Atomicrops

Atomicrops to tytuł stworzony przez studio RawFury, odpowiedzialne za takie produkcje jak Mosaic czy Sable. Gra stanowi połączenie symulatora farmy ze zręcznościowym rogue litem, niczym misz-masz Stardew Valley z Nuclear Throne.

Fabuła

Po wybuchu bomby atomowej świat się zmienia, a my musimy przetrwać w nowych warunkach. W tym celu pomoże nam farma odziedziczona po wujku, na której dbamy o stały dostęp do pełnej GMO żywności. Musimy jednak uważać, bo efektem ubocznym tragedii jest powstanie zdziczałych i zmutowanych potworów chętnych na spożycie potrawki z naszych trzewi (bądź plonów). Do tego nie obejdzie się bez zwiedzania pustkowi, na których odkrywamy wiele potrzebnych i ułatwiających nam życie przedmiotów.

Mechanika

Główną osią rozgrywki jest sadzenie najdziwniejszych roślin dających nam pożywienie. Znajdziemy tu między innymi hiperaktywną marchewkę, uśmiechniętą rodzinę zielonego groszku oraz sałatę z diastemą. W uprawie roślin pomagają nam zwierzęcy kompani w postaci świń, krów czy kur, które usprawniają i automatyzują wiele czynności związanych z dbaniem o plony. Z kolei jeśli poczujemy, że potrzebujemy jeszcze więcej dziwnych nasion roślin, to czeka nas wędrówka na dzikie pustkowia. Odkryć tam możemy również mnóstwo skarbów. Książki, które dają nam wgląd do tajnych technik farmerskich, zardzewiałe narzędzia, które po renowacji będą spisywać się jak nowe oraz antyczne już akcesoria ogrodowe, które sprawią, że praca stanie się przyjemnością.

Drugi kluczowy aspekt rozgrywki to walka. Ta jest mocno zręcznościowa i zaczerpnięta z gatunku twin stick shooter, jak wcześniej wymieniony Nuclear Throne czy HellDivers. Głównym przeciwnikiem są tu wielkie insekty, które notorycznie przybywają na naszą farmę. Każdego zabitego w tego sposób przeciwnika możemy potem przemienić w nawóz przyspieszający wzrost sadzonek.

Jednak w nawet w postapokaliptycznym świecie nie mogło zabraknąć sposobu na ulżenie samotności naszej postaci. Dlatego przed nami możliwość wejścia w głębszą relację z jednym z NPC z okolicznej wioski, by zaciągnąć go/ją przed ołtarz i złożyć przysięgę małżeńską. Jest to też dobre wyjście pod względem ułatwienia sobie rozgrywki, gdyż w przeciwieństwie do wielu gier z elementem ślubnym, nasz małżonek, zamiast siedzieć bezużytecznie w domu, pomaga na farmie i wybiera się na dalekie wyprawy z nami.

Kwestie techniczne

Gra utrzymana jest w bardzo żywych i lekko psychodelicznych barwach podkreślających absurd świata, który od początku nie chce być traktowany na poważnie. Całość stworzona została za pomocą techniki pixel-artu.

Ostatnia modyfikacja 19 marca 2019