Ujawniono nowy projekt studia Bethesda Softworks. Po trwającym niemal 24 godziny streamie, producent Todd Howard zapowiedział, że trwają prace nad grą Fallout 76.
Tytuł odnosi się do nazwy schronu atomowego (krypty), który odegra kluczową rolę w scenariuszu. Nie ujawniono jednak żadnych innych informacji. Zaprezentowano wyłącznie teaser.
Takie dziwne coś, a takie wielkie oczekiwania. Ludzkie nakręcali sprężynę przez dwa lata.
Mam problem z grą i szczerze nie wiem co dalej robić.Wybrałem scieżke Minutemanów ,zostałem wygnany z Instytutu i jestem po rozmowie z ojcem,który powiedział ze jesteśmy wrogami.Jak rozumiem następnym etapem ( zadaniem) jest misja z Prestonem " Obrona zamku" ale za diabła nie daje mi on tej misji tylko wysyła pomóc jakiejs tam osadzie.Mam 55 poziom w tej chwili a tym osadom pomogłem mnóstwo razy i po kazdej misji osadnicy obiecują poparcie Minutemanów. Więc poparcie osad mam na pewno więc co sie dzieje?.Czy w tych osadach muszę uzyskać 100 prcent zadowolenia mieszkanców ( woda,rację ,łóżka itp),żeby mi Preston dał tą nową główną misję czy wystarczy że im tylko pomagam i uwalniam od supermutantów ,ghuli i bandytów? Od 2 dni robie tego typu zadania i..mam dość.Czy to jakis bug czy faktycznie musze mieć 100 procentowe zadowolenie mieszkanców w kazdej osadzie by dostac ta nowa misję?Dziękuję za pomoc.
Jestem fanem starych falloutów, bethesdzie nigdy nie wybaczę zepsucia marki. Odchodząc od tego, skąd taka niska ocena? Grając miałem wrażenie, że gram w obliviona, albo innego skyrima, dosłownie mechaniki dokładnie te same, a nawet gorsze, kompletnie spieprzony interfejs, dialogi nieciekawe, losowe wydarzenia monotonne, no i SKALOWANIE, czyli coś najgłupszego co można wymyślić w grze tego typu, expisz postać tylko po to by zaczął wypadać lepszy sprzęt, czyli oprócz tego, że biegasz w lepszych rzeczach to nic się nie zmienia. Brak mi ciężkiego klimatu 1 i 2, śmieszne jest to, że gdzie nie pójdziesz na niskim poziomie to nie spotkasz niczego nowego, ani uzbrojenia ani nic, na samym początku 3 użytkowe bronie na krzyż, chcesz coś nowego? wbij poziom. Oto całe skalowanie, poza tym pełno błędów itd jak przystało na gry od tego studia.
Wstyd co ta Bethesda zrobila z Falloutem... I czemu ta gra dalej widnieje w kategorii RPG z ktora nic nie ma wspolnego?
Dopiero teraz zagralem w F4, pierwsza gre po zakupie PS4. Oj, jakie rozczarowanie. Ta gra to krok w tyl w porownaniu do niezbyt udanego Fallouta 3, a skandalem jest ze bethesda wypuscila cos takiego po Skyrimie. Po 30+ godzinach jestem juz calkowicie znuzony powtarzajacymi sie questami: idz do punktu, zabij wszystkich. A to jakies 90% gry, niestety. Obszar jest tez niestety pustawy i monotonny, nie zacheca do eksprolacji. Nie wspominajac o tym, ze elementow RPG jak na lekarstwo, w grze RPG! Otrzymalismy wiec dosyc kiepskiego shootera, bazujacego na uniwersum Fallouta. Mam powazne obawy co do Fallouta 76 teraz.
Chciałbym rozpocząć przygodę z tą serią. Czy dobrym pomysłem będzie sięgnięcie po czwórkę? Czy może new vegas albo trójka?
Fajna strzelanka, żałosne RPG, słaby Fallout (skopany SPECIAL i przeciętna fabuła), aaa i jeszcze to cholerne budowanie. I kiepskie frakcje.
Witam
Czy byłby ktoś tak uprzejmy i napisał, które mody warto zainstalować żeby najbardziej urozmaicić rozgrywkę?
Może i rozbudowana, ale co z tego jak nie ma kompletnie przyjemności grania w tą część Fallouta. Przez pierwsze godziny żałowałem już zakupu. A fabuła jest niczym kopiuj wklej z F3.
spoiler start
Tyle że teraz szukasz swojego syna zamiast ojca.
spoiler stop
Nie polecam.
Świetna produkcja Bethesdy , chociaż myślę że z 2 miesiące dłuższej premiery by bardzo pomogło tej grze. Chociaż gra jest bardzo dobudowana , dokładniej (Fabuła) , (Dialogi) , (NPC) , oraz inne rzeczy typu masa lokacji na mapie która nie wydaje się duża , easter eggs , masy rzeczy oraz dobudowane wątki fabularne nadal nie tworzą do końca potężnego dzieła Fallout 4 , drobiazgi typu ułatwienie Interfejsu , Optymalizacja , Bug-Fixy (chociaż nie powiem bo ostatnio patch wyszedł [dat. teraz ./. około 9 dni temu) , wydaje mi się że dodatkowa sesja QA lub nawet dwie dały by dużo do myślenia , tak czy inaczej to produkcja jest świetna , Bethesda spiasała się na srebrno złoty medal. Pozdrawiam!
Fatalna gra. Muszę przyznać że początek był dość obiecujący, jednak im dalej tym gorzej. Najbardziej boli mnie system dialogów, wygląda jakby inspirowali się serią mass effect, jednak w przypadku fallouta mam wrażenie że wybrana przeze mnie opcja, nie ma żadnego wpływu na bieg wydarzeń.
6/10 i nawet nie mam siły komentować już kolejnych nowych Falloutów. Im nowsza część tym gorsza. teraz jest najnowszy 76. A potem?? Może 89,55,128...i tak można bez końca krypt jest od nawalenia. Ale przynajmniej mimo dialogów uproszczonych do granic możliwości, fabuła w Fallout 4 jest bardzo super podoba mi się.
Ja nie uznaję modów bo to jakieś amatorskie bajery które psują klimat większości gier. Skończyłem Fallouta 4 dwa razy, nie zwiedzałem wszystkiego ale starałem się większość mapy. Nie jest złą grą ale do Fallouta 1 i 2 dużo mu brakuję jeśli chodzi o możliwości rozwoju postaci i elementy rpg.
Uproszczenia w grach to nie jest moim zdaniem wada wręcz przeciwnie. Jeśli są z umiarem jest okej. Tu dialogi są bardzo tępe ale sama gra poza tym bardzo wciąga. Oceniam grę na bardzo mocne 7/10.
Ikonka przy mojej wypowiedzi - kciuk w górę - wskazuje na umiarkowany, przesunięty w stronę neutralności optymizm, względem całości "Fallout 4". W grę nie grałem, a moją znajomość i fanowską zażyłość jej ,,treści" opieram o przelotne, krótkie ,,doglądywanie" gameplayów na Ps4, które z rozgrywki "Fallouta 4", na Youtube, dostępne są w sporych ilościach; dodatkowo wzmacniam się screenshotami z gry o dość wyraźnej ostrości i rozdzielczości, by mieć, jako tako, pobieżne wrażenie doświadczenia gry. Rzeczywistość post-apokaliptyczna tej wersji "Fallouta" nie wygląda odpychająco. Samotny wędrowiec, niczym Mad Max na zatraconej pustynnej brei, który musi przemieszczać połacie ziem tylko po to, aby przetrwać; aby jego egzystencja miała jakikolwiek sens, to chyba aż nadto oklepany temat w grach, książkach i w ogóle kulturze post-apo. Tereny, w których granicach porusza się nasz bohater przypominają nagle opuszczone miasto, gdzie jego obywatele, zmuszeni uciekać, nie mieli czasu spakować całego swojego dobytku; jednym słowem ukraińska Prypeć, tylko na trochę inną skalę. Boję się o grafikę "Fallout 4", a mam obawy co do renderowania, głębi ostrości, płynności a nie statyczności tekstur i ich ,,inteligencji" wtapiania się w ruch przestrzeni w tej produkcji. Nie chcę doświadczyć tu opłakanych, katastrofalnych gliczy, jak w "Assassin's Creed: Unity". "Fallout 4" kusi niską ceną na Ps Store, skąd grę po zakupie można pobrać na konsolę Ps4. Plusem przeważającym na korzyść zakupu gry w opcji na platformę Ps4 jest to, że można starać się o przejście jej w 100%, czyli o zdobycie tzw. Platyny - ot skompletowanie wszystkich trofeów; jedną "Platynę" w klimacie post-apo, po ciężkich gamingowych staraniach zdobyłem, a udało mi się to w przypadku "Mad Maxa".
10/10 !! Jak dla mnie na minus
Wczytujące sie tekstury Lody przy 2GB Vramu mimo nawet 16GB ramu niestety
Liczne Bagi Bugi i BugTrapy
mimo to gra jest jak Simsy rzemiosło "Craftingu" to jak zbudować coś w prawdziwym życiu. nawet więcej mżoliwości niz w Simsach :)
Ręce mi opadają. Mam ten badziew na steamie wszystkie części, wypróbowałem 3 i 4 obie się wysypują na początku gry po kilku minutach gry. Zadna inna gra nie robi problemu. Jednym słowem porażka.
Nie dość, że drewno, to jeszcze zabójczo nudne drewno - poprzednie części Fallouta przechodziłem jednym tchem i musiałem się pilnować, żeby nocki nie zarwać aby wstać na zajęcia/do pracy na następny dzień. Z Czwórką nic takiego mi nie groziło, bo przeważnie po wykonaniu dwóch misji miałem już dość, a i je przechodziłem niejednokrotnie w mękach. Przeszedłem, odinstalowałem, chcę o nim zapomnieć i nigdy do niego nie wracać....
czasami sa bagi ale bagi sa w kazdej grze i czasem podczas rozmowy napisy maja laga ale ogulnie jest to gra dobra wciaga bardziej niz skyrim
Pójdzie mi na kompie?
Procesor: Intel(R) Core(TM) i7-5500U CPU @ 2.40GHz
Karta Graficzna: AMD Radeon(TM) R9 M375
RAM: 8gb
Pomóżcie, kumpel prosi mnie o pomoc w zainstalowaniu spolszczenia do F4. Skąd pobrać pliki żeby nie tego nie spieprzyć ?
Zalety gry
Całkie ciekawa fabuła tylko troch naciongan
Fajny system stszelania
Ciekawe typy broni
Wady gry
Słaba grafika i tekstury
Dużo buguw
Ostatecznie oceniam gre na 7/10
Właśnie kupiłem na Steam Fallouta 4 ze wszystkimi DLC bo w takiej paczce jest taniej. Ale na początek chciałbym przejść tylko podstawkę F4 a potem sobie po kolei DLC uruchamiać. Nie widzę gdzie to DLC się wyłącza więc czy gra jakoś mnie poinformuje że zaczynam misję z nowego DLC czy poprostu nie będę o tym wiedział że w połowie podstawki zaczynam DLC, można je jakoś wyłączyć?
Tytul jeat wtorny i monotonny a mechanika gry czerpie z oklepanych juz rozwiazan. Nie wiwm jakim cudem to dostalo GOTY, no ale ostatnio w swiecie gier jak wiemy nie dzieje sie najlepiej, za to najlepiej mowia o tym tytule oceny samych graczy.
Wpadła mi w ręce wersja na PS4 i mimo zaktualizowania gry nie ma rodzimego języka. Płytka prawdopodobnie jest z UK - jest jakakolwiek szansa żebym pograł w to po naszemu?
niby to wszystko jest nudne, niby świat wydaje się martwy, niby misje są słabe i powtarzalne jednak grywalność jest wysoka przez odnajdywanie przedmiotów i syndrom jeszcze jednej tury i tak to wszystko lepsze niż New dawn czy Rage 2 zapraszam https://www.youtube.com/watch?v=65zAPsEnpYQ&list=0
gra na tyle wciągająca,że dokupiłam dodatek Far Harbor i powiem,że było warto.Ma swoje wady, ale też i klimat,który lubie.
Właśnie przymierzam się do zagrania i mam pytanie – czy jeśli nie będę rozbudowywał osad, zbierał zbyt wielu surowców ani ulepszal broni i pancerza to da się grać normalnie?
ograna na gamepassie, no jakoś bardzo nie porwała, miejscami monotonna, ale hej, spójrzmy na Fallouta 76 XD
Tutaj stronka z modami od fireundubh.
Zdjął wszystkie ze strony Nexus Mods.
fireundubh to twórca m.in dodatku do Skyrim "Master of Disguise " i zaproszony przez Bethesde, tester Fallout 4 Creation Kit.
Jest tam kilka naprawde przydatnych Modów oraz "poprawek".
Dziwne ze tą grę nie dodali ta grę jako gatunek strategiczny, tak samo jak Gorku 17, Xcom to nie są gry strategiczne a jakiś debil dodał ta gry do kategoria strategiczna, a co do Fallouta, w grze mimo ze jest wiele błędów i gra nie jest dopracowana to spedzia się miło czas w tej grze, fajne buduje sie osady,fajny system rozwoju postaci,te ze postac ma swój głos i najlepsza sa te dialogi
Poczekałem na pełną wersje ze wszystkimi dodatkami. Nie jest to gra rewelacyjna, ale nie jest też grą przeciętną. Jest po prostu solidna. Podoba mi się w grze rozwój osady, crafting i przede wszystkim klimat (Włączyć radio w grze i powoli iść przed siebie). Nie będę się rozwodził na temat gry, gdyż osoba o nicku obserwacja idealnie wszystko wyjaśniła. Moim zdaniem ocena to 8/10, gdyż jest to obecnie solidna produkcja, która potrafi dać sporo zabawy. Mnie wynudził fallout 3, któremu moim zdaniem czegoś brakowało (Nie dałem rady nawet ukończyć a mam oryginał). Fallout New Vegas rewelacja, ale graficznie się specyficznie zestarzała. Po prostu postacie czy wszelkiego rodzaju filtry psują odbiór gry. Muszę powiedzieć szczerze, że Mafia 1 z 2002 roku bardziej odpowiada mi graficznie (Przepaść 8 lat!). Pamiętajcie, że grafika to nie tylko tekstury, szczegółowość geometrii itp.
Edit: Fallout 4 teoretycznie nie walczy z super graficznymi produkcjami z roku wydania, ale może się wolnej zestarzeć porównując do new vegas, który już na premierę miał bardzo przeciętną oprawę wizualną porównując do innych tytułów w tamtym okresie. Jednak przydałoby się w końcu zmienić silnik.
Witam! Jak to czytasz to definitywnie chciałbym, abyś potraktował to jako amatorską recenzję z subiektywnym rzutem z mojej perspektywy, który na pewno da się wyczuć.
W serię Fallout gram od jakichś 20 lat już. Fallout 1,2 Tactics, 3, New Vegas.
Najpierw powiem o minusach, niekiedy w odniesieniu do poprzednich części.
1. Survival jest źle zrobiony.
Leczenie kłopotów ze snem antybiotykami.
Grę zasejwujemy jedynie w łóżku (śpiwór, materac, łóżko) podczas, gdy można by ograniczyć liczbę i częstotliwość save'ów do np. 2 na dobę lub jednego nawet poza łóżkiem, a łączny czas snu podzielony na nie więcej, niż 3 partie, zaś max 12h. Wtedy miałoby to sens. A tak jest bez sensu. Gdy śpimy za często poniżej (mniej więcej bo nie sprawdzałem dokładnie tego czasu) 7h w jednym ciągu, czyli często korzystamy ze śpiworów (no właśnie!) lub materacy, gdzie odpowiednio spać możemy maksymalnie 3 i 5 godzin możemy zachorować (chyba po kilku razach jest to po prostu pewne) na insomnię. Jedno ugryzienie pewnego rodzaju zwierząt od razu przyprawia nas o inną dolegliwość, czyli weakness, 20% więcej obrażeń dostajemy. Czy to ma sens? Poza tym mnogość przeciwników przynajmniej na Survivalu i ich trudność w pokonaniu czyni grę nie wymagającą, a uciążliwą.
2. Rozwój osad jest jak najbardziej świetny... szkoda, że co chwilę nie można dopasować jakiejś struktury do innej, jakby ktoś to dodał na siłę. Totalnie po macoszemu potraktowali to mimo, że jest naprawdę sporo budowania więc i często można się zdenerwować (eee innego słowa chciałem użyć) i wyjść poza osadę, żeby rozładować napięcie.
3. Jak do tej pory przeciwnicy mi się już znudzili mimo, że są trudni do pokonania. Ghloule, Supermutanty i Raidersi. I tyle. Reszta to fauna, która choć najbardziej urozmaicona ze wszystkich Falloutów to jednak brakuje mi tu jakiegoś solidniejszego przeciwnika, niż legendarny Raider albo Legendarna Muszka! Ja pierniczę, serio? Legendarna Czarna Mucha... No jakbym był w jakimś MMO, w którym się już odechciało komuś wymyślać nowych przeciwników i po prostu stwierdzili, że: "Hej! Wiem co zrobimy! Mamy muchy, skorpiony i wiele innych! Po prostu dodajmy im HP, DMG i słowo LEGENDARNY do nazwy, a zyskamy kilkanaście nowych rodzajów przeciwników!". No naprawdę nie, to tak nie działa.
4. Opady deszczu nie pozwalają nam się napić. Bzdura totalna, pierwszy Fallout w którym pada deszcz i co? I nie da się go w ogóle wykorzystać bo niby po co?
5. Spory czas po wojnie, a radioaktywne są nadal otwarte zbiorniki wodne, jedzenie i zwierzęta.
6. Klinowanie się w dziwnych miejscach, które możnaby przejść bokiem oraz brak możliwości czołgania się. Jak chcemy przeskoczyć przez półtorametrową przeszkodę to, też nie damy rady.
7. Roboty działają, ale pojazdy nie.
Sporo tego, a i tak nadal uważam, że plusów jest więcej... ale o nich może nie będę pisał tylko niech każdy przekona się sam bo nie tylko moim zdaniem warto. Jak Cię nie zniechęciłem to śmiało zaczynaj rozgrywkę. Ale może nie na Survivalu bo jest to odrobinę wpieniające :)
Gra ma chyba najbardziej poważny klimat ze wszystkich, jest sporo skradania, dużo taktycznego planowania walki i ekonomia oraz survival więc wiele osób znajdzie tu coś dla siebie co przekona ich i do pozostałych aspektów jakie oferuje Fallout tym razem.
Hej, pytanie dotyczące modowania gry i różnych wersji, a właściwie czy istnieją różne wersje. Tłumacząc, kilka lat temu grałem w New Vegas i oczywiście jak to jest z grami Bethesdy chciałem pomodować ale odkryłem że jeden z podstawowych modów który jest wymagany przez większość modów nie działał z moją wersją gry gdyż miałem New Vegas wersję PL/RUS zamiast ENG. Wyłączyło mnie to praktycznie z większości modów. F4 GOTY jest teraz na promocji i pomyślałem że warto w końcu to sprawdzić. Chciałbym jednak grę modować oczywiście, dlatego pytanie do ludzi którzy siedzą/siedzieli w modowaniu F4, czy tu również są różne wersje jak to było przy New Vegas czy jest jedna wersja i mody będą działać normalnie?
go ku18 -> ty pytasz czy stwierdzasz ? Jeśli to pierwsze, jest na przykład mod „Fallout 4 Season” dzięki któremu możesz instalować jedną z czterech pór roku ( do zmiany wymagany jest przeinstalowanie moda ). Szczerze sam przez chwile miałem zimę ale mi trochę klimat psuło wiec szybko się moda pozbyłem. Chyba bardziej klimatyczny jest „Winter Overhaul” ale jego akurat nie sprawdziłem.
Niedawno też gdzieś przeczytałem iż gdy na Pit-boyu mamy datę 31.10 i 24.12 Diamond City jest odpowiednio świątecznie przystrojone. Niestety przegapiłem oba eventy :)
Słuchajcie, dopiero zaczynam przygodę z F4. Jaki mod polecacie z Nexusa na zwiększenie ilości randomowych postaci/przeciwników na świcie? Jest w ogóle coś takiego? Do Skyrima było :)
Jak odpalić Far Harbor? W internecie napisano że trzeba wykonać zadanie z domem Kellogga, a potem w okolicy biura Valentina złapać radio, ale mimo że zadanie mam odfajkowane, nie wyłapuję innych transmisji poza Klasyką i chyba radio z Diamond City. Czy to jakiś błąd, czy też muszę zrobić coś jeszcze?
IGG -> mod który opisałem wyżęj "Batter Settlers" - podczas instalacj można ustalic jak beda wyposarzeni , intesywność ataków na osady, oraz mozliwość umieralności osadników.
Poza tym, nie wiem - może "More Enemies" . A jesli myślisz o wiekszych bitwach jak w Skyrimie to znalazłem "War Of The Commonwealth - Spawns (Includes Far Harbor Spawns) -UPDATED-" ( tych dwóch nie sprawdzałem )
Aen -> przede wszystkim warto zainstalować dodatek ;P
A tak poważnie :
Jeśli po wykonaniu zadania "W pogoni na tropem" nie bedziesz miał w pobliżu biura, radia detektywistycznego to spróbuj zagadac do jego sekretarki, ewentualnie rozwiąż zadanie z porwaniem mieszkanicem.
Ostatecznie możesz także iść wzdłuż wybrzeża ( prawy górny róg mapy ) poza mapa i dojdziesz do domu rybackiego państwa Nakato. Tam teoretycznie też można rozpocząć zadanie. Choć bardzo polecam wziąść ze soba Nika bo tam ma kontynuacje swojego wątku fabularnego.
W ogóle nie plecam brać rybaka z dodatku nudny i sztampowy.
Wsiąkłem jak gunwo w Fallouta 4. Od kiedy go kupiłem z 5 lat temu nie mogłem się zabrać za granie a dziś pękło 12 godzin.
Problem mam taki, że od chwili jak w grze pojawił się statek Braterstwa Stali to od razu mnie atakują. Gdzie się pojawią ich jednostki to mam na głowie kilku wrogów i w sumie grać się nie da wtedy.
Nie jestem ubrany w nic specjalnego, nic złego wydaje mi się w grze nie zrobiłem. Chyba, że można uznać za coś złego rozwalenie całej jednostki policji gdzieś na początku gry bo mnie główny gościu wkurzał swoją arogancją ;)
Jeśli tak to można coś zrobić by sytuację uspokoić? Ewentualnie jakiś kod na zmniejszenie wkurzenia na mnie by się dało grać?
Od czasu jak na niebie się pojawił Prydwen to mam przekichane jak się pojawię w złym miejscu w złym czasie.
Nie przypominam sobie bym kogoś zabił, jeszcze misji dla kolejarzy lub instytutu nie robiłem.
I teraz ciekawa sprawa, wpisałem player.AddToFaction 0005de41 1. Przy mnie wylądował ich pierdolniczek, i stało się to co na video. Mój kompan zaczął ich atakować, mnie nie ruszali aż nagle zaczęli. WTF?
EDIT: udało się po kilku próbach z kodami, nie atakują mnie już, dziękuję
Edytowałem pierwszą wypowiedź wcześniej. No jakoś tak wyszło, że poszedłem w eksplor i zdobyłem i broń i lvl, napakowałem się i jak mi się taki jeden napatoczył co mi się nie spodobał to go unicestwiłem w pierwszych paru godzinach gry ;)))
Jakiekolwiek misje dla Bractwa są w tej chwili dla mnie niedostępne i chyba już nie będą.
Podskoczyłem do miejsca gdzie zatłukłem Palladyna Dansa jakieś 30 godzin gry temu (posterunek).
Rzeczywiście leżał tam (dlatego jak się pojawili w grze chłopaki z Bractwa to do mnie napieprzali z czego mieli), kodem go ożywiłem lecz nie ma możliwości z nim nawet porozmawiać.
Zniknęła mi częstotliwość wojskowa AF95 więc nie ma misji Stalowy Cień.
Czy bez nich dam radę zrobić główny wątek gry i przejść do Far Harbor czy mogę zaczynać grę od nowa?
Fallout 4 6/10
Czas ukończenia: 25h
Platforma: Xbox Series X
Dawno żadna gra mnie tak nie wynudziła... Powtarzalne misje i miejscówki to największa zmora gry. Przedstawiony świat ma w sobie to "coś", ale to za mało. Graficznie jest średnio, model strzelania ok, rozwój postaci nawet fajny. Alternatywna rzeczywistość w tym świecie, fajnie ukazuje dziedzictwo ludzkości. W pewnym momencie gry, stwierdziłem, że już czas iść tylko do przodu, bo zwyczajnie mam już dosyć. Końcówka zbyt rozwleczona i za dużo śmieci do zbierania. Dla mnie słabo.
Bardzo przyjemnie mi sie gra w Fallouta 4. Gdyby nie tona błędów (xbox one) i zdarzających się freezów, było by 9/10. Niestety mimo aktualizacji na xbox one gra ma mase błędów. Npc wchodzą w ściany, gra się zatrzymuję przeważnie raz na 2-3 godziny bez powodu i restart( losowo niema na to reguły, można grać10 godzin i nic a może cię wywalić 3 razy w ciągu 3 godzin. Ale pod tymi błędami kryja się Fallout godny legendarnej dwójki. Polecam.
Czytałem o problemie wieszania się Fallouta4 na xbox one. Jak gracie trzeba odpinac internet albo dać opcję offline, gram z 15 godzin ponad już i żadnego frezza. Nawet w okolicach Bostonu. Więc przepraszam za wprowadzanie w błąd, bo problem da się rozwiązać dając konsolę na offline.
Po skończeniu głównego wątku, poczułem jakby ktoś napluł mi na twarz. Gra ma tak szczątkową fabułę, wiele nielogicznych decyzji, wiele niedomówień. Nigdy wcześniej nie grałem w serię fallout, ale patrząc po różnych opiniach, wybrałem chyba najgorszą część.
Idąc fabułą wynudziłem się koszmarnie, kilka razy miałem przestać grać, ale liczyłem, że może wolno się rozkręca, robiłem misje poboczne (o tych misjach dla frakcji, które można robić w nieskończoność nie chce mi się nawet pisać), zacząłem iść główną fabułą i... I się w sumie skończyła.. Bez fajerwerków (nie licząc tego dużego), bez poczucia, że odwaliło się kawał dobrej roboty. Szkoda :/
Yommek – nie wchodząc w dyskusje na temat fabuły, to każdy Fallout kończy się przygnębiająco. Alegorią świata przedstawionego w serii tych gier jest zło wojny. I jak byśmy nie byli szlachetni to i tak ratując jednych krzywdzimy drugich. I nie ma co tu szukać dokonań rodem z amerykańskich filmów, gdzie szlachetny bohater wyżynaja całe zło. To jest post-apo . Jak to mówił mały zielony stworek z planety Dagobah „ Wojna nikogo wielkim nie czyni”
Czy ktoś możę polecić jakąś stronę czy forum gdzie były by podane mody. Chodzi mi o to żęby była podane konkretne które wgrać aby polepszyć rozgrywkę. Grze przeszedłem dwa razy z czego raz na modach ale to było dawno temu. Zagrał bym ale z nie chce mi się szukać i sprawdzać co z czym działa. chyba że jest jakiś wiekszy mod. Cokolwiek żeby urozmaiciło rozgrywkę. Gre mam na steam.
tihomax - > Nie wiem co masz na myśli „polepszyć rozgrywkę „ Ja używałem tej listy modów ( jednocześnie wiec się ze sobą nie gryzą ) głównie po to by zwiększyć realizm i imersje świata, ale może wybierzesz coś dla siebie.
Miałem wersje G.O.T.Y.
HUDFramework - mod potrzebny do poprawnego działania innych modów związanych z HUD’em
Quick Save – na poziomie Przetrwanie można zapisywać w każdym Momocie grę
Dificulty and Realism Overhaul - zadawanie większych obrażenia przez wszystkich
Better Explosive – wybuchy efektywniejsze wizualnie i fizycznie
True storm – intesewniejsze zjawiska pogodowe
FO4 NPC’s Travels – wiecej podruzników spotykach na szlaku
Better Settlers – Osadnicy bardziej się od siebie różnią nie niszcząc klimatu
Take and Equip – animacja spożywania posiłków
Increased Walkling Speed – przyspiesza lekko chodzenie w trzeciej osobie
Settlement MedicBot – możliwość wybudowania robota medycznego w osadach
GOT – możliwość dodania do osady zatrudnienia jako zbieracz komponentów, łowca i zielarz
SpringClaning – możliwość przetwarzania dodatkowych obiektów w osadach ( betonu, krzaków itp. )
Homemaker Expanded Settlements – nowe obiekty do budowania w osadach
More Armor Slots – możliwość doczepienia opancerzenia np. do garniturów
Visible Wapons / Just Visible Holstered – widoczne broń na plecach i przy pasie postaci
Lowered Weapons – opuszczanie broni pierwszej osobie
Craftabke ammo – możliwość wytwarzania amunicji na stanowisku chemicznym
Eli’s Armour Compendium – pasujące klimatem nowe zbroje i sklep z nimi w okolicy Diamond City
Just Visible Holstered weapons – widoczna broń na plecach
EferasShouldBag – torby na plecy
AnS Wearble Backpacks – Plecaki i torby
Carry Weight – można zmienić możliwość udźwigu – ja ustawiłem 40 ( uwaga trzeba przed instalacja zdjąć wszystko z siebie )
BraminPackMod – nowy towarzysz bramin do przenoszenia rzeczy ( ja nie mogę udźwignąć )
Everyone Best frends – można mieć Ochłapa plus jednego towarzysza
Alex’s Companion Inventory – towarzysze sami gromadzą sprzęt i go wykorzystują
NickValentineDay – Valentine może ubierać inne ubranie i pancerze poza swym płaszczem
More Smarter Companins – mądrzejsze zachowania towarzyszy
CompanionsGoHome – można odesłać towarzyszy do ich początkowych lokacji a nie do naszych osad
Companion cracking –odnajdowanie zagubionych towarzyszy
SpecShadow -> uważam że Pancerz Wspomagany jest jedną z fajniejszych nowości w czwórce. Nie jest traktowany jak byle zbroja. Ma swoje zalety jak i ograniczenia np. nie można wchodzić po drabinie, ani swobodnie pływać - zostaje spacer po dnie. Swoja droga kiedyś postanowiłem w nim przejść z fortu na jakiś sąsiedni cypel. Do dziś pamiętam dno, nieznany mrok w oddali (mimo że wiem że nie ma żadnych wodnych mutantów) i kończące się powoli powietrze. Morze blasku to przy tym dla mnie piknik. Poza tym jest niemal jak pojazd. Wymaga swojego „paliwa” ( jak samochód w Fallout 2 ). I przy paru modyfikacjach z nexusa zwiększających realizm, korzystanie z niego podbija imersje.
Zarządzanie ekwipunkiem w tej grze to jest jakieś... nieporozumienie. Chciało by się rzec "to jest dramat K" ale nie rzeknę tego. Ale jest tragicznie. Po przesiadce z Cyberpunka, gdzie wszystko jest fajnie, czytelnie, mamy odpowiednie sloty na ekwipunek które filtrują daną rzecz ubioru (kurtka, koszulka, spodnie, buty). A tutaj? No mamy sobie zakładeczkę Ubiór, w której każda część ubioru jest wymieszana z każdą i szukaj sobie wiatru w polu. W Skyrimie bylo to samo tylko tam było to jeszcze jakoś w miarę, a tutaj przez ten aspekt "immersyjności" Pip Boya poruszanie się po zakładkach to jest istna męka, w dodatku nazwy przedmiotów typu (autentycznie prosto z mojego save nazwa broni) "Perfor. Skalibr. Potężn. Strzelba Bojowa" no to woła o pomstę do nieba, a to i tak tylko podstawowo ulepszona broń, dalej wychodzą jeszcze lepsze kwiatki. Pamiętam, że do Skyrima pierwsze co instalowałem, to modyfikację do lepszego zarządzania ekwipunkiem o nazwie SkyUI, która w pewnym stopniu pozwalała filtrować kontretne części ekwipunku, i ze względu na późną porę dzisiaj już tego nie zrobię, ale widzę że do F4 też jest modyfikacja chyba od tego samego twórcy, no i co by nie powiedzieć jutro pierwsze co zrobię to zainstaluję ją bo bez niej się nie obejdzie. Śmieszy mnie to, że Morrowind miał zarządzanie ewkipunkiem wykonane lepiej niż każda kolejna gra z tego studia, i jestem ciekaw, co partacze z beci wymyślą w tym aspekcie w Starfieldzie. Bo jeżeli zwyczajnie wezmą i przekopiują rozwiązania z Obliviona, Skyrima i Fallouta no to chyba padnę na ziemie, tylko nie wiem czy ze śmiechy czy z bezsilności....
Wlasnie dotarlem w tej grze do najbardziej irytujacego fragmentu: zabawa w ukladanie klockow wewnatrz pamieci komputera. Juz wiem, ze niepotrzebnie probowalem zaliczyc misje pokojowo, zamiast tradycyjnie zrobic porzadek rozwalajac wszystkich. Tego typu wstawki powinny byc wylacznie opcjonalne! Mam wysoki poziom hakowania to wracam, lacze fragmenty pamieci w pip-boyu i nie musze grac w Minecrafta. A tak? Cos czuje, ze tej gry nie ukoncze...
Ktoś miał moze problemy z wersją z gamepassa? Chciałem dać drugą szanse tej grze, ale niestety ciągle mi wywala i to tak po 4 minutach
Mialem tez problem z rozdzielczoscia, monitor mam panoramiczny i chyba takowych gra nie lubi, bo pod TV moge wybrac full screen, ale niestety pod TV tez wywala do pulpitu bez zadnego komunikatu
Pewnie i tak gra by mi nie podeszla, ale chcialem jednak sprobowac
O dziwo kiedys nie mialem z nia zadnego problemu, a przynajmniej sobie nie przypominam
Solidnie zrobiona gra. Pomyśleć że zebrała taki hejt. Nie widzę bugów, wszystko dopracowane do szczegółów. Jedyna wada to nijaka fabuła. Jednak i tak fajnie się eksploruje lokacje. Wciągnąłem się i spędzam w niej długie godziny.
Polecam mod na poprawę grafiki i dodania więcej zieleni (mody są dostępne nawet na konsoli). Wtedy gra wygląda wyśmienicie.
Zainstalowałam grę na Xbox, ale po odpaleniu dzieje się cos dziwnego. Głos postaci włącza się z opóźnieniem i dopiero wtedy jak kilka razy włączy się menu gry. W menu są też jakieś odgłosy jakby z zaświatów. To jest tak jakby się zawiesiła, ale nie do końca, bo można spacerować po tym mieszkaniu i na przykład napić się kawy lub włączyć radio. Odinstalowałam zatem i zainstalowałam jeszcze raz, ale jest to samo. Jaka może być przyczyna. Szukam w internetach, ale nikt nie opisuje podobnego błędu....
KUPIŁEM SPECJALNIE XBOXA ONE ABY POGRAĆ W F4...
I SIĘ ROZCZAROWAŁEM!!!!!!!
PRAKTYCZNIE 99% QUESTÓW I IDŹ I ROZWAL KOGOŚ!!!!!!!!!!!!
GRAFIKA NAWET NIEZŁA
JEST WIELE BZDETNYCH BRONI
PRZESZEDŁEM F4 2 RAZY I JUŻ MI NIE CHCE SIĘ W TO GRAC
Ciekawe,grałem w te gre 5msc mając rodzinę trochę mi zeszło wbiłem platyne w podstawce jak i w dodatkach mi się grało bardzo przyjemnie wiadomo te długie loadingi,i czasem crashe a pozatym wszystko było ok,klimat w moim stylu.dlatego dziwie sie ze jak komuś gra nie podejdzie to odrazu ma jakiś problem ,każdy ma swoje zdanie i swój świat w grze mnie ta gra pochłonęła pozdrawiam
Proste pytanie - chcę zacząć grę od nowa, czy można w jakiś sposób zacząć ją postacią wgraną z innego save?
Dzisiaj gra nareszcie pojawiła się w sklepie GOG (wielkość: 35 GB na dysku).
Dodatkowo za darmo jest też do pobrania paczka z teksturami w wysokiej jakości (wielkość: 58 GB na dysku).
Fallout 4: Game of the Year Edition
Fallout 4 - High Resolution Texture Pack
Dopiero zacząłem i mam kilka pytań:
- bardzo długo wczytują mi się nowe miejsca, nawet powyżej kilkunastu sekund. Czy to normalne w tej grze?
- jak pozbyć się towarzysza żeby podróżować samemu? Kazałem robotowi zostać, ale i tak się przypałętał jak skończyłem jednego questa.
- czy przedmioty w pojemnikach też się respawnują? bo takie odniosłem wrażenie.
S.P.E.C.I.A.L. w tej grze został dziwnie wykoślawiony. Udało mi się osiągnąć 18 punktów percepcji: 10 na początku, +3 za perk nocny cośtam, +2 perk vans, +1 figurka, + 1 okulary, +1 kapelusz. Po zjedzeniu wspomagaczy nawet 20. A to chyba i tak nie jest maksimum, po są jeszcze inne ciuchy i mocniejsze wspomagacze.
Co z tym patchem next-gen? Oryginalnie miał być w tym roku, "po 8 latach od premiery". Termin dawno minął, przeleciały już chyba wszystkie okrągłe rocznice - i nic, żadnych wieści. Czekają na serial od Amazona czy co?
Twórcy się nie określili, więc nie wiem czy czekać czy po prostu olać to, naładować modów pod korek i spróbować zabawy od nowa.
Fallout: London opóźnione przez nex-gen update.
Nie wiadomo na jak długo.
Bethesda jak zwykle w formie. premiera serialu zgodnie z oczekiwaniami napedzila im klientow na Fallouta 4 i oczywiscie zrobili z tej okazji wielka wyprzedaz...problem w tym, ze zapowiadany next gen patch bedzie dopiero za 2 tygodnie, a ta "stara" i porzucona juz dawno temu gra nieszczegolnie chce dzialac na nowym sprzecie :D forum F4 steama i beci juz peka od raportowanych problemow z uruchomieniem/dzialaniem gry po zakupie :D widac w tym wszystkim magiczny dotyk zlotej reki Howarda :)
W pełni zgadzam się z przedmówcą, chciałem sobie pograć na fali wypuszczenia serialu, ale nie da się , bo nie działa na nowym sprzętecie, wyrzuca do pulpitu w najmniej oczekiwanym momencie. Taki nowy horizon lata 60 klatkach na ultra i bez problemów , czekamy na patcha :)
Granie w to na PC bez paczki podstawowych modów to wyczyn... chociaż gorzej z FNV :)
https://themidnightride.moddinglinked.com/utilities.html
Powodzenia :)
(oczywiście większość idzie się walić po bezużytecznym patchu za 2 tyg.)
Witam,
Co bardziej opłaca się kupić bo jest przecena na steam, Fallout 4 czy Fallout 4 Goty bardziej pytam pod względem tych DLC czy to jest jakiś must have żeby przepłacać ?
Mam fallouta jeszcze z ps4 napewno zrobie update na ps5 tylko mogli by dodac pakiety jezykowe bo mam wersje bez polskiego jezyku tylko angielski
Czy widać różnicę w grafie między NEXT GEN a starą wersją?. Przedwczoraj grałem w F4 i dziś po ogromnym uploadzie też, i nie widzę różycy.. nie chcę się czepiać, chce i tak kontynuować grę, tylko może coś nie ustawiłem?. Według moich ustawień grafiki gram na ultra..
Grę odpuściłem kilka lat temu po 20 godzinach grania. Teraz owczym pędem, napędzonym serialem (zresztą bardzo dobrym) postanowiłem dać grze kolejną szansę. I niespodzianka. Ta gra nadal jest marna. Kompletny brak immersji, drewniana rozgrywka, nieprzyjazny interface i zerowy gunplay. Do tego dochodzi bajzel w ekwipunku, który wymaga wiele czasu żeby go ogarnąć. Wczytywanie się w opisy zadań, statystyki sprzętu itp. na rozmazanym ekraniku to katorga. Dopasowanie ekwipunku to jakieś męczarnie bo nie wiadomo w zasadzie czy to co zebrałem jest lepsze czy gorsze. Broni jest pełno, każda zasilana inną amunicją więc trzeba ogarniać ile mamy jakich naboi i która broń na te naboje będzie najlepsza. Jednak czasami w czasie walki z może się okazać że trzeba ją zmienić i trzeba kopać w ekwipunku. To faktycznie robi klimat, atakuje mnie jakiś mutant a ja mu mówię żeby chwilkę poczekał bo muszę na ekraniku poszukać innej broni. To w zasadzie jakiś pokręcony symulator tragarza, taszczącego tony złomu żeby w nim przebierać w celu odbycia starcia z przeciwnikiem. Moim zdaniem to gra nudna, skrajnie toporna, nieprzyjazna dla użytkownika, z nieporywającą fabuła i sztampowymi misjami.
Daję dość wysoką ocenę ze względu na sam fakt, że aktualizacja jest darmowa i jednak coś dodaje.
Pomimo tego, że znając historię, mechaniki i ogólny klimat gry z ps4 gra mi się odrobinę lepiej ze względu na płynne działanie gry w 60 klatkach. Dla gracza konsolowego robi to spore wrażenie, wiem.
Nie widzę jednak żadnej różnicy między trybem wydajności a trybem jakości poza spadkiem klatek w trybie jakości ale być może problem nie leży w samej grze a w moim budżetowym telewizorze z rzekomym 4k.
W każdym razie mozolnie bo mozolnie ale postaram się przejść grę jeszcze raz szczególnie ze względu na nową zawartość.
Dla graczy pecetowych - wiem, że już dawno dzięki modom i ulepszeniom na PC mogliście doznać jeszcze lepszych wrażeń. Ja jestem zadowolony, że na konsolach będzie można zagrać w trochę lepszym wydaniu :)
Hahaha no możliwe, że ja już jestem skrzywiony po setkach godzin w tej grze. Nie pamiętam w sumie czy na premierę też czułem przytłoczenie tym zbieractwem. Teraz to nawet mogę nie ruszać parę lat tej gry i od razu mam zakodowane, że środek czyszczący Abraxo to kwas, antyseptyk i włókno szklane xD
Edit: nie wiem czemu robię odpowiedź w wątku, a mimo to tworzy się nowy… sorry
Nowe bronie są niewidzialne i strzelają czerwonymi wykrzyknikami, to nawet moderzy amatorzy nie odwalają takiej lipy!
Ludzie mają mieszane opinie wobec tej części, a mi się fajnie grało przez prawie 70h. Grę zakończyłem z Minutemanami, za pozostałem zakończenia obejrzałem.
@pabloNR Bethesda sie do tego nie nadaje ? Co ty palisz ? Bethesda twórca legendarnego Skyrim który zmienił gatunek RPG. Fallout 3, Fallout New Vegas jedne z najlepszych post apo od lat >.> Go home your drunk
Będzie się działo!!! :) Królewskie studio. Fallout skutecznie umili czas oczekiwania na flagowca tego studia, TES-a :)
Ciekawe jak będzie z tym wsparciem dla modów. Bo premiera tuż tuż a szczegółów żadnych. Bez tego to gry Bethy są tylko dobre na PC, bo co tutaj dużo mówić w dniu premiery są mocno średnie. Dopiero moderzy poprawiając niedoróbki twórców robią z nich gry naprawdę dobre.
Widze ze pcetowcy zanizaja ocene gry na konsole wiec nic innego jak konkurowac 10tkami
Gra zaczyna się od 20h w górę .
Po 20h grania jest nowy silnik, nowa mapa i lepsze dialogi/fabuła/questy? Dobrze wiedzieć.
Dziwiłem się dlaczego ta gra ma tak niską ocenę. Teraz już wiem.
1. Nie mogłem zmienić rozdzielczości w launcherze gry , musiałem grzebać gdzieś w plikach ini.
2. Miałem domyślny język angielski , aby go zmienić TEŻ musiałem zmieniać parametry w plikach ini.
3. Po zmianie języka na Polski gra wyłącza się po 10 sekundach od uruchomienia.
Gra od strony technicznej jest dziurawa jak kosz na pranie. Ciekawe ile czasu upłynie nim będę mógł w końcu bez problemu odpalić grę w jakiej chce rozdzielczości i w jakim chcę języku.
Zgodzę się z tym że to jest wspaniałe dzieło twórców Skyrima.
@spider wlasnie fallouta 4 hejtowali najbardziej przed premiera i po premierze a przecież jest grą lepszą od miliarda zjebanych produkcji/kontynuacji :)
Niestety gra zawodzi na prawie całej linii (nie jest słaba, ale dla corowego gracza Vegas, to po prostu ogromne rozczarowanie).
Jedyne plusy względem IMO genialnego FNV, to: rozbudowany crafting i większa różnorodność fauny.
System levelowania w ogóle mnie nie wciągnął, jest nieprzejrzysty. Narracja niby jest bardziej dynamiczna, ale to taki pseudo realizm. Wolałem okienka dialogowe i multum opcji, niż takie kinowe pierdzielenie, które często nie ma żadnego przełożenia na grę.
Póki co przegrałem 25h i nie mogę się zmusić na więcej, zwłaszcza że każde drzwi ładują się na xbonie po min 1min...
Tak czytam wasze komentarze tutaj i na innych stronkach i nie dowierzam co wy piszecie o tej grze jakaś paranoja to tylko pokazuje że teoria głupoty masy głupoty ogółu jest słuszna , ogólnie należe do graczy którzy przechodzą i sprawdzają wszystkie gry rpg i wiele innych tytułów godnych uwagi wy chyba po prostu nie gracie w tą gre albo zaczęliście i odłożyliście ją po 5 minutach na półkę to samo tyczy sie redakcji które oceniały tą grę jedynym problemem tej gry jest jest stabilność i zawyżone wymagania i wiadomo delikatne bugi podczas rozgrywki ale to na tym śliniku jest dosyć częste a tak poza tym moim zdaniem gra wszech czasów odstawiłem dla niej wiedzimina , jest wręcz pochłaniająca godziny przy niej mijają jak minuty jest nie przewidywalna non stop mnie zaskakuje losowe wydarzenia bardzo ciekawy crafting i świat masa zadań ,masa przeróżnych przeciwników którzy zaskakują wtedy kiedy sie tego nie spodziewasz jak na tem moment w lepszego rpg nie grałem więc ludzie przestańcie trollować ten tytuł bo tylko pokazujecie tym swój debilizm
po osiagnieciu 55 levela praktycznie z samych misji pobocznych stwierdzam ze czas przejsc do glownej fabuły,bo juz wieje nudą.powtarzalnośc schematu jest nudna,zbieranie wszystkiego,wyrzucanie ,odzyskiwanie,jest wkurzajace,mogli to zrobic tak ,ze automatycznie sie odzyskuje przy stanowisku roboczym surowce,czesci itd ze znajdek.jak wyplujesz z siebie 200 rzeczy i teraz to po kolei zamieniaj..i tak w kółko i w kółko..do cholery..a tak wogole,to dobra gra,,acha zgubiłem gdzieś psa,kurna 1,2,3
Jako że nie chcę Wam, moi drodzy dyskutanci i oponenci - odpowiadać osobno, odpowiem w jednym poście:
..elathirze - Twoje uwagi o "prostocie" konstrukcji Skyrima ( jak konstrukcja cepa), nawet dzisiaj, po upływie kilku lat - nie znajdują uzasadnienia w podejściu do gry, przez nowych graczy - co łatwo zauważyć w pytaniach na forum..
Nawiasem pisząc, czy próbowałeś kiedyś pracować cepem? Jeżeli nie, zrób to - jeżeli próbowałeś, nie dziwię się Twoim ocenom. Musi cep odbił prosto w głowę ;))
Powinieneś wiedzieć, micinie3 - że statystyki growych forum (a jest ich już sporo i różnią się znacznie w ocenach z wielu powodów) w ogóle nie robią na mnie wrażenia i nie zamierzam ich studiować aby się w Skyrima czy Fallouta 4 - dobrze bawić i gry chwalić..
Zatem, moi oponenci, skoro Wam nie wychodzi, tak dobra zabawa jak mnie, pozostaje mi współczucie..
maxpayne3000 [2445]
Przestańcie porównywać gry post apokaliptyczne i fantazy bo to jest kompletnie pozbawione sensu. To są da różne światy, nawet jak tytuły pochodzą od tego samego wydawcy.
Ale dlaczego nie można porównywać tych dwóch gier? I co z tego, że różne światy? [pytanie retoryczne] Pominąwszy uniwersum, pod względem rozgrywki Fallout 4 to niemal dokładnie The Elders Scrolls V. I tak jak Fallout 3 był określany "Oblivionem z laserami", tak Fallout 4 powinien być określany "Skyrimem z laserami".
Ta gra zgarnia baty przede wszystkim za to, że jest ujowym Falloutem (i - jak to w przypadku gier Bethesdy - gównianym RPGiem). Dla dobra Fallouta 4 jej twórcy i psychofani powinni ją porównywać właśnie do generalnie dobrze przyjętego, rozgrywającego się w świecie fantasy Skyrima, zamiast hańbić dobre imię postapokaliptycznej marki.
Oprócz Fallouta 4, z tej serii grałem tylko w new vegas i trójkę, które nie spodobały mi się.
Natomiast Fallout 4 odrazu przypadł mi do gustu, jest według mnie znacznie lepszy niż poprzednie części.
PLUSY:
+Edytor postaci - Opcji dostosowywania wyglądu naszej postaci jest bardzo dużo. Fallout 4 to według mnie pierwsza gra Bethesdy, w której bez żadnych modyfikacji można ,,stworzyć" piękną kobietę. (W poprzednich grach tego studia dziewczyny nie wyglądały zbyt dobrze)
+Grafika - Wielu ludzi hejtuje tą produkcję za ,,słabą grafikę". Ale jak dla mnie, oprawa wizualna jest bardzo dobra (jakby była lepsza, to mój kmputer nie dałby rady z jeszcze lepszą grafiką)
+Klimat - gra ma imponujący, ciężki klimat, a soundtrack jest idealnie dobrany. Wiele piosenek ze ścieżki dźwiękowej Fallouta 4 pobrałem na telefon i lubię ich słuchać także poza grą
+Ogromny świat
+Różnorodność otoczenia - przyjdzie nam zwiedzać rozmaite miejsca, od kanałów, przez opuszczone miasteczka, aż po wysokie wieżowce, czy slnie napromieniowane, niebezpieczne i wyniszczone pustkowia
+Zbieractwo - każdy przedmiot, nawet taki, który z pozoru do niczego się nie nada, może być rozłożony na składniki, które potem wykorzystamy do zrobienia czegoś przydatnego.
+Budowa osad - Zawsze lubiłem bawić się w budownictwo w grach komputerowych. W Fallout 4 jest to dla mnie zarówno przyjemne i pożyteczne
+Towarzysze - Nasi kompani są bardzo przydatni, aczkolwiek czasami mogą zepsuć nam cichą akcję wbijając w tłum wrogów...
+Power Armory - Gdy wejdziemy do power armora, aż czuć tą potęgę... Do tego dochodzi opcja ulepszeń i malowania pancerzy wspomaganych
+System ulepszania broni i pancerzy - jest w tej grze bardzo rozwinięty, ze słabej pukawki można uczynić potężną maszynę do zabijania. Możliwości modyfikacji jest bardzo dużo
+Ciekawa fabuła - poznawanie losów mieszkańców wspólnoty jest bardzo interesujące. Każdy z naszych towarzyszów ma inną osobowość i ma coś ciekawego do powiedzenia. Najbardziej interesujące są wg mnie historie Piper i Nicka Valentine'a
+System S.P.E.C.I.A.L. - drzewko umiejętności zostało zrobione w ciekawy sposób
+VATS - nic nie sprawia takiej frajdy, jak oglądanie finisherów przy strzelaniu z VATSA. Szczególnie jak strzelamy z Fatmana albo wyrzutni rakiet
+System dialogów - zdaje mi się, że jestem jedyną osobą, której spodobał się ten element rozgrywki
Niestety gra ma też swoje MINUSY:
-Niektóre misje są trochę nudne i schematyczne
-Czasami nasza postać mówi coś czego byśmy się nie spodziewali, ponieważ zdanie określające ogólny ton wypowiedzi jest niezbyt jasne. Ciężko domyślić się co kryje się za słowem ,,sarkazm" ale mimo to, dialogi są dobre
-mam tak wymyślać na siłę? :)
Generalnie, Fallout 4 to gra na długie godziny niezapomnianej rozgrywki. Jest to zdecydowanie najlepsza gra w klimatach post-apo jaką widziałem. Polecam ją każdemu, kto lubi takie klimaty.
Jest to jedna z moich top3 ulubionych gier zaraz obok Skyrim i Wiedźmina 3
GAME ON!
Ocena: 10/10
Wszyscy ostro tą grę krytykują, ale jednak postanowiłem dać jej szansę i okazało się, że to bardzo dobra gra. Zgadzam się, że system prowadzenia dialogów to jakaś kpina i żenada, ale poza tą jedną wadą gra jest naprawdę dobra - ma świetny klimat i ciekawy świat gry, ciekawe frakcje, strzelanie zrobione w końcu porządnie - nie ustępuje rodowitym FPSom, fabuła też nie najgorsza, krytykowany system perków jest moim zdaniem bardzo dobrze zrobiony - w pełni spełnia swoją funkcję, a ograniczenie w ilości punktów SPECIAL jest w pewnym sensie zaawansowanym systemem klas postaci - musimy wybrać w jaką stronę nasza postać będzie się mogła rozwijać, a w jaką nie (niestety za wadę należy uznać to, że na początku gry jesteśmy zmuszenie te punkty przydzielić "w ciemno", więc lepiej wcześniej przeczytać które perki będziemy chcieli rozwijać i pod to przydzielać punkty SPECIAL)
Przeszedłem i ocenam gre na 7,5. Silnik graficzny raz pokazuje poziom wysoki w postaci roslinnosci i efektów nieba ,ale tekstury otoczenia i ludzi sa żałosne jak na rok produkcji. Plynnosc na konsoli wacha sie, raz plynnosc moglbym rzec ponad 30 klatek na oko ,a w pewnych miejscach mapy jest duzy przeskok. Jeszcze fabula srednia i monotonne misje (juz lepsze byly w Dragons Dogma,ktory fabularnie chwieje ). Dodam ,ze tworcy byli leniwi i dosc malo dodali rodzajow fauny. Mimo to przeszdlem gre i nie nudzilem sie az tak:-)
Tytuł kupiłem w dniu premiery ( sentyment z dzieciństwa ), wydałem ponad 150zł i szczerze mogę powiedzieć, ze gra nie byłą wartach tych pieniędzy. Klimat Fallout'a jest wszędzie zniszczenie i bieda. ALE system dialogów to był chyba jakiś zart, podobnie jest z systemem zadań. wykonałem z 40 zadań o nazwie " Idz oczyść " z nadzieją, ze pojawią sie w końcu jakies intrygujące, a przede wszystkim inne. Niestety cholernie się zdziwiłem tych " quest'ów " chyba nie ma końca. Pograłem 50h i chyba szybko nie wrócę do zniszczonego wojną nuklearną swiata. Całość 4/10
Przede wszystkim ogromne dzięki na samym początku za tak liczne, szczere i naprawdę pomocne wypowiedzi na poziomie :D przyznam, że jestem mile zaskoczony ;) a co do samej gry, po przeczytaniu waszych opinii i rad, to chyba jednak ja kupię, oglądalem sporo filmików i gameplay'ów, część z nich zachęcała a część uświadamiała, ze zostanie niedosyt, po czym stwierdziłem że sie wstrzymam, ale tak jak pisaliście, jest obecnie sporo modów które trochę upiększają i uprzyjemniają rozgrywkę, bo teraz za nimi sie rozejrzałem, pewnie z nich skorzystam ;) należę do graczy, którzy najbardziej w grze cenią sobie klimat i brak ciągłej rutyny, bo to w grach typu RPG największe przekleństwo i powód zawodu i wywalania produkcji z dysku, ale jak fan serii zdecyduje sie na kupno :D liczę, że jak piszecie po dodatkach, wielu godzinach gry przywyknę do nowego Fallouta i denne dialogi oraz uszczerbki na zdrowiu w porównaniu do poprzedniczek nie będą aż tak raziły :/ jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc i opinie rówieśnicy gracze :D 5!
Dlaczego Fallout 4 tak super wygląda jak jest młodszy a dlaczego Skyrim super wygląda i jest troche starszy od Fallouta 4 a to dlatego że Fallout jest gorszą grą od Skyrima
ha ha ha ha.
Fallouta 4, zakupiłem sobie wraz z konsolą na początku roku więc, dałem ponad 200 zł i nie był to aż taki dobry pomysł...
UWAGA: ogrywałem tylko podstawkę (wtedy nie było żadnych dodatków)
Zalety:
+ świat oraz pomieszczenia (budynki, podziemia etc.)
+ pies
+ kolory (mimo że gra postapokaliptyczna)
+ lepsza walka wręcz (w stosunku do poprzednich części) oraz kill camy
+ ładne kobiece postacie... ;)
+ strzelanie daje frajdę
+ nowe elementy, których nie było w poprzednich częściach np. dodali chusty/bandany (jako mody są już od kilku lat do 3/NW, ale pal licho niech będzie jako plus)
+ zadania (może nie wszystkie...)
+ radio i muzyka
+ interfejs
+ dialogi np. bandytów
+ ataki na wioski
+ ghule
+ budowanie
+ crafting
+ klimat
Wady:
- mała ilość ekwipunku (ilość broni to jakiś żart zrobili to samo co ze skyrimem) ja rozumiem, że ogromną ilość przedmiotów to powinny mieć przede wszystkim gry hack n slash (to aż standard) ale bez przesady, że dać kilka broni na krzyż
- modyfikowanie broni (niby jest niby można, ale nie dość, że mało broni to nie ma co liczyć na cuda w customizacji jak w innych grach)
- powtarzalność zadań (nie mam nic przeciwko powtarzającym się zadaniom, ale niech dadzą kilkadziesiąt typów/wzorów, lokacji i nagród, bo tutaj brak słów czasami)
- mało typów przeciwników
- nie czuć konsekwencji (może to nie minus znaczy, bo w grze dialogi wydawały mi się ciekawe, ale te wybory w tym menu to takie trochę masło maślane)
- o dziwo niewiele się gada a duużo strzela co od razu przypomniało mi o 3 części gdzie jakoś dużo gadałem z NPC a walki mało nie było
- mnie RPG niż w poprzednich częściach
- zbieranie złomu (dosłownie wszystko, co popadnie) twórcy chyba tego nie ogarneli albo nie wpadli na inny pomysł
- pancerz wspomagany (zbyt OP i to już na początku gry) zresztą moja postać z daleka ze snajperką bez pancerza wspomaganego robiła z przeciwników okruszki no i tak zapominałem i nie chciało mi się w nim łazić
No i to chyba tyle... mimo że pograłem z 2-4 miesiące (nie ukończyłem gry) wykonałem sporo misji (powtarzalnych), poeksplorowałem nieco świata to sprzedałem, bo nieco się znudziło. Czekam na wersję GOTY i dopiero powrócę do gry, bo podobno dodatki (nie grałem w żaden) są nawet niezłe.
Boli mnie, że gra jest taka mała (gra ma mało zawartości) może mi się tylko wydaję, ale nie wiem oby oby ze wszystkimi dodatkami (podobno tylko dwoma dużymi...) ta gra była "gigantyczna" czy to w ilości zadań, wielkości mapy czy ilości nowych broni.
Prośba o pomoc. Niektóre mody posiadają dodatkowe opcje przy instalacji. Przykładowo, instaluję moda "Darker Nights" - (sprawia, że noce są ciemniejsze) wyświetlone zostanie okienko, w którym możemy wybrać poziom jasności w nocy. Czy jest jakiś inny sposób na zmianę jasności w NMM, czy każdorazowo trzeba instalować moda od nowa. Nigdzie nie mogę znaleźć informacji na ten temat.
Nie jest aż tak źle. Moim zdaniem nie zasługuje na notę poniżej 6. Owszem - ma swoje słabe momenty, w szczególności dialogi, powtarzalność zadań, oraz to, że jest za mało Fallouta w Falloucie ( nie czułem tego czegoś gdy ogrywałem pierwsze części lub np NV ) . Jeżeli jednak jej to wybaczycie i skupicie się na mocnych stronach, to otrzymacie kawał porządnej gry, gwarantującej zabawę na kilkadziesiąt godzin.
Taaa, no jestem trochę stary, ale bez przesady. Grałem we wszystkie Fallout'y. Tego "4" to już trzeci raz zaliczam (teraz to sobie ustawiłem "przetrwanie" i wymiękam). A tu napiszę do tych co RPG nie lubią, bo za trudne, za długie itp.: skoczcie sobie z 5 metrów na główkę - będzie szybko, łatwo (5 m) i się nie zabijecie (chyba), ale na zdrowiu to trochę ucierpicie (chyba). Jak miałem naście lat uwielbiałem automaty, zręcznościówki (i im szybciej tym lepiej), ale potem zainteresowałem się dziewczynami - to real RPG: długie, skomplikowane, trzeba zdobywać wiele umiejętności (special perks) a pośpiech niewskazany. Fallout'y lubię a 4-órkę trzeba poznać od podszewki, ale ale - jak ktoś woli hack'n'slash-e (bezmózgie wyżynanie) no to " de gustibus non est disputandum".
Wreszcie udało mi się doprowadzić tekstury wody do porządku. Odradzam Vivid Weathers - mimo, że to świetny mod pogodowy to jednak strasznie psuje wygląd wody. 8k Water również powoduje dziwne migotanie wody. Na dzień dzisiejszy mam True Storms, WET oraz Clean Water of CW - genialna mieszanka :)
Ostatnio odkryłem bardzo fajnego moda, który nie dojść, że nie psuje lore to znacznie ułatwia problem z nadmiernymi kg w genialny sposób. Mianowicie pozwala na wybudowanie w osadzie nadajnika CB oraz oferuje nam produkcję przenośnych także możemy kontaktować się z naszą osadą. No więc stawiamy taki przekaźnik w osadzie, następnie gdzieś na trasie umieszczamy śmieci i rózne przedmioty oraz przenośny nadajnik w jakimś pojemniku w którym nie ma czyichś rzeczy (zaznaczonych jako kradzione), wybieramy do której osady mają powędrować i uwaga - przyjdzie po nie osadnik i umieści je w warsztacie :D Link do moda - http://www.nexusmods.com/fallout4/mods/18757/?
Oj Flyby a co powiesz na to? Zabierałem się za to od dłuższego czasu i proszę bardzo co mamy dostępne w oryginalnej wersji gry - FABRYKĘ, min. AMUNICJI xD
To pochwalę się nad czym męczyłem się w weekend - mianowicie Olympus ENB. To cuś ma potencjał, ale chyba życia mi zabraknie na ogarnięcie wszystkich opcji. Fajnie, że pozwala na oddzielne configi dla dnia, nocy i wnętrz, ale nie mam siły już do niego :)))
Olympus ENB + Enhanced Colors + 258 modów = bardzo zadowolony jestem z ostatecznego efektu, ale spadło mi do 45fps i czasami do 30fps potrafi dojść jak dużo się dzieje, ale chyba to zostawię i chyba to będzie koniec zabawy z modowaniem, bo nawet mój sprzęt ma swoje ograniczenia :)
Jako że po waszych postach, "co, gdzie, jak i dlaczego" znowu "przegrzało mi zwoje", pokażę dla oddechu, postać ze 101 poziomu, co nie potrzebuje żadnych pancerzy wspomaganych, choć wszystkie najlepsze już ma ;)
Jej ulubionym zestawem ubraniowym jest kombinacja pancerza Dzieci Atomu i Marines, nakładana na starą kurtkę lotniczą (jedyny mod) ;)
Taki zestaw daje ponad 500 punktów ogólnej ochrony przed obrażeniami, energią, radioaktywnością i innymi niewygodami..
W rękach ozdoba broni z Nuka World - naprawdę jest warta ponad 5000 kapsli, pod warunkiem posiadania pełnych umiejętności "komandosa" i "karabiniera" ;) To rejon Lexington, można tutaj zapolować na Golema. To także okres gry, kiedy samo pojawienie się w okręgu gdzie przechodzą szlaki naszych karawan, obdarza nas punktami, kiedy walczy ochrona karawan.. To widać wyjątek od reguły która każe nam choć raz strzelić do przeciwnika ;)
Świetna część. Warto było na nią czekać tak długo. Jedyna wada: krótka. Pod względem rozgrywki, F4 stoi na poziomie Fallouta New Vegas. Ocena: 9,5
Wpadłęm na szatański pomysł :) Chciałem mieć osadę z ładnym płotem bez modów...i mam pomysł ;)
spoiler start
Osada Przymierze, tam jest warsztat zdaje się więc będzie można się tam osiedlić. Mają ładne ogrodzenie ;) Robiłem questa kiedyś u Nich i wybiłem wszystkich bo mnie zaatakowali.Panią doktor w kanałach też ubiłem.W sumie to niezłe zyebusy to były ;) Tylko nie mówcie,że idę na łatwiznę ;)
spoiler stop
Flyby !!! Zobacz jaki mod znalazłem...W sam raz na Twoje ghule co się odnawiały :)
http://www.nexusmods.com/fallout4/mods/6497/?
To nawet lepsze niż Disable :) Bo możesz ich usunąć znaczy "zezłomować" , a przy okazji jakieś surowce będą ;)
Przymierze w miarę ogarnięte :) Nadajnik już wzywa ludzi .Jedną piękna Pani już przyszła :) Za dużo tam się nie zbuduje ,ale i tak jest nieźle. Nie ma tam pracowni żadnej a bez parków burmistrza nic nie zbuduje,ale to nie problem.W Rocket Dock tworzę wszystko ;)
Genialna gierka, klimat jakich mało, wiele godzin spędziłem przy niej, a to wszystko dzięki pobieranko.eu
spoiler start
www.pobieranko.eu
spoiler stop
skąd pobrałem za darmo ją!
Najlepszy towarzysz... bo nigdy się nie odzywa, więc nie trzeba słuchać jego durnych komentarzy co 5 sekund.
I kto powiedział, że zieleń nie może być post-apo? Skoczcie lepiej po flaszkę :P
Natomiast jeżeli chodzi o Przymierze to dotarłem tam, załatwiłem sobie wejście i odszedłem. Nawet nie wiedziałem, że można tam coś budować. Jak widać, będę musiał tam wrócić. Póki co mam tylko 3 osady zrobione - Sanktuarium, Red Rocket i Starlight. Reszta to prowizorka jak tutaj:
A ten Unofficial nie będzie u mnie działał.Po zainstalowaniu mam go w pluginach na czerwono. Dziwne to bo do tej pory miałem go włączonego i się na czerwono nie wyświetlał. Robiłem porządki w modach i w grze, wyłączyłem wszystkie pluginy i inne mody, sprawdziłem spójność plikók gry na Steam. Po włączeniu modów i pluginów Unofficial nie odpalił. Ciekawy jestem czy będąc włączony wcześniej bez wymaganych DLC generował mi jakieś błędy.Nie jest to wykluczone chyby.No cóż pozostaje mi mieć nadzieję,że Bethesda już na tyle połatała grę,że spokojnie da się grać :)
Uprzedzam co zaraz mi Fly napisze ;) Fly napisze "Albo kupić pozostałe DLC....Nie, Fly...Nie kupię pozostałych DLC ;)
Pobrałem wersje Unofficiala tą bez DLC.Problem w tym,że ją się pobiera manualnie a nie przez NMM. I trzeba ręcznie instalować.No i wypakowałem pliki. Tylko nie wiem jak to wrzucić do gry, tzn.wiem tylko tam uwaga na czerwono i nie bardzo to rozumiem :) Niby,że nie wrzucać do folderu Data plików ba2? W folderze data są pliki ba2 innych modów z plikami Esm i Esp.Więc o co tu chodzi?
Fly , Ty masz problem ze sterowaniem padem. Mogę Ci tylko powiedzieć...Po co Ci były kombinacje na stare lata???? ;) Ja mam problem ze znikaniem ..wszystkiego.Bo właśnie chodzi o to,że nic nie znika :( Ubite bandziory w Concordzie dalej leżą, kretoszczury w Red Rocket też, nawet muchy mięsne zabite na początku gry w Sanktuarium dalej leżą.To chyba nie jest normalne zjawisko.Próbowałem chyba wszystkiego, wyłączałem mody, robiłem nowe savy bez modów, sprawdzałem spójność plików na steam. I nic, do jakiej lokacji nie pójdę to wszystko co ubiłem leży :( No chyba,że to tak ma być ;)
..o, jejku, Zyava, jakiś Ty szczęśliwy żeś sobie steama kontrollera nie kupił ;) Już pewnie masz osadę piękną w Przymierzu, z drapaczami pod niebo a ja walczę z nowym padem.. Ne powiem, zmyślna to zabawka co ma w sobie cały zespół funkcji, istna orkiestra do grania, jeno ze mnie żaden kapelmistrz ;(
I tak n.p. to co prawym poczciwym krzyżakiem było, stało się krzyżówką myszy z trackballem..Ech trackballa pamiętam ze starych amerykańskich laptopów, już wtedy go nie lubiłem. Teraz to coś więcej - lecz te wszystkie funkcje ze sobą połączone, czułe i fikuśne - sprawiają że kiedy biorę tego pada do ręki, to mam uczucie jakbym granatem się bawił..zwłaszcza w grze. ;) Do Skyrima dopasowałem jakąś konfigurację, co jakiś dobry człowiek wymyślił - do Fallouta 4 ciężko coś znaleźć..gram i cierpię..
Strasznie klimatyczne te burze radiacyjne ale dopadły mnie dwie wciągu nie całych trzech pierwszych godzin
Czas wyruszyć pozwiedzać ;) Pierwszy raz w to gram, zastanawiam się nad modami, na razie czysta gra, może ktoś poleci jakieś mody bez których nie wyobraża sobie Fallouta 4 lub uważa je za bardzo przydatne?
Może jakieś rady co do rozgrywki? Podoba mi się to wszystko póki co, Wiedzmin 3 pójdzie w odstawkę :)
btw. ale forumek pogarsza screeny :(
Oto jak "tworzę" ;) Red Rocket to taka osada testowa.Wciągnęło mnie to budowanie i to nieźle wciągnęło.
I....
Są też mody, które pomagają oczyścić teren do budowy np. Spring Cleaning. Wygodniej się wtedy stawia budynki i inne rzeczy. Ale, pomimo iż to popularny mod u mnie powodował błędy, więc polecić go z czystym sumieniem nie mogę.Jednak może to tylko u mnie tak było, warto sprawdzić i przetestować.
Osada "testowa" w początkowym Red Rocket skończona :) Mają prąd, kibelek, dachy nad głową, stodołę z bilardem i szafą grającą, są sklepy z bronią i pancerzami, jest Pani doktor , i jest Pani...eeee.....Pani w czerwonej sukience ;) Teraz jak znajdę fajne miejsce to we Wspólnocie chciałbym nauczony doświadczeniem wybudować jakąś wypasioną osadę ze wszystkim co się da :) Teraz czas na podróże :)
spoiler start
Udało mi się raptem z fabułą do Diamond City dostać i zabrać Piper :)
spoiler stop
A jeszcze zapytam mgr. Kuba... .Czemu cały czas chodzisz w kombinezonie z krypty? Z sentymentu? ;) Na tym etapie gry mógłbyś już chodzić w lepszym pancerzu.Choćby strój tułacza który leży po drodze do Rocket Dock przy trupie za mostem w Sanktuarium :) Ma lepsze statystyki i nawet ładnie wygląda :)
Zrobiłem sobie postać na "Przetrwanie" Flyby ;) Mordęga jest jak cholera. Muchy mięsne to jak Supermutanki się biją xD Nawet amunicja waży. A ,że siły za dużo nie mam(3) to sobie nie podźwigam ;) Jeść i pić trzeba, spać też trzeba(zmęczenie wpływa na statystyki) .Oj, dzieje się ;)
Flyby, zbroje od Elianory można też znaleźć w świecie gry :) Tego nie doczytałem w opisie...ba wydaje mi się,że tam tego nie ma ;) A znalazłem już dwie na samym początku gry ;) I zapewniam Cię,że nie jest to urojenie przeżartego napromieniowanymi mielonkami, stekami i psią karmą umysłu Zyavy ;)
Hmmm...zobacz Flyby co znalazłem.
http://www.nexusmods.com/fallout4/mods/12383/?
Mod jest spolszczony, tu jest spolszczenie.W spolszczeniu jest napisane co ten mod robi.
http://www.nexusmods.com/fallout4/mods/20689/?
W zasadzie taka funkcja powinna być dodana w grze, nawet na forach jest wymieniane za wadę ,że nie mam resetu perków. Myślisz ,że w rpg to jest fair zagrywka? W Hack&slahse też gram i tam reset skili to must have , jak się zły build zrobi. Takie opcje są dostępne od razu w grze. A tu...hmmm......
A swoją drogą nazwa tej mikstury jest ciekawa xD
Rany a ci tylko zajmują się modami zamiast zawartością tej gry.
Bardzo mnie dziwi ocena tej gry... Co prawda to mój pierwszy Fallout i jestem bardzo zadowolony z jakości tej gry. Gra mi się przednie i polecam wszystkim :-)
Szczerze, bardzo sceptycznie podchodziłem do tej gry. Wiele naczytałem jaka ona zła i w ogóle, ale pomimo to postanowilem ograć aby sam się przekonać. Powiem jedno, gra nie jest zła jak inni mówią, oczywiście mam respekt do ludzi którzy mówią że ta gra to gówno itd. ale oczywiście do ludzi którzy ograli wszystkie części fallout'a a ta im się nie spodobała ze względu dialogów naprzykład. Ale niestety jest wiele ludzi którzy tej gry nawet nie włączyli a już oceniają że to badziewie bo oglądali na youtube. W każdym bądź razie polecam grę tym osobą które nie tkneły starszych części tej serii, a dla fanów no cóż, trzeba czekać jak obsidian będzie robić fallout'a ponieważ oni zrobili najlepszego fallout'a (oczywiście licząc od 3 z a nie od 1).
Jak komuś było mało czasu na grę do niedzieli godzina 22 to mógł przed tą godziną uruchomić fallouta i już jej nie wyłączać. Ja wyłączyłem gdyż postanowiłem grę wykupić. Jestem dopiero na początku ale gra jest dobra, lepsza od trójki moim zdaniem. Fajny klimat, dużo do roboty, typowy rpg od Bethesdy . Taki Skyrim w postapo
Świetna produkcja , ciekawy sposób walki z przeciwnikami , masa lokacji do zwiedzania , sporo gratów broni pancerzy do zebrania , duża liczba questów , obszerny świat , znajdźki , sekrety , frakcje itd. Gra trzyma klimat polecam z czystym sumieniem. Zapraszam na gameplaya https://www.youtube.com/watch?v=o7xGxlroWCQ&t=25s
Do New Vegas to to coś nie ma startu (Sarkazm)
Zadziwiająco zaniżona średnia, trochę nie rozumiem dlaczego. Prawda jest taka, że jak ktoś grał w jakiegokolwiek sandboksa bethesdy to wie, czego się spodziewać. Mnie przeszkadzał na początku trochę poziom trudności, ale na szczęście jest też tryb Bardzo Ładtwy dla takich noobów jak ja :). Może to przez to, że nigdy nie poznałem magii innych Falloutów, ale kreacja świata, fabuła i gameplay jak najbardziej mi się spodobały. Są oczywiście też glitche, ale takie bardziej zabawne niż denerwujące. Także jak ktoś nie jest specjalnie wyczulony na Bethesdowe schematy to jak najbardziej polecam.
Gra wydaje się słaba, a mimo to spędziłem we Wspólnocie i okolicach 190h. Może to syndrom sztokholmski, ale Fallout 4 zapewnił mi masę frajdy. Wybaczcie mi moją ocenę :D
Nie rozumiem tak niskich ocen. Gra mi się bardzo podobała. Fajny pomysł z budową osad i ich zarządzaniem. Szkoda tylko że prawa ciążenia dobrze nie działały. Na jednym słupie zrobiłem olbrzymią budowlę.
Jak każdy Hardcorowy fan lore Fallouta, uważam że tylko część pierwsza i druga zasługuje na miano Prawdziwego Fallouta.
Tactics nie był RPG więc odpada, Fallout 3 był zły, F:NV był dobry choć z wadami, a jaki jest Fallout 4 może napisze kilka słów.
Jakiś czas temu zaczęłem przeglądać video z gameplay i modowania Fallout 4, bo byłem głodny :) jakiegoś Postapo.
Postanowiłem kupić F4 po tylu latach od premiery, po tym jak odnalazłem usera BiRaitBec na stronie NEXUSa, gdzie jest Krok po Kroku modowania F4 wytłumaczone w miarę łatwy sposób.:
https://www.nexusmods.com/fallout4/mods/23556?tab=description
Więc grę zainstalowałem, uruchomiłem, zobaczyłem opcje i wyszedłem.
Przed modowaniem, czyli czystego Fallouta do tej pory nie grałem.
Jeśli znasz troche angielski, będzie to w miare łatwe,. Możesz wybrać czy gra ma mieć grafike balanced czy very high, oraz kilka innych opcji. Od tego m.in zależy ilość modów do ściągania oraz ich objętość.
U mnie było to razem około 250 modów, niektóre w dużych paczkach razem.
Czytanie, Download, Instal zajęło mi około 10 godzin :)
Od 17 do 3 rano z porywami.
Muszę przyznać że popełniałem dużo błędów, więc bez nich pewnie 3-4h krócej by było.
Twórca udostępnił stronę, z modami kompatybilnymi z jego Mod packiem.
https://www.nexusmods.com/fallout4/articles/1551
Stąd zainstalowałem kolejne 20-30 modów, nie pamiętam bo w takich ilościach można sie pogubić.
Gra i dwa inne foldery od modów zajmują 115GB :)
Na liczniku 19 godzin.
Gra jest naprawdę niezła, choć drewniana - słyszałem to określenie wszędzie i pasuje, nawet w zmodowanej grze.
Jednak naprawdę ponownie mogłem poczuć sie jak w prawdziwym lore choć 3D :)
Przede wszystkim kilka dużych patchy poprawiających błędy, naprawdę niezła grafika (dużo GB tekstur 2k i 4k:), mnóstwo nowych animacji, rozbudowane opcje rozmów, poprawione i rozbudowane możliwości twojej "drużyny", nowe perki, bronie, pancerze, nowe możliwości rozbudowy swojego Settlement, ulepszone strzelanie i dismemberent ciał, NOWE QUESTY i POSTACIE i wiele wiele innych.
Mod jest ciąż aktualizowany. Ostatni Update 31 Lipca 2019.
Osobiście oceniam grę (zmodowaną) bardziej niż dobrze, bo mam radoche że gram w RPG w Postapo, jednak w październiku pewnie już tej gry nie dotknę, gdy wyjdzie Outer Worlds.
Pożyjemy, zobaczymy.
Niestety nie mogę porównać, bo nie grałem w czystego F4.
Moja Ocena Fallout 4 by BiRaitBec to 8.5.
Grę przeszedłem pierwszy raz w 2018 roku. Sporo od czasu jej wydania. Grałem ze wszystkimi dodatkami poza teksturami HD.
Bawiłem się dobrze. W przeciwieństwie do odsłony 3 w której zupełnie nie umiałem się odnaleźć. Jako gracz który znajomość z serią Fallout rozpoczął od pierwszej odsłony nie jestem nazbyt pocieszony tym co stało się z tą serią nie mniej 4 będę wspominał całkiem dobrze.
Na plus odnajduję grafikę, dźwięk, muzykę. Różne zakończenia, możliwość przynależenia do frakcji, tworzenie przedmiotów czy możliwość modyfikacji broni i pancerzy.
Budowa własnej osady również sprawia frajdę choć niestety jest mocno ograniczona nie tylko kalectwem twórców (nierówności terenu czy jakieś niemal nieusuwalne szkielety przesadzające w budowie) jak i po prostu ograniczona jej jej wielkość. Co prawda czytałem o możliwości zniesienia limitów nie mniej wklepywanie w konsoli u mnie nie zadziałało. Podobały mi się lokacji i całkiem ciekawy klimat.
Na minus: Wnerwiająca linia misji dla Minutmanów i ten ich "szef" który za każdym razem ma coś tam dla gracza i nudzi tymi misjami straszliwie. Brak możliwości masowego przerabiania przedmiotów. (podobno jest na to mod ale nie mogę założyć konta na nexusie a nigdzie poza nexusem nie znalazłem tego moda.)
Absolutnym dziadostwem jest brak możliwości przypisania dowolnych klawiszy. Gram na klawiaturze numerycznej a wciskanie "T" czy "R" (nie wiem czy dobrze pamiętam) w moim przypadku to był koszmar. Każdy kto wypuszcza grę w której tak podstawowe sprawy jak przypisanie klawiszy nie istnieje czy istnieje nie w pełni powinien dostać po ryju. Podobnie jak mądrale którzy nie przewidują iż człowiek może chcieć uregulować głośność dźwięku czy muzyki czy lub nawet któreś wyłączyć.
Ten sam problem mam w Skyrim. Tak bardzo chciałem zagrać w tą grę i długo czekałem żeby to uczynić ale niestety przypisać nie sposób.
Grę oceniam na 8 może odrobinkę więcej. Miałem sporo radochy.
Gdyby ktoś z Was miał możliwość opublikowania gdzieś tego moda do masowego przetwarzania zebranych rupieci to byłbym zobowiązany.
Ukończyłem ją dwukrotnie. Za drugim razem z wszystkimi dodatkami. Całkiem nowe podjęcie tematu post apokalipsy. Mi ogólnie się podobała i fajnie się w nią grało. Przeszkadzały mi jedynie dosyć długie czasy ładowania (można było czasami zaparzyć sobie herbatkę w między czasie :-) oraz powtarzalność misji pobocznych. Niektóre misje poboczne są nie do ukończenia (dostajemy zawsze jakieś nowe zadanie). Osady i ich rozbudowę zaliczam na plus tylko że było ich za dużo i strasznie kradły czas. Dałem 8,5/10 i uważam że ta ocena jest w miarę uczciwa dla Fallout 4.
Mimo że Fallout 4 i Skyrim to są dwa różne opowieści to mimo to Fallout 4 Jest bardzo podobny do Skyrima i jeszcze na dodatek ten sam wydawca
To że mechanika ta sama to nie znaczy że musi być ocena zaniżona ja uważam że Fallout 4 jest równie świetny jak Skyrim i do Modowania jest nawet taki sam teraz bym dał nawet ocene wybitną.
Moja ocena 9.5
Dla mnie świetna osłona serii, choć nie doskonała. Mapa może nie jest tak duża jak w Skyrim, ale jest naprawdę co robić. Większość lokacji kryje jakąś historie i powiem szczerze że w pewnym momencie zaczęło mnie troszkę męczyć. Dochodzi do tego tryb przetrwania w którym imersja się potraja.
Niezły design pancerzy, a i mamy w końcu możliwość dodawania i tuningowania pojedynczych elementów zbroi. W świetną stronę poszli twórcy z pancerz wspomagany. Nie można go już nazwać częścią garderoby, a osobnym narzędziem który jest odpowiednio potężny, a i posiadający ograniczenia w postaci baterii oraz nie możliwością wykonywania w nim wszystkich interakcji.
Bardzo fajny crafting ( masa komponentów ), możliwość oglądania przeważnie każdego przedmiotu, rozbudowa osad.
Interesująca fabuła z zwrotami akcji. Główny punkt kulminacyjny podejrzewałem, choć trochę mi się nie kleił, ale Bethesda poszła w te stronę i chwała im za to.
Gra ma też sporo wad
-kółko dialogowe
-nie wszystko można przetworzyć
-nie widać broni na plecach bohatera
-możliwość posiadania jednego towarzysza jednocześnie
-potrawy nie mają statystyk odżywczych
Choć akurat te minusy można zniwelować modami
Nie podobało mi się zubożałe drzewko umiejętności, acz po pewnym czasie go zaakceptowałem
Dużo randomowych zadań typu - idź zastrzel coś zabierz i wróć. Choć jest też sporo ciekawych questów z ciekawa historią oraz okraszoną czarnym humorem. Musimy dołączyć do jednej czterech frakcji – szkoda że po awansach nie możemy mieć wpływu na rozmieszczenie swoich ludzi oraz możliwość wysyłania ich na różne misje. Zakończenia w zależności do której frakcji przystaliśmy są bardzo podobne, a i brak podsumowania naszych decyzji ( wolno kontynuować grę po finale )
Mimo że Wspólnota mnie już trochę wynudziła ( spędziłem tam chyba z siedem miechów ) to już zaraz wsiadam do kolejki która zawiezie mnie do Nuka World, a w tle będzie brzmieć nastrojowe „I don't want to set the world on fire”
Jest taki Mod Do Fallouta 4 żeby zamienić w Krajobraz Zimowy i żeby były opady śniegu zamiast Deszczu.
Po legendarnej 1 i 2 części i bardzo dobrym New Vegas, ta seria dla mnie bezpowrotnie zdechła, w F4 odbiłem się 2 razy po niespełna 15h, nie chce mi się nawet pisać o wadach bo nie warto... po prostu bardzo słaba gra.
Fajna strzelanka 5/10. (fan serii od ponad 20 lat)
Solidna gra. Ma sporo mankamentów ale silnik umożliwia relatywnie proste tworzenie modów dzięki czemu wiele nieudogodnień można wyeliminować. Baza + dlc + mody jak dla mnie na 8.5.
Nie sugerujcie się oceną! Gra wciąga z siłą wodospadu. Zacząłem grać z nudów, z ostateczności, bo nic innego nie mogłem już znaleźć, a wcześniej nie grałem właśnie przez negatywne opinie. Na początku system dialogów wydaje się dziwny, ale to mija i da się do niego przyzwyczaić.
Eksploracja na najwyższym poziomie, fabularnie jest dobrze, zadania potrafią być ciekawe, a nawet jak w swoim założeniu są proste (idź i zabij) to trafiamy do takiej lokacji, która je urozmaica. Np. jest misja żeby zabić supermutantów w bibliotece, proste zadanie, ale na miejscu czeka na nas cała historia zapisana na komputerach i w tle, z obroną archiwum i robotami strażniczymi. Brak dialogów w trakcie takich misji i wyraźnie wyłożonej narracji wcale nie umniejsza zadaniom, bo można się wczuć i bez tego, wystarczy nie lecieć do przodu bez rozglądania się.
Mimo że grę mam od dawna to jakoś nie miałem czasu, ostatnio pobrałem z nudów, bo niby jest dużo gier ale ostateczności niema w co. Lecz gra okazała się ciekawa i wciągająca. plusów jest dużo, łatwiej będzie mi wymienić minusy
*Długo wczytują się mapy
*Z osadami to przegięli, zamiast jednej wielkiej to tworzy się 50 małych i co chwile latasz i bronisz, jak by nie było co innego do roboty
*Zbieranie złomu bo nie wiadomo co i kiedy będzie potrzebne
A wykorzystując okazję, mam takie małe nietypowe pytanie
Chodzi mi o zadanie "poziom molekularny" według poradnika muszę wybrać jedną z trzech frakcji żeby dostać się do instytutu. i tak tu się zastanawiam czy można jakoś to obejść, nie wybierając frakcji a dostać się do instytutu?
O co mi dokładnie chodzi, a oto że jak wybiorę jedną ze frakcji to przy portalu dokładają mi dodatkowe zadanie, a tu taśma szpiegująca, a tu namów do powrotu naukowca. po co mi to gdy "ja" zamierzam przyłączyć do instytutu i od razu strzelać se w kolano.
np. wybieram Minutemenów jako do portalu, potem postanawiam przyłączyć do instytutu, na końcu zostaje kierownikiem instytutu, a pozostaje zadanie "oddaj taśmę......" jestem kierownikiem a daję obcej osobie taśmę szpiegującą, jaki jest w tym sens?
Polecam bardzo dobry produkt bawiłem tak dobrze jak z trylogia stalker ,kazde miejsce ma swoje ciekawostki i klimat nie które miały naprawdę ponury, gre przeszedłem bez pancerza wspomaganego jakos stwierdziłem że mi się nie przyda,najlepsza bron,myslwiska jako że lubię ten rodzaj broni,najlepsze bylo to ze jakby ciezko nie bylo w niektórych lokacjach czy zadaniach pobocznych zawsze znajdywało się lub zarabiało duzo kaspli można było pójść do miasta diamond city wejść do baru przepic wszystkie kapsle ,tym bardziej że popadalo sie w nałogi, pies najgorszy kompan moim zdaniem bugowal sie dosyć często, najlepiej mi się grało z dziennikarka pipper można było w ruinach w stanie wypoczynku troche sobie z nią popipkowac dzieci z tego nie było :D tak jak np po ciężkiej walce zabic wielkiego szpona wziąć jego mieso i sobie ugotować czy jakas zupkę zrobić
Jeśli chodzi o samą fabule gwiazdy z nieba sie nie spodziewałem,bardziej interesowało mnie to co ten tytuł ma do zoferowania poza fabula,dołączyłem do bractwa stali walczyli ze wszystkimi tym bardziej tępili mutanty czy roboty i te wolne tempo jak leci naboj i trafia w cel cudo,ukończyłem edycje goty far Harbor bardzo dobry dodatek obszerny polecam
Swietny klimat i level design, jedyne co mi nie pasowalo to pozrywane mosty wszedzie. Szkoda ze nie dali chociaz jednego dluszego odcinka do pozwiedzania.
Polecam giga mod Sim Settlements 2
https://www.youtube.com/watch?v=MTSD7xZjm5Y
Jak lubicie się wnerwiać o co chodzi i jak działa, to coś pięknego :D
Nieda sie zagrac ani na ps4 ani ps5 wywala błąd już w głównym menu chciałem odpalić po 6 latach gdzie mam ponad 300h grania bez żadnych błędów podczas gry a tu coś takiego
Wreszcie znalazłem moda z idealną postacią kobiecą do tej gry, teraz pewnie pogram już z kilka godzin (od 2015 czy kiedy ta gra wyszła, nie mogę jej skończyć, ba - nie mogę jej nawet dobrze zacząć, ale po serialu na Amazonie powróciła nadzieja.
Poproszę z tym PACZEM szybsze wczytywanie.
OD jutra zapier.. u moderów.
Weź to ogarnij.
A więc ocena po powrocie do gry.
Wtedy dałem 7 po około 10-12h w Game pasie jak tylko tam trafiła bo tyle czasu wytrzymałem z grą. Teraz zakupiłem wersję full i włożyłem juz trochę godzin. Do finału bardzo daleko ale mam już konkretne odczucia.
Największą zaletą gry jest zabawa z modami, jest nawet lepiej niż w Skyrimie.
Natomiast sama gra w czystej postaci jest dla mnie dziwnym tworem. Mianowicie gdyby nie mody nie widzę w niej sensu.
No bo warstwa RPG to żart, i nie chodzi tylko o ten śmieszny system dialogów i ich treść czy przeciętne pisarstwo (choć i tak jest lepiej niż w Skyrimie, chyba najlepsza ich gra w tym aspekcie po Morrowindzie, może F3). Ale dalej jest w najlepszym wypadku przeciętnie nijakie i nie da sie go uznać za zaletę. Jenak najgorszą rzeczą jest liniowość questów. Tutaj naprawdę niemal każda aktywność jest w 100% liniowa i sprowadza się do walki. Niby są testy charyzmy ale te w niemal każdym wypadku sprowadzają się do uzyskania dodatkowej nagrody tylko.
Graficznie jest ok, gra na premierę wypadała gorzej od wieśka, ale nie będę się pastwił. No i to dość łatwo idzie ogarnąć modami.
Gunplay poprawiony względem F3, ale dalej dość sztywny. Fajnie, że poprawili ale nie jest to zaleta na tyle istotna by przyciągnąć mnie do tej gry, to nie CP2077 czy DeusEx gdzie walka potrafi sprawić naprawdę olbrzymią frajdę na dłuższą metę. Zwłaszcza, że niespecjalnie mamy umiejętności urozmaicające ją z czasem jak w tamtych grach.
Eksploracja jest spoko.
Poziomy trudności, no to jest zrobione tragicznie. Jedyne co zmieniają to fakt, że nasza pancerna postać musi wywalić dodatkowe dwa magazynki by kogoś zabić.
Jako survival gra nie ma sensu, bo tryb przetrwania projektował jakiś kretyn. Przykładowo opcja zapisywania przy śnie ma sens w grach całkowicie stabilnych oraz ubogich w błędy a nie tutaj gdzie gra potrafi sie losowa zawiesić na wyczytaniu obszaru lub też możemy bezsensownie zginąć prze glitche jak blokowanie się postaci. W rezultacie ten poziom domyślnie nie dostosowany przez mody tylko irytuje.
Ogólnie gra nie jest tragiczna ale nie ma żadnego elementu poza modami, który mógłby przyciągnąć mnie na dłużej. Bawię się nieźle bo uwielbiam testować mody.
Bo niby jaki? W F:NV przymykało sie oko na sztywne mechaniki i bugi ze względu na fenomenalne questy, ciekawe postacie i świetny klimat. Tutaj co z tego, że gunplay poprawiony i błędów mniej skoro na rynku mam masę gier akcji z o klasy lepszym gunplayem? Czuję od tej gry pewien dysonans, coś jakby twórcy nie chcieli robić RPG ale nie mieli do końca pomysłu co chcą zrobić w zamian (lub pomysł mieli ale ich silnik ograniczał) no i bali się zdenerwować fanów zmiana gatunku.
Wszystko wali przeciętnością może z wyjątkiem fajnie zaprojektowanych lokacji, bo te się spoko zwiedza, ale to trochę mało. Tak więc ocenę podtrzymuję, 7, czyli idealna gra na sezon ogórkowy gdy człowiek chce pograć w coś prostego, nieskomplikowanego i relaksującego bez szczególnych oczekiwań. Lub ma ochotę na zabawę modami, bo tutaj nie ma chyba lepszej alternatywy.
Nowe bronie są niewidzialne i strzelają czerwonymi wykrzyknikami, to nawet moderzy amatorzy nie odwalają takiej lipy!
Spoko, bugi nadal są, fabuła tylko OK, ale świat zdecydowanie wciąga. Świetne radio, plylista dodana na spotify. Cały crafting i zbieranie pominąłem kodami.
Wywala do pulpitu na początku gry jak trzeba uciekać do bunka na kładce za każdym razem w tym samym miejscu xD
https://youtu.be/SxCoWQ_61zM?si=kG7JsJXq9dmiDhIc
Jejku dlaczego tak niska ocena ?? Niecałe 2 , aż się wierzyć nie chce, skąd tu tylu malkontenów ?? Jak dla mnie najlepsza gra roku, żadna gra zresztą poza serią Fallout nie potrafi zagarnąć takiej sporej ilości czasu jak ta. Największe atuty to fabuła (nie ma jakichś latających smoków, czy innych dziwnych stworów znanych bardziej ze świata bajek, brak magii) możliwość rozwoju sposobu jaki nam odpowiada (walka wręcz, broń palna, energetyczna, retoryka, itp.) nieograniczona poziomami możliwość rozwoju postaci, wyjątkowy klimat akcji, sporo ciekawych Questów, świetna grafika, oryginalny system walki V.A.T.S - w tej odsłonie bardziej realistyczny (nie jest to zwykła klatka stop jak wcześniej) . Wiadomo że jak każda gra, i ta nie jest idealna, pewne rzeczy możnaby poprawić, ale średnia 2.0 to zdecydowana przesada...
@skowyt, po twoich debilnych "obliczeniach" i jeszcze bardziej debilnych postach oraz wykrytym u ciebie niedojebaniem mózgowym, nie dziwie się, że ta "gra" jest dla ciebie i tobie podobnym debilom "grą roku".
[2408.2]
strelnikov ;) Jeszcze raz - to naprawdę nie jest "gniot". Ani w grze, ani w fabule, ani w grafice.. Tylko wymaga takiego podejścia i czasu (do przedstawianego świata i gry) jak Skyrim. To samo dotyczy fabuły, która jest misterną składanką, w zmieniającym się wciąż otoczeniu (osiedla i Minutemani) W zależności od naszej sympatii do stronnictw obecnych w grze (skądinąd doskonale nam znanych z falloutowego świata) sami sobie organizujemy rozgrywkę i rozrywkę, sami budujemy jej obraz i ustawiamy długość i jakość gry. Wszyscy, którzy docenili złożoność Skyrima (zdaje się że sporo jest takich graczy ;)) po prostu nie mogą nazywać "Fallouta 4", "gniotem".
Mogą go nie lubić z wielu innych powodów - lecz większość z nich będzie związana z przyzwyczajeniami i stażem graczy..
To miłe, elathirze że tak chwacko i szybciutko ogarniasz gry - w ich konstrukcji, najrozmaitszych wartościach i możliwościach zabawy jakie dają. Bez wątpienia byłby (będzie/jest - niepotrzebne skreślić) z Ciebie, doskonały recenzent..
Potraktuję Twoje uwagi jako "wprawki", w tym właśnie kierunku..
Te Twoje "siekanie potworków" w "arcadowym stylu", ach ;) Może warto byłoby zapytać w jakim "stylu", Ty je "siekasz"? Jednak sobie daruję - wolę się domyślać ;)
Niby, mycinie3 - to ja mam mieć problem z Twoim "grzechem prostoty"?
W rzeczy samej, ja mogę mieć tylko kłopoty z "prostatą" ;)
Otóż wiedz że pozwoliłem sobie jak o Skyrima chodzi, na eksperyment z ośmiolatkiem właśnie ;)
Choć ze względów wychowawczych, nie powinienem. Zgadza się, świetnie sobie dawał radę w walce, choć innych rzeczy nie ogarniał a niektóre, wręcz go odpychały (i dobrze ;)) Wiele lat temu (niechcący) pozwoliłem innemu chłopcu zagrać w Fallouta 3 ;) Mały nadwrażliwiec w pewnym momencie z przerażenia, omal nie spadł z krzesła. To była dla mnie nauczka aby falloutowy, pokręcony świat, jak najdłużej trzymać z daleka od nastolatków.
Nie jest odbierany tak, jak odbierany być powinien..
Może Ci to coś pomoże w określeniu "mojego myślenia" i oceny gier ;) a może nie..
Gra ukończona. 14 godzin, 71 lvl, dużo broni, większa połowa mapy odkryta. Najgorszy RPG 2015 i najgorszy ostatnich lat. Nie polecam : )
Jako fan serii od roku 1998 zawiodłem się strasznie. 30h gry i już nawet nie chce mi się jej załączać ponownie. Nie będę rozpisywał się w szczegółach bo wszystko co można napisać źle o tej grze zostało już napisane wyżej w komentarzach.
Rozumiem że komuś się mogło nie spodobać ale ocenianie F4 na 2 albo 3 punkty to jest spierdolenie umysłowe. Pseudo gracze cisnęli się jak na mięsko kręcąc hype na część Fallouta o którym było mało wiadomo (i można było się rezultatów spodziewać) i nagle rozczarowanie. Narzekają na nową generacje gier, że niby odmóżdżają albo są za proste a sami są biednymi intelektualnie prostakami którzy nie potrafią sprecyzować czemu gra jest tragiczna i zasługuje na 2/10 poza tym że opcji dialogowych im brakuje. I tak pewnie pomijaliście dialogi i napierdalaliście głową w klawiaturę od zawsze ale hurr Fallout 1 i 2 masterrace durr.
Wielcy fani starych falloutów są chuja warci, próbują żyć w zacofaniu na siłę a jak później dostają grę zacofaną w jakimś aspekcie to płacz. Jak ja się ciesze że devy srają wam do ryja, tyle dobrego chociaż.
Jeśli Chcecie wygrać tą Grę albo dostać za wykonywane zadania (poprzez np. rejestrowanie się do gier , zdobywanie poziomów ) punkty które można wymienić na EURO STEAM i wiele wiele więcej... Musicie zarejestrować się na stronie :
[link]
Serdecznie Polecam
Wróciłem sobie do gry, żeby przejść te 2 dodatki fabularne (szczególnie ten drugi, bo mnie zaciekawił) i muszę przyznać, że na modach ta gra ma świetny klimat. Kilka efektów mgieł i pogody nowych od razu lepiej się prezentuje. Do tego reshade na bardziej stonowane kolory (jakiś Stalker Lighting) od razu to wszystko wygląda ładniej i bardzie postapo. No i w sumie dodam, że ten dodatek Far Harbor bardzo dobry. Za mną najlepszy quest jak na razie w całej tej grze (włącznie z podstawką), czyli śledztwo w krypcie.
Ciekawe skąd tyle łapek w dół.. a tak wiem, bo ktoś uznał Fallouta za grę roku a nie Wiedźmina.
A będąc szczerym, na pewno jest to gra lepsza od swoich poprzedniczek, czyli tego crapa trójki i okropnego New Vegas.
Przykro patrzeć na te krzywdzące oceny. Jedna z najniesprawiedliwiej ocenianych gier przez graczy ever!!! Kawałek porządnego kodu. Ok 100 godzin zabawy.
Dodajmy obrazek z Nuka World ilustrujący ciężką dolę farmera z okolic..
Właśnie wyciągał ze stodoły beczki z radioaktywną chemią, niezbędną przy produkcji ostatniego przeboju do picia Nuka Quantum, kiedy zaczęła się wojna i rypnęło.. ;)
..można też, ze względu na stan traktora, podać opis bardziej złożony ;)
Tuż po wojnie, został przed stodołą w radioaktywnej kałuży, spalony ciągnik z przyczepą. Farmer przybył aby wyciągnąć chociaż resztki majątku - niestety radioaktywność była silniejsza ;)
Fallout 4 obfituje w niezliczone ilości takich scenek które są zarazem tak pożądaną fabułą.. Trzeba tylko trochę chcieć "poczytać" je..
Ja bawię się całkiem dobrze przy tej grze, nie wiem dlaczego ma tak niskie oceny. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to ze w niektórych miejscach gubi trochę fps, ale grałem w Just Cause 3 gdzie gra prawie wszędzie chodziła w 19-25 fps.
Pierwsza gra która wciągnęła mnie na tyle żeby zdobyć wszystkie trofea.
Dzięki Zyava, wiem o tych możliwościach ale a razie nie jest tak źle..
przynajmniej dla mnie..
dopiero teraz zauważyłem że błotniaki różnią się od siebie nawet kolorami ;)
Ta broń to unikalny Garand, jedyny w swoim rodzaju ..świetne znalezisko ;)