Rastan PC

Lograth, niegdyś mlekiem i miodem płynąca kraina została opanowana przez siły ciemności. Tylko interwencja najznamienitszego spośród wojowników służących dobru może odmienić bieg wydarzeń. Wytępienie potworów i ich przywódców będzie jednak bardzo trudne. Jeśli masz odwagę spróbować tego dokonać, Rastan jest pozycją wprost idealną dla Ciebie.

Rastan to kolejny hit z automatów sygnowany logiem Taito, który doczekał się konwersji na PeCety dzięki firmie Novalogic. Gracz wcieli się w rolę potężnego wojownika, którego zadaniem jest dotrzeć do zamku będącego siedzibą sił zła i unicestwić jego głównego lokatora, opętanego i niezwykle groźnego smoka. Program utrzymany jest w konwencji klasycznej platformówki, w którym do pokonania jest kilka światów, gęsto zaludnionych przez potwory z piekła rodem.

Nasz bohater wyposażony jest w wierny miecz, którym może razić nadciągające ze wszystkich stron istoty. Od czasu do czasu pojawiają się nowe środki zagłady, które przez dłuższą chwilę zwiększają siłę uderzenia. Wojownik posiada kilka „żyć” oraz limitowaną energię, która zmniejsza się przy każdym kontakcie z wrogiem. W Rastan należy grać bardzo ostrożnie, gdyż potwory z reguły nie padają od jednego uderzenia (zwłaszcza w późniejszej fazie gry), poza tym jest ich cała masa i nigdy nie wiadomo, co wleci na nas zza krawędzi ekranu. Oprócz bonusów w postaci zwiększenia siły rażenia broni, pojawiają się także inne przedmioty, które należy zbierać. Zaliczają się do nich klejnoty, fiolki z życiodajnym płynem, zbroje i tego typu asortyment.

Oprawa audiowizualna stoi na przyzwoitym poziomie, ale tylko pod warunkiem, że wybierzemy 16-kolorowy tryb EGA oraz dźwięk odgrywany za pomocą Adliba. Na uwagę zwracają przyzwoicie zaprojektowane lokacje, różnorodni przeciwnicy oraz ładna animacja postaci. Dużym plusem gry jest także nieskończona ilość kontynuacji. Co prawda po skorzystaniu z tej opcji zawsze trafiasz na początek danego etapu, ale przynajmniej nie trzeba za każdym razem przebijać się od pierwszej krainy.

Ostatnia modyfikacja 10 grudnia 2007