Adventures of Mana

Minirecenzja Adventures of Mana – tak powinno się robić mobilne remake’i

Wydane w 1991 roku Final Fantasy Adventure to produkcja lekko zapomniana i niewielu graczy zdaje sobie sprawę, że zapoczątkowała ona znacznie bardziej rozpoznawalną serię Secret of Mana. Na dwudziestopięciolecie narodzin serii firma Square Enix postanowiła przypomnieć światu o tym tytule i dokonała tego w najlepszy możliwy sposób, dając nam RPG-a, który dopasowuje pierwowzór do współczesnych standardów, ale jednocześnie pozostaje mu wierny wszędzie tam, gdzie to miało sens.

Final Fantasy Adventure opracowano z myślą o konsoli przenośnej i dlatego gra świetnie sprawdza się na urządzeniach mobilnych. Jest trochę prostsza i szybsza – nawet kilka minut wystarczy, aby mieć wrażenie, że posunęliśmy kampanię naprzód. Nie znaczy to, że scenariusz jest prosty. Jak na RPG-a przystało, fabuła zaskakuje złożonością oraz intensywnością zwrotów akcji, ale cała ta opowieść prezentowana jest w formie skondensowanych dialogów i krótkich scenek, tak abyśmy szybko poznali najważniejsze fakty i mogli powrócić do rozgrywki.

Takie podejście sprawdza się bardzo dobrze, gdyż rozgrywka w Adventures of Mana nie pozostawia nic do życzenia. Sterowanie jest czułe, a interfejs został w większości przerobiony tak, aby pasował do specyfiki urządzeń mobilnych. System walki jest dynamiczny i oferuje sporo swobody taktycznej, a duży wybór uzbrojenia oraz galeria różnorodnych przeciwników sprawiają, że nawet po kilkudziesięciu godzinach zabawy walka się nie nudzi.

Wiernie odtwarzając pierwowzór twórcy Adventures of Mana skopiowali niestety jego największą wadę, czyli zbyt proste i mało różnorodne lochy. Najczęściej są one krótką serią małych pomieszczeń – po pewnym czasie kolejne podziemia zlewają się w jedno. Sytuację ratuje obecność bossów i mini-bossów. Jest ich cała masa i każdy z nich wymaga odmiennego podejścia. Warto także wspomnieć o oprawie graficznej. Square Enix poszło nietypową dla siebie drogą i zamiast retuszować stare konsolowe produkcje zaoferowało pełny remake. Cała oprawa graficzna została opracowana od zera i wyszło to grze na dobre. Oprawa jest ładna i pomimo swojej trójwymiarowości, utrzymuje kolorowy kreskówkowy styl, jaki cechuje wszystkie odsłony serii Mana.

Square Enix godnie uczciło ćwierćwiecze narodzin cyklu. Adventures of Mana zachowuje wszystko to, co dobre w pierwowzorze, a jednocześnie poprawia większość elementów, które się zestarzały. W rezultacie otrzymaliśmy pozycję, która przypadnie do gustu nie tylko fanom serii, ale również stanowi wyśmienitą propozycję dla osób szukających po prostu wysokiej jakości mobilnych RPG-ów.