Najciekawsze materiały do: Expeditions: Rome
Recenzja Expeditions: Rome - ach, gdyby ta gra była równie dobra, jak długa...
recenzja gry18 stycznia 2022
Światowa premiera 20 stycznia 2022. Expeditions: Rome to historyczne RPG, które zabiera nas na wyprawę do starożytnego Rzymu. Szkoda tylko, że przygoda ta nie jest krótsza, bo w trakcie 50 godzin zabawy wychodzi na jaw zbyt wiele jej słabości.
Uczta dla fanów Gothica i polska perła w nowym Humble Choice [Aktualizacja]
wiadomość1 grudnia 2023
W grudniu Humble Choice może skusić fanów Gothica. Jedną z ośmiu gier, które wejdą w skład paczki, jest bowiem Elex 2. Dwiema innymi są zaś RPG Expeditions: Rome i polskie Midnight Fight Express.
Xbox Game Pass na resztę lipca - zyskamy unikalną strategię, ale stracimy ciekawe RPG
wiadomość18 lipca 2023
Pod koniec lipca do Game Passa trafi m.in. oryginalna strategia ekonomiczna The Wandering Village i kilka gier przygodowych. Stracimy za to RPG Expeditions: Rome. Poznaliśmy listę produkcji, które wkrótce zawitają do usługi oraz ją opuszczą.
Game Pass na sierpień 2022 to gratka dla fanów RPG i strategii
wiadomość2 sierpnia 2022
Poznaliśmy gry, które wejdą do oferty Game Passa w pierwszej połowie sierpnia. Wśród nich są Tom Clancy's Ghost Recon: Wildlands, Two Point Campus oraz Expeditions: Rome.
- Expeditions: Rome zbiera dobre recenzje 2022.01.19
- Expeditions: Rome - prezentacja systemu walki na nowym wideo 2021.12.21
- Oglądaj z nami konferencję THQ Nordic. W planach pokaz gry Elex 2 [Aktualizacja: Podsumowanie] 2021.09.17
- Expeditions: Rome kolejną grą z serii historycznych RPG; jest zwiastun i gameplay 2021.04.28
- THQ Nordic nowym właścicielem marki Expeditions – nadciąga trzecia część serii 2018.11.15
Gry RPG 2022 roku, na które nie czekacie, a powinniście
artykuł8 stycznia 2022
Choć w 2022 roku nie zabraknie wielkich RPG, na liście do zagrania tysięcy fanów znajduje się również co najmniej kilkanaście mniej znanych „indyków”. Czasem tak oryginalnych, że jeżeli technikalia nie zawiodą, może uda im się odnieść sukces.
zagrałem w demo na steam, bo własnie jest dostępne i musze powiedzieć ,że szykuje się świetny RPG!
Nic innego w co chciałbym zagrać wcześnie nie wychodzi więc chociażby z tego powodu mocno czekam. Ciekawe czy Rzym będzie lepszy od Vikingów. Jestem raczej dobrej myśli.
Mnie cieszy pełne udźwiękowienie dialogów, bo w expeditions :vikings trochę mi to doskwierało brak głosów.
Tak w 4 godzinnym demie wszystkie kwestie były udźwiękowane. Byle do stycznia
Poza tym że to naprawdę świetna gra (przynajmniej początek który ogrywam) to jest super ciekawa historyczne szczególnie ze względu na przybliżenia nazw i zależności.
Parę screenów ode mnie :)
Skończyłem 1 akt dziejący się w Azji mniejszej, pokonałem wrogiego króla i wróciłam do Rzymu. Pokrótce powiem co mi się podoba:
1-Historia nawet trzyma poziom. Nie jest jakoś zajebiście napisana, to nie Disco Elysium, ale nawet ma swoje plusy. Oczywiście musi być jeden zły koleś, który odpowiada za całe zło tego świata (serio heh), ale poza tym to nie ma nic strasznego
2-Pięciu towarzyszy, którzy są dość ciekawymi personami, może poza Cezonem bo to taki typowy mięśniak służbista. Rozmawiają ze sobą w obozie na różne tematy, komentują twoje uczynki, mówią co im się nie podoba a co nie. Ogólnie jak to bywa w tych produkcjach lepiej trzymać wspomnianą 5 niż randomów co siedzą cicho.
3-Walka jest dość ogarnięta. Zupełnie nie rozumiem o co chodzi z tymi narzekanaiami na kamere. Mamy nad nią pełną kontrolę, możemy ją w dowolny sposób kontrolować a budynki nic nie przesłaniają bo przechodzą w tryb przeźroczysty. 4 klasy postaci mają nawet dość dużo umiejętności a dochodzą jeszcze takie powiązane z bronią, np. Niektóre podpalają, niektóre ranią a jeszcze inne robią coś innego, więc można się nieźle bawić. Jak na ten moment powiem, że łucznicy są naprawdę ZAJEBIŚCI. Kiedy znalazłem w świątyni pewien łuk, to Julia (Najgorzej przebrana za faceta kobieta w historii, nie wiem jakim trzeba być cepem by myśleć że to facet xd), potrafiła umiejętnością Utrudniania zabić z 5 atakujących. Triarus (supporty) mają dość sporo potężnych zdolności i ogarnięcie ich zapewnia wręcz Boskie wsparcie. Welici (skrytobójcy) mają dość trudny start dopóki nie podlevelują trochę a princeps (tarczownicy) są zdecydowanie najmniej ciekawi a ich moce są dość mało porywające, ale też się przydają.
4-Spore zróżnicowanie misji. W większości przypadków masz wszystkich zabić, ale czasem zdarzają się dość ciekawe zadania z podpalaniem np. katapult i stosów drewna, pozbyciem się zarażonych wieśniaków jak Arthas i uwalnianie więźniów.
5-GENIALNIE zaprojektowana gra jako kobieta. Na ogół gram nimi jak mam okazję a tutaj zostało zrobione to świetnie. Kobiety w Rzymie miały nie miały łatwej ścieżki karierowej i tutaj jest to bardzo mocno zarysowane. Co chwila ktoś jest zaskoczony, że kobieta dowodzi legionem, wstępnie traktuje nas z góry i rzuca niepochlebne teksty. Nieźle da się wczuć w rolę, nie jest to w żadnym wypadku jedynie kosmetyka postaci.
6- Grafika szału nie robi, ale spełnia swoje zadanie. Większość rzeczy jest czytelna, widać w niektórych miejscach napracowanie i mówiąc krótko nie ma biedy zarówno w dzień jak i w nocy.
No a co mi się nie podobało? Otóż:
1-Tony śmieciowego ekwipunku. TONY! CAŁE HAŁDY BEZUŻYTECZNEGO BARACHŁA! W Viking było tego znacznie mniej a tutaj chyba chcieli wrzucić więcej niż w AC: Odyssey. Jeszcze co najśmieszniejsze, często się zdarza, że dostajemy schematy tych przedmiotów. Dam głowę, że ponad 90% z nich nigdy nie wykorzystacie, gdyż to nie będzie miało absolutnie żadnego sensu. Ekwipunek też do najlepszych nie należy, przydałoby się więcej opcji sortowania i opcji porównywania sprzętu.
2- Bitwy Armii... Co to do cholery jest? Ten element został zrobiony chyba na ostatnią chwilę bo nie ma z niego absolutnie żadnej radochy. Wybierasz przywódce (Ja używałem cały czas jednego gościa wytrenowanego w piechocie, konnicy i leczeniu), oglądasz poruszające się znaczki i wybierasz chyba 4-krotnie jedną z 3 strategii a niektóre z nich są tak bezużyteczne, że zostają 2 a czasem jedna. Nie mamy praktycznie żadnego wpływu na starcie i w gruncie rzeczy jest to tylko pierdoła.
3-Skopana polska wersja językowa. Nigdy nie widziałem żeby tak nagminnie pojawiały się nieprzetłumaczone fragmenty tekstu. Dosyć to upierdliwe...
No tak ostatecznie to przy grze naprawdę dobrze się bawiłem. Jak na razie jest to dla mnie solidna 8 i pewne kilkadziesiąt godzin dalszej zabawy.
Ograłem konkwistadorów, wikingów i jest ok. Jak dla mnie gra jest ok. Jako fan gier https://www.slitherine.com/ oraz https://www.totalwar.com/ jestem miło rozczarowany.
Bardzo mi się podobał Easter Egg, gdy bohater zapytał czy na pewno musimy zdobywać Mitylene, gdy kontrolujemy całe Lesbos :)
Naprawdę bardzo dobra pozycja, jestem mile zaskoczony początkiem roku, bo nie spodziewałem się historycznego RPG-a. Piękna sprawa, nie czekasz latami i tysiącami postów jakie to będzie hiper, tylko ktoś Cię mile zaskakuje.
Ps. Dobrze tylko, ze nie kierowałem się recenzją z gry-online :D
Sorkvild19, szepnij słówko:
jak dostałeś się do łuku w świątyni Apollo? Zabójstwo kobiety czy otrucie, pomijam.
Chodzi o pomieszczenie gdzie jest łuk.
Powiedźcie mi jak przenieść armię z Lesbos na kontynent ??? Ale mam wnerwa, bo chodzę i nie mogę przewieźć ARMII !
Dziękuję :) Mnie bardziej chodziło o ARMIĘ, ale to dopiero jak jest opcja zadziałania armią. Gra SUPER ! :)
Nigdzie nie ma solucji do tego, a ja mam głupie problemy z tą grą, bo nigdzie nie mogę kupić bandaż, ani pilum ? <wrrr>
Flyby dzięki za rady ;) BTW bardzo lubię ten okres i fakt legion to niesamowita jednostka, chociaż ja wolałem hoplitów.
Może pomożesz mi i podpowiesz gdzie kupić, lub jak zdobyć ww. rzeczy ? ;P Z góry dziękuję :]
Flyby JESTEŚ WIELKI :D Dziękuję za cierpliwość i chęć pomocy. Doceniam !!
Pograłem parę godzin ale zupełnie mnie nie wciągnęło. Pewnie jeszcze kiedyś spróbuję ją przejść to wtedy napiszę coś więcej, ale raczej wątpię by potem gra stawała się dużo lepsza.
Ogromny zawód - nie polecam
Od razu zastrzegam, że grę zainstalowałem korzystając z game passa. I to akurat wyszło na dobre, nie zmarnowałem pieniędzy.
Przeszedłem do końca tylko dlatego, że nie lubię nie kończyć gier, bo jak wtedy ocenić obiektywnie całokształt. W tym wypadku poczułem OGROMNY niedosyt po ukończeniu... aż żal ściska pewną część ciała, że po tylu godzinach trud powodowany licznymi niedociągnięciami nie został wynagrodzony jakimkolwiek satysfakcjonującym zakończeniem... toż indyki dają więcej satysfakcji niż ta kupa...
Ciężko mi pisać o plusach taki mam niesmak, bo każdy, o jakim pomyślałem, był zarazem minusem, a oto dlaczego:
+ dość ładna grafika
- ale są momenty, że jest tragiczna (woda płynąca po zniszczeniu tamy w 1 fps jak z Tomb Raidera sprzed 30 lat)
+ ciekawy okres historyczny
- który przedstawiono z pogwałceniem wszelkich prawd historycznych
+ możliwość kierowania legionem i toczenia bitew
- sprowadzająca się do przeklikiwania ich byle odhaczyć
Więcej plusów nie zauważyłem, za to masa kolejnych minusów
(najbardziej mnie zdenerwowało to, że część z nich była już w Expeditions: Viking, które oceniam na 7/10, ale twórcy olali je i nie naprawili/nie usunęli)
- skalowanie poziomu trudności dla de*ili, grając na hard atakuje nas tylu wrogów, że brak tu jakiejkolwiek logiki, dlaczego naszych 6 pretorianów ma spacyfikować 20+ buntowników, gdy tuż obok mamy cały legion, który może to zrobić? dodatkowo wrogowie nierzadko mają znacznie więcej ruchu od nas
- nasi sojusznicy w bitwach to skończeni idioci
- podróż po "mapie" rodzi chęć rozwalenia ekranu, tu także mamy skalowanie eventów, tj. zależnie od aktu ich częstotliwość (i poziom irytacji) rośnie, z czego 80% to randomowy sh*t, w stylu, o patrz, atakują cię dziki, w sumie nie możesz z nimi walczyć, przeklikaj do końca okienko, żebyś mógł odnieść poważne obrażenia całkiem z du*y
- nasi towarzysze mogliby mieć znacznie ciekawiej poprowadzone wątki... tymczasem zrobiono to na odwal aż boli
- drzewko umiejętności mało czytelne, większość umiejętności nie daje satysfakcji, a nadmiar kombinacji z broni doprowadza do bólu głowy
- w języku angielskim wiele łacińskich zwrotów wypowiadanych w zamerykanizowanej formie, uszy bolą, a mózg nie dowierza, że ktoś mógł być tak głupi... Roma invicta wypowiada się "roma inwikta", a słyszymy roma inłikta, a to tylko przykład jeden z wielu
(tu uwagi odnośnie fabuły i zakończenia)
-
spoiler start
osobiście się masakrycznie zaskoczyłem na samym końcu gry, wciskałem wszystkie dymki, żeby mieć <3 z jedną z postaci i nic. Dlaczego? Pomocny okazał się youtube, w Egipcie powinienem mieć RANDOMOWY event na mapie, który posunie wątek naprzód. No nie miałem go jakoś, mimo że na wędrówce po Egipcie spędziłem ze 3 bite godziny najbidniej. Miło...
- mimo wszystkich minusów w bardzo niewielkim stopniu zainteresowały mnie postaci najbliższych towarzyszy, więc na upartego cisnąłem do końca, wybrałem, aby nie rozwiązywać legionu, pokonałem tego złodupca, udałem się na wygnanie, bo to ponoć najlepszy wybór podsumowując to, i co? każda z postaci sobie poszła w swoją stronę ot tak, logiczne... żadnej chwały za nasze zwycięstwo, jeden wielki niedosyt, nasze dokonania strategiczne można sobie wsadzić, plus jeszcze ten minus powyżej... dawno takiego niedosytu i zawodu nie czułem patrząc się na napisy końcowe
- a w napisach końcowych komentarz, że coś tam się wzorowałem na faktach historycznych (narrator)... hmm, z której strony? Nawet jak na alternatywną wersję historii Juliusza Cezara, który nota bene dla utrzymania tej fabuły pisanej przez pijanego mietka spod żabki ginie z du*y na samym początku, jest to prostu naciągana kpina. Historie alternatywne zawsze spoko, ale ta się NIGDZIE nie trzyma kupy
spoiler stop
Podsumowując, około 25h względnej męki z nadzieją na nagrodę w postaci zakończenia, które okazało się największym z minusów tej gry. Jedyny plus jest taki, że gra jest w game passie, w którym ją przeszedłem, gdybym ją kupił, to plułbym sobie w brodę aż do odwodnienia...
Rewelacyjna gierka. Mam już trochę lat na karku i gry bardzo szybko mi się nudzą. W ta jednak mam kupę zabawy. Wiadomo parę drobnych elementów mogliby zmienić żeby było może odrobinkę lepiej ale mimo wszystko jest to super gra na długie godziny. Z chęcią zagram w poprzednie dwie części.
Jest darmowe demo na Steam. Gry z tej serii staja sie coraz to lepsze. Konkwistador byl taki sobie z koszmarna grafika 3D dzungli, Wiking byl calkiem dobry. A ta gra pod wzgledem wygladu i grywalnosci jest bardzo dobra! Na szczescie da sie grac bez polskiego dubbingu z samymi napisami, a nie we wszystkich grach mamy taki wybor,
Nie wiem czemu taka niska ocena, bardzo dobra gra i równie dobrze sie bawiłem przy niej jak przy Expeditions: Viking
Gra jest swietna. Koncze wlasnie podboj Egiptu. Jedyne co mnie denerwuje to aktywne dymki nad postaciami w obozie u osob, ktore nie maja nic nowego do powiedzenia.