Encyklopedia Gier Top Gry Premiery Beta testy Screeny Download Redakcja poleca Katalog firm Słownik PC PS5 XSX PS4 Xbox One Switch Andro iOS
Amnesia: The Bunker
Amnesia: The Bunker
Amnesia: The Bunker Game Box

Najciekawsze materiały do: Amnesia: The Bunker

Amnesia: The Bunker - Survival - Gameplay Overhaul v.1.4
Amnesia: The Bunker - Survival - Gameplay Overhaul v.1.4

modrozmiar pliku: 165,4 MB

Survival - Gameplay Overhaul to mod do gry Amnesia: The Bunker, którego autorem jest SaintConquerorLenin.

Amnesia The Bunker - poradnik do gry
Amnesia The Bunker - poradnik do gry

poradnik do gry19 czerwca 2023

Amnesia The Bunker poradnik, solucja to pełny opis przejścia gry oraz porady na start, do eksploracji, skradania i rozwiązywania zagadek. Opisujemy wszystkie etapy, misje, potwory, wymagania sprzętowe, sterowanie.

Premiera Amnesia: The Bunker - horroru, który potrafi mocno przerazić
Premiera Amnesia: The Bunker - horroru, który potrafi mocno przerazić

wiadomość6 czerwca 2023

Do sprzedaży trafiła gra Amnesia: The Bunker, czyli horror studia Frictional Games stanowiący najnowszą odsłonę popularnego cyklu.

Amnesia: The Bunker z recenzjami. „To jeden z najstraszniejszych horrorów w dziejach”
Amnesia: The Bunker z recenzjami. „To jeden z najstraszniejszych horrorów w dziejach”

wiadomość5 czerwca 2023

Amnesia: The Bunker to kolejna gra, która przeraziła recenzentów. Na szczęście akurat w tym przypadku było to intencją twórców.

Nowości na Steam. Powrót legendy horroru i gra RPG o manipulowaniu czasem
Nowości na Steam. Powrót legendy horroru i gra RPG o manipulowaniu czasem

wiadomość5 czerwca 2023

W tym tygodniu na Steamie zadebiutują takie gry, jak Amnesia: The Bunker, Loop8: Summer of Gods, Mask of the Rose, MotoGP 23, Tour de France 2023 oraz Pro Cycling Manager 2023.

PS4
XONE
XSX
PC
Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze
25.05.2023 21:21
Patryhinio
122
Konsul

dźwięk super jak widziałem na filmiku..może byc dobre

26.05.2023 00:58
odpowiedz
szatan66
2
Junior

Demo jest na pół godziny, ale wylewa się z niego klimat, Mechanika niemal ta sama co w mrocznym obłędzie, grafa może nie wybitna, ale dźwięki powalają, Myślę, że będzie grubo

04.06.2023 04:52
xDominik
odpowiedz
xDominik
34
Chorąży
9.0

Trzymam kciuki żeby to siadło. Frictional ma swoje dobre jak i słabe momenty. Ale jedno jest pewne klimat to oni potrafią zrobić. Żeby tylko to posiadanie broni nie zabiło tej bezbronności protagonisty bo to był kluczowy element wczucia się w immersję. Niestety strzelanie może zabić strach na rzecz akcji... Obym się mylił.

08.06.2023 00:52
1
odpowiedz
eddy181818
7
Junior

Teraz już wiem że takie gry jak The Evil Within już nie wrócą

08.06.2023 00:59
👍
1
odpowiedz
Xenonus
30
Centurion

No i Frictional tym razem dowiozło w odróżnieniu od poprzedniej amnesii.

08.06.2023 03:29
WafelPunk
odpowiedz
WafelPunk
8
Junior

Muszę Wam powiedzieć, ogrywając demo dawno nie czułem się tak przyjemnie nieprzyjemnie. Genialne zagadki środowiskowe idealnie łączą się z elementami zarządzania zasobami, craftingiem i narracją połączoną z klimatem tak gęstym, że dałby się go ciąć nożem i stosować jako remedium na miałkość wielu innych współczesnych produkcji. Czy król horroru powrócił? Miejmy nadzieje, bo wygląda na to, że Frictional Games zgotowało nam naprawdę genialny horror!

08.06.2023 19:38
👍
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1387237
1
Pretorianin

Mam nadzieję, że ta gra wreszcie przebije The Dark Descend.

post wyedytowany przez zanonimizowany1387237 2023-06-08 19:38:35
09.06.2023 01:01
👎
1
odpowiedz
1 odpowiedź
kurtcobain512
0
Legionista

zagrałem w to i powiem wam że hardkor
odinstalowałem i zwróciłem pieniądze po dwóch godzinach bo zmęczyło mnie strasznie to latanie za paliwem i wymijanie sie ze zmutowaną bestią, może i dobry horror ale słaba amnesia i dziwne sterowanie
oskryptowane śmierci zza rogu stojąc czy przechodząc koło dziury w ścianie

09.06.2023 21:31
odpowiedz
Xenonus
30
Centurion
8.0

Bardzo solidna gierka, jest klimacicho. Nie dorównuje pierwszej części niestety. The dark descent bardziej liniowa, tutaj poszli w sandboks. Jest dużo backtrackingu, trochę to przypomina preya z 2017, i trochę odświeżoną serię Resident. Fabuła na prawdę daje radę:

spoiler start


Pierwsza wojna światowa, bohater musi walczyć z gadem którego odkopali ze starożytnych tuneli rzymskich.
Czyli nie dość że uwolni się od gada to jeszcze trafi z powrotem na wojnę, tak źle i tak niedobrze.

spoiler stop

Brak ciekawych zagadek na minus, brak wariowania z byle zauważenia potwora na plus, strasznie mnie to irytowało w poprzedniej części. Bać się rzadko boję bo jestem już znieczulony z racji tego że lubię tego typu gry.

Grę jak najbardziej da się przejść na normalnym poziomie trudności dla kogoś kto orientuje się w tego typu grach.

11.06.2023 18:00
👍
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1245771
54
Konsul
8.5

Fajna gierka i klimatyczny horrorek, warto zagrać. Jedyny zauważony minus którego nie odpuszcze, szczegolnie że tworcy mówią o grze że do niektorych pomieszczeń możemy dojść na kilka sposobów, wymienić można brak mozliwosci podpalenia drewnianych przedmiotow np drzwi by zrobic se dojdzie do kolejnego pokoju i zamiast tego trzeba korzystac z narzedzi (rzut cegłą, granatem lub strzał strzelbą) generujacych hałas.

12.06.2023 15:34
1
odpowiedz
paul oren's
96
Generał

Już 2 nowa gra z tej serii i brak napisów pl-a w tej najnowszej częśći dużo notatek ale lipa,ale żeby pc olali z napisami.

12.06.2023 19:09
Marder
1
odpowiedz
Marder
256
Senator

Jeszcze nie ma recenzji?

16.06.2023 01:50
dzony85
👎
odpowiedz
dzony85
48
Generał
1.0

Totalna padaczka...

16.06.2023 18:17
odpowiedz
Geriatryk
5
Legionista

dla chetnych jest juz spolszczenie maszynowe co prawda sa blędy ale wystrczajace. na stronie moddb pozdro.

17.06.2023 10:14
👍
odpowiedz
1 odpowiedź
Geriatryk
5
Legionista

gra jest zajebista, widać że mechanikią trochę chcieli nawiazać do residentów (nie mówie tu o strzelaniu)

18.06.2023 18:57
pieterkov
😐
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
pieterkov
150
Senator
6.5

Przejście gry zajęło mi ok. 5,5 godziny. Zdecydowanie nie jest to powrót do klasyki. Bardziej openworldowy sandbox. Niemniej jeżeli przyjmiemy, że jest to czwarta Amnezja – umieszczam ją jako drugą na liście najciekawszych, zaraz za oryginałem. Na trzecim miejscu trzecia część, a na czwartym druga – najsłabsza i najkrótsza.

Od początku wiadomo co trzeba zrobić – znaleźć dynamit i detonator. Powiedziane jest gdzie są i jak się tam dostać. Po drodze napotykamy jednak przeszkody – tu potrzebny jest klucz, a tam kombinacja do zamka. I tak oto chcąc nie chcąc zwiedzamy 4 sektory bunkra. Przydaje się notatnik!
Problem w tym, że tam gdzie liniowa (co wg twórców jest passe) Amnezja 1 oferowała coraz to nowsze lokacje i odkrywała przed graczem historię coraz bardziej, tutejszy Bunkierek oferuje jedynie kilka notatek o tym samym i tak samo wyglądające sektory bunkra. Nie żebym oczekiwał jakiejś super różnorodności – w końcu to bunkier, ale mogli w każdej lokacji zrobić jakąś mini-historię (tak jak było to w alienie czy falloutach). A zamiast tego wszystko sprowadza się do notatek o przerażonych żołnierzach pochowanych w pokojach, zjadanych powoli przez potwora i popadających w coraz większy obłęd.
Sam finał też rozczarowuje i nic nie wyjaśnia. Po prostu gra się kończy - zamiast satysfakcji z finału mamy ulgę, że już nie trzeba dłużej ganiać się po korytarzach z topornym Alienem.

Podobał mi się natomiast skill level progress. Na początku byłem przerażony lokacjami bunkra, nie wiedziałem za bardzo gdzie iść, co chwilę napotykałem przeszkodę i robiłem notatki co jest zablokowane i dlaczego (kłódka, szczury, zamek, brak klucza, brak prądu etc.). Potem chodziłem obładowany granatami i mołotowami, rozwalając szczury i przeganiając potwora raz za razem, a jak zebrałem dostatecznie dużo paliwa żeby do pełna zalewać generator prądu to już w ogóle było elegancko. Aczkolwiek przyznam, że spodziewałem się większej ochrony po oświetleniu z generatora – w praktyce potwór nieco rzadziej wychodził, ale jak narobiliśmy hałasu to i tak nas zjadał.
Zdziwiło mnie też, że przez całą grę jest tak naprawdę tylko jeden safe room w centrum bunkra. Jak oglądałem o poziomach trudności i mówili tam, że będzie więcej safe roomów to do głowy by mi nie przyszło, że na normalu będzie tylko jeden :O Potem jest jeszcze drugi, ale służy on do konkretnej krótkiej sekwencji (a’la walka z bossem).

Momentami szokował mnie poziom symulacji gry, gdy mogliśmy używać fizyki na własną korzyść niszcząc drzwi kamieniem, paląc siedliska szczurów czy rzucając butelką dla odwrócenia uwagi. Gdy krwawimy lub rzucimy gdzieś mięso szczury przyłażą i gra zapisuje ich pozycję po zapisaniu gry! Dają sobie siana dopiero gdy wrócimy do saferoomu i pozamykamy wszystkie drzwi – wtedy zawracają. Kufer w saferoomie szybko się zapełnia, ale można przedmioty przechowywać w świecie gry, po prostu rzucając je na stół – gra zapamiętuje, że tam są i nie znikają ani nie przemieszczają się po wczytaniu gry! Raz nawet złapałem się na tym, że odłożyłem mięso na stół (uważałem ja za nieaktywne, bo nie rzuciłem go jako przynęty, ale najwidoczniej nie ma to znaczenia), przylazły szczury, a po ich zabiciu truchła zablokowały mi drzwi – musiałem się nieźle namachać żeby te szczury wypchnąć. Cóż za realizm! Gra zapisuje też wszystkie zniszczone drzwi i porozwalane dechy. Pod koniec gry po ostrym nawalaniu granatami i wielu ucieczkach przed potworem, gdy przechadzamy się po początkowych lokacjach znajdujemy tam niezłe rumowisko. Szkoda, że ledwie toto zipie w momentami niestabilnych max. 60fps, bo na więcej silnik gry nie pozwala, ale pewnie przy 120-140 byłyby dropy poniżej 60 i wyglądałoby to źle. Chyba pora na migrację na Unreal….
Owa symulacja zawiodła mnie tylko raz – z jakiegoś powodu nie można spalić drewnianych drzwi, nawet polanych benzyną czy uderzonych mołotowem. Mimo tego byle kamyczek radzi sobie z nimi w dwóch rzutach…

Nie podobały mi się natomiast wymuszone pod koniec sekwencje walki - w grze która jest mega toporna. Zanim wyciągniemy pistolet i strzelimy, czy zanim wyciągniemy granat, zawleczkę, rzucimy i odczekamy na wybuch – potwór zjada nam twarz :)
Do wad gry zaliczam również losowe kody do szafek i lokalizacje tych kodów (a konkretnie nieśmiertelników z tymi kodami). Powoduje to, że większość poradników na necie jest bezużyteczna i jedni gracze będą mieć łatwiej, a inni trudniej, zależnie od tego które kody do których szafek znajdą najpierw. Przykładowo ja odblokowałem maskę przeciwgazową na samym końcu, w ostatniej lokacji, przez co praktycznie w ogóle nie używałem granatów gazowych (nie było sensu bo tylko na chwilę odganiają szczury, a i tak nie mogłem podejść do ciała, żeby je spalić - bo się dusiłem). Inni gracze odblokowywali ją bardzo szybko bo akurat jeden z nieśmiertelników w początkowych korytarzach zawierał kod do szafki żołnierza, w której ta maska była (ja w tym miejscu miałem kod do innej szafki). Powinno to być jako opcjonalna funkcja, ale ja chcę grę przejść tylko raz i chcę w razie czego mieć możliwość skorzystania z pomocy poradników.

Jako, że gra jest „darmowa” (w gamepassie) – polecam wszystkim fanom serii. Jeżeli mielibyście kupić to raczej za 40zł lub mniej. Zagrajcie sobie jednak za 1 podejściem na łatwym, nie ma sensu się męczyć z potworem i rzadkimi zapisami, a potem nie można tego zmienić. Gra nie jest jakoś bardzo straszna jak już go poznacie, a tylko będziecie niepotrzebnie ginąć przez głupie błędy (np. potwór nie zareaguje na mołotow rzucony w niego i zamiast tego zginiecie). Ja do gry raczej prędko nie wrócę, a pewnie jak mnie najdzie to już nie będzie jej w gamepass. Jedynka nadal królową!

P.S. Pierwsza amnezja która nie ma polskiej wersji. Szkoda. Na szczęście język jest dosyć banalny, żadnych poetyckich staroangielskich wtrąceń niczym w dark souls tu nie uświadczycie.

post wyedytowany przez pieterkov 2023-06-18 18:58:37
22.07.2023 02:21
WafelPunk
odpowiedz
WafelPunk
8
Junior
Wideo
9.0

Genialne połączenie znanych mechanik sprawia, że The Bunker to naprawdę bardzo dobry miszmasz klasycznej gry od frictional games z elementami survival horroru, a nawet immersive sima. A to wszystko podlane gęstym klimatem, którzy wgniata w fotel. Jak na ten moment najlepszy horror 2023, zobaczymy czy blooberzy podołają

https://www.youtube.com/watch?v=yQgVF7UEahw&ab_channel=UndergroundThinker

22.07.2023 13:09
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Walter Alan
71
Pretorianin
6.0

Kiedy grałem w The Bunker na początku czerwca, to w miarę mi się podobało. Niektóre mechaniki były świetnymi rozwinięciami poprzednich odsłon i dzięki nim znacząco wzrosła immersja. Czułem też zew przygody oraz miałem wrażenie, że jestem sam, zamknięty w bunkrze z groźną bestią.

Niestety, już wtedy widać było, że fabuły w grze zwyczajnie nie ma. Znajdujemy jakieś kartki z dzienników prowadzonych przez innych żołnierzy, ale nie rozwijają jakichkolwiek wątków fabularnych. Lakoniczny scenariusz to zdecydowanie nie coś, czego spodziewałbym się po grze od Frictional Games.

Teraz, kiedy minęło trochę czasu, skłaniam się nawet ku opinii, że The Bunker to najgorsza odsłona cyklu. Ten tytuł niezaszczytnie dzierżyło A Machine For Pigs, ale wydaje mi się, że ta ostatnia gra i tak jest lepsza od The Bunker, bo przynajmniej miała swój klimat i nawet niezłą historię (nie wspominając o rewelacyjnym udźwiękowieniu). The Bunker to taki krok w bok, który może spodobać się graczom, którzy na co dzień nie gustują w horrorach, ale ciężko mi sobie wyobrazić, aby podszedł fanom poprzednich gier z serii.

Wiadomo, mimo, że The Bunker może być najgorszą częścią, to jednak nadal bawiłem się przy tej grze dosyć nieźle, dlatego wystawiam 6/10. Moim zdaniem, można zagrać, kiedy będzie w promocji, ale startu do The Dark Descent lub Rebirth nie ma.

08.08.2023 01:04
1
odpowiedz
Danerrr
61
Pretorianin
6.5

Średnio bym powiedział, rzeczywiście fabuła to zło wyszło z dziury i wszystkim odwala.

Zabawa w kotka i myszkę z maszkarą bywa chwilami frustrująca, szczególnie jeśli musimy powtarzać jakiś etap kilka razy, nie jest to tak dopracowane jak w alien: Isolation, sam potwór też nie szczególnie wymyślny ani przerażający.

Zagadek brak, mechanika napełniania generatora niczym w moim ulubionym darkwood interesująca ale samego klimatu jakiś bardzo nie czułem, nie mogłem się doczekać końca, liczyłem na więcej, na pewno na plus mniejsza liniowość i mechanika zarządzania paliwem, ale wydaje mi się że szybko o tej grze zapomnę.
Coś nie może Frictional Games wrócić do formy, ale dobrze że próbują czegoś trochę innego.

post wyedytowany przez Danerrr 2023-08-08 01:12:36
03.09.2023 11:40
odpowiedz
mc102
6
Junior
1.0

grę można przejść w 12 minut (bez gliczy) myślę że 12zł to byłaby sprawiedliwa cena

post wyedytowany przez mc102 2023-09-03 11:45:49
15.12.2023 16:27
😡
odpowiedz
Patryhinio
122
Konsul

na początku może i sie lekko bałem ale później no taki wkurzający ten potwór że gdzie nie pójde to mnie ubije kręce sie w kółko juz chyba ze dwie godziny a nawet zapalniczki nie wiem gdzie szukać

24.07.2024 17:27
1up
📄
odpowiedz
1up
154
Granat
5.0

Amnesia: The Bunker to rozczarowująca pozycja. Będzie dość krótko, bo szkoda się rozpisywać. Plusy... Udźwiękowienie to nadal klasa światowa, słowem: robi robotę. O muzyce dość powiedzieć, że jest spokojna i nastrojowa. Interesująco został zrealizowany interfejs, gdzie ilość pocisków sprawdzimy otwierając bębenek rewolweru, a poziom zdrowia umownie wyznacza zakrwawiona dłoń bohatera. Podoba mi się uzbrojenie i wyposażenie z okresu I wojny, zwłaszcza latarka na dynamo. Przy okazji animacje różnych czynności wykonano starannie. Minusy... Jeśli chodzi o lokacje, tytułowy bunkier nie oferuje nic ciekawego. Nic, co by przerażało, szokowało lub na czym można zawiesić oko. Save room w jednym miejscu to nie jest dobry pomysł. Zwłaszcza, że można nieświadomie utworzyć zapis z monstrum w pobliżu i głowić się jak wybrnąć z kuriozalnej sytuacji. Sam potwór jest nie tyle przerażający, co drażniący. Emocje jakieś tam są, ale nie jest to poziom nawiązujący do poprzednich gier studia. Paradoksalnie nieustanne zagrożenie bardziej nudzi i irytuje, niźli utrzymuje napięcie. Ogólnie atmosfera jest duszna, ale brakuje tego czegoś. Strona wizualna też należy raczej do przeciętnych. Fizyka otoczenia niby w porządku, choć jest tu trochę niekonsekwencji. Mimo że dużo w grze biegania tam i z powrotem, przygoda okazała się niedostatecznie długa. Zawiedziony jestem fabułą, a raczej jej brakiem. Produkcja oferuje w zamian sporo nijakich notatek. Generalnie mechanika zabawy poszła w stronę, która niekoniecznie mi odpowiada. Jako wieloletni fan dzieł ze stajni Frictional Games czuję regres i spadek formy twórców. Widać, że eksperymentują z formułą, jednak tym razem nie wszystko zagrało. Niestety, mój całościowy obiór gry jest raczej negatywny. Tytuł sprawia wrażenie robionego w pośpiechu i bez polotu. Tak średnio bym powiedział, tak średnio. Moja ocena – 5.0/10

Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze