Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Gra Dark Souls

początekpoprzednia12345
26.08.2014 11:51
800
odpowiedz
Yarovit
46
Pretorianin

Mi osobiście się klimat nie za bardzo podobał. Niby mroczny, ale jakiś bezbarwny jak dla mnie. Fabuła? Ona prawie nie istnieje. Jakaś przepowiednia, ratowanie/niszczenie świata. Lore rzeczywiście jest, ale też mi nie podszedł. System walki jest fajny, tu się zgodzę, ale ani innowacyjności, ani jakiejś wybitnej pomysłowości tam nie widziałem. No chyba, że za innowacyjność uznamy bardzo długi bieg do bossa za każdym razem, jak zginiemy. A co do dark fantasy, to mam wrażenie, że nazwa ta jest nie do końca zdefiniowana. Według zachodnich dziennikarzy dark fantasy to na przykład Wiedźmin czy Dragon Age. Jedyna, która by pasowała w porównując do Dark Souls, a jaka przychodzi mi do głowy jest starożytne Severance: Blade of Darkness, które mimo wieku pozostaje jedną z moich ulubionych gier.

26.08.2014 17:27
berial6
801
odpowiedz
berial6
158
Ashen One

@yarovit
No to radzę zobaczyć wszystkie milion filmów na yt wyjaśniających fabułę. No i klimat miał być tak mroczny, że aż dołujący- w końcu to post-apo dark fantasy, nie?
Według zachodnich dziennikarzy dark fantasy to na przykład Wiedźmin czy Dragon Age.
Wiedźmin- jeszcze, ale dragon age? No proszę- dobrzy ludzie, złe Złe Istoty, magowie, masa kolorowych, stereotypowych ras (brodate krasnoludy i elfy), no i fabuła- ratowanie świata przed wielkim złem. Jeszcze tylko pierścienia w tle brakuje, a byłoby 100% heroic. I dlatego ta 'brutalność' (drzazga pod paznokieć i bohater wygląda jak wampir po sytym obiadku) jest śmieszna, bo nijak pasuje do fabuły.

26.08.2014 18:05
802
odpowiedz
Yarovit
46
Pretorianin

Nie chodziło mi o to, że klimat jest dołujący. To nie to samo, co bezbarwny. Również zgadzam się, że DA to nie jest dark fantasy. To jest nowoczesne, politycznie poprawne fantasy. O fabule DS trochę czytałem i nie przemówiła do mnie.

28.08.2014 01:45
803
odpowiedz
Kiss
122
Generał
Image

[693]
Bitch please. ->
Bitch please --->
Zreszta nawet na twoim tendencyjnym obrazku wystarczy spojrzeć na np. sciane z cegiel:) Porownanie jak Super Mario Bros vs Crysis
[694]
Nie ma? A przeszedłeś każdego bossa za pierwszym razem? No i genialne porównanie- RPGa do slashera. Brawo.
Nie przeszedlem kazdego bossa za 1szym razem. Ci latwiejsi zajmowali mi 1-2 podejscia, ci trudniejsi 3-4. Jedynym w miare trudnym bossem byl ten podwojny w Anor Londo, okolo 10 podejsc.
Przejdz misje w Call of Duty na max poziomie trudnosci za powiedzmy max 2-3 zgonami, World at War polecam:) Podaje tu przyklad Call of Duty jako gry przez ogol uznawana za gre dla idiotow, wrecz prostacka, a nie porownuje rpg/slashera tpp do fpsa. Swoja Droga uznawanie DSa za rpga, a pogarda dla slowa slasher to smiech na sali:) Co robisz w tej grze przez 97% czasu? Wgryzasz się w fabule i nieliniowe dialogi? A może rozgryzasz drzewko umiejetnosci?:D
Powtorze sie: takie World at war jest jakies 20razy trudniejsza gra od DS, tylko ze tam po zgonie pokazujesz sie na checkpoincie 10 sekund przed zejsciem. W DS po zgonie zapieprzasz przez 10 minut koszac 50 raz te same mobki, a skoro walczysz z tym samym syfem 50 raz w danej lokacji zaczynasz go lekcewazyc i tym samym umierasz. Dlatego i tylko dlatego ta gra wydaje sie trudna. Jakbys w WaW mial po zgonie zaczynac misje od nowa to powodzenia z najwyzszym poziomem trudnosci zycze. Zrob sobie taki test:D Przeciez to gierka dla kretynow nie to co wybitne i ultra trudne Dark Souls. Ultra trudne w sensie: pobiegaj sobie i marnotraw swój czas

28.08.2014 09:39
berial6
804
odpowiedz
berial6
158
Ashen One

@Kiss
Eksploruję lokacje, ulepszam broń, PvP i leveluję?
I czemu porównujesz RPGa do FPSa na najwyższym poziomie trudności?
No to ja ci mogę powiedzieć, że Dark souls jest łatwiejsze od najwyższego poziomu trudności w street fighterze, ale czy robi to ze SF ultra-trudną grę? Poza tym- DS jakoś ultra trudne nie jest, jest po prostu dokładne i realistyczne.
(dokładność nie dotyczy hitboxów w onlinie)
W ogóle fajne screeny- porównujesz pejzaż ze ścianą oddaloną o jakieś 2 metry od kamery. Seems fair.

28.08.2014 10:03
CyberTron
805
odpowiedz
CyberTron
110
Imperator Wersalka

Call of Duty na najwyższym poziomie trudności to nie gra. To nauka skryptów. Dopóki się nie nauczysz kto, skąd i kiedy wybiega będziesz ginąć. Do Dark Souls nie ma startu.

28.08.2014 10:11
806
odpowiedz
zanonimizowany887783
1
Junior

super gra!

28.08.2014 11:35
807
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
117
Senator
Image

@700
Bitch please. ->
Bitch please --->

Bitch please ----->

Przejdz misje w Call of Duty na max poziomie trudnosci za powiedzmy max 2-3 zgonami, World at War polecam
Polecam zapoznanie się i zrozumienie wyrażenia "artificial difficulty".

W DS po zgonie zapieprzasz przez 10 minut
Masz nowe konto Persecuted? Czy jestes Persecuted 2.0?
Nigdy w DS odległość do ogniska nie wymaga zapieprzania przez 10 minut, chyba że akurat lubisz sobie biegać w kółko po świecie.

a skoro walczysz z tym samym syfem 50 raz w danej lokacji zaczynasz go lekcewazyc i tym samym umierasz.
To raczej działa w druga stronę, im więcej walczysz z danym przeciwnikiem tym lepiej go znasz i jesteś w stanie szybciej i sprawniej go zabić - no, przynajmniej u osób które myślą, a nie tylko biegną na pałę przed siebie.

28.08.2014 15:27
808
odpowiedz
Kiss
122
Generał

Bitch please ----->
Nie wiem czy masz swiadomosc ale wkleiles obrazek z Gothica 1 z 2001 roku:D
Zawsze zadziwia mnie fanboystwo i nieumiejetnosc przyznania, ze cos w danej grze ssie. Nie znam gry AAA z gorsza grafika od DSow.
Polecam zapoznanie się i zrozumienie wyrażenia "artificial difficulty".
Jak mozna mowic o real difficulty/artificial difficulty na podstawie DSa? Grze, w ktorej walka opiera sie na wykorzystywaniu ulomnosci szcztucznej inteligencji przeciwnikow, ktora de facto praktycznie nie istnieje? Ewentualnie na wyczuciu rytmu w uzywaniu 2 przyciskow. Wrog atakuje no to blok/unik po czym atak. Faktyczny skill jest potrzebny jak w Michael Jackson the experience.
Nigdy w DS odległość do ogniska nie wymaga zapieprzania przez 10 minut, chyba że akurat lubisz sobie biegać w kółko po świecie.
Oczywiscie, ze wymaga wliczając w to walke z mobkami. Powiedzmy 5 min biegu/oczekiwania na windy i 5 walki.
To raczej działa w druga stronę, im więcej walczysz z danym przeciwnikiem tym lepiej go znasz i jesteś w stanie szybciej i sprawniej go zabić
Po pierwsze w moim przypadku koniecznosc walki 50raz z tym samym powoduje, ze mam ochote zaryzykowac i przyspieszyc sobie walke. Np olac poczucie rytmu i uderzyc sobie 2 razy, co wczesniej czy pozniej skonczy sie zgonem. Zreszta chyba zgadzamy sie, ze walki z bossami dla powiedzmy sredniego gracza wymagaja tam z 5 podejsc. To dlaczego ta gra tak wielu ludzi frustruje? Bo zdechna 5 razy? Nie bo po drodze przebijaja przez to samo gowno i z nudow umieraja kolejne razy 10. Dokladnie o tym pisze gość w poscie [695]

Swoja droga jak widac wyzej ja ta gre ocenilem jako dobra z plusem. No ale dzieci tak sie przyzwyczaily, ze wszystko ponizej 9/10 to crap warty wytarcia se dupy, a ich ulubione gry wad nie maja zadnych.
Podsumowujac: moim zdaniem ta gra bylaby 10x lepsza gdyby przeciwnicy byli faktycznie wymagający i inteligentni, a nie powtarzający do usranej śmierci w kolko te same ruchy, blokujący się na wszystkim, potrafiący spaść sobie w przepasc. Ginalbys na 1 bossie nie 5 razy tylko np. 25 razy ale miał checkpointa 2 sekundy przed walka.

28.08.2014 16:02
berial6
809
odpowiedz
berial6
158
Ashen One

@Kiss
Nie znam gry AAA z gorsza grafika od DSow. To dark soulsy to gry AAA? O.O
Grze, w ktorej walka opiera sie na wykorzystywaniu ulomnosci szcztucznej inteligencji przeciwnikow, ktora de facto praktycznie nie istnieje? Ewentualnie na wyczuciu rytmu w uzywaniu 2 przyciskow. Wrog atakuje no to blok/unik po czym atak. Faktyczny skill jest potrzebny jak w Michael Jackson the experience. Niech zgadnę- miecz i tarcza?
Po pierwsze w moim przypadku koniecznosc walki 50raz z tym samym powoduje, ze mam ochote zaryzykowac i przyspieszyc sobie walke. Np olac poczucie rytmu i uderzyc sobie 2 razy, co wczesniej czy pozniej skonczy sie zgonem.
No brawo, właśnie na tym to polega. Sam sobie jestes winny, że wrogowie cię zabijają, bo nie uważasz. Aha, to jest też wszystko ładnie wytłumaczone czemu oni się respią, czemu gracz się respi itp.
Bo zdechna 5 razy? Nie bo po drodze przebijaja przez to samo gowno i z nudow umieraja kolejne razy 10. No to oni chyba nie grali w baldur's gate jak ich tak prosta, w porównaniu do starych RPG, gra denerwuje.
10x lepsza gdyby przeciwnicy byli faktycznie wymagający i inteligentni
Zombie? Przecież większość wrogów tutaj to dzikie bestie i zombie, które nie mają prawa być mądre...
Ginalbys na 1 bossie nie 5 razy tylko np. 25 razy ale miał checkpointa 2 sekundy przed walka.
Ale te gry teraz rozleniwiają, że wszyscy chcą checkpoint tuż przed bossem :/
Przecież to wszystko ze sobą współgra. Checkpoint przed bossem= co chwilę możesz spróbować, więc nie używasz człowieczeństwa by spróbować w online.
No ale dzieci tak sie przyzwyczaily, ze wszystko ponizej 9/10 to crap warty wytarcia se dupy, a ich ulubione gry wad nie maja zadnych.
Po prostu takie głupoty piszesz, że aż ręka świeżbi by skomentować.

28.08.2014 16:14
810
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
117
Senator

Nie wiem czy masz swiadomosc ale wkleiles obrazek z Gothica 1 z 2001 roku:D
A czy ty masz świadomość dlaczego go wkleiłem?

Zawsze zadziwia mnie fanboystwo i nieumiejetnosc przyznania, ze cos w danej grze ssie. Nie znam gry AAA z gorsza grafika od DSow.
Mnie natomiast zadziwia młode pokolenie dla którego grafika nie wyglądająca jak w Crysisie jest od razu zła. Grafika Demon's Souls/Dark Souls ma swój styl, charakter i spójną wizję artystyczną (czego niestety nie można już powiedzieć o Dark Souls 2) i już to czyni ją bardzo dobrą. Technicznie nie wygląda jak Crysis, nie jebie tysiącem efektów? Nie. Czy wygląda przez ot źle? Nie.

Jak mozna mowic o real difficulty/artificial difficulty na podstawie DSa? Grze, w ktorej walka opiera sie na wykorzystywaniu ulomnosci szcztucznej inteligencji przeciwnikow, ktora de facto praktycznie nie istnieje? Ewentualnie na wyczuciu rytmu w uzywaniu 2 przyciskow. Wrog atakuje no to blok/unik po czym atak. Faktyczny skill jest potrzebny jak w Michael Jackson the experience.
Dlatego napisałem żebyś ZROZUMIAŁ pojęcie artificial difficulty, a nie tylko przeczytał. Niestety na przeczytaniu się skończyło i błędnie wszystko interpretujesz. Przeciwnicy mają konkretne, w większości telegrafowane ataki , nie spawnują się znikąd, gracz ma pełną kontrolę nad KAŻDĄ potyczką i TYLKO od gracza zależy czy wygra, odniesie obrażenia lub zginie. To jest real difficulty.
Z drugiej strony masz swojego przywołanego CoDa który jest klasycznym przykładem artificial difficulty, oskryptowanym w chuj w którym gracz nie ma kontroli na niczym. Możesz jedynie próbować machać celowniczkiem po ekranie i próbować odstrzelić jak najwięcej przeciwników. Podbijanie trudności nei jest specjalnie inteligentne - gra spawnuje więcej przeciwników i tyle. Zamiast ustrzelić dwóch w pięć sekund teraz musisz czterech! Kosmos!
W Dark Souls masz tylko dwa momenty takiego sztucznego poziomu trudności - Capra Demon, na którym każdy nieświadomy ZAWSZE zginie w kilka sekund za pierwszym razem i pierwsza walka z Seathem. Reszta gry jest pod pełną kontrolą gracza.

Oczywiscie, ze wymaga wliczając w to walke z mobkami. Powiedzmy 5 min biegu/oczekiwania na windy i 5 walki.
jak już wspomniałem był tu kiedys taki Persecuted i też zarzekał się że 10 minut biegnie do bossda. Po czym okazało się że ani jednego skrótu nie otworzył. Otóż newsflash! Do niemal każdego bossa dobiegniejsz w dwie minuty otwierając skróty i UWAGA UWAGA! OMIJAJĄC przeciwników! Tak, wiem że to wydaje się magią, ale NIE MUSISZ Z NIMI WALCZYĆ! Możesz przebiec obok. Jak już wspomniałem - trzeba uzyć nieco mózgu, który ostatnimi czasy jest dość deficytowym towarem wsród graczy.

Swoja droga jak widac wyzej ja ta gre ocenilem jako dobra z plusem. No ale dzieci tak sie przyzwyczaily, ze wszystko ponizej 9/10 to crap warty wytarcia se dupy, a ich ulubione gry wad nie maja zadnych.
Wali mnie jaki numerek wybrałeś i czy ci się ta gra podoba czy nie. Prostuję tylko bzdury które wypisujesz.

28.08.2014 16:24
811
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
117
Senator

Aaa, jeszcze jedno:
moim zdaniem ta gra bylaby 10x lepsza gdyby przeciwnicy byli faktycznie wymagający i inteligentni
Czy ty w ogóle widzisz z kim walczysz? Większość stworzeń to pozbawione życia i rozumu hollows. Puste istoty bez krzty myśli. Porównaj sobie jak walczy taki zwykły Undead, a jak np. Balder Knight, albo Black Knight. Lub jakikolwiek Black Phantom, który jest żywą istotą tak jak gracz. Walczyłeś z Lautreciem? Xanthousem? Chesterem? Naprawde nie widzisz róznicy w inteligencji przeciwników i rozgraniczenia jej między bossów/żywych/hollows?

30.08.2014 13:01
812
odpowiedz
Kiss
122
Generał

1szy fanboy:
To dark soulsy to gry AAA? O.O
No a co? Hotline Miami? O patrz ta gra ma gorsza grafike:)
Niech zgadnę- miecz i tarcza?
Tak, przez pare godzin uzywalem wloczni plus tarczy, no ale przy takim secie wystarczy 1 guzik wiec sobie odpuscilem, zeby bylo trudniej.
Zombie? Przecież większość wrogów tutaj to dzikie bestie i zombie, które nie mają prawa być mądre...
Nie umiemy zaprogramowac SI wiec uznajmy, ze to Zombie wiec maja prawo wejsc w przepasc, wiec maja prawo stac w miejscu i nic nie robic jak gracz strzela do nich z luku (nawet jak sa smokiem, pewnie zombie-smokiem)
Tak samo tlumaczy sie rozne rzeczy np: nie umiemy zrobic lepszej grafiki wiec to oldschool, ma klimat i "wizję artystyczną"
Przecież to wszystko ze sobą współgra. Checkpoint przed bossem= co chwilę możesz spróbować, więc nie używasz człowieczeństwa by spróbować w online.
Zeby zginac na bossie we 2 trzeba byc niepelnosprawnym. Imo wezwanie wsparcia to cheat mode by DS (drugi cheat mode to granie z wlocznia). Zrobilem to raz, zeby sprawdzic jak to dziala.

2gi fanboy:
Ja: No ale serio już gothic 3 graficznie ta gre miazdzy.
Ty po wklejeniu Gothica 1: A czy ty masz świadomość dlaczego go wkleiłem?
Nie mam:) Myslalem, ze wkleisz Pac Mana.
Mnie natomiast zadziwia młode pokolenie dla którego grafika nie wyglądająca jak w Crysisie jest od razu zł
Tytul gry z gorsza grafika? Grafika nie jest zla w sensie takim, ze grac sie nie da. Jest zla w sensie, ze gorszej nie produkuja. Wytlumacze bo znowu nie ogarniesz: Wyszedl teraz Risen 3, który jest krytykowany za grafikę. Porownaj sobie graficznie Risena 3 do DSa 2, pewnie DS2 lepszy:) spoko rozumiem, każdy ma jakies slabosci.
gracz ma pełną kontrolę nad KAŻDĄ potyczką i TYLKO od gracza zależy czy wygra, odniesie obrażenia lub zginie. To jest real difficulty.
Powtarzam po raz 3ci bo widać, ze kolega nierozumny: jak możesz mowic o real difficulty w przypadku gry w której np. szyjesz do przeciwnika z luku, a on nie reaguje (bo to zombie:D) itd. itp? Ta gra nie wymaga zadnego skilla, jedynie cierpliwosci. Za przyklad gry, ktora wymaga skilla podalbym np stare DMC. Gdzie jest roznica? Taka, ze tam aby cos ogolic musisz uzywac 20 roznych kombinacji, a nie 2 roznych przyciskow na zmiane jak w grze rytmicznej do czego przyuczylbys nawet malpe. CALA trudnosc tej gry opiera sie na braku sejwa i respawnie przeciwnikow. Praktycznie w kazdej grze tworcy mogliby cos takiego zastosowac. Tacy jak ty by sie jarali jakie to fajne. Jak w DMC walcze 50ty raz z tym samym to wiem, ze szybkość z jaka zabije przeciwnika zależy tylko ode mnie. W Dsie nie zależy, tu robisz zawsze to samo: unik, atak, unik, atak, blok, atak, regeneracje energii, blok atak itd. itp.
, oskryptowanym w chuj w którym gracz nie ma kontroli na niczym
Czym sie roznia walki z bossami w Dsie, ktore wygladaja tak: Boss ma 3 skille. Najpierw wali 1 skill po czym drugi. Jak podejdziesz wali 3ci. Za kazdym razem tak samo bez wyjatku (no chyba ze sie zablokuje na kamieniu)
Podbijanie trudności nei jest specjalnie inteligentne
Dokladnie: podbijanie trudnosci w DS jest kretynsko idiotyczne. Powtarzam: ja grajac w DSa nie czulem, ze gram w gre trudna poniewaz zginalem moze z 50razy na tam chyba 30-40h gry. Co jest iloscia imo mala (50 razy to ja potrafie zwipowac raid na jednym bossie w wowie na heroiku:)) Czulem, ze gram w gre irytujaca poniewaz 50razy musialem powtarzac jakas lokacje.

30.08.2014 14:47
813
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
117
Senator

@Kiss
Porownaj sobie graficznie Risena 3 do DSa 2, pewnie DS2 lepszy:)
Chciałbym przypomnieć że cały ten wątek dyskusji wziął się z faktu, iż jebnąłęś bzdurę jakoby Gothic 3 (NIE RISEN 3) zjadał graficznie DS na śniadanie. Na poparcie tego pokazałeś porównanie odległej panoramy i mocne zbliżenie na rozmazaną teksture w DS. W odpowiedzi dostałeś ode mnie panoramę Anor Londo i screen z Gothica 1 - to miało mniej więcej tyle samo sensu co twoje porównanie.

jak możesz mowic o real difficulty w przypadku gry w której np. szyjesz do przeciwnika z luku, a on nie reaguje (bo to zombie:D) itd. itp? Ta gra nie wymaga zadnego skilla, jedynie cierpliwosci.
A ty nadal nie masz pojęcia czym jest "real/artificial difficulty" i że nie ma to żadnego związku z poziomem wymaganego "skilla".

Za przyklad gry, ktora wymaga skilla podalbym np stare DMC. Gdzie jest roznica? Taka, ze tam aby cos ogolic musisz uzywac 20 roznych kombinacji
Oczywiście że DMC jest o wiele trudniejsza grą niż DS, nikt nie twierdzi inaczej. Większość hardcorowych slasherów w rodzaju Bayonetty czy Ninja Gaiden jest o wiele trudniejsza od DS ponieważ wymagają - zwłaszcza na najwyższych poziomach trudności - niesamowitej zręczności i refleksu.

Nie rozumiem tylko po co to przywołujesz? A czekaj - wiem. Nie rozumiesz terminu artificial difficulty i nie wiesz czemu go przywołałem.

CALA trudnosc tej gry opiera sie na braku sejwa i respawnie przeciwnikow.
Naprawdę zaczynam odnosić wrażenie że nie grałeś w DS. Save w tej grze jak najbardziej jest. Ba, sejwuje się praktycznie co kilka sekund i w dowolnej chwili możesz grę wyłączyć i zacząć dokładnie w tym samym miejscu. Dopiero jak zginiesz jesteś odsyłany do ogniska i ma to wytłumaczenie tak w fabule jak i w mechanice. Wystarczy to zrozumieć by nie zadawać głupich pytań w stylu "czemu nie ma checkpointa przed bossem".

W Dsie nie zależy, tu robisz zawsze to samo: unik, atak, unik, atak, blok, atak, regeneracje energii, blok atak itd. itp.
No jak tak podchodziłeś do gry to się nie dziwię że w kółko powtarzałeś te same lokacje... Co zresztą prowadzi do kolejnego twego stwierdzenia:

ja grajac w DSa nie czulem, ze gram w gre trudna poniewaz zginalem moze z 50razy na tam chyba 30-40h gry
i:
Czulem, ze gram w gre irytujaca poniewaz 50razy musialem powtarzac jakas lokacje.

ZADANIE LOGICZNE NA SZÓSTKĘ
Czy Kiss:
a) Zwiedził tylko jedną lokację w której zginął 50 razy i która powtarzał powtarzał 50 razy przez 30-40 godzin;
b) Zwiedził kilka lokacji z których każdą powtarzał 50 razy, ale kłamie odnośnie ogólnej liczby zgonów;
c) Jak zwykle pierdoli od rzeczy.

Czym sie roznia walki z bossami w Dsie, ktore wygladaja tak: Boss ma 3 skille. Najpierw wali 1 skill po czym drugi. Jak podejdziesz wali 3ci. Za kazdym razem tak samo bez wyjatku
Teraz już jestem pewien że nie grałeś, ewentualnie bardzo krótko. Ewentualnie masz chujowe zdolności obserwacyjno-analityczne i nie potrafiłeś dostrzec że bossowie (i nie tylko) jednak nie robią wszystkiego zawsze tak samo. Co zresztą wyjaśnie czemu powtarzałeś lokacje po 50 razy.

Persecuted 2.0

30.08.2014 16:14
berial6
814
odpowiedz
berial6
158
Ashen One

@Kiss
Racja, from software wydało solsy i całkiem udaną serię o mechach. Jak nic, AAA.
nie umiemy zrobic lepszej grafiki wiec to oldschool, ma klimat i "wizję artystyczną"
Psst można zmieniac ustawienia grafiki. No i pobierz moda na obsługe rozdziałek 16:9, w tym i FullHD. Wtedy wygląda to tak jak powinno.
Czym sie roznia walki z bossami w Dsie, ktore wygladaja tak: Boss ma 3 skille. Najpierw wali 1 skill po czym drugi. Jak podejdziesz wali 3ci. Za kazdym razem tak samo bez wyjatku (no chyba ze sie zablokuje na kamieniu)
Ale ty tak poważnie? Ja rozumiem, że Capra demon i Taurus mają po 2-3 ataki, bo walka z nimi opiera się na pewnych schematach. Ale o Sifie, Gwynie, Seathie, królowej pająków czy Nito mówić, że to słabe boss fighty?

A mam pytanie- jak tam online ci sie podobał? Bo zauważyłem pewną tendencję- każdy kto wypowiada się o DS jako grze średniej albo słabej pomija kwestię online. Czyżby wersja próbna z zatoki? Nie mów mi nawet, że grałeś offline, bo to niemożliwe...
W Dsie nie zależy, tu robisz zawsze to samo: unik, atak, unik, atak, blok, atak, regeneracje energii, blok atak itd. itp.
jak już tak porównujemy- czy w gothicu nie jest to samo? ah, w gothicu wszystkim walczy się tak samo. Nie wiem czy zauważyłes, ale prawie każda broń ma tutaj trochę inny moveset. No i chyba na pvp nie chodziłeś. I nie odkryłes specjalnych ciosów itp.

@Cyniczny rewolwerowiec
Rozwiążę zadanie na szóstkę- kolega Kiss pobrał sobie wersję z zatoki (bo do jego hejtów dołączyłoby 'ciągle mnie najeżdżają'), przeszedł jednego bossa (plus tego z tutoriala), obejrzał resztę u jakiegoś rocka i się wypowiada, że 'zginąłem tylko 50 razy'. No nie wiem jak to sprawdziłeś, ale ok, powiedzmy, że wierzymy. Co jest dość niemożliwe, jeśli gra się pierwszy raz- sam capra demon to minimum 5 podejść przed skojarzeniem, że trzeba biegać góra dół, a taurus minimum 2-3, zanim zajarzy się, że działa na niego tylko atak z góry.

Nadal nie rozumiem czemu kiss porównuje grę RPG do slashera i to 'typowo japońskiego'. Jeszcze raz- kto niby powiedział, że Dark souls jest wyjątkowo trudne? Ono jest realistyczne.
Jeśli Kiss przeszedł dark souls to zapewne nam opowie- jaki boss fight był fejkowy? Jak boss zostaje okaleczony przy końcówce życia? A jako gracz wyjątkowo spostrzegawczy, zapewne zauważył też, że spotkana w Anor Londo księżniczka jest iluzją.

31.08.2014 00:41
815
odpowiedz
Kiss
122
Generał
Image

fanboy nr 1:
iż jebnąłęś bzdurę jakoby Gothic 3 (NIE RISEN 3) zjadał graficznie DS na śniadanie
Oczywiscie, ze zjada i musisz byc slepy zeby tego nie widziec.
Na poparcie tego pokazałeś porównanie odległej panoramy
Poniewaz ty pierwszy pokazales screen z G3 na ultra low detail.
ty nadal nie masz pojęcia czym jest "real/artificial difficulty" i że nie ma to żadnego związku z poziomem wymaganego "skilla".
Chlopie ja gadam o jednym ty o drugim, na cholere co 2 zdania wyskakujesz ze swoim artificial difficulty? Podnieca cie to? Spoko real difficulty istnieje w DS pod warunkiem ze Boss sie nie zatnie w ten czy inny sposob. Real difficulty istnieje w Pac Manie i co tego? Tzn ze gra jest trudna? Prace z tego piszesz, ze chcesz o tym gadac skoro ja nawet nie liznalem tematu? artificial difficulty, artificial difficulty starczy?
Nie rozumiem tylko po co to przywołujesz?
Poniewaz ja mowie o trudnosci w przejsciu gry, a nie artificial difficulty i czymkolwiek innym.
Naprawdę zaczynam odnosić wrażenie że nie grałeś w DS. Save w tej grze jak najbardziej jest
Huh niby forum o grach a koles nie rozumie co znaczy w srodowisku graczy okreslenie "brak sejwa" tak oczywiscie mialem na mysli ze 30-40 godzin gra sie bez sejwa. Dzisiaj grac zaczynasz jutro konczysz:) Nie probuj bawic sie w analize bo zdolnosci masz zadne.
No jak tak podchodziłeś do gry to się nie dziwię że w kółko powtarzałeś te same lokacje...
Ok powiedz albo pokaz film na utube jak inaczej mozna walczyc w tej grze. Mowa oczywiscie o wojowniku. Strzelcem ani magiem nie gralem dluzej niz 1h-2h dla jaj i o nich nie mowie ani slowa.
Zwiedził kilka lokacji z których każdą powtarzał 50 razy
No tak wywod na pol strony wreszcie cos ci sie udalo, zlapales mnie zamiast napisac "jakies" napisalem "jakas" brawo. Przyznaje sie do bledu. Jak sie przyjrzysz to tym razem pewnie dojrzysz, ze gdzies braklo przecinka:)
Ewentualnie masz chujowe zdolności obserwacyjno-analityczne
Ok ja mam chujowe zdolnosci ale to nie ja musialem korzystac z uslug pomagiera online zeby pokonac bossa:)

Fanboj nr 2:
Czyżby wersja próbna z zatoki? Nie mów mi nawet, że grałeś offline, bo to niemożliwe...
Rozwiążę zadanie na szóstkę- kolega Kiss pobrał sobie wersję z zatoki

Z doświadczenia wiem już, ze tlumanowi nie przetłumaczysz wiec od razu wkleje screena. Wkleic ci jeszcze spec moje kompa zebys uwierzyl, ze nie gram w 800x600? Tylko zebys nie miał później mokrych snow:)
każdy kto wypowiada się o DS jako grze średniej albo słabej pomija kwestię online.
Pisalem wyzej, ze nie gralem online bo niby po co? Zeby zabijac bossy jedna reka? Dla pvp? Wybacz ale ta gra to gowno totalne do pvp. Odpalilem jeden jedyny raz by zabic jednego bossa tylko i wylacznie by zobaczyc jak to wyglada. Myslalem, ze boss bedzie 3razy silniejszy czy cos takiego:)
Ale o Sifie, Gwynie, Seathie, królowej pająków czy Nito mówić, że to słabe boss fighty?
Hmm z pamieci to taka krolowa pajakow rzyga ogniem dosc losowo od czego masz w chuj czasu by odejsc no i wali jak kazdy inny mob gdy podejdziesz. Faktycznie dobry boss fight. Rzyga ogniem raz na 30 sekund. Z sifem stalem w miejscu cala walke i waliłem po blokach/unikach czyli to samo co zawsze. Nito podbiegłem bez tarczy skosiłem polowe zycia odbiegłem jak robil jakies aoe, skonczyl podbiegłem zabiłem. O gwynie pisałem w 1 poscie. Chyba nie da się na nim zginac, nie wiem co on robi bo miałem wrazenie, ze nic. Chyba ze moja postac była taka "dopakowana" ale watpie. Seathie nie pamiętam, który to.
jak już tak porównujemy- czy w gothicu nie jest to samo?
Nie wiem czy zwrociles uwage na moj pierwszy post ale walke w Gothikach uwazam za mniejsze lub wieksze gowno. Co nie zmienia faktu, ze Gothic jest 10razy trudniejsza gra od DSa.
No nie wiem jak to sprawdziłeś, ale ok, powiedzmy, że wierzymy. Co jest dość niemożliwe, jeśli gra się pierwszy raz
Pisalem, ze strzelalem 2-3 zgony na bossa srednio plus anor londo 10 zgonow plus jakies pojedyncze zgony tu i tam. Niech ci bedzie troche ponad 50, w kazdym razie nie mialem odczucia, ze duzo. Napewno rzadziej niz w 90% innych gier, na pewno 5-10 razy mniej niż w Gothicu.
kto wypowiada się o DS jako grze średniej albo słabej pomija kwestię online
Gdzie ja napisalem, ze jest to gra srednia albo slaba? A skad wiem zescie fanboje? Bo na temat grafiki nie ma dyskusji. Jest gowniana koniec kropka. Jesli ktos np mnie jako fana Wowa zapyta czy ta gra ma dobra grafike, co odpowiem? Ze ekstremalnie gowniana, po co robic z siebie glupka?

Rozdrabniamy sie chlopaki i odchodzimy od tematu. Zaczelo sie od tego, ze ja nie uwazam Dsa za gre trudna (no i o grafike ale mysle, ze mozna sobie darowac). W sumie jeden juz mi racje przyznal "Oczywiście że DMC jest o wiele trudniejsza grą niż DS" Jeszcze drugi i finito. Skoro juz uzgodnilismy, ze nie w walce lezy trudnosc to w czym? Ja twierdze, ze w "braku sejwa:)" i respawnie. Wy w czym, bo kontrargumentów nie widze tylko odejścia na tematy typu ukochanego artifficial difficulty albo gry online. W czym jest trudna walka skoro operuje się 2 przyciskami? Czy trudność wynika z braku mapy?

PS co jest zlego w tym, ze gralem mieczem i tarcza bo jako nie-fan nie ogarniam:) Prawidzi prossi graja tylko magiem czy cos w tym stylu?

31.08.2014 05:08
816
odpowiedz
Kiss
122
Generał

przypomniałem sobie, który to Seathie:) To ten smok do którego wystarczylo podejść, stanac pod nim, sciagnac tarcze, zamknąć oczy, wyciagnac penisa i pacnac nim kilka razy w atak:) Dobra walka była moje przyrodzenie miało co robic.
No ale ja rozumiem, ze sa ludzie dla których było ciężko. Zawsze uwazalem mojego małego(dużego) przyjaciela za inteligentnego.

31.08.2014 20:33
Mich200
817
odpowiedz
Mich200
82
Wyselekcjonowany

Postanowiłem w końcu zagrać w Dark Souls, jednak mam pytanie. Czy sterowanie klawiaturą na prawdę jest tak skopane jak ludzie piszą na forach ? Bo powiem szczerze nie gram na padzie i nie za bardzo mi stoi kupowanie go pod jedną grę. ;)

14.09.2014 05:52
818
odpowiedz
Kiss
122
Generał

[714]
Nigdy nie probowalem tej gry na klawierze ale zwazywszy na to, ze używa się tu ze 3 przyciskow to nie wiem co mogliby spieprzyc.
Bo powiem szczerze nie gram na padzie i nie za bardzo mi stoi kupowanie go pod jedną grę
Kup pada z mysla, ze jest do wszystkich gier, które nie wymagają celowania. Wtedy koszt rozlozony na X gier wyda się smiesznie niski:)

20.09.2014 22:05
kotonikk
819
odpowiedz
kotonikk
106
Wśród horyzontów

@Mich200
To zależy, czy podejdzie Ci Dark Souls czy nie. Jak widać powyżej niektórzy ją kochają, a inni za wszelką cenę chcą dowieść, że gra jest prostacka i głupia. A nie jest, wystarczy dać jej szansę i spróbować zrozumieć, a wtedy czeka Cię jedna z najlepszych przygód w grach komputerowych :). Tak, do tej gry TRZEBA pada. Klawiaturą prędzej czy później zrobisz dziurę w ścianie. Padem później ;P

23.09.2014 10:09
Czuowiek
820
odpowiedz
Czuowiek
56
Pretorianin

Chciałem się dowiedzieć czym się różni Prepare 2 Die Edition od zwykłej, ale z artykólu G się dowiedziałem. Pismak który wydał na świat tą recenzje powinien zapierdalać na galerze!

23.09.2014 23:23
Mich200
821
odpowiedz
Mich200
82
Wyselekcjonowany

@kotonikk
Podejść podejdzie, uwielbiam mroczne RPGi. :D A fakt, że gra nie robi z gracza debila i każe mu myśleć jest dla mnie jak najbardziej plusem. Jednak naczytałem się narzekań na sterowanie klawiaturą i nie wiem czy warto kupić teraz czy też najpierw zaopatrzyć się w pada i dopiero później dokupić DS.

25.09.2014 01:09
kotonikk
822
odpowiedz
kotonikk
106
Wśród horyzontów

@Mich200
Sterowanie klawiaturą jest w grze naprawdę, naprawdę złe. Są tacy co tylko tak grają, ale to już masochiści albo pozerzy. Wystarczy pad z analogami za 30 złotych, podłączasz, gra sama go czyta i na 200 godzin można wsiąknąć w ten świat, więc myślę, że warto. Poza tym takiego klimatu jak w Dark Souls ze świecą szukać, dodatkowo gra jest równie klimatycznie spolszczona, oraz wymaga myślenia. Minusami jest dla niektórych grafika, ale są fixy, oraz w niektórych momentach zasady używania przedmiotów mogłyby być jaśniej wytłumaczone, ale i tego można się nauczyć. Dodatkowo innowacyjna, ale również trochę niejasna i pokomplikowana gra w sieci, ale każda walka daje satysfakcję :) No i jak skończysz jedynkę, zawsze jest druga część jeszcze! :D

07.10.2014 17:43
823
odpowiedz
swoonzi
61
Pretorianin

Są tacy co tylko tak grają, ale to już masochiści albo pozerzy.

Ta i kto jeszcze? Zainstaluj sobie ds fixa i jest już lepiej. Ktoś kto grał całe życie na klawie i tak lepiej da sobie rade niż na padzie.

03.11.2014 00:51
824
odpowiedz
zanonimizowany994511
41
Pretorianin

Navar ale zauważ że nie w każdej szkole uczyli języków obcych. Owszem popieram że język angielski jako uniwersalny powinno się znać w stopniu komunikatywnym

30.12.2014 21:46
zvr
😜
825
odpowiedz
zvr
65
Pretorianin

GRYOnline.plTeam

Gram od kilku dni i właśnie skończyłem Sen's Fortress. Ogólnie nienawidzę gier RPG, a tym bardziej trudnych gier RPG :D, niemniej DS wciągnął mnie po całości. Klimat jest po prostu boski, zabawa uzależniająca i nawet 4 godziny męczenia się z babą pająkiem i 3 godziny w Sen's Fortress nie zniechęciły mnie ani trochę do tego tytułu. Ba, mam ochotę na dalsze dostawanie batów :P Mam nadzieję, że dotrwam do końca z takim nastawieniem :)

31.12.2014 23:52
826
odpowiedz
chris17939
50
Centurion
6.0

Po przejściu Lords of the Fallen i przeczytaniu zachęcających recenzji Dark Souls sięgnąłem po ten tytuł by sobie zagrać ponieważ chciałem sprawdzić czy rzeczywiście jest tak rewelacyjna jak to wielu twierdzi. I zakupiłem "to" na PC. Stwierdzam że jest to jeden wielki konsolowy gniot z drętwym sterowaniem a jeszcze bardziej okurwiałą próba przełożenia sterowania na klawiaturę. Ta gra traktuje gracza jak wroga już na etapie tworzenia postaci. Pierdyriald zmiennych. Nie było by w tym nic złego gdyby miały jakiś stały punkt zaczepienia dla każdej opcji ustawienia. Przykładowo nawet w mniej skomplikowanej grze jak Artificial Girl lub nawet w zaawansowanym kreatorze Tera Online możesz w przeciągu 15-30minut sobie perfekcyjnie dobrać ustawienia nawet na randomowo generowanych twarzach i każda z tych twarzy jest unikalna. Tu ustawisz jakiś punkt wyglądu twarzy, ruszysz inny i w cholerę idzie twoja praca bo wszystkie suwaki tańczą w rytmie disco. A i tak twarz nad którą siedzisz 2 godziny wygląda jak wyciągnięta z wirówki. Typ rozgrywki na PC przy pomocy klawiatury i myszki to tortury a dla kogoś kto miał pada w ręku za czasów ps2 jest to jedyna opcja. W LotF granie przy użyciu klawiatury to czysta przyjemność tu natomiast mam ochotę zamordować nie demony ale twórców tego przekładu sterowania. Gra ma średnią grafikę. Jeszcze bardziej średnią fabułę a o drewnianych animacjach nie będę się rozpisywać. Czytając niektóre komentarze to faktycznie w tą grę grają masochiści jak w DayZ. Za spolszczenie opcji kreatora postaci gościa powinno się wykastrować. Podpis suwaka zwiększ rozstaw oczu przesuwam suwak we wskazany kierunek i widzę jak postać zaczyna mi robić zeza zbieżnego. Omijać tą grę szerokim łukiem. Chyba że nie macie nic lepszego do roboty w życiu to możecie się katować.

03.01.2015 02:51
827
odpowiedz
ArianT2903
13
Legionista
6.5

Trochę pograłem na PC..
Z oceną się nie zgodzę.
Grafika na konsolach jest o niebo lepsza co dziwne, bo to przecież PC powinno mieć dostęp do zmiany jakości grafiki i rozdzielczości, czyż nie?
Nie, właśnie w tym problem. FPS-y niskie jak cholera, a grafika jak pasztet.
Jedyne co ratuje tę grę to to, że da się pomimo tego grać, lecz to nie to samo co konsolowa wersja.

14.01.2015 12:08
insight
828
odpowiedz
insight
50
Chorąży
9.0

Nigdy nie myślałem, że zagram kiedykolwiek w tą grę. Przerażały mnie opinie o trudności i gameplaye, w których ludzie wciąż ginęli. Byłem pewien, że nie dam rady ale z jakiegoś powodu coś mnie podkusiło i kupiłem w promocji. Muszę przyznać, że gra mnie oczarowała - po początkowym szoku związanym z poziomem trudności zaczęło mi się całkiem przyjemnie grać i z każdą spędzoną godziną okazywało się, że gra wciąga coraz mocniej. Dla niezdecydowanych/przestraszonych polecam poczytanie paru poradników dla początkujących - zdecydowanie ułatwia to start. Grafika w wersji PC jest niezła a momentami rewelacyjna. Klimat powala. Co do płynności to nie mam zbyt wielu uwag (Core I5 + GTX650Ti boost). Szczerze polecam wahającym się !

14.01.2015 13:14
insight
829
odpowiedz
insight
50
Chorąży

Jeszcze jedno - po pierwsze podstawą jest pad (ja mam od Xboxa 360) oraz wgranie dsfixa 2.3.1, dzięki któremu można ustawić faktyczną rozdzielczość obrazu. Domyślnie niestety mimo, że ustawiłem 1920x1200 to i tak gra renderowała obraz w 1024x720 co wyglądało delikatnie mówiąc średnio. Po wgraniu dsfixa po prostu niebo a ziemia !

17.01.2015 21:04
830
odpowiedz
kqmilus
46
Pretorianin

Ten poziom trudności, czy gra rzeczywiście jest tak trudna. W RPG jestem zaprawiony w bojach, czy jako gracz który myśli i szybko uczy się schematów dam sobie radę z tym tytułem????

17.01.2015 21:24
Entelarmer
831
odpowiedz
Entelarmer
97
Damned One

GRYOnline.plTeam

726: jeśli będziesz grał na klawiaturze, to obawiam się, że tak. :P

A bardziej serio: jeśli myślisz i rozglądasz się w trakcie gry, to z DS spokojnie sobie poradzisz. Sam miałem podobną sytuacje, jak opisuje insight, bo nie wiem czemu ludzie piszą o tej grze tak, jakby była erpegowym odpowiednikiem "bullet hell", a tak naprawdę wszystko sprowadza się do myślenia. No i jeszcze czytania - polecam patrzeć opisy współczynników (ja dopiero po kilku godzinach dowiedziałem się, co daje poise :c) i przedmiotów (bo znaczna część fabuły opowiadana jest w ten sposób).

18.01.2015 19:36
insight
832
odpowiedz
insight
50
Chorąży

Heh - ja dopiero po 30 godzinach grania dowiedziałem się co oznaczają te dziwne literki przy statystykach broni ;)

18.01.2015 20:19
Dragon_666
833
odpowiedz
Dragon_666
70
Get Twiztid

W RPG jestem zaprawiony w bojach, czy jako gracz który myśli i szybko uczy się schematów dam sobie radę z tym tytułem????
Mozesz byc nawet mistrzem RPG, ale nic cie nie uchroni przed błędami. Czasem ułatwiają grę, ale przeważnie doprowadzają do nerwicy. Dlatego gra jest trudna gdyby nie to, to sama w sobie nie byla by jakos super trudna. Dla starego wyjadacza poziom normalny, dla nowowczesnych graczy niemożliwy do przejscia.

18.01.2015 20:51
834
odpowiedz
kqmilus
46
Pretorianin

Szukam wyzwania, bo ogólnie grałem we wszystko z RPG co jest na rynku.

18.01.2015 21:29
835
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
117
Senator

nic cie nie uchroni przed błędami. Czasem ułatwiają grę, ale przeważnie doprowadzają do nerwicy.
A jakież to błędy?

19.01.2015 15:05
Dragon_666
836
odpowiedz
Dragon_666
70
Get Twiztid

@Cyniczny Rewolwerowiec
Nie wiesz nie grałeś ?
Wiem, że rozgrywke zakonczylem jak wracalem po swoja kule doswiadczenia, a było tam z 10 tysiaków i nagle zapadlem sie pod ziemie i lecialem, lecialem..., ale to chyba kazdy tak mial. Bosów pokonuje sie na sposób przewaznie z wykorzystaniem jakiegos buga. Ogolnie ponad 40h przegrane chociaż uważam, ze jakby gra byla dopracowana doszedlbym w to samo miejsce spokojnie w 20h. Czasem jest tak, ze chowasz sie za maly filar i unikasz ciosów, za to w zamku walczac z chlopem co mial wielką dzide chcialem go ubic tak, ze zadaje dwa ciosy i chowam sie za drzwiami. Niestety jego dzida/halabarda przenikała i filary i betonowe ściany. Chociaż nie powiem sam niektórych trudniejszych hipków ubijałem przez ścianę.

19.01.2015 15:58
Entelarmer
837
odpowiedz
Entelarmer
97
Damned One

GRYOnline.plTeam

@Dragon_666: akurat nie widzę w tym nic dziwnego, skoro sam piszesz, że koleś ma wielką dzidę. ;D Swoją drogą ciekawe rzeczy mówisz, połowę bossów buggami? Czyżby wersja pc była aż tak niedopracowana? ._.

19.01.2015 17:44
838
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
117
Senator

@Dragon_666
Grałem przeszło 400 godzin.
Sam fakt że bolała cię strata 10 tysięcy dusz (10 minut farmienia?) wiele mówi o tym jak grałeś.

nagle zapadlem sie pod ziemie i lecialem, lecialem..., ale to chyba kazdy tak mial.
Nie każdy, nigdy tak nie miałem. Może odblokowałeś 60fps via DSFix? Wiem że to powoduje problemy.

Bosów pokonuje sie na sposób przewaznie z wykorzystaniem jakiegos buga.
Lol wut? Jakiś przykład? Bugi w walkach z bossami praktycznie nie istnieją, a nawet jeśli są (czasem Ornstein się blokuje na kolumnie) to zdarzają się rzadko i są nie od odtworzenia na zawołanie, więc nie mogą być specjalnie użyte do ich pokonania. Bossów pokonuje się normalnie, walcząc, czasem jakąś "cheap tactic" można użyć, ale wszystko w ramach gry.

Ogolnie ponad 40h przegrane
40 godzin i tak cię bolało 10k dusz że przerwałeś? Nie wierzę.

za to w zamku walczac z chlopem co mial wielką dzide chcialem go ubic tak, ze zadaje dwa ciosy i chowam sie za drzwiami. Niestety jego dzida/halabarda przenikała i filary i betonowe ściany.
Shit happens. Adapt and move on?

05.02.2015 19:46
839
odpowiedz
Jiyuu
5
Junior

Czego można było się spodziewać po Ban Dai, firmie znanej z konsolówek. Nie pokładałem w tym nadziei na wersję pecetową i nic dziwnego, bo nie zaskakuje mnie brak doboru ustawień graficznych, co nie raz utrudniało życie. Wątpię żeby Japończycy to zmienili, są dosyć chłodni na opinię ludzi z poza Japonii.

08.02.2015 23:15
X SilverWolf X
840
odpowiedz
X SilverWolf X
14
Legionista
0.0

Cała trudność gry sprowadza sie do tego ze masz jeden wąski pasek kondycji odpowiadający za wszystko atak obrone uniki itp i ci bosi poprostu cie rozwalają ciezko czego kolwiek uniknąc a co do systemu walki ze rewelacyjny ? pfff hahahah najlepiej zrobić gre w której wszystko ma cie na hta i ani blokować ani uciekać sie nie da a jak cie powalą to 100 lat wstaje. i ten boski port na pc .....

16.02.2015 20:05
Vlad Tepes
841
odpowiedz
Vlad Tepes
79
Pretorianin
8.5

Grę skończyłem na PC na klawie i myszce po ok. 80h. Jest to moje 3rd podejście po LotF i DS2 do tego typu gier i z każdą chwilą się bardziej rozkręcam. Gra jest trudna, ale podobnie jak w DS2 większość zgonów spowodowana była szaleństwami kamery i ciągłymi upadkami z wysokości niemniej, pomimo ogromnej frustracji jaka mnie ogarniała czuję, że uczestniczyłem w czymś wielkim! Daję tylko 8,5 za skandalicznie niedopracowane przeniesienie gry z konsoli na PC i to zarówno pod względem grafiki, jak i sterowania, ale temu da się zaradzić poprzez instalację modów. Pozostało mieć tylko nadzieję, że kiedyś i Bloodborne pojawi się na PC...

24.02.2015 11:43
842
odpowiedz
Mattey
11
Legionista
7.5

Gra jest dobra, oraz jest niezłym wyzwaniem, ale zbyt wielkim dla mnie. Straciłem trochę nerwów a przez to również przyjemności z grania, dlatego nawet nie przeszedłem. Wysoka nota jak na opis, ze względu na to, że dałem się pokonać.

05.03.2015 23:16
843
odpowiedz
banan1000
14
Generał
9.0

Dark Souls to jedna z najlepszych gier RPG. @X SilverWolf X to nie jest Call of Duty gdzie cały czas jesteś prowadzony za rączkę, ta gra wymaga większego myślenia. Daje zasłużone 9/10.

16.03.2015 20:30
Szatek iks de
844
odpowiedz
Szatek iks de
109
Konsul
7.0

Grę oceniam na 7 zawyżone chyba i tak. Do plusów na pewno wliczę świetny, mroczny i przygnębiajacy klimat. Taka przybita atmosfera pozwala sie niezle wzuć. DS faktycznie stawia wyzwanie, ale w troche niefajny sposób. Podczas walki, która jest dość schematyczna, wystarczy chwila rozkojażenia i mamy zgon. System walki dobry, ale nie jest efektowny, takie machanie na prawo i lewo... Fajni bossowie i pomniejsi przeciwnicy plus duża satysfakcja po ich pokonaniu. Niestety dość skromne wyposażenie, customizacja postaci, średnia muzyka i fabuła, która raczej nic nie opowiada (o ile mozna powiedziec ze w ogole jest). DS to raczej rodzaj gry, która wymaga od nas tylko skilla nie zadowalając niestety tym co w RPG osobiście lubie, czyli już wspomniany efektowny system walki, fabułę, muzykę, jakieś ciekawe postacie, questy poboczne itd... Gra ma jednak inne cechy, ktorych brak współczesnym grom czyli jest wymagająca, mroczna,ma pożądne comunity a nie jakichś dzieciaczków grających z trainerem. Dobra, chyba wystarczy:-)

22.03.2015 21:11
845
odpowiedz
zanonimizowany1019625
7
Legionista
0.0

Czy ta gra ma jakieś dialogi i fabułę, prócz tej drętwej walki? Ledwo co odpaliłem grę i już bugami mi sypie po oczach. Ta gra to jakaś pomyłka.

30.03.2015 20:15
846
odpowiedz
zanonimizowany1058903
49
Generał

foxhound511
Gra zdecydowanie nie dla ciebie a odpowiadając na twoje pytanie tak gra ma fabułę.

17.07.2015 10:41
AlkoPc
847
1
odpowiedz
AlkoPc
47
Pretorianin
9.5

Nie potrafiłem zrozumieć na czym polega ewenement tej gry do momentu aż sam tego nie doświadczyłem. Zacznę od tego, że jestem w trakcie pierwszego, konkretnego zmagania się z produkcją chociaż jej wersję pudełkową mam już od dłuższego czasu. Mój pierwszy kontakt z tytułem został skutecznie zakończony po raptem kilku minutach dzięki niegrywalnej konfiguracji mysz + klawiatura. Niestety mój "gryzoń" okazał się sprzętem niemożliwym do odpowiedniego ustawienia i nawet w połączeniu z fixem powodował wariacje kamery. Odłożyłem grę na półkę z myślą ponownego podejścia w bliżej nieokreślonej przyszłości, po zakupieniu pada i nie oszukujmy się, Dark Souls jest produkcją stworzoną stricte pod niego. W końcu nadszedł czas, żeby ponownie dowiedzieć się w czym tkwi ewenement tej produkcji. Dodam, że poznaję świat Mrocznych Dusz z perspektywy DSfix'a 2.4, który sprawnie umożliwia ustawienie opcji graficznych, przez co gra wygląda całkiem nieźle. Aktualnie mam za sobą około 40 godzin spędzonych w Dark Souls i choć zdaje sobie sprawę z tego, że dopiero nadgryzłem ten okryty tajemnicą świat, to jestem w stanie sprawiedliwie go ocenić. Z każdą kolejną godziną coraz bardziej mnie przerażają i fascynują mechanizm i budowa tej gry. Jej pogmatwanie i brak klarownego podawania informacji powodują, że fabuła rodzi się w mojej głowie, a nie na ekranie monitora. Kolejnym, wybitnym aspektem produkcji są lokacje i ich niemal genialna budowa, za które należą się twórcom brawa. Dark Souls to gra trudna, niewybaczająca błędów, próbująca na każdym kroku wykorzystać nieuwagę gracza i go zniszczyć w każdy możliwy sposób, ale jest przy tym wobec niego uczciwa. W tym szaleństwie jest metoda, a dzięki świetnemu systemowi walki, precyzyjnemu sterowaniu, wewnętrznemu opanowaniu, cierpliwości i umiejętności uczenia się na własnych błędach można krok po kroku poznawać gęsty klimat produkcji, która spodobała mi się do tego stopnia, że już zaopatrzyłem się w kolejną część. Jedyną wadą jakiej się dopatrzyłem to koszmarny port PC z czym wiążą się fatalne sterowanie na myszce i klawiaturze i bardzo słaba optymalizacja. Z pomocą DSfix'a i myślą, że wersja na komputery osobiste mogłaby nigdy nie powstać odpuszczam sobie zaniżanie oceny produkcji From Software za jakość konwersji i po prostu cieszę się, że mam możliwość zagrać w Dark Souls, tytuł, który bez żadnych skrupułów udowadnia graczowi, że to on musi się dostosować do panujących w świecie zasad.

18.07.2015 21:43
kotonikk
848
odpowiedz
kotonikk
106
Wśród horyzontów

@AlkoPC

Witamy kolejnego śmiałka w świecie Soulsów :) Niestety muszę Cię uprzedzić, że dwójka nie ma już tych zalet które tak spodobały Ci się w jedynce. Owszem, jest podobna, ale zniknęły gdzieś te świetnie zaprojektowane lokacje, które stały się po prostu zlepkiem różnych krain jak w innych grach. Mimo to, dwójka również ma swój specyficzny klimat, jednak nie będzie to już takie przeżycie jak pierwsze Dark Souls. Praise The Sun!

22.07.2015 14:15
AlkoPc
849
odpowiedz
AlkoPc
47
Pretorianin

@kotonikk Witam, witam. Dziękuję za informację. Szkoda, ale mówi się trudno. Aktualnie mam za sobą 70+ godzin przegranych w "jedynkę", a dopiero jestem po walce z Żelaznym Golemem, co wiąże się z tym, że ruszam do Anor Londo. Podejrzewam, że do końca gry zejdzie mi drugie tyle czasu, tym bardziej, że staram się nie korzystać z poradników. Podejrzewam również, że zanim sięgnę po "dwójkę" spróbuję opcji NG+ także jeszcze sporo godzin może minąć nim odpalę kontynuację. Może przyjdzie mi tak się nacieszyć systemem pierwszej części, że siądę do drugiej z chęcią poznania czegoś innego. Zobaczymy, a tym czasem, Praise the Sun! :D

02.08.2015 15:25
850
odpowiedz
zanonimizowany668163
47
Generał

Gra przez swoje niedojebanie jest taka trudna...Toporna walka,nawet na padzie...Często walka nie zależy od skilla tylko od szczęścia i tego czy niewidzialne ściany nie utrudnią nam walki z bossami...Drugi raz podchodzę do tej gry i nie zamierzam już wracać..Za bardzo nerwowy jestem i podziękuje..Niech masochiści w to grają bo ja zamierzam się relaksować przy grze a nie wyrywać włosy...Szkoda,bo mroczny świat Fantasy w tej grze mnie się bardzo podoba...

04.08.2015 13:58
AlkoPc
851
odpowiedz
AlkoPc
47
Pretorianin

Hmmm. Mam na liczniku już ponad 150 godzin w świecie Dark Souls i ani razu nie trafiłem na rzekomą "niewidzialną ścianę" podczas starć z bossem. Toporna walka? System w Mrocznych Duszach uważam za jeden z najlepszych, ale niestety trzeba go poznać. Gra nie wybacza błędów, ale jest wobec gracza uczciwa. Niestety trzeba mieć jakieś umiejętności żeby dać sobie radę, co nie wszystkim odpowiada.

04.08.2015 15:10
😊
852
odpowiedz
zanonimizowany47980
118
Generał

RossoNero--> To nie wina gry, że masz dwie lewe ręce.

04.08.2015 20:49
853
odpowiedz
zanonimizowany668163
47
Generał

Gra jest brzydka,zabugowana i niedojebana...Fabuła nie angażuje i tylko ludzie którzy szukają wyzwań polubili tą grę...pawcyk--> Słaba prowokacja..

06.08.2015 12:58
AlkoPc
854
odpowiedz
AlkoPc
47
Pretorianin

Teraz stało się jasne, że po prostu jej nie rozumiesz. :) Hejt na grę, która pokonuje gracza - pięknie.

06.08.2015 13:28
855
odpowiedz
zanonimizowany47980
118
Generał

RossoNero--> Jaka prowokacja? Ewidentnie gry nie ogarniasz, dostajesz po dupie i wylewasz swoje żale na forum przy okazji wypisując głupoty o systemie walki.

09.08.2015 20:12
Wloczykij94
856
odpowiedz
Wloczykij94
12
Legionista

RossoNero=> ile tej "zjebanej" gry ukończyłeś? Cała trudność gry polega na błędach gracza, braku cierpliwości oraz zbytniej brawurze, do której pewnie się przyzwyczaiłeś grając w inne tytuły. Błędy się zdarzają w każdej grze a gra nie wygląda źle, chyba że oceniasz gry tylko po tym jak wyglądają to sorry ale nie jesteś osobą która powinna w ogóle ruszać grę tego typu. Feeling walki jest dobry i odpowiedni do wielkości i ciężaru broni, oraz tego co masz nosi postać, chyba mi nie powiesz że szybkie atakowanie wielkim i ciężkim toporem jest sensowne? A tak masz w wielu grach, wielka broń pfff cios tak samo szybki jak lekkim mieczem. Nie wiem o jakiej niewidzialnej ścianie mówisz, ale ukończyłem grę i nigdzie nie ma czegoś takiego jak niewidzialna ściana, podaj mi konkretne miejsce to się przekonam czy masz rację. Moja rada, podejdź do tytułu w inny sposób niż zwykle a może będzie lepiej.

09.08.2015 20:47
Wloczykij94
857
odpowiedz
Wloczykij94
12
Legionista
8.5

Teraz mała ocena gry i będą spojlery. Tytuł ukończyłem na xboxie i szczerze mimo że gra mi się bardzo podobała od samego początku, mimo że miałem łącznie 4podejścia(4podejście wywołane moim błędem nie zabicia złotego rycerza w katedrze z gargulcami) to ostatecznie mam mieszane uczucia po jej skończeniu. Błędów większych nie uświadczyłem prócz ataków przez ścianę, ale to nie jest nadzwyczajny błąd oraz spadku płynności w jednej z lokacji. Lokacje są świetne, pełne skrótów oraz ukrytych miejsc. Jest mało przerywników, dzięki czemu nie tracimy imersji, a fabuła jest przedstawiona w interesujący sposób i zmusza do tego by zwracać uwagę na drobnostki, aby wszystko sobie poukładać. Teraz to co mnie rozczarowało i to bardzo, mianowicie czterech głównych bossów - lordów. Tylko Gwyn sprawił mi wielkie trudności bo męczyłem się z nim 2dni, reszta... Nito za pierwszym podejściem w 5minut, Czterej Królowie za drugim razem gdy załapałem że chodzi o szybkość, Seath 3podejścia trza być blisko niego i Łoże Chaosu za 4podejściem. Największe rozczarowanie to właśnie walka z 3lordami, nie wiem jak mogli tak bardzo to spieprzyć bo walka z nimi była najprostsza, więcej problemów sprawiali mi przeciwnicy przed nimi niż oni sami, na szczęście dodatek dał mi więcej wyzwania i Artorias wraz z Manusem(nie dałem rady go pokonać) poprawili mi nastrój po lordach, ale niestety niesmak pozostał. Jest to gra warta sprawdzenia, ale nie jest to gra idealna, fanboye mogą krzyczeć że jest wspaniała itp, ale nie jest, jest dobra nawet bardzo dobra, ale nie wspaniała. Moja ocena to 8.5 za Ds:PtoDEd a 8 za zwykłego Ds. Czekam na jakieś odpowiedzi na moją ocenę i czy zgadzacie się z moją opinią. Pozdrawiam

14.08.2015 10:40
kAjtji
858
odpowiedz
kAjtji
112
H Enjoyer

Prawdę mówiąc gra jakoś mi się nie podoba. Sterowanie to porażka, gra co jakiś czas zacina się. Nwm czemu tak mam, w DS2 grałem z zachwytem i nie mogłem się oderwać a tu... Gra to niby to samo tylko trudniejsza i trochę brzydsza. Gdybym nie włączył po tym DS2 powiedział bym że umieranie mi się znudziło ale nie. Może to wina gry na padzie lub sam nwm czego.

24.08.2015 10:28
AlkoPc
859
odpowiedz
AlkoPc
47
Pretorianin

@Wloczykij94 chciałem nawiązać do motywu Lautreka, którego określiłeś jako złotego rycerza. Rozumiem, że uwalniając go z lochu nie zdawałeś sobie sprawy do czego to doprowadzi. Grając bez poradników większość osób jest skazana na ten "twist" w świecie gry, który potrafi "emocjonalnie" namieszać ale jest możliwy do odkręcenia w późniejszym czasie. Na szczęście twórcy nie doprowadzili do momentu kiedy gracz poznający historię psuje sobie rozgrywkę w sposób zaplanowany do momentu NG. :) Innym tematem do, którego chcę nawiązać to bossowie i problemy związane z nimi. Paradoksem w Dark Souls jest fakt, że w większości przypadków starcia z "głównymi" przeciwnikami są łatwiejsze niż te z grupkami zwykłych, których spotyka się co chwile. Biorąc pod uwagę moje pierwsze przejście gry i poznawanie każdego bossa po kolei z osobna to najwięcej problemów sprawili mi Zbłąkany Demon z Północnego Azylu, Ornstein i Smough, Łoże Chaosu i Artorias z zawartości dodatkowej. Seth choć sam w sobie jest praktycznie nieszkodliwy to krwi napsuł mi kiedy próbowałem uzyskać broń z jego ogona, a walka z Egzekutorem i Zabójcą Smoków stała się jeszcze trudniejsza kiedy to postawiłem sobie za cel likwidacji Smougha jako pierwszego na NG+. Sif jest problematycznym przeciwnikiem w sytuacji kiedy nie posiadamy dobrej tarczy i wydajnego poziomu staminy / równowagi. Uważam jednak, że są miejsca i sytuacje w grze, które przy pierwszym kontakcie z nimi potrafią napsuć więcej krwi i spowodować więcej wylanych łez niż większość bossów razem wzięta. Ruiny Anor Londo ze swymi "mieszkańcami", Grobowiec Gigantów i pieprz**e szkielety bestii, kościane koła w Katakumbach i całe fatalnie działające Blighttown z doprowadzającymi do szału miotaczami zatrutych strzałek. W świecie Dark Souls tkwię już od grubo ponad 300 godzin i wiem, że spędzę w nim jeszcze sporo na pojedynkach pvp, inwazjach i kolejnych zmaganiach z NG+++ i dalej.

01.09.2015 19:26
860
odpowiedz
zanonimizowany838027
5
Junior

Po kilku miesiącach postanowiłem ponownie zagrać w DS. Lecz niestety mam problem. Podczas gry świat klatkuje. Postać porusza się płynnie, gra trzyma stałe fps-y, lecz świat się zacina. Podczas poruszania myszką jego animacja nie jest płynna i wygląda tak jak gra w 15fps. Spotkał się ktoś z czymś takim i wie jak to naprawić. Zgóry dzięki za odpowiedź.

02.09.2015 09:50
AlkoPc
861
odpowiedz
AlkoPc
47
Pretorianin

Pomijając taką lokalizację jak Blighttown, która działa koszmarnie to nigdy nie miałem problemu ze spadkiem wydajności. Jeżeli korzystasz z DSfixa to popróbuj zmniejszyć ustawienia graficzne w pliku .ini

02.09.2015 10:04
862
odpowiedz
zanonimizowany838027
5
Junior

Świat mi klatkuje już na samym początku gry po wyjściu z celi. Próbowałem różnych ustawień w pliku ini ale nic nie pomogło.

07.09.2015 10:03
AlkoPc
863
odpowiedz
AlkoPc
47
Pretorianin

Hmm. Dziwna sprawa. Piszesz, że po kilku miesiącach postanowiłeś zagrać ponownie. Czy wcześniej też miałeś z tym problem? Czy w ustawieniach DSfix'a ustawiłeś opcję odblokowania 60fps? Jeżeli tak to zablokuj ponownie na 30 klatkach, ponieważ ta opcja bardzo często powoduje różne kłopoty. Kolejna sprawa jeżeli korzystasz z DSfix'a to wyłączyć antyaliasing w samej grze.

07.09.2015 10:33
864
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
117
Senator

Przede wszystkim ściągnij najnowszego DSFixa jesli jeszcze tego nie zrobiłeś. I nie zapomnij przełączyć się na wersje Steam Build 2.0. Na steamie właściowści gry -> betas.

11.09.2015 13:12
AlkoPc
865
odpowiedz
AlkoPc
47
Pretorianin

Trafna uwaga! Musisz przestawić grę na wersję beta jak kolega wyżej napisał.

11.09.2015 23:32
866
odpowiedz
zanonimizowany1039850
25
Pretorianin

wtf tylko 30 klatek na i7 4770k 3,5 ghz 32 GB ddr 3 2400 cl 11 gtx780TI Matrix edition 3GB :/ Przy wyjściu z celi postać zaczyna sama biegać do przodu .... "?" Gra oczywiście na steam
Czy ktoś miał lub ma taki problem i wie jak go naprawić dzieki WIELKIE pozdro

19.09.2015 15:13
867
1
odpowiedz
zanonimizowany579358
105
Senator

Świetna gra, mam już jakieś 12 godzin na koncie i kilku bossów oraz minibossów za sobą. Aktualnie jestem w Darkroot Garden. Dark Souls to erpeg ze znacznym naciskiem na akcję, czerpiący z takich gatunków jak dungeon crawler, gier akcji w stylu Severance: Blade of Darkness i Enclave oraz slasherów (choć w przeciwieństwie do takiego DMC tempo walk jest o wiele wolniejsze co wcale nie ułatwia sprawy) i muszę powiedzieć, że ta mieszanka jest zabójcza. Dawno żadna gra mnie tak nie wciągnęła. Czy jest tak piekielnie trudna jak to wszyscy mówią? Nie powiedziałbym. Już dużo wcześniej, zanim zagrałem w DS twierdziłem, że te opinie są przesadzone i nadal podtrzymuję to zdanie. Ta gra po prostu stawia jakieś wymagania przed graczem, co w większości współczesnych produkcji jest nie do pomyślenia - wszak gra ma sama się przechodzić, bo gracz ma wtedy dobre samopoczucie. Tak więc współczesne gry głaszczą po główce i gdy taki gracz myślący, że jest pro koksem, bo ukończył Skyrima, podchodzi do DSa to faktycznie może przeżyć szok.
Dark Souls wymaga uwagi, koncentracji i pewnego szacunku. Gdy czegoś zabraknie to zaczniemy obrywać nawet od najsłabszych przeciwników. Miejscami DS przypomina mi dwa pierwsze Gothiki oraz pierwszą część serii Risen. Myślę, że jak ktoś grał w te gry to i tutaj się odnajdzie, gdyż początki w grach PB są równie ciężkie co Dark Souls i możemy dostać łomot od najsłabszego przeciwnika. Oczywiście Gothiki to nieco inny rodzaj gier, bo rozwój postaci skutkuje tym, że pod koniec jesteśmy praktycznie nie do pokonania. W Dark Souls raczej przez całą grę spotykamy silniejszych przeciwników. Podoba mi się ten rytm: na początku ścieramy się z szeregowymi piechurami, którzy jednak mogą sprawić nam problem. Gdy już robi się nudno napotykamy nieco inny rodzaj przeciwnika, a gdy nauczymy się technik pokonania go to trafiamy na bossa, który nas miażdży. I gdy wreszcie go pokonamy to dalej są inni przeciwnicy wymagający odmiennego podejścia i taktyk. Także ciągle jest co robić i nad czym główkować. Podobnie jak w Gothicach warto sprowadzać sobie przeciwników pojedynczo jeśli się da.
System walki jest dość prosty, ale satysfakcjonujący. Mamy kilka ciosów, kopnięcie, kontrę, silny cios, słabszy, nie jest tego dużo, ale każdą bronią walczy się nieco inaczej. Poza tym mimo erpegowych statystyk to każde trafienie się liczy. W wielu erpegach akcji nawet jak trafimy przeciwnika to nieraz gra tego nie zalicza. Pod tym względem DS jest sprawiedliwy.
Świat jest świetnie zaprojektowany chyba do każdego miejsca, które widzimy w oddali możemy dojść, pod warunkiem, że znajdziemy odpowiednią drogę. Ścieżek jest wiele i jeśli na którejś znajdują się zbyt silni przeciwnicy warto skierować się w inną stronę. Ponadto dość odległe od siebie lokacje łączą sprytne skróty, które mogą oszczędzić nam dłuższych podróży. Mroczny klimat dark fantasy wprost wylewa się z ekranu i nie raz, i nie dwa gdzieś w zamkowych ruinach poczułem się jakbym grał w pierwszego Gothica.
Jeśli chodzi o jakość portu to mógłby być lepszy, choć lepszy taki niż żaden. Gdy grałem jeszcze krótko po premierze u kolegi to wydawało się, że gra jest niegrywalna. Na szczęście fix ratuje sprawę i można bezproblemowo grać na klawiaturze i myszce, co też czynię.
Ocenę dam gdy grę już ukończę, choć myślę, że niżej niż 9/10 nie będzie, bo jak wcześniej napisałem od dawna żadna gra mnie tak nie wessała. A może inaczej: żadna z tych nowszych, mających na karku kilka lat. I z tego też powodu coraz częściej powracam do starszych tytułów, bo brakuje mi tego wyzwania i szacunku do gracza, bo obecnie gry starają się nas wyręczać we wszystkim co nie każdemu musi przypaść do gustu.

25.09.2015 17:16
868
odpowiedz
kqmilus
46
Pretorianin

Siema, jestem po 14 godzinach grania. W chwili obecnej mam 30 poziom, ubiłem dwa demony(czarne rycerze) w Darkroot Garden przy ognisku i w miejscówce przed Tauronem.
Narazie zatrzymałem się na pokonaniu samotnie Gargulców przed nimi pokonałem złotego rycerza uwięzionego w klatce, według poradnika lokacja depth jest następna. Ale z racji dużej zawartości jak w tytule filmu hobit szlajam ,,tam i z powrotem''. Poradnik za wiele i tak nie powie bo świat ogółem jest czytelny jeśli myślisz.

25.09.2015 17:28
869
odpowiedz
kqmilus
46
Pretorianin

Jestem na samym początku gry, tak domyślam się. Ale zw na spore doświadczenie z grami łatwymi i trudnymi, poziom mnie w cale nie zaskoczył. DS ma swój styl, trwa dłużej niż COD, MOH i AC razem wzięte.
Czy po zakończeniu tej gry jest sens grania w cokolwiek dalej, pytam bo jakoś nie mam już ochoty grać w grę po to żeby przejść na normalnym(easy levelu).
DS daje coś jak fallout NV chcesz większy Level, zwiedzić to i tam, i ten klimat. Chyba to będzie moja ostatnia gra..........

30.09.2015 20:21
870
odpowiedz
Dzumbol
7
Legionista
9.0

Muszę powiedzieć że jestem zadowolony z gry :) mam za sobą około 40 godzin i bawię się świetnie.Na początku gra mnie od siebie odpychała z bossem Taurus przegrałem ze 30 razy ale gdy pokonałem go chwila była wielka :D Polecam graczom którzy wspominają stare trudne, orginalne gry a i mam pytanie na początku gry przypakiem zabiłem tego kowala w mieście nieumarłych czy inny kowal może ulepszyć broń do +6 bo ja na full mogę tylko +5 i niewiem co robić proszę o pomoc :)
I na koniec ocena

26.10.2015 05:58
871
1
odpowiedz
kqmilus
46
Pretorianin

Po 40 godzinach, ubiłem bez pomocy poradnika wszystkich bosów przed Arno Londo(czerwonego smoka, motylice, kota, wilka, wielkiego pająka, Iron golema i td.
Mam 63 poziom i rozpoczynam w tej lokacji grę na nowo. Bo to właściwie większa porcja dusz, większe wyzwania. Ciekawe jak mi wyjdzie druga część gry?

08.12.2015 08:55
872
odpowiedz
darkwlodi
2
Junior

Świetna gra dla ludzi którzy szukają gry w którą trzeba się nauczyć grać, dająca mega satysfakcje. Tu liczą się umiejętności gracza a nie statystyki postaci, oczywiście też wpływają na rozgrywkę, ale da się przejść grę na 1 poziomie. Gra jest surowa, ale uczciwa. Fabuła opowiadana w zagadkowy sposób , który zmusza gracza do eksploracji i szperania w celu jej poznania, co mi osobiście bardzo się spodobało. Ciężki i przytłaczający klimat, w końcu jest to gra w której nie jesteśmy bohaterem w lśniącej zbroi na białym koni, a przeklętym nieumarłym który karmi się duszami innych... Gorąco polecam.

13.12.2015 20:53
873
odpowiedz
Piechur real
7
Junior

Mam pytanie. Czy można przejść cały tryb fabularny grając we 2 osoby? W opisie napomniane jest tylko o możliwości wezwania gracza w celu udzielenie pomocy. Mnie jak wspomniałem wyżej interesuje kooperacja przez całą grę.

25.12.2015 17:02
RaQman
874
odpowiedz
RaQman
111
We know

gdzie znajdę słonecznego robaka?

25.12.2015 18:07
875
odpowiedz
zanonimizowany619836
71
Generał

/.

03.01.2016 01:11
👍
876
odpowiedz
ZlyBurek
21
Chorąży

dopiero dzisiaj zaczne przygode omg xd ale akurat do wydania 3 sobie pogram :)

16.01.2016 09:26
Vlad Tepes
😊
877
odpowiedz
Vlad Tepes
79
Pretorianin

Wróciłem do gry po paru miesiącach i grałem, aż skończyłem ng6+, czyli najwyższy poziom... Oczywiście na klawie i myszce... Gra jest świetna!

01.02.2016 22:22
volan3
878
odpowiedz
volan3
5
Legionista
10

Coś pięknego!!! 80h za pasem na myszce i klawie XD

08.02.2016 17:07
879
2
odpowiedz
okoanielskie
5
Legionista

Gdyby nie poziom trudności to gierka by miała niższe oceny. Ale najmocniejszą pozycją w tej grze jest połączenie lokacji w iście genialny sposób! Jakby w niej był rozbudowany system walki to brakło by skali by ją ocenić. Pozycja obowiązkowa dla wytrwałych graczy

11.02.2016 18:51
880
odpowiedz
altair1818
11
Chorąży
10

Dawno nie widziałem tak realistycznego systemu walki w grach. Mamy tu stamine, nie możemy atakować sb na pałe bez przerwy, bo wytrzymałość się skończy i zginiemy, tak samo z blokowaniem tarczą, z robieniem uników, i tutaj wszystko ma na to wpływ, jaką zbroję nosimy takie robimy uniki, w ciężkiej zbroi raczej trudno o szybkie rolki, chyba że mamy dużo staminy, tak samo z tarczą, każda ma stabliność i im więcej stabliność tym mniej staminy zżerają ataki przeciwników, ataki wielkim toporem są bardziej powolne niż ataki mieczem, jest to lepsze niż w większości gier gdzie ogromny młot atakuje tak samo jak sztylet. System uników wymiata, działa bardzo, bardzo dobrze, problemem są jedynie durne hitboxy, przeciwniki trafi obok ale dostaniesz dmg xd tak samo parowanie, kolejny świetny element. bossowie są super wykonani, z każdy moge walczyć w nieskończoność, ale i tak sie nie znudze, bo zawsze mogą mnie zaskoczyć, mimo że pokonałem niektórych już z 10 to i tak czasem gine. Uzbrojenie jest super, mamy wiele rodzajów oręża, to samo ze zbrojami, pierścieniami. Nie ma niewidzialnych ścian, jeśli chcemy możemy sb skrócić drogę, ja tak robiłem np. z Undead Burg do lower undead burg przed caprą demonem. Możemy iść gdzie chcemy, nie ma jakiejś blokady, i tutaj znaczenie mają umiejętności, a nie dmg broni czy statystyki, oczywiście też się liczą, ale nie tak bardzo, jak zazwyczaj, w innych grach. Może nas tu zabić byle cienias, jeśli nie będziemy uważać. Ale to jest prawdziwe, bo tak naprawdę, przecież każdy może zabić każdego. Soundtrack jest super, swietne utwory podczas walk z bossami. Oprawa graficzne tak samo, wystarczy spojrzeć na Anor Londo, i mamy przykład grafiki w Dark Souls. Fabuła? Świetna, to jest po prostu niesamowite, jak po poznaniu historii tego świata, można się w niego wczuć, po pokonaniu ostatniego bossa nie czuje sie tu chwały zwycięstwa, a pustkę... a przynajmniej ja tak miałem. Świat gry nie jest przeolbrzymi, ale bardzo szczegółowy, bardzo dobrze połączony rozmaitymi skrótami, lokacje wyglądają ślicznie. Jedyny minus gry to te zryte hitboxy, gdyby nie to, otrzymałbym gre idealną, dla mnie w każdym razie. Gra zasługuje na 10/10, koniec kropka, można w nią grać i grać.

12.02.2016 20:11
😍
881
1
odpowiedz
zanonimizowany581957
99
Generał

Tak mi dobrze szło, ale zaciąłem się na tych dwóch zakutych, złotych skur...czybykach, Ornsteinie i Smoughu... :/ :/ Wiele prób samodzielnych i 3 próby z npc do pomocy, dalej lipa... Szału można dostać... :P

post wyedytowany przez zanonimizowany581957 2016-02-12 20:11:39
12.02.2016 20:15
882
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
117
Senator

Git gud, scrub.

09.03.2016 09:02
883
odpowiedz
altair1818
11
Chorąży

Grę katuję na x360, i muszę się odnieść tutaj do komentarzy niektórych osób którzy wyrażając swoją opinię, jadą po grze. "Słabe sterowanie", podział na ciężkie i lekkie ataki, ataki z biegu, po przewrocie, parowanie(w odpowiednim momencie,a nie byle jakie jak w AC i ci wchodzi) blokowanie, wszystko przypisane pod swój klawisz, nie ma jakichś dwu klawiszowych kombinacji. Widziałem porównania do gothica. Gothic 1 i 2 przypominały dark soulsa troszkę na początku, bo było się cieniasem, ale potem, kończyło sie jak w każdym rpgu, wysokie statystyki-wysoki dmg-wygraleś przez spam ataków, nie liczy sie twój skill tylko dmg. I tak jest w większość gier rpg, gdzie sie rozwija postać. Liczy się dmg i spam ataków. To jest dobre? to jest lepsze niż to, co oferuje dark souls? no jak ktoś woli przechodzić gry na pałe, gdzie nie ma skilla to tak, ale jak dla mnie, wolałem na pierwszym przejściu ginąć w grze przez 40 godzin, i teraz nie ginę na żadnym bossie, no wiadomo raz na jakiś czas jest dead, ale rzadko, na takiej samej zasadzie działają slashery, typu DMC, Castlevania, God of War, możesz bez ulepszania niczego ukończyć gre jeśli jesteś dobry i umiesz grać, w Dark Soulsie jest to samo, skończyłem grę na sl1. Da się? da. A czegoś takiego nie da rady zrobić w gothicu, dragon age czy pewnie wiedźminie, bo tam liczy się dmg, nie umiejętności gracza.

boojan27, jeśli dalej masz z nimi problem, żeby było ci łatwiej zabij ornsteina pierwszego, potem walka ze smoughiem, ogranicza się do unikania, bądź chowania za kolumnami przez szarżą i biegania na niego, uderzy młotem w ziemie, masz czas na atak ;)

10.03.2016 13:42
n0rbji
😱
883.884
n0rbji
126
Siedzący Byk

Liczy się dmg
Co to jest dmg? o_0

10.03.2016 13:45
883.885
zanonimizowany453591
62
Senator

Co to jest dmg? o_0

Serio? Damage...

14.03.2016 14:30
n0rbji
883.886
n0rbji
126
Siedzący Byk

eee myślałem że to skrót jakiegoś systemu walki czy czegoś tam :P

19.03.2016 12:20
887
odpowiedz
castillo20
92
Pretorianin
8.0

Jest sporo błędów. DS2 jest znacznie lepszy. Ja zaczynałem właśnie od 2 i w jednyke też mi się dobrze gra, ale jest masa bugów, poza tym walki w 2 są o wiele lepsze i fizyka również. Mimo to polecam , gra jest bardzo dobra

08.01.2017 22:26
Kwiatekbrn
887.888
Kwiatekbrn
36
Chorąży

Mi osobiście najbardziej się podobało DS1 głównie ze względu na świat gry i jego historię, postacie czy soundtrack. Wiadomo, że kolejne odsłony są lepsze technicznie ale to pierwszą część uważam za grę praktycznie idealną. Ogólnie cała seria Dark Souls jest rewelacyjna, chciałbym sprawdzić też Bloodborne ale niestety nie mam tyle kasy żeby kupować konsole dla jednej gry...no może dwóch z Uncharted 4. Pozdrawiam

27.03.2016 12:01
👍
889
odpowiedz
zanonimizowany1052162
20
Chorąży
10

4 lata katowałem ta grę na PS3 w końcu przesiadłem się na PC i muszę przyznać, że gra na modach (zaledwie kilku, w tym ofcoz DSFix) wygląda wspaniale! Gra się lepiej szkoda tylko że znów 30fps bo steam blokował granie online w 60 no cóż.
@castillo2 Nie, DkS2 nie jest lepszy. Nie jest dziełem twórcy DeS'a oraz DkS1 tylko teamu B, Mizayaki tworzył wtenczas Blodborna.

27.03.2016 23:10
👍
890
2
odpowiedz
Titakk
83
Konsul
10

W tej grze podoba mi się chyba wszystko.

22.04.2016 08:27
👍
891
3
odpowiedz
zanonimizowany1143595
34
Pretorianin
9.0

Gra w oryginale wygląda szkaradnie...Niemnie wystarczy pobrać HD texture pack,SweetFX,DSFix i preset ustawień do niego zwany Cold and Sharp z nexusa i koniecznie ustawić w pliku DSFix.ini renderowanie gry w rozdzielczości 2560x1440 a wyświetlanie w 1080p a gra potrafi zachwycać pięknymi widokami a obraz jest ostry jak żyleta znacznie bardziej szczegółowy niż przy zwykłym 1080p...Poezja co z ta grą zrobiły mody...Niemniej fatalna praca szalejącej kamery(zbyt duża czułość) ale i tak polecam - bawiłem się świetnie...Grałem w to na początku roku 2016 zastanawiając się cóż to za gra która nawet 4Gb nie zajmuje a po przejściu byłem zdumiony że japończykom udało się wepchnąć do gry tyle contentu w niecałe 4GB danych... -1 za kamerę i jak zwykle symbole przycisków pada podczas rozgrywki...

03.05.2016 11:30
puci3104
892
odpowiedz
puci3104
148
Generał
7.5

Gra jednak mnie rozczarowała. Było to moje bodajże piąte podejście do tej gry i w końcu się przemogłem, bo szło mi znacznie lepiej. A może to dzięki temu, że bardziej cierpliwy jestem w walce.

Plusy:
- Bardzo mroczny klimat.
- Świetne lokacje.
- Bardzo dobry i wymagający system walki.
- Ciekawi bossowie.
- Można modować grę, dzięki czemu z bardzo brzydkiego wyglądu można sobie zrobić skalowanie z 1440p do 1080p (duży plus, bo pamiętam, że jak kiedyś podchodziłem to wszystko było jakieś takie rozmazane i niewyraźne.

Minusy:
- Gra jest trudna (to nie minus), ale bardzo mocno na to wpływają niedociągnięcia mechanik. Np. podczas walki z żelaznym golemem (który był niesamowicie łatwy do ubicia) jest jeden cios, który zabija nas od razu. Polega on na chwyceniu nas w jego łapę. I tu jest problem, ponieważ zginąłem przez to kilkanaście razy, mimo że byłem poza zasięgiem chwytu (widać było jak przez chwilę nawet mnie nie trzyma, a potem się przesuwam do jego ręki, a nawet niekiedy nie byłem w jego ręce podczas animacji). Kolejna rzecz to jak przeciwnik robi wymach z bardzo mocnym ciosem to żeby trafić unik jest ułamek sekundy, a jeśli pomylimy się choćby o 1ms to wtedy nagle wróg w nienaturalny sposób się jakoś obraca i i tak trafia. Rozumiem, że gra chce być na siłę trudna, ale moim zdaniem wystarczy to, że bossowie są trudni i nawet walka z 4 zombie potrafi być śmiertelna. To tak jakby dać w trybie multi niektórym aimbota, żeby inni mieli trudniej, bo powinno być trudno.
- Troche źle wykonane niektóre walki z bossami, które na siłę się przeciągają. Tutaj przykładem będzie Ognista Stonoga, która od około połowy paska zdrowia spamowała jednym atakiem, a ja jedynie musiałem podbiegać, zadać cios, odsunąć się i tak w kółko. Przez to walka straciła jakikolwiek smak, a zeszła do poziomu 5 minutowego powtarzania jednej czynności.
- Bossowie w pewnym momencie zaczynają się powtarzać. Nie mówię tu o tym, że trafiamy na identycznego wroga, ale są podobnie zbudowani i mają praktycznie te same ruchy. Przykładami Smough i Demon Firesage oraz Hydra i ognisty odpowiednik w Demonowych Ruinach (nie pamiętam nazwy).
- Praca kamery potrafi wkurzyć. Szczególnie jak się walczy w zwarciu z przeciwnikiem atakującym atakami z góry na dół to kamera szaleje.

No cóż gra na pewno dobra, ale liczę, że kontynuacja będzie lepiej dopracowana.

post wyedytowany przez puci3104 2016-05-03 11:31:07
20.05.2016 18:44
892.893
altair1818
11
Chorąży

hitboxy w tej grze, czyli to o czym pisałeś, że np. wróg w nienaturalny sposób sie obraca i trafi cię, mimo że uniknąłeś, albo uderzy bronią obok itp. i zalicza dmg, to największa bolączka tej gry, ale mimo wszystko, da sie to przeboleć, i ten chwyt iron golema w łapę, nie zabija na hita, no chyba że ma sie bardzo mało hp, albo cie wyrzuci z areny, ale mnie łapał wiele razy i nie zabijał na jeden cios ;) centipede demon (ognista stonoga),nwm o czym za bardzo mówisz, tego bossa można ubić w 40 sekund, jak już jesteś na większym obszarze ziemii, włazisz pod niego,i nawalasz w nogi, on w końcu wyskoczy (pewnie o to ci chodziło, że skacze tak w nieskończoność, atakujesz, skacze itd.) odsuwasz sie itd., bossowie którzy sie tak naprawdę powtarzają to stray demon i firesage (można by tu jeszcze asylum demona zaliczyć, ale on nie używa magii jak tamta dwójka), smough to pewnie ci chodziło że po zabiciu pierwszego ornsteina jest większy, dla mnie to jest dobre, bo musisz przecież ubić dwóch :) a tak poza tym to capra i taurus demony które są potem normalnymi przeciwnikami xD potem jeszcze w DLC, jak pokona sie sanctuary guardiana i potem sie wróci na arene walki z nim to będzie ich 2 xD

04.05.2016 14:53
894
odpowiedz
zanonimizowany1052162
20
Chorąży

@up ić stont, jakby wszyscy mieli takie problemy eh

a tak na serio. servery podobno padły/ zostały wyłączone celowo i multi na pc nie działa?? taki zabieg żeby zmusić graczy do przejścia na DkS3?

post wyedytowany przez zanonimizowany1052162 2016-05-04 14:59:25
26.05.2016 19:18
895
1
odpowiedz
Niro44441
3
Junior

Gram w jedynkę i uważaj ze jest fajna jak grałem po raz pierwszy to na każdym kroku ginąłem ale teraz daję rady ale coś na bagnach przykleiło mi się do twarzy i zabiera mi połowę dusz z zabitego stwora nie wiem jak się tego pozbyć pomoże ktoś ?

26.05.2016 19:24
895.896
Gerr
63
Generał

Uderzyłeś któregoś z tych typów z jajami na plecach? W komnacie z drugim dzwonem jest ukryte przejście, musisz uderzyć w jedną ze ścian, gdy to zrobisz pogadaj z gościem który blokuje drogę (też typ z jajami na plecach), gdy się ciebie zapyta, powiedz "tak", a potem znowu z nim pogadaj gdy zwolni ci drogę... da ci wtedy przedmiot którego musisz użyć.

29.05.2016 07:16
895.897
Niro44441
3
Junior

To nie ten to był ten pająk z skrzydłami jest go mnóstwo na bagnach

29.05.2016 11:03
Valter
895.898
Valter
67
El Romantico

Z tego co kojarzę, to ten pająk ze skrzydłami nie posiada takich umiejętności.
To "coś" pojawia się na głowie po pewnym czasie od zarażenia, więc mogło być tak, że zaatakowałeś nosiciela jaj, zostałeś zarażony a kiedy zaatakował Cię ten pająk to akurat pojawiło się coś na głowie. Ot taki zbieg okoliczności.

29.05.2016 14:27
895.899
Gerr
63
Generał

Ten pająk/mucha na pewno nie mógł cię tym zarazić, tak jak napisał Valter, musiałeś uderzyć któregoś z nosicieli. Potrzebny jest ci ten przedmiot http://darksouls-pl.wiki.fextralife.com/T%C4%99piciel+jaj

22.07.2016 10:46
mastarops
900
odpowiedz
mastarops
144
Generał
10

Wszystko już o grze chyba zostało powiedziane więc nie będę się powtarzał. Dzięki niej odzyskałem wiarę w gry. Fakt ma swoje wady, ale nie można się oderwać, czyta się o niej na stronach internetowych itd. Najlepiej zrobiony świat w grach, po prostu majstersztyk :)

16.08.2016 14:31
901
odpowiedz
badynski
1
Junior

Siemano. Zastanawiam się nad kupieniem gry ale mam pytanie. Czy tryb kooperacji działa na lanie? Można wspólnie na jednym lub dwóch kompach przejść grę? Zależy mi na kooperacji jak w Borderlands lub Powrócie Króla.

04.09.2016 11:36
902
odpowiedz
JaredJerico
1
Junior

Skończone, świetna gra. Fabuła pocięta na drobne części, wymagająca myślenia, słuchania(nielicznych) dialogów, czytania opisów przedmiotów. Gra cierpi na syndrom "kill more bosses", ale to dobrze, bo bossowie są świetnie zaprojektowani, a potyczki z nimi poziomem epickości dorównują niemal walce Gandalfa z Balrogiem. Nie jest też przesadnie trudna, po prostu eliminuje graczy, którzy nie chcą się adaptować/uczyć/myśleć/zmieniać strategii. Klimat jest całkowicie unikatowy, lokacje obłędne(Malowany Świat Ariamis, Kryształowa Jaskinia, Ogród Darkroot). Przedmiotów i ciekawostek w cholerę i trochę, do tego każda broń ma specyficzny zestaw ruchów, dlatego sprawdzić się może lepiej lub gorzej w walce z konkretnym typem przeciwnika. System walki przecudowny, bo wymagający, ale i satysfakcjonujący; na szczęście, w walkach z bossami rzadko występują błędy, przez które głupio giniemy. Jeśli zaś chodzi o wady:
- Na pewno wersja PC z tłumaczeniem klawiszy, jak na padzie...
- Celowanie to porażka, jest za delikatne.
- Niektóre lokacje są irytujące, jak GG czy KJ.
- Granie czystym magiem to koszmar.
- Łucznikiem niewiele lepiej.
- Sporo bossów da się wziąć na klatę metodą na tanka.
- Krótkie DLC z mało pomysłowymi lokacjami.
- Optymalizacja(pochodnie w Blighttown [*])
- Zakończenie.

Ale to i tak najlepsza gra od czasu Gothica II, przynajmniej dla mnie. Polecam z czystym sercem.

26.11.2018 22:15
902.903
be_silent
14
Legionista

Mag przecież taki ma być i jest taki w każdej grze RPG, słaby na początku, lecz potężny na końcu, bo zanim przeciwnik zdąży Ciebie uderzyć to rzucasz mu Włócznię Dusz na ryj i one-shotujesz go. Łucznik jest kozacki na przeciwników, bo możesz ich wybić z odległości, ale na bossach w ogóle się nie sprawdza

27.11.2016 15:31
👍
904
odpowiedz
zanonimizowany1205593
34
Chorąży

Najlepsza i najbardziej dopakowana edycja Dark Soul's

post wyedytowany przez zanonimizowany1205593 2021-06-16 04:22:13
21.12.2016 20:04
905
odpowiedz
zanonimizowany1188445
51
Pretorianin

Gra wymagająca ale nie trudna. Wykreowany świat 10/10. Wyważony poziom trudności przeciwników, dobrze zaprojektowane lokacje i bossowie. Niestety nie dane będzie mi jej nigdy ukończyć z jednego prostego powodu. Po przejściu Demons Souls i dojściu do gargulców mam już serdecznie dość tej drewnianej statycznej mechaniki, debilnej pracy kamery i tej wszechogarniającej powolności głównego bohatera. To nie jest gra o walczącym z demonami bohaterze tylko symulator wiejskiego głupka z niedowładem kończyn, który nawet do tak prozaicznej czynności jak wrzucenie sobie do ryja leczącej łodygi potrzebuje kilkusekundowej animacji w bezwzględnym bezruchu. Doszedłem do takiego absurdu, że nawet znając wszystkie ruchy bossa i właściwe reakcje na nie nie mogłem go pokonać przez chyba 50 razy. Pojawiał się drugi gargulec, jeden lata, drugi zionie ogniem, pierwszy na mnie skacze, kamera dowolnie przeskakuje między nimi, to w górę to w dół, pełno płomieni, totalny chaos. Po przejściu tych bossów byłem już tak znudzony tą drewnianą mechaniką, że gdybym zobaczył następnego chybabym zwymiotował. Podsumowując świat 10/10, naprawdę ciekawy i wciągający, drewniane sterowanie 5/10 da się grać, ale bez szaleństwa. Strona techniczna 1/10. W sumie dałbym 6,5 .

05.01.2017 10:08
906
2
odpowiedz
zanonimizowany874521
16
Chorąży
10

Jedna z lepszych gier ever

31.01.2017 22:31
907
odpowiedz
zanonimizowany205760
97
Pretorianin

Gra jest genialna, za mną 3/4 gry; wersja na pc mimo różnych modów nie podeszła mi, za to wersja na xboxa 360 to rewelacja.
Jeżeli ktoś ma jakieś pytania to chętnie pomogę.

13.02.2017 01:08
908
odpowiedz
zanonimizowany931717
48
Pretorianin

Mam w tej grze kilka godzin. Mam mieszane uczucia. Na początku, przy walce z pierwszym i drugim bossem kilka razy wcisnąłem Alt + F4 i mówiłem sobie "chrzanić to, nie będę w kółko tego samego robił". Jednak chwila i znowu wracałem. Coś w tej grze jest :D Na początku gra zaciekawiła mnie wieloma rzeczami, ale głównie tą zajawką fabularną. Później jednak całe to odczucie zburzyło koszmarne sterowanie kamerą, koszmarne menu, ekwipunek itd. Samouczek okazał się bezużyteczny, gdyż gram na klawiaturze. Później denerwujące okazało się, że mój nieumarły czasem podczas uderzenia odwraca się trochę od przeciwnika i mija go. W grze, która nie zawsze wybacza błędy nie powinno chyba tak być. Jednak ogólnie rzecz biorąc moje doświadczenia są raczej pozytywne. Walka jest jak dla mnie bardzo fajna i stawia na zręczność. Jak na razie nie jest aż tak trudna, ale to dopiero początek gry. Jeśli przejdę tę grę, to niechybnie napiszę już ostatecznie co o niej myślę - jeśli :D

22.02.2017 12:11
kotonikk
908.909
kotonikk
106
Wśród horyzontów

Szkoda nerwów na klawiaturę. Niby da się tak grać, ale po co? Fajnie że gra Cię wciągnęła, ale wciągnie jeszcze bardziej gdy kupisz pada z analogami za 25zł i podłączysz do kompa. Gra ładnie wszystko obsługuje, tylko chwilę potrwa zanim się przyzwyczaisz, bo DS wyświetla przyciski od Xboxa, ale naprawdę warto - dopiero wtedy świat Dark Souls pokaże pazury ;) Zamiast walczyć by jako tako ogarnąć postać na klawiaturze, na padzie naprawdę "poczujesz" ją, a to jest mega ważne w Dark Souls. Także grzebanie w ekwipunku i menusach przestanie być udręką. Powodzenia :)

post wyedytowany przez kotonikk 2017-02-22 12:16:12
02.03.2017 23:31
908.910
zanonimizowany931717
48
Pretorianin

Ostatecznie granie na klawiaturze okazało się być bardzo przyjemne. Grę przeszedłem. Opisałem to w innym komentarzu, który wyszedł tak długi, że pewnie nikt go nie przeczyta.

02.03.2017 23:30
👍
911
9
odpowiedz
zanonimizowany931717
48
Pretorianin
9.0

Miałem napisać nieco bardziej szczegółową opinie na temat tej gry już po jej przejściu. A więc... Stało się. Przeszedłem tę grę. No więc przejdźmy do rzeczy...

Zacznę od tego, że ogólnie grę uważam za bardzo dobrą. Świat w tej grze swoją niesamowitością bije na głowę każdy inny. System pięknie zaprojektowanych lokacji sprawdzał się idealnie. Graficznie gra również jak dla mnie na zdecydowanie dobrym poziomie mimo kilku lat po premierze. Jednak najciekawszy w grze wydał mi się świat. Powracając do kaplicy Firelink wręcz czułem ciepło bijące z tego ogniska. Silne było tam poczucie bezpieczeństwa połączone z bezsilnością względem wszystkiego wokół. Fabuła... Tutaj jak dla mnie ciężko jest mówić o typowej fabule - w Dark Souls było to coś więcej, albo raczej... coś innego. Tak naprawdę po przejściu całej gry nadal do końca nie wiem o co w niej chodziło. Mam pewną wizję, ale czy zgadza się ona z stanem faktycznym? Nie mam pojęcia :D Kolejnym elementem, który jest zdecydowanie na plus była walka. Przeważnie walczyłem długim mieczem + tarczą. Cała mechanika gry zdawała się być bardzo przemyślana, a sterowanie było przewidywalne i intuicyjne (co jest oczywiście plusem). Podobało mi się to, że każdy przeciwnik był trudny do momentu, gdy znalazłem na niego sposób. Każdy miał swoja Piętę Achillesową :D A bossowie? Tutaj było bardzo dobrze. Duża różnorodność połączona z epickością walk. Sam na początku miałem wątpliwości. Walka z gargulcami była kroplą, która przelała szalę goryczy. Kilka razy podczas tej walki walnąłem Alt + F4 mówiąc, że już nigdy nie będzie mi się chciało w to grać. Zwykle jednak nie mijało nawet 10 minut i znów odpalałem grę. Po ubiciu Gargulców (po satysfakcji jaka spłynęła na mnie po ubiciu ich :D) wiedziałem już, że przejdę tę grę. Nie ma co dłużej o tym wszystkim pisać. Plusy w tej grze są duże i mocne.

Mogło by się wydać, że ta gra dla mnie jest czymś co nie ma skazy. Niestety, ale tak różowo nie jest. Pierwszą wadą, która bardzo zniechęciła mnie do grania na początku jest bardzo zła optymalizacja na PC. Dopiero po zainstalowaniu jakiegoś moda na odblokowanie rozdzielczości i FPS gra zaczęła być grywalna. Całkowitą grywalność osiągnąłem dopiero instalując moda, który optymalizował działanie myszy. Wtedy gra zrobiła się zupełnie grywalna i fabryczne sterowanie mi zdecydowanie odpowiadało. Tylko co ma zrobić ktoś, kto nie zna się na modach i tym podobnych? Za optymalizacje Dark Souls niestety u mnie traci. Kolejnym minusem było dla mnie (jednak wiem, że dla innych może to być plus) umiejscowienie niektórych ognisk zbyt daleko od trudniejszych bossów. Zwykle w takich wypadkach za trzecim, czwartym i każdym następnym razem nie zabijałem już pomniejszych przeciwników, tylko biegłem prosto do bossa. Było to trochę denerwujące, jednak nie miałem z tym aż takiego problemu. Jednak największą wadą tej gry, według mnie - była walka z ostatnim bossem. Przyznam, że bardzo mnie ona rozczarowała. Zwykle trudność w walkach polegała na znalezieniu słabych stron przeciwnika i uważaniu na jego mocne strony. W walce z ostatnim bossem znałem jego mocne i słabe strony już po pierwszej walce. Przyznam, że przeciwnik był wyzwaniem, jednak trafienie piłeczką ping-pongową do kubka z odległości 50 metrów też nie jest łatwe. Myślę, że walczyłem z tym przeciwnikiem z 20 razy, a średni czas walki wynosił pewnie około 10 sekund (z czego czas potrzebny na dotarcie do bossa wynosił ponad minutę). Z czego wygrana walka również tyle trwała. Nie było w tej walce żadnego epickiego akcentu (poza muzyką, ale zwykle słyszałem tylko jej pierwsze 10 sekund...). Ta walka to według mnie totalna porażka. Z Ornsteinem i Smough'em walczyłem chyba dłużej, jednak każda kolejna walka przynosiła coraz więcej emocji i frajdy, a wygrana smakowała tak dobrze, jak żadna inna. W przypadku Gwyna była to tylko frustracja i zażenowanie. Do tego wygrana nie przyniosła mi satysfakcji, gdyż polegała na chyba pięciu udanych parowaniach i kontrach. Był to raczej fart niż jakaś metoda. Jednak według mnie wady na tym się kończą! Naprawdę nic innego mi nie przychodzi do głowy.

Podsumowując. Gra jest bardzo dobra, jednak nie jest idealna. Dodam jeszzce, że wbrew pozorom, ta gra nie jest aż tak trudna. Sama walka jest wymagająca, jednak gra wybacza błędy jak żadna inna. Właściwie zawsze możemy się zawrócić i "dolevelować", nazbierać różnych lekarstw czy wyleczyć klątwę. Nie ma też problemu by każdą walkę powtórzyć. Jeśli gra się w miarę ostrożnie, to naprawdę ciężko jest trwale coś spieprzyć.

Jako fan Skyrima o Dark Souls słyszałem zawsze wiele dobrego (przeważnie było to mówienie o tym jak dobry jest Dark Souls, a jak zły jest Skyrim :D). Dla mnie jednak Skyrim wciąż pozostanie lepszą grą, mimo, że w sferze walki mógłby się od Dark Souls bardzo, bardzo wiele nauczyć. Dla mnie bardzo dobrze, że obie te gry są zupełnie od siebie inne. Różnorodność jest dobra :D Dark Souls przeszedłem w dokładnie 63 godziny. Nie spieszyłem się za bardzo, ale też nie zaglądałem pod każdy kamień. Był to bardzo dobrze spędzony czas, więc myślę, że wystawienie tej grze oceny 8,5/10 będzie całkowicie sprawiedliwe. No niech będzie lekko naciągane 9/10 :D

Dodam jeszcze tylko na zakończenie, że po ukończeniu Skyrima - nie mogłem sie doczekać aż zagram w TES VI, Po ukończeniu Wiedźmina 1 - nie mogłem się doczekać dwójki, a po dwójce trójki. Każdego Mass Effecta wyczekuję z niecierpliwością. Po ukonczeniu GTA IV wyczekiwałem każdego newsa o GTA V Jednak żeby zagrać w Dark Souls 2 jakoś mi się nie spieszy. Z pewnością zagram, jednak fakt, że nie aż tak mi na tym zależy wydaje mi się być ciekawy :D

05.03.2017 21:20
kotonikk
911.912
2
kotonikk
106
Wśród horyzontów

Ja przeczytałem do końca :) Gratulacje za przejście gry, w tym robiąc to na klawiaturze i myszy. Ja w Soulsy mogę grać tylko i wyłącznie na padzie. Co tu więcej napisać - magia Dark Souls zdaje się nie mieć końca i mimo lat na karku przyciąga kolejnych śmiałków. W kwestii ostatniej walki - pewnie spodziewałeś się totalnej epickości, skoro przez całą grę właśnie takie pojedynki się toczyło, więc rozumiem Twój zawód starciem z Gwynem. Dla mnie jednak ta walka była świetna, bo przeciwnik nie był kolosem z milionem ciosów, tylko zwykłym człowiekiem, albo jego cieniem. W zasadzie ta walka jest bardzo smutna, bo zabijamy naszego poprzednika, który przeszedł podobną drogę i męki co my. Muzyka nie zagrzewa nas jak wcześniej do boju, tylko tworzy bardzo melancholijny i kameralny klimat, co stanowi wielki kontrast do tego co robiliśmy cały czas. W ogóle okazuje się, że nasz wielki trud, pot i łzy były daremne ;) Co do Dark Souls 2 - tam już niestety nie ma tego genialnie zrobionego świata co w jedynce, jest nadal tajemniczo i ciekawie, ale to już nie to. Mimo to nadal gra warta polecenia i jeśli stęsknisz się za tymi klimatami, to zagraj :)

07.03.2017 22:23
911.913
zanonimizowany931717
48
Pretorianin

Miałeś rację. Dwójka to już nie to samo. Zagrałem w nią i po zaledwie kilku godzinach kompletnie mi się już nie chciało. Ciężko opisać dlaczego... Jedynka była na początku dla mnie sporym wyzwaniem i gdy ją rzucałem z myślą, że już mi się nie chce w to grać, zwykle za 10 minut znowu grałem. Bardzo mnie coś ciągnęło do tej gry. Dwójkę rzuciłem i jak na razie nic mnie do niej nie ciągnie. Mam wrażenie, że poza podobnym interfejsem, w grze nie zostało nic z jedynki.

Co do finałowej walki z bossem w jedynce. Była ona dla mnie rozczarowaniem głównie dlatego, że ciężko było utrzymać się na arenie przez dłuższy czas. Lokacja, muzyka, arena i sam przeciwnik wprowadzały - jak wspomniałeś, melancholijny nastrój, jednak długość (a raczej krótkość) walki moim zdaniem skutecznie wszystko burzyła. Możliwe też, że "długość" tej walki wynikała poniekąd z mojej niekompetencji :D

A jak wygląda Dark Souls 3? Jest bardziej podobne do jedynki, czy dwójki? Myślę, że nie ma znaczenia kolejność przechodzenia tych gier, więc pominięcie dwójki nie byłoby chyba czymś bardzo złym. Odniosłem wrażenie, że akcja DS2 dzieje się przed DS1, więc z chronologią też chyba jest różnie.

post wyedytowany przez zanonimizowany931717 2017-03-07 22:23:40
11.03.2017 02:06
kotonikk
911.914
2
kotonikk
106
Wśród horyzontów

Bo dwójka była robiona przez tzw. "team B" From Software. W którym nie było ojca i pomysłodawcy wszystkiego co w Soulsach, genialnego Hidetaki Miyazakiego. Zajmował się on w tym czasie Bloodborn'em, i jeśli masz PS4, to właśnie ten tytuł Ci polecam i w nim odnajdziesz to, co zachwycało w pierwszym Dark Souls. Klimat i spójny, zawiły świat, gdzie praktycznie wszędzie gdzie nie spojrzysz da się dojść. DS2 niestety tego nie ma, chociaż nie przekreślaj tej gry, bo nadal to ogromnie wciągająca przygoda i mimo swojego rozczarowania z czasem przekonałem się do niej i wspominam całkiem miło. Jedynka to jednak jedynka, brzydka i niepokonana ;) I chyba nawet ta walka z Gwynem która Ci nie podpasowała nie przekreśla jej uroku :) Co do trójki - niestety tu sam nic nie wiem, bo jeszcze jej nie ograłem. Zmieni się to już jednak za około dwa miesiące, kiedy wyjdzie edycja kompletna z wszystkimi dodatkami. Sam jestem przeogromnie ciekaw jaka będzie, bo stoi za nią nie kto inny jak Miyazaki san, nie żaden team b, c czy zet. Podobno czuć dużo klimatu z jedynki, na co liczę. Wydaje mi się, że chronologia w serii jest, ale nie jest jakaś super ważna. Dwójka dzieje się chyba wiele, wiele lat po jedynce, i trójka jest następna.

12.03.2017 14:07
911.915
zanonimizowany931717
48
Pretorianin

No właśnie niestety nie posiadam konsoli, więc Bloodborn odpada. Do dwójki jak dotąd nie wróciłem, no ale może się to kiedyś zmieni. Na razie sobie ją odpuszczę, bo wciąż jest to dość droga gra. Niech troszkę stanieje, szczególnie, że teraz czeka mnie jeszcze wydatek jakim jest nowy Mass Effect. :D

A walka z Gwynem zdecydowanie nie przekreśla uroku tej gry, wszak jest to tylko mała jej część. Kto wie, może gdy będę grał następnym razem, walka mi się spodoba?

17.04.2017 20:38
Gogorlos
👍
916
4
odpowiedz
Gogorlos
78
Centurion
10

Gram w gry PC od jakichś 15-16 lat, wcześniej trochę grałem na Pegazusie. Grałem w większość TOPowych gier i trochę tych mniej ważnych. Kilka z nich jest u mnie w ścisłym TOPie (Sacrifice, HoM&M III, Wiedźmin 2, The Talos Principle, Disciples II: Mroczne Proroctwo, Life is Strange, Tomb Raider, Skyrim, Gothic 1&2, Dreamfall: The Longest Journey). Jednak to właśnie Dark Souls jest dla mnie najlepszą grą w jaką kiedykolwiek grałem. Na początku trudno się przyzwyczaić do sterowania na PC, ale później już jest dobrze.

Plusy:
1. Niesamowity klimat - jesteśmy przez większość czasu zupełnie sami, skazani na walkę z setkami przeciwników. Od czasu do czasu spotkamy jakiegoś NPC, ale możemy liczyć wyłącznie na siebie w tej nieprzyjaznej i surowej krainie Lordran. Poczucie samotności, trudne walki z przeciwnikami, wspaniale wykreowani bossowie - istna esencja dark fantasy.

2. Nareszcie jakieś wyzwanie. Obecnie poziom trudności większości gier jest żenujący. Niektóre ciężko nazwać nawet grami, raczej bardziej filmami, w których wybieramy opcje dialogowe i od czasu do czasu "coś robimy". Pokonywanie poszczególnych bossów sprawia ogromną satysfakcję.

3. Świetna, choć nieco ukryta fabuła. Należy dokładnie słuchać opcji dialogowych, aby ją odnaleźć, czytać opisy przedmiotów, a nawet obserwować poszczególne lokacje, by móc nieco wywnioskować na jej temat.

Polecam zagrać w edycję Prepare to Die, która zawiera świetny dodatek.

16.06.2017 20:28
917
odpowiedz
smokStrasznyIStary
12
Legionista

Zajebisty klimat, troche jak Soul reaver :D

29.07.2017 01:12
918
odpowiedz
Gilera
5
Legionista

Błagam powie mi ktoś jak zmienić język na Polski ? Już strasznie się męczę na angielskim... Proszę o pomoc

29.07.2017 02:20
918.919
Cyniczny Rewolwerowiec
117
Senator

Jeśli używasz DSFixa to w pliku konfiguracyjnym dsfix.ini masz linijkę:

overrideLanguage en-GB

Zamieniasz "en-GB" na "pl" i gotowe.
Jeśli nie używasz DSFixa to:
a) powinieneś zacząć używać;
b) gra się odpala w takim języku jaki jest ustawiony w Windowsie i tylko przez zmianę języka systemu można zmienić w grze.

29.07.2017 10:21
920
odpowiedz
Gilera
5
Legionista

Gdzie go można ściągnąć?

29.07.2017 10:32
921
odpowiedz
Gilera
5
Legionista

Bardzo dziękuję za pomoc!!! Teraz mogę cieszyć się gra :)

29.07.2017 11:29
922
odpowiedz
Gilera
5
Legionista

Mam jeszcze jeden problem.. Gra jest po polsku ale bardzo zwolniła i nie da się gra.. Jakiś pomysł?

29.07.2017 13:32
922.923
Cyniczny Rewolwerowiec
117
Senator

Sprawdź pozostałe ustawienia w tym pliku dsfix.ini. Są tam opcje graficzne które mogą obciążać za bardzo twoją kartę.

29.07.2017 13:37
924
odpowiedz
Gilera
5
Legionista

Patrzyłem ale nie mam pojęcia jak to ustawić..

29.07.2017 13:54
924.925
Cyniczny Rewolwerowiec
117
Senator

Sprawdź te linijki:

renderWidth 1920
renderHeight 1200

Upewnij się że tu jest twoja rozdzielczość ekranu.

aaQuality 0
To na razie ustaw na "0"

ssaoStrength 0
I to też.

dofOverrideResolution 540
Tą linijkę ustaw tak.

unlockFPS 0
I upewnij sie że tu jest "0"

I zobacz jak działa.

post wyedytowany przez Cyniczny Rewolwerowiec 2017-07-29 13:55:56
29.07.2017 13:53
926
odpowiedz
Gilera
5
Legionista

Poradziłem sobie z problemem. Przepraszam za fatyge i za spam

29.07.2017 13:56
926.927
Cyniczny Rewolwerowiec
117
Senator

Nie ma problemu, ważne że działa. :)
Miłej gry.

31.08.2017 12:01
928
2
odpowiedz
Luciferum
9
Legionista

Fabuła: wbrew wielu opiniom Dark Souls posiada fabułę, która jest w dodatku bardzo, bardzo rozbudowana. Jedna z najlepszych jakie "słyszałem" "widziałem" w życiu, historia świata Lordran i jego bohaterów, czy bossów, jest tak skonstruowana, zbudowana że nie da się czegoś takiego zapomnieć. Coś niesamowitego, historia na poziomie najlepszych filmów, książek fantasy. Po przejściu gry nie odczuwa się chwały zwycięstwa jak np w GoW II po przejściu na titanie tylko odczuwa się...pustkę. Ale to wiedzą ci co znają lore Dark Soulsa i też w tym wszystkim siedzą. Fabuła jest zajebista.
Rozgrywka: Najlepszy system walki jaki widziałem. Jeśli ktoś ma skilla, mógłby przejść całą grę dosłownie wszystkim, owszem oznacza to walkę z bossem przez pewnie pare godzin, ale czysto teoretycznie tak się da, bo tak został zbudowany system walki, oparty na unikach, ja tak przynajmniej gram, najczęściej bez zbroi z samą tarczą i bronią, na szybkie uniki. Natomiast wciąż można ukończyć grę, na pierwszym levelu, złamaną rączką od miecza, używając wyłączenie jednej broni, jednego rodzaju magii itd itp. Walki z bossami to najlepsze walki z bossami jakich doświadczylem w życiu, może seria DMC ma porównywalne, to jak uczciwe jest większość walk w grze jest dla mnie nie do pojęcia, kiedy pierwszy raz grałem potrafiłem ginąć parenaście razy z bossem, w grubej zbroi, a teraz mogę go pokonać nie obrywając ani razu bez zbroi z jakąś gównianą bronią xd Najlepsze jest to że gra nie posiada 'schematów', za każdym razem jak się gra może zdarzyć się coś innego podczas walk z bossami, przez co gra się nie nudzi. Projekt lokacji jest świetny, najpierw przechodzimy lokację normalnie aby potem znaleźć skrót i podróżować szybko. Gra ma również bardzo dużo skrótów nieoficjalnych, jest otwarta, można przedostać się pomiędzy pewnymi obszarami spadając po jakichś półkach, wybrzuszeniach mimo że teoretycznie nie powinno tak być i powinno iść się normalnie, wzdłuż ścieżki. Dużo opcji na ulepszenie ekwipunku ogółem, bardzo dużo broni i zbroi, każdy może wybrać coś dla siebie, sam świat pod względem graficznym jest piękny, Anor Londo to najlepszy przykład, ale właściwie każda lokacja coś w sobie ma. Muzyka w grze jest świetna, najwyższa klasa. Minusami sa hitboxy, przeciwnik czasem cię nie trafi ale i tak dostajesz damage, oprócz tego wręcz idiotyczni przeciwnicy jak Psy czy "bonewheel skeletons", jak cię zaspamują to koniec xd W przeciwieństwie do drugiej części nie ma tu idiotycznych bossów którzy mogliby być normalnymi przeciwnikami, albo nie ma sytuacji w ktorej zamiast walczyć z bossem walczyć z jego mobami czy jakąś przywołaną armią xd Niesamowity klimat w połączeniu z fabułą, tymi wszystkimi możliwosciami i świetnymi walkami z bossami tworzy DLA MNIE grę wybitną. Nie wiem ile razy już to ukończyłem, ale napewno jest to gra w którą grałem najwięcej razy i w której spędziłem najwięcej czasu, a mimo to mnie nie znudziła i chętnie bym mógł przejść ją kolejny raz. Mało minusów, nie zmieniających ogólnie oceny gry, dla mnie gra wybitna, 10 :D

01.11.2017 01:12
929
odpowiedz
DeVirt
21
Legionista
7.0

10x bardziej mnie ta gra denerwuje niż daje satysfakcję, a szkoda bo na początku mnie wciągnęła. Nie zmienia to faktu, że gra dobra. Gdyby nie zbyt rzadkie zapisy w grze dałbym może z 9,5.

05.12.2017 23:56
dzl
929.930
dzl
108
John Yakuza

Przecież gra zapisuje postęp na bieżąco.

14.12.2020 11:05
Bieniu05
929.931
Bieniu05
153
The100

grind chlopie grind i wszystko przejdziesz

21.12.2017 12:03
Dyziak
👍
932
3
odpowiedz
Dyziak
3
Legionista

Tak wymyślonego świata Dark Fantasy jeszcze nie widziałem a widziałem raczej wszystko. 10/10

02.01.2018 23:41
933
5
odpowiedz
zanonimizowany1249511
8
Legionista

Czołówka najlepszych gier, z jakimi miałem do czynienia. Bardzo mało jest produkcji, które samą tylko grywalnością potrafią mnie kupić na długie godziny - Soulsom się udało.

Plusy:
* świat - od razu zakochałem się w mrocznym, zrujnowanym Lordran. Ciekawe, różnorodne lokacje, połączone ze sobą pomysłowymi skrótami. Historia, która nie jest dana wprost... a w zasadzie nie jest dana wcale, jeśli sami nie wysilimy się trochę, żeby ją poznać.
* system walki - genialny w swej prostocie. Lekki atak, silny atak, unik i tak przez ponad 100 godzin
* soundtrack - często nie ma go wcale, a Lordran przemierzamy słysząc jedynie echo swoich kroków, ale przy potyczkach z bossami robi świetne tło. Szczególnie "Nameless song" z napisów końcowych zapadła mi w pamięć
* trudność - 95% zgonów w grze wynika z głupoty gracza - pośpiech, nieostrożność. Gracz przywykł, że zdejmuje przeciwnika na 2 hity, a samo może oberwać ze 20. Tutaj szanse są wyrównane, co dla wielu z jakiegoś powodu stanowi problem :P

Minusy:
* studio odpowiedzialne za Dark Souls nigdy wcześniej nie robiło gier na pecety - i to widać. Bez modów nie zagracie na klawiaturze a grafika będzie szkaradna jak tylko można
* kamera - lubi czasem odwalić jakąś manianę przez którą przestajemy widzieć pole walki, co potrafi się skończyć śmiercią

post wyedytowany przez zanonimizowany1249511 2018-01-02 23:42:07
06.01.2018 07:16
934
odpowiedz
toral
1
Junior

Zainstalowałem DS (jedynkę) przez Steam jakiś czas temu w na starym kompie (grałem zaledwie 4 godz.). Teraz przeniosłem grę na nowy. Tworzę postać na nowo (bo nie ma opcji powróć do gry) i nie mam aktywnego pola zaakceptuj postać. Dodam że w jedynce (nie grałem w 2 i 3) tworzenie postaci jest raczej proste.

Czy Ktoś może mi pomóc ?????

11.01.2018 14:46
👎
935
-11
odpowiedz
elosidzej
83
Generał
1.0

Totalna padaczka

21.03.2018 21:06
936
odpowiedz
Xardas47
1
Junior

Istna Tragedia !!
Brak możliwości gry na PC gra stworzona pod Konsole i Pada a nie Klawiaturę i Mysz....!

04.03.2019 07:27
936.937
AntyGimb
90
Senator

Gram w Remastered i idę na razie jak burza.

20.05.2018 20:46
938
odpowiedz
yorimo
12
Legionista

Grać w DS na PCie to grzech. Zaraz zlecą się cheaterzy i cały klimat i frajda pójdą w piź....

05.03.2024 18:00
938.939
Baran18
1
Centurion

podłanczas pada konsolowego pod pc i masz konsole, w czym problem

26.11.2018 22:11
940
2
odpowiedz
be_silent
14
Legionista
9.5

Gra majstersztyk.
Morczny, posępny klimat, świetna walka, dużo odmiennych broni, zadziwiające lore, genialnie zróżnicowane i połączone ze sobą lokacje. Mimo wszystko ma parę niedociągnięć, np. słabe PvP w porównaniu do Dark Souls 2 i 3, a demoniczne ruiny są jakby sklejonym na szybko test roomem :P lecz to dalej najlepsza gra z serii Soulsborne, nawet Bloodborne nie miał tak wielu różnych broni i stylów gry, a ja jestem prawdę mówiąc zawiedziony Sekiro: Shadows Die Twice, ponieważ odchodzi ono od tego mistrzowskiego klimatu Dark Fantasy na rzecz XV wiecznej Japonii z nutką surrealizmu, no i tam już w ogóle nie będzie mowy o różnorodnych broniach, bo będziemy mieli tylko katanę i protezę z linką

30.12.2018 02:41
941
odpowiedz
Odyniec1974
7
Pretorianin

Co to za gowno ?

28.01.2019 13:50
942
odpowiedz
zanonimizowany1270443
7
Centurion
9.0

Grę ukończyłem spory czas temu, oceniam dopiero teraz.
Gra baaardzo dobra tak jak cała seria.
Świetny klimat, rewelacyjny system walki. Niesamowicie zaprojektowany świat, lokacje. Teraz to już klasyka po którą nadal warto sięgnąć jeżeli nie miałeś/aś przyjemności zagrać wcześniej.

01.02.2019 12:17
orzechux
943
3
odpowiedz
orzechux
3
Junior
9.0

To nie jest gra dla casuali, ale jeśli ktoś lubi wyzwania to do dzieła ;) Warty swojej ceny.

04.02.2019 18:45
944
1
odpowiedz
zanonimizowany1270443
7
Centurion
9.0

Grę ukończyłem spory czas temu, oceniam dopiero teraz.
Gra baaardzo dobra tak jak cała seria.
Świetny klimat, rewelacyjny system walki. Niesamowicie zaprojektowany świat, lokacje. Teraz to już klasyka po którą nadal warto sięgnąć jeżeli nie miałeś/aś przyjemności zagrać wcześniej.

04.03.2019 07:27
945
odpowiedz
AntyGimb
90
Senator
9.0

Mogliby już się zlitować i dać możliwość jakiegoś zapisu chociaż przed jakimś Bossem ;)

04.03.2019 08:01
945.946
2
12dura
48
Senator
10

Never Ever

21.07.2019 21:52
947
odpowiedz
damianyk
149
Nośnik Treblinek

Ta gra nie tyle jest trudna, co raczej upierdliwa. Walki z bossami są, owszem, wymagające, ale chyba większość z nich da się pokonać jakimś chytrym sposobem. A to zablokować gnoja za jakąś skałą, a to ostrzeliwać z łuku, a to przywołać sobie pomocnika. A nawet jeśli nie można go przechytrzyć, to jeśli nie jesteśmy totalnie poniżej poziomu bossa, i mamy jakiś konkretny oręż spokojnie po kilku próbach sobie poradzimy. Ale to co dzieje się pomiędzy bossami przyprawia o rozstrój nerwowy. Często droga do bossa była dla mnie gorsza niż sam boss. Nie wiem czemu ma służyć utrata dorobku i odrodzenie wrogów, jeśli nie wkurzeniu gracza. Kolejny raz się przekonuję, że dziwnymi ścieżkami chadza logika Japończyków.
Nie mniej jednak, Dark souls posiada chyba najlepszy system walki bronią białą jaki widziałem w grach. Są tu tony średniowiecznego sprzętu, a każdy z nich ma swoje animacje ciosów, swoje parametry, swoje wady i zalety. Lokacje są cudowne, bossowie zaprojektowani genialnie a ich pokonanie daje dużo satysfakcji. Przeciwnie wykonywanie zadań, zwanych tutaj "wątkami" - tutaj nie mamy żadnej satysfakcji z dokonania czegokolwiek. Zadania poboczne są jakoś tak rozrzucone chaotycznie, i gdyby nie soulsowe wiki nawet nie wiedziałbym że popycham jakiś wątek do przodu.
W ogóle wiki bardzo przydaje się w tej grze. Spowodowane jest to totalnie, niepotrzebnie przekombinowanym rozwojem broni. Kilka różnych ścieżek rozwoju i modyfikacji, kilkanaście różnych surowców, których ilość jest z reguły mocno ograniczona, kilku kowali i do tego odpowiednie "żary". W połączeniu z mnogością broni daje to masakryczny chaos. A potem okazuje się że nasza świeżo wykuta broń jest o kant d***y potłuc, a my zmarnowaliśmy kupę szmalu i surowców. I nie da się tego cofnąć. Dlatego trzeba siedzieć w tabelkach i analizować wartości, a i tak nie mamy pewności czy broń podejdzie do naszego stylu gry.
Wychwalana fabuła jest raczej problematyczna. Ludzie cośtam wymyślają, wyczytują z opisów ale moim zdaniem to takie naciąganie na siłę. Przez większość gry nie wiedziałem co i po co robię. Mam zabić w dzwony, potem znaleźć naczynie władcy, napełnić duszami, ale dlaczego? Nie wiadomo. Może o to chodziło twórcom - jestem zagubionym trupem, mogę albo dać się zabić, albo robić to o co mnie proszą, nawet jeśli tego nie rozumiem. Z drugiej strony fabuła nie jest w tej grze aż tak potrzebna, bo i bez niej można się świetnie obejść.
Chociaż ten brak informacji o świecie trochę mi przeszkadzał. W rpgach szczególnie cenię sobie te encyklopedie, pełne opisów, ciekawostek i zależności funkcjonującego świata. Tak jakby do gry ktoś dorzucił książkę. A ich oprawa potrafi być sztuką samą w sobie, np. w Kingdom Come czy Mass Effect. Tutaj tego nie ma, tak jakby komuś nie chciało się dopracowywać szczegółów, więc rzucił parę opisów a resztę graczu wymyśl sobie sam. To powodowało że niespecjalnie wczułem się w świat i przechodziłem grę mechanicznie, bez uczuć.
Podsumowując, gra ma świetnie wykreowany świat, który niczego nam nie narzuca, ale swoją konstrukcją prowadzi nas we właściwym kierunku. Walka jest dobra i wymagająca, bossowie to prawdziwe badassy a lokacje albo wywołują uczucie zagrożenia albo powalają pięknem. Klimat potęguje genialna muzyka. Z drugiej strony mamy spartaczoną konwersję konsolową, w którą bez modów nie da się grać na klawiaturze, trochę chaotyczną ścieżkę przechodzenia gry, przytłaczający loot no i ten wyprowadzający z równowagi, wykańczający system umierania, gdy po każdej śmierci znów od nowa powtarzamy to samo. To ogromna wada. Dark souls to ciekawe doświadczenie, ale chyba jednorazowe.

02.12.2019 19:10
Polaczek699
😃
948
odpowiedz
Polaczek699
8
Junior

Za trudna dla mnie

08.12.2019 13:09
DalethTichy
949
1
odpowiedz
DalethTichy
6
Chorąży

Dark Souls w sposób nienachalny wywołuje uczucia. Dominuje osamotnienie i zagubienie.

Świat, którego nie znasz, na którym nie zależy ani Tobie, ani postaciom z gry, rozpada się. Instynktownie podejmujesz walkę, ale tylko dlatego, że jesteś atakowany i że masz w ręku broń, którą trzeba jakoś użyć - innej motywacji nie masz na początku rozgrywki. Jedyna wola jaka występuje w grze, to wola gracza, aby ją zakończyć. Ta wola jest iskrą, która może rozniecić ogień świata, przywrócić go do życia. Chociaż wszystko dookoła albo próbuje ją zgasić siłą, albo mówi: "nie mam już siły".

Błądzenie występuje tu na wielu poziomach. To nie tylko zagubienie w labiryntowej przestrzeni, ale też w mechanice gry. Powoli, ucząc się na własnych błędach, odnajdujesz właściwy sposób walki - np. kiedy parować cios, kiedy go unikać. Bawiąc się Twoimi przyzwyczajeniami z innych gier, Dark Souls wywraca podejście do unikalnych broni do góry nogami - znalazłeś unikatową broń i myślisz, że jest lepsza od zwykłego miecza - jesteś w błędzie.

Dark Souls pilnie strzeże swoich sekretów (czasami za podwójną zasłoną :P). Niech to Cię nie zniechęci do ich szukania, bo właśnie trud odkrywania jest jedną z głównych treści gry. Tu chodzi również o drogę, nie tylko o cel.

05.01.2020 13:35
949.950
zanonimizowany1225506
49
Generał
10

Grałeś w Bloodborna? Jeżeli nie to POLECAM. Dla mnie jest to najlepsza gra w jaką grałem. Gameplay, lokacje, level design, klimat, muzyka, bossowie, DLC. Cudo. Cudo. Cudo. From opanował już game design niemal do perfekcji. Teraz tylko czekać na Elden Ring.

11.01.2020 13:01
DalethTichy
949.951
DalethTichy
6
Chorąży

Guntor Od kliku źródeł, które sobie cenię słyszałem podobną opinię - Bloodborne to najlepsza gra w ogóle. Właśnie dlatego cieszę się, że jeszcze w Bloodborne'a nie grałem - wszystko przede mną. W najbliższym czasie będę to ogrywał, wcześniej nie spełniałem wymagań sprzętowych gry (nie miałem PS). Dzięki za dodatkową zachętę do grania!

post wyedytowany przez DalethTichy 2020-01-11 13:03:16
30.12.2019 12:39
952
odpowiedz
Xenonus
31
Centurion

Chyba należę do tego 1 % graczy którzy uważają pierwszą odsłonę serii za najgorszą z wszystkich trzech. Jak ktoś jest ciekaw dlaczego to jestem otwarty na dyskusję.

05.01.2020 13:39
953
odpowiedz
zanonimizowany1225506
49
Generał

Mam pada DS4, mam ściągniętego DS4 Controller, wszystkie gry działają bez problemu oprócz Dark Souls. Kiedy zaczynam grę postać kręci się w kółko, działa tylko rolowanie. Grę posiadam na Steam. Miał ktoś coś takiego?

post wyedytowany przez zanonimizowany1225506 2020-01-05 13:39:43
14.06.2020 14:42
953.954
ZacnyKot
5
Legionista

Jeśli wciąż masz problem, po prostu wyłącz software DS4 przed graniem w soulsy. Natywnie wspierają pada do ps4. ;)

31.01.2020 14:20
Hodowca_pokemonów
👍
955
odpowiedz
Hodowca_pokemonów
7
Legionista

hm... Symulator umierania. Pograłem i przeszedłem całe. W większości przypadków gra daje ogromne uczucie zadowolenia z kolejnych pokonanych bossów. Wiem że dla wielu sposób podania fabuły (a w zasadzie jego brak) jest plusem, dla mnie to jednak olbrzymi minus. No a sterowanie Klawiatura + Mysz = Tragedia, Pad = Spoko, damy rade. Pod koniec gry odniosłem wrażenie że gra była kończona na szybko. Lokacje jakby brzydsze, przeciwnicy to skopiowani wcześniejsi bossowie. Gra dobra choć nie wybitna... mimo wszystko polecam.

post wyedytowany przez Hodowca_pokemonów 2020-01-31 14:21:15
07.04.2020 00:18
956
1
odpowiedz
zanonimizowany1225506
49
Generał

Po raz pierwszy ukończyłem Dark Souls. Na początku, po ograniu Bloodborne i Dark Souls 3 nie byłem zachwycony. Uniki tylko w cztery strony zrobiły na mnie złe wrażenie. Umierałem na gargulcach z 10 razy. Aż w końcu gra klikła. Uniki mi nie przeszkadzają. Ale wracając do rzeczy. Gra jest cudowna. Świat gry to majstersztyk. Ilość skrótów, ukrytych przejść, to jak lokacje są ze sobą połączone. Niedościgniony wzór do dziś. Ogromna różnorodność lokacji, wrogów, masa broni, ogromna suma buildów, świetny i mający sens system rozwoju postaci. Przepiękna oprawa muzyczna, niesamowite odgłosy tła. System walki który premiuje cierpliwości, wyczucie ataku. Niesamowite lore świata, opisy przedmiotów, świetne zadania poboczne które nie mają głupiego wybierania dialogów, to my obserwujemy te postacie, wchodząc z nimi w interakcję wręcz przypadkiem, odnajdując ich pośród ruin jakieś starożytnej budowli. Bossowie. Tu nie trzeba się rozpisywać, jest świetnie. Mimo że nie jest to poziom Bloodborne czy Dark Souls 3 to i tak jest super. Trzeba pamiętać że From dopiero uczyło się robić bossów. Gwyn, Artorias, Kamaleet, Strażnik Sanktuarium, O&S, Four Kings. Oraz mój ulubiony- Manus Władca Otchłani. Nie można nie wspomnieć o tym że każdy przedmiot, każda lokacja ma sens, uzasadnienie fabularne. Estus, Kość Wiodąca do Domu, ogniska, odradzanie się wrogów- TO WSZYSTKO MA SENS w kontekście świata przedstawionego. Coś cudownego. Jestem też pod ogromnym wrażeniem DLC- Artorias of the Abbys. 4h spędzone na najwyższym poziomie.
Lokacje są niesamowicie zaprojektowane, z masą skrótów itd. Eh. Cudo.

Zaginione Izalith- lokacja absolutnie niedokończona, która jest irytująca. Z Demonicznymi Ruinami nie miałem żadnego problemu, dobra lokacja.
Są oczywiście też błędy. Największym błędem gry było gdy po nieudanej próbie zabicia Gwyndolin, gra cofała mnie do ogniska na samym początku Anor Londo, zamiast do ogniska obok bossa.
Dla mnie jest to gra cudowna, nie bez przyczyny uznawana jest za jedną z najlepszych gier w historii. Po 31h spędzonych z tym tytułem również tak uważam.
Ode mnie 9/10, a nawet 9+.

07.04.2020 08:05
957
odpowiedz
zanonimizowany1315078
0
Legionista

Jedna z najlepszych gier.

15.04.2020 21:04
958
odpowiedz
MJnieJackson
1
Junior

Gra dla nieco nienormalnych ludzi i dla tych co mają nerwy trzymane na pasie. Niechętnie do niej wracałem i już nigdy tego nie zrobię.

21.04.2020 13:50
Wicih
959
odpowiedz
Wicih
31
Konsul

Hej hej, wie ktoś czy jest jakaś łatka/mod umożliwiająca wyłączenie "latającego celowniczka"? Wyłączyłem w opcjach auto namierzaniu celu czy jakoś tak mając nadzieję że walcząc z paroma przeciwnikami nie wyląduję znowu tyłem do atakującego bo coś uznało że chce celować w gościa po przeciwnej stronie, ale nic to nie dało xd

15.05.2020 22:33
960
odpowiedz
bonny18
2
Junior
6.5

Podsumowanie tej gry jest trochę kłopotliwe. Obiektywnie, jest ona rewolucyjna, trudna, wymagająca i ciekawa. Jednocześnie jest dosyć denerwująca. Strzelanie z łuku jest całkowicie nieprecyzyjne, operowanie gałką jest do niczego, możesz przesunąc celownik albo 15 stopni w lewo, albo w prawo, nie możesz dokładnie przycelowac chyba że się dwoisz i troisz żeby zająć pozycję. Dodatkowo celowanie z odległości jest możliwe tylko z łuku (nie można z kuszy snajperskiej!). Nie wiem po co pad DualShock3 do tego, skoro precyzja gałki jest żadna. Można sterować całkiem w lewo, całkiem w prawo, albo pod kątem 45 stopni, albo na wprost. Po co więc te wąskie mostki w grze, skoro precyzyjne sterowanie na nich jest z założenia niemożliwe? Jeden fałszywy ruch i spadasz. Podobnie jest z unikiem - można się przeturlać tylko w czterech kierunkach (toporne).
Gra zmusza cię do pokonywania tych samych tras dziesiątki, jak nie setki razy. W ogólności jest to nawet przyjemne - lokację sa dość ciekawe, a system skrótów pomiędzy lokacjami umila "wymyślanie" optymalnej trasy dla siebie. Ale kiedy utkniesz na walce z bossem, a deweloperzy zaplanowali punkt zapisu dośc daleko, gra jest maszynką do marnowania czasu. Można siedzieć 4h grając, a tak naprawdę spędza się 3,5 godziny biegnąc do bossa po tej samej trasie, a tylko 30 minut rzeczywiście grając. Własnie utknąłem na bossie four kings, i co z tego, że sobie przyjemnie pograłem 3h, skoro tak naprawdę w lokacji bossa sumarycznie spędziłem może 10 minut. Odkryłem już najlepszą trasę dla mnie - przez drake valley, ale co z tego, skoro i tak zdarza mi się umrzeć w drodze, a to spadnę z mostu, a to wpadnę do pustej windy, a to dobiegnę do bramy bossa ale nie "uceluję" w mostek który do niej prowadzi, spadam i ginę. Masakra. Marnowanie czasu. Jest to zdecydowanie gra dla ludzi, którzy albo mają bardzo dużo wolnego czasu, albo nie szanują swojego wolnego czasu.

post wyedytowany przez bonny18 2020-05-15 22:43:41
25.05.2020 17:04
ReznoR666
961
odpowiedz
ReznoR666
48
Forgive me the 666

Niestety, gra jest nie dla mnie. Rozumiem, co inni w niej widzą i dlaczego, ale niestety do mnie te wszystkie pochwały absolutnie nie przemawiają.

Próbowałem wytrzymać z nią tak długo, jak się dało, ale stwierdziłem, że im dłużej w nią gram, tym bardziej mnie męczy i tym bardziej nie widzę żadnego sensu męczenia się dalej. Jeśli jakaś gra nie sprawia mi absolutnie żadnego funu nawet po godzinach grania w nią, to jest to gra nie dla mnie i nie widzę dalszego sensu przymuszania się do niej dłużej.

Wbrew pozorom, to wcale nie niesamowicie toporny, ociężały i bez żadnej finezji ani gracji system walki i poruszania się, wcale nie zupełnie fatalnie zaprojektowana kamera, wcale nie poziom trudności i rzucanie gracza od razu na głęboką wodę, wcale nie mroczna atmosfera, wcale nie prawie kompletny brak soundtracku czy nawet wcale nie lock na 30 fps i rendering zamrożony w 720p, wcale nie grafika bardzo nierównej jakości nie mająca nawet poprawnie nałożonych cieni, wcale nie skąpe wskazówki na temat kluczowych mechanik którymi bardzo niechętnie dzielą się twórcy, wcale nie to wszystko sprawia, że nie mam żadnej ochoty dalej grać w tą grę. To wszystko jeszcze zupełnie da się przeżyć i wybaczałem takiego typu minusy wielu grom.

Ale jest pewna rzecz, która dla mnie jest absolutnie kluczowa w każdej grze, a której to rzeczy Dark Souls już nie posiada. Tą rzeczą jest fakt, że w Dark Souls brak jest jakiejkolwiek incepcji impulsu zaciekawienia gracza do odkrywania świata gry i podróżowania po nim, mierzenia się z jego wyzwaniami i trudnościami.

Świat gry Dark Souls jest ciemny, ponury, przygnębiający, straszny i przy tym niestety jednocześnie zaprojektowany w sposób totalnie niezachęcający do jego jakiejkolwiek eksploracji. Jest zaprojektowany aby wzbudzać w graczu ciągły strach, samotność, niechęć, bezsilność i trwogę, zamiast chęci, nadziei i ciekawości.

I to jest to coś, co dla mnie właśnie przelało czarę i w połączeniu z wszystkimi innymi wadami tej gry stało się ostatecznie barierą nie do przeskoczenia.

Polecam graczom, dla których taki sposób budowania świata jest zachęcający. Nie polecam graczom, których na samą myśl o takiej budowie świata przechodzą dreszcze.

post wyedytowany przez ReznoR666 2020-05-25 17:12:55
28.05.2020 00:39
kotonikk
961.962
1
kotonikk
106
Wśród horyzontów

Doprawdy szanuję za w miarę konstruktywną krytykę, ale tak serio, to te wyżej wymienione wady to tak naprawdę tej produkcji ekskluzywne i prawie że nigdzie indziej niepowtarzalne zalety, do których wiele innych gier próbuje dorównać, raczej z różnym skutkiem. Chciałeś fajerwerki i kolorowe misie w świecie, w którym nadzieja umarła ostatnia i nic nie jest w stanie tego stanu rzeczy zmienić? Opresyjność to jedna z głównych sił tego uniwersum i paradoksalnie właśnie to sprawia, że chce się ten świat poznawać krok po kroku.

post wyedytowany przez kotonikk 2020-05-28 00:41:46
29.05.2020 15:48
ReznoR666
961.963
ReznoR666
48
Forgive me the 666

kotonikk
Dzięki również, staram się. Jestem świadom tego, co piszesz. Napisałem to już nawet na samym początku:
Rozumiem, co inni w niej widzą i dlaczego, ale niestety do mnie te wszystkie pochwały absolutnie nie przemawiają. Niestety, gra jest nie dla mnie.
Także nie zapominaj proszę, że to co dla jednych jest zaletą, dla innych może być wręcz wadą. I nie ma w tym nic złego, bo tak działa gust.

Chciałeś fajerwerki i kolorowe misie
Nic takiego nie napisałem! Próbujesz wywnioskować mój gust, co Ci nie wychodzi (a wystarczyło po prostu mnie o to zapytać). A ja wręcz przeciwnie, kocham gry mroczne, tajemnicze, melancholijne, takie jak np. NieR:Automata czy Hollow Knight. Dark Souls w odróżnieniu ma odmienną atmosferę, która już mi się nie podoba i po prostu w mój gust nie trafia.

paradoksalnie właśnie to sprawia, że chce się ten świat poznawać krok po kroku.
Tak jak już napisałem, dla jednych to wszystko co mi się nie podoba, będzie właśnie największymi zaletami. Ale tu chodzi o mój gust, a nie o gust innych. Jeśli dzielę się swoją opinią publicznie, to znaczy, że w tej opinii zawarty jest mój gust. A w tym przypadku Dark Souls do mojego gustu nie trafia. Nie umniejszam tu niczego i nikomu, po prostu akceptuję fakt, że każdemu się podoba coś innego.

post wyedytowany przez ReznoR666 2020-05-29 15:56:11
03.12.2020 15:48
👍
964
odpowiedz
sekwoja2004
16
Centurion
Image
9.5

Genialny klasyk jedna z moich najważniejszych gier i najbardziej wciągająca i trudna.
Gram w remarsterd żeby sobie tą gre po latach przypomnieć bo od 2010 nie grałem w nią.
Ornstein i Smough to moi nemesis!!

post wyedytowany przez sekwoja2004 2020-12-03 15:49:11
07.02.2021 20:05
965
odpowiedz
mashiris
36
Centurion
3.0

Skończyłem ostatnio DARK SOULS: REMASTERED, a zajęło mi to 65 godzin. Gra jest naprawdę dosyć oryginalna, a fabuła ciekawa i bardziej zagmatwana niż się wydaje. Ten świat naprawdę do siebie przyciąga, a nawet te dziwne, smutne postacie bez życia. Lokacje są urozmaicone, więc również nie nudzisz się ich zwiedzaniem.

I to na tyle jeśli chodzi o zalety. Wszystko inne to zdecydowane wady, a największą jest wprost koszmarna grywalność spowodowana absurdalnym poziomem trudności, który wynika nie tylko z siły wrogów, ale również z powodu bardzo ślamazarnej postaci (chociażby ciapowate podnoszenie się po upadku). W to coś dosłownie nie da się grać bez irytacji, a raczej nie o to chodzi (przynajmniej dla mnie) w szeroko pojętej rozrywce, do której należą również gry komputerowe.

Pokonałem w zwykły sposób pierwszego bosa, ale potem stwierdziłem że ta gra jest wprost idealna na korzystanie z trainera, dzięki któremu za pomocą jednej cyfry na klawiaturze mogę włączyć lub wyłączyć nieskończony pasek życia i nie tylko (również coś takiego jak "jeden cios zabija każdego przeciwnika").

Powiem szczerze że może nawet miałbym motywację, żeby grać bez trainera, ale postać po śmierci po pierwsze nie mogłaby tracić dusz, a po drugie musiałaby pojawiać się tuż przed miejscem, w którym się zginęło. Niestety każdy wie jak to wygląda w Dark Soul, czyli nie ma takiej możliwości, bo po śmierci pojawisz się przy ostatnim ognisku obok którego odpoczywałeś. Wrogowie się odnawiają, a ty musisz znowu dojść do miejsca w którym zginąłeś. To nie ma sensu, więc często korzystałem z Alt+F4 żeby wyłączyć od razu grę bo dzięki temu byłem w dużo lepszej sytuacji (chociaż nie zawsze) niż przy powrocie do ogniska.

Poza tym mega wnerwiające w tej grze jest spadanie (strącanie przez wrogów) w różne przepaście (albo do głębokiej wody), a na to nawet nawet nie pomaga nieskończony pasek życia, więc mimo tej pozornej nieśmiertelności to w grze zginąłem ze sto razy. Wrogowie i nie tylko zwalali postać gracza regularnie w różne przepaście, co było strasznie irytujące. W dodatku podczas niektórych walk były jakieś ciosy specjalne, które automatycznie zabijały postać gracza mimo nieśmiertelności czyli nieskończonego paska życia (głównie byli to rycerze). Co ciekawe w Dark Souls 3 czegoś takiego nie było, a spadanie w przepaść o wiele rzadsze. Dlatego zdecydowanie Dark Souls jest trudniejszą grą od Dark Souls 3.

Również ogromną wadą tej gry jest tak naprawdę brak wyjaśnień i jakichkolwiek wskazówek dla gracza. Jest mnóstwo lokacji ukrytych o których się nie dowiesz, jeśli wpierw nie poczytasz w internecie. To samo odnośnie losów pobocznych postaci, które spotkasz. Nic ci konkretnego nie powiedzą, czyli nie wiesz jak im pomóc, gdyż nie otrzymasz od nich żadnych konkretnych wskazówek. Albo na kogoś natkniesz się przypadkowo, albo nikogo nie znajdziesz. W dodatku trzeba to zrobić w odpowiednich momentach gry, bo inaczej to już całkiem nic z tego nie będzie, a gra oczywiście nie informuje gracza kiedy są te momenty, żeby z kimś się spotkać lub pogadać.

Fabuła, Muzyka, Postacie i Lokacje - 8/10

Grywalność 1/10

07.02.2021 21:09
965.966
damianyk
149
Nośnik Treblinek

Zamiast trainera mogłeś korzystać z moda na savy, chociaż do końca nie są to savy. System jest upierdliwy, ale mocno przyspiesza rozgrywkę i zmniejsza irytację, jednocześnie nie ograniczając poziomu trudności walki ani satysfakcji z pokonania bossa.

07.02.2021 21:48
965.967
boy3
117
Senator

^Opowiedz więcej o tym modzie bo mnie zainteresowales

post wyedytowany przez boy3 2021-02-07 21:50:38
07.02.2021 21:58
Wicih
965.968
Wicih
31
Konsul

Czyli chcesz powiedzieć że uważasz że gra jest ch*jowa (nie mylić z "nie podoba mi się"), bo masz tak wielki problem z uczeniem się na własnych błędach że nawet oszukując umarłeś tysiąc razy? Dżiz

07.02.2021 22:14
Agreel
965.969
Agreel
67
Pretorianin

Poza tym mega wnerwiające w tej grze jest spadanie (strącanie przez wrogów) w różne przepaście

jakieś ciosy specjalne, które automatycznie zabijały postać gracza mimo nieśmiertelności czyli nieskończonego paska życia (głównie byli to rycerze)

No to wszystko jasne skąd te 65h i tak niska ocena gry. :)

post wyedytowany przez Agreel 2021-02-07 22:14:31
07.02.2021 22:31
965.970
damianyk
149
Nośnik Treblinek

boy3
Generalnie to nie jest tak że w Dark Souls nie ma sava. Save jest, za każdym razem gdy coś się stanie, kogoś zabijesz, umrzesz, odpoczniesz itd. gra zapisuje się do pliku. W tym momencie nadpisuje poprzedni plik. Więc metoda jest taka: gdy jesteś w jakimś bezpiecznym miejscu tabujesz grę i kopiujesz ten plik. Jeśli zginiesz zastępujesz nowy plik tym z bezpiecznego miejsca. Jest to bardzo upierdliwe, więc powstał mod który trochę upraszcza kopiowanie, sprowadzając to do użycia jednego klawisza. Dalej jest do dupy, bo przy każdym "wczytywaniu sava" trzeba uruchomić grę od nowa, ale zawsze to trochę łatwiej. Przynajmniej nie zdarza się już utrata 50 tys. dusz itp. Mod nazywa się DarkSaves i jest na Nexusie.

07.02.2021 22:44
965.971
boy3
117
Senator

damianyk

Dzieki, na pewno go sprawdzę

No niestety, ale założenia DS są po prostu głupie ze wrogowie się odnawiają gdy się ginie

W takiej grze powinno być normalne zapisywanie w dowolnym miejscu

post wyedytowany przez boy3 2021-02-07 22:49:09
07.02.2021 22:48
965.972
Niemirssj7
4
Junior

W dodatku podczas niektórych walk były jakieś ciosy specjalne, które automatycznie zabijały postać gracza mimo nieśmiertelności czyli nieskończonego paska życia (głównie byli to rycerze). Co ciekawe w Dark Souls 3 czegoś takiego nie było, a spadanie w przepaść o wiele rzadsze. Dlatego zdecydowanie Dark Souls jest trudniejszą grą od Dark Souls 3.

Lamus, rozumiem że 2 i 3 też z tym trainerem przechodziłeś xD

07.02.2021 22:49
965.973
Niemirssj7
4
Junior

Agreel True, witamy w Anor Londo :)

post wyedytowany przez Niemirssj7 2021-02-07 22:50:50
08.02.2021 22:42
965.974
mashiris
36
Centurion

boy3
Ten mod to trainer, który nosi nazwę po rozpakowaniu "Dark Souls Remastered v1.01 Plus 13 Trainer", a w formie spakowanej "645_Dark_Souls_Rema".
Poszukaj, a łatwo znajdziesz. Będzie działać jeśli masz taką wersję gry.
Naprawdę świetny wynalazek, bo opcji jest w nim dużo więcej.

02.04.2021 13:56
965.975
zanonimizowany1225506
49
Generał

xDD

15.05.2021 20:36
jebcz_
965.976
jebcz_
5
Legionista

Taka gra, sam gameplay pokazuje surowość tego świata. Trzeba mieć trochę cierpliwości do tej gry (rozumiem jeśli jesteś niepełnosprawny to może utrudniać, ale w innym przypadku każdy przejdzie tę grę). Sam jeszcze jej nie przeszedłem. Ale przeszedłem część 3. Anor Londo z Rycerzami przeszedłem (w części pierwszej).

post wyedytowany przez jebcz_ 2021-05-15 20:37:44
30.06.2021 22:34
965.977
zanonimizowany1360726
4
Centurion

Ale się uśmialem czytając te komentarze xD

24.06.2021 16:11
978
odpowiedz
mateo,m
1
Junior

Gre polecam grałem we wszystkie części i mi się mega podobały oraz grałem też w podobne co dark souls Np:Sekiro Lords of the Falen itp. POLECAM :›

18.10.2021 21:24
979
1
odpowiedz
andrevno1
39
Chorąży
9.0

Dark Souls ma ten cudowny growy klimat. " Growy" to znaczy że nie jest kolejną produkcją, która próbuje udawać wirtualny film czy co gorsza rzeczywistość, tylko jest grą z krwi i kości o idealnie wyważonym poziomie trudności. Co prawda niepozbawiony jest wad ale za samo wskrzeszenie idei kultywowanych przez lata przez stare dobre gry należy jej się 9/10.

21.01.2022 17:48
CrashBandicoot
980
1
odpowiedz
CrashBandicoot
3
Chorąży
9.0

Konkretna kontynuacja :D

23.03.2022 22:45
Orzech
981
odpowiedz
Orzech
51
Centurion
8.5

Świetny projekt zazębiających się lokacji, łączące się przy pomocy licznych skrótów wszelakie etapy, wymagający poziom trudności, różnorodni bossowie, przedmioty, taktyki i satysfakcjonujący rdzeń rozgrywki znany z Demon's Souls.

21.04.2022 11:10
👍
982
odpowiedz
zanonimizowany768165
119
Legend

Przypadkowo natrafiłem na projekt pod nazwą DSIC.
https://www.moddb.com/mods/dark-souls-input-customizer
Teraz gra chodzi o wiele lepiej i sterowanie klawa+mysz jest jak najbardziej możliwe. Wcześniej to było emulowanie pada pod mysz czy jakieś inne dziwactwo na Dsfixie.
Nawet parowanie wchodzi gładko z nim. Pograłem parę godzin, ubiłem dwóch bossów i mogę polecić projekt dla tych co nie chcą wywalać mamony na wersję Remastered.

07.07.2022 18:57
👎
983
odpowiedz
Dylexan
78
Pretorianin
1.0

Tej grze należy się zdecydowane 1/10. Szkoda, bo miałem wielkie oczekiwania i nadzieje i faktycznie system walki, trudność, świat, klimat jest mega, ale na tym się kończy. Jeden misslick, spadasz ze skarpy i tracisz wszystko, dymasz od nowa to samo. Walczysz, robisz unik i spadasz w przepaść - to samo. Wróg może zepchnąć, mogą zblokować w rogu pod ścianą itd. to jest nienormalne. Ognisko przed bossem? Zapomnij. Gracz który jeszcze nie zna mechanik nie ma wyczucia odległości itd. pierw musi potestować, metodą prób i błędów, ale w tej grze się nie da bo masz iść i na raz pokonać bossa jak nie to 50 razy dymaj od początku i czyść w kółko tę samą całą drogę z mobów aż do bossa żeby spróbować 2, 3, 10, 30 raz. Przed chwilą stałem i gadałem z NPCem i przypadkowo kliknąłem spację i oczywiście postać spadła gdzieś w ch**. Brak słów co za głupota, gra dla masochistów co nie mają co robić z czasem. Mogli zrobić coś jak tryb ironman czy cokolwiek bez zapisu a normalnie dać taką opcję, ale przecież po co.

post wyedytowany przez Dylexan 2022-07-07 19:00:35
03.11.2022 10:10
Wicih
983.984
Wicih
31
Konsul

XD

28.09.2022 00:39
jumper in Oslo
👍
985
1
odpowiedz
jumper in Oslo
14
Chorąży
9.5

Niedoścignione dzieło Mizayakiego, które po mimo wielu prób w postaci następnych gier FromSoftware nie udało się jeszcze raz powtórzyć gieniuszu Autora, gra która nadała stworzyła nowy gatunkowi świadczy, że jest to coś naprawde wielkiego.Klimat porównywalny tylko z pierwszym wiedzminem lokacje, bossy, przeciwnicy, lore chłopie nie czytaj tego tylko idz grać. I jeszcze jedno Git gud przyjacielu.

15.09.2023 15:00
986
odpowiedz
boy3
117
Senator

Jaki mieliście lvl pod koniec gry?

Farmic dusze można tylko zabijając przeciwników i znajdując duszę z ciał poległych, czy jest jeszcze inny sposób ?

Według tego linku

https://darksouls-pl.wiki.fextralife.com/Statystyki

Już od 40 lvl za ulepszenie zużywa się 9k dusz, za gargulce otrzymuje się 10 k dusz, a ludzie na yt latali z postacią na 60 lvl i dużym paskiem zdrowia i wytrzymałości i nie mam pojęcia jakim cudem

15.09.2023 15:19
986.987
zanonimizowany768165
119
Legend

Możesz też sprzedawać przdemioty tej wielkiej gliście Frampowi czy jak mu tam, ale będziesz dostawał za nie mizerne ilości dusz... dopiero w DS2 i DS3 można było sprzedawać przedmioty za jakieś lepsze przychody.

Swojego poziomu nie pamiętam jak kończyłem oryginalne PtDE, chyba ok 75LVL?
Może mieli duży pasek zdrowia i wytrzymałości bo byli to wojownicy, których główne staty (siła czy zręczność) miały tzn. "soft cap" gdzie pakowanie więcej nie dawało tak wymiernych korzyści więc pakowali je w zdrowie i staminę?

A pewnie mieli tyle dusz do wydania po jakimś farmieniu - czy to broń, tarcza albo materiał do ulepszeń z jakichś przeciwników? Niska szansa = dużo farmienia = dużo dusz w rezultacie...

15.09.2023 15:49
986.988
boy3
117
Senator

SpecShadow

Jaka broń ogólnie polecasz ulepszyć na początek? Ten długi miecz który znajdujemy na początku gry czy jakiś inny?

post wyedytowany przez boy3 2023-09-15 15:50:08
27.09.2023 07:32
LakiLou
989
1
odpowiedz
LakiLou
43
Fan Scarlett
10

No i w końcu udało mi się ukończyć te sławne Dark Souls. Muszę tutaj przyznać, że rzeczywiście jest to dość trudna i zarazem bardzo wymagająca gra ale jest w tym też uczciwa. Jak coś się nie uda to jest to w głównej mierze wina gracza a nie samego tytułu. Ale oprócz poziomu trudności muszę wspomnieć również o takich rzeczach jak na przykład przepiękne lokacje i to jak one ze sobą są połączone. Cudownie to zostało zaprojektowane. Do tego wszystkiego design przeciwników, który momentami potrafi zrobić przeogromne wrażenie. Niech no tylko wspomnę Ziewającego smoka czy Quelaag. No po prostu łał i tyle. Na koniec jeszcze lore. Poznaje się je głównie po przez dialogi z postaciami , które spotykamy po drodze czy też z opisów przedmiotów. Świat stworzony przez twórców jak i jego historia jest bardzo intrygująca i aż chce się wyciągnąć z tego jak najwięcej. Jak dla mnie dycha jak nic dla tej gry.

05.03.2024 17:57
990
odpowiedz
Baran18
1
Centurion

Wogóle nie jest trudna, prosta jak barszcz przy hardkorze w Sekiro.

05.05.2024 20:33
thalar
991
odpowiedz
thalar
20
Pretorianin

Musiałem zobaczyć czym są tak zachwalane gry z całej serii "Souls" i doszedłem do wniosku, że zacznę wg kolejności powstawania. A, że najpierw wyszedł "Demon's Souls" na PS3, to stwierdziłem, że kupię konsolę PS3 (niestety używaną). Udało mi się kupić grę "Demon's Souls" (udało się w sklepie nówkę w fabrycznej folii) i tak mi się spodobało, że od razu kupiłem wszystkie pozostałe gry (i dodatkowo kolejną konsolę, czyli PS4):
1. Dark Souls: Prepare to Die Edition (PS3)
2. Dark Souls II: Scholar of the First Sin (PS3)
3. Dark Souls Trilogy (PS4)
4. Elden Ring (PS4)
5. Sekiro (PS4)

Teraz jestem w trakcie ogrywania DS1 na PS3, i stwierdzam, że to jest jeszcze lepsze niż "Demon's Souls" :)
Staram się sam wszystko odkrywać bez podglądania poradników... no chyba, że utknę lub jakaś mała podpowiedź nakierowująca. Sam muszę czasami przerywać czytanie lub oglądanie żeby nie robić sobie spoilerów.

Właśnie jestem po pokonaniu duetu "Ornstein i Smough". I tutaj mam zagadkę, ponieważ po wielu moich próbach pokonania jako ostatniego Super Ornsteina (żeby zdobyć jego "Pierścień Lwa") w końcu się poddałem, bo za każdym razem udawało mi się dobijać do mniej więcej 50% jego życia i ginąłem. Stwierdziłem więc, że pożegnam się z tym pierścieniem i zabiję najpierw Ornsteina, a na koniec Super Smougha. Udało mi się po kilku próbach, ale mocno się zdziwiłem, bo po zabiciu Super Smougha, zobaczyłem, że w miejscu gdzie zginął mały zwykły Ornstein leżał jego Pierścień Lwa. To jak to w końcu jest - ten pierścień dostaje się również ze zwykłej wersji Ornsteina ale jest jakiś procent szans na jego wylosowanie, czy o co chodzi?

05.05.2024 23:03
thalar
992
odpowiedz
thalar
20
Pretorianin

Zapomniałem o jeszcze jednej kwestii, a nie mogę edytować poprzedniej wiadomości.
Kupiłem wersję na PS3 o nazwie "Dark Souls: Prepare to Die Edition".
Wg niektórych informacji ta edycja zawiera dodatek "Artorias of the Abyss".
Niestety nie widzę takiej informacji na samym pudełku.
Czy ten dodatek jest tylko w wersji "Prepare to Die" na PC, czy również wersja "Prepare to Die" na PS3 go posiada?

Jak sprawdzić czy mam wersję z dodatkiem, czy bez?
A tak w ogóle, to czy da się sprawdzić jaką mam w ogóle wersję (patch itp.) ?

06.05.2024 14:41
thalar
993
odpowiedz
thalar
20
Pretorianin

A jednak chyba nie mam wersji "Prepare to Die: Edition".
Dla zmyłki z tyłu pudełka jest taki wielki napis "PREPARE TO DIE", ale to raczej wersja podstawowa.
Zauważyłem przez przypadek, że u innych graczy na ekranie tytułowym gdy można wybrać czy wczytać save, czy grać nową postacią, to pojawia się właśnie napis "PREPARE TO DIE". A u mnie tego nie ma. Ehh....

post wyedytowany przez thalar 2024-05-06 14:41:57
07.05.2024 00:10
thalar
994
odpowiedz
thalar
20
Pretorianin

OK, zamówiłem wersję "Dark Souls: Prepare to Die Edition" na konsolę PS3. Czekam na paczkę.
I teraz pytanie: czy mój aktualny stan gry będzie widoczny gdy uruchomię tę wersję?
Czy jednak żeby zagrać w dodatkową zawartość, to muszę od nowa wszystko przechodzić?

02.08.2024 17:03
thalar
995
odpowiedz
thalar
20
Pretorianin

Trochę po czasie ale ciąg dalszy "Prepare to Die Edition".
Czekałem 2 miesiące na sprowadzenie mi tej wersji i na końcu okazało się, że niestety nie dostanę jej.
Czy orientuje się ktoś gdzie można kupić tę wersję DS1 na PS3?

05.08.2024 22:49
Tomeis
995.996
Tomeis
114
Konsul

thalar
z góry piszę, ze opieram się na informacjach z internetu
tak wygląda okładka gry Dark Souls
https://www.mobygames.com/game/53619/dark-souls/covers/

a Dark Souls: Prepare to Die Edition
https://www.mobygames.com/game/57804/dark-souls-prepare-to-die-edition/covers/

wygląda na to, że zwykła wersja na ps3 to rycerz w otoczeniu zjaw, zaś wersja Prepare to Die Edition to sam rycerz i jest dopisek Prepare to Die Edition
a tylna okładka ma dopisek again i treść "new content"
nie orientuję czy ta wersja -die again na ps3- to już rzadkość/unikat?, bo z tego co widzę na allegro to zdjęcia to zwykle wydania, (no chyba, że dają złą okładkę, a sprzedają Prepare to Die Edition, ? )
jedyna oferta z rzeczywistym zdjęciem jest za ok. 200 zł na allegro, inne źródła to chyba ebay albo inne strony, sklepy gdzie są używane gry, ale jeśli to wydanie jest rzadkie to może być droższe niż inne gry. (jak to bywa w internecie uwaga na fałszywych sprzedawców, bo mogą tacy być.)
jak masz PC, na którym będzie działać wersja PC gry to możesz szukać starego wydania pudełkowego PC, tyle, że ceny też są drogie-w zależności od oferty- lub mogą być bez klucza GFWL, który jest chyba wymagany do instalacji, bo ta gra była jedną z gier, która przeszła z GFWL na steam, że w przypadku kupna wydania PC bez klucza GFWL, trzeba będzie szukać dodatkowych porad na ten temat, jesli są.

jest też odświeżona wersja "Dark Souls: Remastered", i zawiera główną grę wraz z dodatkiem Artorias of the Abyss, które wyszło na pc, switch, ps4, xone. Jak to przy takich reedycjach bywa są zmiany w grafice, na ten temat musisz sam poszukać.

06.08.2024 13:21
thalar
997
odpowiedz
thalar
20
Pretorianin

Tomeis
Dzięki, czyli już wiem jaka okładka mnie interesuje :)
Żeby tylko teraz się nie naciąć na oszustów.

Mam DS1:R na PS4 w formie trylogii, ale chciałbym mieć oryginał (nie remastered) na PS3.
Sporo pozmieniali w tym DS1:R i jest sporo łatwiej.
Chcę przejść grę w wersji trudnej, czyli takiej jak gracze grali na samym początku.

Wersja PC byłaby dla mnie do zaakceptowania tylko wtedy, gdyby nie było konieczności żadnego Steama ani niczego podobnego. Kupuję gry, a nie wypożyczam :)

31.10.2024 15:36
998
odpowiedz
Beczu
1
Junior

Nie żałuje ani jednej minuty spędzonej w tej grze

Gra Dark Souls
początekpoprzednia12345