawsze dołączam do gromowładnych i na dodatek zawsze gram Kobietą Nordyską.
Właściwie to tylko Debil by wybrał inną rase Skyrim to jest kraina Nordów a Nie Elfów w Skyrim powinni rządzić Nordowie a nie Elfy.
Nudna i powtarzalna ze słabym systemem walki.Nie wiem jakim cudem ta gra ma aż tak dużą ocenę.
Bo Eksperci i Redakcja ocenili na równo 10 Ocena czytelników troche się waha dla mnie to tylko wątek główny jest nudny jeśli chodzi o zadania poboczne są one bardzo ciekawe Ocena czytelników 8.6. A Wiedźmin 3 9.5. czyli Skyrim to jest taka gra że jednym się bardzo podoba a drudzym nie dlatego ocena czytelników 8.6. Ale właściwie to nie wiem na co ludzie narzekają ja uważam że ta Nordyska kraina jest bardzo zimowo jesienno piękna bo w Pękninie jest jesień a w wichrowym Tronie jest zima
vegeta, widzę że bardzo lubisz tą grę, ja też ją bardzo lubię ale czy mógłbyś nie dodawać aż tylu komentarzy, ogranicz się chociaż do 1 na dzień
SKYRIM, KOLEJNE RAKOWE GÓWNO, GRA OSZUKUJE GRACZY, DOSŁOWNIE CZITUJE I ROBI LUDZI W CHUJA I SMIEJE SIE W RYJ, MA PEŁNO ZDRADZIECKICH SKRYPTÓW KTÓRE SIE URUCHAMIAJĄ JAK ZA DOBRZE CI IDZIE, WTEDY GRA NIE PRZESTRZEGA REGUŁ KTÓRE TAM OBOWIĄZUJĄ PRZEZ CO MUSISZ CZASAMI 5 MINUTOWĄ MISJĘ ROBIĆ 5 GODZIN, TAK ROBIĄ PRAWIE WSZYSCY PRODUCENCI GIER ŻEBY SZTUCZNIE PRZEDŁUŻYĆ GRE. TO JEST ISTNE SKURWYSYŃSTWO ŻEBY TAK ROBIĆ
Zrobiłem do tej gry sporo modów, co dzień bawiłem się Tes snip i TESVedit, przejrzałem setki jak nie tysiące skryptów skyrima i śmiało mogę stwierdzić iż gówno pan wiesz o tej grze.
TheThimir [3921]
wszystkie rzeczy o ktorych moglbym sie rozpisywac po parenascie stron
No to dawaj.
Ogólnie fajna gierka :D i spoko strona nowy tu jestem, alee bardzo fajnie jest :)
---------------------------------------
A odbijając od tej gry, może ktoś gra w League Of Legends, i jest zainteresowany, zapraszam :D
[link]
Gra jest taka nijaka... Podobnie Fallout 3. Niby duża, a mała. Chce być fajna i tworzy taką iluzję, w rzeczywistości mnie nie zachwyciła.
2/10 - Fallout 3 w świecie fantasy
Nie powiedziałem nic odkrywczego bo Skyrim został stworzony przecież na bazie poczciwego Fallouta 3 co widać jak na dłoni. Nawet nie zmienili dźwięku informującego o Level Upie czy sygnału zakończenia bieżącego questa i jest ten sam co w rzeczonym Falloutcie 3. Bez jaj.
Świat do eksploracji jest przeogromny. Rzecz jasna aby skorzystać z Sytemu Szybkiej Podróży trzeba najpierw odwiedzić punkty przelotowe. Jest to jakoś logiczne bo non stop łazić po tak wielkim świecie się nie da bo można dostać pierdolca.
Na dzień dobry nie spodobało mi się, że mnóstwo rzeczy, jakie pojawiały się w świecie gry ciężko znaleźć bazując tylko na szczątkowych informacjach dostępnych w grze. Trzeba posiłkować się Google’em. Jak np. kto jest właścicielem „Smoczej Łapki” czy czegoś takiego. Ani w zwojach jakie pozbierałem ani w książkach czy dialogach nie znalazłem interesującej mnie informacji. Takie rzeczy powinno wywnioskować się z zawartości jak w genialnym pierwszym Wiedźminie. Tam wszystko było do znalezienia no ale tamten świat i jego klimat mnie pochłonął. Może słabo szukałem w Skyrimie może nie. Jedno jest pewne świat Skyrima mnie nie zachwycił toteż nie byłem zaabsorbowany jego eksploracją i poznawaniem go. Od początku grałem z przymusu. Nic na siłę.
W grze jest dużo głupich geograficznych utrudnień.
Miałem dostać się do High Hrothgar’u. No to lecę po znaczniku i? I obszedłem całą górę i nadal nie znalazłem ścieżki do celu
.
Proszę w Internecie aż huczy od zapytań:
http://www.gamefaqs.com/ps3/615804-the-elder-scrolls-v-skyrim/answers/300169-high-hrothgar
http://www.neoseeker.com/forums/52479/t1696086-how-to-get-to-high-hrothgar/
http://www.wikihow.com/Get-to-High-Hrothgar-in-Skyrim
http://gaming.stackexchange.com/questions/36966/how-do-i-get-up-on-high-hrothgar-to-the-greybeards
Potwornie zabugowana gra. Nawet mając najświeższą, spatchowaną (nieoficjalne patche również!) wersję Legendary Edition okienka tego typu to nader częste zjawisko:
Wysypy do pulpitu przy wciskaniu QuickSave’a, inne dziwne crashe czy questy, których nie można ukończyć to norma. Było nawet coś takiego, że klikając lewym przyciskiem myszy moja postać nie machała toporkiem. ESC i powrót do gry rozwiązywał problem.
Denerwuje mnie, że aby użyć leczenia należy schować broń. Nie byłoby w tym nic dziwnego, że aby jej ponownie użyć musimy wchodzić do menu Inventory za pomocą TABa. Trochę staroświeckie czasochłonne, „klikalnogenne” rozwiązanie stosowane w starych grach, które irytuje i męczy. Jakby nie można było tego zrobić tak: klikam Q i PPM leczenie. Klikam ponownie Q wraca mi automatycznie broń do ręki.
Biedny „System walki” który totalnie nie wyzwala emocji.
Nie dość, że problemy z dotarciem do niektórych miejscówek zaczęły mnie wpieniać to jeszcze doszedł kolejny „ciekawy” motyw. Nigdzie nie mogłem znaleźć dobrej ilości lockpicków. Jak trafiłem na dwóch sprzedawców to mieli po jednej sztuce. Według Google’a odwiedziłem kilka miejscówek pewniaków, w których powinni być sprzedawcy z pokaźną ilością lockpicków. Niestety nie było ich tam. W Gildii Złodziei nic nie znalazłem, w Riften pusto, w Whiterun nie było żadnego gościa na zewnątrz przy bramie. Straciwszy z godzinę na frustrujących poszukiwaniach wpisałem zwyczajnie kod na 1000 lockpiców (player.additem 0000000a 1000) eliminujących upierdliwy problem.
Jak się schowa broń (przycisk „R”) to szybciej poruszamy się. Przydaje się to gdy musimy na piechotę odkryć nowe rejony świata. Zauważyłem to dopiero w połowie gry.
Dźwięk strasznie cichy. Szczególnie dialogi.
Pomimo tej rozległości i rozmiarów świata jest nudno, pusto, ślamazarnie i wszystko opiera się na pogadaj z tamtym, idź zamień słówko z kolejnym typem. Jakby tego było mało trzeci również oczekuje na ciebie na pogawędkę. Idąc na czczą gadkę do kolejnego NPCa zwiedzamy non stop długie i rozległe jaskinie. Świat jest duży ale nieatrakcyjny, odpycha mnie i totalnie nie angażuje się w niego. Należę do obozu Falloutowego. Wolę „postapo” i pukawki zamiast mieczyków.
Fajny motyw jak trzeba było zrobić kopię manuskryptu z kamienia. Pierwsza myśl potrzebne jest coś do pisania i coś na czym da się napisać. W komnacie obok były zwoje papierów na półce i na stole oraz jakieś węgle drzewne.
W misji aby dostać się do domu Mercera widzę wejście do środka umiejscowione na balkonie u góry z czymś przypominającym drabinę. Pierwsza myśl może łukiem strzelić ale łuk wyrzuciłem misje wcześniej. Zatem starałem się dostać tam konwencjonalnie szukając innego wejścia może pod ziemią przez dom obok ale nic to nie dało. Trzeba było strzelić jednak łukiem w drewnianą drabinkę. Nic. Nie będę łaził po kupcach aby kupić łuk tylko wpisałem kod na łuk:
http://elderscrolls.wikia.com/wiki/Console_Commands_(Skyrim)/Bows
No nic nie będę go wyrzucał bo niż widelec się jeszcze przyda.
Natrafiłem na krytycznego buga (nie można kontynuować gry) polegającego na tym, że...
Więcej na Supreme STAMNET: http://supremestamnet.blogspot.com/2016/08/210-fallout-3-w-swiecie-fantasy.html
Płakałem ze śmiechu czytając o Hrothgarze i łuku xD Dobry trolling (zwłaszcza ocena) :)
Stamina [3932]
W misji aby dostać się do domu Mercera widzę wejście do środka umiejscowione na balkonie u góry z czymś przypominającym drabinę.
Heh, właśnie kilka dni temu myślałem o tym, że w Skyrimie nie ma drabin, tzn. bohater nie może po nich wchodzić (jest to pewnie spowodowane tym, że Bethesda musiałaby opracować zupełnie nowe dla siebie i tego archaicznego silnika animacje...). Jak się tak zastanowić, to - zważywszy na realia, w jakich rozgrywa się Skyrim (a szerzej - The Elder Scrolls) - jest to kuriozalne. A pisząc dosadniej - idiotyczne i negatywnie wpływające na wiarygodność świata gry.
Jakby nie można było tego zrobić tak: klikam Q i PPM leczenie.
Da się, trzeba jednak przypisać odpowiednie przedmioty/zaklęcia pod klawisze. Inna sprawa, że interfejs, jaki w tej grze stworzyła Bethesda jest totalnie niewygodny, nieintuicyjny i niefunkcjonalny - krótko mówiąc przeujowy.
Skyrim jest świetną grą, ale z modami i łatami, które poprawiają masę błędów. Przy modach szczególnie zmieniających tekstury trzeba uważać. Bo podobne nadpisują inne i wtedy nie zawsze jest tak jakbyście chcieli. Zalecane jest robienie przed modowaniem gry kopii. Są specjalne programy (narzędzia) za pomocą których instalujecie czy w łatwy sposób odinstalowujecie mody.
Moja seria ze Skyrimem.
Zapraszam:)
[link]
Bardzo przeciętna gra.
Tak jak twoja egzystencja.
Fanboy zdenerwowany.
Gdyby nie było modów ile czasu byście przeznaczyli na ta grę?
Z dodatkami? Tak może ze 40h. Więcej pewnie nie bo asortyment pancerzy, mieczy czy innego narzędzia siejącego zniszczenie jest w Skyrim jak na lekarstwo i muszę mieć jakieś mody na to. Dodatkowo dochodzą jakieś nowe przygody czy "utrodniacze". Gra bez modów jest strasznie uboga i nie bójmy się tego powiedzieć, że czysta gra to mocny średniak z oceną 7.5-8/10. Dopiero po zainstalowaniu modów ta gra zaczyna być tym czym powinna. Zresztą nie pierwszy raz (i zapewne nie ostatni) przy grach Bethesdy. Całe szczęście mamy niesamowitą scenę moderską.
Jak na 2011 troszkę poniosło ich z tymi wymaganiami ,Poprzednie dwie części to Żygowiny niedogrania .Tu przecztałem tylko że to Bethesda ! i wiem że nigdy niestrace czasu nawet na instalecje tego Gniota .. Niewystawie oceny bo Niegrałem i Nigdy Niezagram ta firma kompletnie ma pierdol.....ęte pomysły w tworzeniu Gier 0 !Klimatu NUDA,Kompletnie niewciąga tak było z Mordo-windem i Obsri-vlionem
Zwykle nie odpowiadam marnym trollom, ale jeśli numerek przy Twoim nicku to rok Twojego urodzenia, to współczuję ludziom muszącym przebywać na co dzień w Twoim towarzystwie.
@Ahtek84 kup sobie nowy komputer a nie caly czas widze cie z komentarzem pod morrowindem oblivionem itd. hejtujesz ta gre bo ci laguje lub nawet nie pójdzie poproś rodziców o komputer to ci załatwią ;)
Już za same uproszczenia względem Obliviona gra nie powinna dostawać 10.
ok, mam pytanie do nadchodzącej 'elder scrolls v skyrim special edition'. na stronie oficjalnej co odsylają do sklepów, to w tych sklepach nie ma wersji dla pc.
a w innych krajach, innych sklepach jest na pc. ALE moje pytanie brzmi czy da się tę grę kupić na PC? na razie w przedsprzedaży, wiem.
KUPIĆ, a nie wydzierżawić na Steam.
Więc czy będzie sprzedawana wersja na PC bez wymaganego Steam'a??
Jeśli masz Legendary Edition na steamie to special edition dostaniesz za darmo. Jeśli nie masz Legendary Edition to kup, kosztuje w tej chwili marne pieniądze, około 50zł i epcial edition dostaniesz za darmo. Nie opłaca się kupować special edition bo będzie on kosztował dużo więcej i tylko przepłacisz.
polecam tego rpg świetna gra z WIELKIM otwartym światem. tylko fabuła dośc krótka...
Moja seria z tej gry (w ostatnim odcinku trochę dłuższa recenzja): [link]
Raczej nie krótka tylko Nudna fabuła ja wolę wykonywać zadania dodatkowe związane z gildią złodzieji mroczne bractwo itp. zadania wojny domowej.
Fabuła dno, zadania dno, dialogi dno, świat mniejszy od Obliviona, uproszczenia względem Obliviona, słabiutkie animacje, słabiutkie dialogi, słabiutki system walki, brak ciekawych postaci. Za co 10?
Porównujesz Skyrima do Obliviona Skyrim jak na rok 2011 ma piękną grafike a Oblivion jak na rok 2006 to Tomb Raider legenda i Need For Speed Carbon był już lepszy a Most Wanted 2005 arcydzieło ha ha ha ha.
Nie żeby coś, ale Skyrim już w 2011 wyglądał brzydko w porównaniu do innych gier.
Zgadzam się a Araneusem - grafika miała przebłyski bardziej pod względem efektów i widoków. Przez to z daleka wydaje się być ładnie, ale kiedy się tak człowiek przyjrzy to jest mała paskudka (co mi w ogóle nie przeszkadza i nie miało wpływu na ocenę, lecz taka prawda).
Napewno lepiej wyglądał niż Hunted kużnia Demona już porównuję gry PRG a nie do wiścigów ulicznych albo do przygodówek. i napewno graficznie lepiej od Dark Souls.