Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Gra Ghosts 'n Goblins Resurrection

18.04.2025 12:00
Wiedźmin
1
Wiedźmin
49
Legend
Wideo
9.0

Ghosts 'n' Goblins to kultowa gra platformowa z 1985 roku od Capcom. Gra została wydana na automatach, a po ogromnym sukcesie na salonach gier przeportowana na większość komputerów. Sir Arthur w swojej zbroi przemierza mroczne terytoria królestwa walcząc z zombiakami, goblinami, duchami, demonami i innymi poczwarami w celu uratowania swojej ukochanej. Wspaniała grywalność, klimat i muzyka. Istny pożeracz żetonów na salonach gier. Wcześniej nie było tak hardcorowej gry na popularnych automatach :)
Gameplay. W Ghosts 'n Goblins przejmujemy kontrolę nad Sir Arthurem, który musi uratować pojmaną księżniczkę przez Szatana. Produkcja oferuje klasyczny widok z boku. Mamy tu multum rzucania żelastwem do poczwar i elementy platformowe. To do bólu hardcorowy platformer z elementami run and gun w klimatach horror/fantasy. Gra składa się z różnych obszarów królestwa z których każdy jest pełen złych stworzeń, które należy ubić lub ominąć. Mamy do przemierzenia między innymi cmentarz, las, lodowy pałac, miasto duchów, jaskinie, most, podziemia, zamek. Na każdym z dość konkretnych poziomów znajdują się punkty kontrolne od których możemy kontynuować grę po utracie życia. Gdy po raz pierwszy zostaniemy zranieni przez wrogów tracimy zbroję, ale kontynuujemy rozgrywkę na golasa. Kolejne trafienie skutkuje stratą cennego życia. Mamy też określony czas na przejście przez każdy obszar, a niepowodzenie skutkuje również utratą życia, które są tu na wagę złota. Po drodze zbieramy dodatkowe życia, lepsze bronie i zbroje. Inne bronie to między innymi ogień, miecze, topory i tarcze. Gra wymaga absurdalnie dużego poświęcenia, aby poczynić minimalne postępy w grze. Gdy stracimy wszystkie życia wszystko trzeba zaczynać od samego początku. Stąd wiele osób na komputerach grało z trainerami. Wiele osób uważa ją za jedną z najtrudniejszych gier platformowych. Trudność wynika z tego, że Artur może przyjąć tylko dwa ciosy zanim umrze, a wrogowie pojawiają się w nieskończoność. Nigdy nie przestają nadchodzić, a robienie jakichkolwiek postępów w tej grze jest drogą cierniową. To po prostu szaleństwo. Sterowanie w grze jest świetne więc to nie jest problem. Problemem jest jedynie to, że Arthur jest tak kruchy, a wrogowie nie dają nam chwili wytchnienia co oznacza, że nieustannie wciskamy przycisk ataku w obu kierunkach. Jednak trudność jest zawsze sprawiedliwa, bo gdy umieramy to dlatego, że popełniliśmy błąd w ocenie sytuacji lub nie zrobiliśmy czegoś w określonym czasie. Nie można oczekiwać, że wszystko zrobimy idealnie za pierwszym razem. Trzeba się nauczyć danych segmentów niemal na pamięć. Wytrwałość jest kluczem. Gdy gramy uczciwie bez trainerów i wreszcie uda się nam dotrzeć do ostatecznej walki z bossem Szatanem i go ubijamy czujemy satysfakcję z przejścia jak przy mało której grze video. Produkcja ma niesamowitą regrywalność. Niby ciężka przeprawa w stylu Dark Souls, a grę znamy niemal na pamięć, a i tak chętnie się do niej wraca raz za razem, bo nie nudzi się. Zresztą przy kolejnych podejściach jest trochę łatwiej, ale nie jest to spacerek po parku. Mimo, że ukończyłem kilka razy wersje C-64 i Amigową, a później wersję automatową na emulatorze to mam przed tą grą duży respekt ze względu jak potrafiła skutecznie odsiewać niedzielnych Januszy i jednocześnie przyciągać prawdziwych weteranów komputerowej rozrywki.
Grafika i udźwiękowienie. Prezentacja świata jest wspaniała. Udało się przekonujaco stworzyć mroczny świat fantasy, gdzie akcja zawsze rozgrywa się nocą. Gra ma kilka doskonałych i zróżnicowanych teł, które przyciągają uwagę i cieszą oko. Sprite'y naszej postaci i potworów są również znakomicie zdefiniowane. Projekty wszystkich wrogów są oryginalne i wyjątkowe, a Arthur ma wyjątkowe animacje, które pomagają mu wyróżnić się spośród nieskończonej liczby innych ikon kultowych platformówek z połowy lat 80'. Muzyka tworzy tę grę i robi klimat. Pękający soundtrack i efekty punktowe tworzą wciągającą atmosferę. Kocham motyw przewodni, ponieważ jest rodzajem połączenia upiornego horroru fantasy i średniowiecznej akcji przygodowej. Wersja Amigowa graficznie, muzycznie i zawartością praktycznie prawie niczym nie różni się od oryginału z automatów. Mimo wszystko mogli się mocniej postarać pod względem grafiki i muzyki, bo ten port wyszedł na przyjaciółkę dopiero w 1990 roku czyli 5 lat po premierze oryginału, gdy na rynku był lepszy graficznie i muzycznie sequel Ghouls 'n Ghosts (1988), a Amiga pokazywała innymi grami jak chociażby Shadow of the Beast (1989), że ma niemal nieograniczone możliwości w imponowaniu grafiką i muzyką. Bardzo klimatyczna jest też wersja na 8-bitowy C-64 przygotowana przez studio Elite w 1986 roku, która jest troszkę pocięta w stosunku do oryginału na automatach, ale jest tak samo grywalna i ma świetną oprawę audio, która jest rozszerzona o więcej świetnej muzyki. Do wersji C-64 Mark Cooksey skomponował parę autorskich kawałków muzycznych, które świetnie wkomponowały się w klimat opowieści i pieszczą nasze uszy tylko w wersji na tego 8-bitowca. Wizualnie jest to najbardziej upiorna wersja. Kilka lat temu, bo w 2015 roku wyszła fanowska wersja C-64, która jest w 100% oparta na wersji automatowej. Zawiera wszystkie poziomy i funkcje oryginału arcade. Ta wersja ma też nową, zremiksowną muzykę.
Podsumowanie. Pomimo 40 lat na karku Ghosts 'N' Goblins dobrze się prezentuje, a do tego jest klimatyczne, bardzo grywalne i niesamowicie satysfakcjonujące. Cudowna grafika z pięknymi tłami i dobrze zaprojektowanymi potworami, świetna muzyka, która wpada w ucho, bardzo dobra uzależniająca rozgrywka, wygodne sterowanie, gdzie każdy szybko się odnajduje i mroczny klimat przełożyły się na jedną z najbardziej kultowych gier platformowych w historii.
Ocena niezmienna od czterech dekad 9+/10.

Wersja oryginalna na automaty:
https://www.youtube.com/watch?v=dqMlLueMpew&ab_channel=MediaPool
Wersja na komputer Amiga:
https://www.youtube.com/watch?v=ERtkhZx0f-A&ab_channel=WorldofLongplays
Wersja na komputer C-64:
https://www.youtube.com/watch?v=rHjUJNYD_GY&pp=ygUXR2hvc3RzICduJyBHb2JsaW5zIGMtNjQ=
Fanowska wersja na komputer C-64 z 2015 roku:
https://www.youtube.com/watch?v=xhaiAO0vJiw&ab_channel=Zeusdaz-TheUnemulatedRetroGameChannel
Muzyka z wersji na komputer C-64:
https://www.youtube.com/watch?v=-iWrmoRu6BE&list=PL0kG1KGhd-TtuTBzAb6TiIUn8fQ8uyms7&index=23&ab_channel=Game-Movie%E3%80%88C64%E3%80%89

Ghouls 'n Ghosts to znakomita gra platformowa z 1988 roku od Capcom. Ponownie najpierw pojawiła się na automatach, a później na większości popularnych komputerów. Sir Artur musi pokonać szereg demonicznych stworzeń w swojej misji przywrócenia do życia wszystkich ludzi zabitych przez Lucyfera. Na wyróżnienie zasługuje upiorny klimat i genialna muzyka, a także dużo lepsza grafika niż w Ghosts 'n Goblins, a zwłaszcza to dotyczy oryginalnej wersji automatowej.
Gameplay. Rozgrywka jest bliźniaczo podobna do poprzedniej części Ghosts 'n Goblins, ale gra jest jeszcze bardziej hardcorowa niż poprzednia część, bo wszystkie poziomy trzeba przejść dwukrotnie co jest wyjątkowo podłym zabiegiem twórców w stronę graczy, by nas tak zaskoczyć pod koniec pierwszego przejścia i całkowicie tym sponiewierać. Każdy poziom ma zupełnie inną atmosferę dzięki zmianie stylu wizualnego i muzyki w każdym z nich więc po prostu gramy dalej, aby zobaczyć następny poziom i usłyszeć inną melodię. Scena jest niezwykle dobrze przemyślana i często trzeba stawić czoła elementom krajobrazu jak ruchomym piaskom, wiatrowi, oblodzonym zboczom, trzęsieniom ziemi itd. Po drodze możemy ulepszać broń zbierając garnki upuszczane przez szkielety lub otwierając skrzynie. Czasami z tych skrzyń wyłania się magik i zamienia nas w kaczkę. Każda broń może zostać też wzmocniona, jeśli znajdziemy specjalną złotą zbroję. Gdy zaczynamy grać trudno jest się od tego oderwać. Oczywiście, że gra jest wymagająca i zajmuje sporo czasu, aby ją ukończyć, ale zamiast frustracji z powodu niemożności przejścia poziomu pojawia się determinacja, która motywuje. Gra jest niezwykle trudna, ale ma w sobie magnes przyciągania, by probować dopóki nie odniesiemy pełnego sukcesu! Również ukończyłem wersje C-64, Amigową i automatową. Równie trudne jak Ghosts 'n Goblins (1985) i Ghouls 'n Ghosts (1988) są dwa hity kojarzone głównie z komputerem Amiga - Shadow of the Beast (1989) i Shadow of the Beast II (1990).
Grafika i udźwiękowienie. Zdecydowanie najładniejsza wizualnie wersja to oryginał automatowy. Grafika w oryginalnej wersji automatowej jest oszałamiająca jak na swoje czasy i wygląda bardziej organicznie niż większość gier platformowych z lat 80'. Mało tego ta gra (wersja automatowa) mimo premiery w 1988 roku, gdy grało się na małych monitorach 4:3 nawet odpalona teraz po 37 latach od premiery na ogromnym 65' TV wygląda rewelacyjnie. Tła posiadają dużo detali, sprite’y postaci są cudownie narysowane, a efekty są oszałamiające. Animacja jest tak płynna jak tylko można sobie wyobrazić w grze platformowej 2d z segmentu AAA z 1988 roku. Każde stworzenie ma odrębny charakter, a jest ich mnóstwo. Dobrze prezentuje się też wersja Amigowa, ale mogli wycisnać graficznie więcej. Wersja z C-64 też daje radę i przynajmniej zawiera wszystkie etapy w odróżnieniu od portu poprzedniej części. Oryginalną ścieżkę dźwiękową do wersji arcade skomponował Tamayo Kawamoto, ale większość portów komputerowych zawiera ścieżkę dźwiękową Tima Follina, która jest dziełem jego życia. Jego ścieżka dźwiękowa z wersji C-64 i Amigowej jest zadziwiająco piękną kolekcją ludowych i progresywnych motywów, których pod żadnym pozorem nie można przegapić. Utwory wahają się od wesołych kreskówkowych piosenek po hipnotyczne utwory w stylu zespołu Tangerine Dream grających muzykę elektroniczną. Muzyka Tima Follina zrobiła na mnie z miejsca ogromne wrażenie po odpaleniu wersji C-64 na przełomie lat 80'/90', a zwłaszcza jest hipnotyzująca na drugim poziomie (The Village of Decay) z wiatrakami. Mistrzostwo świata.
Podsumowanie. Ghouls 'n Ghosts oferuje wszechstronne wrażenia z gry. Ma cudownie pomysłową scenografię, prześliczną grafikę, świetną grywalność, mroczny klimat i cudowną muzykę. Wersja oryginalna z automatów to graficzna petarda z końca lat 80'. Przyjemność płynąca z Ghouls 'n' Ghosts wykracza jednak poza oferowane audiowizualne rozkosze. Mistrzowska grywalność sprawia, że gracze nie poddawali się i ciągle do tego symulatora umierania powracali mierząc się z nim od nowa. Rzadki przypadek, gdy bliźniaczy sequel pod żadnym względem nie ustępuje wybitnemu poprzednikowi.
Sequel również oceniam na 9+/10.

Wersja oryginalna na automaty:
https://www.youtube.com/watch?v=odPJN_lZJgY&ab_channel=WorldofLongplays
Wersja na komputer Amiga:
https://www.youtube.com/watch?v=cUPFbbkqcZ8&pp=ygUWR2hvdWxzICduIEdob3N0cyBBbWlnYQ==
Wersja na komputer C-64:
https://www.youtube.com/watch?v=asvkbWgn9vo&ab_channel=Zeusdaz-TheUnemulatedRetroGameChannel
Muzyka z wersji na komputer C-64:
https://www.youtube.com/watch?v=QyhbHVH4lIU&list=PL0kG1KGhd-Ts40q5GwMTmDJga84nN-VKL&index=19&ab_channel=Game-Movie%E3%80%88C64%E3%80%89
Muzyka z wersji na komputer Amiga:
https://www.youtube.com/watch?v=Pl33eWSyBZQ&ab_channel=ED209rev1

Ghosts 'n Goblins Resurrection (2021) jest remiksem hardcorowych platformówek Ghosts ‘n Goblins (1985) i Ghouls ‘n Ghosts (1988), który oferuje szereg elastycznych opcji trudności, aby uczynić ją dużo bardziej przystępną. Gra ma aktualizację grafiki powiedzmy do obecnych czasów oraz szereg ułatwień, które sprawiają, że bezstresowo może przejść każdy całość. Baśniowy klimat serii został utrzymany. Hordy demonicznych wrogów nieustannie odradzają się w każdym obszarze, aby nieustannie atakować nas ze wszystkich stron co potrafi być ekscytujące. Każdy z siedmiu poziomów Resurrection wprowadza serię unikalnych zwrotów akcji, by próbować utrzymać nasze zainteresowanie. Grafika jest trochę zbyt kolorowa jak na grę z serii z klimatem horror/fantasy, a niektóre projekty wrogów zanadto komiksowe. Gra oczywiście nie była w stanie zrobić na mnie tak dużego wrażenia jak pierwsze dwie części. Bawiłem się przy niej dobrze, ale uważam, że jest zbyt rozwleczona i brakuje jej pazura poprzedników, które zmiażdżyły system i mocno zapisały się w historii gier, gdy ta część przeszła praktycznie bez echa. To, że mamy szereg ułatwień z których możemy skorzystać jest największą piętą achillesową tej odsłony, bo nie zmusza w żaden sposób do starania i nie ma magnesu przyciagania jak jej starsi bracia. Oceniam na 7,5+/10 z powodu sympatii do pierwszych dwóch części.
https://www.youtube.com/watch?v=U1tKVzWhxVs&ab_channel=Nzadnilbad

Z innych części serii mamy jeszcze Ultimate Ghosts 'n Goblins (2006) pod PSP. Niestety nigdy nie grałem, ale z tego co można zobaczyć prezentuje się godnie na 2006 rok, ale jak dla mnie zbyt kolorowo. Z tego co teraz przeczytałem to gra ma możliwość zapisywania w dowolnym momencie więc to ogromne ułatwienie.
https://www.youtube.com/watch?v=hoJs6eDduIQ&ab_channel=PatPAT

Mamy też bliźniaczy klon pierwszych dwóch klasyków z serii Ghosts 'n Goblins pod tytułem Maldita Castilla (2012), który został skrojony pod fanów Ghosts 'n' Goblins i Ghouls 'n Ghosts. Wizualnie może nie powala na 2012 rok i wygląda w sumie moim zdaniem gorzej niż Ghouls 'n Ghosts (1988) w wersji automatowej. Z drugiej strony taki mroczny, przestarzały styl lepiej pasuje niż cukierkowa grafika z Ghosts 'n Goblins Resurrection. Muzycznie nie wyróżnia się. Nie zawodzi jednak pod względem grywalności, klimatu i wyzwania. Ta gra pod względem wymuszonego poziomu trudności jest właśnie najbliżej stylu rozgrywki Ghosts 'n' Goblins i Ghouls 'n Ghosts. Ciężka przeprawa. W 2016 roku wydano ulepszoną wersję z dopiskiem EX na wiele różnych platform i właśnie w tą nowszą wersję grałem. Szkoda, że ta gra to zaledwie skrajnie bezpieczny klon 40-letnich klasyków z niewiarygodnie przestarzałą oprawą graficzną. Jeśli taka gra pojawiłaby się w drugiej połowie lat 80' pewnie skończyłoby się to błyskawicznym pozwem ze strony Capcom, bo to praktycznie plagiat i stanowiłoby największą bezpośrednią konkurencję dla dwóch hitów japońskiego studia. Oceniam na 7,5+/10.
https://www.youtube.com/watch?v=FnXPVFcVIW8&ab_channel=ArekTheDragon

post wyedytowany przez Wiedźmin 2025-04-18 12:18:56
Gra Ghosts 'n Goblins Resurrection