Pixel Starships

Minirecenzja Pixel Starships – ciekawe pomysły, kiepska realizacja

Gry traktujące o eksploracji kosmosu od zawsze cieszyły się na rynku mobilnym dużym uznaniem. Powodzenie produkcji takich jak FTL: Faster Than Light, Out There czy Star Command, zachęciło wielu innych deweloperów do spróbowania sił w tej kategorii. Niestety, nie każdy naśladowca może zbliżyć się jakością do pierwowzorów i tego przykładem jest Pixel Starships.

Wspomniane produkcje należą do kategorii premium, więc autorzy Pixel Starships uznali, że postawienie na model darmowy z mikropłatnościami i uproszczenie rozgrywki wystarczy do osiągnięcia sukcesu. Ten wniosek był błędny. Oferowany system ekonomiczny jest bardzo agresywny i aby przyzwoicie się bawić konieczne jest wydawanie prawdziwych pieniędzy. Bez tego tempo rozwijania statku jest niedorzecznie powolne i wymusza ciągłe powtarzanie podobnych misji w celu ciułania wirtualnej waluty potrzebnej do zakupu ulepszeń.

Grindowanie można by było jeszcze jakoś przeżyć, gdyby walka, która stanowi serce całej gry, zapewniała dużo frajdy. Początkowo tak właśnie jest. System potyczek oferuje sporo możliwości i całkiem wysoki poziom trudności. Problem w tym, że w rzeczywistości wszystkie te opcje służą prawie wyłącznie do atakowania generatorów mocy, gdyż ich zniszczenie gwarantuje wygraną. Co gorsza, tak naprawdę liczy się poziom statku, a podejmowane w trakcie potyczek decyzje taktyczne są praktycznie bez znaczenia, jeśli dysponujemy wyraźnie słabszą jednostką. Nie ma tu sytuacji, gdzie gorszy statek odnosi niespodziewane zwycięstwo dzięki sprytowi kapitana.

Nie znaczy to, że Pixel Starships jest całkowicie złą grą. W rzeczywistości po dłuższym czasie rozgrywka zostaje wzbogacona o dodatkowe elementy, które urozmaicają zabawę i ponownie wprowadzają sensowny poziom trudności do walki. Problem w tym, że dojście do tego momentu wymaga władowania w ten tytuł kilkunastu godzin i nie będzie to czas spędzony przyjemnie. Konkurencyjne produkcje bawią od samego początku, więc Pixel Starships to propozycja dla tych, którzy przeszli już wszystkie podobne wysoko oceniane tytuły i potrafią wykazać się duża dozą cierpliwości. Gra potrafi wynagrodzić taki upór, zwłaszcza, że oferuje rzadko widywane w tym gatunku opcje multiplayer, ale dla wielu graczy początkowa inwestycja czasu okaże się ceną zbyt wysoką do zaakceptowania.