Star Wars Episode II: Attack of the Clones GBA

Star Wars Episode II: Attack of the Clones w wersji na Gameboy’a Advance jest niezbyt skomplikowaną zręcznościówką. Gra ta w bardzo wyraźny sposób nawiązuje oczywiście do drugiego epizodu „Gwiezdnych wojen”, który oficjalną premierę miał w 2002 roku. Wynika z tego kilka istotnych faktów. Przede wszystkim, w trakcie zabawy poznajemy postaci znane z filmu. Ponadto zachowano sylwetki aktorów wcielających się w poszczególnych bohaterów (czy złoczyńców). Odwiedzamy też znane z kinowej produkcji lokacje. Na koniec warto też wspomnieć o dość prymitywnie wykonanych scenkach przerywnikowych, pojawiających się pomiędzy poszczególnymi etapami gry. Mają one obrazować postępy gracza. Za przygotowanie opisywanej produkcji odpowiedzialne jest studio Davida A. Palmera, które to operacowało też takie gry jak Tokyo Xtreme Racer Advance, czy Men In Black: The Series. Kieszonkowy „Atak klonów” powstał wyłącznie z myślą o pojedynczym graczu.

Omawiana zręcznościówka jest przede wszystkim dość rozbudowaną dwuwymiarową platformówką. Oznacza to, iż musimy pokonywać podobnie skonstruowane plansze, likwidując kolejnych wrogów i przedostając się w pozornie niedostępne miejsca. W tym drugim przypadku sterowany aktualnie bohater (Anakin Skywalker lub Obi-Wan Kenobi) wykorzystuje poznane już moce, tak aby na przykład odpalać większe skoki. Moc może być też wykorzystywana do masowej likwidacji wrogów, choć do tego celu jest głównie używany miecz świetlny. Ważną rolę odgrywa tu nie tylko wyprowadzanie poprawnych uderzeń, ale i umiejętne blokowanie ataków wroga (także lecących w naszą stronę pocisków). Wachlarz przeciwników jest dość pokaźny. Są to zarówno żywe istoty, jak i droidy, które pojawiają się w początkowych etapach gry.

Oprócz poziomów platformowych zadbano także o proste sekwencje wyścigów. Są one rozgrywane w częściowo trójwymiarowym środowisku. Zadaniem gracza może tu być jak najszybsze dotarcie do mety, czy unikanie mijanych po drodze futurystycznych wehikułów. Wizualnie Attack of the Clones wypada całkiem dobrze. Walki są bardzo efektowne, a otoczenie dość często się zmienia.

Ostatnia modyfikacja 10 grudnia 2007