Najciekawsze materiały do: Golden Axe: Beast Rider

Nowy Golden Axe z europejską datą premiery
wiadomość23 września 2008
Cykl Golden Axe obrósł kultem jeszcze w 1989 roku, kiedy to doszło do premiery pierwszej jego odsłony. Zapoczątkował przy tym tak naprawdę gatunek chodzonych bijatyk. Czy Golden Axe nowej generacji podtrzyma tradycję i nie zepsuje dobrego imienia serii?

Pierwsze screeny z nowego Golden Axe
wiadomość6 lutego 2008
SEGA, wydawca oraz producent gry, będącej kontynuacją serii kultowych zręcznościówek - Golden Axe, opublikowała jej pierwsze screeny. Na produkt przyjdzie nam jednak poczekać do lata tego roku.

Szczegóły na temat next-genowego Golden Axe
wiadomość28 listopada 2007
O tym, że powstaje next-genowa wersja Golden Axe wiemy już od maja. Nie potwierdziły się natomiast październikowe informacje francuskiego magazynu Play, który sugerował, że najnowsza część kultowej serii trafi tylko na Xboxa 360. Nowe wieści w sprawie omawianego tytułu przynosi bowiem najnowszy numer magazynu PSM3, który omawia i podaje nowe szczegóły właśnie na temat wersji dedykowanej PS3.
Pamietam jak gralem w Golden Axe na Amiga CD-32. Ogolnie gra powinna byc interesujaca, jednak zobaczymy jak wyjdzie...
Wybaczcie za podwojny post ale kliknelo mi sie, wiec edytuje chociaz jeden zeby nie byly takie same ;)...
Wiele gier ostatnimi czasy wydawalo sie ciekawych, jednak jak je sue kupilo i spedzilo godzine na graniu okazywaly sie takie ze wracalo sie do sklepu i oddawalo, oby z tym tytulem tak nei bylo...
Po Too Human to jedyna dotychczas oficjalnie zapowiedziana gra, którą chciałbym ujrzeć na PC, a co do któej nie jest pewne* czy wyjdzie na PC**. Choć z pewnością nie wyczekuję tej gry tak jak np. Gears of War, Mass Effect czy GTA IV. Po prostu fajnie by było gdyby wyszła na PC, i jeśli ewidentnie nic by nie spartolili to na pewno bym ją kupił. Ale jesli nie wyjdzie to "jakoś" to przeżyję...
* Są też gry, które chciałbym ujrzeć na PC, ale które na pewno nigdy nie wyjdą na PC (np. Uncharted: Drake's Fortune - dotychczas jedyna gra, dla której naprawdę widzę sens kupienia sobie PS3, później na pewno dojdzeie do tego God of War III)
** Resident Evil 5, Fable II, Gears of War 2 prędzej czy później wyjdą na PC, więc dlatego ich nie umieściłem obok Too Human i Golden Axe: Beast Rider.

Golden Axe - czasy Amigi... to była giera. Obawiam się, że w 3d będzie tylko jedną z wielu siekanin. Po co ruszać takie kultowe tytuły?
w tej grze lata się dupą tylko czy jakimś barbarzyńcą można też grac? niby jest napisane że "Silny krasnolud, bohaterski wojownik i piękna, zwinna Tyris Flame" ale na gameplayach widze tylko tą dupe ;/
po tych screnach mi sie wydaje że grafika będzie nie za dobra no i praca kamery

HondoX --> w oryginale można było grać jedną z trzech wymienionych postaci (Ax-Battler, Gilius Thunderhead, Tyris Flame), ewentualnie dwojgiem z nich w trybie kooperacji, więc pewnie się to nie zmieni.
Z przyjemnością znowu skopię dupsko Death Adderowi, jak za młodych lat. :D
BTW ciekaw jestem czy będzie moje ulubione kopanie skrzatów w takt skocznej muzyczki. :)
GoldenAxe.pl na Allegro!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
zapraszam do licytacji
http://allegro.pl/item450326291_goldenaxe_pl_domena_znakomitej_gry_premiera.html
szkoda ze 360 sobie kupuje dopiero na wakacje:(
pozycja obowiązkowa - łza się w oku kręci jak człowiek wspomina pierwszą część sprzed lat....;)
Niestety bardzo słabiutka gra, miała być na podobieństwo God of War 2 czy Conan ale nawet Viking'owi nie dorównuje. Przyznam że, bardzo lubię typ gry "nawalanka" ale Goldena wyłączyłem po 20 minutach i już do niego nie wrócę.
Niestety kolega gamemania123 ma racje , ta gra to gniot totalny , skompromitowali sie panowie z segi jednym slowem. Moze liczyli na to ze starzy fani pojda na tytul i zakupia golden axe ale taka polityka w koncu wyczerpie zainteresowania produktami tej firmy:) Co do samej gry to graficznie dno , cos jak conan , sama walka biedna w cholere , nie wiem czy pozniej mamy wiecej atakow ale przez godzine tylko dwa(dluzej nie dalem rady w to grac) , jazda na bestii jest niewygodna i uciazliwa , osobiscie uzywalem ich tylko tam gdzie musialem(czyli jakies tam drzwi i inne pierdoly) a tak to nie warto bylo sobie glowy zaprzatac tym co niby mialo dawac najwieksza radoche a w rzeczywistosci jest istnym masochizmem. Jezeli ktos jest fanem gry conan i zdzierzy gre troche dobra to gorsza, chociaz widok kamery jest juz typowy dla TPP i to jest na kozysc conana. A akurat bardziej podobal mi sie viking niz conan :D
Niestety,potwierdzam wypowiedzi przedmówców.Ta gra to nieporozumienie,uboga i monotonna.Jazda na besti która miała być atutem kompletnie nie cieszy.
Mimo sentymentu do Golden Axe sprzed lat- jestem na nie.Co ta Sega odpierdala?!

Skoro odgrzewamy kotlety, to ja chciałbym Franko i Superfroga :) Ej śmieciu, zejdź z mojego chodnika :D
Nudna, uboga graficznie, beznadziejna walka. Conanowi to nie dorasta do pięt. Prognozuję sprzedaż na poziomie Facebreakera.
sztywna jest, grafa srednia(nawet slaba) i glupio sie gra, niepolecam
SEGA to się do Sonica nadaje, nie grałem w tą gre ale grafika przedstawiona na screenach jest zdecydowanie słaba...
gram właśnie w tą grę,kaszana jakich mało!szkoda wydanych pieniędzy,nie polecam nikomu!!

Doman - grzechy Ardana to była dopiero gra. A nie jakieś tam Golden Axe.
http://www.youtube.com/watch?v=a3ZF0e1_g28
Witam mam problem z przejsciem jednej planszy w golden axe w ktorej trzeba zaswiecic oczy w czaszce na lancuchach zeby wrota sie otworzyly jedno zaswiecilem a drugiego juz 2 dzien nie moge odpalic prosze o pomoc moje gg 1495583 lub [email protected]
pozdrawiam
Tomek
Ja wychowałem się na Franko , super frog i golden axe. Te 3 gry mają u mnie numer 1. Pamiętam czasy. Zarywane nocki na amidze z kolegami. To było super ! a teraz ... ehh. Piękne czasy ! ja chcę jeszcze raz !!!
ja sie wychowałem przy red alert i world cap 97 wszystko psx :) i crash

IGN 3.2,a tutaj powyzej 7.Mam pytanie,mianowicie czy ta gra jest tak slaba ?Mialem zamiar to sobie zalatwic kiedys ale po ocenie IGN mi sie odmienilo :D
Czy w tej grze są trofea?
Gram teraz i wydaje mi się, że Golden Axe: Beast Rider to jedna z tych mniej docenionych gier minionej generacji. System walki jest przystępny, a jednocześnie przyjemny w obyciu, co pozwala nam kosić zastępy wrogów bez zagrożenia nudą. Jasne, gra nie ma takiej powagi, rozmachu i epickości jak God of War, a konsole z pewnością już te 8 lat temu widziały lepsze slashery, ale epickość GoW-a nie była chyba celem twórców, którzy oscylowali prędzej wokół porządnej siekaniny starającej się zachować ducha pierwotnego Golden Axe. Golden Axe: Beast Rider prezentuje poziom gier Raven Software - są to gry dobre, w które pogramy bez zgrzytania zębami, ale nie wybijają się one do pierwszoligowej jakości. Niemniej, gra jest warta polecenia.