Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Gra Elden Ring

początekpoprzednia123456789101112131415161718192021222324następnaostatnia
27.06.2024 22:52
Sir klesk
3200
Sir klesk
261
...ślady jak sanek płoza
Image

Jako, ze jeszcze kawal gry przedemna to nie zaglebiam sie samemu za bardzo w lore. Jednak nie moglem sobie odmowic rzucenia okiem na wasze rozkminki. :) Samemu od siebie nic nie dodam ale moze uda mi sie jakos pomoc (?).

Poszukalem tez po slownikach i niestety praktycznie jedyne znaczenie "consort" jako rzeczwnika, to "maz/zona wladcy"

https://www.thefreedictionary.com/consort

Uzywam tego slownika znaczeniowego od ponad 10 lat i szczerze polecam. Tak tez sobie mysle, ze moze haslo "consortium" rzuciloby tutaj wiecej swiatla na kwestie interpretacji tlumaczenia?

https://www.thefreedictionary.com/consortium

Swoja droga apropos tlumaczen to razem z kuzynem wylapalismy ten oto blad ze screena. Moim zdaniem cholernie istotna pomylka. :)

Wersja polska na screenie, ponizej angielski opis z wiki:
A special physick blessed by Marika, the queen of the Erdtree.

Completely restores HP and heals all ailments.

Marika once created several of these physicks for Messmer's sake.
But never again.

Czlowiek zaczyna sie zastanawiac ile podobnych kwiatkow przeszlo podczas przekladu z japonskiego na angielski... ;)

post wyedytowany przez Sir klesk 2024-06-27 23:00:15
27.06.2024 23:38
Kwisatz_Haderach
👍
3201
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

No to jest rzeczywiscie fajny slownik. U mnie to tylko zona/maz a potem jako czasownik.

Dziekowac.

Co do tego dosc doslownego podejscia i ewentualnych tego skutkow to ja tez w sumie podchodze luzno. Nawet jakby sie "ten tego", to cytujac narodowego wieszcza...

spoiler start

Jak sie kochaja, to chuj z nimi. cyt. Kapitan Bomba

spoiler stop


Gorsze rzeczy widzialem w japonskich grach. Ale raczej napewno tutaj oczywiscie chodzi o korzysci polityczne i inne takie, tak jak piszecie.

Co do tlumaczenia, to polskie jest ulomne w wielu miejscach. Nawet jesli nie sa to bledy doslowne to niektore tlumaczenia wypaczaja klimat i wogole sens (albo jak w ponizszym przypadku inspiracje) tego co widac na ekranie. Np. nieszczesne "piece" (te duze plonace od Messmera na poczatku co sa), podczas gry w oryginale to sa "wickerman" a nie zadne piece kurwa. !! ;P :)

https://en.wikipedia.org/wiki/Wicker_man

Zas co do jap --> eng to imho tutaj jest blad, bo napewno wersja podstawowa to wersja eng. Przynajmniej fabuly i lore. Przeciez Martin im nie pisal po japonsku. To raz. Dwa ze teraz nawet w dosc ze tak powiem ksenofobicznej Japonii, duzo dokumentow designerskich powstaje w oryginale po angielsku. Po prostu dla wygody, bo nie da sie uniknac dzis miedzynarodowej wspolpracy.

DLatego ja osobiscie uwazam, ze np cale to pierdzielenie o zlym tlumaczeniu postaci Ranni i jej motywow z japonskiego, to mrzonka. Bo oryginalna wersja z ktorej dopiero ewentualnie tlumaczono na japonski dla wygody pracownikow From Soft, byla angielska. Nie ma innej opcji.
Jesli przyjmiemy ze lore i postacie wymyslil Martin, a takie chodza pogloski ze wszystko az do samego poczatku gry to on (a From Soft tylko dodawalo do tego ich pojebany sznyt, robiac np z Godricka pana przyszywanke), to oryginal z ktorego tlumaczono jest angielski, a Ranni to egoistyczna manipulantka, morderczyni i nemezis Lands Between, a nie zadna wybawicielka.

Ale to chyba nie na temat. :P

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-06-27 23:52:58
27.06.2024 09:33
Szlugi12
3202
odpowiedz
Szlugi12
119
BABYMETAL

A ze mnie jakoś emocje uszły co do dodatku, nie to że jest za mały czy za duży czy za trudny, hype miałem duży przed premierą, doszedłem do większej połowy i tak szczerze to jakoś nie chce mi się go kończyć, jak podstawka mi się bardzo podobała tak dodatek sam nie wiem, a może to taki okres nastał przez prace i obowiązki że nic nie cieszy jak na razie.
Ale wczoraj podejrzałem buildy z neta i zrobiłem sobię z ciekawości postać pod dzikie szpony i nie źle to biję, bardzo szybkie ruchy ale z tego co piszą na końcowych bossów o kant tyłka się to nada. Sam jestem ciekaw.

post wyedytowany przez Szlugi12 2024-06-27 09:34:16
27.06.2024 11:32
xandon
3203
odpowiedz
xandon
45
Generał
Wideo

Boss końcowy w 13 sekund. Jakim buildem? Perfumami oczywiście.

https://www.youtube.com/watch?v=v20jFYM0nLI

Zobaczyłem to wczoraj przypadkiem robiąc swoje pierwsze wyzwanie. Warunki mojego wyzwania: ataki wyłącznie nowymi Perfumami, nie można zrobić żadnego innego ataku przez całą grę. Tylko czy to można nazwać wyzwaniem, skoro Perfumy z błyskawicami to podobno najbardziej OP broń w tym DLC. Na szczęście sam tak nie gram jak w materiale tzn. nie używam sztucznych buffów podbijających dmg w kosmos czy sztucznego strzelania błyskawicami w ziemię przed przeciwnikiem (ciekawy patent z hitboxami). Dlatego u mnie na razie normalne walki, dobry i ciekawy challenge urozmaicony 5-ma rodzajami perfum. Perfum nie poleciłbym każdemu. Mają szybkie ataki w bardzo krótkim dystansie. co pozwala podchodzić bez strachu do najszybszych mobów, najeźdźców NPC czy tych kilku przyjemniaczków w mauzoleach. Działają oburącz, świetny ładowany atak R2 oburącz. I mój ulubiony R2 z biegu na bossów + KWR do uników. Sonic w boju. Nareszcie coś nowego i zupełnie innego. Walka z lwem tym atakiem to był fenomenalny taniec. Ale nie wiem czy mi się uda z końcówką.

Eksploracja świata za drugim razem fantastyczna, bo już człowiek wie co i gdzie, brak małych frustracji, a można się skupić na podziwianiu i układaniu własnych tras w głowie. Ciekawi mnie teraz podejście do wyzwań i speedrunów. Zaczynać w podstawce na NG+0 robiąc długi prep, potem dojść do Mohga, potem zrobić prep w DLC - to się robi dłuższa i żmudna przeprawa. Sam gram w DLC na postaciach z kolejnych NG+ z gotowym już levelem i ekwipunkiem. Tylko tu z kolei jak wchodzę teraz na NG+7+ przy Witalności 60 nawet zbierając po drodze wszystkie fragmenty błogosławieństwa Ostrodrzewa to zwykły mobek żołnierza Messmera potrafi mi zdjąć jednym ciosem toporka 80% HP... i ogólnie bardzo często śmierć na 1-2 hity. Ale ciekawie. Najbardziej się śmieję w tym DLC ze znajdziek typu zwykły Kamień Kowalski 2, jedna sztuka i co z tą sztuką zrobić? Podejrzewam, że każdy, kto wchodzi w DLC ma już wszystkie dzwoneczki i zakupuje je hurtowo w sklepie jak potrzebuje, więc takie znajdźki to po zbóju ;-)

Coraz fajniejsza gra się robi.

27.06.2024 12:50
KeeRay
3204
1
odpowiedz
KeeRay
16
Chorąży

Skończyłem dodatek do Elden Ringa na 100%. Niestety(standardowo już w przypadku FS) nie wprowadził on nowych osiągnięć, ale i tak zrobiłem chyba wszystko co tylko się dało.

SotE to po prostu więcej tego samego co w podstawowej grze. Otwarty świat jest lepiej zaprojektowany, ma dużo sekretnych przejść i odnóg, ale dalej ma dużo pustych przestrzeni, które mogłyby być lepiej zagospodarowane. Odnalezienie nowej drogi albo ukrytej lokacji potrafi zrobić wrażenie(szczególnie jeśli widzieliśmy ją kilka godzin wcześniej w tle). Wg mnie poziom trudności w stosunku do podstawowej gry poszedł sporo do góry, ale o tym za chwilę.

Przejście dodatku zajęło mi 57h(podstawkę przeszedłem w 173h, też robiąc wszystko co tylko się da), w tym ok. 6-7 godzin powtarzania walk z bossami(głównie jednym bossem). Pokonałem wszystkich bossów i wyeksplorowałem wszystkie lokacje w grze. Podczas przejście wszystko znalazłem naturalnie podczas grania, oprócz jednego bossa i pobocznej odnogi, które znalazłem pod koniec gry, gdy zobaczyłem że brakuje mi jednej znajdźki.

Co do poziomu trudności, jeżeli gramy z summonami(szczególnie ten nieszczęsny Mimic) to dalej wyzwanie nie jest zbyt duże i większość gry przejdziemy z marszu. Jeżeli jednak gramy Jedynym Słusznym Sposobem™, czyli bez summonów i npców to gra jest trudniejsza od podstawowej gry i jest na poziomie najtrudniejszych bossów w trylogii i podstawki.

Ja, podobnie jak w podstawce, grałem bez summonów, npców i przedmiotów buffujących(oprócz Niesamowitego Eliksiru, który odblokowuje mechanikę parowania w stylu Sekiro, z której starałem się korzystać). Podobnie jak dwa lata temu uważam, że korzystanie z najmocniejszych przyzwań "zabija" fun z gry i wyzwanie z samodzielnego pokonania bossa.

Główni bossowie są świetni, topka całej gry, ale niestety podobnie jak w podstawce występuje tutaj spory recykling pobocznych bossów(nawet dotknęło to bossów fabularnych). Niżej, szczegółowo o bossach, więc daję spoiler.

spoiler start

W dodatku spotkałem 42 bossów, niecała połowa to powtórki z podstawki i tych pojawiających się już w dodatku.

1. Rycerz Samotnego Więzienia - 7
2. Smok ognia duchów - 1
3. Onze, szermierz-półczłowiek - 2
4. Rycerz śmierci - 5
5. Edredd, czarny rycerz - 1
6. Starożytny smokowiec - 2
7. Smokowiec Wyszczerbionego Szczytu - 1
8. Wódz demonów krwi - 1
9. Ptak rytuału śmierci - 7
10. Płaczka - 2
11. Smokowiec Wyszczerbionego Szczytu x2 - 2
12. Senessax, starożytna smoczyca - 3
13. Boska bestia, Tańczący Lew - 2
14. Rellana, rycerz Bliźniaczych Księżyców - 10
15. Tancerka Ranaha - 1
16. Smok ognia duchów (drugi) - 3
17. Ralva, wielki niedźwiedź rudy - 3
18. Garrew, czarny rycerz - 1
19. Dane, Suchy Liść - 1
20. Smok ognia duchów (trzeci) i armia żołnierzy - 10
21. Labirith, przeklęte ostrze - 1
22. Złoty hipopotam - 2
23. Rakshasa - 2
24. Jori, starszy inkwizytor - 3
25. Midra, Władca Oszalałego Płomienia - 11
26. Gnijący rycerz - 6
27. Awatar Ostrodrzewa - 7
28. Dowódca Gajusz - 8
29. Strażnik drzewa x2 - 1
30. Bestia spadającej gwiazdy - 3
31. Metyr, Matka Palców - 4
32. Hrabia Ymir, Matka Palców - 1
33. Messmer Palownik - 7
34. Rogulea, wielki niedźwiedź rudy - 1
35. Rycerz śmierci (drugi) - 1
36. Niedźwiedź rudy - 1
37. Boska Bestia, Tańczący Lew (drugi) - 6
38. Romina, święta patronka pąków - 3
39. Leda, rycerz igły i wsparcie - 2
40. Marigga, królowa półludzi - 1
41. Bayle Groza - 14
42. Radahn, obiecany małżonek - 45

29/42 bossów zmieściło się w przedziale 1-5, a pięć walk zajęło mi co najmniej 10 podejść. Poniżej o bossach głównych. Jest ich 11(licząc smoka) i praktycznie każdy z nich jest świetny i wymagający. Topka całej gry.

1. Boska bestia, Tańczący Lew - 2 podejścia - prawdopodobnie pierwszy boss główny, z którym zmierzy się większość graczy. Walka jest trochę chaotyczna, kamera czasami nie nadąża, ale animacje i klimat robią robotę. Później w grze występuje drugi egzemplarz tego bossa i jest trochę trudniejszy, bo nakłada na nas Śmiertelną Zarazę, a sama arena jest trochę mniejsza. Trudniejsza wersja padła po 6 próbie.

2. Rellana, rycerz Bliźniaczych Księżyców - 10 podejść - pierwsza naprawdę genialna walka w DLC, połączenie Artoriasa i Pontiff Sulyvahna. Uczciwy boss, w stylu pojedynków 1v1 z serii Dark Souls.

3. Midra, Władca Oszalałego Płomienia - 11 podejść - dla mnie trzeci najtrudniejszy boss w całym dodatku i jednocześnie chyba 4 najlepszy. Patrząc na to, że dostałem za niego o wiele więcej dusz niż za pozostałych bossów(oprócz 2 ostatnich) to chyba trochę za szybko dotarłem do jego lokacji(która jest genialna), ale nie żałuję, bo było wyzwanie, a później spora satysfakcja. Niesamowicie szybki boss, który dodatkowo nabije status Szaleństwa.

4. Gnijący rycerz - 6 podejść - chyba najgorszy boss ze wszystkich głównych walk(co nie znaczy, że jest zły), wielki szkielet jeżdżący na koniu, nabija nam status Odmrożenia i posiada sporo obszarowych ataków.

5. Awatar Ostrodrzewa - 7 podejść - trzy fazowa walka, nie jest zbyt trudna, bo boss mimo 3 pasków nie posiada zbyt dużo zdrowia. Pod względem wizualnym świetny, ale przydałoby się trochę zoptymalizować jego lokację, bo zdarzało się mieć tam spore spadki przez większość walki.

6. Dowódca Gajusz - 8 podejść - jedyna z 11 walk, którą możemy toczyć na koniu. Ja jednak wolałem walczyć z nim normalnie, bo dzięki parowaniu można było szybko wytrącić guźca z równowagi. Sama walka jest naprawdę dobra, ale czasami następuje zbyt duży spam obszarówkami.

7. Metyr, Matka Palców - 4 podejścia - pod względem wizualnym jedna z najlepszych walk w dodatku, ale pod względem mechaniki jest już trochę gorzej, bo boss często staje się nieosiągalny i trzeba czekać aż wróci na ziemie.

8. Messmer Palownik - 7 podejść - bardzo możliwe, że jest to najlepsza walka w całym dodatku jak i grze. Zdecydowanie jest najlepsza pod względem wizualnym i mechanicznym, ale jedynym minusem jest brak dwóch pasków zdrowia(w połowie włącza się druga faza), gdyby miał te dwa paski to na pewno byłby moim najlepszym bossem w Elden Ringu, a tak to nie jestem pewien, jest w TOP3 całego dodatku, gdzie cała trójka jest mniej więcej na podobnym poziomie.

9. Romina, święta patronka pąków - 3 podejścia - najłatwiejszy główny boss z DLC, prawie pokonałem ją za pierwszym razem, ale załatwiła mnie ostatnim atakiem. W zwycięskim podejściu użyłem tylko 2 butelek z leczeniem. Wizualnie jest to jeden z najlepszych bossów w całej grze, ale pod względem trudności trochę jej brakuje.

10. Bayle Groza - 14 podejść - ogromny i piekielny szybki smok, chyba najlepszy w całej historii FS, a z pewnością w TOP3 razem z Midirem i Placidusaxem. Jedna z trzech najlepszych walk w całym dodatku, gdyby nie zbyt częsty spam obszarówkami i czasami skopane hitboxy ognia to byłby idealny. Trafiłem na niego dość wcześnie, ale jak zobaczyłem co się tam dzieje to zostawiłem go sobie na koniec.

11. Radahn, obiecany małżonek - 45 podejść - ostateczny boss gry i chyba też najtrudniejszy(jeżeli gramy full solo). Mój rekordzista pod względem podejść do bossa, pokonał Malenię, która tych prób miała 37(choć było blisko tego, żebym pokonał go w podejściu nr 36), a Radahn 45, co przełożyło się na ok. 5 godzin walki z nim. Podobnie jak Messmer i Bayle, Radahn też znajduje się w moim TOP3 walk z dodatku. Może nie jest tak dobry jak Messmer, ale nadrabia poziomem trudności, który jest wyśrubowany do granic możliwości. W pierwszej fazie korzystałem praktycznie głównie z parowania, a w drugiej oprócz tego dochodziły też szybkie ataki, gdy nadarzyła się okazja. Widziałem sporo narzekań na jego ataki obszarowe, ale wg mnie są one czytelne i można ich uniknąć. Warto przed tą walką pokonać Awatara Ostrodrzewa, bo BARDZO przyda nam się przedmiot, który dostajemy za jego pokonanie. Nie mam się co do czego przyczepić. Naprawdę genialna walka, ostateczny test umiejętności w grach From Software.

spoiler stop

Dodatek oczywiście polecam, to więcej tego samego, ale tak samo a może jeszcze lepszej niż ostatnio. Polecam również grać bez ułatwień, bo gra wtedy OGROMNIE zyskuje!

post wyedytowany przez KeeRay 2024-06-27 12:52:45
27.06.2024 13:56
3204.3205
kain93ck
14
Pretorianin

Kocham purystów co będą mi narzucać czy mam grać z summonami, czy bez buffow. Jeżeli gra mi oferuje narzędzia to z nich po prostu korzystam a nie szukam elitarnych argumentów dla podkreślenia zajebistosci z pokonania bossów.

27.06.2024 14:14
KeeRay
😉
3204.3206
2
KeeRay
16
Chorąży

kain93ck

Zgadzam się, że summony itd. to jedna z mechanik gry i chyba jeden z głównych powodów, tego że ER osiągnął taki sukces sprzedażowy i używanie ich to nic złego.

Różnica polega na tym, że ja nikomu nie mówię, że ma tak grać, bo inaczej się nie liczy i jest leszczem tylko, że wg mnie bez nich jest dużo ciekawiej i bardziej satysfakcjonująco. Walka z bossami używając summonów i bez nich to zupełnie inne doświadczenia. Inne, ale czy gorsze? To już zależy od tego co kto oczekuje.

post wyedytowany przez KeeRay 2024-06-27 14:14:58
27.06.2024 14:54
xandon
👍
3204.3207
xandon
45
Generał

Super doświadczenia i spostrzeżenia.

Ciekawe by było jakbyś się podzielił w jakim stylu grałeś, jaką bronią / buildem, czy jednym w całej grze, czy różnymi do różnych bossów, czy na NG czy na jakimś NG+, i na jakim poziomie błogosławieństwa, zakładam max jak zrobiłeś grę na 100%. Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie to byłoby jeszcze bardziej interesujące, podpatrzeć coś od tak doświadczonego gracza.

Jeżeli chodzi o summony to wiadomo jak jest. Mi się wydaje, że wystarczy jak ktoś poda, gdy chce, czy grał z czy bez, bez oceniania jak jest lepiej czy gorzej. Ja też od zawsze uznaję to za dwa różne doświadczenia. Summony poza ukłonem w stronę mniej doświadczonych graczy, mogą też pełnić świetną funkcję edukacyjną w poznawaniu bossów. Ja tak miałem w podstawce. Najpierw grałem z summonami, a potem przechodziłem stopniowo do walki bez nich. To był dla mnie przyjemniejszy sposób nauki, gdy można czasem dłużej i spokojniej przypatrzeć się bossowi, niż wchodzić na arenę i ginąć przy każdym nie poznanym jeszcze ataku. To dużo ciekawsze niż kilkadziesiąt podejść czy kilka godzin ćwiczenia bossa. Dla mnie ER to bardziej: analiza, myślenie, dostrojenie builda, zwycięstwo. Dodatkowo przy niektórych bossach walka z summonami jest trudniejsza, bo AI bossa jest mniej przewidywalne, więc masz nad nim mniej kontroli i trudniej wejść w jakichś flow, w zasadzie niemożliwe. W podstawce przyglądałem się charakterystyce i AI różnych summonów, poświęciłem temu nawet jedno przejście, i to była ciekawa frajda sama w sobie. Celem było właśnie to - summony, czyli kolejny sposób na rozrywkę, czy dadzą radę same, który do którego bossa, itp. Raz skonfigurowałem mimica, że sam pokonał Malenię w obu fazach. Zabrało mi to sporo prób i eksperymentów, ale wyzwanie podobne do przejścia jej standardowo. W DLC nie przyglądałem się jeszcze w ogóle summonom, ale planuję jakieś przejście, aby je wszystkie pozbierać i przyjrzeć się z ciekawości co oferują. Z ciekawości też sprawdziłem jak się zachowują prochy tarczownika przy bossie końcowym DLC. W podstawce ci mocarze potrafią przeżyć całą walkę z Godrfey / Hoarah Loux i fazę Radagona. W DLC boss końcowy zmiata je z powierzchni pierwszym strzałem. I tyle po summonach. Przy okazji słyszałem, że nie warto przyzywać pomocników NPC do tej walki bo bosik dostaje takiego podbicia, ze gorzej niż samemu. Nie wiem czy prawda, bo nie miałem ich nawet dostępnych - nie skończyłem tych questów w pełni ;-)

Co do buffów to samo. Ja nie jestem fanem sztucznych buffów. Czyli buff buff buff buff buff buff czy prokowanie na sobie niezwiązanych z buildem efektów różnego rodzaju typu szaleństwo czy krwawienie tylko dla użycia jakiegoś talizmanu, wejście na arenę i one shot. To znowu wyzwanie na pomyślenie samo w sobie, ale mnie to nigdy nie interesowało. Natomiast nie widzę dlaczego nie stosować buffów naturalnie przeznaczonych do jakiegoś builda. Jak gram ogniem to wiadomo, że chcę użyć np. Ogniu, daj mi się, może talizman do ognia, łezkę eliksiru do ognia. Po to właśnie są. Natomiast sam mam taką zasadę, że oprócz talizmanów i eliksiru korzystam max z jednej inkantacji wzmacniającej, a najlepiej bez. Ale to głównie dlatego, że nie chce mi się tyle klikać przed walką.

27.06.2024 16:44
KeeRay
😃
3204.3208
KeeRay
16
Chorąży
Image

xandon

Grałem ekwipunkiem z podstawki, przeszedłem nim całą normalną grę i chciałem przejść też całe DLC. Używałem builda pod zręczność, a korzystałem praktycznie od początku gry z Uchigatany(z niektórymi bossami walczyłem też bez tarczy używając dwóch Uchigatan jednocześnie). A mój styl gry to już od czasów DS1 agresywna walka z przeciwnikiem. Jedynie zmieniłem talizman na finałową walkę na dający największą ochronę przed świętymi obrażeniami zamiast tego, który zwiększa obrażenia z każdym kolejnym atakiem.

Grałem na zapisie z podstawki, gdzie skończyłem grę mając poziom 188, kończąc dodatek wbiłem 224 level.

Tak, z finałowym bossem walczyłem już na 20 poziomie błogosławieństwa, a innymi to nie pamiętam dokładnie jakie tam poziomy były w danym czasie.

Co do summonów i buffów to tak jak napisałem wyżej. Ja sam nie chce z tego korzystać, bo czuje że jest do easy mod, ale jeżeli ktoś lubi grać z summonami to niech gra. Ja do tego nic nie mam.

27.06.2024 18:13
xandon
😉
3204.3209
xandon
45
Generał

Ha, mam Cię! Katana?

(zaznaczam, że ten wpis to GRUBY żart bo lubię tak czasem prowokować, zaznaczam żebyś Ty ani nikt z boku zaraz na mnie nie naskoczył i nie potraktował poważnie)

No widzisz, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jak dla mnie katany to jest od zawsze easy mode. Dlatego nigdy nimi nie gram, to akurat prawda. Nie myślę tu nawet o Moonveil czy Rzeki Krwi, którymi możesz spamować ataki z dystansu, ale nawet o długim ostrzu Uchigatany. I jeszcze do tego krwawienie :-) Pamiętam, gdy kiedyś nie mogłem sobie z czymś szybkim poradzić na początku podstawki to czasem używałem katan. Pach pach pach i po sprawie. Dla mnie agresywne melee liczy się tylko wtedy gdy to broń ciężka, olbrzymia, najlepiej młot. No, ewentualnie jeszcze GUTS lub Zweihander, którymi grywam w każdej produkcji FS. Tylko takie wolniejsze bronie pozwalają na pełne poznanie i wyczucie przeciwnika. Chyba, że z Lwim Pazurem to OP ewidentne. Dlatego jak widzę gdy ktoś gra solo kataną to jest według mnie dużo łatwiejsze niż walka olbrzymią bronią, nawet z summonem. Pokonać końcowego bossa z tego DLC olbrzymim młotem, bez summona, to rozumiem :-) A katany czy szybkie zakrzywione miecze, na dwie ręce w powerstance, easy ;-) ;-) No, sztylety to jeszcze rozumiem.

Żartowałem oczywiście, dzięki za info, jeszcze raz gratki za przejście, takie rzeczowe podejście i podsumowanie. Podziwiam! A z tym agresywnym stylem mamy podobnie :-)

post wyedytowany przez xandon 2024-06-27 18:24:05
27.06.2024 18:46
KeeRay
😃
3204.3210
1
KeeRay
16
Chorąży

Tak, wiem że niektórzy uważają, że build pod bleed może być przesadzony i generalnie się z tym zgadzam. Rzeka krwi, talizmany i buffy pod krwawienie i można robić rzeź, hah.

I wiem, że mógłbym mieć dużo łatwiej, gdybym aż tak się na tym krwawieniu skupiał, ale nigdy nie próbowałem tego zoptymalizować. Raz czy dwa na walkę wejdzie krwawienie, odbierze z 5-10% paska zdrowia i tyle. Do połowy DLC(i praktycznie całą podstawkę) nie używałem nawet Ashes of War, bo nigdy nie miałem takiej potrzeby, ale od połowy dodatku wreszcie zapoznałem się z tą mechaniką i zacząłem jej używać w walkach z niektórymi bossami. Miałem założony Krwawy Podatek, który może wyleczyć nam kawałek paska zdrowia. Nie powiem, czasami się przydawało.

A moja pasja do katan - szczególnie Uchigatany istnieje praktycznie od początku mojej kariery w grach FS. Jak grałem w DS1 to na początku zdobyłem właśnie Uchigatanę i używałem jej przez całą grę. Tak samo w DS2 i DS3, jak tylko ją zdobyłem to już grałem nią do końca. Taki sentyment.

Ja właśnie nie lubię grać takimi powolnymi broniami, bo szybka i agresywna walka to coś co lubię najbardziej. Tam zanim zaatakuje wielkim mieczem czy czymś to "minie sto lat". No i grając wielkimi, potężnymi broniami dużo częściej możemy oszałamiać bossów co też się przydaje. Więc coś za coś.

No i jeszcze w temacie gry to zapomniałem dopisać, że Enir-Ilim to chyba moja ulubiona lokacja w dodatku, a może nawet w całej grze. Sporo sekretów, świetny klimat no i genialny boss na końcu. Mogłaby by być jeszcze rozleglejsza i byłoby idealnie.

post wyedytowany przez KeeRay 2024-06-27 18:51:13
27.06.2024 14:05
Sir klesk
👍
3211
odpowiedz
Sir klesk
261
...ślady jak sanek płoza

Messmer zlokalizowany, namierzony i ubity.

Nie spodziewalem sie spotkac go

spoiler start

tak wczesnie w dlc

spoiler stop

Swietny boss, na bank zostanie jednym z ulubionych. Kazdy atak jest czytelny, jest mieszanka ciosow szybkich i tych lekko przetrzymanych, sa okna na heavy ataki, a druga faza to klasyczne “smoke and mirrors”. Duzo groznego efekciarstwa ale po zapanowaniu nad panika okazuje sie, ze miejsc na punish jest jeszcze wiecej niz w pierwszej czesci walki. Save zachowany na przyszlosc. :)

Pytanko:
Czy w dlc pojawiaja sie chodzace mauzolea lub jakas inna forma powielania wizerunku z bossa?

Pytanko nr2:
Czy udalo sie komus z Was zdobyc sztylety, ktorymi posluguja sie Ci czerwoni zakapturzeni rycerze Messmera? Mam caly set ich zbroi, mam dwa duze miecze ale ani razu nie wypadly nozyki. ;) a ich move set ladnie dal mi popalic.

27.06.2024 14:07
3211.3212
kain93ck
14
Pretorianin

Mauzoleów nie ma ale są trumny. Trzy. Rozsiane po mapie. Przyjemność poszukania ich pozostawiam Tobie. xDD

27.06.2024 14:15
Sir klesk
👍
3211.3213
Sir klesk
261
...ślady jak sanek płoza

ok, dzieki za to bardzo dobre info. :)

ale trumny mowisz?

Narazie znalazlem jedna. Ale ta pelnila jakze klasyczna funkcje windy... BTW musze tam wrocic i poeksplorowac bo tylko dotknalem łaski i zawrocilem. :)

[edit]
dzieki Kwisatz, bede sie rozgladal. :D

post wyedytowany przez Sir klesk 2024-06-27 14:17:21
27.06.2024 14:15
Kwisatz_Haderach
3211.3214
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

ad 1
Sa. Takie trumny/sarkofagi. NIe ma zadnych trickow jak w podstawce z mauzoleami. Poprostu podchodzisz i uzywasz. Ponizej lokacje jakbys chcial, ale nie 100% dokladne tylko nazwa lokacji w ktorej sa. W przeciwienstwie do mauzoleow, te nie rzucaja sie w oczy. ;P

spoiler start

Z tego co ja znalazlem to sa tylko trzy. Dwie w palcowych ruinach (polnoc mapy i tych na poludniu. Nie pamietam nazw.. chyba Rhea i cos tam podobnego. Jedna jest w Catedhral of Manus Metyr. Milego szukania. ;)

spoiler stop

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-06-27 14:19:12
27.06.2024 14:22
xandon
😃
3215
odpowiedz
xandon
45
Generał

No a Hipcio to już typowy bosik pod Perfumy. Lew i Hipcio, bo bossowie typu Rellana trochę trudniej. Jaki dynamiczny taniec z R2 z biegu i ładowanymi oburącz! Trochę się trzeba nabiegać wokół gada, ale jaka przyjemność. Prosty, standardowy build:

Perfumy Ognistej Iskry
+ prochy Kroku Wasalnego Rycerza
+ Złota Przysięga + Ogniu, daj mi siłę
+ talizman do wzmocnienia perfum
+ łezka wzmocnienia ataków ognistych w eliksirze

Z Messemerem trzeba będzie zmienić na Perfumy Chłodu i do przodu :-) He, he, zobaczymy czy będzie tak spoko jak ostatnim razem ........

27.06.2024 21:00
Kwisatz_Haderach
3216
2
odpowiedz
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Piec milionow kopii w tydzien.

https://old.reddit.com/r/Games/comments/1dps303/elden_ring_shadow_of_the_erdtree_has_sold_5/

Troche juz wyroslem z kibicowania korporacjom i developerom, ale jak pewnie kazdy mam paru ulubionych ludzi w tej branzy, ktorzy mnie wlasciwie nigdy nie zawiedli i z ktorymi moglbym wypic przyslowiowe piwo. FS i Myiazaki to oczywisty przyklad takich ulubiencow.

Tak wiec szczere gratulacje.

EDIT: Podobno to nawet nie jest tydzien, tylko dane z trzech dni. ;)

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-06-27 21:13:45
27.06.2024 21:05
Bukary
3216.3217
1
Bukary
234
Legend

Via Tenor

Zasłużony sukces.

27.06.2024 21:08
Minas Morgul
3216.3218
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

W pracy zaczęli robić zakłady, czy wezmę L4 na premierę i to ludzie, którzy w ogóle w gry nie grają, więc faktycznie było głośno;).

Ja miałem właśnie straszne obawy co do DLC. To był pierwszy moment, gdy soulslajki wyszły poniekąd z piwnicy i wiecie, rozumiecie - obawiałem się presji ze strony "inwestorów" itd. Natomiast nic takiego się nie wydarzyło.
Jest lepiej niż dobrze, ale o całości wypowiem się jak skończę grę :).

Każdego bossa robię zwykłym buildem i cóż. Dobrym graczem na pewno nie jestem, ale cierpliwym, więc tłuczenie jednego bossika w półgodzinnych sesjach (tyle czasu mam średnio na grę) przez tydzień jest dla mnie zupełną normą :D

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-06-27 21:13:47
27.06.2024 21:26
Kwisatz_Haderach
3219
odpowiedz
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Swoja droga szkoda ze ma nie byc drugiego DLC. Mogloby byc nawet mniejsze.
Nie watpie ze bylo planowane, przynajmniej na etapie projektowania swiata, jego historii i fabuly.

Bo do premiery tego dodatku myslalem ze "Lands Between" to metafora konfliktu pomiedzy bogami i zaplatanej w ten konflikt randomowej planety.

Po premierze i ograniu dodatku, ogarnieciu troche lore i historii oraz tego jak Realm Of Shadow zostal stworzony, to jestem pewny ze to "between" jest tutaj uzyte w duzo bardziej doslownym znaczeniu. Mamy glowna kraine, bedaca wlasciwie doslownie pomiedzy wlasnym cieniem i... no wlasnie czym?
Przypuszczalnie niegdy sie nie dowiemy, ale jestem pewien ze jest to ogarniete w duzej szczegolowosci przynajmiej na etapie George Martina i zarysu fabuly i krainy.
Musialo by to byc cos mocno zwiazane z samym swiatlem. Bo przeciez bez swiatla nie ma cienia, prawda?
Moze cos ala ze samo Greater Will bedace np. czysta energia (czyli takze widzialnym swiatlem) by sie przykustykalo w koncu do Lands Between, a nie tylko przydupasow wysylalo. :)

No to za duzo Eldena na jeden dzien juz. ;P

Tak czy siak szkoda, bo raczej kategorycznie padlo, ze nic juz nie bedzie po SotE. Moze w dwojce za 10 lat. :/

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-06-27 21:31:46
28.06.2024 08:51
Szlugi12
3220
1
odpowiedz
Szlugi12
119
BABYMETAL

No ja się zmusiłem, pograłem trochę dłużej w jednej sesji (troche nawet noc zarwana a do pracy trzeba było przyjść) i wróciła chęć do grania, to była chwilowa predyspozycja xD
Wrocił fun z gry i jest z powrotem co robić, około 80 % gry mam na oko, jak będę ciut przed finałem to będę musiał ogarnąć jakieś mapki gdzie omyliłem jeszcze te kamienia ostrodrzewia bo sam pewnie ich już nie znajdę, bo obecnie mam chyba 15 poziom z tego na 20 ? I sprawdzić jakich bossów ominąłem i gdzie są jeszcze bo starałem się jeździć wszędzie, ale pewnie dużo omyliłem o questach w ogole nie pisząc, bo tylko gadam z NPC i nic wiecej z nimi nie robię xD
Tak że będzie może motywacja żeby zagrać drugi raz w NG+ ale już z wiekszą wiedzą nawet jak teraz coś się omyli to za drugim razem na 100 %

post wyedytowany przez Szlugi12 2024-06-28 08:51:45
28.06.2024 09:10
Bukary
3221
odpowiedz
Bukary
234
Legend

Via Tenor

DLC ukończone. Widziałem pewnie 99% zawartości. Lizałem ściany i tylko przez ruiny Rauh przebiegłem już dość nonszalancko. Może jutro coś więcej napiszę. Na razie powiem tylko tyle, że poczucie rozczarowania sposobem, w jaki zaprojektowano niektórych bossów, tylko się pogłębiało w miarę rozgrywki. Niemniej jednak to świetny dodatek, choć na pewno nie bawiłem się tak dobrze, jak w podstawce. Szczerze mówiąc, pod koniec byłem już dosyć znużony (co nie miało miejsca w ER). IMHO tym razem twórcy postawili na ilość (wielkość), przez co trochę ucierpiała jakość.

post wyedytowany przez Bukary 2024-06-28 09:14:38
28.06.2024 10:52
NewGravedigger
😃
3221.3222
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

Kurna, byłeś znużony bo grasz 5h dziennie.

28.06.2024 11:40
Minas Morgul
3221.3223
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Ale wy macie tempo. Albo to ja mam tempo. Niektórzy już robią dlc drugi raz, a ja jeszcze z Rellaną walczę. Chyba 7-8 godzina już? Ciężko powiedzieć, ale chyba we wtorek wieczorem skończyłem respec na szermierkę i tak ją pokonam.

Tak mi się ten boss podoba, że (...) się, nie dam się :P. Ewentualnie jakiś bleed dodam.

To jest zabawne, że człowiek może odtwarzać jedną sekwencję tyle razy i nawet się nie wkurzyć.

28.06.2024 11:59
NewGravedigger
3221.3224
1
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

Też mam takie odczucie, gram niby sporo, robię po kolei tereny a nie jestem nawet w polowie. Nie mam pojecia jak inni robia tak szybkie postepy

28.06.2024 20:55
Bukary
3221.3225
Bukary
234
Legend

Via Tenor

Kurna, byłeś znużony bo grasz 5h dziennie.

E, nawet chyba więcej. ;)

Ale tak już mam. Jak mnie coś "wciągnie", to nie mogę się oderwać.

Teraz zamierzam już na spokojnie potestować różne buildy, wykończyć wszystkie płonące chochoły oraz ubić ostatniego bossa, który mi został - Bayle'a (wszystkie smoki blokujące dostęp do jego siedliska już gryzą ziemię).

post wyedytowany przez Bukary 2024-06-28 20:56:14
28.06.2024 21:06
Kwisatz_Haderach
3221.3226
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Nie wiem co pijasz na uspokojenie, ale przygotuj sobie na Bayle dwie porcje. ;)
Kamera i inne rzeczy na ktore narzekales dadza ci popalic, oj dadza.
Za to spektakl! SPEKTAKL powiadam! Jest warty nerwow.
Lore i historia tez jedna z lepszych w dodatku.

I jesli masz zasade czy cos ze bez summonow to tutaj warto z summonem, bo koles jest niesamowity hehe.

BAAAAAAYLEEEE!

28.06.2024 17:14
NewGravedigger
3227
odpowiedz
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

Jestem zachwycony tymi labiryntami. Mapa jest o wiele lepsza, niż w podstawce.

Chyba Bulary wspomniał coś o trumnie w ruinach Morta, zacząłem jej szukać (bez rezultatu) ale amiast tego znalazłem wejście niżej i dalej katedrę, dzielnicę kościelną, magazyn itd. Mam normalnie mind fucka w którym kierunku trzeba iść, żeby nie spieprzyć linii npców.

Nie pomagają informacje na ziemi, które sugerują, że w dzielnicy kościelnej w wieży powinien być jakiś upiór, którego ja osobiście nie widzę.

28.06.2024 17:28
Bukary
3227.3228
Bukary
234
Legend

A...

spoiler start

wody się już pozbyłeś z dzielnicy kościelnej?

spoiler stop

Trumny są trzy... Delikatna podpowiedź:

spoiler start

Dwie związane z palcami i jedna z gotykiem. ;)

spoiler stop

Jest jeszcze trumna, do której można wejść. ;)

post wyedytowany przez Bukary 2024-06-28 17:31:43
28.06.2024 22:51
Minas Morgul
😂
3229
odpowiedz
Minas Morgul
252
Szaman koboldów
Wideo

Dobra. Zrobione!

Uwaga - spoiler
Walka z Rellaną. Jak mnie zapytacie za 2 lata o ten pojedynek, to go będę pamiętał XD.

To, ile razy i jak blisko padnięcia było, to jest niesamowite.

I oczywiście. Jaka jest szansa, że ona jednocześnie przyzwie kule, wzniesie się do góry i przyzwie glintstony, które sprzątną Cię podczas skoku? Nie wiem, ale pierwszy raz mi się taka żonglerka trafiła:).

To jest jakiś absurd, że się udało. Miałem dużo lepsze walki, gdzie ostatecznie w drugiej fazie mnie załatwiała. A tutaj powinienem paść z 6x ^^.

To mówicie, że później jest tylko ciężej?

https://youtu.be/X4Mfg0hWg6E?si=vMRXJcHBHjWNxY7f

P.s. zżyłem się z tym nowym mieczem - Milady. Taki dziwoląg, ale bardzo wszechstronny.

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-06-28 22:59:54
29.06.2024 07:16
Bukary
3229.3230
1
Bukary
234
Legend

Piękna walka. Brawo!

Gdy idzie o poziom trudności, kolejni bossowie będą... różni. IMHO walka z Rellaną należy do tych dobrze zaprojektowanych i całkiem przyjemnych. Później pojawią się maszkary łatwiejsze (np. hipcio czy pewien chwast), ale też znacznie, znacznie trudniejsze (np. smok po przejściach albo końcowy przeciwnik, który jest wyjątkowo absurdalny pod tym względem).

Przy okazji pytanie do wszystkich, którzy grają na klawiaturze: czy Shift+PPM+LPM to jedyny sposób na atak ogniowy w przypadku podwójnego ostrza Rellany? Cholernie to niewygodne, gdy walka jest dynamiczna i liczą się sekundy. Ctrl odpowiada za atak magiczny. Macie to jakoś inaczej poukładane na klawie? Bo zrobiłem sobie build pod zajefajne ostrza Rellany, ale w sytuacjach kryzysowych mam problem z szybkim naciskaniem trzech klawiszy. Starość nie radość. ;)

post wyedytowany przez Bukary 2024-06-29 07:21:01
29.06.2024 08:22
Minas Morgul
😍
3229.3231
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Dzięki :D bardzo mnie korci, aby wypróbować te ostrza Rellany, fajnie się tym gra? To ma jakieś arcyciekawe skalowanie. Jak budowałeś postać?

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-06-29 08:22:41
29.06.2024 12:25
xandon
👍
3229.3232
1
xandon
45
Generał

Brawo, świetny boss i świetna walka. I nie giniesz na 2 hity :-o muszę kiedyś spróbować na NG, tylko nie chce mi się od początku przechodzić. Tak czy inaczej, u mnie to tak pięknie i finezyjnie nie wygląda :-)

29.06.2024 12:54
Minas Morgul
3229.3233
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

A dzięki:), ER potrafi zapewnić kosmiczny poziom redukcji obrażeń, jeśli się je trochę stackuje. Tu jest raptem 4 poziom scadu tree fragmentów, całość tej negacji pochodzi z itemów i flaszek.

29.06.2024 15:39
Bukary
3229.3234
1
Bukary
234
Legend
Wideo

fajnie się tym gra?

Owszem, fajnie. :) Tylko musiałem po jakimś czasie zrezygnować (na razie), bo na klawiaturze nie ogarniam szybkiego wyprowadzania ataków ogniem. Myślę, że na padzie to nie jest problem.

Jeśli dobrze pamiętam, to głównie trzeba inwestować w siłę i zręczność. Do tego dochodzi odpowiedni zestaw talizmanów i można ruszać na łowy. Tutaj dobry poradnik:

https://www.youtube.com/watch?v=tRFGYoykNyI

Jednak szczerze mówiąc, do tej pory nie znalazłem lepszego buildu niż ten, który mam z podstawki (oparty na Bluźnierczym Ostrzu).

29.06.2024 19:16
Minas Morgul
3229.3235
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Dzięki, będzie próbowane, a co do Bluźnierczego Ostrza, to faktycznie niesamowita broń i ciężko ten popiol wojny zdeklasować. Tym samym grałem na podstawce, po respecu z mieczy Radhana ;))).

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-06-29 19:59:56
29.06.2024 12:38
xandon
😉
3236
1
odpowiedz
xandon
45
Generał

LV 1 + 0 błogosławieństw leci wakacyjnie na NG+1. Coś mnie naszło dziś z rana i ruszyłem RL1 bez levelowania postaci z podstawki, bez levelowania postaci błogosławieństwami Ostrodrzewa w DLC, ale oczywiście z levelowaniem broni. Tu już z Prochami Tarczownika przy bossach, mimica nawet nie da rady uruchomić na LV1. Pokonałem bez problemów Lwika, Rellanę, Hipcia i kilku mini-bossów. Odsłoniłem większą część mapy. Buszuję obecnie po Donżonie Cienia. Nie spodziewam się, że się uda z bossem końcowym, czy nawet z Messmerem, ale chciałem sprawdzić taki przebieg z ciekawości. Co ten Level 1 w sobie ma, że najbardziej mi jakoś siada. Człowiek się przestawia na zupełnie inny tryb. Teraz widzę o ile NG+1 (pierwszy to prawie jak NG) jest łatwiejsze do NG+4 i NG+9. Z dodatkowych plusów - pierwsza napotkana wielka katana smocza czy jakoś tam, działa bez problemu na statach postaci LV1, byłem zdziwiony, że ma tak małe wymagania. No i perfumy działają, ale tylko ognia. Dla osób, które chcą sobie przejść grę na luzie casualowo - nie widzę problemu. Nawet jak się komuś nie uda z głównymi końcowymi bossami i zakończeniem, to i tak może zupełnie bez wysiłku przebiec ten świata, doświadczyć prawie całej gry, mapy i lokacji. Zauważyłem już wcześniej, że można przejść do Altus z ominięciem zamku. Zastanawiam się nawet czy w ogóle nie można odkryć całej mapy, oprócz lokacji przed bossem końcowym, praktycznie bez walki z głównymi bossami. Tylko tu uwaga - taka szybka progresja po mapie powoduje gubienie możliwości przywołań NPC do wcześniejszych bossów, jeżeli ktoś chce korzystać.

LV 316 NG+9 tu gram sobie dalej tymi nowymi perfumami. Perfumy super. NG+7+ horror. Na ścieżce krytycznej jeszcze został Messmer i boss końcowy. Największy wuj - Gajusz na dziku. Ale się z nim pożarłem. Podbicie trudności na NG+7 jest znaczące. Tu nic nie da rady nawet obejść. Z takim Wujem Gajuszem potestowałem z ciekawości to ani Bluźniercze Ostrze, ani Rzeki Krwi, ani summony, najlepiej mi w sumie poszło solo z perfumami właśnie, ale zwykły build, normalnie, bez tych kosmicznych tricków. Nie wiem czy będę te przebiegi kończył w 100%. Jak się uda spokojnie w trybie wakacyjnym to tak. Najbardziej mnie teraz bawi luźna zabawa, mapowanie w pamięci tego świata, wszystkich ważnych punktów, eksperymenty, zabawa z nowymi narzędziami, i z niektórymi bossami, wcale nie tymi największymi.

UWAGA! Fani Mijaziakiego, proszę dalej nie czytać ;-)

A teraz MAŁA ZŁOŚLIWOŚĆ: wczoraj widziałem artykuł o tym jaki to Mijaziaki słaby jest w przechodzeniu własnych gier. No takiej okazji nie przepuszczę ;-) A ja właśnie dzień wcześniej miałem taki moment, że pomyślałem, że to zwykły psychopata :-)) On czy jego zespół. Nie myślę tu o zwyrodnialczych pomysłach jak te słoje itp. ale o niektórych bossach. Bossowie główni to są jeszcze spoko. Rellana świetna. Messmer spoko. Boss końcowy walka 1:1, Dawid z Goliatem, też spoko, i tak wiadomo kto wygra, ostatecznie OK. Ale czasami zdarza się coś, co daje do myślenia. Podstawka miała swojego Sir Ofnira Wszechwiedzącego i Eldeńskie Gwiazdeczki, kwiatki niezauważalne przy zwykłym przejściu, ale kto robił jakieś specyficzne wyzwania lub wyższe NG+ to wie o co chodzi (potwierdzone przez GinoMachino). A tu przedwczoraj trafił mi się ponownie Jori. Joriego można pewnie zaciukać bronią stalową od tyłu w plecy lub różnymi szybkimi sposobami OP lub z jakimiś summonami, ale grając perfumami na NG+9 nie miałem tej możliwości. Za to miałem przyjemność przypatrzeć się dokładnie w godzinnej przeprawie co tu autorzy uskutecznili. Coś takiego mógł stworzyć tylko psychopata. Wszystko w tej walce, od początku do końca, jest nakierowane na max do*ebanie gracza i wywołanie prymitywnych zwierzęcych instynktów uciekaj lub walcz. Nie będę wyliczał. Najbardziej lubiłem te momenty gdy bosik przywołuje 5 summonów, sam strzela z magicznego karabinu maszynowego, czterech sieje AOE, a największy grubas spada mi znikąd na głowę. Cudowne. Ten mini-boss jak w soczewce skupia wszystkie przegięcia twórców w tym DLC. Potem pomyślałem o innych walkach i się zastanowiłem czy rzeczywiście powinniśmy być tak pobłażliwi dla Mijaziakiego. Jak sam nie umie dobrze grać we własne gry (nie ma takiej konieczności, to nie jego rola, ale niech się nie przyznaje publicznie) to niech sobie pogra w jakieś Monster Huntery i zobaczy jak zrobić świetną, dynamiczną, finezyjną, wymagającą walkę bez prześladowania graczy, he he :-))) Potem sobie przewinąłem z pamięci tricki, które mamy w tym DLC. Wejścia na arenę bossa, gdzie nie widać ani areny ani bossa zza głowy gracza - kamera. Gdy gracz zrobi 2 kroki naprzód to już ma bossa na twarzy. Czyli konieczność rozpoczynania walki od reakcji na początkowy trolling - tego nie było w podstawce, może raz czy dwa na mini bossach. Po co to? W Elden Ring Mijaziaki przyzwyczaił niektórych graczy do używania summonów. Tutaj nie pozwala ich wywołać na początku kilku walk, które sprawdzałem, trzeba sobie wypracować otwarcie. O mechanikach, combosach, timingu niektórych bossów nie wspominam. Do AOE się nie przyczepiam o ile jest dobrze zrobione. W podstawce często trzeba sobie było wypracować otwarcie na leczenie, co było OK, nawet mi się podobało, ale tutaj to już jest czasem next level. Do tego kamera. Może rzeczywiście czas powiedzieć - to nie zawsze jest dobre i przyjemne. Lubimy trudne wyzwania, ale nie takie proste dokręcanie śruby z elementami pałowania. Tak sobie napisałem, efekt Jori + wywiad Mijaziakiego, ale z uśmiechem i przymrużeniem oka ;-)

post wyedytowany przez xandon 2024-06-29 12:50:45
29.06.2024 13:12
Ragn'or
😡
3237
odpowiedz
Ragn'or
236
MuremZaPolskimMundurem

Premium VIP

Dotarłem do Farum Azula wreszcie. Zauważyłem podczas walki z tym pierwszym smokiem jak bardzo nie ogarnia kamera. Widzimy stosunkowo mały wycinek przed sobą, smok kręci się jak po...bany i nigdy nie wiem gdzie jest. Na domiar złego postać tak ślamazarnie podnosi się z ziemi po uderzeniu, że bardzo łatwo zgarnia drugi, ostatni zazwyczaj cios. Jak mnie ta gra w... z tego powodu. Z każdym większym bossem jest to samo. Kamera wariuje, nigdy nie mam kontroli nad postacią, położeniem swoim i przeciwnika wzglądem mnie.
Moja postać-
lvl 115
wit 35
um 13
wytrz 30
siła 20
zr 58
wiara 20
mist 17.

Może macie jakieś sugestie jak dobrze zrobić builda, bo czuję że postać posysa mocno w niektórych momentach. Pierwotnie robiłem pod siłę, ale zdecydowalem sie na odrodzenie u Renali.

29.06.2024 13:15
Minas Morgul
3237.3238
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Jeśli nie próbowałeś grać na dużych, mobilnych bossach bez target lock-on, to gorąco polecam. Inna jakość życia. Lock-on włączam czasem na chwilkę, jak boss przestanie tańczyć.

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-06-29 13:17:14
29.06.2024 13:51
Ragn'or
3237.3239
Ragn'or
236
MuremZaPolskimMundurem

Premium VIP

Próbowałem i osobiście nie widzę wielkiej różnicy. Jednak jeszcze popróbuję. Widzę że w Farum Azula za bardzo życia nie mam ;). Nie daje się grać.
Chciałbym dojść do dodatku i trochę pofarmić.

Mam dosyć na dziś. Żadnego sposobu na tych rycerzy w kapturach, którzy się tam pałętają. :/

post wyedytowany przez Ragn'or 2024-06-29 14:09:26
29.06.2024 14:18
Minas Morgul
3237.3240
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Trochę wiem co czujesz, bo żeby wykonać mój obecny respec, musiałem:
1. Przejść przez Farum Azula i zdobyć jeden przedmiot... z pokonaniem Fire Gianta włącznie.
2. Dojść prawie, ze do Malenii.

Obydwie lokacje nie różnią się za bardzo od DLC i są raczej przeznaczone na późny endgame ;).

Zainwestuj teraz trochę w wit. Tak z 50 i będziesz miał znacznie większy margines błędu i przestaniesz padać na jedno combo.

A co do DLC, to tam bardzo szybko poziomy lecą, nawet na trashowych mobach. Polecam:).

29.06.2024 14:20
Ragn'or
3237.3241
Ragn'or
236
MuremZaPolskimMundurem

Premium VIP

Dzięki za i info o inwestowaniu w wit. Kiedyś sporo grałem w ER, miałem poziom około 150-160 (sztuczka z farmieniem runów), jednak nigdy nie przeszedłem Fire Gianta. Aż do teraz. Dlatego to nowe rewiry dla mnie.
Do DLC jeszcze daleka droga, mogę nie dojść...

29.06.2024 14:23
Minas Morgul
3237.3242
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Polecam, poza tym, jeśli masz konkretnego wroga, który sprawia problem, czasami w grze masz talizmany, które znacznie redukują obrażenia.

I tak - przed Malenia (niestety, kolejna przewalona lokacja), jest talizman absurdalnie redukujący obrażenia fizyczne. Są flaszki zapewniające redukcję dmg, są wreszcie specyficzne talizmany na konkretny typ obrażeń, elektryczność itp.
W dlc często zacząłem to stosować.

Na pewno sobie poradzisz :).

29.06.2024 14:41
Ragn'or
3237.3243
Ragn'or
236
MuremZaPolskimMundurem

Premium VIP

Żadna gra nie generuje mi tak szybko poziomu- nazwijmy kulturalnie- "ostatecznego zdenerwowania" jak ta. Rośnie on szybciej niż zatrucie szkarłatną zgnilizną w Caelid ;). Dodam tu, że wiązanki lecą kwieciste.

A propos talizmanów. Staram się korzystać z tego co mam, profilując pod konkretnego bossa. Niestety nie znam lokacji tych najlepszych. Co znalazłem to używam;)
Mój ulubiony to taka butelka dająca "cichobieganie". Mogę przebiec cicho jak myszka przez wiele problematycznych lokacji.

Przy okazji, czy wiesz może gdzie znaleźć przepis na usypiające pigułki na tych dwóch łapserdaków przede mną? (Gruby i chudy?)

post wyedytowany przez Ragn'or 2024-06-29 14:51:04
29.06.2024 14:48
Minas Morgul
3237.3244
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Ahahah wiem, wyobraz sobie moje uczucie, gdy dowiedziałem się, że aby dokończyć build, muszę dostać się do Elphael.
Przed Elphael Loretta. Kilka razy mnie sprzątnęła, a bieg do tego bossa jest bardzo darksoulsowy. Bieg przez przeszkody.

I co? Zbliża się noc, trzeba iść spać. Myślę - pokonam jeszcze chociaż tego bossa. I co? Przy 3 runbackach pod rząd, sprzątnął mnie kryształowy typ z włócznią. Pocisk trzepnął mnie dokładnie podczas skoku nad przepaścią i 3 razy w identyczny sposób spadłem z wysokości XD.

Poszedłem spać.

To jest część doświadczenia :D

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-06-29 14:49:04
29.06.2024 14:55
Ragn'or
3237.3245
Ragn'or
236
MuremZaPolskimMundurem

Premium VIP

Masakra. Rozumiem doskonale. Do białej gorączki doprowadzają mnie ataki przez ściany. Powinni to naprawić w paczu, bo gra nie traktuje nas uczciwie. Często doprowadza mnie do furii fakt, że nasza szkapa często prowadzi się jak furmanka z węglem. Kiedy musisz dokładnie wskoczyć na jakąś półkę, a chabeta radośnie skacze w przepaść.

29.06.2024 14:56
Minas Morgul
3237.3246
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Zacząłem się mścić i teraz sam ich atakuję przez ściany :D. Wyskok tu czasem pomaga.

29.06.2024 15:02
Minas Morgul
3237.3247
1
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

A, zapomniałem dorzucić - przepis na garnki nasenne jest w Limgrave.

Link nie działa, więc wygoogluj Fevors Cookbook

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-06-29 15:04:13
29.06.2024 15:40
Ragn'or
👍
3237.3248
1
Ragn'or
236
MuremZaPolskimMundurem

Premium VIP

Dzięki

"Gruby i chudszy" banalni z użyciem garnków snu. Zeszli po pierwszym podejściu i pozwolili awansować o dwa poziomy!

post wyedytowany przez Ragn'or 2024-06-29 15:56:51
29.06.2024 16:06
Minas Morgul
3237.3249
1
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Gratki, fajnie mieć ich za sobą :))).

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-06-29 16:08:45
30.06.2024 13:57
3237.3250
kain93ck
14
Pretorianin

Ragn'or

Gratuluję wejścia do Farum Azula. Jednak jeśli w pozycji eksperta miałbym się wypowiedzieć to dość samobójczym pomysłem jest wchodzić do tej lokacji na 35 witalności. Podbij do 50 i potem chwilowo nie musisz się martwić.

29.06.2024 17:43
Kwisatz_Haderach
3251
1
odpowiedz
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Via Tenor

Minas & Ragnor

Gratki chlopaki, No to najlatwiejsza czesc juz za wami!

;) ;) ;) ;)

30.06.2024 00:31
Ragn'or
3251.3252
Ragn'or
236
MuremZaPolskimMundurem

Premium VIP

He he. Nie wiem czy moja psychika to wytrzyma dalej.:)

30.06.2024 00:39
Minas Morgul
3251.3253
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

W tym jest właśnie piękno. Przy pierwszych przejściach pewne rzeczy wydawały mi się niemożliwe. A po chwili zaczynasz je robić. To dobrze smakuje.

29.06.2024 23:29
xandon
3254
odpowiedz
xandon
45
Generał

Kończę swoje jednodniowe wyzwanie RL1. Cała mapa odkryta, 65 punktów łaski odblokowane, legacy dungeony zrobione, główni bossowie na ścieżce krytycznej co wcześniej zrobieni + Romina + Pizdusz Gajusz. Najtrudniejszy przeciwnik - mini boss Jori w Katakumbach Ciemnego Światła oczywiście. Co za troll. Stanąłem na drugiej fazie Messmera i oficjalnie wystarczy. Do tego bossa musiałem już zastosować błogosławieństwa Ostrodrzewa, więc z RL1 + 0 błogosławieństw trzeba było przejść na RL1 + 15 błogosławieństw. Do ochrony i tak nic nie dało bo śmierć w obu przypadkach na 1 hita, ale przynajmniej skuteczniejsze ataki. Ta druga faza + końcówka zajmie pewnie tyle co całość, jeżeli w ogóle. Co chciałem sprawdziłem. Casualowo da się przejść grę prawie do końca, nawet na RL1, trzeba tylko szybko biegać, jeździć na koniu i dobrze walić gdzie trzeba ;-) Wtedy SotE łatwiejsze niż Super Mario Bros. :-)

30.06.2024 00:41
Minas Morgul
3254.3255
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Jak zwykle będę czekał na ciekawe buildy od ciebie.
Chwilowo jestem zakochany w nowym stylu walki i zmienię go, jak mnie Pan Miyazaki zderzy z nową ścianą.

30.06.2024 08:15
3256
odpowiedz
Piesman
33
Chorąży

Wyjątkowo nieudana gra. Poprosiłem o zwrot kasy na steam, bo nawet nie wiadomo, o co w tym chodzi. Idziesz gdzieś jakimś kolesiem nie wiadomo po co. Nie ma nikogo z kim dałoby się pogadać. Pojawiają się jedynie jakiś kretyńskie teksty. Może potem jest lepiej. Nie wiem. Gra tak odrzuca na samym początku, że podziwiam tych, co grali dalej.

30.06.2024 09:27
Minas Morgul
3257
odpowiedz
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Im dalej w las, tym bardziej zaczynam podzielać opinię NewGraveDiggera odnośnie mapy.

To są zazwyczaj drobnostki, ale japa sama się cieszy, jak przy wyjściu z lochu jest zupełnie nowa lokacja. I czasami jest związany z tym mniejszy lub większy efekt wow, jak np. skok w strumieniu duchowym i wylądowanie centralnie w jakimś zamczysku, gdzie oczywiscie zadbano o ciekawy kadr.

Wiem, że to akurat jest kontrowersyjne, ale mnie te zabiegi podobają się bardziej niż w podstawce i pewnie życzyłbym sobie więcej eksperymentów w tym kierunku, zwłaszcza, że oni mają już doświadczenie z DS1 i BB.

A i zaczynam też widzieć, że nie cały DLC jest tak hardcorowo utrudniony. Raptem na 4 poziomie skibidibi blessingów, boss z lokacji słoikowej nie różnił się za bardzo parametrami od walki z takim Darriwilem w Limgrave - procentowo bije nas podobnie i procentowo dostaje taki sam dmg.

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-06-30 09:35:40
30.06.2024 11:29
NewGravedigger
3257.3258
1
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

Poczekaj aż dojdziesz do donżona i magazynu. Zajebiste. Z tych miejsc jest chyba nagle 3? 4? 5? nowych odnóg.

30.06.2024 13:26
xandon
3257.3259
1
xandon
45
Generał

Pełna zgoda, świetnie to jest zrobione i robi momentami ogromne wrażenie. Wbrew temu co mówią niektórzy, ja po 3 przebiegnięciach tego świata czuję jeszcze większą satysfakcję. Rowki mi się w mózgu powoli wyrabiają, i samo zmapowanie w głowie całej mapy z przejściami i połączeniami, skąd gdzie, przez co + lokacje wszystkich fragmentów błogosławieństw to ciekawe ćwiczenie na pamięć i przestrzenne myślenie.

30.06.2024 13:28
xandon
3260
odpowiedz
xandon
45
Generał
Wideo

Ciekawy, merytoryczny materiał od Kolekcjoner CN nt. konstrukcji i poziomu trudności Shadow of the Erdtree. Po polsku. Spoilery z krótkimi urywkami końcowej walki, paru innych i pewnej strasznej / straszącej lokacji... Nie ze wszystkim się zgadzam, ale warte obejrzenia i przemyślenia. Czy SotE to collect-a-thon game? Przy okazji kupa śmiechu.

https://www.youtube.com/watch?v=2MtjyrJTv1s

post wyedytowany przez xandon 2024-06-30 13:51:22
30.06.2024 14:17
Bukary
3260.3261
1
Bukary
234
Legend
Wideo

Obejrzałem i... raczej się zgadzam z recenzentem. Zwłaszcza gdy idzie o fragment dotyczący konstrukcji pojedynków w SotE, czyli:

- okienka w walkach za krótkie;
- telegrafy nieczytelne;
- kombosy za długie;
- chaotyczna praca kamery;
- konieczność uczenia się sekwencji na pamięć (zamiast reakcji na telegrafy);
- w pojedynkę za trudno, z duchami za łatwo;
- możliwość "cheesingu";
- Rellana udanym wyjątkiem.

Dokładnie to pisałem już w innym wątku. I dokładnie takie mam doświadczenia. Walki w podstawce były dla mnie znacznie, znacznie przyjemniejsze.

Warto zamieścić jedną erratę do tej recenzji.

W leśnej lokacji, gdzie autorzy gry informują nas o tym, że musimy się skradać, a przeciwników nie zdołamy pokonać, nie trzeba się dać zastraszyć. ;)

spoiler start

Pokonałem tam wszystkich przeciwników (jeden z nich "ofiaruje" nam zresztą talizman), stosując metodę parowania i ciosu po udanym parowaniu. Łatwo nie było, ale to wykonalne.

spoiler stop

Tutaj filmik dla zainteresowanych:
https://www.youtube.com/watch?v=_Df9S1CLrLs

post wyedytowany przez Bukary 2024-06-30 14:22:48
30.06.2024 22:49
xandon
3260.3262
xandon
45
Generał

No właśnie, SotE to gra paradoksów, jeszcze większych paradoksów niż ER. Ja się przyglądam. Jeżeli to prawda, że tyle tam wad z bossami, to można się zapytać jak to możliwe, że FS, mistrzowie walk z bossami, robią tyle błędów. Bardzo mnie teraz ciekawi jak różni ludzie te walki i bossów oceniają, i jak je po czasie oceni zbiorowa inteligencja tłumu. Widziałem już bardzo różne opinie, i to wśród doświadczonych soulsowców i elden ringowców. Dla jednych wszystko normalne, nic się nie stało, dla innych FS otarł się o granice przesady. Częściowo z konkretnymi uwagami autora filmu do bossów się zgadzam, najbardziej jak chodzi o (1) tanie sztuczki, czy jak to określam tępe dokręcanie, (2) trochę z "szalonym makaronem" choć mi, w przeciwieństwie do autora, podany jako przykład duch drzewa się bardzo podoba i świetnie go czuję oraz (3) tura bossa 16-to częściowe combo i szalony taniec, tura gracza małe szczypnięcie, choć tu trochę przesadził. Najbardziej się zgadzam, że FS ma na pewno ciężki orzech do zgryzienia, aby zaspokoić teraz różne oczekiwania różnych grup graczy o różnym doświadczeniu jednej grze, pozostając jednocześnie wiernym swoim zasadom. To było widać w ER i jeszcze bardziej tutaj. Do tego rozrost masy mechanizmów, broni, buildów i naturalnie trudno o dobry balans. Ja gram teraz równolegle trzeci i czwarty raz, za każdym razem na innym poziomie NG/NG+, z innymi buildami, w innym stylu i z innymi założeniami - i za każdym razem jest to inne doświadczenie. Jedna rzecz to jest "poprawność" bossów a trochę inna poziom trudności. My tu sobie rozmawiamy ile tam wad, a są ludzie, którzy przechodzą tych bossów no-hit na RL1+0+0, co mnie zawsze skłania do myślenia, że na koniec dnia to może ja czegoś nie rozumiem. A potem przypominam sobie jeszcze ER i uczucie nierealności, niesprawiedliwości i wad w niektórych walkach, które dziś wydają mi się całkiem naturalne i normalne. Ale w SotE cały czas mi towarzyszy poczucie, że coś jest lekko nie tak. Natomiast co do trudności to osobiście unikam stwierdzeń tak za łatwo, a tak za trudno. To zależy chyba indywidualnie od gracza i nawet builda. Możliwość ustawienia własnego poziomu trudności w ER, a teraz w SotE, uważałem zawsze za zaletę. Tu jest cała 10-stopniowa skala poziomów (taką kiedyś nawet sobie zdefiniowałem): od cheesów i ułatwień z jednej strony, przez "tradycyjną" grę GG - tylko co to jest przy takiej gamie buildów, do zwiększonych wyzwań typu RL1, bez śmierci, bez hita, aż do ekstremalnych 0 dmg w całej grze. Spektrum jest ogromne. Każdy sobie definiuje samemu jak chce się bawić, jakie wyzwania sobie postawić i z czego czerpać przyjemność, na poziomie całej gry lub pojedynczych bossów. Do tego dochodzą różne ścieżki nauki. Kiedyś było "prosto" - walisz w ścianę aż się nauczysz, po XX próbach czy czasem kilka godzinach na jednym bossie, i dalej. Teraz można to sobie bardziej inteligentnie rozplanować.

Natomiast poruszona sprawa wielkości i pustki otwartego świata to już standardowy temat i tak z nami pozostanie. Tu autora rozumiem, ale mam swoje zdanie. Choć SotE wciąż mną trochę targa. Jak już zrobiłem 3 przebiegi to świat podoba mi się jeszcze bardziej, a z drugiej strony jak już poznałem go trochę na pamięć i wiem gdzie i w jakiej kolejności chcę dotrzeć, to łapię się na tym, że jadę, jadę, i jadę... gałka do przodu przez kilka minut...

No i słynny recykling czy tam ponowne używanie assetów. Tu tradycyjnie, pewnie jako jedyny mam całkowicie odmienne zdanie i zupełnie nie rozumiem problemu. Jak ktoś by widział w tak ogromnym świecie, przy tak dużej liczbie przeciwników same unikalne sztuki, których po nauce i jednej walce, a czasem przypadkowym zwycięstwie, można by było potem zapomnieć, aby dalej ćwiczyć kolejnych 100 unikalnych przeciwników. Ja zawsze lubię ponownie walczyć z wrogami których się nauczyłem i poznałem. Nigdy mnie to nie nudzi.

Prawda z tą straszną lokacją. Właśnie często tak jest, że ktoś opowiada jak mu się coś nie podoba, a nie wie, że można inaczej i generalnie, że wszystkiego nie wie. Też mi się rzuciło w oczy na yt już wcześniej to parowanie straszaków, ale osobiście nie próbowałem. Poza tym, mi się ta mała skradanka akurat podobała. Pasowała do klimatu lokacji. Choć sama lokacja może znowu budzić różne odczucia. Najpierw człowiek podziwia klimat i efekt artystyczny, WOW, potem biega bez konia i się zastanawia co tu tak pusto i co robić, potem jednak znajduje ważny dungeon i parę znajdziek, a na koniec nie wiadomo - warte to czy nie? Jeden z wielu paradoksów tej grze.

No i najzabawniejsze z SotE jest to, że autor filmu jak i paru innych, których obejrzałem, wylicza te wszystkie rzeczy, aby na koniec stwierdzić, że to w sumie i tak w porównaniu do branży najlepsze DLC ever albo blisko. Ale punktuje ciekawie.

30.06.2024 13:29
xandon
3263
odpowiedz
xandon
45
Generał
Wideo

A tu pitu pitu od IGN na ten sam temat - czy SotE jest za trudne? Ciekawy jestem czy rzeczywiście znerfią wyższe NG+ w Shadow of the Erdtree jak tam wspominają.

Przy okazji trochę szkoda, że wejście do DLC jest tak daleko w podstawce. Teraz sobie myślę o kolejnych przejściach, takich na jedno popołudnie. O ile ścieżka krytyczna w podstawce ma prosty, szybki i fajny flow, to skręt w bok, Sol + medalion, winda, 2-ga część śnieżnej krainy, krwawy szlachcic, pałac, jakoś nie napawa mnie lekkością. Chyba, że przez Varre, ale ja akurat gram zawsze offline. Zakładam też, że w DLC za każdym razem trzeba będzie zbierać te błogosławieństwa... Zobaczymy. Tak czy inaczej, po perfumach sprawdzę jeszcze NG od zera, aby poczuć z ciekawości jaka jest różnica.

https://www.youtube.com/watch?v=0SuFO7XDV10

30.06.2024 13:53
3263.3264
kain93ck
14
Pretorianin

xandon

Chyba, że przez Varre, ale ja akurat gram zawsze offline

Przespałes kilka patchy? Miyazaki dodał możliwość przejścia questu Varre dla osób, które grają w tryb offline. Po prostu wszystkie czerwone znaki pojedynku wliczają się w jego quest plus dodano parę innych czerwonych znaków by to zadanie ułatwić.

30.06.2024 14:10
xandon
3263.3265
xandon
45
Generał

kain93ck

A to dzięki, rzeczywiście się tym nigdy potem nie interesowałem i przespałem. Sprawdzę sobie - super.

30.06.2024 19:14
Szlugi12
3263.3266
Szlugi12
119
BABYMETAL

Z tego co pamiętam to 3 znaki są w Caled gdzie ten wielki dzban jak Alexander co stoi przed areną wielką i to ten quest chyba, są od razu 3 znaki i po tym zalicza quest Varra.

30.06.2024 22:14
3263.3267
kain93ck
14
Pretorianin

Szlugi12

Nope, chodzi o znaki gdzie to ty jesteś invaderem a nie przywołujesz inne osoby do walki z Tobą. Do questa Varre zalicza się choćby quest Yury, questy Sellen/pseudoGaela z Caelid jak i również czerwony znak, który został dodany w płaskowyżu Atlus. Wystarczy wejść 3 razy i trzy razy zginąć, gra uzna to za udany warunek do spełnienia questu Varre.

01.07.2024 08:24
Szlugi12
3263.3268
Szlugi12
119
BABYMETAL

kain93ck
Aha, to sorry za wprowadzenie w błąd i dzięki za wyjaśnienie.

post wyedytowany przez Szlugi12 2024-07-01 08:24:52
30.06.2024 14:57
Ragn'or
👍
3269
1
odpowiedz
Ragn'or
236
MuremZaPolskimMundurem

Premium VIP

Dostałem się do dodatku na 131 poziomie. Wątek główny nie ukończony jeszcze. Mohg padł za drugim razem, jednak użyłem mimika na +10 więc było łatwiej.

Podziwiam widoki. Jest pięknie:) Mobki szybko schodzą, ale biją mocno.

post wyedytowany przez Ragn'or 2024-06-30 15:02:43
30.06.2024 17:45
Ragn'or
😊
3269.3270
2
Ragn'or
236
MuremZaPolskimMundurem

Premium VIP

Image

Lwik ubity za trzecim razem. Oczywiście Freya i mimik bardzo pomogli. Nie wyobrażam sobie przejścia go solo.

A tutaj Leyndell, stolica popiołów.

post wyedytowany przez Ragn'or 2024-06-30 18:49:51
30.06.2024 17:57
Bukary
3269.3271
1
Bukary
234
Legend

Gratulacje!

A to był jeszcze w miarę miły zwierzak. Potem będzie lepiej. ;)

post wyedytowany przez Bukary 2024-06-30 18:05:51
30.06.2024 18:56
Ragn'or
3269.3272
2
Ragn'or
236
MuremZaPolskimMundurem

Premium VIP

Image

Drzewko się chajcuje;)

Kurczę, jakoś brzydko wychodzą te printskriny.

post wyedytowany przez Ragn'or 2024-06-30 18:56:57
30.06.2024 23:23
Bukary
3269.3273
Bukary
234
Legend

Kurczę, jakoś brzydko wychodzą te printskriny.

A nie masz przypadkiem włączonego HDR-u? Nie da się wtedy zrobić PrtScr z właściwym profilem kolorów.

01.07.2024 10:25
Ragn'or
3269.3274
Ragn'or
236
MuremZaPolskimMundurem

Premium VIP

Aha, właśnie mam HDR włączony. I wszystko jasne.

30.06.2024 19:11
Szlugi12
3275
odpowiedz
Szlugi12
119
BABYMETAL
Wideo

Dobra, ja tam się nie dziwię że gracze narzekają na trudność dodatku, nie uważam się za hardcorowego gracza ani też za casuala tylko gdzieś po środku, ale żeby ten smok Bayle był łatwiejszy do pokonania, bo przecież to wielki starożytny smok niż Messmer ? Jestem po pokonaniu Messmera, w sumie udało mi się go zrobić za 20+ razem i to nie jakimś super buildem na te perfumy czy coś, ale on tak nawala nawet w pierwszej fazie co chwilę, że nawet nie ma się kiedy uleczyć xD to już jest przesada, doskoki z kilometra itp itd. to już ten na dziku (gajos gejos czy jak to tam|) też niby wkurzał, ale było więcej okienek na atak... to już się tak w Sekiro nie wkurzałem jak w tej walce, no nic zobaczę finalną walkę jeszcze, niestety przez spoilery już wiem z kim walczymy i podobno jest jeszcze gorzej xD
A tak to prawie cała mapka wyczyszczona już i większość bossów pokonana, zostało jeszcze z 3 tych niby pobocznych ale głównych, obecnie poziom ostrodrzewia mam 18/20 kusi sprawdzić ten build na perfumy ale wolałem czymś normalnym pograć do końca, uważacie ze perfumy powinny dostać nerfa ?

Edit: Aha no to to też niezłe -> https://www.youtube.com/watch?v=GvGftlf0RSk
A człowiek się męczy niby op broniami ale w zwykłych ustawieniach xD

post wyedytowany przez Szlugi12 2024-06-30 19:45:05
30.06.2024 23:08
xandon
3275.3276
xandon
45
Generał

Nie demonizujmy perfum ;-)

No można tam ustawić taki przekręcony build na perfumach błyskawic do 1-2 shotów na bossy. Ale to wymaga 15 składników do builda z podstawki i DLC, 10 buffów przed walką, i jak rozumiem opiera się na tym aby strzelić w ziemię, przed samym przeciwnikiem, nie w niego. Wtedy następuje efekt jednoczesnego wystrzału i maksymalizacji hitboxów.

Osobiście to zupełnie nie mój styl i klimat, i tak nie próbowałem. Robię natomiast cały czas przejście wyłącznie perfumami, jako normalna bronią z normalnym buildem bez sztuczek, głównie (1) ognia i (2) chłodu na przeciwników odpornych na ogień. Są bardzo fajne i oryginalne, ale trzeba się trochę przyzwyczaić. Strasznie lubię moveset perfum bo:

(1) Lekki atak R1 jest niezwykle skuteczny, szybki i silny, ale wymaga maksymalnego zbliżenia do przeciwnika, jak pięści

(2) Silny atak R2 pozwala na większy dystans, a najlepiej ładowany - skuteczny, efektowny, świetny feel z przeciwnikami

(3) Świetne ataki z biegu, zwłaszcza R2 pozwala na dynamiczne bieganie wokół niektórych bossów i fajny taniec

(4) Jako popiół wojny zakładam sobie krok wasalnego rycerza co fajnie pasuje do tego stylu walki - R2 z biegu i szybki odskok

Ogólnie polecam, ale nie każdemu, trzeba tak lubić. A co do tego kosmicznego buildu na 1-2 hity to musisz sobie sprawdzić na yt.

30.06.2024 20:11
NewGravedigger
3277
1
odpowiedz
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

japrdl

Lwiosmok i w zasadzie wszystko co do tej pory widziałem chowa się przed tym zasranym dzikiem. Jaki to jest durny boss. Nie mogę nawet mimica tam zatosować, bo ten wariat od razu na mnie leci. Nie ma nawet chwili wytchnienia.

30.06.2024 20:14
Szlugi12
3277.3278
1
Szlugi12
119
BABYMETAL

No mnie też wkurzał, ale bardziej mi Messmer cisnienie podniósł, u mnie o dziwo z dzikiem sie jakoś udało, latałem na koniu i biłem go dzikimi szponami i szybkie uniki koniem i do połowy hp jakoś sie udało, też pare razy padłem i przyzwałem ducha i się udało, cierpliwości i jakoś pójdzie.

30.06.2024 22:00
Bukary
3277.3279
Bukary
234
Legend

Mnie się udało go załatwić konno. Jest łatwiej.

30.06.2024 23:15
xandon
3277.3280
1
xandon
45
Generał

Dwie przykładowe możliwości na początek walki jak na Ciebie leci:

(1) Na początku walki, unik nie na boki, ale roll prosto w niego, tuż przed samą gębą, wtedy lądujesz spokojnie z drugiej strony bez obrażeń i masz chwilę na to co potrzebujesz.

(2) Gdy leci na Ciebie, biegniesz w bok w lewo przy ścianie, skręcasz w tył za ścianą budynku, chowasz się we wnęce. Tam masz dobrą chwilę na wszystko co potrzebujesz. Dzik przez dobrą chwilę próbuje szarżować w ścianę frontalną i jesteś bezpieczny.

30.06.2024 21:59
Bukary
3281
2
odpowiedz
Bukary
234
Legend
Image

Mam nową ulubioną broń w ER. To Włócznia Palownika. Jest szybka i dysponuje znakomitymi (konsekutywnymi) atakami specjalnymi:

Alt1 - wir ognia;
Alt2 - seria szybkich, ognistych ataków;
Alt3 - atak obszarowy.

Świetnie się tym gra. Polecam. Włócznia zastąpiła u mnie Bluźniercze Ostrze.

post wyedytowany przez Bukary 2024-06-30 22:00:01
30.06.2024 22:04
Minas Morgul
3281.3282
1
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Wygląda naprawdę świetnie. Rozumiem, że głównie patrzymy tu na skalowanie jej popiołu wojny i pod tym kątem ciśniemy statystyki?

BTW. Kadr jak zwykle niszczy system.

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-06-30 22:05:55
30.06.2024 22:17
3281.3283
1
zanonimizowany283992
211
Legend

Zgadza się, to jedna z mocniejszych i bardziej efekciarskich broni DLC, szkoda tylko że 'weapon art' ma niski poise, bardzo łatwo jest wybić postać z równowagi pomiędzy seriami (szczególnie podatne między atakiem 2 a 3 w sekwencji), no i szkoda że nie ma konwencjonalnego zamaszystego ataku (same "dziabanie").

Zarazem damage jest na tyle wysoki że byłbym bardzo zdziwiony gdyby wzmocnili ten weapon art więc pewnie pozostanie taki na zawsze (czyli top DPS ale łatwo przerwać atak).

Polecam połączyć z Shard of Alexander, Fire Scorpion charm i 2 efektami flaska od dmg (czysty fire + ten nowy z DLC który zabiera 1%HP na sekundę ale podbija attack power), można zjeść większość bossów w kilka ataków.

post wyedytowany przez zanonimizowany283992 2024-06-30 22:18:39
30.06.2024 22:18
3281.3284
1
kain93ck
14
Pretorianin

Minas Morgul

Skalowanie ta broń ma świetnie w DEX i Faith, więc w to najwięcej punktów po równo popakować. Dodatkowo założyć talizman ognistego skorpiona, który jeszcze bardziej zwiększy obrażenia z popiołu wojny i w sumie Talizman Alexandra (choć to opcjonalne, i tak biłem jak popieprzony bez niego). Do tego dołóż jeszcze Ogniu, daj mi siłę i spamujesz po po prostu popiołem wojny.

Piękna broń, przez połowę gry nią wymiatałem aż do momentu, kiedy mi się znudziła. xDD
To o czym Bukary nie wspomniał, to ma dość specyficzny silny atak polegający na... rzucie włócznią. Co prawda nie zadaje to jakiś dużych obrażeń, ale masz w sumie all-round broń do poke'owania przeciwników z daleka.

30.06.2024 22:19
Sir klesk
👍
3281.3285
1
Sir klesk
261
...ślady jak sanek płoza
Image

Od wczoraj gram buildem pod ta bron i tez jestem zachwycony. Przerzucilem sie z ciezkiej zbroi oraz ogromnego miecza na troche lzejsze ciuchy oraz wlasnie bron Messmera. Do kompletu pod DEX/FAITH mozna zalozyc Vyke's war spear. Power stance tych dwoch ogromnych wloczni jest na serio mocny i ma swietny atak ze sprintu. :D

Chce jeszcze zdobyc te sztylety i dodac jako druga bron dla urozmaicenia:
https://eldenring.wiki.fextralife.com/Fire+Knights+Shortsword

30.06.2024 23:08
NewGravedigger
3281.3286
1
NewGravedigger
195
spokooj grabarza
Image

BTW darowałem sobie dzika i poszedłem zwiedzać. Jestem w tej miejscówce co kolega wyżej i w zasadzie nie mam pojęcia, w którą stronę ma się iść.

kadr niezwiązany

post wyedytowany przez NewGravedigger 2024-06-30 23:26:56
01.07.2024 10:01
Sir klesk
3281.3287
1
Sir klesk
261
...ślady jak sanek płoza

Pobiegalem tam doslownie ze 30min i tyle czasu wystarczylo zebym sie pogubil. Poki co zawrocilem z tamtej miejscowki i zwiedzam i zwiedzam i... zwiedzam bez konca. :D

Wczoraj np. dotarlem na samo dno. ;) Pokonalem tam pewnego bossa... nie gralem nigdy w Bloodborne ale wiem kim jest Orphan of Kos i ciezko bylo nie porownac ich ze soba. Fajna walka, bardzo sie ciesze ze to nie byl kolejny smok. :D Najwiekszy minus to bieg (a moze raczej lot?) powrotny na arene po nieudanej probie. :P Czlowiek zrobil sie wygodny i teraz oczekuje ze przed kazda sciana mgly bedzie Posazek Mariki. ;)

Olsnilo mnie tez, ze w sumie to tak patrzac po mapie nie zwiedzilem sporego kawalka mapy nad Cerulean Coast - jak sie okazalo kryl sie tam nowy obszar. Bardzo klimatyczna miejscowka porosnieta czerwonymi kwiatami.

Przyznam, ze mam na serio ogromna frajde z eksploracji w tym DLC.

post wyedytowany przez Sir klesk 2024-07-01 10:22:05
01.07.2024 10:21
NewGravedigger
3281.3288
1
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

JAK.TAM.DOTARŁEŚ.

Ja już uznałem, że chyba nigdy tam nie trafię, próbowałem z różnych stron i dupa. Założyłem, że może to jest jakiś teren endgame itd.

01.07.2024 10:39
Sir klesk
3281.3289
Sir klesk
261
...ślady jak sanek płoza

Trzeba przejechac

spoiler start

po tym gigantycznym martwym smoku lezacym obok Wielkiego Oltarza Smoczej Komunii.

spoiler stop

Ja tez myslalem, ze poki co nie mam jak sie tam dostac. Dopiero kuzyn mnie uswiadomil, ze juz tam byl i musze szukac bo ominalem wejscie. :D

[edit]
Chyba, ze mowa o samym dnie?

spoiler start

Tam zszedlem po skalkach do wielkiej dziury na poludniowym krancu Cerulean Coast. Normalnie przejscie na dnie blokuje pieczec ale jezeli podjechales juz pod Shadow Keep to powinna byc zdjeta.

spoiler stop

post wyedytowany przez Sir klesk 2024-07-01 10:53:52
01.07.2024 11:26
NewGravedigger
3281.3290
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

A jak sie dostać do smoka XD

Mam wyczyszczone wszystkie regiony właśnie oprócz czerwonych traw, tego smoka i wielkiej gory. Analizowalem mape dziesiatki razy i nie doszedlem do tego co wlasciwie pominalem.

01.07.2024 11:31
3281.3291
zanonimizowany283992
211
Legend

Przed Castle Ensis (zaraz za mostem)

spoiler start

skręć w prawo i idź na południowy-wschód aż dotrzesz do jęczącego gościa -> idź dalej, aż trafisz na jaskinię

spoiler stop

Gdybyś utknął

spoiler start

już wewnątrz jaskini, trzeba skoczyć w przepaść tam gdzie jest smoczy altar (poznasz to po wiadomościach od devów w stylu "test your courage" czy coś w ten deseń

spoiler stop

post wyedytowany przez zanonimizowany283992 2024-07-01 11:35:46
01.07.2024 16:52
NewGravedigger
3281.3292
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

o lol

Myślałem, że to jakaś tajemna ścieżka między krzakami, a okazało się że poszedłem we wszystkie strony, tylko nie w tą najbardziej oczywistą.

01.07.2024 10:22
Ragn'or
😐
3293
odpowiedz
Ragn'or
236
MuremZaPolskimMundurem

Premium VIP

Złoty hipek na razie poza moim zasięgiem. Nagarnia wszystko w paszczę jak koparką. Nawet jeśli cudem umknę paszczy w pierwszym ataku, to i tak za chwilę ginę, bo jestem na dwa hity max. Najwięcej co mu zrobiłem to zdjęcie połowy HP, gdzie wyrastają mu kolce.

Czy znacie lokacje jakichś dobrych katan/ mieczy pod dex? Mam ostrze z wężowej kości +25 oraz Rzekę krwi +10. Używam wymiennie z Przeklętym mieczem Morgotta +10

post wyedytowany przez Ragn'or 2024-07-01 10:29:38
01.07.2024 11:43
3293.3294
zanonimizowany283992
211
Legend

Bronie to Ci niewiele pomogą, bo nie są inherentnie silniejsze niż te z podstawki (czasem sytuacyjnie bywają, ale mógłbym się kłócić że Blasphemous Blade to nadal najsilniejszy miecz w grze).

Szukaj Scadutree Fragmentów.

Bardzo dobry colossal sword (Fire Knight's Greatsword) wypada z przeciwników zaraz za miejscem w którym utknąłeś.

Great Katany są relatywnie łatwo dostępne bez zapuszczania się daleko w dodatku: https://eldenring.wiki.fextralife.com/Great+Katanas

Warto też sprawdzić Milady: https://eldenring.wiki.fextralife.com/Milady

post wyedytowany przez zanonimizowany283992 2024-07-01 11:46:29
01.07.2024 13:26
Ragn'or
3293.3295
Ragn'or
236
MuremZaPolskimMundurem

Premium VIP

Dzięki. Milady już mam, jeszcze nie rozwijałem.

01.07.2024 11:50
3296
odpowiedz
drewnianeszklo
1
Junior

Ilu ludzi tyle opinii. Jak dla mnie ludzie którzy narzekają na poziom trudności, sami sobie tą trudność narzucają. Głównie przez niski poziom postaci. Ja grałem na NG+ na poziomie 330 i choć wszystkiego jeszcze nie ukończyłem to na razie większych problemów nie miałem. Grałem bez przywoływania z wyjątkiem Bayle. Więcej niż kilka prób(raczej znacznie więcej) zajęli mi Senessax(SB+4), Bayle(SB+5), Putrescent Knight(chyba SB+8) i Messmer(SB+11chyba). Głównego bossa pokonałem na SB+13 po kilku próbach. Ale widząc że przeciwnik ma niekończące się kombosy nie próbuję uparcie szukać okienek i robić do każdego ataku uników które wychodzą mi chyba w połowie przypadków, tylko ubieram najmocniejszą tarczę z 3 bonusami do maksymalnej wytrzymałości 3 do regeneracji, 2 do obniżenia zużycia wytrzymałości i dźgam go zza tej tarczy aż się wykrwawi na śmierć. Poza tym na ogół walczyłem za pomocą Blood Venomous Fang(Braggart's Roar), czasem przy pomocy Bolt of Gransax z dystansu, czasem z pomocą Fingerprint Stone Greatshield(Barricade Shield) + Blood Lance/Messmer soldier spear(Braggart's Roar)/Bolt of Gransax, czasem Blood Star Fist(Hoarah Loux's Earthshaker), czasem Blood Godskin Peeler(Seppuku), czasem Blasphemous Blade, parę razy Quality Giant's Crusher(Sacred Order). Na ogół też na silniejszych przeciwników Golden Vow i Flame Grant me Strenght(lub zaklęcia ochronne, Flame Protect Me używałem na tyle często, że nie usuwałem go z zapamiętanych zaklęć). No i grałem z myszką i klawiaturą, więc nie musiałem walczyć z kamerą przy niektórych przeciwnikach. Nowych zaklęć ofensywnych nie testowałem na razie bo w podstawce miałem je za badziewie, więc raczej sprawdzę każde raz z ciekawości. Nowe bronie na ogół szału nie robią pod względem efektywności. Jedyne warte uwagi jak dla mnie to Backhand Blade, ale choć silny atak w biegu jest dobry, to poza tym sprawują się gorzej od szponów/pięści/podwójnego ostrza. Spróbuję się pobawić Dane' Footwork bo choć nie wydaje się mocno skuteczne to fajnie wygląda. Jakbym miał się do przyczepić do większej wady, to że bez poradnika nie udałoby mi się dostać do dosyć dużych kawałków mapy i przegapiłbym sporą część gry. A poza tym dodatek mi się podoba.

post wyedytowany przez drewnianeszklo 2024-07-01 11:51:30
01.07.2024 13:58
Bukary
3297
1
odpowiedz
Bukary
234
Legend

Bayle ubity. Perfumy okazały się nader przydatne.

post wyedytowany przez Bukary 2024-07-01 14:44:09
01.07.2024 13:59
Bukary
3297.3298
Bukary
234
Legend

Teraz pora na czyszczenie mapy z resztek zgnilizny. Na pierwszy ogień idzie ten jegomość.

post wyedytowany przez Bukary 2024-07-01 14:44:15
01.07.2024 14:38
Qverty
3297.3299
Qverty
44
Yarpen z Morii

No ale te screeny to byś se mógł darować, dopiero zacząłem dodatek i wchodzę tutaj poczytać wrażenia a nie spoilerowac sobie wygląd bossów.

01.07.2024 14:45
Bukary
3297.3300
Bukary
234
Legend

W takim razie - usunięte. Wybacz. Na pierwszym obrazku specjalnie dałem nieostrego przeciwnika z tyłu, ale może rzeczywiście było za dużo widać. Na drugim nawet nie pojawił się jakiś szczególny boss. To wróg, którego możemy kilka razy spotkać w podstawce.

post wyedytowany przez Bukary 2024-07-01 15:07:40
01.07.2024 15:14
Ragn'or
😡
3301
odpowiedz
Ragn'or
236
MuremZaPolskimMundurem

Premium VIP

Teraz mam problem z "rozjuszonym słonecznikiem". Myślałem że go zabiłem, a tu niespodzianka- część druga walki. Co za farmazon. Irytacja mi narasta.

01.07.2024 15:16
Bukary
😉
3301.3302
Bukary
234
Legend

Zaparz herbatkę, bo...

spoiler start

jeśli dobrze pamiętam, ta walka ma aż trzy etapy.

spoiler stop

Ale ten boss jest jeszcze do przejścia, więc spokojnie sobie poradzisz.

post wyedytowany przez Bukary 2024-07-01 15:16:43
01.07.2024 15:30
Ragn'or
😡
3301.3303
Ragn'or
236
MuremZaPolskimMundurem

Premium VIP

W...urwia mnie praca kamery. Nie da się grać, bo nigdy nie wiem gdzie jest przeciwnik, który jest bardzo ruchliwy. Fajek mi nie starczy jeśli się będę tak irytował.;)

post wyedytowany przez Ragn'or 2024-07-01 15:32:58
01.07.2024 18:03
3301.3304
zanonimizowany283992
211
Legend

Pomyśl na co może być podatny kwiatek, co jest szkodliwe dla kwiatków (który żywioł być może?)

Dodam tylko że ja go w pierwszej fazie ściągałem na 2 strzały skillem broni.

post wyedytowany przez zanonimizowany283992 2024-07-01 18:05:08
01.07.2024 18:43
Ragn'or
3301.3305
Ragn'or
236
MuremZaPolskimMundurem

Premium VIP

Używam na niego broni ognistej, ale i tak mnie niszczy. Za słaby jestem. Z tymi talizmanami które mam, to na pewno nie zdejmę go na dwa hity. Raczej na 20.

post wyedytowany przez Ragn'or 2024-07-01 18:53:10
01.07.2024 15:15
Bukary
3306
odpowiedz
Bukary
234
Legend

Pytanko...

Przy grobie Charo spaceruje golem-palenisko. Próbowałem go ubić na różne sposoby i różnym orężem. Jest nieśmiertelny. Nie zadaję mu żadnych obrażeń. To błąd czy może trzeba go pokonać jakimś sposobem?

01.07.2024 15:20
NewGravedigger
3306.3307
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

spoiler start

Garnek w łeb?

spoiler stop

01.07.2024 17:57
Ragn'or
3308
1
odpowiedz
Ragn'or
236
MuremZaPolskimMundurem

Premium VIP

Image

Ładnie tu.

Edycja...
Kończę na razie, bo jestem mocno skołowany w tych labiryntach w górach, ha ha.:/ Wszyscy mnie gonią, każdy chce mnie zabić biednego.

Ale przynajmniej hipcia ubiłem.

Wypiłem dziś pięć kaw do tej gry, robię szóstą;)

post wyedytowany przez Ragn'or 2024-07-01 18:59:48
01.07.2024 18:54
Bukary
3309
odpowiedz
Bukary
234
Legend

Wszystkie golemy (cała ósemka) załatwione.

Większość z nich da się ubić standardowymi metodami. Doskonale sprawdzają się w tym wypadku perfumy z odpowiednim popiołem. Nagrodą zawsze jest ciekawa łza do zmieszania w eliksirze.

Jednak dwa golemy trzeba pokonać sposobem...

spoiler start

Chodzi o golema przy grobie Charo i golema w pobliżu wieży Rabbatha. Obaj są niewrażliwi na ciosy oręża i czary (chyba że trafiamy bezpośrednio w maskę, co i tak niewiele daje). W ich przypadku najlepiej wykorzystać ukształtowanie pobliskiego terenu, wspiąć się wyżej i wrzucić do paleniska duży garnek pieca. Na każdego golema potrzeba trzech sztuk tego przedmiotu.

spoiler stop

01.07.2024 20:01
Szlugi12
3309.3310
Szlugi12
119
BABYMETAL

A właśnie kminiłem jak tego golema pokonać bo broń nie sięgała, dzięki się zobaczy.
Ogólnie ja już przed finałowym bossem końcowym więc zobaczymy jak to pójdzie, na razie normalnymi sposobami :D
i zostanie pare pobocznych do których nie wiem jak się dostać jeszcze.

Edit: Dobra pół godziny mija jak się męczę faza 1 jakoś leci ale jak zaczyna się faza 2 to jest koniec, jednak Messmer to jest pikuś w porownaniu z tym, gg wp.

post wyedytowany przez Szlugi12 2024-07-01 20:28:51
02.07.2024 09:36
Bukary
3311
2
odpowiedz
Bukary
234
Legend
Image

Wyczyściłem właśnie chyba najtrudniejszy fragment mapy, czyli południowo-zachodnią część ruin Rauh. To oznacza, że w DLC zabiłem już wszystko, co się ruszało, i zwiedziłem każdy zakątek wielopoziomowej Krainy Cieni.

Próbuję jeszcze różnych kombinacji oręża i amuletów, zastanawiam się nad NG+ i jakimiś fotkami. Może jednak pora odpocząć. ;)

Drobna rada dla osób, które mają duże problemy z ubiciem bossów, rzucają padem o podłogę i nie mają ochoty uczyć się na pamięć 30-sekundowych sekwencji uderzeń, żeby w 2-sekundowym okienku zadać jeden cios: najpotężniejszą bronią w DLC są chyba perfumy. Kiedy atakowałem golemy perfumami błyskawic (+25) z prochem o nazwie "Pędzące iskry", nałożywszy wcześniej amulet skorpiona błyskawic i talizman perfumiarza, to przy drugim-trzecim uderzeniu zadawałem ok. 40-60 tysięcy DMG (sic!). To dotyczy zresztą każdego przeciwnika: zwykli padają po jednym miocie perfum, silniejsi (minibossowie) - po dwóch-trzech, najsilniejsi - po czterech-sześciu. Trzeba się tylko dobrze zabezpieczyć (zbroja z wskaźnikiem równowagi powyżej 51 plus jakieś sensowne talizmany, np. "Talizman olbrzymiego starożytnego smoka" lub inne, które redukują obrażenia konkretnego rodzaju), bo użycie perfum wymaga walki w zwarciu.

Jeśli ktoś z kolei czuje się dobrze w walce polegającej na parowaniu (dowolna tarcza z możliwością odbijania ciosów plus popiół "Złote parowanie") i zadawaniu ciosów krytycznych ("Talizman sztyletu"), to finałowego przeciwnika położy w minutę. :) Mnie parowanie jeszcze nie do końca wychodzi (nie trafiam w dwóch przypadkach na trzy), ale jeśli się uda, satysfakcja jest niesamowita (a obrażenia ogromne). Lepiej już chyba ćwiczyć tę umiejętność, niż zapamiętywać kombosy bossów i turlać się jak wariat, gdy kamera dostaje epilepsji.

Tu można zobaczyć mistrza:
https://x.com/SunhiLegend/status/1807843440429855008

Staram się zorientować, co i jak się dzieje na tym nagraniu.

Na pewno mamy tutaj tarczę lodowego herbu z popiołem "Złote parowanie" oraz Damę z popiołem "Aspekty Tygla: Skrzydła" (ostatni atak - Alt). Cięcia to mocny atak Damy (Shift + PPM). Ale nie mam pojęcia, skąd się bierze ten wyskok, który pojawia się dwa razy (np. na początku walki). Ktoś? Coś?

post wyedytowany przez Bukary 2024-07-02 10:22:02
02.07.2024 11:04
Minas Morgul
3311.3312
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

O, Bukary, właśnie opisujesz moją absolutnie ukochaną broń.
Milady to totalny sztos i niczym mi się tak dobrze nie grało nigdy, w zadnych Soulsach. Kropka. Serio, początkowo wydawała mi się meh, ale ten miecz to absolutna poezja, niezwykle wszechstronny, widowiskowy i mocny. Wszechstronny, bo szybki. Ma fajne "AoE" przy zamachu, chcesz rollować - droga wolna, chcesz blokować - zapraszamy. Możesz bardzo mocno adaptować styl walki pod konkretnych przeciwników, w ramach jednego buildu lub niewielkich jego modyfikacji.

Ten wyskok, który opisujesz, to specjalny popiol wojny skrojony pod Milady właśnie (a konkretnie - light greatswordy). Nazywa się Winged Stance i znajduje się w ukrytej lokacji w Zamku Ensis -

spoiler start

Tuż przed Rellaną, przy miejscu łaski, musisz cofnąć sie o kilka kroków za stół, zeskoczyć z balkonu i udać się do wieży.

spoiler stop

.

Ten Ash of War wymiata. Przyjmujesz pozę - broń zostaje skierowana w bok. Teraz masz wybór: z R1 wyprowadzasz szybkie combo lub właśnie robisz wyskok z R2. R2 zadaje potężny poise damage, łatwo załadować wrogowi staggera zwyczajnie z miejsca.
Co ciekawe, działa to także jak skok, czyli jesteś w stanie przeskoczyć atak Rellany i zadać jej jednocześnie stagger. Giga żałuję, że nie miałem tego asha podczas walki z nią.

Gram na kontry po zasłonie: zablokowanie ciosu tarczą, szybka kontra R2. Do tego flaszka zwiększająca poise damage przy kontrze. Wariant z Golden Parry. (Rotten) sword insignia jako talizman, bo R2 jest za dobre, by z tego nie korzystać.

Milady sprawdza się z ogromem Popiolow wojny. Bawiłem się już z Aspektem Tygla, Winged Stance, Golden Vow, różnymi wariantami bleed. W każdym wariancie był to sztos, ale jednak Winged Stance (nie mam teraz w głowie, jak to zostało przetłumaczone), wymiata.

Ja tam chyba przejdę grę...
Jeszcze tylko załatwie sobie to perfect parry.

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-07-02 11:09:01
02.07.2024 11:18
Bukary
3311.3313
Bukary
234
Legend

Mam ten popiół, ale go jeszcze nie próbowałem. W wersji polskiej nazywa się "Postawa skrzydła". Nie rozumiem tylko jednego w takim razie: jak to możliwe, że gracz używa równocześnie dwóch popiołów wojny, czyli "Postawy skrzydła" i "Aspektów Tygla: Skrzydeł"? Chyba że ma dwie Damy z różnymi popiołami i w czasie walki dokonuje zmiany. ;)

02.07.2024 11:20
Minas Morgul
3311.3314
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Jestem podobnie skołowany, jak Ty ;).

Edit - ale Twoje wytłumaczenie jest najbardziej sensowne. Widać, że on dokonuje podmiany broni. Pojawia się specyficzna animacja.

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-07-02 11:22:32
02.07.2024 11:30
3315
odpowiedz
plolak
49
Generał

Zacząłem dlc i na początku mam problem.
Zapomniałem jak używać potężnych brobi.
Pamiętam że na koniec podstawki zdawałem bardzo duże obrażenia A teraz tak jakby zwyczajne.
Postać ta sama co w podstawowej wersji gry.

Czego nie pamiętam? Co tam się robi przy tych broniach i ustawieniach?

02.07.2024 11:36
Zdzichsiu
3315.3316
Zdzichsiu
146
Ziemniak

W dodatku wprowadzono nowy system levelowania. Musisz szukać na mapie fragmentów Ostrodrzewa.

02.07.2024 19:04
Szlugi12
3317
odpowiedz
Szlugi12
119
BABYMETAL
Image

Udało się, finałowy boss padł, nie używałem jakiegoś op buildu z neta, ale przekierunkowałem się na tarczę i troche w odporności, no i wezwałem ducha bo trochę odwracał uwagę przeciwnika i na klate pare ciosów przyjął, gdyby nie to pewnie by się nie udało. Po tym widziałem jak gość z tymi perfumami robił go w 9 sec co jest jakieś powalone :D
Świetnie sie bawiłem ogólnie, pierwsza 1/3 gry była super później 1/3 gry czułem zę trochę męcze się tą grą, nie mogłem się za nią zabrać aż pod koniec gry 1/3 co zostało się wziąłem i jak zacząłem latać od bossa do bossa było coraz fajniej, a Messmer i finałowy boss finalnie podobali mi się, zostaje przy ocenie 9/10 jeśli chodzi o dodatek, podstawową grę oceniłem na 9.5/10, myślę że juz wszystko zrobiłem co było do zrobienia, możliwe ze coś omyliłem, ale idę chyba w NG+ i gram od nowa i wtedy już dodatek lecę z mapą żeby nic nie przeoczyć, chociaż chyba chwila przerwy bo się gra trochę przejje. Powodzenia wszystkim w finale, jak ktoś op buildu nie używa to szacun i cierpliwości dużo.
Edit: Jedyne czym się zawiodłem to finalnie myślałem że będzie jakies nowe zakończenie bo gdzieś się obiło o uszy przed premiera, że będzie jakaś nowa opcja a tu nie ma :(

post wyedytowany przez Szlugi12 2024-07-02 19:09:43
02.07.2024 20:08
😁
3318
odpowiedz
RISpect
5
Legionista

Easy gierka ostatniego bossa dodatku porobiłem dwa razy bo tak mi się walka z nim podobała ;D

post wyedytowany przez RISpect 2024-07-02 20:08:27
02.07.2024 20:47
Qverty
😂
3319
odpowiedz
Qverty
44
Yarpen z Morii

Fajny poziom jest w tym dodatku, miele wszystkie mobki, idę jak przez masło, wchodzę do jakiegos randomowego lochu i boss na końcu mnie sklada na 2 strzały, do tego ma nieprzerywalne kombo trwające kilka sekund niczym Melania z podstawki

Ale za to zapomniałem już jaka potęga drzemie w mimiku, dla testu gu wezwałem przy którymś razie i sam go poskładał.

Generalnie podoba mi się.

post wyedytowany przez Qverty 2024-07-02 20:48:35
02.07.2024 22:01
xandon
3320
odpowiedz
xandon
45
Generał

Mam za sobą 4 przejścia DLC, można ruszać na WAKACJE:

* NG+0 @ LV 110 -> 140
* NG+1 @ LV 1
* NG+4 @ LV 200 -> 220
* NG+9 @ LV 316

NG+0 i NG+4 przeszedłem do końca. Na LV 1 stanąłem na Messmerze 2-giej fazie i odpuściłem na razie. Na NG+9 jestem na końcowym bossie, w zasięgu, ale zostawiam go otwartego do ćwiczeń i eksperymentów. Przejścia na Nowej Grze (NG+0) i NG+4 uważam teraz za zupełnie normalne, zwłaszcza na Nowej Grze, o ile się korzysta w pełni z błogosławieństw. Przejście LV1 hardcorowe i NG+9 pół hardcorowe. Na najwyższym NG+9 zaliczam śmierć na 2 hity od wielu bossów przy LV 316, SB+19, Witalności 60, wszystkich rodzajach ochron ~70. Jakie nowe wrażenia?

Gra mi się jeszcze ciekawiej niż za pierwszym razem :-) Znam na pamięć wszystkie miejsca fragmentów błogosławieństw. Wiem ogólnie gdzie, co i jak, choć żadnego przejścia nie starałem się robić na 100%. Teraz będzie czas na przejście od ogółu do szczegółu. Mam pełną świadomość i już zauważyłem jak wiele ta gra ma poukrywanych sekretów i nowości, również z kilku filmów na yt, do których zajrzałem. Oj, będzie co robić w wolnych chwilach przez całe lato.

Jeżeli chodzi o bronie, to chyba się starzeję. Nie widziałem jeszcze wszystkich nowości, ale jakoś dziwnie bardziej grawituję do starszych i sprawdzonych zabawek. Szczególnie żadna z broni dużych bossów wizerunkowych nie zrobiła na mnie jakiegoś szczególnego wrażenia, choć jest kilka bardzo fajnych. Dla mnie do dziś nadal najlepszą bronią OP #1 w całej grze pozostaje najzwyklejsza Krótka Włócznia z umiejętnością Lodowa Włócznia, ta armata niszczy po drodze wszystko, działa z każdym buildem i w każdych warunkach, żadnych przepraw ze zdobyciem. Zaraz za nią Giant Crusher z Lwim Pazurem, niezbyt ładne ale skuteczne narzędzie do zadań specjalnych. Przejście DLC na Nowej Grze zrobiłem starym, dobrym Wielkim Mieczem (GUTS), jak zawsze niezawodny. Z nowych zabawek pozostaję oczywiście pod wrażeniem perfum. Nie dlatego, że takie mocarne, bo gram nimi normalnie bez sztucznego buffowania i tego popiołu z iskrami ognia, co wszyscy nadużywają. Normalny build, korzystam z ognia, błyskawic i lodu, talizman do perfum, wzmocnienie do wybranego elementy w eliksirze i do przodu. Super moveset, działają świetnie 2H, zróżnicowane ataki szybkie R1 w zwarciu, R2 na większy dystans, ładowany R2 rewelacyjny, ataki z biegu super cool, KWR na umiejętności i miodzio dynamiczny taniec z bossami. Nareszcie zupełnie nowy styl walki, i do tego skuteczny. Przeszedłem perfumami prawie cały NG+9, tylko po x próbach na Messmerze wyciągnąłem w końcu Rzeki Krwi i padł za pierwszym razem (ach te katany). Drugim takim zupełnie nowym stylem wydają się Martial Arts, dość efekciarskie, nie wiem jeszcze jak skuteczne, tylko spróbowałem, ale jakoś mnie nie ciągnie. No i szczególną radość mi sprawia tak duża ilość nowych wielkich młotów wprowadzonych w DLC :-) Jednym słowem, z mojego ograniczonego jeszcze punktu widzenia to DLC szczególnie dopieściło 2 rodzaje moich ulubionych zabawek: perfumy i wielkie młoty. Przypadek? Nie sądzę :-))) A na koniec MÓJ osobisty, pewnie KONTROWERSYJNY, ranking najlepszych i najgorszych, czy raczej najbardziej lubianych i nie lubianych bossów DLC, po kilku dłuższych walkach w różnym stylu:

TOP 3 NAJLEPSZYCH bossów dla mnie, mniej więcej na równi:

1. KOŃCOWY
2. Romina
3. Rellana

+ kilka jeszcze by się znalazło, ale ograniczmy do 3
+ wyróżnienie honorowe dla sympatycznych mini-bossów z mini mauzoleów
+ podziękowania dla FS za "recykling" dzięki któremu z radością mogę walczyć tu z niektórymi starymi znajomymi
- nie uwzględniam smoków

3 NAJGORSZYCH bossów dla mnie:

1. "Troll" Jori
2. "Wuj" Gajusz
3. "Bullshit" Messmer

Messmer może wzbudzać kontrowersje, bo widziałem, że wielu go lubi, a nawet uważa za S-Tier. Dla mnie nie. Brzydki i komiczny patyczak z frędzlami. Jako boss ważny lorowo, ale nie w takiej postaci. Wizualnie wygląda śmiesznie. A sama walka, mimo że nie jest aż tak bardzo trudna do opanowania, to żadnej przyjemności mi nie sprawia. Zabiłem go już kilka razy na różne sposoby, ale za każdym razem, meh, oby odhaczyć. No i bywa, że przez 30% walki niewiele tak naprawdę widać, zwłaszcza w wersji perfumy vs ogień. Ja bym ten ważny slot w DLC wypełnił czymś innym. Sorki.

02.07.2024 23:06
Szlugi12
3321
odpowiedz
Szlugi12
119
BABYMETAL
Image

No a ja nie wytrzymałem i lece w NG+ też xD
Na start zestaw Ledy, zobaczymy co z tego będzie.

post wyedytowany przez Szlugi12 2024-07-02 23:06:35
02.07.2024 23:23
👍
3322
odpowiedz
zanonimizowany283992
211
Legend

Też bym przeszedł jeszcze raz ale kurczę trochę mnie przeraża myśl że mówimy tu o 40h+ zanim build się rozhula (chciałem hybrydę DEX/INT z mieczami Rellany albo Milady), szkoda że w grze nie ma współdzielonego stasha który ma jakieś ograniczenia (np. nie można wsadzać surowców a bronie tracą upgrade'y kiedy wyciąga je inna postać).

Zacząłem NG+ ale szczerze mówiąc dość się nudziłem, bo początek gry jest debilnie prosty (grafted scion to mi zszedł na 2 hity Blasphemous Blade) w porównaniu do końcówki SOTE a eksploracja nie ma sensu, bo mam absolutnie najlepszy możliwie sprzęt.

To że jest unikatowy sprzęt w DLC to standard ale nie było jeszcze gry która wymaga takiego wkładu żeby zdobyć najlepsze itemy które są dosłownie build-enabling.

PS. Ironia jest taka że najlepsza implementacja NG+ (i tu nie ma nawet konkurencji) jest w najmniej lubianym DS2 - a wystarczyło dodać jakichś losowych mocnych przeciwników i potasować trochę obecnymi i byłoby znacznie ciekawiej.

post wyedytowany przez zanonimizowany283992 2024-07-02 23:26:48
03.07.2024 10:58
NewGravedigger
3323
2
odpowiedz
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

Dodatek oceniam na 8.

W zasadzie ogromnym plusem jest ta wertykalność, cała reszta jest ok ale z dużą dozą odtwórczości. Myślałem, że dodatek skupi się jednak bądź na rozbudowaniu podstawowej historii, bądź na starych bogach. Ok, historia dostała jakiegoś tam drugiego dna, ale uważam że można było zrobić więcej i ciekawiej. Mamy też ogromne pola pustego terenu, bez nawet jednej głupiutkiej jaskini. Mało broni pod arcane, mało czarów. Mam wrażenie, że większość broni jest pod zręczność i wiarę.

W zasadzie nie rozumiem też, dlaczego niby tam biegamy i wszystkich zabijamy. Serio, za każdym razem wchodząc do bossa myślałem sobie, co ja właściwie tu robię? Jestem przecież już lordem, na cholerę mi mordowanie wszystkiego co popadnie w obcej krainie.

Za najgorszych bossów uważam dzika i tego skorpioabominację. W mojej ocenie silnik gry nie jest w ogóle przystosowany do tego rodzaju przeciwników (i mówię to bardziej o skorpionie, czy np. smoku). Latają po całym ekranie, kamera próbuje się odsunąć, nic nie widać, deszcz pada, wilki jakieś. WIdoczne to było w podstawce, ale tutaj wydaje się podkręcone.

Ostatniego bossa nie zrobiłem jeszcze, bo druga faza poskładała mnie w 3 sekundy.

A, i oczywiście po raz kolejny FS musiało zrobić questy npców tak, aby można było je w niewiadomy sposób spieprzyć - bo przecież chce mi się od nowa poświęcać ten milion godzin po to, żeby zdobyć jeden talizman. Tholier nie ujawnił się w jaskini. Podczas walki widziałem jego złoty znaczek przyzwania, ale nie mogłem go aktywować. Czytam, że jeśli zacznie się walczyć z Ledą, to quest tholiera automatycznie się kasuje. Takie to logiczne.

post wyedytowany przez NewGravedigger 2024-07-03 11:17:21
03.07.2024 13:45
3323.3324
kain93ck
14
Pretorianin

Myślałem, że dodatek skupi się jednak bądź na rozbudowaniu podstawowej historii, bądź na starych bogach. Ok, historia dostała jakiegoś tam drugiego dna, ale uważam że można było zrobić więcej i ciekawiej.

W zasadzie to mój jedyny problem z tym dodatkiem pod względem warstwy lorowej-narracyjnej. A ten problem to...

spoiler start

kompletne olanie Godwyna na rzecz Radahna. Godwyna, którego Miquella tak bardzo chciał uratować po tym jak został zabity przez Czarne Noże. Naprawdę liczyłem na to, że może w dodatku zawalczymy z Godwynem u szczytu jego mocy. Zamiast tego dostaliśmy Radahna 2.0

spoiler stop

Z resztą się zgadzam w większym bądź mniejszym stopniu.

03.07.2024 17:10
Szlugi12
3323.3325
Szlugi12
119
BABYMETAL

Też się zgadzam co do Godwyna, do tego przed premierą były informacje że ma być jego rozbudowany wątek, przynajmniej tak mówili zagraniczni 'jupiterzy' a tu pupa i dalej boli brak innego zakończenia, czy rozbudowania jakiegoś istniejącego, a też gadali o nowym i złe miało być po stronie Messmera xD szkoda.

03.07.2024 21:23
Kwisatz_Haderach
3323.3326
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Z jednej strony sie zgadzam, z drugiej strony to genialnie pokazuje jakim manipulatorem i kut...em jest Miquella.
Cale to ratowanie Godwyna, to w sumie nic innego jak Public Relations i Crowd Control. ;)
Calkiem mozliwe, ze niebylo nawet zadnej prawdziwej przyjazni.
Akurat tak sie sklada, ze prawdziwy przyjaciel Godwyna pozostal przy nim do konca. Smutek. :/

W zasadzie nie rozumiem też, dlaczego niby tam biegamy i wszystkich zabijamy. Serio, za każdym razem wchodząc do bossa myślałem sobie, co ja właściwie tu robię? Jestem przecież już lordem, na cholerę mi mordowanie wszystkiego co popadnie w obcej krainie.

Lordem krainy z populacja piec osob, bo reszta nie zyje, stopniowo zasypywanej przez popiol az do (domniemanego ale to jest motyw powtarzajacy sie od Dark Souls 1), calkowitego albo prawie calkowitego wyjalowienia. Podchodzac do sprawy logicznie to zakonczenie Ranni pewnie nawet ta smierc przyspiesza.
NIe ma tez zadnych wskrzeszen, bo nie ma Greater Will.
Jestes lordem kupy niczego. ;) Job Well Done. Lands Between are saved!

Zawsze warto rozj...ac takze krainke obok dla fejmu. ;)

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-07-03 21:37:44
03.07.2024 22:05
NewGravedigger
3323.3327
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

łe, ale chyba tak nie jest.

Greater will jest bytem zupełnie odrębnym od tego, co dzieje się aktualnie na ziemiach. Skoro tygiel upadł a schedę przejęło drzewko, tak i po nim powstanie coś nowego - chociażby szał.

04.07.2024 00:05
Kwisatz_Haderach
3323.3328
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Masz racje, Greater Will pewnie ma demencje starcza. ;)
Skrot myslowy, chodzi ofc o przydupasow, drzewo i caly system reinkarnacji ktory stowrzyla Marika mozliwy dzieki odzieleniu Runy Smierci od calosci. Wszyscy ktorych po drodze zabiles, dobrzy, zli czy neutralni juz nie zmartwychwstana.
Nie biorac pod uwage tego co sie dzieje w shadowlandsach, to ja tutaj raczej swietlanej przyszlosci nie widze.

Zakonczenie chaosu jest imho juz definitywnie "konczace sprawe" bo zycie jako takie przestaje poprostu istniec. O czym zreszta ostrzega nas chyba jedyna W MIARE normalna postac w tej grze. ;)
Tak czy siak zostajesz lordem praktycznie pozbawionego inteligentnego zycia kawalka skaly wystrzelonego uj wie gdzie w kosmos.

Zreszta przeciez to i tak jest bez sensu, bo cale to "Elden Lordostwo" bylo przeciez establishmentem Golden Order. A golden order juz nie ma.
Zas o to zeby nie bylo powrotu do tego co bylo wczesniej to juz sie GOlden Order postaral.

JEstes lordem niczego, z nic nie znaczacym tytulem i wladza nad niczym, bez widokow na jakas sensowna przyszlosc i odbudowe populacji. No chyba ze paczkowanie albo zaplodnisz drewniana lalke. ;) ;) ;)
Gry From Soft nie maja dobrych zakonczen. Wlasciwie kazde zakonczenie jest albo mocno destrukcyjne albo przedluza status quo z kosmetycznymi zmianami (jak 99% populacji colaterral damage).

Wiadomo ze jakies fiki miki czary mary moga byc, nie mowiac jzu za calo to lordostwo jest mocno metaforyczne, ale na logike i probujac rozsadnie rozumowac to tak to wyglada. Zakonczenie chaosu przynajmniej zapewnia krainie szybka smierc i jest wg mnie "dobrym" zakonczeniem.
Kazdy dostaje to na co zasluzyl, i przynajmniej kupcy maja swoja zemste.

Gry From Software sa o umierajacych swiatach, ktore zostaja popchniete w spirale bez wyjscia ("dobite") przez dzialania postaci gracza, ktora jest zawsze albo bezwolna marionetka sil "kosmicznych", albo jest obiektem manipulacji npcow.

Wyjatkiem jest Bloodborne., ale nie spoilerujmy ;) ;P

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-07-04 00:19:11
04.07.2024 15:23
Minas Morgul
3323.3329
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Edit nie tu

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-07-04 15:23:44
04.07.2024 14:21
xandon
3330
odpowiedz
xandon
45
Generał

Patch 1.12.3

* Znerfili perfumy - a w zasadzie ten popsuty proch wojny Rolling Sparks do perfum co wymiatał bossów, teraz podobno efekt zupełnie mizerny, nie sprawdzałem. Podobno też błyskawice i frenzyflame dawały 2 x dmg w pewnych warunkach - też znerfione. No i pięknie. Czyli teraz będzie działało jak powinno i jak sam używałem, i nikt nie zarzuci easy mode ;-)

* Znerfili Krwawą Rękę Demona Krwi - dużych różnic na szczęście nie widzę. Nadal bez problemu nagromadzenie krwawienia > 200, czyli podstawowy mechanizm działa. Tu przypominam broń olbrzymia, która ma w podstawie skalowanie na siłę i mistycyzm, co powoduje, że po założeniu krwawego affinity i zwiększeniu mistycyzmu w buildzie uzyskuje się tak duże nagromadzenie krwi. Przy wielu przeciwnikach krwawienie po jednym strzale, przy bossie końcowym na 2-3 strzały.

Zrobiłem małe remanenty w ekwipunku i z dużych broni siłowych DLC, bo w praktyce wyłącznie takich używam, poza perfumami, to osobisty ranking TOP 5 wygląda jak poniżej (2 z bossów wizerunkowych, 1 z minibossa, 2 ze świata). Jest wiele innych fenomenalnych dużych, ciężkich broni i młotów w tym DLC jak np. Patrzący Palec, ale nie podoba mi się, że często mają wymagania i skalowanie aż na 4 różne atrybuty Str|Dex|Int|Faith, a nie lubię pod to robić respecu.

1. Krwawa Ręka Demona Krwi (proste narzędzie do wykrwawiania wszystkiego co się rusza)
2. Wielki Miecz Samotności (świetna umiejętność a'la Moonveil)
3. Wielki Młot z Inskrypcją Kowalską (rzut dystansowy młotem na R2)
4. Tasak Zgnilizny (+ świetna natywna Wirująca Gilotyna)
5. Miecz Lancowy (+ dodana umiejętność dystansowa Ognista Włócznia, daleko do Lodowej Włóczni ale pasuje)

Do tego pobawiłem się trochę Obuwiem Dane'a (martial arts) i muszę przyznać, że całkiem skuteczne i fajnie się walczy. Legitny styl. Muszę kiedyś spróbować na dużych bossach.

04.07.2024 14:23
NewGravedigger
3330.3331
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

Dosłownie wczoraj oglądałem wypowiedź PRoda, który twierdził jak bardzo OP jest ten proch w perfumach i że jeśli ograniczą nerfienie tylko do tego, to perfumy staną się bezużyteczne. I cyk, następnego dnia to robią.

04.07.2024 14:37
xandon
3330.3332
xandon
45
Generał

Z takim zastrzeżeniem, że przeszedłem całą grę samymi perfumami bez tych prochów, 2 bossów tylko nie udało mi się wykończyć w ten sposób i trzeba było pokonać tradycyjną bronią. Rolling Sparks to nie jest natywna umiejętność perfum i jest zdobywana oddzielnie. Osobiście bardzo się cieszę, że perfumy od tej pory nie będą się już z nią kojarzyć i nadal pozostaną bardzo silną, choć specyficzną opcją, nie dla wszystkich.

post wyedytowany przez xandon 2024-07-04 14:40:41
04.07.2024 14:43
NewGravedigger
3330.3333
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

No ale ty jesteś eldenowym robotem.

04.07.2024 14:53
xandon
3330.3334
xandon
45
Generał

Nie robotem, tylko miłośnikiem czegoś innego niż wszyscy ;-)

Złotego Hipcia też znerfili w zakresie, że łatwiej podobno na początku z tą japą. Pamiętam, że ty czy ktoś inny na to narzekał. Czyli kolejny plus.

04.07.2024 15:23
Minas Morgul
3330.3335
1
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Ej, ja wczoraj zawalczyłem z hipciem (dopiero. Ostatnio zapusćiłem się na południe, Modre Wybrzeże, które pominąłem i tam zająłem sie lizaniem ścian). Był subiektywnie prosty, bo miał mało poise, ale w życiu bym nie powiedział, że jest jakiś problem z tym grabem.

Chociaż jak teraz myślę, to tam faktycznie jakieś ćwierć sekundy decydowało.

Edit - powiem jeszcze, że Donżon robi robotę. Im dalej w las, tym bardziej mi się podoba. Natomiast wydaje mi się, że chwilowo był spadek trudności i intensywności wyzwań. To się oczywiście zmieni przy Messmerze, ale ci wszyscy field bossowie i recyklingi były bardzo sympatyczne.

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-07-04 15:34:36
04.07.2024 17:49
Bukary
3330.3336
1
Bukary
234
Legend

Changed the placement of the bosses in the re-fight against the Golden Hippopotamus and Commander Gaius bosses to be in the same position as in the first fight.

Dobra zmiana. W walce z Gaiusem trudno było np. przywołać ducha, gdy generał zmienił początkową pozycję.

Fixed a bug that caused summoned NPCs to behave differently than expected under certain circumstances.

Kolejna dobra zmiana, bo przywołańcy czasem stali bezczynnie w czasie walki.

04.07.2024 17:50
Szlugi12
3330.3337
1
Szlugi12
119
BABYMETAL

* Znerfili perfumy - a w zasadzie ten popsuty proch wojny Rolling Sparks do perfum
W sumie szybko poszło, szybciej niż myślałem xD może to i lepiej bo jednak było to przesadzone i to mocno.

04.07.2024 17:13
Bukary
😉
3338
2
odpowiedz
Bukary
234
Legend
Image

Aż litość zmatowieńca bierze, jak patrzy na wszystkie smoki w Krainie Cieni. Widać, że dużo w życiu przeszły. ;)

05.07.2024 11:17
Ragn'or
3339
odpowiedz
Ragn'or
236
MuremZaPolskimMundurem

Premium VIP

Image

Mam problem z ożywieniem "koksownika" w ruinach Unte. Mam duże garnki ognia, jednak kiedy rzucam je na "głowę" delikwenta, nic się nie dzieje. Zmarnowałem już kilka takich garnków, a rozumiem że dużych pękniętych garnków do produkcji dużych garnków ognia nie ma za wiele i nie można ich farmić. Co robię nie tak?

05.07.2024 11:30
😉
3339.3340
zanonimizowany283992
211
Legend

Co robię nie tak?

To, że rzucasz ognistym, a nie tym:

https://eldenring.wiki.fextralife.com/Hefty+Furnace+Pot

05.07.2024 11:33
Ragn'or
😉
3339.3341
Ragn'or
236
MuremZaPolskimMundurem

Premium VIP

He, he, ale lipa. No to jest szansa. Dzięki.

Ech, i tak nie mam pękniętych dużych garnków, więc załatwiłem się na cacy:/

post wyedytowany przez Ragn'or 2024-07-05 11:45:58
05.07.2024 11:49
3339.3342
zanonimizowany283992
211
Legend

Pewnie masz zajęte sloty przez inne "duże" garnki (ich można nosić ze sobą ograniczoną ilość). Zużyj garnek innego typu.

post wyedytowany przez zanonimizowany283992 2024-07-05 12:03:42
05.07.2024 11:36
Qverty
3343
1
odpowiedz
Qverty
44
Yarpen z Morii

Pochwalcie się jakimi buildami gracie? Szukam czegoś bo już znudziło mi się granie magiem z dexem pod księżycowy woal. Wczoraj zmieniłem woal na dark moon greatsword ale też tak średnio mi się tym gra.

Macie coś fajnego pod siłę? A może coś pod nowe rodzaje broni z dodatku?

post wyedytowany przez Qverty 2024-07-05 11:37:01
05.07.2024 12:03
3343.3344
1
zanonimizowany283992
211
Legend

Ja cisnąłem hybrydą 70FAI/40DEX (reszta wedle uznania, ja miałem 30END, 60VIG, 25STR) i było sporo dobrego sprzętu który odpowiadał takiemu setupowi, great katany, mnóstwo włóczni, ten nowy ultra greatsword który jest bardzo silny w affinity ogniowym, czy nawet kafar z "black knightów".

Nawet jak chcesz grać pure 'unga bunga me smash' to warto pojechać faith do 25, żeby mieć dostęp do Golden Vow, Flame grant me strength i Blessing's Boon (to tylko 8HP/s, ale ile razy przeżywałem combo z jakimś mikroułamkiem HP nie jestem w stanie zliczyć, co bez tego byłoby niemożliwe) i mega silnych buffów defensywnych (Flame protect me, Barrier of Gold etc.).

Zaletą takiej hybrydy jest to że jest się kompetentnym melee a zarazem ma mnóstwo utility, począwszy od leczenia, po właśnie defensywne buffy, jakieś opcje na wielkich wrogów (Ancient Dragon's Lightning Strike) czy do masakrowania tych golemów z DLC (Pest Threads Spear).

post wyedytowany przez zanonimizowany283992 2024-07-05 12:27:10
05.07.2024 12:05
Minas Morgul
3343.3345
1
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Gram Milady.
Dex do hardcapa, wit tak z 50, reszta w staminę. Teraz nie wiem w co wydawać, to wydaję w Mind.
Ciężki set i tarcza z zamku Ensis.

I tu zaczyna się totalna jazda. Broń jest fajnie zbalansowana, nie oneshotuje bossów, ale nie jest też słaba. Pozwala cieszyć się fajnie zbalansowanym pojedynkiem. R2 ładnie czyści mobki.

Czy przeciwnik ma mało poise? Pięknie! Lecimy we flaszkę, która przełamuje postawę, dodajemy specjalny pod tę broń ash of war - Winged Stance, który jeszcze mocniej atakuje poise. Pomagamy sobie tarczą do kontr - de facto ofensywnie.

Mimo, że build na dex, przeciwnicy łapią staggery, jak szaleni.

Przeciwnik ma dużo poise, ale jest w wodzie? Zmieniamy Ash of War na święte ostrze, albo cokolwiek elektrycznego.
Walczymy z nim normalnie, rollując. Broń jest na tyle szybka, że da się atakować seriami ataków w krótkich momentach, więc masz poczucie, że każdy boss ma dużo openingów.

Przeciwnik ma inną słabość? Fajnie, bo można używać smarów. Zadziała też z tą bronią krwawienie i wiele innych mechanik.

Jedyna stała rzecz to Broń i ilosc punktów. Talizmany i flaszki dobieram przed walką, jak już poznam, z jakim typem bossa mam do czynienia. Zazwyczaj gram z Winged sword insignia, protezą Millicenty i talizmanem tarczy - tym, co daje redukcję obrażeń, + łza do flaszki, również z redukcją obrażeń.

Na tyle mało obrywam dzięki tej redukcji, że w zasadzie gra mi się jak w podstawce. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że końcowi bossowie i tak mnie wyjaśnią.

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-07-05 12:18:29
05.07.2024 17:05
3343.3346
1
zanonimizowany507776
65
Pretorianin

Minas Morgul
Grałem tym samym buildem i grało się świetnie. Idealnie zbalansowany build bo nie jest za trudno ani łatwo. Szkoda że nie można już zdobyć Millicenty razem z Rotten Winged Sword Insignia na za jednym przejściem więc trzeba zadowolić się tym słabszym talizmanem co redukuje trochę dmg.

post wyedytowany przez zanonimizowany507776 2024-07-05 17:08:15
05.07.2024 18:19
NewGravedigger
3343.3347
1
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

Ostatni build to siła i krew. Niestety nie ma zbyt dużo sprzętu pod takie rozwiązanie, więc trzeba kombinować z kamieniami.

Arcane daje taki plus, że zwiększa poziom szczęścia. Dodatkowo krew działa na większość przeciwników.

Najlepsze bronie jakie miałem, to wielki młot z krwawieniem, widły mogha i dwie duże maczugi (gwiazdy jakieś tam). Oprócz tego niektóre halabardy mają skalowanie S z siłą. No i miecz tego zabójcy pojawiającego się w nocy jest właśnie pod siłę i arcane.

05.07.2024 20:43
3343.3348
1
zanonimizowany507776
65
Pretorianin

To obczaj arcane+impenterable thorns - build pod.bleeda na ng+ mieli bossow. Radhana zgasiłem na parę hitów i mega duży zasięg, zdziwiłem się ze nie znerfili przy patchu

05.07.2024 17:35
👎
3349
odpowiedz
Rtstone03
1
Junior

Community sperdolone

05.07.2024 18:19
NewGravedigger
3349.3350
5
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

GIT GUD

06.07.2024 13:24
Minas Morgul
3351
odpowiedz
Minas Morgul
252
Szaman koboldów
Image

Ładnie tu nawet.

Wczoraj dopiero uderzyła mnie skala poplątania tych lokacji :).
Jak dla mnie, przy pierwszym przechodzeniu jest to zjawisko pozytywne.

Doszedłem sobie jakiś czas temu do Modrego wybrzeża i myślę - fajnie, lokacja odbębniona, robimy północ.

A tam Ruiny Palcow, a tam Szczeliny, wreszcie samo Modre Wybrzeże składa się z dwóch płaszczyzn: czerwone kwiatki i niebieskie kwiatki. I jak dostać się do czerwonej części, jeszcze nie wymyśliłem, ale zostały mi do sprawdzenia 3 opcje i mam nadzieję, że któraś siądzie.

Lore też zaczyna powoli klikać, mogą mi umknąć jakieś detale, ale czytając itemki, wszystko co widzę, spina mi się coraz bardziej.

07.07.2024 01:27
CzarnaKreda
3352
1
odpowiedz
CzarnaKreda
126
Generał
8.5

Ukończyłem dodatek i grało mi się wyśmienicie ale nie jest to dodatek bez wad.
Przejście zajęło mi około 35h w tym czasie zwiedziłem trochę mapę ale nie lizałem ścian, trochę podstawka mnie wymęczyła i nie chciałem doprowadzić w dodatku do przesycenia. Praktycznie cały dodatek przeszedłem battle magiem w bliskim dystansie, bez przyzywania. Bawiłem się również trochę innymi bolidami i muszę przyznać że wprowadzają trochę świeżości ale ostatecznie zostałem przy tym co już trochę znałem.
Na plus poziom trudności, główni bossowie potrafią dać w kość. I o to chodzi w dodatkach od FS żeby nas graczy sprawdzić, ktoś kto gra na przysłowiową pałę do przodu i nie uczy się na błędach będzie miał ciężko. Podoba mi się rozwiązanie z pomysłem by rosnąć w siłę trzeba eksplorować ale wolałbym chyba żeby dodatek był bardziej odrębny od podstawki. Przy kolejnych przejściach może być trochę nużąco.
Piękne wertykalne lokacje ale było czasem czuć w niektórych pustkę. Główny Boss dodatku nie napsuł mi aż tak krwi (13 zgonów bodajże) jak myślałem po opiniach innych graczy. Więcej zgonów miałem na innym bossie. Ale to przez zmęczenie bo grałem wtedy 12h bez przerwy i trochę przez optymalizację. Na minus wymieniana wyżej optymalizacja która przy tego typu grach jest kluczowa, sporo razy w kluczowych momentach gra potrafiła złapać zwiechę. Za dużo ataków aoe które nie były by problemem gdyby nie działo się tak dużo na ekranie. Czasem nie wiedziałem co się dzieje bo epickość walk sprawiała że dostawałem oczopląsu. Na minus też recykling przeciwników ale tego byłoby trudno uniknąć gdy się tworzy tak obszerny dodatek.
Ogólnie cierpiało mi się wyśmienicie ^^. Ale liczę że kolejna gra FS będzie bardziej skondensowana bo im człowiek starszy tym mniej ma czasu na granie, a chciało by się jak najwięcej takich dzieł kultury chłonąć ^^.

post wyedytowany przez CzarnaKreda 2024-07-07 01:31:11
07.07.2024 06:21
😂
3353
odpowiedz
Supervisor
2
Junior
Image

TRY FINGER BUT HOLE <3 :D

07.07.2024 09:57
Minas Morgul
3354
odpowiedz
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Jak normalnie krytykowałem momenty, w których są puste lokacje, tak droga do Bayle zrobiła piorunujące wrażenie (dosłownie).

spoiler start


Najpierw dowiadujesz się, jakie to jest bydlę i że walczył z Placidusaxem, widzisz jego ofiary, a później zaczyna się ta wspinaczka. Coraz głośniej słychać pioruny, jakby nadchodziła nawałnica, czerwone niebo rozświetlane przez gromy, surowe ostre skały, martwe smoki.

Udało mi się jakimś cudem nie zespoilować tego bossa. Gdzieś mi może mignął tylko jego model, ale jak już doszedłem do jego areny, to klimacik wkręcił mi się tak, że już odpuściłem, uznałem, że wystarczy wrażeń i zostawiłem go sobie na dzisiaj.

spoiler stop


Jeśli więc chodzi o narrację środowiskową, to wyszła pierwsza klasa.

07.07.2024 14:36
Ragn'or
3354.3355
Ragn'or
236
MuremZaPolskimMundurem

Premium VIP

Ten smok na razie dla mnie nie do przejścia. Tego wcześniejszego też chwilowo odpuściłem (po kilku nieudanych próbach).

Przy okazji pytanko: jak dostać się do regionu bezpośrednio na północ od Bayle'a? (Na północ od gór?).

Skończyliście Szczelinę na południu? "Kulkowate robaki" zabijają mnie ultraprecyzyjnym laserem;)

post wyedytowany przez Ragn'or 2024-07-07 14:46:56
07.07.2024 14:52
Minas Morgul
3354.3356
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Co do Bayle, to zauważyłem, że

spoiler start

jego prawa noga to jego słaba strona i konsekwentnie zbijam mu hp do połowy. Drugiej fazy jeszcze nie mam ogranej...

spoiler stop

.

A co do szczeliny - biec, biec, biec przed siebie, zygzakiem i rollować, jak widzisz snajperkę :). Tych robali jest raptem kilka, a jesteś już bardzo daleko w tej lokacji. Warto próbować, bo nie tak daleko są bardzo fajne rzeczy.

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-07-07 15:01:37
07.07.2024 16:25
Kwisatz_Haderach
3354.3357
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Via Tenor

Zrob sobie przysluge i przyzwij summona do walki. Koles jest niesamowity. Dissy Igona warto uslyszec chociaz raz. ;)

Natomiast dla mnie glownym przeciwnikiem w walce z Bayle, byla kamera i sterowanie. ;)

Po Midirze najlepszy smok w grach From Soft. ;P

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-07-07 16:39:20
07.07.2024 17:06
Minas Morgul
3354.3358
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Przekonałeś, zamówię usługi tego pana na jedną walkę :).

Natomiast zgadzam się, smoczysko z krwi i kości. I ma bardzo fajne, trollerskie zagrania, gdzie w samej topce jest sposób, w jaki sygnalizuje grab attack.

Co do kamery, to przy unlocku kamery da się jeszcze żyć, ale innym problemem jest to, że gagatek jest strasznie szybki i muszę wokół niego biegać maratony, bo jedna strona wydaje się bezpieczniejsza od drugiej;)

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-07-07 17:08:56
07.07.2024 19:10
Ragn'or
3359
odpowiedz
Ragn'or
236
MuremZaPolskimMundurem

Premium VIP

Stan na chwilę obecną:
Wkurzony słonecznik nie zrobiony, zawsze czegoś brakuje,
Pół Boss w dzielnicy kościelnej też nie wiem czemu nie zrobiony, brakuje szczęścia,
Lew tańczący w Ruah nie zabity,
Messmer bez podejścia,
Kilka smoków na czele z Baylem- bez podejścia.
Brak garnków do niszczenia "koksowników".
Obraz nędzy i rozpaczy.
Z podstawki- Radagon w miarę izi jak dla mnie, za to Elden Beast - bez podejścia.
Do Malenii jakoś się nie dostałem, choć przeszedłem jezioro zgnilizny "w podświecie". Może to kwestia wyborów w questach pobocznych postaci.

post wyedytowany przez Ragn'or 2024-07-07 19:18:56
07.07.2024 19:30
Minas Morgul
3359.3360
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Na Malenię z opcjonalnej zimowej lokacji się wchodzi:). Miasteczko Ordina.

Natomiast pocieszę, że za pierwszym razem bossów w podstawce potrafiłem robić długimi godzinami. Sama Malenia to były jakieś krótkie sesje rozciągnięte ma 2 tygodnie.

A w pewnym momencie sprzedałem wszystkie swoje bronie, bo brakowało mi trochę runów, bo przecież - hehe - odkupię sobie od vendorów przed ng+1, prawda? Hehe.

Moglo być gorzej :)

Btw. Przy Elden Beast pomaga odblokowanie kamery.

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-07-07 19:33:27
07.07.2024 19:51
Ragn'or
3359.3361
1
Ragn'or
236
MuremZaPolskimMundurem

Premium VIP

To pewnie masz na myśli to miasteczko na północy, gdzie trzeba lampki pozapalać, łucznicy widmowi na ciebie polują po dachach i widmowi zamachowcy. Nie udało mi się jeszcze wszystkich lampek zapalić za jednym razem, odpuściłem lokację, a teraz mi przypomniałeś o niej.
Ciekawostka - Beast Clergyman/ Maliketh poszedł w piach za pierwszym podejściem, oczywiście z mimikiem+10. Solo nie miałbym szans:)

post wyedytowany przez Ragn'or 2024-07-07 20:19:15
07.07.2024 22:38
xandon
3359.3362
xandon
45
Generał

Spokojnie, spokojnie, tylko spokój może nas uratować, to wszystko są normalne rzeczy do ogarnięcia.

Po pierwsze, mam wrażenie, że za dużo chcesz zrobić naraz czy równolegle. I Messmer, i Słonecznik, i Malenia, i Elden Beast, to duży wysiłek na siebie nakładasz jednocześnie. Ja bym sugerował rozdzielenie podstawki od DLC. To znaczy nie trzeba, ale jeżeli się męczysz to po co się kopać z dwoma koniami naraz?

Luźne uwagi, bo nie pamiętam jakim buildem grasz:

* Słonecznik - możesz targetować jego "stopkę" lub "głowę". W stopkę łatwiej i bezpieczniej, ale mniejsze obrażenia i dłużej. W głowę idzie bardzo szybko, ale trzeba go lepiej ogarnąć. Grając broniami siłowymi nie miałem z nim większych problemów, zwłaszcza jak zacząłem walić w "głowę".

* Messmer bez podejścia? - najpierw ogarnij na 100% początek. Roll - pauza 1/4 sekundy - roll. Jeżeli używasz summonów to możesz spokojnie przyzwać na samym początku przed pierwszym rollem. Uwaga, do Messmera można też podobno przyzwać summona NPC, ale jego znak przyzwania jest nie przed ale już na arenie walki, gdzieś po prawo od wejścia. Messmer jest bardzo słabowaty na mróz i coś jeszcze, chyba błyskawice (nie jestem pewny bo go po prostu mrożę), więc jeżeli użyjesz broni aplikującej mrożenie, to już połowa sukcesu. Poza tym to bullshit jakich mało, ale można spokojnie i cierpliwie ogarnąć.

* Brak garnków - jakich garnków? Masz na myśli duże garnki? Nie masz ich? Pierwszy znajdziesz w tych zniszczonych ruinach na cmentarnej równinie przed sobą na samym początku jak wchodzisz do DLC. Kolejne w lochach Belurat. 2 w Bonny Village. Itp.

* Elden Beast - to główny powód mojego komentarza. Elden Beast to mój ulubiony boss z podstawki. Drugi Maliketh. Trzeci Fire Giant. Elden Beast to jest super przyjemny, łatwy do opanowania, Zeldowaty wręcz boss. Uwielbiam z nim walczyć. Wszystko tam jest jasne do opanowania oprócz durnych Eldeńskich Gwiazdeczek, które nie będą stanowić dla ciebie żadnego problemu o ile nie będziesz robił jakichś wyzwań typu no hit. A jeżeli nawet, to dziś można ich uniknąć koniem (zmiana z patcha przed DLC). Elden Beast jest odporna na wszystkie efekty więc moją metodą jest czysta siła, która zawsze działa. Zawsze ją tak pokonuję bez problemów. Cokolwiek, Gwiezdne Pięści, dwie ciężkie bronie w powerstance, z wyskokami, Wielki Miecz, Giant Crusher, Lwi Pazur itp. itd. Raw power max fizyczny dmg. Ale zadziałają też normalne buildy, krwawienie też działa, tylko ważne, aby się tej EB nie bać, naprawdę przyjemny boss, dla mnie dużo łatwiejszy od Radagona. Jeżeli ogarnąłeś izi Radagona to EB powinna być very izi. Główny problem, który musisz ogarnąć w tej duo walce to jak pokonać Radagona na tyle szybko, aby zachować sobie siły i środki (buteleczki HP/FP/eliksir) na walkę z EB, która może potrwać dłużej. P.S. obecnie EB zostało u mnie zdetronizowane przez bossa końcowego z SotE ;-)

* Malenia - jedynym kłopotem w dotarciu do Malenii jest Ordina, czyli to "miasteczko na północy". Zrób to inteligentnie czyli łatwo. Jednym sposobem są ciche kroki (pełny ubiór Czarnego Noża lub talizman cichych kroków) i niewidzialność dzięki prochowi wojny Gambit Zabójcy. Innym jest neutralizacja łuczników na dachu, przed dostaniem się na dach, poprzez zastosowanie łuku z odpowiednich punktów na ziemi - odsyłam do yt po szczegóły.

07.07.2024 23:10
Ragn'or
😊
3359.3363
Ragn'or
236
MuremZaPolskimMundurem

Premium VIP

No tak xandon, masz pewnie rację, że wszystko na raz bym chciał. Po kolei się z nimi będę rozprawiał.
Co do garnków, to trochę zmarnowałem, a chyba tych pękniętych do produkcji wybuchowych jest ograniczona ilość.
Jeśli chodzi o "ciche kroki", to defaultowo chodzę w pancerzu dającym ten efekt. Wystarczy sam pancerz na klatę, nie potrzeba całego setu. Jest jeszcze fiolka, którą też mam. Z Gambitem zabójców popróbuję, bo nie wiedziałem że jest coś takiego co daje niewidzialność. Cenna uwaga o mrożeniu Messmera, zastosuję.

Problem główny z tymi bossami jest taki, że mam słaby timing, zero refleksu i nie czuję ich niektórych ataków. W teorii wiem jak ich bić, ale kiedy przychodzi co do czego, to wykładam się na wykonaniu.

Gram buildem pod dex.

post wyedytowany przez Ragn'or 2024-07-07 23:26:09
08.07.2024 08:46
Minas Morgul
3359.3364
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

To, co faktycznie działa u mnie, to uczenie się jednego bossa w kółko, aż padnie :).
Za Radagona graty, bo on nie jest jakiś trywialny.

Natomiast fakt, bossowie w DLC przy pierwszym podejściu bywają ciężcy. Lwa robiłem przez 2 weekendowe wieczory. Rellanę chyba z 4 wieczory, z czego przez pierwsze 2 nawet nie widziałem światełka w tunelu.

Tu mogę się narazić, ale na razie nie bullshitowego bossa, wliczając w to hipcia w schowku na miotły.

W sumie zabawne jest to, że nie wszystko jest jednakowo ciężkie dla każdego. Może się okazać, że rozjedziesz Malenię, a utkniesz na jakimś Ptaku Rytuału Śmierci.

08.07.2024 13:33
Ragn'or
3359.3365
Ragn'or
236
MuremZaPolskimMundurem

Premium VIP

Image

Statystyki

Edit- załatwiłem sralucha z dzielnicy kościelnej:)

Nowy boss do którego dotarłem- Dowódca Gajusz- jest nieprzyzwoicie mobilny. Na czym on w ogóle jeździ? Na dziku? Hipopotamie?
Póki co zajmę się Słonecznikiem, bo mam z nim stare porachunki.;)

post wyedytowany przez Ragn'or 2024-07-08 14:56:41
08.07.2024 22:02
xandon
3359.3366
xandon
45
Generał

Wuj Gajusz na Dziku. Strasznie upierdliwy.

Ze Słonecznikiem możesz spróbować jeszcze ognia. Powinien ładnie i szybko się palić.

08.07.2024 08:40
Minas Morgul
3367
odpowiedz
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

No dobra Kwisatz, Igon to jest arcydzieło pokroju okrzyku Gandalfa w Morii, a w najgorszym wypadku coś tak kanonicznego, jak "TOGETHAAAAA".

08.07.2024 21:08
Szlugi12
3368
odpowiedz
Szlugi12
119
BABYMETAL
Image

A u mnie NG+ idzie dobrze jak na razie, lubię grać ze wszystkim juz zdobytym wcześniej i postacią ulepszoną bo większość pada w paręnaście sec, a też nie trzeba się jakoś specjalnie bawić buildami tylko grać co się chce i jak się chce, obecnie 270 poziom, mam mieszankę siły i dexa, reszta rozdawana jak leci, raz gram tym raz tym, wszystko daje radę, całe Pogrobno, cała Liurnia i całe Caelid zrobione, w sensie łaski wszystkie odkryte, npc wszystkie przegadane i questy zrobione, bossy wszystkie pokonane (robie z mapy z neta) zostaje podziemie a potem winda dectus.

08.07.2024 21:58
xandon
3368.3369
xandon
45
Generał

Fajnie. Przyjemnej zabawy. Na NG+1 to będziesz miał miły spacerek do końca podstawki, biorąc pod uwagę Twoje umiejętności, wysoki RL 270 i dynamikę wzmacniania przeciwników w kolejnych NG+ (podaję poniżej HP przykładowych bossów od NG do NG+7). Na NG+2 i NG+3 raczej też. W DLC to już zależy. Największy efekt "ale luzik" jest na początku pierwszego NG+. Bo tutaj na NG wchodziłeś jako nikt, a do NG+ wchodzisz praktycznie dopakowany na max przy RL 270. Więc Twoja siła zwiększyła się diametralnie. Tymczasem przeciwników tylko trochę. Zwróć uwagę na bossów. Na pierwszych typu Margit czy Godrick niby tam im skacze znacznie %-towo, aby zniwelować ten efekt, ale i tak to liczbowo nic w stosunku do Ciebie. Potem im dalej w las tym bossowie dostają mniej mniej. Zobacz na minimalną różnicę między NG i NG+ dla Fire Giant i Elden Beast. Dla kolejnych NG+ wygląda to tak, że Twoja siła praktycznie stoi w miejscu bo ma masz już softcapy/hardcapy na atrybutach w buildzie, a siła bossów systematycznie rośnie. Na NG+7 to jest około +50% w stosunku do Nowej Gry. Myślę, że dla gracza na Twoim poziomie różnica trudności byłaby zauważalna na około NG+4. Dlatego osobiście uważam NG+1 do +3 za najfajniejsze, bo już wszystko się ma i można sobie spokojnie żeglować, jak napisałeś, tylko w DLC trzeba będzie znowu zbierać te fragmenty błogosławieństw.

HP bossów wg Fextralife
NG NG+ NG+2 NG+3 NG+4 NG+5 NG+6 NG+7

Margit
4,174 9,829 10,811 11,303 11,794 12,777 13,269 13,760

Godrick
6,080 13,047 14,351 15,004 15,656 16,961 17,613 18,265

Morgott
10,399 13,029 14,331 14,983 15,634 16,937 17,589 18,240

Fire Giant
43,263 43,609 47,970 50,150 52,331 56,692 58,872 61,053

Elden Beast
NG (22,127), NG+ (22,149), NG+2 (24,363), NG+3 (25,471), NG+4 (26,578), NG+5 (28,793), NG+6 (29,901), NG+7 (31,008)

Rellana
29,723 32,007 35,208 36,808 38,408 41,609 43,209 44,810

Messmer
38,981 41,094 45,204 47,258 49,313 53,423 55,477 57,532

KOŃCOWY DLC
NG (46,134), NG+ (47,579), NG++ (52,337), NG+3 (54,716), NG+4 (57,095), NG+5 (61,853), NG+6 (64,232), NG+7 (66,611)

09.07.2024 08:40
Szlugi12
3368.3370
Szlugi12
119
BABYMETAL

To prawda, na razie całkiem przyjemnie :D pewnie z następnych NG+ już zrezygnuję i to moje ostatnie przechodzenie, bo już mi się nie będzie tak chyba chciało, chyba ze za pół roku wrócę.

08.07.2024 23:53
xandon
😉
3371
odpowiedz
xandon
45
Generał
Wideo

Easy Mode by AngryJoe :-)

https://www.youtube.com/watch?v=iufZaX8qDns

Wielki Miecz + Lwi Pazur + mimic

+ gracz niedoświadczony w soulslike
+ doświadczony instruktor z boku

Cudne demko na Lwie, Rellanie, Gajuszu i Messmerze, udowadniające z przymrużeniem oka wiadomą tezę :-)

post wyedytowany przez xandon 2024-07-08 23:55:54
08.07.2024 23:54
xandon
😱
3372
odpowiedz
xandon
45
Generał
Wideo

Ultra Easy Mode

https://www.youtube.com/watch?v=K7AAZDx1o5w

Miecz Lancowy + Napierające Pchnięcie + Aromat Żelaznego Naczynia

Trudno uwierzyć. W tym buildzie praktycznie nic nie trzeba robić, aby pokonać bossów. Żadnych sztucznych buffów, żadnych ruchów, żadnej obrony. Wystarczy stać w miejscu i spamować Napierające Pchnięcie. No i trzeba się przeprosić ze starymi perfumami ;-) Najważniejsze, że to wszystko + pozostałe elementy builda są standardowe, legitne i nie zostaną znerfione.

19:33 demo Rellana i Messmer w kilka sekund

post wyedytowany przez xandon 2024-07-08 23:55:21
09.07.2024 08:46
Szlugi12
3372.3373
Szlugi12
119
BABYMETAL
Wideo

Rzeczywiście ładnie to wchodzi, chyba się pobawię czymś takim, za którymś razem już można, mi z kolei się taki build rzucił w oczy.
https://www.youtube.com/watch?v=GvGftlf0RSk
Tylko mija 2 tygodnie i ciekawe czy tego też jakoś nie osłabili.

09.07.2024 00:39
xandon
3374
odpowiedz
xandon
45
Generał

Nie gram już aktywnie w SotE i wróciłem do swojego Pathfinder WotR, więcej spokoju ale też wymagające. Do DLC zaglądam sobie czasem posprawdzać różne pomysły, które albo wpadną do głowy, albo coś mignie ciekawego na yt, no i przy okazji za każdym razem zrobić jakieś 3-5 walk z bossem końcowym dla przyjemności :-). Z tego mam kilka luźnych ciekawostek z mojego obszaru czy stylu, nic wielkiego, ale może komuś coś się przyda. Każdy ma pewnie takie swoje własne, małe radości w tej grze.

* Bronie olbrzymie. To DLC zacementowało ostatecznie moją miłość do tej klasy broni, głównie olbrzymich pał, młotów i toporów. Jest coś magicznego w machaniu tymi potworami, a zwłaszcza tym powolnym, metodycznym, ładowanym R2 na bossach, wymagającym wyczucia, przewidywania i krótkiego dystansu,. Coś pięknego. Do tego wiele umiejętności typu Rycerski Hart lub Gorliwość, Wyszczerbione Ostrze, czy czasem dla zabawy Lwi Pazur. Przestały mnie jakoś zupełnie interesować miecze (chyba że klasyczny Wielki Miecz), czy te nowe lekkie wielkie miecze, katany, czy nowe wielkie katany itp. Smutne ;-)

* Krwawa Ręka Demona Krwi. Wspominałem już o niej kilka razy. Teraz widziałem też różne rankingi najlepszych broni z DLC, gdzie zwykle króluje. Tak, dla mnie i mojego stylu walki to bezapelacyjnie najlepsza i najskuteczniejsza broń w tym DLC. Mam nadzieję, że taka już pozostanie, bo ostatni nerf jej znacząco nie zmienił, a to co robi jest w pełni zgodne z jej nazwą. Podaję kolejną ulepszoną iterację krwawego builda, jednego z wielu, który można zbudować na tej broni: STR wysoko | MIST max, Krwawa Ręka Demona Krwi 2H + nowy Lwi Pazur z krwawieniem > 200 + Wielki Miecz Frei (w drugiej ręce, a w zasadzie przy 2H to na plecach, samo trzymanie tej broni zwiększa moc umiejętności bojowych Lwiej Grzywy czyli Lwiego Pazura) + Biała Maska + Radość Pana Krwi + Odłamek Alexandra + Talizman Miecza Dwuręcznego + Krwiopijcza Pęknięta Łza + Wielki Run Malenii do odzyskiwania HP + Złota Przysięga. Topi bossów.

* Patrzący Palec. Cudowna olbrzymia broń z bossa, dość lekka jak na olbrzyma. Potężny dmg. Jeszcze piękniejszy efekt metodycznego dobijania przeciwników na ładowanym R2. Przy okazji świetna umiejętność AOE Uraza Sługusa na duże grupki mobów. Używam zamiennie z KRDK.

* Lwi Pazur. Wspomniane pod Krwawą Ręką Demona Krwi, ale powtórzę tutaj nowy patent dla wielbicieli Pazura. Wielki Miecz Frei zwiększa moc umiejętności bojowych Lwiej Grzywy czyli w tym Lwiego Pazura. Możemy zatem w lewej ręce trzymać Wielki Miecz Frei a w głównej ręce broń z Lwim Pazurem 2H i mamy dodatkowe wzmocnienie Lwiego Pazura o jakieś 15% obok standardowych talizmanów.

* Włócznia Żołnierza Messmera, nie mylić z wiadomą włócznią z bossa, może się wybić na najlepszą obecnie zwykłą włócznię w grze. Do włóczni mam jeszcze spory sentyment bo dają najlepszy piercing dmg i po założeniu Lodowej Włóczni to moja najlepsza atmówka. DLC wprowadziło analogiczną Ognistą Włócznię, ale nie jest tak silna i skuteczna jak Lodowa i nie daje takiego efektu.

* Zakrzywione Ostrza. Choć to nie moja bajka, ale po spróbowaniu uważam, że to chyba kolejne easy mode. Przecież tym można spamować umiejętność Martwy Punkt i strywializować wielu bossów? Dziwi mnie czemu tak mało się o niej mówi.

* Topór Rycerza Śmierci z Długim Trzonkiem. Wersja wielki topór. Broń, z którą można się poczuć jak prawdziwy badass. Chodzi oczywiście o umiejętność Błyskocisk - szybki szlus a'la KWR z i-frames i z natychmiastowym skróceniem dystansu do przeciwnika, a potem walnięcie z góry R2 w jednym combo. Cudowne. Zresztą opcja małego topora czyli Dwa Topory Rycerza Śmierci też świetna. Super na mini-bossów.

* Tarcza z Inskrypcją Kowalską. Ta tarcza mnie szczerze zadziwiła. Nie jako sama tarcza, bo mała i nie daje 100% ochrony fizycznej, ale jako unikatowa dystansowa umiejętność Rzut Dyskiem. Gdy ją odkryłem to przez kilka godzin biegałem i anihilowałem wszystko po drodze. W przeciwieństwie do wielu fajnych, ale dość słabych ciekawostek w tej grze, Rzut Dyskiem jest szybki, ma długi dystans, silny dmg > 1000 i świetnie wybija większość zwykłych przeciwników z animacji. Można spokojnie spamować na najbardziej upierdliwych psach czy chochlikach i to je całkowicie paraliżuje, a zabija po 2 strzałach. Spokojnie i bezstresowo można przejść całe katakumby tylko przy użyciu tej tarczy. Świetnie się sprawdza na największych mobach typu Rogaty Wojownik czy nawet mini-bossach. Polecam. Świetne narzędzie pomocnicze. Oby nie znerfili.

* Summony. Rzuciłem w końcu wstępnie okiem na summonki z tego DLC. Dotychczas ich specjalnie nie szukałem i w ogóle nie używałem. Teraz w ramach relaksu pomyślałem o oddzielnym wyzwanku przejścia gry (bossów) samymi nowymi summonami, bez walki własnej, tylko stanie z boku, leczenie i wzmacnianie summonów podczas walki. Coś takiego mi mignęło na yt, ale nie zaglądałem do środka i nie wiem czy do końca możliwe. Sprawdziłem na szybko rankingi tych nowych summonów i zebrałem 5 podobno najlepszych: Jolan i Anna, Starożytny Smok Florissax, Prochy Rogatego Wojownika, Taylew Kowal Golemów i Prochy Chochlika Wielogębowego. Jolan i Anna podobno detronizuje Tiche z podstawki. Wygląda na silny, ale na razie nie potwierdzam, na pewno najdroższy 144 FP. Najwięcej frajdy z pierwszych prób dał mi ten chochlik armata. To może być fenomenalna i zabawna opcja w niektórych walkach. Widziałem taką walkę z Malenią na yt, gdzie ten chochlik powalał ją każdym strzałem z armaty, gracz mógł ją spokojnie pałować i w zasadzie nie wstawała z ziemi. Takie rzeczy. Zobaczymy. Wygląda wstępnie, że do poważnych zastosowań mimic i tak nie ma konkurencji.

post wyedytowany przez xandon 2024-07-09 00:40:55
09.07.2024 11:56
3374.3375
kain93ck
14
Pretorianin

xandon

To co mi się mega podoba to fakt że ludzie zaczęli naprawdę korzystać ze wszystkich narzędzi by walczyć z bossami na równym poziomie. Czy to znowu wzrost popularności AoW Endure, czy to używanie ironjar perfumy. I zgadzam się, że wielkie bronie tutaj robią zajebista robotę. Polecam również młot Devonii jeśli ktoś nie lubi gry pod bleed. Ma zajebisty aow, dobre zbijanie poise i dużą siłę przypierdalania.

DLC wprowadziło analogiczną Ognistą Włócznię

Nie mogę się z tym zgodzić że Ognista Włócznia jest slabsza od lodowej. Włożenie jej do Wielkiego Miecza Rycerza Ognia z odpowiednimi talizmanami i infusem pod sztukę świętego ognia daje naprawdę posrany rezultat gdzie jedno użycie potrafiło zbić pasek bossa o jakieś 7k HP. Do tego dochodzi świetny poise break i możliwość bicia na odległość.

post wyedytowany przez kain93ck 2024-07-09 12:02:10
09.07.2024 12:02
Minas Morgul
3374.3376
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Mnie się już trochę przejadły z kolei te Ptaki Rytuału Śmierci i chciałem dla beki sprawdzić, czy faktycznie mają słabość na holy damage.

To. Był. Kurka. Totalny. Żart.
Czuję się brudny po tym:D.

Ale fakt, jeszcze w żadnej grze, poza Demon's Soulsami nie kombinowałem tyle z dostosowywaniem buildu pod okoliczności. Bardzo mi się podoba to kombinowanie w DLC.

09.07.2024 12:44
xandon
3374.3377
xandon
45
Generał

kain93ck

Dzięki za uwagę do Ognistej Włóćzni. Masz rację. Tak podejrzewałem, że jak ją dobrze obudować to pewnie też wymiata, ma to sens. Mam sentyment do tej Lodowej Włóczni, bo ona się skaluje chyba z powietrza ;-) To znaczy daje już swój potężny efekt przy naprawdę małych statystykach i min Inteligencji, od której też zależy. l dlatego można ją włożyć praktycznie do każdego builda już na początku gry + potem Odłamek Alexandra i ewentualnie wrzucić wzmocnienie ataków magicznych do eliksiru dla lepszego efektu. Do tego lubię samo mrożenie, patrzenie jak zdejmuje przy tym duże kawałki HP przeciwników, szybki poise break, no i dystans, czyli wszystko jak piszesz dla OW. Duży plus, że można ją łatwo zdobyć już na początku gry, nawet przed pierwszym bossem. Świetnie, że mamy teraz obie atomowe opcje :-)

09.07.2024 19:46
xandon
😊
3378
1
odpowiedz
xandon
45
Generał

Mili Państwo, nie wytrzymałem, siadłem dziś, pocisnąłem trochę i doszedłem na:

LEVEL 1 NG+1 do 2-giej FAZY z BOSSEM KOŃCOWYM SotE (z summonami)

To mój osobisty Mount Everest i nie spodziewam się skończyć tej walki, bo już pierwsza faza to mały cud. Ale dumny jestem z siebie jak 5 ZŁ :-)))) Co było najtrudniejsze? Nie bossowie. Ścieżka zdrowia między Pierwszą Wieżą i Spiralną Wieżą w lokacji końcowej. Dlaczego? Bo tam jest taki k.... mini Jori i ekipa, połączony z Rogowatym Rycerzem. Na takich przejściach od razu widać gdzie twórcy przeginają.

Szczegóły postaci dla tego przejścia (SB - Scadutree Blessing / poziom błogosławieństwa Ostrodrzewa):

* RL1 SB0 - wszystko do Messmera z Rominą włącznie (Lew, Rellana, Hipcio, Gajusz, Romina)
* RL1 SB17 - Messmer
* RL1 SB19 - BOSS KOŃCOWY 1-sza faza

Krótka Włócznia z umiejętnością Lodowa Włócznia
Złota Przysięga na sztylecie
Staty dzięki Bolesnej Pieczęci Radagona i nakryciu głowy:

15 - Witalność
10 - Umysł
15 - Wytrzymałość
15 - Siła
18 - Zręczność
10 - Inteligencja
10 - Wiara
10 - Mistycyzm

PŻ 522
PS 78
Energia 105
Udźwig 56
Równowaga 51

Dzięki błogosławieństwom w końcówce miałem dmg 944 (fizyczny/magiczny) dla najprostszej włóczni +25 i przyzwoitą obronę / negację obrażeń ~70. Co przy tak niskim HP i tak za dużo nie dawało, ale chroniło od 1 hita. Ciekawie na tych liczbach widać jak działają te błogosławieństwa. Do Messmera włącznie używałem summona z podstawki Prochy Tarczownika. Przy pierwszej fazie Bossa Końcowego użyłem summona Wypędzonego Rycerza Olega z podstawki (dzięki łezce w eliksirze eliminującej zużycie PS) bo Prochy Tarczownika zostały zmiecione jednym machnięciem bossa, i Ansbacha jako dostępnego summona NPC. Przy okazji nigdy wcześniej nie używałem summona NPC przy Messmerze. Tutaj musiałem. Jest łatwo dostępny z poziomu areny walki, trzeba tylko z nim wcześniej porozmawiać przy pierwszym krzyżu za Rellaną. Zdziwiłem się, bo to ten co zawsze po tej walce klęczał na arenie i nic specjalnie nie mówił. Tutaj po przywołaniu gadał już coś w czasie walki i potem całkiem długi dialog zapodał po walce. Czyli było warto. Może ten dialog można uzyskać też bez jego przywołania, nie wiem, albo znowu coś pomieszałem. Tak czy inaczej, gość nienawidzi Messmera tak jak ja i za to go cenię :-)))

09.07.2024 21:07
NewGravedigger
3379
odpowiedz
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

Bukary

Grając offline dałeś radę odnaleźć legendarne uzbrojenie?

Nawet z podpowiadajkami w postaci tekstów innych graczy nie znalazłem dwóch najbardziej ukrytych.

10.07.2024 18:03
Bukary
3379.3380
Bukary
234
Legend

Raczej tak. O ile wiem, przed ukończeniem DLC nie znalazłem tylko jednej broni (w ostatniej lokacji). I wpadłem na jej trop dopiero, jak zobaczyłem jakiś filmik.

O jakich dwóch broniach mówisz?

10.07.2024 21:12
NewGravedigger
3379.3381
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

Miecz triny i podwójne kościane ostrze

10.07.2024 16:16
Kwisatz_Haderach
3382
odpowiedz
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Jako ze skonczylme wszystko co chcialem skonczyc, to zaczalem sie bawic w ogladanie zcheatowanych filmow, relacje z dataminingu, itd...

Potwierdza to niestety moje przypuszczenia ze dodatek zostal przepisany dosc niedawno i cala ta sprawa z

spoiler start

Miquella i Radhanem

spoiler stop

to sprawa calkiem nowa.
Z gry zostalo wyciete sporo, min. cale Scadutree, i finalowa walka W SRODKU.
W Scadutree sa platformy z wlaczona kolizja.
Do wejscia do DLC wymagany byl TYLKO Mogh.

spoiler start

Radhana

spoiler stop

wogole przez dlugi czas w DLC nie bylo.

Szkoda bo ja uwazam ze cala koncowka, ostatnia walka i brak wyjasnienia takich miejscowek jak portal z Intra, oraz samo Scadutree jest slabe i obniza moja ocene dodatku do 7/10. BO jest t ozdecydowanie najgorsza i najglupsza fabula i worldbuilding jakie zaserwowalo mi FS, a dla mnie to jest druga najwazniejsza rzecz w ich grach.
Szczerze nie rozumiem co tam wewnetrznie we From Soft zaszlo, ze sie na to zdecydowano.

Nawet w intrze (ktore bylo zrobione wczesniej niz zmiany widac jak to mialo wygladac. Arena przy bramie miala byc miesista i krwawa jak w Intrze, a nie przysypana popiolem. btw, jak machniesz mieczem w dobrym miescu to w niektorych nie sa usuniete efekty krwawienia i krwawi popiol. ;)
TAk samo sa sceny w ktorych Miquella odkrywa calun ze Scadutree i ma ono swoje miejsce w fabule a nie robi za dekoracje.

OStattnim bossem byl Miquella, ale w nowej "boskiej" postaci, oszalaly, juz nie "Kind" i sporo, sporo krwi.

Szkoda.

spoiler start

Np. w pierwotnej wersji wyglad Scadutree to ilzuja, taka sama jak iluzja przy ostatniej lokacji. Miquella sciaga ta iluzje i mozna wejsc do srodka. Wlasnie to widzimy w ostatniej scenie trailera.
W plikach gry sa tez sladu okolo DZIESIECIU innych usnietych cutscenek.

spoiler stop

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-07-10 16:30:17
10.07.2024 21:05
MajsterX4
3382.3383
MajsterX4
95
Pretorianin

Może ludzie ze studia zauważyli, jak popularna wśród graczy jest koncepcja walki z

spoiler start

prime Radahnem

spoiler stop

i się tym zainspirowali?

10.07.2024 21:15
NewGravedigger
3382.3384
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

Ciekawe, czy błędy, które wyskakują podczas walki kooperacyjnej z Ledą są spowodowane szybkim tworzeniem tego wątku.

Tłumacząc - gdy gra się online i da swój znak do pomocy w walce z gangiem Ledy to dwukrotnie opuszczamy świat - najpierw własny, a potem hosta.

I teraz gdy zginiemy jako kooperator to tracimy wszystkie runy - tego nie ma w żadnym innym miejscu.

Natomiast gdy wygramy, to przenosimy się do świata hosta i wtedy wyskakuje błąd połączenia.

Raz za to miałem sytuację, w której po śmierci hosta teleportowaliśmy się do niego i od razu zaczęła się ponowna walka.

10.07.2024 20:23
Kwisatz_Haderach
3385
odpowiedz
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying
Wideo

Na weselsza nute.
Jeden z najbardziej uznanych, zyjacych pisarzy Fanstasy/Sf gra w dodatek.
Chodzi ofc o Brandona Sandersona, ktory juz sie przewijal u nas w temacie.

Nie jestem fanem streamow i streamowania (mam go w subach, bo uwielbiam jego ksiazki i wrzuca fajne filmiki w tematyce literatury, rzadko sprawdzam co tam nowego, dzis sprawdzilem a tu Elden Ring :)), ale tutaj mamy inteligentny komentarz, swietny cziloutowy mindset i podejscie do tych gier.
Do tego niezly skill.
Dowiedzialem sie tez ze on jest fanem ich gier juz od pierwszego Kings Field, i ze From Soft wplynal na jego tworczosc.
Pelny stream:
https://www.youtube.com/watch?v=WyI1itch8DE
highlights: https://www.youtube.com/watch?v=jslerb3VNSI&t=662s

KOles ma swietne podejscie do tych gier i az milo chwilami posluchac.

DOdatkowy fun factor: dla kogokolwiek kto zna jego ksiazki i to jakie Sanderson tworzy min, systemy magiczne to to jaka gra postacia, jak ja opisuje i jaki jej stworzyl "background", beda mega smieszne i w sumie ironiczne. BONK.

Nie obejrzalem jeszcze calego, ale on ma np. dokladnie takie same przemyslenia na temat tego jak From Soft tworzy swiaty na skraju zaglady i gracz poporstu obserwuje jak to sie powoli odbywa, ewentualnie to przyspieszajac/pogarszajac sytuacje. Cytat: "Everybody is gonna die, and its awesome! They done this five times, with Demon Souls, 3x Dark Souls and now with Elden Ring.". ;) ;)
Mowi tez ze jakby From Soft mu kiedykolwiek zaproponowalo wspolprace (o czym sie mowi juz sporo zakulisowo), to jego swiat mialby choc jedno pozytywne zakonczenie.
heh

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-07-10 20:35:14
11.07.2024 00:10
Minas Morgul
3385.3386
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Oczywiście... jakoś mi to nigdy nie kliknęło, ale patrząc na twórczość Sandersona, ani trochę mnie nie dziwi, że lubi grać w takie gry ;)

11.07.2024 12:19
bugsbunny69
3387
odpowiedz
bugsbunny69
21
Centurion

Jestem nowy w świecie Elden Ring. Dopiero co zacząłem swoją przygodę i mam pytanko. Mogę jakość zwiększyć FP bez ładowania punktów w umysł? Są może jakieś przedmioty, eliksiry które zwiększają tymczasowo FP? Głównie chodzi mi o wykorzystanie FP do przywoływania lepszych popiołów duchów. Mam bardzo mało punktów FP gdyż gram pod siłę, a fajnie by było korzystać z lepszych przywoływańców.

11.07.2024 12:47
3387.3388
Mortanius
88
Pretorianin

Jest talizman w czterech wariantach, z których każdy zwiększa więcej maksymalnego FP. Podstawową wersję można znaleźć dość szybko w Jeziornej Liurnii, a drugi w Caelid. Tutaj masz info na ten temat:

https://eldenring.wiki.fextralife.com/Cerulean+Amber+Medallion

Mimo wszystko zainwestowałbym trochę punktów w umysł. FP przydają się np. do używania popiołów wojny czy w buildach typu STR/FAITH, które bardzo polecam.

post wyedytowany przez Mortanius 2024-07-11 12:48:41
11.07.2024 13:32
bugsbunny69
3387.3389
bugsbunny69
21
Centurion

Mortanius

Gdzie konkretnie w Caelid? Niestety chyba jestem ślepy, bo nie widzę na tej stronce. Chyba będę musiał zainwestować tak czy inaczej parę punktów.

11.07.2024 13:50
3387.3390
Mortanius
88
Pretorianin

Mój błąd, nie Caelid, a Szczyty Gór Olbrzymów, czyli dość późna lokacja. Pomyliłem zamki xD

Zatem na wczesnym etapie pozostaje Ci podstawowa wersja medalionu w Liurni. Pod linkiem masz mapkę z dokładną lokacją:

https://eldenring.wiki.fextralife.com/Interactive+Map?id=4272&lat=-163.08&lng=64.99&code=mapA

11.07.2024 14:47
bugsbunny69
😂
3387.3391
bugsbunny69
21
Centurion

Mortanius

Dzięki wielkie. Chyba muszę podlevelować postać, bo srogie baty dostaje od niego.

11.07.2024 12:50
NewGravedigger
😂
3392
odpowiedz
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

No cóż, nie mogę sobie poradzić z bossem SSJ3.

post wyedytowany przez NewGravedigger 2024-07-11 12:51:16
11.07.2024 13:59
Minas Morgul
3392.3393
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Uu, to fajnie, szybko poszło:)
Pochwal się, jak już będzie po.

Wydaaaje mi się, że mam już załatwione całe południe, dopiero.

Wczoraj padł Yori. Jejku... ja tak nienawidzę bossów o tej mechanice, że z szaleństwem w oczach zaciukałem go za 3 razem, byle tylko nie musieć już więcej biegać :D.

Teraz jestem na rewelacyjnym Midrze i to kolejny kapitalny bossik, którego chętnie sobie poćwiczę.

11.07.2024 14:05
NewGravedigger
3392.3394
1
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

IMHO to jest po prostu głupi boss, a z pewnością do summonów.

Przykłady:
Ma ataki obszarowe, które mimo że nacelowane w kooperatora, to walą po DOSŁOWNIE całej planszy. Nie ma możliwości tego uniknać.
Druga faza zaczyna się 500 m od wejścia, więc zanim ktokolwiek tam dobiegnie, to host już nie żyje. Wg mnie zostanie to znerfione w kolejnej łatce, tak jak zrobiono z dzikiem (na którego skarżyłem się, że nie daje możliwości zrobienia czegokolwiek po wejściu na planszę).

Lata to jak pojebane, teleportuje się po całej planszy.

11.07.2024 12:53
3395
odpowiedz
Mortanius
88
Pretorianin

Czy ktoś z was próbował buildu wyłącznie pod inkantacje smoczej komunii? Chciałbym spróbować czegoś nowego przed wejściem w dodatek i ciekawi mnie jak te inkantacje sprawdzają się np. przy bossach grając solo.

11.07.2024 14:06
NewGravedigger
3395.3396
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

Działa to dokładnie tak jak myślisz, czyli przy szybkich bossach (bez sumonów) nie da się tego używać.

11.07.2024 17:26
Bukary
3395.3397
Bukary
234
Legend
Wideo

Tutaj info:

https://www.youtube.com/watch?v=JiUCwBewqRc

Widziałem też jakiś czas temu filmik, na którym ktoś pokazywał, jak załatwia bossów w kilka sekund za pomocą smoczych inkantacji. Ale nie mogę tego teraz znaleźć.

11.07.2024 16:30
Szlugi12
3398
odpowiedz
Szlugi12
119
BABYMETAL
Wideo

https://www.youtube.com/watch?v=7ToE6toOHZU
"TOGETHAAAA" w 4:15 i "CUUURSEEE YOUUU BAAAYYYLEEEE" w 1:04 top :D
Ale dużo tych aktorów głosowych wyszło, nie spodziewałem się.

post wyedytowany przez Szlugi12 2024-07-11 16:35:28
11.07.2024 23:13
Kwisatz_Haderach
3399
odpowiedz
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying
Wideo

In Marika's own words.

https://www.youtube.com/watch?v=fSR-kQKQn5c

spoiler start

Zaczynam powoli podejrzewac ze Marika ma jakies zale do Hornsents, ale wiadomo jak to jest z tym niezrozumialym lore i fabula gier FS, moge sie mylic. Trzeba czekac na 45 min analize VaatiVidya. ;)

spoiler stop

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-07-11 23:17:32
Gra Elden Ring
początekpoprzednia123456789101112131415161718192021222324następnaostatnia