Najciekawsze materiały do: Monark

Monark w porównaniu do innych, typowych jRPGów jest trochę bardziej mroczny i ma cięższy klimat. Nie jest to zdecydowanie typowa japońska kolorowa produkcja. Setting gry nie jest zbyt oryginalny gdyż ponownie mamy tutaj uczniów walczących ze złem na terenie szkoły. Sama fabuła czy postaci wypadają naprawdę nieźle. Mamy tutaj kilka twistów czy objawień oraz troszkę cięższych tematów jak np. znęcanie się. Fajną rzeczą jest także to, że z biegiem fabuły niektórzy z naszych towarzyszy stają się naszymi wrogami. Inną rzeczą, która odróżnią tę grę od typowego przedstawiciela gatunku jest brak typowych dungeonów. W Monark eksploracja polega na przemierzaniu zamglonych korytarzy i pięter różnych budynków kompleksu szkolnego w poszukiwaniu miejsca, które przeniesie nas na arenę walki, czasami rozwiązując jakieś prostsze lub nie łamigłówki. Problem tej gry jest to, że w zasadzie zmusza nas ona do ciągłego grindu w zasadzie co kilka godzin. Levele przeciwników co każdy skończony segment skaczą do góry więc aby dotrzymać im kroku musimy cały czas powtarzać stare walki. I to jest coś coś bardzo psuje odbiór gry i zabiera trochę przyjemności z grania. Tym bardziej, że gra jest dosyć długa jeżeli chcemy dojść do finalnego zakończenia. Turowy system walki jest całkiem niezły, gdyby nie ten cholerny grind to naprawdę mógłbym powiedzieć, ze gra się w to nieźle.
Ogólnie to niestety ale narracja i wszystko co z nią związane bardzo cierpi przez kiepski design gameplayowy. Przez całą grę w zasadzie robimy cały czas to samo, przemierzamy zamglone korytarze i grindujemy. Całkiem niezła fabuła czy postaci nie są w stanie same tego uciągnąć...