Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Gra Elden Ring

początekpoprzednia123456789101112131415161718192021222324następnaostatnia
03.03.2024 14:29
2600
1
kain93ck
14
Pretorianin

Co do pozostałych punktów to nie chce wbijać się xandonowi ale co do piątego punktu:

Jeśli już chcesz grać Ultra Greatswordem zanim zdobędziesz Crushera to ogarnij jeszcze idealny ash of war, czyli Polowanie na Olbrzymy. Jest dość łatwy do zdobycia. Ma go Nocna Kawaleria która czai się pomiędzy brama do Akademii Lurnii a droga do windy Dectus. Z tym ash of war dosłownie każdego wywalisz z kapci w górę.

03.03.2024 14:42
Minas Morgul
2601
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Dzięki Kain

Ja o takich rzeczach nie mam totalnie pojęcia, bo gram zwykle krótkimi lub ładowanymi uderzeniami i sporo takich ciekawostek mi umyka :).

Ten run będzie chyba najbardziej urozmaicony ze wszystkich.

03.03.2024 15:03
xandon
2602
1
xandon
45
Generał

:-)

Będę pisał z pamięci i używał czasem opisowych nazw. Jakby coś było trzeba wyjaśnić dalej, lub pominąłem, to pytaj - sprawdzę i podam dokładne szczegóły. Nie mam akurat zachowanego profilu z przejściem na sam Lwi Pazur, ale spojrzałem sobie na swój zachowany profil ze skończonym przejściem NG od zera, na powerstance z dwoma olbrzymimi broniami, Giant Crusher + Kostur Ogara, gdzie na Niszczycielu też mam Lwi Pazur, to na koniec podam dokładne statystyki. Najpierw zacznę od ogólnych zasad do Twojego prostego builda Giant Crusher + Lwi Pazur, aby przedstawić swój tok myślenia naturalnego dochodzenia do tego builda. Nie będę się trzymał dokładnie numerów Twoich pytań, ale wszystko pokryję.

GIANT CRUSHER i SIŁA
Po pierwsze to jest czysty build Str i to będzie najważniejsza statystyka. Twoją bronią docelową jest Giant Crusher, broń olbrzymia, najsilniejsza broń Str w grze, którą zgarniesz przed Stolicą. Do tego czasu musisz się upewnić, że masz Siłę, aby jej móc w ogóle używać. Wymagania atrybutów dla Giant Crusher to Siła 60. Co oznacza, że aby móc jej używać 1H potrzebujesz Siły 60, ale do użycia 2H, w tym 2H z Lwim Pazurem wystarczy już tylko 40. To Twój pierwszy cel na statystykach. Tak to działa na broniach siłowych z mniejszymi wymaganymi statystyk dla 2H :-)

BROŃ TYMCZASOWA I DODATKOWA
Do czasu zgarnięcia Giant Crusher i zdobycia odpowiedniej Siły musisz sobie wybrać broń tymczasową. Tutaj jest kilka świetnych możliwości na początek, a potem nawet jako opcje dodatkowe obok do Giant Crusher. Wszystkie te bronie umożliwiają też użycie Lwiego Pazura, oprócz tych na końcu. Podaję obok wymagania dla Siły do każdej broni odpowiednio 1H | 2H. Na tej podstawie zobacz sobie, której chcesz używać do czasu Giant Crusher. Jak zaczynasz jako Łajdak to masz Pałkę, jeżeli nie to proponuję Gwiazdę Zaranną. Na obu tych broniach możesz już użyć Lwi Pazur. Gwiazda Zaranna jest łatwo dostępna wiadomo gdzie, jest silniejsza od Pałki i ma krwawienie. Do tego można ją zabić na początek wiadomo jakiego smoka jeżeli potrzebujesz podbić szybko Siłę ;-) To na początek. Potem właściwa broń tymczasowa, która może z czasem pozostać jako dodatkowa. Tutaj proponuję albo Miecz Dwuręczny czyli Zweihander albo Wielki Miecz, obie kultowe bronie olbrzymie. Na obu zakładasz Lwi Pazur i możesz tak nawet spokojnie dojechać do końca gry, robiłem na obu całe przejście gry E2E. Oba miecze do łatwego zgarnięcia od razu na początku gry. Miecz Dwuręczny jest świetny, ma mniejsze wymagania, możesz go już używać z biegu, i to najlżejsza Broń Olbrzymia, co będzie za chwilę miało znaczenie. Wielki Miecz to broń rewelacyjna. Możesz się z nią poczuć jak badass i nawet stwierdzić, że w ogóle nie potrzebujesz Giant Crusher :-) Tak czy inaczej jedną z tych broni i Lwim Pazurem załatwiasz spokojnie Margit, Godricka i Rennalę i lecisz na Stolicę po Giant Crusher.

* Pałka 10 | 7
* Gwiazda Zaranna 12 | 8
* Młot 14 | 10
=======================
* Miecz Dwuręczny 19 | 13
* Wielki Miecz 31 | 21
=======================
* Pastorał Prałata 45 | 30
* Giant Crusher 60 | 40
=======================
Ciekawe bronie, na których nie można jednak zmienić Umiejętności na Lwi Pazur
* Młot Trolla 28 | 19
* Wielka Pałka 35 | 24
* Kostur Ogara 34 | 23

POPIOŁY WOJNY
Tu oczywiście:
* Lwi Pazur
* Polowanie na Olbrzymy od kain93ck
Ale na drugiej opcjonalnej broni można skopiować sobie Lwi Pazur lub inne dobre opcje wzmacniające tą broń:
* Wyszczerbione Ostrze (zwiększa dmg broni Str)
* Rycerski Hart lub słabsza Gorliwość do zdobycia na start (bardzo zwiększa siłę następnego ataku)
Innych nie wymieniam, aby za bardzo nie mieszać,

STATYSTYKI i BALANS STATYSTYK
Jak powiedzieliśmy Siła jest po prostu krytyczna, bo potrzebna do tego, abyś w ogóle mógł używać wybranej broni. Potem to jest rzeczywiście balansowanie z 4-ma kolejnymi atrybutami w kolejności:

(1) Siła
(2) Udźwig | Wytrzymałość
(3) Energia | Wytrzymałość
(4) PŻ | Witalność
(5) PS | Umysł

(2) Drugi w kolejności jest Udźwig | Wytrzymałość. Każda z tych broni na liście waży, im większa tym więcej, a za chwilę dojdzie jeszcze armor, a musisz zachować Średni ciężar. (3) Trzecia w kolejności Energia | Wytrzymałość. Machanie tymi Olbrzymimi Broniami zużywa sporo Energii. Nie możesz się frustrować, że zrobiłeś 2 strzały i czekasz na odnowę. (4) Czwarte w kolejności jest PŻ | Witalność. Używając Lwiego Pazura bez czystego długiego otwarcia trochę zawsze ryzykujesz, że możesz czasami oberwać, dobrze jest to przeżyć. (5) Na koniec jako piąty atrybut to PS | Umysł, ważny w kontekście Lwiego Pazura. Tu sprawa jest prosta. Lwi Pazur zużywa 20 PS. Przy Umyśle 10 masz 78 PS, co starcza na 3-4 strzały, zadziała chyba x 4 bez tych 2 PS z tego co pamiętam. Zatem to już od Ciebie zależy ile strzałów Lwiego Pazura chcesz mieć na jednym pasku PS dla wygody np. PS 100 dla 5 x Lwi Pazur. Ale tym bym się przejmował na końcu. Bardziej postaraj się o zbieranie nasion do butelek na PS na początku. Innymi Atrybutami się zupełnie nie przejmujesz. Upewnij się tylko, że masz Zręczność 12 do Zweihandera i/lub Wielkiego Miecza jeżeli będziesz używał. Ewentualnie Wiarę 15 jeżeli będziesz używał popularnej inkantacji wzmacniającej Ogniu, Daj mi siłę, ale tym się proponuję przejmować na samym końcu.

Podsumowując. Najpierw Siła. Przy czym nie leć od razu tylko sama Siła do 40 | 60. Możesz trochę dłużej używać broni tymczasowej przed Giant Crusherem. Potem równolegle i mniej więcej po równo Wytrzymałość i Witalność. Na koniec Umysł. Do tego nasiona do buteleczek PS | PŻ po drodze. No i oczywiście podbijanie braków talizmanami i eliksirem - kolejne punkty. Dokładne wartości na pewno sam sobie dobierzesz, sprawdzając z czym się dobrze czujesz, tu nie ma 100% reguły, mój przykład na koniec.

ZBROJA
Nie mam tu specyficznych rad. Możesz grać nawet na golasa. Ja tak grałem tymczasowo, gdy nie miałem wystarczającego Udźwigu, a już chciałem używać broń. Potem standardowo. Np. Zbroja Łuskowa (Scaled Set), Karyjskiego Rycerza, Weterana (Veteran Set) czy tym podobne, stosunkowo lekkie z poise > 50 najlepiej. Już na sam koniec, late game, jeżeli będziesz się silnie levelował, miał spory Udźwig, i będziesz chciał walić Lwim Pazurem bez litości, bez przejmowania się hitami i na wymiany, to silne zbroje z bossów, czy nawet Zbroja Lionela czy Zbroja Kozobyka.

TALIZMANY
Kolejna sprawa po bazowych atrybutach to talizmany, mniej więcej w kolejności użyteczności i łatwości zdobycia:
* Bolesna Pieczęć Radagona (zwiększa +5 Witalność, Wytrzymałość, Siłę i Zręczność, kosztem większych obrażeń)
* Dziedzictwo Gwiezdnej Plagi (Siła +5)
* Łaska Złotego Drzewa, +1, +2 (zwiększa PŻ, Energię i Udźwig)
* Amulet Arsenału, +1 (zwiększa maksymalny udźwig)
* Arsenał Wielkiego Naczynia (niezmiernie zwiększa maksymalny udźwig, warto!!!)
* Talizman zielonego żółwia (przyspiesza wznowienie energii)
* Odłamek Alexandra lub wcześniejsze wersje (wzmacnia Umiejętności broni, trzeba go zabić )
* Karyjski herb z aplikacją (zmniejsza liczbę PS zużywaną przez Umiejętności, w tym Złoty Pazur!)
* Talizman rytualnego miecza (wzmocnienie ataku dla pełnych PŻ)
* Talizman starożytnego smoka, +1, +2 (negacja obrażeń fizycznych)
* Talizman olbrzymiego starożytnego smoka (ogromnie zwiększa negację obrażeń fizycznych)
Inne użyteczne:
* Dziedzictwo Dwóch Palców (Wiara +5, gdybyś chciał podbić Wiarę do +15, aby używać buffy z inkantacji)
* Talizman Topora (wzmocnienie ataków ładowanych, gdybyś chciał używać obok Lwiego Pazura)

ELIKSIR
Podstawowe:
* Kryształowa łza splotu siły (Siła +10)
* Kamiennołuska pęknięta łza (większe szanse na przełamanie postawy wroga)
Opcje sytuacyjne:
* Skrzydlata kryształowa łza (zmniejsza udźwig wyposażenia)
* Zielonopęka kryształowa łza (przyspiesza odnawianie energii)
* Cierniowa pęknięta łza (kolejne ataki są coraz silniejsze)
* Kolczasta pęknięta łza (wzmacnia ładowane ataki, gdybyś też używał)
* Kryształowa łza splotu wiary (Wiara +10, znowu do buffów z inkantacji)
* Opalizująca twardo-łza (zwiększa negację wszystkich obrażeń)
* Opalizująca bańko-łza (neguje znaczącą część obrażeń, ratuje przed jednym hitem)
* Modra ukryta łza (na krótko eliminuje zużycie PS, do wywołania summonów z większymi wymaganiami PS)

INKANTACJE
* Ogniu, daj mi siłę
* Ostrze krwawego płomienia
* Zamiast inkantacji Złota Przysięga, popiół wojny Złota Przysięga na pomocniczym sztylecie - buff wzmacniający

MOJE PRZYKŁADOWE STATYSTYKI
po przejściu NG z Giant Crusher (Lwi Pazur) + Kostur Ogara | powerstance | wyskoki

Level 104

45 - Witalność
18 - Umysł
35 - Wytrzymałość
70 - Siła
14 - Zręczność
07 - Inteligencja
08 - Wiara
11 - Mistycyzm

PŻ 1581
PS 110
Energia 136

post wyedytowany przez xandon 2024-03-03 15:21:49
03.03.2024 15:25
Minas Morgul
2603
1
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

O wow!

Ogromnie Ci dziękuję, że chciało Ci się zrobić takie genialne zestawienie!

Właśnie przekradlem się do Caelid i uniknąwszy pożarcia przez dino-pieski, przeżyłem.

Bardzo fajnie podsumowałeś, co w jakiej kolejności awansować, przyda mi się.

Post mam zapisany, synergie są znane, teraz tylko grać.

W ogóle, przy poprzednich przejściach, jak już kiedyś wspominałem, miałem wyłączony HDR. Musiałem kiedyś przypadkowo wyłączyć to w opcjach.

Mam wrażenie, jakbym grał w to pierwszy raz. Wszystko wygląda inaczej, niż zapamiętałem i to na plus :)

03.03.2024 15:35
xandon
😉
2604
1
xandon
45
Generał

Spoko, spoko, walić mocno i nie stresować się. Siła rządzi!

03.03.2024 15:51
2605
jarekgruszka
2
Legionista

Elegancki, biały kaftanik xandonku już na Ciebie czeka. Rozmiar L tak, jak chciałeś

03.03.2024 16:01
xandon
2606
1
xandon
45
Generał

Zapomniałem o jednej ważnej sprawie, nie wiem czy o tym wiesz, to wspominam na wszelki wypadek.

Giant Crusher to broń czysto Siłowa, skalowana standardowo wyłącznie na Sile. Inne bronie, które podałem to też bronie siłowe, ale z pomniejszą "domieszką" Dex w standardzie. Zweihander to wyjątkowo broń bardziej Quality, nawet z lekko większą wagą Dex na +25. Dlatego w takim buildzie o jakim mówimy, gdy przypisujesz do którejkolwiek z tych broni Lwi Pazur to wybierz affinity Ciężki, wtedy skalowanie zmieni się na samą Siłę, i broń stanie się czysto Siłową, i o to nam chodzi.

Wybór "Ciężki" dla Lwiego Pazura powinien być dostępny zawsze. Gdybyś chciał użyć jakichś innych Umiejętności nie mających wyboru Ciężki, to zgarnij w Zamku osełko Żelazne Ostrze, które przy przypisywaniu popiołów wojny do broni umożliwia zawsze zmianę Affinity na: Ciężki (Str) lub Wymyślny (Dex) lub Wysokiej Jakości (Quality Str|Dex). Tu chodzi nam o możliwość Ciężki. Bez tej osełki nie pojawi Ci się ta możliwość przy Umiejętnościach, które nie mają tego w standardzie.

03.03.2024 16:18
Minas Morgul
2607
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Dzięki!

Nie przyszło mi wcześniej do głowy, żeby zmieniać sposób skalowania/affinity broni. :) przyda się, zwłaszcza na początku.

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-03-03 16:31:36
03.03.2024 21:24
Bukary
😉
2608
1
odpowiedz
Bukary
234
Legend
Image

Czołem zmatowieńcy!

Pora na pierwszą część sesji zdjęciowej z Agheelem.

Normalna rozdzielczość tutaj:
https://twitter.com/Bukary_Tatry/status/1764383458862784821

03.03.2024 21:25
Bukary
2608.2609
Bukary
234
Legend
Image

Miłego wieczoru!

03.03.2024 22:00
Minas Morgul
2608.2610
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Właśnie mi mignęło na TT i pomyślałem, że jakiś oficjalny fanpejdż, a to Ty.

^^

Zainspirowałeś mnie do własnych kadrów, ale dorównać będzie ciężko.

03.03.2024 22:16
Bukary
👍
2608.2611
Bukary
234
Legend

Minas, uwielbiam oglądać fotki z gier. A więc rób i koniecznie tu wrzucaj! :)

03.03.2024 23:28
xandon
2608.2612
xandon
45
Generał

Fantastyczne, cieszy oko :-)

04.03.2024 00:28
Minas Morgul
2608.2613
1
Minas Morgul
252
Szaman koboldów
Image

Na początek

Szaro
Buro
Ponuro

:)

04.03.2024 10:44
xandon
2608.2614
xandon
45
Generał

Najważniejsze, że ze słuszną bronią ;-)

04.03.2024 11:26
Bukary
😍
2608.2615
1
Bukary
234
Legend

Ale masz wielkiego... miecza! :)

03.03.2024 21:43
2616
odpowiedz
jarekgruszka
2
Legionista

Farmię runy w lokacji Pałac Mohgwyna na tym durnym ptaszysku, ale potrzeba aż 1,692,558,415 run, aby osiągnąć maksymalny level 713. Boziu, kiedy ja to osiągnę. W Dark Souls 2 zajęło mi to miesiąc, aby dotrzeć do 838 levelu, ale tam aby coś znaczyć w walkach PvP to był niejako obowiązek

03.03.2024 22:01
Minas Morgul
2616.2617
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

W tym samym miejscu masz pełno tych małych mobków.

2 miecze Radhana w łapę, wielkie bum i to chyba będzie szybsze, niż ptaszysko.

03.03.2024 22:12
2618
odpowiedz
jarekgruszka
2
Legionista

Hej Minas. Najpierw trzeba te miecze mieć:) Ja zrobiłem ten quest Varre i dość szybko znalazłem się w tej opcjonalnej lokacji. Nie jestem jeszcze takim koksem, aby hurtowo rozwałkować te mobki ;)

03.03.2024 22:18
2619
odpowiedz
jarekgruszka
2
Legionista

Boże, jaki ten ER jest łatwy, prosty w przechodzeniu. W porównaniu do Bloodborne czy bossów z dodatków do Dark Souls 2 to bułka z masłem. Takue proste soulsy w otwartym świecie, z archaiczną grafiką i złożoną mechaniką, jakby nie patrzeć. Istnieje sporo zręcznościowych gier, które powodują u graczy mega wkurzenie i łamanie pada, tutaj w ER wystarczy nauczyć się ruchów danego przeciwnika, sporo rollować plus jakaś dobra tarcza i zgniatamy ich na miazgę. A będąc magiem to już wogóle przedszkoje

04.03.2024 10:53
xandon
😎
2620
odpowiedz
xandon
45
Generał

Piękno walki w Elden Ring

Nie wiem do końca dlaczego tak mi się podoba walka w Elden Ring. Nie mam specjalnego refleksu, ani wyżyłowanej percepcji, dostałem swoje bęcki od bossów po drodze. Nigdy nie nudzą mi się kolejne walki z poznanymi już przeciwnikami. Gram na XBOX więc nie mogę sobie dowolnie żonglować save'ami jak na PC, i powracać do zakończonych już walk, choć pewnie są na to techniczne sposoby. Stąd cały warsztat własny z różnymi profilami, w różnym stanie NG i NG+, ze speedrunami, które pozwalają mi powtórzyć i dotrzeć ponownie do każdego bossa w mgnieniu oka. Stąd tak bardzo podoba mi się tzw. Recykling, i nigdy mi nie dość spotykania tych samych czy podobnych wrogów w różnych wersjach. Żałuję tylko, że ER nie ma czegoś w stylu boss rush mode.

Skąd to zamiłowanie do walk. Może dlatego, że kiedyś trenowałem amatorsko sztuki walki. Takie tam wschodnie, chińskie. Nic specjalnego, dostałbym łupnia od realnych zbirów na ulicy. Nie była ważna siła, czy nawet sam refleks lub wyuczone automatyczne techniki i reakcje. Bardziej wiedza, inteligencja, znajomość biomechaniki, pewne naturalne koncepcje w stylu opanowania, kontroli, wnikliwej obserwacji, neutralności czy równowagi (poise!) :-) Coś z tej mentalności widzę w Elden Ring, choć to bardzo daleka i lekko naciągana wycieczka. Najważniejsze, że ER też daje mi taką satysfakcję intelektualną i nie przestaje zadziwiać, sprawiać przyjemność i uśmiech w wielu walkach. Podam przykład z wczoraj, może ktoś dojrzy piękno takich prostych momentów.

Luźny przebieg NG+ z moim obecnym ulubionym buildem. Maliketh. Wchodzę na arenę, przywołuję Żołnierzy Godricka, ale lecę od razu z Pięściami na Beast Clergyman. Żołnierze zostają w tyle i praktycznie nie biorą udziału w tej fazie. Przejmuję całe aggro bossa, dynamiczny taniec, i go szybko pokonuję, przełamując łatwo po drodze. Maliketh. Początkowy roll, jeden strzał Pięściami i uciekam za słupek się odświeżyć zostawiając moich dzielnych żołnierzy na polu walki. Szybkie PŻ, PS, zmiana broni na włócznię, ustawienie Bluźnierczego Szponu do parowania, przeglądnięcie w lusterku, dwa szybkie oddechy i wracam do walki. Jeden żołnierz zdążył już zginąć. Wchodzę agresywnie w taniec z Malikethem i przejmuję cały ciężar walki, żołnierz został gdzieś z boku i o nim zapomniałem. Standardowy trans tej walki. W końcu boss zostaje na ostatni strzał Lodową Włócznią. Wykonuje swoje szaleńcze combo, mój unik, unik, parowanie, stagger bossa, ja w lekkim oddaleniu. Niespodziewanie zapomniany, niepozorny, szwendający się pod nogami żołnierz Godricka, który zapodział się akurat w pobliżu, podchodzi sobie spokojnie do unieruchomionego chwilowo Maliketha i j*b, kończy go jednym prostym strzałem kilofa, z tym charakterystycznym dźwiękiem zakończonej walki, a u mnie zdziwienie i banan na ustach. Takie małe momnety bardzo mnie cieszą :-)

04.03.2024 17:41
Minas Morgul
2620.2621
1
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Fajny jest ten build poniżej, włócznie i halabardy są bardzo ok. Ktoś kiedyś zrobił tier listę broni i sporo dzid się tam znalazło.

BTW. przemyślałem sobie kiedyś temat i wiem, co lubię w walkach w ER. Wiele z tego można odnieść do każdych Soulsów, ale nie wszystko:

- SFX uderzeń;
- przerzucenie walki na gracza. Nie licząc rzadkich popiolow wojny, nie ma tam mechaniki "doskoku", znanej z wieelu innych gier, która teleportuje Cię w przeciwników. To z kolei potrafi być piękne i efekciarskie. Ale nudzi się szybko. W Soulslajkach to my pokonujemy wrogów. Lub nie. Lub wywalamy się na czymś absurdalnie śmiesznym. I dlatego każde podejście jest unikalne.
- obecność staminy i ograniczonych zasobów: trzeba czasem poczekać, pomyśleć, zaplanować. I jak wleci ładowany atak w idealnym czasie, to jest moc.
- opóźnione ataki przeciwników. Dodają dużo zamieszania, ale w dłuższym rozrachunku to bardzo ciekawe utrudnienie. I w dodatku szybkie, krótkie, niespodziewane ataki. Tego jest więcej w ER, niż w starszych grach serii.
- urozmaicenie typów bossów.
- konsekwencje naszych akcji: anulowanie animacji ataków jest możliwe raczej w symbolicznym zakresie i ja to bardzo lubię.

Prawdziwą przyjemność z walki czerpie się, gdy trochę się pozna bossów i gra się troszkę wolniej i spokojniej - bez panic rolli.

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-03-04 18:03:21
04.03.2024 11:06
xandon
😃
2622
odpowiedz
xandon
45
Generał

No to w ramach przygotowań przed SotE czas na Pentiment i przerwę od ER ;-)

Na koniec ostatni elaborat buildowy, mój najnowszy hit. Nie mogę wyjść ze zdziwienia nad buildem, który sobie wymyśliłem przy okazji ostatniego wyzwania. W zasadzie to nawet nie jakiś specjalny build tylko prosty setup. Opiera się na dwóch niezależnych komponentach: siłowe pięści 2H i atomowe popioły wojny Lodowa Włócznia na dowolnej kompatybilnej broni (włócznie, halabardy). I tyle, reszta to miłe dodatki wg własnych upodobań, ulepszeń czy urozmaiceń. Sprawdza się na LV1. Zrobiłem sobie też szybkie luźne przebiegi z tym zestawem na NG+1 i NG+2 na LV 133+. Miażdży bossów nawet bez specjalnych ustawień, wymiata mini-bossów i moby. Prosty jak budowa cepa, wygodny, bez żadnych wymagań na atrybuty, działa spokojnie z umiarkowanymi statami i bez buffów, a wystrzeliwuje w kosmos z wyżyłowanym buildem, do stworzenia już na początku gry, proste bronie, ale z czasem można sobie dobrać inne wg upodobań, choć to nie jest konieczne. Silny jak bomba atomowa, skuteczny jak Bluźniercze Ostrze, szybszy niż Dex, elastyczny i dystansowy (mid range) jak magia, dobry na każdą sytuację. U mnie działało w buildzie Str, gdzie jedyną ważną statystyką była Siła i Ciężkie affinity na broniach. Może działać zapewne również w innych buildach, jako build samodzielny lub uzupełnienie do Dex czy Magii Int z odpowiednimi affinity. Sprawdza się zarówno w walce solo jak i z summonami. Pięści Żelazna Kula czy Gwiezdna Pięść umożliwiają dynamiczną walkę w zwarciu nastawioną na szybkie przełamywanie bossów, ładowane ataki 2H tych pięści lekko przełamują i miażdżą Olbrzyma czy Elden Beast, a takie popierdółki jak Maliketh, Beast Clergyman, Godfrey, nie mówiąc o Godrick czy Margit, roznoszą w pył. Największy myk z tymi Pięściami polega na tym, że one oburącz dają x 2 dmg pojedynczej pięści, zatem 2H dają porównywalny, a czasem większy dmg niż niektóre Olbrzymie bronie, niesamowicie wysoki poise dmg, a w czasie gdy olbrzymią bronią wykonamy 1 ładowany atak, to takimi pięściami czasem zmieszczą się spokojnie 2+ ataki. Z kolei średniodystansowe pociski Lodowej Włóczni walą jak czołg i przełamują bossów z palcem. Taki Radagon czy pozostali wymienieni oprócz Olbrzymich padają jak muchy. Na yt można zobaczyć bezproblemowe walki z Malenią na NG+7 no-hit z tą Lodową Włócznią. Imho obecnie chyba popiół wojny nr 1, przebija nawet mój ulubiony Lwi Pazur. Najśmieszniejsze, że choć to Umiejętność magiczna skalowana z Int i buffami magicznymi, to u mnie wymiatała na najprostszej włóczni +25 nawet przy Inteligencji = 10! Jedyna wada tego builda, że teraz straciły dla mnie trochę na atrakcyjności ulubione buildy Str z najcięższymi olbrzymimi broniami ;-)

KOMPONENT 1: Pięść Żelazna Kula +25 od szubrawcy w Liurnii
* Talizman Topora (wzmocnienie ładowanych ataków)
* Eliksir: Kolczasta pęknięta łza (wzmocnienie ładowanych ataków)
Dodatkowo opcjonalnie:
* Przykładowe popioły wojny, silne buffy: Wyszczerbione ostrze, Rycerski hart, Gorliwość
* Styl walki: mega szybkie ataki 1H i 2H, podwójna siła ataków 2H, miażdżące ataki ładowane na bossów, stagger
* Przykładowy dmg bez większych buffów: 1.600 - 3.400
* Można stosować dodatkowe buffy siłowe z inkantacji czy sztyletu typu Ogniu, daj mi siłę czy Złota Przysięga
* Alternatywne pięści: Gwiezdna Pięść (do zgarnięcia z ziemi pod koloseum w Stolicy, większy dmg, +krwawienie)

KOMPONENT 2: Lodowa Włócznia na dowolnej kompatybilnej broni np. Krótka Włócznia +25
* Krótka Włócznia w sklepie od służek przy Okrągłym Stole (świetny wybór)
* Popiół wojny: Lodowa Włócznia (koszt użycia PS 15, od rycerza Czarnej Kawalerii w Liurnii)
* Talizman: warto Odłamek Alexandra lub wcześniejszy (zwiększa siłę Umiejętności)
* Eliksir: Pęknięta łza całunu magii (wzmacnia umiejętności)
Dodatkowo opcjonalnie:
* Styl walki Włócznią: szybkie i bezpieczne ataki 1H zza tarczy, szybkie ataki 2H i ładowane
* Styl walki Lodową Włócznią: spamowanie średnio dystansowych lodowych pocisków, mrożenie, łatwy stagger
* Umiejętność Lodowa Włócznia generalnie skalowana z Inteligencją, ale bardzo silna nawet przy Inteligencji 10!
* Przykładowy dmg bez większych buffów: 1.200 - 1.800
* Można stosować dowolne buffy magiczne i wystrzelić z dmg dalej w kosmos
* Alternatywne włócznie: Partyzana (od rycerzy Godricka przy Bramie), Clayman's harpoon (z Siofry)
* Opcjonalnie: Rogier's Battlemage Set (+2% do siły magicznych umiejętności na każdą część zbroi = razem +8%)

04.03.2024 14:42
Kwisatz_Haderach
2623
2
odpowiedz
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying
Wideo

Z gory uprzedzam ze symphonic metal, bo nie kazdy lubi jak baba "pieje". Ja np. lubie i mi sie podoba. ;)

Tekst mocno daje rade. Wizualnie tez super. Swietne ujecia z gry robione za pomoca freecam. Podobnie jak w filmach Vattividya. Tylko tutaj mamy lepsza jakosc i profeske. Slicznie to zrobione jest.
Widac ze skladal to ktos kto dostal mega specyficzne wytyczne dotyczace poloczenia wizualia-tekst, albo poprostu zna i lubi ta gre i historie.

Za wisienke na torcie uznaje waterfowl dance polaczone ze slowami "I will dance divine!", a poszczegolne sekwencje ciosow sa zsynchronizowane z gitarowym riffem.

https://www.youtube.com/watch?v=KQrEfkoTkpA

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-03-04 14:51:11
04.03.2024 17:41
Minas Morgul
2623.2624
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Ładnie się z atakami pozgrywało :)
A i warstwa tekstowa bardzo fajna. Bez oglądania od razu wiadomo, o kim mowa.

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-03-04 17:52:41
06.03.2024 09:34
xandon
👍
2623.2625
xandon
45
Generał

Świetna muzyka, składanka video zresztą też. Wydobywa artystyczne piękno ER. Prawdziwa perełka. Ciarki :-)

04.03.2024 16:28
maly_17a
2626
odpowiedz
maly_17a
166
Senator

Panowie, mam kilka stoneword keysów, czy warto iść do tego pierwszego startowego dungeonu, czy trzymać je sobie na potem, bo lepsze nagrody bedą? Początek gry, więc jeszcze bym dwa kupił, miałbym zawrotną ilość, z pięć.

04.03.2024 16:49
Bukary
2626.2627
Bukary
234
Legend

Tych kluczy jest sporo, jeśli eksplorujesz. Na końcu gry miałem co najmniej kilka, których już nie mogłem wykorzystać.

Tak czy owak, pierwsze katakumby są dosyć trudne. Tzn. trzeba pomyśleć, żeby pokonać główną przeszkodę na drodze do bossa. ;)

W tych katakumbach znajdziesz jednak ciekawe przedmioty, m.in. kolejny klucz oraz

spoiler start

- Pieczęć Smoka (do inkantacji);
- dobry wielki łuk;
- amulet Złotego Drzewa;
- prochy Olega.

spoiler stop

post wyedytowany przez Bukary 2024-03-04 16:54:09
04.03.2024 18:00
2626.2628
Misiaty
192
Śmierdzący Tchórz

A jak sobie poradzić z tymi ostrzami? Próbowałem z 1,5 h i ciągle mnie cięło :(

04.03.2024 18:43
Bukary
2626.2629
Bukary
234
Legend

A jak sobie poradzić z tymi ostrzami? Próbowałem z 1,5 h i ciągle mnie cięło :(

Masz na myśli "rydwany"? Pojawiają się w bodaj 3 czy 4 różnych katakumbach.

https://eldenring.wiki.fextralife.com/Chariot

1) Trzeba się szybko chować we wnękach i w odpowiednim momencie biec do przodu.
2) Zazwyczaj w pewnym momencie pojawia się z boku trasy rydwanu szczelina, gdzie trzeba skoczyć.
3) Często rydwan można zniszczyć (np. strzelając w umieszczone ponad jego trasą ciężary), a czasem da się z odpowiedniego miejsca wskoczyć na ten "pojazd" i przemieszczać się razem z nim.

post wyedytowany przez Bukary 2024-03-04 18:45:03
04.03.2024 21:59
Bukary
2630
1
odpowiedz
Bukary
234
Legend
Image

Sesja zdjęciowa z Agheelem (cz. II).

Miłego wieczoru, zmatowieńcy!

Normalna rozdzielczość tutaj:
https://twitter.com/Bukary_Tatry/status/1764754499996995671

04.03.2024 22:08
Minas Morgul
😍
2630.2631
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Rozmycie na obrazku z ogniem dodałeś sam? Świetne!

04.03.2024 22:11
Bukary
😊
2630.2632
2
Bukary
234
Legend

Tak, na kilku zdjęciach jest zastosowana różna kombinacja ogniskowej obiektywu i przesłony aparatu. Wykorzystane narzędzie:

https://framedsc.com/ReshadeGuides/Shaders/cinematicdof.htm

05.03.2024 22:33
Bukary
😉
2633
1
odpowiedz
Bukary
234
Legend
Image

To musi być miłość...

(BTW, uwielbiam ten pancerz).

05.03.2024 22:47
Minas Morgul
👍
2634
1
odpowiedz
Minas Morgul
252
Szaman koboldów
Image

Obiecałem sobie, że w weekend pobawię się filtrami polecanymi przez Bukarego, bo to robi małe dzieła sztuki.

A tymczasem coś, co BARDZO lubię w Eldenie, czyli paleta kolorów.
Szczególnie, jak trafi się ponury krajobraz, rozświetlony czymś w oddali. W ogóle, lubię tę zielonkawą, gdzieniegdzie, tintę, która zapewne wynika z wymieszania światła drzewa z błękitem nieba.

Pochwalę się: bossowie zrobieni hitless: Agheel, Dariwill, Koniarz i z pomniejszych - wszyscy czerwoni invaderzy z Limgrave. Oczywiście nie za pierwszym razem, ale po otrzymaniu hita restartowałem walkę. Bardziej traktuję to jako urozmaicenie zabawy:)

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-03-05 23:06:34
06.03.2024 09:22
xandon
👍
2634.2635
1
xandon
45
Generał

:-)

06.03.2024 15:42
Bukary
2634.2636
1
Bukary
234
Legend

Conan Barbarzyńca vibe!

06.03.2024 18:13
xandon
2637
1
odpowiedz
xandon
45
Generał

Gram sobie teraz w fantastyczne średniowieczne combo Pentiment + Inkulinati. Myślę, że do kompletu z KCD to jedna z średniowiecznych trójperełek branży :-) Tylko, że coś paluszki mi chodzą do szybkiej walki. Zatem w weekend planuję kontynuację swojego wyzwania Level 1 w ER. Czyli wejście z Level 1 na NG+ i swój tradycyjny speedrun... Z opisanym wcześniej mega buildem. Nie wiem jak udokumentować dowody, ale porobiłem sobie na wszelki wypadek screenshoty z zakończenia NG na LV1 i czasem, coś wymyślę z NG+, ewentualnie na słowo. Zbieram zakłady na przewidywany czas przejścia. Mój rekord na NG+1 to 2h 17 min. Na NG to 7+h. Na NG+1 LV1? Nie wiem. Sam obstawiam ~5h. Na luźno i na sportowo. Nie obrażę się jak nie będzie odpowiedzi, ale dla czystego funu potrzebuję jakiejś adrenaliny i dreszczyk emocji, możecie obstawiać, w poniedziałek podam wyniki :-) Trasa przejścia:

* Grafted Scion - a co tam, niech ma za swoje
* Tree Sentinel - dla rozgrzewki
* Margit
* Godrick
* Rennala
* Fort 1, Fort 2, Winda
* Draconic Tree Sentinel 1
* Godfrey Złoty
* Morgott
* Ognisty Olbrzym
* Godskin Duo
* Draconic Tree Sentinel 2
* BC + Maliketh
* Sir Gideon Ofnir, the All-Knowing
* Godfrey + HL
* Radagon + Elden Beast

07.03.2024 10:59
Minas Morgul
2638
odpowiedz
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Powodzenia Xandon.

Wczoraj miałem godzinkę i... mimo, że już naprawdę mocno ograłem Eldena, to jednak raczej starałem się bardziej samemu odkrywać rzeczy, niż grać z wiki na full.

I wczoraj pierwszy raz spotkałem Kennetha :D.
I przez przypadek natrafilem w Limgrave na Deathbirda. Okazuje się, się, że nawet bossów wszystkich nie znałem. I sposób ogrania tego w ten sposób nawet mnie trochę teraz cieszy. Ciągle jest coś nowego.

07.03.2024 17:59
2639
odpowiedz
zaora
15
Legionista
10

6.9? Beka

07.03.2024 22:01
Bukary
😉
2640
1
odpowiedz
Bukary
234
Legend
Image

Zatańczmy, kotku...

07.03.2024 22:06
Minas Morgul
😉
2640.2641
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Ajajaj
Kitku nie lubi obcinania pazurków!

08.03.2024 14:15
xandon
😉
2640.2642
xandon
45
Generał

Nowy wymiar walki w ER :-)

Muszę sobie chyba zupgrejdować oczy jakimiś wszczepami z CP, coś z moimi biologicznymi fpsami nie tak, bo jak sam gram to tego tak nie widzę i tyle piękna mnie omija...

08.03.2024 14:17
NewGravedigger
2640.2643
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

Zepsuję trochę zabawy i powiem, że takie rozmydlenie tła fizycznie nie jest możliwe.

Dla mydła należałoby użyć telezoomu z ładnym światłem, a ten spowodowałby kompresję tła.

08.03.2024 14:47
Kwisatz_Haderach
😜
2640.2644
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Zepsuje zabawe jeszcze bardziej i napisze, ze to wilkolako-koto-cos, najwyrazniej uzywajace 'Head and Shoulders' rowniez fizycznie nie jest mozliwe.

Screeny ladne ale ja osobiscie nie lubie tak mega edytowanych, tak samo mnie nie jaraja wszelakie photo mode w grach, zaklamujace tylko to jak gra wyglada naprawde w czasie gameplayu.

Fajna oczojebna zabawka, ale tutaj jestem tradycjonalista. prtscr its enough. ;)

08.03.2024 16:10
Sir klesk
2640.2645
Sir klesk
261
...ślady jak sanek płoza
Wideo

A ja powiem tak:

https://youtu.be/nkoSrIZYEOw?si=GwrWg4Ct4WISIP2k

Podoba mi sie zarowno dynamika jak i postprodukcja. Sam lubie strzelac screeny podczas gry ale zazwyczaj sa to jakies statyczne widoczki. Wspominalem tez tutaj, ze nie rozumiem dlaczego kazda gra nie moze miec defaultowo trybu foto albo chociaz klawisza do chowania interfejsu. :p Wiadomo, ze nie kazdy by korzystal ale still… why not? :p

Ps.
Zaczalem w zeszly weekend challenge run lvl1. :P Gram sobie golasem z drewniana pałka i calkiem szybko trafilem na sciane w postaci Draconic Tree Sentinela. Narazie zrobilem sobie przerwe zeby wrocic jak podladuje lekko baterie. ;) btw. jestem w szoku jak mocna bronia jest ta podstawowa maczuga...

08.03.2024 17:29
Minas Morgul
2640.2646
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Co nie? Technicznie da się przejść tę grę z maczugą i w samych majtach.

Mam jeszcze 5 bossów do porządnego nauczenia się i chyba sam spróbuję.

08.03.2024 17:33
xandon
2640.2647
xandon
45
Generał

Sir klesk, jestem pod wrażeniem :-) Mówiąc językiem filmowym Siary "jak Ty mnie zaimponowałeś w tej chwili" ;-) Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, wg wpisów, że grałeś kiedyś w ER, ale wtedy ją odstawiłeś i ostatnio tutaj skończyłeś grę. A teraz przechodzisz na challenge LV 1 ?!? Do tego trzeba mieć GOL LV 248 :-) Szacun, ja potrzebowałem do tego xx przejść. Ale nie jest chyba tak trudno jak mówią z tym wyzwaniem... Draconic Tree Sentinel jest tu dość upierdliwy, bardziej niż niektórzy bossowie, bo ta walka trwa dość długo na tym levelu i z pałką, nawet jak się ma opanowany jego dość schematyczny i nie tak trudny moveset, to w końcu można się raz zagapić, statystyka, i od nowa. Jeszcze przy pierwszym przed Stolicą można na upartego wspomóc się summonami i wtedy raczej bez problemu, ale przed Malikethem trzeba go już samemu. Mnie najbardziej wkurza ten powtarzany do znudzenia ogień z pyska. Sam gram na średni dystans i prowokuję 2 konkretne ataki, z jednej strony pod zamach smoczym pazurem lub z drugiej pod machnięcie tarczą, potem roll, zajście, punish i dystans. Z plusów przy LV 1- nie trzeba sobie wyrabiać otwarć na leczenie, nie ma tego problemu ;-) Ta walka jest świetna z parowaniem puklerzem, ale tak mi się nie udało. 30-50% skuteczności parowania :-(

08.03.2024 17:47
Minas Morgul
2640.2648
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Serio? Nie zwróciłem uwagi, jeśli tak, to tym bardziej czapki z głów.

Zawsze mi się serducho raduje, jak widzę, że ktoś, kto początkowo uznawał tę gierkę za ciężką, teraz lata na Maliketha w samych klapkach.

09.03.2024 00:23
Minas Morgul
2640.2649
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Edit - nie tu

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-03-09 00:23:28
08.03.2024 18:09
Szlugi12
2650
odpowiedz
Szlugi12
119
BABYMETAL

Czyli śmiało można w tym momencie grać i trzymać save z końca gry, bo wtedy zacznie się dodatek i nic się po drodze nie traci ? W sensie w normalnej grze nic nowego z dodatku nie będzie ?

post wyedytowany przez Szlugi12 2024-03-08 18:10:04
08.03.2024 21:34
Minas Morgul
2650.2651
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Tak, bo wejście do dlc będzie przy Mohgu, a więc postać, która go pokonała i nie ukończyła jeszcze gry, będzie mogła zacząć DLC.
To ma być osobna kraina i nie wpłynie na wcześniejsze etapy gry.

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-03-08 21:35:11
09.03.2024 04:18
Szlugi12
2650.2652
Szlugi12
119
BABYMETAL

Minas Morgul
Ok dzięki za odpowiedz :D No to sobie przejdę ponownie od nowa chyba.

post wyedytowany przez Szlugi12 2024-03-09 04:19:43
08.03.2024 18:20
2653
odpowiedz
flyers
45
Chorąży
9.5

Po tym jak zebrałem "notoryczne manto", nie widziałem innego wyjścia , tylko grind. Fabuła w grze jest gęsta, tęga i wielowątkowa. Wzbudza ciekawość" co będzie gdy" . Na pierwsze przejście użyłem nagakiby, którą zdobyłem na początku gry. Przejdę to drugi raz, dokonując innych wyborów.

08.03.2024 21:47
Bukary
😉
2654
1
odpowiedz
Bukary
234
Legend
Image

Kolejny dzień nauki tańca z profesjonalnymi partnerami.

spoiler start

(Mydła dziś nieco mniej, więc może Grabarz przymknie oko na nieumiejętne użycie szkła). :P

spoiler stop

08.03.2024 21:51
Minas Morgul
😉
2654.2655
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Myślę, że łatwiej fotografować ważki na wietrze, niż Godricka, który przez 90% czasu odwala jakiś breakdance na planszy.

08.03.2024 22:02
Kwisatz_Haderach
2654.2656
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Gorna polowa 10/10 u mnie. Edytowane czy nie. ;)
Spokojnie mogloby byc jako screen promocyjny na stronie gry, Steamie czy pudelku.

Fajnie wyszedl efekt ze niby patrzysz na normalnego czlowieka, ale jednak cos chyba tutaj jest nie do konca tak, jak powinno byc. ;)

Poprosze Astela albo Maliketha (albo obu!). ;)

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-03-08 22:04:45
08.03.2024 22:26
Bukary
😉
2654.2657
1
Bukary
234
Legend
Image

Myślę, że łatwiej fotografować ważki na wietrze, niż Godricka

Mniej chętne do pozowania jest jednak lwiątko. ;) (A poza tym jest spory problem z algorytmami kolizji grzywy).

Godrick z kolei robi świetne miny i urozmaica występ efektami pirotechnicznymi, ale sala taneczna jest tak upstrzona różnymi pierdołami, że ciągle zlewa się z tłem. Albo nie mieści się w kadrze, jak macha tymi wielkimi łapami. :P

Obok dwa przykładowe odrzuty...

Poprosze Astela albo Maliketha (albo obu!). ;)

Idę spokojnie przez NG+ i na pewno w końcu się nimi zajmę. ;)

Gorna polowa 10/10 u mnie. Edytowane czy nie. ;)

Fajnie, że wyszło. Zdjęcie jest "edytowane" niemal wyłącznie "w grze" (w samym silniku za pomocą odpowiednich narzędzi do trybu fotograficznego zatrzymuję w wybranym momencie akcję, ustawiam kąt widzenia, wartość ogniskowej, ewentualne rozmycie tła i pierwszego planu; ale o pozę zmatowieńczyni i Godricka muszę już zadbać w czasie "prawdziwego" tańca na arenie). "Wywoływanie" ogranicza się zazwyczaj do kosmetycznych zmian w zakresie parametrów ekspozycji (żeby scena nabrała nieco więcej trójwymiarowości).

post wyedytowany przez Bukary 2024-03-08 23:04:01
09.03.2024 00:23
Minas Morgul
2654.2658
1
Minas Morgul
252
Szaman koboldów
Image

A mi też wpadło trochę "dynamiki" ;)

09.03.2024 13:17
Bukary
👍
2654.2659
1
Bukary
234
Legend

Dobra jucha zawsze robi wrażenie. ;)

09.03.2024 09:01
NewGravedigger
2660
1
odpowiedz
NewGravedigger
195
spokooj grabarza
09.03.2024 12:18
xandon
😉
2661
1
odpowiedz
xandon
45
Generał

Sobota, poranna kawka z ER, speedrun NG+1 Level 1 Easy Mode, Lodowa Włócznia + Gwiezdna Pięść + Żołnierze Radahna.

Po 1h 7 min byłem w Stolicy, po 1h 31 min stoję przed areną Ognistego Olbrzyma i boję się wejść, jak go nie zabiję za pierwszym razem, to potem psychologicznie do os*anej śmierci ;-) Idzie łatwo bo zdecydowałem się na prostego summona i brak stresu, NG+2 będzie bez :-) Przerwa. Jutro przy porannej kawce Part II. Ilość prób na przeciwnikach i bossach do tej pory:

* Za 1-szym razem: Margit, Godrick, Red Wolf of Radagon, Draconic Tree Sentinel, Gofrey Złoty, Morgott
* 2 próby: Tree Sentinel w Limgrave, początkowy stresik :-) i Moongrum Carian Knight przed Rennalą :-o
* 3 próby: Rennala 1-sza faza, chciałem ją na siłę zrobić w jednym cyklu i tak wyszło, 2-ga faza za pierwszym razem

09.03.2024 19:53
2662
odpowiedz
jarekgruszka
2
Legionista

xandon, Ty chyba jesteś niepracującym dzieciakiem, masz tak dużo wolnego czasu na te swoje długaśne wysrywy...

09.03.2024 20:10
NewGravedigger
2662.2663
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

Ale, że twoim dzieciakiem, czy mężem? Czego się dosrywasz do niego?

10.03.2024 11:28
xandon
2662.2664
xandon
45
Generał

Lubię cię Jarek, chyba dzięki Dark Souls 2 :-)

W zaufaniu powiem ci, że przechodzenie Elden Ring na level 1 to jest prawie jak doświadczenie Dark Souls 2, szczerze :)) Dlatego to robię i ze świadomości, że czytasz moje posty.

W kwestii wolnego czasu. Mógłbym ci zdradzić parę patentów. Zacznij od tego, aby nie farmić bezsensownie tego ptaka pod pałacem Mohga, aby dobić do levelu 713. Bo to wyjątkowo mało inteligentne i czasochłonne zajęcie. O boźe, nie błysnąłeś. Zastanów się na spokojnie czy na pewno najważniejszy w ER jest 713. A jak będziesz chciał sobie pofarmić miliony run w tym miejscu to zaczekaj na miecz od EB, jedno machnięcie AoE zabija wszystkie moby, a najlepiej jeszcze na NG+, wtedy dostaniesz za te moby dużo więcej i jednym machnięciem miecza zgarniesz tyle run, że ci się w kieszeniach nie zmieści. I tak ci zejdzie do końca roku z tym 713, ale przynajmniej nie będzie to tak bezsensowne. Przejście ER to dla mnie 3h czasu i jedna kawka. Nie gram PvP, za słaby jestem, szacun.

Wysrywy piszą mi się jakoś same, tak kapie z palca po prostu, ku nieszczęściu innych, wiem, ale mnie akurat to nic nie kosztuje.

Jak masz jeszcze jakieś pytania to dawaj. Wyjaśnijmy wszystko co cię tam męczy, zamknijmy temat i będziemy to mieli za sobą. Alternatywnie EOD.

09.03.2024 21:44
😐
2665
odpowiedz
Fanatyk Gier Video
5
Legionista

Dark Souls 3 jest zdecydowanie lepszą grą aniżeli Elden Ring. Pusty świat, wyglądający niezwykle archaicznie, sporo błędów technicznych, doczytujące się w ostatnim momencie tekstury, niezrozumiała i zagmatwana fabuła, fatalne PvP. FromSoftware o wiele lepiej wychodzą gry w tak zwanym świecie zamkniętym, korytarzowym. Moja ocena dla ER to 6/10. Pewnych niedociągnięć nie sposób wybaczyć, a osoby, które tutaj na forum wychwalają grę pod niebiosa - te opinie są dla wielu innych graczy niezrozumiałe i nielogiczne, no ale cóż, każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie

09.03.2024 22:03
Kwisatz_Haderach
2665.2666
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Dzieki za to, ze sie zarejestrowales specjalnie po to aby nam to przekazac.

cóż, każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie

niestety...

Cos ostatnio jakis trolling sie wzmogl i dzieciaki aka ten jarekgruszka wyzej powylazily trolowac. ;)

09.03.2024 22:21
Minas Morgul
2665.2667
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Fanatyk - minusy tej gierki są powszechnie znane i nikt z tym nawet nie dyskutuje :).

Minusy:
- kiepska optymalizacja: gram na PS5 i potrafi przymulić w trybie wydajności.
- glitche, o których wspominasz
- doczytujące się tekstury itp.

Kwestie neutralne:
Kwestią otwartego świata... generalnie zgadzam się, że liniowa rozgrywka narzuca lepiej tempo i pozwala na zamkniętą reżyserię przygody. Natomiast skoro ten otwarty świat już istnieje, to kilka jego plusów: faktyczna eksploracja. Startujesz z białą kartą i jest tam eksploracja, a nie lista zakupów do odhaczenia, jak w większości gier z otwartym światem. Prawie nikt nie robi w ten sposób gier, a te konkretne rozwiązanie to strzał w dziesiątkę.
Czy "soulslajkom" potrzebny jest otwarty świat? Nie obraziłbym się na jakąś nową, liniową produkcję, ale otwarty świat w ER działa. Nie zgadzam się, że jest pusty, chyba, że z perspektywy speedrunnerów, ale to inna bajka.

Fabułka. Sposób jej przedstawienia nie odbiega od Soulsów, wręcz bywa mniej enigmatyczny, ale może wydawać się zagmatwany przy tak wielowątkowej epopei. Było krytykowane wiele razy. Mnie ta forma odpowiada, znam postaci i świat od podszewki. Niektórum, którzy wystawili ER wysoką ocenę - nie podobał się ten aspekt. Peace.

Teraz plusy, w porównaniu do DS3:
+ dual wielding/power stancing, które wcześniej istniało tylko w DS2. Jest świetne.
+ mnogość buildów. Żadna inna gra od FS nie może się poszczycić taką ilością działających buildów. Mając zoptymalizowane ścieżki przechodzenia tytułu, masz potencjał na przepotężne replayability.
+ bossing. Kocham walki w DS3: tancerka, Lothric, Demon Prince, Friede, Gael, NK, Pontiff, Abyss Watchers, to jedne z moich ulubionych walk w całym gatunku. Doceniam, że bossowie w DS3 nie wysadzają planszy w powietrze gigantycznym AoE. Natomiast preferuję bossing w ER: to, że bossowie nie mają stałego tempa.
+ TOGETHAAAA
+ jest papież żółw.

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-03-09 22:27:58
10.03.2024 11:07
xandon
👍
2665.2668
1
xandon
45
Generał

Filozoficznie

DS3 jest lepsze od ER :-) ER jest lepsze od DS3 :-) Obie odpowiedzi prawidłowe. A dla kogo?

Korytarzowy świat jest lepszy niż otwarty. Otwarty świat jest lepszy niż korytarzowy. Racja. A dla kogo?

BMW jest lepsze od Mercedesa. SUV jest lepszy coupe. A dla kogo?

Masz wybór w zależności od tego co lubisz.

Osoby, które wychwalają Elden Ring najczęściej nie piszą, że jest lepszy od czegoś tam, tylko, że po prostu uwielbiają Elden Ring i dlaczego. Nie ma w tym nic dziwnego. Ty z kolei wyskakujesz w pierwszym zdaniu swojego debiutu, że DS3 jest lepsze niż ER... OK, no i...? Rozmawiają dwie panie przy stole, jedna mówi - moja córka świetnie mówi po angielsku, druga odpowiada - ale moja córka mówi lepiej po angielsku od twojej córki, OK - ale ja mówię o swojej córce, świetnie się dogaduje po angielsku.

Merytorycznie:

Otwarty czy korytarzowy świat to jest kwestia konwencji twórców i preferencji graczy a nie lepszy czy gorszy. Obie mają swoje wady i zalety. Nintendo wypuściło Zelda BotW i "otwarty świat wszystko popsuł", bo nie ma już tych słynnych wielkich i skomplikowanych legacy dungeonów z super bossami w środku i na końcu, tylko pusty, otwarty świat z jakimiś kapliczkami. GOTY 2017. FromSoftware wypuściło Elden Ring i "otwarty świat wszystko popsuł". 500 x GOTY 2022. Podobnie można debatować czy świat jest pusty czy nie. Skoro jest pusty to co ci wszyscy gracze, których widzisz tu lub na yt robią w nim przez setki godzin? Ja akurat mogę powiedzieć, że w równy sposób podobają mi się obie konwencje, z lekką przewagą otwartego świata. Od mojego nastroju zależy czy wolę zagrać w Elden Ring czy któreś z Dark Souls. Ciebie nie zachęcam wcale do Elden Ring ale polecam np. grę Lies of P jeżeli lubisz świetne korytarzowe produkcje o jakości gier z serii Dark Souls. Niektóre zalety otwartego świata Elden Ring:

* w otwartym świecie ER możesz sobie sam wykroić liniowe doświadczenie DS, w drugą stronę nie
* rewelacyjna eksploracja, wolność, swoboda, naturalność
* świat jest tak pusty lub pełny jak tego chcesz
* obiektywnie nie jest pusty tylko naturalny, a do jego przemierzania masz najlepszego konia w grach ever
* jeżeli będziesz korzystał z wszystkich możliwości gry np. tworzenia to zobaczysz jak ważne są drobiazgi
* możliwość wyboru co i ile chcesz w grze zrobić, ścieżka krytyczna jest szybka i krótka, reszta zależy od ciebie
* możesz zupełnie ominąć całe krainy, które cię nie interesują
* brak frustracji i ścian z bossami, zawsze można pójść inną drogą lub w innej kolejności
* zamiast trenować jednego bossa 50x w zamkniętym korytarzu można iść poćwiczyć mechaniki gdzie indziej
* ogólnie zawsze jest jakiś progres
* otwarty świat daje twórcom możliwość umieszczenia różnych wersji bossów do stopniowego ćwiczenia
* w NG+ możesz od razu polecieć tam gdzie chcesz, bez uciążliwego powtarzania wszystkiego po drodze
* bardzo przyjemne speedruny, w tym możliwość własnego "boss rush mode"

Nie odnoszę się do bolączek technicznych, o których wspominasz, bo sam gram na konsoli XBOX, zarówno XSX jak i Series S, i od premiery nie narzekam, ale mam zwykle małe wymagania techniczne. Ważne, ze gra ma fenomenalny art style, nie doświadczyłem błędów technicznych czy gameplayowych przeszkadzających mi w doświadczeniu.

Łapka w górę za DS3 - sam uwielbiam tą grę :-) Generalnie podejście "i to i to" jest lepsze niż "albo to albo to" ;-)

post wyedytowany przez xandon 2024-03-10 11:10:03
10.03.2024 12:16
Minas Morgul
2665.2669
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Właściwie zgadzam się ze wszystkim. To jest mój kolejny playthrough i wyobraź sobie, że dopiero pierwszy raz zboczyłem ze ścieżki na Płaczącym Półwyspie i zobaczyłem, co tam jest. Sporo jeszcze nie odkryłem.

Ta wolność to coś, co w grach cenię najbardziej. Później jeszcze w osobnym poście odniosę się do tego, bo poniżej ktoś zainicjował temat ;)

10.03.2024 12:32
Bukary
2665.2670
Bukary
234
Legend

Mój mózg działa w ten sposób, że otwarty świat odbiera po prostu jako znacznie bardziej immersyjny od świata "korytarzowego" czy podzielonego na jakieś "rozdziały".

10.03.2024 00:00
2671
odpowiedz
Fanatyk Gier Video
5
Legionista

Ogólnie w grach od FromSoftware pewne rzeczy i mechaniki są według mnie nieakceptowalne. Podam ogólne przykłady: potrzebna i ważna fabularnie rzecz znajduje się w czwartym od lewej korytarzu, na dolnym pietrze lokacji, w ukrytej za kamieniem skrzyni. Często idzie coś takiego przeoczyć i bez poradnika wówczas ani rusz. Albo skąd mam wiedzieć, że po dotarciu do jakiegoś miejsca lub otrzymaniu jakiejś rzeczy mam się cofnąć do danego npc-a, żeby pociągnąć dalej jego wątek - ponownie bez poradnika ani rusz. Dostanie się do dlc w Bloodborne albo do Zamku Cainhurst- trzeba spełnić kilka warunków i ponownie bez poradnika ani rusz. Zdobywanie pierścieni lub awansowanie w przymierzach - wymagany jest poradnik. Iluzoryczne ściany, ukryte przejścia - tak, trzeba używać poradnika. Taka też zagwozdka - kto tworzy te poradniki? Na pewne rozwiązania nie wpadłby żaden gracz na świecie, więc tworzą je chyba sami twórcy gier lub podsyłają jakieś szkielety solucji samym graczom. Pewne elementy gier typu souls są dla mnie... nazwę to bez owijania w bawełnę - CHORE. Mimo to uważam serię Dark Souls za bardzo dobrą

post wyedytowany przez Fanatyk Gier Video 2024-03-10 00:01:56
10.03.2024 09:08
maly_17a
2672
odpowiedz
maly_17a
166
Senator

Mam banalne pytanie, a nie moge znalezc odpowiedzi. Ile trzeba mieć siły, zeby móc wziąć halabardę wymagającą 30 siły w dwie łapy, bez kary do obrazen?

10.03.2024 09:40
Minas Morgul
2672.2673
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Przelicznik to 1.5, czyli 20 siły i możesz używać jako 2-handa.

10.03.2024 10:11
2674
odpowiedz
jaro171188
2
Legionista

To prawda Fanatyku. Należy iść ścieżką rozumowania twórców gry, każdy quest rozwiązywać z założeniami tkwiącymi w ich głowach. Jeżeli się tego nie zrobi to jest się wówczas "karanym" - zadanie zostaje zepsute, nie otrzymujesz cennego przedmiotu lub gestu i grę trzeba powtarzać już z poradnikiem. Nie wszyscy chcą poświęcać dziesiątki lub setki godzin na kolejne przejście. Mega totalny absurd. Przecież nikt normalny nie będzie podchodził do każdej ściany w grze, żeby sprawdzić, czy jest ona iluzoryczna, czy jest za nią ukryty korytarz. Nie potrafię tego wytłumaczyć skąd takie nielogiczne podejście u pracowników i twórców studia FromSoftware

10.03.2024 12:35
Bukary
2674.2675
Bukary
234
Legend

Trochę się z tym zgadzam. ER to chyba pierwsza gra, przy której po pewnym czasie już regularnie sięgałem do poradnika. Choć w taki sposób, żeby sobie jak najmniej psuć zabawę: tzn. przechodziłem daną część mapy, dany zamek czy grobowiec, a dopiero później czytałem o tym, co można tam znaleźć/zrobić, i ewentualnie wracałem, żeby wszystko "wyczyścić".

Często jakieś "alternatywne" drogi czy pomieszczenia można odnaleźć, uważnie (ale to BARDZO uważnie) obserwując otoczenie (np. całą sekwencję z "niewidzialnymi" ścieżkami w powietrzu w jednym z grobowców, której istnienie sugerowała rozwalona balustrada razem z odległym światełkiem w ciemności), ale pewne rzeczy to rzeczywiście ostre przegięcie (np. iluzoryczne ściany). Również sam sposób interakcji z NPC-ami i posuwania ich wątków do przodu (o czym już pisałem) woła o pomstę do nieba. O ile odjechane pomysły eksploracyjne można wybaczyć (a nawet dostrzec w nich pewien urok), o tyle kwestia rudymentarna (bo na niej opiera się fabuła) dotycząca wątków poszczególnych bohaterów gry zasługuje na krytykę.

Dodam od razu: liczne wady ER nie przyćmiewają jednak zalet. To znakomita porcja rozrywki, która przypomina o świetnych produkcjach z czasów, niestety, minionych. Zdecydowanie warto w tej grze poświęcić się uważnej eksploracji. Nagroda czeka na każdym rogu. ;)

post wyedytowany przez Bukary 2024-03-10 13:42:41
10.03.2024 12:24
2676
odpowiedz
jaro171188
2
Legionista

xandon, odniesiesz się do ostatniego wpisu Fanatyka? Ciężko będzie wziąć w obronę FromSoftware, gość ma rację w tym, co napisał

10.03.2024 12:46
NewGravedigger
2676.2677
1
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

Er łącznie niewidzialnych ścian ma tyle, co ds3 w jednej lokacji. Zresztą ukryte lokacje są nie tylko domena tej marki ale w ogóle metroidanii.

Co do npc to tak, ich rozlokowanie mogłoby być lepsze ale i tak jest lepiej niż w poprzednich grach w których pojawianie się danych np ów było chyba całkowicie losowe. W er tak naprawdę większość np ów posuwa się razem z graczem.

10.03.2024 13:35
xandon
2676.2678
1
xandon
45
Generał

Ogólnie w grach od FromSoftware pewne rzeczy i mechaniki są według mnie nieakceptowalne.

Ogólnie się nie zgadzam, ale tu mówimy ogólnie :-)

Podam ogólne przykłady:

Tu mowa o kwestiach enigmatycznego progresu fabularnego, questów, NPC, ryzyka pominięcia czegoś ważnego, kilku nieoczywistych warunków, iluzorycznych ścian, wymagania poradnika czy zewnętrznej pomocy. Nie zamierzam tego bronić, rozumiem takie zarzuty, masz rację. Ale nie jestem też chyba najlepszym adresatem do takiego pytania. Wydaje mi się, że są w tym wątku dużo lepsze i bardziej doświadczone osoby w tym temacie. Weź przykład bardzo doświadczonego gracza Bukarego, który właśnie niedawno przeszedł całkiem dokładnie ER. Wydaje mi się, że te aspekty były/są dla niego istotne i je również podobnie skrytykował. Ja to rozumiem. Weź przykład bardzo doświadczonego gracza Kwisatz_Haderach, w tym w grach FS, on ma zupełnie odmienne zdanie i ta "chora" konwencja jest dla niego dużą zaletą. Ja to rozumiem. Wybrałem akurat tą dwójkę bardzo doświadczonych graczy, wśród kilku innych bardzo doświadczonych tu obecnych, bo między nimi akurat odbyła się niedawno ciekawa dyskusja dokładnie o tym. Czyli znowu to jest trochę kwestia indywidualna, ale trudna do przekonania kogoś, że może mieć fun z takiej konstrukcji jak mu nie podeszła. Jest na pewno dość nietypowo, to fakt. Jeżeli pytasz konkretnie o moje zdanie:

* Podchodzę do tego pragmatycznie z nastawieniem: ten typ tak ma
* Moje priorytety w grach FS to w kolejności: (1) walka i buildy, (2) eksploracja, i dopiero (3) lore i fabuła
* W grach podobają mi się nietypowe formuły i narracje, które można zrealizować tylko w grach, a nie np. filmowo
* Zawsze najpierw gram sam, a potem patrzę ewentualnie do poradnika lub walkthrough
* Generalnie lubię detektywistyczną pracę własną, ciekawi mnie nawet co pominąłem
* Nie widzę nic złego w korzystaniu z poradników
* Jeszcze ciekawsze jest wspólne doświadczenie wirtualnego community i podglądanie innych
* Od czasu swojego pierwszego DS3 przechodzę te gry zawsze kilka razy i nie stresuję się pominięciem czegoś
* Kolejne przejścia są bardzo szybkie i nie pochłaniają czasu, robię je bo lubię, i wtedy sobie uzupełniam
* Zgubione początkowo questy czy kawałki lore - no problem z moimi priorytetami i podejściem
* W jednym z pierwszych patchy do ER dodano dla ułatwienia znaczniki NPC na mapie ! :-o :-)
* Ogólnie to wszystko razem wzięte jest ciekawym doświadczeniem, nie nazwałbym żenującym czy chorym

Jedyne co mnie irytuje to czasem nie sama narracja czy progres fabularny w grze, ale te wielogodzinne poradniki lore na yt wybiegające poza fakty w wielowątkowe przypuszczenia czy dywagacje własne ich autorów. Twórcy celowo pozostawili różne niedopowiedzenia w lore gry, ale te dywagacje potrafią mnie czasem znudzić, wyłączyć lub zirytować.

Na pewne rozwiązania nie wpadłby żaden gracz na świecie

Nie doceniasz zbiorowej inteligencji graczy na świecie :-)

post wyedytowany przez xandon 2024-03-10 13:42:54
10.03.2024 13:25
Minas Morgul
2679
odpowiedz
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Strasznie ciekawe rzeczy piszecie. Trochę inaczej konsumuję gry.

To, co jest faktem: FS stosuje mozaikową budowę fabuły i świata - są to ukryte przed graczem puzzle. I można tego nie lubić lub można lubić. Ja lubię. To wynika ze sposobu, w jaki gram w gry ogólnie.

Zazwyczaj we wszystkich grach interesuje mnie gameplay. Fabuła jest drugorzędowa, natomiast w momencie, gdy gameplay mnie zachwyci, zaczynam wciągać się w gierkę całościowo i chłonę ją fabularnie.
Tak było z ER - gry nie zrozumiałem dokumentnie, bo to była pierwsza gra tego typu. Szedłem przed siebie BEZ poradników. Domyśliłem się, że medalionami muszę aktywować jakąś windę. Gameplay i ten dziwny świat, te dziwne stwory, ten dziwny klimat, tak mnie zachwycił, że zacząłem drążyć, o co tam chodzi. I odkrycie - aa, ok, opisy przedmiotów. I tu będę z Wami szczery. Oczywiście, że obejrzałem z miliard filmików od Vaati z analizą lore po pierwszym przejściu. Oczywiście, że tak było.

Natomiast zupełnie inaczej konsumowałem już DS3 - całą fabułę zbudowałem sobie w głowie z opisu przedmiotów i szczątkowych dialogów. Jak się okazało - byłem cholernie blisko i większość wątków zinterpretowałem tak, jak reszta graczy. Lubię to, odpowiada mi to.

Teraz kwestia FOMO - to jest zjawisko, na które jestem odporny, bo uwaga:
1. Grając w BG3, trzymam się konsekwencji rzutów kością. Nie wczytuję gry ponownie, gdy "coś spieprzę". Bo co to znaczy spieprzyć coś w grze RPG?
2. Grając w Bloodborne, nie bolało mnie, gdy dotarło do mnie, co zrobiłem, zgadzając się na uwolnienie z rąk Ghermana ;).

3. Pominąłem masę ciekawego kontentu w ER. Jestem po którymś z kolei przejściu i niektóre rzeczy widzę pierwszy raz. I to mnie naprawdę cieszy.

4. W Stolicy Lyendell trafiłem na zagadkę z pomnikiem i brakowało mi cech na rzucenie zaklęcia. Nie chciało mi się robić respeca.

5. Gram trochę w Demon's Soulsy. Nie chce mi się robić wszystkich czarnych tendencji. Po prostu zrobiłem dwie, a pozostałe trzy zrobię kiedyś w przyszłości, jak zagram drugi raz. Kto wie, może coś ciekawego znajdę.

Fromsoftware komplikuje i ukrywa questy poboczne i zawartość opcjonalną. Natomiast progress głównych wątków jest bardziej oczywisty - w takim DS3 wręcz prostolinijny.

Doskonale rozumiem tych z Was, którzy takiego sposobu narracji nienawidzą. Zwłaszcza, jak ktoś próbuje ukończyc jak najwięcej.
A teraz powiem jedną ciekawostkę, co mnie doprowadza do furii:
Przeszedłem, skądinąd doskonałe God of War - gierki kocham pod każdym względem. Ale jest jedna rzecz:

- Atreus - tate... spróbuj przejść przez ten powalony korzeń
- hmm... może rozejrzę się tuu
- tate... spróbuj przeejść przez ten powalony korzeń
- ciekawe, czy za tamtym kamieniem była jakaś znajdźka
- TATEEEEE

Fromsoftware to jedno ekstremum, a to, co opisałem wyżej, drugie. Osobiście mniej by mnie denerwowało, gdyby standardem był popieprzony, nawet jak na fromsoftowe standardy, quest Lappa z Ringed City w DS3, niż to.

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-03-10 13:29:19
10.03.2024 13:37
2680
odpowiedz
jaro171188
2
Legionista

Wielu graczy jest perfekcjonistami i chce odkryć wszystko za pierwszym przejściem. Zwyczajnie nie rozumiem stosowania przez FS iluzorycznych ścian, rozbijania questów i łatwej możliwości ich zepsucia, przedstawiania fabuły w sposób szczątkowy, sporej ilości technicznych niedociągnięć. Odkrywanie wszystkiego powinno odbywać się naturalnie, gracz nie może iść myśleniowym szablonem jakiegoś scenarzysty. Dlatego gry tego japońskiego studia nigdy nie otrzymają ode mnie maksymalnej oceny

10.03.2024 13:55
Minas Morgul
2680.2681
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Tak, dokładnie to miałem na myśli - z perspektywy kogoś, kto tak konsumuje gry, to może być pewnie powód do frustracji.

10.03.2024 13:43
2682
odpowiedz
jaro171188
2
Legionista

Ktoś tu wspominał o Dark Souls 2 - tak, są tutaj lagi online, ale jest też tutaj zdecydowanie najlepsze PvP z soulsowej serii gier

10.03.2024 13:51
xandon
😉
2682.2683
xandon
45
Generał

Ja też wspomniałem :-) Ale nie jako krytykę. Uwielbiam tą grę w przeciwieństwie do wielu fanów FS, dałem jej nawet 10/10, ale nie za PvP, bo nie gram nigdy PvP. Za wiele innych zalet, o których kiedyś szeroko pisałem. Słodka gra. No i prawdą jest, że dzierganie ER na level 1 i dzierganie DS2 mają ze sobą coś wspólnego. Czyli nie tylko klimat, buildy, powerstance czy nawet budowa świata.

10.03.2024 13:52
2684
odpowiedz
jaro171188
2
Legionista
Wideo

Niedoścignionym liderem pod względem poprowadzenia fabuły oraz jeżeli chodzi też o soundtrack ze wszystkich gier, z którymi miałem styczność jest... Silent Hill 2. Absolutne arcydzieło <3 Posłuchajcie w wolnej chwili https://youtu.be/QFvt2cNSOaM?si=nKI4GMJUASo2xRrO ;)

10.03.2024 13:55
Minas Morgul
😊
2684.2685
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Już zdążyłem trochę zapomnieć, pamiętam, że mi się podobało. Wypadałoby kiedyś odświeżyć.

Ale soundtracka słucham do dziś. Rewelacja.

10.03.2024 13:57
2686
odpowiedz
jaro171188
2
Legionista

W Dark Souls 2 platyna wbita, przejście bez umierania. Wszystkie przymierza wymaksowane, postać i ulubione bronie też. Stworzyłem potwora, który siał postrach w Żelaznej Warowni :)

20.03.2024 21:17
SpoconaZofia
😉
2686.2687
SpoconaZofia
84
Legend

Zostało ci jeszcze ukończenie gry jedynie nogą, po ciemku z zamkniętymi oczami.

10.03.2024 14:04
2688
odpowiedz
zanonimizowany1381965
18
Konsul

Uuuu, ale tu mądrze piszą.
A ja wreszcie zacząłem i mniej jakiś kot bije :)

Może się tym razem nie odbiję od gierki FS

10.03.2024 14:29
Bukary
2688.2689
Bukary
234
Legend

A ja wreszcie zacząłem i mniej jakiś kot bije :)

O, mnie też na początku kicia napsuła krwi! Ale potem się zemściłem na innych, nieco podobnych kiciach.

10.03.2024 14:23
Bukary
2690
1
odpowiedz
Bukary
234
Legend
Image

Żegnam się dzisiaj z Godrickiem i ruszam do innego zamku, a więc do albumu trafiają kolejne pamiątki taneczne.

Lepszy widok tutaj:
https://twitter.com/Bukary_Tatry/status/1766813610955726995

10.03.2024 14:24
Bukary
2690.2691
1
Bukary
234
Legend
Image

I jeszcze odrzuty dla zainteresowanych...

10.03.2024 19:13
Kwisatz_Haderach
2690.2692
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Bardzo fajne. Jesli juz bym sie mial do czegos przyczepic (a wiadomo ze musze;)) tym razem, to troche za bardzo wyprane kolory.

Ale talent do choreografii screenow masz spory. ;P

Tym razem moim faworytem jest screen #2, x pierwszej trojki. Ten z rozlozonymi ramionami i Godrickiem spogladajacym z miloscia (do naszych rozlozonych konczyn ofc).

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-03-10 19:15:19
10.03.2024 19:31
Bukary
2690.2693
Bukary
234
Legend

tym razem, to troche za bardzo wyprane kolory.

Dzięki za uwagi! Ciekawa rzecz z tymi kolorami, bo akurat tutaj w ogóle nie ruszałem ani nasycenia, ani odcieni.

10.03.2024 19:32
Minas Morgul
2690.2694
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

W grze czasem siądzie takie ponure światełko:).
Mam wrażenie też, że mój tv ożywia mocno obraz, bo wygląda to pięknie i dynamicznie, a na screenach zawsze żałoba :)

10.03.2024 19:36
Kwisatz_Haderach
2690.2695
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Ciekawa rzecz z tymi kolorami, bo akurat tutaj w ogóle nie ruszałem ani nasycenia, ani odcieni.

Dziwne. Moze i tak to wyglada. W sumie dawno nie gralem, wiec wspomnienia moga byc przeklamane. Ostatnio to gre widuje tylko na youtube.
Moze tez HDR odgrywa to spora role, bo ja go w monitorze nie posiadam. Juz o laptopie na ktorym siedze w tej chwili nie wspominajac, bo az sie dziwie ze on wogole ekran posiada. ;)

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-03-10 19:37:37
10.03.2024 19:42
Bukary
2690.2696
1
Bukary
234
Legend

Moze tez HDR odgrywa to spora role, bo ja go w monitorze nie posiadam.

HDR zdecydowanie "ożywia" obraz. Nie da się jednak (niestety) wykonać poprawnego kolorystycznie "zdjęcia", gdy HDR jest włączony. Wszystkie fotki cykam więc w normalnym trybie obrazu. :)

10.03.2024 19:06
Kwisatz_Haderach
2697
odpowiedz
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

GoL podkreca jakosc newsow o grach FS (bo jest tez o DS3) przed premiera dodatku.

https://www.gry-online.pl/newsroom/poczatek-elden-ring-mial-byc-inny-odkrycie-fana-nadaje-sensu-pier/zf2889d

Fajnie sie czytalo.

Zadam tez tutaj to samo pytanie co tam:

Gosc ma w sumie racje, caly poczatek (intro, kaplica i przeniesienie postaci po walce z Graftet Scion) troche sie nie zszywa (hehe).

Od zawsze mnie nurtowalo pare pytan. Np.. gdzie jest przejscie do krainy i miescowek z sarkofagami/masowymi grobami w ktorej leza "martwi" tarnished i ktorym przechodzimy w pierwszej scence? Bo to ze w Chapel of Anticipation to sie nie spina wogole.

To jak zostali wygnani? Gdzie jest wyjscie/wejscie do Lands Between? ;P

10.03.2024 19:36
Bukary
2697.2698
Bukary
234
Legend

Ja byłem mocno skonfudowany na początku. Nie miałem pojęcia, co tu (w kaplicy) robię i dlaczego po śmierci odradzam się w zupełnie innym miejscu. :P

post wyedytowany przez Bukary 2024-03-10 19:36:46
10.03.2024 20:19
Bukary
😉
2699
1
odpowiedz
Bukary
234
Legend
Image

Morituri te salutant.

Ciąg dalszy nastąpi. ;)

10.03.2024 21:56
Minas Morgul
😍
2699.2700
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Adoptowałeś kotka!!!

10.03.2024 23:56
Kwisatz_Haderach
2699.2701
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Mozna prosic o link z dobra jakoscia? Zrobie sobie z tego tymczasowa tapete.

Super screen. ;)

11.03.2024 13:19
Bukary
2699.2702
Bukary
234
Legend

Super screen. ;)

Tu nieskompresowana wersja JPG.

https://freeimage.host/i/JWBexHu

11.03.2024 20:09
Kwisatz_Haderach
2699.2703
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Super. Dzieki.

10.03.2024 23:51
Kwisatz_Haderach
2704
odpowiedz
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Obejrzalem w calosci ten filmik z yt, o ktory pisze gol w newsie i tam rzeczywsicie jest poruszana ta sprawa, o ktorej pisze wyzej.

W pierwszych wersjach gry udostepnionych poza From Softem na mapie byl jakis "port", przypuszczalnie miejsce do ktorego przyplywali tarnished z "across the sea of fog" (doslowne morze i przyplyniecie z innej krainy, a nie metaforyczna brama czy cos).

Czyli w sumie caly poczatek gry jest sklejony tasma klejaca na szybko i wogole nie taki jaki "powinien" byc.
Co ma sens, bo to jest w grze wlasnie nie ma za bardzo sensu. ;)

btw. do teraz moja robocza teoria bylo ze tarnisjed (jakims cudem) budza sie w srodku Erdtree. Scenka gdy dostajemy nasza kuleczke z grace, ozywamy i przechodzimy przez szczeline swiatla, wyglada troche jakbysmy wychodzili w wydrozonego w srodku pnia na zewnatrz. ;)

Zawsze mnie ciekawilo czemu sam poczatek tak mocno nie trzyma sie kupy (zeby nie powiedziec wrecz, ze jest poprostu nielogiczny i bezsensowny), podczas gdy cala gra raczej nie ma z tym problemu.
Teraz mam wyjasnienie i moge wreszcie czekac na dodatek. ;)

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-03-10 23:56:17
11.03.2024 00:08
Kwisatz_Haderach
2704.2705
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying
Wideo

Rzeczony filmik, jakby ktos chcial. W golowej wiedomosci tez jest.

https://www.youtube.com/watch?v=61uE9KI4KYU

11.03.2024 10:24
xandon
😐
2706
odpowiedz
xandon
45
Generał

"Speedrun" NG+1 Level 1 - podsumowanie

Międzyczasy (h:min):
1:31 - punkt łaski przed Ognistym Olbrzymem
2:09 - punkt łaski przed Malikethem
3:33 - pierwsze spotkanie z Elden Beast
5:00 - nadal zabawa z Elden Beast i przerwałem wyzwanie :-)

Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tego przebiegu. Jestem tylko niedzielnym "speedrunnerem", a LV1 robię dopiero 2-gi raz. Zawodowcy robią to codziennie lub kilka razy dziennie. Do Olbrzyma szło świetnie, pomijając kilka drobnych błędów. Olbrzym padł w 3 podejściach. Zwykle jak go nie pokonam za pierwszym razem to się dekoncentruję i zajmuje mi dłużej. Godskin Duo padło niespodziewanie za pierwszym razem, miałem trochę szczęścia. Farum Azula przebiegłem bez problemów do momentu dachu, ptaków, smoka i błyskawic. Tutaj chciałem przykozaczyć i hurra do przodu, miało być szybko a x3 mi zajęło, w końcu musiałem spokojnie ubić te wszystkie ptaszyska i poszło bez problemów. Maliketh zabrał trochę czasu. Zapomniałem przed wyzwaniem zorganizować sobie w NG Bluźnierzcy Szpon do parowania, bo zwykle pokonuję go z parowaniem, bez tego dłużej. Sir Gideona udało się za pierwszym razem, ale przeżyłem chwilę grozy, bo nie zabiłem go podczas wygłaszania gadki i potem potrzebne było kilka dodatkowych ataków w normalnej walce, a on bywa wtedy bardzo niebezpieczny. A od 2-giego podejścia nie ma przemowy i trzeba już do niego dobiec ze 100 m, podczas gdy ten atakuje bez przerwy magią, to by było tragiczne dla LV1. Godfrey | HL padł za drugim razem. Radagon bez problemu i znowu Elden Beast.

Z Elden Beast tym razem wywiesiłem białą flagę po 1,5h walki i 5h całego przebiegu. Znowu te śledzące Eldeńskie gwiazdeczki. W normalnym przejściu z ochroną i HP nie są zbyt groźne, choć tam zawsze któraś draśnie, ale totalnie zabójcze dla LV1. Poza nimi stwierdziłem nie mam się w tej walce już czego uczyć od strony skilla, wszystko pozostałe na spokojnie i przyjemnie. Zbijam zawsze bez problemu 50%-80% HP bossa, gdy ten od 50% wypuszcza zawsze 1-2 razy te gwiazdeczki przy tak długiej walce. Nie chciałem próbować xx razy aż się złoży RNG lub je jakoś wybiegam, muszę znaleźć na to konsystentny sposób. Słaba ochrona do tego już nie wystarcza, silna ochrona nie jest dostępna dla LV1, zabawy z talizmanami i eliksirem mam na styk między Radagonem | EB, broń jest jeszcze za słaba na bardzo szybką walkę, nie chcę używać metod unikających normalnej walki, nie chcę produkować ograniczonych consumables w stylu Pokrzepiającego Aromatu. Dowiedziałem się dopiero teraz, że jest normalny sposób uniknięcia tych pieprzonych gwiazdeczek. Gdy EB rozpoczyna ten atak trzeba stać dokładnie przed nim, a w chwili usłyszenia dźwięku wypuszczenia natychmiast przebiec za niego i w długą przed siebie, wtedy EB zasłania je swoim ciałem i potem już nie dogonią. No nawet raz mi się tak udało zrobić. Ale to po pierwsze trzeba być wtedy dokładnie przy nim, a on jednocześnie potrafi wypuścił te drugie gwiazdeczki z góry i po zawodach. Szkoda, ta walka jest wciąż moim ulubionym nr 1. Muszę jeszcze nad tym popracować albo znaleźć zupełnie inny setup. Sukces na zasadzie udało się za 20-tym razem na NG+ bo się akurat udało mnie nie zadowala. Dobrze, że mnie to zatrzymało teraz, bo bym parł jak głupi z RL1 do NG+7 nie mając jeszcze w 100% pełnego patentu.

Tak czy inaczej RL1 wchodzi na stałe do mojego repertuaru zabawy z ER :-)

post wyedytowany przez xandon 2024-03-11 10:37:00
11.03.2024 13:32
Minas Morgul
2706.2707
1
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Nieźle, faktycznie z twoich opisów wynika, że granie w tę grę na lvl 1 to odkrycie jej.na nowo. Normalnie nawet nie zwraca się uwagi na te gwiazdeczki, a tu proszę.

11.03.2024 21:05
xandon
2706.2708
xandon
45
Generał

Na mojej ścieżce "speedrunowej" jest tylko parę takich małych, paradoksalnych, nieoczywistych niuansów. Co innego gdzieś w katakumbach, tam się trzeba pilnować cały czas i to też jak inna gra. Na prostej ścieżce zaliczam do nich minionki Rennali, ich książki i inne ognie. Normalnie się nie zwraca na nie uwagi bo to jak komary, wielkiej krzywdy nie robią, tu też już nie ginę, ale uważać trzeba i rolować niemal każdą książkę. Te ptaki i pioruny jednocześnie na dachu i ścieżce do Maliketha, to wiadomo, dużo się dzieje jak na no hita, ale łatwo je wybić i potem spokój, normalnie nie zawracam tym sobie głowy i biegnę. Sir Gideon gdyby przeżył pierwsze starcie, bo szybki i strzela magią, czasem bez opamiętania. No i te gwiazdeczki. Generalnie wszystko nad czym nie masz bezpośredniej kontroli. Z trudnym bossem nawet jak Maliketh, jak znasz cały moveset, to masz jakąś kontrolę, tylko kwestia, aby się nie pomylić lub nie zagapić. W takich sytuacjach jak z gwiazdeczkami to nie widzę najczęściej co się dzieje i jak tego uniknąć. Ale zawsze staram się myśleć, że czegoś jeszcze nie wiem lub nie potrafię. Tak pewnie jest. Inni to jakoś robią. W normalnej grze to nie problem, zawsze tam jedna czy kilka trafi, mówię o tych ścigających, nie walących ścianą z góry, od których można uciec zwykłym biegiem. Te drugie, łatwe do uniknięcia mogą się pojawić od początku walki. Te problematyczne, uruchamiane z miecza są gwarantowane co najmniej raz w drugiej połowie walki, od 50% bossa. Jak dogonią to ciężko, mogę sobie biegać, rolować, nawet krok wasalnego rycerza, ale bez Witalności na 30 i/lub ochrony przed świętymi obrażeniami tak na 50+, to słabo. Zawsze tam któreś dopadną. Na NG użyłem w odpowiednim momencie Boskich Fortyfikacji i jakoś się udało uciec. Ty jak dojdziesz do Eldeńskiej Bestii z Wielkim Mieczem lub Giant Crusher, to załatwisz ją Lwim Pazurem zanim zdąży wypuścić takie gwiazdeczki, a jak nawet wypuści to przejmiesz się nimi jak muchami ;-)

11.03.2024 13:08
2709
odpowiedz
zanonimizowany1381965
18
Konsul

Ale... ale jak to nie ma porównywania statsów przy zakupie...?

Ogólnie fajne - pamiętam jak lata temu DS1 mnie kopał, Elden wydaje mi się dużo łatwiejszy. Tree Sentinel wprawdzie męczyłem ponad 1h, ale chyba nie najgorzej jak na pierwszy raz i bez "kajtowania" na koniku. Boss Margit czytałem że miał być trudny, padł za 4-5 razem. Wnerwił mnie za to bloodhound knight (jakoś tak) sprzedanie tarczy było kiepskim pomysłem.
Dowcip z teleportowaniem do kopalni mało zabawny.

Wesoło się w to jednak gra jak już cały hype przeszedł.
To co tam wyżej pisze Fanatyk to prawda, nie problem w jednej grze ale szykujcie się na masowe (i często nieudolne) naśladownictwo - producenci już od jakiegoś czasu wiedzą że streamerzy/jutuberzy przyciągają graczy, ale teraz dojdzie większy nacisk na wszelkiej maści poradniki online - to wszystko generuje masę ruchu wkoło gry. Oczywiście oni nazwą to zwiększeniem poziomu trudności a masa graczy stwierdzi że tak jest bardziej hardcorowo :)

11.03.2024 13:31
Minas Morgul
2709.2710
1
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Cieszę się, że się dobrze bawisz.
Lubię bossing w ER, bo jestem w nim słaby :D. Te przedłużone ataki strasznie mieszają mi w pamięci mięśniowej i przez to wyzwania robią się weselsze i ciekawsze.

Mam dziwny odbior poziomu trudności. Grę przechodzę już któryś raz z rzędu i taki Margit, czy Koniarz nie sprawili mi problemu. Co mnie pogruchotało tym razem? Ten śmieszny kotek z Castle Morne, który NIGDY wcześniej nie był dla mnie żadnym problemem;).

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-03-11 13:33:13
11.03.2024 13:39
Bukary
2709.2711
1
Bukary
234
Legend

Ten śmieszny kotek z Castle Morne, który NIGDY wcześniej nie był dla mnie żadnym problemem.

On ma bardzo krótkie przerwy między długimi kombinacjami ataków.

11.03.2024 13:42
2709.2712
1
zanonimizowany1381965
18
Konsul

To chyba właśnie zaraz będę to robił, bo tam jakiś miecz ma być fajny.
I tak, opóźnione ataki dla mnie najgorsze - praktycznie wszystkie inne gry przyzwyczaiły mnie do bloku/parry/kontry/whatever w momencie ataku npca a tu zonk :)
Z sentinelem było aż komicznie na początku, bo jak robił "salut" na koniu przed atakiem to ja już po dwóch turlankach.

11.03.2024 15:32
2709.2713
zanonimizowany1381965
18
Konsul

Ok, klikałem w sumie na pałę.
https://imgur.com/a/qffumPf
Mam mieczyk, nie mam wymagań :) Ale ktoś wyżej pisał że +50% statsów za 2h czyli 2/3 wymagań - luzik.

11.03.2024 17:11
xandon
2709.2714
1
xandon
45
Generał

Dobrej zabawy i powodzenia w powrocie ER!

Elden Ring wydaje się łatwiejszy od DS1 ;-) Wspomnienia, wspomnienia. Proponuję zrobić tak - skończyć ER, a następnie z ciekawości spróbować jeszcze raz DS1. Wrażenia mogą być dość zaskakujące. Konkretnie, DS1 wydaje się dość wolny, szczególnie bossowie, i jakby... łatwy? Mam takie doświadczenie, grałem pierwszy raz w DS1 i DS2 właśnie po | równolegle do ER i dziwiłem się o czym ludzie mówią jeżeli chodzi o trudność dawnych Soulsów. Przy czym DS2 jest dość specyficzny, bo on jest dość trudny w dzierganiu niektórych lokacji, z mobami, ale jakby zupełnie pozbawiony trudnych bossów w porównaniu z ER. Z kolei jeżeli pamiętasz kilku początkowych bossów w DS1 typu Asylum Demon czy Stray Demon, to oni występują w ER po reskinie już jako popularni mini-bossowie o nazwie Erdtree Avatar, niemal pod każdym drzewkiem i w różnych wersjach :-) Co nie zmienia faktu, że stare Soulsy to świetne gry i świetni bossowie. Natomiast DS3 jest pod tym względem pomiędzy, trudny, ale bardziej schematyczny niż ER. Generalnie cały myk z ER polega na tym, że ono jest tak trudne lub tak łatwe jak chcesz - dużo inteligentnych mechanizmów ułatwiających walkę i przechodzenie gry, coś w stylu wirtualnego normal czy nawet easy mode.

Tree Sentinel, to zależy czy męczyłeś zaraz po wyjściu do Limgrave, czy chwilę potem, jak już się trochę dopakowałeś. Margit podobnie, zależy jak byłeś przygotowany, wygląda, że odpowiednio - i tak trzymać!

Jeżeli chodzi o masowe naśladownictwo pewnych rozwiązań - jako przykład, perełka zeszłego roku, czyli Lies of P wydaje się robić coś dokładnie odwrotnego, zachowuje wszystko co dobre i pozytywnie trudne w FS, i to na tym samym poziomie, a jest dużo mniej enigmatyczna, i trudno tam się pogubić, poradniki raczej niepotrzebne. Jakby ktoś wziął listę wszystkich typowych narzekań na gry FS, i je rozwiązał. Polecam!

11.03.2024 15:19
Bukary
2715
odpowiedz
Bukary
234
Legend

Pytanko.

Który popiół wojny albo która inkantacja sprawia, że zmatowieniec podnosi do góry miecz obiema rękami i wywołuje burzę (piorun)?

Nie mogę sobie przypomnieć.

11.03.2024 15:40
2715.2716
zanonimizowany1381965
18
Konsul
11.03.2024 16:38
xandon
2715.2717
xandon
45
Generał
Wideo

Lightning Slash

Rozumiem, że o to chodzi

https://www.youtube.com/watch?v=Svb0BtYAKxI

post wyedytowany przez xandon 2024-03-11 16:39:29
11.03.2024 16:40
xandon
2715.2718
xandon
45
Generał
Wideo

Vyke's Dragonbolt

Inkantacja, ale o trochę innym działaniu

https://www.youtube.com/watch?v=_F7oFIk9KgM

11.03.2024 16:41
xandon
2715.2719
xandon
45
Generał
Wideo

Jak do zdjęć to wszystkie inkantacje z efektami błyskawic, robią wrażenie wizualnie - czekamy na efekty ;-)

https://www.youtube.com/watch?v=-ppGwWgp1k4

11.03.2024 16:37
Minas Morgul
2720
2
odpowiedz
Minas Morgul
252
Szaman koboldów
Image

W naszej mieścinie nie za wiele się dzieje.
Lubimy z ekipą rozsiąść się na łące i liczyć pociągi.

11.03.2024 16:42
xandon
👍
2720.2721
1
xandon
45
Generał

:-)

11.03.2024 16:54
Bukary
2720.2722
1
Bukary
234
Legend

To już lepiej liczcie te czaszki na żółwiu. ;)

spoiler start

BTW, za pierwszym razem miałem problemy z wykminieniem, jak żółwia "osadzić" na tyłku.

spoiler stop

11.03.2024 16:58
Minas Morgul
😁
2720.2723
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Hahah

Lepiej.

Ja przez pierwsze 80 godzin nie miałem pojęcia, do czego ten żółw jest i co robi po usadzeniu :D

Swoją drogą, "chodzący dom" był takim pierwszym mózgotrzepem, jaki mnie zachwycił. Patrzyłem na to z żonką i obydwoje rzuciliśmy tylko: "jejku, ale ta gra jest fascynująco dziwna".

11.03.2024 20:33
Kwisatz_Haderach
2720.2724
1
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Toz to Marika Express - Limgrave -> Leyndell o 15:45!
Jezdze nim do pracy.

"jejku, ale ta gra jest fascynująco dziwna".

Mniej wiecej moja historia z grami From Soft. Czasami mam wrazenie ze tam nie pracuja ludzie. To ze nienormalni to wiadomo, ale jacys obcy chyba. ;)

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-03-11 20:36:14
11.03.2024 20:59
2725
odpowiedz
jaro171188
2
Legionista

Hej xandon, ta gra Lies od P poważnie jest taka dobra? Ma jakieś minusy ogólnie?

11.03.2024 21:19
xandon
2725.2726
1
xandon
45
Generał

Tak uważam. Napisałem reckę w wątku tej gry, jeszcze tam wisi na aktualnej stronie, możesz rzucić okiem. Jest w miarę krótka w porównaniu do innych moich elaboratów i konkretna, do rzeczy, wypisałem w punktach wszystkie zalety i 3 minusy, które widzę.

Z minusów jak dla mnie to, że jest do bólu korytarzowa, co może być akurat dla niektórych zaletą, zgodnie z wcześniejszą dyskusją o ER. Kwestia gardy doskonałej, ale to dość specyficznej. I jeden z elementów systemu rozwoju tzw. Napęd P jest dla mnie trochę za skomplikowany.

Poza tym miód i perła. Koreańczycy naprawdę się postarali. To jak wymieszać to, co najlepsze z różnych gier FS, a usunąć te trudności z narracją, questami, NPC itp. Świetny świat, klimat, historia, walka, bossowie, bronie, poziom trudności. Byłem zaskoczony. No ale jak zwykle mogę trochę przesadzać. Podobno gra najbardziej podoba się fanom Bloodborne i Dark Souls 2, nie wiem czemu ;-)

11.03.2024 22:24
Bukary
2725.2727
Bukary
234
Legend

A graliście może w "Lords of the Fallen"? Warto?

11.03.2024 22:46
2725.2728
zanonimizowany283992
211
Legend
Wideo

LotF to dobra gra, ale nie ma tego X-Factora który charakteryzuje gry FROM.

Bukary, moim zdaniem powinieneś pójść za ciosem i spróbować "starych" soulsów. Będzie dla Ciebie wiele upierdliwości (brak torrenta, bardzo "dziwny" skok (bardziej w osi poziomej niż pionowej), turlanie się tylko w 4 kierunkach) ale spójność świata i klimat to absolutne mistrzostwo. Moim zdaniem początek DS1 (tzn. aż do dojścia do Lost Izalith) to bezdyskusyjnie najlepszy i najciekawiej zaprojektowany świat w grach. To w jaki sposób połączone są lokacje (np. często widzisz landmarki które odwiedzisz za kilkanaście godzin gry, ale jeszcze o tym nie wiesz), i jak gracz jest przez nie stopniowo prowadzony to coś niebywałego.

Jeżeli np. robił wrażenie na Tobie zamek Godricka (to jakie ma fajne skróty i ciekawe zakamarki, boczne przejścia), DS1 jest połączone w taki sposób przez większość gry.

https://www.youtube.com/watch?v=-cS4iiEAM4I

post wyedytowany przez zanonimizowany283992 2024-03-11 22:59:04
11.03.2024 22:53
Kwisatz_Haderach
2725.2729
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying
Image

Skopiuje moj niedawny post z jakiegos newsa o Soulsach.

Świat przedstawiony w DS1 to zresztą cudowna metroidvaniowa konstrukcja organicznie połączonych aren, przejść, korytarzy, sekretów.

Konia z rzedem oddam temu kto mi poleci jakies gry z tak superowym (a przy tym niesamowicie "obcym") designem swiata i map jak w DS1. Albo chociaz cos "mniej wiecej". Od razu napisze ze znakomita wiekszosc open worldow oraz metroidvanii nie dorasta pierwszym soulsom do piet po tymi wzgledami.

Ta gra zawiesza poprzeczke tak wysoko, ze samo From Soft nie dalo rady juz tego powtorzyc. Elden ma troche tu i tam (glownie ze wzgledu na niezwykle dopieszczenie i dbalosc o szczegoly geograficzne), ale to nie ten poziom "metroidvaniosci" i zapetlenia.

Zadna gra nie zafundowala mi uczucia "nie powinno cie tu byc", polaczonego z niezdrowa fascynacja i poczuciem lamania tabu na takim poziomie ilosciowym i jakosciowym. Pare lokacji tu sie wybija pod tym wzgledem jak np

spoiler start

New Londo i Kiln of the First Flame. Ale wisienka na torcie jest oczywiscie Lake of Ash.

spoiler stop

Zgadzam sie w 110% z postem Asmodeusza powyzej. Nie wiem czy jako gra "siadzie" ale design swiata w DS1 to absolutne mistrzostwo nie powtorzone nigdzie indziej.
Z wyjatkiem jakis sandboxow ala Morrowindy, to jest jedna z najbardziej nieliniowych gier i jeden z najbardziej nieliniowych i fascynujacych designow swiata jakie widzialem.
Jesli ktos lubi wertykalnosc w grach to juz wogole bedzie sikal po nogach.

Dla mnie zagranie w pierwsze soulsy bylo "growym przebudzeniem" i przejsciem na "wyzszy level" (tak jak kiedys dawno np. Diablo 2 Lord Of Destruction i World Of Warcraft).

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-03-11 23:02:19
12.03.2024 00:03
NewGravedigger
2725.2730
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

Bukary

LOTF
1 jest taka sobie, dwójka lepsza. Łatwa gierka z jednym MEGA irytującym wyjątkiem. Ogólnie ok.

12.03.2024 00:57
Minas Morgul
2725.2731
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Bukary, ER mi tak namieszał, że od sierpnia zeszłego roku nadganiałem wszystkie Souls Like od FS.
O LOTF słyszałem różne opinie. Są bardzo, BAAARDZO mieszane, ale zamierzam tego spróbować dopiero, jak zaliczę wszystko od twórców gatunku + Lies of P, którym zachwycił się świat. Na pewno LOTF 2 będzie grane, ale to kiedyś tam.

Te gierki są ciągle doskonałe w odbiorze, każda z innego powodu. Można by tu epopeję napisać, ale DS1 to rewelacja pod względem konstrukcji świata (za to walka wyda Ci się drewniana, a bossowie żartem. Btw. Ja tam uwielbiam to drewno z DS1). Pod względem odczucia walki, DS3 nie zestarzało się za to nawet odrobinę i najbliżej mu pod tym względem do tego, co znasz w ER. Tylko bossowie są bardzo czytelni.
Ds1 jest krótkie, zajęło mi z 16 godzin. DS3 już bliżej 80 wraz z kapitalnymi dodatkami.

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-03-12 01:01:41
12.03.2024 01:17
Kwisatz_Haderach
2725.2732
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Via Tenor

Dodam jeszcze przed snem ze najlepszym soulslajkiem jaki powstal jest Bloodborne (choc nie najlepszym action RPG ktorego duzo wiecej jest w Soulsach wlasnie juz o Eldenie nie wspominajac. Tutaj jest duzo mniej rpga), i kazdemu kto twierdzi inaczej proponuje zalatwic sobie wiecej oczu, bo slepy jest na prawdziwy swiat i rzeczywistosc.

Dodatkowow jest to najlepsza gra "lovecraftowa", a nawet nie jest w tym wlasnie uniwersum. :) Jesli istnieje w mediach jakis hold dla lovecraftowego stylu, tematyki i prob pokazania "szalenstwa" spowodowanego probami objecia nieobjetego, zrozumienia niezrozumialego i zabawy z silami nie przeznaczonymi dla smiertelnikow... to jest to Bloodborne. Lovecraft by sie posikal ze szczescia jakby mogl w to zagrac.

Zawsze mi sie bierze na wspominki ale pamietam jak u znajomego pierwszy raz zobaczylem te gre, i walke z Amygdala w Chalice Dungeonie i jak w drugiej fazie

spoiler start

wyrywa sobie konczyny by nimi walczyc

spoiler stop

, a potem pokazal mi scene z

spoiler start

wozkiem, placzem dziecka i Margo Wet Nurse

spoiler stop

i powiedzialem...
no wtf to jest "magnum opus" tych swirow. To studio powinni zamknac. ;) Potem sam przeszedlem gre, ogarnalem o czym jest i uwazam ze powinni ich zamknac dwa razy i wyslac na leczenie. ;)

A Amygdala to mi sie do dzisiaj sni. ;) ;) Btw. From Softowa symbolika i gierki... Amygdala to obszar w mozgu odpowiedzialny naprzyklad za odruchowe reakcje, min. STRACH oraz negatywne emocje i agresje.
No geniusze.

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-03-12 01:28:36
12.03.2024 02:39
xandon
😉
2725.2733
xandon
45
Generał

Co tu się porobiło...o matko i córko... :-)

;-) ;-) ;-) Uwaga najpierw żarcik

Bukary, tak, koniecznie zagraj w DS1. Popieram. Absolutnie nie wpuszczam tu n-ty raz w maliny. Ale jak chcesz coś naprawdę ekstra wyjątkowego, czego nigdzie indziej nie doświadczysz, to tylko DS2. Jakby Ci nie podpasowało to spróbuj jakąś Zeldę z ostatnich 20 lat, wcześniejsze też spokojnie można, to prawie 40 lat tradycji, oprócz może 2 pierwszych bo to trochę za daleko, reszta jest grywalna do dziś. Miyazaki przyznał kiedyś, że inspirował się Zeldami, co widać we wszystkich Dark Soulsach i ER. Ocarina of Time to najwyżej oceniana gra w historii na MC. Ponieważ sam zaczynałem od Twilight Princess 2008, to będę bronił akurat jej jak niepodległości, że to najlepsza Zelda na świecie, bo moja pierwsza i obiektywnie pod każdym względem lepsza od Ocariny. Konstrukcja świata, walka, bossowie, mnogość patentów, eksploracja, ilość gier w grze, ach. Ale wszyscy mówią o Ocarinie, bo to ona była pierwsza i przełomowa, podobnie jak BotW było przełomowe, choć TotK jest pod każdym względem lepsze. Ewentualnie niektórzy mówią o Majora's Mask... ale tak jakoś bokiem jak o DS2. Co prawda jak zagrałem po latach w Twilight Princess HD Remaster, to już nie była taka wybitna, jak w moich wspomnieniach, ale na zawsze pozostanie w mojej pamięci jako ta pierwsza najważniejsza niczym DS1. No a BotW to arcydzieło, z którego czerpie ER, a potem TotK, które z kolei czerpie z ER. I tak światy mrocznego fantasy Dark Soulsów i mroczno-uśmiechniętego fantasy Zeldy przenikają się i inspirują nawzajem. Każda gra jak słodka czekoladka o trochę innym smaku.

Koniec żartu, teraz na poważnie:

Moim zdaniem warto zagrać w DS1 jeżeli spodobało się w jakiejś znaczącej części ER. Bo to historia i legenda, od której się zaczęła wspaniała seria (pomijam DMS). Ma przez to wokół siebie tą aurę wyjątkowości. Dlatego warto ją znać. Dość szybko idzie, rach ciach i sam zobaczysz. Również dlatego, że od fanów FS zawsze będziesz o tej grze słyszał, w tym różne mniej lub bardziej obiektywne porównania lub mity. Dla mnie najbardziej zaskakujące było to, że po DS3 poczułem się tam jak w domu, od razu wchodzisz w tą samą formułę, tylko trochę starszą, co mi w ogóle nie przeszkadzało. Natomiast dla mnie DS1 i ER to zupełnie inne gry. Dokładnie jak BotW|TotK vs starsze Zeldy. Jeżeli narzekałeś na narrację w ER to tam nie masz co liczyć na nic bardziej przystępnego, raczej odwrotnie, to wiadomo. Natomiast jeżeli chodzi o ten mityczny level design czy konstrukcję świata w DS1, o którym wszyscy przy każdej okazji mówią, czy nawet Miyazaki podobno, że to był szczyt ich kreatywności i nigdy już czegoś tak wybitnego nie stworzą, to tu się narażę wszystkim wokół. No jest to fajnie skonstruowane, to fakt, jak ktoś analizuje konstrukcje światów w grach, to może docenić. Wiele o tym słyszałem przed zagraniem. Przeszedłem ten świat dwa razy zaglądając w każdy kąt i od każdej strony. Czy zrobiło to na mnie jakieś specjalne wrażenie - nie. Gdyby tak o tym wszyscy nie mówili to bym nie zwrócił aż takiej uwagi. Bardziej zirytowało mnie to, że przez jakąś część gry nie ma szybkiej podróży i miałem wrażenie, że ganiam jak głupi przez te przejścia w jedną i drugą stronę, do kowala czy jakiegoś kupca tyko dlatego, że twórcy chcieli koniecznie mi w ten sposób pokazać lub zwrócić uwagę na to cudo level designu, lub zachęcić do odkrywania kilku przejść. Natomiast co jedno mogę powiedzieć na pewno, że gdybym zagrał w DS1 w 2011 to byłaby to dla mnie jedna z najlepszych gier ever i broniłbym jej wyjątkowości jak niepodległości, podobnie jak Zeldę Twilight Princess. Zresztą tak porównując w pamięci to Zelda Twilight Princess 2008 jest pod względem świata, mechanik, bossów może nawet na lepszym poziomie niż DS1 z 2011 :-) Lore Zeldy też nie mają się czego wstydzić. A jak jest naprawdę, to musiałbym odrzucić nostalgie i sentymenty, i zagrać dzisiaj ;-) Do czego zachęcam w przypadku DS1.

12.03.2024 09:34
Minas Morgul
2725.2734
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

A tak...

Bloodborne omijałem poniekąd celowo, bo to inna platforma (to się jakoś emuluje? Whatever).

W każdym razie zgadzam się z oceną kolegów. Bloodborne łączy absolutnie mistrzowski design lokacji z koszmarem sennym. Początkowo - wesoły Van Helsing, ale z każdym krokiem odkrywasz coś innego.
Mamka Mergo, Amygdala, Ludwig, Orphan, Ludwig. Ależ to są sztosy. Do tego lore. Wioska Rybacka w DLC stanowi ukoronowanie wątku głównego i doskonale się uzupełnia. Wreszcie mechanika Beast blood pellet, łamanie kończyn, taniec zamiast klasycznej, taktycznej walki. To jest coś unikalnego.

Natomiast kurka... ok, ja widzę kunszt w DS1. I DS1 wypada kiedyś ograć, ale sam nie mam na dzień dzisiejszy pojęcia, czy się trochę od tego remastera nie odbijesz, ze względu na brak pewnych quality of life i trudności leżącej w innych aspektach. To, co pisze Xandon... w tym w sumie jest sporo racji, bo nim zauważysz piękno połączenia lokacji w DS1, to najpierw rzuci ci się w oczy to, że wszędzie musisz z buta ;).

W każdym razie zobacz Bukary, co narobiłeś. Rzuciłeś nam haczyk i konsensus jest jeden: warto, naprawdę warto ograć któryś z wcześniejszych tytułów, podobnie jak ER, te gry mają zalety i obiektywne wady i każda z nich - nieco inne :).

Jak dla mnie, takie gry jak DS3 i Bloodborne, zupełnie się nie zestarzały (poza 30 fps w BB). Ale tak - bez względu na to, ja bym polecał skonfrontować się z DS1 tak czy owak. To jest tak krótkie, że szybko się dowiesz, czy coś w tym widzisz.

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-03-12 09:38:30
12.03.2024 09:37
Bukary
2725.2735
Bukary
234
Legend

Niestety, "Blood" jest poza moim zasięgiem. Nie mam konsoli.

Co do DS: czy warstwa graficzna mocno się tam zestarzała?

12.03.2024 09:49
Minas Morgul
2725.2736
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Ds1 remaster jest nierówne.
Lasy wyglądają archaicznie, Blighttown też.

Ale Anor Londo to pieprzone mistrzostwo i wygląda fenomenalnie nawet na dzisiejsze standardy.
W dodatku podobnie jak w ER, masz skalę odwzorowania 1:1. Rzeczy, które widzisz na horyzoncie, odwiedzisz. Robotę w DS1 robi także ta ponura paleta kolorów.

Wpisz sobie DS1 remaster playthrough i przeskocz w kilka losowych miejsc w filmiku. Zobaczysz sam. Albo screeny.

A tym mniej postarzało się DS3. Walka z siostrą Friede ma cinematiki, które jakością nie ustępują eldenowi, lokacje graficznie są kapitalne. Miasto Irithyl jest cudne. Zamek Lothric to jedna z moich ulubionych lokacji w grach w ogóle. Do DS3 wracam bez dwóch zdań po dodatku z ER. Gra jest świeżutka jak bułeczka z piekarni. Może gdzieniegdzie w DS3 widać, że nie jest to nextgenowe, ale gra trzyma gardę w zestawieniu z nowymi tytułami. Dla mnie to było zapierające dech w piersiach doświadczenie całościowo.

P.s. DS1 da się przejść tak szybko, że zamierzam to ograć jeszcze nieraz.

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-03-12 09:50:38
12.03.2024 16:35
NewGravedigger
2725.2737
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

Rób DS3, mówię Ci to od dwóch lat chyba.

12.03.2024 01:26
2738
odpowiedz
zanonimizowany1381965
18
Konsul

Używacie jakichś bomb itp. czy po prostu z axa w masterczułki i tyle?

12.03.2024 08:29
Minas Morgul
2738.2739
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Baw się śmiało wszystkimi znajdźkami i niczego nie chomikuj, bo i tak pod koniec gry zostanie Ci tona consumabli :).

Większe grupy przeciwników? Śmiało podpalaj. A sztyletami wywabiaj pojedynczych, jeśli wolisz eliminować w ten sposób.

W skrócie - baw się :). Jedynie środki usypiające zachowałbym na jakieś duo fighty, ale w sumie jak wolisz - ja z nich nie korzystam.

12.03.2024 10:56
xandon
2738.2740
1
xandon
45
Generał

Jak jesteś typem prostego rębajły jak ja, z axem czy innym wielkim młotem, to skupiasz się na tym i do boju.

Garnuszki i inne kwiatuszki nie będą Ci specjalnie potrzebne. Chyba, że staniesz się z czasem koneserem buildów w ER i zachce Ci się zrobić jakieś przejście oparte na łukach, garnkach, perfumach, czy innych consumables, to wtedy inna rozmowa, można to sobie fajnie obudować całym buildem i ubrankiem, i się bawić w inny sposób, ale zostawmy to na boku.

Pragmatycznie rzecz biorąc ja np. zawsze do głównej broni noszę ze sobą coś pomocniczego, w tym consumable, i z jakimś dystansem. Głównie chodzi o niektóre lokacje z mobami typu katakumby, gdzie możesz mieć 50 metrów po wodzie do 2 chochlików lub 6 wybuchających garnków, ze spadającymi z góry gilotynami po drodze, a te chochliki walą w wodę błyskawicami lub garnki samobójcy wybuchają rzucając się na ciebie. Albo aby wywabić pojedynczo jakieś ptaki czy inne wirujące mieczami kościotrupy zanim rzucą się na ciebie wszystkie naraz. Sporadycznie jeden rzut garnkiem zakończył mi walkę melee z dużym bossem, bo byłem na wyczerpaniu a boss na jednego hita i j*b prosta sprawa.

Najprostsze opcje, które sam stosuję dla pomocy w takich sytuacjach i dla zwykłego urozmaicenia rozgrywki, do wyboru (nie wszystkie):

* Kukri - dość silne sztyleciki + nawet krwawienie, łatwo dostępne u kupca na południowym półwyspie w Limgrave. Dodatkowo jak będziesz świadomie atakował poise dużych bossów, to mogą się okazać przydatne do uniknięcia odbudowy poise przez przeciwnika gdy nie możesz kontynuować ataków i od razu sięgnąć go dużą bronią, ale to zaawansowana technika, nie przejmuj się na razie.

* Najprostsze kamyki wybuchowe lub błyskamyki magiczne - w sklepie od cieni służek przy Okrągłym Stole

* Prosta pieczęć do inkantacji i jakaś prosta inkantacja do rzucania kulą ognia lub podobną black flame

* Prosty kostur bez wielkich wymagań Int i najprostszy, najtańszy w PS, szybki czar dystansowy na moby

* Popioły wojny na broni typu Płomień Lwiej Grzywy - o to bardzo przydatne

* Garnki - uwielbiam garnki, zwłaszcza ogniowe, wulkaniczne i błyskawic, łatwe do tworzenia. Garnki usypiające mogą ci pomóc z jednym upierdliwym bossem duo w end game. Sam nie stosuję, ale 1-2 spróbowałem i działa, zwłaszcza jak się gra solo, ale tym bym się przejmował dopiero jak tam dojdziesz, do tego czasu zbieraj przy okazji po drodze jak zauważysz takie charakterystyczne białe Lilie Triny.

* Zwykły Krótki Łuk - ze standardowym szybkim Gradem, polecam, do tego zwykłe strzały od każdego kupca wystarczą. Dla urozmaicenia strzały ogniowe od kupca w Caelid + strzały wężowe (trucizna) od innego kupca w Caelid + strzały święte od kupca w Altus. To już bardzo przydatna broń, która może ci załatwić wiele sytuacji bezproblemowo.

12.03.2024 11:15
Minas Morgul
2738.2741
1
Minas Morgul
252
Szaman koboldów
Wideo

A, jeśli pytanie jest o to, jak wygląda nasz ulubiony sposób grania.

Mój wygląda tak.
Nauczyłem się nagrywać filmy na yt, więc jeśli będzie jakieś zainteresowanie, z chęcią będę nagrywał postępy mojego
Konana.

Tu żenująca walka z kotkiem, gdzie stankowałem na twarz chyba każdy możliwy hit. Odzwierciedla za to styl, jaki lubię. Pounikać co się da i walić mocno po łbie, a już najlepiej - ładowanymi atakami.

https://youtu.be/RQvJO4m3UHE?si=lXZTeU3He1rfKEm-

12.03.2024 11:28
xandon
👍
2738.2742
1
xandon
45
Generał

Minas Morgul, nagrywaj, rewelacja!

Nieźle Ci idzie tym Wielkim Mieczem (uwielbiam) i stylowo. A mówią, że olbrzymie miecze są wolne na szybkich przeciwników. Ja pamiętam do dziś swoje pierwsze spotkanie z tym kotkiem, to mi się wydawał mega szybki a moja broń mega wolna. Jak patrzę na Twój film to wygląda dokładnie odwrotnie :-)) W ogóle jak patrzę na takie filmy to po raz kolei uświadamiam sobie, ze straszny nieudacznik ze mnie.

P.S. Do naszej niedawnej dyskusji. Wczoraj obejrzałem sobie najbardziej pro guide do walki z Radagonem i EB jaki spotkałem, z dokładną analizą każdego ataku i nawet dokładną instrukcją parowania ciosów Radagona. Eldeńskie Gwiazdeczki zostały na koniec tego przewodnika z komentarzem, że to najbardziej upierdliwy atak z tym bossem, a może nawet w całej grze, raczej nie do uniknięcia i bardziej "do przetrwania". Trochę się załamałem ;-)

12.03.2024 11:32
Minas Morgul
2738.2743
1
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Dzięki, to miłe, zwłaszcza od kogoś, kto zrobił jeden z cięższych challengy w tej grze.

Zatem czuję się zachęcony i jak coś ciekawego się trafi, to z chęcią się podzielę :).

Edit - przy wszystkich kolejnych filmikach będę dawał spoiler alert.

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-03-12 11:44:42
12.03.2024 23:05
Kwisatz_Haderach
😈
2738.2744
1
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Ale spunishowal po flaszce pitej na szybko pieknie. ;)
Tutaj sie to nie przelozylo na wynik walki, ale nie ma nic wspanialszego w tych grach niz wylykanie w nerwach flaszki na szybko, tylko po to zeby po 0,7 sekundy miec tyle samo hp (albo mniej) co przed piciem.

ps. Ciekawa taktyka. Ja tak pierwszy raz zabilem ostatniego bossa. Dlugo sie meczylem, tanczylem, cuda wianki, jego odskoki na koniec ekranu mnie draznily. Az w koncu zaczalem probowac "na pale" zadac jak najwiecej dmg w jak najkrotszym czasie i potem probowac przezyc ewentualnego hita, wyleczyc sie i powtorzyc. I padl za drugim albo trzecim razem. ;)

Ja np. uwielbiam soulsowo/bloodbornowy "taniec" z bossem (Artorias, Orphan, Tancerka, itd...). Ale w Eldenie on sie czesto nie sprawdza.

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-03-12 23:14:08
12.03.2024 23:57
Minas Morgul
2738.2745
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Taak, ostatnio zauważyłem, że mniej padam, jak mniej się leczę.

A co do tańca, to święta prawda. W BB mi to wychodzi bardzo naturalnie. I to jest... Mega dziwne. Bo tam mało który boss ma tyle nóżek, ile oczekujemy, a mimo to, jakoś to wchodzi.
Ale... ciekaw jestem, czy będę miał taki sam odbiór BB, gdy zagram toporem, zamiast moim ulubionym saw cleaverem. Podejrzewam, że wtedy gra mnie totalnie zweryfikuje.

13.03.2024 00:20
Kwisatz_Haderach
2738.2746
1
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Bo tam mało który boss ma tyle nóżek, ile oczekujemy,

hehe Tak mi sie skojarzylo, ze Godrick z Eldena czulby sie w Bloodborne jak dziecko w Disneylandzie. ;) Jeszcze jakby sie zainteresowal narzadami wzroku to juz wogole. ;)

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-03-13 00:21:02
12.03.2024 02:45
xandon
2747
1
odpowiedz
xandon
45
Generał

VaatiVidya, król FS-owych teorii i spekulacji, wypuścił właśnie dzisiaj kolejny ponad godzinny film przed SotE: The Lore of Elden Ring is Cursed | The Lore of Blood. Nie załączam. Przyznam, że połowę przespałem. To, co wysłuchałem wydało mi się takim trochę ciągiem "perwersyjnych" spekulacji, pomijając perwersje samego Mohga. Może byłem zbyt zaspany. Spekulacja na spekulacji z odniesieniem do wcześniejszych spekulacji i spekulacją pogania. To jest taka cienka czerwona linia kiedy się zaczynam delikatnie wyłączać. Pewnie powinienem podejść na świeżo do tego DLC bez analizowania na zapas. Ciekawi mnie czy ktoś z naszych lorowo-fabularnych ekspertów oglądał i jak wrażenia z tego filmu.

Mógłby ten VV w końcu udostępnić swój magiczny mind map do Elden Ring, zamiast tyle spekulować, sam kiedyś obiecał.

Ale zareklamował wyjątkowo na koniec Enotria the Last Song. Noooo, ten soulslike wygląda cudnie, miał mieć premierę dokładnie wtedy co SotE, ale przesunęli z tego co zrozumiałem. Jak tak dalej pójdzie z tymi teoriami mohgowo-miquellowo-trinowo-bloodowo, ogólnie the formless motherowymi, to nie wiem w co najpierw zagram ;-)

12.03.2024 16:44
NewGravedigger
2747.2748
NewGravedigger
195
spokooj grabarza
12.03.2024 17:29
Minas Morgul
2747.2749
Minas Morgul
252
Szaman koboldów
Wideo

Wygląd wyglądem, ale ja ostatnio zacząłem zwracać uwagę na to jak gierki brzmią. Aż nagrałem krotki klip.

Volume up i jedziemy: Demon's souls
https://youtu.be/QBscYhlLnOI?si=2g4Bf3Ycyhw2yF6K

Oczywiście nie skreśla to tamtej gierki, bo sprawdzić, to się sprawdzi tak czy siak :) ale wszystkie te drobiazgi później dodają się do całości.

Edit - chociaż jak tak porównuję, to ta pierwsza gierka nie jest nawet tak tragiczna.

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-03-12 17:44:28
12.03.2024 22:31
Kwisatz_Haderach
2747.2750
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Ta Enotria to wyglada jak cos zrobionego za pomoca zestawu "Twoje pierwsze soulslike tylko w dwa dni!". Generyczne i oczojebne. Wyglada troche jak losowe azjatyckie mmorpg przerobione za pomoca AI, na generycznego (i dosc doslownego tego nawet inspiracja nie mozna nazwac) klona soulsow.
A to tylko 10 minut, jestem pewny ze potem bedzie lepiej!

VattiVidya ma fajne filmiki z sekretami i inne takie. Te dlugasne to tak 50/50. JEsli chodzi o ciekawostki soulsowo/fromsoftowe i poukrywane rzeczy oraz teorie KTORE MAJA SENS (bo sa w grze, albo ukryte/usuniete) to zdecydowane Zullie The Witch.

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-03-12 22:35:14
13.03.2024 12:18
xandon
2747.2751
xandon
45
Generał
Wideo

Enortia The Last Song Gameplay Demo (2024) 4K

https://www.youtube.com/watch?v=5CXlhoW3fKQ

Jestem kupiony, a VaatiVidya wygląda na zachwyconego. Demo od NewGravedigger to stary materiał sprzed roku, nie zaglądałem, lepiej już zobaczyć to, co włączył VV do swojego materiał z SotE. Rozumiem, że trochę się zmieniło od tego czasu, w tym jeżeli chodzi o technologię, o czym mówią twórcy. A jak nawet nie, to widocznie jestem koneserem słabych gier:

* Przepiękny, otwarty świat, włoski folklor, te miasta, wioski, krajobrazy i widoczki wyglądają fenomenalnie
* Agresywny styl walki, chainabe parries, maski, i kolosalne bronie
* Zapowiada się ciekawa historia i lore

Nawet jak będzie to coś pomiędzy Lies of P a Mortal Shell, to będzie konkurowało o mój czas z Shadow of the Erdtree, tego / tej Miquella i dewiacjami Mohga ;-)

12.03.2024 22:14
2752
1
odpowiedz
zanonimizowany1381965
18
Konsul
Image

20 minut... tyle mi zajęło zrozumienie że mogę tam zeskoczyć xD
Echhhh, przynajmniej pozwiedzałem.

Wczytałem się trochę w mechanikę - znacznie mocniej nastawiona na PvP niż myślałem. Fajne zabawy z hyper-armor.
Z ciekawości wrzuciłem jeszcze moda który wyświetla Poise npców - super zmiana, że silne ataki jednak mają sens - mało pamiętam, ale pamiętam że był bardziej spam atakami.
Ogólnie zawsze na propsie gry które pozwalają na stagger/stun bossów.
Większa zabawa z buildami niż myślałem - talizmany i ten mix flask fajnie pozwalają kombinować.

Śmiesznie też liczy damage negation, nie dodają się tylko mnożą przez co wypadają słabiej. Wsumie szkoda że nie da się ulepszać zbroi.

13.03.2024 00:09
Minas Morgul
2753
2
odpowiedz
Minas Morgul
252
Szaman koboldów
Wideo

Jak już jesteśmy przy ciężkich uderzeniach, to kolejny

Spoiler alert: walka z Margitem.

Pierwsza faza to to, co uwielbiam w tych silnych broniach. Weszła ładnie.
W drugiej pogubiłem się jak totalny bobik.

Muszę jeszcze znaleźć rozwiązanie do odzyskiwania równowagi po tych ładowanych atakach, bo Malenia taka miła nie będzie. Wiem, że ludzie ją robią jakoś kolosalnymi mieczami, ale na razie miałem mało sukcesów w temacie...

P.s. jedyna rzecz, z którą mam trochę problem w ER: jestem ewidentnie przelevelowany na typa, a chyba jeszcze mi ktoś z Limgrave został.

https://youtu.be/wXpWFsXPrVI?si=vAewFIlfq_Ovb2tS

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-03-13 00:16:03
13.03.2024 00:23
Kwisatz_Haderach
2753.2754
1
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

No pierwsze 50% hp to wow, szacun. Slicznie weszlo. Dziadek Margit nawet nie wiedzial co go trafilo.

Najlepszy sam poczatek, powolne zblizanie sie i jak rzuca dwa projectile, a ty unikasz z gracja. Eldenowy uklon przed prawdziwa walka, takie jakby przywitanie sie dwoch szanujacych sie nawzajem przeciwnikow. ;)

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-03-13 00:24:40
13.03.2024 08:31
Bukary
👍
2753.2755
1
Bukary
234
Legend

I tak się to robi!

13.03.2024 09:19
NewGravedigger
2753.2756
1
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

Do tej pory nie rozumiem, dlaczego nie dali tego rodzaju inkantacji do użytku dla gracza. Możliwe, że dopiero w dodatku się to wszystko pojawi, skoro jest związane z tyglem itd.

13.03.2024 09:52
Minas Morgul
2753.2757
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Niestety trochę mi tego brakuje przy tych buildach. Sytuacja wygląda zupełnie inaczej przy mieczach o klasę lżejszych.

Z drugiej strony ewidentnie mam skill issue, bo oczywiście zajrzałem na yt i ludzie sobie jakoś radzą ;).

Kwisatz - w sumie ten styl dobrze oddaje to, o czym pisaliśmy wcześniej. Takie duchowe, taktyczne Dark Souls 4 i zaprzeczenie walki w BB :)

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-03-13 09:53:53
13.03.2024 12:20
xandon
👍
2753.2758
1
xandon
45
Generał

Świetne, czekam na kolejne walki z moją ulubioną bronią ;-)

13.03.2024 04:06
2759
1
odpowiedz
zanonimizowany1381965
18
Konsul

Napsuł mi więcej nerwów niż wszystko inne do tej pory, mocny ma ten atak z zatruwaniem.
https://streamable.com/gc2ok2

Na spokojnie i nie uciekać :)
Cholerna szkoda że nie można resetować bossów.

13.03.2024 13:09
Minas Morgul
2759.2760
1
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Cholerna szkoda że nie można resetować bossów.

Taa, jeszcze w wersji na PC da się trochę pokombinować, ale na PS5 jestem trochę zdany na jednorazowe przejścia. Pewnie dlatego mam rospoczęte Limgrave kilkunastoma postaciami.

BTW. Bardzo fajnie wyszło. Jak człowiek zapanuje nad tym, żeby nie robić panic rolli, to jest jednak inna jakość.

13.03.2024 12:31
xandon
2761
1
odpowiedz
xandon
45
Generał
Wideo

The Master Run

GinoMachino w akcji :-)

Świetny materiał edukacyjny

True Level 1, no weapon upgrades, NG+7, 0 hits

https://www.youtube.com/watch?v=jSS3px04Dks

Wg autora to najtrudniejsze wyzwanie w ER, tu na głównych bossach, w planach Master Run dla wszystkich 165 bossów. Na NG+7 bossowie i przeciwnicy mają znacząco więcej HP, większą obronę i odporność na poise dmg oraz wszelkie efekty. Super interesujący materiał GinoMachino, z którego najróżniejszych wyzwań się kiedyś uczyłem, nadal to robi :-) Interesujący, bo można podpatrzyć techniki, bronie, podejścia, a główne walki przy takim wyzwaniu trwają dostatecznie długo, aby można się dokładnie przypatrzyć wszystkim atakom bossów i reakcjom na nie. To mnie też najbardziej interesuje w filmach nie tylko z takimi wyzwaniami ale ze speedrunami. Podpatrywanie warsztatu tych graczy i prawdziwej walki, a nie sam czas i jego sztuczne wykręcanie. Nie jakiś nienaturalny bieg z blokowaniem, skakanie, wychodzenie i ładowanie gry czy zakładanie łuku dla kasowania animacji, skakanie po krawędziach czy parapetach, 10 buffów do walki bez walki. To nie. Najlepiej naturalna, czysta walka ze skillem i odpowiednimi broniami, talizmanami, wzmacniaczami i jak to dobrze zrobić. Zobaczyłem w końcu jak mam profesjonalnie zrobić Eldeńskie Gwiazdeczki od Elden Beast, do czego tarcza i mięso żółwia też się zdecydowanie przyda, zapomniałem :-)) Jak to pójdzie, to mój długoterminowy, spokojny cel to RL1 NG+7, ale zdecydowanie z weapon upgrades i half true Level 1 (talizmany). Przy okazji, ciekawe jak ewoluują trasy i podejścia speedrunnerów. Nie oglądałem takich rzeczy ponad rok i trochę się zmieniło. Kiedyś standardem był Godrick + Rykard + Łowca Węży jak główna broń, teraz widzę przeszli na Godrick + Radahn + Bloodhound Fang + Złota Halabarda. Choć tu Gino robi akurat Radahn + Rykard, ale to nie speedrun.

Przy okazji pojęcia:

* Level 1 skrót RL1 - rune level 1, wszystkie statystyki postaci na 10, bez levelowania
* True Level 1 - bez sztucznego podbijania levela Wielką Runą Godricka, czy pieczęciami Radagona lub Mariki
* NG+7 - najtrudniejszy NG+, kolejne nie zwiększają już poziomu przeciwników
* NG - journey 1, NG+1 - journey 2, NG+2 -journey 3, ... , NG+7 - journey 8
* +0 weapon upgrades - bez levelowania broni
* Skrót RL1+0 oznacza Level 1 i 0 weapon upgrades

13.03.2024 12:45
Minas Morgul
2761.2762
1
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Ten człowiek mnie nigdy nie przestanie zachwycać...

To jest już sztuka.

Jako dadgamer z 13 dziećmi i 19 żonami, dawkuję sobie wyzwania, ze względu na ograniczony czas.

Ale... Gdy już myślę, że heh: "mam soulsy w małym palcu, idzie mi świetnie, znam się", to ta gra na każdym kroku mi udowadnia: "a właśnie, że nie" ;). Patrz, kotek z Castle Morne. Nie pamiętam, ile razy go już pokonałem, a gagatek mnie nauczył pokory dużo później:).

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-03-13 12:54:53
13.03.2024 15:01
2761.2763
1
zanonimizowany1381965
18
Konsul

A takie dla zabawy challange na początek to co by było? Tree sentinel lvl1?
Teraz grając nic nie mogę poradzić że jestem ponad rekomendowany poziom na bossy, ale przynajmniej już zwalnia to poziomowanie.

13.03.2024 15:38
Kwisatz_Haderach
2761.2764
1
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Jako dadgamer z 13 dziećmi i 19 żonami

Nie Spodziewalem sie ze tutaj przeczytam tez zarcik. Zabraklo tylko ze masz 30 minut czasu wolnego na tydzien. ;)
Skad wziales? W czasie premiery Diablo 4 to bylo wszedzie na reddit. ;)

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-03-13 15:39:36
13.03.2024 15:43
Minas Morgul
2761.2765
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Dokładnie stąd. To chyba z tego popularnego filmiku o krytyce d4.

Swoją drogą... trochę takim kanałem dostalem się do Eldena. Myślałem, że coś jest ze mną już nie tak, bo nie potrafię czerpać radości z gier.
Przeszedłem D4, kampania bardzo mi się podobała, bawiłem się przednio. Wyszedł sezon i czulem straszną nudę i marazm. Trochę nie wiedziałem, co się dzieje i czemu tak ciężko mi to włączać. Powiedziałem wtedy koledze, że te gierki to chyba nie dla mnie... chyba starość wbija.

I wtedy: "ej w złe gry grasz ją ci zalatwie lepsze serio elden elden elderjdnnsj".
To spróbowałem.

A resztę tej historii znacie.
Oczywiście peace dla wszystkich fanów D4.

CV000 - Koniarz lvl 1 zawsze dobry, ale prędzej czy później się znudzi. Dla mnie, uczciwie mówiąc, pierwszym challengem było ukończenie gry bez summonow ;). Startowałem z takiego progu.
Możesz jeszcze pobawić się w parry challenge, ale jest wredny. Jak szukasz dziwnych i zabawnych inspiracji, to wpisz na YT "Bushy", może coś szalonego ci podejdzie.

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-03-13 15:48:41
13.03.2024 16:00
xandon
2761.2766
1
xandon
45
Generał

Minas Morgul

Dokładnie, o to chodzi, żeby z jednej strony nie robić czegoś na siłę, czy dla efektu, tylko dla siebie, a z drugiej strony aby woda sodowa nie uderzyła do głowy. Mi w tej grze to na pewno nie grozi. Jak mówisz ER wciąż nie przestaje zadziwiać, jak się próbuje robić coś innego niż zwykle. Tylko czasem obawiam się o siebie, bo jak trafię na jakiś kamień to chodzi to za mną i gryzie dopóki nie rozwiążę.

Przy okazji obejrzałem sobie dokładnie ten film GinoMachino. Uśmiałem, się że potwierdził moje nieoczywiste konkluzje. Po pierwsze twierdzi, że Olbrzym i Elden Beast to najtrudniejsi bossowie w takich wyzwaniach. Nie kontrolujemy ich do końca. Olbrzym bo jak walnie Fire Breath to często koniec i Gino wychodzi wtedy z walki, aby uniknąć ryzyka, i wraca od nowa. Walka z Olbrzymem to 1/4 tego filmu z 3 próbami. Z Elden Beast dużo zależy od dobrego RNG. Natomiast mój ulubienic Sir Gideon, o którym zawsze mówię, to jedyny boss, którego nawet nie próbował pokonać normalnie, tylko garnkami z poison i rot, zza słupka i bez aggro :-) Wie, że on jest nierealny w normalnej długiej walce na no-hita, a w trakcie przemowy by go nie pokonał z 0 weapon upgrade.

CV000

Sam nie wiem. Dla każdego to będzie coś innego. Na stronie 9 archiwum komentarzy pod datą 25/08/2022 zrobiłem taki wpis, który powtórzyłem tu chyba ostatnio, z moimi Top 25 sposobami przechodzenia ER, które powstały właśnie w poszukiwaniu ciekawych wyzwań, jeszcze na moim poziomie. Tego jest nieskończona ilość w tej grze. Masz rację, dalej będzie trudniej, na głównej ścieżce trudni bossowie zaczynają się dla mnie od Ognistego Olbrzyma (w normalnej walce) a potem jeszcze ci najtrudniejsi opcjonalni typu Malenia. Wtedy raczej nie będziesz przelevelowany. Również jak napisał Minas Morgul, gdy tych kilku głównych bossów będzie za łatwych, to zawsze znajdziesz gdzieś trudnych mini-bossów np. w dungeonach, bo oni mają zwykle zupełnie inny moveset, rytmy itp. Natomiast do tego czasu do zależy od sytuacji danego gracza:

* jak używa summonów, to przejść na walkę bez summonów
* jak używa magii to przejść na melee
* jak używa jakiejś broni OP z silną umiejętnością, to przejść na zwykłą broń w danej klasie
* jak używa jakichś OP popiołów wojny na broni to przejść na czystą walkę normalnymi atakami
* jak używa walki z dystansu to przejść na walkę melee w zwarciu
* jak używa szybkiego zwykłego miecza, to przejść na cięższy i wolniejszy, +dmg, ale też +ciężar i -szybkość
* jak używa młota to przejść na silne pięści
* walczyć z parowaniem - tego nie opanowałem, oprócz specjalnego parry do Maliketha
* generalnie przejście od walki z ułatwieniami do czystej walki jak na filmie Minas Morgul Wielkim Mieczem z Margit

Jak już jesteś na tym poziomie to gratulacje! Mi to zajęło wiele czasu :-) Teraz Twoje przelevelowanie może wynikać rzeczywiście z levela, czyli w uproszczeniu bez wchodzenia w niuanse:

* masz długi pasek HP + Energia czy PS, nie zginiesz od razu na hita czy dwa i się możesz spokojnie leczyć
* masz wysoki dmg broni: bazowy z levela broni + skalowany z atrybutów postaci typu Siła czy Zręczność

Zamiast przechodzić na level 1, czego generalnie nie polecam jeżeli się tego naprawdę nie chce, to można masterować walki jak jesteś teraz ale unikając hitów, sam kontrolujesz, bo na level 1 będziesz musiał w uproszczeniu przechodzić bossów z 0 hit. Ewentualnie sztucznie sobie obniżyć HP przez respec lub zrezygnować z jakichś talizmanów, które zwiększają atrybuty, ale to dziwne podejście. Podobnie możesz wziąć słabszą broń jak masz na +10 to weź +7, jak masz +7 to weź +5, to też trochę sztuczne, ale jest to jakaś metoda wydłużenia walki, dla dobrego poznania bossa.

Ewentualnie rzeczywiście otworzyć sobie drugi profil na boku z Level 1. Robić sobie główne przejście jak teraz jesteś, a na boku spróbować początek gry z Level 1. Ja np. robiłem w druga stronę z kilkoma końcowym bossami, ćwiczyłem na profilu z wysokim levelem a potem przechodziłem i robiłem to samo na level 1. Jak napisałeś Tree Sentinel jest świetny do takich prób. Podobnie zresztą Margit uważam. Jak otworzysz nowy profil to będziesz tam w 2 minuty i możesz sobie sprawdzić, to nic nie kosztuje.

post wyedytowany przez xandon 2024-03-13 16:06:49
13.03.2024 15:59
xandon
2767
odpowiedz
xandon
45
Generał

Ponieważ zrobiłem tu pomyłkowy wpis z odpowiedzią, która poszła powyżej, to zamiast nudnego [edit - pomyłka] wykorzystajmy tą okazję na mały Elden Ringowy Quiz z dedykacją dla wielbicieli konstrukcji świata w grach FS ;-)

Bawiąc się na początku gry w Limgrave i Liurnii, czasem zahaczając o Caelid, trzeba w końcu przejść do Altus i dalej do Stolicy. Iloma różnymi drogami można to zrobić?

post wyedytowany przez xandon 2024-03-13 16:15:42
13.03.2024 16:31
Minas Morgul
2767.2768
1
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Do Altus kojarzę dwie, ale pewnie istnieje 7 skipów, o których nie mam zielonego pojęcia:)

13.03.2024 16:31
Bukary
2767.2769
1
Bukary
234
Legend

Trzema:

spoiler start

- za pomocą windy;
- przez jaskinie/kopalnię (zapomniałem nazwy);
- spółkując z pewną Żelazną Dziewicą.

spoiler stop

Do samej stolicy można się dostać jeszcze jedną drogą (przez teleport), ale potem nie sposób zjechać windą na dół, na teren ulic.

post wyedytowany przez Bukary 2024-03-13 16:33:38
13.03.2024 16:35
Minas Morgul
2767.2770
1
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

O wow, kompletnie tego nie kojarzyłem.

Za to do samej stolicy jeszcze

spoiler start

chyba prowadzi jakaś pułapka w Weeping Peninsula, o czym się przekonałem przez przypadek

spoiler stop

.

13.03.2024 18:30
xandon
2767.2771
1
xandon
45
Generał

Od razu widać, że Bukary przeszedł dokładnie grę :-) Aby uznać i pomóc w ostatecznej odpowiedzi czy mógłbyś doprecyzować trzeci punkt w spoilerze. Czy to jest jedna droga czy może więcej i jak dokładnie? Na razie uznajmy te trzy:

spoiler start

* Winda
* Wioska w Wąwozie obok Windy i przez kopalnię
* Teleport przy Tronie Księcia Śmierci w Głębinach (Deeproot Depths)

spoiler stop

BTW może głupie ale ja tą najbardziej oczywistą i popularną drogę odblokowałem chyba na samym końcu i to w drugim przejściu :-)

post wyedytowany przez xandon 2024-03-13 18:32:08
13.03.2024 18:49
Bukary
2767.2772
1
Bukary
234
Legend
Wideo

W takim razie jest co najmniej pięć sposobów:

spoiler start

- winda;
- wioska/kopalnia;
- pułapka, która nas przenosi na szczyt wieży w stolicy;
- teleport przy tronie;
- Żelazna Dziewica.

spoiler stop

Ostatni sposób jest pokazany na początku tego filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=TxnoanwFw4g

13.03.2024 19:16
xandon
👍
2767.2773
1
xandon
45
Generał

Dzięki, niech będzie, ten ostatni sposób przez:

spoiler start

Żelazna Dziewica w Akademii => Podziemna Sala Tortur w VM => Jaskinia => Mini-boss 2 x Żelazne Dziewice => wyjście na Altus

spoiler stop


to kiedyś moje ulubione przejście. Chciałem doprecyzować, bo tam po pierwszej "damie" można pójść też zupełnie inną drogą, ale w inne miejsce - tak się kiedyś szło przez Grubego na Rykarda w speedrunach.

Mam nadzieję, że nie mieliście nic przeciwko tej zabawie. Tak jak napisałem wcześniej, moje pierwsze dzierganie ER bez poradnika zakończyło się tym, że co prawda dotarłem oczywiście do Windy, ale nie miałem co trzeba aby ją ruszyć i szukając innej drogi najpierw znalazłem drugi sposób, a potem po drodze inne, a na koniec dopiero jak tam zdobyć te połówki do tego i tak dalej. Czy to źle, że nie wszystko wiadomo od razu? Chyba ciekawie ;-)

Duże brawa dla Bukarego i Minas Morgul, a ja wszystkiego nie wiem a się mądrzę ;-)

post wyedytowany przez xandon 2024-03-13 19:17:15
14.03.2024 00:02
2767.2774
zanonimizowany1381965
18
Konsul

Ok, przydajecie się na coś ;p

Odblokowałem już windę i jestem w Lyndell ale bardziej chcę pancerz który dropi na wulkanie a nie wiedziałem jak się tam dostać - fajny myk z teleportem. I jeszcze powinien być brakujący mi somber 7 gdzieś tam.
https://imgur.com/a/D7BGL1S

Do rana może się ze wszystkim wyrobie :)

14.03.2024 09:10
Minas Morgul
2767.2775
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

CV000 - ja do Volcano Manor i okolic dostaję się zawsze przez wypełnienie Questu

spoiler start

npc Rya

spoiler stop

.

Pewnie już i tak sam ogarnąłeś. Jest też alternatywna sciezka, możesz zostać przeteleportowany w inny sposób, ale mi się nie zdarzyło.

14.03.2024 16:40
2767.2776
zanonimizowany1381965
18
Konsul

Pewnie już i tak sam ogarnąłeś.

I tak i nie. Jestem tam virgin z akademii oraz na pieszo od Altus. Nawet mam oba pancerze które chciałem, ale dostać się do somber stone 7 to jakiś hardcore tam - już ze 3 razy bym go pewno znalazł w Lyndell.
Mam cały czas wrażenie że idę odwrotnie, od złej strony - chyba z ciekawości serio sprawdzę inne drogi.
Już na tym etapie po prostu się uparłem :)

wg. tego https://eldenring.wiki.fextralife.com/file/Elden-Ring/game_progress_route_map_elden_ring_wiki_guide_2560px.jpg (lekki spoiler mapy) jestem przynajmniej na ok. poziomie a nie 20 wyżej.

Edit: jak się ma wyłączone podpowiedzi innych graczy to znalezienie tam przejścia do jednego waypointa graniczy z cudem.

Uhhh... no przynajmniej się wkręciłem w coś - do końca tygodnia powinienem skończyć.

post wyedytowany przez zanonimizowany1381965 2024-03-14 16:47:50
14.03.2024 18:48
Bukary
2777
2
odpowiedz
Bukary
234
Legend
Image

Zapraszam na polowanie!

Lepszy widok tutaj:
https://twitter.com/Bukary_Tatry/status/1768332473245499500

14.03.2024 18:52
Minas Morgul
2777.2778
1
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Genialne.

Często się zastanawiam, po ile deadów na fotkę wchodzi :D

14.03.2024 19:00
Bukary
2777.2779
1
Bukary
234
Legend

W przypadku bossów - sporo. Ale sesję z tym misiaczkiem skończyłem akurat bez większego uszczerbku na zdrowiu. :)

14.03.2024 22:33
Kwisatz_Haderach
2777.2780
1
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Czemu sobie nie ulatwisz zycia trainerem? Wlaczasz unlimited HP/STA/MANA i cykasz foty.

Chyba ze sobie poprostu dokumentujesz playthrough do wspominek. Jak dla samych screenow to ja bym sie nie meczyl. ;)

I zanim sie ktos uniesie honorem (czego nigdy nie rozumiem ale okej, a widzialem juz takie kwiatki w community soulsowym ze jprdl.exe), to tylko napisze w kwestii wyjasnienia, ze wszystkie oficjalne i poloficialne (jakies bardziej zaawansowane fanmade) materialy sa tak robione, bo nikt sie nie bedzie meczyl 3 godziny zeby dwa fajne screeny zrobic. ;)

Oczywiscie "meczenie sie" jest tutaj mocno subiektywna sprawa.

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-03-14 22:44:04
14.03.2024 23:41
Minas Morgul
2777.2781
1
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Kwizatz - a tam, jedną z wielkich radości grania w gry jest to, że możemy je psuć na różne sposoby:).

15.03.2024 00:05
xandon
👍
2777.2782
1
xandon
45
Generał

Najlepsza jest radosna nieświadomość ignoranta :-) Pojęcia nie mam jak te fotki są robione, choć mam pewne doświadczenie w tradycyjnej (cyfrowej) fotografii. Nie wiem też co to są trainery (gram na konsoli). Jedno co wiem, że wygląda to fenomenalnie i że jak sam gram to takich wspaniałości nie zauważam :-)) Czyli znowu się uczę czegoś nowego o Elden Ring od community. Przy okazji, czy to nie jest wspaniałe z jak wielu aspektów tej gry można mieć fun na naprawdę wysokim poziomie - art style, fotki, rozkminy fabularne, tajemnice świata, walka, buildy, wyzwania. Wydaje mi się, że każdy z aktywnych uczestników tego wątku ma trochę inne podejście do ER i wychodzi z tego coś bardzo ciekawego...

15.03.2024 00:44
Minas Morgul
2777.2783
1
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

A, skoro mówimy o poziomach frajdy z gry, to jedną rzeczą to Was zaskoczę.

Na stare lata mi odwaliło i zacząłem się pianina uczyć.

Oczywiście nietrudno się domyślić, jaka melodia weszła na pierwszy ogień.

Oprócz tego, że bardzo lubię soundtrack, to w dodatku niektóre senne melodie są fajne do ćwiczenia dla początkującego.

15.03.2024 01:44
Kwisatz_Haderach
2777.2784
1
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying
Wideo

https://www.youtube.com/watch?v=AB6sOhQan9Y

plin plin plon?

Jesli o tym mowisz jako "dla poczatkujacego" to szacun, bo to jest trudna melodia. Ja kiedys sie uczylem na "Panie Janie!", cos takiego to byl kosmos.

Obiektywnie patrzac to jest trudny utwor. Harmonie/akordy sa dosc skomplikowane i dynamika jest dosc... dynamiczna (heh). Sama melodia "skacze" i jest dosc nieintuicyjna (imho). Czasem sa takie mega szybkie nutki po sobie (zlewaja sie wlasciwie w jedna), to musi byc trudne do zagrania. ;)

Wiadomo ze nie jest to Bethoven czy Chopin, ale to jest trudny utwor dla naprawde poczatkujacego.
Ale piekny. ;)
Klimat tej miejscowki, walki to cos niesamowitego. Kwintesencja marazmu, smutku i tesknoty i tragedii. I zla, Gwyn jest ZLY. Wielkimi literami. ;)

No chyba ze mowisz o innym utworze, ale to sie nasuwa wrecz natarczywie jak mowisz pianino. ;)

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-03-15 01:55:42
15.03.2024 02:06
Kwisatz_Haderach
2777.2785
1
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying
Wideo

Majula Theme z DS2 jest poprostu MAGICZNE. :)

https://www.youtube.com/watch?v=v5pDcfRRpe4

15.03.2024 07:46
Bukary
😜
2777.2786
1
Bukary
234
Legend

Robiąc zdjęcia, nie używam na razie "cheat table", bo po prostu dobrze się bawię, walcząc z kolejnymi przeciwnikami w NG+. Taki sobie robię "czelendż". Jak się znudzę, to pewnie "włączę" nieśmiertelność.

:P

15.03.2024 08:16
Minas Morgul
2777.2787
1
Minas Morgul
252
Szaman koboldów
Wideo

Oczywiście miałeś rację - plin plin plon to była pierwsza rzecz, którą próbowałem zagrać. Myślę, że temat odłożę pod koniec przyszłego roku. Jest dość trudne.

Ciężko mi opanować timingi parry na pianinie :D

Natomiast coś, co w dość uproszczonej wersji wydaje mi się dość realistyczne, to to:
https://youtu.be/F7WqNgcnfDs?si=7b57YHx4H8SfeIU7

Tam jest wszystko, co może mi się przydać. Proste akordy i możliwość bardzo prymitywnej zabawy z oktawami, co wciąż będzie brzmieć dobrze :)

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-03-15 08:53:28
15.03.2024 11:29
xandon
2777.2788
1
xandon
45
Generał

Ach Majula, Majula - brzmi i wygląda bosko. Najlepszy soulsowy hub. DS2 rządzi :-)

Minas Morgul, nie wal tylko Giant Crusherem po tych klawiszach jak Ci coś nie będzie wychodzić ;-)

15.03.2024 02:30
Kwisatz_Haderach
2789
1
odpowiedz
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying
Wideo

From Soft to mistrzowie w kreatywnym reuse assetow. Niektorzy gania, dla mnie to jest "work smarter, not harder".

https://www.youtube.com/watch?v=N3Cwpkj8L-o

od 2:10

15.03.2024 02:34
Kwisatz_Haderach
2789.2790
1
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying
Wideo

Kolejny przyklad. Choc tutaj niewiele osob gralo w Bloodborne.
Ogladalem ten trailer z siedem razy i nie zwrocilem uwagi, dzis mi snajomek sprzedal teorie. ;)

Minas co ci przypomina "bron" pana na koniku w 2:19.
https://www.youtube.com/watch?v=a8k8R0Q2ubY
Bo to chyba jest

spoiler start

lozysko, za pomoca ktorego walczy Orphan Of Kos.

spoiler stop


Oczywiscie ze zmienionymi teksturami, itd...
Podobne troche co nie?

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-03-15 02:38:39
15.03.2024 08:23
Minas Morgul
😍
2789.2791
1
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Oczywiście!
Ja te referencje do starszych gier teraz widzę w kółko :).

ER, moim zdaniem fajnie "buduje" na tym, co już istnieje. Odniesienie do Orphana aż bije po oczach.
Druga rzecz, która bardzo przyjemnie ewoluowała na przestrzeni lat, to gargulce :). To, co z nimi zrobiono w ER, to już mistrzostwo.

Ale, jeśli chodzi o te ulcerared tree spirity, to wersja Eldeńska wydaje mi się... nieco łatwiejsza. Tych czarnych z DS3 po prostu chyba nigdy nie nauczyłem się czytać :D.

15.03.2024 11:40
xandon
2789.2792
xandon
45
Generał

Gargulce o tak. Poza tym, że świetni mini-bossowie to jeszcze w ilu wersjach. Zwykłe x 2 wersje broni. Czarne x 2 wersje broni. Potem jeszcze duo. Jedni mówią recykling. Ja mówię dobrze przemyślana ścieżka nauki i progresji. Najpierw łatwiejsze, potem w innej wersji, potem trudniejsze, potem duo. Dla każdego coś dobrego. Podobnie tree sentinele. Najpierw zwykłe, potem wersja draconic, a po drodze duo. Ci co płaczą na pierwszym w Limgrave nie wiedzą jeszcze co ich czeka później. O najsłynniejszym Duo Elden Ring nie wspomnę. To też jedna z zalet otwartego świata, że można tam powtykać w różnych miejscach różne wersje bossów, do tego raz na płaskiej ziemi, innym razem w krzakach, skałkach i słupkach, a gracz może sobie zdecydować, które w danym momencie ćwiczy, a nie że w korytarzu wychodzi jakiś osiłek i próbować do upadłego póki nie padnie. Z inteligentnym reuse assetów między grami pełna zgoda. Do tego efekt sentymentalny. A jak mawiał klasyk najlepiej walczyć z bossami, których już znamy ;-)

15.03.2024 11:47
HETRIX22
2789.2793
HETRIX22
208
PLEBS

Trochę śmieszy, że ktoś nazywa tani recykling referencją do starszych gier :D
Większość graczy uznaje takie coś za wadę i lenistwo. Rozumiem, że Elden ring pod tym względem jest specjalnie traktowany z jakiegoś mi nieznanego powodu.
Mnie recykling nigdy nie przeszkadzał, ale fanboje Eldena którzy w wadach gry widzą zalety to już wyższy poziom wtajemniczenia.

15.03.2024 12:02
xandon
2789.2794
xandon
45
Generał

Nieporozumienie polega na tym, że ER to w sumie 165 bossów i mini-bossów.Tylko nieduża część jest wspomnianą "referencją". Ilość bossów unikalnych dla ER jest powalająca i raczej przewyższa poprzednie gry. Więc jakby problem nie istnieje. W Zeldach masz notorycznie powtarzanych przeciwników z poprzednich odsłon i nikomu to nie przeszkadza. Moje osobiste uznanie w obrębie samego ER polega na tym, że to jest mądre rozwiązanie aby dać nawet: Margit => Morgott, Godfrey Złoty => Godfrey + HL. Bo na tym pierwszym opanowujesz stopniowo podstawowy, szkolny moveset, aby się jeszcze potem douczyć i w pełni wykazać na drugim, trudniejszym i zobaczyć jaki zrobiłeś progres. Zawsze też twierdziłem, że gdyby w ER było 165 całkowicie unikalnych bossów to bym dostał kociokwiku. Z nawiązań do poprzednich gier to najbardziej mi się podobają Erdtree Avatars czyli Asylum / Stray Demon z DS1. Uwielbiam z nimi walczyć i nie uważam tego za lenistwo twórców. Zawsze sobie wtedy wspominam DS1.

15.03.2024 12:14
2789.2795
zanonimizowany1381965
18
Konsul

U nich to się jeszcze realnie różni i mało kto to w ogóle zauważy.
---
Tak tylko na przyszłość - reference nie tłumaczy się na referencja, to troszkę co innego ;p

15.03.2024 12:32
Minas Morgul
😜
2789.2796
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Przypomniało mi się, jak w pierwszej wersji magisterki nazywałem pętle loopami.

A co do recyklingu że starszych tytułow to HETRIX, oczywiście masz trochę racji. Ale czy to jest zerżnięte 1/1? Raczej nie. Modele może, movesety to inna bajka.

Smoki jedynie wydają mi się monotonne, bo z grubsza każdy jest podobny, oprócz kilku.

Mechaniki też zresztą są pościągane z innych tytułów, np. szaleństwo, przerobiona klątwa na Death Blight (a to akurat fajne. Nawiązanie do grzyba cordyceps jest chyba najlepszą formą zrzynki, jaką widziałem).

Niech jeszcze zrobią tytuł, gdzie dadzą na nowo beast blood pellet i łamanie kończyn i będę szczęśliwy. Mimo, że już było.

Natomiast IMO, wśród tych samych przeciwników, którzy byli w ds3, ds1, DES, forma ewoluowała. Wspomnianych gargulcow z takimi movesetami nie ma nigdzie indziej.

Jedyne, co mnie wkurza, to może to, gdy jakiś banalny boss jest skopiowany z 7 razy, wtedy najczęściej go skipuję.

Może tego po prostu nie odczuwam za bardzo, bo wciąż mam talent, by na skopiowanym bossie wywalić się w śmieszny sposób, mimo że go znam :)

post wyedytowany przez Minas Morgul 2024-03-15 12:52:36
15.03.2024 13:20
xandon
2789.2797
1
xandon
45
Generał

To kiedyś był chyba najbardziej drażliwy temat czy krytyka ER. Nie do rozstrzygnięcia. Każdy może mieć rację o ile nie przesadza: unikalne bo unikalne czy masowe kopiowanie z lenistwa to dwa równie niezasadne krańcowe spojrzenia.

Ja bym dopłacił parę groszy do gry, gdyby się w niej znalazł jakiś boss nawiązujący do Tancerki z DS3, bo to była chyba moja pierwsza ścianka w soulsach, ale taka słodka, że przechodziłem specjalnie tą grę potem kilka razy między innymi dla niej. Kolejne parę groszy dorzuciłbym za coś w stylu Artoriasa z DS1, a nie że fani czy moderzy muszą sami tworzyć swoich bossów do ER z podobnym movesetem. I jeszcze kilka groszy za osobny challenge mode z głównymi bossami z gry jak w Sekiro. Żartuję z tym dopłacaniem gdyby ktoś chciał się zaraz oburzać. Ktoś inny mógłby powiedzieć, że w starszych grach wszyscy bossowie z paroma wyjątkami to jest tak naprawdę jeden boss, bo jeden schemat i podobny rytm walki. O ER ciężko to powiedzieć. Jeszcze ciekawiej wypada pewnie wyjście poza świat FS i porównanie niektórych znanych gier czy serii. Po pierwsze, nawiązania do wcześniejszych odsłon serii są powszechne. Po drugie, z ilością ciekawych i różnorodnych bossów jest bardzo różnie. Dodatkowo należy pamiętać o aspekcie otwartego świata. Nie wszyscy przechodzą otwarte światy obwąchując każdy cal. Z różnych względów: bo niby dlaczego, czas, ochota. Wtedy idąc tylko jakąś swoja unikalną ścieżką, wciąż mamy szansę spotkać charakterystycznych przeciwników w stylu wspomnianych gargulców. Tu zawsze podaję przykład Astela.

post wyedytowany przez xandon 2024-03-15 20:04:26
15.03.2024 21:35
Kwisatz_Haderach
2789.2798
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying
Image

Trochę śmieszy, że ktoś nazywa tani recykling referencją do starszych gier :D

Ja tego nie nazywam referencja (choc w przypadku serii Souls mozna by takie rzeczy podpiac pod "ciaglosc swiata" itp...). Ja to nazywam inteligentnym i racjonalnym wykorzystaniem zasobow. Jesli efekt koncowy jest zadowalajacy i nie jest poprostu copy+paste", tylko jest kreatywnym wykorzystaniem assetow (oraz nie jest razaco naudywywany), to co mnie obchodzi jak wyglada to od kuchni, i ze firma sobie uzywa zasobow z glowa a nie "skonczylismy gre to jeb wszystko do kosza i od nowa robimy kada nawej najglupsza pierdole bo wyszedl nowy RTXJPGHDR8000"?

Nawet jakby wyciac wszystko co jest kopiowane z poprzednich gier, to gry FS maja i tak wiecej unikalnego kontentu niz dowolny inny soulslike i polowa action RPGow.
O kierunku artystycznym i czystej kreatywnosci juz nie wspomne, bo w wiekszosci przypadkow to jest przepasc (Lies Of P sie tu wyroznia mocno na plus i troche Molten Shell z gier, ktore probuja emulowac From Soft).

Przeciez takie wnikanie w procesy produkcyjne rzeczy jest troche bez sensu. Zwlaszcza jak sie jest laikiem, ktoremu "sie wydaje".
I absolutnie nie nazawlbym tego "tanim", tutaj jest tak czy siak wiecej pomyslunku, kreatywnosci i roboczo godzin niz gdzie indziej.

ale fanboje Eldena którzy w wadach gry widzą zalety to już wyższy poziom wtajemniczenia.

No to jest troche kwestia podejscia zgodze sie, ale glownie logiki. Bo kiedy wada zaczyna tam naprawde byc wada? Bo moim zdaniem jak wplywa na jakosc finalowego produktu i moje zadowolenie z jego uzytkowania i obcowania z nim. From Softowy recykling tego nie robi. Co wiecej uwazam ze gdyby go nie bylo to wlasnie wtedy wplynelo by to na jakosc i moje zadowolenie z finalowego produktu, bo te gry bylyby o polowe mniejsze albo robili by je dwa razy dluzej.

Juz na sam koniec jako przyklad czegos takiego podam remaster/remake Demon Souls na PS5. Mogli poprostu "leniwie" uzyc technik wyostrzania, skalowania, i innych takich zeby podbic ORYGINALNA grafike, zachowujac przy tym styl artystyczny i ducha oryginalu. Ale zrobili wszytko od nowa zeby nie bylo "leniwie", odbylo sie to bez udzialo From Soft (bezposredniego) i to widac, bo artystycznie gra jest duzo gorsza i nie ma nawet polowy depresyjnego klimatu oryginalu, ktory tak dobrze potrafi tworzyc FS. Owszem swieci sie jak cukiereczek i jest piekna graficznie obiektywnie (chyba jest nawet uznawana za jedna z najladniejszych gier na PS5, a przynajmniej byla jakis czas temu), ale ja bym wolal zeby podeszli "leniwie", moze by bylo troche "brzydziej", ale zachowali by spojnosc z klimatem oryginalu i gra nie zostala by odarta z tego co kreacje FS wyroznia najbardziej.
Jako przyklad wrzucam mindflayera z oryginalu i z remake. Ten z rimejka wyglada jak generyczny mobek z Dungeons And Dragons. I tak jest zrobiene sporo rzeczy w tym rimejku. Jest sliczny ale From Softowa "iskra", mistycyzm, onirycznosc, wywolywanie uczucia "nieswojosci", itd.. cechy och designow i wizualii w duzej czesci zniknely.
I wiem ze to nie jest raczej powszechna opinia, bo ten remake zebral swietne recenzje. I moze jest lepsza gra ogolnie, ale dla mnie jako fanatyka wedkarstwa (niczym "moj stary" z tej copy-pasty) jest gorsza wersja Demon Souls.
Oczywiscie nie wszystko jest takie, sa rzeczy fajnie ulepszone.

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-03-15 21:40:01
15.03.2024 21:37
Kwisatz_Haderach
2789.2799
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying
Image

Rimejk. I teraz powiedzcie mi czy to gra From Soft czy Baldurs Gate.

Ale sorki za dlugie wynurzenia i wogole polowa nie na temat. ;)

I juz na sam koniec jako przyklad dobrze zrobionego remake, respektujacego w/w zasady podam Diablo 2 Resurrected. Z wyjatkiem zmian w wygladzie bohaterow (sigh... wiadomo czemu, no ale zyjemy w takich a nie innych czasach), wszystko jest odtworzone z mega szacunkiem do stylu i klimatu oryginalu, oraz do wizji artystycznej oryginalnych artystow. Widac ze ludzie, ktorzy to robili maja ogromny szacunek do oryginalu.
A przy tym jest zajebiscie ladnie, i chyba jest to jeden z najlepiej zrobionych remasterow ever. Moszna? Moszna! ;)
Ale nawet i tam mozna zauwac to o czym pisze, min. w zremasterowanych cinematicach, ktore maja sporo mniej "klimatu", mniej ascetyczny i koherentny artstyle oraz sa mniej "piekielne" i groteskowe (imho).
Zero zaskoczenia zreszta, bo to jedyna rzecz w tym remasterze, przy ktorej pracowal glowny trzon Blizzarda a nie ludzie robiacy reszte remastera.

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-03-15 21:48:01
Gra Elden Ring
początekpoprzednia123456789101112131415161718192021222324następnaostatnia