Najciekawsze materiały do: American Truck Simulator: Montana

Niestety ale nie polecam tego dodatku. Jeśli masz wcześniejsze czyli Wyoming oraz Kolorado ten wydaje się zbędny gdyż jest bardzo podobny do poprzednich. Tereny same w sobie są ładne ale na obecnym dość starym silniku graficznym nie robi to już zwyczajnie takiego wrażenia jak kiedyś. Poza tym dodatek Montana bliźniaczo podobny do dwóch poprzednich DLC więc czyżby zrobiono kopiuj/wklej?

Co ważne fatalna optymalizacja której w ogóle nie poprawiono. W miastach występuje dość mocne klatkowanie, efekt ten wzmaga się podczas zachodów słońca lub w czasie większego ruchu. Słaba przyjemność z jazdy gdy gra szarpie, ścina i finalnie oglądam poszczególne klatki zamiast delektować się płynną jazdą. Panowie z SCS zamiast karmić graczy frazesami na swoim blogu i przedstawiać jałowe obrazki powinni się tym zająć ale jak widać po jakości DLC Montana ani myślą tego zrobić. Szkoda bo w tej chwili to już mocno utrudnia rozgrywkę.

Gdyby Montana i pozostałe DLC były za darmo machnąłbym ręką i powiedział że darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda. Natomiast problem polega na tym że te dodatki kosztują i to wcale nie takie małe pieniądze a co za to dostaje? Klatkowanie? Zacinającą się grę? Coś tu jest nie tak. Choćby z tego względu odradzam.

Kolejne co mi się tu bardzo nie spodobało to sygnalizacja świetlna. Kto wpadł na pomysł żeby wręcz zatruć ten dodatek bezsensownie na rozstawianymi światłami. Na jednej niezbyt długiej ulicy w jakimś małym miasteczku nawet 8 rzędów sygnalizacji świetlnej? Po co? Ci którzy to tworzyli chyba nie wiedzą do czego służą światła w ruchu drogowym lub mają jakąś obsesje na tym punkcie bo nastawiali ich bezsensownie dużo i co warte podkreślenia wyjątkowo bezsensownie! Niczemu to w gruncie rzeczy nie służy po za idiotycznym zatrzymywaniem się co chwila a trzeba pamiętać że to gra o jeżdżeniu truckiem a nie o staniu na światłach:) Gra jest w jakiejś tam skali więc ilość sygnalizatorów powinna być proporcjonalna do tej skali a odnoszę wrażenie że tak nie jest.

Realnie wielkość dodatku w procentach to 12,13% w stosunku do ogółu mapy. To stosunkowo mało i drogo. Na domiar złego cena z 39,99 pln podskoczyła do 44,99 pln.

Podsumowując:

Wtórny dodatek, mało terenu do jazdy, nieodparte wrażenie że to już widziałem w dwóch poprzednich DLC, ilość sygnalizatorów świetlnych woła o pomstę do nieba a optymalizacja gry a raczej jej brak jest zwyczajnie dużą olewką ze strony studia SCS bo oni biorą za to nie małe pieniądze a serwują graczowi DLC które niemiłosiernie przycina. Panowie z SCS podwyższają ceny więc jak tak dalej pójdzie to za kilka procent terenu trzeba będzie bulić tyle co jeszcze do niedawna za pełnoprawną produkcję. Dlatego nie polecam.