Destruction Derby 2
Moja pierwsza gra w którą miałem okazję zagrać na moim starym "świetnym" kompie (Pentium 1 75 MHz, 16MB RAM'u, karta 8MB) . Odżywają piękne wspomnienia...
Jeszcze lepsza od 1 Ciekawe czy zrobia 3
Klasyk gralem w to na PSX
HA śmiesznie kawałki lakieru wypadają a w DD2 są śmieszne błędy i można w jedne rundzie spowodować nieprzejeżdzalny korek jednak wypadniecie 2 koła mnie wkurwia bo nieda sie wtedy jechać zwlaszcza na arenie
chciał bym w to zagrać tylko jak to wygląda ktoś by mógł podesłać linka z galerią
ta gra kiedys musiala byc hitem...:D
Oj, była hitem, była, ale jedynka była lepsza :D pamiętam to na PSX :D
He He fajne wymagania 16mb ram Gierka na pewno była hitem dopóki FlatOut Nie zrobili
Ale pieprzycie... Flatout, jeśli chodzi o to co najważniejsze w tego typu grach - model uszkodzeń, nie dorasta DD do pięt.
ta gra to prawdziwy klasyk od niej zacząłem lubować się w grach derby
Klasyk, Pogrywało się gdy miałem 7 lat, Teraz nie odpali mi, bo Vista itp. Cóż Gra dla każdego fana 'Derbów'.
To był hicior ;p
witam wszystkich fanów starych gier i fanów derbów
oto sposób uruchomienia gry na xp lub 2000
1 .Otwórz okno Właściwości ekranu (kliknij prawym przyciskiem myszy na pulpicie i wybierz "Właściwości" )
2.potem przechodzimy do sekcji "Display" w Panelu sterowania (Start> Ustawienia> Panel sterowania w Windows 2000)
3. teraz przejść do "Ustawienia" i kliknij przycisk "Zaawansowane". Teraz można dostać się do "Właściwości Twój model monitora i okno twojej karty graficznej. Kliknij "Rozwiązywanie problemów" tab. włącz "Przyspieszanie sprzętowe"
4.nacisnij Zastosuj i teraz mozna grac
PAMIETNAJ że wyzerować suwak przyspieszania Po zakończeniu gry, jak prawdopodobnie będzie spotkać wiele problemów w innych programach w inny sposób.
pozdro
Ta gra jest stara jak ja:)
Da się w nią pograć nawet dziś!
Cena w dniu premiery, tylko 19 złotych ?
Stare dobre czasy, pamiętam jak się w to zagrywałem. Ta gra była, jest i będzie super
Pierwsza gra komputerowa w jaką w życiu grałem mając z osiem lat. Ehh... kiedyś to były czasy... a gra wymiatała i do dziś pozostawiła niezatarty ślad w mojej pamięci. Stare dobre czasy i stare dobre gry...
19zł to ona kosztowała w ekstra klasyce. Jak zwykle ten serwis wykazuje się profesjonalizmem.
Spoko gierka 8/10
Amerykanie to bardzo dziwny naród. Zwłaszcza jeśli chodzi o sport. A im bardziej brutalna odmiana tego sportu tym lepiej. Zamiast piłki nożnej, grają w Football, który jest sportem bardzo… kontaktowym. Zamiast zapasów wolą Wrestling, który co prawda jest udawany, ale pełen widowiskowej przemocy. Nawet wyścigi samochodowe mają swoją agresywną odmianę, w której kierowcy niszczą sobie nawzajem samochody.
Destruction Derby 2 jest właśnie „symulacją” takich wyścigów. Symulacja co prawda jest tutaj słowem użytym mocno na wyrost, gdyż bliżej temu programowi do gier zręcznościowych.
Gra posiada kilka trybów rozgrywki. Główne to wyścigi i derby, w których chodzi o niszczenie wozów swoich rywali. Poza tym możemy zagrać w trybie próby czasowej, pojedynczego wyścigu lub pojedynczej „rozwałki”. Chociaż gra w latach 90-tych była dość popularna, to jednak osobiście mnie nie ujęła.
Na początku miałem problem odnaleźć w menu trybów jakiejś kariery. Potrwało to chwilę zanim zrozumiałem o co chodzi. Przyzwyczajony jestem, że w menu główny znajduje się od razu przycisk odpowiadający za karierę / mistrzostwa. Wyścigi ustawia się już w menu głównym – podobnie jak w Need for Speed 2, co wprowadza moim zdaniem bałagan.
Graficznie przypomina inne gry z tego okresu i biorąc to pod uwagę, gra prezentuje się nie najgorzej. Ścieżka dźwiękowa, prawie odpowiada rozgrywce. Jest ostro i dynamicznie. Napisałem „prawie” gdyż zdziwiła mnie muzyka z menu, która jest jak najbardziej w porządku, tylko klimatem bardziej pasuje do jakiegoś survival horror’u, a nie do dynamicznej gry wyścigowej.
Sama rozgrywka niezbyt mi się spodobała. Mam wrażenie jakby samochody były sztucznie przyspieszone, niczym w starych filmach (gdy chciano ukazać szybkość pojazdu to przyspieszano scenę). Przez to prowadziło mi się samochód bardzo nieprzyjemnie i nie mogłem się przyzwyczaić do fizyki jazdy. W trybie Derby, to już w ogóle miałem wrażenie, że prowadzę jakąś rakietę, a nie pojazd.
Komputerowi przeciwnicy są bardzo agresywni i z wielką ochotą wyrzucą gracza z toru. Na szczęście sami również potrafią popełniać błędy, dzięki czemu bliżej im do ludzkich zachowań.
Podsumowując, gra pod względem mechanicznym mocno się zestarzała i ciężko przyzwyczaić się do fizyki jazdy, a w menu panuje chaos. Graficznie, choć program mocno się zestarzał, to utrzymuje poziom gier wydanych w tamtym czasie. Dużym plusem jest muzyka, choć nie wszystkie „kawałki” pasują klimatem do rozgrywki.
PLUSY:
+ Muzyka
MINUSY:
- Strona wizualna może odrzucić niektórych graczy.
- Dziwna fizyka jazdy. Przyśpieszone tempo jazdy.
- Chaos w menu głównym.