Home Alone 2: Lost in New York PC

Druga część przygód Kevina McCallistera, który w wyniku kolejnego nieporozumienia związanego z wyjazdem został sam – tym razem w Nowym Jorku. Perspektywa spędzenia Świąt Bożego Narodzenia w dużym mieście nie byłaby dla małego chłopca z pewnością tak straszna, gdyby nie znajomi złodzieje, którzy niegdyś próbowali włamać się do posiadłości McCallisterów. Mając w pamięci marny los zgotowany im przez Kevina, opryszkowie postanawiają go złapać i zemścić się. W tym też momencie do akcji wkracza gracz. Jego zadanie jest proste: musi uciec bandziorom.

Pościg obejmuje kilka zróżnicowanych lokacji: ulice miasta, hotel, sklep z zabawkami oraz zrujnowany dom, który był miejscem finałowego pojedynku pomiędzy Kevinem a jego przeciwnikami w filmie. Mimo, że nasz bohater jest zwinny i młody, złodzieje mają przewagę – dłuższe nogi. Dlatego też samą ucieczką nic nie wskórasz – musisz aktywnie utrudniać pościg. Aby to zrobić, należy korzystać z leżących tu i ówdzie przedmiotów. Pokrywy od śmietników, banany, świecidełka, ketchup – to wszystko przyda się Kevinowi do zatrzymania prześladowców. Dla ułatwienia, te interaktywne elementy, które możemy podnieść lub użyć migają – trudno więc jest je przegapić.

Home Alone 2: Lost in New York, pod względem rozgrywki znacznie różni się od poprzednika. Gracz nie ma tutaj praktycznie żadnej swobody. Jego celem jest nieustanny bieg, przerywany od czasu do czasu użyciem jakiegoś przedmiotu. Z tego też powodu, gra nie zachwyca w takim samym stopniu jak pierwsza odsłona. Po kilku rozgrywkach robi się po prostu nudno. Oprawa audiowizualna znacznie lepsza niż w pierwowzorze. Animacja postaci i tła biją na głowę to, co mogliśmy zobaczyć wcześniej, chociaż w porównaniu z innymi platformówkami, daleko do zachwytu. Więcej jest także kadrów z filmu, które ubarwiają historię pomiędzy kolejnymi etapami. Szkoda, że nie zdecydowano się wprowadzić podpisów pod zdjęciami. Komuś, kto nigdy filmu nie oglądał (co jest niewątpliwie trudne, biorąc pod uwagę świąteczny repertuar rodzimych stacji telewizyjnych) nie powiedzą one zupełnie nic. Podsumowując, Home Alone 2: Lost in New York może się spodobać, chociaż autorzy specjalnie nie przyłożyli się do niego, licząc zapewne na to, że wątpliwa renoma filmu wystarczy za jakąkolwiek rekomendację.

Ostatnia modyfikacja 10 grudnia 2007