Najciekawsze materiały do: Wolfschanze 2

oski 123 znowu ty ty cieciu przy call of duty 5 powiedziałem ci co o tobie sądze

Kolejna gra za 20 zł. Takich gier nie warto kupować.

Kolejna kaszanka do kolekcji, muszę ją mieć ;)

U mnie w okolicy nigdzie nie mozna jej kupić (w empiku nawet niema) a bym se zagrał ;(

można kupić w saturn i media markt

"anymous Kolejna gra za 20 zł. Takich gier nie warto kupować."

co za głupoty...

Po wrażeniach z pierwszego "wolfszance" to wolę tego nie kupować xD
Niektóre gry City są bardzo fajne np: Code of Honor może być. Mi do gustu przypadła seria: Terrorist Takedown. Pamiętam ja dniami i nocami zacinałem w zbugowanego TT: Wojna w Mogadiszu. W jednej misji nie było amunicji xD

Mi gra się podoba szczerze mówiąc, ponieważ liczy się podejście:) nic o tej gry nie wymagałem wiec przyjemnie się gra:D przynajmniej mozna sobie postrzelac ze sniperki, a itak najlepsza gra w jaką grałem to SWAT4 chodzi mi o sam muiltiplayer poprostu wymiata, gram juz w to ponad 4 lata jak ktos by był chetny to moge pomoc wprowadzic do gry xfire: barto1991men

panowie grałem i szczerze polecam tą grę nie żartuje gra się przyjemnie nawet bardzo

W Media Markt jest za 16,99 zł.

Jedynym plusem tej gry jest to, że jest krótka. Ma to chyba ze 6 misji, a przejście jednej zajmuje 20 (no, góra 30) minut, więc gracz się przy niej nie męczy.

Ale jako kontynuacja całkiem niezłej gry od Calaris wypada bardzo słabo. Wilczy Szaniec pamiętam dobrze i bardzo mi się spodobał. Wolfschanze 2 to już tylko kolejna budżetówka.

Jakby kosztowało dychę jka część pierwsza to może bym kupił.

graliscie ze piszecie takie pierdoly na ta gre ?. a wlasnie ma lepsza fabule niz modern warfare 2.. usiadz i napisz jeden z drugim chociaz w polowie taka gre... komentatorzy sie ku**a znalezli. kupa bałwanow.

True białas true...

Jakaś podróbka Wolfa czy co ? Niech wreszcie zrobią naprawdę coś dobrego a nie jakiś szajs na 2 godziny...

Nie wszystkie gry CI są beznadziejne np. Mortyr 3, operacja Sztorm czy Ubersoldier 2. Choć ubera 2 to oni tylko wydali ale ta gra jest znakomita. W Wilczy Szaniec grałem tylko w 1 i tylko chwile wytrzymałem żenujący dubbing.

Maxi94 poszukaj w google.pl spolszczenia!

Gra w sumie nie jest taka zła, patrząc na jej cenę... w sumie.. to się nawet opłaca kupić. Chociaż Ja osobiście polecam Czarnobyl: Terrorist Attack jak na te 20zł. :D

Naprawde bardzo dobra gra….gdyby nie fakt że potwornie którka !!!!! Co to ma być DEMO ???!!!! Ale od początku. Tak dla jasności nie lubie gier od CI bo to niskobudzetowe kaszanki dla 12 letnich graczy. No za wyjątkiem Sniper Ghost Warior, ale to już gra innego kalibru, tu widac że CI w końcu zabrało się do roboty i ta gra naprawdę mi się podobała, świetna pozycja. Ale do rzeczy. Wolfschanze 2 jak na CI i w ogóle jak na FPS to naprawde świetna gra. Nie ma nic wspolnego z Wolfschanze 1, bo tamta gra po prostu była kiepska. Grafa – po prostu wypas jak na rok 2009. Na maksymalnych ustawieniach po prostu bajka, tyle ze na takich ustawieniach tylko zobaczyłem jak wyglada, ale grac się nie dało, mam za słaby sprzet, grałem wiec na minimalnych. Świetnie się strzela, czuje się że ta bron to prawdziwa broń a nie pukawka z odpustu. Lokacje super, ciekawie zaprojektowane, mroczne, super. Klimat – super, mroczny, fajna muza, momentami jak by zerżnięta z RTWC ale naprawde super, dająca klimacik. Wrogowie chowają się za przeszkody, atakują mądrze, nawet czasem zaskakują w postaci turlania się, jak na CI sztuczna inteligencja po prostu WOW !!!!! Gra niby liniowa, a jednak stwarza pozory nieliniowości…a to cieszy :) tzn. czasem trzeba chwilke pobładzić żeby znaleśc tąwłaściwą drogę, a to już coś ! A nie jak ostatni Fear 3 w którym nawet na metr nie da się zejść z wytyczonej, tej jedynej ścieżki. Udzwiękownienie też super, czyli wystrzały, krzyki wroga, w porównaniu z Wolfschanze 1 gdzie jeden koleś podkładał głosy pod wszystkie osoby w tym kobietę, to naprawde nie tylko bomba ale inna liga. Wszystko super….ale ta gra to jakaś kpina jeśli chodzi o długość !! Gdy zobaczyłem napisy końcowe pomyślałem ze to jakaś wersja demowa. Co do cholery ? Raz na jakiś czas CI zdarzy się zrobić dobrą gre, i gra skoczyła się nim się rozkręciła ?? Gdyby ta gra była 2 razy dłuższa to wciąż to było by za mało. Ona powinna być min. 3 razy dłuższa żeby można było to uznać za grę a nie jakiś darmowe demo !!! Jeszcze bym się przyczepił do słabej optymalizacji, tzn. wymagania min. Tej gry to Peniutm 2.4, pamięć operacyjna: 1 GB RAM, karta graficzna: GeForce 6600. A mój komp to Pentium 3.4 z HT (a to daje jakies 20% na plus w grach), 4 GB RAM i karta GeForce gt520, niby karta słaba bo 64 bitowa, ale jednak o wiele lepsza od 6600, bo czytałem porównanie tych 2 kart; i gt520 bije tamtą na łep. Na gt520 ludziom chodzi Crysis 2 nawet ! Czyli gra powinna chodzic mi ładnie na średnich ustawieniach, a niestety minimalne tylko chodziły płynnie :(

O wiele,o wiele lepsza od jedynki.

W porównaniu do jedynki to przepaść,nie ma co porównywać,gra jest strasznie krótka,wg mnie aż za krótka.Co do gry nie ma raczej żadnych zastrzeżeń,tylko co do chuja Radziecki oficer ma wspólnego z Wilczym Szańcem ?!

czemu nikt nie mowi ze to horror? obudowa- midi tower, black, 470mmx420mmx190mm, wentylator cooler master 1x120mm,
zasilacz- tagan tg800-u25, dual engine, 800w, wentylator 2x80mm,
naped optyczny- nagrywarka dvd sony nec optiarc ad-5240s, sata, 3gb/s,
plyta glowna- asus p8p67 evo, rev.3.0,
procesor- intel icore i7 2600, 3,4ghz > 3,8ghz turbo boost, 8 rdzeni (4 rdzenie fizyczne +
4 rdzenie logiczne hyper threading), 8mb l3 cache,
chlodzenie procesora- thermaltake water 2.0 performer, wentylator 2x120mm,
pasta termoprzewodzaca- coollaboratory liquid pro
karta graficzna- nvidia gainward geforce gtx460 gs glh, 1024mb ddr5, 256bit, core/memory 800/1000,
bandwidth 128gb/s, directx 11, shader model 5.0, wentylator 1x80mm,
pamiec ram- patriot viper xtreme, 2x4048mb ddr3, pc3-12800, 1600mhz, cl8,
dysk ssd- intel x25-m g2 ssdsa2m160g2hp, 160gb, 2,5", sata, 3gb/s,
dysk hdd- western digital caviar green wd5000aads-00S9b0, 500gb, 3,5", sata, 3gb/s, 32mb cache,
7200rpm,
okablowanie- 2xsata 3gb/s, 2xsata 6gb/s, kabel 2xvga, kabel sieciowy,
klawiatura- wolfking timber wolf hybrid dk-2588uh, usb,
myszka- a4tech glaser x6-60d, usb, laserowa,
podkladka pod myszke- rantopad p3, 275mmx225mx3mm,
router wi-fi- asmax ar1004g,
karta wi-fi- asmax usb 711g wireless,
system operacyjny- windows 07 ultimate, 64bit,service pack 01,
monitor- tv toshiba regza 37xv550p, lcd, 37",
odtwarzacz- kenwood xrd-303,
glosniki- voice kraft 7615s, 2x1szt, moc nominalna 30w
cat berlin 2001/3, 2x1szt, moc nominalna 80w
sluchawki- philips sbc hp195,

gra zmielona

razielek ---> Nie zgadzam się z tobą. Wolfschanze 2 to gra bardzo słaba. Fabuła to jakaś kpina. Bohater jest szpiegiem, którego misja polega na infiltracji tajnych baz w poszukiwaniu jakiejś maszyny szpiegującej i rozgrywka powinna polegać na skradaniu się i eliminowaniu przeciwników po cichu, a okazuje się ze to kolejny tym razem radziecki John Rambo, który wybija wszystko co staje mu na drodze.
W dodatku gra została fatalnie zbalansowana. Grałem na średnim poziomie trudności i co chwile ginąłem, a tego typu gra przecież jest od tego, że ma przynosić frajdę z wybijania wrogów, a nie frustrację. Myślę że zostało to zrobione specjalnie, aby wydłużyć rozgrywkę, bo gra ma tylko 7 misji, z czego większość nie śpiesząc i grając ostrożnie, można ukończyć w 10 minut.
Przeciwnicy w grze nie są może jacyś tępi i czasami potrafią zaskoczyć gracza, ale mają jedną głupią tendencje. Zbyt często rzucają granatami w stronę gracza, a szansa że zostanie się zabitym od wybuchu granatu, wynosi jakieś 60-70%. Niestety w drugą stronę to nie działa, bo granaty w ręce gracza, są właściwie bezużyteczne i szansa, że zabije się przeciwnika granatem wynosi 10%. Przeciwnicy zawsze uciekną przed granatem, a nawet jak są blisko wybuchu, okazuję się, że nic im nie jest. Właściwie trzeba cholernego szczęścia, aby zabić przeciwnika granatem. Granaty co najwyżej mogą służyć, aby wypłoszyć przeciwnika z kryjówki i to wszystko.
Grafika nawet na rok 2009 jest co najwyżej średnia, ale w takiej grze grafa nie jest najważniejsza i można przymknąć oko na słabej jakości tekstury, czy takie sobie efekty. Skandalem jest optymalizacja. Gra potrafi w niektórych momentach dać nieźle popalić nawet kompowi z wyższej półki. Najgorzej z optymalizowana jest misja, w której bohater udaje niemieckiego naukowca i tam ilość klatek spadała mi do 10 fps, a kompa mam znacznie lepszego niż w rekomendowanych wymaganiach.
Muzyka tez mi nie pasuje. Jakaś orkiestra tak nawalała, że mnie tylko denerwowała, więc wyłączyłem muzykę całkowicie.
Odgłosy przeciwników to jakaś kpina. Grałem w wersję angielską, ale spodziewałem się, że Niemcy będą wrzeszczeć po niemiecku, a tu z grubej rury walą angielszczyzną, co jest gwoźdźiem do trumny, bo jaki Niemiec po angielsku krzyczał w czasie wojny!
Podsumowując gra słabiutka i moja ocena to 4/10 i nie warta kupna nawet za 9.90 zł.

Wolfschanze 2 jest gorsze od Terrorist Takedown 2 i 3.
Poza tym wymagania podane powyzej sa troche zanizone.
Niby tylko 7 misji, ale postrzelac zawsze mozna.

Nie trollujcie Wilczego Szańca. Lepsza od jedynki.

Grafika: 8/10
Audio: 9/10
Grywalność: 10/10

Ocena: 9/10

A tą ocenę 4.9/10 zamieńcie w końcu na 7.5/10 i nie gadać, że to kaszanka.