The Elder Scrolls V: Skyrim
Jakie lata?Przecież ta gra ma dopiero 3 lata.Jak będzie tak popularna za 10-14 lat jak Gothic to będziesz mógł mówić że zachwyca i ma swoje lata.
Gdzie nie wejdę to ten chory troll mistrzgry12 już tu jest. Uspokój się koleżko. Tu jedziesz po fabule i po otwartym świecie (który jest zresztą bardzo dobrze zrobiony). Po Baldurach i Tormencie jedziesz ze względu (UWAGA!) na grafikę i fabułę. Torment posiada najlepszą fabułę w historii RPGów, a seria TES (moim zdaniem) ma najlepiej stworzony świat. Nawet już przestajesz śmieszyć.
Gra pod względem grywalności jest świetna, a najgorsze jest to że ludzie ją oceniają tak nisko z powodu problemów czysto technicznych, czyli grafika bugi itp. Skyrim jest wart swojej już niskiej ceny jak na konsole, ok 80zł. Gra zapewnia mnóstwo godzin dobrej zabawy, pozycja obowiązkowa dla fanów sandboksów z dużą ilością ekploatacji i odkrywania wielu ciekawych miejsc. Gorąco polecam!
[3270]: Jak będzie tak popularna za 10-14 lat jak Gothic to będziesz mógł mówić że zachwyca i ma swoje lata.
Ten Twój Gothic to popularny jest tylko w Polsce i w Niemczech, reszta świata już dawno zapomniała o tej grze. A jaki jest polski rynek growy to chyba każdy wie. Nikt się z nim tak naprawdę nie liczy.
W celu wyjaśnienia paru spraw:
1)Czy żeby grać w skyrim, potrzebne połączenie z internetem? - Tylko do instalacji gry,dodatków i update'ów, samą grę odpalić można w trybie Offline.
2)Dlaczego Skyrim'owcy przesiadują po 500-2000h przy tej grze? - W Skyrim każdy znajdzie coś dla siebie. Skyrim daje możliwość rozwoju postaci na setki sposobów, jeśli nie chcesz być bezwzględnym wojownikiem, możesz zostać zręcznym złodziejem, a jeśli nie to to zostaniesz Arcymistrzem w sztukach magii(albo połączysz wszystko w jedno. ;p) bądź po prostu zajmiesz się zarabianiem (np. w tartaku) i będziesz rozwijać kowalstwo,alchemię itp. Ja na przykład mam tyle nabitych godzin w grze bo grałem prawie wszystkimi rasami (nie grałem leśnym elfem i bretonem).
3)Dlaczego to Skyrim jest lepszy od Morrowind? - Hmm... ja tam kiedyś włączyłem Morrowind'a (po wyjściu Skyrim'a), pograłem chwilę, wyłączyłem i po chwili uruchomiłem z powrotem Skyrima. :D
4)Skyrim z modami jest lepszy niż bez. - Jak dla mnie to zależy od gustu, ja mam tylko parę modów poprawiających tekstury pancerzy itp.,oprócz tego posiadam wszystkie dodatki i na razie po tych ok. 1200h grania nie czuje jeszcze "niedosytu".Jedynie jakieś drobne mody dodające nowe krainy np. Elsweyr.
5)dirnis1 - wieje od ciebie hejterem Skyrim'a a tak btw. to jeśli uważam że Skyrim jest najlepszym RPG na świecie to czemu niby twoim zdaniem powinienem odejść od niego i szukać lepszego RPG? Przemyśl swoje wypowiedzi i dopiero potem je publikuj bo nie którym nie podoba się takie czytanie postów z du**.Smuci mnie że hejterami Skyrim'a często okazują się zazdrośni fanatycy Wiedźmina chociaż są i sytuacje odwrotne.Ja lubię Skyrim'a bardziej bo Wiesiek w swojej ostatniej osłonie ośmieszył serię więc do czasu W3 nie zmieniam zdania co do tego, że...
...Skyrim pozostaje najlepszym RPG!!! ;D
@Up Spadłem z krzesła, a gdy się podniosłem i dałem radę doczytać do końca, znów spadłem...
Morrowind był najlepszy z serii :) Ale grafika, no tak... Co kto lubi...
Cała seria TES potrafi wciągnąć na setki godzin. Zagraj a zobaczysz:). Jeśli chodzi o Morka to moim zdaniem jest o wiele lepszy od Skyrima, przede wszystkim ze względu na jego rozbudowanie. Mody są obowiązkowe w Skyrimie i Oblivionie, jedynie Morrowind jest już w pełni kozacki bez nich:)
Nie zamierzam kwestionować waszego zdania na temat Morrowind, co do szczegółów i rozbudowania tej części nie wiem praktycznie nic gdyż moja kariera z Morrowind skończyła się momentalnie gdy nie byłem w stanie ogarnąć sterowania oraz, że nie miałem możliwości zapisu gry.Co do grafiki to nie było problemu, ja raz na 2-3 miechy przechodzę se serię Gothic'a (nie licząc ArcaniA:Gothic's Tale).
Jak dla mnie Morek posiada lepsze sterowanie pod mysz i klawiaturę niż Skyrim i Obek. Zapisywać grę można przecież bez żadnego problemu od czasu wyjścia z Biura Spisów i Opodatkowania.
BTW. Mówisz, że hejterami Skyrima są często fani Wiedźmina. Być może, ale ja uwielbiam zarówno Wiedźmina jak i serię TES. Chociaż masz rację, że Wiedźmin 2 jest o wiele gorszy od jedynki.
O, no to wiadomo czemu miałem problem z tym zapisywaniem. Po prostu za szybko się poddałem.
Szkoda tylko, że Morrowind był pożyczony od znajomego bo bym na nowo spróbował zagrać. ;D
Jakbyś już próbował to zacznij z Morrowind Amazing Graphics. Niby grafika w Morku nie przeszkadza, ale z MGE wygląda fantastycznie!
Pomimo niezbyt dobrego wątku głównego oraz wieku, Skyrim miło mnie zaskoczył. Ilością misji pobocznych, możliwością modyfikacji, bardzo dobrymi dodatkami oraz świetną mechaniką i grafiką. Gra z roku 2011 nie ustępuje wcale większości gier z 2014. Gra wciąga gracza na wiele godzin, w czasie których okupujemy miasta, zabijamy smoki oraz zwiedzamy przepiękną prowincję Tamriel, Skyrim. Polecam bardzo!!!
Ciekawa sprawa z tą grą. Otóż, grałem po premierze przeszedłem bez większych emocji jakoś 20h bo jakieś poboczniaki się zrobiło. I gra mnie ogólnie nie kupiła tak jak powinna. I teraz 2 tyg temu zdobyłem Legendary z dodatkami. I pograłem 5h jakoś i średnie wrażenia to dałem szanse wiedźminowi 2, strasznie mnie zirytował (jakoś jestem uczulony na tą grę, nie widzę tego za co wszyscy ją chwalą ale chyba robią to bo muszą, bo polskie ;/ ) i jak po wieśku wrociłem do skyrim to zostałem jak się człowiek nastawi psychicznie na styl skyrima to jest miod przeszedlem 2 dodatki wątku głownego nie robilem bo kiedys go przeszedlem to wiem o co chodzi ale dodatki a w szczegolnosci dawnguard był na prawdę dobry i mam na koncie ok 30h gry co jest dobrym wynikiem jak na mnie. Teraz sobie grafike modami poprawilem i chyba maga zrobie. smialo moge dac 9/10 i 11/10 w kategorii muzyki bo to jest nadal majstersztyk od Obliviona ;) Polecam grę gorąco ale to jest gra tego typu że my ją musimy rozkręcić polecam Dawnguard do tego ;D ale i tak czekam na risena 3 pewnie mu wystawie mniej ale bede sie bawil rownie dobrze a znajac zycie intensywniej nawet risena 2 dobrze wspominam ;)
Boruta-->
Zagraj też w Morka, który przygniata resztę gier z serii (które zresztą również są genialne). Co do Wiedźmina to dla mnie - fanboya jedynka zjada (nadal bardzo dobrą) dwójkę na śniadanko, chociaż obydwie są grami wybitnymi. Ale to nie wątek o Wiedźminie ;)
Uważam, że Bethesda powinna zapłacić moderom. Bez nich Skyrim byłby do niczego. A tak nawet przyjemnie się gra.
ktoś lubi filmy z Skyrima to zapraszam na mój film, Skyrim Historia Arthasa
link do pierwszego filmu: http://www.youtube.com/watch?v=uWgdZQ07Hyo&list=UUImjb9gr2ZoND8f_QVmStbA
Znalazłem zarąbisty sklep z grami które są mocno przecenione. Sprawdźcie https://www. [ link zabroniony przez regulamin forum ] /r/xdominik
Bez modów oceniłbym tę grę na 2/10. Była druga tak zbugowana gra w historii ludzkości? Na wiki questów nie ma questów bez załączonej buglisty. Smoki latające do tyłu, myszy tupiące jak konie, znikające (nakładające się) przedmioty z inwentarza, ginące questowe NPC, wzlatujące mamuty.
Nie opracowano ragdoll. Nie nagrano animacji walki. Dragonborn macha mieczem tak, jak moja babcia machała cepem. Myślałem, że on na początku tylko będzie tak walczył, a potem rozwinie się jak w Gothic. System magii - jak można w to grać, jeżeli aby zmienić czar to trzeba otwierać (tragiczne) menu, bo w Bethesdzie jeszcze nie wynaleziono skrótów do ataków. Tylko z łuku strzela się fajnie.
Ładna grafika? Bez wgrania co najmniej kilku modów jest brzydka jak dziura w ziemi.
Jakiś chory system skryptów, który do zmodyfikowania AI 7 NPC wymaga procesora i7. Chciałbym zobaczyć jak Bethesda robi program szachowy.
ALE PO WGRANIU MODÓW... Za możliwości, za to, że można zrobić sobie swój wymarzony świat, dałbym nawet 12/10. Gracze sami poprawili prawie wszystkie błędy w questach, dźwiękach, ragdoll, dodali lepsze menu itd. Naprawili zarządzanie pamięcią, rozbudowali system skryptów itd itd. Do tego niesamowita społeczność modderów na Nexus. Nigdy nie widziałem na żadnym forum tylu tak pomocnych ludzi. Niektóre mody są naprawdę niesamowite. Gdyby na przykład ludzie od 3DNPC połączyli siły z ludźmi od Requiem, Faalskar, Duke Patrick, SKSE, SFO/Bigger Trees, Amidianborn, ETAC... powstałaby najlepsza gra wszechczasów.
Kilka punktów jednak nadal jest problematyczna. Wciąż brak porządnych animacji, bo do tego trzeba zrobić motion capture. Problem jest z kompatybilnością modów z powodu braku dziedziczenia (wynalezionego w latach bodaj 1980, ale Bethesda jeszcze tego nie umie). Trzeba więc wgrywać długą listę patchów, bo jeżeli wgra się moda zmieniającego np zbroję NPC, a potem drugiego moda zmienijącego jego fryzurę, to ten drugi nadpisze wszystkie zmiany pierwszego z powodu braku dziedziczenia.
Przy dużej ilości modów powstaje też brak jednolitości świata. Trzeba się do tego przyzwyczaić, chociaż perfekcjonistom może być ciężko. No i największy minus, moddowanie zajmuje duuużo czasu... więcej niż samo granie :)
Dużo marudziłem, ale podsumowując...
Gra dobra ale szału nie ma. O ile crafting, rozwój postaci i jej kreacja są na bardzo wysokim poziomie o tyle fabuła jest oklepana a sama gra nie jest zbyt klimatyczna. Walka w tej grze to jedna z najgorszych jakie widziałem. Cały czas tylko LPM, LPM..... i wygląda strasznie sztywno. Lagi, bugi i słaba jakość tekstur nie powinny występować w tak gigantycznej produkcji. Interfejs na PC jest tragiczny a polski dubbing nie jest zbyt dobry. Wiem, że istnieją mody, które naprawiają część wymienionych przeze mnie błędów ale to jest opinia na temat gry a nie modów do niej. Świat może i jest ogromny i żywy ale dosyć pusty i posegmentowany. Nawet wejście do domu wiąże się z loading screenem. Przez całą grę kierujemy niemym bohaterem, który w przypadku niektórych ras drze się z każdym zadanym ciosem co jest bardzo irytujące. Na plus mogę jeszcze wymienić soundtracki. To moja ocena i nie jestem pewny czy jest zbyt wygórowana.
kropla40:
-Co do lagów i słabej jakości: jakbyś nie wiedział to gra powstała w listopadzie 2011 roku więc nie oczekuj, że gra będzie miała REALISTYCZNĄ grafikę, a tak poza tym to jeśli u CIEBIE ciął się komp podczas gry w Skyrim to proponuje zakup nowego PC...
-Klimat gry: Nie rozumiem jaki masz problem z klimatem... "TES:V Skyrim przenosi nas na skutą lodem krainę Nordów w której niegdyś władały smoki.Wcielamy się w postać nieświadomego swego przeznaczenia Bohatera,"Smoczego Dziecięcia".Sama kraina Skyrim przepełniona jest ruinami, kurhanami i grobowcami zza czasów gdy to władały smoki".
Jeśli w samej tej wypowiedzi nie widać oznak klimatu tej gry to chyba gram w złą produkcję...
-System walki: Ty podczas walki klikasz tylko LPM?!...zakładam,że nie było łatwo...a, tak na poważnie to przeważnie większość gier RPG Akcji, np. "Wiedźmin" czy "Diablo" polega na monotonnym klikaniu w przycisk ataku, można to wyobrazić tak jakoby to rycerz wymachiwał mieczem by ściąć jak najwięcej wrogów,a ty będąc na miejscu tego rycerza miałbyś pretensje, że tym mieczem se bez ustanku wymachujesz. ;D
-Niemy bohater: Cóż, w serii "Fallout" też byli niemi bohaterzy, a gracze i tak pokochali te produkcje równie bardzo.
Co do bugów to o ile się nie mylę to najnowszy patch wymazał już większość z nich, a przynajmniej ja nie zauważyłem żadnego od dłuższego czasu.Co do samej pustki w grze to nie wiem czy chodziło ci o małą ilość postaci,potworów czy małą ilość wypełnionego otoczenia. Pisząc w skrócie, JA nie widzę jako by otoczenie było puste.No chyba,że chodzi ci o ilość osób poruszających się po wyznaczonych szlakach i drogach. To zależy co się wydarzy, ja natrafiłem podczas wędrówki z Rorikstead do Białej grani na: patrol Thalmoru i cesarskich,2 napady złodziei,Próbę zabicia mnie przez Mroczne Bractwo,M'aiq'a, wilkołaka i chyba myśliwych, więc na obecność osób na drodze nie miałem co narzekać.
Być może po prostu nie przypadł ci do gustu Skyrim, bo sama gra nastawiona jest by gracz także stworzył sobie własną przygodę bądź całą historię chociażby.
Witam. Poszukuje modyfikacji która zwiększy mi zasięg strzał. Gram łucznikiem i kiedy strzele z odpowiednio daleka strzała zwyczajnie przelatuje nie robiąc obrażeń, wrogowie wiedzą gdzie jestem a ja nic z tego nie mam. Istnieje coś takiego?
Najlepszy erpeg od lat świetna fabuła mnóstwo misji znakomita oprawa graficzna i dźwiękowa
Vergil nie jestem jedyną osobą, która nie czuje klimatu tej gry. Walka okropnie mnie przynudzała a to, że np. zaczniesz biegać wokół przeciwnika wcale taktyki nie dodaje. Walka na poziomie minecrafta (jak nie gorsza). Nie mówię o moim sprzęcie (bo jasne, że u mnie będą lagi) ale np. o pewnym posiadaczu GTX 670 któremu FPS'y spadały poniżej 20. Rycerze nie wymachiwali tak sobie mieczem tylko stosowali przeróżne taktyki a walka Wiedźmina też mi się nie podoba (nawet najnowszego). Jasne, że niemy bohater to minus i Fallout wyjątkiem nie jest. PS: Na miejscu rycerza miałbym inne problemy na głowie :)
Po twojej wypowiedzi wnioskuje, że oczekiwałeś iż SKYRIM będzie grą cRPG bądź RTS. No i nie porównuj systemu walki w SKYRIM do tego w Minecraft bo w tej drugiej walka to tylko jedna animacja ataku przy użyciu wszystkiego co masz pod ręką. Jeżeli wiesz, że u ciebie będą lagi to nie bierz ich na minus skoro nie jest to wina gry czy samych twórców. Ja mam kartę Radeon HD7850 więc mi chodzi bez najmniejszego zacięcia na najwyższych detalach. Jeśli są osoby które naprawdę nie umieją wyczuć klimatu w takiej grze to nie wiem czym ich zdaniem jest klimat...
A jeśli chodzi i niemą postać to co kto lubi,wiele innych osób nie ma z tym problemu bądź nawet wolą takie rozwiązanie.
Osobiście uważam, że po prostu nie lubisz tej serii, a najlepszym rozwiązaniem byłaby dla ciebie seria Dragon Age.
Vergil, a ty czasem jakiegoś repacka nie zarzuciłeś z wgranym już USKP i innymi modami? :) Gra jest masakrycznie zbugowana, a na dokładkę ostatnia wersja wprowadziła nowe błędy w pliku exe których modderzy w ogóle nie są w stanie poprawić, między innymi "popsuły" lipsync i animacje twarzy. I tak to Bethesda porzuciła... Biorąc pod uwagę popularność i liczbę sprzedanych kopii - chamstwo :)
Co do walki wręcz nie jest taka zła, jak się przyzwyczai do drętwych animacji. Jest lekki atak, mocny atak, parowanie, bash i mocny bash. Za koreańskimi super-atakami jakoś nie tęsknię. Brakuje mi tylko ruchliwości Wieśka oraz uników z Gothica. Bez wgrania jakiegoś moda walki strasznie się ciągną i przeciwnicy trochę upośledzeni umysłowo.
PanAnonimowy --- w Skyrim.ini pod sekcją Display dodaj:
[Combat]
fMagnetismStrafeHeadingMult=0.0
fMagnetismLookingMult=0.0
f1PArrowTiltUpAngle=0.3
f3PArrowTiltUpAngle=0.8
[Actor]
fVisibleNavmeshMoveDist=12288.0000
Mody dla łuczników:
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/11941/?
Plus filmik:
http://youtu.be/mC8l-7xv4FM?list=PL96C073B0B8BFC01D
Na stronie:
http://shop.ubi.com/store/ubiemea/pl_PL/pd/ThemeID.8605700/productID.295778200/The_Elder_Scrolls_V%3A_Skyrim®_Legendary_Edition.html
można kupić w dość okazyjnej cenie The Elder Scrolls V: Skyrim Legendary Edition.
Czy wyżej wymieniona wersja pozwala pobrać wersje polską?
Jeśli tak, to czy na Steam jest również wersja z polskim audio?
Po Falloucie jak kupiłem Skyrim to mi ręce opadły. Ten sam chłam tylko w innym opakowaniu. Dubbing do bani - te same "dyżurne" głosy do pdkaładania i wszystko od razu kojarzy się z postaciami z innych gier i filmow. Powiem więcej - taki sam chłam jak Morrowin i Oblivion. Ani jedno zadanie czy misja nie jest dla mnie w jakimkolwiek stopniu wciągające na tyle, żeby z ciekawością biegać po takim oszernym świecie. Wiekszość lokacji to jaskinie i podziemia. To jest nudne i odpychjące. I tak jest dobrze bo się zmuszam do grania, Fallouta wyrzuciłem do śmieci żeby mi to gówno nawet na półce nie stało. Sterowanie też popieprzone - lewa ręka prawy klawisz, prawa ręka lewy klawisz. Ktoś tu napisał że gra gra wyszła w 2011 więc nie oczekujcie realistycznej grafiki. W takim razie proszę sprawdzić w którym roku wyszedł S.T.A.L.K.E.R. i jaką miał grafikę.
yarocorpse, dobrze to ująłeś. Sam już nie daję rady. Podchodzę do małej wieżyczki, myślę sobie - uf powinna być krótka, a tu podziemia, gigantyczne niby miasto wnętrze i jakiś dodatkowy poziom. Kuźwa, jak to się zmieściło w środku?
Dla odmiany wczoraj zacząłem quest z 3DNPC. Mój kompan usłyszał od jakiegoś półmózga (halfwit) odlewającego się za tawerną, że jakaś wiedźma trzyma skarb chroniony przez olbrzyma, którego usypia kołysanką, aby dostać się do środka.
- Wystarczy, że zatrudnimy barda, który zaśpiewa olbrzymowi i skarb jest nasz.
- Coś mi się zdaje, że ta część z kołysanką źle się skończy - odpowiadam mu.
- I właśnie dlatego zatrudnimy dodatkowo jakiegoś wojownika, a i dobrze, gdyby sam bard potrafił się obronić...
Dlaczego ludzie z 3DNPC potrafią za darmo zrobić interesujący i oryginalny kontent, z idealnie nagranymi głosami, a Bethesda robi taki nudny, powtarzalny szajs i bierze za to kasę.
speedy79==> Skyrim zabugowany? To chyba przez te cztery lata gram w jakąś chińską podróbkę TES V:) Wiesiek 2, to jest dopiero bug nad bugami. Dziwne jest to co mówisz, skyrim najbardziej zabugowaną grą wszechczasów? Niedorzeczne
Fakt, gra posiada minusy jak każda inna, ale one po prostu się topią w ogromie pracy wykonanej przez autorów. Jak na razie jest to jedna z najlepszych gier XXI wieku, ale jak widać po komentarzach, ludzi się nie zadowoli, choćby nie wiem jak się starano. Porównując Skyrim do innych gier i patrząc okiem ,,gracza bez królewskich wymagań", dycha jak nic!
Gra według mnie tylko dobra. Zaczynając grać miałem nadzieję na więcej. Podchodziłem do gry 3 razy i za każdym nudziła mnie po kilku godzinach grania. Ten świat, może i duży ale martwy. Grafika mnie nie przekonuje (mówię oczywiście o niezmodowanej grze). Główny wątek jest słaby, bardzo krótki w porównaniu do przechodzenia gry z zadaniami pobocznymi i właśnie za to gra jest dobra. Drzewko umiejętności takie nijakie. Tak szczerze to nie rozumiem dlaczego ta gra tak szybko mnie nudzi. W DA:O i Wieśki grałem po kilka razy, a ta gra nie ma tego czegoś. W grę warto zagrać ale na pewno nie jest to najlepsza gra, a i jeszcze jedno zbyt dużo podziemi.
No jasne same głupoty takie jak fabuła. Nie można się wypowiedzieć bo zaraz funboye przyczepią się do każdego kto dał ocenę poniżej 10. Co za ludzie.
Na razie spędziłem w Skyrime około 60 godzin i mam mieszane uczucia. Jeżeli liczyc tą grę razem z jej modami to oceniam ją na 9,5. Ale bez nich nie jest tak wesoło. Bo oprócz otwartego świata i wielu misji to ani grafika, ani fabuła, ani ściężka dźwiękowa nie są zbyt dobre. Polecam dla turystów ale RPGowców może zawieśc. Ocene stawiam pomiędzy wersją z modami a bez.
Sam przez 3 lata ( grałem z wielkimi przerwami ) spędziłem w Skyrimie ponad 200 godzin - część z tego to było modowanie i sprawdzanie efektów czy inne tego typu głupoty ale to nie ważne.
Po tym czasie brew temu co wydawało by się oczywiste ( ponad 200 godzin w jednej grze - musi być 10/10 ! ) wcale nie uważam tej gry za nie wiadomo jaki majstersztyk. Wręcz odwrotnie, koniec końców dałbym jej 7 lub 8 na 10 - co wciąż jest oceną dobrą/bardzo dobrą, na taką - według mnie gra jak najbardziej zasługuje. Więcej już prawdopodobnie do gry nigdy nie wrócę. Zdecydowanie wolę "RPGi" typu Wiedźmin gdzie postacie są ciekawe, dialogi wysłuchuję się z prawdziwą przyjemnością i jednak da się to wszystko skończyć w jakimś normalnym wymiarze czasowym :P. Do tego klimat jest nieporównywalnie lepszy. No i do takich gier jeszcze powrócę nie raz.
A w skrócie co mi się nie podobna. Rzecz najmniej ważna ale ciekawa - gra bez modów jest beznadziejna dla mnie, coś mogę powiedzieć bo grałem w dzień premiery. Ciężko to nazwać wadą bo w końcu te mody mamy, ale ja musiałem tutaj poprawiać dziesiątki rzeczy które wkurzały mnie w oryginale. Koniec końców miałem ich ponad 130 ale połowa to było naprawianie rzeczy według mnie zrobionych źle w "vanilli".
Nie wciągająca szczególnie historia ani zadania poboczne choć były wyjątki .
Ciągłe przewijanie dialogów, zbyt ich było dużo i nie były szczególnie ciekawe. Podobnie ma się sprawa z postaciami. Zdaję sobie sprawę iż przy takiej ilości postaci nie da się tego zrobić tak fajnie jak chociażby w w.w. Wiedźminie. Ale co ja poradzę że gadanie ze 140-stym podobnym NPCkiem miałem już dość.
Nie przepadam za takim rozwojem postaci, zdecydowanie wolę "standardowego expa". A już to co niektórzy robili - czyli tak zwane "skillowanie" to dla mnie skrajna głupota ( oczywiście każdy robi co mu się podoba - ja mówię o sobie ), stanie ze szczurem i dawanie mu możliwości nawalanie w pancerz/tarczę aby rosła nam ta umiejętność. Albo sławne wykuwanie setek sztyletów aby wbić kowalstwo na setkę. Na siłownię to ja chodzę w rzeczywistości i nie potrzebna mi druga taka rzecz w grach :P.
Przez tą otwartość i swobodny kod gry - mechanika jest generalnie mocno sztywna, animacje finisherów ( skradanie mimo że sporo go używałem woła o pomstę do nieba ) czy niektóre momenty wyglądały fatalnie. Gra bez patchy była tragicznie zabugowana, nie raz musiałem korzystać z konsoli aby coś naprawić.
Niby wszystkiego dużo do roboty - jest to prawda. Tyle że po czasie miałem już dosyć czyszczenia podobnych jaskiń, gadanie z podobnymi ludźmi i robienia podobnych queściorów.
Podsumowując, ja po prostu preferuję podejście : "mniej ale porządniej".
Grę Skyrim uważam za jedną z najfajniejszych gier na PC (wraz z Far Cry 3, Crysis 2 i serią Assassin's Creed). Wymagania sprzętowe nie są wygórowane, co pozwala grać nie tylko posiadaczom potworów. Muzyka... jakoś nie zwacałem na nią uwagi. Grafika - bardzo fajna. System walki wręcz - jako że większość czasu przesiedziałem na widoku pierwszoosobowym, to przyznam, że nie najgorsza. Trudno byłoby zrobić jakieś nierealne skoki, piruety (jak w grach typu hack'n'slash) grając w trybie pierwszoosobowym. Magia w tej grze na najwyższym poziomie, tyle szkół, tyle zaklęć, tyle... wszystkiego :). Kowalstwo ciekawe, ograniczone środki kupców fajne, rozwój postaci rozwinięty, masa różnych przeciwników (których poziom dostosowuje się do poziomu gracza). Gra jest bardzo udana, a na dodatek można zainstalować sobie setki modów. 10/10
Nie rozumiem fenomenu tej gry . Być może to nie dla mnie , ale powiem szczerze strasznie się nudziłem , jakoś nie porwała mnie fabuła . Nie wiele mam do powiedzenia na temat tej gry - Po godzinie odinstalowałem ją ze swojego blaszaka . Moja ocena 4,5
A ile ty tej gry przez godzinę zobaczyłeś? To przecież nie pasjans.
Roytil--->
Co jak co, ale akurat magia w Skyrim najbardziej kuleje biorąc pod uwagę poprzedniczki.
Alt3iar-->Skyrim moim zdaniem bez modów i tak jest jedną z najlepszych gier 2011 rok, choć Zabójcy Królów ciut lepsze i ciekawsze. Nie rozumiem też toku myślenia niektórych graczy, którzy uważają Skyrima za najlepszego RPG-a, to przecież jest żart. Teraz tylko wyliczę parę RPG-ów które moim zdaniem od Skyrima są lepsze (głównie te nowsze): Deus Ex: Human Revolution, Wiedźmin 1/2, Dragon Age Początek, Mass Effect 2, czy Dark Souls. To tylko góra lodowa. Morrowind jest dużo lepszy i bardziej rozbudowany, choć co by nie mówić, przy Skyrimie ogólnie spędziłem 150 godzin, więc jest to wynik świetny, ale są lepsze gry RPG. Ogólnie V zasługuje na ocenę 8+/10 lub nawet 9/10 to zależy jaki mam humor, taka ocena dlatego bo to chyba najbardziej rozbudowana gra na tej (ubiegłej) generacji konsol.
TES V:Skyrim to arcydzieło spędziłem w nim ponad 300 godzin (wliczając w to dodatki fabularne),naprawdę nie znam gry która by miała tak niesamowity i cudowny wręcz klimat,wygląd świata,grafika,muzyka i ogólnie całokształt sprawiają że potrafisz się zanurzyć w tym chłodnym i górzystym świecie nordów na bardzo długi i nie zwykle mile spędzony czas. Główną i najciekawszą rzeczą jest eksploracja skyrim,nie linia fabularna,nie niesamowicie zaawansowana grafika tylko właśnie zwiedzanie i poznawanie tej niezwykle epickiej skutej lodem i pełnej niebezpieczeństw krainy.Oczywiście gra ma też wady i z pewnością najważniejszą z nich jest linia fabularna która jest mówiąc prosto słaba,ale skyrim pozwala tak poznawać siebie że fabułę można zostawić w tyle i podróżować swobodnie po całej mapie,nie którzy uważają że wadą jest grafika,dobrze może i nie jest wielce realistyczna i nowoczesna ale nie zapominajmy też że skyrim miał swoją premierę w 2011 roku (trochę czasu minęło,nie ?!) dla mnie grafika nie powala ale momentami może zachwycić i co najważniejsze doskonale buduje klimat.System walki dla mnie to zaleta a nie wada mi się podoba ale to już jest kwestia indywidualna (jednym się podoba a drugim nie) Ogólnie to czy gra jest dobra czy nie też zależy od osoby nie którzy coś uwielbiają a inni wręcz tego nienawidzą,więc ocena jest dla każdego inna ale i może wielu się nie podoba dana gra to ważne że dla kogoś może być czymś wspaniałym.
gra jest bardzo dobra fabuła prosta i do przewidzenia ale wielkość świata przebija wszystko
Nie zgadzam się i nadal pozostaję przy swoim. Ten system walki jest słaby. Walka wręcz nie wymaga niczego od gracza. Ani zręczności ani taktyki. Jest strasznie sztywna i wygląda jak kiepskie przeniesienie gry turowej w czas rzeczywisty. Łuki to już są najbardziej zwalone. Strzała nie opada pod żadnym kątem i nie ma naciągania się cięciwy.
Zgadzam się. System walki jest jest dość słaby i nudny, to praktycznie kilka machnięć na krzyż i nic więcej.Gdyby nie te finishery zanudziłbym się na śmierć.
Witam! Na wstępie wiadomość do: yarocorpse. STALKER ma na swój sposób urokliwą grafikę, ale nie żartujmy porównaniami typu stalker<>skyrim. U mnie na full detalach z packiem tekstur HD coś wspaniałego. Stalker ma fajny klimat ale jeśli chodzi o aspekt graficzny to zostawiam bez komentarza. Gra według mnie jest dosyć dobrze zoptymalizowana mam i7 4x(8x) 2,1 (bez turbo) 16gb ramu i gt740m. Myka na full około 50-55 fps przy grubszych akcjach, na bez ruchu nie sprawdzałem. Więc nie wiem o co tyle rabanu, odpalcie sobie Metro2033 i tu możemy podyskutować o optymalizacji (lub o jej braku). Gra sama w sobie świetna, bardzo lubię mechanizm gry, np. to że można zwinąć sobie głupi kubek ze stołu ;) nie spotykane poza TES i Fallout. Czepialskim, którzy uważają, że to kopia Fallouta i na odwrót radzę zostawić obydwa tytuły w spokoju i pograć sobie w maincrafta. Wiadomo, że system, który się świetnie sprawdza będzie w wielu grach jednego producenta. Jedyne czego mi brakuje w SKYRIM'ie to brak dokończonych świetnych pomysłów. Uważam, że genialne motywy są tylko rozgrzebane i zostawione... Przykład hearthfire- pomysł genialny, wykonanie genialne- do pewnego momentu którym to orientujemy się, że przy budowie naszego domostwa mamy związane ręce i nie chodzi mi tu o estetykę rodem z simsów. Brak możliwości umieszczania pomieszczeń w miejscach, które nam pasują to lekka przesada. Dlatego odejmuje te 0,5 pkt. Oczywiście jest wiele niedociągnięć ale ciężko znaleźć tak klimatyczną i rozbudowaną grę. Co do dubbingu zgadzam się, że kilka głosów się pokrywa. Ale raczej chodzi o statystów (którzy wypowiadają maks 2-3 zdania w całej grze). Głos Fronczewskiego nadaje tutaj raczej pewnego rodzaju smaczku ;) (no chyba, że zna się go tylko z rodziny zastępczej ;))) ). Polecam wszystkim graczom, nawet tym którzy w świecie RPG (cRPG) dopiero raczkują. System tylko niektórych czynności jest w pewnym stopniu złożony, ale do sieczki toporem nie jest to wymagane ;) Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale chciałbym w skyrimie widzieć odpowiednik Falloutowego VATSA, np. na bazie jakiś eliksirów czy specjalnych umiejętności.
Pozdrawiam
@Michaelo2000 :: Eksploatacja to dla mnie za mało. Ilość bugów mnie załamuje. Grywalność jest kiepska, animacje żałosne. Jak ludzie mogli się tym zachwycać? Jestem rozczarowany miałkością i nijakością tej gry.
@legolas93
Jakbym słyszał mojego kolegę... a potem okazało się, że on ściągnął jakiegoś repacka z wgranymi łatkami graczy, enb, ssme, texturami itd. W oryginale to najpierw musisz tę grę oczyścić tes5edit.
@kropla zobacz sobie Duke Patrick Heavy Weaponry.
Ja używam Skyre+ASIS, które np dodały 50+ perków do bandytów. Walki są szybkie i wymagają koncentracji. Jak nie zblokuję ciężkiego ciosu to deadłem na 50%, większość przeciwników też kładę jednym ciosem. Na początku walki próbuję zrobić blok w timingu i kontratak. Jak jest więcej niż jeden przeciwnik to tylko blokuję i bashuję wycofując się i czekając na pomoc followersów, których mam 11 :) A przeciwko mnie przeważnie 20+ przeciwników (rekord 50 NPC trafionych jednym lava stone). Żeby przeżyć skradam się, rzucam czary, potem strzelam, a dobijam wręcz. Bieganie na pałę nie zdaje egzaminu, trzeba kombinować. Także można sobie zrobić ciekawą grę, ale do tego niezbędne są mody. W oryginale pustka i dziesiątki uderzeń żeby zabić jednego przeciwnika. Widziałem filmik jak na easy graczowi hp szybciej się regenerowało niż otrzymywany dps :)
obecnie gram na mocno zmodowanej wersji, tak z ponad 15 gb modow :) sa mody ktore mocno zmieniaja system walki przez co staje sie znacznie bardziej wciagajaca, podobnie jak kolega wyzej uzywam skyre ale bez followerow, moze z jednym, co daje mi piekne pole do popisu w stealthie a jednoczesniejezeli ejstem sam vs 2 przeciwnikow, to jeden z nich zawsze moze (i staraja sie to robic) oflankowac cie lub zajsc od tylu, czego efektem najczesciej jest smierc... takze wiecej kombinowania i taktyki w walce :)
200 godzin w skyrimie to tyle co nic, ja w fife 14 mam zrobione 587 godzin. a to gra z jedna misja.
L1Ender,nie porównuj Fify do Skyrime,to są ogólnie inne gry inny styl inny klimat itd,godziny można sobie nabijać tez w Multi no i oczywiście w samych ligach mistrzów itd,ale jeśli chodzi o RPGa to jest to baaardzo długa gra,tak samo jak byś porównywał Wiedźmina z Fifą
Gra dobra ale jeśli chodzi o fabułę i zadania w gildiach to lepszy pod tym względem jest oblivion.
up
A jeszcze lepszy Morek:)
Ale co jak co, ale Skyrimowi muszę przyznać gwiazdkę jakości za piorunująco dobre "wypakowanie" świata questami i innymi pobocznymi aktywnościami. Tylko szkoda, że dungeony nie są tak dobre jak w III i nie przynoszą takiej satysfakcji. Ten kto sam znalazł Smoczy Kirys w Morku, to wie o czym mówię:-)
Hejka. Grałem s Skyrim dawno temu(bez dodatków). Przyznaję ,świat w grze jest ogromny i wypełniony. Jednak sama główna fabuła nie daje tak wielkiej satysfakcji i nie pozwala jakoś się mocno utożsamić z bohaterem. Co nie przeszkadzało spędzić mi w grze prawie 300h :P Ale mam pytanko. Obecnie w serwisie STEAM jest ciekawa promocja, Skyrim Legendary Edition. Czy poprzez Steam można do gry dodawać mody? Taki Steam Worshop jak np. w Torchlight 2? Jeśli tak to chyba się skuszę :)
najlepiej tu kupić [link] [ link zabroniony przez regulamin forum ] /r/cheapest-skyrim
Jedna z najlepszych gier, jakie kiedykolwiek zawitały na moim komputerze... Ale do rzeczy.
Zaczynając grę tworzymy postać. Bardzo fajne jest to, że możemy dowolnie modyfikować jej wygląd, rasy mają fajne bonusy i dodatkowe moce. Skyrim bardzo mocno dba o szczegóły, co można zauważyć chociażby w tej sytuacji: zatrudniłem sobie najemnika imieniem Stenvar, po czym niechcący zabiłem go Burzą ognia. 2 dni potem poszedłem do Białej Grani i dostałem list od kuriera wraz ze spadkiem. W liście jest napisane, że zginął mój przyjaciel imieniem Stenvar i jest im bardzo przykro :) Może to drobiazgi, ale strasznie uwielbiam takie rzeczy w grach. Co do ogólnej gry, oferuje ona wielki, wspaniały świat ze setkami questów. Bardzo zaciekawiła mnie główna linia fabularna oraz misje poboczne, takie jak Akademia w Zimowej Twierdzy, Towarzysze, Gildia Złodziei itp. Nieźle uśmiałem się także przy misji dla Sanguina czy z Farengara, najpierw wykonującego testy na Odahviingu, a potem uciekający w popłochu. Można powiedzieć, że każdy znajdzie tu coś dla siebie: mag, wojownik, skrytobójca. Jedyne, co do czego mogę się przyczepić jest niezła ilość błędów. Jest jeszcze coś: Alduin w porównaniu do angielskiej wersji w finale jakoś mało dramatycznie krzyczy "Zu'u unslaad! zu'u nis oblaan!" W angielskiej wersji przechodzą mi ciary, kiedy to słyszę, a w polskiej jest tylko jakieś pomrukiwanie. Cholera, naprawdę gorąco polecam tę grę, każdy szanujący się gracz powinien w mojej ocenie w nią zagrać. Pozdrawiam
@ScovyT
Tak, jest obsługa Steam Workshop, ale ja osobiście wolę Skyrim Nexus. Co do samego kupna Legendary Edition polecam. 10 euro za te 3 dodatki to tyle, co nic.
@Yarovit Dzięki za odpowiedź :) Zastanawia mnie jeszcze czy całe Legendary Edition jest w pełni spolszczone?. W opisie całości jest język polski, ale w opisach poszczególnych dodatków i podstawki jest ,że polski interfejs. W sumie napisy by może i starczyły, jednak dubbing jest w Skyrim świetny.
SYYFFFF na maxxa>>>>>>> moim skromnym zdaniem<<<<<<<<<< NUDA, USUNIĘTe zostały niemal wszelkie ciekawe rzeczy z innych tesów
@UP Jesteś tytan inteligencji :P .>>>>> moim skromnym zdaniem ...
Yarovit legendary jest pełni spolszczone więc nie ma na co czekać, polecam kupić sobie klucz na allegro, wychodzi duzo taniej. Mi udało się na muve wyrwać za jakieś 45 zł ;)
Polecam i pozdrawiam
Grałam i gra mi się bardzo spodobała, jednakże ją porzuciłam, że względu na słaby komputer. Po zakupie nowego, chcę zobaczyć cały jej potencjał. W każdym bądź razie to najlepsza gra RPG jaką kiedykolwiek w życiu grałam o/
Eluveitien---->
Trzeba naprawdę mało grać w RPGi, żeby uważać Skyrima za najlepszego w gatunku. Owszem, jako sandbox prezentuje się znakomicie, ale jako RPG mocno, ale to bardzo mocno jest w tyle, nawet chociażby za Oblivionem i Morrowindem.
@kaczmarrasta To Jam pytał o spolszczenie --> ScovyT <--- Kupiłem na steam, wyszło mi 44 zł :) I tak jak mówisz jest w pełni spolszczone.
Cóż, zacznę od tego, że w moim osobistym rankingu gier RPG w kategorii "Zwoje" pierwsze miejsce zajmuje niezmiennie Morrowind. Pamiętam jak bez opamiętania ciąłem w niego jeszcze na Pentium 166 MMX z 32 MB RAM. Ten klimat, sposób rozgrywki, no i woda. Wówczas wydawało się, że już niemożliwe jest zrobienie czegokolwiek w temacie urealnienia wyglądu wody w grach komputerowych. I chociaż sama grafika dziś trąci myszką, o woda nadal może się podobać.
Ale do tematu: Skyrim jest w moim odczuciu mroczniejszy niż Oblivion, ale i tak jest zbyt pastelowy i ugłaskany. Za wiele tu jest uproszczeń, niektóre nawet z Obliviona (chociażby "GPS"). O ile w Oblivionie można było dostać czasami szału walcząc z trudnym zamkiem za pomocą wytrychów, to obecnie grając magiem, z lockpickiem 23, bez większych problemów otwieram zamki nawet na poziomie eksperckim. Wielki zawód sprawiają smoki w tej grze. O ile walka z pierwszym sprawiła mi nieco trudności, które wynikały raczej nie z tego, że smok był taki "kozak", tylko jeszcze nie miałem opracowanej strategii walki z tymi latającymi monstrami, to kolejne są po prostu banalnie proste do zabicia. Wystarczy chować się w momencie, gdy gad szykuje się do zionięcia lodem czy ogniem, a zaraz jak tylko skończy ziać - wyskoczyć i przywalić mu z fireballa, pioruna czy co tam mamy na podorędziu. Do prawdy, są w tej grze minibossowie, którzy bardziej dają się we znaki niż smoki, wokół których kręci się główny wątek fabularny.
Fabuła, w moim przekonaniu jest bardzo ciekawa. Sam wątek fabularny jest dobrze poprowadzony i są w nim całkiem ciekawe zwroty akcji. Nie będę tu roztrząsać głównego wątku, żeby nie spojlerować, ale powiem, że można zostać członkiem Mrocznego Bractwa, ale również rozbić tę organizację w perzynę. Jak? A to już sami do tego musicie dojść.
Czas w Skyrim nie jest czasem straconym, gra sprawia frajdę i potrafi wciągnąć w fabułę poszczególnych questów pobocznych. Ale nie jest w stanie zdetronizować Morrowinda. A ten po zainstalowaniu Skywinda czy Morobliviona potrafi ponownie wciągnąć na długie godziny.
grzesiekf--->
Także i w moim odczuciu cesarzem TESów jest Morrowind. W porównaniu z kolejnymi częściami jest bardzo rozbudowany i nasiąknięty genialnymi rozwiązaniami. Wśród czynników decydujących o wyższości tej części nad innymi mógłbym wymieniać oczywiście mroczny klimat, bardzo ciekawy główny wątek (w przeciwieństwie do chociażby Skyrima) i bardzo rozbudowaną mechaniką, ale to co skradło moje srece to brak jakiejkolwiek losowości. Wystarczy być dociekliwym, eksplorować, a znajdziesz (niezależnie od poziomu na którym obecnie jesteś) niezwykle potężny artefakt. Na przykład Smoczy Kirys
spoiler start
ukryty na małej wysepce nieopodal Ebonheart
spoiler stop
, którego odkryłem dzięki mojej ciekawości i dociekliwości i cieszyłem się z niego jak malutkie dziecko. Tego brakowało niestety w kolejnych częściach. Ponadto Morrowind jest jedyną w pełni dokończoną częścią, gdzie mody są jedynie opcjonalne.
Wracając zaś do Skyrima, tam właśnie mody są obowiązkowe. Między innymi Deadly Dragons, który wreszcie sprawia, że smoki są wymagającymi przeciwnikami. Ten mod polecam właśnie Tobie ;). Wartymi zainteresowania jest też między innymi SkyRe (duży overhaul do gry) lub inne mniejsze projekty, które po połączeniu się również tworzą duże poprawki.
Niemniej jednak nadal uważam Skyrima za godnego następcę poprzednich części. Co prawda nadal Morrowind króluje, ale zmodowany Skyrim również znajduje się wysoko na mojej "TESowej liście".
Gra jest dobra ale po ok 35 godzinach znudziła mnie do tego stopnia że ją usunąłem.
Jednak lepszy jest Wiedźmin.
Dla ta gra to mnie uboższa wersja wiedźmina. Niczym mnie nie zachwyciła aczkolwiek jestem w sumie na początku. Jednak śmiem wysnuć taką ocene ponieważ w moim przypadku gra albo się podoba albo nie już na samym początku. Tu jest typowy średniak. Dla mnie ocena mocno zawyżona...
Hej. Kupiłem Skyrim Legendary Edition na Steam, cena była zachęcająca. Wychodziło taniej niż dokupować dodatki do podstawki. Zresztą płytę z podstawką syn mi już tak porysował,że ledwo zipie. Wgrałem 53 mody z warsztatu Steam, ale wrzuciłem też z 15 modów ręcznie, pobranych z Skyrim Nexus. Są to już sprawdzone mody przeze mnie, nigdy się nie gryzły. Niektóre mody wymagają SKSE, to też już mam. Tylko teraz mam problem. Jak odpalam grę pod steam to nie uruchamia się z SKSE, więc część modów nie działa. Jak odpalam grę ze skrótu SKSE, wszystko się odpala ładnie. Tylko czy wtedy działaja też te mody które były zainstalowne poprzez warsztat steam? Nie będzie to jakoś kolidować?
Z jednej strony gra dobra, ale z drugiej sporo rzeczy jest co najmniej dziwnych. Pomijając fabułę i questy, które osobiście są dla mnie średnie, cały świat w którym gramy jest kiepski. Może to szczegóły, ale budują atmosferę gry.
Świat jest dość pusty. Wchodząc do miasta w Wiedźminie, czuliśmy się jak w średniowiecznej metropolii. Tutaj jest skromnie. Samo Skyrim to epoka kamienia. Mieszkańcy nic nie potrafią wybudować z innego materiału niż drewna. Miasta się sypią, pomimo tego, że czasy są niespokojne, więc przynajmniej mury miejskie by się przydały. Jedyne co potrafią to zapchać dziury drewnianymi balami. Trochę to niepoważne. Twierdze - ok. Może już nie są potrzebne, ale mam wrażenie, że nawet w czasach świetności te budowle bardziej budziły śmiech niż podziw. W przypadku niektórych, do zajęcia murów nie trzeba drabiny. Wystarczy zwykły taboret. Mury szersze niż wyższe - po jaką cholerę ktoś tak sobie ubzdurał - miały się oprzeć broni palnej? Blanki to też szczyt architektury, którego nie opanowali tamtejsi mieszkańcy, a nawet dzieci je rysują żeby podkreślić, że to jest właśnie zamek. Takie z tych budowli forty, jak ze stodoły pałac. No i oczywiście potężne 3-4 metrowe mury są zniszczone jak po trzęsieniu ziemi, ale wieże stoją jakby były nowe? Usytuowanie samych budowli też chyba losowe. Tu fort/miasto, a powyżej góra, ale to już jakaś mania (nie tylko w grach) która każe budynki obronne stawiać nie na szczycie góry, ale u jej podnóża, co by atakujący mógł spokojnie korzystać z przewagi wysokość. Atak na Białą Grań to jakiś kabaret. Porównując to z analogiczną sceną z Wiedźmina 2 to nawet nie jest słabo. 20 "chłopa" próbuje zająć z marszu miasto. A wystarczyło zamknąć bramę i co by zrobili? Wszyscy bandyci mieszkają w jaskiniach - to naturalne. Przy braku umiejętności budowlanych to chyba sensowne rozwiązanie, skoro powierzchnia jaskiń, lochów jest większa niż wszystkich miast w grze. Świat duży ale "architektonicznie" nudny. Wszędzie te same forty, albo jaskinie. Niby każda inna, ale co to za różnica. Ileż można po tych lochach chodzić. Nie można na powierzchni jakiegoś ciekawego budynku zrobić i nie kolejnej 1000 letniej rujny, tylko choćby drewniany dwór czy cokolwiek innego. No i te samotne domy. Wszędzie grasują wampiry i inne paskudztwa, a tu mamy domek w środku lasu gdzie za zwykłymi drzwiami sobie ludzie śpią. No to mi klimatu nie buduje.
Nie chodzi o jakaś "historyczność", ale o brak logiki w tym wszystkim, no bo po co brama do miasta (wsi), którą z jednej strony można ominąć wchodząc po kolana do rzeczki, a z drugiej można ominąć wspinając się po górze? Nie czepiam się już, że miecz waży więcej od zbroi. Tak jest i tyle, ale klimat gry budują często takie szczegóły, których ja nie kupuję, choć sama gra mi się podoba.
Esese
Wchodząc do miasta w Wiedźminie, czuliśmy się jak w średniowiecznej metropolii.
Samo Skyrim to epoka kamienia. Mieszkańcy nic nie potrafią wybudować z innego materiału niż drewna. Miasta się sypią, pomimo tego, że czasy są niespokojne, więc przynajmniej mury miejskie by się przydały. Jedyne co potrafią to zapchać dziury drewnianymi balami. Trochę to niepoważne
Bo wiedźmin dzieje się o wiele wiele lat później. Burj Khalifa też nie został postawiony w średniowieczu...
No i te samotne domy. Wszędzie grasują wampiry i inne paskudztwa, a tu mamy domek w środku lasu gdzie za zwykłymi drzwiami sobie ludzie śpią. No to mi klimatu nie buduje.
Nie obraź się ale powiem Ci tylko tyle że masz dziwne podejście do gier. Idziesz ciemnym lasem w środku nocy gdzieś na odludziu i nagle widzisz domek i to takie dziwne że ktoś tam mieszka? Dla mnie dziwne by było gdyby tam siedzieli sami nieumarli a tak mamy spokojną rodzinkę którą...można okraść >:D i nawet o tym nie wie bo wszyscy śpią :D
Nie czepiam się już, że miecz waży więcej od zbroi
Ja się z tym nie spotkałem, latam z żelaznym młotem bojowym o wadzę chyba 30 a zbroja jaką mam (ćwiekowana, skórzana) waży chyba 15 czy 20 no ale zbroja skórzana to nie to samo co płytowa albo polowa nie?
grzesiekf - z tego co pamiętam to Morrowind miałwymagania: : 500 MHz Intel Pentium III, Celeron, or AMD Athlon i 128MB RAM :) więc chyba dobrze napisałeś że POCINAŁEŚ. Pewnie klatkowało ci jak jasna cholera lub pomyliły ci się gry :D
bizon1807 --> Chodzi mi o to, że w tak niebezpiecznym świecie ludzie powinni żyć w większych skupiskach, a nie, tu walczę z potworem, a 10 metrów dalej domek z całą rodzinką, w dodatku niezamknięty. Nie kupuję tego po prostu.
Sytuacja z wczoraj. Jakieś poboczne zadanie w drodze do Pękniny. Zdobądź fort i otwórz bramę. Wejdź tylnym wejściem. Oczywiście mur przeskoczyłem po kamieniach, bo jak wcześniej wspomniałem - projektanci obiektów w Skyrim nie popisali się zbytnio. Bandyci wyskoczyli na mur i zaczęli się ostrzeliwać z łuków (i magii) między zleceniodawcami zadania, którzy rozpalili ognisko 20 metrów od fortu. No sorry. Ale takie bezsensowne sytuacje nie budują klimatu gry.
Co do różnicy w czasie - Wiedźmin - Skyrim. To bez znaczenia. Chodzi o to, że tu na siłę jest wszystko zniszczone. Niby cudowne domy, nowoczesne wykończenia wnętrz. Wspaniałe kowalstwo itd, ale murowane obiekty na siłę zniszczone, a w dodatku beznadziejnie zaprojektowane.
Kolejna fascynująca misja ze zdobyciem fortu przez cesarskich. Po jakiego grzyba gromowładi zajmowali w ogóle ten fort? Bramy otwarte, a mury nie dają żadnego schronienia. Mogła być fajna misja a wyszło wielkie nic.
To wszystko i parę innych drobiazgów wpływa na klimat gry. Świat Skyrim jest strasznie sztuczny. Rozumiem umowność gier, bo wszystkiego nie da się zaimplementować w rozgrywce, ale ja się czepiam tego co jest zrobione, a nie tego czego nie ma.
esese
Coś mi się wydaje że Ty w ogóle modów nie używasz. Jak tak patrzysz na szczegóły to ściągnij sobie mod dodający całkiem inną fabułę i mapę (mod Falskaar).
Chodzi mi o to, że w tak niebezpiecznym świecie ludzie powinni żyć w większych skupiskach, a nie, tu walczę z potworem, a 10 metrów dalej domek z całą rodzinką, w dodatku niezamknięty. Nie kupuję tego po prostu.
Gdzie taka sytuacja? Gram już trochę w skyrima i trochę też pozwiedzałem i nie zdarzyło mi się nawalać z np gigantem lub mamutem w mieście. A jak Cię tak razi zachowanie innych istot to w Skyrimie możesz dzięki modom zmienić SI praktycznie wszystkiego pod własne preferencje. Możesz sprawić by wilki atakowały w grupach np 10 a nie po 2-óch (wilki atakują w watahach a nie w pojedynkę czy dwójkę).
Forty widzę też Cię denerwują, w takim razie ściągnij sobie moda become king of Riverhelm, dzięki temu modowi masz własny zamek (nie od razu, najpierw trzeba zostać królem a to można kupić za 50k) który jest ogromny, w jego murach stoi nie tylko sam zamek ale też miasto Riverhelm, inne funkcje moda to też własne lochy, armia, błazen itp itd.
Świat Skyrim jest strasznie sztuczny.
?! W jaki sposób? Mogę śmiało stwierdzić że świat w TES 5 jest najlepszy z wszystkich gier, wszystkie miasta żyją tak jak mają żyć, wszystko dzieje się realnie a nie tak jak np w GTA gdzie obojętnie czy o 2 w nocy czy w południe na ulicy zawsze "ludziów jak mrówków". Tu gdy jest noc to ulice są puste a domy i gospody przepełnione śpiącymi w łóżkach osobami a gdy nastaje świt to wszyscy wracają do pracy. W GTA jest tak że ludzie chodzą po ulicy bez celu i czekają aż do nich gracz wjedzie autem albo przystrzeli z karabinu a tu wszyscy między sobą rozmawiają, kłócą się itp, w białej grani można na przykład usłyszeć teksty sprzedawców typu "świeży chleb, jeszcze ciepły". Do tego dochodzą jeszcze takie smaczki jak np podejście do strażnika z wyciągniętą bronią i wtedy on mówi żeby tak tym nie machać albo że robi się niebezpiecznie gdy mężczyzna podchodzi do strażnika z wyciągniętą bronią a w GTA można chodzić z RPG w ręce po ulicy i każdy ma to w nosie, ot taki jakby codzienny widok.
ScovyT 2014-09-27 - 22:36
" Niektóre mody wymagają SKSE, to też już mam. Tylko teraz mam problem. Jak odpalam grę pod steam to nie uruchamia się z SKSE, więc część modów nie działa. Jak odpalam grę ze skrótu SKSE, wszystko się odpala ładnie. Tylko czy wtedy działaja też te mody które były zainstalowne poprzez warsztat steam? Nie będzie to jakoś kolidować?"
Zainstaluj i używaj LOOT, link na nexusie znajdziesz. I zauważ, że jak odpalasz przez SKSE a masz wyłączonego klienta steam to Ci go włącza automatycznie...
@ezheal Wiesz co? Odpalam grę ze skrótu SKSE mając włączonego klienta STEAM. Wtedy w prawym dolnym roku pojawia mi się to okienko "dołącz do społeczności Steam" Więc chyba działa wszystko jak należy. Pochodziłem też po Rzecznej Puszczy i widzę,że poprawki graficzne jak i zbroje do wykucia zainstalowane przez Warsztat Steam a także z Nexusa też działają. Ale dzięki za chęć pomocy :)
@bizon1807
Nie żebym się czepiał, ale ciężko o sztuczniejszy od Skyrim świat. Miasta małe, strażników więcej niż mieszkańców, wymienione przez esese architektoniczne "problemy". A rytm dnia i nocy nowy nie jest, najstarsza z nim gra, jaka mi do głowy przychodzi, to Gothic 2. Strażnicy komentują wyciągniętą broń? Super! W G2 żądają, byś ją schował! Do tego te cholerne ataki smoków i wampirów. Bez moda 4 lvl mieszkańcy szarżują na 40 lvl wampiry, by bohatersko zostać ubitymi.
Wygląd broni i zbroi to żadna nowość, większość gier prezentuje zbroje które albo by nie chroniły, albo były zbyt niepraktyczne, by je nosić, i bronie, które albo by się połamały po dwóch ciosach, albo byłyby za ciężkie, by je unieść. W Skyrim nie jest tak źle, ale i tak nie umywa się do uzbrojenia w Wiedźminie 2... Za sam ekwipunek Aryana La Valette'a dałbym 10/10.
Pewnie to kogoś rozbawi albo zadziwi, ale po 65-ciu godzinach grania Skyrim zaczął mi się podobać. Dla rozjaśnienia sytuacji jestem na etapie wojny z Cesarstwem. Odzyskałem dla Gromowładnych Białą Grań i Falkret.
Yarovit--->
Grałeś z modami? Grałeś w poprzednie części TES? Czy jesteś tu tylko po to, aby stwierdzić wyższość Wiedźmina nad TES? Jeśli tak, to twoja wypowiedź jest warta niewiele.
Tak, grałem z modami, mam ich około setki. Jakbym chciał udowodnić wyższość Wiedźmina nad Skyrim, to bym napisał coś w stylu "Skyrim nie dorasta Wiedźminowi do pięt". Po prostu W2 ma najlepiej wykonane uzbrojenie, jakie widziałem w grach, a moja ocena Skyrima wynika z faktu, że niezmodowana gra jest przeciętna i koszmarnie zbugowana. Dopiero zainstalowanie tej setki modów sprawia, że TESV zbliża się do poziomu tych wszystkich nagród i wyróżnień, jakie dostał.
W poprzednie TES-y nie grałem, więc nie oceniam przez pryzmat poprzednich części.
Niemniej jednak powinno się unikać porównań różnych gier ze sobą, bo mija się to z celem. Ja pomimo, że jestem fanem Wiedźmina, to nigdy nie chciałbym, żeby twórcy TES kierowali się pomysłami z Wiedźmina, bo to dwie inne (obydwie znakomite) serie. TES ma ogromy potencjał, niezwykle ciekawe lore i zaprojektowanie całego Nirnu. A jeśli chodzi o uzbrojenie to (podkreślam) moim zdaniem to te Skyrimowskie jest super! Prezentuje mocno fantastyczne zbroje i uzbrojenie, które nie mają się "wpisywać" w te średniowieczne oryginały. A co do Wiedźmina, to lepszy poziom ubioru i uzbrojenia prezentowała jedynka, gdzie właśnie te przypominały średniowieczne oryginały. Zbroje w dwójce są pomalowane farbami, ponadto zdarzają się takie anomalia jak bandyta na golasa z mieczem u boku. Nie stać go na gacie, a ma miecz. O to można się przyczepić.
Zdecydowanie gra zasługuje na swoją ocenę. Dla mnie - nokaut dla innych, nokaut dla tych wcześniejszych i ustawienie poprzeczki na niezmiernie wysokim poziomie dla przyszłych tego typu gier. Mimo że pierwsze moje gry w tej tematyce kończyłem jeszcze w latach 90-ych (i do tej pory czule je wspominam) - Skyrim po prostu urzeka, powala, wciąga głęboko do swojego świata i nie pozwala się od niego oderwać. Rzecz jasna nie jest wolny od jakichś drobnych niedopatrzeń, glitchy itp... - zasadniczo tylko to przychodzi mi na myśl zastanawiając się nad tym czy gra mogłaby być jeszcze lepsza.
Graficznie - gra po prostu prezentuje się pięknie, surowość klimatu potrafi niekiedy zmrozić, ale jakże często znajdziemy się w otoczeniu tak pięknym że chciałoby się tam zostać... Gram w wersję PS3, więc grafika tym bardziej cieszy, że wyświetlana jest z TV a nie z monitora. Polecam wersję Legendary Edition - dodatki być może nie są niezbędne, ale wnoszą sporo ciekawego. Sam sprzedałem zwykłego Skyrima i przesiadłem się na wersję z DLC, polecam :)
Fabularnie - gra również trzyma baaardzo przyzwoity poziom. OK - wiele questów owija się wokół schematu intryga - znalezienie winnego - wysłuchanie (lub nie) jego racji - wymierzeie sprawiedliwości (według własnego uznania). Racja, ale czym więcej powinno być dobre RPG? Ponadto - różnorodność i mnogość questów rekompensuje to z ogromną nawiązką.
system walki - bardzo fajnie pomyślany, tak samo zresztą jak system rozwoju postaci, czuć że ma się wpływ na to co dana postać sobą reprezentuje, każda decyzja ma wpływ na rozgrywkę, człowiek zżywa się z kreowaną postacią widząc i czując jej rozwój.
Muzyka? Dla mnie - kolejna rewelacja, idealnie pasuje do klimatu gry. Nie męczy, bardzo fajnie dopasowuje się do aktualnych wydarzeń w grze - a na dodatek, bardzo dobrze nadaje się do posłuchania osobno.
No i klimat, ten niebywały klimat świata TES... Faktycznie można poczuć że ten świat żyje, że nie jest to kolejna gra która opowiada nam historię bohatera w jakimś świecie - tutaj mamy przedstawiony wycinek historii tergo świata w którym to wycinku, na skutek niecodziennego splotu wydarzeń - nasz bohater bierze aktywny udział i odgrywa (bardziej lub mnie - to już zależy od nas) istotną rolę... Nie ma żadnego nacisku na podążanie za głównym wątkiem fabularnym - z powodzeniem można parać się ot, choćby rolnictwem, kowalstwem, łowiectwem, zielarstwem, budownictwem, kowalstwem, etc.
Trudno o jakieś inne podsumowanie niż to że Skyrim po prostu potrafi zachwycić, a to rzadkość we współczesnych grach RPG.
yugolex--->
Mnie również dzisiejsze RPGi śmieszą swoim archaizmem. Skyrim niestety też trochę taki jest. Wiele rzeczy zostało wykastrowanych z gry bądź mocno uproszczonych, gdybyśmy zestawili piątkę chociażby z czwórką i trójką. (O dwójce i jedynce nawet nie wspominam). Sporo z tych rzeczy można przywrócić i naprawić modami, ale to nie zmienia faktu, że rzeczywiście Skyrim pomimo uproszczeń i archaizmów jest grą świetną. Niesamowita immersja i wczucie się w grę gwarantuje zawsze (przynajmniej u mnie) znakomitą zabawę. I pomimo, że nie jest on takim dziełem jak chociażby wyżej wspominany Morrowind, to w zestawieniu z większością dzisiejszych gier naprawdę przygniata klimatem i możliwościami. Ode mnie (w wersji zmodowanej oczywiście; zawsze oceniam gry już po modyfikacjach i poprawkach) TES V Skyrim dostaje mocne 9+/10. Ocena tylko podkreśla to, że gra dla mnie jest znakomita.
Skyrim w wersji 'oem' jest ....dobry ale dopiero po ciężkim tunningu modami robi się miodny.
siema ludzie..polecicie jakieś fajne mody dla łucznika/łowcy?a i jeszcze jedno..gram w skyrima drugi raz..za pierwszym podejściem zainstalowałem wiele modów w tym hialgoboost bez którego nie wyobrazam sobie grania jednak gdy wczoraj znowu zainstalowałem skyrima i mod wyżej opisany nie chce on działać..wciskam podczas gry f10 i nic..instalowalem go przez nexusa i ręcznie ale nic nie pomaga
Ja Wolę polską wersje oczywiscie bez durnego poslkiego dubbingu bo najwiecej z angielskiego na angielskich grach się nauczyłem
Based Blue 44----> Widać, może nie dla Ciebie są sandboxy. Weź się za jakiegoś rozbudowanego, miodnego fabularnie RPGa. Mile spędzisz czas :)
Ta gra zasluguje na mocne 8.5. Teraz, po kilku latach, spatchowana, z DLC i z kilkoma niezbednymi modami (SkyUI i mody poprawiajace bura, brzydka grafike). Po ponad 100 godzinach ta gra nadal oferuje dobra zabawe. Trzeba tylko wiedziec czego oczekiwac. W momencie wyjscia, gdy spedzilem z nia ok. 60 godzin ocenialem ja nizej, jakies 7.5. Glowny watek mialki i nudny, NPC niewarte zapamietania, ilosc questow nie przekladajace sie na jakosc.
Takie wtedy mialem wrazenia. Wiekszosc czasu wtedy spedzone z ta gra to bylo oczekiwaniem, ze moze jednak ten nastepny quest bedzie ciekawszy, znajde unikalny przedmiot albo zacznie sie dziac cos nieprzewidywalnego. Nic takiego sie nie stalo, poza kilkoma wyjatkami.
Teraz, w uaktualnionej wersji i z moimi mniejszymi oczekiwaniami gra jest dobra i zalety przewazaja. Otwarty swiat, swoboda, budowanie swojej siedziby, dobre mody i ogolna miodnosc sa wazniejsze od lenistwa czy niemoznosci developerow.
Po tak długim czasie od premiery nareszcie udało mi się ukończyć TES V.
Zakupiłem Skyrim jakiś miesiąc po premierze, zagrałem kilka godzin, znudził mnie totalnie.....
Kilka dni temu powróciłem do Skyrima, dobrze że steam miał stary zapis i nie musiałem rozpoczynać od nowa.
Gra tym razem mnie wciągneła, ale o uzależnieniu jak w przypadku np. Wiedźmina czy tym bardziej Gothica nie było mowy.
Cóż, nie wiem skąd takie wysokie oceny dla tej części TES, no ale może to ja czegoś nie dostrzegam.
Walka wydaje się być bardziej toporna niż w Gothicu :D, fabuła niezła, ale wielce mnie nie uwiodła.
Świat, taki jakiś, niby duży ale ni cholery nie miałem ochoty wielce go odkrywać. Lokacje to już inna sprawa, są naprawdę dobre.
Podsumowując Skyrim to według mnie dobra gra, nie żałuje wydanej kasy, lecz nie jest to jakaś gra nadzwyczajna, ot taki dobry rolplej,
Skyrim to gra, w której jesteśmy herosem o sile super mana. Nasz bohater potrafi sam jak rambo rozwalać całe zamki wypełnione doświadczonymi w boju bandytami. Potrafi rozwalić kilka smoków na raz bez problemu. Każdy Jarl i władca zabiega o naszą pomoc, bo armia króla, która liczy 100 000 osób, nie potrafi odbić zamku więc my w pojedynkę możemy dokonać tego lewą ręką.
Zastanawia mnie jedno, skoro gracz jest takim rambo, który sam rozwali całą armię świata, to dlaczego na starcie gry daje się złapać jakiemuś strażnikowi, który wiezie go na egzekucję? Powiecie, że przecież gracz wraz z levelem zyskuje siłę, ale przecież od początku gry możemy siać spostoszenie w szeregach wroga, możemy sami ze zwykłą pałką, bez armoru przeczesywać wszystkie dungeony. A bossy są dla nas zerowym wyzwaniem.
Przez większość gry robimy za listonosza, dostarczamy pilnie strzeżone tajemnice innym osobom i oczywiście każdy nam ufa, no bo jak to by wyglądało, gdyby ktoś powiedział "chłopcze, nie znam cię, masz wredną mordę jak zbir, nie dam ci bardzo ważnych listów zapieczętowanych do dostarczenia. Od tego mam zaufanych strażników, którym płacę żołd od lat".
Także w grze wszystko jest pozbawione logiki, my mamy super moce i wytrzymałość Hulka, możemy wysolować wszystkie zamki świata w ciągu dnia. Możemy nawet solo zniszczyć całą planetę. A sama gra to bieganie od osoby A do B, po to by wysłuchać, że musimy lecieć do punktu A by wybić potwory i zgarnąć cenny przedmiot, za który dostaniemy nagrodę.
Fabuła jest nudna jak flaki z olejem. Nawet najgorsze książki Jo Nesbo (pewnie nie czytacie i nie znacie) są arcydziełem przy tej grze, a trzeba zaznaczyć, że te książki niektóre są mało ciekawe z kiepskim zakończeniem.
@Polzka. Grałeś kiedyś w grę RPG? Albo inne pytanie: Grałeś kiedyś w jakąkolwiek grę?
grałem w więcej gier od ciebie. Ty nawet nie znasz gry mmo, Ultima Online, także nie mamy o czym gadać.
Polzka --> Opisałeś niemal każdą grę jaka powstała (w mniejszym lub większym stopniu). Ale co z tego? Najważniejsze żeby dobrze się przy niej bawić. Jak rozumiem, tobie się nie udało, tylko "who cares"?
od tego jest forum, skoro widzisz opinie ludzi jak świetnie bawili się przy grze i dla nich była boska, to pogódź się z tym, że będą też inne opinie. Świat nie jest kolorowy. Tak jak nie ma ludzi bez wad. Gier bez wad też nie ma.
Ty nawet nie znasz gry mmo, Ultima Online
Ty znasz chyba tylko tą jedną.
O... sorry. Ze skyrimem będą już dwie :)
Polzka ------->>
Jakby w Skyrim nasz bohater był zwykłym gościem to nic by się nie działo, nudził byś się jak szlag. A tak, mamy zwiedzanie ogromnego terenu a to że jesteśmy super gościem o super mocy to tylko dodaje smaczku w wielu przypadkach.
A jak nie chcesz być takim Herosem i w ogóle taki ekstra to ściągasz mody na prace i zapieprzasz pracując w tartaku/kopalni/kuźni/piekarni i tyle.
@Polzka:Może Skyrim nie jest grą idealną, ale żeby od razu wystawiać 0? Wiem, że każdy ma swój gust, ale czy według ciebie ta gra jest tak słaba jak np. Rutkowski-Is come back? Mimo, że nie lubisz tej gry powinieneś dostrzec jej zalety i wystawić wyższą ocenę, bo 0 jest zarezerwowane dla największych gniotów, jakie kiedykolwiek powstały.
@RafałM
Ocena 0 jest celowa, dlatego, że recenzenci wystawili ocenę tak kłamliwą, jakby na zamówienie była robiona. A sami użytkownicy mają tak dziwny gust, że wielu wystawia też grze oceny 10/10, co również jest przesadą. Dlatego ja postąpiłem jak większość i wystawiłem ocenę zgodnie z algorytmem wystawiania ocen większości ludzi.
Gdyby każdy wystawiał kompetentne, prawdziwe oceny, a recenzje byłyby porządne, to ja również dałbym normalną ocenę tej grze, którą oceniam na 7-/10 i to naciągane, bo ta gra w uproszeniu to spam identycznych dungeonów z mumiami, a zamki z głupimi (AI i poziom trudności) bandytami i to przy założeniu, że przymknę oko na niektóre aspekty w grze i marną ilość sandboxów.
Jedna z najlepszych gier w jakie do tej pory grałem (a było ich dość sporo ;))
Przygodę z The Elder Scrolls rozpocząłem od III części. Morrowind był grą fenomenalną, spędziłem w nim wieleeee godzin, choć jestem raczej przeciwnikiem modów w przypadku Morrowinda posiadałem całą listę ulepszeń, a to własny dom, a to nowe zbroje i towarzysze.
Następnie przyszedł czas na Obliviona w przeciwieństwie do Morrowinda oczywiście moim zdaniem jest to gra okropna, grafika jest wręcz przerażająca(nie chodzi mi tutaj o to, że jest po prostu słaba, po prostu....... no... bałem się tego obliviona ;D) prześwietlony, twarze jakby przejechał po nich czołg, to co złe było pieruńsko brzydkie! a dobre... też było pieruńsko brzydkie!
I na koniec Skyrim jak dla mnie najlepsza część z całego cyklu Elder Scrolls - fabuła wyśmienita, dubbing na niespotykanie wysokim poziomie, grafika SUPER, rozgrywka bardzo przyjemna. Ogólnie rzecz biorąc same plusy! No poza liniowościom. Niby w niektórych misjach mamy wybory jednak wszystko sprowadza się do jednego zostania bohaterem! Obrońcom świata! I nawet jeśli wymordujemy całe miasta to nadal będziemy wielkim Dovakhinem! Legendarnym wojownikiem! Po skończeniu głównego wątku pozostaje dużo zadań pobocznych, niektóre bardziej rozwinięte jak chociażby zadania organizacji. Gwarantuje, że ze Skyrim spędzicie naprawdę przyjemne chwile! Zapraszam i polecam! ;)
liniowościom
Liniowością!
Obrońcom
Obrońcą!
Nóż się w kieszeni otwiera. Co wy z tym "om", zamiast "ą"? Czy to jakaś głupia moda?
Wiadomość dla wszystkich ludzi pokroju pana "Polzga":
ISTNIEJE W TEJ GRZE COŚ TAKIEGO JAK "USTAWIENIA" I COŚ TAKIEGO JAK "ZMIANA POZIOMU TRUDNOŚCI".
Jeśli grasz na najniższym (a taki jest domyślny), no to nie ma co się dziwić że jesteś rambo. Na podwyższonym poziomie trudności wierz mi, że nie rozwalisz kurhanów pałką.
Następnym razem, zanim zaczniecie narzekać "że gra jest za łatwa", zajrzyjcie do ustawień. Polecam.
Czy to jakaś głupia moda?
Tak, nazywa się analfabetyzm :)
Nie wiem czy wiecie ale podobno the elder scrolls VI już potwierdzony :)
To chyba oczywiste, że po świetnie sprzedającym się Skyrimie, kolejna część to tylko kwestia czasu? Mam nadzieję, że w "szóstce" zawitamy do krainy elfów wysokiego rodu albo leśnych elfów. Coś jednak czuję, że bardziej prawdopodobne są Czarne Mokradła czy Wysoka Skała. A może tym razem pojawią się dwie prowincje? Cóż, zobaczymy.
Ja osobiście chciałbym, aby twórcy w szóstce przede wszystkim poprawili niektóre rzeczy, które w skyrimie mocno mnie irytowały, jak np. mała różnorodność lokacji, npc bez wyraźnej głębi, nudny system walki, wszechobecne znajdźki, schematyczność zadań pobocznych oraz SI wrogów. Oczywiście jest tego więcej,ale nie chcę dalej się rozpisywać.
Mimo, że dopiero praktycznie zaczynam grę w Skyrima to już rozumiem dlaczego ta gra jest top1 w rankingach. Gra jest niesamowita, grafika, klimat, fabuła coś niesamowitego. Gra tak wciąga, że żadna "nowsza" gra ostatnio mnie tak nie potrafi wciągnąć. Polecam grę każdemu. Zawsze mówiłem, że Gothic I, II NK to gry, które nie da rady nikt powtórzyć, ale Skyrim spokojnie to powtarza w "nowoczesnym" stylu. Polecam gierke fanom RPG!
Obok Far Cry 2 najnudniejsza gra w jaką grałem 3/10
Hahahahaha, skoro Skyrim jest dla was nudny to co dla was nie jest ,,nudne" ? Po prostu jesteście za mało inteligentni a wasza wyobraźnia jest zbyt uboga na tą grę. ->Polzka pewnie CoD jest dla ciebie bardziej interesujący bo nie wymaga myślenia na szerszą skalę ;d a twój śmieszny ,,poemacik" wyżej tylko ukazuje że nie grałeś w Skyrima bo takie bzdety wypisałeś - ,,Potrafi rozwalić kilka smoków na raz bez problemu." (Gdzie widziałeś kilka smoków na raz? 600h w skyrimie i tylko max 2 na raz widuje i to rzadko a przez ich finishery stanowią wyzwanie ;d) a co do tajemnic innych ludzi to tak, NPC nam powie dopiero gdy zostaniemy jego przyjacielem więc chłopcze proszę Cię idź zagraj w swoje nie wymagające mózgu gry czy w co tam grasz zanim zaczniesz pisać te końskie spierdo%@ny o czymś o czym nie masz pojęcia. Dziękuję.
Up
https://www.youtube.com/watch?v=nyLnLtFKstY]
pierwszy filmik na youtubie jaki mi wyskoczył... nie chce mi się szukać filmików jak smok schodzi zabity jedną strzałą, tak na trudnym...
nie chce mi się szukać filmików jak smok schodzi zabity jedną strzałą, tak na trudnym...
Bo takich filmików nie ma a jak już są to te łuki są na kodach/modach i zadają po kilka tysięcy obrażeń.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
sebogothic
Tylko nie leśne elfy! A TES 6 to podobno ma się nazywać The Elder Scrolls 6: Dominion.
@bizon, to mój łuk też jest na kodach i modach... ach wait, używam łuku deadrycznego i nie gram na kodach..
Jeden z najlepszych RPG wszystko sie zgadza moze oprocz przecietnego wątku głownego czego nie mozna powiedziec o misjach np w gildi zlodziei tam sa dosc ciekawe zadania chociaz kazdy ma swoj gust moze pisze tak dlatego ze przesiadlem sie z wiedzmina na skyrima i wydaje mi sie troche dziecinna oczywiscie gralem w nia 2 tyg po premierze teraz odswiezam z wszystkimi DLC mozliwosci sa imponujace tak jak w kazdej z poprzednich TES (znam te od III) i w koncu jakis godny poziom trudnosci (legendarny) w koncu bylem zmuszony uzywac mikstur czarow i kombinowac w niektorych sytuacjach chociaz z przyrostem poziomu gra staje sie coraz latwiejsza a po osiagnieciu lvl 40+ nie stanowi zadnego problemu gdy w 1 mieczu mamy po 3000 obrazen i 2000 klasy pancerza oczywiscie alchemia,zaklinanie,kowalstwo na 100 i wtedy mozna tak robic ogarnieci gracze wiedza o co chodzi a wartosci ktore podalem moga byc jeszcze wieksze
gdy w 1 mieczu mamy po 3000 obrazen i 2000 klasy pancerza oczywiscie alchemia,zaklinanie,kowalstwo na 100 i wtedy mozna tak robic ogarnieci gracze wiedza o co chodzi a wartosci ktore podalem moga byc jeszcze wieksze
Co jak dla mnie jest cheatem. Są pewne granice. W końcu jaka to przyjemność z gry, jak wszystko pada na hita. Ja nie używam takich sztuczek.
Shasiu
Och...wait. Mam Daedryczny Młot Bojowy (ponad 280 obrażeń) i smoki mam na 2-3 lub 5-6 uderzeń (zależy czy walczę z normalnym czy z jakimś mocniejszym).
Żaden łuk nie ma wartości obrażeń na poziomie 280. A mój gość to nie jakiś hero. 27 lvl a broń dwuręczna na 52.
Bizon - no właśnie zależy od smoka i czy uda Ci się mu zapodać z ukrycia skrytobójczy cios z łuku :) wiem bo sam to przerabiałem - tylko, że wtedy grałem z modem co można było łuki robić ze smoczych kości (statystykami były chyba podobne do daedrycznych)
Co dla mnie nie jest nudne? Praktycznie każda gra z wyjątkiem tej.
Dałem ocenę 9.5 - sam jednak nie wiem czy słusznie. Nie mam nawet zamiaru dyskutować - Skyrim to zdecydowanie najlepsze RPG... od Bethesdy! Nie mam zamiaru nawet mówić o Gothicu, bo to dopiero jest wszechmatka gatunku RPG.
Odnośnie słusznośco oceny - tyczy się ona wersji czystej, bez żadnych modów. Po paru poprawkach mogę śmiało stwierdzić, że Skyrim zasługuje na 10!
Nie mam zamiaru nawet mówić o Gothicu, bo to dopiero jest wszechmatka gatunku RPG.
Nie wiem czy wiesz, ale dobre RPG'i powstawały także przed 2000 rokiem.
Kiedyś kręciły mnie te,,Luźne RPG" teraz chyba tego nawet na dysku nie mam;*
Kiedyś grałem w min. TES V :Skyrim , DAge , ME3 , Wither 1.2 itd. Teraz to doceniam prawdzie produkcje - Enemy Front , Civilization (Beyon Earth jest zajebiste :)) Gdybym miał 12 lat i grał w RPG dał bym 8+ teraz to mnie nie kręci... 3/10 .
@Shasiu smok jedną strzałą a wiesz co to hacki ? otwarcie konsoli i wpisanie jest takie proste jak je.... :)
Albo na modzie :D Shasiu co ci się stało ? to ty ? Bo coś ostatnio piszesz jakbyś to nie ty był wcale :)
A jak ubijesz smoka na strzała to daj filmik z twoją postacią oraz postać ma mieć nick shasiu żeby było wiadomo :) Gram w skyrima od początku tworzę mody i nie wierzę w takie coś :) Matematycznie . Biorę pod uwagę też jaki smok . Jak mi się zachcę to ja dam z max zrobionym łukiem filmik jak nie ubijam smoka na 1 :) a postać wiadomo pod łuk . Jakby co polecam wszystkim moda become king of riverhelm + spolszczenie lub guild starter czyli robisz wlasna gildie werbujesz ludz itp i tez jest spolszczenie .
Nic nikomu nie będę udowadniał, bo nie mam na to ani ochoty, ani czasu, no i nie widzę potrzeby. Jeśli ktoś chce sobie to sprawdzić niech kupi sobie łuk, ulepszy go, zenchantuje całe eq na zwiększenie obrażeń od strzał oraz zwiększenie DMG (nie pamiętam dokładnie ile wynoszą bonusy z tego), rozwinie całe drzewko umiejętności łuków, wypije odpowiednie potiony (o ile istnieją, nie pamiętam już) i strzeli z ukrycia w głowę (obrażenia chyba wtedy są x2). Nie pamiętam jakie smoki schodziły na jeden strzał, a jakie nie, nie grałem w tą grę od ponad roku i nie widzę potrzeby do wracania do niej, wtrąciłem się do rozmowy jedynie dla tego że ktoś twierdził iż w Skyrim nie zdarzają się dwa smoki obok siebie, oraz ktoś inny zbeształ kogoś o poziom trudności... dziękuję za poświęcony czas, dobranoc.
A jeszcze jedno, nie gram na czitach i nie nazywam swoich postaci "shasiu"...
Wreszcie zapowiedź the elder scrolls6-Argonia ludzie za góra 2 lata mamy gierke :) Świętować!!
hej ludziska znacie nazwę moda dzięki któremu postacie jeżdzą konno?z góry dzięki
Jakieś konkrety?
To?
nexusmods.com/skyrim/mods/24286/?
Albo to?
nexusmods.com/skyrim/mods/43749/?
The Art of Peer Pressure szukałem tego drugiego ale obydwa się przydadzą..dzięki:)
Pojawił się kolejny świetny Overhaul, więc czas na kolejny powrót do Skyrima :)
Polecam T3nd0's Perkus Maximus by T3nd0 + now, pomysłowa i zbalansowana przeróbka poziomu trudności, będąca następczynią Skyrim Redone (przede wszystkim masa nowych i zmienionych perków)
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/59849/?
Dla lubiących wyzwania wciąż bez zmian najlepszy jest Requiem :) rewelacyjny, zwłaszcza że tu wyzwania są nagradzane, w końcu artefakty coś znaczą :)))
Siemka
Polecam wam dobra strone z grami do kupienia ktora pewnie itak kazdy zna :D
[link] [ link zabroniony przez regulamin forum ] /r/bodydes
Ludzie minusujący Skyrima na PS3 i X360 ze względu na angielską wersję językową (a może ktoś mi powie że tak nie jest..), wiedzcie że jesteście żałośni. Nauczycie się przynajmniej trochę języka grając w oryginale. ;) Dodatkowo wersja z polskim dubbingiem nie ma tego samego klimatu. :p A jeśli chodzi o samą grę to 10/10 dla mnie. :D
Polecam 9.5/10
Również poprzednie części The Elder Scrolls Są dobre polecam od 3 do 5, bo 1 i 2 taka sobie ;)
@Damio1999==> Chciałbym żeby to była prawda, ale niestety prawdopodobnie to fake, z resztą sama Bethesda zdementowała te przecieki. Czuję że na nowego TES możemy jeszcze czekać latami, Becia przeliczyła się z TESO, wszystkie siły przeznaczyli na tamtą produkcję, a o TES VI prawdopodobnie wtedy nie myśleli w ogóle. Teraz może już jakiś zalążek pomysłu na nową część się u nich wytworzył, ale to tylko takie gdybanie. Dalej trzeba czekać.
Jak na moj gust to ta gra jest oceniona zdecydowanie za wysoko. Zadne wyzwanie. Bardzo szybko stalem sie tak silny ze na najwyzszym poziomie bylem w stanie bez problemu kazdego polozyc. Smoka ze dwa razy z zaskoczenia wzialem na hita z luku. To nie to co Gothic gdzie ciagle byly wyzwania i przeciwnicy byli coraz silniejsi, a bronie zdobywalo sie stopniowo. Tutaj wykoksasz kowalstwo i zaklinanie i masz najlepsze itemy w grze. Np daedrycznym lukiem mam 330ataku (sam go zrobilem i nawet go nie zaklinalem bo i tak za mocny). Osiagnalem to bez zadnych bonusow do alchemi czy zaklinania. Nie rozumiem dlaczego wspolczesni producenci stawiaja na rozleglosc swiata. Na ilosc a nie jakosc. Sporo niedorobek. Bohater powinien sie rozwijac w miare posuwania sie w fabule, a nie ze po paru questach watku glownego juz jestem nie do pokonania. W gothicu 1 byl maly swiat a ile tam bylo do roboty i porzadnie dopracowane a nie byle jak.
krzysiek9375==> To nie jest Gothic tylko TES!!! Nie porównuj 2 całkiem innych serii RPG. A takie pytanie, na jakim poziomie trudności grasz?
@krzysiek9375 Na jakim poziomie trudności grasz, bo chyba nie grałeś na legendarnym.
@krzysiek9375 Poza tym jak spotkasz smoka legendarnego w dodatku Dawnguard to nawet na poziomie trudności łatwym walka stanowi wyzwanie. Nawet jak masz postać praktycznie nieśmiertelną.
krzysiek
Zainstaluj Skyrim Requiem. Z tym to nawet po przejściu głównego wątku i postacią z levelem np 100 będzie Ci ciężko zwykłego giganta pokonać.
... no więc kupiłem wczoraj Skyrim full edition za 34 zł i dzisiaj sprzedaję. Was też nuży ta gra? Zaraz, gdy zacząłem tworzyć postać przypomniałem sobie, jak bardzo kiedyś się z nią męczyłem, zadawałem głupie pytania w grze i słuchałem nieco mądrzejszych monologów postaci. Pomyślałem sobie: koszmar powrócił. Dzisiaj wystawiam na Allegro w opcji ale tanio za 29 zł. Pozdrawiam fanóf :)
@up też przyznam że gra mnie mocno znudziła, tułałem się po świecie i tak bez celu, trochę q porobiłem trochę mordowałem. W pewnym momencie kodami ulepszyłem na full postać, kod na nieśmiertelność i zacząłem mordować całą wioskę z nudów. Widać tego typu gra nie dla mnie, zero szału. Nie będę oceniał bo dla większości gra 10/10, dla mnie jak kolega wyżej max 5/10.
Polecam stronę - www.theelderscrollssiteall.jimdo.pl moja amatorska strona o The Elder Scrolls, Mapy, Mody, Download, Zapraszam ;)
saito
Goń się z taką stroną. Nie dość że te mody do ściągania to przekierowanie na modbase'a to jeszcze udostępniasz te gry za darmo jako pirat.
Skyrim to najlepszy RPG jaki powstał. Ta fabuła, misje poboczne,bronie,eliksiry,potwory,smoki to wszystko znajdziesz w tej grze. Spędziłem na niej parę kilkadziesiąt ładnych godzin, rozcinając łby złym bandytom i smokom . Więc naprawdę polecam. :)
Ta fabuła
Akurat pod względem fabularnym Skyrim nie może konkurować z wieloma innymi RPGami bo ta część tej gry jest po prostu słaba :)
Spędziłem na niej parę kilkadziesiąt ładnych godzin,
To parę czy kilkadziesiąt? :D A może chciałeś napisać parędziesiąt? :) Tak czy siak, cośtamdziesiąt godzin w Skyrim to mało, ja od września mam jakoś 150 :)
Spędziłem w tej grze ok. 100h, za pierwszym razem wydawała się całkiem fajna, teraz na samą myśl o zagraniu w nią robi mi się nie dobrze.
Ale szkoda ze takie gry Cenega ma w d...zwlaszcza Skyrim ktory szybko znikalby z półek sklepowych z dubbingiem polskim. To glupie strzelanki spolszczaja co tylko o jedno chodzi a rpg olewaja....Widze ze maja ,,muski'' dla mnie gra must have
Fabuly w grzy nigdy nie przeszedłem, jednak musze stwierdzić, że wygląd mapy i muzyka są epickie i zasługują na miano legendy jednak po niszczeniu i paleniu kolejnych zastępów wrogów ta gra się nudzi, powoduje to, dosyć przeciętna fabuła, bardzo dużo podobnych misji oraz mało energiczny sposób walki. Jednak RÓŻNORODNOŚĆ przedmiotów i wrogów nadrabia wszystko, sam świetnie się bawiłem zabijając smoki, bandytów i cesarskich ;)
Świetna gierka. Muzyka, fabuła, klimat i świat w tej grze jest naprawdę bardzo dobry. Polecam w stu procentach.
10/10 Chyba w żadną grę nie przegrałem aż tylu godzin :) polecam.
Z modami - czysta genialność. Klimat, świat, w to można przegrać wieeeele godzin.
tomzkat--> Są :)
Serb4-->Musisz zagrać w Morrowinda. Polecam.
Gra świetna lecz brakuje tego... czegoś, nie potrafię tego określić.
Musiałem szybką ją opuścić bo czas leciał zbyt szybko... .
Przesiadłem się na równie wielkiego pożeracza czasu Space Sima Elite: Dangerous... .
Zasysa do swojego świata jak czarna dziura.
Jak dla mnie najlepsza gra w jaką grałem. Żadna nie wciągnęła mnie na tyle godzin, żadna nie oferowała takiego wsparcia dla modów, żadna nie była tak długa i rozbudowana.. a ja lubię długie gry. Klimat, grafika, muzyka.. wszystko świetne. Po prostu geniusz :) już pewnie oceniałem tą grę, ale zrobię to jeszcze raz - mocarne 10. Bezpodstawne. Co do ilości przegranych godzin.. nie mam teraz dostępu do steama, bo nie jestem u siebie w domu, ale ostatnio jak sprawdzałem było jakoś 768..
@nicto
Sprzedajesz greze Steama? Nieźle.
Zastanawiałem się raczej nad 9.5, ale skoro nie Skyrim to co ma dostać 10? :)
Ta gra bez modów jest bardzo pusta, fabuła jest nudna a większość postaci płytka a niektórzy nawet przezroczyści. Walka też pozostawia wiele do życzenia, gra nadrabia natomiast ogromnym światem i masą różnorodnych miejsc do odwiedzenia. Ale nie na tyle, żeby dać jej więcej jak 6-7/10.
Jeśli ktoś zagrał we wszystkie gry z serii The Elder Scrolls to rozumie wszystko i nie jest nudna tylko wciągająca i
fascynująca po prostu EPICKA !!!
I jeszcze są tematy o Morrowind miodzik ... ^^
Po prostu nic dodać nic ująć niesamowita gra powinny być więcej takich gier ! Polecam do zagrania wszystkich gier z tej serii :)
10/10
Co taka niska ta ocena? Może gra nie jest aż tak rewelacyjna ale moja ocena powinna być idealna.
nie starczy mi miejsca na opisanie wszystkich zalet :D jedyna gra, której z czystym sumieniem mogę wystawić max, 10/10
@Azrael12345 - Widzę, że strasznie się rozpisałeś. :P
sebogothic- Hahaha.
Mam do was pytanko.Czy jest mod do Skyrim dodający kusze?Bo mam dość grania łukiem.
Kup DLC, a nie. xd
Z tego co się dowiedziałam to nie ma.
TES VI: ARGONIA
@up:To tylko spekulacje, nic pewnego
gra za ŁATWA, najlepsze jest to ze jest zrobiona na tym samym silniku co fallout :D. gdyby nie fabula wcale bym nie gral, poczatek tutaj jest jedynie trudny(bo olbrzyma nie ubijesz, czy smoka solo czyt. 1-2 lvl gdy poznajesz dopiero ta gre). Gdy sie zdobedzie ebony mail z queta jakiegos ktora jest najlepsza to mozesz juz sie bawic, zbroja jest ciezka ale jest cicha jak lekka, i zadaje dmg od trucizny dookola wrogom, do tego tarka 50+ odp na wszystko, sztylet blade of woe o ile sie nie myle podkuty, 70-100 skradania, 90 1reczna bron i juz ubijesz wszystko bez problemu, nawet lukiem mozesz sie bawic i go rozwijac, bo jak wyciagniesz sztylet uciekniesz, wrog o tobie zapomni i mozesz ich sztylecikiem zadziabac :) srednia gierka.
Moi kochani juniorzy... :D Skyrim nie jest grą nastawioną na wymagający combat. Jeżeli szukacie takowej to sięgnijcie do produkcji From Software. W TES-ach najważniejsza jest eksploracja, swoboda, odkrywanie różnych miejsc, angażowanie się w zadania poboczne. A z tymi rzeczami Skyrim radzi sobie perfekcyjnie.
do tego tarka 50+ odp na wszystko, sztylet blade of woe o ile sie nie myle podkuty, 70-100 skradania, 90 1reczna bron i juz ubijesz wszystko bez problemu, nawet lukiem mozesz sie bawic i go rozwijac, bo jak wyciagniesz sztylet uciekniesz, wrog o tobie zapomni i mozesz ich sztylecikiem zadziabac :) srednia gierka.
Jesteś zabójcą i masz wszystko, albo prawie wszystko na hita. To chyba logiczne, że taka rozgrywka będzie prosta. Takie są założenia. Jakby cios krytyczny zabierał tylko 20% punktów życia, to byś narzekał "eee... w ogóle nie czuć mocy bohatera! średnia gierka.". Tak więc zastanów się, czy ten argument ma jakiś sens.
Gra ma nie najlepsza fabule,ale to nie jest najgorsze jak juz rozwiniesz postać to gra jest strasznie łatwa jak pan @up mówił all na hita,sa mody niby na nowe poziomy trudności muszę je zobaczyć,
Gdy obserwuję screeny z tej gry na stronie przygotowane to na myśl przychodzi mi gra Age of Conan: Hyborian Adventures. Bardzo piękna grafika, jednak wrażenie że znów wróciłem do Cymerii pozostały. Być może ktoś również ma podobne wrażenia.
Mam do was pytanie.Kupiłem wczoraj Skyrim na Steam'ie (wersja cyfrowa) i nie mam języka polskiego w grze.Wchodzę w Właściwości>Język i nie ma tam polskiego.Co robić?Idzie to jakoś (legalnie) spolszczyć.Tak aby nie było Lockup filed.Próbowałem różnych spolszczeń ale na każdym pojawiały się błędy typu zamiast "Kowalstwo" pisało Lockup Filed.Tak samo przy kilku zadaniach pobocznych.Myślałem że j.polski będzie do pobrania na Steam, a tu takie rozczarowanie.Ktoś ma radę?
Gdybyś kupił na Steamie, to miałbyś język polski. Albo siedzisz gdzieś za granicą albo kupiłeś w sklepie z kluczami / na portalu aukcyjnym. To raz.
Dwa, nie wiem jak się ma sprawa z pełnym spolszczeniem, ale kinowe (wersja Legendary) z portal24h działa bardzo dobrze. Aplikowane na angielską wersję, żadnych problemów.
Skyrim to jedna z moich najlepszych gier co gram nie licząc Obliviona bo też grałem długo na pc gra jest warta swojej ceny kupił bym na xboxa ale szkoda że nie ma napisów polskich więc trudno by mi się misje przechodziło i z rozpozawaniem przedmiotów jak broń czy inne rzeczy '
kjx--->Dzięki :) wszystko działa jak należy i teraz można grać.To był jakiś sklep z kluczami ale myślałem że to podchodzi pod Steam (nie znam się kompletnie na tym).Koniec końców dzięki wielkie i do zobaczenia.
Mam depresję.W roku 2015 nie wyjdzie nic fajnego.Same głupie rypanki dla intelektualnych ułomów.
Skyrima przeszedłem wszerz i wzdłuż razem ze wszystkim DLC.
Skyrim Onlina to porażka.Tak dobrą grę zmienić w taką porażkę,to wymaga talentu.
I w co tu grać ? :(((((
OdrzutoweWrotki--> Wiedźmin 3:Dziki Gon, Batman Arkham Knight, Uncharted 4, MGS V, Starcraft 2 Legacy Of Void :) Killery 2015.
@OdrzutoweWrotki - Bo Skyrim nie jest "głupią rypanką dla intelektualnych ułomów". :P
Świetna, Piękna, Żyjąca! i otwarta gra!
Fenomenalnie wykonana z Piękną muzyką !
Moja ocena to 10 / 10
witam,sciągnołem sobie skyrima Legendary edition i mam takie cos w grze ze nie ruszaja sie poprostu drzewa galezie niewiem czy to wina kompa czy co,kompa mam sredniego,jak ktos sie spotkal z tym samym lub wie oco chodzi to prosze napiszcie ok
Grając w Skyrim, polecam prócz modów na poprawę grafiki(to chyba wszyscy dają) wrzucić mod na spowolnienie zdobywania doświadczenia i grać od początku na najwyższym poziomie trudności. Jest taki modzik ACE BYOG, tam można skonfigurować baaardzo dużo mechanik w grze. Doszło do tego,że jak spowolniłem zdobywanie expa o 100%, to np. żeby wyćwiczyć 1 wzrost do broni jednoręcznej to musiałem się nieźle namachać :) Gra wtedy jest dużo trudniejsza, wolniej levelują umiejętności a co za tym idzie wolniej zdobywa się poziomy :) Tego moda nie ma w warsztacie Steam, jeśli ktoś ma tą wersję. Trzeba go pobrać ze Skyrim Nexus.Wymagane jest też SKSE. Mod pobrany ze Skyrim Nexus po wrzuceniu do wersji Steamowej działa bez problemu, polecam.
Modem ACE BYOG można też znacznie ułatwić sobie grę, ale chyba nie o to w Skyrim chodzi prawda? :)
W Skyrim brakuje mi najbardziej faktu, że postać nigdy się nie odzywa. Znacznie łatwiej jest się wczuć w rolę, gdy bohater ma nadaną osobowość. Granie postacią-niemową, która nie wykazuje żadnych emocji w stosunku do wydarzeń, nie jest zbyt przyjemne.
Na szczęście jestem w stanie jakoś to przeboleć, bo gra nadrabia fabułą i otwartym światem.
Poprawka do poprzedniego posta:
miało być: "W Skyrim najbardziej przeszkadza mi fakt, że postać nigdy się nie odzywa"
Tak jak już kiedyś pisałem użyczenie postaci sandboxowej głosu jest złym pomysłem. A to z tego względu, że tylko Ty ją kształtujesz i jakiekolwiek głosy, które miałbyś/miałabyś do wyboru mogłyby okazać się rozczarowujące. Po prostu brakowałoby Ci głosu z którym uosabiasz bohatera. Ponadto nagranie wszystkich dialogów ponad 10 aktorami nie byłoby dość opłacalne. Jasne, głos bohatera dodaje mu charyzmy i zwiększa immersję, ale tylko wtedy, gdy jest to już postać z góry narzucona/zaprojektowana.
P.S Gra nie nadrabia fabułą.