Encyklopedia Gier Top Gry Premiery Beta testy Screeny Download Redakcja poleca Katalog firm Słownik PC PS5 XSX PS4 Xbox One Switch Andro iOS

Najciekawsze materiały do: Underworld

Wampiry i Lykanie w Waszych dłoniach, czyli mobilna wersja filmu Underworld

wiadomość10 listopada 2003

Kilka chwil przed premierowym pokazem The Matrix: Revolutions (The Matrix: Rewolucje) w jednym z toruńskich kin wyświetlono zapowiedź amerykańskiego horroru Underworld (historia zmagań wysublimowanych Wampirów z rebelianckimi Lykanami), którego polski debiut nastąpi 28 listopada bieżącego roku. Niebawem światło dzienne ujrzy również wirtualna adaptacja tego drugiego filmu, nosząca podtytuł Vampire’s Night i przeznaczona dla szeregu mobilnych systemów elektroniczno-rozrywkowych.

Underworld – nadchodzi gra video na podstawie filmu

wiadomość27 lipca 2003

Na 19 września bieżącego roku ustalono zachodnią premierę obrazku kinowego wytwórni Sony Pictures, o nazwie „Underworld”. Producenci gier nie byliby sobą, gdyby nie postanowili wykorzystać nadarzającej się okazji - i tak, tego samego dnia na sklepowych półkach powinna zadebiutować również gra akcji oparta na powyższym filmie.

Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze
28.02.2010 09:29
Khalen
9
Legionista

Czy możliwe jest tu wybranie własnej postaci?Tj. wampira lub wilkołaka?

13.04.2012 23:58
odpowiedz
zanonimizowany743185
9
Chorąży

Należałoby zwrócić uwagę na błąd w encyklopedii. Gra ostatecznie wyszła pod pełną nazwą "Underworld - the eternal war" i przede wszystkim nie na PC, a na PS2.

Khalen ---> (2 lata spóźniona odpowiedź, ale może komuś się przyda) Tak, można. Na wstępie wybierasz rasę, a później w jej obrębie jedną z kilku dostępnych postaci. Trzeba dodać - niezbyt znanych (nie jestem pewien, czy w ogóle pojawiają się w sadze), poza Seleną, Razem i Eriką. Gierkę jednak stanowczo odradzam.

Sam jako fan serii odkopałem w internecie informacje o tym interaktywnym badziewiu i niepomny na negatywne komentarze postanowiłem na własnej skórze sprawdzić, czy ów twór gniotem ochrzczony na swoje miano rzeczywiście zasługuje. Zasługuje.

Pomińmy archaiczną technologię, bo toto to zawsze można zgonić na datę produkcji. To tutaj, o - to po prostu wzorowa kaszanka, co miała promować film, ale koniec końców nikt o niej nie usłyszał, bo ledwie ujrzała światło dzienne, jak na twór wampiryczny przystało (może to celowy zabieg!), osunęła się w mroczne otchłanie kaszankowej gniotowatości.

Wybierasz postać (krążą słuchy, że jej unikatowe statystyki to element rpg wzbogacający rozgrywkę o dobrych kilka minut, licząc łącznie z czasem poświęconym na wyłączenie konsoli i spalenie płyty w mikrofali), po czym w ferworze walki (nie z przeciwnikami, tylko z uciążliwą kamerą), gwałcąc R1, przemierzasz cały czas jedną i tę samą lokację (z innej perspektywy kamery - dla zmyły) do momentu aż skapniesz się, że wszystko to tylko iluzja optyczna, a wtórny i nużący gameplay irytuje niezmiennie od początku do końca gry. Chociaż to to w sumie trudno ocenić, bo oficjalnie brak udokumentowanego przypadku ukończenia Underworld. W napięciu trzyma jedynie muzyka - jeszcze długo po wyłączeniu konsoli i zniszczeniu nośnika człowiek zastanawia się, czy jeden i ten sam riff gitarowy to wynik błędu gry i zwieszonego dźwięku, czy może to już cała, minimalistyczna ścieżka dźwiękowa.