Sacred 3
Ta blizzard tez powinien dostac podupie od tych co grali sporo w inne czesci diablo i co :D heh na 3 sie diablo skonczylo jak dla mnie . Lecz tam podstawowe diablo tutaj redakcja ich uratowala oceną .
Lubię 1 i 2 i właśnie dl tego da 1 bo ta gra to jakieś nieporozumienie. z porządnej crpg zrobili konsolowego slashera no paranoja jakaś.
Sacred 3 Download link: sacreddownload .blogspot.com ( Usuń spację ) PEŁNA WERSJA GRY SACRED
To nie jest Sacred 3 tylko Sacred Citadel 2. Seria Sacred to otwarty świat i masa dropu z charakterystycznymi setami. Nic ta pozycja z wyżej wymienionych nie zawiera. A gościowi który miał pomysł nadać temu tworowi taki tytuł należy się co najmniej w ryj za zrobienie graczy w konia.
O ile mechanizmy walki są przedstawione porządnie i efektownie, o tyle nie można tego nazwać Sacred. W Sacred atutem był wielki otwarty świat z różnymi regionami, najróżniejszymi zbrojami i brońmi i tysiącem różnych pobocznych misji, którymi szło sobie nabijać doświadczenie. Tutaj jest liniowa rozgrywka niczym w Diablo III, tym gorzej, że są to misje bez otwartego świata. Da się w to grać, ale nie jest to pod żadnym warunkiem gra z serii Sacred.
Boże tylko byście narzekali i ciągle porównywali do sacred 1 , 2 lol ogarnijcie się, Sacret 3 jest niezłą gierką ;) chociaż tęsknię za otwartym światem ;)
Jako, że nie jestem fanem serii to oceniam grę pod innymi względami - patrząc na grę, która jest po prostu grą, a nie kolejną częścią serii. Nie patrząc na to, że w nazwie jest "III" - mimo, że "dwójka" mi się nie podobała, była toporna i nudna w moim odczuciu to przy "trójce" bawiłem się bardzo znośnie. Gdyby nie fakt, że ta gra chciała być śmieszna (scenarzyści to amatorzy!) byłoby znacznie lepiej. A tak trzeba słuchać wywodów Arii i jej dowcipów niskich lotów. Ponadto głosy są koszmarnie dobrane, miałem wrażenie, że każdy mnie tam irytował. Mam też małe "ale" do sterowania, które nie jest zbytnio intuicyjne i trzeba zawsze patrzeć na kursor a nie na to w którą zwróciliśmy się bohaterem za pomocą "WSADu/strzałek". Do plusów zaliczam oprawę wizualną i muzykę. Piękne scenerie, okropne dialogi, miodne siekanie wrogów a przy tym po czasie za bardzo schematyczne oceniam grę jako porządnego średniaka ze zmarnowanym potencjałem.
Jestem wielkim fanem serii... a teraz to co zrobili z tą grą... aaa... Mógłbym wystawić dwie oceny. W pierwszej z tych Ocen jest wzięte pod uwagę to że ta gra jest SACREDEM więc wystawiam 2/10. A druga ocena gdzie ten SACRED nie należy do tej świetnej serii wystawiam 5/10. Debilne mordobicie i debilne rozwiązania.
GGGGGGNNNNNIIIIIIIIIIOOOOOOOTTTTTTTT !!!!!!!!!! no nic tu niema co może sie spodobać :( szkoda że takie zwieńczenie tej idealnej seri aż do wydania sacred 3 . Walka ktora jest nudna po godzinie bo ciosów i skili jest pare a mapy są małe , nawet myszką nietrzeba ruszać , dialogi bezcharakteru (pomijam fakt że nieda się ich słuchać) , niema lootu , brak wizualnych zmian postaci , no litości . Shit.
Niestety zupełna klapa i nuda :P Jest tak uproszczona, że nie wiem po co w ogóle jestem w niej potrzebny, stanowczo odradzam
Grafika ładna , dźwięk średni czasem zanika przy atakach magicznych bo to słychać jak dźwięk się gubi . Ogólnie taka hardcorowa gierka na długie wieczory . Nie ma tu otwartego świata ani możliwości przeglądania eq itd podczas gry co jest dużym minusem .
Długo zastanawiałem się nad oceną i dam 8
Dla tych co nie widzą jaką klasą zaczać grać to polecam Archera bardzo dobrze się gra :)
z opisu: "Zgodnie z gatunkową konwencją, twórcy postarali się o rozległe lokacje do eksplorowania, bogactwo bestiariusza przeciwników, a także szeroki asortyment broni, pancerzy i magicznych przedmiotów, jakie można znaleźć lub zdobyć." - to są żarty jakieś????
jak dla mnie gra jest bardzo przyzwoitą nawalanką , ale to juz nie jest sacred
Łapcie 0 za spierdolenie serii.
To jakaś kpina. Napisali, że to hack'n'slash to jest slasher, konsolowy uproszczony slasher sam grałem w sacred'a 2 i to nie jest kontynuacja tej serii. Brak lootu, poza złotem :O, system ulepszania postaci nooo jakiś tam jest, such dowcipy pani narrator i naszego bohatera masakra. Wielka szkoda, że już nie ma Ascarona będzie mi brakować tego rozległego świata w Ich grach :<. Zawiodłem się bardzo 2 może 3/10, jednak bardzo ładnie wypada system walki jest naprawdę ,,miodny" i no widać, że się postarali (chociaż tyle :D) muzyka też jest niczego sobie, ale to tyle dobrego co mogę powiedzieć o Sacred 3. Pozdro dla wszystkich :P.
Kupiłem i się zawiodłem nie opłaca się nawet z torrentów pobierać i tracić czas na takie gówno.
Konsolowe badziewie... tak skrzywdzić Sacreda...
LOL krzyczą jakie to gówno i wgl... dla mnie sacred jest tylko jeden a własciwie pierwsza część. Trójka jest fajna ale ten humor zjebał wszystko w tej grze nie mniej jednak mi sie bardzo podobała. A i jeszcze jedno ta gra jest napewno lepsza niż ta zjebana do granic mozliwosci i rozsądku 2. DWÓJKA to dopiero dziadostwo.
Czy wam też średnio się widzi, że od 16.XII S3 za darmo dla posiadaczy Xbox Gold ;-P ? Nie mogli chociaż dać S: Citadel? Niektóre gry nawet za darmo nie chce :-( Pewnie kiedyś pobiore, ale z "Games with Gold" co miesiąc gorzej :-/
Weźcie poprawkę że ta gra niby ma ten sam tytuł ale została stworzona przez zupełnie inne studio.
Tak samo jak z Fallotem 3. Bethesda wprowadziła zupełnie inne spojrzenie. W 4 części to już ostro poleciała - nieporozumienie.
Tak samo tutaj fani serii mogą być zniesmaczeni.
Z tymi ocenami gry to mocno przesadzacie. Oczywiście nie jest to już ten sam Sacred, ale liniowy slasher z elementami RPG ograniczonymi do niezbędnego minimum. Ale sama w sobie gra wcale nie jest taka zła i na pewno nie zasługuje na oceny poniżej przeciętnej.
Świetna gierka. Jest trochę gorsza od poprzednich części ale da się grać. Polecam.
napewno nie jest kontynuacją tego do czego przyzwyczaiły nas 2 poprzednie części ale na kanapowego COOPa jest jak najbardziej dobra , z każdym DLC jest lepsza aczkolwiek do pełnokrwistego RPG jej nie można nawet porównać , taka przyjemna i prosta sieczka na kilka osób , słabiej rozwinięta niż Diablo ale miła w "dotyku" i da się grać , na kilka wieczorów w większym gronie wystarczy .
Ładne i miodne chodzone mordobicie, które w wyniku durnej decyzji miało pecha zostać wydane jako kontynuacja lubianych action rpg.
We wcześniejsze Sacred nie grałem, nie nastawiałem się na nic i bawiłem się bardzo dobrze. Gra ma swoje wady, jest nieskmplikowana i na dłuższą metę powtarzalna, ale ładne mapki, efektowna grafika (zwłaszcza efekty skillów), sensowne walki z bossami i sympatyczne uczucie bycia zakapiorem zapewniły mi dwa wieczory relaksu.
NIE TRAKTOWAĆ TEJ GRY JAKO RPG, BO NIM NIE JEST.
Aktualnie gram i rozumiem rozczarowanie i nienawiść tych wszystkich niezadowolonych graczy, którzy spodziewali się kontynuacji systemu rozgrywki jaki był zaimplementowany w pierwszej części. Gra jest kompletnie inna i kompletnie skierowana w innego odbiorce i nastawiona na inny tryb rozgrywki - mianowicie local coop. Plus dochodzi do tego obowiązek posiadania dwóch padów. Gra wtedy jest całkowicie inną produkcją pod względem rozrywki. Strasznie przyjemnie się gra we dwoje, szczególnie z dziewczyną ;) System walki jest zręcznościowy, dobrze wypośrodkowany. Gra się przyjemnie, na największym poziomie trudności jest nawet wymagająca. Na minus jedynie brak możliwości penetrowania niektórych pomieszczeń do których chciałoby się wejść ale niestety nie można. Prostolinijność jest w tym przypadku zaletą i wadą. Grafika jak na taką grę jest rewelacyjna. Co chwile słyszałem jak moja dziewczyna zachwycała się lokacjami przez które przemierzaliśmy. Prosta. Przyjemna. Idealna do grania we dwoje.
Ładna grafika? Weź się ogarnij. Ta, szczególnie tutaj:
https://www.gry-online.pl/S055.asp?ID=286762
Wygląda jak z 2005, do tego postrzępione krawędzie, i postacie jak z komiksu. W niczym mi to RPG nie przypomina.
Nie dziwię się, czemu ma taką słabą ocenę, wystarczy na grafikę popatrzeć - koszmar. Komiksowa, kolorowa, badziewna. Sacred 1 i 2 mimo, że starsze, miały grafikę dużo ładniejszą niż to - nie wiem, jak Sacred 3 może być grą z 2014, jak grafika jest postrzępiona na screenach i zamazana. Żart jakiś.
bardzo dobra gra z malymi minusami
+ dobra sieczka
+ ciekawi bossowie
+ SWIETNY HUMOR
- kampania mogla byc ciekawsza
- bugi, gry nie ukonczylem bo czwarty boss w ostatniej nie misji nie ruszal sie i nie przyjmowal obrazen, nie chcialo mi sie od nowa misji przechodzic, zenada
- troszke powtarzalnosc razi w oczy
Sieczka na parę godzin a poza nazwą, gra nie ma nic wspólnego z tym do czego przywykliśmy grając w Sacred 1 i 2
Grafika przyjemna, jak dla mnie i to chyba jedyny plus w stosunku do poprzedniczek a dodatkowo uproszczenie do granic możliwości, dodatkowo
jest to gra konsolowa a co za tym idzie - bez pada na lapku czy kompie to nawet nie pogramy -
brak konwersji z konsoli na pc - po prostu.
Generalnie to szkoda czasu na zasysanie ponad 20 GB z DLC,
plus czas na zainstalowanie + konieczność posiadania pada
i to po to aby pograć , naprawdę krótko - nie polecam.
To jest profanacja poprzednich części. Ten chłam nie ma prawa nazywać się Sacred 3.
Do wszystkich, którzy narzekają na konsolowców, że to ich wina, że trzeci Sacred jest taki a nie inny:
To NIE jest wina konsol ani konsolowców, a albo wydawcy, albo producenta, który z tego co pamiętam nie brał udziału przy pracach nad jedynką i dwójką. Przypominam, że właśnie dwójka również wyszła na konsole i TRZYMAŁA (choć ledwo) poziom i frajdę z jedynki. Wina tu leży po stronie złych decyzji deweloperów. Dziękuję
Grę stanowczo odradzam. Gameplay jest bardzo nudny. Po 30 minutach ma się ochotę wyłączyć grę (a nie jestem wymagającym graczem i nigdy mi się to prawie nie zdarza). Pozycja ta nie ma nic wspólnego z poprzednimi częściami także jeżeli ktoś się skusił tytułem to niech odpuści. Nie ma tu znanego z poprzednich części zbierania przedmiotów czy też levelowania postaci w tradycyjnym stylu a jedynie bezmyślną (i nudną przede wszystkim) wyrzynkę aby do przodu po nudnych i korytarzowatych lokacjach. Sterowanie jest też skopane. Generalnie gra sprawia wrażenie jakby była robiona wyłącznie pod konsole, kolejny tytuł zepsuty przez tą platformę. Taki sam los spotkał Dungon siege.
Okropny tytuł, będący zbezczeszczeniem znanej serii hack'n'slash RPG Sacred. Za tego potworka nie odpowiadali oryginalni twórcy serii. Gdyby zmienić tytuł i usunąć wszystkie nawiązania z Sacredem, to i tak to "dzieło" nie zasługuje na więcej niż 3/10, gdyż jest to produkt nużący powtarzalnością rozgrywki i irytującym voice-actingiem już po kilkunastu minutach "zabawy".
Nie podoba mi się grafika, słaba jak na ten rok. Również na minus system walki i poziom trudności za duży na standardowym. Zadań nie ma w dzienniku, są tylko pokazane u góry ekranu, gdzie opis jest w dosłownie jednej linijce - to całkowicie wkurza, gdyż to miała być przecież gra RPG - widać tu silne nawiązanie do konsol.
He, jest 2022 a ja zagrywam się w Sacred 1 i jest super. 2 też wygląda spoko. Szkoda, że 3 zepsuli i zmienili konwencję :)
A było lepiej niż w diablo 2.
Nie spodziewałem się, że tak będzie, ale o wiele bardziej lubię tę grę niż Sacreda 2. Przy czym dalej wedle mnie tylko jedynka jest warta uwagi, reszta serii mogłaby nie istnieć.
Pograłem parę minut, to się jakoś rozkręci, czy taka kupa już do końca?