@alistar80
Nawet nie dziwne ze nie wiedziales, bo jak w internet wpisze to wyskakuje computer co jest smieszne. Dla mnie "cRPG" zawse bedzie sie kojarzylo z tym starym turowym systemem gry ala Ice Wind Dale czy jak to sie pisalo i Baldury. Po co bylby podzial na cRPG i takie RPG akcji jak gothic czy Skyrim skoro to tez sa gry komputerowe czemu zatem nie sa one cRPG ? Po 2gie skoro RPG zaznaczone c na poczatku to czemu sportowe gry nie sa c-sportowe itd. Bez sensu dla mnie, cokolwiek wujek google nie powie dla mnie "cRPG" to classic role playing games.
Cholerka, mimo ograniczenia względem "dwójki", to jednak nadal za dużo w tej grze piracko-karaibskich klimatów... Tak że zakup Risena 3 sobie odpuszczę nawet gdy trafi do PKK albo zostanie przeceniony na Steam. Natomiast zagram w niego pewnie dopiero za jakieś 5 lat, gdy/jeżeli CDA da go jako pełniaka. :P
Bez sensu dla mnie, cokolwiek wujek google nie powie dla mnie "cRPG" to classic role playing games.
Tylko dla ciebie. To, ze sobie coś ubzdurałeś to nie znaczy, że tak jest. cRPG = komputerowa gra fabularna. A jeżeli nie wiesz dlaczego jest tam c przed RPG to zalecam się zapoznać czym jest samo RPG, bez c czy bez j.
Skończyłem grę mając na liczniku 33 godziny (nie zrobiłem tylko kilku questów). Generalnie gra bardzo mi się podobała. Fabuła trzyma poziom (ale za zakończenie komuś należy się łomot). Zadania są typowo Gothicowe, dla niektórych to zaleta, dla niektórych wada. Grafika i udźwiękowienie bardzo przyjemne i pasujące do risenowej stylistyki. Świat gry bardzo fajnie zaprojektowany, to chyba największy atut gry. Każda wyspa ma swój klimat, swoje problemy itd. Same lokacje zaprojektowane są świetnie, wszystko jest bardzo sprytnie ułożone, połączone. Choć przez całą grę towarzyszyło mi uczucie "Oh gdyby ta wyspa była ciut większa". Jeśli chodzi o postacie to nie jest najgorzej, na pewno najlepsze w serii Risen. Oczywiście nie są to tak świetne postacie jak Diego, Milten, Lester czy Gorn z Gothica. Jeśli chodzi o walkę to tutaj mam mieszane odczucia. Grę przeszedłem jako strażnik na wysokim poziomie trudności i szczerze powiedziawszy, odkąd nauczyłem się rzucać fireballa to gra zaczęła się przechodzić sama. Rozwalałem wszystko i wszystkich. Tutaj koniecznie twórcy muszą coś zmienić, bo po prostu postać staje się zbyt potężna. Teraz zacząłem grać drugi raz i staram się skupić na walce mieczem. Mi się osobiście podoba, trzeba wyczuć moment w którym atakuje nas przeciwnik. Bezmyślne klikanie jednego przycisku w niczym nie pomoże. Nie wiem jak to będzie wyglądać później, mam nadzieję, że nie staniemy się tak potężni jak to miało miejsce gdy bawiłem się magią :D Jeśli chodzi o rozwój postaci to jest on całkiem fajnie pomyślany. Zdobyte doświadczenie się sumuje a następnie przeznaczamy je na wartości takiej jak np. magia, duch, walka (wartości podnoszą się co 5). Bowiem aby nauczyć się jakieś umiejętności musimy wybrać się do nauczyciela i spełnić określone warunki np. aby lepiej rzucać zaklęcia musimy osiągnąć 50 w Magii oraz 30 w Duchu. Osobiście tęsknie za czasami gdy nawet siły musieliśmy się uczyć od nauczyciela, ale z logicznego punktu widzenia było to bez sensu ;d Podsumowując Risen 3:Władcy Tytanów to nie jest gra dla każdego. Jesteś fanem Gothiców i Risenów? Kupuj, spodoba Ci się bez cienia wątpliwości. Jesteś fanem Gothiców i Risena 1, ale nie podobał Ci się Risen 2? Też kupuj, klimatów pirackich jest znacznie mniej (pierwsza godzina gry jest 100% piracka), większość gry i tak spędzamy w klimatach a'la średniowiecznych. Oczekiwałeś wielkiego powrotu do klimatów Gothica? Raczej dobrze się zastanów nad kupnem, Risen to nie Gothic! Nie grałeś ani w Gothica ani w Risena? To najpierw wszystko nadrób :D Pozdrawiam :)
Mimo iz nienawidze piratów, to Risen 2 był dla mnie przezajebistą grą na miare Gothica 2.
Risen 3 to taka papka, masło maślane.
- fabuła DNO
- głowny bohater - nie pasuje do serii
- walka - najbardziej toporna w całej serii gier piranhii
- mapy przekopiowane z dwójki PARODIA HAHA
Mam nadzieje ze to juz koniec kontynuacji serii i twórcy zabiorą się za cos nowego :).
@Benitonater szalejesz ja też przechodzę drugi raz bo jak na razie nie ma w co grac :)
Mam dwa pytania ;)
1.Wie może ktoś, skąd wziąć szmaragd? Potrzebny mi do wykucia miecza.
2.Można spotkać bohatera z dwóch poprzednich części?
Moim zdaniem ta formuła już się wyczerpała. PB powinna postarać się o ciekawszy pomysł na świat. Piraci, wyspy i vodoo przejadły się już po jedynce. Teraz gra po prostu nudzi, podobne postacie, podobne zadania. Potrzeba trochę świeżości.
Moim zdaniem najlepszym posunięciem PB byłby powrót do klimatów fantasy-średniowiecznych lub zrobienie remake'a HD pierwszej części Gothica.
Świetna gra dla fana Gothica, średniak (co najwyżej dobra) dla reszty. No i chyba jedno z najbardziej nijakich zakończeń w historii RPG ;/
Teraz czas na nową serię. Coś innego, gdzie piraci to będzie dodatek, jak w nocy kruka. Kurde gram w Risena 2 i 3 równolegle i powiem wam, że walka jest realistyczniejsza w 2 i tyle. Owszem, animacje są nowe w 3, jest parę nowych uników itp, lepsza grafa, ale przyjemniej się walczy w 2, przynajmniej mieczem. Rozwala mnie to przyciąganie się teleport przy atakach. Poziom trudności walki też jest większy w Risen 2. Za to jest parę znacznych nowości w grafie jak lepsze skakanie, animacje biegu itp. A jeśli chodzi o fabułę, to w Risenie 3 jest lepszy pomysł ale w 2 jakoś fabuła się bardziej klei. Nie wiem, takie odnoszę wrażenie. Gdyby połączyć to co jest w Risenie 2 a czego nie ma w 3 i vice-versa, wybrać lepsze rzeczy powielające się i skleić do kupy w fajną fabułę to byśmy mieli super grę. Szkoda, że nie ma tak że
spoiler start
jak rozwalisz cienie to po jakimś czasie wyspy się nie odradzają i wracają NPC albo są jacyś nowi i kilka questów. Mogłoby się to zrobić po zabiciu Necrolotha. Dalej grać, a nie pozostawili taki niesmak - napisy końcowe.
spoiler stop
Witam. Jejku, mam w tej chwili 24 godziny gry i w zasadzie nic nie zrobiłem. Tzn. przyłączyłem się do strażników. Zwiedzam teraz Taranis i byłem na chwilkę na paru innych wyspach :) Parę questów może pobocznych zaliczonych. Ale jeszcze tyyyle do zrobienia :) Chyba w 100 się wyrobię w tym tempie :)
Ale faktem jest ,że po nauczeniu się czarów np. ognisty pocisk i deszcz ognia gra jest już za łatwa troszkę. Gram na wysokim poziomie, ale i tak jest bardzo łatwo. Magia powinna zostać przebalansowana zdecydowanie.
Mam już nabite 29 godzin i gra się nie kończy. Zrobiłem wszystkie zadania poboczne i przeszukałem każdy zakamarek każdej z wysp. Zostały mi jeszcze te 2 poboczne wysepki i Wyspa Czaszki. W tym roku jeszcze nie grałem tak długo w jakąkolwiek grę. Jedynie Gothic zajął mi wiosną 11 godzin. Risen 3 wciągnął mnie niesamowicie i jak na razie to jest moja gra roku. Jak przejdę całość, to wypowiem się obszerniej. Jak na razie to stawiam solidne 9/10.
Gra jest dobra, ale nie jakaś super dobra. Przejście zajęło 33h, ale wszystkiego nie zrobiłem. Co do plusów: +grafika nie jest świetna, ale do klimatu risena pasuje idealnie, + klimat tak jak i w gothicach klimat na poszczególnych wyspach jest super, + system walki jednym się podoba, innym nie, ale ja zaliczam się do tych pierwszych, + bitwy morskie fajnie że są, ale wykonanie jest średnie, + główny bohater podobał mi się bardziej od poprzedniego, jakiś bardziej wyrazisty, + fabuła może nie cudowna, ale jak najbardziej wciągająca. A minusy: - zakończenie no tak dupnego zakończenia dawno nie widziałem, - małe błędy jakieś wchodzenie w ściany itp, - długość wiem że nie zrobiłem wszystkiego, ale czuje niedosyt co do długości. I to by było na tyle. Grę polecam wszystkim fanom rpg, moja ocena 8.0 :)
Ukończyłem właśnie Risena 3. Grało mi się strasznie przyjemnie. Powiem więcej, w moim odczuciu jest to najlepsza gra Piranhy Bytes od czasów Gothica 2 z dodatkiem Noc Kruka. Gra chodzi na silniku Risena 2, więc graficznie i mechanicznie jest strasznie do niego podobna. Ale to tylko na pierwszy rzut oka.
Walka w Risenie 3 została usprawniona w porównaniu do poprzedniczki. Jest dynamiczniejsza, możemy unikać, ciosy mieczem są płynniejsze, a broni dodatkowej możemy używać cały czas. I jeśli ktoś mówi, że Risen 3 jest toporny to proponuję zobaczyć jak to było kiedyś z grami Piranhy. System walki jest bardzo przyjemny i w początkowych etapach satysfakcjonujący(o tym dlaczego w początkowych etapach, potem). Dla mnie jest to najlepszy system walki ze wszystkich gier PB. Zasadniczo walczyć możemy na dwa sposoby. Walka z bliska, czyli miecze, bronie kłujące i bronie sieczne(tu pewnie wina tłumaczenia, bo nie wiem jak buława albo morgensztern mogą być broniami siecznymi). Walka z dystansu, czyli coś na co parę osób narzeka to muszkiety i strzelby. Do tego mamy bronie dodatkowe, czyli kusze, obrzyny i pistolety.
Świat Risena 3 jest dużym światem, ale twórcy po raz kolejny zdecydowali się rozdzielić go na wyspy. Mi to zbytnio nie przeszkadza, ale dla niektórych ten pomysł jest złem wcielonym. Myślę, że gdyby zebrać to wszystko do kupy(9 wysp razem z premierowymi DLC) to powstałby teren dorównujący temu z trzeciego Gothica. Elementem na który wiele osób narzeka, jest przeniesienie niektórych lokacji z poprzedniej części gry. I tu znowu, są narzekacze, ale mi się to bardzo podoba. Lokacje się zmieniły, widać zniszczenia dokonane przez Cienie. To trochę jak Górnicza Dolina w Gothicu 2. W teorii zmian nie ma, w praktyce wygląda to inaczej. Świat jest bardzo różnorodny, mamy tu słoneczne plaże, dżungle, lasy iglaste, łąki a nawet ziemie zniszczone przez mrok. Ludzie, którzy mówią, że świat za mało przypomina Gothica, czy pierwszego Risena chyba nie odwiedzili dostatecznie dużo lokacji.
Osobiście grafika w grach nie jest dla mnie najważniejsza, ale graficznie Risen 3 wypada nieźle, fakt, nie jest to poziom najlepszych dzisiejszych superprodukcji, ale mimo to wszystko wygląda tu dobrze. Dzięki temu gra bez problemów rusza także na starszych sprzętach.
Muzyka w tej grze jest dobra. Jedynie niektóre kawałki są zbyt pompatyczne. Dodam jeszcze, że część melodii przypomina te z poprzednich części. Przykładem niech będzie utwór z kopalni, który jest podobny do tego z pierwszego Gothica.
Teraz muszę ponarzekać na poziom trudności. Rozgrywka staje się zbyt łatwa mniej-więcej od 3/4 gry. Trochę jest to niezbalansowane, bo nie mamy tu jakiś mocno silnych przeciwników i każdego da się pokonać praktycznie na początku gry(będzie się trzeba przy tym nabiegać, ale się da), brakuje mi to jakiś odpowiedników cieniostworów, trolli albo orków z Gothica, gdzie aby ich pokonać musieliśmy naprawdę podbić nasze umiejętności.
Fabuła jak to zwykle w grach Piranhy za serce nie chwytała i tu jest podobnie. Mamy bohatera, który musi uratować świat i przy okazji odzyskać duszę. Nie jest to zbytnio wyszukane, ale swoje momenty gra miała. Bardzo podobają mi się odniesienia do poprzedniczek. Spotykamy duchy osób znanych z Risena 2(których nota bene sami zabiliśmy), znane postacie jak kultowy już Jaffar(trochę go chyba w tej grze ugrzecznili). Ponownie mamy 3 frakcje, 3 rodzaje zbroi itd. itp.
Dla fanów Gothica jest to pozycja obowiązkowa. Gra dosyć długa, według czasu Steama zajęła mi 49h. Wykonałem na prawdę większość misji pobocznych. Dla mnie na razie razem z Divinity Original Sin kandydat na grę roku.
Mam takie pytanie...jak tworzyć laleczki voodo by przejmować kontrolę nad kimś...kto tego uczy?
1. Która waszym zdaniem ścieżka jest najlepsza?
2. Na co się nastawić?
3. Interesuje mnie magia, system walki w zwarciu raczej nie dla mnie. Która ścieżka magii, czy tam szkoła daje dobre efekty czy tam ma dobre czary?
4. Na start, czyli po opuszczeniu wyspy krabów gdzie się najlepiej udać?
5. Jak zarobić trochę grosza?
6. W postach powyżej jest coś na temat zachowania srebrnych łupów, dlaczego? i jak czerpać z tego profit?
7. Inwestycja doświadczenia w ścieżki magii. Na co się nastawić, na co zwrócić uwagę?
8. Jak można zdobyć, nauczyć się magicznie otwierać skrzynie?
Uff w końcu przeszedłem to cudo :D
Gra zajebiście wciąga na dłuuuugie godziny! Nie wiem jak niektórzy z was pokończyli gre w 17-25godzin... chyba olewaliscie eksplorowanie świata i robienie pobocznych questów...
40 godzin nie poszło na marne, świetnie się bawiłem z tym risenem. Nie grałem w 2 głównie z powodu braku magii (w każdym RPG, które łapie w swoje ręce gram magiem ^^) a tutaj jest są nawet 3 rodzaje magii... miodziooo!!! :D
Jedyne rzeczy do których mógłbym mieć jakieś "wąty" to: walka za sterami statku (straszne toporne i niedopracowane :P), banalność gry nawet na wysokim poziomie trudności (przez całą grę padłem tylko z powodów spadnięć z wysokości) i może troszeczkę słaba walka końcowa.
Reszta full wypas! <3
Ocena: 9,5
@Xadras18
1. Nie ma najlepszej ścieżki. Każda ma magię i każda ma coś "swojego". Więc tutaj decyzja należy do Ciebie:)
2. Nie rozumiem za bardzo twojego pytania? Nastawić się można na długie siedzenie przy risenie :D
3. Odp tak jak pod numerem 1.
4. Gra jest nieliniowa więc obojętne gdzie się udasz, będzie dobrze. Zawsze możesz odwiedzać każdą wyspę kiedy sobie chcesz.
5. Głównie robiąc misję, kradnąc, szukając skarbów. Na koniec gry miałem 100k golda (i praktycznie wszystkie jakie mogłem umiejętności wbite na maxa) więc problemów raczej nie ma z goldem.
6. Niektóre rzeczy można sprzedawać u poszczególnych ludzi za wyższe ceny niż u zwykłego handlarza. Odrazu mogę Ci powiedzieć, że zachowaj: srebrne miski i kielichy i rudy żelaza. Resztę musisz sam odkryć.
7. Rozwijaj głównie umiejętności magiczne (chyba logiczne:D ), zwiększaj ilość punktów magii którą posiadasz
(np. jeśli jesteś piratem Voodoo - zwiększaj punkty Magii Voodoo, gdy Łowcą Demonów - magii run)
8. Gdy zostajesz strażnikiem (na wyspie Taranis), możesz się nauczyć zaklęcia Rdzy (lub używać zwojów).
Przedstawię Ci teraz informacje które pojawiają sie gdy chcesz otworzyć jakąś skrzynie:
np.: (50)/(70)/(60)
Pierwsza liczba wskazuję liczbę twoich punków w umiejętności Otwieranie Zamków
Druga liczba wskazuje ile masz punków magii kryształów.
Trzecia liczba wskazuje ile potrzeba punktów Otwierania Zamków/Magii Kryształów by otworzyć skrzynie.
Osobiście polecam zbieranie przedmiotów (pierścieni, naszyjników) zwiększających np. +10 Złotousty lub inne takie.
Nie wiadomo kiedy będą Ci potrzebne te dodatkowe brakujące punkty:D
@tolek24
Nie jestem pewien, ale stworzenie laleczki było możliwe tylko przy wykonywaniu misji. Nie podążałem ścieżką Voodoo, ale tak mi się zdaje :D ale mogę się mylić;d
Xardas18- zacznij grę i się ucz wszystkiego powoli...najlepsza opcja;)
Oglądając screeny i zwiastuny Risena myślę, że będzie musiała się spodobać fanom starego, dobrego Gothica. Zapowiada się ona obiecująco i muszę w nią zagrać. Za dużo nie mogę więc o niej powiedzieć. Mam do Was pytanie, czy jest demo Risena 3?
Jedna z najbrzydszych nowych gier w jakie grałem, do tego kiepskie sterowanie, toporność, zła praca kamery, dla mnie nieciekawa fabuła...po godzinie miałem dość.
@InGen
żałosny jesteś... po godzinie chociaż dowiedzialeś się coś o fabule? Bo myślę, że nawet nie dotarłeś do 2 rozdziału :D
Akurat Piranha Bytes nie robi najpiękniejszych gier z silnikami typu CryEngine 3. Stawia na fabułe.
Kiepskie sterowanie? Tzn jakie? bo grałem w wiele gier RPG i sterowanie jest w większości podobne. ^^
żałosny jesteś...
dorośnij pryszczu, gra mi się nie podoba i koniec i oceniłem ją w swoich kryteriach
A ty wyrośnięty mózgu nie oceniaj gry jeśli praktycznie wogóle w nią nie grałes, bo 1 godzina spędzona w RPG to tyle co nic...
starczyło MÓZGU by ocenić, że gra mnie w żaden sposób, żadnym swoim aspektem nie wciąga i nie mam ochoty grać dalej
Grę właśnie przeszedłem i wydaje mi się że to jedna z bardziej wciągających gier w jakie grałem posiada szeroki wachlarz plusów lecz jeśli chodzi o minusy to mogli by popracować nad mechaniką walki z potworami bo ta znacząco kuleje gdy walczymy z jednym drugi ani myśli żeby utrudnić nam walkę jakież to honorowe z jego strony i posłusznie czeka w kolejce na swój wpierdo$ :) Tak niestety potwory w starciu z moim strażnikiem nie stanowiły większego wyzwania(na poziomie trudnym) tak właściwie gdy posiadamy już deszcz ognia i ten mrożący atak którego nazwy nie pamiętam(z magią kryształów 100+ to walka staje się dosłownie dziecinie prosta). Lecz i to nie zabrało mi banana z mojej twarzy podczas rozrywki co przekonało mnie że ocena 9,5 jest tu na miejscu. Z niecierpliwością będę wyczekiwał na jakąś łatkę która załata niektóre bugi i co najważniejsze umożliwi zwiększenie poziomu trudności na bardzo trudny,hardkorowy czy coś w tym rodzaju.
No cóż... Po prostu znakomita :) Szkoda tylko, że ciągle ten sam świat - jak by nie było piracki. Przydałyby się starsze klimaty. Ale oprócz tego wszystko ok, bardzo grywalny tytuł :)
@Krycho108
przykro mi, ale jesteś w błędzie. PB ma z powrotem prawa do Gothica od 2011 roku. :)
Kolejny Risen i kolejne rozczarowanie ta gra naprawdę nie ma wiele z gothiciem wspólnego :\ ,słodka cukierkowa oprawa , milusińskie niedorozwinięte gnomy słitaśne golemy .Gra jest za łatwa i zwyczajnie nudna , monotonna coś jak w G3 gdzie główny wątek prawie nie istnieje a zamiast niego mamy misje przynieś zanieś pozamiataj .Tak w ogóle to risen bardziej kojarzy mi się z grą akcji można rozwijać bohatera ale właściwie nie ma takiej potrzeby jeśli szybko robi się uniki a inne umiejętności nie związane z walką są wepchnięte chyba na siłę tak jak sytuacje w , których można z nich skorzystać są ale właściwie nie przynoszą żadnych korzyści (po co być złodziejem skoro nie mamy co robić ze złotem ?) Dialogi są przegadane do bólu a i tak zawsze mamy coś zabić lub przynieść PB leje wodę na potęgę :\ . Walka jest odrealniona wystarczy namierzyć przeciwnika a nasz bohater robi 3m skok by go dopaść , właściwie walka " dzieje się sama " nie mamy wielkiej kontroli nad awatarem możemy wybrać tylko kogo atakować ale nie jak . Ech dobra wystarczy straciłem 32 godz z życia i wyleczyłem się chyba skutecznie z wyczekiwania na nowe gry piranii :(
Risen 3 to wspaniała gra moja ulubiona typu RPG i tak grałem w obie części Wiedźmina
Risen 1,2 nie dosięga trzeciej części do pięt , najważniejsze że twórcy obiecali wrócić do korzeni i słowa dotrzymali :)
Brawo Piranha Bytes !!!
@InGen Logika i racjonalne myślenie nakazują skończyć grę zanim się ją oceni. Znasz jakiegoś recenzenta, który ocenia tylko kawałek gry? Opinie swoją możesz wyrazić ale po co dajesz ocenę? Pierwsza godzina Skyrima odbywa się w totalnie liniowych korytarzach. A z czego Skyrim jest najbardziej znany? Z otwartego świata. Więc po 1h wiesz tyle o grze co nic.
Właśnie grę skończyłem w 43 godziny, to chyba najdluższa gra PB, bo 2 chyba w 35 h przeszedlem z tego co kojarzę.Eksploracja świata świetna, sam świat tętni życiem, fabuła niezła(niezły zwrot akcji z pewnym strażnikiem ;]), klimacik jest.
Natomiast zakończenie to porażka po całej lini, ŻADNEJ rozmowy z naszymi towarzyszami, kompletnie NIC.Z tego co czytalem, PB mówiło o tym, że nie będzie Risen 4, a zakończenie właśnie na to wskazuje.Żenadłem mocno..
O ile brak intra mi nie przeszkadza, o tyle outro to podstawa, bo to zakonczenie gry.
Nie można też zapomnieć o bugach, jak np. uczysz sie czaru "piorun" to niby go umiesz, ale nie ma go nigdzie w ekwipunku, z innym czarem tez tak bylo(łowcy demonów).No i mozna dodac toporne SI naszych kamratów oraz brak polskiego dubbingu, w takich grach dla mnie to jest duuuży plus(wiedźmin, gothic itd).
@InGen Logika i racjonalne myślenie nakazują skończyć grę zanim się ją oceni. Znasz jakiegoś recenzenta, który ocenia tylko kawałek gry? Opinie swoją możesz wyrazić ale po co dajesz ocenę? Pierwsza godzina Skyrima odbywa się w totalnie liniowych korytarzach. A z czego Skyrim jest najbardziej znany? Z otwartego świata. Więc po 1h wiesz tyle o grze co nic.
Czy ja jestem recenzentem, któremu płacą za przejście gry i wystawienie opinii ?? Nawet jeśli dalej gra jest BOSKA to już sama grafika odrzuca mnie od niej na kilometr i to wystarczy bym mógł wystawić ocenę taką jak wystawiłem, sorry mamy koniec 2014 roku a nie 2004...
Jestem po 3h grania, więc mogę podzielić się z wami moimi pierwszymi wrażeniami. Po opiniach innych graczy i mediów byłem podekscytowany tym, że grę porównuje się do pierwszego Risena a nawet starych Gothiców. Troszeczkę się zawiodłem, gdy uświadomiłem sobie, że tutaj mamy po prostu udoskonalonego Risena 2, w którego zresztą bawiłem się dobrze ale wyrzuciłem wtedy z mojej świadomości to, że ma on przypominać starego Gothica. @Dr Nauk wypunktował rzeczy, z większością których niestety muszę się zgodzić. Może za bardzo się czepiam ale od siebie dodam jeszcze brak animacji przy jedzeniu. Tak wiem jest to mały drobiazg ale więcej takich drobnych rzeczy przeszkadza wczuć się w bohatera. Podsumowując gra mi przypomina sequel'a drugiej części a nie poprzednich gier twórców. Sama możliwość wyboru jednej z trzech frakcji to moim zdaniem za mało, aby głosić powrót do korzeni. Nie wystawiam jeszcze oceny przed jej ukończeniem, być może w późniejszym etapie gra wciągnie mnie tak jak druga część ale do Gothica nie ma to nawet startu.
@InGen, Grałeś w grę 1 godzinę i stwierdziłeś że fabuła jest nieciekawa ?? Jakim sposobem wyciągnąłeś takie wnioski skoro owej fabuły nawet nie poznałeś ??
Gra przecietna z plusem jak na razie. Pogralem juz ze 4 godziny, ale nie mam takiej pociechy z niej jak przy zabawie z Gothicami... Risen 1 tez wydawal mi sie lepszy. Tutaj przede wszystkim nie podoba mi sie podzielenie swiata na "male" wysepki - nie ma takiej wolnosci jak w genialnym jak dla mnie Gothicu 3... NPCtow tez garstka w porownaniu z Gothicami... I gdzie tu niby tetniacy zyciem swiat? Jak dla mnie takie 7/10. Moze w miare uplywu czasu gra sie bedzie rozkrecac...
@Marcines18
Umiejętność "Błyskawica" dostajesz do prawej ręki. Tak samo jak kule ognia lub dotyk mrozu. Zapewne u łowcy demonów też tak było tylko tego nie zauważyłeś :D
@brawo InGen
wystawianie oceny grze po grafice. idealnie :)
Właśnie przeszedłem R3, i zajęło mi to 39,5 godziny, zwiedziłem wszystkie lokacje i wykonałem wszystkie questy poboczne jakie były możliwe, jak dla mnie R3 to dobra gra choć spodziewałem się dużo więcej,do gothic 2 NK niestety jej daleko
PLUSY
+ muzyka
+ grafika (przyroda)
+ klimat
+ duży, wielki świat
+ mini gierki itp
+ nawiązania do serii Gothic (questy,postacie)
+ różnorodność potworów
+ frakcje, każda z własnymi questami i odmienną magią
+ możliwość szybkiego biegu,w poprzednim R2 było to wkurzające
+ uniki, grając łowcą demonów fajnie to wygląda
Minusy
- walka wręcz, składająca się z maks 5 animacji
- głos głównego bohatera strasznie mnie odrzucał przez całą grę
- niedopracowane bitwy morskie
- rozwój postaci, wszystko tak samo jak w R2
- towarzysze, niby jest ich sporo ale są mało ciekawi
- mała ilość pancerzy, broni itp
- najgorsze zakończenie ze wszystkich gier crpg jakie Piranha Bytes zrobiło
- po dłuższym czasie gra robi się bardzo monotonna
- średnia fabuła
- grafika (mimika twarzy)
- cena, 130-140 pln za tą grę, to jakieś nieporozumienie
7.8/10
Mnie ta gra wkurza z pewnych powodów :D - cały czas mam przeczucie, że przyjdzie taki moment że coś źle zrobiłem wcześniej i nie będę mógł przejść dalej i będę musiał zaczynać od nowa, nie wiem czemu, i dokładnie takie samo przeczucie miałem w serii Gothic. :/
@Hyperi0n To chyba raczej nie możliwe, żeby coś schrzanić i nie dać rady grać dalej. Ewentualnie,że jakiś bug Ci się trafi :) Tutaj możesz jedynie przystępując do jakiejś frakcji zablokować sobie questy z innych frakcji i nie będziesz mógł korzystać nominalnie z ich magii (tylko runy i laleczki voodoo pozostaną). A tak to graj śmiało :)
39 godzin gry i dopiero 3 wyspy zrobione :P
Dla wrażliwszych poprawiam się NIEMOŻLIWE, tak sie pisze :)
Nurtuje mnie pewna sprawa. Gdzieś na jakimś filmiku widziałem ze dwa razy i na screenach , jakby nasz bohater był łysy i miał brodę. Wie ktoś o co chodzi? czy to ma związek z naszą duszą ? :) Gram jak praworządny więc wygląd mi się nie zmienił. Czy jak się jest łotrem to też się nie zmienia?
To w takim razie skąd te screeny? Ok. screeny mogą być koncepcyjne, ale filmik to chyba ten ostatni gameplay który był tłumaczony napisami na polski.
@up
Jak gra sie łowcą demów to jak sie od nich dołaczy jestes łysy.
A teraz mam problem bo patty mi sie zbugowal i sloi w powietrzu kilka metrow nad woda na morzu w kili jakies kody zeby cos zrobic by muc ja dac do zalogi i zeby nie lewitowala ???
@UP, a tak tą grę "hejtowałeś". No dobra, ja miałem podobną sytuację w 1 rozdziale i po prostu wczytałem wcześniejszy zapis w grze. No chyba że nie robisz szybkich zapisów z F5 to będziesz musiał wczytać ostatni zapis i nadrabiać. Tego typu bug to b. rzadki przypadek w tej grze.
BTW jestem w 3 akcie , gram łowcą demonów i gra się świetnie. (łysiny nie widać bo mam genialny hełm :D)
Chyba jestem bliski na zdecydowana ocenę. Jak dla mnie ta gra zasługuje na 9.0/10. Minusy? : wyspa kila która ma okropnie piracki klimat i mało rozbudowane sekwencje z potworami morskimi. A tak to gra się genialnie.
wogsel miałem dokładnie tego samego buga. Na szczęście Patty nie jest niezbędna i zostawiłem ją nad tym morzem :)
Ach i zapomniałem dodać: dla tych co przegrali w grze ok 4 godz i mówią że nie zachwyca to niech sobie uświadomią że 1 rozdział (można napisać że to w zasadzie prolog) przechodzi się właśnie w ok 4 godz (z eksplorowaniem całego wybrzeża) Wystawianie kiepskiej oceny grze typu "4.0" po przegraniu godziny w RPG-u jest żałosne. Głownie mam na myśli użytkownika @InGen.
Łowcą D. gram przez ok 30 godz. a i tak został 4 rozdział, wyspa zlodziei i wyspa mgieł.
Assassyn07 -> Uświadom sobie, że przegranie 4 godzin, a wypadku gier Piranii to nawet jednej, wystarczy by stwierdzić czy to dobra gra czy toporny bubel. Ja osobiście nie oceniam samej gry, ale postępowanie Piranii to jakaś żenada. Dalej nie ma informacji o żadnym patchu, a problemów jest mnóstwo - wystarczy wyjść poza GOLa. Sam jestem ofiarą mikro-przycinania i nie zamierzam nic grzebać w msconfigu - mimo, że pomaga, nie jest to żadne rozwiązanie i kto jak to, ale ten developer powinien przemyśleć wydawanie kolejnych gier. A przynajmniej zacząć je odpowiednio optymalizować i dopracowywać.
Ocenianie erpega po 1 godzinie... OK
O jakich problemach mówisz ? Bo ja żadnych nie doświadczyłem pomijając tamtego buga. No i jakie mikro ścinki?
super gra
@Kerth
Risen 3 toporny? No to proponuję wrócić do poprzednich gier PB i zobaczyć jak one były toporne.
Ach i zapomniałem dodać: dla tych co przegrali w grze ok 4 godz i mówią że nie zachwyca to niech sobie uświadomią że 1 rozdział (można napisać że to w zasadzie prolog) przechodzi się właśnie w ok 4 godz (z eksplorowaniem całego wybrzeża) Wystawianie kiepskiej oceny grze typu "4.0" po przegraniu godziny w RPG-u jest żałosne. Głownie mam na myśli użytkownika @InGen.
Wcześniej napisałem w odpowiedzi coś z sensem ale nie dało rady tego wysłać bo na GOLu błędy wyskakiwały.
Powiem tak - co z tego, że prolog trwa 4 godziny jeśli kompletnie odrzuca mnie od gry? Nic nie dzieje się tam takiego by mnie przyciągnęło do monitora. Co jak co ale staruteńki Skyrim przykuł mnie do ekranu od pierwszej minuty gdy skuty jechałem na furmance...swoją ocenę wystawiłem, w grę dalej nie zagram bo dla mnie jest nudna i brzydka a Wasze ocenianie mnie przez pryzmat tego, że ja pozwalam sobie ocenić grę po godzinie grania jest tylko miodem na me serce czy też oczy i całuję was za to namiętnie :* gadajcie sobie ile chcecie, dla mnie ta gra to padaka. Przez godzinę nie mogłem uwierzyć w jaki crap gram. Tyle.
Assassyn07 -> O tych które nękają mnie i mnóstwo innych graczy - napisałem wyraźnie - wystarczy wyjść poza forum GOLa. Na początek polecam forum Steama i Deepsilver, wydawcy gry. Jedni w ogóle nie mogą włączyć gry, drugich nawiedzają dziwne frame-dropy, a jeszcze inni, w tym ja, muszą grzebać w msconfigu i wyłączać rdzenie by komfortowo pograć.
Jeśli natomiast chodzi o ocenianie, włączam grę, nie podoba mi się, to nie będę się zmuszał do grania. I nieważne czy to cRPG czy FPS. Wchodzę na forum i mam prawo napisać, że mi się nie podoba, bo np. technicznie leży i kwiczy. Nie wystawiam w takim wypadku oceny. I tu się ew. mogę z Tobą zgodzić.
Zdzichsiu -> Nigdzie tak nie napisałem, przeczytaj mój post jeszcze raz, ze zrozumieniem. Jestem wielkim fanem trzech pierwszych Gotików. I w mojej opinii Risen im do pięt nie dorasta. Jedynka miała zadatki na dobrego spadkobiercę, gdyby po drugim rozdziale nie zabrakło contentu.
@Kerth Ty na serio z tymi błędami i problemami technicznymi? U mnie nie ma żadnych, i u większości ludzi też nie ma. Tobie i innym którzy mają dziwne kłopoty proponuję zrobić porządki w kompach. I nie mów, że masz kompik ok. Wiele komputerów już robiłem ludziom którzy mówili,że mają wszystko ok a gry im nie działały. Uwierz mi, te komputery nie były ok :) Apropo rdzeni, też mam sześciordzeniowy procek i wszystko chodzi płynnie, i nic w msconfigu nie przestawiałem, ani w Biosie(tam tez można rdzenie wyłączyć).
Gra jest niesamowita. Spędziłem przy niej 35h. Risen 3przyciąga do siebie tak samo jak Gothic(jest klimat !! ). Przeszedłem wczoraj .. a dzisiaj mam ochotę na więcej. Osobiście rozwijałem broń białą, a dokładnie miecze. Teraz pójdę w magie :D
Plusy:
-otwarty świat
- świetna walka ! ( trudna, nienużąca)
-masa eksploringu
- barwni towarzysze
-ciekawe questy
Mógłbym wymieniać i wymieniać :)
Minusy ?
-nasza postać skupia głowny rage potworów.... tzn. jeśli wbiegniemy w grupke potworów z towarzyszem to i tak wszystkie skupią się na nas..do czasu aż towarzysz któregoś zaatakuje.
- mało pancerzy... :D
Z minusów to chyba tyle... Jak przejdę grę ścieżką maga to wypowiem się na temat magii
@Krycho108 Polecam Ci skupienie się głownie na niej. Rozwalanie tych pająków nie ma sensu bo i tak się nowe pojawią. Bij cały czas ją...od czasu do czasu zabij te większe pająki. Ja walczyłem z nią jak miałem już niezle rozwiniętą postać... ale radze Ci kupić trochę rumu
Ktoś pisał, że się da dostac na pónocno wschodnią plażę i południowo zachodnia na Antigui. Jak? I czy da się tak samo na Tacarigui gdzie była kryjówka piratów w 2 dostać?
Kane33 -> Ale ja Ci nie muszę w nic wierzyć ani nic Ci tłumaczyć. Nie jestem laikiem, któremu "komputerowiec" twojego pokroju musiał czyścić bajzel na dysku. Znam się na sprzęcie i wiem jak utrzymać porządek w systemie. I nie, nie mam problemów z grami, mam problem z Risenem 3. I gdybyś poszerzył horyzonty, wiedziałbyś, że nie tylko mój "kompik" ma z nim problem. Jeśli jesteś takim znawcą to wiedziałbyś także, że w BIOSie rdzeni nie wyłączę. Ale dlaczego, to Ci chyba nie muszę tłumaczyć, co ?
Także proszę, ale z całym szacunkiem i bez złośliwości - takie głupoty zatrzymaj dla siebie. Bo nie rozmawiasz z kimś kto dostał od rodziców pierwszy komputer.
Ed: I to, że u większości chodzi dobrze, nie znaczy, że mniejszość nie ma znaczenia. A jest nas sporo, i już napisałem gdzie szukać.
@Tyson1996 Ja też myślałem,że mało jest pancerzy ale. Zauważ że to DLC strój awanturnika sprawia,że tak Nam się chyba wydaje. U kupców jest naprawdę sporo chust, koszul, płaszczy itp. Tylko są one po prostu słabsze od tego stroju z DLC. A jest jeszcze pewien zestaw o którym nie wspomnę żeby nie spoilerować :) Obecnie gram jako strażnik. Ale drugi raz zagram jako mag voodoo, ale wtedy na początku nie założę tego stroju z DLC, i będę się ubierał tylko w to co kupię lub znajdę :) Przy okazji utrudni to trochę granie :)
@Kane33 Świetny pomysł. Też tak zrobię. A co do pancerzy ... no jest jest tego w sklepach ale to nie to samo co choćby w Gothic :D
@Kerth Unosisz się jak jakiś kogucik. Pewnie,że nie musisz wierzyć ani tłumaczyć, czy ja o to prosiłem? A czy Ja złośliwe mówiłem o tym żeby zrobić porządki? Nie. Chciałem tylko pomóc i naświetlić sprawę, co ewentualnie może pomóc. Mylisz pojęcia. Ale ok, nie będę z Tobą dyskutował o tym co jest mądrzejsze jajko czy kura. Pozatym, skąd Ty wymyśliłeś, że przyszło mi do głowy, że mniejszość może nie ma znaczenia??? Właśnie tej mniejszości chciałem doradzić, bo wiem ,że takie zabiegi w komputerach często pomagają. Odróżnij mądrzenie się od chęci pomocy chłopcze.
też czekam zapowiada się dobra gierka
@Tyson1996 W Gothicu 3 było dużo pancerzy to fakt, ale tak naprawdę większy wybór dostaliśmy dopiero po wgraniu Quest Pack 4. W podstawce chyba aż tak strasznie dużo ich nie było. Ale mogę się mylić bo dawno nie grałem :)
Kane33 -> Ale nie pisz mi tu chłopcze, bo ja nie mam lat piętnastu. Wiem, że chciałeś pomóc, ale napisałeś to w takim tonie jakbyś sugerował, że wina leży po mojej stronie. A nie leży, bo nie ja jeden mam podobne problemy techniczne. Gra wymaga patcha i jest to fakt. Nie ma mowy o dobrej optymalizacji jeśli tylu graczy ma problemy.
PS. W czystym G3 było mało pancerzy, w zasadzie bardzo mało, bo większość różniła się jedynie kolorem i wzorkiem. To zdecydowanie najsłabsza część serii, ale mi i tak się podobała. Oczywiście zakładam, że to ostatnia część Gotika jaka powstała.
@Kerth Ok,ok przepraszam za tego chłopca. Absolutnie nie miałem nic złego na myśli, i nie chiałem aby tak to zostało odebrane. Nie zrozumieliśmy się i tyle, pokój :)
@Kerth - przycinanie? - nie zauważyłem.... grałem na laptopie - wszystko śmigało bez zarzutów. Śmiem twierdzić, że gra jest jednym z najlepszych dzieł Piranii pod względem płynności działania. Napisy całkowicie mi wystarczają - angielski dubbing jest wyśmienity - klimat gry, a przede wszystkim muzyka wręcz powala na kolana. Mój ulubiony moment? - przyjęcie do frakcji Wojowników Mroku/Wojowników plemienia Kila - przemowa Eldrica i pojawianie się duchów plemienia - BOMBA. 1 rozdział nie powala - fakt, ale 2 i 3 to bajka. Gra jest jednak zdecydowanie za krótka i można rzecz, że zbyt łatwa, bo wiele questów (ze skarbami) trzeba wykonywać ze znacznikami zadań. Czego mi brakowało? - przede wszystkim dużych miast z masą ludzi i większej ilości frakcji. Mocne 8.5 ode mnie - sama historia jak zwykle wciągająca - zeszło mi z 31 godzin, a najtrudniej było załapać skuć kryształowego tytana.
Grę przeszedłem i utrzymuję ocenę 9.0 chociaż zakończenie mogli zrobić przynajmniej takie żeby można było sobie jeszcze poexplorować świat. A tak przy okazji to o co ludziom chodziło że walka z wroną trudna? Ja 3/4 gry przeszedłem na wysokim poziomie (1/4 to był początek na normalu i kawałek 2 rozdziału) A wrone pokonałem chyba 1 ripostą i 1 potężnym atakiem. (może dlatego że zrobiłem wszystkie zadanie poboczne).
W ostatniej walce bez rumu bym nie przeżył :D. Niestety zawiodłem się na tych 2 dlc (wyspa mgieł i złodziei) , myślałem że będzie coś więcej na tych 2 wyspach. Lecz jak widać w tej produkcji piranii zabrakło budżetu na większe budynki.
Mimo wszystko czuję lekki niedosyt porównując risena 3 do jedynki.
Jeszcze gry nie przeszedłem, już wcześniej ja oceniałem.Ale teraz po 44 godzinach gry pozwolę sobie na głębszą ocenę gry. Ale zrobię to trochę inaczej :) Kiedyś gdy grałem z kumplem w Gothic 3 i tak się wkręciliśmy( a mieliśmy wtedy, Ja 26 , On 34) więc nie dzieciaki, że jak ze sobą rozmawialiśmy i coś nie wyszło to mówiliśmy "k...a nie wyszło na Innosa, albo idź Mora zrób to albo chodź Mora, napijemy się :) Wczoraj mówię do synka, " chodź mały Homi pogramy w piłkę, jak będziesz duży i będziesz dobrze grał w piłkę to zarobisz dużo błyszczących dingi". Mina dziecka...... bezcenna, mina żony........ tak się skrzywiła,że wyglądała jak wiedźma jakaś :P.
Zmierzam do tego,iż uważam, że gra Risen 3 to gra o której będzie się kiedyś mówić i wspominać, przynajmniej w kręgach fanów gier Piranhi. Udało Im się stworzyć fajny klimatyczny i spójny świat. Tej gry nie da się przejść po łebkach , bo aż się chce zajrzeć w każdy kąt, i wdrapać na każdą górę( znalazłem w ten sposób kilka śmiesznych żartów autorów ). Eksploracja + questy + fabuła + styl tworzenia rpgów prze Niemców to esencja tej gry. A to wszystko okraszone bardzo ładną grafiką, mnie naprawdę się podoba. Cholera Oni nawet wymyślili język tubylczy i gnomi :) Niektóre dialogi na wyspie złodziei, i u ludu Kila są naprawdę zabawne. A koleś w obozie piratów, niejaki Ryży(tak na marginesie spuściłem Mu łomot, kto grał to wie czemu hehe) i te jego ARRRR... cholera skąd Ja znam to ARRRR? To też chyba jest jakiś żart autorów :) Gra ma sporo takich smaczków, trzeba szukać. Jeszcze gdyby powstało jakieś community story project lub coś w tym stylu, mmmm bajka. Na morzach południowych jest jeszcze miejsce na jakieś powiedzmy 3 wyspy :) Moja ocena to 10/10 absolutne. Kończąc ten przydługi tekst powiem , jak to mówią gnomy "każdy ma swoje aurli culci ( czy jakoś tak :P )"
Pozdrawiam :)
Ps. @michal09k Skończyłeś w 31 godzin??? :) Ja mam 44 i jestem w połowie :)
Cześć, wie ktoś może gdzie można zdobyć przepis na mixa stale zwiększającego zdolności broni dystansowej?
Aha i tak z ciekawości, czy można zdobyć statek, zamienić łajbę Bonesa na statek zanim przyłączymy się do jednej z frakcji?
Mam już ukończone jakieś 60% gry i gra jest na prawdę godna polecenia. Tylko według mnie powinno być więcej boss'ów, które powinni być silniejsze, bo teraz rozwalam je (nawet nie wiem czy to można nazwać boss'y) w kilkanaście sekund bez większych problemów. Niektórzy narzekają tutaj na grafikę.. Według nie jesteście śmieszni pewnie macie przestarzałe kompy, gdzie musicie grać na najsłabszych teksturach i narzekacie, bo według mnie (gram na max detalach) grafika jest przepiękna! Trochę irytuję mnie system walki, ale nie jest najgorszy. Dobry pomysł z dodaniem bitw morskich i dobrze, że mogę wybrać kogoś z załogi kto będzie mi towarzyszył i pomagał mi w walkach z potworami np. Kostuch u mnie w tym jest niezastąpiony :) Polecam według nie ocena 9/10.
Jako fan Gothica i The Elder Scrollsów mogę śmiało ocenić tę grę na 9/10. Podejrzewam, że oceny 10/10 przeminęły wraz z młodością :P |||
Początkowo system walki zniechęca. Wydaje się jakiś taki sztywny, wolny, ale względnie szybko można go wyczuć i klikając we właściwych momentach nagle staje się sprawniejszy i przyjemniejszy. Zwłaszcza jak się nauczymy kontrataku (działa tak w szermierce jak i z potworkami) to gra zaczyna mi (pod względem walki) wyglądać na hybrydę assassin's creed z gothic 3. |||
Grafika - mam 4-letniego lapka Acera, z prockiem i3 330M oraz grafiką Radeon HD5650. Gra działa mi płynnie na ustawieniach średnio-wysokich (m.in. antyaliasing włącz., wysokie tekstury, ale cienie wyłączone) (przycina tylko w jednym miejscu ze sporą liczbą wodospadów). Wygląda BARDZO ładnie. Ogólnie gratuluje optymalizacji. Współczuje osobom z gorszym sprzętem, no ale co te 5-6 lat to już chyba wypada wymienić, co? |||
Fabuła - ot jak w przypadku Pirahni Bytes, wydaje mi się że nie odbiega od standardu serii Gothic jakoś szczególnie. Mi osobiście nie przypadł do gustu głos głównego bohatera (no ale to w końcu ma być pirat) i przeróbka ładnej Patty z Risena 2 na jakąś szczupłą wielkocycą helgę. Na minus dam tylko brak postaci godnych zapamietania. Ale to nie wina gry przecież tylko całej serii. W gothic'u zapamietalismy bo konsekwentnie postacie np. Diego czy Miltena stale się przewijały, a tu nie ma nikogo takiego. Przynajmniej nie aż tak. Dużo nawiązań do Gothica 1, do dwójki nie odczułem.
|||
Gameplay - przyjemny jak opanujemy walkę wręcz, wówczas mamy klasycznie uczucie słabizny na początku i mistrza na końcu. W przypadku maga gra jest niezbalansowana i od razu jestesmy silni (choć na zasadzie glass cannon).
||| Podsumowując - gra na początku mi się średnio podobała, ale wraz z czasem coraz bardziej. Teraz przechodzę po raz drugi. Przechodzę tego typu gry na "100%" i zajęło mi to jakoś ponad 33-38h.
@ Xadras18
Nowy statek dostajesz tylko i wyłącznie po dojściu do jednej z frakcji.
A co do przepisu... powiem Ci, ze ani razu nie zrobilem potki na zwiększenie zdolności :D Odrazu wszystko co wpadlo mi do plecaka (te ziółka), zjadałem :P Wiem tego Ci nie powiem.
haha Kane 33, racja ten język gnomów często powalał na glebe :D
Nudna. Przeszedłem prolog i liczyłem, że zrobi się ciekawie, ale to ta sama nuda. Chodzę, zbieram różne przedmioty, walczę i tak do znudzenia.
Graficznie gra nie powala, ale to nie przeszkadza - przecież to RPG. Niemniej jednak gra jest jednak nieczytelna, w dwójce wyglądało to lepiej.
Mam mocny sprzęt, ale gra się minimalnie tnie, niezależnie od tego jakie opcje się ustawi, nawet na najniższych chwilami dostaje czkawki. Widać taki już urok tej części. Nie jest to jakoś uciążliwe, gdyż zdarza się rzadko.
System walki prosty - wciskam przycisk ataku, uniku lub parowania. Mało skuteczne to jednak w walce, gdyż postać czasami nie reaguje - wygląda to tak jakby gra zapamiętywała kolejność wciśnięcia przycisków i wykonuje je w takiej kolejności, przez co wygląda to czasami tak jakby bohater robił coś innego niż mu się każe.
By wykonać zadania nie trzeba tak naprawdę zaglądać do dziennika. Zadania wykonują się niejako same - wystarczy przeć do przodu, a w którymś momencie otrzymamy komunikat, że zadanie zostało wykonane, często niezamierzenie.
Interakcja z towarzyszem tragiczna. Ciągle wchodzi mi w drogę. Chcę podnieść przedmiot - wciskam przycisk, a tu nagle podchodzi towarzysz i zamiast podniesienia przedmiotu zaczyna się rozmowa.
Część druga była zdecydowanie lepsza, a ta nudzi się po godzinie.
CZAS PRZEJSCIA
powiem tak gre przeszedłem w około 35 h tak mi sie wydaje, bo steam mi naliczył więcej ale robiłem se też przerwy na obiad, ale to z grami naliczyło mniej, ale myślę, że to ta gra tak średnio liczy nizebyt dobrze, więc około 35h.
Czas to nie jest zbyty długi niestety podobno ilość czasu to tak przejscie G1 ale tam ejs to wiele mniejsza mapa ale nie jest tez najgorzej w porównaniu do R2 ale jest taki srednio myślę, że muszą nad tym jeszcxze popracować, ale idą już powoli w dobrą stronę, choć do poziomu G3 daleko jeszcze jak do Australi.
WALKLA:
jeśli chodzi o walke do duży krok w przód w stosunku do 2 wreszcie czuć ze czujemy miecz, a nie spadę, ogolnie walka jest nawe4t niezla bo jak 3 razy trafimy to jest combos a potem jes tjeszcze mega cios zablokowanie i jeszcze ten riposata, nie jest źle, jednak bloków się uzywa ale jednak póxniej juz mniej riposty to prwie wogule jednakże pozostaje zwykly cios i mocny cios zuzywa sie tak samo wiec nei jest to tylko klikanie w lewym myszu jak hack and slasha jednakze walka jest dosc malo rozbudowana w porownaniu do gothica 3 i troche dosc widocznie od tej od r1 jednak jest ona dosc dobra, dałbym jej tak 4 na 6 co by tu aha jako nowośc mozna blokować ciosy potwrów jest to plus jak i muinus z jednej strony jest to fajne bo czasem jak taki potworw zaatakuje to nie idzie sie wyrwac z gradu jego ciosow a le dzieki blokowli mozna uniknac ale z drugiej strony jest to mega niereealistyczne jak kto woli mi ten aspekt sie nawet spodobal bo i tak mozna bylo wpasc pod grad ciosow przeciwnika. dalej co by tu rozxwój postaci a wiec tak rozwoj ppostaci to jest taki se jak 2 ale torch ebardziej rozbudowany jest chwala i ja dajemy jest to wlasciwe nie jest to zle ale wole bardziej tradfycyjne z gotika poniewarz tutaj jest torche jak skyrimowe bo dajemy se bez nauczycieli ale nei wszystko oczym powiem pznej no i mamy kilka do wybora atrybutow, jednakze na poczatku jest to troche malo widcozne ale ujdzie. epoza tym mozemy dawac se w rozne umiejetnosci gdzie trzeba mie cokreslona wysokosc tego atrybutu i rzaplacic pieniadze wlasciclei i mozemy se dac np w gra d ciosow ale lepsza wytrzymalosc albo nauczyc sie riposty. Juz widac tego postępy .
Niektóre umiejętności sa nawet fajne jak np miesożerca co możemy jesć mieśo albo takie uczenie sie alhchemi czy cos takiego choc niestety wieksozsic z tych niektorych umiejetrnosci jak np alchemia nie warto si euczyc bo jak widzice gra jest krutka i teroteycznie mozna ja przejsc na ze tak powiem 1 haust to znaczy kurde przydalobyy sie miec surowe mieso jak niema gdzie upiec ale to trudno to juz koncowka jak niema co robic to taki porzyklad wiec to taki przyklad.
wiec rozwoj postaci ocenilbym tak na 7+/10
ILOSC MIECZY
powiem tak mnie jest najgorszej bo mieczy jest troche ale nie ma ich jakos wybitnie duzo jednakze najwiekszym minusem jest chyba to ze wlasciwie juz w pewnym momencie mozemy znalezc sobie najlepszy miecz w grze bo juz wlasciwie innych nie potrzbuejemy miecze mozna ulepszac to jest fjne jednak ja ulespzylem teylko raz bo wiecej sie nie oplacalo minusem jest tez to ze handlarze jesli maja chodzi o miecze same badzieiwa i lepsze znajduejmy albo mozeny se przekuc. Jeśli chodzi o kusze to jest tragicznie to 2 kusze tz czego 2 lepsza znajdujemy na poczatku gry takze slabizna. no wlasnie jesli powidziec o kuszy to tak wlasciwie twurca nie chcialo sie robic pozadnej kuszy i zrobili pistolet tylko po poprstu dodali skrzydelk od kuszy i strzela sie jak z pistoletu i tak samo szybko i jest automatyzne przeladowanie i wielkosci pistoletu i tak szybko jak z pistoletu do tego jak sie strzela to jest dzwiek jakby sie strzlealo z tego plastiweogo na przyssawki.
Jeśli chodzi o pistolety to chyba jest ich moze troche wiecej ale tez jakos bez przesady ogolnie orez i jego ilosc i jakosc z powodu na kusze oceniam na 6/10.
zbroje no tutaj to jest tragedia po pierwsze na pozatku gry jak kupimy edycje remiera risena 3 chzli chyba kazd akture teara mozna kupic to dostjemy struj awartunika on jest wlasciwie taki sam jak 1 pancerz z gildi czy moze nawet lepeszy tylko ze niema odpornosci na magie. CZY WY SOBIE JAJA ROBICIE/? od pocZATKU dajecie taki dobry pancerz nieno to jest chyba jakis zatrt. Potem mamy jesdszcze jeden pancerz gildyjny ktory jest wlasciwie taki sam albo nawet gordszy tyle ze ma odpornosc na magie i na koncu trzeci pancerxz ktory jest najlepszy ale i tak nie powala bo jego atrybuty sa tylko o 10 lepszen iz tamtego poprzendiego czyli ws umie mamy 3 pancerze dla wszystkich gildi dla wszystkich jest ich 7 ale mozemy wykorzystac jednorazowo tylko 3t o tchyba tylko zart wlasciwie 2 pancerze na cala gre bo ten 1 jest na dlc no i tyle. nO i jeszcze dosc slabo wygladaj bo maja byc sredniowieczne a twurcy tak jakby staraj asie ale umieja. a ie jszcze s akies dzadiwosie ubranka z dwujki bo twurca sie ei chcialo usuwac jesli mam oceniac pancerze no to 2+/10. Daje taka wysoka ocene a nie 1 tylko 2+ poniewaz te pancerze sa choc te trzy a jeden z nich wyglonda okej a moglo ich wogule nie byc wiec to +.
FABUŁĄ:
O boze tu juest jeszcze gorzej od poczatk u wlasciwie wiemy co mamy zrobic zly wladca cienia azwbiera nam wdusze potem musimy odyzskac swoja dfusze dolaczy cdo gildi bla bla bla potem trzbea zdobyc pomoc trzech czarodziejuw i masa misji do tego no wi koncu pewne miejsce trza znaelzc i pradawna istote no i jak to sie udaje to chwila hmmmmm bedziemy emic swoja dusze it o co juz koniec?? nieno to juz koniec napewno nie ludzie dlugiej by to przelozyli. wiem to co tera nie tak i pojawi sie zly gostek jupi zgadlem dokldnie tak nagle si epojawia znikond jakis nekropofil jakis stary pierdziel ktory mowi ze jest wladca tytanow i musimt go zabic i ejszcze w miedxzy cazasie musiym zabic kapitana wrone ktory jest slabiutki wprze zca la ge zbieramy mase okretow ze wszystkich gildi by sie znim rozparwic a jak dochodzi do tej bitwy to jest bitwa z prpologa czyli przekleili prolog i trzeba zas ten sam prolog przechodzic jak dla mnie zal poprostu nawet jest xzrub unik w+w a to bylo na poczontku gry ale twurcom sie nei chcialo tego usuwac.
potem idziemy n wyspe czasszki ktura miala byc chyba mrocznxa lae w efekcie wyszla zmoze ze ejest troche mroczna ale jest ciemno jak cholera i nic nei widac mz eby gdzies dojsc musialem isc mpaa i musialem znalezc 3 czarodziejo wserio pirania musieliscie tak przedlurzac moglsicie tego juz nie dawac ok znajdumey xczordizejow i zabijamy pierdziela. Dokladnie ta wle opisze zaraz.
No za fabule daje a na konci odplywamy swoim satkiem i tyl enawt nie rozmawiamy ze swoimi gostkami a wioec zakomczenie to tragiedia i blamarz p ocalosci jest nawet gorsze od tego z r2 co wyaadwalo sie nie mozliwe a jednak piranha bytes przecslzloa sama siebie cala gre zabijamy jednego goscia by potem odplynonc statkiem i zobaczyc napisy i zdjecie rodziny piranha bytes.
ocena fabuły 4-. na 10.
dale j osttecnxza walka
no wlasnie ostateeczna walak dgdzie mam wszystkie stowry co najwzej na 3 hity no pozeracz dusz tylko pozearz cdusz mialem na kilalk ala ejak sie dogo dorbz ewarllo to nawet nie zabieral zycia ale osteczna walka to jakis zart gralem na najtrydniejszym pozxioime to jakis zart nie mialem problemow a tutaj anmgle tutaj nagle ciongle atakuja mnie jakis pozeracze dusz moze nie byly problem ale chwile trawlo zanim je zabilem a ten gosciu juz si euzdrawial a ngjorsze byolo to ze on ciongle si eprzneosil po portu zalamka szkoda gadac i pisac dodatkowo wyglond tego pierdziela tnasz duch mowil ze ten gostek przygotowuje sobie forme w ajakiej rzyjdie na swit mylsalem ze to bedzi ejakeis mega jak potwur z g3 albo neiweim a uttaj co dostajemy jkiegos cienia z rogami i brakiem nug.
Jak dla mnie piranha bytes nie robila nigdy suepr walk koncowych ale g1 i 2 i 3 i 4 r1 czy 2 byly jakeis normalne a tutaj nagle haos megat rudno ja nieweim jak dla mnie ta walka to klapa.
Ocena: 3- na 10 nie musze uzasdniac dlaczego bo tak mowie i tyle
GILDIE
no moim zdniaem priania buytes wreszice si eywsilila oi dodala jakis fajne gildie to znaczy gildia lowcy demonow to znacyz moim zdaniem orginalny gildia ejszcze sie z nia spotkalem lepsze to niz kopiowanie paladynow i taka stardodwana i taka strraszna taka ataka tajemnicza ze tak powiem to mi sie w niej podobalo do tego mozna bylo magia troche powalczyc przy niej. miala tez fajn siedzibe tylko trocjhe malo ludzi wniejnj bylo no to swiertna gfrakcja dalbym jej 9/10 bo torche amalo ludzi w tej gildi islabe zagospodoarwnie twierdzy.
potem magowie to mi tez si epodwoalo wreszice jacyus modrebni magowie zawsz emagowie to byli kotki ionkwyczji albo paladynuw moze nie kotki ale zabawki albo niewiem no wiecie o co chodzi no pupilki o to mi chodzili. dobra cicho wreszice magowie sa tacy samodzielni naWET FAJNA MAJA SIEDZIBIE ALe bez jakisgos ok szkoda z enie mozna bydc czystym magiem daje 8/10
opotem sa tubylcy no i to jest najwiekszy - gildi bo to jest kopia z r2 oceny nie bede wystawiac bo ocsoboscie nie nawidze tylbucww nech jakazdy nazxwie jak chce ale to mi obrzydzalo gre.
dalej towarzysze musze powiedziec ze kostuch to swietny towarzysz po pirewsze uzdrawial fajnie gadal iw ogule byl afjny bardzo mis ie podoal alere szsta to juzi byla slaizna ale niewiem majak z paty bo mi sie zabugowalana srodku oceanu i nie mogelm jej dolonczyc do zalogi jafara nawet nie bralem bo to slabiak nieweim czy go wogule mozna bylo brac jeszcze byl ten mak horas zdrajca a taki nudas no i ejszcze byl ten lowca demonuw ion cos tam sie nie wychylal tm gadal o swoje przelszosci bla bla bla. jeden towarzyszl im sie udal a paty niewiem ale moim zdnaiem to za malo to taka kopia dragon age. ogulnie towarzyszszom dlaby, m im 7/10 za sama idee i wykonanie.
misje poboczne:
musz epowidziec ze jest ich cala masa nawet wszystkich nie zrobilem bo potem mis ie nei chcialo wiekszosc z nic ejst najwet ciekawa nie sa jaki smega dlugie co jest + i - bo tak jak dal meni dobrz eg3 mi przypopminalo ale dla niekturych to moze byc - podoba mi sie misja ze zla kaczka takie zabawne albo np szukanie domow eldrika ale jeszxze byla kilka fjajnych al reszta to atakie przecietnikami. Ale bylo ich durzo wiec to dobrze tak ogulnie daje ocene 8/10 \.
Misje glowne: no tutaj niestety slabizna bo misji gluwne to byly misje poboczne zeby zrobic misje glowna trzeba bylo poboczne serio?? najgorsze z eniwazne do jakiej gildi dostapimy to i tak te same misje bo msuimy robic wszystko to samo wiec ftak npawrade robimy wszysktie misje niezaleznie w ktorej farakcji jestemsy no nie jak jestemyw jakis frakcji to mamy z dwie czy trzy ekslcuzywkne misje takze tragedia. tutaj moja ocena to: 4/10
dalej bitwy morskie z potworami:
PIERWSZA BITWA UJDZIE edruga byla cierzsz alae trzecia to masakra ogulnie pomysl moim zdaniem to zly minby urozmaicenie ale glupio ze takie odgunie narzucone kiedy beda i nie podobalo mi sie to ze sie chowaly aramaty walsciwe mielisym tylko z tylu ciezko bylo do nich podplynac bo jak podpp,ryzsmiy ot ajakby byla jaksa fala albo potwur sie schowal albo walil nas od odlu albo walil nas jakimis kulami a najgorsze bylo ze na okncu jak juz wreszcie prawie zabilame tego potwroa a kostuch tylko ZBAIJ GO SZNISZCZ GO nie muwil gfszie jesc trzeba bylo szukac iw cyztywa c takze to trzeba bylo dac w 2 moze by polepszylo jej renome niezaleznie od wyoknnania ale jnie w 3 ocena: 3-/10
BItwy mroskie z estatkami to byyl wlasciwie tylko 3 i wlasciwie to 1 byla fajna ale w 2 mi sie nie podobalo zwykle to walenei z armat bo musaielm to powtarzac wiel razy i dosc dlugo to trwalo a najgorsze bylo ze to takie liniowe bylo jak ststatek liniwonie to znaczy porpsotu liniowe a jak sie doszlo do tego sebastiano to ciongle musiaelm wyciagnac miecz ovb mytslaem ze go neima i on mnie zabijal bo on byl mega mocny albol mialem malo zycai bo potwory mi zawalilo i musaielm to kilak razy potwturzyc a trzecia bitwa latwiusza bo to bitwa z prologa powiem tak:
pierwsza bitwa 8/10
druga: 6/10
ostatnia 4/10 z to ze pzrpologa nie byla taka mega zla ale i tak spkopowali
klimacik powoem tak miejscami byl klimacik miejscami gotikoowo 3 nznaczy gotiak 3 no zlota fajnie pozatym niezle bylo na taranis przyupominalo mi troche korinis wyspa czaszki e ciemna i tyle. reszta wysep byla niestety tyopowo piracka kilak mis ie nie zbyt podobala bo piracaka i z dwujki chyba no i c o wreszcie by l klimacik poprostu klimacik. piracki albo tulbyczyly. wiece c+ jes tto ze udalo im si eutworzyc jakis tam kliamcik a i jeszcze ten miroczne objecia prze cienie one byly nawet fajne ale dupy nie urywa ogulan ocena klimaciku 7/10.
Soundta\raj; CuZ SLYSZALEM tak naprawde z 2 dobre utwory jeden taki sielankowy drugi taki mroczny z kaladoru a reszt cos podczas walki przygyrwalo i walsciwie tyle nuiby mialo byc 27 numerow aj sylszalem tylko 5 slysalem 3 w grze 1 w menu 1 na zakonczenie. ogulana ocena: 07/10 byly dobre numery ale tro che za malo no troche bez wiekszej pompy.
MINIGGRY:
Tu vbylo fajne dali nowe kategorie np rzuty norzami silowanie na reke to mi sie podobal otylko szkoda ze troche mozna bylo rzagrac 1 i sie n p wygrywalo duzo kaski to bylo jednorazowe a wielorazowe to blo malo kaski wiec nie chcialo mis ie za duzo grac bo mala nagroda ale sam pomysl jest niezly.
Swiat to juz koncowka no coz klador to taki karanis bylyf ajne jednakze caly swiat jak dla mnie za alo korytarzoew znaczy za bardzo korytarzowy znaczy nie chodzi zeby bylo jak najbardziej gur wlasiwie 2wieksza czes cxswiata to sciezka wystep skalny sciezka wystep skalny sciezka wystep skalny sciezka wystep skalny brakowalo mi jakeigo slasu otwartosci jak w G3 to bylo raczej takie osciezka i po lewej i po prawej troche ziemi a wiec traegedia. znaczy ws wiecie bylo co robic jak np zbierac legendarne przemdioty zabijac potowry ale sam swiat mugby byc lepszy ogulna ocena 5/10.
no podsumowanko>
wedlu gmnie r3 jest o wiele lpszy od r2 poziom gdzie stak risena 1. napisalem wam + i - dlatgeo na poziomie r1 pmoim zzdaniem lepszy i wiekszy ake brak duzego miasta duzeog iaeta jak w risenie 1 noa i jeszxze zapomnialem dodac o potworach powiem tak spotowry skopiowane z g1 co z jednej strony + bo fajne bo twurcy sie pogodzili z tym ze nie umieli nic wymyslec nowego i nie zmieniali nazyw scierwojada na wielkie ptasaazystko czy cos takego. nowych ciekawych raczej nie iwdzialem ale palbo z gotiak albo przecietniakimi takze ocena 5/10.
moja ogulanm ocena mowas troche zadziwic daje 7,8 na 10 dlaczego bo mimo wszystkich - gralo mis ie przyjemnie i chcialo mi sie grac i czulem troche gotik i blyo fajnie.
ps sorki za bledy ae widzicie ile teksta wiec nie moge wszystkiego poprawiac juz jestem zajechany od grania i pisania.
@ up
Jak to dobrze, że w poniedziałek szkoła się zaczyna. Może wreszcie ogarniesz podstawy pisania. Oczywiście mam nadzieję, że idziesz do pierwszej klasy szkoły podstawowej, bo jak ktoś Cię puścił wyżej, to dyscyplinarkę powinien dostać z miejsca. Po pierwszym akapicie stwierdzam, że to nie nadaje się do czytania.
Żeby off topu nie było całkowitego, to za jakiś czas pewnie grę sprawdzę, ale pasuje wreszcie przysiąść nad pierwszą częścią i ją skończyć.
@up
Szkoda mi cię , twoje życie musi być smutne skoro przeglądasz wątki gier których nawe 1-szej części nie przeszedleś , a już w watku 3 piszesz.,,Jak to dobrze, że w poniedziałek szkoła się zaczyna." - no faktycznie dobrze przynajmniej nie będziesz siedział na gry online 24h na dobe.No nie ma to jak pisać komenta po 1 akapicie , wiesz ja mam lepsze żeczy do roboty niżsiedzieć kupe czasu i poprawiać każdy błąd bo ten teks jest na to zadługi o czym napisałem na końcu , ale dla niektórych więcej niż 3 zdania to za dużo do czytania , bo pewnie ich mózg by nie ogarnął takiej ilości tekstu.Jak już musisz trolować to pisz chociaż w wątkach , gier w które grałeś , a nie tu gdzie niemasz pojecia o grze.
Właśnie skoro nie grałem, to szukam o grze informacji. Chyba całkiem logiczne, prawda? A nie skończyłem jeszcze, bo właśnie nie mam tyle czasu co Ty. Widząc tą ścianę tekstu spodziewałem się, że autor opisał dość dokładnie swoje odczucia co do gry. Niestety po pierwszym akapicie było już widać, że szkoda męki. Co do błędów, wystarczyłoby popatrzeć na podkreślone wyrazy i poprawić, ale cóż. Szkoła się zaczyna w poniedziałek, więc pewnie szkoda było Ci czasu na to tracić. I nie, więcej niż 3 zdania, to nie jest za dużo. O ile oczywiście da się je przeczytać bez rozszyfrowania. Taka drobna uwaga na przyszłość. To jak się wypowiadasz świadczy o Tobie. I nie ważne że to jest tylko jakieś tam forum o grach. Chcesz żeby Twoje zdanie było traktowane poważnie, to potraktuj też poważnie osoby, które będą to czytać. Na przykład poświęcając te 5 minut na poprawienie błędów.
wogsel - co jak co ale "kolega" Seba akurat słusznie zwrócił Ci uwagę odnośnie treści i składni Twojego posta który nawiasem mówiąc jest koszmarny stylistycznie. Tak więc, nazywanie go "trolem" jest tu bardzo nie na miejscu. Może uwaga z jego strony na temat szkoły była niepotrzebna ( choć czytając te zlepki liter nie dziwię się reakcji ) bo w tych czasach w "internetach" nie powinno się nikogo szufladkować zbyt szybko, ludzie mający 50 dych na karku potrafią zachowywać się jak niewyżyte dzieciaki - wszystko przez pozorną anonimowość, łatwo pyskować do każdego gdy się sadzi dupsko w domu.
Swoją drogą to ciekawa dewiza - "wszystko co mniej ważne robić byle jak", ale raczej nie przekłada się na lepsze efekty w tych ważniejszych kwestiach. Chyba raczej wręcz odwrotnie. Nawyk dbałości powinien być na miejscu w każdej sytuacji.
Nie wiem po cholerę próbuję kogoś nauczyć na forum czegokolwiek, w sumie mało mnie to obchodzi ale może czasem do kogoś coś dotrze :).
@Kane33 Polecam też zmniejszyć jasność o 0.2. W nocy jest naprawdę ciemno i klimatycznie (pochodnia wymagana) a w dzień jest w sam raz :)
Ludzie popatrzcie ile tam tekstu jak to napisalem to już padałem, więc szybko wysłałem,to że jest tam pare blędów to trudno da się przeczytać , szczegołowo opisałem moje wrażenia z gry i chyba o to tu chodzi.Ale oczywiście najlatwiej napisać nic , albo malo i krytykowac innych .Następnym razem napisze- Gra niezla daje 7.8?10 - to przynajmniej nik się nie będzie czepiac.tak wiec zrobie następnym razem i przepraszam że wyrazilem tak dogłębnie swoją opinie to już się nie powtórzy , bede wystawiał tylko ocenę bez żadnych moich oczuc z gry.I dziękuje wszystkim za te drogocenne lekcje , bo przecież po to tu jestem żeby wysłuchiwać od innych jak to sie źle czyta.a ja wam powiem tak jak się źle czyta to nie czytajcie laski bez , ja mam to gdzies czy jakiś 2 ludzi będzie miec ból dupy przez to że jest kilka blędów.
Cześć. Właśnie zakupiłem grę, dzisiaj zainstalowałem. Uruchomiłem i przy wybraniu pozycji Nowa Gra gra zaczyna się wczytywać... no właśnie... i sie wczytuje 30 min i dalej nic....
Mam windows 8
32gb ramu
680 gtx nvidia
Asus rampage IV extreme
i7-3930K
Ktoś może coś doradzić?
Dziękuję z góry za odp!:)
@wogsel
Nikt się ciebie nie czepia, że napisałeś recenzję. Więcej, ja powiem, że tylko tak dalej. Fajnie się czyta długie opinie o grze. Jednak wypowiadając się na forum warto zadbać o jako-taką poprawność. W twoim tekście słowo w słowo to literówki i błędy. Tak, czyta się to źle i niekomfortowo. Pierwszy lepszy przykład:
klador to taki karanis bylyf ajne jednakze caly swiat jak dla mnie za alo korytarzoew znaczy za bardzo korytarzowy znaczy nie chodzi zeby bylo jak najbardziej gur wlasiwie 2wieksza czes cxswiata to sciezka wystep skalny sciezka wystep skalny sciezka wystep skalny sciezka wystep skalny brakowalo mi jakeigo slasu otwartosci jak w G3 to bylo raczej takie osciezka i po lewej i po prawej troche ziemi a wiec traegedia
Jak sam napisałeś, byłeś zmęczony po napisaniu tego tekstu. Dobra, mogę to zrozumieć, ale na przyszłość w podobnych przypadkach radzę skopiować całość np. do Worda, popoprawiać błędy i dopiero opublikować. Po prostu taka rada, która także dotyczy twoich postów. Jak zadbasz o ładną wypowiedź to i ludzie będą ciebie traktować inaczej.
@wogsel - ja pitolę, parę błędów? Więcej błędów ciężko by było zrobić. To ja po pijaku tylu nie robię. Albo to, albo pisałeś po ciemku. Nie wiem, może komuś się chciało to czytać, ale szczerze w to wątpię.
Ja to przeczytałem i nie miałem najmniejszych problemów z rozszyfrowaniem się.
Wogsel dużo napisał, więc miał prawo zrobić kilka błędów.
Okej, cała gra za mną. Razem wyszło dokładnie 36 godzin gry. Wszystko ukończone na 100% - cała mapa przeczesana od kamienia do kamienia, wszystkie questy wykonane, po prostu nie ominąłem żadnego elementu. Tak jak powinno się czynić w grach RPG, tak właśnie Risen 3 dał mi taką możliwość i motywację. Klimat produkcji świetny... Piranha Bytes ma jednak talent do nadawania grom dusz. Czas na ocenę poszczególnych aspektów produkcji. Grafika - ładna stylem i klimatem, ale zaawansowanie techniczne zatrzymało się na początku dekady. Dźwięk - w miarę wierny i płynny, choć mistrzostwem tego nie nazwę. System walki - przez pierwsze kilka godzin gry potrafi zdenerwować, lecz potem wydaje się bardzo dobry i satysfakcjonujący. Wielką bolączką są jednak przeciwnicy, którzy atakują identycznie: 2 lub 3 błyskawiczne ciosy w stronę Beziego, niezależnie czy to ścierwojad czy też golem. Bohaterowie - poza Kostuchem i Jaffarem mało kto odznaczył się jakoś szczególnie. I to tylko wśród towarzyszy, bo pozostali NPC to zwyczajnie nudne kukły, co w erpegu jest sporym minusem. Świat - wielki i zróżnicowany, każdy metr kwadratowy zachęca do szczegółowej eksploracji. Dlatego zwiedziłem go w 100%. Fabuła - w stylu Piranhii. Klasyczna, jednak mająca swoje szczególne momenty. Całokształt mi się bardzo spodobał. Wiele zwrotów akcji mnie zaskoczyło, choć ci liczący na gapienie się w monitor z rozwartą gębą raczej się zawiodą. Ot, taka piracko magiczna opowieść. Nawiązań do Gothica jest mnóstwo, niektóre rozpoznają tylko najwięksi fani. Po kilku takich łezka w oku może się zakręcić od wspomnień... Co tu jeszcze napisać? No tak, rzecz najważniejsza - jeśli szukasz casualowego konsolowego slashera z nastawieniem na krwawe dekapitacje podczas widowiskowego szatkowania zastępów wrogów, odpuść sobie Risena 3. To zdecydowanie tytuł dla ograniczonego grona, dla fanów Gothica i innych gier RPG w jego stylu. Pokolenie czasów od Baldur's Gate do Gothic 2 powinno się dobrze bawić. Z tego co napisałem, ocena powinna wynosić jakieś 7 lub 8, jednak ogólne odczucie po skończeniu gry i mój subiektywizm nie pozwala na tak mało. Ode mnie Władcy Tytanów dostają solidną dziewiątkę. Teraz, gdy seria Risen została zakończona (najprawdopodobniej), to nieśmiało czekam na prawdziwego Gothica 4, nawet gdybym miał czekać całą wieczność.
@ wawar
Jeżeli zrobiłby tyle błędów co w cytacie w poście 1184 w całym tekście, to pewnie nikt by słowa nie powiedział. Każdy robi błędy, mi też się zdarza, więc kilka mogę przeboleć, do czasu kiedy tekst jest w miarę czytelny. Ten nie jest i nie zmieni tego milion postów poparcia (szczególnie że śledząc ten wątek już kilka osób zauważyło, że prawdopodobnie jest to drugie konto wogsela - dziwnie się we wszystkim zgadzasz z nim). I właśnie, czytanie tekstu nie powinno polegać na jego rozszyfrowaniu. O ile mi wiadomo, nie bierzemy tutaj udziału w szkoleniu z metod szyfrowania. Szczególnie, że przeglądarka sama teraz błędy podkreśla i można ich łatwo uniknąć.
Obawiam się, że wogselowi podkreśliłoby prawie wszystkie wyrazy, bo tam był błąd na błędzie. Pisząc szybko też robię sporo literówek, ale staram się je od razu poprawiać i zawsze się wkurzam, że te błędy robię. Wogsel ma to kompletnie gdzieś, tylko każe innym się przystosować. Albo udaje. Sorry, ale nie przeczytałem jego posta, bo szkoda zachodu. Gdyby był chory, to wtedy mógłbym się postarać, bo przecież błędy nie świadczą o samej zawartości.
Co do gry - wiele w nią nie pograłem, ale zastanawiam się nad grafiką - szału kompletnie nie robi. Jestem ciekaw czym to jest spowodowane. Czy jest to kwestia tego, że grafika sama w sobie taka jest, czy to wina tego, że mam XP-ka ze starą grafiką GF 9600GT i Direct X 9.0c?
Czy ktoś mógłby mi doradzić coś w związku z nieuruchamiającą się grą?
Bardzo proszę...
Świetna produkcja, dokładne to, czego oczekiwałem od Piranhi. Długa, (jak to napisał CormaC z CD-Action, "gra jest tak wypchana treścią, że aż trzeszczy w szwach"), dla mnie niezwykle wciągająca, spędziłem przy niej w sumie ok. 40 godzin, wykonałem setki zadań pobocznych, i najlepiej jak umiałem wyeksplorowałem większość głównych lokacji. Moja ocena - zasłużona 9/10
@Wogsel
takie liniowe bylo jak ststatek liniwonie to znaczy porpsotu liniowe
Nie zemdlałeś aby po napisaniu tej "recenzji", skoro byłeś tak zmęczony? :D Każdy robi błędy, ale chłopie, przeczytaj jeszcze raz co napisałeś (ja odpadam, wybiórczo przejrzałem kilka fragmentów) i wyciągnij wnioski. Wstyd coś takiego puszczać w eter. To już lepiej napisać wiązankę w stylu "zjeb***na, ch***wa gra!" - wyjdziesz wtedy na nieszkodliwego trolla, a tak, po przeczytaniu tych wypocin zastanawiam się, czy nie jesteś upośledzony.
Ludzie nie denerwujcie sie , jest robiony juz path ktory wyelminoje wszystkie bledy i bugi oraz doda dodatkowa zawartosc.Bedzie odn dostepny juz wkrotce jednak narazie prace nad min ukoczone sa w ok 6 %.
@up No to faktycznie "wkrótce" :-) Żeby wyeliminować większość błędów będą robić ten patch tyle co polonizację Divinity: OS... :-D
jestem pod wrazeniem ze tak tandetna , tak obugowana gra ma tak zawyzona ocene... poprostu wstyd mi za was
chyba nie sadzisz ze bede ci wymienial wszystkie bledy. zagraj w gre do konca to zobaczysz.
no jesli chodzi o bugi to mi np patty zabugowala sie i stoi na srodku morza w kili i nie mozna z nia pogadac ani zwerbowac , jest lóżko co spiac na nim się lewituje , często towarysze mi sie gubuli jak npplynąlem na inną mini wyspę, jak się było w zaświatach to na początku byla nazwa osoby koło nas w realnym świecie,a mi jeszcze pod koniec wali z ost potworem morskim znikal ten potwor i ja tyle zauważylem. więc nie jest aż tak źle jak mowi L1Eder ale moglo by być lepiej.
Cholera , 44 godziny gry i muszę przestać :( Nie zdąże już raczej przejść gierki do końca , eh. Jutro jadę do szpitala i doktory mówią , że mam 3 - 4 %, ( heh, ciekawe jak Oni to wyliczyli) że jeszcze wyjdę. Ok, muszę się pakować. Trzymajcie się i miłego grania.
Ps. Do adminów, konto można skasować.
L1Ender, przeszedłem grę z wszystkimi zadaniami pobocznymi poza jednym. A jedynego buga jakiego miałem to taki że mi się patty w miejscu zatrzymała i musiałem wtedy wczytywać grę.
@wogsel , ja takich bugów nie miałem. Nie wiem z czego to wynika.
Witam, mam problem z nauczycielami, mianowicie odkąd zostałem Strażnikiem nie moge się nauczyć zadnej umiejętności, nauczycieli pokazuje na mapie, ale gdy podejde do jakiegoś nie mam opcji nauczenie się umiejętności, np. gdy klikam na Mangusa ten odpowiada mi tylko ''Spocznij żołnierzu". Ktoś się z tym spotkał albo wie jak temu zaradzić?
O ile w Risen 1 grało mi się całkiem przyjemnie, to dwójka, a teraz dwójka kompletnie mi nie podchodzi. Rzygać mi się już chce od tych pirackich klimatów i egzotycznych wysp. Trzecią część podobnie jak drugą pograłem parę godzin i wypieprzyłem z dysku!
Mam nadzieje że Risen 3, to będzie już ostatnia gra z tej serii i Pirahna Bytes wymyśli nową serię w klimatach europejskiego średniowiecza, bez żadnych piratów, broni palnej i tak dalej. No i jeszcze ten nieszczęsny silnik, pamiętający czasy Gothica 3 wreszcie zmienią, bo w dzisiejszych czasach jest zbyt archaiczny. Przydałoby się żeby olali wreszcie Xbox 360 i PS3. bo przez te konsole dostajemy wyspy, zamiast prawdziwego otwartego świata i następną grę wydali tylko na PC, PS4 i Xboxa One!
Witam. W zadaniu "SMAKOSZ" nie moge znalezc wybornego sera. wie ktoś gdzie on jest? brakuje mi tylko tego składnika :/
@UP a umiesz czytać dialogi? Ser ma zachariasz w swojej wieży w kufrze.
Gdzie znajde 3 kamien żeby włozyć go na wsypie magów w te wielkie posągi ? :/ help!
Tzn mam na mysli moj path do mojej recezji ktora jest tam wyzej.Prace posuwaja sie na prod już jakies 26 %
Właśnie przeszedłem grę. Risen 3 jako osobna gra jest dobry, ale jako kontynuacja i (!) zakończenie serii (tak, nie będzie już nowych Risenów) to bardzo przeciętna produkcja. Zacznę od plusów:
- gothicowa toporność
- gothicowe zadania
- klimatyczna, choć bardzo, bardzo kolorowa grafika (styl amerykański)
- ciekawy system walki
- fabuła nie jest najgorsza
- wiele zaklęć, bardzo efektownych zresztą
- legendarne przedmioty, znajdźki
- ulepszona mechanika
- nawiązania do Gothica i Easter Eggi! Moe, Wrzód (Błotniak) czy Kyle - aż się łezka w oku kręci.
- bitwy morskie z potworami
Teraz minusy:
- świat gry miał być 20% większy od Gothica 3. Kpina & kłamstwo. Jakby złączyć te wszystkie wysepki to może cała Myrtana wraz z kawałkiem Nordmaru by była. Oni to chyba razem z morzem liczyli.
- żałosne dialogi, "fuck" w co trzecim wypowiedzianym zdaniu. W takim Wiedźminie wulgaryzmy mają na celu rozśmieszenie lub spotęgowanie powagi sytuacji. Tutaj jest rzucanie mięchem na prawo i lewo. W polskich napisach nie przetłumaczono części i chwała tłumaczom za to.
- okrągłe ZERO klimatu. Pomieszanie broni palnej z "tradycyjnym" RPG to błąd, gra bezpłciowa.
- brak syndromu jeszcze jedna lokacja, który był w poprzednich Risenach i Gothicach. Produkcja mnie nie porwała, nie miałem najmniejszej ochoty na eksplorację świata, która nie popchnie fabuły do przodu.
- banalne zadania na przyłączenie się do frakcji! W G1,G2 i R1 trzeba się było nabiegać, narobić zadań - miało się poczucie, że dane ugrupowanie naprawdę jest ci wdzieczne i chce cię przyjąć. Tutaj 1 misja i witamy z otwartymi ramionami. Tak samo jest z awansem na drugi stopień.
- brak reakcji otoczenia na pełnioną funkcję - jestem Wojownikiem Mroku, a tu jakiś Zwiadowca mnie ustawia i mówi co mam robić.
- drażniący, flegmatyczny nowy bohater. Jego głos też średnio pasuje, ale po 2-3 godzinach idzie się przyzwyczaić.
- wszystkie bitwy morskie takie same: zabijasz kilku wrogów na swoim pokładzie, przeskakujesz na drugi i czynisz tam to samo, pojawia się kapitan, zabijasz go i koniec.
- na odchodne: Patty ubrana jak prostytutka
Tak więc, wyszedł nam śreniak. Można zagrać, ale super produkcja to nie jest. Mnie nie porwała, może po świetnym Risenie 2 miałem zbyt wysokie wymogi co o gry? Tak czy inaczej - przeszedłem raz i raczej nie mam ochoty wracać do gry.
Jako fan gothica NIE CHCE MI SIE w to grac :D
Ostatnio koncze Wiedzmina 1... ta gra przy Risenku to arcymistrzostwo. Swietne dialogi, swietny dubbing, klimat, ciekawe zadania, super charakteryzacja postaci, klimat klimat jeszcze raz klimat! Do tego fajny rozwoj postaci i wiele innych a taki Risen to odgrzewany kotlet nic w nim nie ma nowego-fajnego a co stare zepsuli takie jest moje zdanie, slaby ten wasz ukochany Risen :P
@throw-up - Tja, rytmiczne klikanie przycisków jest super. Zieeew....
@throw-up walka Risena 3 nie powala ale ta z wiedźmina to największe gówno.
@sebogothic
Rytmiczne klikanie przycisków??????????????????????????????????
NO CHYBA NIE.
nie wiem czy ty w to grałeś, ale po peirwszE są trzy style walki i każda nowa animacja, do tego salta itp.
Tak, klika się tam przyciski, ale nie rytmicznie, tylko trzeba dopasować do momentu, dlatego walka nie jest wcale łatwa. A co może w R3 jest lepsza, co ciągle albo się tarza, a bohater wali jeden cios 2 sekundy, a mega cios to się świeci, hahaha
@UP, akurat walka w risenie 3 jest najmniej toporna z całej serii gothica i risena.
A akurat walka gdzie trzeba unikać wrogich ciosów jest bardziej realistyczna niż w wiedźminie 1 gdzie 4 cię atakuje a ty przyjmujesz ciosy na klate i dalej sekwencję wykonujesz.
Witam.
Gra jest świetna moim zdaniem. Jeszcze nie skończyłem, ale po 36 godzinach gry mogę się już chyba wypowiedzieć :) Przeglądając wpisy na forum widzę ,że duża liczba graczy stara się grę porównywać i oceniać przez pryzmat Gothiców. Trochę w tym winy twórców, bo w zapowiedziach były ciągłe informacje o powrotach do korzeni. Moim zdaniem jednak tej gry tak nie powinno się oceniać w ten sposób. Seria Risen to Risen. Udało się jednak twórcom w Risen 3 zachować cały ten klimat gier rpg z ich stajni(ale ni chodzi tylko o Gothici). Styl przez Nich wypracowany jest charakterystyczny i niepowtarzalny. Cała mechanika, eksploracja świata jest stworzona w sposób zachęcający do ciągłego odkrywania i zajrzenia w każdy kąt. Grafika jest bardzo ładna( jedynie momentami zbyt oczowaląca) ale to da się w miarę uregulować ustawieniami gamm, jasności i ostrości. Muzyka w menu to majstersztyk, w trakcie gry też jest kilka świetnych kawałków. Pozatym gra jest wypełniona treścią ( w przeciwieństwie do niezbyt udanego moim zdaniem Risen 2) . Nie ma tu przerostu formy nad treścią. Walka jest jaka jest, ale walczy się przyjemnie.Jedyne naprawdę jest mocno denerwujące to poziom trudności. Gram jako strażnik na poziomie wysokim wykonuje wszystko co się da i zwiedzam co się da. Po 36 godzinach, nie zacząłem jeszcze 3 rozdziału a już jestem niepokonany, nie ma kozaka :) No i autorom oprócz ich własnego stylu udało się także zachować ich stale powtarzające się małe błędy techniczne i bugi(np. klinujący się towarzysze). Jednak nie psuje to ogólnej całości :)
Moja ocena gry to mocne 9/10. Pozdrawiam .
Grało mi się bardzo przyjemnie, lecz wszystkie te animacje, cut-scenki, wykonane bardzo słabo, oraz beznadziejne zakończenie (takie z dupy) obniżają ocenę o pół oczka.
hinson [1204]
Rzygać mi się już chce od tych pirackich klimatów i egzotycznych wysp. (...) Mam nadzieje że Risen 3, to będzie już ostatnia gra z tej serii i Pirahna Bytes wymyśli nową serię w klimatach europejskiego średniowiecza, bez żadnych piratów, broni palnej i tak dalej.
W całej rozciągłości popieram zacytowane zdania.
Assassyn07 [1205]
tylko prolog i wyspa kila jest tropikalna.
W takim razie o prolog i wyspę Kila za dużo.
@Assassyn07 [1205] i Irek22 [1221] Nie zapominajmy o Tacarigle, Antigle i Wyspie złodziei, one również są tropikalne..
Przypomni ktoś gdzie jest materiał na strzelbę : paszcza wilka. Tylko nie na wyspie czaszki.
'wilk' [1222]
Nie zapominajmy o Tacarigle, Antigle i Wyspie złodziei, one również są tropikalne.
W takim razie o prolog, wyspę Kila, Tacarigle, Antigle i Wyspe Złodziei za dużo.
@Wilk, tacarigua jest w połowie tropikalna (druga połowa to martwe ziemie) i na antigui jest tylko plaża tropikalna....
A wiec tak z początku zbyt pochopnie oceniłem grę wystawiając ocenę 6.5 teraz bym dał mocne 7.5 :) Ocenie możne plusy i minusy.
Plusy:
-zawsze gry Piranha Bytes mi się podobały i świat tu przedstawiony tez
- sporo skarbów i skrzyń do otwarcia
- ciekawe misje, nawet fabuła nie jest zła
- legendarne przedmioty
- postacie z poprzedniej części a nawet spotkanie głównego bohatera 2 części
bezimiennego :))
- bitwy morskie tez są spoko ale mało rozbudowane jakoś
- plusów jest dyzo ale nie pamiętam wszystkich heh
- ostatnia wyspa czaszki spoko
A teraz kilka minusów;
- brak manny dla maga, można spamować ile się da
- nasi towarzysze zbyt ułatwiają grę, walkę
- wizja astralna kompletnie mi się nie podobała
- system walki, w risen 1 był o niebo lepszy
- strasznie słabe zakończenie, nasz przeciwnik główny, jako niby władca tytanów strasznie słaby, brak jakiegoś zakończenia cut scenki :(
- mały wybór arrmorow praktycznie żaden jedynie to co dostajemy od frakcji
- strasznie juz mnie meczą tropikalne klimaty
- chyba ze 2 misje mi się zbugowaly
- cały hud mi się nie podobał wydawał mi się chaotyczny z tymi itemami itp
Starałem się zrobić wszystkie misje noi prawie mi się udało grę ukonczylem w 42 godziny, gra nie jest zła wiec warto jej dać szanse;]
Tak więc gra mnie nie zachwyciła. Zapowiadano powrót do korzeni... a okazało się że powrócili do R2 ... Tak naprawdę prawie niczym R2 nie różni się od R3. Większość map została odwzorowana z R2 ( świat jest mały) i nic tak naprawdę się na nich nie zmieniło prócz detali typowych złu.Najbardziej co mnie zirytowało to plagiat misji z G2 Kopalnie, jak i to że postać Moe z G2 jako ochroniarz karczmy występuję w tej samej osobie tutaj... tak naprawdę nie wiem co jeszcze gdyż odpuściłem sobie tę grę.Kolejna wada to powtarzający się przeciwnicy ... jest może z 10 typów stworów.Misje praktycznie nie powalają przynieś podaj pozamiataj, 0 pomysłów na coś nowego. Plusów jest bardzo mało bo jedynie Nowe Frakcje i Grafika dlatego gra w moich oczach zasługuję na 5/10.Twórcy o wiele lepiej mogli się postarać.
Uknoczylem gre wiec moge ja ocenic.
Plusy:
-nawet przyjemnie mi sie w nia gralo.
-bitwa morska ale tylko pierwsza (zbyt schematyczne zmarnowany potencjal)
-prosty przejrzysty rozwoj postaci
-wiecej czarow jak w r2dw
-mini gry tylko dwie ale jednak
-znajdzki
-walka z krysztalowym bosem plus za rowiazanie z kajdanami
-fabula naciagana ale w miare sensowna
-przekuwanie mieczy
Minusy:
-przerysowany r2dw
-malo potworow/modeli twarzy itp
-malo lamiglowek
-nudna toporna walka
-za kolorowa grafika
-walka z bosami i finalowa (wielkim pajakiem musisz byc nakoksowany bo atakuje sie 5 wrogow na raz i musisz przyjmowac ciosy na klate brak sensu)
-zadania zaznaczone na mapie podane na tacy
-zakonczenie z czeskiego filmu
-zdobywanie pieniedzy to zaden problem przez cala gre nic nie sprzedalem
-niesmiertelni towarzysze
-slaba sztuczna inteligencja
-zmarnowany potencjal misji w zaswiatach
Wiecej minusow jak plusow mimo to dalo sie w nia przyjemnie pograc.
Przeszedłem, fajnie się grało. Omówiłem najważniejsze jej elementy na moim blogu. bit.ly/1Bei3nP
Dobry system walki ? hahahahahaha. Takiego zwalonego systemu uderzeń i pedalskich szabelkowych animacji to nie ma nigdzie. Dopiero jako strażnik da sie jakos grac w miare przyjemnie. W mojej opinii to juz koniec risena. Chroń boże serie gothic od pirani bo i tam dojebią piracki klimat i pedalski system walki. Dla mnie istnieje tylko pierwszy risen reszta nie istnieje. I takie gówno ma ocene 8. Smiech na sali
System walki nie jest wcale zły, na pewno jest ciekawszy niż w poprzednich grach Piranhi. Ale każdy ma prawo mieć własne zdanie. Tylko to owo własne zdanie powinno być wyrażane w bardziej konstruktywny sposób, nie tak jak ten matoł z postu wyżej , eh.
X SilverWolf X ----------> Wole ten pedalski system walki w Risen 3 niż 3 ostatnie wydania Gothic ( Zmierzch Bogów, Arcania i Upadek ...)
Gdzieś czytałem,że ponoć powstaje jakaś duża aktualizacja do Risen 3 z nową zawartością. Orientuje się ktoś czy to prawda a jeśli tak to co wprowadzi?
A mi się ta gra średnio podoba co dla mnie osobiście jest trochę dziwne ponieważ jestem wielkim fanem gier od Piranhi a do tej gry , może pomijając pewne momenty jakoś specjalnie nie potrafiłem wsiąknąć. -System walki : co prawda wprowadzono kilka usprawnień w stosunku do poprzedniczki ale i tak doprowadza do "szewskiej pasji" szczególnie podczas walk z grupą przeciwników. - Fabuła : jest ok nawet mi odpowiada . +
Klimat : to jedno wielkie kłamstwo, miało być mrocznie i gothicowo a nadal jest tak jakoś piracko... -
Grafika i Audio : stoi na wysokim poziomie +
Questy : jest mnóstwo zadań ale są tak cholernie nudne i banalne jakby było to mmo... -
Świat : spory i otwarty na +
Reszta plusów: rozbudowane dialogi, główny bohater i członkowie załogi, którzy w końcu mają osobowość, pewne nawiązania do gothica głównie potwory i npc, można wreszcie popływać statkiem, towarzysze dobrze zbalansowani,
Reszta minusów : niestety te potwory równie dobrze mogły by się nazywać inaczej bo nie wyglądają ani nie zachowują się jak powinne, dialogi nudzą i wkurzają, nudne stroje , miecze, spluwy, kusze, zadań często nie opłaca się robić, nachodzisz się, narobisz i dostaniesz 100szt. złota, mało potworów, zbroi, broni,animacje i cut scenki, główny bohater ma za dużo testosteronu albo udaje batmana co po 15 godz. oczywiście nudzi.
-Ogólnie piranha się starała i widać to w grze ale nie wyszło tak dobrze jak myślałem przynajmniej w moim odczuciu. Warto w Risena zagrać choć na pewno nie każdemu się spodoba ale daję tej grze ocenę 7/10 i mam nadzieję, że następna gra będzie lepsza bo potencjał nadal jest :)
@toba94 Hm, wiesz to zależy. Jeżeli chcesz od razu przystąpić do którejś frakcji to udaj się na jedną trzech z wysp gdzie kwaterę ma jest interesująca Cię frakcja. Jeżeli chcesz wcześniej trochę pozwiedzać to już masz pełną dowolność. Ja instynktownie chcąc nauczyć się skradać zanim poszedłem na inne wyspy , to udałem się na wyspę złodziei. Potem już jakoś poszło :)
czemu nie ma na xbox one?
jeśli chodzi o kupno polecam [link] [ link zabroniony przez regulamin forum ] /r/awesome-cheap-games świetne ceny zaufana strona
@toba94 Aha, jeszcze dwie rzeczy. Jeśli chcesz najpierw troszkę pozwiedzać i zdobyć trochę chwały to polecam wstąpić na Tacariguę. Moim zdaniem tam jest względnie najłatwiej dla początkującej postaci. Druga sprawa, radzę nie zakładać stroju awanturnika z DLC. Strasznie ułatwi to grę i sprawia, że nie czuje się tak tego dreszczyku zagrożenia. Lepiej polegać na tym co się znajdzie lub kupi. Pozatym jak ten strój się założy, to potem jest wrażenie jakby w sklepach nie było zbroi. A są, tylko są słabsze bądź takie same jak ten strój awanturnika. Tak więc, uważam ,że ten pancerz psuje zabawę. Pozdrawiam :)
Dzięki. W takim razie wywalę zaraz ten pancerz jeśli ma mi psuć rozgrywkę :) Wybrałem Calador, ale jeśli mówisz że Tacarigua łatwiejsza na początek to popłynę na nią, a tamten przylądek zostawię sobie na później. A jaki preferujecie poziom trudności? Osobiście, jako że lubię widzieć że postać się rozwija i nie ma od razu łatwo od początku, wybrałem Trudny. Ale po wskrzeszeniu zacząłem eksplorować Wybrzeże Krabów (tak, bez armoru i z kitowatą bronia :P) i walki stanowiły wyzwanie, zwłaszcza gdy było więcej niż dwóch przeciwników. Bez kompana byłoby naprawdę ciężko.(Nawet widać było, że kompan zadawał większe obrażenia ode mnie) I w sumie jako, że na każdej drodze stały jakieś potwory, walki po pewnym czasie stawały się męczące...
Wiem, że poziom można zmienić w każdym momencie, ale mam jakoś tak że lubię przejść grę na jednym poziomie od początku do końca. Nie lubię w połowie gry zmieniać na wyższy, bo gra zrobiła się nagle za łatwa... albo zmniejszać, bo mimo rozwiniętej postaci nadal jest ciężko...
Na jakim poziomie trudności gracie i jak go oceniacie? :)
Czy tylko ja mam problem odnośnie zadań w dzienniku? Nie wszystkie są pokazane. Mam informację, że rozpocząłem nowe zadanie ale nie zapisze mi się to do dziennika. Czytałem o tym już i wszystkie informacje sprowadzają mnie do Risen 1 ale to mi nic nie daje. Irytujące trochę to jest. Miałby ktoś rozwiązanie na to? No i szybko oceniając grę: świetna, dlatego tym bardziej denerwuje mnie ten błąd. Ma swoje minusy ale to jak każda gra.
@toba94 Graj na trudnym, tak uważam. Zapewniam Cię,że nawet ten poziom trudności tak w połowie gry staje się już bardzo łatwy. Ja gram strażnikiem i naprawdę w pewnym momencie robiąc wszystkie questy poboczne i zdobywając chwałę gdzie się da doszedłem do takiej herosa ,że wszystko szybciutko pokonuje. Czytam czasem,że z Margoloth ludzie mają kłopoty, a u mnie padła po jakiś 6 strzałach :) Jest wręcz za łatwo i robi się monotonnie. Czekam na jakiś patch który może zwiększy poziom trudności.
@AssasinBlade Przejrzyj jeszcze raz dokładnie dziennik zadań. Niektóre questy są jakby podpięte pod te które już masz bo jest to jakaś ich,że tak powiem odnoga. Jak rozwiniesz zakładkę np. z "Załoga" to tam są takie zadania z plusikami, te plusiki dalej się rozwijają. Czasem zdarza się też tak ,że na niektóre zadania wpadasz przypadkiem podczas eksploracji świata. Np. gobliny w kopalni 1/5. Wtedy taki quest zaliczasz u NPC którego ten quest będzie dotyczył. Nie problemu z tym,żeby na danego gościa trafisz bo i tak rozmawia się ze wszystkimi i wtedy opcja dialogowa się pojawi. Nie jestem pewien czy zadania wzięte przez przypadek wpisują się do dziennika bo aż tak bardzo w to nie wnikałem :) Pozdrawaiam.
Czy po zakończeniu fabuły można swobodnie zwiedzać świat i robić questy poboczne? Czy trzeba wczytać sava z przed ukończeniem gry?
Mam jeszcze pytanie co do tych punktów Ducha. Co się stanie jeśli będę miał ich niski poziom? Kostuch ostrzegał mnie przed tym
I czy warto chodzić z towarzyszem? Od początku towarzyszy mi Kostuch, ale dzięki niemu jest stosunkowo łatwo bo bardzo pomaga w walce. Zostawiłbym go na statku, ale z drugiej strony jak z nim chodzę to dał mi jakieś zadania abym znalazł szamana i zdobył czarne serce władcy cienia...
Aby zdobywać zadania od członków załogi wystarczy z nimi rozmawiać regularnie. Nawet od papugi dostajemy zadanie poboczne. Osobiście zalecam grę na wysokim poziomie trudności, a jak gra się strażnikiem to wysoki poziom trudności i chodzimy wszędzie bez towarzyszy (gdyż strażnik + towarzysz = easy game).
Jestem na samym początku gry, ale zostawiłem towarzysza Kostucha na statku i gra się od razu lepiej! Teraz czuje klimat! I muszę uważać na jakie potwory się rzucam :]
Czy ktoś wie co się zacznie dziać jeśli poziom punktów Ducha spadnie poniżej normy? Kostuch zaleca je zbierać żeby zachować człowieczeństwo...
@UP, niestety nie wpływa to na rozgrywkę w żaden sposób. Lecz są za to osiągnięcia.
@toba94 z Jest pewien mały haczyk z tymi punktami ducha. Otóż gdy mamy poniżej 30 punktów ducha to z naszej załogi odejdzie Edward , natomiast jeśli mamy powyżej 80 puntów ducha to odejdzie Inkwizytor Mendoza. Pozbawimy się tym samym możliwości wykonania questów które Oni dają. najlepiej być w miarę neutralnym :)
I Ja chodzę z towarzyszem zawsze. Biorę ze sobą Sumtasa, tubylec pijaczyna :). Lubię jak facet huknie strzelbą , pozatym rozwalił mnie kiedyś jego tekst. Smutas mówi, "tu jest niebezpiecznie widzę,że duchy są złe" ( czy coś w tym stylu) Bohater go pyta "co dokładnie widzisz?" A Smutas "widzę ,że Smutasowi skończył się rum" :)
Mam tylko jedno pytanie bo dawno temu skonczyłem grę ale ciekawi mnie o co chodzi z zawalona jaskinią na Tacarigua???
witam mam pytanie czy gra risen3 pojdzie na moim sprzecie?
mam i5 2.60ghz [4cpus] 8gb ram win8 ale niestety karta zintegrowana intel hd graphic 4000..
nie wiem czzy kupowac
@dziadu (:D), aby tą jaskinie odkopać trzeba gadać regularnie z papugą a ona w którymś momencie da ci zadanie.
@rezz24, nie kupuj na zintegrowanej ci nie pójdzie. A i jeszcze podaj dokładny model procesora.
@reezz Najlepiej byłoby popytać ludzi czy ktoś ma kartę Inel. Na liście niebsługiwanych kart, oto link [link] nie ma kart Intel w sumie. Ale ryzyko jest niestety,że nie uruchomi się :(
Jeszcze raz link pomoc.cdp.pl/entries/92763566-Wymagania-sprzętowe-Risen-3-Władcy-Tytanów
@reezz24
Albo pobrać pirata, po to żeby zobaczyć czy pójdzie. Jak działa to odinstalować i kupić oryginał :P
Jeżeli macie problem z odblokowaniem misji Zimne Noce i Kuszenie Zaka tu znajdziecie podpowiedzi ------> https://www.youtube.com/watch?v=RKx4u6Xnyxo
@reezz W sumie można i tak jak radzi toba94 :) To będzie pożyczenie na szczytny cel :)
no trudno , nie bede ryzykowal , mam jeszcze x360 to kupie na konsole . Chcialem na pc bo z polskimi napisami jest chociaz z angielskim nie mam problemu. Mam sentyment do tej gry jak i do gothica zawsze pl napisy i dubbing byl a tak sam angielski... heh ;)
@reezz24 pójdzie ci bez problemu ale oczywiście na niskich :) Specjalnie dla cb sprawdziłem a sprzetu to mam sporo jak coś więc bez problemu testuje ^^
Sprawdzałem na kompie i5 2.5 ghz 4gb ram i hd400 win7 64bit .
Hej. Na stronie risen3.deepsilver.com/pl jest patch który po rozpakowaniu zajmuje 74 mb. Ten ze Steama który naprawiał obsługę wielu rdzeni miał chyba 25 mb. Wie ktoś co to za patch jest? I dlaczego nie ma go na steam? No chyba,że to to samo.
Gra jest naprawdę przyjemna. Mam 20 godzin za sobą. Nie przypominam sobie gry, żebym aż tak się starał o zdobywanie złota. Ekonomia jest tu świetna. Zdobywanie umiejętności dużo kosztuje, więc liczy się każdy grosz. Nie mówiąc o kupnie jakiejś broni.
Osobiście rzygam już tropikami... ale całe szczęście są w tej grze wyspy na których nie ma palm, a normalne drzewa liściaste i iglaste, na których jest normalny europejski klimat. I zapomina się, że jest się w ogóle na jakiejś wyspie. (choć wolałbym połączenie tych wszystkich wysp w całość, wyszła by całkiem przyzwoita wielkością mapa. Ale trudno.) Uwielbiałem gothica 3, był to jedyny gothic w jakiego grałem, i tutaj czuć ten klimat! Na wyspach nietropikalnych. Szkoda, że nie ma łuków tylko jakieś bronie palne, ale o dziwo przyzwyczaiłem się do nich i bardzo przyjemnie się z nich strzela.
Osobiście grę polecam, ale tylko osobom które tęsknią za gothicowym klimatem i dawno nie grały w rpg (od których w ostatnim czasie rynek gier nie błyszczy). Ja się bawię przy niej świetnie i mnie wciągnęła. Dawno nie sprawiały mi takiej przyjemności zadania typu - zabij - przynieś - zanieś. Tak jak wspominałem wcześniej o ekonomi, robi się je z przyjemnością żeby zarobić. Na początku średnio przypadła mi do gustu walka... takie dość sztywne machanie tym mieczem. Ale też idzie się przyzwyczaić.
Mam wrażenie, że grę starano zrobić się żeby przypadła do gustu wszystkim. Stąd na każdej z wysp jest trochę inny klimat. Mam nadzieje, że następna gra będzie całkowicie pozbawiona tropików.
Pozdrawiam
@toba94 Jak będziesz miał 56 godzin gry to będziesz miał tyle kasy,że nie będzie co z nią robić :) Ale masz rację, na początku cieszyłem się z każdej perły i z innych drobiazgów :) Teraz grając strażnikiem uczę się broni siecznej żeby urozmaicić grę, a kasy nie brakuje.
OGólnie gra dobra jednakże jej archaiczność i te walki z potworem na morzu sprawiły że jest przecietna szczególnie te drugie jest tak irytujące że szlak człowieka może trafić.....Pozatym gothic 1 jest dzisiaj lepszą grą cały czas poza tym ze nie ma tych efektów graficznych i tyle...
Wiele jest serii, które śledzę i z chęcią wyczekuje kolejnych części. Natomiast Gothic, Risen stanowiły zawsze ten numer jeden. Można powiedzieć że Piranha Bytes po raz pierwszy robiąc Gothic'a jedynkę połączyli czyste cRPG z grą akcji. Proszę zauważyć że wcześniej tego typu rozwiązania nie były realizowane. A teraz Skyrim, Wiedźmin i wiele innych; można powiedzieć że architektura tych gier pochodzi właśnie od Gothic'a jedynki. Twórcy kontynuowali swoją epicka serie, w wydaniu Gothic'a 3 stracili prawa autorskie i Arcania:Gothic 4 rozczarowała fanów (gra fajna, ale pamiętając legendę gothic'a, był to śmiech na sali), pozostawiła niesmak i nienasycenie cd serii Gothic (nadal czekamy na prawdziwego Gothic'a 4, czy 5). Tu Piranha Bytes wchodzi z nową serią nie związaną fabularnie z Gothiciem, ale o prawie identycznej mechanice (niby super, ale fenomenalne studio, powinno wprowadzać nowe rozwiązania(równie db), a nie bazować ten cały czas na sukcesie G1. Tak czy siak wiemy ze Risen jeden był bardzo dobrą grą. Schody zaczęły się przy Risenie 2, kolorowa grafika inny klimat ( na siłę wprowadzenie czegoś nowego), ale to wiadomo. Twórcy ogłosili ze Gothic'a kountynłować raczej nie będą i zapowiedzieli Risen 3 ( ostatnią cześć tej serii). Proszę zauważyć że jest to bardzo ważna część (można by nawet rzec że zamyka ona nie tylko Risena, ale również Gothic-a !). Bardzo ważne aby zrobić co najmniej dobre wrażenie na fanach. A co dostaliśmyw tej "fenomenalnej" produkcji".?
Najpierw Piranha Bytes robi niespodziewane zapowiedzi, że powrót do samych korzeni Gothica, zupełnie co innego niż Risen 2 ich nowa gra będzie pelna mroku i tajemniczości, jedno ale na starym silniku ( dla mnie akurat nie ma znaczenia, ale są tacy co narzekają).
I dostaliśmy ulepszonego Risena 2 ( twórcy byli na tyle leniwi że prawie skopiowali tereny z dwójki zmieniając rozmieszczenie, są nawet lokacje z Risen'a 2, przy najmniej trochę zmienione), a na potrzeby fanów dołożyli jakieś nowe obszary (aby było że powrót do korzeni ), koniec końców Taranis, czy Calador są bardzo fajne. W Gothicu był strach, uczucie zagrożenia, problemy ze złotem (tam rudą). Nocna wycieczka po koloni karnej, a tu nagle.. Cieniostwór, ahh to była gra. A tu.. Risen 3 jest bezstresowy, prawie każdego potwora możemy pokonać od początku gry no i ci przypakowani towarzysze. Ok mogę chodzić sam, ale czemu mam nie korzystać z tego co gra oferuję i na siłę się ograniczając. To jest tak jakbym w Gothic'u znalazł jakiś świetny miecz, ale go nie używał (bo by było za łatwo), to jest takie sztuczne. Podobnie jest z misjami jeszcze W Risenie jeden długa i świetna misja z szukaniem mordercy w klasztorze, trzeba trochę pomyśleć, pokombinować !, a tu ? Wszystko mam na mapie nawet jak mam muszelki zebrać dla kogoś to mi pokazuje gdzie one są, no absurd. Można by rzec że to gra dla idiotów i fanów gothica, ci drudzy ( chodźcie bez towarzyszy, nie zaznaczajcie na mapie misji i grajcie na trudnym). Jest to zrobione perfidnie bo Gothic to był Gothic, Arcania była tragicznie uproszczona (ale miała swoje smaczki) . Nie ma nic gorszego niż robienie gry dla wszystkich, to się ZAWSZE źle kończy, grę się robi dla klimatu, chce się coś pokazać ludziom, a nie tylko dla kasy..
Od strony graficznej Risen 3 jest ok, ładna grafika, a jednocześnie niskie wymagania sprzętowe. Dobrze że zrobili gre na tym samym silniku, ale nieporozumieniem jest kopiowanie lokacji z Risena 2. Soundtrack skomponowany przez zespół Dynamedion, jest ładny, ale nie ma co porównywać do geniuszu Kai'a Rosenkranz'a (muzyka do Gothiców i pierwszego Risen'a). fabuła niezła, tylko niezła ponieważ pomysł bardzo dobry, ale wykonanie i prowadzenie fabuły mało ciekawe (znikome zwroty akcji, ogólnie nudnawo). Smaczki z gothica są ale jest tylko pretekst budżetowy. Grywalność gry jest słaba, od połowy gry jesteśmy już przesadnie popakowani, złota nam w ogóle przez całą grę nie brakuję, zero motywacji do dalszej gry. Mało zbroii, brak łuków, a kusze to jakaś kpina chyba. No i bitwy morskie...bez komentarza ;/ powiem tylko ze jest to poważny minus, a jak ktoś będzie grać to zobaczy czemu. Beznadziejny podział na wyspy, brak spójności świata, co zaburza klimat (niby trudno jest zrobić otwarty świat na konsole, a Skyrim to co..?), dobrze ze przynajmniej zróżnicowany. Jednym z nielicznych plusów, a jednak bardzo ważnym ze mimo wszystko gdzieś tam ten klimat starego gothica wisi, ale musi wisieć, bo inaczej nikt z fanów by w to nie grał.
Podsumowanie:
Plusy:
- od biedy, grając w tą grę momentami czuć namiastkę gothica,
- optymalizacja,
- w miarę zróżnicowany świat,
- dużo misji,
- gra ma swoje momenty,
- nie najgorsza Muzyka
Minusy:
- grywalnośc gorsza niż nawet w Risen 2,
- toporność świata,
- skopiowane elementy świata z Risen'a 2,
- sztuczność świata,
- toporność misji,
- masa ułatwień,
- przeciętna fabuła,
- animacje,
- brak satysfakcji z gry,
- bezczelne ciągłe odcinanie kuponów od sukcesu Gothic'a, przy nie wielkim wysiłku podczas tworzenia gry,
Ocena mogła by być niższa, no ale to w końcu po części wciąż Gothic 5.0/10
Niestety muszę się po części zgodzić z oceną wyżej, ale tylko wtedy jeżeli miałbym oceniać tę grę przez pryzmat risena "jedynki" (wtedy dałbym 6/10). W risenie 1 był genialny klimat, fabuła wciągała jak bagno no i misje - trzeba było się dobrze namyśleć co zrobić, gdzie się udać aby coś znaleźć. A w risenie 3 misje główne nawet bez znacznika są łatwe do odszukania. Ilość i jakość jaskiń czy świątyń w R3 w porównaniu do R1 nie jest zadowalająca - widać że budżet ograniczał, gdyż piranie zawsze robiły genialne podziemne zakamarki bo w R3 główna świątynia na Kili to jakaś kpina ze cztery korytarze na krzyż i walka z wielkim bossem. A tak w ogóle odnoszę wrażenie że risen 3 jest o połowę krótszy od R1.
Aktualnie wystawiłem 9/0, nie spoglądając na risena 1 (nie porównywałem obu gier). Trochę się zawiodłem na risenie 3 bo piranie zawsze robiły genialne erpegi przynajmniej pod względem fabuły, a tak to wypada że gothic 4 miał lepszą fabułę... Ale tak to ogólnie gra spoko .
chyba najpierw w ramach przypomnienia puknę 1 i 2 :) a 3 gdzieś tak za tydzień :)
właśnie wczoraj skończyłem Risena 3 , na pewno czuć gdzieś ten klimat Gothica ale czegoś mi zabrakło . Podsumowując Risen 3 jest o niebo lepszy od poprzedniej części ale do pierwszej troche mu brakuje ; )
Przeszedłem grę i powiem Wam szczerze,że ta część moim zdaniem jest troszkę lepsza od poprzedniczki:]Nie na potkałem po drodze żadnych problemów technicznych aczkolwiek raz mi się zdarzyło zobaczyć moich towarzyszy lewitujących w powietrzu:D Na plus zasługuje oprawa graficzna,zróżnicowane wyspy natomiast co do minusów..-drętwe animacje,zbyt łatwa(może dlatego,że usprawniłem swą postać za bardzo),wkurzający boss na końcu,gdzie oblega Cię z 5-6 przeciwników oraz te walki morskie szczególnie z tymi potworami!Trzeba się przy tym nieźle namęczyć!Cała seria Risen jest bardzo wciągająca i każdemu ją polecam:]
Po przejściu baldura 1 i 2, Morrowinda na 100 %, Gothica 1+2+3, obliviona z dodatkami 100%, skyrima 100 % oraz dark souls 1+2 dam tej grze zasłużone 8. Świetny feeling, ale brakowało wykończenia. W ostatnim poziomie czułem się jak w DS 1 i za to wielki +, ale ostatnia walka w grze psuje całokształt - to jeden wielki zawód...
Słabiutka ta gra, oj słabiutka. Risen 3, po pochlebnej recenzji na tym portalu, wydawał mi się ciekawą produkcją. Dałem więc jej szansę no i niestety lekko się zawiodłem. Krótkie podsumowanie:
Plusy:
+ niektóre tereny, design i ich ukształtowanie
+ w miarę użyteczni bohaterowie (choćby jako przynęty)
+ niektóre motywy muzyczne
+ ogrom zadań do wykonania
+ nieźle połączona fabuła główna z eksploracją wysp
Minusy (no i tu jest gorzej....):
- walka, walka, i jeszcze raz walka (mając w Skyrimie 250 h na koncie, a w Dark Soulsach łącznie chyba koło 400 h byłem po prostu załamany i zniesmaczony)
- nudy, po pewnym czasie gra zaczyna nudzić, zwłaszcza gdy ma się wysokopoziomowego bohatera bo wtedy wszystko jest kretyńsko banalne (nawet na wysokim poziomie trudności)
- fabuła główna (sztampowa i nieciekawa, nie motywuje do dalszego grania)
- mało zbalansowany dostępny ekwipunek (to znaczy całkiem przyzwoita liczba broni, ale za to mała liczba użytecznych pancerzy, jakieś zakichane koszuliny, na co to komu ? dodatkowo sporo run i zwojów które i tak się nie przydają bo walki są proste)
- bohaterowie NPC i towarzysze od strony fabularnej (nieciekawi, nie mają nic fajnego do powiedzenia)
Coś by się pewnie jeszcze znalazło, ale szkoda tracić na to czas. Grafiki nie oceniam bo mam z nią, przyznam się, problem. Momentami widoczki naprawdę robią wrażenie, ale tylko momentami. Z drugiej strony wielkich uchybień technicznych nie zanotowałem więc czepiać się tez nie ma czego za bardzo.
Podsumowując: Risen 3 to przeciętna gra w staroszkolnym stylu, ale chyba jak dla mnie zbyt staroszkolnym. Chociaż obecnie gram w Knights of the Old Republic i gra mimo lat daje radę ;)
gra jest wciągająca, ciekawa i z poczuciem humoru, z klimatem, piękną kolorową grafiką roślinności, fajna przygoda, mimo paru rzecze które mogły być zrobione lepiej, gra się z przyjemnością
Kiedy pierwszy raz uruchomilem grę nawet mi się podobało ale potem z czasem wiało nuda kompletnym nonsensem , dobra gra to taka gra która , posiada fabułę i jakość grania a tu trochę słabo wyszło dla nie maks 6
pierwsze wrażenia w grze naprawde pozytywne choć klimaty pirackie bardzo widoczne, mimo tego z zapałem siadłem do gry, po mniej więcej połowie coś pękło i zacząłem grać nie z przyjemności lecz z chęci ukończenia ocenienia. Niestety gra mnie niesamowicie rozczarowała, zbieranie jakichkolwiek przedmiotów w tej grze mija się z celem, nawet rozwijanie umiejętności też niema większego senu, do 1/3 gry "oszczędzałem punkty honoru" tylko poto żeby puźniej podszkolić się jako strażnik w magii. Odkąd wykupiłem fireboola nie musiałem nic się szkolić gra przechodziła się sama. Czar z gry prysł, od połowy nie potrafiła wciągnąć w fabułę wcale ( być może od początku gry wątki fabuły były kiepsko rozwijane, jednak brak grania w cRPG przez dłuższy czas mógłmi zamazać właściwy obraz gry z pierwszych 2 rozdziałów) naprawdę gra kiepska a jestem fanem tego typu gier. Risen 3 najgorsza część ze wszystkich nawet 2 miała lepszy klimat..... a tak się zapowiadała eh
Jak można było tak zeszmacić ten tytuł. 20 godzin grania i koniec. Chciałem sobie ulepszyć na maxa władanie bronią a tu koniec gry :/ do tego błędy uderzony przeciwnik znika i pojawia si w innym miejscu - czyżby mistrz teleportacji? Na koniec świat gry to kopia RISEN 2 Poszli na łatwiznę dając te same lokacje a tak chwalono się że to powrót do korzeni Gothica...
Jak już pisałem najlepsza gra od PB to jak na razie Risen Jedynka. To dopiero jest gra. Po trzech latach zaczynam grać w nią ponownie i ta muzyka jest genialna.
@camuflage
To jak ty grałeś w tą grę? Mi ona zajęła 49h. Kopia świata z Risena 2? W takim razie Gothic 2 ma skopiowany świat z G1.
@camuflage He? Grałeś 20h i się dziwisz,że nie rozwinąłeś broni na max? Jak lecisz z questami głównymi tylko i nie eksplorujesz świata to się nie dziw. Nie widziałeś nawet 1/3 tego co gra oferuje niestety. Risen 3 to rpg, a nie strzelanka.Tu gra się powoli.
Jako fan Gothic'a muszę przyznać, że Risen 3 to najlepsza gra Piranii od czasów wydania Gothic 2. Rozgrywka niesamowicie wciąga na wiele godzin świetnej zabawy.
oczywiście, niestety owa część nie wywarła na mnie tak dobrego wrażenia :(
A dla mnie na odwrót. Trzecia część ma (mimo zapewnień) wciąż pirackie klimaty i w porównaniu do R1 trójka ma strasznie mało jaskiń, ukrytych przejść, usunęli przemianę w łodzika i wiele różnych smaczkow. No i skoro miał być powrót do korzeni to czemu nie ma muzyki Kaia Rosenkranza? I jak dla mnie system walki po 20h gry staje się bardzo łatwy nawet bez towarzyszy i na wysokim poz. trudności, a już szczególnie jak się używa magii która nie ma many.
Jeśli chodzi o poziom trudności to tutaj rzeczywiście masz trochę racji. Nie obraziłbym się gdyby twórcy dodali coś trudniejszego niż tylko wysoki (jestem zagorzałym przeciwnikiem łatwych gier). Na początku było całkiem wymagająco, po 20 paru godzinach jest to już w większości tylko formalność. Z drugiej strony na tym polegają jednak gry z gatunku RPG...
oceniłem grę na 9 ale: słaba sortacja przedmiotów w menu, przedmioty jak księgi, listy są razem z żywnością, nie ma animacji wchodzenia po drabinie czy lianie (natomiast siadanie na stołeczku jest), fajnie że przywrócili pływanie, znikoma ilość strojów, pancerzy, walka jest całkiem fajna, widać różnicę, że gdy zaczynamy jest dość ciężko a późnej łatwizna, i tak powinno być przy rozwoju postaci, jest to lepsze niż, że rozwijamy postać a walka jest tak samo ciężka bo pojawiają się nowi silniejsi przeciwnicy - trochę to sztuczne i wymuszone
@demon92 ja mimo ze angielski znam tez sie zastanawiam czy jest sens kupowania tej gry, jestem fanem gothica i dwójka Risena mnie urzekła, poczułem się jak wtedy kiedy grałem w dwie pierwsze czesci gothica, a dużą tego zasługą był właśnie polski dubbing, który był istotną moim zdaniem częścią klimatu, a jednym z największych atutów zarówno Gothica jak i Risena jest klimat
Ja oceniałem grę na 10/10 gdyż w zasadzie dostałem to czego oczekiwałem. Przeszedłem grę strażnikiem, trochę odpocząłem i zacząłem jako pirat vodooo. Ale trochę szkoda,że Piranhe osiadły na laurach i nic z grą nie robią. Poziom trudności ten wysoki jest nie zbyt wymagający nawet na początku gry. Strażnikiem po nauczeniu czarów grało się łatwiutko, piratem voodoo też jest łatwiutko.Nie ma wyzwania.To w zasadzie najpoważniejszy mankament gry jak dla mnie, i przez to tak od połowy gry niektórzy grają tylko dla zaliczenia gry a nie dla samej frajdy.
@UP, niestety to prawda.
@krzycho, no właśnie nie powinno tak być bo wtedy to się czujesz jakbyś grał w slashera, tzn. lecisz wszędzie gdzie się da wejść aby nabić "expa" (tutaj pkt. chwały) i żaden przeciwnik nie jest w stanie cię pokonać bo każdego masz na max. 5 hitów. W Risenie 1 było to lepiej zrobione bo przeciwnicy wraz z postępem gry pojawiali się silniejsi a przy okazji było to związane z fabułą.
A tak BTW to powinni dalej tworzyć dodatki. Z pewnością mogliby zrobić dodatek na zapomnianym kontynencie (ten powyżej wyspy czaszki).
mimo iż uważam Risen'a 3 za bardzo dobrą grę to chciałbym stwierdzić fakt, że w grach z serii gothic trzeba było naprawdę sporo pograć żeby w ogóle móc mierzyć się z takimi przeciwnikami jak: smocze zębacze, golemy, trole itp. Tutaj po otrzymaniu broni palnej walka jest już zbyt łatwa.
Risen miał potencjał, który można było wykorzystać z korzyścią dla serii. PB zaryzykowało i poszło w innym kierunku, moim zdaniem złym ale zależy kto co lubi. R2 i R3 przy wszystkich swoich plusach są dla mnie niegrywalne i nudne. Aż dziw, że twórcy Gothica nie potrafią wyrwać się z tej matni, w którą wpadli po G3.
Ja się niestety muszę przyłączyć do narzekań. Ta gra, razem z drugą częścią, to najgorsze dokonanie Piranii.
Praktycznie zero klimatu Gothica (Calador trochę ratował sytuację, ale to kropla w morzu). Gdzie się podziały początkowe etapy z G1, G2 i R1 gdzie nasza postać była chłopcem do bicia i musiała się sporo napocić aby dołączyć do jednej z frakcji.
Graficznie tak samo słabo jak dwójka i co gorsze, ta gra wygląda jak dwójka 1:1, recykling lokacji to tez śmiech na sali.
Risen 3 mnie totalnie zmęczył i nawet go nie miałem ochoty kończyć, bo tam nic ciekawego do roboty nie ma.
Dla mnie Piranie mogą się zrekompensować tylko porządnym RPG z dużymi miastami, nowym stylem graficznym (żadnych śmiesznych piratów, bo te klimaty im kompletnie nie wychodzą) i zlikwidowaniem tych śmiesznych wysepek o powierzchni 3km2. Zamiast nich niech dadzą duży kontynent jak w Gothic 3 i będę zadowolony.
A póki co, to była moja ostatnia gra Piranii kupiona na premierę.
Kiedyś, lata temu spotkałem Rosenkrantza podczas targów i wspominał coś o planach na erpega toczącego się w oblężonym mieście. Z tego pomysłu pozostał chyba tylko zamek w Górniczej Dolinie w G2. Szkoda bo z tego co mówił to brzmiało to naprawdę klimatycznie i mrocznie. A tak mamy to co mamy...