Jedna z najlepszych gier w jakie grałem!
Wersja ps4pro wygląda bardzo ładnie ,nie ma problemów z płynnością w 4k , świetna optymalizacja.
Minus to sterowanie padem PS4 ,w wersji na Xbox one znacznie lepiej wypada sama strefa zero analogu w padzie...Mam wrażenie że w wersji PS4 analog nie ma responsywności co jest moim bólem dupy ;)
9/10 PS4
9,5 Xbox one
10/10 PC sterowanie robi swoje :)))
Pękło Denuvo ze wszystkimi dwoma DLC. Czekamy aż Becia zdejmie ten syf dla uczciwych graczy. No ale może się tak zdarzyć że już nie zdejmie... Biorąc pod uwagę poprzednią odsłonę (gdzie Denuvo usunęli po kilku miesiącach od premiery) i podstawkę która już na początku była dostępna bez Denuvo - może się tak zdarzyć zatem zobaczymy.
Czy fabularnie trzeba znać poprzedniczkę? Odpowiadając w ciemno - tak, fabuła w Doomie ma dla mnie duże znaczenie, ale nie chce mi się grać w 2016.
Właśnie gram i bawię się dobrze aczkolwiek wkurzają mnie, nieraz aż krzyknę głośno "kur...!", elementy platformowe... zdecydowanie za dużo tego skakania które w niektórych momentach jest mocno irytujące. Nie jestem hardcorowym graczem więc pykam na easy i póki co jestem w 3 misji i z rąk wrogów zginąłem tylko raz, za to w przepaść spadłem już setki razy, zdecydowanie sekwencje skakane nie są moją mocną stroną, ale też nie spodziewałem się, że w tego typu grze będzie tyle tego.
Dla mnie gra jest zupełnie niegrywalna. Zmuszanie gracza do używania piły, żeby ukończyć większość etapów bo inaczej zabraknie amunicji jest mega słabe, podobnie zmuszanie do używania praktycznie każdej dostępnej broni... Nie czuję w tej grze żadnej swobody, całość wygląda tak: tego zastrzel, skończyła się amunicja, tego przepiłuj, możesz kolejnego zastrzelić i tak do końca... Ukończyłem koło połowy i najzwyczajniej w świecie nie miałem ochoty dalej się męczyć.
Jak tak mają wyglądać obecne gry FPP to znaczy, że gatunek umarł, jego ostatnimi tchnieniami były świetne Serious Sam 4 oraz Ion Fury.
Ech, jak mi brakuje porządnych, filmowych, liniowych fpsów jak Half-Life, Soldier of Fortune, NOLF, SiN, Unreal, Project IGI, Blood, Kingpin... Na horyzoncie nie ma niczego tego typu. Jedyne fpsy jakie powstają są albo sandboxami, albo jakimiś dziwnym tworami z pogranicza różnych gatunków. Call of Duty zawsze spoko, ale ktoś kto ustala ceną w Blizzard powinien udać się do Choroszczy, nikt przeciętnie zarabiający kto chce przejść singla nie da 300 zł za 6 godzin gry. Może Atomic Heart... ale też zapowiada się na jakieś dziwadło.
Według mnie to zdecydowanie najlepszy fps w jaki grałem, a wychowałem się na klasycznym doomie i quake 1. Widać że ludzie robiący tego nowego dooma 2016 i eternal też zarywali nocki w czasach komputerów 486:). Powyżej czytam opinie że gra jak mario. Myślałem że to hejt na grę ale kolega ma tu trochę racji. Tym niestety jest. To znaczy, elementy zręczności mi nic nie przeszkadzały w zabawie, było super, ale w jednym poziomie czułem się nie jak doom-slayer tylko właśnie mario idący na pomoc księżniczce Peach. Poziomy z tymi lancami z ognia wyglądają centralnie jak w zamku Kupy z mario. Skojarzenia miałem też z Giana Sisters w niektórych lokacjach. Poza tym ogromne ograniczenie amunicji do broni, ok oryginalne może ale dziwne. To tak jakby w Serious Sam w minigunie zamiast 999 pestek Sam miał zaledwie max 100 i musiał na każdym potworku oszczędzać. Ok gra jest wymagająca, ale jak na Dooma dziwny zabieg. Poza tym u mnie 10. Mój ulubiony fps.
Przejście mi zajęło 12-14 h ! Gra bardzo długa i bardzo dobra ! Dodatki nie grałem bo są za drogie ! Polecam bo w game passie jest za 4 zł !
jestem po przejściu doom 2016 i ta gra to wielkie rozczarowanie nudna jakieś dziwne skoki. Nie polecam
świetna gra, naprawdę fantastycznie spędzony czas, mim o iż nie da się tez zaprzeczyć że są w niej kwestie które sprawiają że wypada gorzej od poprzednika z 2016 roku (o tym gównie na vr nie wspomnę). ograłem i podstawową kampanie i dodatki i muszę przyznać że jedyne co mnie denerwowało pomijając te głupie napierdalani* na drążku, bo co do wspinaczki po ścianach nic nie mam robiłem to w old blood (wolf) i tez było spoko, ale dziwią mnie 3 kwestie: czemu usunięto pistolet nawet jest przecież w plikach gry co on im tak przeszkadzał? zawsze to była jakaś ostatnia deska ratunku(jest dla niego nawet wolne okienko do broni), PO drugie kto wpadł na pomysł by w grze DOOM tak gwałtownie ograniczyć amunicje! to jakiś koszmar! (nie nie chodzi mi o tryb koszmaru :) jak tak można w starych doomach można było mieć 100 pocisków do strzelby w painkillerze i serious sam tez 100, nawet w doom 3 było 320 a tu ile 16 KUR** na start z czego max można mieć 24. no kur** dramat! swoją droga odkryłem też że nie ma kucania mimo iż jest tez dla niego wolne miejsce a w doomie 2016 było. czemu tu nie ma .. takich dziwactw odkryłem w grze więcej ale te szczególnie zwróciły moja uwagę..
Generalnie przereklamowane na maxa. Gra ma ponad 2 lata na karku a na przecenie Steam ponad 60 PLN za podstawkę i do tego cały czas Denuvo spowalniające działanie gry. W poprzednim wydaniu do tego czasu cena spadła znacznie i zdjęli ten syf tu się zapowiada dożywotni malware Denuvo widać polityka firmy się zmieniła... omijać z daleka.
Ja skończyłem grę doom eternal na PS5 teraz gram w pierwszy dodatek. Uważam, że dodatek jest znacznie trudniejszy niż podstawa. Są 3 misje długie rozbudowane. A najtrudniejsze są bramy
Ja skończyłem grę doom eternal na PS5. Teraz gram w pierwszy dodatek do tej gry. Uważam że jest znacznie trudniejszy niż podstawa.A najtrudniejsze są bramy Slayera. Na najłatwiejszym poziomie trudności nie mogę sobie poradzić. A co do głównej gry. Starałem się grać na poziomie dowal mi ale były momenty że musiałem zjeżdżać do tego najłatwiejszego. Jest sporo prawdy w tym co piszecie.
Takie mam pytanie względem tej gry. Jakiś czas temu była informacja o zamknięciu bethesda lauchera. Jednakże w steamowej zakładce Dooma ciągle widnieje informacja, że wymagane jest konto na platformie firm trzecich. Więc jak to w końcu jest?
8/10. Dla mnie rewelacja. Jak ktoś chce se postrzelać, to tłustszego tytułu trudno szukać. Zabijasz diabły na 500 sposobów w rytm heavy metalu (jeszcze więcej niż w poprzedniej części, czasami zapominasz o jakimś skillu, a każdy użyteczny). Było to do przewidzenia, że będzie git. Mnie jednak zachwyca również fabuła. Jestem typem gracza-czytacza. Każdy element twórczości mnie jara, więc czytam wszystkie opisy: listy pocztowe, bestiariusze, emaile, kurwa prawie wszystko. I powiem Wam super się czyta te wszystkie notatki i opisy. Ja zinterpretowałem to tak, że ta kurde rasa aniołów/bogów, jest tak naprawdę jakąś grubo zaawansowanymi technologicznie rasą "DIABŁÓW", która se pozyskuje energię ze złamanych ludzkich dusz. Wyglądają jak roboty wręcz. Nie wspomnę o Slayerze, który jest osatatnim tchnienia ?zakonu? Strażników. Typ był jak w Gladiatorze niewolniekiem i wybił się swoim zapałem w mordowaniu diabłów na szczyt hierarchii tych Strażników. Scena jak mu jakiś tam ochroniarz podaje karabin była genialna. Mam ostatnią misję i naprawdę spoko wrażenia. Wiadomo... Nie porównuje się do falloutów 3 i 4, gdzie niektóre maile do dziś mnie łapią za serce (niewysłane nigdy maile męża w piwnicy i żony, która była zamknięta w szpitalu), tak Doom Eternal to naprawdę dobra i niemęcząca rozrywka dla każdego. Walki są dużo szybsze i ciekawsze na kazdym poziomie, co w poprzedniej części troszkę kulało. Podpowiedź do samej gry: nie oszczędzać amunicji - wystrzeliwać się do zera, bo tam amunicja przez piłę jest praktycznie nieskończona. Pozdro jak ktoś to czyta. :) PS. Doctor Samuel Hayden ma w angielskim dubbingu genialny głos. :D
Edit. Jakby co na razie zebrałem wszystko i wszystko pozabijałem. Największe zdenerowawnie jak było wyzwanie z egzekucją od lewej strony tego diobła na platformie z tarczą. Były na końcu i to tylko dwa, a ja dwa razy od nowa przechodziłem całą misję, bo nawalałem go od prawej. XD Fajnie się zbiera, wyzbieranie wszystkiego nie jest mocno skoplikowane, choć raz musiałem zerknąć na yt.
Czy Waszym zdaniem warto już kupić dla Battlemode 2.0 ? Cena spadła ale...
Pierwsze przejscie z zebraniem wszystkich znajdziek bylo dosyc irytujacym doswiadczeniem, bo niektore z nich sa sprytnie ukryte, w zupelnie nieoczywistych miejscach. Jednak, gdy zabralem sie za extra life mode i oddalem sie wylacznie niszczeniu wszystkiego, co sie rusza, to wtedy gra okazuje sie byc bardzo grywalnym i odswiezajacym liniowym tytulem. Dlaczego? w tych czasach malo jest gier niezaopatrzonych w otwarty swiat. Polecam!
PS jako minus uznalbym rowniez absurdalna decyzje id software dotyczaca sekcji platformowych. Po jakiego grzyba "urozmaicac" FPS kompletnie niepotrzebnym badziewiem? Praktycznie nie sprawia to funu, a na pewno zapenwi sporą dawkę frustracji.
Bardzo dobra gra. Progres wykonany względem części z 2016 roku jest ogromny. „Jedynka” wydaje się być cichym sprawdzeniem terenu na powrót tego typu gier na salony ale dopiero Eternal widzi mi się jako realizacja wszystkich pomysłów ID na Dooma. Wszystko tutaj jest lepsze, od grafiki po pomysły na lokacje, eksplorację plansz na samej walce kończąc. Jeśli chcą wydać jeszcze jednego Dooma, to nie wiem, jak miałby wyglądać, bo Eternal ciężko im będzie przebić.
Jedyny minus, to chyba tylko muzyka odstaje od reszty gry. Niby coś tam gra w trakcie ale pod tym względem to cześć z 2016 roku była bardziej melodyjna i miała utwory zapadające w ucho.
Niezła rozwałka ale te elmeny zręcznościowe psują rogrywkę
youtube.com/watch?v=45X8aZIG6gE
Właśnie skończyłem Doom Eternal (w 100 PROCENTACH) i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Twórcy naprawdę się postarali, bo to zdecydowanie najlepszy Doom jaki kiedykolwiek zrobiono. Szczególnie doceniam fabułę i grywalność. Te elementy mnie mega pozytywnie zaskoczyły. Pod tym względem gra miażdży Serious Sam 4 gdzie fabuła i grywalność ssały totalnie. Owszem wizualnie i dźwiękowo Serious Sam 4 było lepsze od Doom Eternal, ale pod każdym innym względem tamta gra przegrywa. Bardzo mnie wciągnęła historia opowiedziana w Doom Eternal, bo tak ciekawej jeszcze w tej serii gier nie było, a zawsze zwracam uwagę na fabułę i czytam wszystkie teksty. Jednak walki (dosyć trudne nawet na najprostszym poziomie trudności, więc wcale nie trzeba wybierać wyższych dla przyjemnych wyzwań) i fabuła to nie jedyne zalety.
Kolejną dużą zaletą był rewelacyjny pomysł na tak zwaną Szybką Podróż, czyli jak nie zdobyłeś jakiegoś dodatkowego przedmiotu podczas gry, to blisko końca misji mogłeś się cofać po całej mapie i szukać tych przedmiotów, ale co najlepsze nie musiałeś już walczyć, bo wrogów ponownie nie było.
To wprost niesamowicie zachęcało do przejścia gry na 100 procent (a nigdy nie robię tego za wszelką cenę jak producenci za bardzo coś poukrywali i nie dali opcji łatwego powrotu). Zdziwiłbym się jakby ktoś z tego nie skorzystał i olał maksymalnie dokładne wyzbieranie wszystkiego.
Co do walk to na początku gry było bardzo trudno, bo dopiero się uczysz mechaniki walki (podstawową zasadą jest duża szybkość gracza i wyciąganie amunicji i życia od wrogów, bo inaczej będziesz co chwilę ginąć). Natomiast po 2-3 misjach i pozyskaniu lepszych broni robi się znacznie łatwiej i jedynie chwilami przy silnych demonach są większe wyzwania. Natomiast przy końcu gry mimo najlepszych broni było bardzo trudno pokonać dwóch ostatnich bossów. Mimo że wybrałem (jak zwykle) najprostszy poziom trudności, to wyzwanie było emocjonujące a nawet irytujące. Nie pamiętam czegoś tak trudnego w poprzednich grach z serii Doom. Jednym słowem uważam że nikt nie będzie zawiedziony tą grą i dla wymagających walk wcale nie musi wybierać wysokiego poziomu trudności.
Co do grafiki to miałem już grę z poprawioną grafiką dla nowszych kart (dużo lepsza niż początkowa), ale mimo to mocno jakościowa nie była. Chociaż dzięki temu była pełna płynność na absolutnie maksymalnych ustawieniach jakości w 2560x1440 (w Serious Sam 4 natomiast były chwilami duże spadki poniżej 60 fps).
Zalety:
- gra wciągająca fabularnie, jeśli chodzi o historię postaci i świata (warto czytać wszystko)
- świetna grywalność polegająca na szybkości i często wymagające, emocjonujące walki (nie tylko z bossami)
- genialny pomysł na Szybką Podróż po mapie pod koniec misji (dzięki temu ukończyłem grę na 100 procent)
Wady:
- muzyka i grafika taka sobie, ale to małe wady patrząc na zalety tej gry (najładniejszy świat to zdecydowanie ten na przedostatniej misji)
Ode mnie 8/10, czyli gra bardzo dobra.
Grałem praktycznie w każdą cześc serii od 1 i 2 na dosa poprzez wersje na n64 dooma 3 i 16 i musze powiedzieć tyle że w dooma eternala grało mi się najgorzej z powyżej wymienionych przez mnie gier.
Najbardziej irytowały mnie te malutkie arenki jak w jakimś pierwszym painkillerze wypchane przekokszonymi przeciwnikami oraz coś czego w grach tego typu nienawidzę czyli brak normalnych savestatów tylko te pieprzone checkpointy a o chaosie jaki jest w grze to nawet nie wspomnę.
Jakbym miał wymienić główne wady gry w moim odczuciu to były by to chaos w połączeniu z małymi arenami albo nie przepraszam "areneczkami" do których nawalono absurdalną wręcz ilość wrogów i przeszkadzajek oraz ten nieszczęsny rodzaj zapisu stanu gry czyniąc wywód krótkim gra jest strasznie frustrująca i to nie w ten dobry sposób że stanowi wyzwanie tylko frustruję przez to jak gameplay jest w niej skonstruowany.
Grając w dooma 2016 grało mi się lepiej mimo że też zawierał w sobie te idiotyczne areny i podobne wady który wymieniłem powyżej poza tym skakaniem to jednak był mniej frustrujący a co za tym idzie przyjemniejszy w rozgrywce.
Kolejną trochę mniej irytująca rzeczą są moim zdaniem elementy platformowe oczywiście idzie się do tego przyzwyczaić ale wolałbym by jak już to był raczej opcjonalne albo nie występowały na taką skale jak występują.
Z kolei jeżeli chodzi o plusy to gra wygląda dalej bardzo ładnie, lokacje są fajnie zaprojektowane zwłaszcza te wyglądające "zamkowo" że tak to ujmę ale zniszczona ziemia też wygląda sztos
Dodał bym też że to chyba najbardziej "fabularny" doom jaki wyszedł co też jest moim zdaniem na plus bo w sumie zawsze mi trochę fabuły brakowało w grach z serii
Co do problemów z amunicją czy tym że przeciwnicy mają słabe punkty i trzeba w nie celować to nie uważam tego za cos złego powiem więcej urozmaica to rozgrywkę.
jak dla mnie 7/10 gra jest nawet spoko ale na jej niekorzyść idzie to ze jest bardzo frustrująca i nie szanuje naszego czasu jako gracza.
Gra jest okej ale do ideału moim zdaniem jej wiele brakuje.
Jedyne co mi się nie podoba w Doom Eternal to wciskanie jakieś fabuły której jak na Dooma nie przystało występuje tu naprawdę dużo, a zwłaszcza w dlc. Natomiast masakra demonów jaka jest w grze daje tyle radochy że to w dalszym ciągu poziom grywalności dwóch pierwszych części z epoki gier na dyskietkach. To się akurat idealnie udało osiągnąć. Genialny powrót do starych czasów. Gdzie gry były po to żeby po prostu dawać radochę.
Witam, Panowie mam problem, otóż kupiłem doom eternal na steam, odpalam no i nie mogę sobie poradzić z "pływającym" bądź też poprostu z bardzo spóźniającym się kursorem, kursor nie nadąża za myszka. Przepatrzylem ustawienia, wyłączyłem opcje dla kontrolera i nic. Jest coś w ustawieniach o tym? Albo jakas komenda do wpisania w konsoli gry?
Jedynka była lepsza, tutaj za dużo zaczęli kombinować i zmieniać. Zapraszam na serię z całej gry pokazuje wszystkie sekrety, dzięki czemu zrobicie 100% w kampanii. https://www.youtube.com/watch?v=HpGBsK6LV1w&list=PLVYHO_RNJKKi5k1gRwXjemdCaGkvOhhqa&index=1
Genialna gra. Barzdo dobrze przemyślana.
Na początku można się pogubić z mnogością funkcji, broni, usprawnień i klawiszologi. Mimo wszystko po przejściu ma się ochotę zagrać jeszcze raz.
- świetny styl arcade w starym stylu
- trudna nawet na średnim poziomie
- dobra historia i klimat
- super optymalizacja
- satysfakcja
- wymaga naprawdę umiejętności i opanowania wielu technik walki.
- eksploracja i znajdźki
Super gra, jeszcze lepsza niż DOOM z 2016, kompletna rozpierducha i przyjemność strzelania na najwyższym poziomie
Faktycznie data premiery 28 grudnia 2018 r.
https://www.techradar.com/news/doom-eternal-release-date-trailers-and-news
What is it?
A fast-paced, ultra-violent shooter where you beat and shoot demons to a pulp, and the sequel to 2016's Doom
What can I play it on?
PC, Xbox One, and PS4 for certain, while a Switch port some time after release looks likely
When can I play it?
December 28, 2018
Własnie jakby stworzyli coś na bazie filmu, że idziemy z grupką Marine i to poczucie strachu, że solo jesteśmy słabi. Bethesda potrafi napisać jakiś scenariusz żeby wszystko trzymało się kupy ale tak to dostajemy po raz kolejny odmóżdżacz.
Oby tylko Polonizacja nie była tak beznadziejna jak w poprzedniej części te głosy masakra. Poza tym wygląda to spoko brakuje mi tylko po resecie seri Doom tej fabularnej tajemnicy tego czegoś co gdzieś tam jest na Marsie.
Wole klimaty DOOM 3 (horror) , może będzie dobrze zrobiona.Liczyłem że 4 (horror) będzie się działka na ziemi.Na chwile obecną widzę że taki powrót do korzenia.Liczę że jednak powstanie DOOM 4 (horror) na ziemi , kontynuacja 3.
Kolejna świetna gra , którą zniszczyli multiplayerem i to jeszcze tak udziwnionym
Taka ciekawostka - z okazji wczorajszego streama Bethesdy ktoś postanowił nagrać podkład muzyczny podczas oczekiwania na rozpoczęcie i przyznam, że OST z poprzednika może nie mieć szans z Eternal. Ale na pełną wersję poczekamy sobie do marca.
https://www.youtube.com/watch?v=rr97idPcH_8
Wydaje się być wyraźnie lepszy od tego z 2016. Z drugiej strony to więcej tego samego a poprzedni Doom mi się nie podobał zbytnio. Uważam go za najgorszy tytuł z serii Doom. Najgorszą zmorą tamtej części była monotonia - te ciągłe nawalanie do spawnujących się bez przerwy stworów na arenach nie było zabawne tylko nudne. Pomijając, że klimat też był gorszy od Dooma 1, 2 i zwłaszcza 3.
Ciekawe czy główny bohater nadal będzie Jasiem niemowa?
No i pękła bańka z hajpem.
Doom Eternal będzie miał coś na zasadzie Battlepassa oraz MTX (info z preview eventu)
https: // i . imgur . com/XJmw58q.png
https: // i . imgur . com/KD9Hj9Y.png
Co to za kasowanie linków -.-
A ja z tego co widzę to za darmo bym tego nie chciał...Jednym słowem będzie to wielki niewypał. Jak można zepsuć tak kultową grę. Wszystko było ok do 3 części a potem już co raz to większa kiła i kaszana. Mogę coś powiedzieć o tym bo ograne mam i jestem z tych lat co wychodził Doom, Doom II bądź Wolfenstein 3D na stare PC jeśli ktoś wie w ogóle o co chodzi. Oglądając trailery owej nowej części sądzę, że gimbaza będzie latać po podwórku z patykami z lipy i strzelać do siebie po tym co dostaną. Nieporozumienie jednym słowem. Nie wiem czy jestem już za stary na to wszystko ale od lat fascynują mnie gry na konsole (od PSX az po PS4) ale to co teraz wychodzi to szczeże powiem nie ma już w co grać. 1 na 20 gra naprawdę zasługuje na to by ją ograć a tak to wszystko co wypuszczają to jedna wielka porażka. Chyba pasuje wrócić jednak do czasów PS2 i ograć wszystko na nowo... Ale to tylko moje zdanie...
juz teraz mozna powiedziec w ciemno gra roku w kategorii FFPsow
Panowie z ID, kiedy nowe wersje waszych najlepszych dzieł? Quake 1 i 2?
Zabawne, ze jak patrze na te filmiki z gameplaya ten nowy DooM duzo bardziej niz ze starymi DooMami kojarzy mi sie z Painkillerem...
9 dni :3 Ale będzie młócka. Ten tytuł wygląda lepiej pod każdym względem od Dooma 2016, a był moją grą roku.
Niby Eternal ma mieć jakąś tam bardziej rozbudowana fabułę ale coś mi się wierzyć nie chce. Ja się wstrzymam z zakupem
https://slayersclub.bethesda.net/pl/article/2dgR4AyVqC08ZJ2G0f1Gcu/dev-diary-in-game-events
Potwierdzono łączenie konta Steam z kontem Bethesdy, ponadto wszystkie kosmetyczne rzeczy są jedynie dostępne przez samo granie (tak, wiem, rewolucja).
Gdzieś na forach były screeny gdzie była zakładka z "boosterami" i okazuje się, że to nie jest coś, co serwuje nam UBI od dłuższego czasu. Ot, dodajesz jakiegoś znajomego na listę i gdy on zdobywa PD, Ty zdobywasz razem z nim.
No i można grać w kampanię offline.
Kiedy w końcu ten cholerny czwartek?!
Gra jest mega dobra, kilka h za mną i wsiąkłem na maksa.Grafika na Ultra miażdzy system, a grywalność świetna.Jak ktoś lubi nawalanki i 2016 mu się podobał, to tutaj dostanie tego o wiele więcej :)
Dla mnie, qrna, poczatek za trudny, co chwile brak amunicji, glupie savepointy... jak na razie rozczarowanie... to juz wole na luzaka tego dooma 64 dodawanego gratis...
Jak ktoś chce wyłączyć ten paskudny anty-aliasing, trzeba wywołać konsolę i wpisać komendę r_antialiasing 0. Bo id Software niestety zapomniało o uwzględnieniu tej opcji.
Szybka opinia
RPG,MMORPG,otwarty świat,DLC,ulepszenia,skrzynki,skiny,skille
zadania,zadania fabularne w doomie,zadania poboczne,łowienie rybek,crafting, farming sandbox i inne tak widzę tą grę
Dlaczego? zeby na was zarabiać
Sama gra 200zl
Płatne DLC co pół roku za 200zl
P2W kolejne 200zl
Wartość samej gry czyli aby się grało najlepiej to +1000zl
Gdyby nie było tego całego szajsu a sama stała by się strzelanka ukończona w 100%
To pewnie sprzedawała by się gorzej i nie mogła by tak zarabiać na naiwnych dzieciach
Nie grałem ale jeżeli gra jest trudniejsza i dłuższa niż ta z 2016 to znaczy że jest jeszcze bardziej nużąca i widać to w ocenach graczy na metacritic. Recenzenci to inna bajka bo technicznie na pewno gra jest świetna jak w zasadzie obecnie każda gra o dużym budżecie ale grywalność poza chyba dość wąska grupą odbiorców ma średnią. Skończyłem dooma 2016 na normalnym i męczyłem się pod koniec bardziej niż w jakichkolwiek soulsach, szczególnie ten podwójny boss był przegięty. Jak tu jest jeszcze więcej i jeszcze mocniej to odpuszczam do czasu ceny około 50 zł. A co do wyglądu to z tego wyżej linkowanego filmu od digital foundry wynika, że 9 letnia gra ta od minuty 4:00 wygląda sporo lepiej ;). A tak w ogóle to z nowoczesnych "retro" strzelanin Wolfenstein daje dużo większą frajdę od Dooma choćby przez brak tej powtarzalności (idziesz chwilkę, patrzysz na mapę z której nic nie wynika, jest arena po której od razu wiadomo, że zaraz będzie tu starcie choćby przez to, że się wala milion nabojów i innych ulepszaczy, bitwa i tak powtórz 500 razy z kilkoma przerywnikami na scenki i bossów - i tak wygląda cały Doom).
Co innego sprawia ze gra jest niegrywalna, poruszanie sie postaci jest hiper szybkie, to bardziej przypomina fortnite w szatach dooma niz nawet tego dooma z 2016 roku, niegrywalne gowno to jest , caly czas musisz zapierd...c nie ma ze sobie chodzisz i zabijasz nie masz trybu chodzenia, masz tryb biegania tylko
Gra byłaby lepsza gdyby nie te momenty, w których musimy skakać po jakiś ścianach jak jebany skoczek parkourowiec. 70% gry to skakanie z jednej ściany na drugą po jakiś dennych mapach. Mogliby dać więcej map w mieście tak jak na początku gry i mniej tego jebanego skakania. Drugi Titanfall się zrobił z tego. Mapy są też jakieś takie bezsensowne. Moim zdaniem mapy z Dooma 2016 były sporo lepiej zaprojektowane jak np. te stacje kosmiczne na marsie. Same mechaniki eliminowania stworów są ok. Poprawiono efekty związane z finisherami przeciwnków jak i samą walkę z nimi. Wkurzają mnie też walki z bossami. Nie dość że jest mocny boss to wszędzie wałęsają się te miernoty, które trzeba rozwalać żeby odzyskać zasoby. Na każdego przeciwnika jest inny sposób jego eliminacji. Poprawiono elementy RPG związane z modyfikacją postaci. Za gameplay związany ze strzelaniem i elementy rpg oraz finishery dam mocne 9.0. Natomiast za lokacje , bezsensowne ciągłe skakanie jak pier###ny myszoskoczek daję 2.0. Za dużo skakania. Średnia ocena 5,5.
Jedna z najlepszych gier w historii,niesamowita grywalność,jakość grafiki,żadnych problemów no i ta oprawa muzyczna !!! brawo !!!
Wspulczuje wam kochani, z calym szacunkiem ale ten Doom na PS4 wyglada naprawde biednie.
Świetna klasyczna strzelanka, gdzie liczy się tylko frajda ze strzelania i siekania kolejnych przeciwników. Na początku wydawało się, że klimat jest gorszy od DOOM'a z 2016r, ale jednak nie - jest lepiej.
Rozgrywka jest bardziej urozmaicona, szybsza, brutalniejsza i trudniejsza do przejścia. Wyjaśnia się wiele wątków fabularnych i jak ktoś chce się wczytać w historię piekła i DOOM SLAYERA, to naprawdę warto.
Od strony technicznej - majstersztyk. Co prawda widziałem lepszą grafikę, ale twórcy poszli na sensowny kompromis miedzy jakością i szybkością rozgrywki. Lokacje są ładne i cieszą oczy - ogrywałem na RX 580 8GB, 16GB RAM, R5 1600X, najwyższe detale 1080p i średnia klatek wynosiła powyżej 100. Wszystkiego doprawia świetna muzyka Micka Gordona, choć nie tak dobra jak w 2016r.
Na plus można zaliczyć też liczne sekrety i kolekcjonerskie duperele.
Podsumowując - bawiłem się świetnie i z wielką chęcią będę czekał na DLC.
Grywalność 10/10
Grafika 7,5/10
Muzyka 9/10
Ocena końcowa 9,5/10
Niestety??. Prawda jest taka. Tylko DOOM z 2005 roku ma klimat. Co z tego, że ładna grafika i pełno bajerów jak nie czuć klimatu. Brak poczucia zaszczucia, niepewności i strachu. Mam wrażenie, że gra była robiona pod młodych odbiorców, którzy nie grali w DOOM z 2005. A szkoda bo to powinien być wyznacznik do kolejnych tytułów. Bardzo martwi fakt, że twórcy o tym zapomnieli!
Mam problem z doom eternal. Nie mam dźwięku w dialogach. Wie ktoś może o co w tym chodzi?
Mam corei5 8300 i geforce gtx1050 ti, 16gb ram. Słuchawki bezprzewodowe co prawda, ale jak podłączę cokolwiek innego to nie ma różnicy.
Ogólnie poza tym to gierka spoko. Mam oryginał.
Moje wielkie rozczarowanie po świetnej edycji z 2016 oczekiwałem czegoś jeszcze lepszego jednak gra to czysty chaos nawet od normalnego poziomu trudności reakcje musimy mieć niesamowite, przez co całość potrafi nużyć i w dodatku irytujące elementy zręcznościowe w FPS? nie wiem kto to wymyślił gra ma naprawdę wiele elementów fajne zrobionych ale to wszystko jakoś się rozmywa zapraszam https://www.youtube.com/watch?v=0dHvQjSnUvE&list=PLI2HRQC_mAWQxUdAabIQimDjemi3iG92b
Maja usunąć Denuvo anti-cheat dzisiaj albo jutro ale jednak słuchy dochodzą że to wróci potem "poprawione" więc chyba jednak na nic się zdały prośby i groźby społeczności.
Denuvo anti-tamper oczywiście zostaje by "chronić" przyszłe dlc...
Świetna gra z przerażającym królikiem z "Monty Python i Święty Graal" sami zobaczcie, po prawej stronie okładki.
Zaczalem w momencie premiery i jeszcze nie skonczylem. Najwieksze rozczarowanie ubieglego roku, zamiast wymyslec nowych przeciwnikow , nowe bronie, dostalem praktycznie to samo tyle ze z lepszymi strukturami i opcją skakania po scianach. Wolalbym juz remake Doom 3 , mieszanke dreszczowca i rozwalki i to uczucie gdy ma sie co chwile mokro w gaciach.
Odbilem sie na poczatku i dopiero teraz skonczylem. Genialnie zrobiona walka, swietny klimat i muzyka. Jak sie zlapie ten rytm szalenczego biegu polaczonego z szybkimi strzalami i finiszerami + pila lancuchowa to jest niesamowita jazda, nikt nie robi tego lepiej niz idSoft. Pare rzeczy jednak irytuje. Nadmiar skakania przy ktorym ginalem nieraz czesciej niz w walce i ktore jakos nie pasuje do naszej postaci. Nadmiar czytania, nie oczekuje po takiej grze jakiejs rozbudowanej historii i nie chcialo mi sie tego wszystkiego nawet czytac. I ten typ z tarcza to bylo przegiecie. Jako boss byl ok ale pozniej latwiej bylo wytluc cala horde demonow niz uporac sie z tym jednym bydlakiem. Gdyby nie te trzy rzeczy ocenilbym wyzej.
A ja wyjątkowo zgodzę się z Alexem. Gra jest fenomenalna, ale zdecydowanie wymaga innego podejścia niż DOOM z 2016 ale o tym za chwilę.
Przeleciałem sobie komentarze i widać, że część osób tutaj nie grała w wersję z 2016(czemu się szczerze nie dziwię) bo o ile DOOM był świetny, miał swoje problemy, głównie z balansem. W drugiej połowie gry można praktycznie używać ulepszonych superstrzelby i działka gaussa o ile ma się konkretny zestaw run. Gra od połowy stawała się niesamowicie łatwa a zarówno same areny jak i przeciwnicy nie potrafiły w żaden sposób tego utrudnić. Pewnie dla niektórych zaskoczeniem będzie fakt, że najgroźniejszym przeciwnikiem w pierwszej połowie gry nie jest ani Hell Knight, ani Mancubus czy Cacodemon tylko Impy. Walka w DOOM (2016) to tylko pozostawanie w ruchu i strzelanie do tego co napatoczy się pod celownik. Eternal jest inny.
Mam wrażenie, że nie zrozumieliście intencji twórców w kwestii pewnych mechanik.
Eternal wymaga nie tylko celnego oka i szybkiej ręki co przede wszystkim podejmowania podczas starć strategicznych decyzji. Przeciwnicy są podzieleni na grupy: typowe mięso armatnie, wrogowie sprawiający zagrożenie i mini bossowie(o nich nieco później).
Mięso armatnie służy tutaj do uzupełnienia zasobów bez strat dla dynamiki starć, bo nie musisz szukać zasobów na arenie. Zwłaszcza uzupełniania amunicji. "Ale przecież mogli dać większy limit amunicji!" Do tego jeszcze wrócę przy omawianiu arsenału.
Reszta przeciwników wyłączając mini bossów jest faktycznym zagrożeniem dla gracza. Tutaj trzeba po prostu działać efektywnie i pragmatycznie, nadając priorytet groźniejszym wrogóm czy wyłączając ich ze starć korzystając z ich słabych punktów.
Po prostu trzeba utrzymać kontrolę nad polem walki.
Mini bossowie(Maruder i Doom Hunter) natomiast starają się to przełamać i wymagają eliminacji w pierwszej kolejności bo sprawiają największe zagrożenie.
Dzięki temu że amunicja w grze jest mocno ograniczona trzeba cały czas zmieniać uzbrojenie adekwatnie do sytuacji, a dynamikę starc można utrzymać korzystając piły mechanicznej do uzupełnienia amunicji. Jasne, mogli by zwiększyć maksymalny limit amunicji, ale wtedy gracze ponownie korzystaliby tylko z dwóch, trzech mocnych broni.
To w połączeniu ze słabymi punktami wrogów sprawia, że nawet podstawowa strzelba jest tak samo przydatna na początku kampanii jak i pod jej koniec.
Co do elementów platformowych, są po to byście się do nich przyzwyczaili i używali je podczas starć. Mi jakieś większej różnicy nie zrobiły, ale przyznam, że jest ich trochę za dużo.
Battlemode fajny, ale nie dla mnie. Zbyt wiele zależy na kogo trafisz. Grając demonami trzeba mocno współpracować. Grając Slayerem o ile nie trafisz na ogarniętych ludzi jest przesadnie łatwo.
Jeszcze jedno. Stylistycznie nowy DOOM nie podobać, ale gdy ktoś mi tutaj piszę bzdury, że to brzydka czy średnia gra to co najwyżej mogę go skierować do okulisty.
Czy w takim razie DOOM Eternal to gra bez wad? Nie.
Elementów platformowych mogłyby być mniej, ta fioletowa maź tylko spowalnia rozgrywkę (podobnie z mackami), a bossowie (choć lepsi niż w DOOM 2016) ciągle są dość kiepsko zaprojektowani.
Ja przy DOOM Eternal bawiłem się świetnie i bawię się do tej pory. Fantastyczna gra i jak dla mnie tytuł, którzy w każdym calu jest lepszy od poprzednika.
Doom: Eternal 8/10
Platforma: Xbox One X
Czas ukończenia: ok 15h
Świetny fps! Dynamika, efektowność oraz efektywność walki jest tutaj na najwyższym poziomie. Gra bardzo ładna graficznie wraz z mocnym brzmieniem potęguje klimat produkcji i zachęca do odsyłania demonów, tam skąd przyszły. Rozwój postaci oraz arsenału jest łatwy i przyjemny w maksowaniu, a odnajdywanie sekretów daje sporo frajdy.
Konstrukcja poziomom daje dużo możliwości prowadzenia potyczek i nie jest schematyczna. Fabuła nie stoi tutaj na pierwszym planie, ale sporo tłumaczy i nie jest zrobiona byle by być. Ogólnie bardzo dobra gra i liczę na kolejną część. Fajnie by było, gdyby ukazał ale duet Slayera oraz Master Chiefa w jednej grze.
Gra do duuup kitu 4 raz utykam a to przy jakiejs dziurze a to łamigłowce no koooorwa jak mnie to wkooor i psuje tępo gryy w chuuuj gorsza ta odslona a ci youtuberzy co zachfakaja nie wiem ile kasy do lapy dostalista gra do kitu same nerwy!!!
Nie wiem co jest ale mnie ta gra nie rusza.
Wszyscy chwalą a ja się w tym nudzę od tego ganiania z potworami.
Co mi po optymalizacji, ładnych lokacjach , RT, HDR i innych świetnie wykonanych bajerach jak nie czuję klimatu w tej grze.
5 razy próbowałem, i po krótkiej chwili nie chce mi się w to grać, nie mogę się w tej grze jakoś przyjemnie zrelaksować.
Zaczynało się całkiem całkiem, ale im dalej, tym poziom trudności z prawie najcięższego, zacząłem zmieniać na średni. Nie dlatego, że jakoś poziom w grze rósł, a gra po prostu stawała się nudna.
Nasza amunicja, jej ilość to jest żart, jak na takie mordobicie. Te starcia po prostu zaczynały tak męczyć, że miałem ochotę pod koniec już zostawić tę grę. Skończyłem, grało się znośnie, ale liczyłem na coś lepszego.
Wyjątkowo głupiutka gra. Przed zakupem polecam się zastanowić czy chcemy przez naście godzin bez ładu skakać/biegać/dashowac. I te cudowne elementy zręcznościowe.... Jeśli ktoś szuka fajnego strzelania to polecam Rage 2. Ta gra to pomyłka.
Niestety ale muszę powiedzieć że nie rozumiem tego całego hype'u jaki panuje na serię DOOM. Trudno mi się jakkolwiek zgodzić z tezą iż jest to dobra gra. Ma swoje bardzo mocne strony - to trzeba przyznać. Graficznie wszystko wygląda świetnie. Poziomy są zaprojektowane tak, że nie ma tutaj wizualnie się do czego przyczepić. Podobnie jeśli chodzi o wygląd przeciwników. Tu na pewno top level....
Ale rozgrywka?
No coś ewidentnie autorom tutaj nie wyszło. Optymalizacja rozgrywki delikatnie mówiąc pozostawia wiele do życzenia. Może się starzeję, jednak grając w tą grę trudno w najlepszym przypadku nie przyprawić się o nerwicę. Minusy rozgrywki:
- Potworki zawsze atakują z zaskoczenia napierając z różnych stron.
- Nie ma możliwości podjęcia jakichkolwiek działań, aby zaatakować z zaskoczenia.
- Można tylko uciekać i instynktownie strzelać do przeciwników
- Nie ma możliwości podjęcia walki w innym stylu
- Prawie każda broń posiada 2 modyfikacje.. ale:
- Nie ma możliwości skutecznego stosowania właściwej modyfikacji na właściwego przeciwnika, gdyż na arenach walki panuje zbyt duży chaos i trzeba skupiać się głównie na unikaniu zbierania obrażeń i instynktownym ostrzeliwaniu wroga z czego popadnie.
- Nie ma możliwości jakiegokolwiek zaplanowania działań, gdyż cały czas na placu boju jest jeden wielki rozpi....dol, wrogowie spawnują się gdzie popadnie i biegną za graczem.
- Nie można np. znaleźć kryjówki, zajść kogoś od tyłu, zaskoczyć kogoś. Cały czas jest tylko gonienie się z potworkami na arenach.
- Ciągły brak amunicji, którą zdobywa się poprzez przecięcie kogoś piłą mechaniczną. Co za absurd...
- Brak możliwości kontrolowania w pamięci ilości amunicji, a co za tym idzie efektywnego zmieniania i wykorzystywania broni przypisanych do klawiszy. Nie byłoby tego problemu, gdyby włączenia koła wyboru broni zatrzymywało całkowicie czas, ale tak się niestety nie dzieje.
- Gra jest - nie oszukujmy się - bardzo trudna, nawet na poziomie "dowal mi". I jest to problem słabej optymalizacji rozgrywki, gdyż poziom trudności poszczególnych leveli jest bardzo nierównomierny. Natomiast to co się dzieje na "taras nabad" to już strzał we własne kolano przez ID.
- Rozumiem że gra ma swoich wiernych fanów, którzy potrafią w nią grać nawet na ultra koszmar, problem polega na tym iż mechanika gry po prostu jest totalnie nieprzystępna dla gracza dysponującego mózgiem o zwyczajnym profilu neuronalnym że tak się wyrażę. Jak ktoś zręczność używania i zmieniania broni/modyfikacji/itemów ma na ponadprzeciętnym poziomie, to może i taka osoba znajdzie jakąś frajdę z tej gry. Natomiast każdy "normik" taki jak ja po 30 minutach gry będzie miał większą ochotę iść poubijać muchy w toalecie niż wrócić do tego tytułu.
Do plusów może należeć natomiast to że:
- potworki mają fajne animacje,
- wspinają się i wskakują za graczem na wzniesienia
- zamrażanie i podpalanie wrogów to ciekawe rozwiązania
- podwójny skok, loty, odbijanie się od wiszących poręczy, łażenie po ścianach - bardzo fajne.
8.5/10 - Grafika i dźwięk
6/10 (naciągane) - Grywalność
Grę kupiłem niedawno, po wielu przecenach, ale gdybym mógł cofnąć czas, to bym tego na pewno nie zrobił...
Dotarłem w wielkich mękach i na wielkim wqrwie do taras nabad, zrobiłem dość mocnego builda, bo łyknąłem prawie wszystkie znajdźki. Ale to co się dzieje na tym levelu to ja już po prostu mnie złamało... Gry raczej nie ukończę. Wrócę sobie teraz prędzej do Cyberpunka - po tym mindfaku od ID pora na trochę normalności.
Wychowałem się na Q1, Q2, Q3, zawsze miałem wielki szacun do ID. Tymbardziej martwi, gdzie dziś zmierzają FPSy.
Uwierzcie, taki idykowy Prodeus ma 100 razy lepiej zoptymalizowaną rozgrywkę niż DOOM. I w mojej osobistej ocenie jest dużo lepszym odzwierciedleniem tego czym klasyczny shooter naprawdę powinien być...
O tak lubie gry Bethesedy cóż zazwyczaj gry bethesedy działają nawet na mniejszych wymaganiach niż w minimalnych tak było z preyem . Tylko żeby od windowsa 7 do 10 można było można tą grę odpalić.Doom to jedna z moich ulubionych gier.Twórcy mówili że wiecej demonów niż w poprzedniej części.Akcja rozgrywa się na ziemi.Ghost2P masz racje z tymi grami
Na któreś stronie czytałem że premiera gry ma być 28 grudnia 2018 roku.
Nie podoba mi się nowy wizerunek Doomguy'a, który stał się dla innych postaci z gry jak jakiś bóg. Wolałbym żeby był superbohaterem, ale bardziej incognito, którego mało kto szanuje, ale zmieniają zdanie w trakcie obserwacji jego dokonań.
Twórcy idą w kierunku, który kompletnie mi nie odpowiada tej serii. Zrobili z niego troche takiego Duke Nukena.
Mam nadzieje że tym razem nie zakończą tej części takim beznadziejnym cliffhangerem jak w poprzednim doomie.
Po najgorszej grze ID w ich karierze teraz wygląda nieco lepiej. Fajny design zniszczonej Ziemi. Ale dalej tylko idziesz do przodu i strzelasz bez żadnego sensu. Przynajmniej klimatyczniej to wygląda bo Doom 2016 to był wyprany z klimatu odmóżdżacz. Niech będzie i taka sieka jaka była ale klimat z Dooma 3 też mogli wziąć. W tym ostatnim Doomie w ogóle nie czuć było żadnego piekła. Dlatego to była najgorsza część. Teraz widzę jest lepiej.
Będzie tak nudne jak poprzednik, odpierasz fale przeciwników i tak w kółko do końca gry. Jedyne co przyciąga do gry to fajnie prezentujące się lokacje. Więc skoro tylko to jest tu dobre można odpalić na easy i przejść grę patrząc na design. Gra do kupienia za 50 zł jak Rage 2.
Zarówno Doom 2004 i Doom 2016 to odświeżenie gry Doom 1993. Ta sama fabuła i miejsce gry na Marsie.
Z tym, że Doom 2016 kładł nacisk na to samo co oryginał z 1993 - dynamika, rozpierducha, specyficzny projekt lokacji.
W Doom z 2004 postawili na coś innego - bardziej rozbudowany wątek fabularny, mroczniejszy klimat, wąskie korytarze jak np: System Shock 2, Dead Space, Obcy izolacja, SOMA itp.
Doom Eternal to odświeżenie gry Doom II z 1994 z akcją na Ziemii.
Było już kilka bardzo dynamicznych shooterów np:
Duke Nukem 3d 1996
Quake 1996 - z modami DarkPlaces Engine + HD Texture Pack + Epsilon Particles and Effects + HD Models
Quake 2 1997 - z modem QuakeIIxp v.1.26.6
Unreal 1998 na nowszych wersjach jest tez dużo bardziej dynamiczna niż pierwotna wersja
Wolfenstein - The New Order
Wolfenstein II: The New Colossus
Doom 2016.
To są moim zdaniem najlepsze gry FPS:
System Shock 2 1999 + paczka 29 modów
Half Life 1998 - remaster Black mesa
Half Life 2 2004 - Cinematic mod + Reshade
S.T.A.L.K.E.R - Cień Czarnobyla 2007 z kompilacją - Mod Complete 2009 lub Radiophobia
S.T.A.L.K.E.R - Zew Perypeci 2009 z modem COP Remake v.2 lub Misery 2.2
COD- Modern Warfare 2007 - remaster 2016
Bioshock 2007 - remaster 2016
Unreal 1998- HD Texture Mod +2 inne mody
Crysis 2007- HD textures + BlackFire's Mod + ReShade
I właśnie ciężko byłoby mi wybrać ostatnią pozycję do ścisłego Top 10. Dylemat olbrzymi co wstawić Doom 1993, Quake 1996, Duke Nukem 3d 1996, Blood 1997 czy Clive Barker's Undying 2001 czy może jakiegoś shootera wojennego z II WŚ czy jeszcze jednego dopisać ambitniejszego shootera w stylu System Shock 2 lub Half Life np: Prey 2017 :)
Ja dużo obiecuję sobie po zapowiedzianych bardzo ambitnych projektach jak System Shock remake pierwszej części zapowiedzianej na 2020 oraz System Shock 3 (brak terminu).
W przypadku remasterów Duke Nukem 3d - 20th Anniversary World Tour z 2016 oraz Blood - Fresh Supply z 2019 to mamy przykład wydania mega klimatycznych hitów z lat 90' jeszcze raz, by działały pod nowymi windowsami, bo litfing graficzny jest tu ledwie zauważalny.
Osobiście wolę remastery od remaków, bo gramy w tą samą identyczną grę, ale skoro nie chcieli podrasować grafiki prawie wcale to chciałbym, by ktoś wziął się za remake Duke Nukem 3d na miarę oprawy graficznej i grywalności nowych Wolfensteinów, bo to chyba dość podobna rozgrywka.
A także ktoś zrobił remake Blood 1 na miarę Doom 2016 i Doom Eternal 2019 bez zatracenia klimatu oryginalnego Blooda.
Marzyłoby się też mocne odświeżenie Unreal 1998 i Clive Barker's Undying 2001.
Oczywiście w przypadku ewentualnych remaków w przyszłości takich gier jak Duke Nukem 3d, Blood, Unreal, Clive Barker's Undying może też czar prysnąć i gry stracą na swej tożsamości, oryginalności czy klimacie.
Kurdę nie mogę się doczekać na tą grę, dla mnie nawet Cyberpunk jej nie przebiję. Po gameplay'ach wydaję się znacznie ulepszona względem DOOM'a z 2016.
Szkoda że przesunęli datę premiery, ale jeśli faktycznie ma być bardziej dopracowana to nawet lepiej. Kupuję na premierę edycję Deluxe. Zna ktoś jakieś fajne gry 2017/18/19? >>> XoX, PC
Eternal to remake 2 czesci (hell on earth)? Gdzie się z taka opinia spotkałem
Te wymagania to chyba dla raytraicingu i 4k bo chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie weźmie ich na poważnie dla 1080p prawda? Widzę że zaczyna się wprowadzanie na siłe standardu 4k i sztuczne bezczelne niemalże podbijanie wymagań niezgodne z rzeczywistością... Gra przecież wygląda niemalże jak DOOM z 2016 roku.
Ja sobie odświeżam poprzednia czesc czyli tego Dooma z 2016 i kurcze cos mnie ta gra nie wciaga (grałem w nia 4 lata temu i dla mnie to było takie 8,5 o dziwo, bo generalnie nie przepadam za prostymi młóckami w tym stylu, painkiller czy Serious Sam to dla mnie badziewie) przeszedłem 4 etapy na razie i teraz zachodzę w glowe co mi się tam kiedys tak podobalo, grafika i styl super, muzyka tez, ale gameplay szybko nudzi
Za to odwrotnie mam z Metrem Exodus, pierwszy raz jak przechodzilem to fajne, ale bez szalu, a teraz za drugim jak przechodzilem to mega sie wkrecilem
Nie wiem od czego to zalezy, od nastroju?
W kazdym badz razie Eternala na pewno w piatek nie kupię
Nigdy nie rozumiałem popularności tej serii, Shooter w którym mordujemy fale wrogów, żadnej istotnej opowieści ani ciekawych mechanik, może i strzela się przyjemnie ale nic poza tym.
Ukończyłem właśnie i jestem usatysfakcjonowany. Zdecydowanie bardziej zmusza nas do „tańca” po arenie i kombinowania by nie zabrakło punktów życia i amunicji. Jednak jest to shooter tylko dla części osób. Jak ktoś szuka czego w stylu CoDa czy BFa, raczej Doom nie jest dla niego. Widać że głównym adresatem id Software są gracze ich dotychczasowych produkcji.
I znowu Doom wyłącza słuchawki na bluetooth. W przeciwieństwie do 2016, Eternal wyłącza je na dobre i trzeba grac na kablowych, ew na wi-fi
Wymarzona gra dla ludzi, których zahibernowano w latach 90-tych i teraz wybudzono. Ja niestety do nich nie należę, więc...
Ocena podciągnięta mocno do góry ze względu na muzykę, aczkolwiek jest dużo słabsza niż wynikało to z zapowiedzi.
Prymitywna łupanka z fajnymi lokacjami. Najlepsza recenzja tego tytułu.
- fabuła, nie istnieje
- grafika, jak na rok 2020 bardzo przeciętna, wręcz słaba
- dynamika gry, prawda jest taka że bohater jest wręcz irytująco powolny, a dwie zdolności niewiele zmieniają.
- od początku do końca ciągle te same schematy
- gra nie jest trudna ani rozbudowana, wystarczy oponować 2-3 techniki i możemy wręcz zamiatać wrogów, sprzęt dostajemy za szybko.
- elementy platformowe, mocno naciągane i jeszcze mocniej wspomagane
- GP słaby, nie czujemy broni, ruchu, w wielu miejscach po prostu lecimy na oślep a i tak zawsze trafiamy.
- zero klimatu
- zakończenie.. śmiechu warte.
Zaletą gry jest fakt że nie trzyma przy PC, idziemy pogramy 30 minut i robimy co innego bo już się nam znudziło.
Dla wszystkich narzekających że gra za trudna mam dwa słowa do powiedzenia:
Git Güd. Serio nawet tak stary pierdziel jak Civvie musiał to stwierdzić przy swoim zagraniu.
https://www.youtube.com/watch?v=jQlaeLopGE4
O i pamiętajcie dzieci: rip and tear until it's done!
Do Dooma z 2016 podchodziłem jak do jeża.. Dopiero udało mi się ukończyć kilka dni temu. Po skończeniu chwyciłem po Eternal i wow.. Perełka w swoim gatunku. Nic dodać nic ująć. Perfekcyjna rozwałka z niesamowita muzyką.
Jednak jedynka z 2016 roku była lepsza mimo wszystko.Tutaj pod koniec robiło się już jakoś nijako.
Najgorszy doom nie ukończyłem. Elementy zręcznościowe na minus. Sieczka haos monotonia. Nie polecam jedna z najgorszych gier ostatnich 12 miesięcy w które grałem.
Najgorszy doom nie ukończyłem. Elementy zręcznościowe na minus. Sieczka haos monotonia. Nie polecam jedna z najgorszych gier ostatnich 12 miesięcy w które grałem. Wersja ps4.
Coraz gorszy gust mlodych pokolen graczy, pytam sie gdzie byli nauczyciele i rodzice, ja pytam sie.
Nie wiem jak można było tak zepsuć świetną grę... Całe to skakanie jest okropne, zamiast bezproblemowo zabijać demony to musimy skakać jak mario. Jak zobaczyłem te płonące linie kręcące się w kółko to stwierdziłem że to już lekka przesada. Denerwuje ciągły brak amunicji, ponieważ twórcy ucieli maksymalny zapas, strzelba z 60 naboji ma teraz 24. Rozumiem że to dla dobra rozgrywki, żeby gracz używał wszystkiego co ma w arsenale, ale nikt nie pomyślał o tym że może wolę sobie biegać ciągle z dwururką zamiast zmieniać co chwile na inną broń... Najgorsze jest to że nie wiedziałem co oni tu pozmieniali, bo nie oglądałem nic z tej gry, pamiętam że doom 2016 był świetny, zobaczyłem że eternal ma dobre oceny więc kupiłem...
Gra totalnie przereklamowana i fałszywie "hypowana" przez redakcje i czasopisma gamingowe. Gdyby ta gra nie nazywała się Doom, to może jeszcze byłoby to do zaakceptowania. Walka daje naprawdę mało satysfakcji. Dla mnie, to totalny niewypał. Twórcy chcieli na siłę coś zmienić i tym samym zabili cały urok tej gry.
Ta gra to syf, a recenzje i pochlebne komentarze to jak zwykle opłacone osoby chcące wam coś sprzedać. To coś jest wariacją na temat tego czym niby jest DOOM, ale to kompletnie nie wyszło. Można to chwalić za wiele rzeczy, ale to nie jest DOOM.
Raczej olewam. Odmóżdżacze mnie nie bawią. Wolę czekać na powrót Coda z kampanią i prawdziwie dobrą strzelankę jaką będzie Ion Storm gdzie twórcy nie zapomnieli o czymś tak istotnym jak klimat, którego w tym nowym Doomie próżno szukać.
ION STORM będzie grane. Te barachło po rozczarowującym poprzedniku absolutnie odpuszczam.
Doom 2016 - 6/10. Doom Eternal - ocena wstępna 6+, może 7/10.
DUPA, nie gra, jak znowu nie będzie opcji QUICKSAVE, tylko idiotyczne konsolowe czekpointy. Porzednią część olałem, bo nie będę jak kretyn powtarzał tego samego, tylko dlatego, że po zadymie zaraz się wpierd.. liłem w jakąś pułapkę i dead. Quicksave istniał już w Wolfenstein z 1992 roku, a tu pewnego razu któryś kreatywny mędrek wpadł na czekpońt i cofnął rozwój do epoki PSX z kartą pamięci. Reszta baranów poszła za tym i wszystko teraz jak w konsolach. Do cholery to jest komputer i xxi wiek, a nie jakiś iksboksik. Bez QS nie zagram i dupa zbita, choćby to był hit tego stulecia. Odpalę Painkillera, a tą "nową" filozofię kijem w ryj.
Przeszedłem o to co myślę:
Fajnie, że twórcy zrobili to samo tylko lepiej. Grafika taka sama, ale projekt poziomów ciekawszy i dopieszczony. Fajnie się strzela, częściej występują elementy platformowe, które choć są strasznie łatwe to urozmaicają gre. Super, że dali też dużo easter eggów i możliość maksowania gry. Nowe elementy jak granatnik, miotacz ognia, unik itp itp dają pole do popisu dla wyjadaczy poprzedniej części. Na pewno nie bedą się nudzić. Co mi się nie spodobało to to samo co w poprzedniej części, czyli słabiutka fabuła, w ogóle nie satysfakcjonujące zakończenie, biedne animacje. Przechodzimy przez kilka poziomów zajmuje nam to conajmniej godzine, a w nagrodę dostajemy krótką animacje zabijania bossa jednym ruchem pfffff. Historia pompatyczna jak diabli, wszyscy się zachwycają Slayerem jakby orgazmów dostawali na samą myśl o nim. Motywacja do grania dalej była bo miało się stać coś fajnego, ale cały czas doświadczałem zawodów. Ocene dostaje o półpunkta wyżej za progresje w porównaniu do poprzednika 7.5.
Jeśli podobał ci się poprzedni Doom to myślę że Eternal możesz kupować w ciemno
Plusy
+Długa kampania (jeśli się nie spieszysz i eksplorujesz to spokojnie zajmie ci to około 20 godzin, może nawet ponad 20)
+Świetna optymalizacja
+Elementy platformowe urozmaicają rozgrywkę
+Duże i dobrze zaprojektowane poziomy
+Tona znajdziek
+Satysfakcjonujące strzelanie, wykańczanie potworów
+Trudniejsza i bardziej wymagająca niż poprzednia część
Minusy
-Gdy trafimy na nieduże pomieszczenie i zespawnuje dużo wrogów zarówno silnych jak i słabych to gra staje się chaotyczna, musimy biegać i skakać jak małpa w kółko, przecinać słabiaków piłą dla amunicji i punktować potężne potwory
-%^&*@ Najeźdźcy! potrafią napsuć sporo krwi, szczególnie na początku kampanii, niedoświadczonym graczom sprawią sporo kłopotów (nie działa na nich ani bfg ani tygiel)
-Pod koniec gra staje się mocno wymagająca (2 ostatnie misje z bossami, do przedostatniej misji podchodziłem kilka razy bo zazwyczaj pod koniec ginąłem, w ostatniej misji potężnych przeciwników jest od groma, z bossem też walczyłem dobre 10 minut ale nie zginąłem ani razu (współczuję ludziom którzy będą robić dwie ostatnie misje na padzie)
Polecam i czekam na rozszerzenia do kampanii, mam nadzieję że nie będą to pierdoły na pół godziny czy godzinę tylko coś solidnego
Cyrk na kółkach a Bethesda się stacza po równi pochyłej. Widziałem game play tego "Dooma" i dalej nie poprawili podstawowych problemów poprzedniczki a dodają nowe cyrkowe sztuczki. Z żołnierza zrobili cyrkowego akrobatę z gripem ala scorpion z Mortal Kombat. Dobrze że nie mówi podczas jego rzucania "Come over here". Trupy jak znikały tak znikają a nawet w Crysisie leżały do końca już nie rozpisując co oryginał z 1993 roku potrafił zachować. Potrafią nawrzucać w otoczeniu tony czaszek, wyprutych bebechów, demony są rozpruwane we właściwy sposób (jeśli chodzi o ich potraktowanie) ale trup takiego demona po rozprawieniu się z nim to chyba już ich przerasta. I znowu te nieszczęsne jump pady, jakby były demonom do czegoś potrzebne. Tylko cyrkowy akrobata marines ich potrzebuje. Mogli by dodać jeszcze basen z 0,5m wody i trampolinę na wysokości 50m. Klaun też by się przydał.
Ja liczę na więcej zagadek, elementów grozy i platformowych.
Dla tych wszystkich, których od Dooma z 2016 odrzucił brak fabuły i bezmyślne strzelanie- tutaj jest inaczej. W końcu wiemy po co to wszystko. Oczywiście nie zmienia to faktu, że rozwałka nadal jest na pierwszym miejscu, to nie Wiedźmin, czy Uncharted, gdzie fabuła była główną osią gry. Historia poprzednich części jest spięta w całość, a sama walka nie jest już tak powtarzalna jak w produkcji z 2016. Ogólnie jestem pozytywnie zaskoczona.
Piraci mogą pomarzyc tylko zeby zagrac w Doom Eternal, gra jest tak zabezpieczona jak RDR 2 ze nikt jej nie zlamie przynajmniej na razie.
Kupiłem, zachęcony opiniami, myślałem, że jednak moje odczucia na temat tej gry są błędne...
To jest jakaś parodia FPS-a!
Chciałbyś się pobawić strzelaniem? Nic z tego, bo notorycznie brakuje ci amunicji! No dobrze, poświęcisz się, i zamiast strzelać, będziesz wszystkich słabych przeciwników rozcinał piłą, żeby zebrać troche pestek... Nic z tego, bo w pile notorycznie kończy się paliwo! ROTFL No dobrze, to może chociaż da się tej amunicji i zdrowia nazbierać do oporu podczas wolniejszych fragmentów gry? Nic z tego! Magazynek jest na tyle mały, żeby zniszczyć jakikolwiek flow podczas walki. LOL
Widzisz kilkunastu przeciwników, chciałbyś ich rozsmarować na ścianie tym fajnym karabinem? Chyba oszalałeś! Przecież zaraz spotkasz jakiegoś mini-bosa, w którego wpakujesz 3/4 magazynka skacząc jak małpa, bo gość trafia w ciebie ze 100% skutecznością z drugiego końca planszy. :D
Po świetnym DOOM-ie 2016 to jest jakiś ponury żart, absolutna tragedia. Nie wiem kto projektował tym razem gameplay i co mu przyszło do głowy, ale jeśli uważacie, że druga część nowego Wolfa była marnym sequelem, to powiadam wam, mało jeszcze w życiu widzieliście.
Dawno się tak nie zawiodłem na grze.
Chaos, chaos, chaos, ciągłe paniczne poszukiwanie amunicji, kontrolowanie poziomu paliwa, giwery, których praktycznie nie czuć... sto różnych elementów wrzuconych do jednej gry, w której nie ma najważniejszego elementu - przyjemnego strzelania.
To nieprawda, że jeśli podobał ci się Doom 2016, możesz kupować Eternal w ciemno
Wręcz przeciwnie, nie kupuj go pod żadnym pozorem, srogo się zawiedziesz.
Znowu to samo łażenie bez celu i strzelanie do wszystkiego co się rusza , czekam na doom-a 4 na ziemi.