Need for Speed: Most Wanted
czy ta gra zadziala na 3.4 ghz 1,5 gb ram i win 7? bo nwm czy kupic czy nie
Dj Konik -By poszła na 3.4 Ghz 1,5 Gb Ram i Windows 7. A masz na ten komp lub laptop JAKIŚ Nowy NFS ? np.The Run,Hot Porsuit idt ?
Liczyłem na to, że zagram sobie w świeżego nfsa z pięknymi tuningowanymi samochodami... w 100% jestem zawiedziony. Ta gra to totalne dno, brak fabuły, brak wizualnego tuningu (mechaniczny też do niczego), brak zarabiania pięniędzy, wszystko podane jak na tacy, byle tylko się ścigać i nic więcej. Żenada, żałuję każdej wydanej złotówki, a oni jeszcze wypuszczają płatne dodatki (hahah). Grałem może 3 godziny i więcej nie chcę.
Cud Polacy dobrze ocenili gre na wii u :)
Wiecie,że w Saturnie jest PS3 już za 599 zł.Ja za tyle kupiłem PS2 :D
MichalCalifornia ma 100% racji. To nie kolejny NFS tylko Burnout Paradise 2. Rozwalanie bilbordów, niszczenie bramek, rozwal przeciwnika żeby dostać jego auto, etc. I jeszcze jedno: NAJGORSZY MILTIPLAYER W JAKI MIAŁEM NIEPRZYJEMNOŚĆ GRAĆ!!!
@JORDAN BOSS@ nie mam ale mam underground 2, shift i most wanted 1
najlepszy nfs jaki wyszedł muzyka świetna, grafa też cud i miód
@tuciek1998 - może to nie najgorszy NFS ale to co napisałeś jest za dobre dla tej gry
Muszę powiedzieć że przed chwilą odinstalowałem to ścierwo, ta gra jest w ogóle nie grywalna, wydałałem na nią 30 zł i żałuję. ta gra to wielka kupa. CO to w ogóle za system kraks, przeciwnicy po wpadnięciu w kolczatkę jada dalej 300 km/h, policja jest tam tylko utrudnieniem bo po co jest jak nie ma żadnej kary po złapaniu? sterowanie samochodem żenada, przeciwnicy z czarnej listy po zderzeniu ze słupem wyrzucani są 5 m za mną mimo że ja jechałem cały czas 200 km/h,
Co to Kur**jest????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
Dziwi mnie ocena tej gry: 9.1/10. Zbliżona do ideału! Hmmm Zatem czym wyróżnia się idealna gra?
1. Fabuła - no akurat na tym polu ta gra idealna nie jest. Mało tego - tu nie ma nawet zarysu fabuły.
2. Innowacyjność - i tu też klapa. Kto grał w Burnout Paradise wie o czy mówię (zresztą poprzednicy już o tym wspominali). NFS MW niczego nowego do świata gier nie wnosi.
3. Radość z rywalizacji - kolejna porażka. Nawet poświęcenie kilku godzin na trofea onlinowe okazało się drogą przez mękę.
Ale są też plusy: darmowa dla użytkowników premium na PSN (o ile nie skusimy się na DLS, które nawet w większości nie są DLS, a tylko wyciąganiem pieniędzy od gracza za dodatkowe autko) oraz momentami radość z gry i przyjemność dla oka dokładnością odwzorowania modeli aut.
Fabuła: 1, Innowacyjność 1, Tryb online 1, cena 10, grywalność 7; ŚREDNIA - 4
Nie no bez kitu że optymalizacja taka słaba, myślałem że coś się zmieni wraz z łatkami.
Chyba że ja mam za słabego kompa :)
Na maxa bez supersamplingu w 1650x1080 gra potrafi zwolnić w mieście jak jest dużo aut.
Komp, i5 750, 7979 GHz edition, 8GB ram i dysk SSD
dj konik powinna pójść ;)
Całkiem fajna część NFS, na pewno na plus jest grafika i spory wybór samochodów :). Fajnie jest też to, żę możemy odblokowywać pojazdy, znajdując jest po prostu na ulicy. Grałem tylko na padzie, całkiem wygodnie tylko trzeba się przyzwyczaić. Niestety spore wymagania sprzętowe ale te tutaj są zawyżone (poszło na 2-rdzeniowym procesorze, po 2,93 GHz, 4 GB RAM, Windows 7, karta graf. GeForce (nie wiem jaki model) 1 GB i grafika była ustawiona na średnią, i tak ładnie wyglądało, a gra chodziła płynnie (czasem się przywiesiło na sekundkę ale rzadko). Ogólnie gra fajna i nawet nie taka strasznie wymagająca :P. Ja oceniam 8.5/10
Mi się bardzo spodobała świetna gra ;)
równierz mi sie nie podoba za brak fabuły i za nie mozliwośc tuningu,jestem dziewczyną i ciężko mi przejsc choć jeden wyścig,super mi się grał w NFS carbona jak pamiętam undergrant tez git most wanted jak dla mnie klapa :-(
Dołączam się do pytania post 1538 -> czy jest tu swoboda jazdy online po mieście z innymi żywymi graczami ? Tak jak w NFS World?
Szykuje na tą gre $
GVWNO J3BANE NIE DA SIE STEROWAC WGL SAMOCHOD REAGUJE Z OPÓZNIENIEM 1/10 NAJGORSZY NFS NO JESZCZE HOT PURSUIT TO SAMO
Nie grałem a już wiem że fajne,nie rozumiem dlaczego ocena gry to 7,0 na PC, przecież to jest zarąbiste.
Zakupiłem , ryzyko wielkie po tym co przeczytałem o tej grze na forach ale co tam, niska cena , można podjąć ryzyko wywalenia pieniędzy w błoto i....niestety sprawdziło się. Nie będę się długo wypisywał, moja subiektywna ocena:
1. grafika........9
2. dźwięki.......8
3. sterowanie autem...........1
Grę odinstalowałem sterowanie jest bardzo spóźnione, jak ktoś lubi tak to może sobie pograć ja powracam do nfsu2 i tdu2.
Gra nie zapisuje mi ustawień zmiany gazu i hamulca- za każdym razem przy wejściu do gry muszę ustawiać od nowa- też tak macie?
A w jeździe swobodnej on-line ktoś organizuje wyścig, ja nie jadę na spotkanie a tu nagle biorę udział w wyścigu- jak się tego unika?
Powiem tak. Gra nie jest zła, ale nie zasługuje na noszenie miana Most Wanted. Dla mnie to bardziej Burnout a nie NFS. Powiem jednak jeszcze raz : gra sama z siebie nie jest zła. Jest tylko złym NFSem
gra gówno
Grę mam od niedawna, ale widzę, że nie ma tu klasycznej swobodnej jazdy on- line : wchodzę do multi, jazda swobodna i zawsze po paru sekundach ustawiany jest wyścig. Chyba ciągle nikt tego nie ustawia? To chyba idzie z automatycznie? Wtf? Chciałem pojeździć w multi swobodnie , trochę pozderzać się z innymi i kupa.
nie pójdzie mi ten NFS na moim dwurdzeniowym athlonie ,a szkoda bo fajna grafika, ale mysle ze wczesniej czy pozniej wnią pogram
Gra jest fajna wszystko mozna napisac w miare dobrze zrobione lecz oprocz grafiki mechaniki nie ma tu nic :D Ani fabuly ani trudnosci wogóle proste małe coś :) Ciekawe jaki rivals wyjdzie czekam ^^
Nie jestem wielkim fanem NFS chociaz gralem we wszystkie czesci. Niestety z kazda czescia jest gorzej co z tego ze grafika jest coraz lepsza jak nie maja klimatu i grywalnosci. W MW 2 przez pierwsze pol godziny uciekania\ukrywania przed policja zaliczylem chyba z 30 kraks i nie dziwie sie ze ktos porownal ja do Burnouta, poziom trudnosci dla niedzielnego gracza jak ja tez wydaje sie troche za trudny. Gra nie daje zadnej frajdy czy przyjemnosci jesli Rivals bedzie podobny jak The run czy MW 2 to...
Witam pójdzie mi na Acer i5 3210 m GeForce GT 620M 1 GB, LCD 15,6" 1366 x 768 4 GB ddr 3 win 8?
Jakby nie było przez niespełna rok czasu wygrałem w tą gre prawie 148 godzin.Wprawdzie to kropla w morzu tego ile czasu spędziłem przy Hot Pursuit bo tu już są wartośći rzędu tysięcy godzin ale jak na taką gre jaką jest Most Wanted to i tak niezły wynik.Pytanie tylko czy to jest dobra gra?Wszyscy już odpowiedzieli.Musze dopowiedzieć swoje ostatnie słowo-niestety nie jest.
Po autostradzie zasuwam 290 km/h i to Fordem Mustangiem.Takie rzeczy tylko w tej grze.Nawet rejestracje mam własną.Policji mi tu brakuje ale pewnie zaraz się pojawi.Z policją w Need For Speedzie nie ma żartów.Wyjątkowo mocni faceci:)Śćigają niebezpiecznych kierowców już prawie przez dwadzieścia lat i nie mogą złapać...
Zmieniłem samochód i odrazu jest i policja.Tym razem śmigam Range Rover Evoque.Wprawdzie trochę wolniejszy od Mustanga bo wyciągnie zaledwie 223 km/h ale chyba jak zwykle mnie nie złapią.Tak pozatym to ruch uliczny jest źle ustawiony w tej grze.Jak chcem oddać skok i przymierzam się na bilboard w momencie kiedy się rozpędzam jadą prosto na mnie tak jakby chcieli się celowo zderzyć,w końcu co jak co ale animacja kraksy się musi włączyć;tego akurat jest pod dostatkiem-za dużo pseudo kraks (!).
Model jazdy?Wszyscy narzekają (ja też) ale można się do niego przyzwyczaić.Powiem więcej;przy odrobinie wprawy można śmiało grać na klawiaturze tak jak na przykład ja.Wszystko kwestia wyczucia.Jednak nie jest to coś co dawało by frajde z rozgrywki;potrafi dziwnie "zakolibać" samochodem;tak z lekka niekontrolowanie jakby system sam chciał ściągnąć gracza na jakąś kolejną krakse.A to auto które widzicie na screenie...chciałbym mieć Mustanga z taką rejestracją w realu...ale nie mam dlatego ciągle gram w tą gre.
Mam pytanko... Jeśli kupię tą grę na PC a mam kontroler do Xboxa 360 to czy gra jest kompatybilna z padem? Chodzi oczywiście o to czy mógłbym grać padem od xboxa na pc jeśli mam adapter ;)
Myślę, że dasz radę. Ja gram właśnie na kontrolerze od xbox'a. Wszystko śmiga, więc nie powinieneś mieć problemu.
Gra gówno. Na miejscu EA wolałbym nic nie wydać niż wydać coś takiego.
gra naprawde gunwo nie ma przyrowniana do mw czesc 1 szkoda slow oto sposob od ea games na dymanie klientow na kase...brawo!!!
Sterowanie do dupy
Odświeżony Need for Speed: Most Wanted autorstwa brytyjskiego Criterion Games to piekielnie szybka, czysto zręcznościowa gra wyścigowa z bardzo efektownymi kolizjami. Piękna graficznie, świetnie udźwiękowiona i, kultywując tradycje serii, z bogatym repertuarem licencjonowanej muzyki.
Esencją Most Wanted 2012 jest masa ślicznie przedstawionych i jeszcze ładniej uczestniczących w stłuczkach modeli samochodów. Naprawdę jest w czym wybierać - od klasyków (Nissan GT-R, Ford Mustang czy Mitsubishi Lancer Evo X), przez nowoczesne koncepty (Alfa Romeo 4C, Porsche 918 Spyder), aż po zupełnie odjechane lub unikatowe egzemplarze (Lexus LFA, BAC Mono, Ariel Atom). Całość dopełnia otwarty świat, obszerny, szczegółowy, zachęcający do swobodnej eksploracji (za pośrednictwem której odkrywamy dostęp do kolejnych typów czterech kółek).
Mając tyle koni pod maską nie ma się co dziwić, że wiekowy już układ scalony Xboxa 360 nie jest momentami w stanie zachować pełnej płynności - przy większej liczbie samochodów lub szczególnie intensywnych scen wyraźnie dostrzegamy chrupanie animacji. W zamian mamy za to wielką dynamikę (mimo celowania w 30 FPS) i wspaniałe efekty graficzne, które potęgują sugestywność przekazu i sprawiają, że błyskawicznie wczuwamy się w kierowców supersamochodów. Warto odnotować kolejną generację adaptacyjnego poziomu trudności, dobrze znanego z poprzednich części NFS. Moim zdaniem jest mocnym punktem produkcji - emocjonujący, wymagający maksymalnej koncentracji, efektywności i agresji, ale jednocześnie wybaczający błędy (bliskie spotkanie z budynkiem na początku wyścigu prawie nigdy nie przekreśla szans na zajęcie nawet 1 miejsce).
Kampania składa się z 10 wyzwań Most Wanted (a więc 1v1 Sprintu + pościgu celem wyeliminowania klienta), zaś dostęp do nich odblokowujemy zyskując punkty szybkości. Te z kolei otrzymujemy prawie za wszystko, choć głównym źródłem są miejsca na podium podczas wyścigów - każdy samochód ma swój zestaw, choć oczywiście wiele tras się powtarza. Ukończenie głównego trybu zajęło mi ok. 12 godzin, przy czym część tego czasu spędziłem w rozgrywce sieciowej (warto zauważyć, że punkty tam zdobyte przechodzą do singlowej kampanii).
Zabawa jest przednia, mariaż serii Need for Speed z firmowanym przez Criteriona Burnoutem udał się znakomicie, omawiany Most Wanted to tytuł niemal perfekcyjny. Brakowało mi jedynie nieco większej liczby trybów rozgrywki w trybie dla jednego gracza (tak naprawdę są raptem 4, poza pościgami i trybem Most Wanted). Cierpi na tym mechanizm ulepszania samochodów, który działa dla każdego samochodu zupełnie niezależnie (a więc odblokowanie wszystkiego wymaga zajęcia 1 miejsca w dobrze ponad 400 wyścigach). To z kolei prowadzi nas do kolejnego zarzutu wobec omawianej pozycji - płatnych dodatków pobieranych online. Pół biedy jeśli chodzi o DLC, czyli pakietów dodatkowych samochodów i wyścigów (choć ich cena jest w mojej ocenie mocno przesadzona - w sumie zestaw wszystkich 4 przewyższa obecnie koszt samej gry, czyli 100 PLN). Znacznie gorzej, że pozostałe dodatki są dobrze znane raczej z gier free-to-play i polegają na natychmiastowym odblokowaniu dostępu do samochodów czy ulepszeń bez konieczności wywalczenia ich w samej grze (wracamy więc do typowego dla tego typu mechanizmów płacenia za nie-granie). Oczywiście nie są one niezbędne do dobrej zabawy, lecz odnoszę silne wrażenie, że bez nich autorzy zdecydowaliby się na znacznie ciekawsze metody na odblokowywanie zawartości. Zapewne tego typu rozwiązania mają związek z trybem online, który przejmuje liczne patenty wywodzące się z gier stricte sieciowych, np. Call of Duty (poziomy doświadczenia, osobne odblokowywanie samochodów i personalizujących bonusów w stylu tablic rejestracyjnych czy kolorów lakierów). Wreszcie, sam multiplayer, choć wygląda na rozbudowany, w mojej ocenie jest strasznie chaotyczny - z trudem wiedziałem co się dzieje. Możliwe, że wynikało to z przeniesienia pełnego otwartego świata także do trybu dla wielu graczy (zdecydowanie preferuje dedykowane rozwiązania online, np. z takich gier jak Drift City czy FlatOut: Ultimate Carnage).
W ostatecznym rozrachunku - gra jest świetna, choć jak widać pewne rzeczy można było zrobić znacznie lepiej. Nie ukrywam, miałem prawdziwą rozterkę z oceną końcową. Ostatecznie zdecydowałem się wystawić 7 punktów na 9. Need for Speed: Most Wanted - A Criterion Game dostarczył mi masę dobrej zabawy, lecz jednocześnie był ciekawym doświadczeniem, wręcz ciekawostką - tytułem, który byłby dla mnie prawdopodobnie znacznie lepszy, gdyby nie posiadał trybu online - być może nawet oscylującym wokół oceny idealnej.
Pograłem trochę w tą grę po czym ją skasowałem.
1. W grze, za którą zapłaciłem wyskakiwały mi tylko reklamy DLC. Ponadto próba wejścia do co 2 auta przenosiła mnie do... sklepu z DLC. Wstęp do niektórych dzielnic wymaga... DLC. Niektóre części tuningowe zwane ,,modami''... DLC. W Most Wanted 1 niektóre samochody, dzielnice, części tuningowe także trzeba było odblokować, ale przechodząc wyścigi i zdobywając kamienie milowe. Tutaj zaś za to wszystko trzeba płacić. Czułem się jakbym grał w jakieś demo.
2. Prowadzenie u wszystkich samochodów jest jak u starych muscli z MW1. Żeby wykręcić zakręt musisz zwalniać do... 30 km/h. Nic więc dziwnego, że przy takim prowadzeniu ciągle w coś uderzasz i wyskakuje ci animacja ,,kraksa''. Jedna kraksa pozbawia cię szans na zwycięstwo.
3. Twórcy zabrali bariery przy wjeździe na ulice nie wchodzące w skład wyścigu. Można łatwo wypaść z trasy. Ponadto nie ma jak w innych grach strzałek na górze ekranu. Trzeba się kierować liniami z minimapy więc często można wjechać w prowadzącą na około równoległą ulicę.
Nie mam nic przeciwko DLC, ale uważam, że jak ktoś nie chce go kupować to w grze, za którą zapłacił nie powinien mieć w menu nieoznaczonych opcji przenoszących go do sklepu. Uważam, że DLC nie nie powinny ułatwiać rozgrywki tylko ją rozbudowywać. Te DLC odblokowują samochody lepsze niż z gry podstawowej co nabywcą ułatwia rozgrywkę jakby to były zwykłe mody. O pakietach odblokowujących dodatkowe części tuningujące i samochody wymagające w grze podstawowej odnalezienia nie wspomnę. Boję się, aby wydając kolejne DLC nie oszpecili tak samo Rivalsa.
gra spoko ale nie dorównuje niczym do most wanted z 2005 roku
Witam mam ta gre od tygodnia i powiem tak sterowanie jak sie człowiek przyzwyczai jest spoko, mapa wielkością ne dorównuje TDU czy TDU2 ale jest wielka, samochody spoko troche mało mi sie wydaje ale nie ma żle. Jedynie co mi sie nie podoba w tej grze to to że wiekszość fajnych samochodów no wiadomo przejdż do sklepu i kup w formie DLC jak i lotnisko. To jest chore kupuje gre płace dużo pieniedzy a dostaje jak by połowe gry można nazwać taka większa beta. Kolejna sprawa to to że jest naprawde na jedno posiedzenie kupiłem usiadłem i juz 4 z Most Wanted miałem ogranych i wiekszosc aut odblokowane. Podoba mi sie grafika jest ładna chodz nie przywiazuje wagi do grafy, podoba mi sie poziom gry bo jest naprawde trudny chwilami i wystarczy jedna kraksa przed metą i trzeba powtarzać, podoba mi sie że jest dużo do roboty jak rozwalanie bilbordów, skakanie i ulepszanie samochodów co prawda skromnie ale to nie wina twórców tylko tego że licencionowane samochody od jakiegoś czasu nie mogą byc modyfikowane w grach bo inaczej nie chca dawać licencji dlatego nie ma sie co dziwić że w większosci gier samochodowych mamy orginalne licencionowane samochody. Mam przegrane ponad 10h zostało mi 2 z listy MW i jeszcze nie ruszałem Multi i moja ocena to 7,5/10 dodam że brak fabuły mi nie przeszkadza ale mała ilośc samochodów i to że większość trzeba płacić i widze ze co raz więcej gier idzie w tą strone że płacisz gruba kase za gre a dostajesz połowe zawartości bo jak chcesz więcej to więcej płać ale że to napisałem to moja ocena zmienia sie na 6,5/10 to jest bardzo wielki minus dla mnie...
GumiS91 PL----------> Na początku tz. w momencie kiedy gra wyszła tak nie było.Oni to później dodali.To o czym piszesz czyli to zamknięte lotnisko i niektóre auta którymi żeby pojeździć trzeba wykupić abonament.To zaczęło się pojawiać z kolejnymi pakietami DLC.Też uważam że jest to trochę nie w porządku bo zazwyczaj te dodatkowe "płatne" auta mają właściwości których nie mają te z wersji podstawowej.I teraz co jest za sens śćigać się z gośćiem który wykupi sobie pakiet,,,żeby go pokonać też musze wykupić.Jest tam np. takie auto Hennesey Venom którym można oddawać cholernie długie skoki,,,tylko że ono jest dostępne dopiero po wykupieniu abonamentu.Gra kosztuje ponad 100 zł i teraz jeszcze dodatkowo chcą żeby im płacić za pliki przynajmniej połowe wartośći gry!Firma jest zachłanna na pieniądze ale widać że znajdują chętnych skoro wprowadzają takie płatne ulepszenia.A tak pozatym gra nie jest zła-wygrałem 180 godzin.Dobra też nie jest ale grywałem w gorsze.
Średnia gra.Ładna grafik,momentami klimatyczne miejsca,ale model jazdy jest do wymiany.
słaba gra gdyby nie grafika to byłby gniot 6.5/10
gra średnia 7/10
Fajna gra. Ludzie nie znacie się.
Ja pierdziele... Co wy macie do tych nowych NFSów? Ja daję na grę z jednej z moich ulubionych serii 7.5/10. Gorzej bym nie dał.
Ten need for speed mnie nie zachwycił. Wprawdzie gra się efektywnie. Grafika cieszy oko.Jest dużo samochodów, których niestety nie można tuningować. Grę ratuje duża mapa z wieloma zakamarkami. moja ocena jest taka jaka jest.
"Wielka mapa", "Duża mapa..".....eeeee.....czy na pewno widzieliśmy tę samą grę? Obszar do przejechania to mniej więcej jedna dzielnica z NFSU 2 !!!( chyba, że po za lotniskiem jest coś do odblokowania o czym nie wiem ). Po za tym w grze postarano się o to, żeby zrobić z niej ścigałkę anty grywalną:
- wszystkim autami się nie pojeździ bo część jest płatna za realna kasę,
- sterowanie autami ... rąbiemy w 80% aut napotkanych na ulicy normalnie ubaw po pachy ( zawsze uważałem, że relaks po FPS-ach to szybka jazda ale tu oczywiście długo szybko nie pojeździsz ),
- wielkość mapy: po 3-5 minutach jazdy trafiamy w te same miejsca,
- tuning :BRAK,
- policja za często łapie i trudno jej uciec ,
- SWOBODA JAZDY: JAKA SWOBODA? Długo się nie jeździ bo co chwila jest ustawiany wyścig ( automatycznie ?) - zadanie do zrealizowania z innymi graczami , nie znalazłem sposobu aby z tego rezygnować , trzeba całkowicie opuścić sesje z graczami i przyłączyć się do nowej a tam.....zamiast swobody jazdy, znowu ustawiany wyścig ( haaa....haaa.......haaaaaaa....),
- brak klimatu : nie ma miejsc, do których by się chciało pojechać i obserwować np. widok z góry na miasto, podjazd do jakiegoś ładnego kasyna, albo jakiś sklepik wśród zieleni,
- wyścigi bez startu: start wyścigu to po prostu teleportacja do już rozpoczętej jazdy autem ( proponuję też w następnej grze wyeliminować przejazd na mete, wyciąć prędkościomierz będzie "na pewno lepiej" ),
- zachowanie bootów: SI zawsze cię dogonią choćby się rozwaliły 5 razu z rzędu, w razie naszej kraksy SI nieco zwolni lub ma też wypadek , w praktyce wszystkie wyścigi rozgrywają się na ostatnich 200-300 metrach.
Grałem parę godzin , uznałem, że może grę polubię ale nic z tego jest już odinstalowana, dobrze, że kupowałem po niższej cenie.
mimko, luki i Gumi. Czy na pewno mówicie o tej samej grze? Bo wydaje mi się, że mówicie o innych. Jeden mówi o Most Wanted, a drugi o tym czymś co wyszło półtora roku temu.
Nie rozumiem troche tych komentarzy z tak niskimi ocenami. Mi ta gra sie po prostu podobała, świetny soundtrack, fajna radość z jazdy, niezłe furki i zadowalająca grafika. Dużo w to grałem. Zresztą podobnie jak w odświeżone Hot Pursuit (2010) które tez było dobre.
grzanqa18 - A ja rozumiem. Gra owszem może się podobać, ale soundtrack ma najwyżej niezły, przyjemność z jazdy przeciętna, furki fajne, grafika też.
Niestety skrypty, ai, mała liczba trybów, cutscenki irytują solidnie.
Bardzo dobra gra. Crashe wkurwiają, ale chociaż uważam jak jeżdżę. Jeśli chodzi o porównanie wersji 2005 i 2012 to uważam że to bez sensu. Tak naprawdę obie gry mają niewiele wpólnego. Tu jest dobry model jazdy, ładna grafika, auta, ale to już nie to samo. Po wyjściu most wanted 2005, każda następna część była coraz gorsza. Ta nie jest taka zła i cieszę się że ją kupiłem. Dobra nuta na początku gry ;)
Słabiutko.
Gówno.
Jedynie auta w tej grze fajne ale jazda driftem 300km/h na każdym zakręcie bugatti veyronem albo koenigseggiem jest żenująca.
Ja pokonałem gościa z MP4-12C Audi A1 clubsport quattro.
PS. Model jazdy jest z FIFY a znalezienie na ulicy auta jakiego chcesz w ogóle odbiega od serii.
Aranir po MW 05r to jeszcze Carbon i Undercover byly dobre gry ale pozniej Shift,Pro street i te inne gowna to lipa wogole odejscie od serii NFS
Wg mnie to najlepszymi czesciami w calej serii NFS to sa 2 undergroundy i wlasnie MW i chyba nic ich nie przebije
Wg mnie to najlepszymi czesciami w calej serii NFS to sa 2 undergroundy i wlasnie MW i chyba nic ich nie przebije
+1
Nie chyba lecz na pewno.
Graficznie właśnie nie powala. Głównie dlatego, że nie jest zrobiona w natywnej rozdziałce ps vity. Za to multi i achievementy są bardzo przyjemne. Jeśli chcecie dobrej grafiki to plecam Killzone i Oddworld.
Czy ta gra mi pójdzie na tym sprzęcie : procesor intel pentium dual CPU E2160 1.80GHz 1.79GH ram 2GB system windows 7 64bit karta graficzna NVIDIA GeForce 210 1GB
Zapomnij o graniu na tym sprzęcie.
Mi się to nie chcę zainstalować jakiś error się wyświetla
Gra jest fatalna, a dlaczego? M.in. dlatego:
1. Sterowanie? Tutaj nie ma sterowania, kompletna porażka
2. Gra jest kompletnie nieczytelna, nie wiadomo o co biega
3. Gdzie jest do cholery tuning? W starszych częściach to była najprzyjemniejsza rzecz, jak po wygranych wyścigach zbierałeś sobie kasę, odblokowywałeś części i z wielką przyjemnością jechałeś tuningować auto.
4. Wyścigi to jakiś rozpieprz. Podczas wyścigu może sobie swobodnie z wyjechać z trasy (tak, "super są oznaczone"), wystarczy, że nie spojrzysz przez 2 sekundy na minimapę.
5. Brakowało wam driftów w starszym MW? Tutaj bez przerwy masz drifta: 50% drift, 40% walenie wszystkiego po drodze, 10% normalnej jazdy - może nawet za dużo
6. Klimat gry? Klimat jak na Saharze - suchy, nie wciągnąłem się w grę nawet przez chwilę
7. Policja no comment...
8. Soundtrack - coś tam gra w tle bo gra, nic specjalnego.
9. Jakieś głupkowate scenki, filmiki
10. WTF EASYDRIVE?
Powymieniałbym, jeszcze tego, ale szkoda czasu. Największą przyjemnością było odinstalowywanie tej gry. Szukając plusów nowego MW to jedynie grafika, bo gra wygląda na prawdę ładnie, zwłaszcza samochody, ale sama grafika serca nie podbije. Ode mnie 3.5/10
1.Jest sterowanie tylko wymaga odrobiny wprawy bo jak jej nie masz to będziesz ciągle oglądał kraksy czyli załączające się animacje które potwierdzam są denerwujące.A wprawy nie nabierzesz po godzinie gry a pewnie tyle grałeś.Dodatkowo wpływ na sterowanie i sam model jazdy mają ulepszenia np.wzmocnione podwozie lub nadwozie.Jednak może wydać się on trudny choćby przy takim modelu jazdy jak ten z Rivals gdzie samochód prowadzi się praktycznie sam to ten z Most Wanted jest nawet wymagający.
2.Biega o to że jeździsz i zbierasz SP,rozwalasz policje za co też dostajesz punkty,do każdego auta masz przypisane po pięć wyścigów na różnym poziomie trudnośći,dodatkowo bilbordy,bramki bezpieczeństwa,fotoradary a w to wpleciony Autolog który porównuje czasy twoje i ewentualnych znajomych.I lista Moast Wanted jeszcze która zazębia się po dodaniu znajomych.Jest co robić wbrew pozorom.
3.Po co ci kur.. ten tuning w grze wyścigowej?Kupujesz taką grę po to żeby się ścigać czy po to żeby naklejać wzorki na auto i wybierać rodzaje wlotów powietrza?Dla mnie akurat tuning nie ma żadnego znaczenia-jak jest to mogę się pobawić a jak go nie ma to jeszcze lepiej.
4.Można wyjechać z trasy bo nie ma barierek śćiśle wyznaczających tor jazdy jak było to w poprzednich częściach-tu jest inaczej to pomyślane.Tor jazdy wyznaczają punkty kontrolne czyli wystarczy chwila nieuwagi i wyścig trzeba powtarzać.Czy to minus?Musisz cały czas zerkać na minimape żeby mniej więcej wiedzieć gdzie za chwile masz skręcić.To jest trudniejsze ale nie takie głupie chociaż też mnie na początku to rozwiązanie denerwowało.
5.Nie za bardzo rozumiem o co ci chodzi z tymi driftami?
6.Jaki suchy klimat?To ma być burza,błyskawice i ulewa?Ja tam nic suchego a tym bardziej jak na Saharze nie zauważyłem.
7.Policja jest po to żeby ich rozwalać i zbierać punkty.Policja jest dla picu tak naprawdę i dla wprawnego a przynajmniej w miare obytego z serią gracza taka policja nie powinna stanowić problemu-zresztą podobnie jak cała sztuczna inteligencja w tej grze.Rozwalasz ich i dostajesz za to punkty.I teraz tylko kwestia czy podejmujesz ryzyko i jeśli masz już trochę w puli to zbierasz dalej czy starasz się "uciec" i zgarnąć to co zgromadziłeś do tej pory.Bo jak cię zatrzymają to tracisz to co uzbierałeś.Ja jednorazowo uzbierałem 224 tysiące SP.A uciekać przed policją nie trzeba-wystarczy się nieco oddalić z pola widzenia i wyłączyć silnik wtedy poziom zainteresowania szybko spadnie.Bo jest to skrypt co można najlepiej zaobserwować na mapie czyli nawet jeśli policja będzie nieopodal twojego auta to gdy wyłączysz silnik nie podjadą do ciebie.A jak będziesz uciekał to nigdy ich nie zgubisz.Tutaj nie ma kryjówek jak w pierwszym Most Wanted.
8.Jest kilka dobrych utworów ale akurat soundtrack to rzecz gustu jednak dla mnie się podobał;lepszy niż ten bardzo chwalony z Rivals.
9.Tu zgoda.Po cholerę przed każdym wyścigiem wciśnięte filmiki w dość dziwnych jaskrawych kolorach?Na szczęśćie można je pominąć.
10.Easydrive akurat nie jest złym rozwiązaniem bo w czasie jazdy możesz zmienić np.rodzaj opon z wyścigowych na dopompowywane bez wychodzenia z gry.
...tu się też nie zgadzam.Grafika ładna ale widziałem ładniejsze-ta z MW nie zachwyca.Gra jednak zaledwie średnia ale w porównaniu do tego co wyszło rok później to naprawdę niezła.Jak tak dalej pójdzie to Most Wanted 2012 gracze będą wspominać jako naprawdę udaną produkcje.
Nowy Most Wanted lubi odpychać. Trzeba mu poświęcić więcej czasu oraz chęci, aby czerpać z niego przyjemność.
Gra niezła, ale do dobrej jeszcze jej brakuje. Za dużo irytujących elementów w niej występuje. No i nie ma najmniejszego startu do pierwowzoru.
jeden z dobrych nfs-ów w jakiego grałem choc nie pobije hot pursuita (2010)
NFS MW 2012 w skrócie : start.....wruuuuum, wruuumm, bach! kraksa, kraksa, kraksa, kraksa , kraksa, kraksa, kraksa, kraksa, kraksa , kraksa, kraksa, kraksa, kraksa.........
Gra mi się średnio podobała, gdybym miał ocenić to wyglądało by to tak:
-Grafika 8/10
-Grywalność 8/10
-Soundtrack 9.5/10
Gra jest krótka, i to bardzo krótka, a na dodatek łatwa, cała fabuła to ulepszenie samochodu, i wygranie 10 "głównych" wyścigów, samochody (oprócz tych 10, do wygrania w tych 10 wyścigach) muszą być odnajdywane na mapie, ulepszanie aut jest nudne, (aby odblokować ulepszenie należy wygrać wyścig) po kilku ulepszonych wszystko się znudzi, rekompensować może to otwarty tryb.... ale to też się nudzi.
Podsumowując: Ogólna ocena 7/10, gra dobra na godzinę.
Need For Speed Most Wanted 2012 jest najlepszą częścią serii Need For Speed. Grafikę oceniam 10/10, grywalność 10/10. Gra nie jet wcale taka krótka (mój czas to na razie 33h, a i tak mam 85% gry). Podoba mi się to, że nie ma tunningu. Świetnie, że dodali pojazdy S.W.A.T. (da się je rozwalić ;) ) Bardzo lubię pościgi. Są po prostu świetne. Ogólna ocena to 10.
Driver: San Francisco o niebo lepszy. Need for Speed: Most Wanted z 2012 roku może i bywa przyjemny, ale również irytujący. A to wszystko z powodu oskryptowanej sztucznej inteligencji, czy cutscenek, które pojawiają się nawet przy lekkim draśnięciu.
Poza tym Driver jest bardzo zróżnicowany i nie nudzi, natomiast NFS oferuje bardzo mało trybów, czy tras, przez co nuda i monotonia dopada nas bardzo szybko.
Gołym okiem widać, przynajmniej dla tych którzy grali w burnout paradise, że grą zajeli sie ludzie z criterion games ;) to oczywiście wyszło serii NFS na dobre, ale podobieństwo jest dosłownie wszędzie :D roztrzaskiwanie bilboardów w locie, znajdowanie samochodów,warsztaty przez które sie przejeżdza aby np. przemalować wóz, mapa, crasch camery, soundtrack i oczywiście rozpoczynanie wyścigu od palenia gumy :D możnaby tak wymieniać jeszcze długo, ale najlepiej zagrać i samemu sie przekonać, mam gre od 2 dni i na razie gra sie bardzo przyjemnie ;) mocne 7,5 /10.
Co do wersji na PlayStation Vita, to odwalono kawał niezłej roboty! Otwarty świat (nawet spory jak na tę konsole)
Co do grafiki nie jest źle ale nie jest też idealnie, po prostu jest ładna. Polecam.
Grafika - 8.5,
fizyka jazdy- 1.5,
muzyka- 1.0,
dźwięki- 2.5,
klimat- 1.5,
wielkość mapy - 0,5,
dostęp do wszystkich opcji - 0.0,
tuning- 1.5
Dodam kilka słów od siebie. Przy każdym tytule jest to samo. Jeden uważa, że czegoś nie ma, a drugi, że jest oczywiście jest najlepiej. Ten tytuł jest dość specyficzny. Oznaczenia na trasach oczywiście są w postaci jakby hologramu i dziwię się jak można ich nie zauważyć. Grałem w tą grę kilkanaście godzin, może z dwadzieścia. Grafika jak dla mnie bardzo ładna, ale młodsi gracze pewnie ponarzekają. Ja w rozdziałce fullHD, antyaliasingu i 50-cio calowym TV nie mogę nic jej zarzucić. Co do sterowania to jest ono faktycznie wnerwiające, gdyż gra nastawiona jest głównie na drift. Przy takim założeniu prawdziwą przyjemność z jazdy będziemy czerpać pewnie dopiero po zakupie kierownicy do kompa. Inna sprawa, że nie wiem na jakiej podstawie ktoś twierdzi, że sterowanie nie zapewnia realizmu. Brałem w swoim życiu kilka lekcji driftingu i tu akurat powiem, że pod kątem driftu realizm jest naprawdę duży. Ciekaw jestem ile osób, które narzekają na realizm jazdy siedziało faktycznie za kółkiem, nie mówiąc już o jeździe. Pewnie zaraz odezwie ktoś kto zacznie mnie oczerniać, gdyż pokręcił kilka bączków polonezem pod marketem zimą. Pozostawię to bez komentarza. Sama gra jest przede wszystkim inna. Nastawiona jest trochę na połączenie GTA ze starym NFSem. Pomysł ciekawy, który minimalizuje ryzyko wypuszczania klonów. Co do samego tuningu to jest on tu mocno okrojony. Błędem jest też twierdzenie, że od wyścigów wymaga się ścigania, a nie tuningu. Jeżeli ktoś chciałby więcej realizmu to zdecydowanie powinniśmy mieć dostęp do komputera pokładowego, zmiany map paliwowych, zmiany dolotów i wydechów, hamowni, itd... To jest nieodłączna część prawdziwych sportów motorowych.
Widać że ocena jest zaniżona z powodu trudności opanowania gry
Jestem fanem gier z serii Need for speed :D Moje ulubione części to : Most Wanted 2005 , Underground 1,2 , Carbon i Undercover choć grałem we wszystkie. Nie wiem co oni robią że ostatnie najnowsze części są takie słabe... Nie podoba mi się to że grą zajęli się ludzie z Criterion Games. Dla mnie burnout i NFS zawsze były osobno i takie połączenie nie wyszło zbyt dobrze... Mi się to naprawde nie podoba.Praktycznie zero klimatu z dawych nfsów ( stary Most Wanted w tej kwestii jest o niebo lepszy), beznadziejna muzyka (-8/10) ( tutaj również nfs most wanted 2005 bije go na głowę) , słabe sterowanie (3.5/10) , co chwile są kraksy jesli ktoś nie umie grać choć ja nie mam z tym większych problemów (4/10) , brak fabuły (0/10), brak tunningu wizualnego (-4/10) , brak własnego garażu (0/10), brak eventów takich jak drift i drag (-3/10) , grafika 6.5/10. Rivals również beznadzieja. Nie rozumiem tego kiedyś robili zajebiste NFSy a teraz nagle nie potrafią nic lepszego wymyślić niż to co zaprezentowali!? Może im się już pomysły skończyły :D Nie wiem gdzie się ocenia grę ale ogółem dam jej max 1,5/10. na zachete. Jeśli ktoś nie grał w stare części Nfs to nie ma zielonego pojęcia o tym ile są lepsze od tych najnowszych :D Nie wiem też dlaczego ta gra się nazywa Most Wanted skoro wogóle nie nawiązuje do starego Most Wanted'a z 2005 roku.
Fizyka jazdy nie jest trudna do opanowania. Jest bardzo dobrze oddana realizmowi. 10/10.
Ps. Grałem we wszystkie części NFS oprócz "Road and Track presents: The Need For Speed."
Oni hejtują serię NFS tak jak potrafią. Ta gra nie jest aż taka zła. Zawiodłem się tylko na tej części. Zgadzam się, że Most Wanted 2012 to badziew serii, ale nie jest taką złą grą. Daję 5/10.
całkowicie inny system w stosunku do innych samochodówek. tu chodzi tylko o jazde. nie ma rozbudowanego, customowego tuningu, to nie jest samochodowe rpg, gdzie masz hajs i dobytek. tutaj po prostu jeździsz po sandboxie. do sterowania jak sie przyzwyczaisz to przy 400km/h sie nie rozwalisz. grafa 10/10, grywalnosc 8/10, sterowanie 9/10 (dopasowane do dużej predkości).
Ilekroć mam okazję przedstawiam grę znajomym jako "jak należy spartolić grywalność w ścigałce". Jedynie co im wyszło to grafika, ale od początku. Zawsze zwarcam na początku na fizykę jazdy w takich grach bo to jest chyba najważniejsze, mój komentarz : T R A G E D I A . Pierwsze pojazdy jakie mamy bez ulepszeń to faktycznie kloc , pudło, kowadło po lodzie. Z lepszymi oponami jest nieco lepiej ale i tak jak ktoś to opisał wcześniej jeżdżenie po mieście sprowadza się do patrzenia bez przerwy na filmiki z naszych wypadków , których mamy tu bez przerwy, ubaw po pachy. Kolejne "ulepszenie" : start to po prostu dołączenie z góry do jadącego już naszego auta - rozumiem, że w następnej części NFS tuż przed metą lecimy w górę i patrzymy na filmik z minięciem mety ( śmiech przez łzy z rozpaczy ), SI - choćbyś nie wiem jak się starał i nadrobił nad przeciwnikiem 10-15 sekund- z a w s z e cię dogoni przed metą, wyścigi praktycznie rozgrywają się tuż przed linię końcową, nie ma znaczenia jak jedziesz po drodze.
Dużo by jeszcze można opisywać niedociągnięć ale lepiej będzie wypunktować:
plusy:
- grafika,
minusy:
- SI przeciwników,
- wielkość mapy to 1/4 miasta z NFSU 2,
- fizyka jazdy,
- dużo płatnych aut jak i lotnisko za realną kasę ,
- swoboda jazdy on line praktycznie nie istnieje bo przyłącza cię na siłę do rozpoczynającej się rozgrywki,
- brak tradycyjnego startu,
- tuning ( jaki tuning ? ),
- muzyka ( kto wybiera te utwory - głuchy ? ).
I-sze odpalenie - odlot - gra wymiata , grywalność 10/10 - soundtrack 10/10 , grafika 11/10
ps . ale w 100 % potwierdze to po przejściu gry ...... :D
EA w ścigałkach jest obłędna !!! <3
Tak jak w poście wyżej : typowy przykład jak się nie powinno robić gier, 8 zł to max cena jaką można poświęcić dla kupna.
Ta gra mi się bardzo podoba. Grafika: 10/10 Grywalność 9,5/10 Sterowanie 9/10. A ogólnie 9,9/10
grafika - 9,
dźwięki - 7,
wielkość miasta - 2,
grywalność - 1,
dostępność wszystkich opcji - 1,
prowadzenie aut - 1,
tuning - 0,
klimat - 0,
akcja - 0.
Obłędna gra, ja.a urywa, jest...ehhh brak słów
Gram na laptopie z gamepadem od soni ps3 i dawno,dawno a może i nigdy w tak dobre wyścigi zręcznościowe nie grałem i tak trudne jeden z wyścigów powtarzałem 30 razy i w końcu... trzeci hehehe i tak wciągające...
Dno, dno i 10 metrów mułu, SI przeciwników - najgorsze w historii gier wyścigowych, możesz się starać , spowodować wypadek przeciwnika ...i tak cię dogoni w 7 sekund, grę odinstalowałem, szkoda nawet 10 zł na nią.
[1605]
W życiu nigdy bym się bardziej nie zgodził...
Ludzie tu piszą o takich rzeczach, że mnie śmiech ogarnia.
SI, które Was dogania zaraz przed metą? Nigdy nie miałem żadnego problemu z żadnym wyścigiem O_O. Wystarczy ogarniać prowadzenie co jak widać jest dla niektórych zbyt trudne (ten NFS wymaga znacznie więcej umiejętności od poprzednich, nie jest tak banalny).
Niektórzy narzekają, że co chwila mają cutscenki od wypadków? Wtf... Lepsze cutscenki jakbysmy mieli wypadek niż odbijanie się od ściany pod kątem 90 stopni przy prędkości 300km/h+ i jazda dalej jakby nigdy nic. System jest właśnie bardzo dobry, a to, że nie umiecie jeździć i się walicie od ściany do ściany to nie wina gry <jeez>.
Mam podstawkę+wszystkie DLC - generalnie osoby grające na piracie mają tak naprawdę 20% produktu. Główną zaletą tej gry to multi + autolog i jego wszystkie dobrocia. I oczywiście trzeba mieć PC aby uciągnąć stałe 60 fps bez spadków poniżej 55fps. Silnik w tej grze jest ładny i bardzo płynny o ile trzymamy 55-60fps. Poniżej 50 jest znaczny spadek płynności i generalnie nie da się grać, więc jeśli ktoś nie ma stałych 60 klatek w ogóle nie powinien się wypowiadać (tak samo jeśli ktoś nie używa multi - mnóstwo zawodów nie tylko wyścigów + drifty + konkursy skoków itd itd).
No tak, dla jednego jest zaletą multi dla innego nie. Właśnie wyrzuciłem grę z dysku bo multi dla mnie to porażka. Lubię bardzo swobodną jazdę on - line, ale tutaj tej swobody nie uświadczyłem bo co jeździłem swobodnie to mnie za parę sekund przyłączało do gier zespołowych, abym wykonywał zadania z nimi - RATUNKUUUUU ! Nie chcę z nimi jeździć , chcę się poruszać z innymi swobodnie !! Ehhhh. Co do SI - faktycznie jest co najmniej dziwne ( żeby nie użyć słowa fatalne ), szkoda się rozpisywać na ten temat bo dużo jest w opisach [ 595 ] [577 ] [ 1611 ] . Ale na szczęście jutro premiera The Crew, więc zwolennicy "ciekawego" Si i fajnego "realizmu" będą grali w NFS MW a pozostali fani arkadowych ścigałek będą pomykali w The Crew z mapą do jazdy większą chyba ze 150 razy :))))))).
Do wszystkich Polaczków którzy obrażają twórców gry a także sam produkt
Czytam wasze wypociny i nabieram przekonania że pewnym osobą powinno odciąć łapy by więcej niczego mądrego nie pisały
Ocena dla GRY
Czytam wasze wypociny i nabieram przekonania że pewnym osobą powinno odciąć kabelek od internetu by więcej niczego "mądrego" nie pisały i nie wprowadzały w błąd reszty.
Ocena dla GRY 2.5 [ 1611 ].
p.s potem przez takich "mądrych" powstaje kolejny gniot bo wydawca i producent ma podkładkę z wpisów : "patrzcie , nasz gniot...eeeeee.....gra podoba się im, robimy kolejne takie..." żal.
Panowie (i Panie jeśli takowe tutaj zaglądają) proszę Was o info czy ta gra posiada tryb multiplayer offline? Tzw split screen dla dwóch graczy na jednej kanapie? ;)
asmoroth niestety nie
Grałem we wszystkie części NFS jakie wyszły dotąd. MW jest najgorsza. Owszem grafika ładna, odwzorowanie miasta Rockport extra, mnóstwo wozów nie tylko japońskich - ok. Ale... Poziom trudności ustwiony chyba na 6 latki. W trybie kariery prawdziwy problem zaczną sprawiać kierowcy z pierwszej 5 czarnej listy. Do tego momentu śmiesznie łatwo. Podobnie pościgi z policją. Dopiero na poziomie 3 i 4 zainteresowania policji zaczyna być kłopot z ucieczką czy zaliczeniem kamieni milowych. Jednak prawdziwa tragedia to ogólna fizyka jazdy. Gra z założenia arkadowa ma być full speed i koniec. Owszem tak jest jednak gra często nas zaskoczy nagłą zmianą zachowania auta. Jedziemy przez krętą drogę na 6 biegu jak po szynach by nagle ni z gruszki ni z pietruszki podskoczyć na krawężniku i wydachować.. Jeśli zdarzy Wam sie zderzyć z jakimś samochodem "cywilnym" zauważycie, że został on w magiczny sposób przymagnesowany do waszego przodu i nie da sie go zupełnie ominąć. NIezależnie z jaką prędkośćią zderzymy się i w którą stronę probujemy skręcić obce auto zwyczajnie stara sie zajechać nam drogę... Podobnie z resztą sprawa ma się z policją. Radiowozy możemy niszczyć odpowiednio mocno w nie waląc. To jest fajne. Oczywiście najlepiej zderzyć się z gliniarzem czołowo. Jednak jeśli zbliżamy się do radiowozu jadącego z przeciwka, to choćbysmy jechali z nie wiadomo jaką prędkością, on ZAWSZE zdąży zawrócić i ustawić się tyłem... Druga sprawa - jeśli radiowóz zajedzie nam drogę a my będziemy chcieli go objechać to zacznie się on zachowywać jak zabawka sterowana radiem: jeździ na przemian do przodu i do tyłu nie tracąc zupełnie czasu na zatrzymanie się i zmianę biegu między jedynką i wstecznym... Ogólnie rzecz biorąc twórcy zapowiadali, że gra dostarczy mnóstwo zabawy w czasie pościgów itd. Otóż tak nie jest. Kiedy pierwszy raz przeszedłem tą grę parę lat temu pomyślałem, że jeśli chcę sie na prawdę natrudzić uciekając policji powinienem wrócić do NFS Hot Pursuit 2. Tam 2 radiowozy to spory problem, 3 to już robi sie tragedia. Próbują zajechać drogę, staranować, zepchnąć z asfaltu. W NFS MW przez większość gry nie robią w sumie nic. Dopóki jedziemy szybko i nie utkniemy na jakimś samochodzie lub elemencie krajobrazu nic się nam nie stanie mimo, że na ogonie jedzie nam kilkanastu gliniarzy. Początkowo problem pojawia sie na poziomie 4 i 5 zainteresowania.
Po pewnym czasie zaczyna przeszkadzać szczegółowość otoczenia. Nasze auto często zatrzyma sie na jakimś słupku, schodach do budynku, barierce itd. czyli elementach których nie mamy szansy zobaczyć podczas szybkiej jazdy. Na początku ok zachwyca poziom odwzorowania ale po paru godzinach spędzonych przy grze zaczyna to być irytujące. W pewnym momencie miałem wrażenie, że gram bardziej w zręcznościówkę niż ścigałkę... Natomiast nie wiem zupełnie jak okreslić wyścigi typu drag... Nie ma za bardzo znaczenia zmiana biegu w odpowiednim momencie. Lepsze efekty da przejechanie trasy kilka razy. Zapamiętanie w którym miejscu na jakim pasie jedzie cywilny samochód, gdzie wyjedzie nam ciężarówka. Potem tylko odwalić trasę na pamięć, zmieniać pasy w odpowiednim momencie przyhamować i wyścig z głowy.
A np. jak łatwo uciec przed policją. Wystarczy dotrzeć do dworca autobusowego, wjechać do środka poczekalni, potem podestem na 1 piętro :) Często - w mojej wersji gry prawie zawsze - radiowóz nie wjeżdzał za mną tylko stał na dole :) Na poziomie zainteresowania 3 i wyżej radiowozy czasem mnie tam śledziły. Wtedy wystarczyło wyjechać przez szklaną ścianę na dachy autobusów i tam poczekać :)
Jak na grę tego typu NFS MW nie jest zły. Po prostu jest najgorszy z serii NFS. Kolejny cześć CARBON to już totalny odlot. Poprawili to co mieli poprawić.
Ty nie o tej grze piszesz i w nie tym dziale co trzeba.Jeśli piszesz Rockport to masz na myśli Most Wanted ale ten z 2005-go roku.A komentarz piszesz w zakładce Most Wanted 2012 (?!?).Patrz gdzie co piszesz bo Most Wanted wyszło do tej pory dwie częśći chociaż druga nie powinna się tak nazywać.Pozatym wprowadzasz w błąd bo ktoś przeczyta i nawet nie będzie wiedział że nie o tej grze czyta.Tu nie ma miasta Rockport,tu jest Fairhaven a gra ta ma mało wspólnego z Most Wanted'em (tym pierwszym) i jest nieporównywalnie gorsza.Pamiętam że też przechodziłem karierę ze trzy razy a po dwóch latach jeszcze do niej wracałem i nie nudziła;mówie oczywiście o wersji 2005.
Myślałem że ta gra będzie lepsza, trochę się rozczarowałem. Sztuczna inteligencja pościgów policyjnych, radiowozy same w nas wjeżdżają i potem nas gonią. jadąc 402 Bugatti Veyron wjeżdżam w samochód a on potem jedzie dalej. Daje 6/10
Z ciekawości pobrałem bo myślałem że będę się bawił równie dobrze jak przy MW 2005 a tutaj jakiś gniot, autem ciężko się skręca, myślałem że w ustawieniach można czułość ustawić ale nic z tego. Odpaliłem wyścig i przeciwnik od razu wystrzelił do przodu i go dogonić nie mogłem a policja dodatkowo mnie ostro cisnęła jak się zatrzymałem na drodze to oni też stali i czekali aż ruszę z miejsca. Gra dno, szkoda było pobierać i tracić godzinę. Gra zasługuję na mocne 1/10 i myślę że to ostatnia gra z serii NFS.
Nie umieją grać zostali na NFS starych eh... Ja grałem we wszystkie NFS od NFS III aż do teraz i uważam że te nowe są coraz lepsze. Fizyka coraz lepsza wygląd sterowanie fenomenalne i banalne jak ktos umie grać :) Sory no ale jak ktoś nie ogarnia to zostaje na 2005 ;). Grafa 10/10 Sterowanie 10/10 Grywalność 10/10 Samochody 9/10 Muzyka 10/10 Brak tuningu? i co z tego Brak driftu i dragu? nie w kazdej wersji musi być. no i średnia 9.9/10 :)
Gra beznadziejna, kupiłem mając nadzieję na dobą jazdę swobodną on-line, ale gdzie tam....jak zwykle coraz mniejsza mapa - jaki był mój szok gdy stwierdziłem, że to co jest po za lotniskiem to mapa zajmująca chyba 1/3 tego co NFS U2 ! Dobra, uznałem, że może będzie przyjemność z jazdy , no i kupa: wbijanie po 5 s jazdy we wszystko co można z beznadziejnymi przerywnikami filmowymi na porządku dziennym ehhhhhh. Długo by jeszcze wymieniać ostrzegam tylko tych co jeszcze gry nie posiadają : zanim kupicie zastanówcie się 50 razy - gra warta tyle w sklepie ile warte jest pudełko do której ją zapakowano.
Witam, nieporadna kobieta prosi o pomoc : ) Zupełnie się na tym nie znam, a interesuje mnie gra wyścigowa na PC. Nie musi być to koniecznie Need for Speed, choć mam bardzo dobre wspomnienia z czasów, kiedy grałam w Most Wanted i Undergrounda 1 i 2 z młodszym Bratem. Chodziło mi o jakąś fajną grę, która pójdzie mi na windowsie 8, (podobno starsze gry mogą nie działać?), w której mogłabym się ścigać również z drugą osobą, np na padach czy kierownicy, ale miała także możliwość wolnej jazdy po mieście, czy wykonywania jakiś misji (choć to ostatnie akurat nie jest mi niezbędne). Czy ktoś jest w stanie mi pomóc, coś doradzić?
Model jazdy w tej grze, przynajmniej na klawiaturze to tragedia - wyłączyłem po 10 minutach. Myślicie, że na padzie będzie lepiej? Tylko musiałbym kupić wireless receiver, a nie wiem czy się opłaca.
Hejka
Mam pytanie czy jak odinstaluje grę Need for Speed Most Wanted 2012 z origin to później mogę ją zainstalować ponownie używając tego samego klucza aktywacyjnego??? Proszę o szybką odpowiedź. Dzięki za pomoc
Gra jest słaba, pograłem z godzinę i usunąłem.
Czy tylko ja odnoszę wrażenie, ze twórcy NFS Most Wanted zanim wpadli na pomysł zrobienia kontynuacji Most Wanteta, zbyt dużo grali w Bournouta?
Lesheden ---> Ja również odnoszę takie samo wrażenie. Seria ta niestety się błąka i nie wie w która stronę powinna iść,a sława serii Need for Speed jest rozmieniana na drobne,że tak powiem. Dzisiejsze NFS-y robią całkiem inni ludzie niż dawniej i nie potrafią iść podobnym kierunkiem przy tworzeniu gier.Ja póki co śmigam w starego NFS Hot Pursuit 2 z 2002 roku i zabawa jest znakomita.
Gra świetna....Grafika bardzo ładna.Sterowanie też nie złe.Dzwięk bardzo dobry gra świetna ! Lecz niestety brak tuningu ale cóż gra nadrabia innymi czynnikami do dzisiaj w nią gram gdy mi się nudzi
Dobrzę się gra na klawiaturze?
Jak dla mnie to dobra kontynuacja pierwszego MW. Grafika bardzo dobra,fajnt model jazdy, a jak ktoś nie umie grać to niech nie ocenia.
HLR0211-na klawiaturze gra sie bardzo dobrze,jeszcze lepiej niż na padzie
GRA JEST PO PROSTU MASAKRYCZNA zepsuli cała serie nfs, jakieś głupie filmiki z kraksy zajmujące z 6 sekund. W wyścigach most wanted wygrywasz i nagle znikąd pojawia się policja ścigająca tylko ciebie.
Nie można modyfikować wizualnie samochodów (prócz koloru) bezsens.
Poprzedni most wanted był dużo lepszy.
Poświęcenie fabuły dla lepszej grafiki masakra.
8.8 ?!? Za co wy ludzie dajecie jej takie oceny ? Nie grałem co prawda w nią na PS3,ale na PC i z tego co wiem gry są takie same,a gra powiem wam jest doprawdy żałosna. Jedyne za co mogę ją pochwalić to grafika. Reszta to dno i wodorosty.W ogóle to nie jest Need for Speed,bardziej Burnout:Most Wanted.
troll123- dzięki, pozdro ;)
Spoko, ale denerwuje kilka rzeczy.
Haha jak czytam to wasze komentarze to chce mi sie po prostu smiac ... Ciagle marudzicie na te nowe nfsy a moim zdaniem sa one coraz lepsze . Jezeli mialbym sluchac opinii polakow to nie kupilbym polowy gier . Jesli chodzi o samą gre to :
Grafika 8/10
Grywalnosc 8/10
Soundtrack 8/10
Mapa 6/10
Brak tuningu nie przeszkada , gra nadrabia innymi rzeczami.
Ta gra to dno, w wielu przypadkach po prostu robi gracza w ch*ja, przykładem będzie wyścig Most Wanted, kolczatki pojawiały się z dupy parę centymetrów przed kołami mojego wozu a kiedy dałem radę wyprzedzić przeciwnika on potrafił raptem sobie dodać mocy i zasówać 2 razy szybciej ode mnie do tego dochodzi jeszcze okrajanie gry na DLC, gdzie gra na każdym kroku wysyła nas do sklepu po nie.
Może jestem tylko zwykłym graczem który czerpię przyjemność z grania i nie traktuję ich jako wyzwań itp.
Za namową znajomego zainstalowałem ta grę i po parudziesięciu minutach rozgrywki zaczęła doprowadzać mnie do frustracji! Na moje gra ma dostarczać przyjemność z gry, więc na moje pierdylion efektów i oprawek graficznych jest niczym przy grywalności.
Gra jest fajna żeby wieczorem pograć sobie, pojeździć i pouciekać przed policją... Lecz gdy chciałem przejść tą gre to moja frustracja sięgnęła takiego poziomu iż miałem ochotę rzucić kompem o podłogę...
Nie lubię gier które doprowadzają do frustracji a wręcz do psychicznego obłędu, więc odradzam ludziom o słabych nerwach !
Najpierw sprostujmy jedną sprawę: W GRY STUDIA CRITERION NIE DA SIĘ GRAĆ NA KLAWIATURZE, sterowanie jest tak mocno robione pod pada, że granie na klawie to tragedia. Oraz ta gra jest bardzo podobna do Burnouta, dlatego, bo robi ją to samo studio (Criterion Games, teraz znane jako Ghost Studios), i co wyszło jak EA Black Box zrobiło NFS'a? The Run wyszło. Tak więc jak się gra na padzie, (bo nie wyobrażam sobie jak można driftować na klawiaturze w nowszych nfsach), to jest całkiem dobra gra, nic nadzwyczajnego, po prostu masa frajdy. Oraz wilkim usprawnieniem w porównaniu do poprzednich nfsów, jest brak kupowatej (gównianej) fabuły jak w starym Most Wanted.
Lojalfan----------> Prostując pewne rzeczy piszesz przy okazji głupoty.Otóż muszę cie zmartwić bo na klawiaturze da się w to grać i to doskonale.Tylko kwestia odpowiedniego wyczucia.Sterowanie nie jest robione ani typowo pod pada ani tym bardziej pod kierownice.Sterując klawiaturą można też nieźle pogrywać czego ja (który wygrał prawie dwieście godzin) jestem najlepszym przykładem.
Jeśli nie potrafisz grać na klawiaturze bo jesteś jak sądze graczem tz.niedzielnym niewiele mającym pojęcia o tej zabawie to chociaż bądź tak miły i nie wprowadzaj w błąd innych.
Widzę, że tylko chyba ja tu na forum jestem "starszą młodzieżą" bo nikomu nie przeszkadza mapa wielkości jednej dzielnicy z NFSU2 no ale jak się nie grało w dawne fajne gry.....
Nie będę się specjalnie rozpisywał w recenzji, jak mam zwyczaj to robić. Powiem krótko, moim zdaniem jeden z najgorszych NFSów ostatnich lat, niestety :/ No ale przyjrzyjmy się bliżej i wymieńmy wszystkie zalety oraz wady.
Podobnie jak w oryginalnym Most Wanted (który uważam za majstersztyk, mimo że często się na niego wściekam) wcielamy się w kierowcę, który chce zostać najbardziej poszukiwanym w mieście. Panuje tu Czarna Lista najlepszych kierowców w mieście i nasz bohater chce dostać się na jej szczyt. Przy pomocy ostrych wyścigów, konfrontacji z policją i wreszcie pojedynkom z najbardziej poszukiwanymi, pniemy się do góry.
To co niewątpliwie jest zaletą nowego Most Wanted, to lista dostępnych samochodów. Mamy ich bardzo, bardzo wiele, ciekawe marki i dość dobry system jazdy. Nie sprawiał mi absolutnie żadnych problemów, może tylko czasami samochód był za bardzo zwrotny, ale nie przeszkadzało to w wygrywaniu wyścigów. Również bardzo fajny sposób na rozpoczynanie wyścigów, przez palenie gum na starcie. Tu ciekawostka, że jak będziemy grzać gumy za długo, to opony popękają :)
Muzyka to absolutny majstersztyk. Utwory świetnie wpasowane w klimat wyścigów ulicznych i cieszą ucho gdy pędzimy jak rakieta po prostej a za nami wyjące radiowozy. Muzyka generalnie zawsze była mocną stroną NFSów.
Na pochwałę zasługuje również tryb multi. Gdy ścigamy się z przyjacielem lub w ogóle innymi graczami, to emocje są niezapomniane. Również bardzo mnie ucieszyła zawartość dodatkowa, która pozwala zasiąść za kółkiem BMW M3 GTR, świetnie nam znanego z oryginalnego Most Wanted ;) Świetny smaczek, bo od dawna był to mój ulubiony samochód, tuż obok M3 GTS.
Niestety, Most Wanted ma o wiele więcej wad niż zalet :/
Na początek, tak naprawdę nie ma tu za bardzo sensu, żeby się ścigać. Nie chodzi mi wcale o to, że nie ma fabuły. Nie jest potrzebna w grach wyścigowych fabuła (aczkolwiek gdy jest, to zwykle trochę ciekawiej), ale o coś zupełnie innego. Samochody znajdujemy sobie zaparkowane na ulicy i zbieramy, pieniędzy ani punktów nie zbieramy żadnych a za to, że złapała nas policja nie ma absolutnie żadnych kar. Więc po co się ścigać? Tylko żeby się pościgać i nara? To tak jak ja bym poszedł do pracy tylko po to, żeby pracować.
Skoro mowa o wyścigach, to tu kolejna wada - każdy samochód ma po 5 z góry narzuconych wyścigów na krzyż. Nie masz absolutnie żadnej swobody, bo jesteś non-stop zmuszany do zmiany samochodu i przechodzenia wszystkiego od nowa. To daje pytanie, po co są te wszystkie ulepszenia w samochodach, skoro jak je wszystkie odblokujesz, to tak naprawdę masz do wyboru tylko wyścigi, które już dawno wygrałeś. Absolutna bezsensowność. No może jeszcze przy staczaniu pojedynków z Czarną Listą, ale te wyścigi są bardzo krótkie i łatwe. Nie miałem problemów, żeby w BMW M3 pokonać Lamborghini Aventador. Krótko mówiąc, jak odnajdziesz swój ulubiony samochód, to nacieszysz się nim parę chwil, a potem jesteś zmuszony absolutnie go olać.
Policja to kolejna wada tej gry. Ma zalety, jak np. wreszcie zachowuje się realistycznie! Nie ściga cię za samo to, że cię zobaczy, tylko jak przekroczysz prędkość. Jednak w życiu jeszcze nie uciekało mi się tak łatwo. Najwyższy poziom ścigania to relaks. Zero jakiejkolwiek presji i emocji gdy próbujesz zgubić policję, bo wiesz doskonale, że zrobisz to bez problemu a nawet jak cię złapią, to nic złego ci się nie stanie. Kolejny bezsens.
Mapa jest strasznie mała, a oczywiście też się przed premierą naobiecywali, że będzie to 3 razy większe od Rockport itp. bzdety. A jak wyszło? Każdy wie.
Generalnie gra broni się wyłącznie multi, bo single ma mnóstwo rzeczy naprawdę nielogicznie zrobionych. Jak już pokonałem nr. 1 na Czarnej Liście (który był banalny, w przeciwieństwie do naprawdę wymagającego Razora z MW org.), to już potem ani razu nie odpaliłem tej gry, bo nie ma sensu. Nic już nowego w tej grze nie odkryję, a wszystkie wyścigi mam ogarnięte. Gra do przejścia na raz. Potem powtarzanie wyścigów, które zna się na blachę i bardzo szybko się stające nudne ucieczki przed policją. Nic poza tym.
Podsumowując - Oryginalny Most Wanted mimo, że często mnie wkurzał, dawał mi ogromne emocje. Ciekawiła mnie historia każdego kierowcy z Czarnej Listy, smsy od Crossa i jazda po Rockport. A jak pokonałem Razora i odzyskałem BMW, to czułem się jak król miasta. Tutaj przeszedłem błyskawicznie całą listę, nie odczułem absolutnie żadnej satysfakcji i gra szybko wylądowała na półce. Fajny multi, ale też mi się szybko przejadł. Gra na 4/10 za muzykę, samochody i multi. Poza tym nie ma czego tu polecać. O wiele bardziej wciągnął mnie Rivals i The Run.
Ładne panie, dobra grafika, lista supersamochodów nie uratują dobrego imienia Electronic Arts... To upadek...
Jestem dość stary, bo rocznik 80 ale gram w gry i każda gra (pomijając fps i strategie w którą można grać padem (ps3 emulowany jako x360) jest lepsza niż ta sama gra na klawie choćby tylko dla analogowych gałek.
Z Need for Speed'em: Most Wanted'em bawiłem się bardzo dobrze. Jeszcze przed rozpoczęciem gry myślałem, że gra nie wciągnie mnie tak bardzo jak poprzednie odsłony serii zważywszy na dużą liczbę negatywnych komentarzy dotyczących tej właśnie gry. Myślałem, że pieniądze wydane na tą produkcję będą wyrzucone w błoto, a jest wręcz przeciwnie. Gra wciągnęła mnie niesamowicie; według mnie jest to jedna z najlepszych części NFS'a. Powiem trochę o sterowaniu. Wypadło ono naprawdę dobrze. Przyjemnie grało się zarówno na klawiaturze, jak i na padzie. Czuć było jednak tą masę, a to dzięki dość dobrej fizyce. Wiadomo, model jazdy w większości, między innymi i w tym NFS'ie jest czysto arcadowy. Nie ma więc dużych trudności z opanowaniem sterowania, a te drifty przy prędkości 300 km/h są raczej w tych modelach jazdy spotykane. W grze możemy znaleźć ogromną liczbę wozów. Byłem mega zaskoczony tą ilością samochodów. Znaleźć można nie tylko sportowe czy egzotyczne fury, ale także te często spotykane (zwykłe) samochody. Pojawia się nawet pickup! Co do grafiki, jak na rok w którym produkcja ujrzała światło dzienne jest bardzo dobra. Modele wykonane z dużą dokładnością, duża ilość detali i wszelakich efektów graficznych robi wrażenie. Audio w grze jest bardzo dobre. Zarówno ścieżka dźwiękowa, jak i odgłosy aut czy otoczenia zostały dobrze "wykonane". W Need for Speed'zie wytępuje także model zniszczeń, który - fakt, że nie jest on jak w Burnut Paradise - jest lepszy niż w poprzednich częściach. W trakcie rozgrywki nie zauważyłem jakiś szczególnych błędów ani rzeczy, które zniechęciłyby mnie do dalszego ścigania się. Na minus trochę mała mapa, cut-scenka kraks, momentami idiotyczna inteligencja graczy (jadąc prostu potrafili wjechać w inny samochód) oraz brak tuningu. Mimo tych kilku minusów, grę gorąco polecam. Nie ma w niej fabuły tak jak w części z 2005 roku, ale nie fabuła w grach wyścigowych jest ważna (zawsze traktowałem ją jako dodatek). Criterion Games odwaliło kawał dobrej roboty tworząc tą część NFS'a. I na pewno do tej gry nieraz wrócę. :-) MOJA OCENA: 9/10.
Tylko 7 !!! nie wiem,moze tak sie czasy zmienily(niewykluczam ;) ) ale ja pamietam ze gierka mi bardzo podeszla.Gralem w nia na okragla.Te dlugie ucieczki przed policja te tuningi te driffty i wyscigi.Mialem przy niej mnostwo frajdy.A samo prowadzenie samochodu bardzo dobre.swietna gra.
przepraszam za post pod postem,ale prosze jakiegos moderatora,jesli tu jest o usuniecie tego komentarza i tago wyzej,poniewaz piszac komentarz wyzej i dajac ocene 9 bylem swiecie przekonany ze to chodzi o gre need for speed:most wanted ale z 2005 roku.niezakumalem ze to jakis inny most wanted w ktorego nawet niegralem.z gory przepraszam ze problem i jesli mozna to prosze o usuniecie obydwu tych komentarzy :(
Jak ktoś lubił Burnout Paradise to w tej się zakocha. Świetna grafika ze zmiennymi porami dnia. Jak dla mnie super arcadowy styl jazdy i wbrew wcześniejszym opiniom, bardzo dobrze gra się na klawiaturze. Ucieczki przed policją genijalne, masa aut w wersji full. Gra daje dużo przyjemności z samej jazdy po mieście. Samo odkrywanie różnic w prowadzeniu samochodów to już zabawa. Zainstalowałem najpierw "demo" a po kilku godzinach już wiedziałem że muszę mieć wersję oryginalną ze wszystkimi dodatkami. Gra się wcale nie zestarzała przez te 3 lata.
Super gierka .Szkoda że fabuła taka uboga i trochę mało kolorów . Polecam !!!!
Naczytałem się wiele negatywnych opinii o tej grze, ale mimo wszystko postanowiłem zagrać i się wcale na niej nie zawiodłem.
Gra z oryginalnym Most Wanted nie ma za wiele wspólnego i jest bardzo podobna do Burnout: Paradise.
Jeśli komuś podobał się Burnout: Paradise to z tej gry będzie zadowolony.
Grafika jak na możliwości PS3 jest bardzo ładna.
Gra m a s a k r a !!! Mała mapa, fizyka jazdy - rzecz gustu ale nawet najlżejsze stuknięcie w inne auto i scenka filmowa jak lecimy w górę....podczas 60 sekund jazdy , 15 sekund to oglądanie kraks - żenada, czemu nie mam wpływu aby nie wchodzić do rywalizacji z innymi gdy swobodnie jadę po mieście ? Start wyścigów rozpoczyna się bez naszego udziału ( lot z góry i pojawiamy się w aucie jak już jedziemy pffffff ), tuning - jaki tuning ?, port lotniskowy do odblokowania za realną kasę....dużo by wymieniać, grałem jakiś czas temu może coś z tych rzeczy poprawiono chodź wątpię, gra nie warta pudełka w które je zapakowano.
Jestem fanem praktycznie wszyskich czesci Need For Speedow, poczawszy od pierwszego i do nowego Most Wanted podchodzilem z wielka nadzieja na dobra scigalke. No niestety sie czlowiek przeliczyl, bo o ile Hot Pursuit od Criterion mi sie calkiem podobal, o tyle MW jest... no jest fatalny. Masa irytujacych rzeczy, praktycznie zero nawiazan do pierwowzoru (brak gotowki chociazby; czy nie o to chodzi w wyscigach ulcznych? Zarabianie gotowki i wygrywanie furaczy?) i w sumie nic co by jakos specjalnie cieszylo. Jest masa samochodow, wliczajac w to dziwadla jak Atom czy Caterham, jest ladna grafika i wlasciwie to wszystko co jest na plus. Z rzeczy denerwujacych? Ohoooo, wymienie te najbardziej zapadajace w pamiec: 1. biedny model jazdy, zarowno przy duzych jak i malych predkosciach (chociaz driftuje sie calkiem spoko), 2. przyglupie AI, ktore bardziej niz wygrana ceni sobie spychanie cie i taranowanie (co w polaczeniu z biednym modelem jazdy konczy sie w 95% kraksa), 3. znikad pojawiajaca sie i wszedobylska policja, ktora nawet na 1 poziomie poscigu jest bardzo irytujaca w zgubieniu. A jesli liczycie na taktyki policyjnych jednostek starajacych sie zatrzymac wasz woz - jak w pierwszym MW - to sie zawiedziecie, bo tu policja po prostu laduje gaz do dechy i wpierdziela sie w was kiedy tylko moze. Do tego proby przebicia sie przez blokady drogowe wjezdzajac w radiowoz ZAWSZE koncza sie kraksa (nie tylko w SUVy, we wszystko co wjedziecie rozdupczy wam auto), 4. A propos kraks - przy kazdym zderzeniu powyzej 100km/h czy nawet mniej (beda ich setki, zapewniam) bedziecie ogladac kilkusekundowy filmik jak to sie rozbijacie. Nie da sie wylaczyc. 5. Oskryptowane kraksy. Co jakis czas po drodze pojawi wam sie cywilny samochod lub radiowoz, ktory po prostu ma za zadanie sie w was wpieprzyc i nic nie zrobisz, bo biedny model jazdy i brak speedbreakera (spowalnianie czasu z MW 2005) nie zostawia wam absolutnie zadnej opcji na wyminiecie.
Te kilka rzeczy sprawilo, ze mimo na prawde szczerych checi, nie jestem w stanie wiecej z ta gra obcowac. Za duzo irytacji i zamiast czerpac z gry przyjemnosc to denerwuje sie na kazdym kroku.
Co do oceny, to 5/10 moge dac, ale to chyba tylko z sentymentu do serii.
Dziekuje za czytanie i pozdrawiam goraco! :)
Świetna gra. Najlepszy NFS ostatnich lat. Gra sprawiła mi wielką przyjemność i zastanawiam się nad wykupieniem pozostałych DLC :). Grafika nawet dzisiaj robi wrażenie, świetna muzyka, przyjemny zręcznościowy model jazdy. W trakcie gry uśmiech nie schodził mi z twarzy. Zdecydowanie polecam
Za darmo na origin, przez jakiś ograniczony czas.
Jak ktoś szuka ekipy na MW to piszcie tutaj.
Witam.
Jest obecnie do pobrania w Origin.com jako specjalny darmowy prezent
Sorry za dublikat, nie zauważyłem, że już to napisałeś
Gram w tę serię od dosyć dawna gdyż w czasach Most Wanted'a (2005) mówiłem że ta seria się wypala a moja opinia jest taka: GTA PRZY TYM NFS JEST JAK ZIELONA HERBATKA NA USPOKOJENIE. kiedyś need for speedy np: Hot Porsuit III, porsche 2000 miały taki fajny motoryzacyjny klimat, dzięki tym produkcją jestem dzisiaj fanem motoryzacji. dzisiaj jak jakiś młodzieniec będzie cały czas grał w tę grę w co wątpię bo jest nudna, to po kilku latach najwyżej będzie chciał wstąpić do Legii Cudzoziemskiej żeby jakoś wyżyć swoje ADHD.
Nigdy nie byłem fanem NFS, choć grałem w większość części poczynając od tych z lat '90. Być może czasem coś nie zaiskrzy, a być może to faktycznie najgorszy NFS jaki widziałem. Nie mam sentymentów odnośnie NFS to nie oceniam tej części porównując do legend. Po prostu to dla mnie najgorsza gra wyścigowa w jaką grałem. Graficzne wodotryski przesadzone, model jazdy czasem niemal nieistotny, bo i tak na prostej się wyprzedza, bezużyteczna mini mapka, właściwie to tylko muzyka była znośna. W zeszłym roku grałem w GRID, który bardzo mi przypadł do gustu i być może za wysoko ustawił poprzeczkę, postanowiłem więc przypomnieć sobie inne wyścigi, może akurat nie mam ochoty na wyścigi. Pograłem w Flatout i Split/Second i było fajnie. NFS:MW po 25 minutach zniknął z HDD i nie powróci. Mnie radochy nie sprawił żadnej i jako pierwsza gra wyścigowa tak szybko zniknął z dysku, szczęście że nie wydałem na nią kasy bo jest za darmochę.
Ta gra nie zasługuje nawet na to aby
1.Dać ją za free
2.Nazwać ją Need For speed
Na dodatek jest słabsza od the run że o rivals nie wspomnę.
Ta czesć to dno serii NFS.Mam nadzieję że nadchodzący Need For Speed,który pojawi się na pecety w 2016 roku sprawi,że stary lew wróci na salony oraz do korzeni czyli do underground czy most wanted
Na origin jest za darmo ograniczone czasowo
Witam, mam takie jedno pytanie, mianowicie nie udało mi się wyeliminować gracza most wanted po wygranym wyścigu, czy to oznacza że nie mam już szansy na zdobycie jego samochodu?
Nie wiem czemu tak jest, może dlatego że teraz wszystko leci na ilość a nie jakość... nie ma co się oszukiwać ale ta gra to istne dno.. NFS Most Wanted z 2005 był gra w dobrym guście, taką w którą można było grac po kilka razy, a ten bubel odrzuca po pierwszych 2min rozgrywki niestety.
po 2 min? ja gram juz troche czasu i mnie coraz bardziej sie podoba, jak sie gra na 5 klatkach na sekunde to sie nie dziwię
Jak mnie denerwują takie mądrusie jak Paul. Dzieciaczku zrozum, że nie każdemu się podoba dana gra i to nie zależy od ilości klatek na sekunde. Idź się pouczyć i poprawiać jedyneczki w szkole.
Zgadzam się z mnicig, pograłem 20 minut i przyznaje - to jest taka kupa, jak polskie reggae...
@supersamuraj no to pochwal sie w co takiego grasz ciekawego??? pewnie lol and minecraft... pozatym nie rozumiem jak mozna nazwac taką grę ''istnym dnem'' -rozumiem ze moze sie nie podobac ale bez przesady ,gry to rodzaj rozrywki na godzinkę dziennie i tyle.. co wy oczekujecie jakies mega produkcji?? chodzi tylko o to zeby sie rozerwać i ''zabić czas'', to wy zróbcie lepszą gre jak umiecie cwaniacy.... a jak sie nie podoba - to wynocha z tematu
Pozyskałem w ramach Specjalnego prezentu od EA na platformie Origin.
Po dwóch godzinach wystawiam 7,5, przy czym nie jest to ocena słaba. Jeżdżenie sprawia frajdę - na padzie XBOX360 podłączonym do PC jazda to zupełnie wyższy poziom doznań niż na klawiaturze. Chwilkę pograłem również w multika. Jednak tak jak jest to napisane w recenzji gry-online, tuning wygląda zawsze tak samo. Gra trochę już zaczyna nudzić, ale dla szukających czegoś taniego (albo darmowego) na parę godzin gry ze znajomymi będzie okej.
Sporo horrendalnie wycenionej zawartości dodatkowej w postaci na przykład zestawów aut.
Niezły prezent.Sama gra jednak póki co średnia.
Najbardziej dobiło mnie brak możliwości cofnięcia zmiany sterowania.
Żeby zresetować ustawienia to trzeba było wywalić plik .Porażka.
Gierka super, tylko sterowanie ssie.
Darmowe, to ściągam. A może się dobrze pobawię - pomyślałem. No i się dobrze pobawiłem. Przez 10 minut uciekania przed policją.
40 minut w to zagrałem.. co najbardziej denerwuje?
KRAKSA
WYELIMINOWANY
Jak nie przyje*iesz w traffica, to je*niesz w ścianę, bo zepchnie Cię przeciwnik. Jak nie zepchnie Cię przeciwnik, zepchnie Cię policja. A jeżeli nadal będzie Ci mało, to przebijesz sobie opony kolczatką która pojawia się w dziwnych miejscach...
Grafika bardzo dobra, sterowanie na klawiaturze mizerne. Mapa mała, ale do tego się nie przyczepiam.
Nie będę pisał że chu*owe, bo za krótko grałem.. ale.. jedno wiem na pewno. Granie w to idzie opornie i dla osób nerwowych będzie iskrą, która wywoła pożar.
Haha dokładnie! Też się skusiłem. Musialem w tym celu odkopać swoje stare konto z czasów DA:O. Pograłem 2 godziny i mam dosyć, hardkorowa policja zniszczyła mi psychikę hehe Poza tym jest sporo lepszych gier w tej tematyce, jednak plus za udostępnienie za darmo mimo wszystko :)
Bardzo dobra gra, sterowanie autem jest jednym z najlepszych w NFS. Trzeba mieć jednak pad do tej gry. Biedaki i szmaciarze grający na swoich maszynkach do pisania będą stękać.
Świetny system ulepszeń samochodu do gry w multi. Wadą jest odblokowywanie tych samych kolekcji, które odkryliśmy w rozgrywce solo. Wadą jest też społeczność, którą opornie się "omija" przez brak możliwości blokowania mikrofonów. Więc trzeba mieć sporą cierpliwość zanim wyłączy się kakofonię zdechlaków piszczących do mikrofonów.
Nadal działa stary patent z blokowaniem fps=30 w pliku gry z false na true przez co można się pozbyć całkowicie problemów z płynnością np;pod wiaduktami.
Pełna ścieżka> C:Dokumenty/CriterionGames/NFSMW/ za pomocą notatnika otworzyć plik> config.NFS13Save
edytować ścieżkę>LockTo30 zmienić z false na true.
Ta gra jest bardzo wymagająca pod względem zręcznościowym. Więc jeśli nie potrafisz przejechać 5 kilometrów z prędkością ok 300km/h bez kolizji-TA GRA NIE JEST DLA CIEBIE.
Bardziej nie mógłbym się zgodzić.
Ale niestety, dla dzieciaków jak nie ma Wallriding'u, jak w starych NFSach, gdzie nie trzeba skręcać wystarczy odbić się od zakrętu, to gra jest słaba...
To prawda, gra pod względem tego sterowania jest wymagająca, ale nie popieraj to takimi farmazonami bo zamiast wyjść na fajnego gościa, wychodzisz na idiotę.
Zachęcony promocją na Origin zainstalowałem grę. Liczyłem na dobrą zabawę, ale najwyraźniej z matmy jestem za słaby. Zachowanie samochodów podczas jazdy jest dziwne, nawet jak na zręcznościówkę. Faktycznie zakręty można pokonywać bardzo sprawnie, drifty są efektowne, żeby nie powiedzieć efekciarskie. Sterowanie można opanować w kilka minut, aczkolwiek zachowanie pojazdu będzie trudne do przewidzenia. Dotyczy to zarówno klawiatury jak i pada. Samochody nie skręcają jeśli nie wciskasz gazu. Grając zastanawiałem się, czy twórcy siedzieli kiedykolwiek w samochodzie, nie wspominając już o prowadzeniu. Tyle na temat sterowania, które wg. mnie odgrywa kluczową rolę w grach typowo wyścigowych. Każda odsłona NFS'a była typową ścigałką dla mas, ale to jest chyba jakiś dowcip od strony EA. Grafika całkiem przyjemna dla oka, ale w życiu nie zgodzę się, że jest realistyczna. Bardziej wygląda mi to na jakiś trip po kwasie. O ile tryb dla jednego gracza wygląda na całkiem grywalny, to multi wygląda jakby deweloperzy zapomnieli go dokończyć. Zamieszanie to bardzo dobre słowo na opisanie tego. Nie wiadomo co się dzieje, głównie przez mnóstwo wyskakujących komend i powiadomień, które nic nie wnoszą i po prostu są niepotrzebne. Gracz w pewnym momencie po prostu nie wie co robić. Kolejna rzecz to te nieszczęsne kraksy. W grze rozbija się często i gęsto, każdy wypadek zakończony jest zbyt długa sekwencją gdzie widzimy co się stało. Jest to bezsensu, szczególnie że w grze chodzi o eliminowanie i gra do tego zachęca. Opisywanie pościgów policyjnych i tuningu sobie daruje, chyba ktoś zaimplementował to na siłę, coby tytuł się zgadzał. Wylałem co według mnie jest słabe , to teraz plusy.
Ogromny wybór pojazdów, całkiem ciekawa dzielnica miasta z mnóstwem znajdziek, hopek i podobnych i świetnie nagrane dźwięki silników. Niestety to tyle. Może jeszcze całkiem przyjemny soundtrack.
Podsumowując, gra jest dla mnie frustrująca, na każdym kroku. począwszy od samouczków, których nie da sie pominąć, a mimo obejrzenia nic konkretnego z nich się nie dowiemy, kończąc na arcadowym sterowaniu, które czasami chcę być realistyczne co zwykle kończy się utratą panowania, dzwonem i dłuuuga animacją. Wyjdę na marudę, ale ograłem mnóstwo ścigałem począwszy od symulatorów typu toca, po zręcznościówkach takich jak seria NFS kończąc i gra z każda minutą coraz bardziej mnie odrzucała. To jest tak jakby zebrać wszystkie wady wcześniejszych gier serii i przykryć je łatką Burnouta. Nie rozumiem motywów tego działania, ale jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę. Gdybym zapłacił za tę grę przed promocja czułbym się w tym momencie podwójnie oszukany. Albo zgrywałbym, że wszystko jest okej jak niektórzy ;)
ciebie nie ma sensu nawet karać za to co napisałeś. Jeszcze parę lat i może wskoczysz na wyższy poziom.
W przeciwieństwie do Ciebie, który zawsze będzie pisał rynsztokowe posty tylko i wyłącznie dlatego, że mu coś w życiu nie poszło i teraz wylewa wszędzie swoje żale :D
Wyraziłem swoją opinię na temat gry, nie rozumiem dlaczego tak bronisz tego tytułu. Czyżby nie potrafił obronić się sam?
Ile ludzi tyle gustów.
Ja tam nie mam problemu w multi. Zawsze wiem co robić. Choć to prawda, że na samym początku nie jest łatwo ogarnąć wszystko na raz.
Ja kupiłem grę po premierze i może dlatego na początku dałem jej więcej czasu. Im dłużej w nią grałem tym lepiej się bawiłem. Obecnie mam przegrane ponad 70h co jak na wyścigówkę jest naprawdę dużo. Dlatego wszystkim sceptykom polecam pogranie nieco dłużej, przejście chociaż listy "Auta Most Wanted" Gra ma oczywiście minusy. Dla mnie największym to stałe rozłączanie się z autologiem co jakiś czas bez powodu. Ludzie, którzy nie mają znajomych na origin też nie będą mieli za bardzo co robić. Bicie rekordów znajomych (czy to najdłuższy skok na danym Bilboardzie, czy osiągnięcie najlepszego czasu w danym wyścigu) wbrew pozorom naprawdę daje frajdę. Przypomina mi to stare czasy, gdzie jak zbierali się ludzie u kogoś na wyścigi, to każdy przejeżdżał dany wyścig i kto miał najlepszy czas, wygrywał. Bez tej 'funkcjonalności' tak naprawdę później nie ma tam co robić.
W to gówno grać się nie da to nie pierwsza moja samochodówka w tym nfs przechodziłem całe a tu ku;rwa ani jednego wyścigu nie idzie ogarnąć do ch[uja
e no moim zdaniem tragedii nie ma, aczkolwiek mogłoby być o wiele lepiej
Na plus:
-grafika, różne pory dnia
-sporo aut
-przyjemność prowadzenia
-fajna sprawa z tymi fotoradarami itd.
-muzyka
Na minus:
-brak fabuły
-banalność wyścigów
-łatwe ucieczki przed policją
-tylko kilka wyścigów
-od razu wszystkie pojazdy dostępne, fajniej byłoby odblokowywać jak w pierwowzorze
-dużo płatnych DLC
-nieprzemyślane auta(po cholere pickup, jak nie ma wyścigu dla niego, to samo rajdowe auta, powinny być off-roadowe wyścigi dla nich)
-wkuhwiające animacje
Właśnie się bawię w NFS Most Wanted (2012) z Origin. Mam opinię, że NFS Most Wanted (2005) był ostatnią dobrą częścią serii NFS, więc nie oczekiwałem jakiejś rewelacji. Mimo wszystko NFS MW (2012) zrobił na mnie pozytywne pierwsze wrażenie - dobra grafika, przyjemny dla ucha OST, ciekawa mapa (choć troszkę mała)... Cóż... Pierwsze wyścigi nawet przyjemnie się grało, choć od razu odczułem toporne sterowanie w grze za pomocą klawiatury. Nie mniej jednak przywykłem do tego i gram dalej. Niestety, ale sterowanie za pomocą klawiatury nie jest jedynym minusem, który odczułem w tej grze. Przede wszystkim "tuning" (jeśli to można tak nazwać), a w końcu z tego najbardziej słynie seria NFS. Pomysł z punktami naprawy jest fajny, aczkolwiek brak możliwości customizacji pojazdów jest w mojej opinii ogromną wadą tej produkcji. Również można się przyczepić do systemu kolizji, ponieważ często lekkie muśnięcie powoduje kompletną utratę panowania nad pojazdem - podobnie była ze zniszczeniem pojazdu (eliminacja). Także SI Policji jest bardzo dziwna. Pomijając już fakt, że chcą zabić kierowców w wyścigu, to momentami odczuwałem, jakby mnie nie widzieli, a innym razem jakbym tylko ja się ścigał. Również moim zdaniem dużym błędem było rozrzucenie wszystkich aut do znalezienia, by móc je prowadzić. Jako gracz nie odczuwam przez to żadnego nagradzania ze strony gry za ukończone wyścigi (czyli najważniejszego aspektu gry). Podsumowując Need For Speed: Most Wanted (2012) jako następca NFS:MW (2005) wypadł bardzo słabo. Gra z wyścigowej bardziej stała się grą, w której liczą się bardziej osiągnięcia (odszukane pojazdy, bilbordy, etc.). Jedynym aktualnie ratunkiem dla tej gry jest darmowa wersja na Origin, bo mocno bym się zastanowił, gdybym miał zakupić ją. Moja ocena to (6,5/10).
Oby nowy Most Wanted 2 był taki jak Most Wanted z 2005 a nie te z 2012, bo z 2012 był suaby.
Może nie tyle co brak czarnej listy jest problemem ale największym problemem jest jak dla mnie to prowadzenie samochodów to jakiś kompletny żart,porażka,masakra i jeszcze gorsze epitety
Jestem zawiedziony tą grą. Jedyne co mogę pochwalić to grafika. Wad jest tyle że nie chce mi się pisać, mogę polecić przeczytać komentarz pana @slokaard. Ale to co pominął to fabuła gry i przede wszystkim Czarna Lista. Jedyne co zauważyłem w tej fabule to, to że jakaś babka na początku mówi że istnieje coś takiego jak czarna lista i musisz dotrzeć na sam szczyt. Potem tylko wyścigi i nabijanie jak głupi tych punktów. dobrnąłem do 2 miejsca na liście bo już nie wytrzymałem, ale zakładam że pewnie babka pogratulowała że jestem n 1 miejscu i tyle. Pamiętam jak w NFS MW (2005) ciągle się coś działo i się kolekcjonowało te samochody i robiło zadymy jak najdłuższe, a w tym nowym MW jak najszybciej uciekałem, bo chyba każdy wie jak się kończy długi pościg. I najważniejsze, czyli TUNING, a w ogóle to czy w tej grze jest coś takiego jak tuning oprócz ulepszania osiągów, a najkomiczniejsze w tym jest to, że jedziesz sobie i nagle np. zmieniasz opony na terenowe podczas jazdy, bo tak... Po prostu ta gra jest dziwna i nie wiadomo o co w niej dokładnie chodzi i z kim dokładnie się ścigasz. Moja ocena to 3/10 i co najwyżej mogę ją tylko opuścić.
Życzę miłego dnia/nocy :)
Okropna część. Ciężko znaleźć mi w niej coś dobrego, po za grafiką, która jest ładna. Wszystko inne jest kiespkie. Muzyka beznadziejna, punkty napraw rodem z GTA - idiotyczny pomysł, do tego w ogóle niesatysfakcjonuje zdobywanie nowych aut. Ale najgorsze jest jedno - MODEL JAZDY. Nawet w Richard Burns Rally nie miałem takiego problemu ze sterowaniem jak tu, naprawdę! Ogólnie nie obchodzi mnie, jak to się nazywa - jakby nie miało NFS i Most Wanted w tytule, też bym dał taką ocenę - bo ta gra jest denna i tyle.
Gra jest po prostu niegrywalna. Nie wiem dlaczego męczyłem się z tym dowcipem branży gier komputerowych, dlaczego już po pierwszej absurdalnej kraksie poprzedzonej dziwnym modelem jazdy, nie wyrzuciłem ten bękarta z swojego dysku. Uparci brnąłem, bo frajda jaką daje pędzenie przez miasto z prędkością ponad 200 km/h trzymała mnie przy tym. Model jazdy i fizyka zachowania pojazdu jest tragiczna. Mam dwie hipotezy - albo rzeczywiście tak zachowuje się samochód podczas szybkiej jazdy (swoją drogą, dobicie do setki zajmuje tutaj sekundę, nawet nie trzeba zmieniać biegu bo pod pedałem gazu czyha ta magiczna stówka w zabudowanym), a ja nie umiem sterować albo jest to splunięcie na twarz graczy. Grałem w Need for Speed Online, odczuwałem tam większą frajdę z gry niż tutaj. Kraksy są na porządku dziennym, co przy modelu prowadzenia rodem z fantazji sparaliżowanego szympansa, prowadzi do frustracji gracza. Nie można zapomnieć o pościgach, w których policja wykazuje się iście magicznym zmysłem tropienia, a rupiecie stróżów prawa bez pardonu dobijają do dwusetki. Niezapomniane sceny, gdy wyskakuje Lambo lub Audikiem R8 GT na prostą autostradę. Już widzę, jak audiola bez problemu wrzuca 200 na licznik, a zaraz obok mnie wyskakuje gruchot policji, niczym wystrzelony na pocisku Tomahawk. W dodatku przy prędkości grubo przekraczającej moją, policyjny piździk robił płyny skręt, by przelecieć bokiem kilkaset metrów i spróbować wskoczyć pod moje koła z uporem przechodniów w Rosji.
Jedyny plus, to modele samochodów. Ich odwzorowanie jest świetne, odgłosy tym bardziej. W zasadzie, nie różnią się od siebie zbytnio, bowiem upośledzony model jazdy psuja wszystko. Spędziłem w tej grze jakieś dwie godziny. O godzinę i pięćdziesiąt minut za długo. Wystarczy dziesięć minut gry, by przekonać się jak niegrywalny i cienki jest to "wypust".
Ta gra to zwykły szajs. Daje 0,5 bo była za darmo, nawet ściągać szkoda.
Moja ocena 2.5
Znawcą ścigałek nie jestem, ale kilka wcześniejszych odsłon NFS’a i Burnauta grałem, i z czystym sumieniem mogę powiedzieć że ten Most Wanted jest na końcu mojej TOP listy. Powiem więcej że z oryginałem nie ma za wiele wspólnego. To taka sztywniejsza wersja Burnauta. Czyli : pusty system zdobywania nowych pojazdów, komputer oszukuje, brak personalizacji auta ( chociaż po co skoro na każdą furę przypadają 6 wyścigów w czym niektóre się powtarzają przy innych samochodach). Zaletą tego systemu jest to że będziemy jeździć pojazdami na które normalnie byśmy nie spojrzeli. Jako Need for Speed ma słaby soundtrack, toporne menu, brak jakiekolwiek fabuły, zawartość odblokowana przez płatnego DLC . Denerwowały mnie też te cutsceny przed każdym wyścigiem – choć te przed wyścigiem z czarną listą są akurat klimatyczne. Oprawa wizualna jest ok – zmiana pór dnia jest naprawdę zrobione dobrze szczególnie gdy wyjeżdżamy z tunelu i oślepia nas słońce. Oryginalnie każdy wyścig zaczynamy już z jakąś prędkością wiec omija nas element rozpędzania się przez co gdyby nie ciągłe kraksy gra byłaby bardzo dynamiczna. Na koniec mogę dodać że wyścigi na wyższych poziomach trudności są dość satysfakcjonujące, ale to jednak za mało bym mógł komukolwiek polecić tą bardzo słabą grę .
Co do multi to jedynym jego plusem jest to że występuje w tej grze, no i może jeszcze ciekawy pomysł z specjalnymi mocami do auta ( niezniszczalność, prędkość, taran itp. ) Jednak mnie szybko znudził. Irytują przede wszystkim inni gracze z mikrofonami które trzeba wyłączać po kolei, oraz to że do każdego wyścigu trzeba dojechać i czekać na resztę zawodników - zazwyczaj trwa to dłużej niż sam wyścig.
Witam mam pytanie czy znalazla by sie osoba ktora pozyczyla/przekazala konto origin z NFS MW ten nowszy.
Pozdrawiam :)
Gra zadowalająca nie jest ale trochę spędziłem przy niej czasu ocena 7,5/10