Najciekawsze materiały do: The Lost Crown: A Ghosthunting Adventure
The Lost Crown: A Ghosthunting Adventure - poradnik do gry
poradnik do gry1 grudnia 2009
Poradnik do klimatycznej, mrocznej przygodówki The Lost Crown: Ghosthunting Adventure zawiera pełen opis przejścia gry. Naszym bohaterem jest Nigel Danvers, który przybywa w dość niecodziennych okolicznościach do nadmorskiej, angielskiej mieściny Saxton.
Znamy datę premiery The Lost Crown: A Ghost-hunting Adventure
wiadomość9 października 2007
Firma Got Game Entertainment ogłosiła datę premiery The Lost Crown: A Ghost-hunting Adventure. Tytuł ten był już wielokrotnie przekładany, ale teraz mamy już do czynienia z w miarę pewnym terminem.
The Lost Crown: A Ghosthunting Adventure - v.1.1
patchrozmiar pliku: 4,5 MB
wersja: v.1.1 Poprawka systemowa przeznaczona do gry The Lost Crown: A Ghost-hunting Adventure. Poniżej oryginalny opis.
nikt nie musi wydawać--łaski bez--są jeszcze inne sposoby--
ja już ta gierke namierzyłem > niebawem zagram :)
ps. PiraT
ciekawa gra... skąd ją wziąść?
Może być nawet fajna...
Posiadam tą gierke - naprawdę jest genialna. Co za klimat wogóle...Jeśli lubicie przygodówki to bez zastanowienia bierzcie tą gierke. Ocena moja 10/10.
Ale skąd mamy brać jak nie została wydana w Polsce?:) A nie będę kupował wersji zza oceanu, morza lub miedzy bo wolałbym w wersji polskiej ze względu na to że jest to przygodówka i pewnie dialogi mają istotne znaczenie a wypadałoby znać język angielski w niezłym stopniu. Niestety mogę się pochwalić tylko średnią znajomością angielskiego:)
odpisz na gg ci podam link z kąt możesz to pobrać :P nie popieram tej metody ale trzeba sobie jakoś radzić w życiu
Witam! Mam grę ale bez hasła - pomóżcie!
Ehhh... Coraz więcej piratów... Ściągajcie dalej aż przestaną robić gry z bankructwa.
Szukam polskiego poradnika do The Lost Crown (BTW: grę mam zza wielkiej wody, a nie z torrenta ;)
Ja znalazłem spoko poradnik tutaj:
http://www.twojegry.com.pl/?p=wyswietl&t=poradniki&id=13
gra będzie wydana w Polsce (przez Nicolas Games w IV kw 2008)
http://adventuregamer.pl/2008/07/07/the-lost-crown-w-planie-wydawniczym-nicolas-games/
Dobrze, że Nicolas Games zdecydował o pełnej polonizacji, oryginalny voice-acting to tragedia, tak więc nie muszą się martwić, nie spartaczą dubbingu w ten sposób by dorównywał oryginałowi ;) Gra jest świetna z tego co widziałem i czytałem, kupuje na bank, choć jak na produkcje prawie amatorkską cena 80 zł trochę w oczy kłuje... Ale i tak kupię, gra jest tego warta.
Czyżby IQ Publishing brało się za wydawanie przygodówek. Do swojego planu dołożyli jeszcze Syberię I i II oraz Still Life. Wcześniej za wydaniem obu tych gier stała Cenega.
No to że zabrali się za spolszczanie przygodówek to bardzo dobry pomysł
Gram właśnie. Jeśli przyzwyczaić się do sztywnych ruchów postaci i takiej sobie grafiki, to gra wciąga na maxa. Fabuła jest na prawdę świetna, a cała gra jest baaardzo klimatyczna. Gram gram i oderwać się nie mogę :)
No już jutro premiera.Nie mogę się doczekać
a jednak nie jutro ;]
Kurcze mam nadzieje ze kiedys ktos przejmie risena, bo cenega moze sie w dupe pocalowac.
[23 - ale o so chozzi?
The Lost Crown: A Ghosthunting Adventure jest moim zdaniem jedną z najlepszych gier przygodowych w jakie kiedykolwiek grałem. Klimat i muzyka są po prostu niesamowite! Można się przyczepić jedynie do animacji postaci, ale po chwili gra tak wciąga, że ciężko się od niej oderwać.
Czuję się zawiedziony. Plus za pomysł, oryginalność, klimat, ale spodziewałem się czegoś innego. Wiem, że czarno-białe kolory nadają smaku tej grze, ale po godzinie grania brakuje kolorów , po za tym w tym wypadku kursor mogli zrobić kolorowy, bo czasami gubi sie na tym "super" tle i zaczynaja boleć gały ;) .
Z pewnością nie jest to gra na 4 godzinki, więc jeszcze jeden + , ale za to jak na mój gust trochę przekombinowana, tak jakby próbowali wcisnąć co się da byle ją wydłużyć.
Faktycznie momemntami dreszcz przechodził, ale jakoś dogłębnie przerazony nie byłem.
Zakończenie kupiaste. Nie nalezy do nudnych pozycji, ale z pewnością bardziej mnie wciągneły "Overclocked", "Still life", "Art of murder" czy chociażby niby dupowate "I nie było już nikogo"
Na szczęście gusta są różne i ja pozwolę się nie zgodzić z komentarzem powyżej odnośnie widoku czarno-białego. Dla mnie to wielki plus wyróżniający tę grę, nadając jej oryginalny wygląd i specyficzny klimat. Bawiłem się przy tej grze świetnie. Zagadki nie za trudne nie za łatwe, bywały momenty na których z przyjemnością trzeba było się zatrzymać i pogłówkować o ile się nie korzystało z poradników dostępnych w internecie. Mogę się jedynie zgodzić, że zakończenie mogłoby być lepsze, bardziej scalające całość fabuły, aczkolwiek liczę, że 2 część, która ma zostać wydana w tym roku będzie jeszcze lepsza. Jedna z najlepszych gier przygodowych w jakie grałem zaraz po Syberii i Black Mirror 1, jeśli się wczujemy w klimat to będzie się naprawde ciężko nam oderwać. Polecam wszystkim nocną grę ze słuchawkami na uszach dla podkreślenia efektów, nie jest to co prawda Dead Space, ale bywają momenty, że serce zabije niejednokrotnie szybciej. Warto dodać, że grę tworzyła jedna osoba
Dla tych co już przeszli polecam zobaczyć znajome miejsca :-)
http://www.youtube.com/watch?v=vlV0KCL40Z8&playnext_from=TL&videos=QVfxc5W52Qo (Talland Bay Church aka Ulcombe)
http://www.youtube.com/watch?v=9sdNJVMj-vw&playnext_from=TL&videos=Vyk6fJczsRg (Polperro Harbour)
6,5/10
Mam mieszane uczucia. Właśnie skończyłem grę, ale przyjemność byłą umiarkowana. Gra mogłaby być bardzo dobra, gdyby uniknięto takiej pokaźnej liczby błędów. Tojednak nie błędy denerwują najbardziej, ale IQ głównego bohatera. Poświęcę mu parę linijek, bo nawet bohaterka "So blonde" była mądrzejsza. Otóż Nigel Danvers (nasz bohater) nie drąży wątków. Jak ma wobec kogoś podejrzenia, to po prostu przyjmuje to do wiadomości i nic więcej z tym nie zrobi. Ale najlepsze jest to, że po 1-2h gry odkrywamy pewną rzecz i przez ponad połowę gry czekamy aż Nigel wreszcie sam na to wpadnie (albo raczej ktoś inny zrobi połowę z tego za niego). I tak parę razy. Było to bardziej przewidywalne, niż zakończenie "Prison Break" pierwszego sezonu.
Co denerwowało również to to, że po wejściu do jakiejś lokacji najpierw musiała zostać odtworzona jakaś animacja (np. ważka siadająca na pniu) a potem dopiero odzyskiwaliśmy kontrolę nad postacią. Do zaglądania do poradnika zmusza lokalizacja gry, bo wiele rzeczy jest po prostu nie przetłumaczonych (np. pewien kod liczbowy: dopiero po drugiej cyfrze skapnąłem się, że to kod, ale gra nie umożliwiała odsłuchania kwestii ponownie).
PLUSY:
+ ogólny koncept
+ klimat
+ zagadki
+ audio (potrafi miejscami przerazić)
MINUSY
- błędy
- niedopracowana
- lokalizacja (powtarzające się kwestie, szczególnie: "raz kozie śmierć (nothing venture)" lub w pewnej książce jedno zdanie było napisane 2x jedno pod drugim)
- modele postaci
- tylko 4:3
- bohater-idiota
- animacje bohaterów (w tym powolne schylanie, jakby miał 80 lat)
- wyludnione miasto (wg gry mieszka tam sporo ludzi)
- mnóstwo śmieci w ekwipunku
- przewidywalna fabuła
- niezakończone wątki (np. odnośnie kotów - niby zakończony, ale jakoś mnie nie przekonało jego zakończenie)
Czy warto? To zależy jakie macie oczekiwania. Jeżeli nie oczekujecie nic poza klimatem i nie przeszkadzają Wam błędy, to gra może Was pozytywnie zaskoczyć. Chociaż według mnie za 50zł lub mniej można znaleźć mnóstwo ciekawszych tytułów jak choćby Secret Files 1,2 czy inne pozycje. Zgodzicie się chyba ze mną?
Genialna fabuła, muzyka, efekty dźwiękowe, klimat. Absolutnie jedna z najlepszych przygodówek w jakie kiedykolwiek grałem i mam nadzieję, że będzie więcej gier tego typu - wciąż czekam za kolejnymi częściami tej gry. Bardzo fajne zagadki idealnie pasujące do klimatu gry, ich poziom trudności jest w sam raz.
Fakt, że gra posiada niedociągnięcia jak lipne animacje postaci, brak szybkiego przemieszczania się na mapie, trochę sztywne dialogi i to, że czasami musi być wyświetlona jakaś animacja po wejściu w nową lokację, zanim będzie można się ruszyć - co trochę irytuje, ale można się do tego przyzwyczaić.
Mimo wszystko, to jak dla mnie 10/10 - bo wszystkie niedociągnięcia są niczym przy miażdżących plusach tej gry.
Oby kontynuacje tej świetnej gry wyszły w języku polskim wraz z dokładnym poradnikiem. Nie ukrywam, że dwa może trzy razy był mi niezbędny. Poza tym gra nie jest trudna no poza kilkoma wyjątkowymi zagadkami. Jest tania u mnie leżała kilka lat na półce aż neta odłączyli i wiele dni dzięki temu spędziłem w mrocznym świecie przygód ;)
POLECAM zapaleńcom i tym których dzisiejsze gry nudzą i doprowadzają do bólu głowy i uczucia straconego czasu. Ta gra jest świetną przygodą a później wspomnieniem.
PS. Grajcie wieczorami! Liczą się emocje a nie samo przejście. Ja w bibliotece w grze oczywiście spędziłem kilkadziesiąt minut na czytaniu :)
Mrocznie o duhach to lubie ,aczkolwiek przerosła mnie jak trzeba było zbierać dowody sprzętem do wykrywania duchów ,Bez solucji bym niedał rady.
Minus to że postać strasznie toporna i sztywna jakby szczotke połknął,strasznie wolno to idznie między przerywkami i wogóle ale ogółem Polecam orginalna w sobie