Od czasów patcha 1.03 na razie cisza chyba ? Sam na razie gre zostawiłem na boku, a dopiero wysypisko jestem.
Na poprawę humoru https://streamable.com/gnhs15
Tak jak Bukary napisał, to na razie ukraińska loterią. Rozstrzał jest od prawie zero bugów, przez wiele bolączek do aż nie grywalnej gry, w której nie da się poprawnie wykonać zadań. Nie wiadomo w sumie od czego to zależy, u mnie naprawdę po patchu 1.01 grało się naprawdę bez bugów i crashy, u innych, tylko z naprawdę leciutko gorszym sprzętem już gra pełna bugów.
No i gra wciąż ma niektóre rzeczy po prostu słabe, np. AI lub brak Alife, które w sumie nie wiem, czy traktować jak buga (wg. twórców "optymalizacja" zupełnie wykastrowała Alife, czyli teoretycznie to feature, nie bug).
Ludzie, nie czekajcie na łatki, które poprawią wszystko. Zainstalujcie parę modów, a bolączki pójdą precz.
Trzy razy podchodziłem do Stalkera 2. Dzisiaj odbiłem się po raz kolejny. Siedmiu przeciwnikow z czego tylko dwóch mnie widzi. To jakiś zart? A-life, które współpracowało z X-ray nie chce współpracować z UE5. Fizyka leży. Dziwne, że niby nowa gra a błędy żywcem przeniesione z pierwszej części stalkera. Czytam, że taki skopany jest Unreal Engine... Niestety nie. Rosyjskie studio Mudfish pokazało jaki świat można wygenerować za pomocą UE wydając Atomic Heart. Grafika i optymalizacja stoi na wyższym poziomie niż Stalker 2. Możecie mnie nazwać ruskim trolem teraz co nie zmieni faktu, że przez tyle czasu GSC nie potrafi dopracować gry i to w miejscu gdzie nie latały im kule nad głowami... Produkt nie dokończony i wymagający DUŻEGO wkładu ze strony twórców. Dla mnie to na tym etapie to nawet nie jest Beta. Ocena 5 tylko dlatego, że mam sentyment do poprzednich części. Gdybym miał ocenić jako nowy gracz dostałby co najwyżej 3.
Chyba znalazłem jakiś głęboko zaszyty przekaz, bo jak inaczej wytłumaczyć tak precyzyjnie wymodelowaną teksturę?
Jakieś pomysły? dodam że na blacie leżał tylko jeden zdechły szczur, nijako przytulający tę fotografię. Aż się chyba na Reddita zgłoszę z tym fantem.
Edit: była to zdaje się, jedna ze skrytek w czerwonym lesie.
Zamknąłem na razie przygodę z S2 i się nie bawię od zakończenia gry, zobaczymy co będzie za rok-dwa. Ale mam taką ciekawostkę, co mi wczoraj wyskoczyła w telewizorze, świeży materiał sprzed 8 dni ==>
https://www.youtube.com/watch?v=3azuigLn1Bc
Wycieczka w realu po miejscu katastrofy i okolicach, w tym spory fragment z Prypeci. Polecam zwłaszcza rozdział Ghost City of Prypiat od 4:00 do 13:40. Wrażenia niesamowite i spora zgodność między grą a rzeczywistością, choć rzeczywistość jest chyba bardziej przerażająca i niepokojąca. Nawet niewytłumaczalne anomalie występują, zaraz na początku tego fragmentu, detekcja z licznikiem Geigera w zwykłej miejscówce mieszkalnej Prypeci, całkiem jak w grze jak się kobitka z detektorem zbliża, no i ten dźwięk pikania identyczny. Natomiast wnętrza zamkniętych lokacji w realu przyprawiają o gęsią skórkę, gra nie dała mi chyba aż takiego uczucia horroru.
I jak z optymalizacją gry? Po łatkach i modach udało się to trochę poprawić czy nadal nie?
Xandon
Właśnie chęć zobaczenia Prypeci powstrzymała mnie na razie od skasowania gry. Może jeszcze wrócę :)
Via Tenor
Po 30 h też sobie na razie odpuściłem, jak piszą inni trzeba czekać z pół roku na naprawę i poprawę gry.
Z całym szacunkiem. Gra jest świetna. Bardzo mi się podoba fabuła i te zwroty akcji. Ogólnie stalker 2 bardzo fajnie nawiązuje do poprzednich 3 części fabularnie i jeśli ktoś nigdy nie grał w Stalkera i ta ostatnia część jest jego pierwszą to generalnie nie ma prawa się dowiedzieć wszystkiego co ta gra oferuję w formacie fabuły i historii. Ja jako weteran serii z przyjemnością zachwycałem się tym co zaprezentowało GSC. Ale. Niestety są Ale i to wielkie Ale.
Technicznie gra leży i kwiczy. To nie są problemy jak w Mass Effect Andromeda z dziwną mimiką twarzy czy problemy z respiącą się Płotką na dachu w Wiedźminie 3. Tutaj problemy wynikają z absolutnie złego zaimplementowania najważniejszych funkcji gry! Migające tekstury w taki sposób jakby zostały zdublowane, problemy z systemem ai przeciwników, absolutnie niezrozumiały system ekonomii gry, brak jakiegokolwiek craftingu (no miło by było zobaczyć jak samemu naprawiasz broń czy ubiór) kategoryczne błędy związane z zadaniami i misjami które totalnie uniemożliwiają przejście gry czy to po restarcie czy to po ponownym wczytaniu save. Technicznie gra totalnie leży, nasz protagonista nie potrafi się wspinać na murki 0.8 metra, nasz protagonista jest niemy (to że w misjach gada to tam ciul) on podczas rozgrywki nic nie mówi, mógłby np mówić że źle się czuje z powodu promieniowania czy że zjadłby coś. A on totalnie nic. Upośledzony system uszkodzeń bohatera gdzie mamy tylko krwawienie które podczas potyczki występuje minimum ze 4/5 razy. Ekonomia świata, bronie z czerwonym zniszczeniem nie sprzedasz, jest po prostu do wyrzucenia. Ogromna ilość amunicji apteczek żarcia i broni już w pierwszej startowej lokacji. Bardzo dziwny aystem artefaktów, są rzadkie i mało co dawają poza pojedynczymi przypadkami. W całej serii stalker (3 pierwsze części) mieliśmy emisji koło 10 czy maks 15. Tutaj emisjii mamy praktycznie ile chcemy. Bardzo krótki dzień i dużo dłuższa noc. Skopany system szybkiej podróży. Skopany system odpoczynku. Skopany system sprzedaży i zakupu broni i amunicji. Skopany system napraw sprzetu i broni (wysokie ceny z kosmosu). Bugujące się lunety broni, brak systemu poprawy udźwigu (poza symboliczną poprawą przez artefakty i niektóre trudno dostepne i drogie ulepszenia kombinezonu). Bardzo dziwny system obrażeń dla mutantów. W rekordzie na średnim poziomie trudności w pijawkę wywaliłem 19 strzałów ze srmtrtzelby w korpus. Jakby nie patrzeć trochę jednak za dużo. Trochę mało różnorodnej broni. Mamy kilka karabinów dwa smg z czego jeden to mac a drugi to podróbka mp5 mamy ze 5 strzelb z czego saiga jest poprostu najlepszym wyborem dostępnym dosyć wcześnie w grze. Rzekomo kilka pistoletów ale szczerze nie widziałem różnicy poza pistoletem który dostaniemy na początku gry a sprzętem który pozyskujemy z zony (poza rewolwerem on jest kozak) karabiny snajperskie uważam że są żartem przy takim AI przeciwników. Gdzie są nowe Groty, jakiś karabin na 12.7 mm pociski gdzie są jakieś granatniki ręczne (tak są podwieszane ale amunicja do nich to jakiś horror) gdzie są pistolety takie jak cz-tka, Glock czy nawet zwykły m1911? Gdzie są karabiny fn fal czy fn 2000? Gdzie są bardzo znane i popularne karabiny Scar czy piatolety maszynowe typu g36 ito? Gdzie są karabiny maszynowe typu RPD RPK czy nawet starszej już Ppshk? Wiele pytań mało odpowiedzi. Twórcy zwalają winę na sytuację na ukrainie. Co wobec mnie jest totalną bzdurą. Nie wypuszcza się gry tak niedorobionej i tak nieskończonej. Serio mam wrażenie grając w tytuł jakby został ukończony w maks 60% i szybko wydany bo obiecane było że w listopadzie wydamy. Osobiście głupio mi że czekałem za tą grą. Mody uratują gry jak zwykle i jedyne co pozostało to odpuścić stalkera na 1/1.5 roku i powrócić po kilkunastu lub kilkudziesięciu łatkach by znów cieszyć się Zoną i jej mrokiem.
No i "Stalker 2" już przynosi zyski:
https://www.reddit.com/r/stalker/comments/1hgz8lg/stalker_2_has_recouped_its_investments_and_turned/
Uważam że ta gra nigdy nie nabierze finalnie kształtu jaki powinna mieć . Może jeszcze naprawią jakiś błąd ale na większe zmiany by nie liczył.
Chciałbym się mylić …
Powiedzcie mi ludziska, czy ja mam właśnie buga? Zrobiłem Instytut. Mam się teraz udać do Sfery ale widzę że w Zalisji jest misja poboczna. Idę tam, wchodząc do wiochy słyszę strzały, nawet za swoimi plecami, tuż obok, ale żadnych npc. Mam pogadać z Tatkiem. Wchodzę do ratusza, siedzi ciul na stołku. Ale po zagadaniu mam tylko randomowe "Co słychać z Zonie". Po kliknięciu quest mi się aktualizuje i mam pogadać z Czarownikiem. Który jest obok w pomieszczeniu. Zespawnowało się obok niego chyba z 10 npc. Jak do niego zagadam to znowu tylko "Co słychać w Zonie". Quest znowu się update'uje, ale dalej muszę zagadać do Czarownika (znacznik mi pokazuje), plus jakąś chatkę mam obadać kilometr na południe. Co do chuja?
EDIT. Tak wyglądało gówno u mnie.
https://youtu.be/M97PSuuW0EQ
Poczytałem sobie Panowie Wasze opinie i muszę przyznać, że jestem mocno zaskoczony stanem tej gry. Nie wiedziałem, że jest aż tak źle (z paroma wyjątkami). Co ciekawe nie widać tego backlashu w oficjalnych kanałach informacyjnych. Widzę, że granie karta "ofiary wojny" GSC uciekło od porządnej krytyki jaka powinna ich dogonić. Tym bardziej, że jak część z Was twierdzi gra jest w gorszym stanie niż Cyberpunk na premerie a wszyscy wiemy jak się Redom za to dostało, w sumie to wypominane mają to do dziś mimo doprowadzenia gry do dobrego stanu.
w kontekście poprawek fabularnych widnieje informacja:
spoiler start
Increased difficulty for the fight with Korshunov.
Podniesiono trudność walki z Korszunowem, przyjajmniej tak to rozumiem. Dobrze że teraz, drugi raz, przechodzę grę z Wartą, bo ta walka już poprzednio dała mi ostro popalić.
spoiler stop
Koledzy może doradzicie.Chcę kupić nową kartę do grania komfortowo w 2k + jakis monitor OLED.Moj PC ma 1,5 roku ale wzialem za słaba karte bo 3060ti w nowych grach juz staje sie za słaba nawet w 1080.Więc jaką karte dobrac jesli mam procesor i5 13400f.Czy 4080 czy moze 4070 ti super ktora jest +- tansza 1000pln a podobno nie wiele gorsza.Reszte bebechow mam spoko zarowno szybki ssd jak i 32g ddr5 i zasilacz 850w.A moze jakiegos radeona dobrac choc wolal bym cos nvidi.Moze cos doradzicie a nawet mozecie jakies karty polecic.Oczywiście czym tańsza tym lepiej.
Monitor taki zamyślam-- Monitor MSI MAG 271QPX E2 26.5" QD-OLED 2560x1440px 240Hz 0.03 ms [GTG]
Uj trzeba będzie poczekać trochę bo widzę, że teraz będzie wychodził "duży" patch i pobieranie prawie całej gry.
Kolejny patch wypuścili. 1.1.2.
Naprawiono niektóre problemy z zacinaniem się kompilacji shaderów, co prowadziło do nieskończonego czasu oczekiwania lub zawieszania się gry.
Naprawiono kilka problemów z wczytywaniem zapisów.
Naprawiono błąd, który powodował zawieszanie się gry podczas wychodzenia z gry.
Dodano funkcję zapisów zapasowych, które będą zapisywane i przechowywane automatycznie i będą trwać 4 dni (tylko na PC).
Takie dziwne mi się coś zrobiło na mapie. Nie dość że ikonki skrytek zmieniły kolor na fioletowy (jak w starych Stalkerach) to w dodatku wygląda na to że się mi wszystkie zrespiły na mapie. Glitch? Czy feature? ;P
Edit. Dodam że połowy tych skrytek wcześniej nie miałem zaznaczonych na mapie.
Edit 2. Chociaż nie, bo w nieodkrytych rejonach nic mi nie pokazuje. Wygląda na to jakby po prostu kolor tych ikonek zmienili i temu mi się to w oczy rzuciło że tyle tego jest (nie zbieram wszystkiego z każdej skrytki, więc ikonka zostaje).
I.N.W.A.L.I.D.A 2
No i jak sie dało grać od samego początku i po kilku łatkach, tak po ostatnim patchu zdupczyli mi grę... Nigdy gra mi się nie wieszała przy kompilowaniu szaderów, a teraz się zatrzymuje na początku, w środku czy czasem nawet przy samym końcu. Szkoda, bo mimo bugów gra wciąga jak bagno samym światem, a teraz sam muszę czekać na jakiś patch który pozwoli mi dalej grać.
Uprzedzając pytania, weryfikacja plików robiona, nawet instalowałem grę ponownie i nic to nie pomogło.
Szkoda :(
Mieszane uczucia to nie teściowa spadająca w przepaść Twoim autem - mieszane uczucia to gra w Stolkera 2.
Kapitalny gunplay oraz eksploracja niesamowitej zony zachęcają do odpalenia kompa za każdym razem gdy masz chwilę czasu. Z drugiej strony gra na każdym kroku tracą Cię kijkiem, mówiąc idź sobie już stąd.
Świat jest niezwykły i klimatyczny, ale dominują w nim niepotrzebne pustkowia. 30% tej mapy mogłoby zniknąć na rzecz większej Prypeci, czy innych brakujących lokacji. Na hasło stalker przychodzą do głowy dwie lokacje - elektrownia oraz Prypeć, no może jeszcze Limańsk. Elektrowni i Limańska nyet, a Prypeci jest wycinek - po co tak było robić?!
Fabuła i bohaterowie niby wciągają, ale jednocześnie tak potwornie irytują... Anomalia rozwala naszemu bohaterowi dom, a ten zamiast do ubezpieczyciela idzie do Zony xD Dalej jest tylko gorzej, bo gra przeciąga nas przez perypetie nieciekawych i przekombinowanych frakcji w kolorowych kostiumikach rodem z bajek dla dzieci. Postacie w tej grze są tak irytujące, że ja nie miałem ochoty na jakiekolwiek sojusze - nic tylko strzelać do każdego, bo praktycznie każdy jest równo odklejony i nawija makaron na uszy. Szrama to już porażka. Zakończenia niesatysfakcjonujące.
Technicznie jest... Ooh blyat!
Zaczynając delikatnie - soundtrack. Tutaj ok -o ile efekty dźwiękowe są baardzo spoko, tak jakakolwiek muzyka w grze posysa i o ile nie jest akurat zbugowana i tak kompletnie nie bierze udziału w budowaniu klimatu.
Wizualnie jest.. no znowu trochę tak trochę tak. Gra oferuje przepiękne tekstury i na tym koniec, bo cała reszta ficzerów, które składają się na doznania wizualne jest po prostu żałosna. Cienie, oświetlenie czy efekty to jest dramat. Boże jak ta gra potrzebuje RT albo reshade. Jeszcze jakieś odchyły kolorystyczne jak w pierwszym Horizonie po zmroku. Gdy powiedziałem kumplowi, że SW Outlaws wyglada lepiej najpierw mnie wyśmiał, a potem przyznał rację, bo o ile SW miało gorsze tekstury, było niesamowicie spójne graficznie i pieściło przeróżnymi efektami (w tym RT, z którym gra chodziła niewiele gorzej niż stolker bez).
Jeśli natomiast o stan techniczny tj. sprawność/responsywność gry chodzi to jest po prostu beta - błąd buga glitchem pogania.
Potwornie brakuje takich ostatnich szlifów (troche logiczne, bo do ostatnich szlifów to gra ma jeszcze z pół roku łatania twardego materiału).
Pomijając błędy irytują przeróżne inne technikalia. Balans nie istnieje. Trzeba się niepotrzebnie nałazić, a wiele wątków gry na zbyt długo zostawia nas bez opieki technika/skrzynki.
Daje tej grze 7/10 i jest to zdecydowania najbardziej naciągana ocena w moim życiu. Myślę, że recenzent walący 9/10 zwyczajnie wystawia sobie laurkę dotycząca jego rzetelności. Ta premiera stawia pewną kropkę w dyskusji odnośnie stanu gier. Nie będzie już dopracowanych na premierę produkcji - nie ma komu ich robić. Wystarczy marketing oraz żerowanie na marce i cyk można wydać technicznego gniota z wynikiem miliona kopii w dwa dni.
Pojawiła mi się misja poboczna na mapie, w Rostoku. Na miejscu, na ziemi leżał ranny gościu, Ćma. Poleczyłem go, ale przy próbie pogadania mam tylko zwykłe "Co tam słychać w Zonie" do wyboru, mimo iż znaczek pokazuje że to ten ciul.
Da się to jakoś odblokować?
Mam pytanie do Was. Zainstalowałem i pograłem trochę prolog. Ogólnie ciężko znoszę stres więc pytanie czy ta gra mocno straszy według was. Potwornie się nakręciłem patrząc jak to wygląda, ale nie chcę mieć jakichś efektów ubocznych grania.
Witam, wyszły ostatnio ogromne patche, naprawiły ten system A-life? naprawiły cokolwiek? może ktoś się konkretnie wypowiedzieć? bo nie wiem czy kupować tego Stalkera. Nie interesują mnie mody, ta gra ma działać i być genialna bez modów.
No i wuj. Mam teraz glitcha który trzyma się mnie cały czas.
Kiedy robiłem misję z profesorem Dwupałowem
spoiler start
kiedy się z nim chleje żeby wydobyć informacje, mam cały czas chwiejącą się kamerę. Jakbym wypił flaszkę wódki.
spoiler stop
Dodatkowo, poszedłem po artefakt na Pole Maków, i teraz po wczytaniu sejwa, mam za każdym razem tą animację zamykania oczu.
Niby pierdoła, ale irytuje mnie to niemożebnie.
Da się swobodnie wdrapać na Dugę? Zrobiłem właśnie misję
spoiler start
"Szczęście dla wszystkich", i biegam dookoła, nie ma wejścia. Czy to jest tylko na pokaz? Chciałem się tam wdrapać samemu!
spoiler stop
Witam. Czy ktoś z Was w misji "Myślenie życzeniowe" po walce ze strażą, i powrocie do Dalina nie pojawia się te pułkownik, tylko stoi on sam i jedyne co można się zapytać to to co nowego w zonie. Misja restartowania kilka razy, na różnych ustawieniach graficznych, jak i sprawdzana na Xboxie i za każdym razem ta sama sytuacja. Graz z gamepassa i po najnowszej aktualizacji
Serio w tej grze nie ma tak podstawowej rzeczy jak statystyki gracza?
Przeszukałem całe menu, wszystkie zakładki i nigdzie nie ma. Co za kretyn wpadł na pomysł, by tego nie dawać.
Jakby ktoś zastanawiał się jaki jest na chwile obecną stan gry: właśnie wypadł mi egzoszkielet npc (!!!) który ma ikonę wielkiego bochenka chleba, a u mechanika jakiejś broni :P
Ale mam dylemat kupić to czy nie bo komentarze różne oni to łatają ciul wie czy 200 zł warto za to wydać, ciśnienia jakiegoś nie mam :)
No i zaczyna się chyba "zmęczenie materiału" u mnie.
spoiler start
Spotkałem się właśnie z Doktorem, fajny fabularny twist. Ale jak mi wyjebało następną misję, że muszę popierdalać do Kordonu, niemal na drugi koniec mapy, to mi mina zrzedła.
spoiler stop
Na dzisiaj dosyć.
Jeśli walczycie z problemami, gdzie postacie nie pojawiają się w odpowiednich miejscach (głównie tyczy się to miejsc poza strefami bezpiecznymi), a reset misji z konsoli nic nie daje, to polecam spróbować odpalić z konsoli emisję. Wiele fragmentów fabularnych jest "przerywanych" na czas emisji i po niej wznawianych, co czasami odpali odpowiednie skrypty i postacie wrócą lub nawet teleportują się na swoje miejsca, pozwalając ruszyć z fabułą.
Spotkałem się też z sytuacją w miejscu "bezpiecznym", że nie było postaci, ale na moje szczęście gra wywaliła ją poza tą strefę i emisja zmusiła postać do ukrycia się, co pozwoliło pchnąć fabułę.
wracam po ukończeniu indiany jonesa którą każdy musi mieć i musi zabrać bo prześwietna, trzy patche załadowane wiec powinno być ok, jestem przy końcu na bagnach tylko ta chimera i emisja spędza mi sen z powiek.
Drugi miesiąc leży u mnie na dysku Stalker 2 i jakość nie mogę sie przełamać żeby w to grać. Najbardziej wkurza ukraiński język kompletnie mi nie podchodzi, strasznie brakuje polskiego lektora ś.p M.Utta. Mogli by w dobie AI jakiś patch z polskim lektorem dodać. Znowu angielski nie pasuje kompletnie a ci ukraincy co podkładają głosy to strasznie kaleczą język szekspira i mają fatalny akcent . lepiej żeby rodowitych anglików ukry zatrudnili. W Starym Stalkerze był ruski.
No i te nie doróbki w Gameplayu. Czekam jeszcze na kolejne patche.
Odebrałem kod do gry i dla testu odpalilem gre juz na nowej karcie.Nie wiem czy to pathe czy nowa karta ale tam gdzie mialem mocne spadki w Zalisji choc w innych miejscach gra dzialal ok teraz jest miodzio.Na razie raczej nie bede gral bo juz wchodza fajne mody choc nie do konca jescze zaimplementowane ale bedzie dobrze.NP. Plecaki czy zestawy do naprawy broni.Premiere ogrywalem na 3060TI w 1080 ustawienia srednie i gra chodzila ok.wyglądała też ok.Teraz 4070TI super w 1440 i gra na w ustawieniach epic srednio 140 kl a mordy jak byly drewniane tak sa.
Na ukraińskich forach krąży informacja o porzuceniu wspieraniu gry przez twórców a jednocześnie z prośbą o naprawienie gry przez moderów..
Większość gry na patchu 1.1.3, końcówka na 1.1.4. Poza drobnymi bugami grało się normalnie, optymalizacja również nie sprawiała problemów. Klimat gniecie od samego początku.
Żeby zrozumieć całość zawiłości fabularnych trzeba po kolei zagrać w "Shadow...", "Clear Skly", "Call Of..." i dopiero przysiąść do dwójki. Ja mając 13 lat przerwy między ostatnim z "jedynek" a dwójką czasami gubiłem wątek, ale to takie moje spostrzeżenie.
Czy nie było tak że któraś poprawka naprawiała Richtera w Janowie na wieży? doszedłem do momentu rozmowy z nim ale chłop pije pali i żre kiełbasę no i się trochę o niego martwię ni huhu nie chce gadać, da się to jakoś obejść ?
Dobra napiszmy trochę o Stalkerze 2, zacznijmy od tego, że wykupiłem sobie game passa, żeby ograć Indiana Jonesa, a to Stalker okazał się tym bardziej wciągającym i przez długi czas ciekawszym xD, pochłonął mnie na ponad 39h, także zobaczmy jak wypada.
OPINIA MOŻE ZAWIERAĆ SPOILERY NA TEMAT FABUŁY!
Fabuła i postacie: Postacie w tej grze są dla mnie ok, nic wyjątkowego nic słabego, wypadają przyjemnie, każdy ma jakieś swoje zadanie, swoje poglądy, ale prawda jest taka, że najbardziej i nawet bardziej od głównej postaci, która też nie była jakoś wybitna to podobał mi się Richter, Skif był spoko i w sumie tak samo gdzieś przepadał w oceanie tych wszystkich postaci, które były, ale nie wyróżniały się bardzo, z kolei historia Richtera bardzo mi się podobała, fajny koleś, na żywo bym takiego poznał chętnie, pomocny, wyluzowany, niby bez celu, ale coś robi, coś mu w głowie bez przerwy siedzi, trochę się zadręcza, ale dalej żyję, naprawdę chyba najlepsza postać w tej grze i ogólnie bardzo fajnie napisany został. Fabuła no i tutaj zaczynają się schody, fabuła.....istnieje.....i tyle co mogę napisać, bo do końca nie ogarniałem tej fabuły, przez połowę gry albo i ponad biegałem sobie po Zonie, wykonywałem misję fabularne, poboczne i odwiedzałem niektóre miejscówki, podziwiałem widoki, szukałem trochę artefaktów jak akurat przechodziłem obok miejsca większych anomalii to sprawdzałem czy tam czegoś nie ma, z kilka bądź kilkanaście mi się uzbierało, po prostu można powiedzieć, że bawiłem się gameplayem, który był mega przyjemny w tej grze i satysfakcjonujący, ale o tym w innym temacie, tutaj mówimy o fabule, więc no przez połowę lub ponad połowę gry nawet nie skupiałem się na tym dlaczego robię to co robię, coś tam czytałem w dialogach, odpowiadałem to co uważałem za słuszne i leciałem dalej bawić się w zonie, od połowy gry albo nawet i później próbowałem cokolwiek zrozumieć, ale no niezbyt szło mi to zrozumienie, w sensie od początku jedyne co wiedziałem to to, że chcemy, żeby ktoś odpowiedział za zniszczenie naszego domu, żeby ktoś za to zapłacił i tak naprawdę przez połowę lub nawet większą część gry jest to podkreślane czy to przez Skifa czy nawet czasem przez postacie, które spotykamy, ale z niewiadomych przyczyn my co raz bardziej zagłębiamy się w wojny frakcji, musimy podejmować wybory, które niezbyt nam pomogą w odbudowie domu czy znalezieniu kogoś kto za to odpowie, a nawet jak już znajdziemy osobę, która może za to odpowiedzieć czyli chociażby Dalin czy Kajmanow to my im pomagamy jakby miało nas to cokolwiek obchodzić no i ostatecznie pomagamy tej osobie której chcemy, ale z tego co czytałem to tylko w jednym zakończeniu tak naprawdę dostajemy to czego chcieliśmy od początku i to w tak niezbyt dobrym zakończeniu z tego co wiem, a reszta dotyczy się głównie co dalej z zoną i chyba tak to trzeba odbierać, że Skif to po prostu losowy typ, który się napatoczył i pomaga frakcji, którą uważa za najlepszą/najciekawszą, szkoda tylko, że tak totalnie bez powodu, bo jak dla mnie powinien mieć gdzieś tą wojnę i chcieć to po co tu przyszedł, a no tak wydaję mi się nie było i tak naprawdę to wszystko rozchodzi się po prostu o zone, a główny bohater nie ma większego znaczenia, jest po prostu randomem, który miał pecha, no cóż zdarzają się i takie sytuację, także tyle mam do powiedzenia o fabule, niezbyt mnie porwała była, bo była i tyle, raczej plusem bym jej nie nazwał, minusem też nie, takie może być xD.
Klimat: Oj o tym w tej grze to można pisać i pisać, cudowne miejscówki, mega klimatyczne, na każdym kroku czuć, że jest to miejsce praktycznie zapomniane przez człowieka, gdzie każdy walczy o przetrwanie i nieważne ile śmieci dookoła się wala to wszędzie może być skrytka, artefakt, anomalia czy sekrecik, naprawdę klimat to wylewał się z ekranu i głównie to przyciągnęło mnie do zaczęcia tej gry, bo oglądałem sobie u Tivolta i klimat był mega naprawdę, polecam samemu sprawdzić, bo ciężko to opisać samymi słowami, to trzeba poczuć, w Stalkera Shadow Of Chernobyl zagrałem przez godzinę, byłem w jednej lokacji, bo potem mnie jakoś znudził, ale w Stalkera 2 to grałem naprawdę bardzo długo i bardzo późno zaczął mnie nudzić mimo wszystko, tak naprawdę dopiero od wejścia do Prypeci, czyli teoretycznie jednej z ostatnich lokacji, ale do tego czasu było świetnie, ale w pewnym momencie jak odwiedziłem Kordon czyli pierwszą lokację z pierwszego Stalkera w Stalkerze 2, jak świetnie to było odwzorowane, jak przyjemnie tam było wrócić, naprawdę bardzo fajnie to wyglądało, także klimat odwzorowany niesamowicie tego nie da się ukryć i to największa zaleta tej gry.
Grafika: Bardzo ładna grafika, są osoby, które na grafikę narzekają z tego co czytałem, ale sam uważam, że nie ma na co, widoki są piękne, grafika naprawdę ładna, jak na cenę tej gry, która w dniu premiery kosztowała chyba 230zł, przynajmniej tyle kosztowała na steamie, a można ją też ograć i za 40zł około w gamepassie jak ja to zrobiłem to grafika jest naprawdę bardzo dobra, żeby nie powiedzieć świetna, dobrze odwzorowana zona, generalnie ciężko się do czegoś przyczepić jest naprawdę dobrze i to samemu trzeba zobaczyć.
Optymalizacja: I tutaj zaczynają się schody, ale chyba głównie tutaj i przy fabule, bo reszta jest przyjemna w większości, optymalizacja niestety leży i kwiczy totalnie, a ja zacząłem tę grę w Lutym czyli około 3 miesiące po premierze i dalej są problemy, pewnie były jeszcze większe, ale no dalej za kolorowo nie jest, duże spadki płynności, kilka razy gra mi się scrashowała, ale to już w późniejszych etapach fabuły, byłem nawet dalej niż w połowie raz nie mogłem wejść to rostoku, bo crashowało mi grę, to pomogło zresetowanie komputera, potem kilka razy mi po prostu sfreezowało grę czy to przy przeładowywaniu czy przy biegu, ale to już w ostatnich lokacjach tak samo, ale no jednak trzeba było restartować grę, FPSy spadały i to mocno, czasem nawet w ostatnich cut scenkach, na szczęście nie miałem żadnych problemów z tym, żeby grę ukończyć, na żadnego takiego buga nie trafiłem na szczęście, bo słyszałem, że i takie są chyba, że zostały już wyeliminowane, bo ponoć cały czas grę łatają, ale no optymalizacja to największy minus tej gry zdecydowanie.
Gameplay, Eksploracja, zadania/aktywności poboczne: Wziąłem to już w jeden temat, bo tak naprawdę to wszystko w tej grze jest bardzo ze sobą połączone, jakby robiąc zadania poboczne wykonujesz praktycznie cały gameplay czyli przemierzenie danej odległości podziwiając widoki zony, strzelanie, chowanie się za osłonami, zabijanie ludzi/mutantów i na koniec zbierasz cały loot z przeciwników(jeśli byli ludźmi) i z miejscówki, jak eksplorujesz to jedynie pomijasz fazę strzelania i chowania, a do eksploracji można dodać jedynie jeszcze szukanie artefaktów co też jest w sumie związane z przeczesywaniem terenu tylko że z detektorem, także lecimy eksploracja jest tu satysfakcjonująca, ale jest tego bardzo dużo, ja już po pierwszych kilku regionach miałem dość, więc mniej więcej w połowie gry skończyłem chodzić od miejsca do miejsca i jedynie jak gdzieś przechodziłem to okazyjnie zachodziłem, żeby coś przejrzeć, a potem to nawet i to pomijałem, głównie dlatego, że w dalszych etapach gry to było kompletnie nie opłacalne, robiłeś cały czas to samo i zdarzało się że wychodziłeś na tym bardziej stratny niż obłowiony, więc nawet nie widziałem w tym większego sensu, także eksploracja jak dla mnie wciąga mniej więcej do połowy gry, a potem można odpuścić, bo bardziej męczy, a przynajmniej mnie męczyła, w każdej miejscówce ludzie, mutanty i to takie, w które musisz wpakować sporo amunicji, mutanty są pomysłowe i fajne, mechanik ogólnie w tej grze jest mega dużo, masz udźwig, amunicji to jest cała masa i różne rodzaje amunicji jednego kalibru, sporo broni, kombinezonów najróżniejszych, masek, artefaktów, które musisz rozsądnie ekwipować, żeby było dobrze, ja przyznam się, że brałem zawsze taki co mi dużo udźwig zwiększał, a w drugim slocie ten co zmniejszał maksymalnie promieniowanie, bo taki nie pamiętam już czy znalazłem czy dostałem, ale miałem takowy. Udźwig niestety jest dość niewielki, a sam sprzęt waży bardzo dużo i ciężko ocenić co będzie przydatne na dany wypad tak naprawdę, dlatego jak jesteś przezorny i chcesz wziąć dużo lub nawet wszystkiego po trochu to trzeba zaopatrzyć się też w spore ilości energetyków i jedzonka i biec do misji, ja tak robiłem, bo w sumie nigdy nie wiedziałem co i ile mi będzie tego potrzebne xD, czasem nawet brałem dodatkowy karabin i amunicję do niego, żeby mi nie zabrakło, przeciwnicy pod koniec gry byli bardzo męczący, mieli tak dobry pancerz, że trzeba było im ze 3-4 pociski w łeb strzelić, żeby w końcu padli i to na normalnym poziomie trudności, przy walce z jednym z ostatnich bossów to nawet zmieniłem poziom na początkujący, bo przy nim to już było frustrujące i wtedy padali na 2-3 pociski w łeb, to i tak spora ilość według mnie jak na strzały w głowę xD. Przeciwnicy potrafili Cię wypatrzeć wszędzie, przez ściany i czasem nawet i tak do Ciebie strzelali i Cię trafiali, także to jest skopane, wypatrują Cię z kilometra, w ciemnościach, gdzie ty ledwo co widzisz co leży na ziemi przed Tobą z latarką włączoną, a oni z 30 metrów strzelają Ci celnie po całym ciele i jedyny sposób, żeby ich zobaczyć to kiedy strzelają, bo akurat widać błysk czy iskry, masakra, ale no jest jak jest, mutanty imo w większości dobre zrobione, ale ten nibygigant czy jak on się nazywa, to taka gąbka na pociski, że to dramat, a to ile razy musimy takiego pokonać to też jest irytujące, nawet chimera mnie tak nie irytowała xD, mówię też o zadaniach pobocznych oczywiście, w skoro mówimy o zadaniach pobocznych to uważam, że w tej grze były one dobrze zrobione, takie na odetchnięcie od głównej fabuły, która zbyt wysokich lotów nie była, a można było odsapnąć od tej całej "powagi sytuacji" są takie bardziej rozbudowane zadanka, a są takie typowe w stylu idź i znajdź mi taki artefakt i przy takim to już musisz się natrudzić i wiedzieć gdzie go szukać, bo znacznika na mapie nie masz, ale tak jak mówię są i takie, które mają też swoją fabułę i historię, niektóre nawet i związane z główną fabułą w pewnym sensie, także no jest ciekawie.
Ogólnie to chyba wszystko co chciałem napisać o Stalkerze jeśli chodzi o konkretne tematy, ale tak dodając jeszcze coś od siebie to tak jak pisałem, gra mnie strasznie wymęczyła pod koniec, miałem wrażenie, że sama sekwencja od Prypeci już po sam koniec jest mega przedłużana i przeciągana, bardzo dużo przeciwników, którzy nie wiadomo skąd się tam wzięli, już parłem na przód ile sił, ale co chwila przeciwnicy i trzeba było się zatrzymywać i nawalać, tak jak pisałem w pierwszych regionach to jest przyjemne, ale mniej więcej od połowy gry jak już mają lepsze uzbrojenia to jest to mega męczące dla mnie, dodatkowo widzą Cię przez ściany i czasem nawet przez nie strzelają, gra też jest wydłużona, bo nie raz musimy biegać po 1,5-2km o ile nie dalej z miejsca do miejsca i to z obciążeniem, więc nie jest to takie łatwe, ale dla mnie to akurat było przyjemne przedłużanie, bo mogłem podziwiać zonę, która była piękna i do końca mi się mega podobała, dlatego ubolewałem jak musiałem schodzić do podziemi i siedzieć w jakichś nudnych ciemnych pomieszczeniach, bo na zewnątrz wszystko było mega i aż się chciało grać, a i denerwowały mnie też sekwencje, gdzie było sporo strzelania i to co chwila musiałeś iść z miejsca do miejsca i strzelać, ale nie miałeś jak zboczyć nawet z kursu, bo tak Cię gra prowadziła i nie dało się naprawić ekwipunku, ogarnąć apteczek czy czegoś, no nic się nie dało zrobić, musiałeś z zepsutym EQ, albo z wyzerowanym EQ, bo się wystrzelałeś czy coś to musiałeś być w danym miejscu i jakoś przeżyć, nie było takich sekwencji wiele, ale no nie były one przyjemne, sama gra była dla mnie mega przyjemna przez zdecydowaną większość czasu, jedynie końcówka mnie wymęczyła, ale ogólnie mogę gierkę polecić, nie jest to majstersztyk, ale spodziewałem się o wiele mniej, więc bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, wracał do niej nie będę, ale powinienem w miarę miło wspominać, fajny średniaczek do pogrania podczas sezonu ogórkowego, chociaż nie każdemu się pewnie spodoba, kwestia gustu.
Pierwszy !!!!!
!!!!!!!!!!!!!STALKER 2 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wreszcie na konsole !!!!!!!!
Zapraszamy do czytania wywiadu z PR Managerem GSC - Saszą Nikolskim - nt. S.T.A.L.K.E.R. 2!
http://stalker.pl/index.php/2010/10/20/wywiad-z-sasza-stalker-2/
Siemasz Kowek!
Co do wywiadu: możecie być spokojni o Stalkera. GSC zapewnia, że najpierw stworzą wersję PC, a potem przeniosą ją na konsole.
Czyste Niebo i Zew Prypeci to nowy silnik i nowa fabuła. Wiele elementów zostało zmienionych, więc o czymś takim jak "samodzielny dodatek" (swoją drogą te słowa się wykluczają) nie ma mowy. To są najzwyczajniejsze oddzielne gry.
Ksionim, to wg Twojej teorii wszystkie gry pomiędzy Battlefield 2 a Battlefield 3 to również jakieś "samodzielne dodatki", bo "dlaczego one nie nazywały się 3, 4, 5?!oneone!!??". ;)
A Executora98 nie warto słuchać. Nazywa każdego dzieckiem (tak, jest u nas na forum, spec z niego nie z tej ziemi :D), a sam robi z siebie ciągle błazna wypowiadając się w sprawach, o których nie ma bladego pojęcia, np. by zastosowali system ładowania z Dead Space 2 w S2. No śmiechu warte, gdzie się tacy ludzie rodzą. :D
Dla zwykłego użytkownika to jest tylko "lekkie podrasowanie". Wystarczy spojrzeć w pliki - jest wiele zmian. Oczywiście nie zasługuje to na miano całkowicie nowych silników, ale nie jest to to samo, co prezentował SoC.
piotreksik23, nie wiem co ma dwuwymiarowość do trójwymiarowości, ale na tym i na tym można zrobić rozbudowaną grę - wystarczy tylko chcieć. W tych czasach komputery są na tyle mocne, że bez problemu można by stworzyć, np. Fallouta 2 na silniku Fallouta 3. ;) 2D ogranicza i nawet widoczków podziwiać nie możesz, tak jak napisał o tym Nikuu.
Słuchajcie ludzie a może S.T.A.L.K.E.R. II wtedy kiedy będzie już S.T.A.L.K.E.R. ONLINE na tą grę też bardzo czekam. ;) Jak myślicie ???
Coo ?!? Tylko multiplayer bez singleplayer ?! Żenada, podziękuję. MP w takich grach to powinna być opcja dodatkowa a nie mus.
Swoją historię ze S.T.A.L.K.E.R.E.M zacząłem stosunkowo niedawno bo ok. 3 miesiące temu. W empiku zobaczyłem pudełeczko z tajemniczą grą (SoC). Po odpaleniu na kompie byłem zachwycony. Natychmiast wtajemniczyłem się w zonę i zakochałem się w serii. Ale teraz pytam się, co dalej?! Co z cudowną serią w której się zakochałem? Jestem głodny kontynuacji i mam nadzieję że nie spartolą kolejnej części
https://www.youtube.com/watch?v=laI2yMNdudA
jest i video na której widać wioskę kotów na Kordonie
Najpierw konsolowy exclusive, potem wyłączność na Epic Game Store a potem normalna premiera....
Wygląda dobrze. Dla czepialskich, że wygląda na łatwą to pragnę przypomnieć, że ostatnia część Stalkera wyszła w 2009 roku. Coś co sprzedało się kiedyś nie koniecznie sprzeda się dzisiaj. Stare Stalkery można przyrównać do MoH: AA gdzie jeden przeciwnik ukryty za rogiem mógł nieźle zbić pasek zdrowia u gracza. Akcje rodem z SoH, Clear Sky i CoP gdzie gracz wychylając się zza rogu mógł zejść na strzała przez ukrytego bandytę z obrzynem mogą w 2 nie mieć miejsca. Ja nie mam z tym problemu, ale GSC zapewne będzie chciało nadgonić standardy i się wpasować z dzisiejszym poziomem trudności gier. Na szczęście w tagach Stalker 2 w dalszym ciągu jest RPGiem z otwartym światem i Survivalem. Czekam na więcej materiałów.
Kolo przemawiający do protagonisty z dachu przy kominach , łudząco przypomina samozwanczego premiera-prezydenta samozwanczej republiki Donieckiej! Szkoda tej wersji na ps5
Podobno robią już trzecią część: Rolnik Szuka Zony :)
Data premiery zmieniła się na BLIŻEJ NIE OKREŚLONĄ/NIEPOTWIERDZONĄ.
Prace nad grą mogą być wstrzymane...
https://xgp.pl/newsy/xbox-zaczal-anulowac-preordery-stalker-2/
https://whatifgaming.com/s-t-a-l-k-e-r-2-postponed-as-preorders-get-canceled/
Na TGA w jakimś zlepku materiałów z różnych gier pojawił się STALKER 2 na 2 sekundy XD https://www.youtube.com/watch?v=-1OYul-s5lI
Naprawdę nie mogę się doczekać gry. W 2013 roku przeszedłem przez trylogię i od tego czasu czekam)
Gra napewno bedzie zajebist@, wierzę w starkera. Jedyne jakie mam obawy, to optymalizacja w dniu premiery czy chodz dobrze bedzie technicznie dopracowana. Ale bedzie jak zawsze bo teraz to standard w dzisiejszych tytułach.
I znowu tradycyjnie jak zawsze wycieki - orkowie rzondajo przeprosin w zamian za niepublikowanie materiałów albo i samego builda...
https://stalkerteam.pl/topic/16868-nowe-wieści-o-stalker-2/page/13/#comment-202048
To moja ukochana seria, ale trzeba mieć świętą cierpliwość do niej. Gram w trylogię na Xboxie. I ta gra dalej ma tyle błędów co te parenaście lat temu na Pc. Ale wygląda i chodzi idealnie. W cieniu Czarnobyla drugie miasto, tam koło wysypiska gdzie jest barman i arena walk. To jak zrobiłem dla nich parę zadań i wracałem do baru, wszyscy do mnie strzelali jak szaleni. Nagle całe miasto stało się wrogiem. Wiecie o co chodzi? Czy to jakiś glicz?
Jeśli będzie dobra gierka to się ją załatwi skądś. Nie mam zamiaru wspierać banderowców.
Pójdzie na Xbox Series S? W dobrej jakości? Czy trzeba Xbox Series X kupić?
Graficznie poziom niewiele wyższy niż Metro Exodus
Wymagania w sumie takie rzekłbym że są standardowe RTX 4070/RX 6800 xt to do 1440p już standard jest obecnie tak samo jak RTX 2070 super/RTX 3060 do 1080p. Już się bałem że dowalą RXa 7900 xt na 1440p bo to by było już zwiastunem słabej optymalizacji.
To będzie mój klimat. Lubię gry w których trzeba chodzić po ruinach i szukać śmieci.
Gra została zakazana w Rosji. To trochę jakby zakazać Polakom oglądania meczy z Lewandowskim.
Dla przypomnienia: po wybuchu wojny w Rosji nieźle się wściekli gdy GSC ogłosiło że STALKER 2 nie zostanie wydany w Rosji i nie dostanie rosyjskiej lokalizacji. Grę dostałyby tylko osoby które już złożyły zamówienie - ale i to się rozwiało, bo premiera w 2022 nie doszła do skutku i wydawca anulował preordery oraz zwrócił pieniądze.
Jak wielu wiadomo, "społeczność stalkerska" w Rosji jest ogromna. Oni bardzo lubią takie klimaty - w sumie nic dziwnego, Strugaccy byli obywatelami ZSRR, katastrofa w Czarnobylu wydarzyła się również w ZSRR. Masa dobrych modów została zrobiona przez rosyjskich graczy, rosyjscy pisarze wyprodukowali sporo książek osadzonych w uniwersum Stalkera (na polskim rynku próżno ich szukać). Glukhowski i jego naśladowcy również cieszą się tam gigantyczną popularnością.
Dlatego środkowy palec od GSC mocno ich zapiekł w zadek. Zaczęli hejty i protesty (halo, wasz kraj napada inny i morduje jego obywateli a wy jeszcze z mordą wyskakujecie?!), a jakieś 1,5 roku temu włamali się na serwery GSC i wykradli stamtąd pliki źródłowe domagając się zmiany nastawienia pod groźbą opublikowania wycieku w sieci. Gdy to nie wypaliło - zrealizowali groźbę (nie polecam oglądać bo nie bardzo jest co, a przez 1,5 roku bardo dużo mogło się zmienić). Cała ta akcja nie dała absolutnie nic - producentowi to nie zaszkodziło, gra nie zostanie wydana w Kacapowie, koniec, kropka.
W takim rozdaniu graczom w Kacapowie pozostała jeszcze tylko jedna opcja: Game Pass. Stalker 2 ma tam być dostępny już w momencie premiery. Ale najnowsza uchwała kacapskiego parlamentu ucina również i tę furtkę: teraz każdy kto w to zagra automatycznie staje się potencjalnym rekrutem dla kacapskiej maszynki do mielenia mięsa. Wyjaśniam: granie w STALKER 2 staje się "zdradą stanu" (iks de), jeśli zostaniesz na tym nakryty, to wylądujesz w pace. Panują tam naprawdę nieciekawe warunki, zwłaszcza jeśli jesteś zwykłym człowiekiem a nie zaprawionym bandziorem. Tam dostajesz szczodrą propozycję: podpisujesz kontrakt na sześć miesięcy służby wojskowej. Po sześciu miesiącach na froncie wpada ułaskawienie. W praktyce "przemiał" jest gigantyczny i mało kto z takiej "służby" wraca do domu.
https://www.gry-online.pl/newsroom/stalker-2-fizyczne-rosyjskie-preordery-anulowane/z721794
https://www.gry-online.pl/newsroom/rosyjski-fan-stalker-a-czuje-sie-zdradzony-msci-sie-przeciekami/z02283a
https://www.gry-online.pl/newsroom/fani-z-rosji-groza-wielkim-przeciekiem-ze-stalker-a-2-jesli-gsc-s/z0245c2
https://www.gry-online.pl/newsroom/stalker-2-cieknie-gameplay-mapy-i-fabula-w-sieci/z22465a
Bedzie jak najbardziej,tylko jak FSB wykryje ze ktos kupil to moze isc nawet do paki.
Ciekawe jakie oceny dadza te podobno najlepsze portale które różowej grze niedawno dawały 10/10 czy 9/10
:)
Jak się nie odezwę do jutra, to RTX 4060 pozwoli na jakąkolwiek komfortową grę
Pograłem trochę. Dwie butelki wódki za mną. Niestety, gra po godzinie zaliczyła zgon i wywaliła mnie do pulpitu. Mam nadzieję, że to nie stanie się normą.
Kilka uwag:
- Na 4080 wszystko działa płynnie na ustawieniach "epickich".
- Grafika jest, delikatnie rzecz ujmując, przeciętna (jak sprzed jakichś 6-8 lat).
- Pojawiają się drobne błędy (np. obiekty częściowo "zatopione" w podłożu).
- Pierwsza kompilacja shaderów trwała kilka minut. Następne to już kwestia 15-20 sekund.
- Mimika postaci to "drewno".
- HDR nie działa.
- To stary, dobry "Stalker".
Super działa bardzo dobrze i mamy stary świetny klimat Stalkera. To nie jakaś tam marna zasłona.
Teraz żeście mnie zmusili do tego Let's Play'a. Miałem odpuścić, ale po tym co widzę, co się tu wypisuje, to aż muszę żeby rozwiać większość wątpliwości. Głównie tych związanych z jakością grafiki, brakiem RT (co jest bzdurą, co udowodni mój LP) i błędami.
W natywnym 4K, RTX 4090 + Ryzen 7 9800X3D, nie daje rady utrzymać 60 FPS!
https://youtu.be/x61uUowV9lE?si=tq7Ad2JAvFW9-Gnt
Co jest nie tak z tymi animacjami jakby sie cofnął w czasie, co oni robili tyle lat? Poza tym te lagi okropne..Czuje się jak beta tester
Miałem zamiar kupić ale... obejrzałem gameplay'e na YT i powiem szczerze że jestem mega zawiedzony i odpuściłem narazie.
Strasznie słabo wygląda ta gra. Metro Exodus zdecydowanie bije Stalkera2 na głowę pod względem mechaniki i grafiki oraz klimatu.
W Stalkerze mam wrażenie że gra zaliczyła jakiś dziwny downgrade graficzny.
Grafika jakaś taka rozmazana, płaska, brak jakiejś głębi, oświetlenia, widać jak drzewa w oddali się doczytują. Immersja też jakaś taka nędzna. Animacje NPC mega słabo wyglądają. NPC stoją i chodzą jakby kije, połknęli.
Animacje zwierząt też przypominają animację ze starego Stalkera. Zerojedynkowa zmiana kierunku poruszania (np. te dzikie psy, przypatrzcie się jak one biegają dziwnie jakby po liniach prostych). Strasznie archaicznie to wygląda.
Stalker 2 wygląda jak Stalker 1 z modami Anomaly itd...
Samo strzelanie też jakieś takie mam wrażenie strasznie, jakby to powiedzieć ...płaskie
Brak feelingu broni moim zdaniem. Nie wiem, mam mieszane uczucia.
Gra wygląda i działa jak gra sprzed 5 lat.
2h za mną.
+ Klimat Stalkera, poruszanie się i mechaniki bez zmian. Fani poprzednich części będą zadowoleni.
+ Póki co nie doświadczyłem ani jednego buga.
+/- Graficznie potrafi zachwycić ale są miejsca, "które trącą myszką" co może bardziej przypominać poprzednie części (szczególnie wnętrza budynków)
+/- Optymalizacja - trudno powiedzieć. Mam 4080s+10700k i na ustawieniach epickich + dlss + 2k, średni fps wynosi ok 100 (bywa ponad 120 ale są dropy do 70).
- trochę "zdrewniałe" NPC przypominające te z Fallouta
Chciałbym się mocno do czegoś przyczepić ale póki co nie mogę. Gra wciąga.
Problemem pewnie były pokazy z ekstrasami graficznymi i new genową grafiką. No Metro Exodus zjada Stalkera bez dwóch zdań.
Nie wiem też jak użytkownicy kart RTX 3000 i niżej ale na moje tragedii nie ma.
Pograłem trochę za prologiem więc pełen obraz będzie później.
Zapowiadanej tragedii dla mnie nie ma. To jest po prostu STALKER :)
Na trzeźwo w to się nie da grać a w plecaku już nie mam wódki.
https://youtu.be/v_oULcOlnUs?si=HlLAgdcluXf-mGIH
Starfield przy tym to cudo optymalizacyjne i wizualne. To jedno wielkie g. Niestety to już przepowiadali zachodni recenzenci...
Nie za bardzo rozumiem chwalenia tej ""surowości". Jedynka była biedna technicznie, to dwójkę będziemy chwalić, że też jest biedna?
Przecież jak patrzę, to AI jest chyba wzięte wprost z pierwszej części, przeciwnicy nie wykonują niczego, co miałoby utrudnić ich wystrzelanie.
Pierwsze wrażenia z gry wyśmienite! Jest to dobry, stary Stalker.
Wszystkie ustawienia na epic, 4k, DLSS Quality. Ścinki sporadyczne i niemal niewidoczne. Bugów i gliczy nie doświadczyłem. Chyba mam szczęście.
Gra wygląda wspaniale, klimat wylewa się z ekranu. Świetne udźwiękowienie na słuchawkach, cały czas coś szeleści, stuka, wiatr wieje, szum deszczu.
Na drugim poziomie trudności bywa ciężko. Zginąłem już 9 razy, ze dwa razy przez anomalię, raz poskładali mnie bandyci z zaskoczenia, dwa razy sfora psów, kilka razy pijawka w misji "pomóż Słowikowi". Trzeba było uciekać i to z użyciem energetyków, bo z tą bronią i pancerzem nie dawałem jej rady.
Co mogę więcej powiedzieć? Wracam do Zony.:)
Jestem w pierwszej wiosce, robię zadania, głównie poboczne.
Co ciekawe przy pierwszym uruchomieniu program antywirusowy zgłaszał obiekcje, musiałem dodać wykluczenie, bo gra się nie uruchamiała.
https://www.youtube.com/watch?v=3lxll8Uqtw0&ab_channel=Realisticgamemod
Pierwsze z brzegu nagranie... ze Stalkera Anomaly, z graficznymi modami. Niekoniecznie najlepszymi.
Można sobie porównać.
Cieszę się, że chociaż roślinność (drzewa) zostały przerobione w tej dwójce.
Przeskok pomiędzy jedynką, a dwójką jest ogromny... ale niestety po drodze zdarzyła się darmowa Anomalia, którą podrasowywano darmowymi submodami na praktycznie każdy temat. Dlatego nie ma efektu WOW, a jak widzimy np. te same animacje postaci w "2" co w "1" (czasami dodano jakiś odruch) to tylko załamujemy ręce.
Mam nadzieję, że chociaż fabuła okaże się dobra. Będę śledził regularnie tą stronę w nadziei na jakieś pozytywy w tej materii. Anomalia nie miała prawie fabuły i to jej bolączka.
Pograłem wczoraj około 2h z kawałkiem i oto co następuje (zacznę od minisów):
- gra ma przypadłość innych tytulow z GP. Po jej pierwszym uruchomieniu i rozpoczęciu rozgrywki (dopiero po animacji z przeskoczeniem płotu) trzeba od razu restartować PC (restart samej gry nic bie zmienia, podobnie jak np Hellblade, ktory tez jest z GP).
- Gra zle dziala z programami do nagrywania ekranu, przez co odpuściłem (nagralem tylko kawałek, ale jeszcze nad tym popracuję, choc wczoraj stracilem na to ponad 1.5h)
- Nie ma znaczenia, na jakich gramy detalach, gra chrupie w tych samych momentach z identycznym frameratem, by po restarcie PC osiagac ponad 100 fps.
- Gra crashuje na pulpit tylko bez restartu PC, ale wywala bug woor UE5
- Ostro trza sie nakombinować, by grać bezprzewodowo na padzie Dual Sence. Trza wejsc w emulator starych padów, ustaeić emulacje pada od x360, zaakceptować to, po czym zmienić....na emulację DS4 (nie odwrotnie). Bezposrednie ustawienie DS4/5 nic nie daje. Trzeba tak robic za kazdym razem. Niezła zawiść tylko dlatego, by Sony mialo gorzej. Zagrywka na poziomie przedszkolnym. Dramat, tylko nie wiadomo, czy to przez twórców, wydawcy, czy Microsoftu
- Stalker aż się prosi o lektora. Od razu musialem przełączyć audio na jezyk angielski, bo tego nie da sie sluchać. Polowa klimatu gdzieś ucieka
- Niewiadomy Ray Tracing. Niby mowicie, że nie ma, ale patrzac na wodę (nawet na początku gry) mam watpliwosci, czy to RT, czy nie. Nie da sie na to odpowiedzieć jeszcze bardziej niż przrd odpaleniem gry (nie gadajcie, że nie ma, bo to nie takie oczywiste. Nikt do tej pory nie dał żadnej wzmianki, że ten będzie w przyszlym roku, skad to wzięliście?)
- Przeciwnicy identycznie jak w jedynce strzelaja pr,ez plot i metalowe ogrodzenia i co ciekawe, my też tak możemy :E Identycznie bylo w jedynce :D
- Loading shader models przy każdym uruchomieniu gry pomimo, iż pozniej trwa tylko minute - dwie dramat
A teraz plusy
+ Interface wziety z jedynki robi mega klimat starych czasów
+ graficznie miejscami jest obłędnie, HDR oczywiście to mistrzostwo swiata, ale sporo trzrba sie pobawić suwakami, bo osiągnąćkonkretny efekt, choc kompletnie nie wiem, co to jest LDR (zadna gra tego nie miała)
+ już na samym poczatku jest efekt wow i w grze caly czas cos sie dzieje. Nie ma bezmyślnego chod,enia po mapie, bo ws,ystko jest ciekawe
+ Kiedy myslimy, że podjelismy dobrą decyzje, to jakis czas później dopiero sie dowiadujemy, że to błąd. Cos pieknego
+ Klimat Zony - to sie czuje, chce się tam być . Te mutanty i psy wziete z Metro, ale zrobione lepiej. Podobnie jak anomalie pogodowe i wlasnie - efekty - top klasa.
- Te spotkania przy ognisku, stary dobry Stalker :)
- NPC, System handlu i ekonomia, cos pięknego. Wysokie ceny, trza kombinować.
- Duzo rodzajów broni (już od niemal poczatku gry) i ich modyfikacje (choć ten element pewnie sie dopiero rozwinie, raptem mam za soba 2h gry z kawalkiem). Poezja. Czuć rok 2007, a dokladnie polaczenia Stalkera i Crysisa)
Podsumowując - pomimo sporych trudności gra jest meeega dobra i nie moge sie doczekać kolejnej nocnej sesji :)
Natomiast co do filmu, to jeśli nic nie wymyślę z tym frameratem , to po prostu nagram jeden filmik z najlepszymi momentami z calej gry i powiem na nim kulilka slow, a póki co, skupię sie glownie na grze i klimacie z niej płynącym. Oceny nie wystawiam, bo jeszcze za szybko, ale z pewnością bedzie to cos pokroju 8-9.
W sumie to nie wiem jak Wy to robicie, że na 4070s macie 30 fps i w ogóle grafika wygląda tak źle...
U mnie było tak - instalacja, włączenie pierwszy raz gry powiedziało, że mam za mało VRAMu (???) i do pulpitu. Drugi raz zrobiło shadery do ~70% i... ścinka i restart kompa xD
Jak to mówią do 3 razy sztuka - za trzecim poszło... no i do tej pory żadnego crasha ani błędów w grze. Pograłem z 2-3h.
Ustawienia na Epic dokładnie wszystkie co do jednego, 4k, DLSS na Quality, Frame Generation i mam 80-100 fpsów. i9 14900k (jeszcze z power limitem na 125W i undervoltingiem -0.1), 4080, 32GB.
Absolutnie nie mówię, że technicznych problemów nie ma, skoro tyle osób je zgłasza, a ja może w te 2-3h miałem po prostu szczęście i jutro się zacznie (odpukać).
Sama gra - dobry stary Stalker, klimat miazga, grafika trochę zajeżdża archaizmem, ale nie przesadzajcie, że jest to grafika z pierwszych trzech Stalkerów, bo chyba zapomnieliście jak te gry wyglądały... Włączcie sobie na YouTube jakiś gameplay i sobie przypomnijcie. Ja też tak mam, że zapominam jak źle wyglądały gry, które wzbudzają nostalgię... ;)
Topik jako jedyny gatunek spośród pająków całe swoje życie spędza w wodzie, ale nie różni się od innych pająków budową ani fizjologią. Zdolność przebywania w wodzie uzyskał dzięki wykształceniu odpowiedniego zestawu zachowań. Podobnie jak inne pająki topik oddycha powietrzem atmosferycznym. Aby pogodzić to z wodnym trybem życia, pokrywa odwłok (na którym znajdują się otwory narządów oddechowych – płucotchawki) specjalną otoczką powietrzną utrzymywaną przez włoski na odwłoku. Otoczka ta powstaje przez wciągnięcie do wody bańki powietrza. Aby tego dokonać, pająk wynurza z wody koniec odwłoka wraz z kądziołkami przędnymi i tylnymi nogami, między którymi rozsnuwa plątaninę nici pajęczyny, wciąga pajęczynę pod wodę, zagarniając nią bańkę powietrza, która przylepia się do odwłoka. Topik zsuwa potem bańkę nogami z odwłoka i uzupełnia nią zapas powietrza w podwodnym „dzwonie”, w którym mieszka w cieplejszej porze roku[
Proszę...co raz niższe oceny? Jak to? Przecież ALEKS pisał, że GOTY...
No ile można słuchać tych jęków.
Nie podoba się to nie graj, poczekaj aż modderzy zrobią dla ciebie grę idealną. A nigdy nie zrobią bo będziesz zawsze szukał dziury w całym. Wymyśliłeś sobie grę idealną ze swoich wyobrażeń i pragnień a teraz masz żal że ta gra taka nie jest.
Owszem, nie jest idealna, ale jest bardzo dobra. A będzie jeszcze lepsza tylko trzeba być cierpliwym.
Przeurocze jest to, że niektórzy myśleli że Stalker 2 będzie kontynuacją Anomaly lub Gammy jak to były tylko fanowskie paczki modów robiące ze starej trylogii open world z dużo większymi i bardziej rozbudowanymi mechanikami a devi im kontynuacje trylogii zrobili XD Ludzie serio, jak ktoś chce widzieć w S2 Anomaly 2 lub Gamma 2 rękę dam sobie uciąć, że jakiś moder zrobi ale nie oczekujcie czegoś co nie miało nigdy powstać od samej zapowiedzi
Siema , Czy ktoś też ma problem żeby wejść do bunkra prof. Łodoczka po misji ze znalezieniem źródła emisji w schronie ? Normalnie mi się drzwi nie otwierają .
Jak będziecie mieli zadania odnaleźć konkretny artefakt, to nie bierzcie. Może są lepiej płatne niż zwykłe zajęcia, lecz taki artefakt trudno znaleźć na zawołanie, lepiej sprzedać go samemu (albo nosić). Ja się wkopałem w dwa takie zadania i dalej ich "szukam".
Od ładnych kilku lat, duże gry, które miały być hitami, w dniu premiery okazują się "grami, które mają potencjał", gdyby tylko twórcy przyłożyli się do dosłownie wszystkich mechanik w grze trochę bardziej, a nie tylko zaimplementowanie ich.
Tak też jest ze Stalkerem.
Od samego początku gra wzbudza mega nostalgię, do początku lat 2000. Grając czuje się jakbym ogrywał najlepsze FPSy z okresu 2000-2005. FEAR, Halflifa 2, Red Faction, Wolfeisteina, Prey, SWAT, MoH i wiele innych z tamtych lat.
Fajne uczucie. Gdyby S2 miał zamknięty, korytarzowy świat, to spokojnie można by pomyśleć, że to gra z tamtych lat, a nie współczesna.
Twarze, lokacje, jakość modeli przypominają te z HL2. Mechanicznie gra jest toporna jak pierwsze FPSy. AI nie działa w ogóle. HL2 bije na głowę S2 pod tym względem.
Napotkałem gościa przy ognisku. Wyświetlił mi się ten znaczek, że wróg mnie wodzi. Podszedłem do niego, chodziłem chwile, cały czas pasek był. Przeciwnik sobie posiedział chwilę, wstał, przeszedł kilka metrów i dopiero zaatakował.
To samo z bandą, która miała dać mi info o ki,ś tam, nie pamiętam. Wybiłem wszystkim na górze, a koleś co robił sobie pompki, nadal je robił. Podszedłem do niego, pogadałem i nic sobie z tego nie zrobił, że przed chwilą wybiłem jego towarzyszy. Dopiero po jakiejś minucie zaczął atakować.
Responsywność leży i kwiczy - wszedłem w anomalie, by zebrać łup. Jakiś koleś, krzyknął, by wyciągnąć jego brata z tej anomalii. Zero info, gdzie ten koleś jest, co krzyczał, zero info o jakieś mini misji nic. Wyszedłem z anomalii, obszedłem ją w około, kolesia brak. Wczytałem ponownie i się pojawił.
Zabrałem ciało jego brata, z dala od niego, za górkę, ograbiłem, a mimo to i tak krzyknął, że go ograbiłem. Mimo że byłe setki metrów od nas i zasłonięty górą.
Otwarty świat i efekty pogodowe mogą tylko delikatnie podpowiadać, że to gra po 2010, a nie wczesne FPSy.
Graficznie, gempleyowo, mechanicznie, to 20letnia gra.
W tej grze na chwilę obecna podoba mi się ten klimat lat 2000 i on mnie trzyma, bo dawno nie grałem w grę osadzoną technicznie i wizualnie w tamtych latach.
wiecie ile ta gra ma sekretów :) w każdym regionie nawet pierwszym jest ukryty przynajmniej jeden unikalny pancerz ;)
No i pograne. Nie da się pogadać z Richterem żeby iść dalej do Prypcia :( no to nic czekamy aż połatają grę . Póki co jest tragedia .
Błędów jest multum póki co daruje sobie dalsze granie. Jak dla mnie to jest bubel dobrze że ani grosza za to nie dałem i nie mam póki co kupować . GSC to krętacze jakich mało , kłamcy i manipulanci widać tutaj skok na siano i plucie graczom w twarz . Jak to naprawią to wyjdą z twarzą z tego ale póki co to chyba liczą tylko na dudki i nic więcej czas pokaże co zrobią .
Jaka ta gra jest fantastyczna nawet nie sądzilem :) Twórcy oddali serce jestem pod wrażeniem doskonałości tego tytułu :) Fenomenalna i GOTY! Ta odległość rysowania cudowne XD A te widoki? Mozna sie delektowac :) A nie... sorki. To nie Stalker 2. To Metro Exodus.
Niech to jasny dunder świśnie.
Nie doczytałem wczoraj o Zalisji - i znowu jestem w dupie, bo po tym jak mi gra powiedziała że misja zaliczona (i nawet achik wpadł na steam), to jednak nie było ok i po 2-3h gry okazało się że w Zalisji jednak jest źle.
Nie wiem czy chce mi się po raz trzeci cofać do końca instytutu żeby to prostować, chociaż jeśli UE Tools dają gwarancję, to może się skuszę. Problemy problemami, ale gra wciąga jak bagno :)
Poczyniłem też niestety pewne dziwne obserwacje - jeśli dobrze śledziłem dialogi, to zdaje się że Hałda też miała jakiś atak. W każdym razie na to by wskazywały opisy postaci (patrz screenshot, jaskrawy bo bez HDR, na monitorze z HDR wygląda zacnie :)) z trupimi czaszkami przy imionach postaci. Sęk w tym że jak tam docieram - to wszystko jest w jak najlepszym porządku. Daje do myślenia :)
Także dziwna sytuacja w bazie Ikar - nie miałem misji, ale jak tam trafiam, to się okazuje że w zasadzie wszystkie pomieszczenia zamknięte, w bazie komunikaty o kwarantannie, brak jakichkolwiek postaci i tylko grupki zombie chodzą, które na mój widok atakują ....
To tam jest Sfera? czy Sfera to jeszcze jakaś inna miejscówka której nie kojarzę a powinienem?
Jest sens grać w ogóle? Bo wygląda że bez patcha ani rusz dalej .....
Przy okazji zainstalowałem te UE Tools. Sharedy nie kompilowane na początku - ale wydajność drastycznie mi spadła, powiedziałbym że 10-20FPS. Ciekawe czemu :(
Zadzwoni ktoś do Sidorowicza kiedy przyjdzie do roboty ? Mam zadanie poboczne do ukończenia.
Spędziłem w tej grze około 20h. To mój pierwszy post tutaj, tak więc witam :) Muszę przyznać, że jako fan serii się nie zawiodłem. Gra wg. mnie pomimo wielu bugów jest kompletna. Ma ten klimat, który czuć od 1 minuty grania. Oprawa graficzna nie jest zła.. ma taki olschollowy akcent. Widać, że twórcy ukryli w tym sprytnie, mase niedoróbek. Bardzo cenie takie rozwiązania, gdzie gra wciąga tak bardzo, że aż chce się wracać i odpoczywać w ZONIE :)
Jak tam mod na lektora? Dlugo jeszcze mamy czekać? Troche to slabe
Basen w Prypeci się nie zgadza co to za fuszera ? Budek ten sam co sala gimnastyczna i ring.
Czyli game pass bez patcha? :p
O jeszcze mi sie pytanko przypomnialo. Jak tego ducha na barce ubiliscie na samym poczatku gry?
Ja sobie odpuściłem, czekam ~rok/dwa na solidne połatanie + DLC.
Bawiłem się dobrze ale gra jest dziurawa w cholerę i nie mam ochoty znowu gdzieś utknąć na zabugowanym queście.
Żeby nasycić trochę STALKERowy głód zacząłem grać w Anomaly i spostrzeżenia są takie:
- STALKER2 ma znacznie lepszy świat, zapomniałem jak "surowy" (coś a'la Morrowind) był poprzedni STALKER. Wystarczyło dodać trochę krzaków z UE5, detali i odbiera się go znacznie inaczej. Lubię stare gry ale świat dwójki eksploruje się znacznie przyjemniej, szczególnie bez sztucznych ścian (tzn. drutów kolczastych) dzielących instancje,
- balans w dwójce absolutnie leży i kwiczy, razem ze stashem to miałem chyba z 40 apteczek zanim przestałem grać, a o HP mutantów nie chce mi się pisać po raz piąty, jak zarąbałem w Anomaly blood suckera 2 dobrze wymierzonymi strzałami z Toz-34 to aż nie mogłem uwierzyć jakie to fajne uczucie,
- postać w dwójce jest jak czołg w porównaniu do jedynki, już na początku dosłownie "tankujemy" blood suckera (wystarczy spamować leczenie), w jedynce żul z wiatrówką jest zagrożeniem na początku,
- każdy kto zapomniał jak powinien wyglądać dynamiczny świat (walki między frakcjami/mutantami/lootowanie zwłok przez NPC, komunikaty w PDA) niech sobie odpali pierwowzory na godzinę :)
- o dziwo strzelanie z pukawek (ich feeling) jest w dwójce bez porównania lepszy - pamięć mnie trochę myliła, myślałem że pierwowzór ciężko przebić.
Ogólnie STALKER 2 ma gigantyczny potencjał (i realnie myślę że będzie lepszy od trylogii za jakiś czas) ale kurde czuję niedosyt.
Liczyłem na wysyp
spoiler start
nowych odjechanych mutantów (jak z wyciekniętych concept artów), ciekawych broni (pokroju Gauss Rifle), może jakieś frakcje (poza "nawróconym" monolithem), dużo nowych terenów
spoiler stop
a przez kilkanaście godzin gry było tego jak kot napłakał.
Ale trzymam kciuki bo przy włożonej pracy może wyjść genialna gra - fundamenty są.
Siniak tez zabugowany, ale to chyba jeszcze przed łatką było.
Zaniosłem broń tamtemu, ale każdy dialog kończy się walką. Siniak z kilkoma osobami ucieka i staje się zwykłym NPC, który patroluje. Nie ma opcji handlu.
Cp2077 przy tym dziadostwie, to mistrzostwo świata.
Wczoraj pobrałem aktualizację ponad 12 GB a dziś właśnie pobieram kolejną ponad 8 GB.. Widać że bardzo prężnie działają!
Już pierwsza aktualizacja naprawiła wszystkie błędy które uniemożliwiały cieszyć się rozgrywką. Właśnie odkrywam trzecią już strefę w Żonie i mogę Wam napisać że nie doświadczyłem żadnego buga, dwa razy trafiłem na glitcha ( npc z tułowiem nad łóżkiem i nogami pod nim oraz lewitującą kartkę papieru u lekarza we wsi ). Chyba nie ma gry wolnej od takich glitchy bo widywałem takowe nawet w RDR2
Aktualizację 1.0.1 (+12 GB)
1.0.2 (+8 GB)
Zacząłem grać i takie pierwsze wrażenie bardzo dobre jeśli chodzi o klimat. Minusem dla mnie jest noc bo widoczność taka, że uja widać, a przeciwnicy w szczególności ludzie mnie widzą mimo, że panuje totalna ciemność. Ja walę na oślep albo w źródło światła.
Jak gra się trochę uspokoi z patchami to wgram mod na wywalenie nocy czy też dłuższy dzień.
Czasami skrytki są nieźle poukrywane:
https://www.reddit.com/r/stalker/comments/1h4eir5/first_time_player_no_one_told_me_this_was_a/
LOL
Tip: opłaca się szukać skrytek na północy mapy. W znacznej części z nich znajdują się schematy do modyfikacji broni.
Jeśli ktoś chce w miarę wcześnie zdobyć odlotową giwerę, to polecam wykonanie opcjonalnych zadań z obrożami (długi quest) dla profesora (tego od pysznego samogonu) i jego ucznia. Zadanie jest trzyetapowe i trwa dosyć długo.
Giereczka ogólnie wymiata. Gram na Geforce now Ultimate 4k RTX , HDR. To co sie dzieje w niektórych lokacjach jeśli chodzi o oświetlenie rtx to mistrzostwo świata. Nie wiem dlaczego niektórzy piszą, że nie ma losowych sytuacji w świecie gry. Już nie raz miałem sytuację, że ktoś mi pomógł lub coś zapamiętał i potem były tego konsekwencje. Na plus na pewno jest to co było w starych stalkerach czyli sytuacje kiedy jesteśmy wysyłani np kogoś zabić, a ta osoba ginie w jakiejś anomalii lub zastrzelona przez patrole stalkerów lub inną frakcję. System AI i losowych sytuacji działa ale jak narazie na najwyższych konfiguracjach z 4090 i na najszybszych dyskach ssd. Na razie miałem tylko dwa bugi przez 30h grania, bugi nie znaczące, zero crashy i stałe 60 fps praktycznie cały czas, może ze dwa dropy do 40fps ale tylko na chwilę. Gram bez celownika na weteranie i muszę powiedzieć,że od czasów gier from software albo Escape from tarkov nie było lepszej produkcji z wyśrubowanym poziomem trudności. 200, 300h spędzę na miękko w stalkerze.
Właśnie pobieram trzeciego pacza. Nauczony doświadczeniem powyłączałem wszystkie mody. zobaczymy jak będzie. Wczoraj bawiłem się trochę shaderami, testowałem różne. Efekty są bardzo ciekawe.
Wreszcie :( po prawie 70 godzinach udało mi się skończyć a raczej zmęczyć tą grę. Szczerze powiem że ostatnie dwie noce już bardziej z obowiązku niż przyjemności grałem. Gdy gra jest naprawdę dobra w mojej opinii to po ukończeniu jest mi smutno że przygoda się skończyła, tutaj jednak byłem szczęśliwy że mogę wreszcie od stalkera odejść. I tak nie było źle, inaczej byłbym jej zwyczajnie nie ukończył. Grałem na wszystkich dostępnych od premiery wersjach gry, ale błędów uniemożliwiających finalizację nie dostrzegłem. Owszem było ich dużo, ale żaden krytyczny (poza wkurzającym CTD raz na godzinę, ale po patchu pierwszym i szczególnie drugim problem zniknął wiec +/- od połowy gry przestałem się denerwować). Nie ukończyłem wszystkich misji pobocznych gdyż było to ponad moje siły. Mówiąc krótko:
Zalety:
- klimat
- eksploracja
- grafika (na ogół)
- warunki pogodowe odwzorowane w grze
- niezłe efekty audio (acz dźwięk potrafił się „gubić” czasem), udźwiękowienie naprawdę na dobrym poziomie (sugeruje grać z dźwiękiem dookolnym)
Wady:
- kiepska fabuła (im dalej tym nudniej)
- wkurzający respawn niektórych potworków
- wielu przeciwników wciągających amunicję jak gąbka wodę
- brak technicznego dopracowania gry (do pierwszego patcha miałem CTD średnio raz na godzinę rozgrywki przez co niektóre fragmenty gry musiałem powtarzać ponownie)
- przeciętne npc
- niektórych modele 3D zostały delikatnie zmienione i powielone
Jak dla mnie mocne 7/10
Gra jest wyśmienita. Prypeć w pełnym rtx i z hdr10 to next genowe doświadczenie. Dawno nie było tak dobrej gry przynajmniej dla mnie od czasu jak platynowałem elden ringa i wszystkie gry from software.
Ja napisałem tylko samą prawdę i moje odczucia z rozgrywki Geforce Now. Każdy by sie jarał gdyby miał nieograniczony ultimate w ramach pracy. Gdyby było tyle bugów i niedziałających systemów i wogóle stopień niegrywalności był by tak duży (jak piszą ludzie ze słabymi konfiguracjami albo z dobrą kartą, a reszcza bebechów to bottleneck) Nvidia nigdy nie udostępniłaby tej gry w ramach Geforce now. Boli ludzi to że nie zwrócili uwagi przy składaniu komputera na takie rzeczy jak bottleneck i teraz się dziwią że na dobrej karcie się coś dławi. Ta gra jest arcydziełem tak samo jak elden ring i wszystkie gry from software. Gdyby tak nie było to bym nawet się nie wysrał na tego stalkera bo ja ogrywam tylko arcydzieła gamingu. Elden, Soulsy, Bloodborne, Death Stranding, Flight sim 2020, RDR2, Kingdom Come oraz poprzednie Stalkery
https://www.nexusmods.com/stalker2heartofchornobyl/mods/658?tab=description
Mod FUBAR zmieniający symulację balistyki. Mam wrażenie że wbił mi grafikę na jeszcze wyższy poziom, ale może nadinterpretuję.
https://www.nexusmods.com/stalker2heartofchornobyl/mods/717
Poprawki do polskiej translacji
Oba w trakcie testowania przeze mnie.
Opis FUBAR
Mam wrażenie, że AI działa jak powinno. A działało nieźle. Skradam się w nocy, przeciwnik wie, że gdzieś jestem i WALI NA OŚLEP a ja zmykam bokiem. Akcje w stylu cichociemnych jak najbardziej możliwe i wskazane. Teraz też jest łatwiej zginąć mimo pancerza. Broni długodystansowych jeszcze nie testowałem.
Na razie bardzo obiecująco to wygląda.
Edit. Akcja w nocy, ze snajperką z tłumikiem. Kieruję się na światła latarek i błyski wystrzałów. Celuję z wyższej pozycji. Bandyci nie mają szans. Sytuacja typu- gość kieruje się w złym kierunku szukając mnie, czekam, wchodzi pod lunetę, strzał, trup. Reszta nie ogarnia co się dzieje, biegają, strzelają na oślep. Ale kiedy mnie wykryli, to moment. Nie jesteś niewidzialny, kiedy przemykasz w odległości koło 10 m, a przeciwnik skierowany w twą stronę, wykrywa cię w ciągu kilku sekund mimo ciemności.
Szkoda że nie ma w broni noktowizji albo termowizji. DOBRZE to działa.
Dodam jeszcze, że ten mod wprowadza prawidłowe nazwy broni.
Klienci mają lornetki i z nich korzystają. Nie przypominam sobie bym to widział wcześniej...
Albo mam wyjątkowe szczęście, albo jestem mało czepliwy. Szykując się do wymiany blaszaka i korzystając z czarno-piątkowej promocji GeForce Now, gram w krótkich sesjach od dnia premiery, w chmurze na abonamencie Ultimate, mam dwadzieścia kilka godzin, jestem teraz na Dzikiej Wyspie i poza malutkimi glitchami nie uświadczyłem niczego, co psułoby mi zabawę. Owszem, Zona mogłaby być nieco bardziej żywa, zdarzyło mi się kilka raz, że przeciwnicy zrespowali się za moimi plecami 30 sekund bo zakończeniu strzelaniny, ale żaden taki epizod nie wpłynął jakoś znacząco na moje doświadczenia związane z grą. A gra się wspaniale. Gun-play jest absolutnie znakomity, a klimat wprost leje się z ekranu. Z początku brakowało mi trochę lektora, ale ukraiński dubbing i napisy IMO podkręca wczutkę jeszcze bardziej. Dla mnie jako fana serii, to jest sequel, który mnie satysfakcjonuje. Daleko mu do ideału, ale zabawa jest przednia.
Wreszcie przestało padać. W słońcu lepiej widać mistrzostwo rzemieślniczej roboty techników konstruujących egzoszkielety.
Stalker spoko, można chwilę pograć ale From Software i to co zapowiedzieli jak zwykle pieć kroków przed całą branżą. Fenomen dzisiejszych czasów. Miyazaki król
Mnóstwo błedów ale i mnóstwo nowych rozwiazań. Do popawy poziom śmiertelności mutantów. Za wysoki próg. Himera - abstrakcja, na średnim poziomie. Aby wróg się schował (mutanci), wystarczy, że wejdziesz na szkrzynię. Tak nie powinno być! Surwiwal - 8/10, bo nie ma nikogo z podobnym tematem w pobliżu. To za błędy. Grafika 10/10 patrząc na to co mam dostepne. Niestety musisz stosować min 8GB DDDR6 żeby zobaczyć część piękna Zony. Płynnie, szybko, bogato. Ledwo wyjdziesz z dołka a za chwilę masz dwie pijawki pod celownikiem. Poprawki lecą jedna za drugą więc nadzieja jest dla 9/10. Czas pokaże, aczkolwiek porównując z grami na tym silniku, reszta ma małe szanse być grywalniejszą. Trzeba się angażować żeby przetrwać. A o to chyba chodzi ;)
Przepraszam wszystkich w tym wątku za niepotrzebną, emocjonalną i pełną inwektyw wymianę zdań z seba999PL.
Nie powinniście być tego świadkami. Niepotrzebnie wdałem się w tą dyskusję, czego żałuję. Szkoda że poróżniła nas różnica zdań na temat oceny gry.
Zona cały czas utrzymuje chęć powrotu do niej. Gram naprzemiennie z Indianą i co jakiś czas powraca ciekawość tego co znajdę, gdzie posunie się fabuła.
O take gerki walczyłem ;)
Szybkie pytanie, bo zabawa trwa.
Dzialko Gaussa, nadaje sie to do czegos? Troche amunicji mam i wlasnie dostalem, ale powolne toto, a naprawa tej nagrody za jeden z questow kosztuje 40k.
Jak tam mod na AI lektora ? Długo jeszcze będą to robić ? Ile można czekac ?
Wzialem sobie Gaussa na testowanie, i kurcze, to jest maszynka, rzeczywiscie jak dzialko. Monolitowcy tylko lataja po uderzeniu pociskiem. Czuje sie jakbym czitowal.
Ech. Tak sobie narąbałem w grze shaderem Cold Light 1.6.1, że nie pomaga ani usunięcie innych modów, ani reinstalacja gry. Musiał chyba wejść bardzo mocno w rejestr że narobił mi takiego problemu. Wszystko się wywala w momencie próby ładowania sejwów albo nawet zaczęcia nowej gry. Wszystko zaczyna migotać i gra crashuje.
Im bardziej kombinuję z tym fantem tym dziwniejsze crashe.
To musiało kiedyś nastąpić. Wszystko kurka pięknie chodziło, to chciałem więcej i lepiej no i przegiąłem...
Cześć,
orientujecie się czy w Stalker 2 można grać zarówno na PC i XBOX? Nie mam na myśli rozgrywki w tym samym czasie tylko wybiórczo na różnych urządzeniach korzystając z tego samego konta GamePass.
Dokładniej: grę zacząłem na PC (ok 23h). Czy jeśli teraz zainstaluję grę na XBoX będę mógł kontynuować ją od ostaniego zapisu z PC? Później również na odwrót: kolejne postępy z XboX przeniosą się na PC?
Jakby ktoś pytał co to ma celu: chciałbym zobaczyć Stalker 2 na większym ekranie (TV zamiast monitora komputerowego). Zdaję sobie sprawę, że oprawa graficzna będzie zapewne słabsza niż full detale na PC, ale to jednak inny rodzaj rozgrywki.
P.S. Co do samej gry to przez wyżej wspomniany czas żadnych bugów nie zauważyłem. Jedynie raz gra całkowicie się zawiesiła (podczas robienia porządków w skrzynce z wyposażeniem) zapychając cały RAM - jak na taki czas to chyba nie ma dramatu. Zobaczymy co będzie dalej..
W lokacji Kontenery wisi taka anomalia. Da się tam jakoś wskoczyć? Chodzę dookoła, liżę ściany ale nie widzę nigdzie możliwości wejścia wyżej, żeby tam doskoczyć.
Czemu w grze nie ma wyboru między:
spoiler start
zabiciem Doktorka a nie?
Robiłem wszystko co chciał doktorek, byłem po jego stronie, a i tak na końcu on ginie i nie mamy na to kompletnie wpływu.
Co trzeba było zrobić, by stanąć po jego stronie, a nie pułkownika?
spoiler stop
Opinia pisana 28.12.2024 więc już po kilku patch-ach. Pomimo tego dalej są mniej (np. wywalanie do "pulpitu") i dużo bardziej istotne problemy. Z istotnych to brak aktywacji zadań z głównego wątku. Na chwilę obecną jedynym rozwiązaniem jest wczytanie sejwa wcześniej i powtórzenie wątku sprzed tego zadania. Za 2- 3 razem się udaje. Na chwilę obecną to 3 x - jestem w Prypeci. Co do płynności to tryb wydajności jest na 60 klatkach i jest obecnie ok. Potwory są, wyglądają jak 15lat temu (no lekko lepiej) - ale czemu nie ma trofeum po zabiciu do sprzedania!!? I jedna dziwna sprawa - w grze sa panowie z Afryki mówiący płynnie po UKRAIŃSKU - czy ktoś tam nie upadł na głowę? Zalety - jest za free w GP na PC i XBOX, JEST JEST wreszcie po wielu latach jedna z najlepszych gier dla fanów Stalkera - gry topornej, drętwej, z błędami której inne atuty przykrywają wszystkie błędy czapką. Grywalność to 10/10 dzięki klimatowi wschodniej europy, multum broni, kombinezonów, upgradów. Modele postaci wyglądają bdb. Model strzelania jak poprzednio - SUPER. No i co jest NAJWAŻNIEJSZE przy konsoli w tej grze to natywna obsługa myszy i klawiatury - inaczej wogóle nie ma sensu grać. Ta gra nie jest dla wszystkich. Tak jak Dark Souls gdzie poziom trudności jest wbudowany w koncepcję gry. Technicznie jest sporo do poprawienia tak jak to było przy CP2077. Podobnie mechaniki i wątki powinny być poprawione. Za kilka miesięcy pojawią się mody graficzne i fabularne i gra będzie żyła wiele lat tak jak poprzednie części.
Zapominalem dodac, ze przydalby sie tez endgame czyli powrot do zony po ukonczeniu fabuly. Ja wiem, ze mozna sobie wczytac save'a sprzed, ale po point of no return dostajemy kilka fajnych spluw, a ze Straza jeszcze nie wyrownalem rachunkow...
No i mnie dopadł bug w misji "Myślenie Życzeniowe" w Instytucie (IBAOC), w momencie kiedy trzeba porozmawiać z pułkownikiem Korszunowem i dr Dalinem po prostu Korszunow się nie zrespawnował i skrypt fabularny się nie odpalił, podkreślę tylko że jest to misja główna i nijak nie da się przejść dalej z fabułą. Próbowałem przechodzić kilka razy, łącznie z ładowaniem wcześniejszych zapisów gry i nic, za każdym razem brak pułkownika z którym kilka minut wcześniej w innym pomieszczeniu można było porozmawiać.. Rozmowa z dr Dalinem tez jest nie dostępna po prostu klops...
Bug zgłoszony do suportu i czekam na reakcję, na razie dostałem tylko informację e-mailem że przyjęli zgłoszenie, dziękują i proszą o cierpliwość...
Dodałem screena jak to wygląda...
Stalker jest w najnowszej wersji 1.1.3, próbowałem rozwiązań które są w Internecie za pomocą modów i konsoli UE i niby da się ręcznie z konsoli (~) wymusić reset misji albo start od nowa albo jej zakończenie ale nie jest to rozwiązanie idealne bo niektóre wątki w misji się nie kończą poprawnie i w tle są specyficzne dźwięki z niedokończonej fabuły...
spoiler start
Spełniacz Życzeń aka Monolit ciągle zaprasza żeby z nim porozmawiać pomimo zakończenia wątku i przejścia momentu gdzie się odpiera urojony atak Straży...
spoiler stop
Do tego błędu gra była super jeśli chodzi o klimat, grafikę, dźwięk również fabuła nawet ciekawa, teraz jestem w kropce i przerwałem swoją przygodę ze Stalkerem dopóki nie rozwiążą tego błędu... Dodam że grać od nowa nie zamierzam...
Gra jest świetna, wciąga od samego początku, fabuła jest trochę zagmatwana i można się pogubić ale za to klimat Zony wylewa się z ekranu, eksploracja w poszukiwaniu skrytek gdzie czasem trzeba pogłowkowac jak sie do nich dobrać daje dużo frajdy. Bronie są świetnie zrobione, jest ich naprawdę dużo i z każdej strzela się inaczej, dodatkowo fajnie można je modyfikować w miarę postępów w grze. Co do błedów o których dużo się mówi to jak najbardziej są ale klimat i chęć eksploracji są silniejsze. Dla fanów gatunku polecam a posiadacze PS szrotów co wystawiaja negatywy z zazdrości ,muszą obejść się smakiem
Dalej niegrywalna z tego co piszecie.
W tym półroczu nie rokuje zmian więc trzeba na razie grać w coś innego.
Zagram jak będzie grywalna bo po co się denerwować?
Po 20 godzinach odpadam... Plus gry jest taki, że ma swoje momenty dające nadzieję, że dalej w grze będzie lepiej. Niestety nie jest. Te dobre momenty to w zasadzie tylko konkretne lokacje, w których urbeksujemy, strzelamy itp. Stare porty, blokowiska, elektrownie, magazyny, fabryki. Urbex jest ok. Problem w tym, że te lokacje/momenty to 5% gry. Pozostałe 95% to nudne bieganie przez łąki i lasy, kiedy to nic się nie dzieje. Do tego cykl dnia i nocy jest tak skonstruowany, że musisz ciągle biegać w nocy i nic nie widzisz, a latarka to śmiech na sali. Nowy TV z dużą jasnością i HDR'em poprawił nieco sytuacje i nie jest aż tak ciemno. Nawet jak jest dzień to i tak jest zawsze pochmurno albo burzowo, przez co można dostać depresji. Do tego szybka podróż jest tylko teoretyczna. Fabuła przez te 20 godzin niestety nie istnieje, nie mam pojęcia o co chodzi prócz tego, że nasz protagonista szuka skradziony na początku gry detektor. Ale serio, jak gracza ma zainteresować jakiś głupi detektor, tym bardziej, że NPCe to poziom np. Dying Light. Słup przy drodze ma więcej charakteru niż wszystkie postacie w grze razem wzięte. Przez to nie chce sie słuchać co oni mają do powiedzenia. Poprzednie STALKERY przeszedłem z zadowoleniem, jednak tamte gry były takie jakieś bardziej kompaktowe. Przeniesie tamtej formuły na olbrzymią i pustą mapę wg mnie nie zdaje egzaminu.
Podsumowanie:
+lokacje
+oldschool'owe strzelanie (duża celność wrogów to dla mnie +)
+grafika
-bieganie od lokacji do lokacji
-ekonomia
-zbieractwo
-system dnia i nocy (za długa noc)
-spanie i system głodu (rozumiem realizm, ale za często trzeba jeść, to z czasem denerwuje)
Właśnie mija pół roku od premiery gry. Sam już od dawna nie mam jej na dysku, nie dałem rady jej ukończyć. Jestem tylko ciekawy, jaki jest jej stan po najnowszym patchu 1.3
A konkretniej, ciekawi mnie czy pojawiły się te rzeczy:
- można już przypisać cztery przedmioty do czterech przycisków?
- pojawił się jakiś sensowny system A-Life? Potwory i przedstawiciele frakcji wędrują po Zonie, wchodzą ze sobą w interakcję, walczą ze sobą i/lub współpracują, wołają o pomoc, ostrzegają, raportują o napotkanych mutantach/anomaliach - i wiele, wiele innych?
- czas w grze przestał już tak niedorzecznie szybko zasuwać (na oko - 3-4x szybciej niż w np. KDC2) i noc nie zapada już tak szybko?
- można spać w różnych miejscach poza bazami, ustawić sobie budzik i przesypiać określoną ilość godzin?
- przeciwnicy humanoidalni przestali się spawnować w losowych miejscach przed/za graczem, a w "gorących lokacjach" w nieskończoność?
- potwory nie są już magicznie aktywowane poprzez otworzenie skrytki, lecz prowadzą "normalne" (a przynajmniej wiarygodnie wyglądające) życie - nibypsy, mięsacze i kabany przemierzają Zonę stadami w poszukiwaniu żarcia, pijawki pilnują swoich terytoriów i odpędzają intruzów, snorki biegają sobie i skaczą dla zabawy po budynkach i rusztowaniach, kontrolery tworzą nowych zombie-akolitów z funkcją spiżarni - i tak dalej, i tak dalej?
- poprawiono balans potworów i nie są już one absurdalnymi gąbkami na pociski, poza tymi które rzeczywiście powinny takimi być (nibyolbrzym, chimera)?
- dodali może jakąś encyklopedię w grze, opis frakcji, potworów, anomalii, artefaktów i ich właściwości, zapis odbytych rozmów?
- pojawiło się więcej popularnych, sensownych modeli broni? (sensownych, czyli strzelających rzeczywistym kalibrem i zadające odpowiednie obrażenia)?
- ograniczono ilość tzw. "lootu" i apteczki oraz jedzenie przestały sypać się jak z rogu obfitości?
- dodali informacje o frakcjach i naszych relacjach z nimi - jak się odnoszą do siebie, kto kogo lubi a kogo nie, jaki jest nasz poziom zaufania u poszczególnych frakcji?
- dodali lornetki i noktowizję?
- anomalie nie są już przyklejone w stałych miejscach, zaczęły przemieszczać się po Emisjach, a ich rozmieszczenie stało się losowe?
- latarki zaczęły świecić dalej niż na odległość splunięcia?
- przeciwnicy przestali dostrzegać skradającego się gracza (i celnie ostrzeliwać) w totalnych ciemnościach z dużej odległości, w sytuacji gdzie gracz nie ma szansy ich zobaczyć?
- pojawił się jakiś system identyfikacji swój/obcy (np. poprzez wyświetlanie symbolu frakcji po wycelowaniu broni) i można już wyłączyć ten durny celownik ekranowy, bo obserwacja jego koloru (zielony/czerwony) była do tej pory jedyną sensowną metodą? (oczywiście wrogowie rozpoznawali nas natychmiastowo i od razu zaczynali strzelać);
- dodali zestawy i narzędzia do naprawy kombinezonów i broni?
- dodali jakiś prosty system rozwoju postaci: od biegania rośnie poziom wytrzymałości, od chodzenia z obciążeniem - udźwig etc.?
- poprawiono interfejs i teraz pokazuje on dokładny sumaryczny poziom ochrony postaci, stan głodu, nawodnienia, zmęczenia etc.?
- naprawiono opisy przedmiotów i artefaktów, widać już co DOKŁADNIE daje nam dany artefakt i ile głodu zaspokoi jedzenie?
- pojawiły się jakieś ciekawe i sensowne zadania oprócz "idź, zabij, przynieś, pozamiataj", za które można dostać jakąś sensowną nagrodę?
- stworzono może jakiś system zdobywania/przejmowania określonych lokacji dla określonego zleceniodawcy (takie zadania były dostępne już na początku pierwszego Stalkera)?
- dokonano rebalansu statystyk broni i teraz zadają one sensowne obrażenia?
- poprawiono grafikę, pozbyto się migotania roślin i obiektów na średnich/dużych dystansach? Tekstury i poziom szczegółowości obiektów stał się bardziej jednolity i nie wygląda to już jakby posklejano dwie różne generacje gier w jedną?
- naprawiono system oświetlenia i jeśli wejdziemy wieczorem lub w nocy do domu, to na zewnątrz nie robi się już nagle jasno, by wrócić do ciemności gdy wyjdziemy z pomieszczenia?
- poprawiono optymalizację, podniesiono wersję Unreal Engine?
- dialogi które kończą się walką: czy nadal są tak wpieniające i wrogowie natychmiast otwierają ogień, a nasza postać musi dopiero wyciągnąć broń?
- zastąpiono KRETYŃSKĄ walutę (kupony - kto to wymyślił?!) sensowną (dolary, hrywny)?
Ogólnie: czy Zona stała się na powrót tym ociekającym klimatem, bardzo groźnym i nieprzewidywalnym miejscem w którym trzeba poruszać się ostrożnie, uważnie nasłuchiwać i rozglądać, w którym każdy błąd i spóźniona reakcja może bardzo drogo kosztować, ale też eksploracja daje niesamowitą frajdę i chce się tam wracać?
Po czystym niebie spodziewam się średnika
Nawet jeśli ta gra będzie dobra to grosza Ukurwińcom za nią nie zapłacę, no chyba że będzie w pasie, to może łaskawie zagram.
Na ich prezentacjach cieło a pewno odpalili to na stacji roboczej 4x NVIDIA RTX 6000 Ada Generation.
Po co ludziom wcześniejsze pobieranie? Po co na kompie trzymać pliki, które nic nie dają? Przecież i tak w dniu premiery trzeba pobrać by było pewnie z 20gb jak nie więcej. Co to za różnica czy grę odpalimy o 17:00 czy 17:10? Ile te 150GB przy dzisiejszym internecie się będzie pobierało - 10 minut?.
Gracze Pecetowi to najgłupsza grupa popkulturowa jak istnieje.
Dodatkowo pewnie przygotowanie takiego pliku, to jakieś koszta, więc dobrze, że firma nie marnuje na durnoty kasy.