Assassin's Creed Origins
cena na US Store 59.99$ czyli jakieś 217zł
cena na PL Store: 289zł !!!!!
czy ich już całkiem po!@#ało, to ma być to dostosowywanie do średniej zarobków -
drożej niż w stanach?! gra nawet nie ma dubbingu polskiego, za co te 70zł przebitki??????
Na ps store jedynie co sie oplaca kupowac to gry w promocji jak juz pojada -70% i jakies gry 2 letnie bo premiery to chyba frajerzy kupuja online ,dla mnie to jest zwykle szmaciarstwo zeby sobie liczyc za gre cyfrowa jak za woly odpadaja koszty produkcji plyty pudelka koszty marzy taka gra jak chodzi po 219pudelko to na premiere powinna byc z 50zl tansza online
No i natknąłem się na pierwszy bardzo poważny błąd w grze.
Otóż na mapie (w Gizie) pojawia się znacznik codziennego zadania Redy ("Lost & Found"), wskazuje jednak na miejsce znajdujące się jakieś 250 m pod ziemią. Zadanie jest niemożliwe do wykonania, a Reda kolejnych już nie przydziela.
To chyba dosyć powszechny błąd:
https://www.gamefaqs.com/boards/211210-assassins-creed-origins/75935051
http://www.gosunoob.com/assassins-creed-origins/lost-found-daily-quest-bugged/
Jeśli ktoś z was znajdzie sposób na ominięcie tego błędu, proszę o informacje.
Ten znak zapytania pokazuje lokacje pod sfinksem. Chodzi o komnatę z makietą. Po odblokowaniu wszystkich kręgów (zrobieniu wszystkich gwiazdozbiów) odblokujesz quest pod sfinksem.
Czy da się usunąć efekt dymu z legendarnych tarcz? Bardzo mnie to wkurza.
Nie wiem czy tak samo mieliście jak ja, ale oglądając pierwsze pokazowe gameplaye z gry nowy Assassin mnie odrzucił od siebie na maxa, graficznie nijak to się prezentowało, rozgrywka też mi nie podeszła, w ogóle było coś nie tak, w skrócie - Egipt wyszedł im do D..
Po premierze gry nastąpiło zdziwko, nowy Assassin otrzymuje wysokie noty, zaczęło mnie coraz bardziej męczyć, czy aby nie dać szansy.. W końcu się skusiłem i wgięło mnie, gra jest fenomenalna. Egipt wyszedł im wspaniale, robi niesamowite wrażenie, cały ten wykreowany świat ma sens. Walki są bardzo dobre, duży plus za tą zmianę! Graficznie wow! nie spodziewałem się, że może to tak dobrze wyglądać. Co jak co, ale grafików Ubi ma wybitnych. Gra mnie strasznie wciągnęła, nawet tekken7 poszedł w odstawkę:)
Co do wydajności to jest spoko, spadki mam tylko wtedy jak zaczynam rozmawiać z NPC .
Miałem podobne odczucia. I w tym momencie rozgrywki, w którym prawdopodobnie jesteś, również przyznałbym 9/10. Ale teraz, po 70 godzinach w Egipcie, mam nieco bardziej mieszane odczucia. Niestety, fabuła i zadania poboczne pozostawiają wiele do życzenia. Ich jakość wyraźnie spada wraz z upływem czasu. Niemniej jednak cała reszta jest wyśmienita!
Na zdjęciu jeden z moich ulubionych momentów: spotkanie z procesją w Fajum.
Spodziewam się znużenia, ale to prawie w każdej grze z otwartym świecie występuje ta przypadłość. Co nie zmienia faktu, że warto było wydać 130 zł za "pełną wersję" gry do tego co ona oferuje. Najbardziej mnie poirytowało jak Janusze biznesu wychwycili niezły zarobek podwyższając cenę gry. Jeden znalazł się normalny co wystawił klucz otrzymany wraz z kupnem monitora :P co prawda polowanie trwało tydzień ale się udało.
Zawodowiec_M- jeśli mówisz o tarczy z wizerunkiem węża, czyli zatruwającej przy bloku to nie, bo to jest po prostu jej specjalność, ale tarcz jest tak wiele w grze, nawet tych legendarnych że spokojnie znajdziesz coś dla siebie.
Kserkses - tak graficznie gra prezentuje się wspaniale
Bukary - przy tak dużej grze jest to normalne i mimo np. mojego wielkiego zachwytu przy Wiedźminie III to na końcu też mnie męczył niemiłosierne, tak jest po prostu z dużymi grami. Odczekaj parę dni i wszystko wróci do normy. Najlepszy i tak jest motyw powstania znaczka bractwa ;) raczej każdy się uśmiechną jak to zobaczył.
Skradanie się jest wyjątkowo miodne w tym "Asasynie". Aż nabrałem jeszcze większej ochoty na nowego "Thiefa"...
No nie wiem, sztuczna inteligencja jest...no nie ma jej, system jest zrobiony prymitywnie. Wrogowie są w zasadzie głusi, dostrzegają nas jak jesteśmy na linii ich wzroku, gdy już nas dostrzega to wystarczy, że odbiegniemy 10m albo wskoczymy do wody i już rezygnują z pościgu, BARDZO rzadko korzystają z możliwości zapalenia tej wielkiej pochodni i wezwania posiłków (na 30h gry zdarzyło mi się dwa razy chyba), do tego głupie jest to, że z łuku z przycelowaniem czasami jest tak, że jeden wróg powiedzmy na 35 leveli jest na 1 strzal w głowę a przeciwnik 5m dalej na 34 leveli już nie jest na jeden strzał bo nie.
Wrogowie do tego potrafią dostrzec Bajeka nawet w sytuacji gdy nie powinni byli w stanie go zauważyć a jak już go zauważa to wystarczy, że się schowamy za ścianę i po chwili jest tekst "chyba mi się przewidziało".
Może za dużo grałem przed Asasynem w Dishonored 1 i 2.
Nie wspomnę już o doprowadzających mnie do szewskiej pasji sytuacjach kiedy nie chciałem wejść do jakiegoś obozu tylko obok niego przechodziłem a strażnicy przy bramie się na mnie rzucali bo byłem za blisko.
Ja dla odmiany powiem, że po tych 30h gra zaczęła mnie nużyć. Trzeba robić te nudne zadania poboczne żeby być na odpowiednim poziomie do zrobienia zadania głównego, zadania poboczne są nudne jak cholera i polegają na paru schematach:
1. Idz, zabij kogoś w obozie.
2. Idź i uwolnij kogoś z obozu.
3. Znajdź kogoś i przyprowadź
4. Napadnij z kimś na obóz.
5. Wybij jakieś zwierzęta.
Ja już nawet nie wsłuchuję się w dialogi tylko biorę questa, przytrzymuje B na padzie i idę do znacznika. Questy główne to z kolei kilka questów pobocznych prowadzących do odkrycia tożsamości i zabicie "bossa" lokacji które zazwyczaj jest banalnie łatwe i w ogóle nie urozmaicone (poza paroma wyjątkami typu pogon przez piramide). Mętne to wszystko.
Z tymi zadaniami to się w dużej mierze zgadzam. Na etapie Krokodylopolis i Memfis byłem dobrej myśli. Potem wszystko się wyraźnie pogorszyło.
Co do skradania... Na jakim poziomie trudności grasz? Pytam choćby dlatego, że ja (poziom normalny) prawie zawsze mam problem ze strażnikami, którzy próbują rozpalić ogień, jeśli zostanę zauważony. Z drugiej strony - AI rzeczywiście nie posiada inteligencji "skradankowej", ale w tego rodzaju produkcji nie można oczekiwać cudów, bo procesory by nam padły. ;) Natomiast ścieżki patrolowe AI oraz projekty konkretnych lokacji zdecydowanie umożliwiają świetną zabawę w cichego zabójcę. Widać, że gra powstawała z myślą o ludziach, którzy rzeczywiście chcą być Ukrytym. I mówię to jako autor fanmisji do "Thiefa". :)
Bukary-->gram na normalnym, może niechęć strażników do rozpalania pochodni wynika z faktu, że zawsze na początku staram się podłożyć pod nie pułapkę. Nie wiem.
Z tym Anubisem to największe rozczarowanie. Ja tu już się cieszę, że gra nam oferuje takich bossów, a to tylko jakieś triale z DLC. Nie dość, że Ubi dało ciała z VMProtect, to jeszcze z czymś takim.
Kup raz grę legalnie, a nie marudzisz ciągle o crackach, w tym wieku wypadałoby już przestać ściągać z torrentów ;) Gra jest bardzo dobra i warta swojej ceny.
Bez VMProtect i denuvo też byś żadnej gry nie kupił, więc nie zgrywaj się, że to o to chodzi :)
jedną misję z głównego wątku (bardzo krótkiego) wycieli i dostają ją tylko ludzie którzy kupują wersję delux lub droższą. Oczywiście misje mogą sobie dokupić też biedni posiadacze wersji podstawowej za jedyne 10 euro.
DLC niestety zapowiadają się biednie ale to już u ubi standard a mikropłatności w stylu kup mapę z "?" to nieporozumienie w innych gra taka opcja dla niedzielnych graczy jest za darmo.
Czemu DLC zapowiadają się słabo? Na razie, oprócz kilku pierdółek, zapowiedziano dwa "duże" dodatki. Trudno powiedzieć, jakie będą. W zwiastunie (który, rzecz jasna, o niczym nie przesądza) wyglądają na całkiem fajne.
Czemu DLC zapowiadają się słabo?
Bo ubi chyba jeszcze nie wypuściło rozszerzenia które zrobiło by na mnie wrażenie, widać że robione po taniości i wydawane tylko po to żeby utrzymać popularność gry. Oczywiście w tym wypadku może być inaczej.
The Curse of the Pharaohs może być intrygujące jeśli te potworki z mitologi starożytnego Egiptu będą rozsiane po całej mapie. Gra jeszcze bardziej przypominała by Wieśka :D
Hennepin - o zabezpieczenie mi teraz nie chodzi (przy okazji napomknąłem). Bardziej o tego Anubisa :>
Czemu DLC zapowiadają się słabo? Na razie, oprócz kilku pierdółek, zapowiedziano dwa "duże" dodatki. Trudno powiedzieć, jakie będą. W zwiastunie (który, rzecz jasna, o niczym nie przesądza) wyglądają na całkiem fajne.
UBI i dobre dodatki hahah!!! przypomnij mi ich jeden dobry DLC w jakiejkolwiek grze!
Ja Season Pass kupiłem po wizycie w rzymskiej Cyrenie. Opad szczęki. Serio, szukałem jej z 10 minut. Spacerowałem po mieście. Dodatek ma być również o Rzymianach ale na Synaju. To zdecydowało :)
Ha, ha! Mnie się coś takiego również przytrafiło.
Zabawy ogniem w "Origins" są świetne. Szczególnie polecam płonącą buławę.
Zgadzam się z wszystkimi opiniami dotyczącej zadań zarówno pobocznych jak i tych głownych.50h na liczniku i nagle gra zacząła mnie strasznie męczyć... Uważam jak na razie wątek głowny za tragiczny jestem gdzieś dalej niż w połowie .Scenki reżyserowane są tragiczne,animacje w dialogach to jest żart do unity pod tym wzgledem nie ma startu.Brak tu fantazji i lekkosci znanej z black flag,misje są monotonne i jest wałkowany jeden schemat,a zwroty akcji są żałosne.Aktywnosci poboczne bawią przez okolo 30h potem gra jest mega mecząca po 35 poziomie zadnego wyzwania.Zsychronizowalem cala mape i koncze zabawe w aktywnosci poboczne mialem robic platyne ale daruje sobie.Nie sadze że fabula mnie zaskoczy wiec stawiam głowną fabule w origins na rowni z unity czyli jeden z gorsszych assasynow fabularnie.Za to widoki w grze... Powiem szczerze że gra wygląda olśniewająco to jak ubi wykreował świat nie miesci mi sie w głowie arcydzielo.Tak sie zacząlem zastanawiać i największą przyjemnosć odkrylem w podziwianiu widokow pod innymi wzgledami jest regres moim zdaniem.Rozwoj postaci jest do bani wiekszosc umiejetnosci jest pasywna wiec to co zobaczymy za 1 razem takie pozostanie, no dobra niech bedzie te parowanie i inne badziewia.System walki uważam za sredni wyzwania zadnego naciskasz lekki atak i od czasu do czasu silny i ot filozofia.Najbardziej mnie boli brak widowiskowosci walki finiszerow na kazda bron jest 5 sa one bardzo podobne co skutkuje mega schematyczna walka po 15 h znasz wszytko na pamiec.Obejrzalem sobie zlepek walki z assassina 3 i jest niebo a ziemia.Miała być rewolucja wyszła elektroniczna podróz po egipcie do Horizona i Wieska nowy asssayn nie ma startu.
Ale lepsza niz Rayman Origins, choc nieco gorsza od Dragon age Origins ;)
Mi na razie gra bardzo się podoba i sprawia sporo frajdy. Wizualnie prezentuje się świetnie. Mapa jest olbrzymia i różnorodna. Zupełnie nowy system walki, po przyzwyczajeniu - jest całkiem ok (choć brakuje mi kontr znanych z poprzednich części i moim zdaniem powinny być dostępne po naładowaniu paska adrenaliny, zamiast przełamania).
Dobija mnie tylko jedna rzecz. Bardzo często, w przypadku rozpoczęcia walki w trybie wolnej eksploracji, w miejscu które nie jest jakoś odizolowane, do potyczki włącza mi się pierdylion innych kierowników, którzy zupełnym przypadkiem tylko przechodzili obok "z tragarzami". Naprawdę strasznie to irytujące się robi, bo nie można normalnie zakończyć takiego pojedynku, tylko cały czas pojawiają się kolejne konne patrole. Też tak macie?
Mnie to najbardziej wkurza jak walczę z jakimś łowcą. Idę walczyć z gościem, jestem na jego trzy uderzenia więc full skupienie a tu nagle podjeżdża 6 ananasów na koniach i strzela do mnie z łuków zawracając dupę. Strasznie to denerwujące.
Siemanko. Odkryłem wszystkie kamienne kręgi i pod sfinksem bylem aby odebrać zbroje, nie miałem wtedy 50 szkieł piaska. Zdobyłem je teraz i nie mogę włączyć mechanizmu? Dlaczego wszystko wczesniej dobrze działało
Niestety.. Od zachwytów do nudy i frustracji.
Piękny Egipt to za mało by wciągnąć mnie na dłużej jak 40h ( tyle wytrzymałem )
Egipt zachwyca klimatem i wykonaniem, niestety praktycznie każde zadanie polega na 3 różnych schematach co staje się przy dłuższych sesjach bardzo męczące i nudne.
Nawet nie da się przejść fabuły, bo lvl sztucznie nas blokują.
Duży plus za elementy RPG i system walki, ale nie jest to świat wciągający nas w wielką przygodę, jest to raczej bardzo ładna piaskownica do podziwiania widoków i robienia w kółko tych samych rzeczy.
Witam, mam poważne pytanie: czy asasyn mi pójdzie na moim komputerku? - tylko darujcie sobie hejty na moje części :P
Intel core 2quad q9650 4x3.0Ghz
8GB RAM DDR2 800Mhz
geforce gtx 650ti 2gb
Płyta jakaś tam fabryczna od Della xD
NIe uruchomi się na procesorach 775 i starszym amd a przynajmniej na patchu 1.3
Nie wiem jak teraz. Lepiej kupić na allegro za kilka zł i sprawdzić.
Jak wspomniał FreaK95, na low powinno pójść. Tylko pytanie czy jest sens się denerwować i przeżywać frustracje w momencie zacinek chociażby widoku z punktów widokowych czy jakichś bardziej skomplikowanych walk (czy pościgów).
Czy macie problemy z synchronizacją zapisu w chmurze na uplay? Mi wyskakuje po każdej grze komunikat, że się nie udało.
Świetna gra z bólem serca ją kończyłem : wszystko zrobione all w tym areny/wyścigi wszystkie 126 questów. Wiem że nie jestem tutaj pierwszą osobą która to zrobiła, ale fajnie było wbić calaka :) Ta gra po prostu na to zasługiwała. Całość zajęła mi 103 godziny.
5h dziennie codziennie od premiery, twoja rodzina cie czasami widuje?
Jestem już pod koniec rozgrywki ok 50h na liczniku, gra pod koniec zaczyna już trochę męczyć i być powtarzalna, jak dla mnie gra jest na jednorazowe przejście, widać że tworcy wzorowali wiele pomysłów z Wiedzmina, ale niestety do W3 to jest bardzooo.. daleko, najbardziej co raziło mnie w oczy to słabe dialogi w misjach pobocznych i animacje postaci podczas rozmów, postacie strasznie sztywne, zero ekspresji (dialog czytany z kartki)
Czy udało się komuś wylosować jednorożca z tych skrzynek od Redy?
To ze skrzynek losują się też mounty?
tak można, stroje mumii itd. mi na razie nic godnego uwagi nie wypadło ;/
Niezły scam z tymi skrzynkami, ostro zmuszają do tych mikropłatności. Czemu?
Bardzo proste. Unikaty częściej od legendarnych, często loot się powtarza, z samego sklepu poleciało mi tylko kilka rzeczy, łącznie na 1 000 000 drachm to kilka broni, zbroja faraona i skarabeusza. Oczywiście nie jestem frajerem żeby kupować drahmy w sklepie, w końcu od czego jest CE :)
Gram sobie od wczoraj, na liczniku ok 11h, według UPlay'a zrobione prawie 25% zawartości.
No muszę przyznać, że póki co jest naprawdę pysznie - bardzo fajnie zaprojektowana gra, masa przyjemnych aktywności i przede wszystkim tony klimatu. Pozytyw :))
Nie wiem jaki jest droprate outfitów od Redy ale kupiłem już u niego mase skrzynek (i codziennie robie daily) i za kazdym razem dostaje broń.
A jak to jest z próbami bogów? Anubis wyskoczył jako czasówka ale nie mogłem go zrobić bo miałem za niski level.
Próby będą powtarzane co jakiś czas więc będzie jeszcze szansa
błąd w matriksie
?
Ognisty kucyk i jednorożec dla twojego assasyna za jedyne 9.99$ haha jakie to typowe dla UBI.
Ale na tym zdjęciu jest za 0 punktów Heliksa czyli za darmo. Tylko ciekawe czy dało się kupić.
Nie dało się. A swoją drogą da się te nowe elementy wydropić ze skrzynek?
A ja z pytaniem...
czy ktos z was kupowal w UK ? (na ps4) ? I czy da sie zmienic jezyk na polski? chodzi mi o same napisy, bo niestety są tylko angielskie, chyba rosyjskie i jakieś jeszcze
Załączam obrazek .
Kupiłem wersję cyfrową i są polskie napisy.W przypadku wersji pudełkowej, kupowanej w Anglii, faktycznie może nie być języka polskiego.
Jestem gdzieś w połowie gry i ani chwili nudy. Cały czas gdzieś tam w głowie tlą się myśli by grać i grać. Naprawdę ten Assasin to jest krok milowy do przodu w porównaniu do poprzednich tytułów. Piękno Egiptu, super gameplay czego chcieć więcej.
Na jakim poziomie sięgneliście już poziomu łowcy na 20 lvl-u by go jakoś móc pokonać? Jaki lvl, jakie wyposażenie? Ja na 17 lvl-u na 2-3 strzały.
Generalnie dużo tych łowców? Jak pokonamy wszystkich to już ich nie będzie? Jak nie bedzie ich to troche szkoda bo dobrze jest jak jest się zaszczutym. I gra zrobi sie nudna.
2 poziomy niżej od przeciwnika można już spokojnie próbować szczęścia.
Tak, jak pokonasz wszystkich dziesięciu Łowców, znikną z mapy i pojawi się nowe, krótkie zadanie.
A jest jakiś patent na reset ich, reset posterunków z kapitanami etc? Gram na najwyższym poziomie i faktycznie, tak max 2 lvl-e większe od naszego są do sięgniecia. To co na moim poziomie to już na strzałą biorę. Najlepsze to, jakiś "ptok" z "czaszką" podleciał raz i po mnie.... Troche to slabe z tymi lvl-ami.
W wiedźminie było lepiej, bo dopiero jak przeciwnik miał 6lvl wyższy poziom od nas to był czaszka a tu max 2lvl. Zresetować się nie da.
Mogli by wreszcie poprawić jakość odległych tekstur bo niestety ale jest to widoczne ;/
Szczególnie podczas robienia screenów na zbliżeniach.
Bo u ciebie nie ma tła :)
Ale faktycznie, to wyżej to wygląda jak na low.
Lateralus-->zrobiłeś ekspozycję na Bayeka i rozmazales tło i mówisz że u ciebie tego nie ma :p
Nigdy takich tragicznych tekstur nie widziałem. Oprócz sytuacji (raz się zdarzyła), kiedy nie wszystkie się załadowały od razu po rozpoczęciu rozgrywki.
Co to za fort na zdjęciu? Pojadę tam i porównam.
@AIDIDPl
tekstury, szczegóły tekstur, teselacja i jakość terenu na max, trawa i szczegóły otoczenia ustawione na b. wysokie.
@Bukary
Zaraz odpalę grę i napisze co to za miejscówka.
edit
miejsce zaznaczyłem na mapie. screen robiony był na maksymalnym zoomie.
Tyle godzin za mną, a ciągle jakieś nowe zadania znajduję przypadkiem. Ile ich jest wszystkich? 127?
Czasami wydaje się, że już wszystko w tej grze widziałeś. A czasami jednak znów jakiś widok zapiera dech w piersiach... ;)
Sprzęt i system:
i7, GTX 1080, 16 GB RAM, Win 10
Przy nominalnej rozdzielczości (3440 x 1440) i wszystkich ustawieniach na maksa jest przeważnie ok. 50-60 fps, chociaż zdarzają się spadki (mikroprzycięcia) do 30 albo wzrosty do 90. ;) Gra jest zainstalowana na HDD, a nie SSD.
BTW, szkoda, że na tym całym ogromnym południowym obszarze jest tylko jedna atrakcja. :(
Właśnie skończyłem grę i jestem zadowolony, gra była świetna polecam, przejście zajęło mi 32 godziny i po tych czasie mam ukończone 60% więc zostało mi ok 10h zabawy, niezmarnowane pieniądze, brawo Ubisoft, tak trzymać :)
No i to chyba koniec mojej przygody z "Origins". 90 godzin na liczniku. 100000 km przewalone na koniu. Sądzę, że wszystkie znaki zapytania odsłoniłem. Mam 135 tys. w sakiewce i nie wiem za bardzo, na co wydać tę fortunę.
Zostało jeszcze oswojenie kilku zwierząt i... żegnaj, Bayeku.
Grało się znakomicie (chyba najprzyjemniej od czasów "Wiedźmina 3"), chociaż "Origins" ma wiele wad. Ostateczna ocena 8.5/10.
Mają być jeszcze 2 dodatki fabularne i to takie większe. Poczytaj sobie o nich.
Mam 135 tys. w sakiewce i nie wiem za bardzo, na co wydać tę fortunę.
Na lootboxy u Redy. Może trafi ci się jakiś fajny outfit
Ta gra robi się coraz brzydsza ;/
Bukary
Teraz to już nie jestem pewien gdzie to było ale wydaje mi się że na największej wyspie maksymalnie po prawej stronie mapy.
Gra ogólnie ma jakieś problemy z teksturami i filtrowaniem anizotropowym, dużo osób na to narzeka.
Coś Ty z tą grą zrobił? Wygląda jak na jakimś modzie ultra-low... Może coś ci się w plikach gry powaliło bo taki wygląd nie jest normalny.
Winą jest to, że musiałeś ostro grzebać w opcjach graficznych szukając dodatkowych fps, ja tak robiłem i miałem ten sam efekt co ty. Po wyzerowaniu opcji graficznych, wszystko wróciło do normy.
Nie, Lord chyba daje zrzuty w maksymalnym przybliżeniu w ramach trybu fotograficznego.
@Kserkses
To prawda, testowałem wiele opcji ale też screeny jak zauważył Bukary robione na pełnym zoomie. Chociaż faktyczne może to być jakiś błąd bo nie wydaje mi się żeby wcześniej takie rzeczy były widoczne, jutro zresetuje ustawienia, mam nadzieje że to pomoże.
Bukary
jak chcesz możesz sprawdzić zaznaczyłem lokacje na mapce
U mnie te dwa miejsca w maksymalnym przybliżeniu (opcja "zoom", kółko myszy na PC) wyglądają tak:
moze czas na zmiane sprzetu a nie marudzenie :) jak odpaliles to na 5 letnim dziadku to sie nie dziw
Hellouu, ma ktoś może problem z logowaniem się do Uplay? ;d Nie wiem może tu będzie ktoś w stanie mi udzielić jakiejś porady/pomocy
Prosto w kręgosłup :P Dalej jestem podziwu mapy i jej wykonania, po prostu miazga.
Mnie już troche ta wielkość przytłacza. Jestem na etapie krolodyla, generalnie fabuła słaba szybko sie dzieje, słabo pokazani i nakreśleni te cele do likwidacji. Po prostu lokalizujemy cel i finito. Dawniej wszystkie postacie miały jakąś historie więcej wątków itd tutaj jest tylko rozpisanie i tyle.
szybkie pytanie - czy w tej grze można się skradać? a i drugie mam - sorry -) czy tryb walki jest tak samo denerwujący (jak dla mnie oczywiście) jak w częściach poprzednich, czy też może się zmienił na nieco bardziej "intuicyjny"?
skradanie jest dużo lepsze i bardziej rozbudowane w porównaniu do poprzednich odsłon, walka bardziej przypomina tutaj wiedźmina 3 chociaż są pewne różnice.
Zdecydowanie najsłabsza część serii jeśli chodzi o fabułę i postacie, a sam okres historyczny jest co najwyżej średni.
Kiedy Ubi pójdzie po rozum do głowy zrobi remake części 2 na nowym silniku z zachowaniem historii Ezia 1 do 1? Taki prosty przepis na wielki hit, niesamowity zarobek i zaplusowanie w oczach fanów serii, ale to tylko pobożne życzenia...
Nie zrobią dlatego, że po 4 częściach ludzie już rzygają Ezio, ile można. Ludzie oczekują czegoś nowego a nie stale Ezio i Ezio.
Pojawia się tu problem gier z otwartym światem o ile ten potrafi być ładny wciągający z nieźle zaprojektowanymi aktywnościami to gra traci przez króciutki, szczątkowy wątek główny i brak większych misji pobocznych.
Sam okres historyczny tu nie zawinił, po prostu jest go tutaj bardzo mało, podobnie z wątkiem głównym, mało cut-scenek, dialogów itd. żadna z ważnych postaci nie zdążyła rozwinąć skrzydeł a potencjał był spory.
Mam nadzieję że przynajmniej nowy TES pod tym względem będzie lepszy.
@Lord.
Czyli w zasadzie opisałeś każdego dowolnego sandboksa obecnej generacji. Zbyt mało treści (najczęściej powtarzalnej) na zbyt dużym obszarze. Dlatego ciężko mi skończyć większość gier. Nie dość, że czasu mało, to po prostu szkoda go marnować na prymitywne misje fedeksowe i bieganie w poszukiwaniu śmieci "ukrytych" na radarze.
Ale ważne, że w każdej recenzji napiszą, że to "NAJWIĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘKSZY asasyn!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!" 11/10!
Tak, fabuła (i wszystkie związane z nią elementy, np. przerywniki) to najsłabszy element nowego "Asasyna". Potencjał historii, kultury i tradycji Egiptu właściwie nie został wykorzystany. Szczerze mówiąc, to chyba najgorsza fabuła z wszystkich "Asasynów", w jakie grałem.
Na szczęście, cała reszta jest co najmniej dobra.
Nie zrobią dlatego, że po 4 częściach ludzie już rzygają Ezio, ile można. Ludzie oczekują czegoś nowego a nie stale Ezio i Ezio.
Prawdę mówiąc już miałem to w Revelation, którego jako jedynego AC nie skończyłem bo mnie potwornie wynudził, czułem znużenie i niestety ale Ezio jak genialny by nie był to się przejadł. Chociaż w takiego Brotherhood'a na silniku Origins bym sobie zagrał ;) A najbardziej by mnie cieszyło, gdyby w końcu w trylogii Ezio wywalili to idiotyczne "jedna ścieżka na górę", gdy podczas wspinaczki nie można się wspiąć wszędzie (albo prawie wszędzie) bo nie, bo tak uważa level designer.
do czego remake kto ma to gral i pewnie zna gre na tyle dobrze ze nie potrzebuje remaków remasterów
Reda był dzisiaj dla mnie łaskawy: strój mumii i skarabeusza wylosowany.
Tekstury brzydkie jak noc (a są na ultra)
Tego mounta ze screena też wylosowalem u Redy.
Mnie też Reda daje sam orężny badziew. :(
To samo miejsce u mnie ---->
Tekstury chyba wyglądają trochę lepiej.
Bo szansa na strój jest minimalna.
Ze sklepowych przedmiotów brakuje mi tylko jeszcze jednorożca i stroju faraona.
Wyjaśniło się czemu tekstury mam takie paskudne. Downgrade poszedł od Ubi w patchu 1.05. to jest ich sposób na "optymalizację".
Yarpen z Morii
To jest oficjalny screen przyjrzyj się już wtedy tekstury wyglądały biednie.
I tak dużo lepiej niż na moim screenie, porównaj zasięg rysowania.
No i główny wątek zaliczony. Zajęło mi to jakieś 45h, bawiąc się w międzyczasie w aktywności poboczne. Teraz pozostaje czyszczenie mapy ze znajdziek i questów, w mojej opinii ma to większy sens po skończeniu linii fabularnej - jest to fajnie osadzone w kontekście opowieści. Z resztą ja zawsze mam problem z sandboksami - rzadko któremu udaje się utrzymać dobre tempo opowiadanej historii i nie rozmyć jej masą side questów. Ale wracając do gry - bardzo mi się podobała. Bohater da się lubić, fenomenalny klimat i wykonanie lokacji (projektantom i level designerom należy się darmowa pizza do końca życia), kapitalna muzyka pani Sarah Schachner (soundtrack jest już mielony na Spotify) i przede wszystkim gameplay - spójny, dający satysfakcję i dużą swobodę w działaniu. No i ogromna mapa... Naprawdę jest tutaj co robić i z czystą przyjemnością będę sobie teraz calakował ten tytuł. Brawo Ubi! :))
Pozdro
Po wielkich męczarniach udało mi się zakończyć historię (niecałe 61h ze wszystkimi znajdźkami, zadaniami pobocznymi itp.) Gra jest bardzo średnia, oprócz pięknego świata nie doświadczyłem tutaj zupełnie nic więcej. Scenariusz bardzo słaby, postacie bez charakteru, jak ktoś wspomniał wcześniej teksty odczytane z kartki bez jakichkolwiek emocji, sztuczne. Oczekiwałem jakiejś ciekawej historii, czegokolwiek, potencjał był ogromny, ale jak zawsze lepiej pójść w ilość a nie w jakość. Dzięki czemu jest jak wspomniał Alex 127 zadań, z czego prawie większość polega na przejęciu obozu bandytów. Kiedy podejmowałem się kolejnego zadania po cichu miałem nadzieję, że może tym razem będzie coś ciekawego...pierwsza linijka tekstu "...odszukaj obóz i zabij kogoś, albo ukradnij coś". Sorry ale trochę to za mało jak na dzisiejsze czasy, niektóre gry znacząco podniosły poprzeczkę, więc wypadałoby się odrobinę postarać i napisać jakąś świetną zapadającą w pamięć historię. Co więcej...zabrakło mi trochę muzyki, oczywiście coś tam brzdękało co jakiś czas, ale szkoda że nie skomponowali czegoś by ta eksploracja nie była taka cicha i nudnawa. Jeśli chodzi o kwestie techniczne, to jakiś większych problemów nie miałem; dwa razy musiałem resetować zadania, bo postać się gdzieś przywiesiła i nie było z nią kontaktu.
W planach są ponoć jakieś dodatki, które sobie podaruję, bo nie przypuszczam żeby coś ciekawego utkali. Moja ocena 6+ takie naciągane.
Requiescat in pace.
Pierwszy Assassin którego ukończyłem, jedyny który mnie wciągnął. To teraz mam pytanie do znających serię.
Origins w kolejności chronologicznej jest pierwszą częścią historii?
Origins w kolejności chronologicznej jest pierwszą częścią historii?
Zależy jak na to spojrzysz. Patrząc od strony Bayeka i settingu to tak, ponieważ gra przedstawia wszystko to co było przed tym co widzieliśmy w AC1, ale patrząc z perspektywy wątku współczesnego to jest to normalnie ostatnia część. Desmond już nie żyje i wszystko co do tej pory było pojawia się czasem w postaci Easter Eggów.
To, co zrobili z fabułą, rzeczywiście woła o pomstę do nieba. Zmarnowany potencjał.
Kolejna zmarnowana szansa to grobowce. Tylko 2 z nich zawierały jakąś namiastkę ciekawych zagadek przestrzenno-logicznych. A mogło być tak pięknie.
Chyba cała reszta na plus.
Na minus dodalbym optymalizację gry
Częściowo się zgodzę. U mnie (i7, GTX 1080) ten problem objawiał się jako szereg drastycznych mikroprzycięć w poczatkowych minutach po uruchomieniu gry. Potem było zazwyczaj lepiej i mikroprzycięcia występowały znacznie rzadziej, ale jednak występowały.
Z drugiej strony trzeba jednak pochwalić decyzję o wprowadzeniu do gry znacznego zasięgu widzenia.
Po 45h skończyłem główny wątek i nie sądzę bym wracał robić poboczniaki no bo po co. Mapy całej nie odkryłem, nie ukończyłem areny w Cyrenie, ani wyścigów rydwanów. Grę ukończyłem na 37 poziomie. Mogę się chyba pokusić o kilka słów podsumowania.
Gra jest dobra. Tylko tyle i aż tyle. Przyciągnęła mnie do ekranu telewizora na te prawie 50h co jak na mnie jest wynikiem kosmicznym bo ja zazwyczaj szybko się nudzę takimi grami. Plusów na pewno wymieniłbym projekt lokacji i ogólnie świata gry. Egipt wygląda pięknie i wiarygodnie, jestem w stanie przyjac, że tak to wyglądało te 2000 lat temu. Bardzo fajnie się walczy, sprzętu jest dużo, każdą bronią walczy się inaczej, do tego dochodzą specjalne efekty jak podpalenie, zatrucie czy uśpienie. Walka łukiem też jest bardzo przyjemna. Lubię takie elementy erpegowe w każdej grze.
Fabuła jest miałka. Główny wątek jest strasznie chaotyczny, nie rozumiałem połowy rzeczy które się tam dzieją, kompletnie z dupy Bayek postanawia zabijać jakichś ludzi, potem okazuje się, że są członkami Zakonu Pradawnych, zabijanie tych głównych członków w większości przypadków ogranicza się do przyjazdu do miasta, zrobienia 1-2 questów i zabicia gościa. Zero jakiegoś większego wprowadzenia kim on jest, co robi, zawiązania jakiejś relacji z Bayekiem, cokolwiek. Brakuje mi też jakiegoś głównego antagonisty, nie ma tu kogoś takiego. Końcówka jest dla mnie też bez sensu i średnio zrozumiała, nie zapamiętałem żadnej z postaci pobocznej głównego wątku. Żadnej. Nie rozumiałem ich motywacji, gubiłem się w fabule. Brakowało mi jakichś twistów fabularnych takich, czegoś co mnie zaskoczy.
To w jaki sposób powstało Bractwo też mnie nie zadowala. W sumie trochę z dupy, na zasadzie: hurr durr, zabili mi syna, mordowałem bez namysłu i nic mi to nie dało, czas na działanie po cichu i na przemyślane decyzje, załóżmy se bractwo mmkay?
Bayek jako główny bohater był spoko, miał jakiś tam swój charakter, jedynie może był zbyt...dobry? Zbyt idealny? Ale w sumie taki miał być medżaj.
Zadania poboczne są nudne jak flaki z olejem, jest ich kilka rodzajow a najgorsze jest to że trzeba je robić bo inaczej nie będziemy wystarczająco silni by pchnąć wątek główny.
Optymalizacja ssie ogórka i to mocno. Poza miastami 70 klatek, w miastach 30 klatek. Po ostatnim patchu doszły mi jeszcze mikroprzyciecia do 1-2 klatek co jest strasznie irytujące.
Na koniec grze wystawiłbym ocenę 7.5/10
Podpisuję się pod Twoją wypowiedzią. Z tym, że grałem na XO i od strony technicznej nie mam nic do zarzucenia.
Od siebie dodam jeszcze, że strasznie chaotyczny wątek główny i urwane cutscenki (których w ogóle jest w grze mało, większość narracji to stojący Bayek i naprzeciwko niego drugi rozmówca), jak ta z początku gry z faraonem. Miałem trochę wrażenie, że gra zaczyna się gdzieś mniej więcej w drugiej ćwiartce scenariusza. Tęsknię trochę za sposobem, w jaki przedstawiony był Ezio, poznawaliśmy go dosłownie podczas narodzin, a później sterowaliśmy nim przez większość jego życia, co było moim zdaniem świetne. Przeżywaliśmy praktycznie całe życie Ezio, a nie jak w przypadku Bayeka - wchodzimy w jego buty pośrodku jakiegoś chaosu i historia kończy się w miejscu, gdzie mogłaby być najciekawsza, zakładanie bractwa.
Niezbyt podoba mi się wątek współczesny, też jest dosyć niezrozumiały.
spoiler start
Laya niby jest pracownikiem Abstergo, a zaraz musimy zadźgać Sigma Team... Nagle puff! William Miles...
spoiler stop
Gra robi średnie pierwsze wrażenie (głównie przez chaos narracji), później robi dobre wrażenie mechanika walki, która jednak po odkryciu umiejętności szarży z tarczą staje się dosyć banalna. Za to można dobrze pobawić się z łukami. Generalnie gra ma problem, jak wszystkie AC - po jakimś czasie staje się zbyt łatwa.
Origins na pewno jest lepsza od Unity i Syndicate, ale wciąż serii daleko do najlepszych moim zdaniem Brotherhood i Rogue.
Po niemalże trzech tygodniach przerwy wróciłem do gry i napotkał mnie bardzo nieprzyjemny błąd. Grałem wczoraj jakieś pół godziny i nagle gra się zacięła, po czym komputer się zresetował, wyświetlając mi niebieskie tło z informacją: "Komputer napotkał problem i zostanie ponownie uruchomiony". Wcześniej grałem po 2-3 godziny i wszystko było w porządku, a teraz nagle spotkało mnie takie coś.
Czy ktoś miał podobny problem ostatnio? Może to wina niedawnego niedorobionego patchu.
Witam mi raz na jakiś czas wyskakują na ekranie podczas grania białe paski w kropki po czym znikają zdarzyło mi się tak z 6 razy podczas 60 godzin gry raz mi też wyskoczyły czerwone nie wiem czy to błąd gry czy coś z moją kartą grafiki jest albo prockiem ale pojawia się to na chwilę po czym znika i się gra dalej normalnie ... Dodam że temperatura procesora nie przekracza 60 stopni a karta graficzna nie przekracza 65 czy ktoś miał podobny problem ?
Witam. Po skończonym wątku da się jeszcze spotkać z Ayą? w świecie rzeczywistym została odnaleziona w grobowcó razem z głównym bohaterem. Po wyjsciu z animusa czekamy 1h na helikopter coś się stanie czy po prostu już cały czas bd uwiezieni w grobowcu.
Pozdrawiam
Dopiero po zakończeniu całej gry wlazłem tam jeszcze raz - tyle że z drugiej strony. Historia zatoczyła koło. :)
piasek mi się nie podoba w tej grze tylko i wyłącznie mało szczegołowy no i może trochę góry takie sztuczne. przydałby się jakiś mod podobny do tych do skyrima.
Popisówka na koniu... Swoją drogą pięknie wyglądają jako tapeta na pulpicie zdjęcia z tej gry.
He. Jak się robi zdjęcia ? Gdzie nie spojrzę na poradnik to jest opis do pada, a ja gram na klawiaturze .
U kogoś jeszcze występuje bluescreen po ostatniej aktualizacji? Przed 1.05 gra działała bez problemu, a teraz po około godzinie rozgrywki komputer się resetuje i wyświetla bluescreen.
Dobrze, że nie kupiłem tylko pożyczyłem od kumpla, po jakichś 4 godzinach zaczęło mnie ruszać flakami i wolałem odpalić kompa i bez celu włóczyć się po internecie niż grać w tą zdechliznę. Walka to smutna parodia DS'a, system LvLi to chyba kpina, trzeba robić drewniane questy poboczne sprowadzające się w większości do zabicia grupki bandytów żeby móc ruszyć z głównym wątkiem... ubaw po pachy. Standardowa wydmuszka ubisoftowa, gra bez głębi, nudna na wskroś.
Ja cie sunę, ale się brutalnie wypowiedziałem, a przecież komuś może się ta abominacja podobać, czeka mnie teraz lawina minusów, nieeeee...
ps. Pół punkta za grafikę i pół za ładny świat.
Wg Ciebie gra zasługuje na ocenę 1 ciekawe, takie 8 w Twojej skali to mamy do czynienia z pier....ym arcydziełem.
Moim zdaniem ocena 1 to taka gra, która nawet się nie uruchamia ;-)
Chyba miałeś zły dzień, a rzetelność schowales do szafy..
Ps z jednym masz rację, leci -
Nigdy nie zrozumiem ludzi takich jak 12dura. Czy Ty jesteś poważny z taką oceną? Chłopie rozumiem może ci się gra nie podobać, ale nie przesadzajmy... Za samą oprawę wizualną gra powinna dostać już te załóżmy 4. Jeżeli masz tak coś oceniać, byle tylko poprawić sobie humor to moim zdaniem powinieneś dostać blokadę na ocenianie czegoś w skali, bo nie masz o tym pojęcia. Może gra ci nie chodzi, lub niestety nie została scrackowana i nie możesz sobie pograć (pisałeś pożyczyłeś od kumpla kto wie, czy to prawda, bo to jak oceniłeś grę świadczy o Tobie samym jakim człowiekiem jesteś). Rozumiem, że może ci się nie podobać, ale na pewno na 1 ta gra nie zasługuje.
Na 'pałę' to raczej nie zasługuje nie przesadzajmy. Jest to typowy średniak, oprócz ładnego świata w moim odczuciu nie ma tutaj nic więcej. Podobnie jak ME:Andromeda, olbrzymi świat wypełniony mało interesującą zawartością. Czasami wolałbym świat o połowę jak nie więcej okrojony z lepiej 'napisanymi' postaciami i przygodą. Chętnię wrócę do jakiejś wcześniejszej części Assassyna, do tej na pewno nie. Podobnie jak z wielką przyjemnością odwiedzę uniwersum trylogii ME, ale nigdy nie wrócę do Andromedy. Jakość panowie się liczy, nie ilość :)
Gra, która nawet nie potrafi sprawić żebym ją przeszedł nie zasługuje na nic powyżej 3/10, przeszedłem parę kiepskich gier, ale nie były takim bełkotem jak ta jarmarczana pierdoła. Zrobiłem się zbyt wybredny żeby takie cosie przełykać i faktycznie mogłem dać ocenę 3, ale zabawiłem się w metakrytyka i nie dałem.
Crystal kiepski jesteś z tymi swoimi wywodami, behawiorystą to ty nie zostaniesz xD pa-->
ps. gra jest dla mnie grywalna jak ma dobrą fabułę, albo/i dobry gameplay, AC od dawna nie ma ani jednego ani drugiego i ubisoft nagle tego nie zmieni cudownymi zabiegami bo nie potrafi.
grałeś na ps4 a oceniasz grę na pc wniosek? jesteś kompletnym debilem ^^
ale i tak już ocena 1 to pokazuje idz se w minecrafta pograć
Sam jesteś debilem skoro cie cieszy takie gówno, idź se w asaszyna pograj.
I powiedz mi czym sie różni ta gra na ps4 od pc, geniuszu xD
Wieloma rzeczami. Grafika, mechaniką, sterowaniem itd.
I nie używaj ad persona. Jest to dość żałosne i pokazuje twoje kompleksy.
Assassin to bardzo dobra gra i twój brak argumentów jedynie to potwierdza.
Questy są bardzo dobre podobnie jak fabuła i główny bohater. Twoje zarzuty są puste i po prostu fałszywe xd. Brzmią jak pierwsza lepsza ocena hejtera kazdej gry na meta critic xd
Żałosna to jest twoja hipokryzja.
Questy są bardzo dobre podobnie jak fabuła i główny bohater. Assassin to bardzo dobra gra i twój brak argumentów jedynie to potwierdza. z kolei lawina twoich argumentów temu potwierdza...
Po co się bierzesz za dyskusję skoro nie masz kompletnie nic konstruktywnego do dodania, powiedziałeś tylko to i to jest dobre, dokładnie jak ta tylko w negatywie, pięknie!
Wieloma rzeczami. Grafika, mechaniką, sterowaniem itd.
Jeju, całkiem inna gra zaraz zmienię ocenę na 10. Weź nie rozśmieszaj mnie takim pitoleniem.
Dobra dobra przyznaję, ziemia jest płaska, a Asaszyn Oryżin jest epicką grą nawet lepszą od Farkri primal.
Dobre questy poboczne w asasynie? No chyba nie. Dobre a nawet świetne questy poboczne to są w Wiedzminie 3. W Origin masz zawsze to samo czyli ubić kilku bandytów i tyle. Fabuła jest ciekawa ale misje zabójstw są kiepskie. Natomiast samo odwzorowanie Egiptu jest bardzo dobrze zrobione. Co lubie w asasynie to tajemnice i rózne znajdzki.
Niestety nie dane mi było poznać głównego wątku przez mus robienia tego miałkiego pobocznego syfu, gdyby nie to gra mogłaby być znośna.
Jeszcze było fajne, szukanie skarbu tylko po słownym opisie miejsca jego ukrycia.
Dla mnie tak samo gra za tą cenę kpina :/ UBI się starał a jak zwykle zrobił gówno. Ten system walki masakra. Nie mogli przenieść systemu walki z AC 3? Kupiłem to i przegrałem tylko albo aż z 10 godzin więcej nie dam rady. Plusy tylko za grafikę
Mam wersję na PS4, ale są lagi..... nie wiem czy Ubisoft to poprawi, ale momentami staje się to uciążliwe już.... nie może tak być... gra powinna być w pełni zoptymalizowana...
Spadki są naprawdę dość często..... co robić ? ????
Nie wiem czy po 1.05 było downgrade, ale na pewno zmienili nagrody za daily questa - wcześniej Reda potrafił rzucić legendarnym przedmiotem. Po patchu 1.05, ani razu takowy mi się nie trafił. Zbieg okoliczności? Nie sądzę. Pewnie zabieg podobny do tego z Destiny 2 (ten z expem).
14 dziennych misji przed 1.05 i dostalem tylko 1 legende, mysle ze to kwestia szczescia
Przed kupnem gry na premierę, byłem zachwycony. Po przejściu wątku fabularnego i wielu misji pobocznych zatrzymałem się na 70%.
Gra ma zmarnowany potencjał, dla mnie oprócz świetnej grafiki i postaci samego Bayeka nie ma tu nic godnego do zaoferowania znów. Z początku byłem zachwycony historią i całym otwartym światem, ale zakończenie wątku miłosnego i nagle zaprzestania zabijania dla 'ukrytych' to jakaś kpina i żart.
Plusy:
Świetna grafika i odwzorowany Egipt.
Świetna postać Bayeka.
Minusy:
Misje poboczne największa porażka tej gry - zabij kapitana x1 x2 zabierz skarb. Do obrzygu powtarzalność misji 38838388 razy.
Fabuła z początku była ok, końcówka bez komentarza. Zabijasz tyle osób, by w ostateczności być "ukrytym".
Ocena 6.5.
Nie rozumiem tych wielkich zachwytów graczy.
A jeszcze bardziej oceny redakcji 9/10 :)
Jeden minus za mikropłatności.
Drugim minus za nadmierne kopiowanie wielu aspektów z Wiedźmina 3, ale zrobienie tego o wiele gorzej (fabuła, questy, dialogi, postacie)
Z wcześniejszych gier Ubisoftu najbardziej lubiłam trylogię Prince of Persia (Piaski czasu, Dusza wojownika, Dwa trony),
Assassins creed 2, Far Cry 3, Far Cry 4 oraz ewentualnie jeszcze Assassins crred 4.
Czy gra Assassin creed Origins jest od nich lepsza ? NIE.
Gry z wielkimi otwartymi światami niestety mają tą wadę,
że są powtarzalne i schematyczne. Ilość kosztem jakości.
Dotyczy to Morrowinda, Obliviona, Skyrima, Gothic 3,
Far Cry 3, Far Cry 4, Assassins creed Origins.
Jedynie Wiedźmin 3 jest ewenementem, bo udało się im stworzyć grę z wielkim światem, gdzie nie kuleje fabuła, questy, dialogi, postacie. Nie rozumiem czemu tak dobre recenzje dostały takie gry i oceny rzucane na prawo i lewo 9,5 czy 9,0.
Gry z tak miałkimi fabułami, questami, dialogami i postaciami, gdzie to powinno być najważniejsze.
A taki świetny Gothic 1 recenzja tylko 7,0, gdzie gracze wszędzie oceniają na 9,5 czy
Evil within 1 recenzja tylko 6,5.
A badziewnego Gothic 3 na tle 1 i 2 oceniliście na 8,5.
Oblivion recenzja 9,5. Skyrim 10. Żenada.
Gry mają wiele zalet, ale w kluczowych aspektach jest nędza.
IDK czemu, ale skyrim ma coś co sprawiało, że chciało się grać, był jakis taki autentyczny.
Nie mówię, że nie miały zalet te gry z wielkim światem,
bo oceniam je też wysoko i zajęły mi niektóre ok 200 godzin, ale bez przesady z oceną.
Morrowind + 2 dodatki + mody - 8,5 (200 godzin)
Oblivion + 2 dodatki + mody - 7,5 (150 godzin)
Skyrim + 3 dodatki + 150 modów - 8,5 (220 godzin)
Gothic 3 + mody CP 1.75, QP4, Cm 3.1 - 8 (130 godzin)
Far Cry 3 - 8,5 (50 godzin)
Far Cry 4 - 8 (60 godzin)
Wiedźmin 3 + dodatki + mody - 10! (200 godzin)
Elex - 8,5 (100 godzin)
Assassins creed Origins - 8,5 (80 godzin)
Dla przykładu gry nie stawiające na ilość, a jakość:
Gothic 1 - 10 (50 godzin)
Gothic 2 + NK - 9,5 (80 godzin)
A co dopiero z modami rozszerzającymi fabułę
G1 + Edycja Rozszerzająca + DX 11 - 10+ (90 godzin)
G2 NK + Returning - 10+ (220 godzin)
No to ja czegoś nie rozumiem. Oceniasz "Origins" na 8.5 (to zresztą również moja ocena z tego wątku), a narzekasz, że redakcja dała 9. Przecież to niemal identyczne oceny.
Ocena 9, a 8,5 robi różnicę. AC II jest nadal najlepszą odsłoną i
najbardziej przełomową, mającą własny styl i najlepszą fabułę,
a nie kopiuj/wklej AC Origins z Wieśka 3 i zrobione słabiej.
A oceny sugerują, że jest inaczej i ta prowokacja w stylu, że być może to najlepsza odsłona.
Dawanie 9/10 AC Origins lub Wolfenstein II to kpina.
Takiemu WOlfenstein II dałam 7,5. A New Order 8,5.
Co wnosi nowego WOLF 2 by dostać 9/10 ?
Tak samo jak COD WW II 8/10. Absurd, by tak naciągać oceny gier, które niczym się nie wyróżniają tylko dlatego, że popularne.
To samo jak danie 9,5 Oblivion czy 10 Skyrim.
Po przeczytaniu recenzji i rzetelniejszych opinii graczy.. W moim mniemaniu gra zaslguje na 7, max 8/10 (dla fanów sandboxów), aczkolwiek nie grałem, więc tak tylko mi się wydaje.
Zagram jak stanieje, jakos zero podniety tą odsłoną ;P
W ogóle cały ten wątek assassynski to dno, powinni to wywalic i robic te swoje gry (skoro tak bardzo juz chca) bez tego
8.5 a 9 robi różnice? O LOL. Chyba taką, że grafika na okładce gry jest ładniejsza w tej na 9.
jak dla mnie przesada to danie wiedzminowi 3 oceny 10 tak samo skyrimowi :)
obie gry mają wady widoczne gołym okiem (nie ma i nie będzie gry perfekcyjnej)
Możesz dać Wiedźminowi 9/10, ale wtedy rzadko która gra zasłuży na 8/10 :))