Najciekawsze materiały do: The King of Fighters '98: Ultimate Match - Final Edition
Generacja remake'ów
wiadomość22 sierpnia 2011
Remake remake pogania... ale to i tak jedne z najlepszych gier tej generacji!
NARESZCIE uzupełniono bazę gier o Ultimate Match... może i trzeba w chwili obecnej sprowadzać z Japonii ale... WARTO!
Cziczaki
'99 Evolution w papierach i sklepach... NIE ISTNIEJE! Nie oficjalnie... jet to po części fanowskie wykonanie^^
P.S. GAMEPLAY Z KING OF FIGHTERS XII!
http://eyevio.jp/movie/168361
P.S 2
ANTI- ASH CRIMSON WARNING!
JEST NA FILMIE!
JEŻELI GO NIENAWIDZISZ TO NIE OGLĄDAJ!
Sorry za podwójne posty, ale zanim ktoś tu znowu coś napiszę, to mnie się odechce^^
Dostałem swój świeży i wspaniały egzemplarz tego ARCYDZIEŁA prosto z Japonii, i powiadam wam: WARTO!
Ja na razie, to druga najlepsza gra z serii King of Fighters.
Postacie tradycyjnie fenomenalnie animowane (nauczcie się rozróżniać różnicę między "grafiką" a "animacją"), całkiem przyjemnie wykonane (choć lekko "leciwe") sprite'y, super wykonane plansze, i również jak zwykle w KoF'ach ŚWIETNE postacie...
Bo jak tu nie lubić takich postaci jak Terry Bogard? Jest on chyba drugą najbardziej rozpoznawaną na świecie postacią z bijatyk (za Ryu ze Street Fighter'a).
System jak zwykle świetny: nie przepuści noobom i button-masherom (tak jak np. Tekken).
Ćwiartki są teraz odczytywane dokładniej, lecz nie ma już takiego "męczenia się" silnika jak w "klasycznym" '98 (zdarzało się to np. przy wykonywaniu "Maiden Masher" Iori'm [zresztą jest on również fenomenalnie wykonaną postacią]).
To co zawsze było doskonałe w KoF'ach to balans postaci: każdy kto więcej grał np. w Guilty Gear, wie że są tam z tym problemy (jednak nadal Guilty Gear polecam!): postać Sol'a była tak "przepakowana" (była zwyczajnie za silna żeby można było nią z kimś normalnie pograć [choć w Accent Core się tym faktem zajęto, nadal jest ostro przepakowany]), a w takim KoF'ie wszystkie postacie mają balans umiejętności, ale są też bossowie, którzy są zwyczajnie TAK SILNI w porównaniu do normalnej postaci, jak powinni być! (spróbuj wygrać bez "continue" z Omega Rugal'em albo Orochi'm, powodzenia...).
To stawia King of Fighters nad innymi grami za wyjątkiem Street Fighter'ów (ale nie serii w 3D, może dobre imię SF w 3D uratuje SFIV): doskonałość systemu powodująca że nie można zwyczajnie "rąbać po przyciskach" jak na przykład w Tekkenie...
Polecam wszystkie części serii King of Fighters (choć najbardziej XI i 98 UM, a najbardziej odradzam [były najsłabsze, ale NIE słabe!] 2001 i 2003), oraz inne bijatyki od SNK.
Terry Bogard rocks!
O! zacofany gada.....nom grafika już lepsza od poprzedniej części z 2007 roku...Tekken ma lepszą....
I ta gra na Xboxa360 i na PS2 dziwię się....
Bardzo polecam jest to klasyka z automatów Neo-Geo bardzo udana gra jak na Ps2 !!! do tej pory mialem okazję grac we wszystkie czesci KoF, i ta czesc jak i 95 są wedlug mnie najladniej zrobionymi grami serii nie mówię tu o ps2 tylko wogole ocena 10/10