Czy ktoś jest w stanie napisać z własnego doświadczenia bez ściemy jaka konfiguracja sprzętowa jest potrzebna by bez problemu uzyskać 60 FPS w ustawieniach Very High / Ultra w 1080p ? Bo jak do tej pory z tego wszystkiego wynika że chyba nie ma na razie takiego sprzętu...
E tam nie ma ja zaraz lece bo chce do media expert kupić i bede grał w gre na gtx 1050ti,orgins w połączeniu z i5 8400 i 16 gbram smigał więc to też musi.
gtx 1070 i5 4430 8 ramu dysk ssd gra chodzi plynnie na ultra tylko cienie na wysokie dalem,nie wiem w ilu klatkach bo mnie to malo interesuje,wazne ze gra sie elegancko a do tego gra wyglada ladnie:))owszem czasem w filmikach widac brak plynnosci ale to jakies malo istotne detale,wazne ze wszystko smiga jak trzeba
Kupiłem grę na steam i próbując ją odpalić wyświetla się komunikat, że gra nie miała jeszcze premiery...o co kaman?
Asasyn rozwalił serwery :)
https://support.ubi.com/pl-PL/News/000037674/Ubisoft-Services---Online-Degradation-EN-GB
This is Sparta ..i dobra ;)
Wszystko mam na średnich ustawieniach ale gra jak na razie rzeczywiście pięknie wygląda i chodzi..będzie dobra zabawa.
Jedna uwaga - gdyby nie pad, nie dałbym sobie rady.
Kupować pamięci czy jeszcze czekać? Jeszcze w styczniu 2x8gb ddr4 lpx corsair vengeance 3000mhz kosztowały 829zł a teraz już tylko 650zł. Spadną poniżej 600zł?
Oho Alex widzę znowu daje 10/10 hehe. O ludzie, jaka beka z niego jest za każdym razem. 10 od Alexa przeważnie oznacza, że z grą jest coś nie tak.
Ma ktoś tak że jak uruchomi grę i gra przez jakiś czas to zużycie ramu waha się między 6gb-7gb a jak się pogra dłuższą chwilę to cały czas rośnie to zużycie ram dzisiaj mi doszło po 3h grania do prawie 11gb i wtedy zaczyna się delikatnie gra ścinać co jest irytujące bardzo.
Czy tylko mi z 40 fps spada co jakiś czas do 10 fps albo i mniej?
Mam wszystko na low. Procesor fx-8350 i grafikię zotac gtx1050 4gb oraz 16gb ram
METACRITIC
AC Odyssey - 87 (XONE)
AC Origins - 85 (XONE)
... wszystko na temat... więcej, mocniej, lepiej + bitwy morskie.
nie rozumiem waszej oceny.
ALEX nie widzisz ile tu hejtu? Dawaj swoje 10/10 i screeny z 20k ze swoich 10 kart z NASA :D
Świat odyssey wciąga niesamowicie. Pograłem dopiero 3 godziny, jutro może też pogram ze 3, dziś ledwo się oderwałem od lapka ale... no cholera to jest zajebiste ! 300 spartan, termopile i Przemowa Leonidasa ! Ciary ! Muzyka i grafika wgniatają ! No i co najważniejsze, wreszcie główny bohater jest ciekawy i przesympatyczny. Lubię słuchać co ma do powiedzenia w każdym mniejszym zadaniu. Fabuła naprawdę zapowiada się zacnie, a to dla mnie w każdej grze jest najważniejsze. Narazie jestem oczarowany ;)
Do osób, które kupiły: warto?
Rozważam zakup, bo na razie zrobiłem powrocik do Tyranny i ogrywam Insomnię, ale jak jedno z tych przejdę, to będę chciał się zabrać za nowego Asasyna. Z tego co czytałem, jest lepiej niż Origins. Od Origins po kilkunastu godzinach się odbiłem, jak jest tutaj?
Warto kupować?
Flyby - wyłącz kompas od razu, pozostałe elementy jak uważasz sam, ale kompas to pierwsze do odznaczenia, ja gram tylko z jednym wskaźnikiem tj. opisem questa resztę mam wyłączoną / jeszcze większa immersja.
A za jakie ustawienia graficzne odpowiada procesor, a za jakie karta graficzna ? Jest jakiś spis ? Mam słaby procesor i5-3570 ale mocną grafikę GTX 1080. Klatki mi skaczą między 35 a 60. Tekstury mam na ultra i kilka innych ustawień też na ultra.
Jestem po 6 godzinach grania (dotarłem do Aten). I nie jestem zachwycony.
"Origins" mnie zdecydowanie bardziej urzekło. Niezbyt mi się podoba projekt świata. Zrobili z Grecji krajobraz nudny jak flaki z olejem. Egipt wyglądał ciekawiej i bardziej różnorodnie. Mam nadzieję, że to się zmieni.
Jak narazie ograłem 2,5 gry i gra się świetnie! Grafika na ustawieniach najwyższych wygląda fenomalnie, zresztą tak jak Origins! Krajobrazy są tak piękne, że robienie screenshotów to czysta przyjemność. Sama rozgrywka naprawdę wciąga. Już na samym początku zamiast udać się do Markosa zacząłem eksplorować najbliższe pytajniki :D Klimat mi odpowiada bardziej niż w Origins bo jestem wielbicielem starożytnej Grecji i greckiej mitologii więc taka lokalizacja gry jest bardzo bliska mojemu sercu. Origins było naprawdę przegenialną grą ale czuję, że Odyssey podbije moje serce jeszcze bardziej :)
Pograłem trochę niestety ale to kalka wymęczonego przeze mnie AC Origins, ta sama grafika, animacje, walka również niewiele się zmieniała do tego wiele dużych historycznych kłamstw co jest zabawne bo Ubi często lubi się chwalić jakie to ich gry są zgodne z historycznymi realiami, działa to chyba tylko wtedy gdy jest im to na rękę. No i ta optymalizacja jeszcze gorsza niż poprzednio.
Witam! Na ps4 mam taki przypadek że chcą grać 2 osoby, ale gdy sie zacznie nową gre i następna osoba chce zagrać od nowa i miec swój profil to pisze że rozpoczęcie nowej gry nadpisze zapisane dotychczas dane. Czy każdy tak ma?
Na liczniku 15 godzin. Krótka opinia:
Po pierwsze, Origins odrzucił mnie po ok 4 godzinach, więc Odyseja jest dla mnie własnie tym świeżym assassinem.
Czemu Origins mnie odrzucił ? Ano przez to, że zawsze interesowałem się historią, ale nigdy Egiptu, mimo, że jest to okres (grecki )panowania Diadochów, nigdy nie przykuwał on nigdy mojej uwagi, podobnie miałem z Rewolucjami w Rosji, wojnami Husyckimi, reformacją itp. Po prostu nic mnie w tych wydarzeniach nie ciekawiło.
Co innego starozytna Grecja i okres wojen peloponeskich, jeszcze za gówniaka pochłaniałem książki o tej tematyce jak odkurzacz. Tak więc na nowego Assassyna, byłem niejako nastawiony pozytywnie. Do rzeczy.
Plusy:
Wygląd świata- właśnie tak wyobrażałem sobie Helladę, gdy czytałem o niej w książkach, jeszcze w gimnazjum.
Okres historyczny- ciekawsze mogłyby byc chyba tylko podboje Aleksandra, ewentualnie wojny Perskie.
System bitew, fortec etc- bardzo mi to przypadło do gustu, powiem szczerze, że jestem pizda nie asasyn i skradanie się zawsze było dla mnie problematyczne, co nie zmienia faktu, że ta gra assassynem nazywac się nie powinna.
Fabuła- nie jest jakas porywająca, dialogi czesto to dno, ale jest znośnie. Chyba najlepiej od dwójeczki.
Tryb bez wskazywania celów zadań - no Panie i Panowie, na to czekałem, bardzo mi się podoba zmuszanie do eksploracji.
Pójście w RPG - jak najbardziej na plus, ciesze się że mamy jakiekolwiek, nawet jeśli mierne opcje dialogowe, romanse, rekrutowanie załogi.
Wady:
Ta mimika- nie wypowiem się na ten temat.
Dialogi- ehh...tez nie bedę komentował
Mimo wszystko- męczące bitwy morskie.
Natrętni najemnicy- nie jest to duży minus, ale czasem mnie drażni.
Ten paskudny Grind- wkurza mnie jak Ubi robi ze mnie debila i każe machać sztyletami w absolutnie bzdurnych zadaniach, tylko po to, żebym mógł pchnąć fabułę do przodu. Moi drodzy programiści, to powinno wyglądać tak, że zadania same powinny mnie zachęcać do porzucenia głównej fabuły.
Ogólnie jak na te 15 godzin moja ocena to 8/10 ALE ZAZNACZAM, JEŚLI AKCJA NIE DZIAŁABY SIĘ W TYM OKRESIE HISTORYCZNYM TO WYSTAWIŁBYM NACIĄGANE 7.
Taa.. wyłączyłem ten "tryb fotograficzny" a mimo to ikony zdjęć graczy nadal się pojawiają na mapie gdzie jestem. Takie "sikanie pod każdym drzewkiem", widać teren trzeba znaczyć ;)
Wie ktoś jak tego się generalnie pozbyć?
36 godzin na razie na liczniku.
Jest znacznie lepiej niż przy Origins (tam wytrzymałem około 30 godzin w sumie, ale z tych to 10-15 trochę umęczone).
Scenariusz, postacie, dialogi, questy, poziom trudności, poboczne działalności, klimat, krajobrazy. Gram wieczorami po średnio 4 godziny dziennie i nie mogę się oderwać. W tym wypadku nie czuję żadnego sandboksowego znużenia. Zapowiada się, jakby miał być to mój pierwszy Asasyn zrobiony na (blisko) 100% ;)
Mam dopiero 47 godzin, ostatnie osiągnięcie to "Objęcia Afrodyty" ..ach, jaka łaskawa bogini
Hmm ..być może mojej Kasandrze większą przyjemność sprawił by związek z Safoną z Lesbos. Lecz dobra i Odessa, co na pewno więcej się wdała w Penelopę niż w Odysa..
Teraz poważniej - prowadzę moją bohaterkę dość wszechstronnie zaopatrując ją w umiejętności wojowania. W efekcie utknąłem na jednej z atrakcji gry, t.zw. "bitwie".
Prawdopodobnie mogłem jej uniknąć, niestety zagapiłem się. Moją bohaterkę przy podejmowanych uparcie próbach udziału w "bitwie" - znoszą z pola walki, bez tarczy ;) Mam pytanie znających zasady ostatnich odsłon serii. Czy, jeżeli cofnę się w zapisach, tracąc to i owo - będę mógł odmówić udziału w "bitwie"? Niepowodzenie bitewne zablokowało mi postępy w wątku głównym zaś na podnoszenie swojego poziomu, nie mam co liczyć - moi przeciwnicy zgodnie z zasadami gry, automatycznie też go podnoszą ;)
..wieloosobowa młócka, powtarzana w kółko, może się znudzić ;)
Mam też inny bardziej bojowy pomysł ;) Może na czas "bitwy", odżałować grosza i przekwalifikować postać na rasowego wojownika?
Fokida. Zadania ciągle nudne jak flaki z olejem (zabij dzika, zabij wilki, zabij żołnierza itp.), ale krajobrazy zaczynają wyglądać coraz lepiej...
Dobra gra, nie bede sie rozpisywać no kto chce czytać jakiegoś nonejma.
Testy z purepc pokazały, że nawet gtx 2080ti ma 45-48 fps w 4k a podobno miała zapewnić stałe 60. Czyli nie ma znowu karty na rynku która zapewni komfortowe granie z 60 fps w 4k, a już się pchają na rynek z 8k :D
@Bukary
Sporo osób twierdzi, że gra wygląda gorzej niż Origins po patchu downgrade. Widoki ładne bo czy odpalimy FC5, Widlands, Origins to grafika jest ładna ale tekstury trawy, drzew, terenu są brzydkie ale to może jakiś kompromis żeby gra chodziła płynnie.
Na zdjęciu widać słabą roślinność, po lewej kiepskiej jakości skały. Po za tym w oddali wygląda ładnie jak każda gra ubisoftu.
Półtorej godz. grania z tego połowa bieganie, karwafa symulator chodzenia czy co? Dodatkowo po 10 min płynięcia statkiem ginę a na dobitkę kolejny raz niewczytuje się i zawiesza się gra, bla cha cha.
taka mała podpowiedź z surowcami jak nie wiecie za nim jakiś sprzęt przejrzycie i zostawicie do sprzedaży, to w chwili jak jest dodany do inwentarza to możecie od razu go rozmontować co się bardziej opłaca w surowcach niż w pieniądzu.
Sam długo nie zwróciłem na to uwagi.
Ja już grę skończyłem tutaj macie jak:
A ludzie za to płacą...
Witam, jakie opcje zabierają najwięcej FPS'u a nie robią, aż tak drastycznej różnicy graficznej ?
Pozdro !
Dzisiaj o 16:00 ma być patch 1.0.3.
Czy ktoś potwierdzi że gra działa lepiej/szybciej nawet o 10 fps na starszych sterownikach czyli 411.70 ?
Taka wersja jest opisywana na steam'ie.
Cześć. Mam pytanie. Wie ktos jak włączyć licznik FPS? Bo nie mogę w menu znaleźć nigdzie takiej opcji
Dzisiaj codex mnie zaszokował łamiąc vmprotect w Origins. Jak zawsze najbardziej obrywają legalni gracze bo muszą się męczyć z całym tym syfem.
patch 1.03 dostępny - patch notes
https://gearnuke.com/assassins-creed-odyssey-update-version-1-03-patch-notes/
Witam:)
W jednym poście gre skrytykowałem za tragiczną optymalizacje.W pewnych momentach gra spadała do 5 fps.Zacinki wgrywanie obrazu.Po wgraniu patha 1.03 wszystko na duża poprawę.:)
Spokojnie przy ustawieniach średnio wysokich 1920/1080p ,z ustawieniem antyliasing na adaptywne gra ruszyła z kopyta.Mam już stabilne 30 fps i to mi wystarczy.
Zresztą nie mam zamiaru bo mnie nawet nie stać wydawać na karty gr.,po 3 k.Praktycznie 90% gier na moim sprzęcie smiga na wysokich dobrych parametrach.A dla jednej gry nie będę kombinował.Po za tym nie ma co się dziwić ,ze gra ma wymagania.Świat jest piękny pełen detali życia.I na starym sprzęcie nie pogracie.
Ja i tak mam minimum czyli GTX950/I3-6100/8GB RAM.i Śmigam na minimalnych z lekkim podwyższeniem detali.
Co do samej gry:
Jestem po kilku godzinach grania i widzę bardzo wielkie podobieństwo do poprzedniej części.Dla mnie to kopia Assassin's Creed Origins.Podnosisz poziom walczysz z przeciwnikami o określonej mocy.Zdobywasz miejsca itp. Z tym ,ze w innym świecie i z inną fabułą.Mimo wszystko jako fan za każdym razem czekam na kolejną część.I tym razem się nie rozczarowałem jak zawsze.Graficznie kosmos.Jednak co mi się najbardziej podoba to fabuła.Świetne dialogi.Historia niczym z filmu.Spartanie ,leonidas ,Grecja pełną gębą.Grając mam wrażenie jak bym był w jakimś filmie he.
Ulubione powiedzenie głównego bohatera/bohaterki? "You can leave everything to me" Wypowiada to przy okazji większości fedexów, których jest od ZAJE**NIA!
Wryło mi się w mózg podobnie jak "pokaż mi swoje towary" w Dzikim Gonie xD
100% Zgadzam się z AngryJoe. Wszystkie pros and cons pokrywają się z moim doświadczeniem. Ja również podobnie jak Alex nie wytrzymałem powtarzalnego, durnego grindu na koniec gry, ale na szczęście na PC są sposoby by pominąć takie bzdety i nie musieć nawet myśleć o boosterach (Cheat Engine > Microtransactions).
6.5/10 dla mnie po ukończeniu. Na pewno nie warte 200 PLN, może 150 PLN, na szczęście dostałem w prezencie. Fajna gra żeby pograć, ale nic w niej oprócz grafiki i settingu wyjątkowego czy godnego zapamiętania nie ma. Side questy równie nudne i powtarzalne jak w każdym AC. Wybory mają bardzo małe znaczenie, romanse to jakiś na kolanie zrobiony żart, główny quest taki powyżej przeciętnego. Generalnie po prostu dobra gra, ale nic więcej. Ot, za 2 miesiące nawet nie będę pamiętał o czym była, ale przejścia nie żałuję.
https://www.youtube.com/watch?v=b0FXMB64g8w
Kolejny crap od ubisoftu, te same animacje, assety, rozwiązania.
Jako bonus optymalizacja jakby studenci na stażu tworzyli tę grę. 0.5 na zachętę
Po 5 godzinach grania mogę śmiało stwierdzić że ta gra to średniak. Origins znudziło mnie po jakiś niecałych 20 godzinach, jednak tutaj czuje że będzie to dużo szybciej. Gra od samego początku jakoś mi tyłka nie urwała. Jest ładnie ale w zasadzie tylko tyle. Ani fabuły ani jakiś ciekawych postaci. Mechaniki identyczne więc długiej przygody z tym tytułem sobie nie wróżę. Głupio zrobiłem że dałem się skusić po licznych 9 i 10 na tym forum. Póki co ode mnie 6 ale z oceną się wstrzymam jeszcze.
DYSZYSZ? SPRAJTA!!!
..nie ma assassynów, ach. Jest tylko moja najemniczka, pff, najemnik płci żeńskiej - (zacofany Word podkreśla najemniczkę na czerwono, niedobry)
Zmienia skórę (czyt. umiejętności walki) co jakiś czas, za parę drachm i ta możliwość też mnie bawi.
Starożytne tło, co prawda, przeżera bynajmniej nie starożytna teoria spiskowa ale co tam, fanom serii też się coś należy..
Lecz, w tych amforach z miodem, nagle znalazła się łyżka dziegciu - to cena przepustki sezonowej - 159 zł. ;(
Sumując wydatki na grę, na Steamie - to 400 zł ..
Uff ..raczej pójdę sobie do kącika "pomedytować" ..bo cisną mi się na usta brzydkie słowa.
Piekny, duzy swiat gry ale cala jego zawartosc to jakas kpina. Niestety tak konczy sie budowanie gry wokol mikrotransakcji bo przeciez chcac zaimplementowac sroga ilosc grindu musieli wypelnic swiat niezliczona iloscia bezsensownych, jalowych questow pobocznych i wszelkiej masci scierwa zniechecajacego do grania/zachecajacego do kupowania w sklepiku. To samo z systemem lootu, ktorego ulepszanie w pewnym momencie staje sie bezsensowne bo latwiej jest zalozyc jakas zwykla szmate na wyzszym levelu, niz poswiecec absurdalna ilosc czasu na grind skladnikow/waluty do ulepszania swojego pro elo uber legendarnego ekwipunku, ktory na nizszym levelu jest gorszy o wyzej wspomnianej szmaty. Ok gre mozna przejsc bez ulepszania sprzetu tylko jaki ma wtedy sens caly ten system? Cala ta gra generalnie jest pelna takich absurdow no ale wiadomo, przeciez to gra Ubisoftu.
Pytanko mam drogie ziomeczki - jeszcze nigdy w żadnego AC nie grałem, ale ta część z racji na realia historyczne zachęca mnie z deka. Jak to jest w tej grze? Czy jest bardzo "Far Cry'o-podobna"? W sensie gampelayu, jakichś wież, by mapę odkrywać, systemu zdobywania ekwipunku i broni? jakichś obozów wrogów, czy patroli? Czy bliżej jej do "erpega" pokroju Wiedźmina czy innych takich? Byłbym wdzięczny za opisanie pokrótce mechaniki tej gry :) gameplayów za dużo oglądać nie chcę, by sobie ewentualnie spojlerów nie załapać
Po 10h gry mam swoje pierwsze przemyślenia. Ogólnie fabularnie gra według mnie wygląda lepiej niż Origins, gdzie historia była przedstawiona praktycznie od środka i początek był pokazywany w retrospekcjach. Teraz mamy po pierwszych 2-3h gry wszystko ładnie przedstawione co powinniśmy wiedzieć na początku, a wraz z popychaniem fabuły odkrywamy co raz lepsze fakty i jest to naprawdę interesujące. Po drugie zadania poboczne są naprawdę fajne. Nie mówię tu o fetch-questach bo to po prostu wypełniacz jakich wiele. Osobiście mi nie przeszkadza bo sam czasem lubię sobie po odhaczać zadania z tablicy. Zadania z Odessą czy z dzikiem są naprawdę spoko (poszedłem do dzika mając 3lvl mniej i dostałem sromotny wpierdziel :) ). Jeśli chodzi o mechanikę walki, eq to zdecydowanie wolałem tą z Origins. Strasznie nie lubię walczyć 2 broniami, a tu jestem niejako do tego zmuszony. Po za tym szkoda, że zrezygnowano z kilku rodzajów łuków i 2 pod ręką na rzecz tego, że teraz jest to w umiejętnościach. Ot bardziej podobało mi się jak to rozwiązano w Origins. Co do łowców to rozumiem co chcieli osiągnąć wprowadzając taki system. Chcieli stworzyć swój system Nemezis ale zdecydowanie coś poszło nie tak. Nie mniej zabija się ich całkiem fajnie ;) ale ponownie bardziej podobało mi się rozwiązanie z Origins, gdzie była ograniczona ilość łowców, którzy podróżowali po świecie w poszukiwaniu Bayeka. Podoba mi się za to świat gry bo jest po prostu piękny i różnorodny. Do tego poznałem pierwsze konsekwencje swoich decyzji. Kefalonia i zaraza, zabiłem kapłana i puściłem rodzinę co było tragiczne w skutkach.
Dwa słowa o optymalizacji. Leży i kwiczy. Ogólnie przez większość gry mam 45-55fps'ów na wysokich z paroma opcjami na średnie (cienie, AA czy odbicia w wodzie), ale dropy do 20-25 klatek są nagminne kiedy wcale na ekranie nie dzieje się nic nadzwyczajnego. Wykorzystanie procka sięga jedynie 60%, kiedy w Origins było na poziomie 90% i działało sto razy lepiej bo takich dropów nie było.
Mam obecnie 25 lvl i mam dość nowego Assassyna. Wszechobecny grind jest dołujący, misje są powtarzalne, fabuła jest słaba, dialogi są nędzne a postacie słabo napisane. Na plus jedynie świat gry. Jeżeli szanujesz swój czas trzymaj się od nowego Assasyna z daleka. Nie polecam
Wszędzie słyszę, że misje poboczne gorsze niż w Origins, a już w Origins były one tragicznie słabe. Wygląda na to, że Odyssey prócz ładnego świata nie ma kompletnie nic więcej do zaoferowania skoro prawie wszystko jest słabe. Gdyby to jeszcze nie miało "Assassin's Creed" w tytule to może by uszło...
Te wszystkie nowe gry prawie nic nie maja wspolnego z RPG i taka jest smutna rzeczywistosc. Nie wiem czemu na sile doczepili sie do tego gatunku i konsekwetnie z roku na rok coraz bardziej go wypaczaja, skoro sugerujac sie ocenami ich odbiorcy pod nazwa RPG oczekuja zwyklego tepego slashera z namiastka elementow RPG w wersji uposledzonej. Swiat gry i prowadzone w nim konflikty, az prosi sie o implementacje jakiegos zaawansowanego systemu karmy dla frakcji i zbudowania gry wokol niego tak aby kazdy nasz wybor mial wymierne znaczenie i konsekwencje. Mysle, ze nawet tepa dzida z IQ 50 by ogarnela i czerpala frajde z takiego czy innego "uczciwego" systemu RPG w grze tego typu. Mozna sie domyslac czemu ida w zupelnie przeciwna strone...zdecydowanie latwiej jest im masowo produkowac gry skrajnie liniowe i pozbawione mechanik, ktore by wymagaly jakiegokolwiek uczciwego konceptu, a pozniej czasu na wlasciwe zbalansowanie i implementacje.
Witam gdzie można spotkać Spartańskich Strategosów ? Mam zadanie w którym trzeba ich zabić 10 a wyczyściłem już parę obozów Spartan i dalej mam 0 na 10 a potrzebuje to zrobić żeby skończyć questa .
Miło mi że mogłem pomóc - a właściwie to moder.
Pamiętajcie też żeby wyłączyć auto-aktualizacje gry w Uplay bo potem będą problemy znowu...
Paradoksalnie aktualizacja gry pogorszy jej działanie.
-> UrBan1212 - juz o tym wspominałem wyżej... Możesz ściągnąć moda, poczytaj.
Teraz rozpętała się prawdziwa burza na oficjalnych forach. Gromy poleciały na nich za olewanie portu PC i robienie gier na konsole bez optymalizacji kodu. A jeszcze pamiętamy jak ich szef zapewniał że gry na PC i single player są dla nich najważniejsze...
Powiedzcie mi jakim klawiszem się odczepia od przedmiotów ?
Babsztyl jak się czegoś chwyci to nie chce puścić.
Nie wiem czy ta podłoga parzy i dlatego ona się tak wszystkie czepia ? ;/
Jestem po ponad 20h gry i osiągnięciu 23lvl i bawię się kapitalnie. Ale jedno jest pewne. Jak ktoś nie lubi grindu to nie ma co szukać w tej grze. Obecnie dotarłem do miejsca, gdzie główne zadanie mam na 32lvl czyli 9 więcej niż mój obecny. Nie muszę mówić co to oznacza. Do tej pory zdążyłem zauważyć, że spieprzyli kapitalnie zapowiadający się konflikt pomiędzy Spartą, a Atenami. Chciałem, aby Sparta wygrała jak to było w rzeczywistości, ale skapnąłem się, że to w sumie bez znaczenia i można po równo wyżynać Spartan jak i Ateńczyków. Szkoda :( Po za tym główna fabuła jest według mnie naprawdę ciekawa. A wracając jeszcze do grindu to nie lvl zdań jest najgorszy, ale ciągłe ulepszanie sprzętu i statku. Tu jest dopiero grind bo ceny za to są kosmiczne. Żeby ulepszyć miecz potrzebuje 400 kawałków żelaza i kupę innych rzeczy bo ulepszam co 5lvl. Obecnie mam wszystkie przedmioty legendarne i chcę zebrać Legendarne wyposażenie bohatera Sparty (czy jakoś tak albo gear Achillesa. Łuk i pas już mam). Powiem szczerzę, że jeśli kogoś bardzo uwierał grind w Origins to tu ma go jeszcze, jeszcze, jeszcze więcej . Ja się bawię kapitalnie ale gram na łatwym to mnie ten grind, aż tak nie przeszkadza bo jestem w stanie znieść więcej obrażeń itd od wyżej lvl NPC'ów.
Wiec ktoś jak wyłączyć/usunąć te bronie/zbroje itp. co dostaje się za kupienie wersji ultimate. Kupiłem ją dla przepustki sezonowej i kilku misji, ale nie chce mieć tych itemów bo ułatwiają grę. Sprzedać i rozmontować ich też się nie da.
Świetnie mi się gra, mimo że ilość wszelakich bojowych kombinacji, może przyprawiać o ból głowy.
I dobieranie ścieżki gry, bo swoistym regulatorem apetytu na eksplorację świata gry, jest tutaj poziom przeciwników, w dodatku rosnący wraz z naszym poziomem ;)
Więc mimo że statek mam już nieźle wyposażony, z dobraną załogą - to kołysany greckimi szantami - unikam dalszych rejsów.
Świat gry jest ogromny, jednak zaliczanie go ma sens tylko według recepty, jaką podsuwają twórcy gry.
Pewnie narzekałbym jak inni, na ilość "grindu" i powtarzalność drobnych questów - gdyby nie to że aby grać z tym growym sensem - wszystko to, jest tutaj potrzebne. Zupełnie jak "śmieci" w Fallout 4 ;)
Zatem aby mieć przyjemność z gry, trzeba "rozpracowywać" wyspę po wyspie, wraz z państewkami greckimi.
Całe te tło naszych przygód jest na tyle starannie i ze smakiem zrobione, wraz z wątkami fabularnymi że doprawdy trzeba cierpieć na brak podstawowej wiedzy i wyobraźni o kolebce naszej cywilizacji - aby tak narzekać..
Krieg - jeszcze wokol mikrotransakcji z uwagi na obecne trendy i chciwosc tworcow. nie wiem czy wiesz bo pewnie nie wiesz, ale boost na xp do wszystkich tych i przyszłych innych savegame wstecz i w przód 50% to zakup 1000 kredytów helix, 200 dostajesz na starcie. Dodatkowo poziom maksymalny uzyskujesz gdzieś w połowie gry i potem niestety grasz już na tym samym, a jedyne co możesz uzyskać to podniesienie atrybutów umiejętności, jak wszystkie podniesiesz na maksymalnym poziom no cóż wtedy już nic nie rozwiniesz.
pytanko mam do ludzi grających na PS4 - jak gra się sprawuje na konsoli? Nie ma żadnych problemów? zastanawiam się nad kupnem, ale czytam nieraz opinie, że na konsoli czasem nie chodzi tak jak powinno
I jeszcze scenka rodzajowa na dowód tego że świat gry żyje.
Kiedy Kasandra zatrzymała się przy długowłosym muzyku żeby posłuchać jego piosenki, po chwili zjawił się drugi muzyk i dołączył do pierwszego. Kiedy skończyli granie i śpiewanie, położyli instrumenty na ziemi, ukłonili się i udali się w swoją drogę..
Szkoda, że w Odyssey nie ma Polskiego dubbingu. Sytuacja podobna jak w HZD, dialogi to żenada tak złe, że aż dobre a nasz dubbing tylko by potęgował ten absurd. Ubi porzuciło robienie polskich wersji językowych, ciekawe co było przyczyną? Na pewno by im to nie zaszkodziło, wystarczy spojrzeć na politykę sony w tej kwestii.
Przekonwertowane więc jakość pewnie kiepska
Ładne widoczkiem można uchwycić.
Strasznie rozwleczona gra. 41h na liczniku i nie widać końca.
A.l.e.x. no niestety mój tv jakiś tam HDR ma ale raczej nie ma co porównywać z prawdziwym hdrem. Za swój tv dałem tylko 2000 zl więc nie ma co oczekiwać cudów. Cóż, ważne że 4k.
Jestem w trakcie przechodzenia, lvl 20, główny wątek mało co liznąłem, żegluje se po wyspach i się świetnie bawię! Ostatnio gra która mnie tak wciągnęła to wiesiek 3, ciężko było znaleźć grę która dorównałaby arcydziełu cdprojektu, w ostatnich 5 latach to chyba nic poza wiedźminem nie przeszedłem, większość gier odstawiałem na półkę po 5h gry. No ale teraz się to zmieniło AC oddysey przejdę z pewnością, jest to najlepsza gra tej dekady na równi z wiedzminem 3! Panowie z ubisoftu wydobyli to co najlepsze z wiedzmina 3, opakowali to w scenerię ze starożytnej grecji i mamy megahit. Gra jest tak dopracowana, tak rozbudowana, tak satysfakcjonująca, z piękną grafiką i różnorodnością świata, ekstra ciekawymi questami(w tym zadaniu co zabiłem matkę i wychędożyłem ojca tego chłopaka, to się mało co ze śmiechu nie posikałem), że wiedzmina zjada na śniadanie. Chociaż wiedźmin wyszedł już dobrych kilka lat temu dlatego jako pierwowzór nigdy nie zostanie zapomniany :)
Co do "powtarzalnych" pytajników to ja jak na razie robię ich większość i nie widze znużenia, znacznie lepiej jest to rozwiązane i zróżnicowane niż w wiedzminie. Tam to była katorga, te same nużaće siedliska potworów czy inne badziewie. Tutaj jest ciekawiej, każdy fort który do tej pory robiłem jest inny, bardziej zróżnicowany, jak grasz na wysokim poziomie, skrytobójcą to czasem się musisz namęczyć aby przejść niezauważenie czy jak najsprawniej rozprawić się z przeciwnikami. A niektóre pytaniki to tak piękne lokacje, że aż szkoda je przegapić :)
50 godzin za mną i jakieś 55% wątku głównego (Sparta). Moja ocena gry wzrasta. Jest coraz lepiej pod wieloma względami. Do "Origins" jeszcze odrobinkę brakuje, ale jak tak dalej pójdzie, to wkrótce miodność obu części się zrówna.
Niestety, zachwytów niektórych osób nad jakością misji pobocznych nadal nie rozumiem. Do jakości misji z "Wiedźmina 3" to "Asasynowi" baaaaardzo daleko.
35h na liczniku z 34lvl i bawię się coraz lepiej. Odkrywanie tożsamości Czcicieli daje frajdę :) Ogólnie gra jest mega dobra i praktycznie pozbawiona bugów. Po takim czasie nie natrafiłem jeszcze na na nic co uniemożliwiałoby mi dalszej gry. Fabularnie jest naprawdę dobra. Obecnie Sparta, ale teraz będę się skupiał na reszcie polowań na mityczne stwory (zostały mi 3) :) Jak dla mnie gra jest świetna i zyskuje coraz więcej po większym czasie spędzonym z nią.
Ja ponad 17 h, z wątku głównego wykonuję te zadania dla Peryklesa (zrobiłem tylko ostracyzm), teraz jestem na wyspie i tropię Czciciela :) Level 20. Im dalej tym o wiele lepiej, zwłaszcza tropienie Czcicieli.
Za to zadania poboczne - nie wiem, skąd zachwyty. Przecież to te same, powtarzające się czynności do odbębnienia żeby zniknęło z mapy. Nawet miałem sytuacje, że już wcześniej zrobiłem jakiś pytajnik i akurat miałem rzec do ukończenia questa.
Sama gra miodna i jak pisałem - zyskuje im dalej w las.
Do tych co ukończyli:
Czy przywódca kultystów jest
spoiler start
Przybrany brat Alexiosa i Kasandry? Ten koleś którego później przygarnął Nikolaos?
spoiler stop
Wystarczy mi odpowiedz tak albo nie. Chce sprawdzić jak bardzo przewidywalna jest ta gra
39h 27% watku glownego 24lvl,gram tak by zanim rusze dalej wyczyscic dany region na maksa(pomijam tylko czesc zadan z tablicy,gra wciga okropnie moze dlatego ze to moj 1 assassin i nie mam poczuca ze juz to gdzies widzialem,misje poboczne powtartzalne ale robi sie szybko wiec nie nudza a radocha z kolejnego poziomu i odblokwanie skila ogromna,grafika piekna nie ma co czesto gdzies staje podziwiac widoczki,morze cud miod az nachodzi ochota wyjechac do cieplych krajow poplywac:)jak plyne statkiem tez wiecej patrze jak dobrze sa zrobione fale niz czy wrog gdzies sie nie zbliza:)gra zyje,wszedzie jakies zwierzeta i spora ich roznorodnosc,ludzi tez nie malo sie placze:)mialem sytuacje gdzie dopadl mnie najemnik na rownine obok drogi,po drodze szla grupka wiesniakow gdy walka sie zaczela staneli i sie przygladali i odnioslem wrazenie jak by kibicowali badz zagrzewali do walki:)przy okazji mozna liznac troszke histori,spokojnie moge gre ocenic na 8,5-9 10 tylko dlatego nie dam bo jeszcze to nie jest rasowy rpg ale ubi idzie w dobra strone.
i pytamko bo gdzies mi to umknelo,czy niszczenie spichlerzy ma wplyw na oslabianie wodzow regionu?
gra nie jest pozbawiona minusow jest ich sporo ale na tyle wciaga ze plusy przeslaniaj minusy
system walki bardzo fajny(podpalenie,trutka,wyrwanie tarczy,kopniak czy szarza)az chce sie isc ubic kolejnych przeciwnikow:)raz czyszcze lokacje na skradanego innym razem tylko z luku a jak mi sie nie chce bawic wpadam na rympal i wale na lewo i prawo i kazda z tych metod sprawia radoche:)
skyrima nigdy calego nie przeszedlem,wiedzmina 3 odstawilem na pol roku po przejsciu oklo polowy gry,jak bedzie z assassynem sie okarze narazie wysmienita zabawa
prawie 33 h na liczniku, 34 level. Po wieczorku zapoznawczym :) Więc mam rozbity wątek główny na 3 zadania. Nie ruszyłem jeszcze żadnego, bo poluję na zwierzaki i walczę na arenie. No i na Krecie jest MASA zadań pobocznych, całkiem dobrze zrealizowanych. Ta gra naprawdę zyskuję po dłuższym ograniu, co w sandboxach jest naprawdę rzadkie. Chce się ciągle grać. Ech, gdyby nie był jutro poniedziałek :)
Bardzo dobry ten asasyn, najbardziej rozbudowany z serii.
Do osób, które już grę ukończyły mam pytanie:
spoiler start
Czy Brazydas może przeżyć? Kurczę strasznie mi go szkoda, a nie wiem czy jakiś wybór miał na to wpływ.
spoiler stop
Da się wyłączyć pytajniki na mapie i znaczniki na ekranie? kompas chce zostawić ale znaczniki mi przeszkadzają.
Poza tym, potrzebuję pomocy - jak szybko rozróżniać statki na morzu?
Topić wszystkie a quest swoje zaznaczy? Strasznie dużo roboty ;(
Gra ukończona. Zajęło mi to 62h i osiągnąłem max 50 lvl nie czyszcząc mapy ze wszystkiego więc myślę, że czas w miarę ok. Grą jestem po prostu oczarowany i wszelkie obawy opisane w recenzji przed premierą gra mi rozwiała w 100%. Dostałem praktycznie to czego oczekiwałem, ale po zakończeniu mam pewien niedosyt. W pewnym momencie fabuła gry rozgałęzia się na 3 ścieżki i szkoda, że Ubi nie pokusiło się o to by bardziej te ścieżki się ze sobą przecinały/łączyły.
Fabularnie według jedna z najlepszych części. Widać, że Ubi chciało stworzyć coś ambitniejszego z wyborami moralnymi (które defakto jak na pierwszy raz wyszły naprawdę dobrze) i udało się. Gra jest po prostu ciekawa i poznawanie losów (w moim przypadku Alexiosa) bohatera/terki jest fajnie zrealizowane i gra praktycznie nie traci tempa. Nawet zadania poboczne są zrealizowane na dobrym poziomie i chce się je wykonywać bo lwia część zadań ma jakąś historię w tle, a i są sprytnie połączone z główną atrakcją gry czyli polowaniem na Czcicieli Kosmosa. Postacie które mamy okazję poznać są świetni na czele z Alcybiadesem, który jest totalnym lekkoduchem nie mającym żadnych zmartwień i tylko szuka kogo by tu zaciągnąć do łóżka :D Sokrates, Herodot, Brazydas czy Febe to postacie z którymi naprawdę chce się przebywać.
Zajmijmy się soundtrackiem na czele z szantami, które przeżuły, wypluły i rozdeptały te z AC: BF. To przecież absolutne mistrzostwo. Aż musiałem znaleźć na YT i sobie słucham choćby teraz. Reszta soundtracku na równie wysokim poziomie, a genialnym posunięciem było dodanie Ezio Family do menu ekwipunku i za każdym razem jak tam wchodzimy to gra :) I love it!
Co do projekcji świata i grafiki to no nie wiem. Ludzie za to odpowiedzialni powinni dostać jakiegoś oskara, a już na pewno podwyżkę. Toż to totalne arcy dzieło! Tak odwzorować starożytną Grecję to na prawdę sztuka. I mimo iż Ubi przyzwyczaiło nas do pięknych światów to oni dalej tym zachwycają. Już widziałem tutaj płacz wytrawnegotrolla, że są naciągane fakty. Bo to gra i musi się zgrać z gameplayem. Po za tym samo Ubi mówiło, że musiało naciągnąć niektóre fakty, aby poczuć potęgę danej frakcji. Ot tu jest np. cytat
„Staramy się być wierni historii, ale np. niektóre z naszych budowli są większe, niż były naprawdę. Sparta w naszej grze jest bardziej monumentalna niż w rzeczywistości, bo Spartanie byli raczej minimalistyczni. Ale chcieliśmy, by Sparta była niesamowitą, epicko wyglądającą grecką lokacją, więc musieliśmy trochę nagiąć fakty.”
Teraz kilka dni przerwy i zaczynam grę od nowa tym razem Kassandrą i zobaczymy, kto bardziej pasuje do historii
spoiler start
Co do fabuły to domyślałem się, że Duchem Kosmosa jest Aspazja, ale jej na koniec nie zabiłem. Jakoś tak totalnie nie potrafiłem. Zamiast tego ją pocałowałem. Ot odruchowo. Po za tym zamknąłem Atlantydę (fajny ten Alexios z wiekiem 2.5tys lat ;) ) Dejmonia(Kassandra) po dotknięciu włóczni przypomniała sobie kim jest i co zrobiła, Nikolaos wraz z synem również się z całą rodzinką dogadują więc mamy happy-end. Jedynie mi szkoda Brazydasa bo polubiłem to strasznie, a ten zginął jak na Spartiatę przystało...z włócznią w głowie.
spoiler stop
Ciężko będzie z oceną bo Origins dałem 10/10, głównie dlatego, że odświeżyła wytartą i znudzoną już formułę. Beznadziejny Syndicate idealnie pokazał, że tamten schemat już nie przejdzie i świetnie trafił ze zmianami w action-RPG. Odyssey oceniam bardzo pozytywnie, ale już nie było tego efektu łał z Origins bo było wiadome czym będzie ta gra. Ostateczna ocena to chyba mocna 9. Ubi zmierza w dobrym kierunku i mam nadzieję, że jeszcze bardziej dopracują kolejną cześć zamieniając ją w RPG'a. Teraz pewnie powstanie odsłona w starożytnym Rzymie (na co bardzo liczę) co zamknie trylogię starożytną i pewnie ruszą w nowym kierunku. Mam nadzieję, że na daleki wschód do kraju kwitnącej wiśni.
PS. Dwa słowa o systemie najemników. Jak można było tak spieprzyć bardzo fajny system z Origins? Przecież to co dzieje się z najemnikami w Odyssy to patologia. Najemnicy mają telefony, ale to pół-biedy oraz jakieś kamienie teleportacyjne bo pojawiają się znikąd albo przemierzają pół Grecji w 1.5min. Kapitan wysyła SMS'a do łowcy, a ten już za chwilę jest, aby nas zabić. Totalnie zepsuty system. Chcieli stworzyć swój system Nemezis i zalążek mają, ale reszta do przebudowy/poprawki.
Mogę tylko westchnąć z zazdrością czytając powyższe posty.. Jak ci ludzie szybko grają.. I jeszcze są też tacy, co narzekają że Odyseja za długa. Jak to możliwe - 62 godziny i niby za długa?
Lipa trochę że po osiągnięciu 50 poziomu postaci nie dostaje się już punktów umiejętności za określoną liczbę PD ale są grobowce jeszcze do odkrycia ze starożytnymi tablicami co dają punkty umiejętności także luzik :d
THIS...IS... SPA... Icaros ;)
...oraz złoty komplet komplet gladiatora.
P.S. Skończyłem quest z Atlantydą... i nieźle... podobał mi się komentarz Herodota na temat Kasandry* zaraz po wszystkich "objawieniach"...trafił w sedno, snajper jeden ;)
* -
spoiler start
ten na temat naszego ojca, jego długości życia oraz przypuszczalnej długości życia Kasandry
spoiler stop
Ta gra nie przestaje zachwycać. Po świetnym imo odświeżeniu dla serii jakbym było Origins, dostaliśmy jeszcze lepsze, bardziej rozbudowane Odyssey. Od poprzedniej części Assassin's Creed wskoczył na zupełnie nowy poziom. Jest to zmiana na ogromny plus, od dużego, otwartego świata i swobodnej eksploracji, po dodane w Odyssey mechaniki RPG. Origins było powiewem świeżości, który był potrzebny tej serii, a Odyssey jego doskonałą kontynuacją. Nie ma gry idealnej i nigdy nie będzie, ale seria zmierza w bardzo dobrą stronę.
Grecja jest piękna. :)
Witam można zapłacić poprzez aplikację Uplay za season passa do AC Odyssey poprzez Paypal ?
Jak wrażenia z gry po patchu 1.0.5 ? W sieci straszne narzekania na wywalanie z gry. Stabilność i optymalizacja gry jest lepsza czy jest gorzej ?
Z góry przepraszam za wulgaryzmy moja opinia jest taka gra na początku jest naprawdę super gra się zajebiście aż dotarłem do momentu że muszę wbić 31 lvl gdyż na ten mam misje główna Nie dość W poboczniaki są nudne to exp za nie jest bardzo mały i gra się dłuży i wkurwia do tego czemu Jak walczę uderzę przypadkowo cywila biją i wkurwiają a zaraz atakują jebani łowcy.. gry chyba nie ukończę bo ja jem co za poboczniaki mam robić żeby wbić 38 na ten moment mam 31 i rzygam już...
Właśnie kupuję season passa i wymieniłem 100 punktów Uplay na 20 procent zniżki czy można tych kodów więcej wykorzystać do 1 zakupu ?
Rzeczywiście po mniej więcej początkowych 20 godzinach gra się rozkręca i jest naprawdę dobra...
Kramarz, uff ..W tym miejscu muszę zauważyć że pewne sztuczne zasady walk (ukłon twórców w stronę graczy hardkorów) zupełnie mi nie pasują.
Niżej, w spoilerze, opis sytuacji:
spoiler start
Chodzi o walkę z Kramarzem w Świętej Grocie ;) Twórcy zakładają że w kompletnej ciemności Kramarz i jego drużyna widzą świetnie i chciałoby się zapytać, na jakich to zasadach? Mają noktowizory? Widzą i strzelają celnie choć ja nie widzę nawet miejsca gdzie jest Kasandra..
Tutaj pytanie do tych co grali, czy jest opcja walki z Kramarzem na "świeżym powietrzu"? Żebym wiedział na przyszłość.
spoiler stop
Podobne zastrzeżenia mam jak chodzi o "areny" walk z mitycznymi zwierzętami ;)
Tutaj podobne sztuczne ograniczenia. Pewnie dla znawców serii to "bułka z masłem", mnie to się nie podoba (tak jak niektórym nie odpowiada grind) więc piszę..
Dodam też o najemnikach których zazwyczaj w okolicy którą się zajmuję, pełno.
Jak mam chwilę czasu między questami, to tych na podobnym poziomie eliminuję, ze względu na dobry sprzęt jaki mają, lecz i tak muszę płacić i uważać.
Dobrą opcją jest że gra czasem pokazuje na mapie fundatorów tej rozrywki. Mają tak, jakby podpisywali na siebie wyrok śmierci. To już przyznaję, bawi ;)
Ja mam 50 poziom postaci i masę najemników pokonanych to nawet jak mam całe to pole od ścigania wypełnione na czerwono to nie często się zdarza by przynajmniej jeden mnie ścigał i doszło do walki .
Asasyn jest bardzo rzadkim przypadkiem growym. W większości sandboxów im dalej tym bardziej zaczynasz się nudzić. Tutaj jest inaczej - gra się dopiero rozkręca po jakichś 20 godzinach i ciągle sprawia frajdę z odkrywania miejscówek i robienia questów. Nie wiem, jak Ubi to zrobiło, ale to jedna z ich najlepszych gier w portfolio. Nawet chwalony przeze mnie WD 2 nie zbliża się poziomem do tej gry.
Mam nadzieję, że Ubi utrzyma formę, bo ten Asasyn naprawdę daje radę. Origins nie mogłem zmęczyć, a tutaj chce się grać. Dobrze, że weekend się zaczyna, bo po pracy ciężko z czasem :/
Dorosłe życie to jednak same problemy, jakieś golenie się, prasowanie, gotowanie, co to ma być? Mogłem się może nie rozwodzić, zawsze to byłaby pomoc w ogarnianiu życia i większej ilości czasu na gierki :)
Wracając do tematu wątku. Panowie, potrzebuję opinii i uwag graczy, którzy grali w Assassin's Liberation Remastered..
O, nawet sobie przypomniałem że dawno temu chciałem w to grać. Jednak nie było możliwości. Chciałem grać z racji żeńskiego assassyna ;)
Istotne jest co tam zostało poprawione i czy rzeczywiście..
I jeszcze drobiazg - czy są polskie napisy?
Ostatnio przy okazji zdobywania twierdzy zauważyłem fajne smaczki.
Ustrzeliłem wojaka z łuku,drugi zaczął mnie szukać , po pewnym czasie wrócił i zrzucił trupa z muru:)
Podobna akcja tyle że tym razem żołnierz wziął trupa na barki i wyniósł po za bramę:)
Kolejny żołnierz niesie trupa,chce go ustrzelić z luku, ja z daleka trafiam w truposza na plecach,strzała nie przechodzi cudem przez ciało a wojak je zrzuca barków i mnie zaczyna szukać:)
Kolejnego wojaka podpaliłem z łuku a tu podbiega towarzysz i go zaczyna gasić)
Nie widziałem tak dopracowanych akcji w żadnej grze,a przynajmniej tego typu:)
A uśmiałem się jak na jednej z małych wysepek zaatakowały mnie jakieś wściekłe kurczaki i aby zaliczyć lokacje trzeba zabić było koguta:)
Grę kupiłem z wczesnym dostępem i troszkę się obawiałem czy nie przepłacę bo mogę nawet nie przejść połowy o DLC nie wspominając,już takich obaw nie mam:)
Brawo UBI,jeśli chodzi o tego typu gry jak dla mnie przebiliście wieśka,wycisnęliście co było w nim najlepsze doprawiliście swoja mieszanką przypraw i wyszło super danie ACO :)
MAKE ATHENS GREAT AGAIN - oj jak zawyłem :D Well played Ubisoft.
Taka pigłuka dla tych, którzy właściwie nie wiedzą o co chodzi w Assassin's Creedzie, i mała historia serii. ;)
To teraz zgadnijcie jaką ma nazwę moja ulubiona "skórka" na statek..
Ogólnie wrażenie pozytywne, sporo tu rzeczy do roboty, system nemezis, polowania na kultystów, twierdze, pierwszy raz w historii serii naprawdę dobrze wykonana walka na lądzie co do statków to powtórka z Black Flaga czyli super, szkoda tylko że bez armat :)
Podobnie jak poprzednio jest klimacik Conana, mowa o miejscówkach, szczególnie tych skalistych, motyw samotnego domku na szczycie itd. zawsze tak sobie wyobrażałem tak ten Conanowski świat :D
I jak jesteśmy przy fantasy to szkoda, że właśnie nie idą bardziej w te klimaty tylko trzymają się tej mody na sukces która już tak bardzo niewiele ma wspólnego z tą serią. To samo z historycznymi realiami, lepiej gdyby to był jakiś nowy świat fantasy.
Najbardziej boli brak porządnych zadań pobocznych, owszem trafi się coś trochę większego niż tylko idź i zabij bandytów ale to rzadkość i nie powala to od strony dialogów czy postaci, więc jak ktoś liczy na drugiego Wiedźmina to ACO nawet nie zbliża się do tego poziomu.
Za dużo postacie śmieszkują i ciężko kogokolwiek polubić, sporo tu oklepanych motywów i hollyoodu.
Kolejna sprawa to dużo tu przerysowanych animacji co raczej nie pasuje, walka jest spoko ale wizualnie utrudnia wczuwanie. Jeśli chodzi o walkę to pod względem wizualnym mogli by pójść bardziej w stronę realistycznego Unity, powtarzam chodzi o wygląd nie mechanikę.
Właśnie ( to wymienne) prawie cała załoga to kobiety ("bandytki" he, he)
Wziąłem je dla szant - teraz szanty śpiewa chórek kobiecy.. te "smaczki" to ogromna zaleta Odysei ;)
83h 59% 45 lvl i nadal chce sie grac nic dodac nic ujac,gra roku bym nie nazawal ale w swoim gatunku gry akcji z rozbudowanymi elementami rpg to zapewne tak
szkoda tylko ze jest blokada lvl bo mam odkryte moze 1/3 mapy a zaraz 50lvl:((
czy misje glowne i te z kosmosem prowadza do odkrycia calej mapy?czy czesc lokacji to poprostu sa bo sa?i mozemy je odwiedzic lecz nie koniecznie?
W niektórych podwodnych lokacjach aż roi się od rekinów, w dodatku czasem są rozległe.. Nic to, powiadają że rekinia wątroba ma zdrowy tran ;)
Po komentarzach widzę że chyba gra zaczęła sie podobać. Bo na początku był tylko hejt. To i dobrze że Ubiszaft w końcu coś dobrze zaczyna robić. Przydało by się tylko popracować jeszcze trochę nad optymalizacją bo ta kuleje jak w większości ich produkcji. U mnie po obniżeniu chmurek na niskie i cieni na średnie a reszta na ultra mam średnio 55 fps ale czasem spadki do 40 fps w dużych lokacjach a i microstuttering da się odczuć na I7 3770 GTX 1080 16 GB Ram, więc szału nie ma. Dopiero po roku Wildlands chodzi teraz bezbłędnie w porównaniu co było na początku a sprzętu nie zmieniałem.
Też was wkurza możliwość przypisywania TYLKO czterech umiejętności jeśli idzie o walkę i skradanie? Przecież to w ogóle nie ma sensu ponieważ żeby skorzystać z umiejętności trzeba mieć punkty adrenaliny.
Szkoda również że wywalili tarczę w Origins była spoko tylko tam była przymocowana na stałe do ręki.
Zagadki z fizyką których było kilka w poprzedniczce były spoko a tu chyba w ogóle zrezygnowali albo ja po prostu jeszcze nie odkryłem takiej aktywności.
Polecam odwiedzić wyspę Kithierę, gdzie zadania, nawet te poboczne i wydawało by się głupie, były ze sobą zgrabnie połączone ;)
Kiedy ubi to robi to nikt nie robi dramy mowa tu o żarcie od cd projektu na twitterze
Zapisy gry - nie konsekwentne. Rozumiem że są miejsca gdzie tych zapisów nie ma aby akcję utrudnić. Lecz są miejsca, gdzie gra pozwala zrobić zapis, tyle że praktycznie go nie uwzględnia, ładując grę według swojego rozeznania.
Irytujące i niepotrzebne, wystarczy blokada na nasz zapis.
Zapisy zresztą, jak zauważyłem, też ładowane są ogólnie przez grę błędnie. Znalazłem n.p. końcówkę zadania które już zrobiłem i miałem je zaliczone. Mam je powtarzać? Po co?
Ostatnio (po ostatnim patchu) prześladuje mnie notka na ekranie abym uzupełnił "sterownik graficzny" bo mam "nieobsługiwany") Jaki sterownik, do czego? Sprawdzałem, mam najnowsze sterowniki do karty graficznej. Co znowu nie pasuje?
Dzisiaj miałem bardzo dziwną sytuację w tej gierce waszej kochanej. Otóż wjeżdżałem do miasta po misje do tego "niby syna" Leonidasa i przez przypadek przejechałem koniem jakiegoś spartana. Myślałem, że jakoś to chłop przeboleje i nie rzuci się na mnie, ale oczywiście wolał mnie gonić, gdzie starałem się go ignorować, lecz się nie udało....
Stało przy tym "synu Leonidasa" dosłownie z 20 spartanów, wszyscy zaczęli mnie prać, do tego jeszcze doszedł jakiś najemnik. Ledwo wszystkich rozgromiłem, bo przyjechałem tylko wziąć misje do tego gościa, ale przez jednego durnia. którego potrąciłem rozegrała się ostra bójka.
Najlepsze było to, gdy już ich wszystkich pozabijałem i to na oczach tego typa wziąłem tą misje, a on do mnie mówi, że "słyszał same dobre wieści o mnie od najemników...."
Nie no spoko mówię tak pod nosem, chyba chciał mnie sprawdzić, jak sobie poradzę z 20 chłopami...
Nie no oczywiście gierka mi się podoba, tylko śmieszą mnie tego typu akcje... ;D
Fajna gra
Dobry pomysł na Grecje ale nie za szybko ta nowa część?
Ale tak to 7/10 a dlaczego 7
Dlatego że twórcy mogli zrobić chmury jako tekstury a nie jako osobny obiekt ponieważ bierze on bardzo dużo klatek
Finito. 62 h na liczniku, masa questów pobocznych zrobiona, wątek główny jak i współczesny (który jest tragiczny i ewidentnie wciśnięty na siłę) skończone. Mam jeszcze na mapach sporo wykrzykników, ale w pewnym momencie osiągnąłem level 50, wszystko wymaksowane i już nie było sensu robić pobocznych, bo po prostu żadnej nagrody z tego nie ma - na 50 lvl gra blokuje ci rozwój, nie uzyskujesz już punktów umiejętności, co najwyżej ze znalezionych tabliczek, ale to wymaga szukania grobowców. Czciciele wyeliminowani wszyscy.
Nie żałuję żadnej godziny spędzonej z tą gra. Pod koniec już lekko byłem znużonym, ale to przez zbyt wczesne wymaksowanie postaci - po prostu byłem zbyt potężny i ciachałem wszystko jak leci. Questy poboczne mają różny poziom - są takie, co są świetnie napisane i nie raz gromko się zaśmiałem, a są mdłe i nudne. Na tablicę nawet nie zerkajcie, tam jest ciągle to samo + cotygodniowe wyzwania żeby zebrać orichalum.
W żadnym momencie nie poczułem, że potrzebuję mikrotransakcji. To się chwali. Grind momentami czuć, ale gra jest tak różnorodna i zapewnia tyle metod na osiągnięcie celu, że spokojnie idzie wszystko zdobyć w samej grze. Kończyłem z wymaksowanym sprzętem, statkiem i masą surowców oraz kasy.
Kassandra to świetna bohaterka, aktorka daje naprawdę radę. Wątek Aleksiosa dość płaski, w ogóle nie rozumiem też zachwytów, że niby fabuła nie jest taka zła. Jest dość głupawa, owszem, questy z wątku głównego w większości są super, są zabawne, momentami bardzo poważne, ale nic tutaj głowy specjalnie nie urywa. Zawiodłem się odkrywając, kto jest duchem. Spodziewałem się jakiegoś twista, ale nic z tych rzeczy.
Wątek współczesny jest całkowicie niepotrzebny. Widać, że twórcy są ograniczeni przez markę. To nie powinien być asasyn, tylko jakaś nowa marka od Ubi, ale nazwa AC pewnie sprzedaje więcej sztuk. Szkoda, bo współczesność bym całkowicie wywalił i mówię to jako fan tego wątku w pierwszym czy drugim (zwłaszcza tu) asasynie. Odrywa to od rozgrywki i jest całkowitym zapychaczem.
Wątek Atlantydy jest świetny, ubijanie mitycznych bestii daje frajdę.
Graficznie gra urywa głowę, ścieżka dźwiękowa również jest super - naprawdę, wiele kawałków zapada w pamięć.
Ubi naprawdę się postarało. Powtórzę: Nie żałuję czasu spędzonego z tą grą. Pewnie długo do niej nie wrócę, ale to była świetna przygoda, pełna fantastycznych postaci i miodnej rozgrywki. Jak ktoś się waha - polecam szczerze. Jest tutaj co robić i z czego czerpać radość.
Chłopaki, po ostatniej aktualizacji odyssey trzyma tylko 24 fps średnio. Co się stało do cholery :(
50 godzin mam przegrane, przynajmniej zdążyłem przejść fabułę, ale nie ubiłem jeszcze wszystkich czcicieli i mitycznych stworzeń (została meduza).
Nowy patch chyba coś u mnie popsuł bo zasięg ryzowania trawy jest niski i nie ma takiego płynnego przejścia jak było wcześniej, mam wrażenie że odległe tekstury również zostały pogorszone ;/
Witam, czy warto zagrać w assassin's creed odyssey? Jeśli tak to kupić teraz czy czekać aż gra stanieje?
Witam wie ktoś może jak to możliwe że znikły mi z konta Uplay punkty Uplay zdobyte między innymi w AC Odyssey i nie kupowałem za nie nic po zniżce uzyskanej na season passa do tej że właśnie gry , wczoraj miałem 210 punktów Uplay. Właśnie się zalogowałem i mam ich 0. Czy ktoś jeszcze ma taki problem i go rozwiązał ?
Grał już ktoś w dodatki do gry ? Czy warto zakupić sesson pasa?
Gram tu sobie w Odyseję, a tu nagle trzęsienie ziemi. Monitor leci ze stołu, krzesło zaczyna jeździć po pokoju. Grecja przyszła do Polski: https://www.emsc.eu/Earthquake/earthquake.php?id=724005
"Padlinę" trzeba zbierać z ulic... i do utylizacji.
Btw Co do grania Alexem...
...Aleksios wydaje mi się jakiś taki bardziej drapieżny, stanowczy, brutalniejszy niż Kass... jak w rozmowach jak i w zabójstwach... walka podobna, ale finiszery moim zdaniem trochę dynamiczniejsze... ale to może tylko mi się wydaje...
Gra dobra jak Origins nawet lepsza bo mozna zagrac 2 postaciami i kwestie wyboru sa!!Na Ps4 pro i tv 4k curve smiga pieknie!!--Ubisoft wraca do korzenibw koncu i laczy to z nowymi pomyslami.Polecam pozdro
Zdobyłem prawie cały set łonder łomen a przynajmniej te najważniejsze części :)
Szkoda że są takie rozbieżności pomiędzy poziomami i często trzeba czekać całe godziny żeby móc przystąpić do próby zdobycia kolejnych części.
Gdzieś wyżej skarżyłem się że nie ma kotów?!
Wyspy Obsydianowe były pełne kiciusiów - lampartów i panter ;)
Tylko za uszkiem nie dało się ich drapać ;(
Jedyne pocieszenie że legalni gracze będą mieli wszystkie DLC.
Tylko to jest takie zamknięte koło - jak już Denuvo + VMprotect nie starczy to się wydaje kosztem legalnego gracza grę w odcinkach zabezpieczonych coraz większym syfem. I tutaj przypomnijcie sobie artykuł sprzed lat - jak on teraz jest aktualny !
https://www.gry-online.pl/opinie/ubihejt-czy-krytykowanie-ubisoftu-jest-uzasadnione/zc4fb
I to jedno z ostatnich zdań - jak najbardziej prawdziwe w dzisiejszych czasach:
Czy więc nienawiść do Ubisoftu jest uzasadniona? Po trosze tak – szczególnie wśród graczy na PC.
No tego ze CPY zlamie Odyseje tak szybko to sie nie spodziewalem . Troche bez sensu ze sie tak starali dla okrojonego kontentu ktory bedzie wydawany do maja co najmniej.
Dla tych co sie pytaja, scrackowana gra zawiera wszystkie patche i dlc, ktore sie ukazaly.
Zkolix,wejdz na forum o rdr 2 tam zobaczysz achy ochy chodz gra bardziej jest filmowa niz aso,i tu filmiki mozna przeklikac w rdr 2 nie(chyba ze nie wiem ze mozna)
moze ktos ogarnia czy jak kupie monitor 4k a karta mi nie bardzo ogarnie(gtx 1070) i bedzie spadek fps to po zmniejszeniu na np fhd gra bedzie wygladac ladnie nadal bo gdzies czytalem ze moze byc gorsze fhd na monitorze4k niz monitorze fhd?ktos cos wie i moze sie wyp[owiedziec??
Myślałem, że zeszczę się ze śmiechu jak zobaczyłem bójkę dwóch lumpów, choć nie wiem o co im poszło... Musiałem ich rozdzielać i to nie była misja, tylko po prostu węsząc po nocy natknąłem się na nich... xD
Posiadam więcej zdjęć z tej bójki, ale nie będę spamował. Ale szczerze powiedziawszy wytrzymałe chłopy, bo co dostał to zaraz wstawał i dalej walczył... xD
I5 8400 z GTX 1080 daje w benchmarku 60 kilka FPS na ultra, wiec szalu nie ma. Spodziewalem sie tego po testach w artykulach. Troche beke mam bo jeden poziom nizej chmur, a FPS wzrasta o 10 na ponad 70.
W sumie jedyną większą wadą jest przesadzona mapa. Ogólnie gra się dobrze, ale w pewnym momencie ma się dość. W Orgins miałem podobnie, po prostu za bardzo przytłaczająca liczba znaków zapytania i odległości jakie trzeba pokonywać. Ale jak zaznaczyłem, sama gra jest okej.
Uuuuuu widzę, że coś się switchowcom nie spodobało :) :D wczoraj paczam ocena 7 z groszami, dziś paczam ocena 6 z groszami :) no no :D
Dużym plusem względem Origins jest to, że lubię maksować mapę, a później robię zawsze misje. W tym przypadku po dostaniu misji z bandytami albo coś znaleźć to okazało się, że to zrobiłem. W poprzednim AC trzeba było po raz drugi wybrać się do wyznaczonego miejsca i zabić np 1 strażnika albo zwierzę które pojawiło się po wybraniu misji.
Brakuje opcji względem Origins, gdy skaczemy z czegoś to można w locie strzelać z łuku?
Zastanawia mnie, gdzie się podziała osoba, która napisała, że CPY nie wydaje już cracków. AC Origins nie gram, bo RDR 2 nie pozwala mi odpalać jakiejkolwiek innej gry mimo, że mam na liczniku ..... niecałe 5H.
Przestańcie zaśmiecać wątek o grze postami o crackach. Gracze grający legalnie w zadzie mają czy denuvo zostało złamane. Dla mnie to akurat szkoda. Plaga złodziejszaków jak widać nadal kwitnie...
Ktoś grał/gra na GTX760?
Bo nie wiem czy kupić grę czy czekać na wymianę karty.
To teraz takie kwiatki ..
dobra, krzak z rodzaju makia czy tam pseudo makia, ten niebieskawy ;) Jako że także roślinność w Odyssey jest oddana dobrze może ktoś zna nazwę?
Wiem że teraz uczą o roślinności śródziemnomorskiej, więc może ktoś, coś?
Nowe wyzwanie (a tam wyzwanie ;P ) cyklop Ster(e)opes Gromo-coś-tam się pojawił, chyba był na 45 poziomie, walczy się prosto, daje fajne dropy i świetny grawerunek, ale... ale dlaczego do ciemnej śrubki ten grawerunek jest na broń a nie na zbroje?
P.S.1 Acziwka "piorunochron" się za niego dostaje.
P.S.2 -> Kass z adoratorem, niestety (dla niego) odrzuciła jego zaloty, czego nie chciał przyjąć do wiadomości...
Nie ma to jak walka przy zachodzącym słońcu w odpowiednim formacie. ;)
AI (skrypty??) w tej grze czasem wołają o pomstę do nieba* a czasem potrafią nieźle zaskoczyć...
...walczę sobie Aleksem (26lv) z najemnikiem poziom wyżej ode mnie... przyjechał sobie z pobliska najemnik 20lv wyżej ode mnie i... zaczął się przyglądać walce... nic nie robił po prostu się przyglądał... chwilę później przypałętał się łowca głów... zrobiło się trochę gorąco... ale dałem radę pokonać łowcę (mój poziom albo 1 niżej)...i w tym momencie najemnika +20lv coś zirytowało i mnie zaatakował... zdążyłem jeszcze tylko pokonać tego pierwszego(+1lv) i praktycznie w tym samym czasie trafił mnie serią z łuku...chcesz wczytać wcześniejszy zapis czy wyjść do menu tytułowego... ;)
* - te wołające o pomstę, uwolniłem cywila z rąk żołnierzy, żołnierze mnie zaatakowali a cywili zamiast wiać albo pomóc to, pomógł... ale żołnierzom.. (i żeby to było tylko raz... ;( )
Najlepsze podsumowanie tej gry:
Czy wilki mają pchły?
To było oswojenie z przypadku, co widać. ;) Najpierw dostał od Kasandry w łeb z pięści i padł..szkoda było go dobijać..
Kasandra dostarczyła zatrute ciastka politykowi.. ;) Hmm, niestety - nie chciał zjeść od razu ;(
To te "wypełniacze" questowe - biorąc pod uwagę ich ilość, można współczuć tym co kombinowali aby były ciekawe chociaż pod względem treści..
Trucie, tym czy tamtym, w taki czy inny sposób - zawsze było w użyciu ;)
Hmm posiadam i5 8600k gtx 2080 ram 16 gb cl14 3200 Mhz porządna płytę, gra chodzi w 60 fps ale spadki do 50 są masakryczne w niektórych lokacjach wierzyć mi się nie chce że karta za 4 tys złotych nie dałabym rady takiej grze dodam że gram w rozdzielczości Full hd ;) ta gra jest porażka co do optymalizacji pozdrawiam twórców:)
Gram na zwykłym ps4. Gra działa płynnie. Póki co trochę ponad 20h mam za sobą. Czytałem parę recenzji gry i nie rozumiem czemu ludzie mają problem z brakiem wpływu na losy świata. To, że mamy do wyboru kwestie jakie wymawiamy wpływa na utożsamienie się z bohaterem, a co za tym idzie, możemy lepiej wczuć się w klimat gry.
To, że Odyssey jest dużo bardziej rozwinięty od Origins, to nie ma wątpliwości. Nie uważam, że są to zmiany tylko kosmetyczne. Fabuła rozkręca się stopniowo, fakt, ale zaczyna nabierać tempa i chociaż wykonuję po drodze mnóstwo misji pobocznych, to wcale mnie to nie nudzi. Pewnie dlatego, że nie wszystko robię jednym schematem.
Jak dla mnie 9+/10.
Czyli można sobie powalczyć do 70 poziomu.
Ciekawy ten nowy patch.
Lecz nie wiem na razie jak ustawiać ulubiony ekwipunek, co by nie tracił na wartościach ochronnych..
Patch 1.0.7 wyszedł:
poziom rozwoju wzrósł do 70lv, możliwość customizacji pancerzy/broni (Fly się pewnikiem bardzo ucieszy... w sumie ja już zmieniłem Kass zbroję w moją ulubioną gladiatorów), samo ulepszenie (znowu) mojego okrętu do "złotego" kosztowało mnie coś koło 200.000 drachm + parę tysięcy surowców (i znów z milionera Kass stała się tysiączerką... jest w ogóle takie słowo?)... i nowa zaginiona opowieść w Koryncie
Moja najnowsza wersja Adrestii
Witam, zamierzam kupic gre ale nie wiem jak z optymalizacja, bo w przypadku origins tragedia...
Tego się nie spodziewałem
Dzisiaj grę kupiłem, pograłem kilka godzin i na razie jest bardzo dobrze, oby tak dalej.
Bitwy morskie niby ważny aspekt, a trochę słabo zrobiony abordaż mianowicie walka ja (bohater) + pomocnicy vs reszta, a załoga z mojego statku mi kibicuje. Trochę to śmiesznie wygląda bo żeby tak łukiem albo włócznią pomogli chyba, że odpoczywali po ostrzale wrogiego statku. Trochę się wkurzyłem bo miałem ciężką bitwę i wróciłem na swój statek podreperować życie to mnie przeciwnik z łuku ustrzelił, a moja ekipa dalej kibicuje.
Mam pytanie co do zadań. One są generowane czy da się wymaksować? bo mam wrażenie, że ciągle się pojawiają, szczególnie te z szarymi ikonami.
Mam 20 level i gra sie przyjemnie.Duzy swiat wiekszy chyba niz w Origins albo podobny!!--Jest jakies Zastepstwo lekkie na Wiedzmina 3 bo z takich gier z otwartym swiatem to szalu nie ma ciagle!!--Szacun dla UBISOFT ze wrocil do korzeni i sie rozwija laczy stare z nowym Gitara.Jakby zrobili mocniejsze scenki milosno erotyczne kilka kombosow wiecej jakies Tawerny z go go Domy Rozpusty to Gra by sie Zrownala z Wieskiem 2 i 3.--I to bie chodzi o papugowanie kopiowanie czegos z innych Gier od innych tworcow tylko Kopiowanie tego co jest w realnym zyciu proste!!--Mam nadzieje ze w nastepnym Assassin w klimacie Samurajskim nie zapomna Ubisofciaki !!-Gra Wporzo warta zagrania Piekna Grafa.Duzy Duzy plus dla Odyssey i Origins tez !!--
Zamach na tron Wiedzmina ze strony Assassin Odyssey i nawet Origins uwarzam za mocno udany!!--Oby tak dalej i zostanie przebity i pojdzie w zapomnienie nasz Wiedzmin prze glupote wiadomo kogo hehe!!
To może coś o poszukiwaniu zatopionych skarbów? Jakie miejsca były najtrudniejsze do nurkowania?
Moja Kasandra już drugi dzień sterczy nad jakimś miastem leżakującym na dnie głębin. Fale pod niebo, rekiny, ledwo dotrze do celu a już musi wracać.. ech współczuję amatorskim poławiaczom pereł ;)
W nagrodach klubu pojawił się Topór Sam, niestety żeby go dostać trzeba instalować jakąś aplikacje na telefon.
Zastanawia mnie jak możliwość zagrania w ACO na Switchu udostępniona została w oparciu o technologię streamingu jak konsola praktycznie nie ma zasięgu wifi lub łapie go z odległości 1-2metra a czasami i to nie. Rozumiem więc, że trzeba usiąść d..ą na router, opłacić abonament w jenach i wtedy można próbować uruchomić ten tytuł...
A z jakiej odległości korzystasz i na jaką odległość od routera max masz połączenie ? :-)
Niby taki spartański kozaczek, a padł jak kłoda. W pojedynkę nie potrafią nic zrobić nieudacznicy...
A tu drugi cwaniaczek z Koryntu po tym jak oberwał strzała w ucho. Samym spojrzeniem w moją stronę wydał na siebie wyrok śmierci plebs.
A tutaj Mortal Kombat. Nie wiem czy można wrzucać takie zdjęcia, ale skoro gra 18+ więc chyba można...
Gra robiona na szybko, ma się wrażenie że to taki FarCry tylko na miecze. Po kilku godzinach nudzi i ma się wrażenie że to już wszystko było. System likwidowania najemników żywcem wzięty z Cień Mordoru.
Plusy:
+grafika
+system walki
Minusy
- nudne questy
- drętwe dialogi
- ogromny świat w którym biegasz od znacznika do znacznika
- gra prowadzi Cię za rękę jak dziecko
- brak frajdy z eksploracji i zbierania loot'u
Co jak co, ale ułożenie do strzału chłop ma książkowe. Ostatnie foto sorry za spam.
Po 105 godzinach ukończyłem kampanię ale zostało mi jeszcze trochę do zrobienia.
Grało się bardzo przyjemnie szkoda, że to tylko kalka poprzedniej części wybiedzona o kilka ważnych rzeczy tj. możliwość jeżdżenia wozami, blokowania czy zatruwania ciał co było ważnym taktycznym elementem podczas skradania.
Z drugiej strony mamy lepiej zaprojektowanie misje poboczne często w obrębie jednej lokacji łączą się w jeden wspólny wątek i zazębiają z główną historią. Wiedźmin 3 byłby dumny jednak do poziomu Wiesława troszeczkę zabrakło.
Plusy:
-Muzyka, słoń nadepnął mi na ucho jednak skoro nawet ja doceniam soundtrack to musi być dobry :)
-Walka, zdecydowanie najlepszy system walki w całej serii AC tylko szkoda że nie walka nie wygląda bardziej realistyczne, te komiksowe przesadzone efekty są strasznie męczące.
-Widoczki
-Eksploracja
-Długachna gra na ponad 100 godzin, co bardzo mi pasuje bo gier krótkich nie lubię.
-Podboje fortów i bitwy
-Projekt misji pobocznych
-Gra oparta na systemach
Minusy:
-Optymalizacja, można by pomyśleć, że skoro gra wygląda praktycznie identycznie jak zeszłoroczna odsłona i wykorzystuje te same asety to przynajmniej będzie działać dobrze a jest podobnie jak poprzednio czyli średnio.
-Krótki zasięg rysowania trawy i niska jakość odległych tekstur.
-Przerysowane postacie w stylu marvela, zachowują się głupkowato i sarkastycznie praktycznie przez cały czas więc trudno kogokolwiek tu polubić.
-Przywódczyni kultystów, niestety ale gdzieś w połowie kampanii gra nam dosadnie sugeruje kim jest ta postać więc nie ma zaskoczenia w momencie gdy oficjalnie zobaczymy kto to jest ;/
-Brak fajnych bajerów, które były w Originsie.
-Słabo zaakcentowany upływ czasu akcja gry dzieje się na przestrzeni kilkunastu lat jednak w ogóle tego nie czuć, niestety to standard w serii AC.
-Nieścisłości historyczne.
Szkoda, że Ubisoft nie poszedł drogą Originska czyli i nie zrobił gry brutalnej, mrocznej i dojrzałej tylko na wyższym poziomie, dostaliśmy produkt bardzo fajny jednak w wielu aspektach gorszy od poprzedniej odsłony.
https://youtu.be/irKtQv3q9KI?t=50
Holercia nigdy nie byłem fanem tej serii ale to nie zmienia faktu żadnego, bo gry z serii Assassin's są bardzo dobre. Ja każdej części daję 8/10. Bo grywałem krótko ale piękna grafika, ładne widoki i muzyka było dobrze. Więc Grałem w każdą część ale nie więcej jak 3-4 godzinki więc tak oceniam całą serie tych gier.
hej,
jak i gdzie na PC (klawiatura + mysz) po tej niedawnej aktualizacji gry włączyć "boost xp" i jak korzystać z "Transmog'a" (konfigurowania wyglądu pancerzy i uzbrojenia) ?
Wreszcie cały statek na słoto :)
Po 120 godzinach odkryłem że jednak warto mieć chmury ustawione na najwyższe bo wtedy gra działa lepiej.
Jakoś nie mogę pokonać dzika erymantejskiego. Oba Cyklopy nawet mnie nie drasnęły, zagadki Sfinksa za pierwszym razem, Meduza dostała wpieprz za piątym razem, Minotaur za trzecim. Większość tych mitycznych zwierząt też raczej bez trudu ogarnąłem, ale ten dzik erymantejski to jakiś koszmar. Zawsze rozwali jakieś naczynia z trucizną, więc mi niebawem zostaje praktycznie zero życia i wystarczy, że mnie raz draśnie i koniec. Nie dość, że w ogóle ziomek jest szybki jak skurczysyn, to jeszcze te naczynia. Niby mam tę umiejętność z uzdrawianiem, ale zanim ona się naładuje, to trucizna mi odbiera praktycznie całe życie. Jeszcze nie miałem w tej grze takiej walki, że ktoś mnie walnie raz i po mnie. Poziom mam wysoki, tylko te naczynia z trucizną mocno przeszkadzają. Tak już bym dawno to ogarnął.
Najlepsze połączenie to łuk co robi zwy) e strzały na zatrute i grawer 100% do obrażeń co ma jedna włócznia ale odejmuje zdrowie.
Po dzisiejszej aktualizacji gra wysypuje się na pulpit. Nie da się jej odpalić. Dzieje się to zaraz po tym jak pokazuje się plansza z napisem "naciśnij dowolny klawisz", z tym, że napis ten jest olbrzymi i widnieje na środku ekranu, dodatkowo jest ucięty - napis nie mieści się w ekranie (jakby nagle rozdzielczość zmieniła się na najniższą).
Czy ktoś ma podobny problem po dzisiejszej aktualizacji i udało mu się go rozwiązać?
Mam wrażenie że nowy patch zamulił trochę grę ale to i tak już nieistotnie bo postanowiłem odinstalować.
Assassin's Creed Odyssey to jest najlepsza gra w jaką grałem w ostatnich latach na PC. Piękna grafika i otarty świat a na koszmarze gra jest mega trudna :)
Właśnie tak powinien wyglądać Skyrim VI, chyba że Bethesda spartoli tą grą tak jak pogrzebała Fallouta 76.
Ja się wycwaniłem tak że jak walczyłem w dzikiem to miałem na głowie najemnika i dzik też musiał skupić na nim swoją uwagę i tak łatwiej go zabiłem a jak walczyłem z lwem to nawet 3 najemników próbowało go zabić i mnie, więc szybko po zabiciu lwa pobiegłem na skały i z łuku ich wszystkich zabiłem :)
Do wiedźmina bym tej gry nie porównywał bo Odyssey to nie jest typowy RPG :)
Poza tym ja pograłem chwilę w Wieśka (ze 2 godziny) i zupełnie mnie nie wciągnął.
Widocznie nie mój klimat. Tutaj są pewne elementy RPG ale dużo bardziej uproszczone i takie gry właśnie preferuje.
Assassins Creed Odyssey jest dla mnie super i o niebo lepszy od Wieśka :) Przypomina mi trochę Skyrima z przemierzaniem świata i zbieraniem nowych broni itp tylko że grafika w Odyssey zabija Skyrima jak i grywalność i wiele innych rzeczy.
Tak właśnie powinien wyglądać nowy Skyrim o ile Bethesda nie spartoli jak z Falloutem 76.
A ja mam problem z bosem wilkiem :) Ciekawa sytuacja, skupiłem sie tylko na nim nawalam go ile sie da, on przywołuje pomniejsze wilki, naparzam cały czas, zostało mu 1/5 życia i nagle życie mu wwbija do połowy i tak w kółko i nie do zabicia. Zobaczyłem ile było mniejszych wilków to szok, od razu wyskoczyłem na skały, i policzyłem ile ich było... zrespiło sie ponad 60 wilków :D :D Fajnie to wyglądało jak sobie wszystkie wilki siedziały w jednym miejscu xD miałem zrobic screena ale dopadła mnie wtedy jedna grupka u góry na skałach :)
AntyGimb jak tylko dostał dostęp do pirata to postanowił przyjść do tego wątku i postękać ;) jakby ktoś się zastanawiał czemu ma taką ksywkę ;P
Jeszcze raz zrozumcie. Ocena 6-6,5 to ocena niezła. Ja nie ALEX, że 99% gier oceniam na 8+.
i mnie nie mogę zaliczyć Grobowiec Agamemnona.
Znajduję go i i wchodzę i interakcje i LIPA :-(