Najciekawsze materiały do: Ridge Racer Unbounded
Tydzień z GRAMY NA WYNOS (1 - 8 kwietnia 2012 )
wiadomość9 kwietnia 2012
W minionym tygodniu na naszym serwisie poświęconym graniu na notebookach pojawiło się sporo ciekawych materiałów. Wśród nich znalazły się testy Kingdom of Amalur: Reckoning oraz Ridge Racer Unbounded. Pisaliśmy również o najciekawszych grach darmowych, oraz wielu wartościowych produkcjach niezależnych.
Gra Ridge Racer Unbounded po raz kolejny opóźniona
wiadomość6 marca 2012
Firma Namco Bandai poinformowała, że gra Ridge Racer Unbounded zostanie wydana w późniejszym okresie 2012 roku. Jest to więc kolejne opóźnienie tytułu, nad którym pracuje studio Bugbear.
Opóźnienia Ridge Racer Unbounded i Asura's Wrath
wiadomość13 lutego 2012
Firma Namco Bandai ogłosiła, że premiera gry Ridge Racer Unbounded została przesunięta z 2 marca na 30 marca 2012 roku. Pojawiły się również informacje mówiące o opóźnieniu brytyjskiego terminu debiutu gry Asura's Wrath.
@Abeztoz
A Ty chcesz kogoś obrazić tym że grał na konsoli? Tak piszesz jakby na PCty wychodziły same trudne i wymagające gry wyścigowe - a prawda jest taka że wychodzą same każuale prawie.
Więc, obiektywnie patrząc, gra jest trudna w porównaniu do wszystkiego co teraz wychodzi (nieważne czy na konsolach czy PCtach).
@arczik11
ja tam nie zauważyłem licencji w tej "części serii"(jeśli można to tak nazwać), a w żadnej poprzedniej nie było.
Mam pytanie. Jak zapisać / wczytać swoje miasto? Gdy robię trasy, zapisuję i wychodzę, to potem nadal mam jedynie opcję tworzenia nowego miasta. Gdzie się podziewają moje?
@szyszka_PC zapisujesz miasto publikujac je, potem mozna dowolnie edytowac trasy miasta, jedynie rekordy sie resetuja.
Moim zdaniem, choć to nie jakiś przełom, to uważam że to całkim niezła produkcja. Wiem bo grałem u kumpla i po tym stwierdziłem że jest prawie aż tak dobra jak burnout paradise ;)
Pograłem trochę i muszę przyznać, że gierka jest świetna.
Wysoki stopień trudności nie jest taką wielką przeszkodą, ponieważ nawet jak wylądujemy ostatni na mecie to i tak dostaniemy parę punktów. Tak więc nawet bez żadnych umiejętności można przejść grę, ale zajmie to wtedy bardzo długo.
Aby zacząć wygrywać, trzeba się pozbyć wielu nawyków z innych gier. Przede wszystkim trzeba przybrać bardzo agresywny styl jazdy. Taranowanie przeciwników i rozwalanie przeszkód (a nie omijanie) jest kluczem do sukcesu. Jadąc grzecznie i spokojnie, zawsze będziecie lądować na końcu.
Edytor miast jest świetny. Niby układamy tylko z gotowych bloków, ale potem możemy je jeszcze dość gruntownie modyfikować w zaawansowanym edytorze. Możemy też dodać różne obiekty, z czego niektóre słusznie kojarzą się z trackmanią. Sztuczna inteligencja sprawdza się nieźle. Rzadko przeciwnicy głupieją na trasach graczy.
Tak więc generalnie polecam. Grafika może nie wbija w fotel, ale grywalność zdecydowanie to nadrabia.
@alhaszasz okladka to akurat najwazniejsza czesc gry, jak kupujesz gry po wygladzie okladki to wspolczuje:)
Po poprawce 5 miasta niepublikowane nie znikaja, gra jest swietna, jedyne co by mogli zmienic to nie kasowanie ustawien zaawansowanych przy modyfikacji danych podstawowych, ucieszylbym sie na kamere z maski bo o kokpicie raczej nie ma co marzyc, ta ze zderzaka czy cos jest bez sensu dla mnie bo czuje jakbym latal w powietrzu przez brak odniesienia do pojazdu.
Wiele tras stworzonych przez graczy jest duzo fajniejsza niz te ze trybu SP, z kazdym dniem przybywa miast, edytor to byl ryzykowny ruch ale dla mnie genialny, sam moge sie pobawic w projektanta i stworzyc z "klockow" moja wymarzona trase ktora wykoncze w edyorze zaawansowanym i moge dodac takie utrudnienia/modyfikacje ze nawet ktos jak zna "klocki" na pamiec nie bedzie mogl na pamiec jechac, swietna sprawa.
Za gameplay, edytor i mega FUN jaki gra mi daje mimo dupiastej muzy ocena subiektywna 9.0.
Moim zdaniem gra jest na pare godzin .
Grafika żadna rewelacja , porównać można ją ze split secon <------ chociaż lepsze
Gra podobna do Split Secon.Grafika raczej jest portem z konsoli.Na ponad 3 letnim kompie wszystko chodzi bardzo płynnie.Możliwość prowadzenia ciężarówek.Pograłem dzisiaj z godzinę i na początku jest nawet fajnie ale szybko się nudzi.Ocena 7/10.
Za łatwa, -99% realizmu (zwykłymi sportowymi samochodami rozwalasz murki itp.), za ciemna (nawet jak dałem brightness na full od czasu do czasu nie widzę gdzie jadę), arcade'ówka bez żadnego sensu, niektórymi samochodami po prostu praktycznie nie da się wchodzić w zakręty (głównie mam na myśli ashburn 72'). Wydawałoby się, że jest do bani, ale - mimo tych wszystkich wad, jak ktoś lubi - zagrać można bo i tak lepsza niż to całe split/second, z tym że nie rozumiem do końca czemu. Może dlatego, że graficznie wygląda dobrze i nie ma błędów, gra się całkiem płynnie.
Gra po poprawkach jest swietna, jest tylko jeden problem ostatnie "miasto" i pierwsze zadanie fragowania wywala "out of memory" i nie moge skonczyc SP, podobnie niektore trasy ze "swiata" sie wywalaja.
Jednak olewam to i smigam po innych trasach a "swiatow" jest grubo ponad 1000 i ciagle przybywa, sam stworzylem swoje proste testowe swiaty i sie zdziwilem jak wiele odslon mialy, gdyby nie edytor gra byla by do zapomnienia po ukonczeniu jak Split/Second a tak frajda na wiele godzin, gram nie wiele ostatnio a juz mam ponad 20h gry.
Wcale nie jest taka latwa,owszem wiekszosc zadan da sie ukonczyc bez problemu ale drifty czy fragowania potrafia dac w kosc jak sie chce zgaranac trzy gwiazdki.
Dla mnie ocena 8.5 tylko za te problemy ze wspomnianym bledem, generlanie pelna 9.0, polecam kazdemu kto lubi zwariowane zrecznosciowki.
thevenusians -> Za łatwa? To chyba najbardziej wymagające zręcznościowe wyścigi od kilku lat. Niektórzy faktycznie przesadzają z tym narzekaniem na zawyżony stopień trudności, ale gra na pewno nie jest łatwa.
To jest gra dla prawdziwych hardkorów (i każuali?), a nie dla bluzgających graczy :)
Napalilem sie troche ale niepotrzebnie.Gra ma tyle bledow,ze szok!Oszukuje gracza na kazdym kroku, np.przeciwnicy maja zawsze i bez wysilku power albo nitro a my musimy zdobywac ja ciezka krwawica w drifcie,zderzeniu z oponentami albo niszczeniu architektury miejskiej.Na wlasne oczy widzialem,jak przeciwnik
odpalil dwukrotnie boosta na prostej drodze nie drasnawszy nawet niczego zderzakiem.To jakies jaja!!I wez tu sie scigaj z takimi!Fragi tez sa dziwnie zrobione;trzeba prawie zawsze uzyc powera a potem znow nabijac go,zeby nie dac sie wszystkim wyprzedzic.Zdarzyl mi sie przypadek,ze po skoku spadlem przeciwnikowi na dach i to jemu przyznano fraga a nie mnie.Demolka budynkow i ciezarowek tez jest zj...na bo po animacji bywa,ze ladujesz na plecach albo w scianie innego domu.No i ten system awansowania do kolejnego eventu!Nieraz roznica jest kolosalna (np.30,000 punktow) a my za 1 miejsce dostajemy tylko 15,000 a reszte trzeba sobie "dorobic na boku" niszczac wszystko wokolo.Tylko jak,skoro do tego potrzebujemy powera a zuzywamy go sukcesywnie na przyspieszenie aby wygrac wyscig.Dla mnie ta gra to totalna niedoroba,wypuszczona przez Namco rownolegle z RR 7,bez przygotowania i sprawdzenia aby orznac gracza na dodatkowe kilkadziesiat euro i nawet nie umywa sie do serii BURNOUTA.Jesli ktos lubi byc robiony w konia przez leniwych programistow,to zapraszam w przeciwnym wypadku lepiej skupic sie na multi albo od razu kupic nowego NfS MW.
Przecież nowe NfS MW to kupa jakich mało. Ridge Racer Unbounded jest 4 razy lepsze, ale ja również nie polecam. Nie miałem takich problemów jak ty, ale gra mi się znudziła po 12 godzinach grania. Bez porównania z takim Saints Row 3, w którym mam przegrane prawie 70 godzin.
Nie wiem czy nowe NfS MW to kupa ale zrobil ja CRITERION i z opisu wynika,ze jest bardzo podobne (a wrecz identyczne ) do BURNOUT PARADISE a tamta gierka bardzo przypadla mi do gustu (tak,jak i cala seria,ktorej od dawna jestem milosnikiem) i spedzilem przy niej tez sporo godzin.Zapomnialem dodac,ze tu (tzn.RR U) na roznych planszach (nie w eventach) powtarzaja sie trasy.To juz jest kompletna zenada!!!Moze nie sa identyczne bo budynki maja inne oswietlenie,reklamy i neony ale przechodzac do innej dzielnicy wchodze w zakrety na pamiec i rozpoznaje kolejny obszar i wiem co bedzie za 300 czy 500 metrow.Zaluje tych 8 euro,ktore wydalem w wypozyczalni a szlag by mnie trafil gdybym w sklepie wydal 55.
Też trochę żałuje tych wydanych pieniędzy. Szybko się nudzi. Ale edytor to ma całkiem fajny :)
Z podobnych gier polecam raczej Split/Second. Ridge Racer Unbounded ma to do siebie, że wystarczy zrobić parę tygodni przerwy, by po powrocie stwierdzić, że nie chce się człowiekowi ponownie przyzwyczajać do tutejszego modelu jazdy. Do tej gry się raczej nie wraca. Twórcy mieli kilka ciekawych pomysłów, niektóre nawet wypaliły, ale efekt finalny jednak nie zachwyca. Tylko przez pierwsze 6 godzin bawiłem się na prawdę dobrze. Split/Second może i ma mało tras, ale posiada opcję gry na dzielonym ekranie, a to znacznie przedłuża jego żywotność (trochę jak w Mad Tracks).
Coś chyba podobnego do flatouta pewnie zobaczę.
ocena 4,5 shit totalny , Need for speed najlepszy !! i tylko sprawdzony produkt ! a nie to grałem grałem syyf niestety
Gra bardzo przyjemna i obowiązkowa dla fanów Flatout, graficznie nie ma rewelacji ale radość z grania spora
Ta gra jest mega full wypas fajna kupiłem właśnie na steam za 3,74 eu rozszerzoną wersję i nie żałuję tych 17 złoty...lol
Uwaga frustraci którzy nie lubią przegrywać łapki precz od tej gry, ponieważ kopie mocno! Mimo że to arcade to nie wybacza i ćwierć błędu a i bez błędna jazda może nie wystarczyć do zwycięstwa!!!
Moja ocena wysoka...ależ ta gra daje czadu, jak wciąga!!!
Dość długo zwlekałem ze sprawdzeniem tej gierki ze względu na takie sobie oceny tutaj i na steamie. Teraz postanowiłem ją sprawdzić i według mnie jest tutaj burnoutowo pełną gębą
Plusy:
-Optymalizacja + dobra grafika
-Nie banalny, całkiem fajny system jazdy
-System zniszczeń naprawdę efektowny
-Regulowana kamera takedownów (możemy je całkowicie wyłączyć, skrócić enterem, albo oglądać nawet przez około 5 sekund jak sam wrak wyniszcza w swej bezwładności miasto)
-Edytor tras (potem o tym jeszcze wspomne)
-Całkiem szybka jazda
Wady:
-Soundtrack jest obrzydliwy, wszystkie kawałki są w stylu jakiegoś skrillexa
-Po utracie kontroli nad pojazdem w trakcie takedownu mogą się z nim dziać różne dziwne rzeczy
-Brak możliwości samodzielnego dobierania klawiszy
-Brak zmiany opcji graficznych
Edytor tras to jest coś co przedłuża gameplay o kilkadziesiąt godzin! Jest prosty do bólu, trasy w nim wykonane nie odbiegają jakościowo od tych oficjalnych. Można w nim zrobić coś całkiem szalonego z mnóstwem skoczni i przeszkód. Dodając do tego szaleństwo samej rozgrywki powstaje troche inny burnout, z setkami tras, które sami możemy sobie zrobić w 5min.
Przyjemna gra, fajnie zagrać w coś luzackiego dla odmiany od symulatorów. Świetna grafika i muzyka. Fajne auta i trasy. Największy minus jak dla mnie to brak splitscreenu. Chętnie bym pograł z żoną lub szwagrem a tu lipa
Miło dla odmiany zagrać w ścigałkę która nie posiada otwartego świata a liniowe trasy. Polecam zagrać dla odmiany/odpoczynku od wielkich sandboxów. Dodam jeszcze, że gra stanowi wyzwanie, nie jest to samograj. :)