Najciekawsze materiały do: Deadly Premonition 2: A Blessing in Disguise
Deadly Premonition 2: A Blessing in Disguise - Sui's Hack v.1.2.0
modrozmiar pliku: 2,6 MB
Sui's Hack to modyfikacja do gry Deadly Premonition 2, którego autorem jest SuiMachine.
Najlepsza z najgorszych gier – recenzja Deadly Premonition 2
recenzja gry8 lipca 2020
Światowa premiera 10 lipca 2020. Swery nikogo już nie zaskoczy, bo wszyscy wiedzą do czego jest zdolny. Dlatego Deadly Premonition 2 nie zaskakuje. To najlepsza najgorsza gra, jaka trafiła na rynek w tym roku. Tytuł tylko dla wybranych.
Druga część kultowego Deadly Premonition zmierza na PC
wiadomość7 kwietnia 2021
Wygląda na to, że Deadly Premonition 2: A Blessing in Disguise zmierza na PC. Raport Thunderful Group sugeruje, że firma szykuje premierę gry na Steamie.
Jak ktoś nie może doczekać się wersji na PC jest Yuzu Emulator. https://www.youtube.com/watch?v=SlQZmPDGEx8
A tu list gier kompatybilnych z emulatorem. https://yuzu-emu.org/game/
Kontynuacja/prequel jednej z najlepszych gier wszechczasów wreszcie nie jest uwięziona na Switchu w 15 klatach. Wielka chwila. Port na PC straszny syf, żadnych ustawień, na klawie nie można grać (w jedynkę można było) a gra wygląda... chciałem napisać, że wygląda jak gra ze Switcha ale wydaje mi się, że na Switchu zdarzają się lepiej wyglądające gry. Mam też poważne wątpliwości czy jedynka 10 lat temu wyglądała gorzej. Ale przynajmniej dobrze działa. No w każdym bądź razie agent specjalny FBI Francis York Morgan powraca i ponownie musi rozwiązać zagadkę morderstwa młodej dziewczyny w niewielkim miasteczku. Tym razem jednak w porównaniu do jedynki to nie czuć tutaj żadnego mroku, żadnego Twin Peaks; jesteśmy w słonecznej Luizjanie, przemieszczamy się nie samochodem a na deskorolce a naszą "partnerką" jest mała dziewczynka. Od samego początku jednak czuć że jest to wyjątkowa produkcja...
Z dwójką jest dokładnie to samo co z jedynką. To najlepsza najgorsza gra mówiąc w skrócie. Chociaż jak dla mnie jedynka była troszkę lepsza. Jeden Swery to zdecydowanie zbyt mało, przydałby się drugi który ogarnąłby inne aspekty gry. Technicznie i technologicznie gra leży i kwiczy. Strzelanie absolutnie drewniane, które najchętniej człowiek chciałby całkowicie pominąć. Jednak każdy rozdział kończy się etapem strzelankowym i walką z bossem więc trzeba zacisnąć zęby. Zadania poboczne to najgorsze fetch questy, dużo gorsze niż w jedynce. Bez poradnika to pewnie z połowy tych zadań albo więcej nawet się nie znajdzie przechodząc grę. Ale cała reszta jest bardzo dobra, fabuła, bardzo dobre postaci i super napisane dialogi. Mimo tych wszystkich wad gra wciąga, chce się w nią grać i mimo wszystko nawet nieźle się w nią gra. Jeździmy na deskorolce, gramy w kręgle i rozwiązujemy zagadkę tajemniczego morderstwa w "malowniczym" miasteczku...
Akurat tutaj wszystko dobrze podsumowałeś. To prawda. Absolutnie zjełczały port, dosłownie gołe minimum. Większość współczesnych pecetów zmusi tę kupę gówna do przyzwoitej liczby klatek na sekundę, deweloper nie przeprowadził żadnych optymalizacji pod mocniejszy sprzęt. To jest wersja na Switcha, a więc nie ma żadnych opcji graficznych, nie ma żadnego wsparcia, dosłownie nic. Ale sama historia, postacie oraz dialogi jest prawie wystarczającym powodem do zakupu, jeśli podobała ci się pierwsza część gry.