Metal Gear Solid: Ground Zeroes
No, niezła ta karteczka i bardzo wymowna. Ciekawe, jak długo tam powisiała? Hideo Kojima pewnie widział ten film i się uśmiechnął.
@yadin
Filmik na pewno dotrze do większego grona ludzi udostępniany na portalach społecznościowych i o to przecież chodzi, to znak solidarności z Hideo Kojimą ;)
Nazwisko a takie to wymowne, nice work.
Ktoś pisał, ze ogra MGS w tydzień, ja mam zamiar spędzić przy każdej misji od kilku do kilkunastu h w zależności od urozmaicenia i boje się, że mi nie wystarczy miesiąc bo tyle mam czasu, ale phantom pain nie chce podać ilości misji, sam znajde :)
@sickrabbit
Tydzień to za mało żeby odkryć wszystkie możliwości przejścia misji. Ja spędzę podobnie od kilku do kilkunastu h przy każdej misji ;)
sickrabbit->>> Nie podawaj tutaj, ile będzie misji. Nie psuj zabawy :))))))
Hah, już wiem i... nolife na pełen etat we wrześniu XD Swoją drogą w motherbase spędzimy mnóstwo czasu, jedno z osiągnięć informuje nas, że personel śmiało może przekroczyć 250 osób! a do tego jeszcze prywatne zoo, które ja mam zamiar odpicować, niektóre nazwy misji sa bardzo ciekawe ale nie będe spoilerował, poszukajcie sami.
sickrabbit->>> To tylko misje główne :))))))))) a gdzie poboczne, mother-base, prywatne zoo, eksploracja mapy i wiele innych. Gra na długie miesiące w dodatku każdą misję na 10 sposobów przechodzenia (przyznam, że misje w Ground Zeroes ta deszczowa) przechodziłem powyżej 200 razy, więc wyobraź sobie, co będę robił w Phantom Pain. dodatku ukończyć grę na 100% z każdą misją na range "S". Zapowiada się genialnie.
20 dni.
@phantom pain
Tak to będzie genialnie patrząc na samą swobodę przechodzenia misji na samej Mothter Base spędzimy naprawdę sporo czasu ;) braknie nam benzyny w jeepie żeby ją całą zwiedzić :) jak ja się będę wczuwał w misje jak w Metal Gear Solid V: Ground Zeroes jakbym to ja na tej misji był nie odczuwałem tego w żadnej innej grze :)))
Samych Side Ops będzie 150!!! Im więcej czytam o możliwościach, jakie daje nam nowy MGS, tym bardziej utwierdzam się o wyższości nad innymi dużymi produkcjami. Staram się być obiektywny, więc porównuję grywalność, swobodę rozgrywki, mechanikę, przywiązanie do detali, interakcję z otoczeniem i npc's, świat gry, jego wypełnienie, urozmaicenie. Piję do innych sandboksów jak W3 czy GTAV i jest bieda u konkurencji. W3 broni się świetną fabułą która ciągnie całą reszte, która nie jest już tak fajna, te same schematy rozgrywki i mechaniki a GTAV ograłem 20% tak mnie wciągnęło ;) Nowe miasto, reszta jak zwykle, tylko pies był fajny. Jak wyrazisty jest Big Boss(i nie tylko on) na tle również Geralta, a co dopiero tego jak mu tam, co był protagonistą w shadow of mordor, a w gta wręcz nie trawiłem Michaela i Trevora, Franklin był ok Przepaść.
@sickrabbit
Jak nie raz wspomniałem z całym szacunkiem dla innych gier jak W3, GTAV, ale one wypadają naprawdę słabo w porównaniu z Metal Gear Solid V: The Phantom Pain jeśli chodzi o dbałość o detale, grywalność, fabułę. A teraz pomyśl czy taką grę zrobiło by Ubisoft, EA? wątpię pewnie nie zrobili by w połowie gry tak dobrej jak Hideo Kojima ze swoim zespołem. Byle do września :))
Nie wiem czy ktoś o tym pisał, kolejne info od Kojimy mówi, że krew na Big Bossie nie znika przed każdą nową misją, więc wiadomo jest prysznic ale kolejny detal to fakt, że wystarczy postać na deszczu i efekt ten sam. Snake może być cały pokryty krwią, ma to zupełnie inaczej wyglądac od tego, do czego przyzwyczaiły nas gry jeśli chodzi o użycie krwi. Nie sugerujcie się też GZ bo sporo się zmieni, poprawi i dojdzie wiele innych bajerów, nawet sterowanie poprawili.
Japończycy to zawsze perfekcja:)A wiadomo czy będą misje w zimie?
Matko a ja dopiero 2 przeszedłem, mówie sobie do wrzesnia zdarze obleciec wszystkie czesci a tu czas tak śmignął
@sickrabbit
Czyli z krwią z poprzedniej misji Snake może być na kolejnej ciekawe czy jego nie najświeższy zapach będzie miał znaczenie jeśli chodzi o strażników? np podczas zakradania się od tyłu do strażnika który się odwróci by sprawdzić co tak śmierdzi :D to dobrze że twórcy i o to zadbali, że krew z ubrania Snake nie znika. Odnośnie sterowania, to akurat w GZ mi nie przeszkadzało było wygodne :)
Można otrzymać podpowiedz z jakiego linka ? Albo chociaż czy będzie ich dużo (misji głównych)
ABSOLUTION->>> zanzibar - to rzetelne źródło.
@phantom pain
Jeśli mówimy o tym samym źródle (pliki Ground Zeroes), to po pierwsze primo od premiery GZ ilość misji mogła się zmienić kilka razy, po drugie primo nigdzie nie było napisane że kod dotyczył misji pobocznych, tylko w ogóle misji.
ABSOLUTION->>> Wejdź w ikonkę " [spoliery] Strefa spoilerowych ploteczek.
Zorpen->>> Pliki Ground Zeroes to jacyś kolesie wytrzasnęli, które okazały się głupotą. Bardzo uważnie od 3 lat przeglądam wszystkie wiadomości, począwszy od stron Polskich, angielskich, japońskich, dziennikarzy czy Polaka (który miał okazję pograć w Phantom Pain`s przez 15 godzin) z redakcji Extreme jako jedyny Polak był w siedzibie Konami, a potem przygotowali 50 pytań i odpowiedzi. Po drugie strona zanzibar (bardzo często z niej korzystam) ten, który się tym zajmuje od dobrych lat, to maniak tej serii. W tym czasie, co on się zajmował, to użytkownicy GOLA byli dopiero w planach. Zresztą wszystko idealnie pasuje z tymi misjami. Kolejną głupotą okazało się rok temu a nawet kilka tygodni temu jakiś fan serii poruszył kwestie, że Chico, to Quiet. Stefanie Joosten, co gra Quiet, wyraźnie powiedziała, że te teorie pochodzą z zachodu i są nie prawdziwe. Wiesz, zastanawiam się skąd ludzie trzaskają takimi informacjami, że np. David Hayter pojawi się w tej części, że gdzieś usłyszeli jego głos, a mógł być przecież nagrany z poprzednich części. Zresztą we wrześniu wszystko się wyjaśni. Pozdrawiam.
Znalazłem :) , jeśli każda misja będzie przynajmniej tak duża jak ground zeroes to jest naprawdę grubo :)
ABSOLUTION->>> Kilka tygodni temu wyciekła cała mapa Afganistanu, spójrz. JEST PRZEOGROMNA!
Diamond Dog 4 life, czaicie typa?
a tu z bliska
aenwu->>> Ground Zeroes to była zakąska, prawdziwe danie otrzymamy w Phantom Pain. Myślę, że nikt nie będzie narzekał, że jest mała. Sporo ludzi jest lekko mówiąc zawiedzionych, ponieważ seria MGS kojarzy im się z dużo mniejszymi lokacjami i przechodzenie z punktu A do punktu B. Szczerze ich kompletnie nie rozumiem. Seria przeszła prawdziwą metamorfozę GZ, PP nie mają nic a nic wspólnego z odsłonami przed 2005 r. Poza fabułą rzecz jasna. Tutaj wszystko od początku zrobili. Jak czasem odpalam MGS 4 na PS3 (2008r. gra wyszła) to się złowieszczo uśmiecham, jak kiedyś MGS wyglądał a jak dziś wygląda. Przepaść jest ogromna.
PP nie mają nic a nic wspólnego z odsłonami przed 2005 r. Poza fabułą rzecz jasna.
i kartonem
planeswalker->>> No tak poza oczywiście tymi gadżetami, które pojawiły się w serii. Tworząc MGS V zaczynali po prostu od zera.
sickrabbit->>> Prędzej wytatuowałbym prawdziwe zdjęcie Stefanie niż DD czy jakiś napis :)))
aenwu->>> Jej oczy mówią wszystko :)))))))
Tyle, że grając w sandboksa i nie uczestnicząc w misji czuję się to bycie poza fabułą i nie łapie klimatu, a wszystkie poprzednie mgsy to była ciągłośc klimatu bo...nie były sandboksami, w W3 też tak miałem mimo świetnego głownego wątku, ale przynajmniej misie poboczne w PP będą powiązane z fabułą, wszystko ma się kręcic wokół zemsty.
sickrabbit->>> Dokładnie. Hideo Kojima głowił się przez jakiś czas jak to zrobić, żeby ludzie orientowali się w wątkach by były dobrze poprowadzone. MGS V:PP jest tak grą nie-liniową, że Konami szukało sposobu jak temu zaradzić, żeby nie pomieszać graczom w głowach. Przede wszystkim Phantom Pain jest grą stworzoną dla fanów (nowe twarze jak zagrają pierwszy raz) to jej po prostu nie zrozumieją. Konami pewnie i z tego powodu się wkurzyło, że Kojima tworzy to dla wiernych fanów i nie chciał się zgodzić, by tą serię zrobili dla "niedzielnych graczy". Pomijam już wpompowaną kasę w ten projekt. Silent Hill, które zostało skasowane to prawdo podobnie przez pieniądze Kojimy, które je pompował w MGS V.
yadin jakiś czas temu wspominał, że Kojima miał wybór. Albo nie pompuje tyle kasy w PP i Silent Hill się pojawi, albo kasę daje w projekt Metal Gear Solid a tamta gra leci do kosza.
Ponawiam pytanie z związku z zakupem specjalnej edycji ps4 phantom pain limited edition , nie ma możliwości zakupu w Polsce? Szukałem i tylko są 2 zródła , z Wielkiej Brytanii i Usa ale nie ma opcji wysyłki do polski .
ABSOLUTION->>> Z tego co mi wiadomo, to niestety chyba nie ma.
W sklepie w U.K. jest opcja wysyłki Uk/Ireland , nie da się tego obejść?
GZ miał naprawdę mocne zakończenie, jedne z mocniejszych tak naprawdę w ostatnich grach (Paz), jeśli poziom GZ przeniesie się na całą grę to nie ma opcji aby gra nie dostała maksymalnych not. AI jest tragiczne (GZ), ale wcale w PP nie musi być takie samo. O ile w GZ można było bawić się dla sportu (jedna mapa, ratowanie wszystkich więźniów, nie zabijanie nikogo itc), o tyle w PP raczej nikt tego nie będzie robił, a na pewno nie na początku w końcu raczej każdy będzie chciał szybko poznać całą fabułę. Tak naprawdę to pierwszy raz kiedy przesłuchałem wszystkie dzienniki PAZ to liczyłem że przeżyje, szkoda.
@A.l.e.X :: Nigdy tego nie robiłem. Od pierwszego kontaktu z MGS starałem się przechodzić całość po cichu. Kląłem jak szewc, gdy zaalarmowałem strażników. Często kasowałem misję i zaczynałem od początku. Nie sądzę, że każdy będzie najpierw chciał poznać całą fabułę. Będę też ignorował na YouTube filmy, na których użytkownicy chwalą się speed-run, dzięki któremu przechodzą cały MGS 5 w 24 godziny. Tak zrobił pierwszy rekordzista świata w "Wiedźminie 3". Ja na tego paskuda straciłem prawie trzy tygodnie, a i tak przegapiłem sporo misji pobocznych. Pomny moich doświadczeń z MGS 3, moją ulubioną częścią serii, to nie ukończę wątku fabularnego przed 1 listopada.
Kilka wrzutek
Rishi Alwani (NDTV) i jego wrażenia z przejścia jednej z misji. Alvani udał się do Kolonii jako jeden z wielu akredytowanych dziennikarzy. Wraz z kolegą miał możliwość zagrać w "Metal Gear Solid 5: The Phantom Pain". Przeszedł misję na dwa sposoby. Zadanie polegało na zabiciu lub porwaniu dowódcy bazy. Nie pisze, czy było to w Afganistanie, czy w Afryce. Wygląd lokacji wskazuje na to drugie. Za pierwszym razem przeszedł stosując mocne uderzenie. Jak zaznacza, korzystanie z broni to jeden z największych smaczków gry. Tak wymuskanej funkcjonalności broni, wystrzałów, itd. nie uświadczył do tej pory w żadnej z gier. Drugie przejście było w trybie stealth. Trzymali się nisko przy ziemi i dostarczyli dowódcę na pokład śmigłowca.
Ludzie odpowiedzialni za produkcję gry twierdzili, że świat ma być w przybliżeniu 200 razy większy jak w Ground Zeroes. Alvani odniósł wrażenie, że świat jest o wiele większy, jak wynikało z zapowiedzi. Porównywał lokacje do ostatniego "Wiedźmina". W MGS 5 można jeździć od bazy do bazy konno pokonując czasami większe odległości jak w polskiej produkcji. Środowisko jest ogromne, krajobraz zróżnicowany, a po drodze możemy napotkać rozmaite obozowiska.
Zwrócił też uwagę, że porywani żołnierze lub uwalniani więźniowie będą mogli spełniać w bazie rozmaite role, od doradców, konsultantów po personel sprzątający. Rishi Alwani nie ma wątpliwości, że będzie to gra roku. (gadgets.ndtv)
Z tego, co dowiedzieli się akredytowani dziennikarze Gamingbolt, Afganistan i Afryka nie będą jedynymi lokacjami. Akcja najprawdopodobniej będzie się rozgrywać także na terenie Rosji i USA. Z tego, co pamiętam, Hideo Kojima zapowiadał, że areną zmagań głównego bohatera ma być cały świat. (gamingbolt)
Niektórzy wyważają otwarte drzwi. Takiego odkrycia dokonali ubiegłej doby dziennikarze Geeksnack. Dokładnie jeden z nich, Francisco de Meo pokazał piętnastosekundowy filmik z możliwością nurkowania, aby uciec przed kulami lub wzrokiem strażników. Nie jestem do końca pewien, ale wygląda na to, że de Meo nie grał zbyt dokładnie w "Ground Zeroes", w którym opcja diving jest zaimplementowana od początku i na PlayStation aktywujemy ją za pomocą kwadratu.
20 dni 24 minuty
Quiet Trailer 4k z innymi ujęciami kamery. Przy zbliżeniu na twarz w śmigłowcu bedziecie w szoku:
www.youtube.com/watch?v=9qaxv9S0lW0
@phantom pain
Przecież wiesz dobrze, że jej oczy mówią wszystko :)))
@A.l.e.X
Raczej speed runy na początku to będą robić pewnie ci których bawi szybkie przejście, ale na pewno nie wszyscy takie granie, to nie jest granie wtedy się gry do końca nie pozna. Mnie osobiście takie szybkie przechodzenie nie bawi. Szybko to sobie można przechodzić każdą inna grę, ale nie MGSV:TPP. AI w Ground Zeroes nie jest wcale tragiczne jak twierdzisz, to jakie jest w takim razie w innych grach?
@aenwu
AI jest faktycznie tragiczne na "normalu". Na "hardzie" jest trochę lepiej, ale nadal nie jest idealnie.
Sytuacje kiedy wsiadasz do załóżmy jeepa 10 metrów od przeciwnika i jedyną jego "reakcją" jest "Huh?" i zaświecenie latarką, po czym "stwierdzenie", że wszystko jest ok, jest co najmniej dziwne. Takich sytuacji jest mnóstwo, np zauważenie nieprzytomnego kolegi i znów "Huh?" i patrzenie dobre 30 sekund czy to na pewno "kolega" i czy na pewno jest nieprzytomny/nie żyje.
Na szczęście większość ludzi która już miała okazję pograć mówi, że AI zostało znacznie poprawione w TPP.
Wreszcie można kupić grę w wersji pudełkowej. O dziwo, pierwszym sklepem w którym pojawia się gra, nie jest sklepem wydawcy samej gry, tylko konkurenta xD
https://muve.pl/sklep/pc/akcja/metal-gear-solid-v-the-phantom-pain-pc,149210
Cena niezbyt zachęcająca, ale imho MGSV jest warty każdych pieniędzy :P
@Zorpen
W moim wypadku nie reagowali Huh jak widzieli nieprzytomnego kolegę leżącego na ziemi podchodzili i sprawdzali co z nim i budzili kolegę poklepując lub subtelnie poprzez kopnięcie. W przypadku zniszczenia kamery stają się bardziej wyczuleni na to co się dzieje i szukają postaci gracza jak nie znajdą, to wracają do patrolowania jak zobaczą coś co wzbudzi ich podejrzenia, to idą sprawdzić co to było albo meldują przez radio dowódcy, że coś widzieli. Wiesz mi w innych grach jest dopiero tragiczne AI nie interesują się dlaczego kolega leży na ziemi mogli by się o niego potknąć, a i tak by nie byli zainteresowani dlaczego leży. W PP mają być poprawki pod względem AI tak że wstrzymajmy się z oceną.
@aenwu
Oczywiście. Nie oceniam TPP tylko GZ.
Tak jak wspomniałeś - jasne, że podchodzą i budzą kolegę. Chodzi mi o czas reakcji - najpierw się przyglądają z daleka, ewentualnie poświecą latarką i dopiero po jakimś czasie stwierdzają, że może warto dać koledze kopa. Jestem w stanie zrozumieć taką sytuację gdy zauważają coś na ziemi kilkadziesiąt metrów dalej, ale ja mówię o sytuacji gdzie kumpel leży dosłownie 10-15 metrów od nich.
Tak samo z sytuacją z jeepem - jeśli dla przeciwników zniknięcie pojazdu który jeszcze parę sekund temu stał obok nich nie jest dziwne, to nie wiem co jest. I nie nie mówię tu o "teleportacji", mówię o tym że to ja wsiadam i odjeżdżam tym pojazdem na ich oczach (co widzą mówiąc "huh?"), ale po chwili stwierdzają, że wszystko jest ok. ;)
@Zorpen
Jak coś zobaczą, to nie ograniczają się zawsze do poświecenia latarką. AI w GZ może nie jest idealne i twórcy o tym wiedzieli i dokonają na pewno odpowiednich zmian. Moim zdaniem i tak jest lepiej niż w innych grach ;)
A.l.e.X->>> Ground Zeroes dobijam do 90 godzin. Powiem Ci, że to jedna z nielicznych gier, gdzie misję w deszczu na ten przykład przechodziłem powyżej 200 minut. Nie powiedziałbym, że PP będę na szybkości przechodził, aby szybko poznać fabułę i zakończenie sagi węża. Po pierwszym uruchomieniu (z racji tego, że GZ poświeciłem 90 godzin a i owszem dobije może do 100), obiorę strategie "stealth". Zapoznałem się z mechaniką gry i znam ją na wylot. Wiem, czego się mam spodziewać po Phantom Pain`s. Jeżeli znajdę gdzieś w oddali morze, to będę biec przez całą mapę z uśpionym przeciwnikiem i będę każdego po kolei wrzucał do morza.
Kto znajdzie kolesia na YouTube, który przechodzi jakąkolwiek misję w "GZ" powyżej 100 minut? Nie znam takiego. To bardzo smutne jest, że jacyś idioci robią speed-runa, wrzucają do sieci i pokazują, ze można misję przejść w 5 minut. Następny koleś przeszedł W3 chyba w 25 godzin. Ja przeszedłem na normal, choć sporo zadań pobocznych miałem w 62 h. Następnie jakiś koleś pobił rekord świata w przechodzeniu GTA V. Wątek fabularny zajął mu w okolicach 7 h. Rozumiecie to? W 7 h przeszedł wątek fabularny i gra wydaje się strasznie liniowa, nie? Nie oglądajcie speed-runa i nie słuchajcie opinii takich ludzi. Już sobie wyobrażam jak odpalą MGS V:PP rozwalą strażników karabinem i misja zakończona po 5 minutach, a Tobie zajmie nawet 300 minut.
yadin->>> Dzięki za informacje. Sama mapa Afganistanu jest dużo większa od jednej z mapek Wiedźmina 3. Gra będzie olbrzymia nie mam do tego żadnych wątpliwości.
@phantom pain
Problem polega na tym, że możesz tę misję przechodzić i 3 dni. Pytanie brzmi po co?
Rzucasz wszystkich strażników do morza? Jeśli czerpiesz z tego frajdę to spoko. Sęk w tym że da się przejść bez wrzucania do morza etc. Możesz ustalać sobie coraz to nowsze "cele", jak przejście bez użycia broni, bez użycia czegokolwiek, bez CQC itd, ale to nadal ta sama misja. Nic nie jest w stanie Cię po jakimś czasie zaskoczyć.
Ta misja nie jest generowana losowo. Chico i Paz są zawsze w tym samym miejscu. Strażnicy są zawsze w tym samym miejscu (ta sama trasa patrolu etc.). Chodzi o to, że przejście tej, czy jakiejkolwiek misji w 5 minut to nie speed run w pełnym rozumieniu tego słowa. Ktoś kto robi te rzeczy musiał najpierw poznać tę grę i pokazuje po prostu, że jak już wiesz wszystko, to jest to możliwe. Mi w głównej misji "zaznaczenie" wszystkich wrogów zajęło za pierwszym razem ~45 minut. Na YT widziałem jak ktoś to robi w 5 minut i 40 sekund (coś w ten deseń), nie oznacza to że ten ktoś jest jakoś super dobrym graczem, czy że omija kwintesencję tej gry. Oznacza to jedynie tyle, że zna ją na wylot. Powiedzenie, że jakakolwiek gra starcza załóżmy na 300h jest o kant tyłka potłuc, jeśli te 300h polega na przejściu gry 10 razy, gdzie przy każdym przejściu jedyną zmianą w samej grze są własne "wyzwania". W ten sposób możesz przechodzić każda grę i powiedzieć że starcza na nie wiadomo ile czasu.
@Zorpen
Ta misja nie jest generowana losowo. Chico i Paz są zawsze w tym samym miejscu. Strażnicy są zawsze w tym samym miejscu (ta sama trasa patrolu etc.). Chodzi o to, że przejście tej, czy jakiejkolwiek misji w 5 minut to nie speed run w pełnym rozumieniu tego słowa.
To jest speed run jakby na to nie patrzeć. Owszem misja nie jest generowana losowo nawet gdyby była, to generowanie losowe z czasem się powtórzy siłą MGS'a jest mechanika skradania i fabuła i swoboda działania. Można tą główną misje w Ground Zeroes przejść w te 5 min tylko co to nam daje? i to jest omijanie kwintesencji tej gry psucie sobie zabawy. Ludzie którzy szybko przechodzą gry, to zawsze najdonioślej później narzekają na ich długość. Dla mnie opinie ludzi na temat danej gry którzy tak do niej podchodzą żeby ja przejść jak najszybciej nie są brane w ogóle pod uwagę. Nie wiem co tacy gracze chcą osiągnąć takim graniem. Akurat w MGS nie chodzi wcale o pośpiech przechodzenia misji tylko czerpanie przyjemności z mechaniki, klimatu tej gry, a w przypadku szybkiego przechodzenia nie ma o tym mowy.
Powiedzenie, że jakakolwiek gra starcza załóżmy na 300h jest o kant tyłka potłuc, jeśli te 300h polega na przejściu gry 10 razy, gdzie przy każdym przejściu jedyną zmianą w samej grze są własne "wyzwania". W ten sposób możesz przechodzić każda grę i powiedzieć że starcza na nie wiadomo ile czasu.
Otóż nie każdą grę w ten sposób przejdziesz ponieważ w większości grach rozgrywka jest liniowa czyli musisz robić to co przewidzieli twórcy danej gry i nie ma najdrobniejszego odstępstwa od tego schematu, bo nie ma tej swobody działania. Czy grając w takiego Far Cry 4 zrobisz inaczej misje np po cichu kiedy masz cel coś zniszczyć. Czy w Battlefield 4 możesz misje robić po cichu? oczywiście że nie. Czy Wiedźmina 3 możesz przejść nie zabijając nikogo? zdecydowanie nie. Zawsze realizujesz przewidziany przez twórców schemat. A o takiej swobodzie działania jak w MGSV:GZ w takim Splinter Cell:Blacklist to zapomnij gra niby jest sradanką, a i tak zmusza gracza do głośnego zachowania.
@aenwu.
Może niejasno się wyraziłem. Ja nie mówię o ludziach którzy, tak jak phantom pain napisał, wyciągają broń, zabijają 20 strażników i kończą misję po czym mówią że gra do dupy. Tacy faktycznie omijają kwintesencję MGS. Ja mówię o ludziach którzy przechodzą misję zgodnie z "tradycją" w 5 minut. To są ludzie którzy aby przejść dany etap w 5 minut musieli poświęcić X godzin na poznanie misji itd, bo inaczej zawinęli by się na pierwszym strażniku. Chodziło mi o to, że jeśli poznasz grę na tyle żeby przejść daną misję w 5 minut to przechodzenie jej w 2h jest tylko i wyłącznie Twoim wyborem a nie wymogiem i pisanie, że przejście danej misji zajmuje parę godzin jest bzdurą.
"Otóż nie każdą grę w ten sposób przejdziesz ponieważ w większości grach rozgrywka jest liniowa czyli musisz robić to co przewidzieli twórcy danej gry"
A w Ground Zeroes to co? Możesz przejść główną misję nie ratując Chico i Paz? Nie możesz. Rozumiem co masz na myśli, że jesteś bardziej ograniczony w osiągnięciu danego celu ("ścieżek" do celu jest mniej itd). Ja miałem na myśli przechodzenie załóżmy W3 nie używając znaków, albo używając tylko znaków, rozwinąć postać jako alchemik itd. itd. To jest sztuczne rozciąganie gry. Idąc takim tokiem rozumowania to W3 pewnie starczy i na 1000h, ale nie oznacza to, że możesz ja reklamować jako grę na 1000h.
"A o takiej swobodzie działania jak w MGSV:GZ w takim Splinter Cell:Blacklist to zapomnij gra niby jest sradanką, a i tak zmusza gracza do głośnego zachowania."
Mam wrażenie, że nawet w tą grę nie grałeś, bo ja przeszedłem ją bez zabijania kogokolwiek, nie wywołując żadnego alarmu itd. Podobnie z Hitmanem. Chyba, że miałeś na myśli Splinter Cell: Conviction - to faktycznie nie wyszło tak jak powinno i w domyśle miałeś zabijać, a nie omijać czy ogłuszać.
@Zorpen
A w Ground Zeroes to co? Możesz przejść główną misję nie ratując Chico i Paz? Nie możesz. Rozumiem co masz na myśli, że jesteś bardziej ograniczony w osiągnięciu danego celu ("ścieżek" do celu jest mniej itd). Ja miałem na myśli przechodzenie załóżmy W3 nie używając znaków, albo używając tylko znaków, rozwinąć postać jako alchemik itd. itd. To jest sztuczne rozciąganie gry. Idąc takim tokiem rozumowania to W3 pewnie starczy i na 1000h, ale nie oznacza to, że możesz ja reklamować jako grę na 1000h.
Dla mnie skracanie czasu przejścia takiego Wiedźmina 3 jest bez sensu, bo co mi to da że przejdę go w 25h? gra jest reklamowana, że wystarcza na 100h ja po po ok 60h miałem już jej pomału dosyć robiłem wątek główny i misje poboczne. Można i tą główną misje w MGSV:GZ przejść w krótszym czasie tylko po co? ja czerpie przyjemność z jak najdłuższego przechodzenia tej misji i nie jest to dla mnie sztuczne wydłużanie gry.
Mam wrażenie, że nawet w tą grę nie grałeś, bo ja przeszedłem ją bez zabijania kogokolwiek, nie wywołując żadnego alarmu itd. Podobnie z Hitmanem. Chyba, że miałeś na myśli Splinter Cell: Conviction - to faktycznie nie wyszło tak jak powinno i w domyśle miałeś zabijać, a nie omijać czy ogłuszać.
Splinter Cell: Blacklist mi się nie spodobał ze względu na drętwą w moim odczuciu mechanikę, a grę dostałem do karty graficznej razem z Assasin's Creed:Black Flag. Nie chciałem na nią tracić czasu. Wystarczyła mi pierwsza misja żeby zdecydować czy będę dalej w nią grał czy nie. Główną misje w MGSV:GZ przeszedłem jak na razie dwukrotnie, a w grę Ubisoftu jakoś nie chce mi się grać gry tego wydawcy nie są mnie wstanie do siebie przekonać zawsze wmontują jakąś presje czasową i zero swobody działania kończy się tym, że gry nie kończę mechanika gier tego producenta z reguły jest drętwa i niewygodna według mnie. Splinter Cell:Conviction też mi się nie spodobał. Pamiętam jak z kolega miałem ubaw jak nie mogliśmy wejść do helikoptera po skończonej misji, bo nie pojawiała się informacja o wciśnięciu odpowiedniego klawisza. A o Hitmanie:Absolution to w ogóle mi się pisać nie chce średnia gra.
Zorpen->>> Oczywiście, że speed-runy poznali grę na wylot i gdybym chciał to też mógłbym to zrobić, ale po co mam psuć sobie i innym zabawę? W serii Metal Gear Solid zawsze chodziło o cichą infiltracje, bez wywoływania alarmów i usypiania każdego strażnika albo i nie. Na ten przykład kilka razy w misji głównej "GZ" wyłączyłem wszystkie asysty poza zaznaczaniem strażników przez lornetkę, ponieważ lubię to i wcale mi ona nie przeszkadza. Znam każde położenie strażnika na danej mapie i wiem w którym kierunku zmierzają. Przeszedłem misję z rangą "S" bez broni. Rzucałem tylko magazynkiem, by odwrócić uwagę przeciwników i wiesz co? Udało mi się. Czas wynosił jakieś 55- może 1 h, ale się udało. Innym przykładem jest misja "Classified Intel Acquisition" ta w której trzeba przesłuchać tego żołnierza japońskiego, który ma dla nas informację, gdzie znajduje się kaseta. Można różnymi drogami chodzić i to jest wspaniałe. Dla przykładu w tej misji, po cichu na "hard" przemierzyłem całą mapkę i wspiąłem się na tą najwyższą wieże, gdzie znajduje się kamera i ta kaseta. Z tej wieży zacząłem wszystkich usypiać, wracając po prostu do punktu wyjścia. Tam, gdzie zaczynamy główną misję. Mnie to sprawia przyjemność. Z przelicznika wynika, że na "hard" w misji głównej "Ground Zeroes" ukończyłem 207 razy tę misję, jedną misję!!! Żadna gra mi nie sprawia takiej przyjemności. Zastanawiam się, co mnie tak przyciąga do "Ground Zeroes na PS3" skoro na półce leży GTA V, Wiedźmin 3, The Last Of Us czy inne świetne gry. Z Twojego punktu widzenia może to wyglądać, że przedłużam grę, ok, ale ja mam prawdziwą przyjemność. Pewnie, gdyby Phantom Pain pojawił się w 2016 r. we wrześniu to bym dobił w "Ground Zeroes" 200 h. Na ten czas mam na razie 90 i chce dobić do 100.
A jak mam sklasyfikować tytuł "Ground Zeroes" to demo? Dla mnie na pewno nie. Uznaje ją za prolog, zapoznanie się z nową mechaniką i w ogóle. Dla mnie to jest nawet rzekłbym pełnoprawny produkt. Inne gry nie sprawiają takiej radochy, jak MGS V. Phantom Pain zanosi się na coś większego. Nie wiem czy w przyszłym roku jakąkolwiek inną grę będę grał. Pozdrawiam.
@aenwu
Nie wspominałem nic o skracaniu. Mówię o przejściu gry (całkowitym) używając tylko znaków, potem o przejściu całkowitym używając tylko miecza itd. To są 2 przejścia gry gdzie gra w samej sobie się nie zmienia. zmieniają się tylko własne "cele". Tym samym zajmuje nam to załóżmy 200h. Nie oznacza to że W3 jest grą na 200h. Oznacza, że jest grą na 100h, która można przejść na X sposobów pomnażając te 100h. (liczby godzin całkowicie przypadkowe). Podobnie jest z Ground Zeroes. Pierwsze przejście, czy pierwsze kilka przejść zajmuje kilkadziesiąt minut, ale po pewnym czasie wiesz co i jak i jesteś w stanie osiągnąć ten sam cel w 5 minut. (Cały czas mówię o graniu zgodnie z "duchem" serii - po cichu itd).
Dla mnie nie jest to gra Role Play, gdzie staje przy ścianie i ostrożnie patrzę co jest za rogiem spodziewając się strażnika mimo iż wiem że go tam nie ma. (bo nigdy go nie ma w tym miejscu, co jest niezmienne).
W temacie Blacklist i innych gier. Jedni lubią to inni tamto. Ja jestem w grupie która uwielbia zarówno Blacklist, Hitmana etc. jak i MGS. Potrafię się odnaleźć w każdej z nich.
@aenwu, phantom pain
Chłopaki. Cieszę się, że się dobrze bawicie. Nie traktujcie moich postów jako atak. Ja też się dobrze bawię i też przechodziłem każda misję X razy, po prostu u mnie wszystko ma swoje granice. Nie potrafię na siłę udawać że nie znam gry skoro ją znam. Doskonałym przykładem (w moim przypadku) jest misja Deja Vu. Z pamięci pisząc, przejście jej z rangą S, bez użycia broni, bez wywoływania alarmu, zajmuje mi jakieś 5-6 minut, bo po prostu wiem gdzie są wszystkie sceny do odtworzenia, wiem gdzie są wszyscy strażnicy którzy w jakiś sposób mogą mi zagrozić etc.
Wyzwania typu "zabij jak najszybciej wszystkie szczury na mapie" jakoś do mnie nie trafiają.
@Zorpen
Twierdzisz, że ja z phantom pain robimy to na siłę udajemy, że nie znamy gry? jeśli mi się coś podoba, to do tego często wracam. To dla mnie rzecz całkowicie normalna. Blacklist mnie niczym ta gra do siebie nie przekonała. Tak samo Hitman: Absolution. Wystarczy mi że przejdę jedną dwie misje by zdecydować czy będę dalej grał czy jednak nie. Grając pierwszy raz w Metal Gear Solid V: Ground Zeroes to wiedziałem, że to gra przeznaczona właśnie dla mnie.
@aenwu
Kurcze, nigdzie nie napisałem że Ty, czy phantom pain udajecie. Napisałem, że JA nie potrafię udawać.
Po kilku/kilunastu przejściach danej misji nie da się jej nie znać. Jeśli Ciebie bawi przechodzenie czegoś co znasz na pamięć kilka razy to ja nie widzę w tym nic złego. Jedyne co mnie zdziwiło to to, że mimo tego że znacie daną misję na pamięć nadal przechodzicie (przynajmniej phantom pain) ją w np godzinę.
@Zorpen :: Ja w ogóle nie wiem, po co to piszesz i co masz na myśli? Że gra nie jest tak długa, jak deklaruje studio? Bo długość to rzecz względna? Gracz znający sekrety gry przejdzie ją na pewno sprawniej. Często przekłada się to na szybkość. Ja "Black" na początku nie byłem w stanie przejść poza drugą misję. Potem na "hard" robiłem wszystko. GTA V skończyłem fabułę na 63 procentach, bo omijałem wszystkie cele poboczne. Kojima Productions podając czas gry, podawało optymalny czas potrzebny do zrealizowania większości zadań w fabule.
Jeśli studio deklaruje 150 h, a speedrun wyniesie 20 h, to ile twoim zdaniem ma gra? 150? 20? Czy wyliczysz średnią? A może gra trwa jednak tyle, ile czasu poświęca jej gracz?
Wydaje mi się, że przesadzasz z tą niską inteligencją. Ona zawsze będzie oparta na skryptach. Rzecz w tym, które skrypty są bardziej realistyczne. Moim zdaniem w "Wiedźminie 3" reakcja ludzików jest o wiele, wiele gorsza. Żołnierze w "Ground Zeroes" robią "huh" i badają teren. Reagowanie na bliskie wydarzenia zależy od skryptu odległości. Gdyby widzieli wszystko z 80 m, nikt by tej gry nie ukończył. Jak chcesz, to mogę tobie podsunąć o wiele więcej absurdów z "Ground Zeroes". Po alarmie możesz przebiec przez połowę lokacji, ukryć się i odczekać na odwołanie alarmu. To niedorzeczne, bo w żadnej bazie wojskowej nikt nie odwoła po tak krótkim czasie alarmu. Najlepiej byłoby, gdyby po pierwszej wpadce alarm działał do końca misji, ale tak nie jest.
Tak już jest, że studio robi skrypt pod coś. Traktuję to jak konwencję.
@phantom pain :: Jak zwykle masz rację. Ciężko znaleźć na YouTube kogoś, komu chciało się przejść główną misję powyżej 100 minut. Ludzie robią to w ekspresowym tempie, często kosztem wielu alarmów albo stawiają na speedrun. Dla mnie to mało satysfakcjonujące. Aż mnie korci, żeby zgrać swój gameplay 180 minut, jak każdego transportuję na skały i utylizuję. Pewnie zebrałbym na YouTube taki hejt za tego typu rozgrywkę, że musiałbym skasować film. Wzięliby mnie za łosia, lamusa, któremu trzeba skonfiskować konsolę. A właśnie taka rozgrywka jest najbardziej nagradzana w MGS.
Ideałem byłoby takie napisanie gry, które uniemożliwiałoby jakikolwiek speedrun. Właśnie z powodu takiej filozofii.
@Zorpen
Nie napisałeś że udajemy, ale to zasugerowałeś tak to odebrałem. Ja za pierwszym razem jak przechodziłem główną misje w Ground Zeroes to było 4h :) można i dużo krócej tylko ja nie widzę w tym sensu. A dlaczego phantom pain, yadin i ja do tej gry wracamy? możliwe że ze względu na specyficzny klimat którego nie mają inne gry. A odnośnie AI to jak @yadin napisał twórcy robią skrypty pod daną sytuacje i gdyby strażnicy dostrzegali Snake'a z 80m to nikt by tej gry raczej nie był by wstanie ukończyć. I AI w "Ground Zeroes" nie jest wcale tragiczne strażnicy robią huh ale interesują się tym jeśli coś zobaczą usłyszą.
@yadin
Też tak myślę idealnym pomysłem było by takie zrobienie gry uniemożliwiający speedrun ze względu na taką właśnie filozofie. Pewnie jakbyś nagrał film jak wynosisz każdego strażnika do morza, to wylał by się taki hejt, że najlepszym wyjściem było by wyłączyć komentarze. Nie rozumiem tego chwalenia się szybkim przejściem głównej misji w "Ground Zeroes" tak samo innych gier.
Heh, nie do końca rozumiem skąd Wasza reakcja. Obraziłem kogoś? Jeśli tak to szczerze przepraszam.
@yadin
Nie, nie to miałem na myśli. Nie pisałem w ogóle o długości TPP, i szczerze wierzę, że będzie tak długa jak to deklarują, chociażby ze względu na ilość misji. Mój post (potem seria postów) była pisana w odniesieniu do 100 minut pierwszej misji w GZ o których pisał phantom pain. Wywnioskowałem z niej tyle, że im dłużej się przechodzi tą, czy ogólnie jakąś, misję tym lepiej. Napisałem swoje odczucia z tym związane. Znam te misję na tyle dobrze, że żeby przechodzić ją w 100 minut musiałbym 3/4 tego czasu spędzić w krzakach AFK - tylko tyle.
No ale jak już napisałem, każdy lubi coś innego i moje wypowiedzi nie miały na celu stwierdzenia, że Wasz sposób gry jest "zły". Chodziło mi głównie o to, że po tym jak już się pozna misję i "umie" się przejść ją bez alarmów itd w załóżmy 10 minut dostając rangę "S", to nie widzę (podkreślam - JA - nie widzę) sensu rozciągania rozgrywki na zasadzie "A co by było gdybym każdego strażnika wrzucił do morza?"
@aenwu
W takim razie źle mnie zrozumiałeś.
Ja też wracam do tej gry, chociażby po to żeby umilić sobie czekanie na TPP, tyle że moja rozgrywka polega na czym innym niż Wasza - ja próbuję przejść każda misję w coraz "lepszy" sposób w rozumieniu rangi itd, czy np po to żeby upewnić się, że uratowałem wszystkie 16 osób które wraz z "sejwem" przeniosę do TPP.
@Zorpen
Moim zdaniem tu nie chodzi o jak najszybsze przechodzenie tej misji tylko o to żeby się cieszyć mechaniką i klimatem gry skoro mi to odpowiada, to po co mam się spieszyć?. Mnie nie bawi szybkie przechodzenie i bicie rekordów.
@Zorpen :: Ale jednak tak napisałeś, że nie widzisz potrzeby siedzenia w krzakach i przechodzenia tej gry dłużej, skoro nie widzisz sensu rozciągania (czasu) rozgrywki. Sądzę, że tylko bezwzględna liniowość lub "mission over" po jednym alarmie zmusiłyby gracza do jednakowego przechodzenia. Taki jest otwarty świat. Sądzę, że mylisz naszą miętę do wiecznego wracania w te same miejsca, aby spróbować w innej konfiguracji, ze swoim pragmatyzmem. To dla mnie nie problem, że są ludzie, którzy przejdą raz i stwierdzą, że się nagrali.
"Metal Gear Solid" był zawsze robiony w taki sposób, aby przy zastosowaniu innego podejścia doświadczyć rzeczy, których nie oferowały żadne inne tytuły. Właśnie dlatego fani serii ciągle do niej wracają.
Dla mnie speed-run to przejaw nudy i rodzaj ekstremalnego sportu. To jak z panienką. Po co jakiejś kupować kwiaty, szeptać miłe słówka, ożenić się z nią, skoro można inną przelecieć w kiblu na dyskotece i po sprawie. Sorry za dosadne porównanie.
Są też gracze zaliczający. Zrobił grę raz i ją sprzedaje na allegro.
Jeśli ktoś leci speed runem znaczy że pomylił się z call of duty , oczywiście można i tak i tak , to jest właśnie uniwersalność Phantom Pain.
Dzisiaj chce zrobić 5 min. masakrę a jutro będę duchem , to istota sandboxa , ten sam cel , wiele sposobów na ukończenie.
@yadin
Żeby dojść do poziomu przechodzenia misji w parę minut (oczywiście zależy od każdej misji, bo niektórych w parę minut nie skończysz niezależnie od tego jak "dobry" jesteś) z rangą S to najpierw muszę ją przejść "zylion" razy metodą prób i błędów. To co pisałem w odniesieniu do rozciągania misji to po prostu moment w którym (według własnej oceny) dochodzę do perfekcji i więcej nie próbuję. Nie robię też rzeczy które bezpośrednio z misją nie mają nic wspólnego. Tak jak np. wcześniej wspomniane zabijanie szczurów na czas.
Naprawdę nie należę do grona osób które przejdą grę raz i tyle (przynajmniej nie w przypadku MGS), a już na pewno nie sprzedaje gier które skończyłem. Nie jestem też "speed runnerem" po prostu jeśli mogę dojechać do pracy w pół godziny, to nie będę jechał godzinę, tylko po to żeby sprawdzić czy na innej trasie być może są fajniejsze widoki.
Odnoszę wrażenie, że nie do końca się rozumiemy i że odbieracie (Ty, aenwu i phantom pain) moje posty jako atak na Was i obrazę "Waszej" gry, a naprawdę nie to jest moim celem.
Gwoli ścisłości - Steam w tej chwili pokazuje mi że grałem w GZ 24h i przyznaję szczerze, że na hardzie nie skończyłem jeszcze wszystkich misji z rangą "S".
@ABSOLUTION
Jeśli Twój post dotyczył mojej osoby, to proponuję przeczytać wszystko co pisałem wcześniej. Btw - w CoD grałem jedynie w Modern Warfare - z zasady nie gram w FPS.
Przejście Wiedźmina III na najtrudniejszym zajęło mi 221 godzin, nie wszystkie znaczniki sprawdzone, ale zrobione wszystkie misje w całej grze (tak mi się wydaje). MGSV raczej też będzie iść w kierunku ok. 200 godzin i tyle zapewne zajmie skończenie gry przy normalnym podejściu. Same odsłuchanie dzienników w grze zapewne zajmie z 10 godzin, a będą zapewne i tacy którzy nigdy ich nie przesłuchają. Tak samo zresztą jest z sposobem gry, metoda na absolutne po cichu jest o wiele dłuższa niż rambo style. Różne style gry i sposób podejścia będzie wydłużał, lub skracał ostateczny czas rozgrywki. Mam nadzieję że opcja hard będzie dostępna od razu, a nie dopiero po pierwszym skończeniu gry.
--->yadin [982] - różnica w podanym przykładzie z panienką jest trochę nie trafione, bo w pierwszym przypadku masz do czynienia z kobietą, a w drugim z dzi@#ą. Speed run to moim zdaniem pokazanie że się da, ale nie ma w tym zabawy jest tylko mechaniczne wykorzystanie możliwości i skrótów gry. Wątpię czy kogoś bawi zaliczenie gry na szybko, aczkolwiek należy zwrócić uwagę kto w to gra: gracze i miłośnicy marki zazwyczaj bawią się całością, doceniając kunszt i włożoną pracę, za to redaktorzy najczęściej grają na szybko, czasem nawet gry nie kończą a piszą recenzje, a bardzo często wybierają najniższy poziom trudności aby jak najszybciej grę skończyć. Tutaj właśnie może być problem z wiarygodną oceną na koniec, bo poziom normal, a hard trochę jednak zmienia AI przeciwników (moim zdaniem tragiczne w GZ).
http://img-9gag-fun.9cache.com/photo/aepAb6B_460sv.mp4
hehe :)
@A.l.e.X
Na jakiej podstawie tak twierdzisz, że w Ground Zeroes AI jest tragiczne? podaj jakiś przykład. Jest oparte jak w innych grach na skryptach które dopasowują się do danej sytuacji. Jakby strażnicy wykrywali Snake'a z tych 80m mieli sokoli wzrok, to wierz mi nikt by tej gry nie przeszedł. Tragiczne AI to masz w grach Ubisoftu. A wiesz jak w Wiedźminie 3 przeciwnicy tragicznie reagują kompletnie nie myślą, nie kombinują tylko idą na żywioł.
Jeśli chodzi o odkrywanie mapy, to sporo odkryłem, ale później mając 30lvl nie było sensu już eksplorować mapy, a większość zadań kryjących się pod pytajnikami, to były zadania odsyłające do miejsc mieszczących się niedaleko na lądzie lub pod wodą do jakieś skrzyni ze skarbami. W3 na 200h? ja już miałem dosyć grania po jakiś 60h zrobiłem cały wątek główny i większość zadań pobocznych. Świat W3 nawet nie dorównuje w połowie temu co będzie w Phantom Pain do tego brak dbałości o detale.
Zorpen->>> Z mojej strony możesz czuć się bezpiecznie i żadne ataki w stosunku do Ciebie nie mam, ponieważ szanuje Twoje zdanie. Zresztą nawet do głowy mi nie przyszedł taki pomysł. Każdy z nas odbiera inaczej gry. Jeden przy Wiedźminie spędzi 200h i nadal się bawi. Drugi skończy wątek w 50 h i zakończy przygodę z tym tytułem. Może to zależy od naszych preferencji, co do serii "Metal Gear Solid". Jak yadin podkreślił: ""Metal Gear Solid" był zawsze robiony w taki sposób, aby przy zastosowaniu innego podejścia doświadczyć rzeczy, których nie oferowały żadne inne tytuły. Właśnie dlatego fani serii ciągle do niej wracają". I tutaj się zgadzam co do joty.
Mnie sama seria "MGS" bardzo zaintrygowała, bo znajdują się tematy, które mnie w realnym życiu interesują. To moja rzecz jasna pasja, wiec mogę inaczej odbierać ten tytuł niż np. Wiedźmina 3 (który naprawdę mi się podoba), ale nie ma tego COŚ, co by mnie wciągnęło po zakończeniu wątku fabularnego. Podchodziłem kilka razy do W3, aby przejść na wyższym poziomie i jakoś nie potrafię. Nie mogę się do tego zabrać.
Ludzi ta seria rajcowała pod tym względem, że siedziałeś w krzakach w MGS 3:Snake Eater i czekałeś 20-40 min. albo dłużej, co zrobi strażnik, gdzie pójdzie, jak przeczołgać się koło niego i kiedy Ci się udało, to szukałeś kolejnego sposobu jaką ścieżką przemierzyć. MGS 1 założyłeś karton, czekałeś na reakcje przeciwników, skradałeś się koło nich, patrzyłeś na ten zielony radar, gdzie oni są. To było piękne, ile bym dał, żeby raz jeszcze przejść ją. Nie wiem czy wiesz, ale pierwszy MGS, który się pojawił w 1987r. (Metal Gear) to ta seria miała być "Rambo style", ale że platforma do grania na to nie pozwalała, to Hideo Kojima stwierdził, że stworzy grę, gdzie będziemy omijać strażników a nie ich likwidować. I tak jest do dziś. Kiedyś pisaliśmy na ten temat z yadinem, jakby MGS wyglądał, gdyby była tylko infiltracja bez broni, karabinów itd. Pewnie garstka ludzi by się znalazła, która by to kupiła, reszta nawet by palcem nie kiwnęła. Nie odbiegając od tematu, fajnie, że ROZWINĄŁ SIĘ WĄTEK Metal Gear Solid V: The Phantom Pain. Niedługo dobijemy do 1000 posta i trzymajmy wszyscy taki poziom, jaki tutaj mamy. Piszcie, piszcie. I razem pomagajmy sobie, żeby nie zrobił się burdel. Pozdrawiam Was.
19 dni.
--->aenwu - moim zdaniem mocno przesadziłeś w W3 jest o wiele lepsze AI (też nie jest jakieś super) niż w GZ. Ogólnie najlepsze AI o dziwo są w shooterach cała seria HALO, ale z gier skradankowych nieźle wypada Splinter Cell, nieźle The Last of Us, nawet Deus EX HR wypada zdecydowanie lepiej, a o Obcym Izolacja to w ogóle nie ma co wspominać to to absolutna klasa top. Myślę że nawet lepiej wypadają pod tym względem Hitmany, czy Dishonored, seria Thief. Oczywiście każda z wymienionych gier, serii ma jakieś glicze, ale pomijając błędy gry i bugi tak ja bym to ocenił. Po prostu AI w GZ jest tragiczne i nic tego nie zmieni. Dlatego ja osobiście liczę na to że pełna wersja TPP będzie miała absolutnie inny poziom reakcji i zachowań niż w GZ.
--->phantom pain - Metal Gear Solid 3 : Snake Eater - to w ogóle najlepszy MGS, jeden utwór ze ścieżki dźwiękowej to dosłownie bomba emocji, zresztą cała gra nią jest, na drugim miejscu ustawiłbym MGS4, MGS5 szykuje się na pogromcę całości. Nie dość że akcja dzieje się po śmierci the boss, nie dość że Snake ma dość tego jak go wykorzystano, to jeszcze całość jest ulokowana w fantastycznym okresie. Wątpię czy gra spadnie poniżej 90/100 ze wszystkich recenzji. Czekam !
@phantom pain
Tak dokładnie każdy z nas odbiera gry nieco inaczej na swój sposób. Ja Wiedźmina 3 jak pisałem zakończyłem przygodę z tą grą po ok 60h gra odkryła przede mną wszystkie tajemnice znam fabułę, a na eksploracje całej mapy już zwyczajnie nie miałem ochoty. Zadania główne i większość pobocznych zrobiłem i nie uważam tego czasu za zmarnowany dobrze mi się grało będę tą grę dobrze wspominał.
Jak oglądałem gameplay z MGSV:TPP to zwróciłem uwagę na to że w MGS sama mechanika jazdy konno jest o wiele lepiej zrobiona niż w W3. Dobrze się stało, że MGS nie stał się kolejną grą "Rambo style" bo jest aż nad to takich gier po co kolejna z tym samym podejściem do rozgrywki.
@Zorpen
Dlaczego uważasz, że odbieram twoje posty jako atak? nic takiego nie ma miejsca z mojej strony. Po to jest forum żeby dyskutować, a nie się wzajemnie atakować szanuje twoje odmienne zdanie. Masz swoje zdanie ja mam swoje każdy z nas ma do tego prawo.
@phantom pain
Ja nie mam serii MGS nic do zarzucenia pod względem fabularnym. Kojima ma odwagę poruszać tematy których inni by nie tknęli i to jest super.
Co do wracania do gry - tak jak napisałem, ja też chętnie wracam, ale wszystko ma swoje granice. Ustalane indywidualnie.
PS: Czy mi się wydaje, czy licznik Ci się "przekręcił"? Jak na moje oko to zostało nie 19, a 21 dni ;)
@aenwu
Nic konkretnego. Takie odczucie. Jeśli tak nie jest to spoko.
Trójka to zdecydowanie najlepsza część. Starcie z The Boss zapada w pamięć na długo a sama końcówka wycisnęła ze mnie łzy, choć mam 23 lata. Takie tytuly zdarzają sie raz na generację. Wszystko tam grało idealnie. Tak samo moment z drabiną. Niby błahostka, ale też robi wrażenie.
BTW Pamiętam jak narzekaliście, ze w watku nie ma ruchu. Teraz sie pieknie rozkrecil.
A.l.e.X->>> Inteligencje w "GZ" każdy inaczej odbiera. The Last Of Us też nie ma jakieś rewelacyjnej. Wszystko zależy od nas.
Dla mnie najlepszą częścią jest Metal Gear Solid 1. Klimat, muzyka "encounter" żołnierze Artic, a potem przeciwnik PSYCHO MANTIS - jeden z najbardziej charyzmatyczny boss w dziejach gier dla mnie. MGS V:PP przebije je wszystkie!
Zorpen->>> Ma Pan rację, coś mi się pomieszało. Wybaczcie. Każdy ma indywidualne podejście i niech tak pozostanie.
Kluha666->>> Bo tylko trzy osoby się wypowiadały. Policzyłem z ciekawości, ile my wypisali postów Ja, yadin a potem doszedł aenwu, sickrabbit i reszta. Może przejdziemy do historii GOLA heheheh. Dlatego cieszy mnie to, że się wątek rozkręcił.
@A.l.e.x
Nie przesadziłem, to są moje odczucia po ok 60h gry i przeciwnik w W3 jest głupi jak napisałem idzie na żywioł nie myśli i zero kombinowania tylko lecą grupą w stronę Geralta jeden kartacz i ich nie ma niewzruszeni kompletnie tym co spotkało ich kompanów dalej biegną
z okrzykiem "Zabić okraść itd..."
W SP: Blacklist jedyna ich bystrość polegała na flankowaniu Sama ale ja dawno byłem gdzie indziej i przeciwnicy nie ogarniali tematu biegali szukali i to na tyle ich inteligencja się kończyła. W DeusEx HR miałem sytuacje wbiegali do pomieszczenia w którym stanąłem sobie przy drzwiach i po kolei ginęli, a w drzwiach było pełno trupów też szybko zmieniałem pozycje i nie byli wstanie mnie znaleźć. W Far Cry 3 przeciwnicy też byli mało rozgarnięci nie stanowili większego wyzwania gdyby nie nasyłane wsparcie szli na ilość nie jakość, a już najgłupsi to są strażnicy w Assasin Creed. W Max Payne 3 przeciwnik też bystrością nie grzeszył zawsze ten łeb wystawiali. Grałem w Dishonored i przeciwnik też standardowo szedł na ilość nie na jakość jedynie co potrafili to ziali ogniem niczym smok wawelski. W najnowszym Thiefie AI też szalu nie robi przebiegałem obok nich do następnego fragmentu tej samej lokacji po chwili postanowili mnie gonić. Ale to według ciebie AI w Ground Zeroes jest tragiczne zgodzę się że nie jest może dokońca idealne, ale nie z tym że jest tragiczne, to nieprawda takie nie jest. Jest dużo lepsze moim zdaniem niż w wymienionych grach. AI które naprawdę na mnie zrobiło pozytywne wrażenie, to w grze FEAR tam przeciwnik naprawdę kombinował używali stołów jako osłony starali się flankować gracza. Prawda jest taka, że w grze algorytmy AI nie zastąpią ludzkiej inteligencji.
@Zorpen
Według metalgearinformemr.com do premiery MGSV:TPP pozostało 19 dni :)
--->aenwu - na steam odblokują mi za 2 tygodnie 6 dni i 20 godzin, czyli prawie 21 dni. Jeśli chodzi o AI to fear miał niezły poziom chyba jeden z lepszych na PC, ale do Halo serii i tak mu daleko, Halo jest na chwilę obecną poza zasięgiem innych. GZ i AI to jakby oksymoron :)
końcówka
https://www.youtube.com/watch?v=oqtV0D_plck
esencja :)
https://www.youtube.com/watch?v=6OOmLtQWALo
https://www.youtube.com/watch?v=TQD0OJNqNEI
https://www.youtube.com/watch?v=_jS65Yj9MlE
https://www.youtube.com/watch?v=wXW3Owyd5xA
@aenwu
Jeśli nic się nie zmieniło i premiera jest 1 września, to nie potrzebuję metalgearinformer.com żeby spojrzeć w kalendarz i zobaczyć że zostały równo 3 tygodnie :P Inna sprawa, że metalgearinformer.com mi ppokazuje w tej chwili 20 dni i 33 minuty ;)
@A.l.e.X
I tak się nie zgadzam, że w Ground Zeroes AI jest tragiczne, a co do Halo to mnie nie ruszają takie gry nie moje klimaty.
@Zorpen
Nie równo, bo mamy już wtorek :P
@ aenwu
Noo ok, odliczając do punkt 24 z poniedziałku na wtorek, to i tak zostało ponad 20 dni, a nie 19 :P
@Zorpen
To w takim razie wszystkie liczniki jakie są mi znane wprowadzają w błąd :P a bierzesz pod uwagę strefę czasową? w Japoni już jest środa.
@aenwu
Nie biorę. Zakładam że premiera jest światowa bez regionalizacji. Tak jak wspomniałem, nawet Twoje źródło (http://www.metalgearinformer.com) mi mówi, że zostało 20 dni i 22m hjak na te chwilę, więc wnioskuję, że to zwyczajnie odlicza czas to północy z poniedziałku 31 sierpnia na wtorek 1 września.
@aenwu
Ok, jeśli to prawda i premiera jest wcześniej (w naszej strefie czasowej) to tym lepiej dla nas :P
Ślicznie wygląda ten 1000 post. Pięknie :D
To teraz do 2000 szybciej zleci :)
@phantom pain Ja pozno dołączyłem do wątku bo jestem od paru miesięcy na golu a z MGS od 99' ale wolałem jak tu było kameralnie bo przynajmniej sami fani serii pisali a teraz jest bałagan bo wszyscy się z tym trollem kłócą i nie ma co poczytać. Pisałem, ze sie rozkręci miesiąc przed premierą ale wole jakość niz ilośc. MGS ma jedno z najlepszych AI o czym swiadczy mocny procek w wymaganiach sprzetowych potrzebny do tych wszystkich algorytmów itp bo grafika nie wymaga az tak mocnego cpu. Haters gonna hate, to do naszego trolla.
Teraz ja sie wypowiem o AI w W3. Róznica między najniższym i najwyższym poziomem trudności jest praktycznie żadna. Tylko przeciwnicy mają więcej hp. I to wiele osób zauważyło. W GZ różnica jest bardzo duża i to między normal a hard a co dopiero między skrajnymi. Ani razu nie szwankowała u mnie a mam chyba to samo co wszyscy. Na hard to nawet po ciemku z dużej odległości jak biegłem to od razu alarm jak mnie wychaczyli a myślałem że jestem w bezpiecznej odległości, a jeszcze można wyłączyć reflex mode, oznaczanie żołnierzy, radaru brak jak to było w pierwszych odsłonach. Już MGS 3 był bardzo trudny na hard a to 2004r.
@Zorpen :: On się nie pomylił, ale skorzystał z zegara odliczającego wstecz z "Zanzibaru". Dlatego aktualizuję.
@sickrabbit :: To było do przewidzenia, że im bliżej premiery, tym większy bajzel. Po 1 września chyba nie będę tu zaglądał. Przylepi się tu takie mięso, że szkoda gadać.
Przekroczyliśmy 1000 wpisów. Ładnie!
18 dni i 21 godzin
@sickrabbit
O mnie piszesz? Oh, czyli jestem trollem, bo śmiem mieć inne zdanie na jakiś temat?
Czy ja gdzieś napisałem, że MGS jest złą grą?
yadin->>> Miejmy nadzieje, że po 1 września nie będzie tak źle :))))))
sickrabbit->>> Kto znowu jest tu trollem, bo nic mi o tym tutaj nie wiadomo? Nie przesadzajmy.
Zorpen->>> Nikt nie jest tu trollem. sickrabbit za daleko poleciał.
Jestem pesymistą, ale nie zakładajmy już, że z tego wątku zrobi się "bajzel".
--->phantom pain - "bajzel" się nie zrobi, tylko trzeba pisać obiektywnie, a nie przy przysłonionych klapkach na oczach.
@Zorpen Nie o tobie pisałem, mamy tu jednego trolla i hipokrytę- 2 w 1, Alex. Reszta sie merytorycznie wypowiada. @phantom pain---------- tez nie będę tu zaglądał po premierze, zacznę jak skończę fabułe i podzielę się wrażeniami. poza tym wystarczy ignorowac niektóre osoby i nie czytac ich postów. Gra zajmie mi masę czasu, skoro mam zamiar przejść z udziałem Quiet i innych buddy's jak i bez. Ciekawe jak rozwiązali sprawę Quiet, gdy nie zechcemy jej zwerbować, czy jest to nieliniowe. Trzeba będzie kilka razy wątek skonczyć.... z wielką przyjemnością jeśli tylko będe miał czas po premierze, jak nie to nic straconego, za poł roku czy za rok przysiądę i ogram porządnie bo i tak gram kilka tytułów rocznie.
sickrabbit->>> Zrobiliśmy swoje, więc możemy odejść już na emeryturę :)))))))))
A.l.e.X->>> Nie wiem czy będziemy mieć siły utrzymywać ten wątek w miarę na dobrym "poziomie" to od nas wszystkich zależy i od nowych graczy, jak dalej się potoczy ten wątek. Zresztą od dłuższego czasu zamierzam odejść z tego forum (wielu się pewnie ucieszy) po MGS V:TPP już się nie będę nigdzie wypowiadał. Myślałem o zmianie portalu, ale definitywnie na dobre odejdę i usunę się z portali o grach. Pozdrawiam.
Zobaczmy najpierw jak oceni grę GOL xD
To jeszcze Quiet czy już Stefanie(nie widziałem jeszcze tak odwzorowanej twarzy w grach) Patrzcie załącznik
Zobaczmy najpierw jak oceni grę GOL xD
Gra wychodzi również na PC, więc powinno być wysoko.
@planeswalker W tym wypadku to akurat bez znaczenia na jaką platformę ocenią grę (ofc ps4 lub pc), chodzi mi o podejście osoby, która to zrecenzuje, jak zabierze się do tej gry, kto tam w GOL jest godzien tego zadania :D? Czy potraktują MGSV TPP z należytą uwagą i zaangażowaniem, na jakie niewątpliwie zasługuje.
--->sickrabbit [1013] - jeszcze jakby włosy były naturalne to wyglądała by twarz naprawdę solidnie. Przejrzałem komentarze na zagranicznych forach i spora część ludzi uważa że jest brzydkim babochłopem, z sztucznymi cycami i ubrana do tego na styl zdziry. Mi akurat jej wygląd w grze pasuje, jest naturalna, przez to bardziej wiarygodna do piękności to je bardzo daleko, zresztą jej model w grze jest specjalnie pogorszony.
Ocenę całkowitą na pewno zaniży multiplatformowość, jakby gra była EX dla PS4 to miała by zapewne globalnie lepsze oceny, ale i tak zapewne będzie to jeden z kandydatów do GOTY.
@A.l.e.X Dlatego napisałem twarz, bo wiem co to tressFX i hairworks, mimo to nawet na takim zbliżeniu włosy dobrze wyglądają, a podczas normalnej rozgrywki niezauważalne. Na trailerach też nie odstaje to od reszty a wszystko na silniku gry i dla mnie jest pięknie. Co do samej Quiet to kwestia gustu, ja się nie podniecam jej biustem i tyłkiem, oceniam pracę grafików ale chciałbym żeby kazdy babochłop tak wyglądał. Może to feministki piszą oburzone jej rozneglizowaniem...
@A.l.e.X
Co ma obiektywizm do bajzlu który zrobią prawdopodobnie sezonowcy którzy się tu pojawią 1 września? i z tym @yadin ma akurat absolutną racje. Nie należy mylić hejtowania z konstruktywną krytyką.
Na zagranicznych forach niech sobie piszą o postaci Quiet co chcą. No to ci którzy uważają tą postać za brzydkiego babochłopa mocno popłynęli i poniosła ich fantazja. Komu do piękności bardzo daleko? Stefanie nie przesadzaj owszem nie każdemu musi się ta dziewczyna podobać. Mi się ta dziewczyna bardzo podoba. Co do włosów to i tak wyglądają lepiej niż w wielu innych grach. W Wiedźminie 3 włosy głównych postaci wyglądają o wiele gorzej, a niby gra wykorzystuje Nvidia HairWorks.
Tak, poczekamy do recenzji GOLA, opinii użytkowników i można stąd odejść. Przynajmniej ja tak zrobię, nie wiem jak Wy. Od dłuższego czasu chce odejść, ale widząc jak to się wszystko rozkręciło, postanowiłem jeszcze chwilę tutaj zostać, a później się zmywam raz na zawsze :)))))))
sickrabbit->>> Ślicznie w 4K MGS V:TPP wygląda. Teraz tak zauważyłem, że jest różnica olbrzymia.
A.l.e.X->>> Albo pedały tak napisały albo krzyczące feministki. Quiet piersi w Phantom Pain nie są prawdziwe, powiększyli je. Naturalne piersi ma śliczne. Pamiętam wypowiedź szefa studia, co tworzy serię "Halo" na konsole Microsoftu. Powiedział coś w stylu, że strój Quiet jest wyzywający. Za to Chef jego jest super, wyglądający jak jakiś cyborg. Pedałów (których coraz więcej jest w grach) to już nikomu nie przeszkadzają... ale to już odrębna dyskusja na innym wątku.
Chciałbym zagrać na PS4 w Metal Gear Solid 1. Sam Hideo Kojima wspominał, że chciałby zobaczyć remake MGS 1 :))))))))
@phantom pain
Też tak zrobię nie ma sensu tu dalej siedzieć poczekam jakiś czas po premierze jakie są opinie czy hejty i zmywam się stąd ;) ta wypowiedź szefa studia odpowiedzialnego za Halo to już kompletnie gość palnął głupote której nie warto komentować spojrzał by na to jakie są postacie w grze jego studia jak wspomniany Chef. Owszem Quiet ma powiększone piersi co z resztą widać, a Stefanie w rzeczywistości ma naturalny biust taki jaki najbardziej cenie u kobiet :)
ta wypowiedź szefa studia odpowiedzialnego za Halo to już kompletnie gość palnął głupote której nie warto komentować spojrzał by na to jakie są postacie w grze jego studia jak wspomniany Chef
Cortana jest bardziej adekwatnym przykładem. Roznegliżowana babka, co prawda robot mu nie przeszkadza, ale ból tyłka o Quiet ma.
@phantom pain Zdjęcie musiałem skompresować, aby zamieścić, w realnym 4k to wygląda jak milion $ :) Ja czytałem komenty o Q typu: "ciekawe, czy będzie ją można ubrać", ale większośc pozytywnych(seksistowskich hehe ). Pedały raczej nie odlądalyby materiałow z Q więc tylko feministki, może jeszcze opasłe pumby. O remake'u MGS1 możemy już tylko pomarzyć, kiedyś był pomysł ale coś poszło nie tak, ktoś dał dupy i nie zrobili. Jeśli Konami pełne prawa do marki to wiadomo. Na poicieszenie jest Twin Snakes, można na emulatorze na pc pograć
sickrabbit -> ja bym wolał remake MG1 i MG2, bo remake MGS1 jest już na GameCube i można sobie pograć na emulatorze, a sama gra nie wygląda tak archaiczne jak te 2 części.
@planeswalker Twin Snakes to włąśnie MGS1 na GC(taki nosił podtytuł, ściągasz grę, emulator dolphin i grasz), jak pisałem wyżej. Powiem szczerze, że MGS2 dla mnie jeszcze nie wygląda archaicznie, a wydana w hd na ps3/x360 jeszcze lepiej. MG1 i 2, Dawid vs John :) to by było coś.
No jeszcze tego by brakowało żeby Kojima zeskanował biust Stefanie. To byłaby dopiero afera, że ją molestuje czy coś. Zresztą dziewczyny z dużym cycem lepiej się sprzedają więc nic dziwnego, że Quiet ma rozmiar jaki ma. Mi tam się podoba i Stefanie i Quiet, a klatka piersiowa to tylko bonusy.
To jeszcze Quiet czy już Stefanie(nie widziałem jeszcze tak odwzorowanej twarzy w grach)
Chyba jednak Kevin Spacey w Advanced Warfare ma lepiej odwzorowaną twarz.
@kęsik
No jeszcze tego by brakowało żeby Kojima zeskanował biust Stefanie. To byłaby dopiero afera, że ją molestuje czy coś. Zresztą dziewczyny z dużym cycem lepiej się sprzedają więc nic dziwnego, że Quiet ma rozmiar jaki ma. Mi tam się podoba i Stefanie i Quiet, a klatka piersiowa to tylko bonusy.
Nie każdy facet gustuje w większym biuście co natura, to jednak natura to jaki ma Quiet jest jeszcze moim zdaniem do przyjęcia ;)
Chyba jednak Kevin Spacey w Advanced Warfare ma lepiej odwzorowaną twarz.
Lepiej zależy dla kogo mi tam odpowiada jak najbardziej wygląd twarzy Quiet niewiele odbiega od realnego pierwowzoru Stefanie ;)
Cóż, według mnie zapowiada się najlepsza gra 2015 roku i jedna z najlepszych gier w ogóle. Pierwszy raz w życiu czekam na koniec wakacji...
@kęsik Kevin Spacey to tylko face mocap, a Quiet to mocap plus 3D scanning , które możemy porównac do MotionScan z LA Noire, konkurencyjna metoda bo tamta została opatentowana a obie polegają na przechwycie twarzy przez 32 kamery robiące foto w HD. Ma to wpływ na mimikę i ekspresyjność, Różnica bardzo widoczna na korzyść Q ofc
LA Noire w kwestii mimiki twarzy postaci osiągnęło mistrzostwo. Jak gram to czasem sie wydaje, jakby to byl prawdziwy film. Choc reszta grafiki jest bardzo slaba. Niestety z tego co widzę, MGS nie osiagnie tego samego poziomu co gra studia Team Bondi.
@kluha666 Zgadzam się, dlatego opatentowali motionscan i żadna gra tego nie powieliła do tej pory
Dziennikarze w ramach „Metal Gear Solid Boot Camp” zostali zamknięci na trwającym od 3 do 5 dni playteście, w trakcie którego kilku osobom udało się przejść całe Metal Gear Solid V: The Phantom Pain (PS4). Rekordzista wytrzymał ponad 40 godzin bez snu.
Dla nas oczywiście oznacza to poznanie wrażeń z playtestów. Pierwszą z ujawnionych informacji jest to, że wersja na PlayStation 4 jest najlepszą ze wszystkich konsolowych edycji gry. Cechuje się o wiele krótszym czasem ładowania oraz zdecydowanie najstabilniejszą ilością klatek na sekundę. Potwierdzono także, że Metal Gear Solid V: The Phantom Pain w całości działa w 1080p i 60 klatkach na sekundę na PlayStation 4.
Inną rzeczą, na którą zwrócili uwagę japońscy dziennikarze, jest grafika. W szczególności niesamowite efekty świetlne, które są tak realistyczne, że "czynią FOX Engine najlepszym silnikiem na świecie pod względem ukazywania światła".
Od strony rozgrywki zauważono, że Metal Gear Solid V: The Phantom Pain nie ma poziomów trudności do wyboru. Potem jednak wyjaśniono, że one są, ale odblokowują się dopiero po pierwszym przejściu gry. Bardzo wszystkich to zaskoczyło, gdyż jednak seria słynie z wielu poziomów trudności do wyboru.
Warto jeszcze wspomnieć, że wygląda na to, iż wpływ gracza na grę jest gigantyczny. Mianowicie wykonywane misje wpływają bezpośrednio na rozgrywkę. Przykładowo, jeśli zdecydujemy się zniszczyć fabrykę zaopatrzenia, to wrogowie będą mieli problem z pozyskaniem nowego wyposażenia - hełmów, pancerzy czy celowników optycznych. Dodatkowo z relacji japońskich dziennikarzy wynika, że cała gra jest oparta o takie sieci powiązań pomiędzy tym, co robimy a tym, co widzimy.
No i ostatnia rzecz na koniec – dziennikarzy zachwyciła reżyseria poszczególnych scen, która jest tak dobra, że aż ociera się o absurd.
To jednak chyba fanów gier Hideo Kojimy nie dziwi, prawda?
@planeswalker
"Od strony rozgrywki zauważono, że Metal Gear Solid V: The Phantom Pain nie ma poziomów trudności do wyboru. Potem jednak wyjaśniono, że one są, ale odblokowują się dopiero po pierwszym przejściu gry. "
Zastanawiam się, czy to błąd w tłumaczeniu z japońskiego, czy faktycznie chodzi o ukończenie GRY. Do tej pory myślałem, że będzie jak w GZ, gdzie hard odblokowywał się, po ukończeniu misji.
Wiadomo coś o wersji pudełkowej na PC czy będzie czy nie? Od tego będzie zależeć czy kupuje.
@Allshock Tak, wiadomo :))
Kluczem do rozwikłania tej zagadki niech będzie Ground Zeroes na PC :D
Odpowiedz masz przed nosem na tej stronie
To jest właśnie to co mnie najbardziej irytuje na forach w internecie.
Skoro posiadasz wiedzę na jakiś temat i i tak poświęcasz czas na odpowiedź, to czemu nie napisać wprost "tak, będzie", "nie, nie będzie" czy cokolwiek, zamiast pisać "Wygoogluj sobie", "masz to przed nosem" itd?
Ciekawostka, w Indiach rynek gier pudełkowych jest o wiele bardziej popularny i większy od cyfrowej dystrybucji. Wersja na pc ma tam kosztować w przeliczeniu 13-14 Euro i być 4 razy tańsza od konsolowej. Hindusi to druga po chińczykach nacja na świecie jeśli chodzi o liczbę ludności, ciekawe, ja to się przełoży na wynik finansowy i ilość sprzedanych sztuk?
@sickrabbit
U nas to się różnie przekłada. Ja wole pudełko w calach czysto kolekcjonerskich ;)
Stefanie ograłą więcej MGS'ow ode mnie, nawet Peace Walkera zaliczyła, czuję się malutki :)
@aenwu Same here, rano 1 września maszeruję do pierwszego lepszego sklepu z grami, 150 na blat i tyle go widzieli
In the burning Heart
Just about to burst
There's a quest for answers
An unquenchable thirst
In the darkest night
Rising like a spire
In the burning heart
The unmistakable fire
@sickrabbit
Skąd wiesz? ja ograłem jedynie Ground Zeroes ;) więc przy niej wypadam bardzo słabiutko.
@aenwu Od dawna wiadomo, że wychowała się grając w gry i jest fanką anime. W niejednym wywiadzie wypowiadała się na ten temat.
@sickrabbit
Stefanie uwielbia Japońską kulturę więc w tym i anime ma tytuł magistra japoństyki ;) jeśli chodzi o granie, to swoja dziewczyna :)
Chciałem podziękować wszystkim stałym bywalcom.
Tobie @sickrabbit za włączenie się do dyskusji i utrzymywanie wątku.
Tobie @aenwu, że zacząłeś jak my interesować się MGS i jej meandrami.
@phantom pain :: Panu chcę podziękować najbardziej za rozkręcenie wątku i przede wszystkim za pomysł z zegarem. Bez Pana nie zaczęlibyśmy zamieszczać tych wszystkich materiałów. Dopiero po Twoim pomyśle zacząłem bawić się w dziennikarza-amatora i podrzucać różne ciekawostki, których nie zamieszczał GOL. Trzymaj wątek, nie wdawaj się w debilne dyskusje i pisz tylko na temat gry. Łosi i trolli ignoruj!!!
Wam wszystkim udanych wakacji i cierpliwego oczekiwania na 1 września. Za trzy tygodnie wracam do kraju. Trochę będę zaglądał, ale nie wiem, czy coś zdołam napisać.
16 dni i 9 godzin
@yadin Ty i phantom pain mnie tu trzymacie generalnie, do września niedaleko, mam zamiar powstrzymac się od pisania postów po premierze aż do ukończenia gry, ciekawe czy wytrzymam :D na pewno skomentuję reckę GOLa.
BTW dziś możemy przecczytać na gamescom wypowiedz jednego z szefów EA na temat Kojimy i Konami. Uwaza on, że obie strony powinny się pogodzić, jak to ujął "kiss and make up" dla dobra wspólnego interesu i wierzy, ze tak się stanie bo zna japońskie realia, zna także Kojimę-san. To zbyt ważna postać w tej branży i na pewno nie pozostanie bez wydawcy. Nie możemy wykluczyć takiej opcji, że w przyszłości to EA będzie wydawcą Kojima Productions.
Mnie bardziej martwi brak gry w sprzedaży w wersji box na PC niz konflikty Konami z Koijmą.
@yadin
Panu chciałbym podziękować za ciekawe newsy o Metal Gear Solid V: The Phantom Pain. Zacząłem się interesować MGS ponieważ znudziły mnie znane marki w których brak innowacyjności i świeżych pomysłów. Miałem już po prostu dość co z resztą wielokrotnie podkreślałem, a Ground Zeroes mi się spodobał mechanika, animacje i klimat i to jest właśnie to czego oczekiwałem. Wiele o tej serii dobrego słyszałem dlatego też postanowiłem sprawdzić przekonać się samemu żeby nie wyrabiać sobie zdania na podstawie opinii nie podpartych konstruktywnymi argumentami, a takich jest wiele seria jest krytykowana za to że nie jest drugim Call of Duty czy GTA. Pozdrawiam
@sickrabbit
Jeśli EA miałoby przejąć w przyszłości Kojima Productions to ja nie spodziewałbym się tutaj większych sukcesów. Po wpadce z Battlefield 4 coś do nich dotarło i wydali Battlefield: Hardline przekładając premierę, ale to dlatego przełożyli premierę, bo inwestorzy prosili o wyjaśnienia. Ja bym tu był całkowicie ostrożny z oceną ewentualnej współpracy Kojima Productions-EA Hideo Kojima powinien współpracować z ludźmi którzy podzielają jego wizję twórczości.
@aenwu EA jest wydawca wiec jak sama nazwa wskazuje wydaje gry i zatrudnia deweloperów, którzy je robia a EA płaci jak Konami Kojimie(Kojima Productions) i finansuje projekt. Kojima może tworzyć dla kazdego dużego wydawcy, ostatni właśnie EA zatrudniło deweloperów, scenarzystów iyp, którzy pracowali u konkurencji.BTW grałem dziś w GZ i podczas tytułowej misji turlałem się dość długo idąc po Chico(obóz poprzedzający droge prowadzącą do miejsca więzienia Chico) i nagle przerywnik filmowy pokazujący naszuwkę XOF, które Skull Face wyjebał z helikoptera, filmik pokazuje, że jedna z naszywek wpadła Big Bossowi miedzy torbe, która ma u dolnej częsci pleców a kombinezon i podczas turlania wypadła, po skończeniu filmiku jest do zebrania. Szok! Jest misja w której zbieramy naszywki ale w tej ratujemy Chico i Paz. Kocham te smaczki, easter eggs itp.
@sickrabbit
Wiem o tym że EA to wydawca, inwestor jak kto woli. Wiele marek pod ich skrzydłami nie trzymało już wysokiego poziomu, a Hideo Kojima na ustępstwa nie idzie jak sobie coś postanowi, to nie ma odstępstwa od reguły jest konsekwentny może dzięki temu jego gry są takie dobre :) owszem mozna iść na ustępstwa w granicach rozsądku.
@sickrabbit
Naszywki zbierasz w tej samej misji co ratujesz Chico i Paz.
Jak zbierzesz wszystkie 9 to odblokujesz 2 bonusowe misje.
@Zorpen Dzięki, widać, że dawno nie grałem w GZ ale do premiery PP mam zamiar potrenować.
yadin->>> To nie była tylko moja zasługa rozkręcenia wątku, ale wspólna idea i bardzo z tego powodu się cieszę. Gdyby nie Pan, to by mnie tu w ogóle nie było. Dobrze, że są jeszcze ludzie na takim wysokim poziomie, jak Pan. W takim razie spokojnej podróży i niech Pan wróci do nas. Obserwuj wątek, jeżeli to możliwe jest. Ja tymczasem daje świeże dwa newsy, a jeden jest bardzo ciekawy "easter egg" od samego Kojimy :))))))
Pierwszy NEWS - Hideo Kojima: "Jeśli odnieśliście wrażenie, że jednak Ground Zeroes było dla Was za trudne, to myślę, że The Phantom Pain przypadnie Wam do gustu. Same operacje się nie zmieniły, ale zostały mocno ulepszone w stosunku do tego, co było w Ground Zeroes. Dostaniecie też Fultona oraz możliwość wezwania wsparcia. The Phantom Pain jest też o tyle łatwiejsze, że Ground Zeroes to w gruncie rzeczy zamknięta mapa. W TPP czegoś takiego nie ma, zawsze możecie się wycofać.
Kojima: "W poprzednim wpisie napisałem, że „same operacje się nie zmieniły”. Postanowiłem o tym wspomnieć, bo wciąż mam w pamięci Wasze odczucia dotyczące Ground Zeroes. Nie chciałem ułatwiać gry poprzez zmniejszenie poziomu trudności, ale zrozumiałem w pewnym momencie, że nie muszę tego robić. Wystarczy po prostu dostosować grę i uczynić ją bardziej przystępną."
Drugi NEWS - Widzieliśmy już na kilku wideo, że w grze pojawią się różnorakie zwierzęta, z czego część można wysłać z powrotem do bazy. Dziś jednak dowiedzieliśmy się, że koza wcale nie będzie tylko maskotką, a wiernym kompanem, którego nie raz wezwiemy w boju...
Afganistan, kozy, ma sens, prawda? To samo prawdopodobnie pomyślał Hideo Kojima w trakcie tworzenia Metal Gear Solid V: The Phantom Pain. Nie zatrzymał się jednak tylko na tym i umożliwił wykorzystanie kozy w boju.
W jaki sposób? Będziemy mogli wezwać ją w trakcie misji, a następnie wykorzystać ją do przekradnięcia się, podobnie zresztą jak całe stada, które znajdziemy w trakcie gry. Działa to trochę podobnie jak tłumy w serii Assassin's Creed. W cięższych sytuacjach koza może służyć jako "mobilny murek", zza którego możemy prowadzić ostrzał. Nie jest on niestety zbyt trwały.
Zostawiając na chwilę kozy, warto przyjrzeć się wpisowi na japońskim PlayStation Blog. Wygląda na to, że sterowanie pojazdami będzie w dużej mierze zależało od stanu drogi. Zupełnie inaczej jeździ się w końcu po suchym piasku, inaczej po asfalcie, a jeszcze inaczej w deszczu. Z innych rzeczy warto także wymienić, że za wysyłanie zwierząt w powietrze, będziemy dostawali emblematy, a nawet trofea.
Ciekawostką jest również to, że muzyka w grze będzie się wyłączała w sytuacjach, w których pozbędziemy się wszystkich wrogów z danej lokacji. W założeniu ma to być sygnał, że nie musimy się już skradać.
Dziękuje Wam wszystkim również, że tutaj jesteście, że dyskutujecie, że pojawiają się nowe twarze. Dzięki.
16 dni i 1 godzina.
@aenwu Same here, rano 1 września maszeruję do pierwszego lepszego sklepu z grami, 150 na blat i tyle go widzieli
I jest wielce prawdopodobne, że nie będą mieli ci co dać. Muve sprowadza wersję pudełkową gdzieś z zagranicy na własną rękę. W sklepach pewnie jej nie będzie.
@phantom pain
Nic tylko czekać cierpliwie na premierę, a czasu coraz mniej :) koza wiernym kompanem :D
Tobie również chciałbym podziękować za newsy.
@kęsik
Jeśli rzeczywiście nie będzie dostępnych pudełek w Polskich sklepach z Metal Gear Solid V:The Phantom Pain na PC będzie to niezła olewka ze strony Polskiego wydawcy i pierwszy taki przypadek. Ja liczę raczej, że bedzie taka sama sytuacja jak z Ground Zeroes. Cd Projekt nie wydało jasnego komunikatu czy będzie pudełko czy nie, to raczej jak na razie nic pewnego. Myślę że sami jeszcze nie wiedzą nic konkretnego dlatego nie ma oficjalnego komunikatu czy będzie pudełko czy nie.
Czy Quiet to Chico. Czy obalili tą teorie ?
gothmok->>> Obalili już ponad rok temu tę teorie. Sama Stefanie Joosten wypowiadała się w Kojima Station i wyraźnie powiedziała, że te teorie pochodzą z zachodu i są nie prawdziwe. Więc możesz spać spokojnie, Quiet, to Stefanie Joosten :)))))))
Ja się cieszę bo będę miał MGSV za free! Dobrze jest mieć rodzinę w sklepie komputerowym. Niemniej żałuję trochę, że nie będę miał pudełka. Pewnie z czasem zakupię osobno pudełko.
Dobrze jest mieć rodzinę w sklepie komputerowym
Twoje stara pracuje w Media Markt na kasie i w nocy otwiera pudelka z kartami graficznymi i kradnie kody do gier?
Powoli się zaczyna o czym wspominał dzień temu, yadin...
siara000->>> Tylko bez takich inwektyw. Z domu nie nabrałeś szacunku do innych ludzi?
--->kluha666 - ten kod musisz użyć przed premierą jeśli chcesz mieć pełny preorder z steam
--->gothmok - nawet ja HK byłoby to za kosmiczne, dziecko chłopca -> w cycatą babę
--->kęsik - tylko po co ci wersja pudełkowa na PC ? przecież w tym pudełku nic nie ma :] rozumiem zakup wersji pudełkowej na PS4 kolekcjonerskiej z repliką ręki, a w ogóle to niezłym pomysłem jest zakup wersji japońskiej z repliką w skali 1:1
--->phantom pain - GZ nie było trudne, przy serii Splinter Cell to było jak spacer i samograj, mam nadzieję że poziom jednak podskoczy w górę, a nie w dół. Martwi mnie też brak regulacji poziomu gry, jeśli dopiero po skończeniu całości dostaniemy hard to nie wiem czy ja osobiście zmuszę się do kolejnego przejścia od razu, szczególnie że gra będzie zapewne na min. 200 godzin.
--->sickrbbit - EA to firma która wykończa wszystkich deweloperów którzy wpadli pod jej skrzydła. Jeśli z jakiegoś powodu KP chciałoby, lub co gorsza musiałoby związać się EA to czeka studio fatalny koniec jak mniej więcej na tym obrazku, zresztą wystarczy prześledzić historie innych:
http://imageshack.com/a/img661/5569/8I6CiT.jpg
--->aenwu [1043] - jeśli ograłeś tylko GZ to w ogóle jesteś jakby oderwany od tej serii. Większość odsłon była co najmniej bardzo dobra, ale ja osobiście nie wyobrażam sobie rozpoczęcie Phantom Pain bez poznania MGS3 po prostu nie mając ogranej MGS3 nie ma sensu czekać na PP. Więc jeśli nie zaliczyłeś MGS3 to bież się za to masz jeszcze 2 tygodnie :)
--->planeswalker [1030] - osobiście nie mogę się doczekać aż wpadnie w ręce Fox Engine i co można będzie z niego dodatkowo wycisnąć.
@A.l.e.X
"nie wyobrażam sobie rozpoczęcie Phantom Pain bez poznania MGS3"
Ja bym dorzucił do równania Peace Walker ;)
"nie mając ogranej MGS3 nie ma sensu czekać na PP"
Nie przesadzajmy.
Prawdopodobnie w MGS V: The Phantom Pain pojawia sie retrospekcje. Mozliwe, ze w retrospekcjach nie tylko przypomnimy sobie wazniejsze wydarzenia od czasu MGS 3 do Ground Zeroes, ale moze pojawia sie tez inne wydarzenia z zycia Big Bossa. Ja bym nie skreslal MGS V tylko dlatego, ze sie nie gralo w 3 czy Peace Walkera.
Nie przesadzajmy. Jeżeli nie ma możliwości zagrania w poprzednie części, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby sobie poczytał o nich na necie. Znam sporo ludzi, którzy ograli tylko Ground Zeroes czy jakąkolwiek inną część i wiedzą lepiej o tej serii niż wyjadacze MGS-a.
--->Zorpen - tak Peace Walker też :]
--->Blackthorn / phantom pain - niby tak, ale chodzi o te emocje z śmierci Boss, to ona tak naprawdę była jedyną osobą (miłością) Snake, to co było później było tak naprawdę wynikiem zdarzeń z części III, zresztą część IV także w epilogu do tego wraca. Obejrzenie scenek z gry, czy też przeczytanie streszczenia to nie te same emocje które towarzyszą nam przy kończeniu MGS3. Jeszcze dwa tygodnie, jeśli ktoś chce i czeka na PP to nic nie stoi na przeszkodzę aby zaliczyć i MGS3 i Peace Walkera też.
@phantom pain
Tak pomału robi się tutaj to o czym pisał @yadin kilka dni temu.
@A.l.e.X
Pudełko ma przede wszystkim płytę nie każdy dysponuje łączem umożliwiającym pobranie w krótkim czasie 20GB danych weź to pod uwagę. A zawsze pudełko ładnie na półce wygląda :) nie trzeba grać we wszystkie MGS żeby znać dobrze fabułę w sieci jak napisał @phantom pain są opisy fabuły i można je sobie poczytać. Tak zgadza się przeczytanie opisu fabuły to nie to samo co zagranie, ale nie każdy ma konsole, bo przecież nie wszystkie MGS są dostępne na PC. Daj spokój z tym Splinter Cell to są twoje subiektywne odczucia przynajmniej w moim odczuciu ta seria to nieporozumienie Conviction to już w ogóle porażka z Blacklist już jest nieco lepiej, ale też szału nie robi. Nie ma nawet po co porównywać MGS do Splinter Cell Francuzi nie osiąganą poziomu Kojimy to tak jakby porównał Nissana GTR do Renault.
Dwa tygodnie do premiery a ludzie nie wiedzą jeszcze , że PP to bezpośrednia kontynuacja Peace Walker'a, wszystkim niekumatym radzę odpuścic sobie tą gre bo nie odnajdziecie się w uniwersum. Ta gra jest prawie jak biały kruk, ukłon w stronę fanów w przeciwieństwie do 90% innych tytułow, skoków na kasę. T o nie produkcja ubisoft, który jest notowany na giełdzie, musi co roku wypuszczać gniota żeby utrzymać firmę.
@A.l.e.X----->>>> Konami czy EA, dla mnie teraz to jeden ch...
Dodam jeszcze, że odwołań do MGS1 też może być sporo więc tym bardziej fabuła może okazać się niezrozumiała dla tych, co po raz pierwszy stykają się z serią.
Osobiście liczę na porządny prequel który będzie dobrym wprowadzeniem dla kolejnych gier pod względem fabuły. Chociaż z pewnością przegapi się sporo rzeczy, np. w zwiastunie z tegorocznego e3 na samym końcu wspomniano o Les Enfants Terribles.
@sickrabbit
Dlatego właśnie ja jestem przeciwnikiem exclusive'ów jakby wydali MGS 3 i MGS Peace Walker na PC to bym dawno to ograł, a z wcześniejszych Metal Gear Solid to jest jedynie na PC MGS 1 i 2 Substance (nie mam sumienia tego pobierać z torrentów) a tak nie mam takiej możliwość zagrać w Metal Gear Solid 4: Peace Walkeri. Pozostają streszczenia fabuły wszystkich MGS żeby wiedzieć o co chodzi w fabule. Też tak uważam, że Konami czy EA to bez znaczenia tak naprawdę. A jak to @yadin twoim zdaniem wygląda jest sens zabierać się za Phantom Pain?
--->aenwu - możesz sobie zawsze kupić PS3, poza wieloma świetnymi grami masz przede wszystkim kolekcję MGS :) MGSIV to nie jest Peace Walker. MGSIV to Guns of the Patriots - tak naprawdę zakończenie całej serii z oczywiście wyjaśnieniem sprawy Big Bossa. Jedne z najlepszych zakończeń w grach - takie moje subiektywne zdanie. MGS : Peace Walker to jakby dalsza część MGSIII - czyli losy przed PP. Spokojnie zdążysz poznać i MGSIII i Peace Walker, przed MGSV:TPP. MGSIV to już zakończenie wszystkich wątków nawet z Zero.
@aenwu Dobrze ci Alex mówi, a jeśli chcesz zagrać za darmo to ściągnij emulator [ link zabroniony przez regulamin forum ] x2 i MGS3 na ps2 i zagrasz na kompie, tak samo w przypadku Peace Walkera, jest emu na pc, w MGS4 to już tylko na ps3, fakt, końcówka tej częsci jest wszystkim dla serii. Ja nie grałem w PW i nie zamierzam, jest krótki, obejrzałem na yt let's play'a i wiem ocb(musieliby zremasterować na stacjonarny sprzęt bo odpycha mnie ). W MGS1 zremasterowany na Gamecube też można zagrac na pc, dla chcącego nic trudnego:D
@A.l.e.X
Wiem że Metal Gear Solid: Peace Walker to nie MGS IV można też obejrzeć let's playe na yt to też jest jakieś rozwiązanie. A PS3 zawsze można kupić używkę, nie widzę problemu tylko u mnie krucho z kasą.
Ja grałem tylko w Rising i Ground Zeroes i absolutnie nie boje się, że się nie odnajdę. Znam wydarzenia z MGS3 i Peace Walker, znam postaci i uważam że ta wiedza mi w zupełności wystarczy. Oczywiście, jakieś smaczki mogą mi umknąć ale to nie przeszkodzi mi w grze i rozumieniu tego co się dzieje.
Nie zmienia to faktu, że i tak warto zagrać w poprzednie części. W tamtym roku po raz pierwszy skończyłem jedynkę (Metal Gear Solid) i grając cały czas miałem banana na twarzy. Do dziś jest to gra innowacyjna z rozwiązaniami, których już nikt nie powtórzył. Jak najbardziej warto zagrać we wszystkie części, bo po prostu są to dobre gry.
Grałem tylko trochę w jedynkę ale zagubiony nie będę ze względu na niesamowitą grywalność.
Pierwszy najlepszy.
No i się zaczęło :/
http://www.gamepur.com/news/19950-mgs-v-phantom-pain-ps4-copy-leaked-two-weeks-ahead-its-release-uae-retailer.html
Trzeba wyłączyć internet na 2 tygodnie.
Na neogafie piszą, że to fake.
Niepokojąca wypowiedź:
"Kurde, z tego wynika, że gra będzie podobna do Portable Ops i Peace Walker które według mnie były średnie. Otwarty świat, możliwość rekrutacji przeciwników do swoich szeregów, rozbudowywanie bazy, ale... w praniu całe te rozwijanie swojej prywatnej armii wyszło średnio. Denerwująca potrzeba grindowania poziomów dla ulepszeń, niektóre poziomy narzucały na gracza granie w co-opie, a fabuła staje się tłem, rozwija się powoli i nie tworzy tej wspaniałej opowieści z której znane jest dla mnie MGS. Ale mimo wszystko liczę na to, że tym razem nie będzie to tak nudne i nużące jak wspomniane tytuły z PSP." Część tego czarnego scenariusza może się powtórzyć, oby nie.
www.youtube.com/watch?t=10&v=LsXHQNU5JYY
MGS czyni ludzi lepszymi: www.youtube.com/watch?t=58&v=NKJt__z-iuM
@sickrabbit
Ja bym nie przesadzał i nie bawił się w czarnowidztwo jednemu się spodoba innemu nie i będzie marudził tak już jest. Ja marudzenia nie słucham, bo nie ma to według mnie sensu ktoś opisał swoje subiektywne odczucia, ale inni nie muszą się z nimi zgadzać.
@ABSOLUTION Reklama to celowy zabieg na japońską znieczulicę, a zegarek dla fanatyków, ale dobrze wyglądałby na moim nadgarstku xD 2500 sztuk wyprodukowali dlatego kosztuje tyle co ps4
Czy ja wiem czy dla fanatyków , w cenie ok 500 zł mógłbym sie skusić.
Informacja nt wersji pudełkowej pc, którą otrzymałem od cdp na mail'a:
Dzień dobry,
Dziękujemy za skontaktowanie się z Działem Obsługi Klienta CDP.pl
Producent gry nie zdecydował się na ten moment na pudełkową wersję na PC. Nie dotyczy to tylko Polski, ale także reszty świata. Nic nie wskazuje na to aby da decyzja w najbliższym czasie miała ulec zmianie.
W razie wątpliwości.
Pozdrawiam
Paweł Szczygielski
Dział Obsługi Klienta CDP.pl
@aenwu Mogę kupic ps4 dla MGS(zaczynam się powaznie zastanawiac), zawsze tak robiłem odnośnie poprzednich części ale chcę zagrac w jeszcze lepszej jakości na pc, pudło pewnie wyjdzie pózniej tak jak GZ, wystarczy się cieszyć grą a jak się pojawi box, zakupic na pamiątkę do kolekcji.
sickrabbit -> Miałem identyczny plan dopóki nie okazało się, że Phantom Pain wyjdzie także na Xone - wybrałem konsolę MS z prostego powodu - przez 15 lat trzymałem z marką Playstation i chciałem w końcu poszerzyć horyzonty. Dzięki temu poznałem m.in. świetne Halo oraz Forzę, a teraz jeszcze dojdzie wsteczna kompatybilność :) A na PS4 pewnie skuszę się kiedyś w przyszłości. Anyway, moja kolekcjonerka MGS V już czeka na wysyłkę, a obecnie zastanawiam się czy dokupić jeszcze DayOne Edition.
Czytając temat zadziwia mnie jednak jak wielu poleca MGS3 pomijając przy tym Peace Walkera, który przecież pełni za faktyczny wstęp/pomost do Ground Zeroes i Phantom Pain. To w nim poznajemy przecież m.in. Kazuhirę Millera. Miałem nawet ochotę napisać i opublikować w tym temacie własne wprowadzenie dla tych mniej zorientowanych (wydarzenia od przed MGS3 do PW), bo posiadam dość bogatą wiedzę, ale w sumie to nie wiem czy ktokolwiek by "cares" i to w ogóle przeczytał ;)
Pozdrawiam wszystkich fanów i maniaków !
Producent się nie zdecydował na wersje pudełkową, a muve.pl to niby skąd wytrzaśnie te boxy?
Coś czuję że kupno gry w dniu premiery będzie niemożliwe i będę musiał czekać na Boxa jak w GZ
@sickrabbit
Ja nie mam PS4 i w najbliższym czasie nie zanosi się na to żebym miał, a i tak bardziej do mnie przemawia PS4 niż Xbox One.
@Kerth
Ja na pewno bym twój wstęp przeczytał :)
@MacGyver661
Sklep muve.pl prawdopodobnie sprowadza z zagranicy ;)
@Kerth Papier wszystko przyjmie(ten wirtualny też :)) więc nie krępuj się i wrzucaj swoje wypociny.
@MacGyver661 Jak maż box na PC z muve, to wrzuć fotę w linku i się pochwal, jak nie to stfu, ja tam nie widziałem info :wersja pudełkowa", w zagranicznych serwisach też nie znalazłem a mail'a od cdp.pl otrzymałem dziś. Zdjęcia pudełka na pc też nie znalazłem. Argumentujcie popierając dowodami omg
@aenwu czytałeś moj post od cpd a teraz piszesz: @MacGyver661 Sklep muve.pl prawdopodobnie sprowadza z zagranicy ;) Ręce opadają
@sickrabbit bez spiny ;) w 1055 poście jest info że to niby box, nigdzie nie znalazłem żadnego info o PC wersji pudełkowej gdziekolwiek na świecie.
Z tego co Pamiętam to na pudełko GZ trzeba było czekać coś ponad miesiąc.
Ten post z fb czytałem już tydzień temu, nie wyczytałem natomiast aby muve potwierdziło, że ma box'y, padło tylko pytanie od zainteresowanego więc szukaj dalej, powodzenia :)
Może ja wydrukuje okładki i wypalę 5k płyt, tylko nie mówcie nikomu... o_O @#%@#%#^%^@#
Napisałem do muve i oto odpowiedz:
Witamy serdecznie,
dziękujemy za skontaktowanie się z Biurem Obsługi Klienta. W celu usprawnienia kontaktu, bardzo prosimy nie kasować historii korespondencji.
Tak, jest to wersja pudełkowa. Wersje cyfrowe mają zawsze w tytule dopiskę: DIGITAL
W razie kolejnych problemów / pytań prosimy ponownie o kontakt, życzymy miłego dnia.
Pozdrawiamy,
Biuro Obsługi Klienta
@MacGyver661 To dziwne, bo ja napisałem do nich sporo wcześniej i jeszcze nie odpisali. Jedyny sklep na świecie, który posiada wersję BOX :) tylko zdjęcia nie wkleili hehe Nawet oficjalny dystrybutor gier firmy Konami jak cdp.pl nie posiada tej wersji i informuje o braku wydania na całym świecie na tą chwilę, o samym Konami to nie wspominam bo to tylko jakiś marny producent tej gry i ma guzik do gadania :)) Ja pisząc do nich poprosiłem o dowód w postaci zdjęcia na istnienie fizyczne wersji pudła i pewnie sie obesrali bo nie mają a liczą że do premiery się pojawi, niezle w ch@#$@# robią ludzi
Tak, na pewno taki sklep jak Muve robi ludzi w wała. Błagam. 2 tygodnie do premiery to oczywiste, że jeszcze nie mają pudełek w magazynie.
Może przez to zdjęcie nie odpisali :D Wygląda mi to podejrzanie ale przekonamy się za 2 tygodnie, póki co preordera nie zamawiam.
<- Teorie spiskowe o muve
Pierdyliard razy tam zamawiałem, sklep GOLa z nimi współpracuje. Czemu mieliby teraz wygłupić się i dodać, grę której wersja pudelkowa nie istnieje?
@kesik ...
No to czytajcie mail od MUVE:
Witamy serdecznie,
dziękujemy za skontaktowanie się z Biurem Obsługi Klienta. W celu usprawnienia kontaktu, bardzo prosimy nie kasować historii korespondencji.
Jesteśmy świadomi sytuacji pudełkowej wersji tego tytułu, jednak jeszcze dziś kontaktowaliśmy się z naszym dostawcą wersji pudełkowej, aby rozwiać nasze i naszych klientów wątpliwości. Nasz dostawca potwierdza, że mimo iż prawie nigdzie nie ma dostępnych wersji pudełkowych, my otrzymamy obiecane sztuki.
Nie mamy podstaw aby nie ufać naszemu dostawcy. Sprawa ,,pudełek" jest jednak na tyle wyjątkowa, że ciągle pilnujemy i sprawdzamy nasze obiecane egzemplarze aby uniknąć nie miłych niespodzianek.
W razie kolejnych problemów / pytań prosimy ponownie o kontakt, życzymy miłego dnia.
Pozdrawiamy,
Biuro Obsługi Klienta
Co najśmieszniejsze, od sklep-GOL.pl dostałem identyczną wiadomość bo oni tez się chwalą wersją Box której nie ma jak na razie @kesik... ... ...
Obczjcie foto w załączniku xD
No to właśnie, będą mieli pudełka. Można kupować.
Ich dostawcą na pewno jest ktoś bardziej wiarygodny niż chińczyk z bazaru więc nie ma się co obawiać.
@sickrabbit
czytałeś moj post od cpd a teraz piszesz: @MacGyver661 Sklep muve.pl prawdopodobnie sprowadza z zagranicy ;) Ręce opadają
A rozumiesz znaczenie słowa "prawdopodobnie" ?